17 stycznia 2012

Cienie pod oczami, jak sie ich pozbyć...Plan eliminacji cieni!








Problem cieni pod oczami dotyka w pewnym momencie każdej kobiety. Każdemu zdarza sie moment kiedy jest niewyspany, przemęczony, źle sie odżywia, ma problemy ze zdrowiem- wszytsko to może znajdować odbicie w stanie skóry pod oczami. Od początku prowadzenia bloga dostawałam od Was mnóstwo pytań o to jak pozbyć sie lub chociażby złagodzić cienie pod oczami i jakie mogą być ich przyczyny. Nie bez powodu korektor pod oczy to jeden z najbardziej potrzebnych dziewczynom kosmetyków.

 





Pierwszym krokiem do pozbycia się cieni pod oczami jest rozpoznanie  ich typu.
Drugim krokiem jest rozpoznanie przyczyn i zniwelowanie ich od wewnątrz.
Trzecim i ostatnim krokiem jest pożegnanie naszych cieni pod oczami na dobre:)

Jeśli pod oczami widzisz fioletowawe cienie mogą być one spowodowane przez małe żyłki widoczne spod cienkiej skóry. Takie cienie mogą przybierać barwę zielonkawą jeśli odcień Twojej skóry jest ciepły lub oliwkowy. Jeśli cienie pod oczami mają brązową lub żółtą barwę mogą być spowodowane przez przebarwienia po słoneczne, brak snu, alergie lub kombinację wszystkich elementów.
Jeśli pod oczami wyglądają jak bardzo ciemne wgłębienie mogą oznaczać zakłóconą pracę nadnerczy. Najprawdopodobniej są przejawem odziedziczonej budowy oczodołu. Są charakterystycznym elementem budowy tej części twarzy i posiada je wiele dziewczyn.

Co mogą oznaczać cienie pod oczami? Znalazłam następujące informacje:

Okolice oczu mają żółtawe zabarwienie - schorzenia wątroby, pęcherzyka żółciowego 
Okolice oczu mają ciemnobrązowe zabarwienie - osłabienie systemu nerwowego 
Okolice oczu mają brązowe zabarwienie - schorzenia wątroby, zaparcia 
Okolice oczu mają bladoróżowe zabarwienie - schorzenia pęcherza moczowego 
Oczy podkrążone - wycieńczenie organizmu, anemia 
Worki pod oczami - zakłócona praca nerek 

Oczywiście mowa o bardzo skrajnych i widocznych przypadkach-  jeśli nagle Twoje cienie znacznie zwiększyły sie i czujesz sie gorzej powinnaś skontaktować się z lekarzem.
















Kiedy już rozpoznałaś swój typ cieni pod oczami, możesz rozpocząć plan ich eliminacji. Zawsze najlepiej działaś od zewnątrz i wpływać na przyczyny niż kamuflować problem, ale zaopatrzenie sie w dobry korektor pomoże nam oderwać myśli od widocznych cieni i skupić się na realizacji planu:)


Efekty powinnyśmy ocenić po trzech miesiącach. To optymalny czas aby nasz organizm przestawił sie na troszkę zdrowszy tryb życia. Jedynym punktem którego nie udało mi sie zrealizować w Planie Pięknej Skóry ( o którym niedługo napiszę) było szybsze chodzenie spać i przestawienie sie na rozsądny tryb snu i pobudek. Tym razem bardzo zależy mi na tym aby chodzić spać wcześniej i spać dłużej:) Więc ten i parę innych punktów będę realizować razem z Wami.

 

Co jeszcze zrobić przed realizacją planu niszczenia cieni? Zastanowić się czy cienie faktycznie są duże. Czy nasze cienie są faktycznie większe niż np koleżanek? Jeśli tak- czas sie za nie wziąć. Jeśli nie- też można realizować plan ale jako dodatek:)


Zrób badania krwi. Przebadaj wątrobę. Zastanów się czy dobrze sypiasz, czy jesteś spięta i czy dobrze się odżywiasz. Następnie wybierz jeden z planów dotyczący Twoich cieni.


Plany dla każdego z trzech typów cieni  zawierają podobne punkty. Niektóre całkowicie sie powtarzają- na szczęście są uniwersalne sposoby na pozbycie sie cieni lub ich złagodzenie.










  1. Sięgnij po witaminę K- wpływa na regulację procesów krzepnięcia krwi i utrzymywanie prawidłowej hemostazy. Możesz nabyć krem, który ją zawiera i aplikować go w miejsce cieni, ale lepiej będzie zjadać witaminę K:) Jedz więcej zieleniny- sałaty, szparagów, szpinaku, kapusty włoskiej, pietruszki. Wystarczy jedna szklanka aby wypełnić dzienne zapotrzebowanie! Dodawaj zielone liście do sałatek i potraw- w ten sposób łatwiej je przełknąć:) Przyrządzaj zielone napoje mieszając liście z jabłkiem. Nie musisz przyjmować żadnych tabletek:)
  1. Wzmocnij skórę i naczynia- zastosuj Retinol, czyli witaminę A. Występuje w wielu produktach żywnościowych i jest niezbędna dla 'zdrowia' naczyń krwionośnych, może być sprzymierzeńcem w walce ze zmarszczkami i trądzikiem. Możesz kupić krem z Retinolem, lub jeść produkty bogate w witaminę A- są to wymienione wyżej zielone liście:)
  1. Zjadaj więcej witaminy C- czyli więcej owoców:) Witamina C chroni nasza skórę i naczynia krwionośne.

  2. Wypijaj zielone soki i nalewkę lub herbatę z kasztanowca:> Nalewka z kasztanowca uszczelnia ściany naczyń włosowatych i zwiększa ich przepuszczalność do stanu normalnego dzięki zmniejszeniu kruchości naczyń. Usprawnia się przepływ krwi w naczyniach żylnych, co hamuje krzepliwość krwi i przeciwdziała powstawaniu zakrzepów wewnątrznaczyniowych. Nalewkę chyba łatwiej zorganizować niż herbatkę.

  3. Ogranicz cukier- zastąp go sokiem z agavy, stevią lub miodem. Nadmiar cukru może 'przeszkadzać' nadnerczom, powodować wzrost masy ciała, więc ograniczaj go w swojej diecie.

  4. Jeśli wypijasz dużo kawy, ogranicz ją. Nadmiar kofeiny może wpływać źle na skórę, odwadniać ją i obciążać nadnercza co z kolei będzie powodować cienie pod oczami.
  5. Pij i 'zjadaj' dużo wody. Musisz nawadniać swój organizm aby skóra była dobrze nawilżona.

  6. Ruszaj się! Regularne ćwiczenia poprawiają przepływ krwi. Spróbuj porozciągać się rano, zapisz się na jogę albo pilates. 

  7. Zmniejsz spożycie soli. Nadmiar soli powoduje zatrzymywanie się wody w organizmie, a to też może powodować poduszeczki pod oczami. Za dużo soli może także pogorszyć krążenie i spowodować, że naczynia krwionośne pod skórą będą bardziej widoczne. 

  8. Jeśli po 3 miesiącach nie widzisz poprawy a naczynia nadal są widoczne spod skóry, możesz rozważyć zamknięcie niektórych z nich metodą laserową. Zastanów się czy faktycznie Twoje cienie są bardziej widoczne niż większości koleżanek czy znajomych. Jeśli stanowią dla Ciebie duży problem, taki zabieg może sprawić się poczujesz się lepiej a cienie będą mniejsze.














 
Zrób próby wątrobowe. Upewnij się że z Twoim pęcherzykiem żółciowym wszystko ok.

  1. Śpij więcej i dłużej. Jeśli jesteś zestresowana i przemęczona zacznij o siebie dbać. Znajduj chwile dla siebie. Kładź się do łóżka o stałej porze- koniecznie przed 12. Nie jedz nic godzinę przed snem, nie siedź w internecie na godzinę przed snem- w ten sposób wyciszysz organizm i ułatwisz sobie zasypianie.

  2. Wybierz dobry krem na przebarwienia. Zaobserwowane postępy będą motywować cie do dalszych zmian!

  3. Odstaw cukier lub zastąp go miodem, sokiem agavy lub stewią. Odstaw również kawę- jeśli dotychczas była Ci potrzebna do funkcjonowania to sygnał że powinnaś więcej wypoczywać. Jeśli potrzebujesz energii wybierz ekstrakt z żeń-szenia.

  4. Jeśli jesteś alergikiem spróbuj unikać drażniących Cie czynników. Alergie mogą być główną przyczyną dziwnych cieni pod oczami. Jeśli to jest właśnie przyczyną twoich problemów, musisz po prostu wyleczyć lub usunąć ten alergen Jeśli te cienie lub poduszki są ciągle, może to być niewykryte uczulenie na jedzenie lub jakaś alergia na coś w twoim domu lub miejscu pracy. Alergicy mają często mają niedobór B6, kwasu foliowego i B12. Przyjmowanie multiwitaminy może pomóc alergii, jak i również cieniom pod oczami. 
     
  5. Pij i jedz dużo wody! Włącz do swojej diety więcej surowych owoców i warzyw. Popijaj sok z buraków- wpłynie pozytywnie na kolor skóry. Jeśli masz problemy z zaparciami, staraj się jeść jak najmniej 'suchych' produktów takich jak pieczywo, ciasta, chrupki. Zastąp je owocami lub warzywami gotowanymi na parze i sałatkami.















  1. Sypiaj więcej. Jeśli zdarza Ci się że w weekendy przesypiasz pół dnia powinnaś bardziej zadbać o długość snu w trakcie tygodnia. Odpowiedni czas snu jest naprawdę kluczowy dla naszej skóry- to moment w którym się regeneruje.

  2. Zjadaj i wypijaj więcej wody. Wiem, nudzę:) Ale utrzymanie odpowiedniego stopnia nawodnienia naszego organizmu to kluczowa sprawa.

  3. Zajadaj lub wypijaj więcej zieleniny. Możesz wykonywać zielone soczki miksując zieleninę z owocami. Zaopatrz się w trochę sałaty, szparagów, szpinaku, kapusty włoskiej, pietruszki i zacznij je zjadać. Potrzebujesz witaminy K i A a tak się składa że zawiera je właśnie zielenina.

  4. Ogranicz cukier- zastąp go sokiem z agavy, stevią lub miodem. Nadmiar cukru może 'przeszkadzać' nadnerczom, powodować wzrost masy ciała, więc ograniczaj go w swojej diecie.

  5. Jeśli wypijasz dużo kawy, ogranicz ją. Nadmiar kofeiny może wpływać źle na skórę, odwadniać ją i obciążać nadnercza co z kolei będzie powodować cienie pod oczami. E
  6. Staraj się uświadomić sobie stresujące momenty w ciągu dnia, a następnie zrelaksować kiedy następują. Nasza skóra również odczuwa stres- a zestresowana skóra to skora w złym stanie.

  7. Bądź delikatna w trakcie makijażu i masuj skórę pod oczami przy demakijażu. Korektor nakładaj opuszkami palców a kiedy zmywasz makijaż, użyj oliwy z oliwek. Kiedy zmyjesz już prawie wszystko wykonuj koliste ruchy opuszkami tuż pod linią zagłębienia zaczynając od zew. kącików idąc do wew. i podążając górną powieką z powrotem do zewnątrz. 
     
  8. Jeśli zagłębienia naprawdę nie dają Ci żyć możesz odwiedzić dermatologa i przedyskutować ich wypełnienie. Zagłębienia możesz wypełnić nawet własnym tłuszczem (choć kwas hialuronowy jest trwalszy) i w tym momencie pożegnasz się z nimi na dość długo długo:)









  • Sprawdź czy Twoje cienie pod oczami nie są skorelowane z cyklem. Jeśli cienie lub opuchlizna, pod oczami jest większa parę dni przed miesiączką, może to być jedna z manifestacji PSM. Tydzień przed miesiączką pij trochę lekko moczopędnej zielonej herbaty, ogranicz sól w diecie, ćwicz. To złagodzi cienie i opuchliznę które są sponsorowane przez gromadzenie wody w organizmie w trakcie miesiączki.

  • Twoje cienie mogą być spowodowane powiększeniem naczyń- często w nocy przyciskamy buzię do poduszki a to może powodować utrudniony przepływ krwi i lekkie zwiększenie ciśnienia w obrębie niektórych naczyń. A że te pod oczami znajdują się akurat za najcieńszą skórą, są najlepiej widoczne. Spróbuj spać na plecach, a jeśli nie dajesz dary rano pomasuj buzię przy pomocy oliwy lub kremu, po czym nałóż okulary chłodzące lub chłodny kompres na około 5 minut. Powinno pomóc.

  • Czasem problemy z zatokami lub wiecznie zatkany nos mogą sprawiać że cienie będą bardziej wyraźne. Wylecz zatoki, jeśli masz z nimi problem, przeczyść lub przepłucz nos a cienie powinny się zmniejszyć:)

  • Może masz anemię? Anemia może powodować błękitnawo- fioletowe cienie pod oczami. Jeśli jesteś blada, łatwo się męczysz, często chorujesz, czujesz że coś zmieniło się w rytmie bycia serca, powinnaś zrobić badania.



  • Decydując się na zakup jakiegokolwiek preparatu należy zwrócić uwagę (o ile nie ma na opakowaniu informacji, że jest to krem przeznaczony dla takiej skóry), czy zawiera on witaminę C, K lub zioła takie jak kasztanowiec, bratek, miłorząb, arnika, ruta lub rumianek.
  • Dobre efekty dają kosmetyki z wyciągami z ogórka,oczaru wirginijskiego,bławatka lub zielonej herbaty. Polecam też książkę autorstwa Kundan i Narendra Mehta pt:" Masaż liftingujący twarzy", która min. zawiera zestaw łatwych ćwiczeń usuwających zagęszczoną limfę pod oczami.


Najlepsze kremy lekko poprawiające stan naczyń krwionośnych:
 
Cernor XO - krem redukujący cienie
IsisPharma, Ruboril
Ziaja Med, Kuracja Naczynkowa, Krem uszczelniający naczynka krwionośne na noc
Auriga, Auriderm XO Gel
Istituto Ganassini, Rilastil Intensive, Deliskin Cream
Pharmaceris N, Active-Capilaril
Bielenda, Seria kasztanowa, Nawilżający krem na dzień do cery naczynkowej i wrażliwej
Norel, Arnika,Żel pod oczy
Maść z Kasztanowca

Jest kwestią sporną czy kremy tego typu nadają sie pod oczy. Jedne dziewczyny używają kremy do twarzy również pod oczy, inne nie. Krem z listy możemy wymieszać z nawilżającym kremem pod oczy albo Flos Lekiem, Żel z arniką:)


Sama mam bardzo cienką skórę pod oczami i myślałam że nic nie zrobię z moimi cieniami, bo tak po prostu mam. W końcu ile można zrobić z taką a nie inną grubością skóry w danym miejscu- geny i już. Ale kiedy zaczęłam wprowadzać w życie plan pięknej skóry moje cienie zaczęły sie zmniejszać. Czekała mnie niespodzianka bo w pewnym momencie wcale ich nie było! Ale kiedy czułam sie źle, byłam chora i zestresowana cienie powróciły ze zdwojoną siłą. Dlatego warto próbować i o siebie dbać:)

To już wszystko:)





Moja sesja z rękawicą bokserską do walki z cieniami. Z moim facetem zawsze mieliśmy dwie pary rękawic, którymi okładali się wszyscy nasi znajomi na imprezach, po przeprowadzce okazało sie że mamy dwie lewe, więc sesja była ograniczona. A miał być Rocky 10...
 
Ostatnio choruję na worek treningowy (chyba wpływ Eleny hehe:) i coś czuję że sobie sprawie...martwi mnie tylko mój wysoki sufit;/





Powodzenia Kochane! Mam nadzieję że post pomoże Wam w walce z cieniami! Jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby lub specyfiki koniecznie napiszcie o nich w komentarzach- na pewno pomogą wielu dziewczynom! 

Całuski!
Alina




86 komentarzy:

  1. a może powiesz nam jak walczyć z podpuchniętymi oczami ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja uzywałem serum pod oczy marki gal zredukowalo troche.polecam :)

      Usuń
    2. zimne łyżki na noc do lodówki i rano przyłóż na 5 minutek :)

      Usuń
  2. Anonimku opuchnięte oczy dostaną niedługo osobny post:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje cienie zaczęły wyłazić jak schudłam. Warstewka tłuszczu pod oczami zniknęła i widać obwódki, pamiętam ostatnio wylazł mi okropny podskorny pryszcz i dookoła skóra była spuchnięta to cienia pod okiem nie było w ogóle widać - najwidoczniej ja muszę przytyć, co jest strasznie trudne :(
    Ale sprawdzę jak się u mnie mają te rady :D może cienie znikną bez tycia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sie odchudzalas to mozesz miec niedobory zelaza i szczegolnie witaminy z grupy B,pij zalane wrzatkiem drozdze tylko z mlekiem lub woda {jak lekko ostygna},i uzupelnij braki.

      Usuń
  4. Meis ja mam podobnie- jestem naturalnie bardzo szczupła i chciałabym przytyć trochę właśnie na buzi- bo taki tłuszczyk na buzi jest pożądany:) I też nie mogę przytyć a staram sie bardzo:) Będę trzymać za Ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha ja tak samo mam chwilową ochotę 'wyżyć się' na worku jak Elena :D I też niestety mam wysoki sufit więc również miałabym z tym problem. Ja od dobrych paru lat mam cienie, ale nigdy nie miałam żadnego planu jak się ich pozbyć. Ostatnio szukałam Ziaja Med, Kuracja Naczynkowa, Krem uszczelniający naczynka krwionośne na noc jednak w żadnej aptece go nie było (były 3 pozostałe z tej serii) Również staram się kłaść spać jak najwcześniej sie da, stosuję kremy pod oczy, piję wodę mineralną ale efektów nie widać. Trzeba będzie przeprowadzić na nie 'zmasowany' atak :D Bo inaczej chyba mnie nie opuszczą :D


    Razem z mamą planujemy zakup hula hop jako 'alternatywną' metodę ćwiczenia brzucha :D Dziewczyny nawet w ciągu miesiąca potrafią znacznie poprawić wygląd swojego brzuszka (i nie tylko!) tak więc za niedługo zabieram się do pracy :D Pamiętam, że jak byłam młodsza to lubiłam hula hop więc taka forma ćwiczeń powinna mi sprawiać większą radość niż np tradycyjne brzuszki :D A Ty Alinko 'używasz' hula hop? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo przydatna notka. Moje cienie wynikają z niewyspania- brakuje mi doby po prostu

    OdpowiedzUsuń
  7. szczerze powiedziawszy, cienie pod oczami miałam może 3 razy w życiu, ogolnie nie dotyczy mnie ten problem i naprawde nie mam z tym klopotow, ja mam raczej klopoty z tym ze mam male chinskie oczy i opadajace powiekii :((

    i co w takim razie poradzic?!;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana wyczerpujacy post :)ja bardziej borykam sie z upuchnieciami niz cieniami ;) wiec czekam na nastpeny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co do zatok zgodzę się w 100%. Wystarczy miks: genetyczne obciążenie ciemnymi podkówkami+ciężki około sesyjny okres+ chore zatoki = cudowne cienie pod oczami. W moim przypadku fioletowo sine. Inaczej nie określę tego koloru ;P. Osobiście polecam mieszankę Iwostin oftalin w rolce trzymany w lodówce lub chłodnym miejscu a na to flos lek ze świetlikiem lub arniką. Może i brak wielkiego WOW ale całkiem przyzwoicie niweluje najgłębsze i największe cienie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Notatka rewelacyjna ! Sama mam fioletowawe cienie pod oczami, wynikają głównie ze skłonności do anemii i złej diety. Ale powoli z tym walczę :) Kurcze, uwielbiam Twoje posty- za sposób prezentacji, język i zdjęcia.. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja mam 15 lat i mam okropne cienie pod oczami miałam wiele badań i pani doktor wkoncu mi powiedziała że taki mam typ urody a to jest wkurzające bo je widać..a nie chce codziennie wklepywac pood nie korektor...:( Pozdrawiam Cie Alinko :) I wiesz co? Chce być kiedyś taka jak Ty! ;*
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
  12. ja mam niebieskie cienie :( ostatnio są mega widoczne :( dałaś mi do myślenia i chyba jutro przy okazji wizyty u lekarza zrobię wyniki krwi... bo coś ze mną ostatnio nie tak :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam 45 lat ( właściwie już 46 .. o rany ! ) i moje cienie pod oczami są w komplecie ze zmarszczkami,jak to zwykle w takim wieku się pojawiają. Dobranie korektora graniczy z cudem bo albo fajnie kryje ale podkreśla zmarszczki albo odwrotnie. Jak miałam lat trochę mniej makijaż był przyjemnością a teraz to walka, gdzie jest granica pomiędzy makijażem a kamuflażem. Zaproponowałabym jakiś pokaz jak wymalować 45 czy 50-latkę, aby nie czuła tylu lat na twarzy. Makijaż, gdy skóra jest jędrna jest prosty, schody zaczynają się, gdy jest już sporo do ukrycia. Mogłabym liczyć na Twoją pomoc ? Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukaj korektora rozswietlającego, lekkiego. Nie są to najczesciej korektory srednio lub słabo kryjace, o lekkiej formule. Działaja odbijając światło, co optycznie zmniejsza widocznosc cieni i zmarszczek. Najczesciej są w formie "flamastra". Przetestowalam sporo tego typu produktów i najbardziej jestem zadowolona z "Flamastra rozświetlającego" Mary Kay odcien 2(jasny, zółtawy)(odcien1 jest jasny, łososiowy) kosztuje 65zł
      Cena jest napewno adekwatna do jakości.
      Pozdrawiam Hanka

      Usuń
    2. Sory. Ocziwiscie są srednio kryjace lub lekko.

      Usuń
    3. swiete slowa. latwizna jest pomalowac mloda albo po prostu jedrna skore wokol oczu a wyzwanie to stworzyc dobrze wygladajacy makijaz na juz zwiotczalej skorze. malowalam kilka starszych osob i bylo to bardzo trudne zadanie.

      Usuń
  14. Haha, świetne zdjęcia z tą rękawicą : D

    Alinko, mogę zapytać ile masz lat ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja sie stosuje do tych zasad od dawna i regularnie oddaje krew, więc badania jakieś są a dalej mam cienie..

    dlaczego ?

    bo jestem studentką [architektury i właśnie mam ambitny plan ukończenia projektu w (jedynie)trzecią noc z rzędu.. ;)]

    studia też powinny być jedną z wymienionych przyczyn..

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam niestety to zapisane genetycznie... :(

    OdpowiedzUsuń
  17. świetny post, nigdy nie zwracałam uwagi na typy cieni pod oczami, teraz już wiem,że należy działać na wiele sposobów w zależności od ich etiologii.

    Kochana Brunetko, mam pytanie. Używam (moim zdaniem) dobrych korektorów pod oczy i odpowiednio dobranych do rodzaju skóry,by jej nie przesuszać itp (face nico, loreal true match i rozświetlający z sephory) jednak ścierają się dość szybko, a nie chcę ich utrwalać pudrem, bo suchość skóry aż razi w oczy! jak mogę przedłużyć trwałość korektorów, jednocześnie nie podkreślając niedoskonałości cienkiej skóry pod oczami - widoczne cienie - z suchością już sobie poradziłam :D

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny artykuł , uwielbiam czytać Twoje posty:) to czysta przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cienie to mój wrodzony problem od dzieciństwa:(

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja używam krem Ziaja pod oczy. Bardzo fajnie redukuje cienie:D

    OdpowiedzUsuń
  21. To w końcu "twój" czy "własny"? :)
    O ile mi wiadomo konstrukcje typu MOJA WŁASNA BARBIE są niepoprawne. Skoro moja to już wiadomo, że własna ^^

    Poza tym, że odbiegłam od tematu, sori:
    Ostatnio testuję maść z arniką, niby ma działać cuda. Wiele pochlebnych opinii, jakoby miała niwelować opuchnięcia i sińce.
    Wydaje mi się, że jest gorzej niż przed kuracją.. może za mocno wklepuję? 0o

    OdpowiedzUsuń
  22. Zgadzam się z meis - niestety, cienie pojawiają się wtedy, gdy chudniemy. Od razu wszyscy zmartwieni mają powód do namawiania nas do jedzenia ("jak ty źle wyglądasz":) Poza zrównoważoną dietą u mnie kluczowe jest dobre nawilżenie - skóra wypielęgnowana i nawodniona od razu wygląda lepiej. Niezastąpiony jest też korektor od Bobbi Brown, ale o tym pisałam już pod Twoim postem o korektorach.
    P.S. Szacun za tak kompleksowe opracowanie.

    OdpowiedzUsuń
  23. a skąd wzięłaś te informacje o związku konkretnego koloru cieni z chorobami?

    OdpowiedzUsuń
  24. Super artykul!! Co do mnie idealnie sie sprawdza,poniewaz zatrzymuje mi sie woda w organizmie, jak schudlam cienie byly bardziej widoczne, wszyscy mysleli ze cos mi jest :-) teraz jak przytylam (niestety!) juz nie ma tak uwydatnionych tych "sincow" pod oczami ale jeszcze sa.....
    Mam prosbe, jakbys jeszcze dala rade, jak zrobic makijaz tuszujacy takie cienie pod oczami zeby nie wygladac na zmeczona z pokrazonymi oczami ;-) albo moze juz byl taki artykul, badz filmik....
    Pozdrawiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny post! ja niestety też mam cienie fioletowe, nie są może duże ale nie wiem jak się ich pozbyć. Ratuje mnie tylko korektor.

    OdpowiedzUsuń
  27. Witaj Kochana:)

    Bardzo lubię Twój blog oraz Twoje filmiki- przede wszystkim za wysoki poziom, ale... wybacz mi moje spostrzeżenie- tym razem "przesadziłaś". Już tłumaczę o co chodzi.
    Po pierwsze do cieni pod oczami nie można podchodzić w sposób "etiologiczny", ponieważ sprawa jest z nimi dość prozaiczna:
    *niektóre z nas mają genetycznie skórę cieńszą pod oczami i mogą prześwitywać naczynia-czy to żyły czy tętniczki-a okolica ta naprawdę jest nieźle unaczyniona
    *kolor cieni zależy od indywidualnej barwy cery, warstwy tłuszczu-też jej grubości, czy też brodawek łącznotkankowych znajdujących się w warstwie skóry oraz wysokości
    *opuchlizna i nerki? no to już obrzęki ciastowate kwalifikujące się do leczenia furosemidem (lek moczopędny)

    mogłabym jeszcze troszkę popisać i poopowiadać, ale raczej doradzę:

    *dużo wody
    *herbat z antyoksydantami
    *naturalnych soków świeżowyciśniętych
    *pod oczy ogórek, świetlik, arnika i dobry krem nawilżająco-natłuszczający
    *conajmniej 7 godzin snu, 24h rodaści z życia,
    *polubienie swoich cieni i nowego korektora,
    *całus pięknego, osobistego mężczyzny-najlepiej w oczko (założe się, że on nie wie gdzie są TE cienie:))

    Nie gniewaj się Kochana Brunetko, że pokrytykowałam, ale mam nadzieję - konstruktywnie :). Po prostu jest to nadinterpretacja medycyny (chociaż troszkę prawdy też uchwyciłam).

    Pozdrawiam serdecznie i ciepło

    OdpowiedzUsuń
  28. Niesamowie ile pracy kosztowało Cię napisanie tak obszernej notki :) Gratuluje :))
    Ale myśle ze przesadziłaś troszkę :) ja skłaniałabym się bardziej może ku genetyczniej podatności na zmiany kolor skóry wokół oczu:)
    Np, ja, jem zdrowo, moja krew jest badana regulanie (co 3 miesiące, bo jestem krwiodawcą), wysypiam się, nie nadwyrezam oczu przy komputerze (zazwyczaj) , ani nie niszcze ich złym swiatłem do czytania itd... a jednak jakies tam zmiany koloru skóry w okolicach oczu widzę :)
    Wiadomo ze problemy zdrowotne odrazu widać po oczach ale to niekoniecznie muszą być one (ktoś po przeczytaniu wstępu spanikuje ze mu wysiadają nery bo ma since pod oczami:P) :)

    Ale nie mniej jednak :) bardzo fajne porady :) ja zawsze, gdy zdazy mi się zarwać nockę nad notatkami, serwuję sobie ogórkowy okładzik :) przygotowuje się do egzaminu inżynierskiego więc musze zrobić sobie zapas ogórków :D

    Pytałam już wczesniej ale zapytam jeszcze raz o Twoją koszulkę z gwiezdnych wojen :) straznie na taką zachorowałam :) zdradzisz gdzie ja upolowałaś??:)

    Wielki buziak dla Ciebie! :);*

    I P.S. nie wyobrazam sobie takiej chudziutkiej Ciebie boksującej worek treningowy :D ale trzymam kciuki za treningi! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. super wpis wiele fajnyhc i cennych informacji:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jesteś genialna! Po mimo młodego wieku (19 lat) już od co najmniej 3 lat borykam się z tym problemem, niestety u mnie to przede wszystkim przez cienką skórę :( Trzeba będzie wprowadzić plan w życie i może będzie jakaś poprawa :)

    Pozdrawiam, aGatta

    OdpowiedzUsuń
  31. Remedy myślę aby przyczepić worek w drzwiach...ale wtedy nie będzie go można wziąć z pół obrotu:D Ja zauważyłam że cienie się zmniejszyły kiedy zaczęłam robić mniej więcej to wszystko naraz- głównie jeść trochę inaczej:)
    Ja hula hop nie posiadam ale widziałam ostatnio takie z wypustkami, które ujędrniają skórę- wykonują taki silny masaż:) Głównie chciałabym rozbudować ramiona więc brzuszek to na razie nie mój punkt docelowy- ale trzymam kciuki za Ciebie i Mamę!

    Brain for sale, z tego co podejrzałam na blogu masz bardzo ładne oczy:))

    in my violet room dzięki za polecenie sposobu:) U mnie cienie pojawiają się w momentach długotrwałego złego samopoczucia, choć sesji już na szczęście nie mam:))

    Aliss dziękuję Kochana!

    Justynko trzymam kciuki za badania- ja ide jutro ale raczej zupełnie kontrolnie- mam nadzieję że wszystko będzie u Ciebie ok!

    AlexzCosmetics dziękuję, mam 25 lat:)

    patrycja popieram- znałam dziewczyny z architektury i wiem co miały z projektami i modelami:))

    mala0727 tak naprawdę sposobów nie ma wiele- możesz kupić fixer w spray'u- powinien trochę pomóc ale wiem że z takimi nawilżającymi korektorami zawsze jest problem... Możesz poeksperymentować też z różnymi kremami pod korektor- mój np. fajnie się trzyma na a-derma, creme de soin:)

    LittleLinkinQuar której dokładnie używasz?:)

    Katja Martita dziękuję- ja na ten korektor właśnie ciągle się czaję:))

    kotwilka wygrzebałam gdzieś na stronie której adresu nie podam bo było to już jakiś czas temu:)

    Anonimku tutaj ważny jest dobry korektor- polecam zestawy bobbi brown, pięknie neutralizują niezdrowe odcienie skóry:)

    Marto Kochana dziękuję stokrotnie za informacje! Zaznaczyłam też że w kwestii powiązania z chorobami chodzi o skrajne i dramatyczne przypadki:D Piszesz o soczkach, a ja właśnie po piciu soków (z natki i buraczków) oraz zmianie sposobu odżywiania widziałam ogromną różnicę. Mam bardzo cienką skórę nie tylko pod oczami ale też na policzkach i nie sądziłam że może się coś zmienić w kwestii cieni- a czekała mnie niespodzianka:)

    Alu dzięki Kochana:) Przegapiłam Twoje pytanie o koszulkę ostatnim razem, ale już odnoszę, taka seria była kiedyś w H&M:) Było tego bardzo dużo i wtedy jako kolekcjoner kupiłam 3 rożne. Teraz już ich nie ma ale patrzyłam na allego:
    http://allegro.pl/koszulka-t-shirt-star-wars-lord-vader-xl-i2057761357.html
    http://allegro.pl/koszulka-star-wars-gwiezdne-wojny-lucas-kse-s-i2012363419.html
    niestety na chłopaków:)
    Ja zaobserwowałam ogromną poprawę 'stanu cieni' kiedy zaczęłam się lepiej odżywiać i pić zielone soczki- a w sumie nie miałam takiej nadziei bo mam od zawsze bardzo cienką skórę pod oczami...Kiedy byłam bardzo zestresowana i źle się czułam moje cienie wyglądały okropnie- różnica była ogromna- nawet jeśli wtedy dbałam o siebie. Więc spanko i luz to klucz do sukcesu hehe:)

    aGatta ja też mam bardzo cienką skórę ale widzę poprawę- i widziałam pogorszenie kiedy silnie się stresowałam i jadałam dużo frytek heheh:) Mam nadzieję że uda Ci się choć trochę zniwelować cienie:)

    OdpowiedzUsuń
  32. To niesprawiedliwe ze robi takie fajne koszulki tylko na facetów:D ale pewnie kupię męską i jako szczęśliwa posiadaczka maszyny do szycia przerobie ją na damską:D:D

    Ja uwazam ze nerwy są powodem najgorszych schorzen i pogorszenia skóry:) dlatego mam postanowienie, że niczyn absolutnie nie bede sie denerwować!! :)

    Buziak! :*

    OdpowiedzUsuń
  33. Alu dokładnie! Jeszcze gorsze- w h&m w pewnym momencie była cała seria dla dzieci- ale nawet ja sie nie wcisnęłam:D
    Ja przekonałam sie na sobie że moje nerwy mają wpływ na skórę- najlepiej na moim małym azs:D wiec też staram sie nie denerwować hehe:) buziaki Kochana!!

    OdpowiedzUsuń
  34. Osobiście nie mam problemów z cieniami pod oczyma (póki co... jak coś do korektorem idzie je zamaskować), ale dużo osób stosuje triki z herbatą

    OdpowiedzUsuń
  35. Przejrzałam mnóstwo blogów o modzie i kosmetykach i z przyjemnością przyznaję, że chyba nikt nie pisze takich super postów jak Ty:) Chętnie je czytam i jestem pełna podziwu:) Twoje makijaże są po prostu piękne. Jestem pod ogromnym wrażaniem i przyznaję, że jesteś moją inspiracją:) ale nasłodziłam;)

    pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  36. Napisz jeszcze jakie korektory na cienie pod oczy polecasz i do którego typu cienie - sama mam lekko fioletowawe, najczęściej z niewyspania.

    OdpowiedzUsuń
  37. Używam żelu arnikowego z Flosleku. Czyli chyba najpopularniejszy. Wcześniej zastanawiałam się czy nie kupić tego ze świetlikiem ale postawiłam na arnikę. Wykończę tubkę i wtedy ostatecznie zdecyduję czy coś mi dał.

    OdpowiedzUsuń
  38. Szczerze to teraz tak szybciutko przeczytałam ten post. Ale koniecznie będę musiała wrócić do tego wpisu po sesji. :) Jak Ty to robisz, że człowiek przy Tobie zaczyna brać się za siebie. :P

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo fajny post, a masz gdzieś przepisy na te soczki z zieleniny?

    OdpowiedzUsuń
  40. Jesteś kosmetyczką ??

    OdpowiedzUsuń
  41. Ziaja u mnie się sprawdza:) używam kuracji rozjaśniającej-żel pod oczy korygujący cienie kupiłam go w aptece za ok 9zł jest bardzo fajny nakładam go na noc po zmyciu makijażu i z rana nie mam problemów z cieniami :)
    Używam też kuracji naczynkowej tj. skoncentrowana emulsja redukująca podrażnienia na dzień/na noc w aptece ok 9 zł; i muszę przyznać, że jest całkiem niezły ma fajna konsystencję i szybko się wchłania:) Na dzień używam kuracje naczynkową tj. krem zmniejszający nadreaktywność naczynek krwionośnych (SPF 6), który też jest bardzo fajny:) też ma miłą konsystencję i szybko się wchłania też ok 9zł. Po używaniu nie ma nie wiadomo jakich super efektów, ale sprawia, że rumień jest trochę mniej widoczny i się nie rozszerza. A skoro jesteśmy przy kremach to polecam Wam krem wygładzający Ziaja 25+ (ja mam 27 choć ponoć nie widać:)). Jeśli chodzi o moją cerę to świetnie się sprawdza nie mam żadnych zastrzeżeń idealnie wygładza moją skórę twarzy i ją nawilża kupiłam go w aptece z 9.50 zł mój ideał kremu:)
    Tycia z Łomży

    OdpowiedzUsuń
  42. JASKINIOWIEC2000
    =czytałam, że modelki stosują maści na hemoroidy - dzięki temu likwidowane są krwiaki i cienie znikają spod oczu - nie próbowałam sama... co do mnie to od kiedy pamiętam to ciągam nosem - niestety nie wykryto u mnie alergii - test skórny nic nie wykazał a tak wogle od alergologa usłyszałam, że po co szukać alergenów skoro żaden lek na alergię nie działa..... ale cienie pod oczami mam od ciąży - mam z tego okresu straszne zdjęcia i do dziś mam cienie - w dodatku mam jasną karnację z odcieniem zielonkawym, więc wyglądam ohydnie - niektórym pasują cienie pod oczami - ... tak się zastanawiam - a może malować się na wampira - nie tykać cieni pod oczami, tylko malować resztę twarzy, by te cienie pasowały i wyglądały twarzowo?

    OdpowiedzUsuń
  43. Mam brązowe cinie pod oczami i w zwiaku z tym chciałabym sie was zapytać czy może macie jakiś wypróbowany kolektor pod oczy ? Ja juz naprawde wszystkich próbowałam . Tylko straciłam kase i nic . Najgorsze było to , że po każdym praktycznie kolektzorze miałam wrażenie , że cienie sa jeszcze bardziej widoczne a kolor po użyciu jakiegokolwiek kolektoru robił się szary . Mam nadzieje , że ktoś mi pomoze :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Siemaaa. Mam 17 lat. i worki pod oczami, brązowawe, szczegolnie rano.

    wygląda to tak :

    http://imageshack.us/photo/my-images/217/obraz002ul.jpg/


    http://imageshack.us/photo/my-images/856/obraz001ze.jpg/


    ( zrobiłam zdjęcie )

    robiłam badania, wyszły dobre. Nie mogę patrzeć na te oczy. Są okropne. Nie mogę pokazać sie bez makijażu, chociaz to lubie. Mam problemy ze snem, i to spore -,- . poza tym stres -,-


    co o tym sądzisz ? co można zrobić z tym problemem ?

    OdpowiedzUsuń
  45. wszystko jest fajnie opisane i prawdopodobnie pomoże ale tylko osobom z sińcami wywołanymi zmęczeniem. osoby posiadające wyraźnie cieńsza skóre pod oczami i fioletowe zabarwienie jast niewyleczalne. jest to zanik tkanki tłuszczowej w tej części twarzy, ja mam tak od dziecka.... jedynym rozwiązaniem jest wstrzyknięcie tkanki tłuszczowej, jednak ja się tego nie podejmę, pozostaje mi tylko stosowanie od 3 warstw i więcej korektora..... nad czym mocno ubolewam, mimo to życzę Wam powwodzenia

    OdpowiedzUsuń
  46. Uwielbiam twojego bloga, śledzę go już od dawna :)
    Mam pytanie odnośnie Twoich oczu- co robisz z białkami, że są tak nieskazitelnie białe? To efekt kamery, czy masz na to jakiś cudowny specyfik?

    OdpowiedzUsuń
  47. Z tego co czytam tutaj to wiekszosc Worów/ cieni pod oczami ;) to Trzeba spac pic duzo wody, I Jesc owoce warzywa, I Witamine K I A ! ;d widze ze to podstawa do kazdych cieni :) Spać dobrze i badania zrobi Czy nie ma sie anemi lub innych chorow ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Mega dobry post, po raz kolejny cieszę się że trafiłam na Twojego bloga jakiś czas temu : D
    Kurcze, ja mam cienie genetyczne... Od ok. 12 roku życia mam niebiesko-fioletowe wgłębienia pod oczami, są straszne, wszyscy moi znajomi sądzą że jestem wiecznie niewyspana, chociaż tak nie jest. Moja mama ma dokładnie takie same doły. Próbowałam już nie raz walczyć z nimi 'od środka' ale niewiele mi to dało, kremy przypisywane od dermatologa również nie pomogły, czuję się skazana na korektor pod oczy do końca życia :DD

    OdpowiedzUsuń
  49. Alinko, a ja do ciebie przychodzę z inną sprawą... Dość głupią, bowiem...
    Cerę mam suchą, pod płynny podkład zawsze stosuje krem(czekam chwilę, aż się wchłonie, nie raz stosuje też puder... Jak patrze w lustro wszystko jest w porządku... Tylko jak jest zdjęcie to... Okropnie sie swiece! Na całej twarzy!
    Nie wiem co z tym zrobić. Czy nakładam czy nie nakładam pudru... Patrze w lustro: wszystko ok, a... Co z tym zrobić? Przecież to wygląda okropnie...

    OdpowiedzUsuń
  50. chcialam tylko zauwazyc ze absolutnie skuteczny i drogi jest krem pod oczy Shiseido wlasnie na cienie pod oczami....teraz w sephorze rozdaja probki, warto sprobowac!!!!

    OdpowiedzUsuń
  51. Undeniably believe that that you stated. Your favourite justification appeared to be
    on the internet the easiest thing to consider of.
    I say to you, I certainly get annoyed while other people think
    about concerns that they just do not recognise about. You managed to hit the nail upon
    the highest as neatly as outlined out the entire thing without having
    side effect , other folks could take a signal. Will likely be again to get more.
    Thanks

    my weblog - twitter marketing secrets

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja też nie mogę poradzić sobie z moimi fioletowymi cieniami. Mimo stosowania korektora (polecony przez Alinkę Gosh), cienie są nadal widoczne. Nie są to jakieś olbrzymie zasinienia, jednak kiedy twarz jest ładnie wyrównana podkładem, rzucają się w oczy, a róż na policzkach jeszcze bardziej je podkreśla...:(((

    OdpowiedzUsuń
  53. Pamiętajcie tylko, że w czasie branie witaminy A i pół roku po nie można zajść w ciążę, bo ma działanie teratogenne.

    Ja mam cienie od zawsze :( Będę próbować! Dzięki Alinko :*

    OdpowiedzUsuń
  54. Świetny post :) Dziękuję Alinko za tyle dobrych porad. Mam od zawsze problemy z cieniami pod oczami i cienką, bardzo delikatną skórą w tym miejscu. Myślałam, że taki już mój "urok" ;) Ale dzięki Tobie wiem, że jednak mogę coś na to poradzić.
    Pozdrawiam serdecznie
    little.elfik

    OdpowiedzUsuń
  55. Nie będę oryginalna, jeśli napiszę , że kocham Twoje posty, ale i tak to napiszę! Kocham Twoje posty, Twojego bloga, strone na fb i to, z jaką pasją mówisz o swojej pasji! :D
    Podoba mi się baaaaardzo, że nie prowadzisz bloga wyłącznie o makijażu/ kosmetykach, które tak czy owak kocham, ale można przeczytać u Ciebie też bardzo wiele na temat pracowania nad swoim wyglądem (i co za tym idzie- zdrowiem psychicznym) od wewnątrz w naturalny sposób. Jestem zauroczona, zachwycona, zakochana w tym co robisz i wszystko inne na plus!
    Pozdrawiam Cie serdecznie Alinko i cieszę się, że mogę się dowiedzieć z Twoich postów tak ciekawych i często ważnych rzeczy dla zdrowia i urody :D:D Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  56. witam. Mam 17 lat. i worki pod oczami, brązowawe, szczegolnie rano.

    wygląda to tak :

    http://imageshack.us/photo/my-images/217/obraz002ul.jpg/


    http://imageshack.us/photo/my-images/856/obraz001ze.jpg/


    ( zrobiłam zdjęcie )

    robiłam badania, wyszły dobre. Nie mogę patrzeć na te oczy. Są okropne. Nie mogę pokazać sie bez makijażu, chociaz to lubie. Mam problemy ze snem, i to spore -,- . poza tym stres -,-


    co o tym sądzisz ? co można zrobić z tym problemem ?

    OdpowiedzUsuń
  57. Ja mam koszmarne cienie po oczami , że nawet pudrem i korektorem na raz nie da się ich zakryc.
    Brałam już różnego rodzaju tabletki i witaminy oraz kremy i maseczki.
    Ja to mogłabym grac rolę w jakimś horrorze nie musieliby mnie specjalnie charakteryzowac. Proszę podaj mi jakiś puder lub korektor , który świetnie kryje i nawilża.
    A oglądasz przypadkiem Pamiętniki Wampirów ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Dopiero co trawiłam na twoje porady ale jestem tak podekscytowana, że musi się udać! Cienie pod oczami mam od kiedy pamiętam a mam tylko 17 lat co też sprawia nieprzyjemne sytuacje gdy czuję wzrok na części pod oczami. Odnośnie kremów to może komuś się przyda, najbardziej dotychczas pomógł mi z Perfecta na noc dla cery zmęczonej z witaminą C+ jagody goji, wręcz go uwielbiam dzięki lekkiej konsystencji i przyjemnemu zapachowi.
    No cóż zabieram się do roboty bo dałaś mi nadzieję!

    OdpowiedzUsuń
  59. duże brązowe Cienie pod oczami mogą świadczyć o LAMBLII :)))

    OdpowiedzUsuń
  60. ja odkąd pamiętam miałam cienie pod oczami oraz worki . To i to :(od dziecka. Na kazdym zdjęciu je miałam. Używałam korektorów, kremów, witamin i innych cudów. U mnie działa picie wody i moze unikanie hm chemi w jedzeniu. wode pije z cytryną bo sama nie smakuje. Picie wody herbaty z brzozy jest moim wybawieniemz kawą to inna bajka bo ją lubię:/ takze pokombinujcie ja dzięki temu dopiero w wieku 25 lat polubiałam moje spojrzenie i wygladam już młodziej dzięki temu. Nie zawsze w kremach znajdziemy pomoc. worki pod oczami nie zamaskujemy niestety cienie owszem ale nie worki :(

    OdpowiedzUsuń
  61. krem "bb" poprawia koloryt skóry, a czy jak będę go używać to cienie się zmniejszą?

    OdpowiedzUsuń
  62. Fajny wpis, ale czy wiesz coś konkretnego o zamknięciu laserowym naczyń pod oczami, np gdzie taki zabieg można wykonać mi się niestety nic nie udało takiego znaleźć ?? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  63. Kochane dziewczyny! od zawsze pamietam sińce pod oczami. Z biegiem lat problem tylko się pogłebiał.... ale do czasu..... niedawno miałam operację usuniecia torbieli z zatoki szczekowej. Lekarz powiedział mi, ze taka torbiel powstaje w wyniku zapaleń gardła, uporczywych katarów ect... chore zatoki przyczyniają się do powstawania cieni ale czasami nasze sińce są genetyczne i to po prostu nasza uroda. Jedna z pięlegniarek powiedziała mi , abym spróbowała pić 2 razy dziennie łyżeczkę oleju lnianego.... osobiście nie mogłam go pić aczkolwiek zakupiłam olej w kapsułkach. Mija 5 tygodni a ja nie mam połowy sińców, a wkurzające worki pod oczami poszły w siną dal i oby już nigdy nie wróciły. Znajomi pytają czy czasami nie przeszłam jakiejś kuracji odmładzającej, bo ładnie wygladam. Jesli któraś z was ma podobny problem możecie spróbować. Koszt niewielki a rezultaty może nie rewelacyjne ale na pewno zadawalające. Pozdrawiam ada

    OdpowiedzUsuń
  64. Delikatne sińce pod oczami to chyba każdy ma? Dziękuję za bardzo pożyteczny post. Na pewno każdy znajdzie jakieś "lekarstwo" na swoje sińce :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Nie daje sobie rady z cieniami pod oczami masuje je korektorem dla skóry wrażliwej , w części je zakrywa

    OdpowiedzUsuń
  66. Cześć. Co zrobić jeśli ma się pod oczami fioletowe cienie i to bardzo. Chciałabym się jak najszybciej ich pozbyć. Nie chcę ich korektorować.

    OdpowiedzUsuń
  67. Cóż też mam cienie pod oczami. Bardzo ciemne, duże i widoczne. Niestety, ale te porady nie są dla wszystkich. Ćwiczenia, wysypiać się? Nie dla kogoś kto pracuje po 9-10 godzin w systemie dwuzmianowym. No, ale nie o tym tu mowa. Przepraszam. U mnie cienie to reakcja alergiczna. Stosowałam większość opisanych wyżej sposobów i nic nie dało skutku. Gdy byłam nastolatką to mi to przeszkadzało, bo śmiali się ze mnie, że ćpam. Młodzież jest okrutna. Ale teraz to już bez znaczenia. Im starsi jesteśmy tym więcej wad zaczynamy u siebie akceptować. Więc drogie nastolatki. Nie przejmujcie się. Wiem, że w tym wieku wygląd jest najważniejszy, ale to minie. Za kilka lat nawet nie będziecie miały czasu o tym myśleć. Ba nawet zdarzy wam się z domu wyjść bez makijażu i nikt na to nie zwróci uwagi. Nawet z makijażem nikt nie zwraca. I naprawdę, ale ludzie mają tyle swoich problemów, że nie obchodzą ich wasze cienie pod oczami. Ja z nimi nie walczę. Mama mówiła od lat nastoletnich: "Taka twoja uroda. Skup się bardziej na atutach niż wadach." A cienie można zakryć trochę korektorem i jest ok. Pozdrawiam. Na siłę walczyć nie warto.

    OdpowiedzUsuń
  68. Ja mam worek pod jednym okiem zabarwiony na żółto obwisły nie wiem co robić mam 50 lat pomóżcie

    OdpowiedzUsuń
  69. Witam, mam 14 lat i moje cienie/ obwódki nie dają mi żyć. Może to z niewyspania lub z niedoboru witamin, ale kiedy mam zasypiać jak przychodzę ze szkoły o 16,17 z powodu zajęć dodatkowych? Ponadto mam 2 lub 3 konkursy a nauki multum. Co ja mam zrobić aby nie żyć w ciągłym ruchu i znaleźć czas na odpoczynek nie tracąc bardzo dobrych wyników w nauce?

    OdpowiedzUsuń
  70. u mnie na cienie pod oczami bardzo pomogło komórkowe serum Luminesce amerykańskiej firmy Jeunesse, skutecznie też zlikwidowało worki pod oczami. polecam https://mkap.jeunesseglobal.com/pl-PL/

    OdpowiedzUsuń
  71. Ciekawy i przydatny wpis, nadal na czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  72. DLACZEGO NIE NAGRYWASZ JUŻ NA YT????

    OdpowiedzUsuń
  73. Alina, dziękuje za te wszystkie porady, na pewno z nich skorzystam. odkąd pamiętam, mam fioletowe cienie pod oczami, rodzicie chodzili ze mną po różnych lekarzach (byłam nawet u nefrologa), ale badania pokazywały, że wszystko jest u mnie w porządku i nie wiadomo, skąd mam takie cienie. mam nadzieję, że herbatka z kasztanowca pomoże :) bo chyba tylko tego nie próbowałam z tego, co napisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Kochana Alinko, mam 50 lat, wyglądam nieźle, że tak sie pochwalę....ale ostatnio po 16 latach rozstałam się z partnerem,,,,,i spada mi poczucie wartości...bo 50! Zaczęłam używać sporo olejków, schudłam do wagi 60 kg(8 kg), w związku z tym zmalał mi biust, o który dbam i wedle Twoich zasad ćwiczę i olejuję kozieradką oraz czarnuszką. Używam też kosmetyków tołpa. Ale.....doczytałam się o dobrych opiniach kosmetyków Azjatek....Czy jest coś na Twym blogu o tym,,,jeśli nie - bardzo proszę o wpis dla dojrzalszych pań na ten temat. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  75. Witam. Chodzi mi o ich poranne i wieczorne rytuały, czy w Polsce mamy jakieś nie za drogie kosmetyki podobne do japońskich, koreańskich?

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.