Tym razem haul pielęgnacyjny z produktami, do których wracam. Takie zawsze warto pokazywać, bo moim zdaniem właśnie ponowny zakup w największym stopniu świadczy o tym, że dany kosmetyk się sprawdził.
Do czego w pielęgnacji wracam i jak łączę te produkty? Będzie mydło, najlepszy póki co kwas hialuronowy, olejki i... herbata;)
Mydło Afrykańskie.
Ostatnio pisałam o nim tutaj (klik) i wiem, że wiele z Was bardzo je polubiło. Została mi jeszcze jedna wersja do wypróbowania i właśnie teraz postanowiłam odświeżyć naszą znajomość:).
Afrykańskie mydło nie posiada antybakteryjnych właściwości jak aleppo, ale jest bardzo delikatne i dobrze oczyszcza. Jedna z Was (posiadaczka skóry mieszanej) ostatnio pozytywnie wypowiadała się o nim w komentarzu pod którymś z poprzednich postów.
Skład: czysty miód, masełko SHEA, OSUN (camwood), Potassium Palmkernelate, Sodium Palmkernelate- za ciemny kolor odpowiadają tutaj popiół z nasion palmy, ziaren kakao, liści palmy. Jest też glyceryna, aloes, sok z limonki, sok z cytryny, kompozycja zapachowa.
Jestem ciekawa jak wypadnie to mydło na tle innych afrykańskich mydeł jakie testowałam, skład jest bowiem trochę inny i dodatek zapachowy daje o sobie znać. Z poprzednich byłam bardzo zadowolona, wypróbowałam wszystkie jakie udało mi się znaleźć w Krakowie, zobaczymy które wypada najlepiej.
Olejki Khadi.
Kiedyś pisałam Wam o cudownym White Lily, potem na blogu przewijał się nawet bardziej udany Anti- Ageing, w końcu spróbowałam olejku różanego.
Obecnie postanowiłam wrócić właśnie do dwóch ostatnich, bo tak naprawdę to maleńkie cudeńka bez których nie mogę się obyć.
Pięknie pachnąca róża już jakiś czas temu podbiła moje serce, bo razem z kwasem hialuronowym i odrobinką tamanu działa lepiej niż niejedno serum!
Oczywiście olejek różany nie jest zwykłym olejkiem różanym, ale tak jak w przypadku reszty mieszanek Khadi bardzo udanym i bogatym połączeniem, zerknijcie na skład!
Skład: Sesamum Indicum Oil **, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Oryza Sativa Oil, Ricinus Communis Oil, Asparagus Racemosus, Withania Somnifera , Pogostemon Cablin essential oil, Rosa Damascena, Santalum Album, Glycyrrhiza Glabra**, Rubia Cordifolia **, Bacopa Monnieri , Mimosa Pudica, Lavandula Angustifolia, Terminalia Arjuna **, Centella Asiatica **, Triticum Vulgare Oil, Tocopherol , Daucus Carota Sativa Seed Oil, Linum Usitatissimum Seed Oil, Commiphora Myrrha essential oil, Vanilla Planifolia , Curcuma Longa, Curcuma Aromatica, Geraniol*, Linalool*, Limonene*.
Często łączę je z kwasem hialuronowym, ekstraktem nawilżającym, półproduktami… I właśnie z tego względu do kwasu hialuronowego wracam równie często. Obecnie stosuję potrójny z Eco Spa (klik), który bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Ten jest jednym z lepiej działających i jeśli lubicie KH ale jeszcze nie próbowałyście potrójnego, zdecydowanie musicie spróbować:).
Świetnie nawilża i koi skórę, zaczerwienienia znikają szybciej.
Dodaję go też do maseczek lub płukanek do włosów oraz maseczek (szczególnie różanej Kahdi, znów mój ulubieniec tej firmy!). Z dobrym dla nas olejkiem i odrobinką tamanu czy aloesu to prawdziwy hit!
W działaniu kwasów hialuronowych widzę subtelną różnicę na korzyść właśnie tego. Zwykle kiedy stosuję go solo, bo wtedy najłatwiej mi to ocenić.
Na samym końcu mamy hit który nie jest kosmetykiem, ale oczywiście może być:). Głównie dlatego, że możemy zastosować go jako wywar (nie przy naczynkach), ale też ze względu na pielęgnujące działanie od środka:). Na pewno wiele razy na blogu rzuciły Wam się w oczy herbatki Yogi Tea, ale moja przygoda z takimi kompozycjami zaczęła się od herbatek Cosmovedy. Niestety stacjonarnie były w Krakowie słabo dostępne. Teraz znów na nie trafiłam i kupiłam między innymi najlepiej wpasowującą się w tematykę bloga herbatkę dla urody:D
Cudów nie należy się spodziewać- sama traktuję ją jako wyjątkowo udane i ciekawe połączenie. Mamy tutaj kolendrę, imbir, koper, ananas, kwiat róży, pomarańcz, jagody jałowca, szałwię, pokrzywę, cynamon, szafran. Jest więc korzennie, trochę rozgrzewająco, odżywczo. Nawet pokrzywa może dobrze smakować w takiej mieszance i dzięki temu połączeniu jest o wiele ciekawsza niż wypijana solo.
Tamanu o którym pisałam już mi się skończył a w trakcie zakupów zapomniałam wsadzić go do koszyka:(. Ale niedługo jeszcze o nim napiszę, będzie też wyczekiwana frakcja sojowa!
Jeśli macie pytania piszcie,
Buziaki
Ala
Oleje Khadi, to istne dzieło bogów :) Kocham te małe cuda :)
OdpowiedzUsuńAlinko jaki polecasz dobry antyperspirant? Ostatnio przez stres bardziej się pocę :(
OdpowiedzUsuńKochana jeśli chcesz stosować go przez pewien czas możesz spróbować jakiś blokerów: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=1446 osobiście nie jestem przekonana do ich długotrwałego stosowania, ale jeśli masz dodatkowo stresować się z powodu pocenia to lepiej wybrać coś skutecznego. Ja sama stosuję głównie alun ale on na samo pocenie nie wpływa.
UsuńZe swojego doświadczenia polecam Vichy Traitement Anti-Transpirant 48H i Etiaxil, który poleciła Ci Alina - dla mnie najlepsze, nawet w bardzo stresujących sytuacjach mnie nie zawiodły :)!
UsuńAntyperspiranty Garnier, Rexona, Adidas nie pomagały, nawet bloker z Ziaji na mnie nie działały, tylko te powyższe.
Ostatnio byłam zmuszona (zapomniałam kupić) użyć jednorazowo antyperspirantu mojego chłopaka. Dodam że dosyć intensywnie się pocę i jedynie Vichy dotychczas dawał rade. Antyperspirant chłopaka okazał się absolutnym hitem. Trzymal caly dzień a do tego pięknie słodko pachnie. Mowa o Gilette sport high performance- Sport Triumph. I choc ciężko bylo sie przekonać do używania męskiego kosmetyku to efekt jest taki, że warto. M.
UsuńDziękuje dziewczyny!
UsuńSłyszałam o mocy kwasu hialuronowego :D Mam nawet jedno opakowanie w domu, jednak nie wiem jak się za niego zabrać ;P Myślisz,że czysty kwas (o stężeniu 1%) można używać samego pod oczy na noc? Lub też czy można dodawać do maseczek na twarz (nawilżających, oczyszczających) ? pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJasne że można, nawet trzeba:D
UsuńA nie zaszkodzi? Kiedyś czytałam jakiś artykuł (nie pamiętam teraz gdzie) że to takie super nie jest pod oczy - za bardzo wrażliwa skóra.
UsuńOlejek Anti-aging uwielbiam i mam zamiar przetestować White Lily lub różowy lotos :) ps. Alu, czy tylko u mnie wyświetlają się tak małe zdjęcia? :)
OdpowiedzUsuńno właśnie coś mi się nie powiększyły, teraz są ok:)
UsuńNigdy jeszcze nie miałam produktu Khadi. :( Nieco odstraszają mnie ceny. :/
OdpowiedzUsuńKochana te maleńkie olejki są właśnie dlatego fajne, że kosztują około 12zł:)
UsuńOoo to super! :) Marzę o tym do włosów na wypadanie, ale 70 zl to dla mnie zbyt drogo (cena plus wysyłka)... :/ W takim razie pewnie jak będę gdzieś zamawiała kosmetyki to dorzucę taki mały do zakupów. :)
UsuńTych do wlosow wlasnie chyba nie ma w malych wersjach :(
UsuńNa triny ten do wlisow kosztuje 58 zl. Ale nie wahaj sie! Ja tez zwlekalam ale w koncu kupilam. Nie moglam zeobic nic lepszego zaluje tylko ze tak pozno go kupilam. Mi wystarczyl na 1,5 roku. Stosujac lyzke na skalp przed kazdym myciem. Wlosy przeszly gigantyczna przemiane. Przestaly wypadac rosna jak szalone, wyroslo mi ich drugie tyle, blyszcza sie i sa miesiste. Takze ja polecam :)
UsuńJeśli jesteście z Krakowa, to dzisiaj w Pigmencie "Khadi, Olej stymulujący wzrost włosów" jest w promocji za 43 zł
UsuńŻadnego z Twoich hitów nie znam,ale każdy mnie zaciekawił,więc rozejrzę się przy okazji kolejnych zakupów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog - KLIK
Czy po użyciu samoopalacza w sprayu można wyjść na basen? ;)
OdpowiedzUsuńZ tych olejków Khadi mam właśnie White Lily i potwierdzam -jest super ;)
OdpowiedzUsuńAlinko, ponawiam też pytanie z poprzedniego posta. Poleciłabyś jakiś tusz, który utrwalił by efekt podkręcenia zalotką (i który by nie obciążał rzęs)? :)
Kochana to musi być wodoodporny najlepiej- może coś z Max Factora ta wersja 2000 calories jest fajna, nawet klasyczna może dać radę- super podkręca, znam paru makijażystów którzy używają tylko jej i twierdzą że jest najlepsza- ale musisz malować końcówką pionowo:D
UsuńPionowo.. tak jeszcze nie próbowałam :D Dziękuję ślicznie za odpowiedź! :)
UsuńKari Na
Jesli mogę to polecę też tusz który jako trwały poleciła mi Alinka - wodoodporny Catrice Baby Doll :) umnie efekt podkręcenia trzyma się na tym tuszu nawet 16 h! :)
Usuń16h.. Marzenie! :D Tobie też dziękuję za radę ;) Ten też na pewno wypróbuję :)
UsuńProszę :) dodam tylko że choć podkręcenie trzyma pięknie nawet te 16h, to czasem dość szybko się rozmaże - ale ja używam tłustego filtra również na powieki dolną i górną no i mam głęboko osadzone oczy więc ma poniekąd prawo :) jak przypudruje powieki jest naprawdę dobrze ;)
UsuńWłaśnie do pielęgnacji też wprowadziłam dudu osun i jestem tak samo ciekawa działania na skórze jak Ty :D
OdpowiedzUsuńTe produkty to chyba "must have" każdej z nas :). Jedyne czego nie próbowałam to olejki Khadi, ale na nie przyjdzie pora jak wykończę serum olejkowe z Avebio ;)
OdpowiedzUsuńCzy młoda cera także może stosować kwas hialuronowy? Mam 18 lat i wrażliwą, naczynkową skórę, zastanawiam się czy kwas byłby pomocny w walce z podrażnieniami i przesuszeniem, ale kojarzy mi się z pielęgnacja dojrzałej cery.. :/
OdpowiedzUsuńOczywiście, kochana, to jedna z tych rzeczy jakie można spokojnie zacząć stosować szybko:) czego używasz do pielęgnacji, może coś zaradzimy:))
UsuńAlinko ja używam kwasu hialuronowego z ZSK I stosuje tylko z maseczka z glinką na nos bo tam mam rozszerzone pory...czasami jakąś malutka krostka się pojawi ...czy mogę punktowo bezpośrednio na skórę kłaść ten kład ...ma żelową konsystencję...mam skórę normalną wrażliwą policzki i mieszana w strefie t...pozdrawiam
UsuńKochana co kłaść i co ma żelową konsytencję?:))
UsuńKwas hialuronowy uwielbiam- zawsze musi znajdować się w mojej łazience. Zazwyczaj dodaję go do maseczek. Olejków khadi nie miałam, ale kiedyś chętnie je wypróbuję. Natomiast mydeł unikam, przede wszystkim dlatego, że zaburzają pH.
OdpowiedzUsuńHej Alinko :) mam pytanko, co myślisz o glince do picia? Może próbowałaś kiedyś ? Czy pomoże ona na trądzik ? :)
OdpowiedzUsuńKochana słyszałam, nie próbowałam:) Ja skupiłabym się raczej na ustaleniu przyczyn trądziku- wtedy nie będziesz działać na oślep:)
UsuńDziewczyny, mam kilka nietrafionych kosmetyków typu płyny micelarne czy toniki, są po prostu dla mnie za słabe i powodują zapychanie cery. Nie chciałabym ich wyrzucać, czy mogę wzbogacić je bezpiecznie jakimiś półproduktami/ hydrolatami/ kwasami aby zwiększyć ich działanie przeciwtrądzikowe? Trafiłam już na swój skuteczny tonik, który zawiera kwasy w niskim stężeniu i zaczęłam się zastanawiać czy mogę tak ulepszyć buble zalegające w szafie. Dodam, że stosowałam już wcześniej z powodzeniem gotowe produkty z kwasami typu acnederm, qcera, bielenda z kwasem migdałowym. Z góry dziękuję za poradę
OdpowiedzUsuńHmm micele zapychaja cere? Wydaje mi sie, ze to niemozliwe. Moze zapycha Cie cos innego? Co do kombinowania z kwasami na wlasna reke to koniecznie musialabys sie zaopatrzyc we wskaznik ph oraz dobrze obliczyc stezenie zeby sobie nie zaszkodzic. No i "ulepszalabym" w ten sposob jedynie kosmetyki o prostym i naturalnym skladzie. Przy drogeryjnych balabym sie o interakcje pomiedzy poszczegolnymi skladnikami. Ale moze ktos bardziej biochemicznie obeznany Ci odpowie :D
UsuńHmm ja akurat nigdy nie próbowałam ulepszyć gotowego micela czy też toniku. Ale myślę, że można się w to pobawić :) tylko ja nie ulepszałabym tych, ktore jak twierdzisz zapychaja Ci buzię i ktore wiesz ze Ci szkodza. Im nadalabym nowe zycie - Alinka kiedys napisala posta o tym jak inaczej wykorzystac nietrafione kosmetyki, w sieci na pewno znajdziesz tez garsc porad ;)
UsuńA jesli chodzi o te, ktore w Twoim odczuciu byly za slabe, ale nie szkodzily - mysle, ze hydrolat to z pewnoscia bezpieczny pomysl, polaczenie hydrolatu i micela/toniku np w proporcji 1:1 mozna by spokojnie uzyc do porannego przemywania twarzy ;)
Źle się wyraziłam, nie zapychają ale nie oczyszczają w zadowalającym stopniu więc są dla mnie bezużyteczne w obecnej postaci. Dziękuję za radę, spróbuję zmieszać z hydrolatem i będę używała rano :)
UsuńAlinko, gdzie w Krakowie dostane tę herbatkę ? :)
OdpowiedzUsuńMam problem ze znalezieniem odpowiedniego koloru podkładu. Korektor L'Oreal True Match w odcieniu nr 1 ma idealny kolor, wiesz może Alinko czy jest jakiś podkład o takim kolorze? Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc :)
OdpowiedzUsuńKwas hialuronowy, I olejek tamanu stosuje dosc regularnie od kilku miesięcy; bardzo poprawił sie stan mojej cery. Ja akurat używam obu tych produktów z Paese, i bardzo jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńAla, musisz mi pomoc! Jestem za granica. Cera pogorszyla mi się strasznie od tego syfiastego jedzenia. Mam bardzo duzo wypryskow I nie moge sobie z nimi poradzic.moglabys mi polecic cos ogolnie dostepnego? Kupilam tonik z clinique do cery tradzikowej. Pierwsze co zrobie po powrocie do Krakowa to pobiegne do Pigmentu :D i przejde na diete:D Pozdrawiam z kanady!
OdpowiedzUsuńKochana podkręcić trawienie- 20 minut przed posiłkiem wypijaj 1/3 wody z naturalnym octem jabłkowym (łyżeczka). możesz spróbować też jakiś ziół, czegoś jak u nas bittner:) możesz starać się ograniczać węgle proste i pilnować niskiego ig, bo to bardzo ważne przy problemach trądzikowych.
UsuńTen tonik złuszcza, więc po pewnym czasie może być ciut gorzej- ale to trzeba przeczekać. jeśli znajdziesz polecam też ziółka himalaya herbals np purim, talekt:)
Jesli wiesz ze szkodzi Ci syfiaste jedzenie to może skup sie na jego eliminacji? Toniki to chyba nie pomogą szczególnie...
UsuńDziekuje Kochana!
UsuńAlinko, ja mam pytanie - jak przechowujesz swoje mydełko? W zamkniętej mydelniczce, trzymasz na mydelniczce z dziurkami, czy tez moze na mydelniczce bez dziurek.. jak przechowywać mydełka, by było to najbardziej higieniczne? Ze względu na tę delikatność mydło afrykańskie ciekawi mnie ogromnie, ale odnośnie mydeł, to zawsze mam wrazenie, ze mokre mydlo ktore odkladam po uzyciu zaraz bedzie pelne bakterii ;|
OdpowiedzUsuńKochana M:) Przechowuje je w takiej z dziurkami ale często wynoszę z łazienki by wyschło- niestety w zamkniętej całkowicie by się rozpaprało. Ja bym się o bakterie nie obawiała, grunt to suche mydełko:)
UsuńDzięki Alinko za odpowiedź :) no cóż, w moim mieszkaniu z kotem wysuszenie mydełka odpada :d no cóż, przynajmniej mam racjonalny powód do tego by go nie kupić :p
UsuńA który z olejków khadi będzie dobry dla skóry trądzikowej? boje sie zeby nie zapychał :(
OdpowiedzUsuńKochana z tego co wiem one wszystkie opierają się na olejku sezamowym a to nie jest najbezpieczniejszy olejek pod względem zapychania. Jeśli szukasz olejku to polecam konopny, z pestek malin:)
Usuńdziękuje bardzo za pomoc! :D
Usuńgdzie mozna kupić ta herbatkę na internecie? ;)
OdpowiedzUsuńJA szukam dobrych ampułek jakie bys polecila do Włosów Alinko.
na helfach:) czasem bywają na allegro:) co do ampułek- u mnie hit to placenta, dobre są seboradiny, radicale, biokap:)
UsuńNie miałam nic z tych produktów, choć oleje Khadi mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńHej Alina! Ja chciałam Ci bardzo podziękować. Namiętnie czytam Twojego bloga, myje twarz metodą ocm, używam czystka, mydła aleppo, oleju z pestek truskawek, malin, marula, tamanu, kremu do twarzy make me bio, kwasu hialuronowego o którym wspominasz w dzisiejszym poście. Dzięki Tobie poradziłam sobie z tradzikiem i z przebarwieniami po nim. Jestem Ci ogromnie wdzieczna, ;-) ponieważ wcześniej nie pomagały nawet najdroższe kosmetyki. Chciałam poprosić o radę odnośnie zaskornikow zamkniętych, jak sobie z nimi radzić i jak zapobiegać ich powstawaniu?
OdpowiedzUsuńHania ;-)
Haniu jejku to ogromnie się cieszę:)) niestety z zaskórnikami zamkniętymi jest trudniej- mogłabyś spróbować kwasów np glyco a- niektórym pomaga ale w większości wypadków najskuteczniejszy jest atrederm:)
UsuńWtrącę się :)) mnie pomogło wyrzucenie z diety większości nabiału (mocne ograniczenie, głównie mleka, jogurtów, jajek) i jednocześnie zaczęłam wtedy używać maseczki z Bielendy MEZO tej zielonej, z kwasem. Jest świetna, właśnie się czaję na serum z tej samej serii (mam ale nawilżające, również polecam). Do tego stosuję co parę dni peeling enzymatyczny z Organique, jest obłędny :)
UsuńPozdrawiam :)
Anonimku popieram i dziękuję:) czasem pomaga też włączenie oleju lnianego. A co ciekawe jeśli ktoś nie chce rezygnować z nabiału to laktaza czasem pomaga- niestety nie zawsze:)
UsuńAlinko a z jakiej firmy olej lniany polecasz? Czy nie jest on zapychający?
Usuńpozdrawiam
A ja natomiast polecam olejek z pestek malin, jest lekki nadaje się pod makijaz. Dzięki niemu wyleczylam trądzik, cera jest rozjaśniona. Co najważniejsze nie mam już zaskórnikow zamkniętych :-D
UsuńAlinko, a jaki polecasz naturalny krem pod oczy dla młodej dziewczyny? Na pewno jeszcze nie przeciwzmarszczkowy ;)
OdpowiedzUsuń-Kasia
Kochana rewitalizujący ava eco linea albo coś z żeli np flosleku, coś z arniką jeśli masz cienie:)
UsuńO, dziękuję, właśnie na cienie coś się przyda ;)
Usuńolejek Khadi różany, to coś, co szczególnie mi się spodobało w dzisiejszym wpisie :) Jeszcze jak mówisz, że pachnie różano, to będzie mój must have :)
OdpowiedzUsuńHej , ja znów ze sprawami włosowymi, mam włosy wysokoporwate, kręcone, jednakże przez odpowiednią pielęgnację ( duża ilość keratyny), włosy obecnie raczej falują , a nawet się prostują i ten efekt bardzo mi się podoba, wszytko jest ok dopóki, nie zastosuję wcierki ( stosuję je co 2-3 dni) a włosy myję co 5-7 dni, po zastosowaniu wcierki nad głową tworzy mi się poświata małych kłaczków jakby baranek, dodatkowo piękne i zdyscyplinowane fale staja się spuszone, pokołtunione i niechluje, nie wiem jak temu zaradzić, rozczesywanie tt lub szczotką khaja po zastosowaniu wcierki jeszcze tylko pogarsza sytuację ( robi mi się wielki puch na głowie), kremy wygładzające np z TIGI czy do włosów kręconych nie dają sobie z tym rady , jedynym rozwiązaniem jest albo nałożenie ogromnej ilości pianki do włosów ale na to szkoda mi włosów, albo umycie włosów , ale to trochę bez sensu myć głowę bez potrzeby. Masz może pomysł jak sobie z tym poradzić
OdpowiedzUsuńKochana a jaka to wcierka? kurcze może być ciężko;/
Usuńtak sobie pomyślałam jeszcze że może gdybyś najpierw moczyła skórę głowy wodą w sprayu wcierka lepiej by 'siadła' ale i tak nie wiadomo a ile to już roboty:(
Usuńróżne wcierki: jantar, loton provit, placenta urtika, radical med, zauważyłam, że rodzaj wcierki nie ma tu znaczenia, poprostu masaż jakby rozwala całą ułożoną fryzurę i jest to nie do odwrócenia, co ciekawe jak miałam włosy bardziej kręcone to ten problem aż tak nie istniał, chociaż we włosy wtedy wcierałam coś codziennie, z kręciołków robiły się grube fale, teraz jak są grube fale to robi się jakby prosty puch. Szczerze powiedziawszy, zawsze miałam wrażenie że mamy podobne włosy - 90 proc kosmetyków, które polecałaś do swoich włosów sprawdzało się idealnie na moich, dlatego myślałam, że masz podobnie i masz na to już jakoś opracowane:P może to kwestia tego, że mam włosy rozjaśniane, blond i cienkie , a Ty masz ciężkie u grube u temu ten puch CI się nie robi:P
Usuńhej Alinko oraz dziewczyny :)! mam cerę mieszaną, czy polecicie mi jakiś lekki, nie zapychający, matujący, drogeryjny podkład? Aktualnie używam Affinitone, chciałam kupić jego matującą wersję, ale widzę, że ma wysoko w składzie alkohol więc do mojej buzi odpada :( pozdrawiam ciepło. Magda :)
OdpowiedzUsuńhej Alinko oraz dziewczyny :)! mam cerę mieszaną, czy polecicie mi jakiś lekki, nie zapychający, matujący, drogeryjny podkład? Aktualnie używam Affinitone, chciałam kupić jego matującą wersję, ale widzę, że ma wysoko w składzie alkohol więc do mojej buzi odpada :( pozdrawiam ciepło. Magda :)
OdpowiedzUsuńKhadi Anti-Aging jest rewelacyjny. Stosuje wokół oczy zmarszczki się wygładziły i rzęsy w końcu rosną. I do tego zapach obłędny. Polecam wszystkim :)
OdpowiedzUsuńJa też olejki aplikuję z żelem hialuronowym. To jest dopiero fajna dawka nawilżenia i odżywienia. Olejków Khadi jeszcze nie miałam. Jedynie farby z tej firmy stosuję od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńJeśli można poza tematem, co polecacie do wybielania zębów? Jakąś pastę czy preparat?
OdpowiedzUsuńRównież chętnie się dowiem...
UsuńOgromnie polecam węgiel (zwykły apteczny dodawany do pasty/oleju kokosowego) - nie niszczy szkliwa a pięknie wiąże i "zbiera" wszystko co zdążyło się na naszych zębach osiąść dając brzydki kolor. Tylko efekt nie jest trwały ale z racji nieszkodliwości to węgiel można dodawać do pasty nawet codziennie (najwygodniej taki w kapsułkach). Trzeba umyć zęby mieszanką węgla i pasty/oleju kokosowego a powstałej w buzi mazi nie wypluwac tylko "przepłukiwać" nia jame ustna przez 2-3 min. Ja robilam weglem i olejem i efekt byl swietny. Teraz planuje zmieszac paste wybielajaca (colgate max white optic) z weglem i przelozyc do jakiegors pudeleczka, zeby nie musiec codziennie bawic sie w wysypywanie wegla z kapsulek. Dziewczyny na wizażu z past wybielających tańszych cenowo polecają też blend- a- med :)
UsuńA wiecej inf. na temat wybielania weglem znajdziecie u Klaudyny Hebdy na Ziolowym Zakatku. :)
Jako stomatolog pozwolę sobie odpowiedzieć :)
Usuńjeśli chodzi o pasty do zębów to ich działanie wybielające polega na mechanicznym ścieraniu zewnętrznej warstwy szkliwa. Zęby stają się jaśniejsze, ale jednocześnie o bardziej szorstkiej mikrostrukturze. Jeśli powierzchnia szkliwa jest bardziej chropowata, "łapie" więcej przebarwień z pokarmów. Błędne koło. Z tego co się orientuję Blanxy mają trochę inne działanie, one wybielają poprzez chemiczne rozpuszczanie przebarwień (ale to jest jedynie informacja od przedstawiciela handlowego Blanx).
Lepszą opcją moim zdaniem jest wybielanie zębów stosując choćby 10% Opalescence. Dostępny na Allegro w cenie o niebo niższej niż w gabinecie. Efekty fajne, utrzymujące się do 2 lat. Aczkolwiek tu uczulam na nakładki wybielające. Warto zapłacić trochę więcej i wykonać je w gabinecie stomatologicznym- wtedy mamy pewność, że są dokładnie dostosowane do naszych zębów, więc eliminujemy m. in ryzyko poparzenia dziąseł przy wybielaniu. Te standardowe, które umieszcza się w ciepłej wodzie, a potem w jamie ustnej, potrafią zrobić trochę krzywdy.
I pamiętajcie, że plomby się nie wybielają.
Wspomnę jeszcze o wybielaniach lampami typu Beyond- trochę tego robiłam i moim zdaniem efekty identyczne jak przy wybielaniu nakładkowym Opalescencem, o ile nie gorsze..
Robiłam dzisiaj zamówienie na BU i tak czaiłam się na ten kwas hialuronowy, ale w końcu zrezygnowałam. I już już miałam finalizować zamówienie, ale wcześniej przeczytałam Twój post i jednak dołączyłam żel hialuronowy (również potrójny) ;) Muszę przestać czytać Twojego bloga, bo wydaje przez niego za dużo pieniędzy ;P
OdpowiedzUsuńA propo - używałaś może tego kwasy w takiej żelowej formie? Jest jakaś różnica?
Alinko, jaki podkład używasz obecnie? Jaki mineralny najbardziej lubisz?
OdpowiedzUsuńDziewczyny, gdzie mozna kupic te olejki w Warszawie/online?
OdpowiedzUsuńW Deesis na ul.Pańskiej.
UsuńKochana, jaki polecasz korektor pod oczy i podkład? :) Zależy mi na bardziej naturalnym składzie, mam cerę mieszaną, drobne przebarwienia ale nie zależy mi na mocnym kryciu, raczej takim średnim, chodzi mi o naturalne wykończenie i wyrównanie kolorytu :) z góry dziękuję za odpowiedź :* <3
OdpowiedzUsuńNika
Hej Alinko i dziewczyny. Czy szminki MAC są jakieś super? Moja koleżanka ma urodziny i kiedyś wspomniała, że chciałaby kiedyś mieć coś od MAC bo nigdy nic nie miała. Więc chciałabym coś jej kupić z tej firmy, ale ja od nich również nic nie miałam więc nie wiem. Wiem tylko że ponoć podkłady są fajne no ale wiadomo ze tego w ciemno nie kupie.
OdpowiedzUsuńMam jedną pomadke z MAC i po za kolorem, nie jest to żadna rewelacja ;] nie utrzymuje się długo, przynajmniej u mnie. Mam kolor heroine :) ale może u Twojej koleżanki się sprawdzi.
UsuńAlino a co sadzisz o kwasie hialuronowym z pease potrojnym?
OdpowiedzUsuńOraz odswieze pytanie czy hydrolat z miety moze byc zrobiony z herbaty I jesli tak jaka powinien miec "moc" czy dwie saszetki na szklanke wody beda ok?
Aha I jeszcze jedno
Jesli stosuje KH oraz krem I olejek arganowy czy taka kolejnosc nakladania bedzie ok? Czy slyszalas ze w stosowaniu Kh trzeba robic przerwy?
Alino, już widziałam zniżkę na puder bambusowy/ryżowy. Orientuję się, że jeden i drugi jest do cery mieszanej, to mi odpowiada xD A Ty który bardziej polecasz? ;)
OdpowiedzUsuńJeśli mogę zamiast Aliny, bambusowy jest dedykowany typowo do cery mieszanej, tłustej. Ma mocniejsze działanie. Ryżowy jest bardziej uniwersalny, mogą go używać też osoby z cerą normalną
UsuńJa koncze trzecia duza butelke anti age z khadi. Różany mnie nie uwiódł, biala lilią byla niezła. Ale siegne po czwarta butle anti age. Cudowny, wydajny, do demakijażu, zamiast kremu na dzien. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńi chyba usunął mi się komentarz... xd więc jeszcze raz. od stycznia do kwietnia stosowałam 4LL regularnie, codziennie. później w maju co pare dni aż doszlo do tego ze przestałam (zapominałam już później :D ) czyli kuracja trwała max 5 msc.... chciałabym wznowić kuracje bo juz część rzęs mi wypadła i dziwnie to wygląda. Mogę wznowić 6 miesięczną kuracje? czy to byłoby za szybko?
OdpowiedzUsuńa kwas kupiony w sklepie czy w internecie? jakis link ?:*
OdpowiedzUsuńjuuuuz widze jest link :*******
OdpowiedzUsuńWitajcie. Mam dylemat. Uzywalam serum lemon z BU przez 4 miesiące. Zdziałał cuda, wyjaśnił cere, zaskorniki zmniejszył, przebarwienia zniknęły...alejuż się kończy i zastanawiam się czy zakupić go znów czy inne serum lub olejek? Co.polecacie? Mam 21 lat, cere mieszana, czy nie zacząć już zapobiegać zmarszczkom? Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńStosowanie kwasów (a te zawiera w sobie serum lemon z BU) jest elementem profilaktyki przeciwzmarszczkowej. Także ka na Twoim miejscu, jeśli Ci służyło używałabym go dalej :))
UsuńAlinko może wiesz, albo ktoś z czytelniczek, robię sobie serum z wit.C, ale nie rozpuszcza się w wodzie destylowanej, mam z mazideł, mieszam bagietką . rozpuszcza się ale nie do końća, potem po wstawieniu do lodówki robią się farfocle i część opada na dno...Z poprzednią wit . z ZSK miałam to samo.
OdpowiedzUsuńRozumiem że łączysz witaminę z samą wodą i zanim dodasz do wody witaminę to nie dodajesz nic wcześniej. Ja też tak mam, moja witamina rozpuszcza się czasem z dobre dziesięć minut jak nie więcej, ale w końcu rozpuszcza :)
Usuńkusi i mnie to dudu osun;p chyba w końcu i tak kupię z ciekawości:)
OdpowiedzUsuńWitam, proszę o podpowiedź jaki KH kupić? Jest tego tyle na ZSK że nie ma pojęcia który wybrać. Na pewno interesuje mnie w postaci płynnej, ale to nadal nie rozwiązuje w pełni mojego dylematu. Czy to prawda, że KH nie wnika w głąb skóry i jego działąnie jest tylko powierzchniowe, nazwijmy to "krótkodystansowe"? Pozdrawiam Mika
OdpowiedzUsuńMydło afrykańskie musi być moje. Wiele dobrego o nim słyszałam:)
OdpowiedzUsuńDudu jest świetne! Robi cudną kremową pianę i Bardzo wygładza skórę na mnie działa jak dwa w jednym. A i włosy też dobrze domywa. To mój hit!
OdpowiedzUsuńMam cerę mieszaną, trądzikową.. Czy myślisz Alinko, że warto dodawać kwas hialuronowy np. do maseczki z zielonej glinki? Pozdrawiam, Kamila
OdpowiedzUsuńMoja skóra to istny armagedon... Cera mieszana ale przesuszona z naczynkami i dużą skłonnością do zapychania... Nie mam pomysłu jak ułożyć schemat pielęgnacji. Chciałam przejść na kosmetyki naturalne i myślałam też o lekkich kwasach w formie toniku w celu oczyszczenia skóry. Czy mogłabyś coś podpowiedzieć? Zasugerować konkretne produkty? Jestem zielona w kwestii naturalnej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńO, mam dokładnie taką samą skórę. Współczuję ;P Chciałabym Ci coś poradzić względem pielęgnacji, ale sama sobie nie radzę - kiedy skupię się na jednym problemie, to w tej kwestii jest lepiej, natomiast w pozostałych się pogarsza. Jedyne czego się nauczyłam, to nie przejmować się stanem skóry i stosować się do lekarskiej zasady "przede wszystkim nie szkodzić", czyli staram się ją delikatnie, ale skutecznie oczyszczać i dobrze nawilżać. Szału nie ma, ale kiedy przestałam maziać ją milionem produktów, to i tak jest nieco lepiej.
UsuńKocham kwas hialuronowy ;) Dodaję go do serum rozjaśniającego z witaminą C ;]
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko! Nie pokazałaś pudełka tego czarnego mydełka Dudu Osun. W obiegłym tygodniu kupiłam takie w zielonym opakowaniu w sklepie internetowym iwos. Na allegro są jakieś w czarnym ale chyba lżejsze. Orientujesz się może czy czymś one się różnią? Jak dla mnie mydełko jest genialne ale straaaasznie brudzi umywalkę.:)
OdpowiedzUsuńAlino, czy możesz polecić coś bardzo bardzo mocno ujędrniającego skórę. Nie mogę "wyprostować " skóry na brzuchu po ciążach. Błagam poradź coś. Może w naturalnych kosmetykach jest jakaś szansa albo wiesz co dodać do balsamów? pozdrawiam Dominika
OdpowiedzUsuńMoze peeling z kawy, Alina kiedyś polecała go jako dający świetny efekt ujędrnienia ;) i wiele czytelniczek to potwierdza, ja też. A jak nie chce Ci się bawić w peelingi - kupiłabym na Twoim miejscu kofeinę w sklepie z półproduktami i dodawała ją do balsamu. I szorowała się szorstką gabką/rękawicą pod prysznicem nawet codziennie jeśli nie uznajesz tego za szkodliwe dla skóry - potwierdzam ujędrniające efekty takiego masażu :) + przy balsamowaniu też zastosowałabym masaż brzucha ;)
UsuńNiestety w mojej zielarni nie bylo anti ageing w malej wersji ale złapałam white lily i to za 11.50! Testuje a jak sie sprawdzi to czekam na dostawe i lece po następny :)
OdpowiedzUsuńPo za tym zaciekawil mnie ten anty celulitowy khadi hmm :) P
OdpowiedzUsuńAlinko, chcialabym Cie prosic o rade. Czytam Twojego bloga od dawna i uwazam Cie za specjaliste od urody. Mam prawie 30 lat i ciagle problemy z cera. Mam skore mieszana, najbardziej dokuczaja mi takie duze zamkniete zaskorniki bardzo widoczne pod makijazem. Najczesciej umiejscowione sa na policzkach blisko nosa i ust. dbam o cere, stosuje ocm, tonik pichtowy Twojego przepisu, maseczki z zelatyny, z glinek i nic. W ciazy mialam bardzo ladna cere. Czego teraz sprobowac? Pomozcie dziewczyny😊
OdpowiedzUsuńWitam Cie prze-serdecznie, jestem mama 2letniej Dziewczynki, dopiero teraz zaczynam znajdować czas na własne zadbanie o siebie, mam 36 lat, mawiają ,że wyglądam młodziej, nie mam zbytnio problemów ze skórą, ale chce coś już robić, Chciałam zapytać jak rozpocząć kurację z kwasem hialuronowym, jaki produkt wybrać na początek, czym si sugerować? Chciałam także zapytać o konturowanie czy opisywałaś już metody? Dopiero od niedawna czytam Twój blog, jakim jestem zachwycona!!!! Bedę zobowiązana za podpowiedzi. Ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńWitam ponownie, przeczytałam ,że w momecie braku odpowiedzi, po prostu się przypominac hehehehe :) poprosze o podpowiedz w zwiazku z tym kwasem hialuronowym :) bede niezmiernie wdzieczna
UsuńKochana wypróbuj tego który jest w poście, stosowanie kwasu hialuronowego to raczej nie żadna kuracja, u wielu osób to podstawa- a jeśli pytasz o suplementy to nie ma sensu ich jeść;)
UsuńAlinko, dziękuję :) mam tylko jeszcze jedno pytanie : co sądzisz o kwasie 1,5% Paese? Kupować ten z postu czy ten Paese? Prosze o opinie , sciskam :):):)
UsuńNajlepszy kwas hialuronowy - Collistar Pure Active polecam :)
OdpowiedzUsuńMam w swojej kolekcjii khadi olejek na porost włosów. Stosuje go na noc. Ma dość mocny orientalny zapach ale mi się podoba no i rzeczywiście działa na włosy :) a do tego jest mega wydajny. Mam go rok, włosy do pasa a zużyłam tylko pół opakowania :)
OdpowiedzUsuńMam swojego ulubieńca wśród olejków khadi i jest to ten z lotosem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Do wybielania zębów polecam system iWhite, stosuje go już jakiś czas i efekty są naprawdę rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńCzy ten kwas hialuronowy nie zapcha cery trądzikowej tłustej? Pytam ponieważ widzę w jego składzie konserwanty. Używam olejku malinowego i chciałabym mieszać go z kwasem hialuronowym. POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńja mydła afrykańskiego jeszcze nie używałam, chociaż mam do tego zapędy, ale jestem tak zakochana w moim mydle kozim, ze trudno mi sie od niego oderwać. A kwas hialuronowy chce wypróbować ale jako zabieg na usta :) brakowało mi odwagi ale doktor z clinica cosmetologica mnie troche uspokoił i sie zdecydowałam :P zobaczymy jak efekty, pokładam w tym duuuuuużą nadzieje :P
OdpowiedzUsuń