21 grudnia 2013

Zimowy przyjaciel: masło Shea.




 
Dziś bohaterem będzie masło shea, które przyda się każdej dziewczynie w okresie zimowym. To mój mały zimowy ulubieniec, o tak wielu zastosowaniach, że możne nas bardzo zaskoczyć.
 
Afrykańskie Masło Shea jest olejem roślinnym wytwarzanym z drzewa z gatunku Masłosza Parka. Występuje w Afryce środkowo-wschodniej do środkowo-zachodniej. Jest naturalnym źródłem antyutleniaczy (katechiny) oraz bogatym źródłem witaminy F, E i prowitaminy A, a także nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz alantoiny.  Jego właściwości chronią skórę przed wiatrem, zimnem, ostrym słońcem oraz wspomaga w znacznym stopniu leczenie ran i oparzeń 

Obecność kwasu cynamonowego oraz cykloartenolu powoduje, że masło shea jest delikatny, naturalnym filtrem schorniącym skórę przed działaniem promieni UV i opóźniających procesy jej starzenia. Jest także bogatym źródłem trójterpenów, dzięki którym wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwobrzękowe, antybakteryjne, łagodzące, wygładzające, rewitalizujące oraz stymulujące krążenie krwi. 

Masło shea ma też zbawienny wpływ na skórę problematyczną, podatną na podrażnienia i skłonną do alergii. Nie uczula, nie jest komedogenne i może być stosowane do pielęgnacji okolic oczu.






Zdecydowanie jest moim najlepszym zimowym przyjacielem. Co roku odnawiam zapasy, niedawno kupiłam właśnie nowe opakowanie.
Wybrałam nierafinowane masło z Lawendowej Mydlarni, mieszczącej się niedaleko mojego domu.
Opakowanie jest dość spore a masło kosztowało 16zł.


Masło shea to jeden z kosmetyków o najszerszym zastosowaniu. Do czego możemy go używać?

  • Do zabezpieczania skóry twarzy przed mrozem. Sprawdza się właściwie w przypadku każdego typu, oczywiście najbardziej zadowolone będą dziewczyny z suchą skórą. Natłuszcza, więc nie każdy podkład dobrze na nim leży, czasem dodatkowo będzie wymagał zmatowienia. Ale sprawdzał mi się pod minerałami i właściwie to lekkie natłuszczenie nigdy nie sprawiło, że chciałam z niego zrezygnować, bo korzyści są o wiele większe:)


  • Olejowanie włosów wysokoporowatych. Roztopione masło shea może być idealne w przypadku suchych, kręconych włosów. Możemy zmieszać go z innym olejem i nakładać na ciepło. Trzeba bardziej postarać się przy zmywaniu, ale warto wypróbować ten sposób.


  • Peeling do ciała. Wystarczy że do lekko roztopionego masła dodamy cukru, kawy lub soli i cynamonu a uzyskamy genialny zimowy peeling do ciała. Pomoże w przypadku wrastających włosków na nogach .

  • Do skórek paznokci i rąk. W trakcie mrozów genialnie chroni skórę dłoni i natłuszcza skórki. Dziewczyny mające problemy z paznokciami mogą docenić ten sposób:)


  • Może stanowić bazę pod inne olejki: oregano, tamanu. Takie połączenie może pomóc w przypadku skóry trądzikowej, shea generalnie jest dobrą bazą do eksperymentów.

  • Do pielęgnacji okolic oczu i... rzęs. Bo rzęsy na shea rozkwitają, stają się dłuższe i grubsze:)

  • Po kwasach czy zabiegach. Jeśli przechodziłyście peelingi czy inne zabiegi masło shea może pomóc Waszej skórze w szybszej regeneracji. Do tego, przyda się, jeśli borykamy się z wzmożonym łuszczeniem.

  • Balsam do ust. Możemy nawet dodać do niego troszkę pigmentu ze sklepu z półproduktami i stworzyć własny barwiony balsam. Shea na spierzchniętych ustach sprawdza się idealnie i szybko możemy zapomnieć o problemie. Polecam też nakładanie na noc;)

  • Do stóp po peelingu. Zaraz po wykonaniu peelingu pod prysznicem, nakładamy masło shea i skarpetki na noc:) Po takim zabiegu rano, nasza skóra wygląda o wiele lepiej.

  • Na podrażniony i wysuszony nos w takcie kataru:)

  • Jako ratunkowa pasta do konserwacji torebek czy butów:)





Dajcie znać czy macie jakieś doświadczenia z tym masełkiem:) 
Przydało by Wam się? A  może używacie innych?

Buziaki

Alina



84 komentarze:

  1. a masło shea nie zatyka porów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam skłonną do zapychania cerę i to jedyna rzecz jaka mnie w zimie ratuje i nie zapycha.

      Usuń
    2. Mnie za to zapycha paskudnie. Wystarczy niewielka domieszka w kremie, a już po kilku dniach stosowania zaczynają się problemy :(

      Usuń
    3. ja się nie zgodzę z Aliną - masło shea ma dużą zawartość kwasów oleinowych i stearynowego i jako takie ma wysoki potencjał zapychający, co u mnie się potwierdza

      Usuń
    4. Pewnie, że zapycha. W moim przypadku - od pasa w górę, minus dłonie. Nawet na brzuchu powoduje u mnie bolesne gule...

      Usuń
    5. A u mnie to jedyna rzecz która nie zapycha, ale dziewczyny! Trzeba tego używać z głową!
      Trochę w ciągu dnia i nie na noc a będzie ok!

      Usuń
  2. Muszę sobie takie masełko kupić :) A to Twoje ma wyjątkowo piękne wieczko

    Martusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest na tyle świetne, że też poświęciłam mu cały post u siebie na blogu :) Do skórek i stóp jest absolutnie fantastyczne, tylko z aplikacją na twarz trzeba uważać (wszędzie czytałam, że absolutnie nie zapycha, a jednak dorobiłam się wysypu). Najważniejsze żeby nie przesadzić z ilością :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie bardzo zapchało, więc, Dziewczyny, uważajcie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeden z moich ulubionych kosmetykow, swietnie sprawdza sie na noc pod oczy- nie ma workow po nieprzespanej nocy :) na zime must have. Do wlosow sluzy jako maska na konce wlosow. A na noc na usta, na wyjscia z reszta tez :)

    OdpowiedzUsuń
  6. gdzie mozna kupic maslo shea?:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie spodziewałam się, że jest takie tanie! Na pewno kupię!

    OdpowiedzUsuń
  8. Alino proszę cię o post na temat daty ważności kosmetyków co można bezpiecznie używać i jak długo. Liczę na twoją poradę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy takie nierafinowane masło shea nie pachnie brzydko? Ja zawsze kupowałam rafinowane parą wodną, które jest białe i nie ma zapachu. Pozdrawiam, Patrycja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi pachnie dokładnie jak orzechy brazylijskie, ja akurat polubiłam ten zapach, ale można go zmienić, dodając olejek eteryczny:)

      Usuń
  10. Mnie masło urzekło i też się z nim nie rozstaje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie jestem na etapie zakupu czystego masełka shea do używania w masażu. Uwielbiam też to o zapachu magnolia z Mydlarni Franciszka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie wypróbuje to masełko. Zdecydowanie masło she stosuję do pielęgnacji ust, na skórki, do stóp , spróbuje zastosować go na włosy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Alinko, polecam to masełko także jako krem pod oczy. Stosuję go co drugi dzień, na przemian ze standardowym kremem. Pięknie nawilża skórę pod oczami.

    OdpowiedzUsuń
  14. w jakie sposób je aplikujecie? miałam raz do czynienia z masłem shea i było dosyć "tępe". czy podgrzanie nie spowoduje utraty cennych substancji ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Koniecznie muszę wypróbować stuprocentowe masło shea. Zawsze sięgałam po produkty z niewielką ilością masła w składzie. Czas to zmienić ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam surowe masło shea z calaya i zupełnie nie wiem, jak go używać, zwłaszcza na włosy. Mam średnioporowate włosy, które dążą do niskiej i jak nałożyłam na 2h roztopione, ciepłe masełko to po umyciu mniałam na głosie coś potwornego, sztywne i suche włosy...

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam i lubię, ale ze mozna używać do rzes to nie wiedziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Przypomniałaś mi o kilku jego zastosowaniach, dziękuję. Szkoda, ze akurat mam kilka rzeczy do wykorzystania więc masło shea musi jeszcze poczekać. :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam masełko shea o zapachu greckim z Mydlarni u Franciszka - moje ulubione :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Alinko! Jakiego pędzla najlepiej użyć do sypkiego rozświetlacza z Inglota?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja używam masła shea na noc pod oczy, także na dłonie, usta i przesuszony nos. Jest wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam opakowanie 100 g i używam, używam i ciągle go dużo ;-) właśnie po kwasach jest to najlepsze odżywienie dla cery!

    OdpowiedzUsuń
  23. chętnie wybieram kosmetyki z masłem shea :)

    OdpowiedzUsuń
  24. pod makijaż chyba sie nie nadaje, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli nie nakładamy dużo, może być ok, ale raczej dla dziewczyn z suchą skórą. Mi pasował pod minerały:)

      Usuń
  25. Nigdy nie miałam, ale muszę kupić! :) Super zastosowania :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja bardzo lubię masło kakaowe.Cudownie pachnie,używam głównie do ust i rąk,a na twarz w duże mrozy.ALINKO,myślisz,że kakaowe nadało by się do włosów ?

    OdpowiedzUsuń
  27. Chyba to coś idealnego dla mnie, bo nawet carmex na dzień dzisiejszy nie daje sobie rady z moimi ustami:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez kiedys myslalam, ze carmex jest doby, ale nie jest- sama parafina.
      Polecam balsam do ust z sylveco lub tisane, maja dobry sklad i nawilzaja usta.

      Usuń
  28. Moja mama używa do stóp kremu z dodatkiem tego masełka właśnie. :) Sama go uwielbiam, pod skarpety na noc! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. planuje kupić ze starej mydlarni :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Alinko moglabyś polecic jakies kremy pod oczy ? Chodzi mi o samo nawilezenie, bo nie mam worków, zmarszczek itp.Strasznie mnie piecze skóra w tych okolicach po prawie kazdym kremie. A każdy pokład nałozony na tę okolice podkreśla bardzo suche skórki.

    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam masło shea z Biochemii Urody http://www.biochemiaurody.com/sklep/butter-shea.html. Stosuje właśnie w okolice oczu, ale przyznam, że o jego wpływie na rzęsy nie wiedziałam. Sprawdza się też na suchą skórę rąk, ale to na noc.

    OdpowiedzUsuń
  32. Od dawna zastanawiam sie nad zakup3m maselka shea i chyba mnie przekonalas tym postem:)
    PS. Dziewczynyn zapraszam na moje aukcje, moze ktoras z was skorzysta z rzeczy, ktore mi nie odpowiadaly:) http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=4495330
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  33. a które masło jest lepsze rafinowane czy nierafinowane ? Nie bardzo wiem jaką różnicę ma na naszą cerę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja używam masło shea z Biochemii Urody :) Na usta, na buzię, na suche skórki, na stopy i na wiele innych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubię, często używam. Mam problem z naczynkami na policzkach i masło fajnie się sprawdza podczas biegania na większym mrozie.

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam i na pewno sprawdzę je na tą pogodę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Troszkę nie w temacie posta ale może ktoś mi odpowie. :)
    Czy znajdę gdzieś w sieci jakiś sklep internetowy, w którym sprzedają zarówno kosmetyki firmy Apis (seria profesjonalna) oraz Sylveco? Mam chętkę na kosmetyki z obu tych firm i fajnie gdybym za jednym zamachem mogła kupić to, co sobie upatrzyłam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podbijam temat! Gdzie można dostać kremy Apis? Sylveco są do zamówienia na ich stronie internetowej, mozna też poprosić w aptekach o ich sprowadzenie. W Krakowie są w zielarskim na ul. Szewskej :) ale firmy obie na raz....to już nie wiem :-)

      Usuń
  38. Miałam opakowanie z BU, ostatnio kupiłam je w aptece zielarskiej (9zł za 100g więc tu cena jest jednak wyższa), nierafinowane oczywiście. Może nie wygląda tak pięknie (jest wrzucone do pudełka w formie bryłek co w sumie mi ułatwia wydobywanie go) ale działanie to samo:) Choć ja się nie zachwycam tym masłem. No nie wiem, jakoś nie widzę jakiś fajnych efektów na mojej skórze/ustach/dłoniach. Ale krzywdy też nie robi więc używam.

    OdpowiedzUsuń
  39. też mam i uwielbiam, pomimo, że jest konsystencji stałej i trudno się rozsmarowywuje w porównaniu do drugiego ulubieńca- oleju kokosowego, w każdym razie zostało mi tylko masło shea i używam do twarzy, pod oczy, na rzęsy, do ust, na łokcie, kolana i w ogóle wszędzie ^^

    OdpowiedzUsuń
  40. Masło shea w wersji 'solo' gości u mnie od niecałego miesiąca, ale już je uwielbiam! Traktuję nim paznokcie i skórki, usta, powieki - spisuje się genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  41. Uwielbiam masła shea,zwłaszcza te z Organique:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale organique nie ma w sprzedaży masła shea tylko balsamy do skóry z dodatkiem masła, taki balsam na pewno nie nada sie na twarz czy włosy

      Usuń
  42. Spodziewalam sie czegos wiecej po tym masle :(
    Wyprobowalam na wszystkie opisane sposobi i jedynie spodobalo mi sie w wersji peelingu do rak. Maslo shea, oliwa, cytryna, cukier, wykonac peeling i zmyc letnia wodą.

    Na twarzy mnie zapychalo, a pod oczy tez ciezko bo wchodzi do oczu.
    zdecydowanie bardziej lubie krem sylveco brzozowy z betulina od czystego masla shea.

    OdpowiedzUsuń
  43. A czy frakcję olejową masła shea z ZSK można stosować tak samo jak to nierafinowane masło shea, które kupiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja właśnie wczoraj otrzymałam przesyłkę z BU, zawierającą masło shea :) Jestem bardzo ciekawa jego działania, a Twój artykuł jeszcze bardziej pozytywnie mnie nastroił :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie jest to masło polecane dla wysokopor włosow niestety...
    sprawdziłam nawet na sobie.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ile ja się dowiem ciekawych rzeczy z Twojego bloga :D Szok!

    OdpowiedzUsuń
  47. Właśnie kupiłam dla moich sióstr m. in. masło shea na prezent pod choinkę. W ogóle w tym roku dostaną sporo naturalnych kosmetyków. :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Alinko, trochę inne pytanie. Stosowałaś antykoncepcję hormonalną. Czy mogłabyśmi napisać nazwę Twoich tabletek? Jesteś bardzo szczuplutka, więc wnioskuję,że nie przytyłas po nich. Myśle o hormonach i strasznie boję się wzrostu wagi a jestem twojej budowy ; ( Oczywiście wiem że każdy organizm reaguje inaczej. Pozdrawiam serdecznie ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pigułki trzeba dobrać indywidualnie, każdy organizm reaguje na nie inaczej. I litości, od tego jest LEKARZ który kształcił się w tym kierunku latami, ma doświadczenie, przeprowadzi z Tobą wywiad i zrobi badania a nie blogerka urodowo-lajfstajlowa!

      Usuń
  49. Bardzo mnie kusi takie masło, ale jakoś nie wiem gdzie kupić :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zamawiałam z Biochemii Urody- niedrogie, a jest tam wiele innych ciekawych rzeczy :)

      Usuń
  50. Naprawdę nie jest komodogenne?! Wszyscy straszyli, że tak! Aż odważę się nałożyć je na buźkę.

    OdpowiedzUsuń
  51. Mam z Organique-masło Shea-magnolia oraz wersja grecka-pięknie pachną!

    OdpowiedzUsuń
  52. masło masełkunio, masełaczko

    OdpowiedzUsuń
  53. uwielbiam to masło. raz w tygodniu smaruję nim twarz (bo najbardziej potrzebuję nawilżenia więc częściej nie muszę) i skóra jest mięciutka. Włosy po nim kręcą się jak szalone (takie grube sprężynki się robią:)

    OdpowiedzUsuń
  54. O żesz, co za cudo. Nie wiedziałam, że można masło wykorzystywać na TYLE sposobów!
    Nawet na rzęsy.. ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  55. myślałam,że tylko ja tak eksperymentuje z tym masłem ^ ^ idealne jest jako peeling na przesuszoną skórę stóp,kolan i łokci, pozniej zmywam i nakładam juz jako balsam cieniutką warstwę - sprawdza się niesamowicie !:)

    OdpowiedzUsuń
  56. oj tak maslo shea dla mnie idealne o każdej porze roku :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Lepiej ma rzesy dziala pomadka Alterra czy maslo shea? Prosze o odpowiedz.

    OdpowiedzUsuń
  58. Alinko czy masłu shea nie szkodzi topienie? Pytam, bo mam masełko z Ghany, i prócz tego, że jest super, posiada trudno rozcieralne grudki, co przeszkadza zwłaszcza w stosowaniu go na twarz :( Czy stopienie go pomoże? Buziaki, Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  59. Już od dawna wiedziałam, że masło shea jest dobre, ale nie wiedziałam, że ma aż tyle właściwości i zastosowań! Koniecznie muszę wypróbować. Szczególnie teraz, kiedy jestem chora i mam wrażenie, że mój nos zaraz mi odpadnie.

    OdpowiedzUsuń
  60. mam maslo shea z organique to na wage, ale jest z perfumem.. zapach ma piekny, czasami uzywam go do rąk i do ust.
    Mozna go uzywac takze na twarz ?

    OdpowiedzUsuń
  61. Do zakupu masełka zbieram się już jakiś czas, ale nie wiedziałam, że ma aż tyle zastosowań. Dziękuję !

    OdpowiedzUsuń
  62. Jedyne co to dużo o nim słyszałam, sama go nie wypróbowałam w żadnym z wymienionych przez Ciebie sposobów. Ale brzmi kusząco ;D

    OdpowiedzUsuń
  63. Uwielbiam masło Shea jest dla mnie kosmetykiem uniwersalnym, do twarzy, pod oczy, do ust, do rąk, na stopy, na całe ciało, na skórki wokół paznokci i włosy (stosuje jak olej nakładam na suche włosy przed myciem). Efekty sa rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  64. Uwielbiam masło Shea jest dla mnie kosmetykiem uniwersalnym, do twarzy, pod oczy, do ust, do rąk, na stopy, na całe ciało, na skórki wokół paznokci i włosy (stosuje jak olej nakładam na suche włosy przed myciem). Efekty sa rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  65. A ja stosuję masło shea w dużych ilościach, smaruję całe ciało (mam skórę bardzo suchą atopową), jest świetne, samo jest trochę twarde ale robię mieszanki, trochę podgrzewam i miksuję z różnymi olejami (teraz mam z olejem z migdałów), zamówiłem teraz masło shea, masło (olej) kawowy, olej z czarnuszki, olej konopny, może wyjdzie z tego fajne masło do ciała, tym bardziej, że masło kawowe pięknie pachnie świeżo paloną kawą, można dodać wit E będzie bardziej trwałe, ja nie dodaję, bo zużywam na bieżąco.

    OdpowiedzUsuń
  66. Masło shea oprócz walorów ochrony przed zimnem, sprawdza się także jako zastępca pudru do pupy dziecka, co ciekawe nie powoduje jej podrażnień.

    OdpowiedzUsuń
  67. Idealne do całego ciała, moja skóra szybko się wysusza więc idę po sprawdzone kosmetyki. Natalka

    OdpowiedzUsuń
  68. zawsze sobie zachwalałam masło shea, u mnie jest w skąłdzie kremu maternea do tego hipoalregiczny

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.