Za oknem zimno, szaro ale tym razem trochę przełamiemy ten zimowy klimat. Przynajmniej w makijażu. Mam dla Was bowiem wybitnie ciepłą kompozycję która może kojarzyć się z zachodzącym słońcem.
Ostatnio pisałam Wam o trudnych fioletach i o tym, jak czasem warto ocieplać kolorystyczne połączenia. Wyżej widzicie bardziej odważny przykład, działamy bowiem w obrębie załamania, powyżej, nakładając tam najbardziej intensywne kolory naszych cieni.
Generalnie ocieplanie miejsca powyżej załamania i nakładanie tam intensywniejszych ocieni, może być jakimś wyjściem dla dziewczyn, które nie mogą zmieścić ich na powiece ruchomej. W tym wypadku warto wypróbować łososia, brzoskwinie, karmele, a nawet odrobinkę żółci (dodana do łososia daje piękny efekt). Jeśli czujemy że takie kolory nam pasują, eksperymentujmy.
Wyżej widzicie wszystkie użyte cienie. Właśnie na tych kolorach dzisiaj pracujemy.
Zaczynam od nałożenia na całą powiekę ruchomą śliwkowego koloru z paletki Vintage Romance.
To nasz wyjściowy cień, do którego dodajemy inne odcienie. W wewnętrznym kąciku nałożyłam też fiolet z paletki oraz odrobinkę fioletowej odsypki no name:) .
Jeśli chcemy powiększyć oczy, od połowy powieki do wew. kącika możemy nałożyć jaśniejszy, bardziej intensywny kolor.
Niżej widzicie, że sam cień z powieki ruchomej, lekko roztarłam w górę, dodałam też odrobinę pomarańczowego cienia Inglota nr 84, oraz rdzawego cienia z paletki. Na tym etapie musnęłam jeszcze całość żółtym cieniem.
Na całego zaczynamy cieniowanie. Dodajemy żółty cień wyżej, do łukiem brwiowym, ale bardzo delikatnie. Ciągle mieszamy go z pomarańczem a w zew. kąciku nakładamy jeszcze łosoś Inglota 361. W załamaniu dodaję jeszcze trochę różu 326.
To co nam się obsypało wycieramy:).
Na dolnej powiece najpierw nakładam kredkę Gosh Forever, a na nią nałożyłam fiolet z paletki i pyłek z Inglota nr 71. W wewnętrznym kąciku nałożyłam też jasną perłę z paletki.
Na sam koniec linię wodną podkreśliłam na biało, ale w tym wypadku równie dobrze sprawdzi się czarna kredka.
Skończony makijaż wygląda w ten sposób:).
Dajcie znać czy zdarza Wam się korzystać z takich połączeń cieni:).
Buziaki
Ala
Śliczny, tropikalny makijaż:)
OdpowiedzUsuńTeż tak pomyślałam, bardzo takie lubię.
UsuńBardzo ładnie się komponuje :)
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNY!!! Będzie pasował do blondynki z piwnymi oczami? Jak myślicie dziewczyny?
OdpowiedzUsuńPiękny i niebanalny makijaż, choć bardziej chyba podobałby mi się bez tych pomarańczy. Ta śliwka jest przepiękna... :)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Jednak nie na moje możliwości. Uwielbiam oglądać takie makijaże na zdjęciach,ale na co dzień lubię nosić baaardzo lekki makijaż z mocniejszymi ustami. Mam do Ciebie Alinko pytanie,a mianowicie: co sądzisz o takim schemacie codziennego oczyszczania skóry (mieszanej z tłustą strefą T i przesuszonymi policzkami):
OdpowiedzUsuń1. Lipowy płyn micelarny Sylveco.
2. Mydło z płatkami róż kupione w mydlarni u Franciszka
3. Tonik różany fitomed/ tonik orientana imbir i trawa cytrynowa
Buziaki :*
Kochana musisz zobaczyć czy mydła nie trzeba będzie zastąpić ocm lub np pastą migdałową, to zależy jak skóra reaguje na mydła i czy nie będzie jej dodatkowo przesuszać;)
UsuńJejku jaki piękny makijaż, zazdroszczę talentu. :)
OdpowiedzUsuńMiałaś może kiedyś do czynienia z rzęsami ARDELL? Polecasz je?
Pod koniec stycznia mam studniówkę, a widziałam, że korzystałaś z usług makijażystek Hebe. Opłaca się tam malować na studniówkę, czy zdecydowanie lepiej skorzystać z usług kosmetyczki? :)
Pozdrawiam serdecznie, fanka twojego bloga.:)
Kochana, jasne, nie są to moje ulubione rzęsy, ale dobre na początek:) Fajne ma tez inglot, eylure, szczególnie te ostatnie uwielbiam:)
Usuńco do makijażu w hebe: http://www.alinarose.pl/2014/11/makijaz-w-hebe.html
zależy na kogo trafisz, bezpieczniej będzie iść do kosmetyczki której prace możesz zobaczyć:)
Zawsze bałam się wszelkich odmian żółtego i pomarańczu w makijażu.U Ciebie wygląda to obłędnie.
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńAlinko co zrobiłaś z włosami? :)
OdpowiedzUsuńencanto, jutro zmywam:)
UsuńJak można zmyć encanto z włosów? jest do tego jakiś specjalny preparat?
Usuńnie, ale przez 72 godziny trzymasz keratynę na włosach a później pierwsze mycie i odżywka jest w sumie ważne:)
Usuńoh, źle zrozumiałam myślałam że jest jakiś preparat po którym od razu wraca się do loków
UsuńCIenie idealnie połączone ze sobą. Piękny efekt!
OdpowiedzUsuńNie chcę żebyś odebrała to jako hejt z mojej strony. Uwielbiam Twojego bloga i makijaże ale.... ten konkretny makijaż kojarzy mi się z podbitymi oczami. Te kolory... :p
OdpowiedzUsuńAlinko, ja także mam lekkie ciarki, gdy patrzę na to połączenie kolorystyczne - kojarzy mi się z siniakami.. brr.. Wypróbuję ten makijaż z pewnością, jednakże pominę żółty. Myślę, że ten kolor sprawia, że całość wygląda nieco strasznie :-)
UsuńPozdrawiam.
FRosie
Ja niestety też tak pomyślałam :(
UsuńMakijaż śliczny, ale u mnie podkreślił by tylko zmęczone oczy;)
OdpowiedzUsuńA encanto robiłaś sama czy w salonie? Ja na wiosnę powtórzę cocochoco.
sama:) cocochoco dla mnie akurat było za słabe, ale nam znajomą która robi regularnie;)
UsuńIlu pędzelków potrzebujemy do wykonania takiego makijażu oka? Poleć jakieś sprawdzone!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
są tutaj: http://www.alinarose.pl/2013/01/pedzle-do-makijazu-oka-must-have.html
UsuńWitaj Alinko!!! Makijaż jak zawsze piękny. Mam do Ciebie jedno pytanie. Mam falowany misz-masz na głowie. Każde moje pasemko jest inne. Niektóre są proste, większość lekko falowana, a jeszcze inne tworzą loki. Często nie pojmuję moich włosów. Tak więc po przydługawym wstępie przejdę do problemu. Ostatnio zauważyłam, że moje włosy same z siebie skręcają się przez noc, a podczas dnia rozprostowują. Nie ukrywam, że to mi przeszkadza. Potrafię wyjść z nawet ładnie zakręconymi włosami, a jak wracam mam może nie proste, ale dużo prostsze włosy. Czy wiesz co może być tego przyczyną i jak temu zaradzić? z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńKochana, a stosujesz jakieś stylizatory? Próbowałaś?
Usuńtak, ale nie wiele dają. Jedynie w miarę dobrze utrwala skręt lakier, ale nie będę codziennie nim psikać włosów(aż boję się spojrzeć na skład). Używam lakieru tylko na większe okazje. W poniedziałek idę do fryzjera i poproszę o mocniejsze warstwowanie. Mam nadzieję, że to trochę pomoże.
UsuńŚlicznie to wygląda z brązowymi oczami. Osobiście unikam takich połączeń ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny ten makijaż... I super w nim wyglądasz, Alinko. W ogóle to zazdroszczę Ci talentu w robieniu makijażu, naprawdę jesteś profesjonalistką :) Pozdrawiam, Jola
OdpowiedzUsuńwspanialy , przejscia kolorystyczne marzenie
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje ten makijaż u Ciebie! U mnie niestety by się nie sprawdził, bo jestem blondynką i żółty (według mnie) mi nie pasuje. :/
OdpowiedzUsuńCoś cudownego ten makijaż:) wyglądasz pięknie... powtórzę go na pewno tylko że z czarną linią wodną, biała mi nie pasuje;p
OdpowiedzUsuńJak pięknie :D
OdpowiedzUsuńRobilam, znaczy - probowalam czegos ludząco podobnego. Wygladalam jak po ciezkim chorobsku.
OdpowiedzUsuńAle Ty - rewelacja
przepięknie!:)
OdpowiedzUsuńMakijaż bardzo efektowny :) szkoda, że ja tak nie potrafię się umalować ;)
OdpowiedzUsuńAlinko lub inne dziewczyny - może doradziłybyście mi kolor i firmę podkładu mineralnego, który byłby ciemniejszy niż Golden Fair (ten jest stanowczo za blady) a jaśniejszy niż Golden Light (ten z kolei zbyt pomarańczowy aczkolwiek odpowiednio ciepły) z kryjących Annabelle Minerals ? próbowałam je ze sobą mieszać ale nadal kolor jest nie ten:( z płynnych podkładów drogeryjnych najbliżej koloru mojej cery były Bourjois 53 Light Beige (Flower Perfection/ Healthy Mix). Będe wdzięczna za podpowiedzi! Monika
Bardzo ładny, choć nie do końca do Twojej urody. A przygotowałabyś makijaże dla osób z tzw. ciemną oprawą? Czarne tęczówki, ciemne gęste brwi. Łatwo zrobić z siebie emo, gothic albo teatralną damę, a często chce się wyglądać po prostu świeżo albo zwyczajnie elegancko.
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, bardzo ładnie w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńAlinko możesz mi polecić jakąś gumę do włosów ? I proszę cię zrób posta o włosach przetluszczajacych się u nasady a suchych na koncach pozdrawiam julka
OdpowiedzUsuńPolecam produkt firmy Tony&Gdy jednak to jest pasta,a nie guma.
UsuńUwielbiam takie połączenia :))
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńALU tobie we wszystkim ślicznie. Ja bym takiego nie mogła . U mnie by wyglądał przy mojej cerze jak wszystkie kolory siniaka
OdpowiedzUsuńAlino masz coś na ustach? Świetnie wyglądają, zastanawiam się czy to nie konturówka Bobbi Brown? -cuzka
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz w prostych włosach :)
OdpowiedzUsuńwykonanie i makijaz bardzo ladne, ale fiolet i zolty kojarzy mi sie z siniakiem :))
OdpowiedzUsuńAlinko proszę cię napisz coś wwięcej o encanto np. Jak wykonać jaki ma wpływ na włosy itd. Tobie jest tak bardzo ładnie chociaż już przyzwyczaiłam się już do twoich fal i lokow :)
OdpowiedzUsuńKochana jest tutaj: http://www.alinarose.pl/2013/06/encanto-cocochoco-keratynowe.html
Usuńu mnie całkiem nie prostuje:)
Przepiękne oczyska i makijaż! ;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :) Uwielbiam takie fiolety.
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :-)
OdpowiedzUsuńCo to za paletka? Idealny zestaw dla zielonych oczu :>
Jaka piękna śliwka! *.*
OdpowiedzUsuńTwoje oczy wyglądają w tym makijażu jak zachód Słońca :) Bardzo ciekawe zestawienie kolorystyczne, wszystko współgra, po prostu fantastycznie! Pozdrawiam, Jola
OdpowiedzUsuńA ja na lato preferuje taki makijaż :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznabanicja.blogspot.com/2015/06/letnia-tecza-czyli-wesoy-makijaz-na-upay.html