Ostatnio pokazywałam Wam niezbędniki pielęgnacji twarzy, dziś czas na ciało:) W planie mam jeszcze włosy oraz niezbędniki zdrowej diety.
Zobaczcie na listę niżej i koniecznie dopiszcie jakie są Wasze niezbędniki pielęgnacji:)
Mydło Alep...
Najlepsze mydło jakiego używałam, od około dwóch lat używam różne wersje Alepo. Jest to również najfajniejsze mydło do higieny intymnej, genialne do suchej skóry, pomaga jeśli męczymy się z trądzikiem na plecach. Skóra robi się miękka, gładka, wygląda zdrowo i nie jest przesuszona.
Olej monoi to mój ukochany olejek do ciała, szczególnie w okresie wakacji. Kocham jego zapach, szczególnie przypadła mi do gustu wersja waniliowa zNOAlab.Jest genialny również do włosów, świetnie nawilża skórę, jest genialnym dodatkiem do domowych peelingów. Fajnie natłuszcza, nawilża, uwodzi zapachem:)
Potrzebuje trochę czasu abyśmy mogły zobaczyć jego działanie, ale zdecydowanie warto!
Ałun (salt of the earth)
Ałun to moje małe odkrycie:) Jest kryształem mineralnym o właściwościach bakeriostatycznych, świetnie sprawdza sie jako dezodorant, choć nadal się pocimy, ałun neutralizuje bakterie rozkładające pot i dające przez to przykry zapach. Nie zapycha porów, przyśpiesza gojenie podrapanej lub podrażnionej skóry.
Do tego zapobiega swędzeniu po ukąszeniu owadów, leczy małe wypryski, genialnie łagodzi podrażnienia po depilacji. Prawdziwy cud w kosmetyczce:)
Eveline, Ekspresowe Manicure, Aktywny cukrowy peeling do rąk...
Mój ulubiony, oprócz domowych peeling do dłoni. Jest tani i skuteczny, pięknie wygładza skórę, ładnie nawilża a efekt po jest faktycznie bardzo fajny, skóra wygląda o wiele lepiej!
Jedyne co mi przeszkadza to zakrętka, o wiele lepiej sprawdzała by się zatyczka.
Nail Tek pomógł mi zapuścić cienkie jak papier paznokcie kiedy zależało mi na większej długości.Razem z inną odżywką Revlon (klik) jest moim ukochanym kosmetykiem po który wracam
w czasie zapuszczania pazurków. Obecnie ceny na allegro są bardziej przystępne więc spokojnie można się na niego skusić. Używany regularnie utwardza płytkę, wzmacnia ją i pomaga
kiedy paznokcie mają tendencję do rozwarstwiania.
Neutrogena, Formuła Norweska, Intense Repair Hand Cream...
Jeden z dwóch ukochanych kremów do rąk. Nawilżające produkty Neutrogeny zawsze dobrze się u mnie sprawdzały, ale ten krem lubię najbardziej. Nawilża na bardzo długo, otacza dłonie ochronną warstewką przez co jest świetny na zimę. Łatwo go zdobyć a cena jest wyjątkowo przystępna.
The Body Shop, Hemp Hand Protector...
Tak samo jak masło, okazał się strzałem w dziesiątkę i przebolałam wyższą niż zwykle w przypadku kremów do rąk cenę. Posiadałam duże, bardzo wydaje opakowanie i muszę
nabyć go znowu:)
Szklany pilnik do paznokci...
Zmieniłam pilnik na szklany, kiedy pojawiły się w sklepach i zobaczyłam ogromną różnicę! Jeśli jeszcze nie macie takiego pilniczka, koniecznie się w niego zaopatrzcie, szczególnie
kiedy borykacie się z rozdwojoną płytką. Miałam wiele pilniczków i niestety okazało się że najdroższy (około 20-30zł) był najlepszy.
Zmieniłam pilnik na szklany, kiedy pojawiły się w sklepach i zobaczyłam ogromną różnicę! Jeśli jeszcze nie macie takiego pilniczka, koniecznie się w niego zaopatrzcie, szczególnie
kiedy borykacie się z rozdwojoną płytką. Miałam wiele pilniczków i niestety okazało się że najdroższy (około 20-30zł) był najlepszy.
E. T. Browne, Palmer`s, Cocoa Butter Formula Firming Butter Q10
Przy codziennym stosowaniu poprawia jędrność skóry, możemy zobaczyć że zmienia się na lepsze i jest milsza w dotyku.Zapach również jest bardzo przyjemny, kakaowy, lekki nie męczący.
Farmona, Tutti Frutti, Masło do ciała Karmel i Cynamon
Jeśli lubicie cynamonowe i ciepłe zapachy na zimę, to masło będzie idealne. Przywodzi mi na myśl ciasto z cynamonem, karmelem i wanilią. Zapach jest trwały, intensywny, długo się utrzymuje.
Ładnie się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu. W okresie zimowym zawsze go wybieram, świetnie sprawdza się również na imprezy.
Herba Studio, Balsam do paznokci `2x5`
Burt's Bees, Lemon Butter Cuticle Creme
Inglot, Cuticle Oil (Olejek do pielęgnacji skórek)
Pielęgnacja skórek zawsze należała do moich ulubionych i bardzo mnie relaksowała. Mam trzy preparaty do skórek po które zawsze sięgam i każdy świetnie się sprawdza.
Nasze polskie Herba Studio odpowiada za balsam 2x5, który wprost uwielbiam, szczególnie za zapach. Równie ciekawy jest cytrynowy balsam Burt's Bees i olejek do skórek Inglota.
Szczotka do ciała...
Zamiast peelingu zajmuje nr 1 na mojej liście sposobów na gładką skórę. O szczotkowaniu pisałam więcej tutaj, jest to mój ulubiony sposób na poranne przebudzenie a ze szczotką się nie rozstaje;)
To już wszystkie niezbędniki:) Na pewno o czymś zapomniałam, więc jeśli możecie coś odpisać, zróbcie to koniecznie... Może jakieś akcesoria, peelingi, domowe przepisy?
Buziaki!
Alina
Buziaki!
Alina
Jestem w posiadaniu masła Tutti Frutti, w wersji z białą truflą. Ilekroć wkładam nos do pudełeczka, mam ochotę je zjeść :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie poczytam coś więcej o mydełku, brzmi kusząco.
Pozdrawiam Cię w ten mroźny dzień :)
O widzisz muszę spróbować Twojej wersji, dziękuję:D
UsuńSłońce, sprawdż sobie wersję szaroltkową z Farmony :P
UsuńKarmelowo - cynamonowe Tutti Frutti zawiera białą truflę
Usuń- afrodyzjak :)
Tej lini marki Farmona mogę serdecznie polecić do kąpilei rak i stóp np. przed manicure lub pedicure sól do kąpieli Brzoskwiniowe Dłonie. Rewelacyjnie działa na zmysły, odpręża i zmiękcza naskórek :)) 600g ok 14żł.
UsuńKupiłam to masło właśnie ze względu na zapach, ale po ok 2 tygodniach zaczął mnie mdlić i nie mogłam go używać. Został mi od zeszłego roku i teraz staram się je skończyć, chociaż nie jest to zbyt przyjemne. Trzeba uważać, mnie zdziwiło jak bardzo mocny zapach potrafi mnie zmęczyć;)
Usuńuwielbiam właśnie linię kosmetyków do dłoni od eveline.
OdpowiedzUsuńTak, do stóp też są fajne, praktycznie każdy kosmetyk jest super, ale peeling szczególnie:)
UsuńWiesz, że od jakiegoś czasu zastanawiałam sie jaki pilniczek kupić? Dziękuję :3
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad mydłem, lecz ciągle mam to srebrne(z nanosrebrem)(w życiu nie wykończę=_=)
Ja też miałam mydełko z nanosrebrem:)Alepo dopiero trudno skończyć, kostki są takie duże:)W pilniczek polecam zainwestować bo różnice sa duże:)
UsuńCo do nanosrebra: Masz pozytywne odczucia?
UsuńJa... nie do końca ._.'
Może to niby coś dało(córce koleżanki mojej mamy dało), lecz ja nie potrzebowałam... I tylko mi skórę podsuszało.
Ja nie widziałam żadnych specjalnych rezultatów- podobne odczucia miałam po mydle siarkowym i jednak alep sprawdzał się o wiele lepiej, ale ciekawi mnie też to mydełko: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43242
UsuńO niektórych produktach stąd nie słyszałam, muszę nadrobić braki :)
OdpowiedzUsuńszczotkowanie jest super, już od dwóch miesięcy szoruję ciało i sobie bardzo chwalę :) faktycznie pilnik szklany jest bardzo fajny, używam na zmianę z papierowym:))
OdpowiedzUsuńA jak szczotkujecie cialo? W czasie kąpieli czy na sucho?
UsuńRównież uwielbiam to masełko Farmony, ale jeszcze bardziej polecam masełko tejże marki z serii "sweet secret" - czekoladowe - ma konkretniejszą konsystencję, długo zostaje na skórze i zapach jest obłędny :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dzięki Aniu, ja poluję na takie masełka:D
UsuńPeeling kawowy! ;)
OdpowiedzUsuńPodpisuje sie pod tą notką rękami i nogami :) Uzywam (lub też używałam) większości z tych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńBrak mi tylko szczotki do ciała :) ale jutro mam zamiar nadrobić ten ubytek :)
Ja zimą nie mogę sie obyć bez bardzo treściwych balsamów do ust :) w mieszkaniu mam tisane, natomiast w torebce zieloną lub miodową pomadkę nivea, pomadkę z woskiem pszczelim z burt's bees i pewnie znalazło by się kilka innych ale tamte lubie najbardziej :)
Buziak! :*
U mnie ałun nie działał.
OdpowiedzUsuńMam Crystal w spray'u i nic nie daje, skóra jak swędziała tak swędzi:(
UsuńJuz od dawna chodzi mi po glowie szczotka do ciala, ale boje sie ze bedzie za ostra. Obecnie uzywam marokanskich rekawic Kess.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie, zorganizowalam konkurs, do wygrania kosmetyki z Cypru:)
Jak dla mnie obowiązkowe są różnego rodzaju olejki do ciała (co sezon kupuję coś innego) oraz olej kokosowy, który fenomenalnie natłuszcza ciało :) Nie przepadam natomiast za masłami Farmony, u mnie na półce zawsze stoi balsam Neutrogeny do skóry super wrażliwej.
OdpowiedzUsuńI polecam gorąco wypróbowanie marokańskiego mydła Savon Noir! Jest fenomenalne. Ja zawsze byłam pod wrażeniem działania mydła z Aleppo, ale to pozostawia skórę niesamowicie gładką, oczyszczoną i delikatnie nawilżoną. Gorąco wypróbuj! :)
Btw - niesamowicie podobają mi się Twoje posty z cyklu "must have". Świetny pomysł i fajna realizacja :D
Dzięki Kochana, bardzo sie cieszę:)
Usuńświetny post ! :)
OdpowiedzUsuńczemu nie kręcisz na yt?? :(((
OdpowiedzUsuńBo chwilowo nie pracuje na swoim komputerze, przeszłam wymianę dysku i czekam na duplikat płyty z windowsem:)
UsuńWiele osób poleca nail tek, ale odżywka eveline jest identyczna( mi bardzo pomogła i jest chyba bardziej dostępna:) A to dzięki jednemu wspólnemu składnikowi - formaldehyd
OdpowiedzUsuńJa też używałam eveline, ale jednak nail tek u mnie lepiej sie sprawdził:)
UsuńAlinko,
OdpowiedzUsuńMozesz powiedziec mi czy marka BingoSpa jest dobra? zastanwaiam sie nad kupnem olejku arganowego no i prosze Cie prosze /cie napisz cos o makijazu dla brunetki o piwnych oczach
ja myślę czy skusić się na szczotkę do ciała :>
OdpowiedzUsuńAlinko, a czy używałaś masła kakaowego Palmer's? kocham, kocham, kocham...lepszego masełka nie używałam.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam zapach cynamonu niestety masło tutti frutti mnie uczula (zaczyna się od pieczenia a później występuje obrzęk). Tak samo reaguje na cynamonowe masło z Eveline. Zastanawiam się nad zakupem olejku do masażu o tym zapachu z green pharmacy. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za pilniczkami szklanymi, miałam już dwa i ten zgrzyt przy piłowaniu mnie doprowadza do szału:P
OdpowiedzUsuńmasełko tutti frutti jest cudowne:D ten zapach powala!;)
Muszę wrócić do szczotkowania i mam ogromną chrapkę na olej noalab :)
OdpowiedzUsuńO, Neutrogena to u mnie must have :)
OdpowiedzUsuńA taki pilnik chyba sobie zażyczę pod choinkę :)
Ja idę właśnie się wykąpać i użyć swojego mydła do kąpieli z Ziaji z serii kakaowej i później wysmaruję się balsamem :D hehe dostałam wczoraj na urodziny cały zestaw Ziaji 'masło kakaowe' :)
Ach uwielbiam ten zapach :D :)
Pozdrawiam i miłego wieczoru Kochana :*
Alinko a gdzie można kupić ten balsam E. T. Browne??
OdpowiedzUsuńwejdz na strone www.maslokakaowe.com
UsuńDziękuję!! :)
UsuńMoje TOP produkty to
OdpowiedzUsuń- dr.organic Manuka Honey: szampon, balsam do ciała,żel pod prysznic i odżywka do włosów. Obłędny zapach i wspaniała pielęgnacja. Produkty bez SLS i parabenów
- Hand&Bodycreme Echinacea & Aloe Vera marki Jacob Hooy, produkt bez parabenów. Skóra jest nawilżona,natłuszczona,bardzo gładka. Krem błyskawicznie się wchłania i przede wszystkim skóra nie lepi się
-Pomadka ochronna Nivea lub Labella
-krem Nivea Soft do twarzy, używam od lat, skóra jest przyjemnie nawilżona i nie błyszczy się
-szampon dla dzieci Johnson&Johnson miodowy,używam raz w tygodniu,na zmianę z dr.organic. Włosy stały się niesamowicie miękkie i błyszczące
bardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńChciałabym zacząć stosować mętodę OCM i jeśli mam skórę mieszaną, ale mimo to bardzo wrażliwą i policzki mam bardzo suche to czy możesz mi Alinko powiedzieć : kupię olejek z nasion malin lub ze słodkich migdałów i na watce łączę go z olejkiem rycynowym czy lepiej złączyć je w buteleczce i ta mieszanka może stać? I codziennie przecieram twarz? Robić to po demakijażu? I czy nie przeszkadza to w stosowaniu Twojej metody na zaskórniki? Mogę jedno i drugie robić po sobie, wieczorem , najpierw przecieram olejkiem pichtowym + petroleum, a potem olejem i rycyną? Proszę o odpowiedź :)))
OdpowiedzUsuńna której stronie najlepiej zamawiać wszystkie olejki, oleje i inne? :))
OdpowiedzUsuńzamiast nailteka stosuje eveline,ale mysle o zmianie:) a o niektorych z tych kosmetykow pierwszy raz slysze, czas na zakupy:)
OdpowiedzUsuńHej, przepraszam, że tak na inny temat ale zastanawiam się czy znasz jakieś tańsze odpowiedniki bronzera hula? może mogłabyś kiedyś, kiedyś zrobić filmik i porównać troszkę tańsze fajne bronzery? :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPS: Od kilku dni kiedy wpadłam na Twoje filmiki i bloga postanowiłam zmienić swój stosunek do makijażu. A zaczęłam od nauki zakładania rzęs... Powinny przyjść jutro. Potem kupiłam jedna za szminek nude które poleciłaś.
Zaczynam skromnie zobaczymy czy mi się uda :)
Kochana o bronzerach niedawno był post:
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2012/11/jak-wybrac-bronzer-polecane-i-ulubione.html
Trzymam kciuki za rzęsy, bardzo sie cieszę że blog sie przydaje:**
Ja kupiłam szklany pilnik za 6złotych i sprawiał się świetnie, faktycznie paznokcie miały się dobrze i nie rozchodziły na końcach:) z moim brakiem funduszy nigdy bym nie wydała 20-30złotych za pilniczek dlatego dziwi mnie ta cena podana u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej też kupowałam takie tańsze, ale musiałam wyjechać i jakoś tak się zdarzyło że zapomniałam mojego i chciałam kupić a były tylko droższe, więc jakoś to przecierpiałam i...jak niebo a ziemia, szybciej ścierał, dokładniej, był o wiele trwalszy, siła ścierania z czasem praktycznie w ogóle nie słabła:) teraz znów mam tańszy i chyba czas znów kupić lepszy:)
UsuńNo i tu przyznam, że nie mam porównania co do droższych :) Ale z dwojga złego niestety na chwilę obecną wole tańszy odpowiednik+ obiad, niż droższy i dzień na przymusowej diecie :D Mam nadzieje że wkrótce będę sobie mogła pozwolić na takie rarytasy.
UsuńPozdrawiam gorąco!!!
Tak trochę na inny temat..:)
OdpowiedzUsuńOstatnio kombinowałam coś z OCM, oliwa z oliwek + rycynowy + pichtowy..poddałam się po kilku dniach, pojawiły się większe zaskórniki, jakieś podskórne krostki.. stwierdziłam że to nie na moje nerwy. :)
Przemywałam twarz ponad miesiąc mlekiem (po przeczytaniu twojego postu) ale na zaskórniki prawie wg nie pomogło.
Zrobiłam tonik pichtowy, stosuję kilka dni i zaskórniki się zmniejszyły ale skórę mam BARDZO przesuszoną ... i tak się zastanawiam co dalej robić, bo kiedy nakładam podkład to widać suche skórki..
Co jeszcze polecasz na te czarne ,okropneee..zaskórniki? Bo ja już nie mam siły, powoli tracę nadzieję że się ich pozbędę :<.
Ps. Miałaś styczność z podkładem bourjois healthy mix? Bo podobno dobrze nawilża.. a tego mi trzeba:)
Pozdrawiam. M.
Po toniku pichtowym ja również miałam strasznie przesuszoną skóre :(
UsuńKochana M, jeśli inne sposoby zawiodły to polecam toniki z kwasami (np Aha z biochemii urody czy noalab).
UsuńNie są drogie ale również potrafią pomóc w takiej sytuacji. Moja znajoma polecała na zaskórniki również to mydełko:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43242
może i Tobie pomoże;)
Buziaki!
Moja skóra też nie lubi OCM. Na początku było w miarę, potem coraz gorzej - syfy, a przede wszystkim podrażnienie. Moja buzia bardzo nie lubi gorącej wody i tarcia czymkolwiek. Zdecydowanie lepiej ma się, kiedy dotykam ją jak najrzadziej - mycie wieczorem, a rano tylko spryskanie wodą Avene czy naturalnym hydrolatem i przetracie wacikiem.
UsuńNa zaskórniki także polecam kwasy. Ja je odstawiłam, bo skóra wciąż się łuszczyła, co mnie męczyło (chyba tylko na początku powinna się łuszczyć, aż się nie przyzwyczai do kwasu, ale mnie non-stop się łuszczyła - może stosowałam kwas w zbyt wysokim stężeniu; sama robiła swoje toniki), ale na syfy rzeczywiście bardzo pomaga. Na początku może być gorzej, bo wszystko co siedziało pod skórą wychodzi na wierzch, ale potem - bajka, wygładzają się też drobne zmarszczki.
Ja już nie stosuję kwasów. Na zaskórniki pomaga mnie minimalizm kosmetyczny, prawie całkowite odstawienie krem (na rzecz olejków, maseczek do zmycia od czasu do czasu) i przede wszystkim dieta. Przeczytaj proszę post Alinki o 3-miesiącznym planie zmiany pielęgnacji skóry, w tym zmianie diety.
DZIĘKUJĘ WAM ZA ODPOWIEDZI:)
UsuńM.
Spróbój metody mycia twarzy płynem do higieny intymnej (proszę nie śmiać się). Poważnie piszę. Duża sznasa, że pomoże. Na pewno nie zaszkodzi Twojej skórze. Nie wysusza.
UsuńPozdrawiam:)
Ciekawy post, jak zwykle najbardziej mnie zaciekawiły paznokciowo-dłoniowe propozycje :) Burt's Bees mam i faktycznie jest świetny, ale w przyszłości mam zamiar kupić 2x5 no i olejek z Inglota, choć wydaje mi się, że Regenerum jest do niego podobne, a ciut tańsze.
OdpowiedzUsuńNail Tek czeka u mnie w kolejce, nie mogę się doczekać testów :)
2x5 jest boskie, jeśli miałaś Tisane do ust i lubiłaś zapach to na pewno balsam do paznokci też przypadnie Ci do gustu:)
UsuńNo właśnie Tisane to mój ulubieniec, dlatego przymierzam się do zakupu 2x5 :)
UsuńKrem do rąk niestety przereklamowany. Ja jetem po czterdziestce i u mnie sprawdza się olejek arganowy. Na dłonie, na skórki. Resztę wmiziuję na włosy:) Mam krótkie i po biopsji ,widzę,że odrastają mniej niż pół cm na miesiąc. Spożywam preparaty skrzypu z pokrzywą a do tego Biotebal. No niestety nie rosną ani włosy ani paznokcie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to karmelowe masełko;)
OdpowiedzUsuńI jeszcze jedno pytanie :D Gdzie kupie Yves Rocher, Couleurs Nature, Teint Crème Confort ?? :D
OdpowiedzUsuńKochana ja kupowałam w ich stacjonarnym sklepie musisz sprawdzić gdzie jest jakiś obok ciebie:)
UsuńAlinko koniecznie chciałam się dowiedzieć czy metodę OCM można stosować razem z Twoją metodą na zaskórniki. Czy mogę po demakijażu najpierw przemywać twarz ojekiem pichtowym i petroleum, a potem olejkiem migdałowym i rycyną?
OdpowiedzUsuńpeeling z Farmony jest boski;)
OdpowiedzUsuńdo tej listy dodałabym tylko bronzer do ciala;)
Alinko jak używasz Ałun (salt of the earth). Ja go mam, ale średnio jestem zadowolona, ponieważ inne antyperspiranty ślizgają się po skórze, a ten nie, dopiero jak go zmoczę pod wodą to jestem w stanie pochmyziać się nim pod pachą. Może z moim jest coś nie tak, zaznaczam że kupiłam na ebay'u, może trafiłam na jakąś podróbkę. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńalinko jestem uzależniona od Twojego bloga,jesteś suuper:)
OdpowiedzUsuńPalmers jest super, tylko ja kupuje bezzapachowy bo nie z zapachem jest dla mnie za słodki. Dostałam to masło z Faramony ale jego zapach mnie mdli :-(
OdpowiedzUsuńHej, mam pytanie odnośnie olejku monoi z Noa Lab - na ile jest wydajny? Zawsze chciałam kupić olejek monoi, zastanawiam się gdzie tego zakupu dokonać, i chciałabym tak mniej więcej wiedzieć na ile starcza butelka przy codziennym użytkowaniu do ciała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Muszę wreszcie wypróbować szczotkowanie ciała i mydło Alep :) Nie odkryłaś przypadkiem jakiegoś cuda na istniejące rozstępy? ;)
OdpowiedzUsuńMydło Alep bardzo lubię. A olej monoi jest moim tegorocznym odkryciem.
OdpowiedzUsuńCześć! Tu nicia725 :) Zostałaś nominowana do Liebster Award na moim blogu!
OdpowiedzUsuńnicia725.blogspot.com ;)
Wiem, że jesteś z Krakowa Alinko. Może dla innych Krakowianek zrobiłabyś mały post o swoich ulubionych sklepach z kosmetykami w Krakowie? Taka mała podpowiedź, co warto odwiedzić :) Proszę...
OdpowiedzUsuńKrakuska
Ooo jestem za ! :)
UsuńJest juz taka lista w metamorfozach albo w trikach makijazowych (linki) na samym koncu listy "polecane miejsca w Krakowie" czy jakos tak :P
Usuńświetny post:) Muszę uzupełnić moje zapasy kosmetyków;)
OdpowiedzUsuńprzypominam o moim rozdaniu:)
polecam kosmetyki z lawendowej farmy (www.lawendowafarma.pl); skład na piątkę, testowałam prawie wszystko i nie zawiodłam się; mydła delikatne, nie wysuszają skóry, b. wydajne (u mnie nie sprawdziły się tylko te do włosów, ale widać moja skóra głowy woli szampony); miodowy cukierek z pomarańczą mój ulubiony do ust; świetne do ciała - zwłaszcza na zimę - mix masełka shea migdałowe - trzeba odczekać zeby się wchłonął, ale teraz balsamuję ciało raz na kilka dni :-) balsamy twarde genialne do suchej skóry stóp, skórek (tylko balsamy masujace mnie nie przekonują, bo trochę kosmetyku zostaje w zatopionych ziarnach, więc żal). pozdrawiam, kasia
OdpowiedzUsuńWitam Alinko:) Jestem wielką fanką Twojego bloga już od dawna!Zaglądam tu prawie codziennie w poszukiwaniu nowych postów :)Mam do Ciebie wielką prośbę:) Jestem obecnie na diecie, muszę zrzucić sporo kg:/ i za bardzo nie wiem jak odpowiednio zadbać o skórę, żeby zachowała swoją jędrność i elastyczność, jakich kosmetyków używać itd.Cicho liczę na to, że kiedyś taki post powstanie(o ile już takiego nie było ):),a jeśli nie to może chociaż krótka odpowiedź. Pozdrawiam, Daria :)
OdpowiedzUsuńAlino mam pytanie odnośnie mydełek Aleppo. Kupiłam sobie ostatnio takie z glinką :) I mam pytanie odnośnie tego jak je przechowywać po użyciu? Wysuszyć czymś i schować, czy może leżeć w łazience, gdzie jakby nie było jest bardziej wilgotno?
OdpowiedzUsuńJa zamiast szczotki używam rękawicy z luffy ;)
OdpowiedzUsuńMogłabyś polecić jakieś dobre podkłady drogeryjne do cery tłustej? Zależy mi na dobrym zmatowieniu i średnim kryciu, oczywiście bez efekty maski. Wiem, że Ty masz cerę suchą, ale może tak przypadkiem znasz jakieś warte uwagi. ;)
OdpowiedzUsuńMogę polecić podkład z Lirene (w opakowaniach z aplikatorem), markę Revlon. Z profesjonalnych markę ArtDeco lub Kryolan. Pozdrawiam:)
UsuńJa stałam się fanką kremu do rąk neutrogena z maliną nordycką, od kiedy tylko wpuścili go do polskich drogerii, świetnie radzi sobie z przesuszoną zimowym powietrzem skórą (zapewne również robi to wersja zaproponowana przez Ciebie :) a dodatkowo ma bardzo przyjemny zapach.
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu :)
Również polecam :)
UsuńMasła z Farmony są cudowne! Miałam to, które tutaj pokazałaś i zapach był jednak troszkę za ciężki. Jednak czekoladowe wygrało pod każdym względem!
OdpowiedzUsuńŚwietna notka. Również kocham mydełko Alepp. Zastanawiam się tylko czy w obliczu tego co dzieje się w Syrii mydełko pozostanie nadal tak dobre i nic mu nie zaszkodzi.
OdpowiedzUsuńAlinko, mogę zapytać czy w mydło aleppo zaopatrujesz się stacjonarnie czy on-line. Jeżeli w sieci, to czy możesz podać wypróbowany sklep/ sprzedawcę?
OdpowiedzUsuńAga:)
odkryłam mydło alepp dzięki Tobie :D i nie mogę już żyć bez niego ;)
OdpowiedzUsuńKochane prosze was bardzo o poradę jako kolwiek mam straszne sińce pod oczami tu u mnie akurat geentyczne ale strsszne sucha skórę że to nie do wytrzymania jest:( :( martwi to mnie bo mam tak suche skorki pod oczami.. nie wiem co z twarza robić mam bardzo wrażliwą skórę i jestem juz załamana ze nie moge patrzec w lustro
OdpowiedzUsuńmasło Palmersa jest genialne! mama przyniosła mi PRÓBKI z apteki i po wysmarowaniu miejsc w których mam rozstępy - ZNACZNIE się spłyciły!
OdpowiedzUsuńnawet jak trochę mi zostało i posmarowałam twarz ZAGOIŁ mi ranki i strupki po syfkach, jestem absolutnie zauroczona i na pewno kupię full wymiar. :)
a mydło alepp czas przetestować! :D
Świetny post :)
OdpowiedzUsuńWitaj Alino, nareszcie częściej postujesz :)
OdpowiedzUsuńPolecam serum odmładzające do rąk firmy Tołpa z serii Planet Of Nature, istny cud natury! Jedyny krem do rąk, który nie zostawia absolutnie żadnego tłustego uczucia, fantastycznie się wchłania i nawilża, cudnie pachnie i potrafi nawet bardzo zniszczone dłonie odmłodzić już w kilka dni. Jeśli potrzebujemy ekspresowej kuracji najlepiej stosować go tak jak zalecają na opakowaniu - po każdym umyciu rąk i tak przez kilka dni, a potem wystarczy codziennie kremować i dłonie będą bardzo zadbane. Bardzo dobrze działa też na szorstką skórę na łokciach - kremując ręce, zawsze smaruję też łokcie i są idealnie gładkie :) Na dodatek to cudo kosztuje tylko 11 zł, zużyłam już wiele opakowań tego serum :)
A drugi kosmetyk, który stosuję od lat i sprawdza się fantastycznie to niebieski tonik Garniera z serii Czysta Skóra. Nic innego tak dogłębnie nie oczyszcza i nie zostawia wrażenia idealnie czystej skóry. Kosztuje również około 10 zł i starcza na długo. -cuzka
Ciekawa lista :) Z tych kosmetyków, które wymieniłaś kojarzę peeling Evelin - z tej serii polecam też kremy do rąk :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie pilniki szklane zdecydowanie mniej uszkadzają płytkę paznokciową.Minus: szybko ściera się warstwa akrylowa z pilnika.Jednak polecam-b. szybko obrabia się pazurka:)
OdpowiedzUsuńZ komercyjnych marek krem do rąk sprawdza się z Garniera (czerwona tubka).Nawet mężczyźni go chwalą. Z profesjonalnych fimr na pewno z Bielendy, niestety występuje tylko wersja salonowa czyli 500ml oraz krem do rąk z Goldwella (dotępny TYLKO w okresie zimowym! ).
Do ciała rewelacyjne jest masło arbuzowe(jest także balsam i peeling do ciała) z Bieledny, mega nawilża i walczy z cellulitem. Ma boski zapach:) Także Ziaja seria oliwkowa sprawdza się nawet na skórze wrażliwej. Eveline: balsam z wyciągiem z orchidei.
Z peelingów do ciała polecam markę Salon SPA, posiadają 4 linie. Zmysłowe egzotyczne zapachy. Do wyboru: cukrowy, solny oraz kremowy. Oriflame posiada w ofercie dobry peeling z lini Honey.
Stawiam także na peelingi enzymatyczne do twarzy (Norel, Floslek)-nie podrażniają naskórka. Idealny dla naczyniowców.
Z odżywek marki Eveline najlepsza jest total 8w1 i marka JOKO i w przystępnej cenie.
Zawsze pamiętam o pielęgnacji skórek wokół paznokci, które uwielbiają się wysuszać. Do tego stosuje oliwkę z firmy JOKO lub olejek dwufazowy z AP. Mój ulubiony to arbuzowo-melonowy:)
Polecam kosmetyki do ciała z czarnym błotem i lawą wulkanicza. Mają dużo składników odżywczych. Poprawiają krążenie podskórne. Można stosować na zimno i na ciepło jako zabieg w walce z cellulitem (np. Apis).
Jeżeli chodzi o mydełka nie mogę ich używać, także niestety nie pomogę.
Zastanawiam sie właśnie nad kryształem.. Jednak czytałam że ałun ma jakieś związki z aluminium (łac.Aluminium Kalium sulfuricum) a szuakam dezodorantu bez tego związku.Sama nie wiem co o tym sądzic.. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAcha! Dziękuję serdecznie za polecenie mydła Alep, kupiłam i jest fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńDzięki Twojej ostatniej recenzji kupiłam balsam do ciała Palmers i jestem zachwycona! Na razie nie mogę jeszcze nic powiedzieć o ujędrnieniu, ale najlepszy w nim jest zapach! Po prostu się zakochałam i nie wyobrażam sobie dnia bez tego zapachu (dzięki temu stosuję balsam regularnie, z czym miałam wcześniej problemy;). Oprócz tego świetnie nawilża moją bardzo wymagającą skórę i bardzo dobrze się wchłania :) Jeżeli jeszcze będzie dobrze ujędrniał, to stanie się moim zdecydowanym ideałem! Dziękuję za polecenie! :)
OdpowiedzUsuńprzeczytałam, kupiłam palmersa i przepadłam :) najlepszy balsam jaki kiedykolwiek miała!! zapach cudny ( jak pierniczki alpejskie :)) , konsystencja przyjemna, błyskawiczne wchłanianie bez lepkiego/tłustego filmu, skóra dobrze nawilżona. teraz będę czekać na lekki kolor i ujędrnienie :)
OdpowiedzUsuńpolecam peeling i krem z tej samej serii z EVELINE oraz dodałabym sól do kąpieli z algami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
http://coffeebreakforkate.wordpress.com/
Podobnie jak Ty bardzo lubię mydło z Aleppo. Niestety jak używam go do mycia ciała, to skóra jest wysuszona lekko i potrzebuję ją czasem "zakwasić" czymś tuż po kąpieli. A próbowałam różne kombinacje oleju laurowego w mydle i zawsze była lekko przesuszona. Próbowałam stosować płukankę z octu balsamicznego :D i całkiem dobre efekty były. Niestety płukanka z octem jabłkowym w moim przypadku w ogóle się nie sprawdzała. Czy też masz taki problem z myciem się mydłem? Albo może znasz inne domowe pomysły? Serdecznie dziękuję Ci za wiedzę jaką dzielisz się z innymi na blogu :)
OdpowiedzUsuńTo masło do ciała "tutii frutii" jest świetne jak najbardziej polecam wszystkim :P Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNail tek to mój hit.. jest tylko jedno ale- cena i dostępność ;(
OdpowiedzUsuńW jakich proporcjach są substancje w twoim mydle Alepo? Wiem, że są różne rodzaje. Chodzi mi o proporcje oleju laurowego i oliwy z oliwek.
OdpowiedzUsuń