Moje zainteresowanie tematem przyśpieszania wzrostu przypada zawsze na czas po wizycie u fryzjera:D. Mam jednak swój sposób, który staram się uskuteczniać jak najczęściej i nie jest to tylko wcieranie wcierek. O tym też będzie, ale tym razem wcierka nie przyśpieszająca a bardziej wpływająca na wypadanie. To też ostatnia wcierka jaką zużyłam, dobre 3 miesiące temu.
Za to patent na pobudzenie wzrostu jest dość znany, jednak moim zdaniem zdecydowanie zbyt mało doceniany i rzadko stosowany w praktyce.
Mowa o masażu pewnym sprytnym, małym masażerem:>
Każdy wie, że masaż poprawia ukrwienie skóry głowy, co w praktyce przekłada się na szybszy wzrost. Jednak w praktyce bardzo niewiele osób go wykonuje i nie jesteśmy przekonane do jego skuteczności.
Jako osoba która od paru miesięcy stara się regularnie masować mogę powiedzieć, że nie tylko jest to super metoda na przyśpieszenie wzrostu ale też na wzmocnienie działania wcierek.
Sama najbardziej lubię masować skórę przed nałożeniem wcierek, bo już od samego początku mogą działać intensywniej.
Jeśli wykonujemy masaż opuszkami tak naprawdę najlepiej jest dociskać je do skóry, tak by nie łamać włosów u nasady. Dziewczyny z dłuższymi paznokciami mogą mieć problem, za takim masażem mogą nie przepadać też te, o cienkich i przetłuszczających się włosach.
Kiedy masujemy skórę głowy palcami, w jakimś stopniu rozprowadzamy sebum na długości, dlatego masażer jaki stosuję sama może być dla takich dziewczyn lepszy:).
Właściwie jeśli po masażu nakładamy cięższą wcierkę i tak liczymy się z dodatkowym obciążeniem u nasady.
Masażer który widzicie na zdjęciu to mój kolejny:). Kupuję je w sklepach Nanu Nana, bywają w takich typu wszystko po 5-10zł, były dodawane do tabletek ze skrzypem, na allegro jest ich mnóstwo.
Mój kosztował około 11zł, po jakimś czasie oczywiście wymaga wymiany, ale spokojnie wytrzymuje nawet rok.
Zdecydowanie najprzyjemniej jest, kiedy ktoś inny wykonuje nam taki masaż. Jednak nasz będzie tak samo skuteczny, choć już nie tak miły:). Po paru minutach mamy bowiem dość, ale aby był jak najbardziej skuteczny warto poświęcić na niego około 10 minut.
Później możemy przejść do nakładania wcierki i bardziej typowej aplikacji.
Ostatnią zużytą wcierką, która bardziej wpływa na wypadanie niż przyśpieszanie wzrostu była Dermena (klik), o konsystencji żelu, która faktycznie dała u mnie bardzo fajne efekty i wypadanie trochę opanowała. Co ciekawe, to jedna z tych rzeczy które jeśli mają pomóc, pomagają dość szybko, bo po ponad dwóch tygodniach widzimy że wypadanie zmniejsza się.
Stosowałam ją głównie na mokre włosy po myciu, ale też między myciami. Delikatnie skleja włosy, odbija od nasady, trochę zwiększa częstotliwość myć. W składzie nie mamy nic cudownego jednak z jakiegoś powodu wcierka po prostu działa:).
Do tego, co akurat dla mnie jest najważniejsze, przyczynia się do wzrostu nowych włosków. Kupiłam ją w aptece, zużyłam w sumie dwa opakowania.
Też masujecie skórę głowy?
Robicie to tylko przy nakładaniu wcierki czy może macie taki masażer jak ja?
Dajcie znać, to sposób który naprawdę bardzo polecam:))
Jeśli macie pytania piszcie,
buziaki
Ala
Alino, byłoby super, gdybyś pisała też, gdzie kupiłaś ubrania, które masz na sobie w danym poście :) PS. Co to za szminka, którą masz na ustach?
OdpowiedzUsuńHm zawsze ktoś pyta więc chyba jest sens:)) Szminka to nyx licorice:)
UsuńA stosowałaś wcierke jantar ?
UsuńAlina Rose - stosowałaś wcierke jantar? Jak tak to podziel się odczuciami ;)
UsuńAlino a powiedz czy ta szminka długo utrzymuje sie na ustach nie "zjada" się?
UsuńByło na blogu o tej wcierce :)
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2013/04/jantar-warto-czy-nie-analiza-skadu-jak.html
o dzięki
UsuńA moze by tu tak jednak o w wlosach anie szminkach??
UsuńA moze by tu tak jednak o wlosach a nie szminkach??
UsuńNie miałam jeszcze dermeny ale masażer obowiązkowy. ;p
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś sweterek? Jest świetny i odpowiada mi kolorem ;p
Zara, a taki kolor też lubię a mało go w sklepach:)
UsuńJa mam taki sam masażer :) bardzo go lubię, choć nie używam za często :)
OdpowiedzUsuńHej Alinko! możesz powiedzieć co to za piękny złoty zegarek? :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBruno Calvani, ja upolowałam w małym sklepiku z biżu:)
UsuńPięknie wyglądasz na tych zdjęciach. :)
OdpowiedzUsuńMoże to głupio zabrzmi, ale ów masażer pomaga przy bólu zębów. Tzn. masowanie wtedy głowy.
OdpowiedzUsuńBól wtedy staje się na moment mniej uciążliwy.
wcale nie głupio, bo został stworzony po to by pomagać przy bólach, stanach napięcia itp:)) nikt o włosach wtedy nie myślał:D
UsuńTo teraz tutaj napiszę:D Polecasz Alinko mydełko Dudu Osun? Głównie do mycia twarzy:)
OdpowiedzUsuńZależy jaką masz skórę, ja używałam na suchej i było bardzo fajne, więc do takiej polecić mogę tylko tonik octowy po konieczny:))
UsuńOo, a propo mydeł. Nie myślałaś może o napisaniu postu, takiego zbiorczego, o najlepszych naturalnych mydłach do ciała? Już dawno przestawiłam się na naturalną pielęgnację twarzy, od jakiegoś czasu też włosów i niedawno stwierdziłam, że zwykły sls-owy żel pod prysznic trochę mi tu wszystko zaburza ;P Zaczęłam trochę szukać o fajnych naturalnych mydłach i okazało się, że jest ich taaak dużo, że się zupełnie pogubiłam i nie wiem co wybrać. Jakiś post ze wskazówkami czego najlepiej szukać w składach przy danym typie skóry i które marki polecasz najbardziej byłby niezwykle przydatny. No, przynajmniej dla mnie :P
Usuńja też błądzę jeżeli chodzi o mydła :-)
Usuńdobry pomysł z tymi mydłami. kiedys uzywalam do ciala bialego jelenia z otrębami. fajne było, tylko teraz strasznie podnieśli ceny;/
Usuńja używam dudu osun, mam cerę mieszaną, problematyczną i jestem tym mydełkiem zachwycona :) używam go od kilku miesięcy i widzę dużą poprawę stanu cery (mniej wyprysków, jednolity kolor), a reszta kosmetyków w tym czasie nie była zmieniana, więc to musi być zasługa mydła ;)
UsuńAch, ten masażer. Najlepiej wydane 3 złote w życiu ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten masażer. To jest tak niesamowicie przyjemne i relaksujące, a tu jeszcze dowiaduję się, że działa pozytywnie na porost włosów, nieźle! Mój się zgubił baaardzo dawno temu i jakoś zawsze zapominałam, żeby kupić go ponownie i dzisiaj, przy buszowania po allegro, wreszcie sobie go zamówiłam. Chwilę później wchodzę do Ciebie i akurat o nim piszesz - idealne zgranie w czasie! ;P
OdpowiedzUsuńA przy okazji - mogę wiedzieć co masz na ustach? Piękny kolor!
"Szminka to nyx licorice:)" - jasne, gapa ze mnie :)
Usuń:D podobna jest golden rose z tego posta: http://www.alinarose.pl/2015/07/5-kosmetykow-drogeryjnych-ktore-musisz.html
UsuńO, dzięki, bardzo lubię te pomadki z Golden Rose, a dodatkowo są mega tanie, więc chyba skuszę się na ten kolor :)
Usuńmam ten masażer i uwielbiam taki masaż. mam jednak wrażenie, że bardziej mi szkodzi bo potwornie pląta włosy. jestem jedyna z tym problemem czy to powszechne zjawisko?
OdpowiedzUsuńJa masuję po prostu szczotką, przed i po aplikacji wcierki :) ale chyba zaopatrze się w masażer, szczotka czasem niepotrzebnie ciągnie mi włosy, no i ja raczej nie potrafie ochronić przed nią włosów na długości (ochronić - mam falowańce i szczotki używam na długości jak najrzadziej).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Mam taki sam masażer i drewniany grzebień z drzewa neem :) - są bezkonkurencyjne. Co do wcierki - u mnie bezkonkurencyjna w przyspieszeniu wzrostu włosów jest do tej pory Jantar, aczkolwiek muszę ją czymś wymienić, żeby skóra głowy się za bardzo nie przyzwyczaiła.
OdpowiedzUsuńKtórą z takich bardziej naturalnych poleciłabyś najbardziej?
Uwielbiam masaże takim masażerem :)
OdpowiedzUsuńHey jakie masz zdanie o Aknemycin Plus ?
OdpowiedzUsuńPomoze czy zaszkodzi ?
Zdaje się, że to lek na receptę i każdorazowo należy jego użycie skonsultować z lekarzem :> Lekarz też powinien pomóc Ci ocenić sytuację i dobrać najlepszą pielęgnację. Tyle teorii, wiemy, że bywa z tym różnie. Jak każdy lek może działać na każdego inaczej, ale też przeszedł testy, skoro jest dopuszczony do użytku. Substancje w nim zawarte to znane i skuteczne środki pomagające w walce z trądzikiem. Jest duże prawdopodobieństwo, że Tobie pomogą. Zrób jednak koniecznie badania hormonalne i np. na gronkowca, obserwuj swoją reakcję na codzienną dietę i pielęgnację (Alina ma na ten temat kilka bardzo przydatnych postów). Ze swojego doświadczenia powiem, że na mnie, o dziwo (bo skład ma fajny), Aknemycin Plus działał tak sobie i lepsze efekty osiągam innymi preparatami, ale co trądzik to inna bajka. PS Pamiętaj o skutecznej antykoncepcji w trakcie kuracji. Aknemycin Plus nie jest obojętny dla płodu.
UsuńJa miałam od dermatologa i Aknemycin i Aknemycin Plus, i u mnie lepiej sprawdził się ten zwykły, bo Aknemycin Plus po dłuższym stosowaniu porobił mi wręcz rany na plecach... Za to sam Aknemycin był dla mnie super. Ale to bardzo mocny lek, i wiadomo, że na każdego może działać inaczej :)
UsuńW jakiej cenie jest ta wcierka? :p
OdpowiedzUsuńCiągle masz piękne włosy ;)
OdpowiedzUsuńZgadza się! super jest ten masażer. Dostałam go w prezencie. Pamiętam, że były kłótnie kto ma być nim masowany.
OdpowiedzUsuńOdprężenie gwarantowane.
Nie wiedziałam, jednak że ma takie znaczenie na porost naszych włosów.
Uwielbiam piękne i długie włosy, muszę odkurzyć narzędzie i zacząć masaże:)
bardzo fajny i przydatny post :)
Sylwia
Stosuję od dwóch tygodni tonik i kurację olejkową Orientany i faktycznie widać efekt. Włosy szybciej rosną, a nawet na długości są śliczne i zdrowsze. :) Zawsze masuję okrężnymi ruchami skórę głowy, Alinko, czemu tak późno mówisz mi, że trzeba uciskać?! ;D Od dziś to zmienię. :) Psikałam skórę jeszcze odżywką na porost włosów Babuszki Agafii i też się całkiem dobrze sprawdzała.
OdpowiedzUsuńnajlepiej uciskać i jakby przesuwać skórę głowy:D
UsuńPrzepiękne zimowe zdjęcia Alinko! Wyglądasz cudnie!
OdpowiedzUsuńMasz niesamowicie piękne włosy, szczególnie podoba mi się to delikatne zejście z ciemnego brązu po jaśniejsze końce. Farbujesz, czy to naturalny efekt?
A co do wzrostu i wypadania; regularnie stosowałam Jantar, olejki a także suplementację skrzypowatą a włosy jak rosły 1 cm na miesiąc, tak rosną. Do tego dochodzi właśnie wzmożone wypadanie włosów (niezależnie od pory roku wypadają mi równie dużo) oraz aktualnie (półroczna już) walka z łupieżem (co dziwne występuje tylko w okolicach przedziałka i na czubku głowy).
Masażer niestety powodował u mnie elektryzowanie się włosów, a na wzrost niestety nie pomagał, więc pomimo miłego miziania zrezygnowałam z niego jak odpadła jedna z kulek zabezpieczających. Aktualnie masaż wykonuję albo palcami podczas mycia włosów, czy olejowania lub szczotką TT przy czesaniu.
Widziałam też w aptece szampon z Dermeny hamujący wypadanie włosów. Jestem ciekawa czy po zastoswaniu kuracji 4 tygodniowej i powróceniu do poprzedniego szamponu moje włosy nie będą jeszcze bardziej narażone na wypadanie. Jak jest w przypadku tej wcierki? Jak długo trzeba ją stosować i co dalej? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa nic takiego nie zaobserwowałam- używasz przynajmniej miesiąc, ja stosowałam dłużej bo zależało mi na baby hair:)
Usuńszampon jest fajny ale po tym zelu zauwazylam szybsze przetluszczanie wlosow...niestety :-(.
UsuńWłaśnie zastanawiałam się, gdzie można dostać ten wynalazek, bo pamiętałam, że kiedyś dodawali go chyba do Skrzypovity, ale w sklepach nigdy nie widziałam samego masażera. Dzięki za podpowiedzi. :)
OdpowiedzUsuńjysk na przykład
UsuńTeż mam taki masażer! Ale bardzo rzadko pamiętam o stosowaniu, poza tym faktycznie, po kilku minutach już się nie chce... Będę niedługo w Azji i mam zamiar dokupić trochę rzeczy do porostu włosów (koreańskie i koniecznie Kaminomoto bo nasłuchałam się jakie to cuda działa) bo mimo włosów do talii wolałabym żeby było ich więcej :/
OdpowiedzUsuńA tak z innej beczki, próbowałaś może już te nowe matowe szminki w kredce z Golden Rose? Widziałam że rozkręca się na nie szał a bardzo lubię Twoje recenzje kosmetyków :D
Pozdrawiam serdecznie <3
Tak Kochana były tu: http://www.alinarose.pl/2015/07/5-kosmetykow-drogeryjnych-ktore-musisz.html
UsuńHej, gdzie można kupić taki masażer? Też chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPrzecież masz napisane w poście gdzie można go kupić :)
UsuńDawno kupiony ten swetetek, bo nie widziałam takiego ostatnio nigdzie :-(
OdpowiedzUsuńniedawno, powinny być;)
UsuńJa widziałam, jest na stronie Zary nawet :) Ale na stronie nie wygląda tak ładnie jak na Tobie :)
UsuńAlinko proszę o pomoc. Radelkiem do skórek zrobiłam sobie rane w płytce paznokcia.
OdpowiedzUsuńBoje się ze wpłynie to na dalszy rozwój wzrostu paznokcia. :( pewnie ta rana musi przerosnac paznokieć aż odrosnie prawda ?
czy mogę czymś to smarować aby szybciej się zagoilo ? Proszę o radę
http://zapodaj.net/b9aaf80fcaf29.jpg.html
Kochana wodą utlenioną w żelu, później zostawić aż wyrośnie- trochę to potrwa ale najważniejsze to właśnie pilnowanie by nie zrobił się stan zapalny:)
UsuńPiękne włosy :) Jak je układasz? :) chciałabym z moich kręconych włosów cos takiego stworzyć :)
OdpowiedzUsuńKochana niedawno był post:)
UsuńAle ze mnie gapa :D! Muszę wypróbować, moje włosy naturalnie są podobne do Twoich, ciekawa jestem jak mi to wyjdzie:) dzięki za odpowiedź, buziaki;*
UsuńO ile szamponu Dermeny nie cierpie, to żel-wcierka jest super.
OdpowiedzUsuńA masażer..mmmm. uwielbiam byc nim masowana <3
oj tak szampon jest średni:))
UsuńMam ten masażer i wciąż zapominam używać :/
OdpowiedzUsuńAlinko mogłabyś polecić paletę do makijażu oczu w odcieniach brązu i beżu? Mam oh so special ze Sleeka, ale większości kolorów nie używam, a Makeup Revolution essential mattes 2 jest słabo napigmentowana :(
OdpowiedzUsuńZ Mur lepsze są czekolady- obie dobre:) Poza tym oczywiście zoeva, np Rose golden, możesz też wybrać się do Inglota, bo wtedy masz pewność że każdego wybranego koloru będziesz używać:)
UsuńWitam, śledzę Twojego bloga od niedawna, ale już zdążyłam zauważyć jak bogatą wiedzę posiadasz i dlatego chciałabym zwrócić się po poradę. Wiem, że to post dotyczący włosów, ja natomiast mam sprawę związaną z makijażem, mam nadzieję, że to nie problem. Mianowicie chodzi o makijaż powiększający oczy. Mam małe oczy, powiekę ruchomą i niestety oczy są podkrążone - taka zaspana uroda, bez względu na ilość i jakość snu, wszelkie okłady też nie robią wrażenia. Często gdy czytam porady dotyczące takiego makijażu spotykam się z użyciem cieni w odcieniach beżu, brązu, ja natomiast mam bardzo jasną cerę, w chłodnym odcieniu (dermacol 208 to jeden z nielicznych kolorów, jakie mi w miarę pasują) i niestety w takiej kolorystyce wyglądam bardzo niekorzystnie, a jak dołożę do tego jasną szminkę, to wyglądam na chorą. Oczy mam w kolorze ciemnego brązu, trzeba się dłużej przyglądać, żeby dostrzec źrenicę. Nie wiem jak się malować, żeby wyglądać świeżo, na wyspaną i otworzyć, powiększyć te moje ciemne oczyska. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńKochana nie wiem jaki masz kształt oczu, ale poeksperymentowałabym z kreską- tylko nie klasyczną, ale kolorową- np w takim kolorze jak w tym makijażu: http://www.alinarose.pl/2015/02/makijaz-z-kreska-i-heart-makeup-bronzer.html do tego bardziej intensywne usta i twarz już powinna nabrać kolorów. Potrzebujesz też matów do cieniowania- jasnego i ciemniejszego niż skóra- proponuję poszukać czegoś naturalnego, ale cieplejszego. Dermacol to też podkład który przy jaśniejszych odcieniach potrafi dawać trochę taki trupi efekt- kup sobie cococnut shell z amilie (będziesz stosowała w maleńkich ilościach jako bronzer) oraz średnią morelę z Ives Rocher- bardzo bezpieczny i subtelny róż:) Oni tam mieli kiedyś piękny błyszczyk- w kolorze fraiche, chyba już ich nie ma ale może trafisz na coś podobnego:)
UsuńKolor eyelinera jest powalający, lubię mieć na sobie takie kolory choćby w kwestii garderoby. Myślę, że może świetnie sprawdzić się na powiece. Nie potrafię tak profesjonalnie określić kształtu moich oczu, ale żaden kącik nie wychyla się rażąco w żadną stronę, oczy są raczej tak optymalnie osadzone, ani nie za blisko, ani daleko, ani też jakoś głęboko - tak przynajmniej mogę ja ocenić. Mam nadzieję, że uda mi się wprowadzić trochę koloru i nie będzie to gryzło się z moją trupią cerą. Nawet tak słoneczne lato mi nie pomogło, bo moja skóra raczej niestety gardzi opalenizną i nie pozwala sobie na więcej koloru :) Dziękuję za tak szybką odpowiedź i poświęcony czas, będę dalej zaglądać na bloga i czerpać inspirację.
Usuńhaha no to trafiłam:)) Dawaj znać jak poszło a ja trzymam kciuki:**
UsuńA czy taki masażer nie połamie włosów? Zawsze kiedy masuję skórę głowy palcami, obawiam się, że moje delikatne baby hair ucierpią :)
OdpowiedzUsuńNie bez obaw:)
UsuńMam takie coś, ale nigdy nie myślałam, że to uczucie jakby mi pająk chodził po głowie może się przydać :D
OdpowiedzUsuńI am Journalist
Mi po dwóch tygodniach te kuleczki na końcach zaczęły się złuszczać i masażer zaczął wyrywać włosy. Miałam trzy takie i za każdym razem było to samo. Ja niestety go nie polecam. Wolę wymasować sobie sklap delikatnie dociskając Tangle Teezer.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten masażer - swój kupiłam za 5 zł w Toys4Boys :).
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widziałam takiego przyrządu w moim mieście. A przydałby się, bo zraziłam się do masowania palcami - strasznie plączą mi się wtedy włosy i naprawdę łatwo je "wyjąć" ze skalpu - dosłownie. Tak jakby były bardzo delikatne i płytko "zakorzenione" ze się tak wyrażę.
OdpowiedzUsuńAlinko, a którą z drogeryjnych odżywek polecasz do mycia włosów?
OdpowiedzUsuńjoanny natury bs, kallosy:)
UsuńPetal Fresh jest też świetna do mycia włosów:)
UsuńU nie masaż powoduje wypadanie:P
OdpowiedzUsuńDotychczas nie stosowałam tego typu zabiegów, chociaż to coś dla mnie, bo od 4 lat trudno mi osiągnąć wymarzoną długość włosów:)
OdpowiedzUsuńAlu, czy możesz polecić jakiś odpowiednik L'oreal Infallible 24h Matte? Jest to jedyny podkład który się u mnie nie warzy, jednak po nałożeniu na skórę nawet najjaśniejszy odcień bardzo ciemnieje. Dodam że Color Stay, Pierre Rene Skin Balance i Rimmel Stay Matte rozwarstwiały się po kilku godzinach od nałożenia.
O kurcze, powiem Ci że ja sama takiego odpowiednika nie znam, ale polecam zerknąć na początek składu- i szukać podobnych kompozycji- musi być tam coś (pewnie na początku lub w połowie), jakieś połączenie matujących składników które dają taki efekt:)
UsuńJa ostatnio wrócilam do oleju łopianowego z Nami, pięknie nawilża włosy i pomaga opanować swędzenie. Wypadania włosów nie zmniejszył, choć mam nadzieję,że może kiedyś i na to wpłynie pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
Kori
przypomniałaś mi o nim:D
UsuńCo się stało z twoim nosem? ostatnio wyglada coraz gorzej :( taki wielki
OdpowiedzUsuńPewnie jej urósł od kłamania... Ludzie, co za pytania, Części ciała takie jak nos zasadniczo od któregoś tam roku w dzieciństwie już nie rosną, więc jeśli Alina go sobie chirurgicznie nie powiększyła, co można założyć z dość dużym prawdopodobieństwem, to raczej jedynie Twoje złudzenie :P
Usuńczy mogłabyś napisać jak reaktywujesz loki? u mnie na 3 dzień od mycia, zwłaszcza po wmasowaniu wcierki włosy się rozprostowują, kupiłam już sobie piankę aussie i jestem ciekawa czy rozczesujesz włosy a potem nakładasz piankę na całej długości i skręcasz ślimaczka, czy może rozczesujesz włosy z pianką? jakiej szczotki używasz? ja mam wrażenie , ze nawet jak rozczeszę moje lok/fale tt to potem mają większą tendencję do puszenia
OdpowiedzUsuńZ pianką włosów raczej nie rozczesuję:) u mnie najlepszy sposób na reaktywację to nałożenie pianki i kąpiel pod prysznicem- para natychmiast skręca włosy, pianka utrwala o wyschnięciu:)
UsuńMasuję się od czasu do czasu. Przyznam, że niesystematycznie, ale jednak. Wcześniej nie robiłam tego wcale, więc postęp jest. Najczęściej Tangle Teezerem :)
OdpowiedzUsuńMasuję głowę przy myciu włosów i to mi chyba wystarcza ;)
OdpowiedzUsuńJa codziennie masuję skórę głowy, szczotką TT. =)
OdpowiedzUsuńAlinko czy do samodzielnego farbowania ciemnym brązem warto dodac zestaw olaplexu czy sprawdza się tylko przy blondach? :)
OdpowiedzUsuńJa raczej zostawiłabym go na zabieg pielęgnacyjny po farbowaniu:)
UsuńAle po farbowaniu to tylko olaplex 3 czy cały zestaw ?
UsuńHej Alu!
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy przypadkiem już kiedyś o tym nie pisałaś, ale co sądzisz o piciu drożdży na porost włosów? :)
Pozdrawiam ;*
jeśli podejrzewasz że brakuje CI wit z grupy B warto spróbować:)
UsuńKochana proszę Cię o poradę. Od kilku lat wypadają mi brwi. Dermatolodzy podejrzewali u mnie lzs. Czasem pod brwiami łuszczy mi się skóra. Robiłam szereg badań i nic mi nie pomaga. Brwi dalej wypadają. Zastanawiam się nad makijażem permanentnym metodą piórkową. Jak sądzisz, czy w mojej sytuacji będzie to dobre rozwiązanie?
OdpowiedzUsuńA rzęsy też? Nie za dużo nużeńców?:) Próbowałaś Kerium lrp?
UsuńTo na pewno będzie dobre rozwiązanie bo poczujesz się lepiej- ja mam znajomą po świetnych piórkowych brwiach i po 3 latach nadal wyglądają świetnie. Musisz tylko znaleźć odpowiednią osobę:)
polecam Trucco Arte z Krakowa! swietny, naturalny efekt - dziewczyna ma dobre oko i gust :)
Usuńhttps://www.facebook.com/Trucco-Arte-makija%C5%BC-permanentny-246036895559486/timeline/
Nie zauważyłam tragicznego składu w "Dermana", więc kupię i masażer też! :D Moje włosy najbardziej wypadają po szamponach z cocamidopropylem i SLS. Albo te, w których jest sporo alkoholu. Czy myłaś kiedyś włosy: Himalaya Herbals, Protein shampoo? Chcę go wypróbować, bo słyszałam, że dobry dla skóry z takimi problemami, jak moja :(. Straszne życie T_T
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Marta
Ten masażer jest meeega przyjemny :)
OdpowiedzUsuńKochana!
OdpowiedzUsuńMam pytanie, jaką farbą farbujesz włosy? Są cudowne!! Chyba, że pisałas o tym gdzie na blogu to proszę o odpowiedź, poszukam sobie. Trafiłam tu niedawno, dlatego pytam :)
Ciekawa jestem kolejnego postu, masz świetnego bloga!
Błagam odpisz na moje pytanie, jak uzyskałaś taki cudowny kolor włosów, są nieziemskie!!
Kochana nie farbuję już chyba z 4 lata:)
UsuńI to jest Twój naturalny kolor? Jest tak cudowny, że nie potrafię uwierzyć! Są niesamowite, gdzieś widziałam jakiś post o farbie N4? Nawa coś na H... Chcę się tylko zapytać, czy używałaś jej jako ostatniej i po tym pozostał Ci taki efekt? Dopiero wchodzę w świat kosmetyków a Twój blog stał się w jeden dzień moim z ulubieńców! Będę niezmiernie wdzięczna za odpowiedź na to pytanie.
UsuńGorąco pozdrawiam i czekam na odpowiedź, z góry dziękuję! :*
Taki masażer kupiłam chyba z jakieś 2-3 lata temu ale dopiero teraz zaczęłam go systematycznie używać :) Masuję skalp dopiero nieco ponad tydzień więc z dużo nie mogę powiedzieć o jego skuteczności, ale myślę, że zaszkodzić raczej nie zaszkodzi więc masuję dalej :)
OdpowiedzUsuńMi na wypadanie bardzo pomogła kozieradka, tylko śmierdzi strasznie, no ale działa ;)
OdpowiedzUsuńMój sposób to Jantar :)
OdpowiedzUsuńAlinko, może odswiezysz post z pielęgnacja twarzy? -Jak ona obecnie wygląda. Buziaki
OdpowiedzUsuńAlinko, ja mam pytanie niedotyczące tematu posta :) Codziennie na noc stosuję Acne derm, który bardzo mi pomaga, ale jednak trochę wysusza skórę, Chciałam zapytać, czy mogłabym stosować coś przed lub po nim, i co ewentualnie. Myślałam o jakimś nawilżającym toniku, hydrolacie lub wodzie termalnej, bo słyszałam kiedyś, że powinno się go stosować solo.
OdpowiedzUsuńKochana to: http://www.alinarose.pl/2015/06/sekret-idealnego-nawilzenia-twarzy.html do wybranego hydrolatu":) jeśli wygodniej Ci zamówić podobne ma zsk, oraz naturalny czynnik nawilżający chyba na mazidłach czy BU:)
UsuńAlinko i dziewczyny. Czy stres może wpłnąć na wypadanie włosów tak od razu? Mam za sobą bardzo ciężkie trzy dni. Non stop krzyki i płacze. a teraz boję się dotknąć włosy bo strasznie ale to strasznie mi wypadają! Czy to tak możliwe?
OdpowiedzUsuńCięzko mi powiedzieć czy "tak od razu", zalezy pewnie od jego natęzenia, od tego jaki jest stan ogólny Twojego zdrowia, jaka jest Twoja wrazliwość/odporność na sytuacje stresowe, hormony... Ale sądząc po moim własnym doświadczeniu + po dodatkowym uwzględnieniu tych dodatkowych czynników bardzo duza ilość stresu naraz, takiego chronicznego*, olbrzymiego, porazającego moze do takiego rozstrojenia organizmu/podkręcenia stanów zapalnych się jak najbardziej przyczynić, a w efekcie np. do rozognienia trądziku, łzs/azs, łuszczycy, wypadania włosów.
Usuń* w tym wymiarze wertykalnym - gdzie przeraza nas ze sytuacja stresowa moze mieć swoje dalsze i trwałe reperkusje w przyszłości, to takie stresowe błędne koło
Oczywiście, stres bardzo wpływa na wypadanie włosów. Kiedyś czytałam artykuł na ten temat i zwrócił moją uwagę jeden z akapitów, że stres jest psychicznym i fizycznym przeciążeniem organizmu. Organizm, aby móc z nim walczyć musi swoje siły skierować na coś innego i w ten sposób osłabia inne partie. Jednak zwróć uwagę, czy ten stres może być chwilowy, czyli jest związany z konkretnymi przypadkami, czy po prostu ciągle czujesz się poddenerwowana, a te sytuacje tylko pogłębia Twój stan.
UsuńWłaśnie tak był w moim przypadku. Nawet najmniejsza sytuacja stresowa wzbudzała w moim organizmie "burzę", ale przyczyna okazała się bardzo prosta niedoczynność tarczycy. Pozdrawiam serdecznie, Asia :)
Mi dermatolog powiedziala kiedys, ze nie - opoznienie mialo wynosić bodajże 3 tygodnie. Nie wiem ile w tym prawdy.
UsuńZgadzam się, że na pewno nie od razu to widać. Stres wpływa na nasze zdrowie i włosy, ale nie w tym samym momencie kiedy się pojawia. To skutek uboczny, czyli musi to potrwać dłużej. ile? To zależy od organizmu.
UsuńAlinko, od jakiegoś czasu obserwując Twojego bloga zastanawiam się jakim typem urody jesteś czy bardziej Jesiennym czy Zimowym (mam od jakiegoś czasu zajawkę na typologię wg Pór Roku), ale sądząc po tym jak dobrze wyglądasz w ciepłych odcieniach, szczególnie tym konkretnym brązie chyba bardziej się skłaniam ku Jesieni - czy sama kiedyś próbowałaś ustalić swój typ kolorystyczny? Jestem bardzo ciekawa Twojej "diagnozy" ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.hairstore.pl/dusy-szczotka-do-masazu-glowy-p654.html Ten masażer jest tez bardzo fajny ale najlepiej kupić od razu dwa i masowac skalp np. podczas mycia:)
OdpowiedzUsuńAlinko, moje pytanie nawiązuje do jednego z poprzednich postów; czy polecasz jakieś konkretne półprodukty do wzbogacania kosmetyków, które byłyby szczególnie pomocne w okresie zimowym? Moja skóra jest sucha ze skłonnością do zapychania, nigdy wcześniej nie kupowałam półproduktów, więc gorąco liczę na pomoc Twoją i dziewczyn, które lepiej znają się na temacie niż ja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Kamila
Alinko, a posiadasz może wiedzę o wcierkach wzmacniajacych włosy, które są bezpieczne w ciąży? Jestem już w 7 miesiącu, włosy wypadają dużo mniej niż kiedyś, ale boje się, że po porodzie zaczną wychodzić garściami... wiem, że nie uniknę tego procesu, ale chciałabym coś wcierac profilaktycznie i wzmocnic je choć trochę. Mam kilka wcierek ale niestety na bazie alkoholu, więc nie tykam ich. Niektóre ziołowe też nie są zalecane w ciąży. Będę wdzięczna jak mi coś podpowiesz :-)
OdpowiedzUsuńHej, czy komuś też przyciemniły się brwi od odżywiania ich olejami? Nie, nie używałam rycynowego ani razu, a są ciemniejsze. Aż zostałam zapytana,czy hennę robiłam.
OdpowiedzUsuńU mnie na wypadanie pomogła herbata z krzemionki pita regularnie.
OdpowiedzUsuńTaki masażer używałam jak pracowałam w salonie fryzjerskim, kompletnie o nim zapomniałam:)
Hej, kiedy bedą wyniki konkursu z 'eZebrą"???
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Słyszałam że na porost włosów jest wcieranie małej ilości maści końskiej w skórę głowy. Znalazłam ten sposób na jakimś blogu i na vlogu pewnej dziewczyny. Obie Panie mówią o tej samej maści końskiej z rozwagą jej stosowania. Popierasz ten sposób.Waham się bardzo bo mam problem z tarczycą i włosy mi wypadają,mam cienkie i rozdwajające się włoski mniej więcej opadające lekko na łopatki. Proszę Cie odpisz mi i doradz.
OdpowiedzUsuńDorota
Kochana wyglądasz zjawiskowo na tych zdjęciach! kolor pomadki bardzo pasuje do Twojej urody + sweterek tofii świetnie to podkreśla. :) Jak bym mogła spytać, jaki rozmiar zakupiłaś?
OdpowiedzUsuńWyglądasz zjawiskowo, tak bardzo jesiennie :) Śliczna szminka (już wypatrzyłam w komentarzach, że to NYX ;))- a masażer muszę zakupić w takim razie :D
OdpowiedzUsuńJa to bym chciała, żeby wolniej mi rosły ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne masz włosy! :) Ja chciałam zapytać, czy mogłabyś mi polecić cień najbardziej zbliżony kolorem do tego na zdjęciu? http://data.whicdn.com/images/198229444/large.jpg
OdpowiedzUsuńNa studiach kupiłam ze współlokatorkami takie masażery za kosmiczną cenę 1,50 zł na necie :D Większość moich znajomych, jak widzi ten przyrząd, sądzi że to trzepaczka do jajek :D
OdpowiedzUsuńWłosy idealne:)
OdpowiedzUsuńAlino , a czy stosowałaś wcierki z Radicala?
OdpowiedzUsuńTen niepozorny skład zawiera substancję, która nazywa się chlorek 1-metylonikotynamidu (MNA). Znam tę substancję bardzo dobrze z pracy :). Jest niepozorna, ale to pochodna witaminy PP, która ma udowodnione i opatentowane działanie dermatologiczne. Ja używam żelu przeciwtrądzikowego Accos Pharmeny (w składzie MNA) i u mnie się sprawdza :) Dlatego na pewno zakupię ten żel, bo ostatnio moje włosy strasznie lecą :(
OdpowiedzUsuńHej! Znalazłam Twojego bloga kilka dni temu, ale już zdążyłam się zaczytać :) mam odmienne pytanko, nie w temacie: skąd bluzeczka ze zdjęcia? Bardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuń