Każda z nas robi to w troszkę inny sposób i ma inne patenty oraz różne priorytety. Dzisiaj parę słów o moich- jak przygotowałabym się na wakacyjny wyjazd i co zrobiłabym przed, aby w trakcie wyglądać fajnie ale nie musieć myśleć o niektórych rzeczach… Jestem ciekawa co dopiszecie do listy!!
Na pewno zaczęła bym od skarpetek złuszczających. Teraz właściwie w większości drogerii możemy takie dostać- moje pochodziły z Hebe;). Dzięki takim skarpetkom już po jakimś czasie uzyskujemy efekt idealnie gładkiej, wręcz dziecięcej skóry stóp. Jeśli chcemy w nich pochodzić i jeszcze zająć się jakimiś domowymi sprawami, najlepiej skleić je zwykła taśmą klejącą tak, by dokładniej przylegały do nogi i nie zsuwały się. Ja zawsze tak robię, zakładam jeszcze grube skarpeto-papcie i z reguły sprzątam. Ale 60 czy 90 minut ze skarpetkami to też idealny czas na film:)
Skóra zaczyna złuszczać się po paru dniach- u mnie po 7-9 i to złuszczanie bywa często irytujące, dlatego zabiegi skarpetkami wykonujemy odpowiednio wcześniej, nawet ponad 2 tyg. przed wyjazdem. W tym czasie stopy nawilżamy, częściej kremujemy i w czasie największego łuszczenia chodzimy w skarpetkach:D
Warto jednak poczekać bo efekty są naprawdę super!
Oczywiście peeling działa również na skórki paznokci.Dlatego tak naprawdę samo przygotowanie do pedicure mamy mocno ułatwione. Kiedy tylko suche skórki znikają z naszych stóp, czas na hybrydę.
Chyba nie tylko ja uwielbiam trwałe lakiery- jednak na stopach naprawdę je doceniam! Po prostu zapominam o malowaniu na bardzo długo a ponieważ paznokcie u stóp rosną mi jakoś wolniej, mam spokój na dłużej.
Hybryda to idealna opcja na plaże- u mnie zwykłe lakiery strasznie się ścierały- często musiałam dokładać warstwy czy malować od nowa. Z hybrydami jest lepiej- nawet jeśli piasek jest ostry i staną się matowe, wystarczy zwykły, szybko nałożony, klasyczny top coat by znów wyglądały pięknie.
Zwykle wybieram neutralne odcienie- coś jaśniejszego, naturalnego, albo idę w czerwienie i mój ukochany kolor to Perfect Wine z Semilaca.
Osobiście, na wszelkie wyjazdy czy wakacje lubiłam jechać już troszkę opalona. Nie musiała być to silna opalenizna, więc taka po balsamie brązującym czy samoopalaczu spokojnie wystarczy. Tak naprawdę każdemu pasuje troszkę coś innego- jedne dziewczyny lepiej wyglądają z zupełnie jasną skórą, inne z bardziej opaloną. Balsam brązujący daje nam takie minimum, które sprawia, że skóra nabiera cieplejszego odcienia i np łydki, szczególnie przy chłodnej karnacji, wyglądają na delikatnie muśnięte słońcem.
Sama zwykle zaczynam od samoopalacza. Ale tak naprawdę, aby efekt jaki uzyskam naprawdę mi się podobał, muszę zacząć złuszczać skórę już dwa dni przed planowaną aplikacją. Niestety jeden dzień i jednorazowy peeling to było troszkę za mało. Zawsze używam kessy- pisałam o nich już tutaj (klik).
Kessa to genialna rękawiczka do peelingu która zastępuje wszystkie kosmetyki tego typu i sprawia, że skóra naprawdę jest idealnie gładka a po nałożeniu samoopalacza nie ma mowy o ciemniejszych miejscach suchej, łuszczącej się skóry, które po paru dniach stają się jaśniejsze niż reszta ciała.
Jeśli chodzi o rękawice to np ta jest bardzo fajna (klik klik), super rękawice mają skarby maroka, nawet Nacomi (klik) ale jest ciut za słaba;/
Dzięki użyciu rękawicy, możemy też od razu nakładać samoopalacz czy balsam- niektóre peelingi natłuszczają ciało i na nie musimy uważać- samoopalacz albo nie złapie, albo zrobi nam plamy.
Najczęściej używam samoopalacza w sprayu- Marc Inbane albo Lirene w piance. Posiadam dołączoną do Marca specjalną rękawicę do nakładania samoopalacza i z niej korzystam zawsze. Dłonie, szyję i twarz opalam z pomocą pędzelka flat top= kiedyś korzystałam z wacików ale pędzelek to zdecydowanie najlepszy sposób. O wszystkim pisałam obszerniej tu (klik klik).
Miejsca które zwykle łapią najmocniej czyli wnętrza łokci, kolan, kostki najpierw smaruję zwykłym nawilżającym balsamem.
Aby na samym wyjeździe nie męczyć się już z samoopalaczami, zabieram tylko balsam brązujący. W tym momencie używam tego z Dove- jest całkiem w porządku, ale ideału (najlepiej o cudownym zapachu) jeszcze szukam:).
Dzięki balsamowi kolor skóry jest utrzymany dłużej, samooapalacz schodzi równiej ale bardzo wolno i wszystko wygląda super przez nawet 2 tygodnie.
Jeśli miałabym przed sobą wyjazd, na którym nie chciałabym się malować, na pewno zrobiłabym hennę rzęs oraz trwałą. Trwała stosowana na rzęsach zbyt często może je osłabić, ale wyjazdy czy np ślub to idealne okazje na taki zabieg- rzęsy są wręcz cudownie podkręcone. O trwałej pisałam tu (klik), jakiś czas temu na ślub robiła ją też moja koleżanka i sądzę, że jeśli mamy długie rzęsy to o wiele lepiej zrobić na nich trwałą niż dokładać np 1:1 czy inny rodzaj sztucznych rzęs. Widziałam zbyt wiele panien młodych z totalnie zamkniętymi przez sztuczne rzęsy oczami- trwała natomiast pięknie oko otwiera;)
Dajcie znać jakie są Wasze patenty na przygotowanie do lata lub wakacyjny wyjazd! Co jest dla Was najważniejsze?
Dzięki użyciu rękawicy, możemy też od razu nakładać samoopalacz czy balsam- niektóre peelingi natłuszczają ciało i na nie musimy uważać- samoopalacz albo nie złapie, albo zrobi nam plamy.
Najczęściej używam samoopalacza w sprayu- Marc Inbane albo Lirene w piance. Posiadam dołączoną do Marca specjalną rękawicę do nakładania samoopalacza i z niej korzystam zawsze. Dłonie, szyję i twarz opalam z pomocą pędzelka flat top= kiedyś korzystałam z wacików ale pędzelek to zdecydowanie najlepszy sposób. O wszystkim pisałam obszerniej tu (klik klik).
Miejsca które zwykle łapią najmocniej czyli wnętrza łokci, kolan, kostki najpierw smaruję zwykłym nawilżającym balsamem.
Aby na samym wyjeździe nie męczyć się już z samoopalaczami, zabieram tylko balsam brązujący. W tym momencie używam tego z Dove- jest całkiem w porządku, ale ideału (najlepiej o cudownym zapachu) jeszcze szukam:).
Dzięki balsamowi kolor skóry jest utrzymany dłużej, samooapalacz schodzi równiej ale bardzo wolno i wszystko wygląda super przez nawet 2 tygodnie.
Jeśli miałabym przed sobą wyjazd, na którym nie chciałabym się malować, na pewno zrobiłabym hennę rzęs oraz trwałą. Trwała stosowana na rzęsach zbyt często może je osłabić, ale wyjazdy czy np ślub to idealne okazje na taki zabieg- rzęsy są wręcz cudownie podkręcone. O trwałej pisałam tu (klik), jakiś czas temu na ślub robiła ją też moja koleżanka i sądzę, że jeśli mamy długie rzęsy to o wiele lepiej zrobić na nich trwałą niż dokładać np 1:1 czy inny rodzaj sztucznych rzęs. Widziałam zbyt wiele panien młodych z totalnie zamkniętymi przez sztuczne rzęsy oczami- trwała natomiast pięknie oko otwiera;)
Dajcie znać jakie są Wasze patenty na przygotowanie do lata lub wakacyjny wyjazd! Co jest dla Was najważniejsze?
Buziaki
Ala
P.S. Rozdanie Avon wygrywają:
gusia483
kitchenandspa
Niedługo dostaniecie maile:) A jutro do zgarnięcia na FB będą pewnie pędzle Maestro:)
Hej Kochana. Ja mam pytanie w sumie dotyczącego przygotowania na wakacyjny wyjazd. Wybieram się do Azji na około 10 dni, czyli wiadomo - gorąco, wilgotno, dużo przebywania na słońcu. Poleciłabyś mi coś do włosów? Nie ukrywam, że nie będę miała czasu siedzieć z maską itd ani po prostu ochoty zajmować się specjalnie włosami na wyjeździe. Włosy mam niskoporowate, nie sprawiające problemu, mało co jest w stanie je obciążyć. Poleciłabyś jakiś zestaw: szampon/odżywka/olejek albo mgiełka dzięki którym moje włosy nie wrócą jako sianko? :D dzięki i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKochana na początku gratuluję wyjazdu:) spraye z filtrami masz tu: http://www.alinarose.pl/2015/06/pielegnacja-wosow-latem-filtry-do-wosow.html co
UsuńZ szamponów i odzywek lubię absolut repair z loreal proffesionel ale tak samo fajnie u mnie działa long repair więc ciężko powiedzieć- na pewno przydał by się suchy szampon, jeśli jakieś serum to może http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,67367,biovax-a-e-serum-wzmacniajace-nowa-wersja.html
jakbym na coś jeszcze wpadła dam znać:))
Polecasz te skarpetki ? Kupiłam dla siebie i męża, żadne z nas nawet nie doświadczyło minimalnego łuszczenia... Wszystko przeprowadzone zgodnie z instrukcją. Jak dla mnie produkt bardzo kiepski, bowiem nie działa w ogóle.
OdpowiedzUsuńTak u mnie luszczenie jest bardzo mocne :-) ale u niektórych jest tak jak piszesz, moim zdaniem to zależy od skóry :-)
UsuńTakie produkty jest najlepiej stosować na rozmiękniętą skórę - po dobrej kąpieli czy dłuższym prysznicu. Albo może macie taką idealną skórę, że nie ma co złuszczać ;p
UsuńPolecam z L'biotica. Ja swoje zamawiam na Ebay :) (Biale opakowanie z fioletowymi wstawkami).
UsuńBardzo przydatne informacje :) muszę spróbować z tymi skarpetkami.
OdpowiedzUsuńPs. Alinko, nazwa Semilaca to classic wine (nazwa ze zdjęcia), a napisane jest perfect ;)
Dziękuję muszę poprawić :-)
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńmogłabyś zdradzić gdzie i za ile kupiłaś taki piękny pierścionek lub jeśli dostałaś to może wiesz gdzie był kupiony? Domyślam się, ze jest z białego złota i z diamentem? Szukam właśnie takiego zaręczynowego dla dziewczyny, a przed chwilą wspominała mi, że u Ciebie na blogu widziała właśnie swój ideał, więc pomyślałem, że sprawdzę i zapytam :) Mam nadzieję, że nie czyta komentarzy pod postami :D
p.s. gdyby to był jakis mały sklepik to jestem z Krakowa :)
UsuńHej to aimor,sa w krakowie ale nie znam ceny ani modelu bo to prezent:)
UsuńZnajdziesz na stronie, też mam nadzieję że nie czyta :-)
Usuńalinko przepraszam za pytanie ale zaręczyłaś się? jeżeli tak to gratulacje :)
Usuńtak, dziękuję:)
UsuńDziękuję, mogłabyś mi tylko powiedzieć, czy to któryś z tych dwóch? :)
Usuńhttps://aimor.pl/pierscionki/Pier%C5%9Bcionek+zar%C4%99czynowy+Agua+0%2C13ct+p0525bb,833.html
https://aimor.pl/pierscionki/Pier%C5%9Bcionek+zar%C4%99czynowy+Agua+0%2C05ct+p0518bb,881.html
O rany, to przyłączam się! Gratuluję!!!
UsuńDziękuję:))))
UsuńHm bardziej mi wygląda na ten:) https://aimor.pl/pierscionki/Pier%C5%9Bcionek+zar%C4%99czynowy+Fuego+0%2C20ct+p0529zb,843.html
Gratuluje Alinko! Nie znam Cie osobiscie, ale od 2 lat czytam bloga i czuje sie z Toba w pewien sposob zwiazana:) moze to glupie, ale jestem wzruszona tak jak wtedy kiedy dowiedzialam sie, ze moja przyjaciolka sie zareczyla:) pozdrawiam Ciebie i Narzeczonego:*
UsuńGRATULACJE!!!:-)))))
UsuńAlinko, wszystkiego najlepszego, gratulacje z całego serca! :*
UsuńGratuluję Alinko! :) A do chłopaka z posta wyżej: taki pierścionek ma też w swojej ofercie A&A.
UsuńAlinko! Gratulacje, wszystkiego najlepszego! <3
UsuńWierna (od ponad roku) czytelniczka ;)
Dziewczyny dziękuję, strasznie się cieszę:)))
UsuńAwwwwwww, gratulacje!! <3
UsuńAliną nie jestem, ale gorąco bym Ci polecała maskę marokańską Planeta Organica - używałabym jej jak odżywki, czyli nałożyła na krótko, po czym spłukała. Pięknie nawilża i dociąża włosy, więc nie powinny być przesuszone :) I pięknie pachnie - bardzo orientalnie - w sam raz na taki egzotyczny wyjazd :)
OdpowiedzUsuńHej Alino, też podbijam prośbe o posta o pielęgnacji włosów na wakacjach w ciepłych krajach:) Jakie kosmetyki do włosów z filtrami byś poleciła? Czytałam coś o mgiełkach do włosów ale czy one nie obciążają włosów? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO balsamie brązującym marki Dove czytałam ostatnio sporo dobrego, koniecznie muszę go poznać.
OdpowiedzUsuńPolecam Perfecta I LOVE BRONZE. Pięknie pachnie cukierkami, a przy tam nadaje skórze naturalny, muśnięty słońcem odcień.
UsuńDokładnie, mam takie samo zdanie :)
UsuńJa mam zawsze pecha, nawet jak się perfekt przygotuje to zawsze pogoda coś zepsuje :P I tak oto, moim najlepszym patentem jest nie czynienie większych przygotowań :D
OdpowiedzUsuńDobrym pomyslem jest przygotowac sie na najgorsze. Polecam :)
UsuńHej Alinko!
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie filtrów, które polecałaś w ostatnim czasie na blogu. Chciałabym kupić coś na lato i nie wiem, na który się zdecydować - czy na filtr Skin 79 czy Lioele w pudrze. Mam cerę przetłuszczającą się i świecącą w strefie T i nie wiem, który lepiej się u mnie sprawdzi?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam:)
Natalia.
Great post.
OdpowiedzUsuńO, rany...
OdpowiedzUsuńPowiem tak: nie jest łatwo próbować być piękną. Hehe.
Ile razy nie próbuję się za to zabrać to i tak się gubię. ;p
Oczywiście jeszcze będę czytać i czytać i czytać ;)
A teraz tak:
- Jestem po trzydziestce. Nie wiem jaką mam cerę -no nie wiem i już ;(((
Aby rozjaśnić piegi i jakiś plamki -rozumiem, że z kremów ślimaczych najbardziej polecasz One Ingridient? I do tego myślę, aby dokupić mydełko Wardi Shan i jeszcze Neotone na noc. Czy to ok?
Dla mnie ważnym punktem jest również depilacja. Szczególnie w trakcie upałów lepiej zadbać o to wcześniej i wybrać metodę, która pozwoli nam się cieszyć gładka skórą przynajmniej tydzien:) Chętnie natomiast wypróbuję te skarpetki, stan moich stóp woła juz o pomstę do nieba:)
OdpowiedzUsuńHm...tak czekałam na rozwiązanie konkursu avon a tu lipa .... :( mojego komentarza z meilem w ogóle nie znalazłam (a nie usuwałam) natomiast dwóch meili wygrywających w ogóle w komentarzach nie odnalazłam...co jest? wszystko ustawione czy jak?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :(
Kochana nie jest, wystarczy wczytać więcej komentarzy (przycisk na dole) i wtedy zobaczysz wszystkie:))
UsuńPrzepraszam mój błąd 😞
UsuńDzień dobry, Alinko. ;*
OdpowiedzUsuńŚwietna torba na pierwszym zdjęciu, rewelacja! :) I muszę przyznać, że, tak jak komentującą wyżej czytelniczkę, oczarował mnie Twój pierścionek, jest barzo efektowny i piękny w swej subtelności.
Ja to lato przede wszystkim muszę poświęcić na utratę wagi. I to dużej ilości kilogramów. Jestem strasznie zdołowana i wściekła, a dodatkowo teraz dostałam następny lek, po którym u części pacjentów występuje zwiększenie masy ciała, i boję się, że nie uda mi się schudnąć. A muszę to zrobić, bo stan jest naprawdę poważny. Otyłość polekowa to coś potwornego... I te rozstępy. Nie mogę na siebie patrzeć.
Także nie szykuję się na żaden wyjazd, opalanie tez nie dla mnie...
Niemniej jednak post interesujący, nabrałam ochoty na te skarpetki. :) Tylko zastanawiam się, czy po nich nie zwiększy się ryzyko otarć/odparzeń/pęcherzy od butów?
Kochana a ja wczoraj o Tobie myślałam i miałam pisać maila;)) wroce do domku i na pewno się odezwę;))
UsuńOoo jak miło. :) :*
UsuńTrzymam kciuki za powodzenie w utracie wagi. Nie znamy się, ale czytając Twój komentarz czuję, że jesteś świetną babką i dobrym człowiekiem.
UsuńPozdrawiam :)
Zawsze zachwycam się Twoją urodą, figurą, paznokciami, włosami... zdjęciami... wszystkim po prostu :D
OdpowiedzUsuńcudowny lakier na paznokciach u rąk! <3
Oj ja też! I muszę przyznać, że ze wszystkim jest co raz lepiej - ćwiczenie czyni mistrza. Od zdjęć nie mogę nie raz oczu oderwać, czasem przeglądam posty tylko, że rozwijać zmysł estetyczny <3 Trochę się chyba uzależniłam od Ciebie :p
UsuńHej Ala - trafiłaś z tym postem, bo akurat próbuję się ogarnąc do wyjazdu :) Polecam balsam brązujący Ziaja Cupuacu - kiedyś lubiłam lirene body arabica, ale na efekt trzeba było czekać dłużej, no i zmęczył mnie zapach mocno przesłodzonej kawy ;) Ziaja pachnie intensywnie, troche dziwnie - takim spalonym karmelem :P, ale mnie ten zapach nie przeszkadza. No i efekt jest ładny i pojawia się szybciej ;) Dodatkowo można go stopniować.
OdpowiedzUsuńMoże przygotowałabyś posta o olejkach do ciała? Najlepiej takich z drobinkami, coś w sam raz na lato ;) Szukam czegoś tańszego niż Nuxe i naprawdę już zgłupiałam. Pozdrawiam! <3
Musze go wypróbować! dam znać jak z olejkami!
UsuńPiękna torebka! Można wiedzieć jakiej firmy?
OdpowiedzUsuńmassimo dutti;)
UsuńJa muszę końcu też nałożyć hybrydkę na paznokcie u stóp!!Jakoś nie mogę się za to zabrać!!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Dove Summer Glow Fair to Medium w takim klasycznym opakowaniu Dove, jak inne balsamy Dove pachnie ładnie, tak lekko jakimiś kwiatami pomieszanymi z pomarańczową oranżadą, uwielbiam ten zapach. Nie wiem tylko czy jest nadal w sprzedaży bo niedawno zniknął z większości sklepów, a polska wersja może mieć inny skład i zapach. I to nawilżenie jakie daje to obłęd, skóra jest przeeeemięciutka! :) Jeśli okaże się że wycofali to będę płakać :(
OdpowiedzUsuńo zobaczę!
Usuńrównież uwielbiam summer glow <3 chyba najlepszy na lato.
UsuńAlinko!
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś doradzić mi coś lekkiego na zmatowienie + ujednolicenie twarzy? Używałam samgo kompaktu velvet touch ale zaczęłam czytać składy a poza tym trochę zapychał. Polskie BB były na ogół za ciemne, azjatyckie za tępe. Puder ryżowy tylko ujednolica a kompakt z golden rose widzę na trwarzy a bardzo mi zależy żeby się makijaż stopił się ze skórą. Nosi się czasem sam podkład?
Lubię Twojego bloga, nadrabiam zaległości i odkrywam wiele ciekawostek :)
Kama z Krakowa
Hej Alinko! ^^ A czy mogłabyś kiedyś zrobić posta z produktami do włosów, które pachną, ale ten zapach utrzymywałby się na włosach? Nie chodzi mi o perfumy do włosów czy olejki, ale np. odżywki bez spłukiwania? Jakieś np. nabłyszczacze czy cokolwiek, co przy okazji pięknie pachnie? :D
OdpowiedzUsuńKosmetyki Bad Head pachną super, a zapach długo się utrzymuje :)
UsuńDzięki! <3
Usuńskąd torebka? Bardzo ładna!
OdpowiedzUsuńMassimo Dutti:)
UsuńMam takie pytanie odnośnie drogerii. Wielokrotnie na blogu wspominasz o drogerii Pigment. Czy znasz jakieś dobre łódzkie drogerie? Albo jakąś łódzką blogerkę, która powinna wiedzieć? Przepraszam za takie dziwne pytanie, ale mieszkam od niedawna w Łodzi i szukam czegoś fajnego, gdzie mogłabym kupić wiele kosmetyków, a nie być skazana na opcję rossmann + internet (czyli wieczne koszty przesyłki).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
oj nie mam pojęcia ale może ktoś da znać:D
UsuńMieszkam Łodzi od urodzenia i też się ostatnio nad tym zastanawiałam, ale tu chyba nie ma po prostu takiego miejsca, a wielka szkoda. Nawet Natury w kilku miejscach zlikwidowali, wiec zostaje pewnie dobrze zaopatrzony Rossman w Manufakturze :/
UsuńJeszcze ewentualnie hurtownie kosmetyczne - tam też sprzedają detalicznie, czasem bywam w hurtowni Cosinus Cosmetics (róg Zielonej i Gdańskiej), albo jeszcze allepaznokcie ( http://www.allepaznokcie.pl/strona/sklep-stacjonarny/ - na przeciwko katedry), ale tu mają głównie produkty własne, raczej mało z innych firm, ale są naprawdę tanie rzeczy i całkiem niezłe, ja tam kupuję głównie lakiery i przybory do paznokci.
UsuńMieszkałam w Łodzi kilka lat, polecam mały ale bardzo fajnie zaopatrzony sklepik z naturalnymi kosmetykami (i nie tylko) - ul. pomorska 97 :) sporo perełek swego czasu tam kupowałam :)
UsuńCzy mogłabyś zrobić post o pędzlach maestro? Czy są dobre jakościowo, trwałe i jakimi modelami warto się zainteresować :) wiem, że polecasz pędzel do brwi a co z innymi? :) dziękuję i pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJasne za jakiś czas na pewno coś będzie :-)
UsuńJasne za jakiś czas na pewno coś będzie :-)
UsuńDziękuję za odpowiedź :) czekam z niecierpliwością, bo wiem, że nie są takie drogie i zastanawiam się czy warte wypróbowania na początek czy lepiej uzbierać na zoevę :)
UsuńO świetnie! A mogłabyś od razu porównać je do zoevy i hakuro? :) półka cenowa podobna do hakuro wiec które lepiej wybrać :)
Usuńkurcze to zależy od pędzelków- niektóre lepsze ma maestro, niektóre hakuro:D jakich szukacie?
UsuńTo może zrób każdy typ pędzla i który lepiej wybrać hakuro czy maestro :D ja szukam każdego, bo dopiero zaczynam przygodę z makijażem więc przyda mi się każda rada i każde polecenie, bo póki co mam dużo wydatków wiec zoeva jeszcze poczeka :) a tak pomału pojedynczo kilka można kupić :D
UsuńAlinko kochana:* a masz może pędzle M brash by Maxineczka? A może słyszałaś o nich lub rozpatrujesz ich zakup? Podobno są bardzo mięciutkie i chciałabym wiedzieć co o nich sądzisz :)
UsuńAlu swietna alternatywą dla skarpetek złuszczających jest zwykły płyn na odciski typu abe lub acerin gdyż zawierają kwas salicylowy i mlekowy jak skarpetki i można stosować go punktowo czyli w miejscach gdzie skóra rogowaci się najbardziej np. duży palec, krawędź pięty. skarpetki sa super ale te łuszczenie było dla mnie zbyt uciążliwe i w sumie niepotrzebne aż na całe stopy ;) a sposób z płynem wyhaczyłam na jakmś blogu, tzn. dziewczyna mówiła tam o masci na odciski ale płyn o wiele wygodniejszy, nie marze się i zasycha zaraz po aplikacji. polecam!
OdpowiedzUsuńoch super patent;D
UsuńHej Alinko! Chciałabym się dowiedzieć jaki krem nawilżający polecasz, ponieważ jestem w trakcie kuracji Zinerytem i moja skóra na twarzy jest STRASZNIE wysuszona (o podkreślonych każdych skórkach po nałożeniu podkładu, to już nie wspomnę). Mam cere skłonną do zapychania i dosyć ciężko jest mi wycelować w produkt, który będzie lekki, ale skuteczny :(
OdpowiedzUsuńKochana w takim razie na pewno warto było by włączyć peeling gommage by leciutko manualnie usunąć ten naskórek, maski algowe, do tego z kremów- hm z naturalnych np ambrozje avebio, jeśli nie lubisz olejków, jeśli lubisz to steam cream, różany make me bio a z apteki physiogel:)
UsuńDziękuję! Jesteś niezastąpiona :)
UsuńAlinko, mam 21 lat i zastanawiam się nad Peptide 500 z Mizona.Jak myślisz, warto w moim wieku powoli wprowadzać produkty tego typu czy wybrać raczej jakieś inne serum?
OdpowiedzUsuńwarto ale ciężko mi powiedzieć czy będziesz już widzieć różnicę bo to zależy od skóry... nie wiem czy ślimaczki nie były by lepsze;)
UsuńHej czy można pościk o ochronie włosów latem :)
OdpowiedzUsuńkochana był: http://www.alinarose.pl/2015/06/pielegnacja-wosow-latem-filtry-do-wosow.html
Usuń:)
Hej Alinko :) mam pytanie. Ostatnio przestałam używać podkładu. Jest całkiem ok, ale na moich policzkach są rumieńce,które chciałabym zakryć , znasz może jakiś kosmetyk, który mógłby mi w tym pomóc? :) Ogólnie to mam młodą cerę, więc chcę odpuścić sobie podkład, a korektor dawać tylko pod oczy, jednak nie chcę być czerwona. Masz może rozwiązanie? :D :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHm na pewno coś w tym stylu: https://www.douglas.pl/douglas/Makija%25C5%25BC-Twarz-Pudry-Clinique-Pudry-Redness-Solution-Instant-Relief-Mineral-Pressed-Powder_productbrand_3000037592.html
Usuńalbo po prostu lekki podkład mineralny:))
Droga Alino!
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś polecić coś do peelingowania/oczyszczania ciała przesianego naczynkami?
Pozdrawiam!
Oj na pewno ostrożnie.. może raczej własna mieszanka pasty: http://www.alinarose.pl/2014/05/sekrety-hindusek-diy-wspaniaa-pasta.html - ale to w wersji tłustej:)
UsuńNie widziałam jeszcze w drogeriach tego balsamu Dove albo go nie zauważyłam, bo ostatnio byłam na małym polowaniu na produkty brązujące :)
OdpowiedzUsuńAlinko kojarzę, że czasami chodzisz na regulację brwi. Jakie miejsce polecasz w Krakowie?
OdpowiedzUsuńkochana tak naprawdę już dawno nie byłam- ostatnio u dziewczyny która już nie pracuje w tym miejscu więc nie pomogę;(
UsuńAlinko napisz proszę jakie zapachy polecasz na lato.
OdpowiedzUsuńOooo....Podpinam się pod prośbę.Jakie perfumy?
UsuńKochana, bardzo proszę o radę. Głupio zrobiłam,bo jestem w ciąży i spędziłam jakieś 2h na słońcu (chowając brzuch),coby "poprawić wygląd", bez posmarowania się filtrem. Nigdy tak szybko się nie spaliłam! Łydki i ręcę są ok, za to uda są ciągle czerwone. Dodtakowo z ud i rąk schodzi mi skóra.To było z 1.5 tygodnia temu. Dodatkowo opalił mi się nos. I w sumie mam od tego czasu problem z cerą. Z jednej strony nos jest przesuszony (w sumie inne partie też), podkład wygłada nieładnie, jakby się waży (?). Przed tym używałam kremu z sylveco, teraz z nim jest nie ok. Dodatkowo byłam w aptece po kremy z filtrem 50. Dostałam próbki, ale w sumie głównie kremów dla dzieci/dzieci i dorosłych, biodermy i dermedic. Z nimi też nie ma szału, makijaż wygląda chyba nawet gorzej.
OdpowiedzUsuńJak mam pielęgnować skórę? Jaki filtr kupić?
hej, mam takie pytanie: czy po depilacji woskiem włosków na ciele ubywa, czy jest to iluzja?
OdpowiedzUsuńPo depilacji z zasady ubywa :D
UsuńCześć Alinko. Mam do Ciebie pytanie odnośnie antykoncepcji hormonalnej. Pisałaś w swoim poście, że jednym ze skutków odstawienia było wypadanie włosów. Jak długo trwało to u Ciebie i w jakim procencie udało Ci się je odzyskać? Stoję teraz przed decyzją odstawienia ze względu na naczyniaka wątroby. Najśmieszniejsze jest to, że tabletki dostałam żeby walczyć z wypadaniem włosów (łysienie androgenowe). Pozdrawiam Cie serdecznie ;* Magda
OdpowiedzUsuńHej, a na jakiej podstawie stwierdzono u Ciebie łysienie androgenowe?
UsuńPytam bo sama podejrzewam u siebie, a nie wiem jakie badania powinnam zrobić żeby potwierdzić/wykluczyć
Też skusiłam się na skarpetki ale kupiłam w Naturze. Alinko,czy Ty po zdjęciu tych skarpetek też odczuwałaś takie mrowienie w stopach, a nawet jakby delikatne drętwienie? U mnie utrzymuje się to już drugi dzień. Czuję się jakbym miała nie swoje stopy. Pozdrawiam Nika
OdpowiedzUsuńLirene w piance? czy chodzi o body arabica czy jakiś inny?
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka. Ten odcień lakieru jest po prostu obłędny i bardzo kobiecy. Na pewno będzie sie świetnie komponował z letnią opalenizną. A chyba jak każda z nas lato to jest czas na odważniejsze kolory. Czekam z niecierpliwościa na kolejny post.
OdpowiedzUsuńskąd bluzka?
OdpowiedzUsuńAlinko, mam pytanie. Poszukuję kremu z filtrem do ciała (około 30 SPF). Do twarzy mam sprawdzone - Vichy i LRP, ale do ciała? Najlepiej taki, który nie będzie się kleił ani barwił ubrać.
OdpowiedzUsuńAlu, jaki masz rozmiar conversów? :)
OdpowiedzUsuńAlu, a czy moglabys polecic jakies miejsce w Krakowie gdzie robia trwala na rzesy? I czy myslisz ze sprawdzi sie to rowniez na rzesach krotszych niz Twoje? Pozdrowienia z Alei Slowackiego :)
OdpowiedzUsuńZ balsamow brazujacych polecam kolastyne! Piękny zapach i piękny efekt :)
OdpowiedzUsuńKochana a jaki krem pod oczy poleciłabyś dla 24 latki z lekkim przesuszeniem i cieniami? Mizon ze ślimakiem, bedzie ok, czy za mocny?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuje za Twoje porady, od tygodnia zmieniłam pielęgnacje i juz widze różnice! Skóra chyba w końcu mi dziękuje, ze przestaje ja męczyć ;)
Super porady ;) U mnie skarpetki zupełnie się nie sprawdziły - pięty, na których mam największe zgrubienia zostały nietknięte. Za to świetnie sobie z nimi radzi tarka: http://econaturals.pl/akcesoria/385-profesjonalna-tarka-kosmetyczna-do-pielegnacji-stop.html Mój numer 1 od lat.
OdpowiedzUsuńAlinko mam do ciebie pytanie :) zawsze w wakacje mocniej się poce i używałam juz pare antyperspirantow ale żaden z nich nie był jakoś wystarczający dla mnie :) a nie chce żadnych blokerow używać. Czy mogła byś polecić jakąś kulkę czy sztyft ?
OdpowiedzUsuńOj Kochana niestety- ja klasycznych nie używam ale wcześniej nie widziałam między nimi większej różny... blokery owszem sa skuteczne, ale nie każdy chce się na nie decydować;/
UsuńAlu, przepraszam za pytanie, które czytasz pewnie po raz n-ty, alee
OdpowiedzUsuńnajlepsza restauracja na kazimierzu ? najlepiej nie super droga, ale smaczna
na randkę ;)
zobacz włoską, https://www.facebook.com/restauracjaWloska/?fref=ts, ładnie i nie drogo jest w kolanku, moment jest ok, plac nowy 1 też:))
UsuńDzięki wielkie ! Wszystko z Twojego polecenia jest super, ostatnio zakupiłam masełko "mrumru" hihi;p i pastę chyawanprash :)
UsuńBardzo fajny pomysł z tym pędzelkiem! Na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Victoria
http://beautyobsessionblog.com/pl/
Moje przygotowanie do lata to przede wszystkim henna brwii, bo moje brwii są dość jasne :D
OdpowiedzUsuńJa niebawem planuję przetestować naturalny balsam brązujący Lilla mai. Piękna torebka na pierwszym zdjęciu, ale chyba już niedostępna prawda? Jeśli tak to strasznie żałuję, bo bardzo długo szukam podobnej... pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńniestety nie, choć teraz na allegro jest podobna:) taką moją ktoś jeszcze jakiś czas temu sprzedawał:)
UsuńCzy miała Pani okazję testować pomadki matujące LaSplash ? Kusza mnie ...
OdpowiedzUsuńPiękny kolor na paznokciach u rąk <3:)
OdpowiedzUsuńOstatnio użyłam tych skarpetek złuszczających 3 tygodnie przed weselem i była to zła decyzja:P
W sumie buty zakryte, więc niby bez różnicy, ale stopy łuszczyły mi się miesiąc i akurat zaczęła się ładna pogoda w dniu rozpoczęcia łuszczenia;)
Ja używam balsamu brązującego Dove lub Lirene, żeby nie razić białością:)
Witaj Alu! Mam pytanie nie odnośnie tematu, ale mam nadzieję, że odpowiesz :)
OdpowiedzUsuńCo sądzisz o stosowaniu odżywek na włosy przed myciem, które są jednak zalecane po myciu włosów?
Próbuję kombinować na różne sposoby, ponieważ odżywki strasznie obciążają moje włosy... Nie wiem dlaczego tak jest, ale tak jest... :(
Bardzo duzo dziewczyn tak je stosuje :]
UsuńŚwietny kolor lakieru hybrydy perfect wine, znasz może odpowiednik koloru ale nie hybrydy?
OdpowiedzUsuńAlino gratuluję z okazji zaręczyn :-) a skarpety złuszczające to rewelacja!Właśnie jestem po.
OdpowiedzUsuńAleksandra
Alinko, a gdzie w Krakowie zrobić trwałą rzęs? Nigdy nie robiłam, nie chciałabym trafić na jakieś kiepskie miejsce...
OdpowiedzUsuńJa w ogóle szukam JAKIEGOKOLWIEK salonu który wykonuje trwałą w mojej okolicy (Katowice). Bardzo trudno znaleźć, kilka lat temu to był popularny zabieg, a teraz lipa...
Usuńtestowałem skarpetki złuszczające bielendy i strasznie słabe ; /
OdpowiedzUsuńSkarpetki złuszczające! Dzięki za ten patent, coś czuję, że to jest własnie to, czego trzeba moim stopom :) Dużo biegam, po stopach to widać, i pumeks + tarka nie dają odpowiednich efektów... Tak naprawdę bardziej rysują mi skórę, niż ścierają...
OdpowiedzUsuńBTW bardzo chętnie przeczytałabym o twoich sposobach na pielęgnację... pod namiotem >:] Wkrótce szykuje mi się taki wyjazd, nie będzie łazienki (tylko toi toi i grupowe prysznice), nie będzie prądu, jak znam życie to nie będzie nawet jak ręczników suszyć ;) Jak radzić sobie w ekstremalnych warunkach, żeby ponieść jak najmniejsze szkody...?
:D Kochana ja pod namiotami spędziłam lata;)) w takich właśnie prysznicach i można spokojnie dać sobie radę- wszystko tak naprawdę zależy od tego na jak długo jedziesz. ja jechałam na miesiąc lub dłużej i do hiszpanii gdzie było cieplutko...pierwsza rzecz jaka przyszła mi na myśl to mokre chusteczki- mi nawet tam bardzo się przydały:)
Usuńja uważam, że w tej chwili na takie skarpetki jest już za późno :) w końcu sezon sandałowy w pełni, więc ta wylinka nie wyglądałaby za dobrze :D zdecydowanie wolę się przejść na pedicure do kosmetyczki. choć skarpetek też używam, ale nie później niż w kwietniu; do tej pory używałam L'Biotica oraz Silcatil, te drugie mają nieco silniejsze działanie i je właśnie bym polecała
OdpowiedzUsuńA ja bym chciała się dowiedzieć skąd bluzeczka :) Prześliczna <3
OdpowiedzUsuńZara ale z tamtego sezonu:)
UsuńMęczę się z przetłuszczającą się skórą głowy, łupieżem, wypadaniem i przetłuszczaniem się twarzy po odstawieniu tabletek anty, co najgorsze to dopiero się zaczęło :/ czy możesz mi doradzić co dorzucić/wyrzucić do diety żeby to przetłuszczanie ograniczyć? Jestem ogólnie wszystkożerna, tzn nie trzymam się żadnej diety, myślę nad zmianą ale nie wiem w co ręce w chwili obecnej wsadzić:( w dodatku wypadają mi włosy, czytałam już u Ciebie na blogu o skutkach odstawienia anty i mnie to jakoś bardzo nie dziwi, ale jak mogę to wszystko załagodzić do czasu wizyty u endokrynologa?
OdpowiedzUsuńNaprawdę myślałam że u mnie się bez tych skutków ubocznych obejdzie ale no cóż:)
Witaj Alinko!Mam wielki problem mianowicie chodzi o to że moja twarz strasznie się świeci.Żeby nie było nie przesadzam..:( Używam olejku myjącego z BU, hydrolatów z BU, tego kremu co polecałas z make me bio, stosuje peeling z Nacomi.Nawet puder babusowy z BU nie daje rady.W sumie to cała twarz mi sie świeci.Najbardziej problematyczny jest nos nawet nie da się go zmatowić bo świeci się cały czas ;( Jeśli chodzi o diete to pije duzo wody staram sie jesc duzo owocow warzyw i unikac slodyczy.Probowalam tez podkladow mineralnych efekt troche lepszy ale nie dają za wiele. ALINKO PROSZĘ O POMOC :(((
OdpowiedzUsuńAlinko Kochana powiedz mi czy pisząc o lirene masz na myśli body arabica?
OdpowiedzUsuńFajnie, że poruszasz ten temat. Tych przygotowań jest faktycznie zawsze mnóstwo ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Victoria z http://beautyobsessionblog.com/pl/
Czy wy dziewczyny też dostałyście na maila podrobioną informację o wygranym konkursie u Aliny i wysłanie w związku z tym smsa? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAhh tyle tego jest a to tylko czubek góry lodowej ;(
OdpowiedzUsuńSuper wpis! Wakacje się już rozpoczęły więc muszę jak najszybciej nadrobić zaległości i przygotować swoje ciało do lata :)
OdpowiedzUsuńJa obowiązkowo przed sezonem letnim, ale i całym latem korzystam z peelingów na całe ciało, to dobrze wpływa na opaleniznę
OdpowiedzUsuń