Dziś mam dla Was trochę spóźnionych ulubieńców listopada. Tym razem jest dużo kolorówki i mniej pielęgnacji, ale dwóch rzeczy jeszcze możecie nie kojarzyć bo nie pisałam o nich na blogu.
W poprzednim miesiącu pojawiło się u mnie parę nowych rzeczy, które okazały się całkowitym strzałem w dziesiątkę. Po większość z nich sięgam regularnie, kolorówki używam właściwie codziennie, pielęgnacja również się sprawdziła. Jesteście ciekawe co nowego mogę Wam polecić? Czytajcie dalej:)
Zaczniemy od pielęgnacji. Tutaj nowością jest odmładzające serum z Planeta Organica, którego z bardzo fajnym skutkiem używam od jakiegoś czasu. Skusił mnie jego ciekawy i bardzo bogaty skład i przypadkowy zakup okazał się trafiony. Ostatnio kupiłam nawet drugie opakowanie dla przyjaciółki i jestem ciekawa jak sprawdzi sie u niej:)
Oto co pisze o nim producent:
Odmładzające Żeń-szeniowe serum do
twarzy posiada potężne działanie odmładzające, wzmacniające i
tonizujące skórę, modeluje kontur twarzy, poprawia elastyczność
i aktywność skóry.
Glikozydy zawarte w organicznym oleju
Żeń-szenia stymulują proces regeneracji komórek skóry,
wygładzają zmarszczki mimiczne i zapobiegają pojawianiu się
nowych.
Ekstrakt Tybetańskich Jagód Goji
głęboko odżywia, nawilża, poprawia sprężystość skóry, chroni
ją przed oznakami stresu, negatywnymi czynnikami zewnętrznymi.
Skład:
Aqua enriched with Panax Ginseng Root Oil*,
Lycium Barbarum Fruit Extract, Phyllanthus Emblica Fruit Oil*,
Asparagus Racemosus Root Extract*,
Euterpe Oleracea Fruit Oil, Oenothera
Biennis (Evening
Primrose) Oil*,Saccharide
Jasminum Officinale (Jasmine)
Flower/Leaf
Extract, Carrageenan, Foeniculum Vulgare (Fennel)
Oil, Ribes Nigrum (Black
Currant) Seed
Oil* Camellia Sinensis
Leaf Oil, Santalum Album (Sandalwood)
Oil, Myrtus Communis Oil*,
Rosa Centifolia Flower Oil*,
Oryza Sativa (Rice)
Bran Powder, Elettaria Cardamomum Seed
Extract, Echinacea Purpurea Extract, Ginkgo Biloba Leaf Extract,
Iris Florentina Root Extract, Salix
Alba (Willow)
Bark Extract, Curcuma Longa
(Turmeric)
Root Extract, Bambusa Vulgaris Extract,
Citrus Grandis (Grapefruit)
Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil,
Pelargonium Graveolens Oil, Superoxide DismutaseN, Tocopherol,
Hydrolyzed Vegetable Protein, Niacinamide, Riboflavin, Retinyl
Palmitate, Ascorbic Acid, SqualaneNI,
GlycerinN,
SaccharideIsomerateNI,
Sodium HyaluronateN,Panthenol, AllantoinNI,
Iron OxydesN,
Potassium SorbateNI,
Citric Acid.
Serum dostanie jeszcze osobną recenzję porównawczą z innym, póki co mogę powiedzieć że dobrze się sprawdza. Jestem ciekawa czy miałyście z nim styczność.
Kosmetyk kosztuje około 34zł.
W zimie na suche skórki u paznokci stosuje mojego wieloletniego ulubieńca, czyli balsam 2x5 z Herba Studio, odpowiedzialnego za Tisane:) Balsam do skórek przypomina mi Tisane zapachem, który uwielbiam. Noszę ze sobą pojemniczek i wcieram w skórki kiedy czuje że wysychają na zimnym powietrzu.
Jeśli stosuje balsam regularnie widzę też dużą poprawę w stanie paznokci i trochę żałuję, że często brakuje mi regularności w stosowaniu.
Jeśli szukacie czegoś na suche paznokcie i skórki 2x5 jest genialnym rozwiązaniem. Możecie kupić go w aptekach za paręnaście złotych.
Przy okazji współpracy z dziewczynami z Biodermy pytałam ich, jaki produkt marki lubią najbardziej. Jedna z nich wymieniła samoopalacz w sprayu, musiałam więc go wypróbować. Okazało się, że to najłatwiejszy w używaniu samoopalacz jakiego miałam okazję próbować, ale trzeba używać go przez kolejne 3 dni jak balsam stopniowo brązujący.
Całe nakładanie zajmuje mi dosłownie parę minut, samoopalacz jest lekki jak woda i wchłania się w ekspresowym tempie. To pierwszy taki kosmetyk, którego użyłam rano bez obawy o smugi, ubranie itp.
Mogłam ubrać się od razu i nie czułam na sobie nic lepkiego. Po 3-4 aplikacjach mamy na sobie już piękny, naturalny i złotawy brąz. Kolor tak ładnie stapia się ze skórą, że ciężko powiedzieć aby była to zasługa samoopalacza. Będzie idealny dla bladych dziewczyn.
Niestety jego minusem jest cena, kosztuje bowiem około 80zł i przy takiej cenie, powinno być go o wiele więcej. Myślę jednak że i tak do niego wrócę kiedy skończę całkowicie ten który mam:)
Odświeżacz do ust Fresch Breath przydał się w paru sytuacjach i od tego momentu często nosze go ze sobą. Szukam jakiegoś odpowiednika o lepszym składzie, ale na razie na nic nie trafiłam. Może Wy coś polecicie?
Dwa eyelinery z Sephory, które pokazywałam Wam w haulu, okazały się być genialne!
Szczególnie khaki z drobinkami podbił moje serce i używam go do absolutnie każdego makijażu. Wiele moich znajomych pytało co mam na oczach, można więc powiedzieć że zwraca uwagę:)
Trwałość jest świetna, efekt piękny, swatche możecie zobaczyć tutaj (klik).
Volume Milion Lashes z L'Oreala przez ostatni miesiąc był moim ulubionym tuszem. Używam go często i długo a on jeszcze się nie skończył, co sprawia że pewnie sięgnę po niego ponownie. Świetnie przedłuża rzęsy, unosi, pogrubia i rozczesuje. Jeśli uda nam się dostać go w promocji, dostajemy świetny produkt w dobrej cenie:)
Jeśli chodzi o balsamy, tym razem rządzi Lip Smacker 'Birthday Cake i Baby Lips Peach Kiss. Smackery nawilżają moje usta mocniej, ale Baby Lips zapewnia im ładniejszy kolor.
Zapach Birthday Cake uwielbiam i jako fanka wanilii musiałam się na niego skusić. Jest właśnie przyjemnie waniliowy i faktycznie, ma w sobie coś ze smakowitego ciasta.
Peach Kiss ma śliczny, naturalny, karmelowy kolor i noszę go często kiedy mocniej podkreślam oczy.
Wiele z Was pytało mnie o to, przy jakim podkładzie na zimę zostanę. Póki co jestem niesamowicie zadowolona z eko kremu BB So Bio Etic, o którym pisałam już tutaj (klik).
Uwielbiam jego krycie, które mogę stopniować zależnie od potrzeb. Odcień jest bardzo trafiony, podkład nie wysusza cery, lekko ją nawilża i w chłodniejsze dni sprawdza sie bardzo dobrze. Moja sucha skóra bardzo go lubi i nie mam do niego zastrzeżeń. Schodzi równomiernie, nie zostawia plam, pod koniec dnia wygląda u mnie dobrze.
Polecam dziewczynom z suchą skórą:) Podkład kosztował 60zł i póki co mogę stwierdzić, że jest bardziej wydajny niż sądziłam:)
Brwi nadal podkreślam pisakiem z Misslyn, który bije wszystko na głowę jeśli chodzi o łatwość i szybkość aplikacji. O tych pisakach pisałam już bardzo dużo (klik), i od bardzo dawna z niczym ich nie zdradzam:)
Jeśli zależy Wam na precyzji i czasie, będą genialnym rozwiązaniem.
Ostatnio często sięgam też po paletkę do brwi z Maca dla blondynek. Chłodny brąz okazał się być dobry do podkreślania początku brwi a drugi, cieplejszy kolor stosuje jako cień;)
Tą paletkę razem z innymi kolorami dla blondynek pokazywałam tutaj (klik).
Na ustach noszę ostatnio dwa podobne kolory. Błyszczyk z Nyxa w kolorze Smokey Look wygląda bardzo naturalnie i ładnie (swatche) a odcień pasuje do większości makijaży.
Szminka to Kinda Sexy z Maca, czyli ładny, ciepły mat, bardzo ładnie podkreślający usta. Nie zbiera sie w załamaniach, nie wysusza, lekko powiększa optycznie i jest to po prostu trochę ładniejszy (i ciut cieplejszy) kolor moich ust. Czasem mieszam go z chłodniejszym różem uzyskując idealny kolor:)
Dajcie znać czy coś szczególnie Was zainteresowało:)
A jakie są Wasze ulubione kosmetyki ostatniego miesiąca?
Buziaki
Alina
Ta pomadka z MACa wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na to serum:)
OdpowiedzUsuńserum serum.... muszę je mieć :) kurcze kusisz oj kusisz nowymi nabytkami a jeszcze mam tyle do wykorzystania i miejsca brak w łazience :D
OdpowiedzUsuńHej Alinko! Ja jesionią i zimą uwielbiam szminki kolorowe, żeby przełamać te wszystkie szarości. Kupiłam ostatnio piękny kolor z Rimmela, jednak trwałość pozostawia wiele do życzenia... Możesz mi moze polecisz jakieś trwałe szminki/pomadki do ust w miarę rozsądnej cenie? Chciałabym żeby szminka wytrzymała i próbe czasu, jedzenia, picia i żbey mi ust za bardzo nie wysuszyła.
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za radę :)
Róża
Nie jestem Aliną, ale mogę polecić flamaster do ust Catrice + bezbarwna pomadka ochronna (bo sam jednak trochę wysusza). Efekt elegancki i długotrwały. Chociaż nie wiem, czy one są jeszcze dostępne, jak nie, to lip tint z tej samej firmy (niestety, tylko 2 kolory).
UsuńPoszukam obu produktów. Dziękuję bardzo za radę :)
UsuńRóża
Kochana jesli polujesz na ten tusz l'oreal w nizszej cenie rzuc okiem na www.paatal.pl ostatnio byl tam za 29zl ;))
OdpowiedzUsuńsama go tam kupuje bo regularna cena mocno obciaza moj studencki budzet ;))
tam sprzedają starocie
Usuńbzyyykku możesz napisać coś więcej o jakości tych produktów? Widzę, że mają rozsądne ceny i za ciekawiło mnie to :) Marcia.
UsuńHej ;) mam pytanie. Jak jest na minusie, ale świeci mocne słońce to lepiej użyć cold creamu czy filtru?
OdpowiedzUsuńjeśli przywiązujesz dużą wagę do ochrony przeciwsłonecznej lepiej filtru, zresztą dziewczyny używają ich cały rok:)
UsuńAlinko ponawiam pytanie gdzie mogę kupić taką szminkę jak na tym zdjęciu...http://bransoletki92.pinger.pl/m/20669377
OdpowiedzUsuńo kurcze, też taką chcę, poszukam i jak znajdę to napisze;)
Usuńoki będzie mi bardzo miło :-)
UsuńHm... Może Kate by Kate Moss dla Rimmel 10 ?
UsuńMam i wygląda podobnie :)
Ja mam matową IsaDora matt w kolorze femme fatale i jest prawie identyczny. Dodatkowo jest super trwała. Mogę zrobić swatch i wysłać mailem jeśli ktoś jest zainteresowany.
Usuńhej Alinko, od jakiegoś czasu śledzę Twój blog, ale pierwszy raz zebrało mi się na komentowanie :) mam pytanko, czy mogłabyś polecić jakiś dobry, pierwszy krem przeciwzmarszczkowy? Mam 23 lata i już widzę pod oczami pierwsze kurze łapki i zmarche na czole! Czy wspomniane w poście odmładzające serum byłoby ok? Czy szukać zupełnie czegoś innego? Proszę pomóż! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDołączam się - 23 lata i stwierdzam, że widzę zmarszczki :P Wypadałoby coś z tym zrobić :)
Usuńo tak ja mam 25lat i już trzeba czymś zacząć przeciwdziałać, aby zapobiec powstawaniu nowych bo z tymi co już są w 100% rady nie damy, można je odrobinę spłycić tylko :D
UsuńJa stawiałabym na działanie kompleksowe- po pierwsze dieta:) Jeśli masz suchą skórę najłatwiej będzie to zmienić od środka:) Musisz zjadać i pic więcej wody, zdrowych tłuszczy. Potem dopiero wchodzą kosmetyki- takie serum na noc będzie ok, na zimę jako ochronę włączyłabym masło shea (przyda się pod oczy), jakiś nawilżający tonik. Można by jeszcze spróbować http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=2038
Usuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=51655&next=1:
Tez mam 23 i tragiczna cere. Gorzej niż moja mama! :(
UsuńIdąc za Twoimi radami Alinko, pije bardzo dużo wody, odżywiam się zdrowo i łykam omega 3. No i tu własnie mam pytanie: czy kapsułki, tabletki mogą wystarczyc? Bo przyznam, że rybę jem raz w tygodniu i to wcale nie duże porcje. Więc czy w ogóle ten olejek w suplementach jest cokolwiek wart?
I to pewnie w piatek...
UsuńNie, akurat w przypadkowy dzień :P Ja akurat jem mięso w piątki, ale może powinnam własnie sobie założyć, że w piątek ryba. W przeciwnym wypadku zapominam o tej rybie, wiec ostatecznie wychodzi rzadziej niz raz w tygodniu :) I brak omega 3 :(
UsuńJak można jeść mięso w piątki? Przecież tak nie wolno. Piątek to pamiętny dzień, w którym Jezus umarł za nasze grzechy. Jedz ryby w piątki, to dzień bez mięsa.
UsuńHahahah "Jak mozna" no wyobraz sobie ze mozna. Zdaj sobie sprawe z tego ze 100% populacji to nie tylko zagorzali katolicy fanatycy...
UsuńNie jesz mięsa w piatki,a byłaś kiedyś w piątek na imprezie? Bo jeśli tak to jeszcze "gorzej", bo tu chodzi o ogólny post. To tak z teorii, ja sie tego nie trzymam, bo Polska jest jednym z niewielu krajów gdzie sie to praktykuje jeszcze. Nawet we Włoszech tak blisko "centrum Kościoła" nie przestrzega sie juz tego. Jak ktoś je mięso w piątek to jego sprawa, bo może nie jest wierzący a może upamiętnia dzień śmierci Jezusa w inny sposób, choćby nawet nie jedząc w ten dzień słodyczy. Jak ktoś ma nie jeść mięsa tylko dlatego, bo nie wolno i nawet nie wie w jakim celu to wtedy nie ma to sensu. :)
UsuńTak, bo ryba rośnie na drzewach jak liście, więc to nie mięso:)
UsuńDziewczyny ,ja mam 42 lata.Od kiedy pamiętam stosowałam kremy do twarzy.Jednak 20 lat temu nie było aż takiego wyboru kosmetyków,nie było blogów.Kosmetyczki w mniejszych miastach rzadko można było spotkać.Dbanie o siebie pomaga wyglądać młodziej.Nie liczcie jednak ,że coś zapobiegnie w powstawaniu zmarszczek.Jest to przecież naturalny proces.I trzeba też pamiętać,że nadmiar szkodzi .Kosmetyki muszą być dostosowane do naszego wieku biologicznego.Inaczej można zaszkodzić skórze bardziej niż pomóc.
UsuńDziękuję, Alinko. Choć może powinnam uściślić, że skórę mam przetłuszczającą - łatwo zapychającą, choć często suche skórki (Ty napisałaś dla skóry suchej). Co do diety, to w zasadzie od dawna interesuję się zdrowym odżywianiem i trybem życia, raczej nie jem najgorzej, choć przyznam, że od dłuższego czasu kontempluję paleo - zainspirowałaś mnie :)
Usuńa to serum to bardziej polecasz na noc czy na dzień pod makijaż też się nada??
OdpowiedzUsuńraczej na noc:) ale pod makijaż też jest ok, jest bardzo lekkie, możesz spokojnie nałożyć jeszcze krem.
UsuńA gdzie można dostać Lip Smacker 'Birthday Cake i Baby Lips Peach Kiss ? :)
OdpowiedzUsuńsmackersy w super pharmach a baby lipsy w rossmanach:)
Usuńwidziałam je w super pharmie :)
UsuńDziekuje, Alinko :)
UsuńBardzo fajny post :) ja sie skusze na podklad :) Dla mnie najlepszym kosmetykiem okazal sie olej lniany, ktory pije codziennie, widac zmiane, zwlaszcza na twarzy i wlosach :)
OdpowiedzUsuńAlinko gdzie kupujesz MACA? i to serum z Planet Organica?
OdpowiedzUsuńmac dostepny jest w salonach mac a serum przez net lub jeśli jesteś z krk to w drogeriach jaśmin
Usuńtak, np na długiej jest:)
UsuńTo serum jest polecane od jakiego wieku?
OdpowiedzUsuńczy 23-25 już można użyć to serum??
Usuńtak, spokojnie:)
UsuńAlino, dlaczego nie nagrywasz video? :(
OdpowiedzUsuńOstatnio mam bardzo mało czasu ale niedługo zacznę:)
UsuńTen błyszczyk mnie kusi, bo ostatnio spotkałam kosmetyki NYX w Duglasie :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie tam kupiłam:)
UsuńDuży był wybór kolorów?
UsuńCzy te pisaki z Misslyn są tylko w 2 kolorach? Mam szare brwi więc te brązy mogę sobie odpuścić, a chciałabym go wypróbować….
OdpowiedzUsuńw trzech z tego co pamiętam jest jeszcze czarny:)
UsuńU mnie so bio sie nie sprawdzil, bede go uzywac ze wzgledu na sklad. Ale pozniej zamierzam powrocic do ukochanych koreanskich bb. Skrotem: tepa konsystencja, podkresla suche skorki, zmarszczki. Potrzeba duzego nawilzenia przed aplikacja. Latwo o efekt maski, szczegolnie przy mojej karnacji różowej.jest faktycznie wydajny, nie wyobrazam go sobie dla suchej cery. Szczegolnie powinny uwazac dziewczyny z dojrzalsza cera:)
OdpowiedzUsuńA u mnie sprawdził się idealnie a mam właśnie suchą skórę i suche skórki koło nosa i ust... Nic a nic nie podkreślał!
UsuńJa przyzwyczajona jestem do azjatów:) oryginalne bb mają zupełnie inną lekką konsystencję. Mam cerę mieszaną a sobio mi ją dodatkowo wysusza:) widziałam już podobne recenzje do moich. Czyli jednym słowem cudak, jednympodpasuje innym nie. Widziałam gdzieś na internecie próbki, warto wpierw zakupić. No ale składowo super. Trzymam się go teraz bo musiałam zmienić chwilowo pielęgnację na mniej chemiczną.
UsuńCzekam na recenzję tego serum, cena nie jest wygorowana więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCzy to serum stosuje się codziennie, zamiast kremu?
OdpowiedzUsuńcodziennie, ale niekoniecznie zamiast, jest bardzo lekkie więc krem możesz nałożyć na nie:)
Usuńpomadka o cudownym kolorze
OdpowiedzUsuńAlina, kupiłam kredkę i eyeliner khaki x2 z Sephory i jestem mega zadowolona! najbardziej chyba z kredki, bo szybciej ją aplikuję :) Świetne kosmetyki. Właśnie lecę po Lip Smackera dzięki Tobie, bo zgubiłam swój malinowy parę miesięcy temu w Zakopanem i strasznie ubolewam. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńja mam pytanko apropo serum, a konkretnie czy są sklepy stacjonarne które zajmują się sprzedażą kosmetyków tej firmy? mieszkam w Gdańsku
OdpowiedzUsuńMój to maść z wit A . Nic mi lepiej nie pomaga jak do tej pory na moją wysuszoną zimnym powietrzem twarz . :) Może Ty coś Alinko poradzisz?
OdpowiedzUsuńI pytanie trochę z inne beczki siegasz czasami po słodycze ?
Kasia :)
Alinko, czy to serum ma zapach? Będę wdzięczna za odpowiedź. Ania
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić sobie pomadkę z MAC`a :)
OdpowiedzUsuńAlinko,robisz przepiękne zdjęcia. Mogłabyś napisać,jakim aparatem robisz takie cuda? :*
Jakiś czas temu szukałam fajnego kremu BB o nieco mocniejszym kryciu niż te extra-lekkie. Po przeczytaniu Twojego posta o tym od So Bio Etic zamówiłam go w ciemno przez internet. Wybrałam odcień 01 i to był strzał w dziesiątkę - tak jak piszesz, jest baaardzo wydajny, fantastyczny dla skóry suchej, delikatnie nawilża i do tego ma krycie nieco mocniejsze niż inne kremy tego gatunku. Po raz kolejny Twoje opinie pomogły mi w kosmetycznych zakupach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;-*
Żal
OdpowiedzUsuńdziewczyny, Alina! używałyście olejku LUX OIL wella professional? jakieś opinie? warto?
OdpowiedzUsuńAnia
ja używałam tego tuszu z L'Oreala, ale nie byłam zadowolona... O ile dawał bardzo fajny efekt, tak po jakichś dwóch godzinach się kruszył, efekt znikał a ja wyglądałam jak panda...
OdpowiedzUsuńAlinko błagam zrób filmik jak malujesz te brwi tym pisakiem bo ja go kurcze kupiłam i nie wiem jakos tak dziwnie wyglądam jak sobie zrobie. moze ja poprostu nie potrafie nadać kształtu:( ja mam takie brwi ze mam wrażenie ze nie idzie im nadać kształtu. Boże dlaczego ty nie mieszkasz gdzieś bliżej poznania:( mam wrażenie ze ty byś coś poradziła. Mam jeszcze pytanie co do samoopalacza. Mowisz ze rano go używałaś i ubierałaś sie. a nie wydziela on zapachu typowego dla samoopalaczy a po którym ja mam mdłości jak bym w ciąży była?
OdpowiedzUsuńCześć Alinko ulubieńcy super jeśli chodzi o samoopalacz Biodermy to polecam zakupy w aptece Gemini tylko trochę się czeka na przesyłkę ale ceny produktów to rekompensują ;]
OdpowiedzUsuńTo co opisujesz o samoopalaczu z Biodermy idealnie pasuje do samoopalacza w sprayu z Sun Ozon z Rossmana. Cenowo jest ogromna różnica bo za ten z Sun Ozon zapłacisz koło 9zł. Jeśli ktoś z natury ma dość jasną karnację to zobaczy na pewno efekty. Niektórym bardziej pasuje wersja mleczka ale ta w sprayu jest wygodniejsza. U mnie to był pierwszy samoopalacz i miałam ogromne obawy o plamy itd. ale nie da się nim zrobić plam, no nie da się:) Polecam spróbować, może akurat osiągniesz ten sam efekt co Biodermą a cenowo zawsze wychodzi lepiej:)
OdpowiedzUsuńoooo balsam do ust z Maybelline <3
OdpowiedzUsuńGdy zaczęłam używać tego tuszu był dla mnie koszmarny, jednak po miesiącu zaczął się dopiero sprawdzać i teraz rzeczywiście mogę stwierdzić, że wygląda i spisuje się całkiem nieźle ;p
OdpowiedzUsuńCzekam na pełną recenzje tego serum:)) zaciekawiło mnie kiedyś i właśnie nie wiedziałam cyz kupić czy nie:)
OdpowiedzUsuńte tusze z Loreal sa bardzo dobre. Mam już drugi egzemplarz tylko ja używam tych całych złotych. jak dla mnie najlepszy :)
OdpowiedzUsuńPo zdjęciu myślałam, że to serum to peeling enzymatyczny z PO:) Serum jest na mojej liście, bo do tej pory z każdego kosmetyku Planeta Organica jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńAlinko od dłuższego czasu czytam co piszesz i jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy :) Mam do Ciebie pytanko: jaki puder byś poleciła do wykończenia makijażu? Obecnie używam rimmel stay matte na zmianę z maybelline affinitone, ale mnie wysuszają :( Nie lubię płaskiego matu, ale też nie lubię za bardzo się świecić... pomożesz, coś doraddzisz ? :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie gdzie kupiłaś Lip Smacker? Jest w rossmannie? :)
OdpowiedzUsuńsuperpharm
UsuńPisała już o tym powyżej - Lip smacker'sy są w Super Pharm, a Baby lips i w SP i w Rossmannie :)
UsuńAlinko mam do Ciebie pytanie odnośnie serum. Zainteresowało mnie ale mam pewne wątpliwości kiedy je stosować? Na noc używam kremu złuszczającego więc skoro nałożę serum a później krem będzie to bez sensu :(
OdpowiedzUsuńProszę o odpowiedź
Pozdrawiam, Ada :)
Alino, w jaki sposób nakładasz ten krem bb?
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten samoopalacz, szkoda że jego cena jest tak wysoka :(
OdpowiedzUsuńdziewczyny wy się rzucacie jak dziki na to, co wam poleci alina, a to przecież reklama... jej za to płacą firmy produkujące te kosmetyki...
OdpowiedzUsuńbrawo! w końcu ktoś to napisał. Jedna Alinka zużywa tonę kosmetyków co miesiąc i co miesiąc przynajmniej 10 to jest jej hit używany od dawna.... Owszem zdarzają się perełki, ale mówmy sobie szczerze, nikt tylu kosmetyków co Alina poleca nie żużyje w tym samym czasie... a skoro nie zużyje to jak może pisać o ich cudownych właściwościach po 2-4 tygodniach stosowania? Dłużej przecież nie stosuje, bo zaraz trzeba będzie napisać o hitach grudnia;-)
UsuńZupełnie sie nie zgadzam, jej pielęgnacja jest bardzo prosta, używa mało produktów i pisze o bardzo niewielu, w porównaniu do innych blogerów u których każdy post to recenzja i współpraca ze sklepami.
UsuńA ja się przynajmniej po części jednak zgadzam. Czasem ta reklama jest "delikatnie przemycona" na bloga - wtedy zakładam czystość intencji autorki. Jednak czasami tanią reklamą aż bije po oczach i nie mam żadnych wątpliwości co do intencji recenzji czy polecenia danego produktu. I nawet jeśli jest to produkt faktycznie dobry to uważam, że należałoby jednak wspomnieć choć słówkiem o tym, że recenzja jest w jakiś tam sposób sponsorowana (czy to pieniężnie, czy to rabatem czy poprzez darmowy produkt).
UsuńBardzo denerwujące są komentarze w stylu - ale każda blogerka tak robi!
Co to za usprawiedliwienie?
Czy gdyby wszyscy kradli czy przeklinali na ulicach to tez nie nalezaloby reagować, bo w koncu "wszyscy tak robią"?
Racja, gdybyśmy miały rzucać się na każdy polecany kosmetyk to w domu trzeba by sklep kosmetyczny otworzyć, potrzebny jest rozsądek! Kupując takie serum na pewno nie zużyję je w ciągu miesiąca, a przecież w grudniu będą kolejne hity i co następne zakupy i tak w kółko?! przez to sporo kosmetyków nie jest użyta przed terminem ważności i idzie do kosza :( rozsądek,a najważniejsze to co służy jednej drugiej wcale nie musi, lub czasem rzucamy się na reklamę gdzie kosmetyk użyty był kilka razy 2-4tyg. potem pojawiają się kolejne i kolejne, a skóra zwariować może, bo ledwo przyjmie jeden kosmetyk zaraz drugi,trzeba pamiętać, że nikt nie zużywa tylu kosmetyków w tak krótkim czasie!!
UsuńTeż się zawsze zastanawiam jak można kupować i co rusz testować nowe kosmetyki, gdy z drugiej strony pisze, że przy codziennym rytuale pielęgnacyjnym używa mało kosmetyków. Nie chcę nikogo atakować, bo bardzo lubię tutaj zaglądać i wiele postów są naprawdę dobre i pomocne, ale rzeczywiście trzeba podchodzić do tego z głową. Nie rzucać się od razu na wszystko. Jeśli coś cię zainteresuje najlepiej poszukać więcej informacji o danym produkcie i przeczytać inne recenzje.
UsuńNie mniej Alino masz dar przyciągania ludzi i mówię to z czystej sympatii :)
Pozdrawiam
Nati
Ale ona większość kosmetyków pokazuje od długiego czasu i jest to w kółko to samo. Ulubieńców dawno nie było i nic nowego do twarzy nie pokazywała wiec nie wiem skąd u was to ze za miesiąc bedą nowi... Krem sylveco poleca długo i wielokrotnie sie pojawiał, serio, dla mnie to ze pokazała cos nowego do pielęgnacji to cud:)
UsuńZgadzam sie, Alina akurat pokazuje najmniej rzeczy z wszyskich blogerki i np nie współpracuje ze sklepami, nie jest ambasadora niczego, jak dla mnie używa niewielu kosmetyków.
UsuńSerio? I myslicie, ze nowe pomadki Baby Lips kupila sobie sama we wszystkich wariantach?
Usuńno właśnie nie ma to jak wejść do drogerii i kupić 6 pomadek jednej firmy we wszystkich wariantach :D ale jesteście naiwne aż mi szkoda takich co ślepo wierzą w to co zobaczą :) :) tak łatwo dajecie się podpuścić i łykacie wszystko co wam polecą, trochę rozwagi " nie wszystko co nada się jednej, będzie odpowiadało drugiej" a Wy ślepo wpatrzeni w bloga lecicie wypróbować, są wyjątki które sie sprawdzają ale trzeba znać umiar i mieć zdrowy rozsądek :) !!!!
Usuńa jak Alinka napisze Wam że zaschnięta kupa jest świetną maseczką nawilżającą to też zaraz sobie nałożycie????
UsuńA skąd masz informacje anionimie, że "nie współpracuje ze sklepami"? Jak byk po lewej stronie strony mamy napisane WSPÓŁPRACA. To z kim ta współpraca jak nie ze sklepami czy producentami? Ja osobiście nic do takiej formy nie mam ale tylko i wyłącznie jeśli ktoś ma na tyle szcunku do mnie jako widza, że do recenzji umieści informację o tym że dostał ten produkt za darmo! Wtedy jest czysta sytuacja, zero wątpliwości. I wszyscy z pewnością zrozumiemy, że skoro Alina jest osobą poważną i godną zaufania to pomimo tego, że otrzymuje te wszystkie rzeczy gratis to recenzja jest wiarygodna. Ale najpierw trzeba się do tego PRZYZNAĆ. A tego u Alinki nie ma (inne recenzentki, te poważne często nie boją się przyznać, że coś tam dostały za darmo).
UsuńKtoś też bardzo słusznie zauważył, że w jednym z postów Alina przedstawiała piramidę pielęgnacji cery i włosów. Można tam było zauważyć, że stosuje bardzo niewielu produktów (szczególnie do twarzy). To w takim razie skoro jest tak oszczędna w stosowaniu kosmetyków, jakim sposobem jest w stanie przetestować te wszystkie cuda opisywane na blogu?
Wystarczyłoby po prostu napisać, które z tych kosmetyków testuje za darmo.
No ale pewnie znowu się nie doczekamy komentarza ze strony Alinki rozwiązującego nasze wątpliwości. Tak samo jak w przypadku dyskusji dot. akcji trądzikowej z Biodermą. Alina udaje, że problemu i dyskusji nie ma... Zawsze to lepiej szybciutko wrzucić nowy post, żeby czymś nowym nas zająć. No i koniecznie poczekać na komentarze które zarzucają nam, że plujemy jadem i w zasadzie to piszemy to dlatego że zazdrosne z nas mendy i tyle... :)
Usuńtrzeba mieć trochę rozumu i nie brać wszystkiego jak leci za pewnik, nawet te ziołowe porady, ja chętnie tu zaglądam ale nie korzystam ze wszystkiego, robię próby uczuleniowe itd. a to ze posty są sponsorowane mnie nie przeszkadza bo wiem że taka to jest branża, zarabiać na ty co się lubi to naprawdę fajna sprawa, a krzywdę to sobie sami możemy zrobić jeśli nie mamy zdrowego rozsądku, np. te tabletki Solgar na włosy były na bank sponsorowane i jak się okazało są szkodliwe dla zdrowia, były już niejedne debaty na ten temat w komentarzach także trzeba pamiętać że nie każda rzecz nam może podpasować czepianie się sponsorowania to głupota bo to jest normalna rzecz na blogach
UsuńWiadomo że jest sponsoring, ale ja szczerze powiedziawszy nie mam nic do tego, pewnie jakbym prowadziła blog to też bym korzystała z takiej formy zarobku więc tego się nie czepiam, mam swoje zdrowe podejście do tego co jest przedstawiane, w ogólnym rozrachunku więcej pomogłam swojej cerze i włosom korzystając z porad niż zaszkodziłam, zmieniłam pielęgnację diametralnie i stopniowo pozbywam się problemów mnie męczących przez wiele lat, a z komentarzy dziewcząt także wiele dobrego wyniosłam, czasem ich porady są dla mnie ciekawsze i tańsze choćby dziś :Alina poleca samoopalacz biodermy za 80zł a jedna dziewczyna poleciła za ok 10 zł z rossmana taki sam odpowiednik zatem trzeba mieć otwarte oczy i korzystać ze zdrowym rozsądkiem
Usuń"Ktoś też bardzo słusznie zauważył, że w jednym z postów Alina przedstawiała piramidę pielęgnacji cery i włosów. Można tam było zauważyć, że stosuje bardzo niewielu produktów (szczególnie do twarzy). To w takim razie skoro jest tak oszczędna w stosowaniu kosmetyków, jakim sposobem jest w stanie przetestować te wszystkie cuda opisywane na blogu? "
UsuńJa się pytam jakie cuda? Jedno serum pokazała a tu już cuda:)
Nie uwazam zeby czepianie sie sponsorowania bylo glupota. To jest wykorzystywanie naiwnosci innych. Dziwi mnie natomiast to, ze tak latwo przyjmujecie i zgadzacie sie na te jak sie dowiaduje standardy.Ja dziekuje za takie standardy Serio nie myslicie ze cos jest jednak nie tak, ze brakuje tu troche szczerosci?
UsuńMoja znajoma pracuje w Solgarze i sie orientuje, więc wiem że Solgar nie współpracuje z blogami i te wpisy nie były sponsorowane ;-)
UsuńAlina nie współpracuje ze sklepami z tego powodu, że jeśli coś pokazuje czy kupuje to nie wrzuca linków do sklepów . Takich przypadków jest u niej bardzo mało i jeśli już pojawiają się jakieś współprace, to zawsze z nagrodami dla nas co mi sie akurat bardzo podoba!
Moja droga, przeglądnij sobie posty z ostatniego roku czy też pół roku i wypisz sobie na kartce dajmy na to tylko produkty do pielęgnacji twarzy o których Alinka pisze. Potem podziel sobie ich ilosc na liczbe miesiecy czy tez dni. zastanów sie w jakim czasie jestes w stanie zuzyc (na tyle zeby byc w stanie go zrecenzowac) kosmetyk typu krem czy tonik czy serum i wtedy zorientujesz sie, ze za duzo tych CUDÓW w stosunku do tego co Alinka deklaruje.
UsuńAkurat bloga czytam od początku regularnie więc nie muszę przeglądać:) Wiem że ze sklepowych rzeczy stosuje sylveco, był też fitomed, dwa toniki, żel pod oczy, olejki, wcześniej testowała mizony i to wszystkie cuda :-)
UsuńKosmetyków z postów typu najlepsze maseczki czy kremy do rąk nie liczę, bo zawsze pisze że testowała je od początku powstania bloga:)
Ja mogę powiedzieć, że miałam oba samoopalacze (ten z Rossmanna i Biodermy) i jednak nie są takie same, Bioderma dała u mnie o wiele lepszy, mniej tandetny efekt.
UsuńKupiłam kiedyś na allegro za 40zł, szukajcie jej w promocjach!
Chyba mnie nie zrozumialas. Nie wazne od kiedy czytasz bloga. Wynotuj sobie wspomniane na blogu np. produkty do pielegnacji twarzy z ostatnich np. 6 miesiecy. Wtedy dopiero zobaczysz, jaka jest ich ilosc i uswiadomisz sobie ze zwyczajnie nie ma mozliwosci zeby je wszystkie zuzyc w tak krotkim czasie.
UsuńZupelnie nie chodzi mi o to czy sa skuteczne czy nie bo to juz inny temat do rozmowy. Mam jednak wrazenie, ze raczej Cię nie przekonam :)
Zrozumiałam zrozumiałam :-) To nie jest tak że nie możesz mnie przekonać, ale po prostu jest tego mało. Zobacz u innych blogerek i policz sobie kosmetyki u nich.
UsuńJa sama kupuje i testuje więcej kosmetyków niż Alina i jakoś jestem w stanie stwierdzić co mi służy a co nie, dlatego dziwię się że ona używa ich tak niewiele.
Moim zdaniem jest tego dużo za dużo ponad deklaracje z piramidy pielęgnacji. Nie ważne w zasadzie kto jest bliżej prawdy bo generalnie chodzi o to, że sponsoring jest i nie wszystkim on sie podoba. Zaraz powiesz - nie podoba sie to nie czytaj bloga. No niby moge tak zrobic, ale szkoda by mi bylo uciekac bo Alinę lubie i cenie. I wlasnie dlatego jest mi podwojnie przykro widzec ten maskowany "sponsoring". Pozdrawiam.
UsuńA ja widzę jeden produkt więcej niż w piramidzie i moim zdaniem to nie jest za dużo:) Serum faktycznie jest bardzo ciekawe i pewnie je sprawdzę.
UsuńNie wiem czemu miało by Ci być przykro z powodu jakiś postów, tym bardziej że Alina to jedyna blogerka która dba o swoje czytelniczki i organizuje konkursy.
U mnie akurat ten blog nie wzbudza takich uczyć ;)
dobra dobra, to ja napiszę, że pokazywane kosmetyki z ostatniego czasu nie równoważą się z piramidami przedstawionymi- jedno zaprzecza drugiemu!! to tak jak bym Ci mówiła że czarne jest białe rozumiesz teraz?? ja przykładowo jakiś olejek do twarzy mam 4mies. używając codziennie z moim TŻ nie oszczędzając go, a w międzyczasie pojawia się coś nowego, no pytam się jak za tym nadążyć??!!bo u mnie w domu nawet we dwójkę trochę schodzi z zużyciem kremu, żelu, szamponu, olejku itd! zdarza mi się wywalić kosmetyk bo termin minął i nigdy nie uwierzę, że wszystko co jest pokazywane, polecane jest zużyte od A do Z, czasem potrzeba więcej niż 2-3tyg kilka razy maznąć, by zauważyć efekt, a żeby to wszystko testować trzeba by mieć w domu potężny sklep kosmetyczny :D
UsuńJest tego wiecej, ale kocze temat bo to jedna z tych niekonczacych sie dyskusji...
UsuńNie oczekuje od Ciebie, że bedziesz wiedziala dlaczego jest mi przykro. Natomiast oczekuje, że to uszanujesz. Ludzie są rózni i jedne rzeczy ich dotykają a inne nie.
Alina to nie jest jedyna blogerka ktora dba o swoje czytelniczki i organizuje konkursy. Wiele, wiele blogerek tak robi. Właściwie większość... Poza tym to nie jest kwestia tylko dbania Aliny, bo nagrody najczesciej są finansowane nie przez nią a przekazywane jej przez producentów którzy maja dzieki temu tania reklame. Uprzedzajac - nie mowie ze to złe, stwierdzam tylko fakt.
z drugiej strony chciałybyśmy czasem coś nowego więc ktoś musi testować niekoniecznie używać przez cały czas, a jeśli dostaje go za darmo to moze przetestować a my nie dopoki nie kupimy więc jakby nie było ona czy jakas jej bliska osoba go przetestuje i moze nam zrecenzować zanim kupimy, mnie osobiście wszystko jedno czy są reklamy i sponsoring bo itak nie rzucam sie na wszystko, wiem odrazu co moja skóra czy włosy moze polubić i czy warto zaryzykowac czy nie
UsuńJak to się nie równoważą? Do włosów w kółko to samo, do twarzy też.... Ja np. używam wielu olejków na raz, wielu kremów a u Aliny akurat widzę ciągle to samo.
UsuńPowiem Ci że aż się martwiłam że nic nowego do pielęgnacji tu nie zobaczę bo ciągle Sylveco, Aleppo, olejki i zioła ;-)
Ale faktem jest że Alina bardzo dba o to żeby komuś coś sprezentować, kiedy inne dziewczyny nawet o tym nie pomyślą.
UsuńJa też tylko czekałam aż pokaże coś nowego bo ostatnio szukałam kosmetyku do pielęgnacji twarzy. I wreszcie się doczekałam, pewnie to serum wypróbuje bo akurat inne rosyjskie które kupiłam dzięki niej okazało się genialne i uratowało mi cerę.
Usuńdla mnie ważne jest też to nie usuwane są komentarze i pokazują się natychmiast a nie jak w większości muszą przejść autoryzacje a do sponsoringu nic nie mam, korzystam z porad które uważam za sensowne, funduszy nie mam dużych więc np. samoopalacza biodermy bym nie kupiła, mnie taki delikatny odcień opalonej skóry w zimie daje olej lniany budwigowy z balsamem babydream lub masło kakaowe a ogolnie mówiąc to nie ma się co czepiać każdy bloger dąży do tego by jednak trochę zarobić i nie ma w tym nic złego
UsuńAnonimowy wyżej, ja też tak robię, ale do masła kakaowego oddaje czasem trochę zaparzonej kawy, spróbuj;)
Usuńzarobek zarobkiem oczywiście jak to każdy bloger, ale zaznaczając co jest sponsorowane a co polecane od siebie przydałoby się jednak bardzo!
UsuńA propo kawy: sama zaparzona kawa to najlepszy patent na szybko opalone nogi a zapach jest cudowny:)
UsuńTak samo robiłam z henną, która też może być naturalnym bronzerem!
dzięki za tę poradę z kawą, na pewno spróbuję, i to wlaśnie lubię zawsze ktoś coś ciekawego doradzi zamiast się czepiać, myślę ze kto bystrzejszy to sam widzi co jest ewidentnie sponsorowane a co nie i sam dokonuje wyboru a nie bezmyślnie kupuje wszystko co polecane
UsuńBystrzejszy reaguje na kłamstwo a nie bezmyślnie udaje, że nic się nie dzieje! Bystrzejszy i nie kłamliwy nie poleca bezmyślnie, bez informowania o tym czytelników - kosmetyków w ramach współpracy! Dostajesz kosmetyk za darmo - pokaz minimum przyzwoitości i zwyczajnie o tym poinformuj. Tylko tyle chcemy. Czy to tak dużo?
UsuńPopieram Anonima wyżej chcemy informacji w ramach przyzwoitości czy to tak dużo?? bystrzacho :D
UsuńAnonimku właśnie chodziło o to, że Alina większość rzeczy kupuje sama i nie dostaje tak wiele, aby w każdym poście pielęgnacyjnym musiała pisać tak jakbyś chciała... Chyba że ktoś jest przyzwyczajony do innych blogów, gdzie dziewczyny mało co kupują same, może mu się wydawać że wszędzie tak jest.
UsuńJa polecam Wam jeszcze ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=49703&next=1
Usuńszczególnie Anonimie to jak tak bronisz to daj sobie rękę uciąć że Alinka sama kupiła 6 pomadek tej samej firmy w różnych wersjach??!!! :D
UsuńKtoś pisał o Baby Lips a przecież jak byk na samym początku stoi: Ostatnio miałam okazję testować Baby Lips od Maybelline.
Usuń:)
Napisała wiec jest ok :)
Tylko że ona wcale nie informuje czy jakikolwiek dany kosmetyk jest sponsorowany!!! a wypadałoby poinformować, no ale po co prawda :D
UsuńKasiu racja, błagam Was, czytajcie ze zrozumieniem....
UsuńA i jeszcze mam do Ciebie pytanie, czy ten samoopalacz daje żółty czy bardziej brązowy kolor?
A mnie to zupełnie nie obchodzi i nie widzę problemu.
Usuńtakie zdanie nie oznacza informacji o sponsoringu, bo to może być też informacja jakiej pomadki jakiej firmy po prostu użyła!
UsuńAnonimowy, u mnie jest bardziej brązowy, karmelowy. Mam różową skórę ciała i może dlatego pasuje do mnie tak dobrze, nie wiem jak wyjdzie u Ciebie jeśli masz inny kolor.
UsuńAle bardzo go polecam, ma dobry skład, Lavera którą polecała Alina też jest super, daje mocniejszy efekt, jeśli lubisz ciemną skórę może być nawet lepsza.
to dokładnie ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34478
Usuńdziękuję:*
UsuńI ja dziękuję bo właśnie szukałam samoopalacza:D
UsuńDokładnie. Nie jest napisane - dostałam od firmy XX do przetestowania...
UsuńJest napisane miałam okazję testować.
To ja też mam "okazję testować" w Rossmanie kosmetyki za każdym razem jak tam jestem przy użyciu testera. Albo kupić sobie za własną kasę 3 podkłady i je "sobie testować".
wg mnie jak ktoś jest czepialski to choćby Alina na rzęsach stawała to itak na siłę znajdzie coś by się przyczepić, mnie osobiście nie przeszkadza tego typu sponsoring, w rezultacie to ja podejmuję decyzje a wchodząc na taki czy owaki blog wiem ze takimi prawami się kieruje
UsuńTylko jeden jedyny warunek - dali kosmetyk za darmo to o tym napisz. TYLKO TYLE, wsio, finito. I dalej jak grochem o ścianę. I dalej przyprawianie łat a to czepialstwa a to zazdrości etc. etc.
UsuńWSZYSTKIE tu jak jeden mąż chcemy TYLKO JEDNEGO - informacji...
Jak ja sobie coś kupię to też po dwóch - trzech użyciach mówię "testuje sobie balsam". Testuję nie jest równoznaczne z "dostałam w celu przetestowania". Jak ktoś tego nie rozumie, to nie dziwię się, że nie widzi tutaj ukrytego sponsoringu....
UsuńPrzecież nikt tutaj nie ma za złe Alinie tego, że korzysta z akcji producentów, ale tylko że o tym nie informuje, a wręcz wmawia wszystko że używa od dawien dawna i to jest super hiper....
proponuje żebyscie założyły własnego bloga i zobaczymy jak Wy będziecie działały
Usuńczy tak ciężko zrozumieć że byłoby miło ujrzeć informację czy dany kosmetyk jest sponsorowany, tylko tyle czy to aż za dużo?? niech sobie prowadzi bloga jak tylko jej sie podoba tylko dla przyzwoitości informacja o sponsorowaniu produktu by sie przydała!!
UsuńAlinko, gdzie można kupić to serum w Krakowie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Jagoda
Ja się zupełnie nie zgodzę z tym, że eyelinery z Sephory mają super trwałość. Mam taki sam khaki i brokat się baaardzo osypuje, kolor się ściera...;/
OdpowiedzUsuńteż tak mam, a nie lubię jak mi się brokat na twarz obsypuje
UsuńSerum zaciekawilo mnie chyba najbardziej, a to dlatego, ze mam w domu olejek nawilzajacy tej samej firmy o rownie interesujacym skladzie. Jestem z niego bardzo zadowolona, wiec moze na serum skusze sie nastepnym razem. :)
OdpowiedzUsuńpoecam pomadke sylveco o zapachu cynamonowym-rewelka! :)
OdpowiedzUsuńpoecam pomadke sylveco o zapachu cynamonowym-rewelka! :)
OdpowiedzUsuńDroga Alinko ja nie w temacie ale |Twoje opinie są dla mnie cenne...mam cerę tłustą z zaskórnikami, chciałam sobie kupić kwas migdałowy,ale Pani w aptece mi odradziła samodzielnie go stosować, gdyż można sobie nim zrobić krzywdę. Czy miała rację\/ czy taki kwas jest odpowiedni dla cery tłustej stosowałaś kiedyś? czy sam tonik np Dermiki który polecałaś kiedyś jako łagodniejsza wersja będzie odpowiedni ? jaki zabieg polecasz to porządnego oczyszczenia twarzy?
OdpowiedzUsuńmiałam tak samo, og 6 miesięcy stosuję Biodermę Serum z kwasem glikolowym i sebium global krem który ma dużo kwasów i działa na pryszcze super
UsuńHej Alinko;-) Spróbuj REVLON COLORBURST LIP BUTTER, bedziesz mile zaskoczona:D
OdpowiedzUsuńMam ochotę na serum z Planeta Organica, cena fajna, więc na pewno po nie sięgnę. Jak tylko skończę Flavo C.
OdpowiedzUsuńAlinko jaki odcień beżu eko kremu BB So Bio Etic wybrałaś? Nie wiem który odcień wybrac? dziekuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńJak zawsze same cuda.;)
OdpowiedzUsuńJestem stałą czytelniczką ale dziś postanowiłam zamieścić linkt bo zawsze masz sporo komentarzy i może ktoś pomoże http://www.radomsko24.pl/m/articles/view/Skatowana-przez-czlowieka-suczka-czeka-na-leczenie-potrzebne-pieniadze liczy się każda złotówa
OdpowiedzUsuńMam to serum i mimo fajnego działa strasznie mnie drażni , że dziad się roluje jak diabli :/
OdpowiedzUsuńLubie nałożyć więcej lub podwoić aplikację a z tym się nie da i już bo jedna warstwa się roluje :(
Piękny odcień szminki z MAC :) Posiadam taki błyszczyk z NYX, tylko w innym odcieniu i również bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńALINKO JAKI TWOIM ZDANIEM JEST NAJLEPSZY PODKŁĄD NA TAKĄ PORĘ ROKU JAKĄ TERAZ MAMY ? NIE WAZNA JEST CENA. CERE MAM W PORZADKU,DBAM O NIA ROZNYMI OLEJAMI I JEST W B.DOBREJ FORMIE. CO MYSLISZ O PODKLADACH ROZSWIETLAJACYCH ?. ZAWSZE KUPOWALAM PODKLADY KRYJACE,ALE NIE MAM PROBLEMOW Z CERA I WYDAJE MI SIE,ZE MOJA CERA POTRZEBUJE ROZSWIETLENIA. MOZE COS POLECISZ Z SEPHORY ? I JAKI KREM STOSOWAĆ POD PODKŁAD ? MOJA CERA SZYBKO SIE PRZYZWYCZAJA DO PODKLADOW,BEZ KREMU MOJA CERA NIE BARDZO CHCE WSPOLPRACOWAC Z PODKLADEM. REVLON ODPADA MIALAM, RIMMEL Z NIEBIESKA POKRYWKA JEST W MIARE OK,ALE TO NIE TO CZEGO SZUKAM, WAKE UP MAYBELLINE TEZ MIALAM NIE DOBRY JEST DLA MOJEJ CERY. BEDE BARDZO WDZIECZNA JESLI ZNAJDZIESZ CHWILE NA TO,ABY MI ODPOWIEDZIEC. ZALEZY MI NA TWOJEJ OPINII .
OdpowiedzUsuńLICZE ,ZE ZNAJDZIESZ CHWILE I MI ODPOWIESZ. DZIEKUJE I POZDRAWIAM.
Jeśli nie potrzebujesz dużego krycia to maybelline affinitone, lub pierre rere skin balance powinny być dobre, ten pierwszy ma rzadszą konsystencję a ten drugi gęstszą i treściwszą, ja nie mam problemu z cerą i do wyrównania kolorytu oraz rozświetlenia delikatnego oba są bardzo dobre, używam na zmianę i 8h w pracy nie poprawiam makijażu, a na buźce wieczorem jeszcze jest podkład i jak po pracy wieczorem wychodzę nie muszę poprawiać nic, a to jest duży plus :) Polecam. Pozdrawiam. Ewelina
UsuńDziękuje Ci bardzo Ewelino za poradę i za szybko wiadomość. :))
UsuńPozdrawiam i zyczę Wesołych Świąt :))Marlena
Oba podkłady możesz sobie sprawdzić testery, ja tak zrobiłam że pomazałam na ręce jeden i drugi rodzaj i tak patrzyłam czy po np. 2 godz. nic się nie zmienił odcień ale wszystko było ok, poza tym są lekkie i nie czuć ich wcale na twarzy a mimo to dosyć trwałe :) a dla naszej bezproblemowej cery wcale ciężkie podkłady nie są potrzebne by oddychała, a jak kremik dam pod to też jest ok :)
UsuńRównież życzę Wesołych Świąt i pozdrawiam Marlenko :))
Piękny kolor ma ta szminka z maca :)
OdpowiedzUsuńZ tych produktów niestety mam tylko Maybelline Baby lips i błyszczyk NYX, Nyxa kocham, używam cały czas (choć nie lubię błyszczyków), ale Maybelline Baby lips jak dla mnie za słabo nawilża niestety. A o Macu tylko na razie marzę ;-)
OdpowiedzUsuńMusze zadzownic do brata, by mi zakupil to serum z planety organica :D
OdpowiedzUsuńWitam! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam Ciebie i Twoich czytelników na moje aukcje na allegro!
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28810324
American Eagle, Pac Sun, Urban Outfitters, Brandy Mellville, Bershka, Stradivarius, Pull and Bear, H&M, Victoria's Secret, Benefit, Too Faced i wiele innych :)
miałam tylko tusz - bardzo fajny jest:)
OdpowiedzUsuńMnie zainteresowały szczególnie te dwa balsamy do ust. Jestem fanką takich ochronnych pomadek. Także uwielbiam wanilię i ten o jej zapachu szczególnie zwrócił moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńCzy w wielu 21 lat można używac tego serum ?
OdpowiedzUsuńA czy któraś może wie gdzie dostać to serum w trójmieście?! Albo zna sprawdzone zmiejsca w necie?
OdpowiedzUsuńniektóre znam inne chętnie wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję porównawczą serum, czuję się zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńMoglabys zrobic bardziej dokladna recenzje tego podkladu? Bardzo mnie zainteresowal!
OdpowiedzUsuńbyła recenzja podkładu poszukaj :D
UsuńMam tą pomadkę z Mac'a i w dodatku w tym samym odcieniu, jest rewelacyjna, świetne uzupełnienie każdego makijażu :)
OdpowiedzUsuńHej. Chciałam się Ciebie zapytać skąd bierzesz czas na te wszystkie czynności? Oprócz prowadzenia bloga masz jakąś inną pracę?
OdpowiedzUsuńAlinko, a może jakieś propozycje prezentów świątecznych dla bliskich, hmm ? :) Pozdrawiam, Ola
OdpowiedzUsuńAlinko, już parę osób pytało, ale nie odpowiedziałaś. Pojawiam więc pytanie , ile kosztują te eye linery w sephorze? Kiedy możemy spodziewać się jakiegoś makijażu z nim w roli głównej?
OdpowiedzUsuńAlinko ja znalazłam te serum do cery tłustej? czy będzie odpowiednie, Twoje jest do cery suchej a ja mam tłustą...czy skład będzie się dużo różnił? które polecasz?
OdpowiedzUsuńCzemu nie odpowiadasz na komentarze?
OdpowiedzUsuńDziewczyny orientujecie się czy to serum będzie dobre do cery mieszanej?
OdpowiedzUsuńnie!
Usuń