Ekstremalne temperatury niestety nie sprzyjają świeżości skóry głowy i włosów. Jeśli do tego trenujemy, biegamy czy ogólnie intensywnie spędzamy dzień, możemy chcieć myć włosy codziennie, nawet jeśli normalnie robiłyśmy to rzadziej.
Sama miałam taki problem dawno temu pracując w konserwacji- codziennie musiałam chować włosy pod chustą, a wszechobecny piasek i tak dawał się we znaki. Alternatywne sposoby mycia sposoby mycia nie były wtedy tak rozpowszechnione- po dwóch tygodniach codziennego oczyszczania moje włosy po prosty się do niego przyzwyczaiły, zaczęły przetłuszczać i musiałam powoli się z niego wycofywać.
Dzisiaj o delikatnych sposobach oczyszczania włosów, które pozwolą na zachowanie czystości i mogą stanowić pauzy- alternatywę między myciami szamponem np co drugi czy trzeci dzień.
Czym brudzi się nasza skóra głowy?
____________________________________
Tak naprawdę typowego 'brudu' jest tam stosunkowo niewiele- wszystko zależy od tego gdzie w ciągu dnia przebywamy. Jeśli pracujemy na wolnym powietrzu, chcemy zmyć z włosów pyłki, kurz, piasek i wszystko, co osiada na nich, przylegając na długości oraz osadzając się na skórze głowy.
Jeśli większość czasu spędzamy w pomieszczeniach, na naszych włosach osiada różnego rodzaju kurz, maleńkie włoski, wszystko to często możemy zobaczyć na szczotkach z naturalnego włosia:D
No i oczywiście to, co znajdzie się na każdej skórze głowy- sebum i pot w różnych proporcjach zależnie od tego czy nasza skóra bardzo się przetłuszcza oraz czy bardzo się pocimy.
Ostatnio jedna z Was pytała o mycie włosów przy częstych treningach. Czytelniczka nie chciała sięgać po codzienne mycie szamponem...
Jeśli zwykle wystarczyło mycie co trzeci dzień a nasza skóra głowy nie przetłuszcza się, to możemy pozbyć się potu z pomocą wody, wywaru czy delikatnej emulsji. Rozpuszczenia wymaga bowiem sebum- w tym wypadku sięgamy po szampony czy odżywki. Jeśli jednak tego sebum jest stosunkowo mało, to sam pot który w trakcie treningu pokrył włosy, spokojnie usuniemy po prostu spłukując go zwykłą wodą.
Pomóc mogą jeszcze:
_____________________
wywar z mydlnicy lekarskiej- o tym sposobie w kontekście toniku do skóry tłustej pisałam już tutaj (klik) i tam znajdziecie cały przepis. Moczymy włosy wodą, wywar nanosimy na skórę głowy, delikatnie masujemy i spłukujemy całość na koniec nakładając odżywkę.
krzemionka na włosy- krzemionki możemy kupić np na kolorówce- może nie każdy wie, ale są jednym z podstawowych składników pudrów do unoszenia włosów (np jak tutaj).
Możemy nanosić niewielką ilość na skórę głowy przed treningiem lub pracowitym dniem- będzie pochłaniać sebum i pot. Dzięki niej możemy ograniczyć przetłuszczanie włosów na długości i ułatwić sobie oczyszczanie z pomocą wody czy wywaru.
mycie mąką ryżową/ mąką z ciecierzycy- obie mąki nie tylko pozwolą nam pozbyć się sebum ale też zmyją zanieczyszczenia. Możemy zmieszać niewielką ilość z wodą i nałożyć na skórę głowy- po delikatnym masażu wszystko spłukujemy wodą, lub dokładamy odżywkę do mycia, spieniamy i zmywamy.
suchy szampon- to najlepsze rozwiązanie jeśli zależy nam na szybkim odświeżeniu włosów i ewentualnie uzyskanie konkretnego zapachu. Suchy szampon wyczeszemy razem z nadmiarem sebum i zanieczyszczeniami- najlepiej wyczesują go oczywiście szczotki z dzika, ale je również musimy potem porządnie czyścić;). Taki zabieg i aplikacja na włosy pozwala na ominięcie przynajmniej jednego mycia bez żadnych konsekwencji:).
Klorane ma całkiem fajny suchy szampon do włosów- właśnie ten widzicie na zdjęciu.
Mycie odżywką oczywiście też jest jakąś opcją- możemy dodać do niej glinki lub mąki ryżowej i tym sposobem lepiej oczyścić skórę głowy. Albo po prostu nałożyć na nią właśnie mieszankę mąki i wody lub np wywaru a resztę włosów na długości umyć odżywką.
Zdarza Wam się mieć problemy ze świeżością włosów?
Jakie są Wasze sposoby na jej utrzymanie? Jeśli macie pytania piszcie, przypominajcie się!
Buziaki
Ala
Cześć Alu! Mogłabyś powiedzieć co to za buciki z tych zdjęć? Obie pary prześliczne :) http://scr.hu/0wzzn/37wtj http://scr.hu/0wzzn/bfjlm
OdpowiedzUsuńKochana to jest Bayla, teraz w ich sklepie coś nie mogę znaleźć tego modelu, ale może jeszcze gdzieś na nie trafisz;)
UsuńAlinko,jaka to pomadka na twoich ustach ????
OdpowiedzUsuńps pofarbowałaś włosy? bo na moim monitorze jakieś ciemniejsze niż zwykle
pozdrawiam
Ola
chyba w tym świetle tak wyszło, bo hennę robiłam dość dawno i tylko na końce, nie zostało z niej wiele:)
Usuńa szminka to totalny mix różnych odcieni, więc niestety nic pojedynczego:)
Ja mam taki zwyczaj, że po prostu co wieczó myję szamponem, raz na jakiś czas dorzucam maskę lub odżywkę. Mam bardzo miękkie, lśniące włosy, które łatwo się przeciążają dosłownie wszystkim. Jesli jednak czasem ominę jedno mycie, a mam na głowie piankę, następnego dnia włosy wyglądają równie dobrze. U mnie akurat cowieczorne mycie jest elementem zmywania z siebie dnia - praca na etat i dwoje małych dzieci to dobry powód, żeby znaleźchwilę dla siebie i odpocząć.
OdpowiedzUsuńach grzywka:D tak dawno jej nie miałam, że już zapomniałam a to co piszesz to święta prawda! grzywka ostatnio strasznie mi się marzy:>
UsuńPodobno oliwka magnezowa działa tak jak suchy szampon, a pewnie jest zdrowsza bo to rozcieńczony siarczan lub chlorek magnezu
OdpowiedzUsuńmożna ją zrobić samemu:) poza tym fajnie działa nawet skrobia ziemniaczana:>
UsuńDroga Alu, mam pytanie z innej beczki. Możesz polecić w Krakowie jakiś salon, w którym zrobię manicure hybrydowy? Nigdy go nie robiłam i nie chciałabym trafić na jakąś kiepską kosmetyczkę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Hm ja wielu nie sprawdziłam, bo szybko robiłam sama, ale byłam tu: https://www.facebook.com/salonartnail/ ale tutaj wyglądają na takie ok https://www.facebook.com/miracle.nails.krakow/?fref=ts
Usuńhttps://www.facebook.com/Anastazja.styl/
Może ktoś jeszcze coś podrzuci:)
Mi to chyba najwięcej daje związywanie włosów od razu jak przyjde do domu, idę spać - tak by nie dotykały czoła :) wtedy duża część włosów nie poci się od czoła i nie dotyka makijażu, sebum :)
OdpowiedzUsuńBardzo ceikawy ten sposób z myciem mąką, nie znałam tego. :) Ja na szczęście nie mam problemu z przetłuszczaniem i wystarczy mi mycie raz lub dwa razy w tygodniu. Alu, to Twój naturalny kolor tutaj na zdjęciach czy jakaś farba (jeśli tak to jaka)?
OdpowiedzUsuńPytałam też pod poprzednim postem, ale nie odpowiedziałaś więc pozwolę sobie wkleić mój komentarz: co sądzisz o naprzemiennych ciepło-zimnych prysznicach w ramach walki z cellulitem i zapobieganiu rozstępom? Na pewno widzę, że skóra jest bardziej zbita, ale czy to pomoże na cellulit i uelastyczni skorę, by nie powstawały nowe rozstępy?
Pozdrawiam :)
Kochana na rozstępy takie prysznice niestety nie mają wpływu- na cellulit w niewielkim stopniu, ale oczywiście warto próbować:) jeśli chodzi o same rozstępy to na pewno pomogą kremy z mocznikiem oraz codzienne uzupełnienie diety o np rosołek na wieprzowej skórce;)
UsuńPytanie nie w temacie. Wygodnie się siedzi na tym krześle z ostatniego zdjęcia? Chciałabym w przyszłości kupić takie do jadalni ;)
OdpowiedzUsuńkurcze do jadalni wzięłabym raczej coś co ma więcej drewnianych elementów- albo stabilniejsze nóżki np takie jak tu http://www.brw.com.pl/katalog-produktow/produkt/10937,krzeslo-ultra.html
UsuńHej, mam takie krzesła w pokoju i od siebie dodam, że ja właśnie raczej polecałabym je do jadalni - fajnie się na nich siedzi przez chwilę, np na czas posiłku, ale przy dłuższym siedzeniu, np przy pracy, zaczyna być niewygodnie. I tak kupiłam sobie na nie takie małe poduszeczki z Ikei.
UsuńU mnie mydlnica sprawdza się super, tylko mam jakiegoś pecha, bo ciągle zapominam, że ją gotuję i przypalam garnek:P
OdpowiedzUsuńhaha miałam to samo:D
UsuńAlu Kochana, mam pytanie z innej beczki. Mam skórę mieszaną, dość wrażliwą i na policzkach delikatnie widoczne naczynka. Moja pielęgnacja jest raczej naturalna, myje twarz ocm, przemywam hydrolatem z czystka, serum z wit C, filtr 50 vichy i minerały AM. Robię maseczki z glinki marokańskiej i używam peelingów enzymatycznych. Męczą mnie na czole i policzkach przy ustach zaskórniki zamknięte, z którymi chcę walczyć :) bardzo pomógł mi Skinoren z Twojego polecenia, po jednym użyciu na noc nie mogłam się poznać w lustrze, koloryt twarzy był tak wyrównany, że nie mogłam uwierzyć że to ja :) Ale nie pozbyłam się całkiem tych paskudnych zaskórników :( Po serum korygującym z Bielendy pozbyłam się ich w 90%, ale nie mogę go już używać bo mnie uczula. A zaskórniki powróciły... Zastanawiam się teraz czy zainwestować w Effaclar, tylko nie wiem czy wersja Duo czy K? Oraz czy można Effaclar łączyć ze Skinorenem czy powinnam go już odstawić?
OdpowiedzUsuńMożesz spróbować je łączyć, dużo zależy od tego czy te naczynka są w miejscu z zaskórnikami:) no i raczej k, ale może okazało by się, że raz na jakiś czas coś innego było by jeszcze ok:)
UsuńNo właśnie. A co jeśli na miejscu z pękniętym naczynkiem są zaskorniki otwarte ? :( chodzi o nos
UsuńTez mam ten problem... Może ktos wie? :(
UsuńMyślę, że jeszcze prościej jest użyć mąkę żytnią zmieszaną z wodą i tym umyć skórę głowy. Prościej, bo wydaje mi się, że dostęp do niej jest duużo łatwiejszy niż do ryżowej czy z ciecierzycy + cena także się trochę różni, a efekty potwierdzam na swojej głowie - SUPER!
OdpowiedzUsuńMożna można- ale najlepiej sebum ściąga właśnie ryżowa:D
UsuńWitaj Alu, czy możesz rzucić okiem na skład olejku do włosów?
OdpowiedzUsuńCYCLOPENTAXILOXANE, DIMETHICONE, PHENYL TRIMETHICONE, ISOPROPYL PALMITATE, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL, ROSA MOSCHATA SEED OIL, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, AMODIMETHICONE, CYCLOTETRASILOXANE, CYCLOPENTASILOXANE, BENZOPHENONE-3, TOCOPHERYL ACETATE, BHT, PARFUM, BENZYL BENZOATE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, CITRONELLOL, LINALOOL, HYDROXYISOHEXYL 3-CYCLOHEXENE CARBOXALDEHYDE, CI 26100, CI47000. CONTIENE BENZOPHENONE-3.
Czy nie ma w tym nic, co na dłuższą metę przesuszy końce włosów?
Ania
Hej Kochana;) najbardziej niebezpieczne są olejki czy sera które wysoko w składzie mają alkohol denat albo zapach. nie powinno być tragedii ale czy odczujesz jakieś plusy- ciężko powiedzieć. dużo zależy od tego jakie olejki lubią Twoje włosy bo np u wielu osób argan na końcach się nie sprawdza:)
Usuńdziękuje za odpowiedź:)
UsuńAlu, mam pytanko :). Trochę nie na temat, ale na czasie. Zastanawiam się czy olej z pestek malin zastąpi filtr w kremie? Wolę bardziej naturalną pielęgnację, a mówi się, że ma on spf 50. Proszę o twoją opinię :).
OdpowiedzUsuńPaula
Kochana niestety nie zastąpi:) ja akurat spotkałam się z opiniami że to odpowiednik spf 20, ale jeśli zależy Ci na skutecznej ochronie musisz sięgnąć po klasyczny filtr- mineralny lub chemiczny.
UsuńDlaczego nie zastąpi? Ja byłam ponad 3 tygodnie w Tajlandii, nie da się tam schować przed słońcem bo cały czas jesteś w ruchu a przyjechałam prawie w ogóle nie opalona. Wszyscy się dziwili dlaczego taka blada jestem. Dodam, że szybko się opalam na brąz bo jestem oliwkowa i twarz smarowalam tylko maslem shea.
UsuńRok temu używałam na twarz olej z pestek malin i tez nic mnie nie opalilo :) w tym roku testuje olej z p marchewki
Ja odradzam stosowanie olejków w roli filtrów... na jakimś blogu wyczytałam, że to świetny zamiennik ale po miesiącu smarowania olejkiem z pestek malin wróciły wszystkie moje przebarwienia które udało mi się rozjaśnić zimą :( Masakra!
UsuńNiestety dla mnie to nie jest żadna ochrona.
Masło shea przez 3 tygodnie w Tajlandii? Przykro mi, ale ktoś tu ma bujną wyobraźnię hehe... Będąc na Cyprze raz spróbowałam masła shea na nogi, bez żadnego innego SPF i wróciłam wieczorem z świnkowo-różowymi nóżkami. Po jednym, jedynym dniu na słońcu, gdzie w Tajlandii mhm... Świeci mocniej :)
UsuńJa czytałam, że olej z pestek malin ma faktor między 7 a 13. Nie polecam wierzyć w takie bzdety, nawet filtry naturalne same mają max faktor SPF 30 (np. z John Masters Organics).
Pozdrawiam, Anka
Faktor to może mały ma, ale na jaki czas? Co ile trzeba reaplikować? Ile ml olejku zapewni ten mały faktor? Niestety olej z pestek malin to kiepska i niepewna ochrona przed słońcem, lepiej kupić stabilny filtr.
UsuńKochana Alu i dziewczyny,
OdpowiedzUsuńchciałabym powtórzyć swoje pytanie odnośnie pudru z ecocery, nie potrafię go nakładać, dużo produktu się wysypuje i trochę mnie to zniechęciło. Jaki pędzel nadawałby się najlepiej do tego celu?
Pozdrawiam gorąco! :)
Kochana zaklej taśmą połowę dziurek, wysypuj na nakrętkę i zbieraj pędzelkiem do pudru albo nawet gąbeczką : http://www.alinarose.pl/2015/03/gabeczki-real-techniques-dla-was-3.html
Usuńwłaściwie większość pędzelków do pudru będzie ok, to może być hakuro, sephora, maestro czy kavai:)
Dziękuję bardzo za odpowiedź, a przede wszystkim za to, że prowadzisz tak wspaniałego bloga i zawsze nam pomagasz :) Dopiero odkrywam Twoją stronę i uwielbiam wracać do starszych postów! Pozdrawiam!
Usuńproszę:D i ja też dziękuję za miłe słowa;D
UsuńBardzo przydatne rady. Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńKochana! Co to za piękna czekolada na Twoich włosach? :> czyżbyś zmieniła kolorek? wygląda super! Farba? ;>
OdpowiedzUsuńJak na moje oko to one są takie jak zwykle :p
UsuńHej Alinko, piszę to pytanie bo mi kończą się już pomysły na walkę z moimi włosami. Jestem bardzo aktywna sportowo, a w tym momencie nawet moja praca wygląda jak uprawianie sportu, więc włosy są skazane na kitkę. I w tym rzecz. Jestem ciemną blondynką, przestałam farbować włosy i na całej długości są już naturalne. Z natury są lekko falowane. Niestety od czasów gimnazjum dookoła twarzy puszyły mi się krótkie loczki. Przy wilgoci wyglądają nawet jak "uszy sowy", jak aureola a ja po prostu jak babinka. Wygląda to nieestetycznie, bo nie są to do końca baby hair, tylko włosy dość sztywne, każdy innej długości o łamanej strukturze. O włosy dbam, staram się trzymać równowagę między olejowaniem a proteinami, omijam mocną chemię, jeśli suszę to tylko zimnym powietrzem lecz włosy dookoła twarzy nadal wyglądają jak miotła nie chcą rosnąć. Lepszy moment miały jedynie przy stosowaniu hormonów. Czy przychodzi Ci pomysł na ich ujarzmienie? Żadne oleje i sera dotychczas się nie sprawdziły, od naturalnych po Kerastase. Mam osobiście dość pryskania w awaryjnych momentach włosów lakierem, nakładania cudów albo opaski. Czy Ty spotkałaś się z czymś takim, czy coś przychodzi Ci do głowy?
OdpowiedzUsuńPozdrawam gorąco
Ola :)
Kochana a przy hormonach to różnica była taka ogromna? może poczytaj o dong quai- ale tak poza tym. Jeśli jak piszesz próbowałaś wszystkiego i nic nie pomaga, a te krótsze włoski są zmorą, to ja po prostu bym na jakimś fragmencie zobaczyła co one na keratynowe prostowanie. no albo zrobiła test prostownicą i zobaczyła czy to Ci jakoś odpowiada:) no i wcierka jakaś mocno rozgrzewająca żeby jednak urosły np ginvera; http://www.alinarose.pl/2014/09/wcierka-na-baby-hair-start-nowej-ginvery.html a przed każdym myciem nafta;)
UsuńDziękuję Ci za odpowiedź, czasem traktuje je prostownicą ale musze być bardzo dokładna i jednak szkoda mi na to codziennie czasu. Długo rozważałam keratynowe prostowanie ale swoją droga nie wiem czy uchwyci ono wszystkie włosy :)
Usuńpolecam opaski ivy bands http://sklepbiegowy.com/opaska-ivybands-black-super-thin-118795.html?gclid=CMz1k6PuuM4CFekLcwodMNgEFA
Usuńsą wyśmienite
Kochana, a ja mam dwa pytania zupełnie nie związane:
OdpowiedzUsuń1. JAK to robisz, że masz zawsze takie piękne, puszyste i podniesione włosy...? mam włosy podobnej długości, co prawda chyba zdecydowanie mniej ich jest, niż Twoich, ale cokolwiek bym nie robiła (suszenie z głową w dół itp...) to po wyjściu z domu wyglądam, jakby mnie krowa przylizała :p no oklapnięte jak u smutnego jamnika... masz jakiś patent ? <3
2. czy używałaś jeszcze jakiegoś zapachu z Clean, poza Cotton T-Shirt ? T-Shirta nigdzie nie mogę znaleźć, a opinie są tak przeróżne, że kompletnie nie wiem, na co się zdecydować. Rozważam Fresh Laundry albo Rain ... :3
Uwielbiam Cię ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Kochana to od początku:)
Usuń1: http://www.alinarose.pl/2015/01/wieksza-objetosc-fryzury-proste-sposoby.html
http://www.alinarose.pl/2016/01/jak-ukadam-wosy-na-szczotke-i-dlaczego.html
http://www.alinarose.pl/2012/09/jak-dodac-wosom-i-fryzurze-objetosci.html
http://www.alinarose.pl/2015/06/objetosc-fale-must-have-do-wosow.html
tu były wszystkie rzeczy które mogą pomóc.. Ale mogłabym Ci napisać, że to kwestia jakiegoś specjalnego układania czy genialnego sposobu- niestety nie:( Moje włosy to włosy druty, suche z natury, wysokoporowate i grube, podatne na 'czochranie':D Po prostu takie są, a do tego jeśli akurat stosuję jakąś wcierkę np 2 dni pod rząd to u nasady mocniej 'stoją'.
2. niestety nie- sama myślę nad rain ale ciężko mi sobie wyobrazić jak pachnie;((
Osobiście mam prawdziwą tragedię z włosami. Przetłuszczają się nadmiernie odkąd właściwie pamiętam i obawiam się, że nie ma na to sposobu.
OdpowiedzUsuńJedyne wyjście to przetrzymanie ich dłużej bez mycia przez pewien okres czasu - wtedy przetłuszczają się wolniej ale i tak trzeciego dnia wyglądają bardzo źle. Teraz są wakacje więc nie mam z tym problemu bo zawsze można ubrać chustkę, ale prawdą jest że sprawia mi to spory dyskomfort :(
Nie chcę myć włosów szamponem z sls, ale z drugiej strony muszę mieć taki mocniejszy ponieważ je regularnie olejuję, a produkty które wymieniłaś (oprócz odżywki) raczej ich nie domyją. Mimo wszystko jest to świetna alternatywa w przypadku, gdy nic wcześniej na włosy nie nałożę :))
Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Chciałabym miec,choć połowę objętości Twoich włosów
OdpowiedzUsuńOczekuje bardzo lekkiego kremu wrecz konststencji zelu.Po zuzyciu dwoch probek clareny to nie ma szalu.zadowolenie ponizej sredniego.To mowisz zeby postawic na mizon? justyna cera tlusta 35+
OdpowiedzUsuńno to zdecydowanie ampułka mizona jest najbardziej żelem:)
UsuńMój sposób na lato to nieczesanie włosów od nasady, zaczynam rozczesywać parę centymetrów dalej i związuję lekko gumką. Nie tłuszczą się dzięki temu tak prędko, bo nie rozprowadzam sebum.
OdpowiedzUsuńNa szybkie odświeżanie wystarczy mi umycie samej grzywki, wysuszenie jej i zrobienie z reszty włosów koka. Ludzie nie widz różnicy, a ja ten jeden dzień jestem do przodu ;)
Alu, czy tą objętość u nasady uzyskałaś suszarko lokówką z tą nasadką do objętości?
OdpowiedzUsuńnie, tutaj tylko suszyłam na szczotce:)
UsuńJa na szczęście nie mam takiego problemu, ale tak czy owak triki bardzo przydatne. :)
OdpowiedzUsuńŻeby tylko u mnie te upały były...
Ja troszkę nie na temat, bo o cellulicie - jestem młoda i szczupła (wręcz kilka kg niedowagi ;), a mimo to mam cellulit na udach, pośladkach i nawet odrobinę na łydkach. Nie widać go tak normalnie, ale gdy nacisnę skórę lub przejadę po niej ręką to mocno widać te "grudki". Pamiętam Twój filmik dotyczący cellulitu w którym pisałaś, że cellulit można praktycznie całkowicie wyeliminować dietą - co powinnam zmienić w pierwszej kolejności, aby uzyskać jak najlepsze efekty (oczywiście zrezygnuję ze słodyczy, bo jadam je dość często)?? Czy da radę jakoś zwalczyć ten cellit bez jakiś specjalnych masaży i peelingów? Myślisz Alinko, że w półtora miesiąca mogę osiągnąć jakieś sensowne efekty?
OdpowiedzUsuńOla
Hej Alinko lepszy olejek z amly czy murumuru do zniszczonych włosów?
OdpowiedzUsuńProszę o radę. Poszukuję kremu. Moim ostatnim wyborem był mój krem nr 12 z Fitomedu i w najgorszym wypadku do niego wrócę. Od kremu oczekuję tego by nawilżał i wchłaniał się do takiego matu jak właśnie Mój krem nr 12. A do tego chciałabym takiego ładnego ujednolicenia kolorytu cery jak po niezmydlanej frakcji oleju sojowego (którą niestety musiałam sobie odpuścić ze względu na zapychanie cery, pomimo skrupulatnego wieczornego oczyszczania). Mam cerę mieszaną, z nielicznymi zaskórnikami na nosie. Często się rumienię i frakcja doskonale to łagodziła. Reasumując: chcę kremu, który nawilża, ujednolica i wchłania się do lekkiego matu/półmatu, masz jakieś sugestie? :)
OdpowiedzUsuńPróbowałaś Nuxe creme fraische?
UsuńZwykle myję włosy co drugi dzień, w lecie muszę codziennie. Nie dość, że się bardziej przetłuszczają, to jeszcze skóra głowy się poci, więc z czysto higienicznych powodów wolę ją wymyć. Moje kłaki dość gęste i niskoporowate, schną długo, więc przy porządnych upałach na karku są na zmianę jeszcze mokre po myciu i już mokre od potu. Wiem, włosomaniacze problemy pierwszego świata - ale uwierzcie mi, powyżej 35 st. mam ochotę pobiec do pierwszego lepszego fryzjera, żeby podgolić włosy na karku.
OdpowiedzUsuńZdarza mi się co drugie mycie stosować odżywkę zamiast szamponu (podobnie robię gdy np. włosy są przyklapnięte od wiatru albo złapały jakiś zapach).
:D oj nie zazdroszczę-moje schną szybko ale w takich temperaturach też się męczę:D
UsuńHej:) Mam pytanie. Od czego są małe, białe kuleczki na końcu włosa?
OdpowiedzUsuńZależy na którym końcu- albo cebulki, albo końcówki 'miotełki':)
Usuńja uzywam po po prosttu batiste :))
OdpowiedzUsuńAlinko, co myślisz o pudrze sypkim z Bourjois?
OdpowiedzUsuńJakie Ty masz piękne włosy. Pamietam Cię jeszcze z początków blogowania.Twoja czupryna przeszła niezłą metamorfozę. :)
OdpowiedzUsuńA jakieś sposoby na swedzaca skóre głowy? Ocet jabłkowy, olej arganowy, kokosowy, head and shoulders, jakaś maść już używałam i nic :(
OdpowiedzUsuńTo idź do dermatologa albo trychologa :)
UsuńDobrym zamiennikiem suchego szamponu jest talk, tylko trzeba strzepac go dobrze z włosów 😊
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać o tych sposobach, wielu nie znałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe rozwiązania. Czasem myję włosy samą odżywką :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy to siano (hashimoto i wcierki na wypadanie)i jak umyję szamponem przeciwłupieżowym to nawet 4 dni są napuszone i wyglądają jak świeżę nawet przy skórze głow
OdpowiedzUsuńCześć Alinko,
OdpowiedzUsuńtrapi mnie jedna sprawa, jakiś czas temu zainwestowałam w maskę Kerastase Resistance vita cement dla wlosow mocno zniszczonych i mam wrazenie ze ta maska wysusza moje wlosy.... myje je zazwyczaj odzywkami, nakladam maske marokanska naprzemniennie z kerastase, czasem plukanka z sieminia. Muszę powiedzieć ze najlepsze efekty przynosi wlasnie siemie i zaluje troszke tylu pieniedzy wydanych na KR. Fakt ze odpuscilam sobie olejowanie a wlosy mam porowate suche i zniszczone (od lat nie moge 'wyjsc' z problemu pokruszonych wlosow po rozjasnianiu)... Moze masz pomysl jak moge ulepszyc dzialanie tej bardzo drogiej maski? pozdrawiam Cię wakacyjnie :*** -koniczynka.
ta maska zawiera keratynę, więc pewnie twoje włosy nie lubią protein, może stosuj ja np raz na tydz-2 tyg?
UsuńSpróbuj maskować przed myciem na włosy zwilżone właśnie glutkiem lnianym albo innym nawilżaczem, albo wzbogać ją dodatkiem jakiegoś oleju... :)
UsuńHej Anonimku! dzięki za oświecenie ;) ! faktycznie moje włosy nie lubią protein...... spróbuję 1raz na 2 tygodnie. Jakieś głupie przeświadczenie mną kierowało, że jak wreszcie upoluję tę maskę z wyższej półki to włosy się zamienią w miód-malinę, oj dłuuuugo polowałam na promocję, a nie przeanalizowałam składu :] a niby brunetka ze mnie :P :D ten ich "cement" mnie ujoł, że uratuje moje kruchutkie cienkie i dziecinne włosięta. Dzięki za odpowiedź! pozdrawiam :)
UsuńANIA, dzięki serdeczne za porady!
Usuń-koniczyna
Alinko, masz cudne te włosy!
OdpowiedzUsuńHej Alinko czy mogła byś polecić pielęgnacje włosów kręconych ,wysokoporowate ,cieńkie,suche. Chodzi mi o to czym radzisz myć,maski,szampon. Z góry dzięki
OdpowiedzUsuńSuche szampony ratują mi włosy od dawna i nie wyobrażam sobie już życia bez nich :) Nie mogę się napatrzeć na Twoje zdjęcia, jesteś piękna! ❤️
OdpowiedzUsuńA ja czasem dla odświeżenia skory glowy używam pudru bambusowego, który zupelnie mi nie przypadł do gustu, gdy stosowałam go na twarz.
OdpowiedzUsuńAlinko przez anemie stracilam wieksza polowe wlosow w tej chwili przestaly wypadac ale mam dosłownie puste miejsca na glowie co zaproponujesz mi aby pobudzić w nich wzrost jestem przerazona ze nie odrosną proszę cie o odpisanie
OdpowiedzUsuńPołowy są zawsze równe :)
UsuńMusisz przede wszystkim dostarczyć sobie żelaza i pozbyć się niedokrwistości (możesz codzienie pić pokrzywę, mi to pomaga utrzymywać żelazo na prawidłowym poziomie, a jestem wegetarianką). Polecam Ci regularne masaże skóry głowy, wcierki z Placentą+ Jantar. Możesz dorzucić jakiś suplement (u mnie najlepiej sprawdzał się Revalid). I cierpliwości! Sama zagęszczam włosy po wieelkim wypadaniu spowodowanym niedoczynnością tarczycy.
Alinko, właśnie uświadomiłaś mi, że kilka dni temu nieświadomie odświeżyłam włosy po treningu :). Było dosyć późno i wyjątkowo gorąco, więc pomyślałam, że chociaż zmoczę włosy wodą. A rano je umyje. Jakie było moje zdziwienie kiedy rano obudziłam się z czystą skórą głowy. :D
OdpowiedzUsuńMasz już mega długie włosy, ale zawsze piękne !
OdpowiedzUsuńCześć Alinko, miałabym do Ciebie pytanie dotyczące włosów, ale nie związane z aktualnym postem. Chciałabym odżywić trochę włosy Nanoplexem, i odrobinę je wygładzić. Mam włosy z natury kręcone i ściętę na loba. Bardzo lubię tą fryzurę, ale włosy z tyłu często dziwnie mi się podkręcają i nie wygląda to dobrze (przód wygląda na o wiele dłuższy, mimo że w rzeczywistości różnica jest nie wielka - dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy jest duża wilgotność). Moje włosy średnio dobrze reagują na proteiny, a wydaje mi się, że znajdują się one w produktach typu Nanoplex własnie. Boję się, że zamiast ładnych, lekko wygładzonych włosów będę mieć na głowie puch. Z tąd moje pytanie: czy jest to dobry pomysł? I czy moja pielęgnacja jest odpowiednia czy należy coś zmienić? Lista produktów:
OdpowiedzUsuń-szampony: Garnier Fructis Oleo Repair, Planeta Organica Afryka Szampon Shea
-odżywka: Yves Rocher Repair (odżywka z olejkiem jojoba)
-maska: Planeta Organica maska marokańska
-olejek: Ecolab jedwabny olejek do włosów
Alino znasz może jakąś hypoalergiczną kredkę do oczu w cielistym odcieniu? Kupiłam sobie kiedyś kredkę z Max Factor 090 Natural Glaze i kolor jest bardzo fajny, ale łzawią mi od niej oczy :-/ A strasznie podoba mi się efekt jaki daje kiedy naniesie się ją na linię wodną.
OdpowiedzUsuńAlinko doradź proszę krem/serum dla Mamy lat 55, chciałaby poprawić owal buzi, chodzi o linię żuchwy.. Wiemy że takie specyfiki cudu nie zrobią, jednak może znasz jakiś produkt na rynku który jest ukierunkowany choć w malutkim stopniu na takie działanie? pozdrawiamy Cię serdecznie:):)
OdpowiedzUsuńWitam! Ja uważam, że w takich przypadkach warto wypłukać włosy w pokrzywie, ona jest dobra na wszystko. Zamiast zwykłą wodą to lepiej w wywarze z pokrzywy. Nie dość, że pomoże to jeszcze poprawi kondycję włosów.
OdpowiedzUsuńAlinko, mam pytanie. Moja skora twarzy jest lekko różowawa, ale to jest calkowicie normalne. Mniej normalny jest natomiast moj nos-zawsze baaardzo czerwony, niezaleznie od temperatury i pielegnacji. Drazni mnie to strasznie, poniewaz bez makijazu przez to wygladam naprawde fatalnie. Czy da sie cos z tym zrobic?
OdpowiedzUsuńTwoje zawsze wyglądają obłędnie :)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Ja niestety myję codziennie włosy :-( ale w sytuacjach awaryjnych gdy np ktoś dzwoni że za 15 min mnie odwiedzi a ja w domu w weekend w totalnej rozsypce to uzywam suchy szampon, to samo na wakacjach, jak jestem ze znajomymi a jest jedna łazienka i nie ma czasu codziennie myć włosów, a mam długie - polecam Batiste zwiększający objetość, reszta suchych szamponów jakie próbowałam była naprawde beznadziejna. Dawniej używałam talku Babydream dla dzieci i też spoko działał własnie w sytuacjach kryzysowych. Suchy szampon odkryłam w zeszłym roku, a mam ćwierć wieku, przydawał się też podczas sesji ^^ to jest super sprawa.
OdpowiedzUsuńDokładnie, batiste zwiększający objętość najlepszy, kiedyś jak sprawdzałam w sklepie składy, to chyba miał najwyżej ze wszystkich krzemionkę w składzie :)
UsuńAlu co polecasz na wzmocnienie odporności? Interesuja mnie naturalne metody:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ale masz świetną bluzeczkę, uwielbiam paski :)
OdpowiedzUsuńbluzka z zary ?
OdpowiedzUsuń