Wczoraj miałam chwilę na przymiarki do świątecznego makijażu a dziś wracam w rodzinne strony.
Jestem ciekawa czy większość z Was, która też wyjeżdża na święta już dojechała do domu:)
Makijaż tym razem w dwóch wersjach. Choć stawiam głównie na oczy, to skusiłam się na podkreślenie ust w jednym z wariantów. Nie wybrałam jednak szminki, ale tint, dla bardziej naturalnego efektu. Choć sama dalej lepiej czuje się w jasnych ustach, być może Wam bardziej pasować będzie czerwień.
Rządzi w większości makijaży swiątecznych nie bez powodu, to dobry moment by się na nią skusić....
Do makijażu oka użyłam cieni z paletki Ultra Mattes ze Sleeka, tej (klik) paletki Loreal (dokładnie jasnego koloru z drobinkami, w dolnym kąciku). Dodałam też trochę złotego pyłku a kreskę, stworzyłam ciemnym brązem, by nie była ostra lecz delikatna, miękka i rozmyta.
Wewnętrzny kącik podkreśliłam białym matem, brązy połączyłam z szarością. W drugiej wersji na ustach zmieszałam Tokyo z Nyxa razem z tintem i odrobiną pozostałego podkładu, co dało ładny, ciepły odcień.
Druga wersja jest o wiele bardziej stonowana i delikatna.
Jeśli same zdecydujecie się na czerwone usta, tutaj (KLIK), poczytacie jak nałożyć i utrwalić szminkę.
Jestem ciekawa jak będzie wyglądał Wasz świąteczny makijaż. Jesteście fankami czerwonych ust na takie okazje czy pozostajecie przy swoim sprawdzonym dziennym makeupie?
Macie czas na to by posiedzieć nad nim dłużej czy w gąszczu przygotowań zwykle o nim zapominacie? Jak w tym roku spędzacie święta i z kim?:)
Dajcie znać!
Buziaki i miłej niedzieli,
Ala
pieknie pomalowane oczy!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, tak lekko, ale naturalnie, makijaż ślicznie sie wtapia:)
UsuńPolecam stronę http://hellbuzz.pl
UsuńCudowny, czerwone usta piękne:D
OdpowiedzUsuńAlinko, mogę liczyć na Twoją odpowiedź na komentarz pod wpisem o błyszczykach? pytałam o dietę i pielęgnację przy moich dziwnych krostkach na skroniach i zuchwie.. z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńa makijaż piękny, mimo, że ja bym się na taki nie odważyła - w wersji z czerwonymi ustami wyglądasz niesamowicie kobieco!
Alinko, mogę liczyć na Twoją odpowiedź na komentarz pod wpisem o błyszczykach? pytałam o dietę i pielęgnację przy moich dziwnych krostkach na skroniach i zuchwie.. z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńa makijaż piękny, mimo, że ja bym się na taki nie odważyła - w wersji z czerwonymi ustami wyglądasz niesamowicie kobieco!
Tak, ale zdecydowanie wieczorem, kolo 24 bo dopiero wtedy dojade do domu:)
UsuńNie lubię malować ust na święta, bo zaraz zjadam pomadkę :DD
OdpowiedzUsuńhaha, mam tak samo, dlatego w tym czasie zdecydowanie stawiam na oczy;D
UsuńJak zwykle podziwiam Twoje pięknie pomalowane oczy. Perfekcja. Ja niestety wciąż nie moge sie malować. Mam wrażliwe oczy i po tuszkach dostaje uczulenia :/
OdpowiedzUsuńproponuje przrzucić się z tuszek na indyka
Usuńhaha mistrz:D a indyk na swieta jak najbardziej :D
UsuńE tam indyk;p ja na kolacje szykuje tradycyjnie kurczaka w piwie mniam !:))
Usuńoby dwie wersje śliczne ;)
OdpowiedzUsuńObie wersje bardzo mi podobają, choć bardziej skłaniam się ku wersji z pomalowanymi ustami :) Sam makijaż jest delikatny, ale zarazem wyrazisty, na pewno go wypróbuję! Pozdrawiam Alinko!
OdpowiedzUsuńMakijaże jak zwykle piękne. Ja na święta wybieram delikatny makijaż, bo nie mam czasu na ewentualne poprawki...
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w mocniej podkreślonych ustach, o wiele bardziej podoba mi sie ten make up w wersji z czerwonymi ustami, może dlatego że strasznie mi się podobają, a jak pomaluje tak swoje wygladają jak kreska namalowana flamastrem ;p
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię czerwone usta i dosyć często je tak maluję ;) Makijaż z podkreślonymi ustami bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńgenialny makijaż, idealny na święta! Czerwone usta, złoto w kącikach oczu i od razu wiadomo na jaką to okazje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOdkąd mam aparat ortodontyczny nie używam mocnych i wyrazistych pomadek :) makijaż oczu jest po prostu niesamowity! Bardzo ładnie się prezentuje, oczy wyglądają tak świeżo! Świetnie!
OdpowiedzUsuńTeż nosiłam:) Trzymam kciuki za proste zęby szybciej:D
UsuńMnie najbardziej podoba się ostatnia wersja makijażu - ta z czerwonymi ustami ;)
OdpowiedzUsuńAle piękną masz cerę, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńMnie bardzo podobasz się w wersji z tintem :)
OdpowiedzUsuńNa święta to ładniej ci w tych czerwono-różowych ustach:)
OdpowiedzUsuńPierwsza wersja (czerwone usta) zdecydowanie wygrywa! Pięknie!
OdpowiedzUsuńSam makijaż oka jest cudny!
Obie wersje bardzo mi się podobają, choć ta pierwsza do mnie bardziej przemawia. Wyglądasz pieknie !
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz w obu wariantach (jeden bardziej slodki a drugi elegancki)
OdpowiedzUsuńkochana powiedz mi tylko czego użyłaś do zrobienia kreski na powiece i jakiego tuszu użyłaś? perfekcyjne rzęsy <3
mogłabym prosić meila ? chciałabym Ci wysłać zdj mojej buzi żebyś oceniła jaki kształt twarzy posiadam, jeśli to nie problem oczywiście.
OdpowiedzUsuńpiękny klasyczny makijaż, mnie bardziej podoba się wersja z czerwonymi ustami
OdpowiedzUsuńJesteś przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz z czerwonymi ustami ;) Zdecydowanie ta wersja wygrywa!- może dlatego, że siebie totalnie nie widzę w tym looku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
bardzo mi się podobają Twoje makijaże !:P
OdpowiedzUsuńbardzo ładny makijaż, zainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńObie wersje są świetne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie.Zdecydowanie wolę ciebie w ciemniejszych ustach,niekoniecznie czerwonych.Jakiś ciepły róż.
OdpowiedzUsuńMoj makijaz wswieta to- maseczka na twarz, nawlosy, szlafrok i filmy :) niestety nie wypadaja dni wolne zaraz przy weekendzie to nie oplaca nam sie nigdzie jechac ...
OdpowiedzUsuńU mnie to samo:) wreszcie bedzie sporo czasu na maseczki i inne przyjemnosci domowego spa :)))
UsuńPiękny efekt na tych ciemno różowych ustach. Ja jednak odpuszczę mocne kolory w wigilię, nie chcę się denerwować zjadaniem ich :)
OdpowiedzUsuńJaka według Ciebie wersja maszynki gillette mach 3 jest najlepsza? Bardzo proszę o odpowiedź:-)
OdpowiedzUsuńkurcze ta męska, niebieska, nie pamiętam dokładnie nazwy ale jednorazówki są super:)
UsuńMi najbardziej odpowiada wersja blue3 są super :)
Usuńobie wersje i mach 3 i blue 3 są super, ja próbowałam jednorazówki i starczały na bardzo długo, jak wykończę wszystkie zapasiki kupuję wersję z zapasowymi ostrzami blue 3, żadnych podrażnień, tylko jedno malutkie zacięcie(bywało ich czasem z 10), nie ma żadnych krostek i nie trzeba 2 razy poprawiać :) jestem zadowolona i polecam warto.
UsuńUwielbiam takie delikatne makijaże :)
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Ale masz hipnotyzujące oczy :)
OdpowiedzUsuńDruga wersja skradła moje serce. :) Czerwone usta też, ale u mnie wyglądają nieciekawie, wolę popatrzeć na twoje zdjęcia tylko. :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygladasz ;) A może jakiś artukul o sztucznych rzesach? Jakieś fajne modele, jak wyglądaj na ochach itd ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetne, ja osobiście używam szminek- kolor zależy od stroju ;D ale zazwyczaj czerwonej lub różowej :) świetny makijaż może też sobie taki zrobię :)
OdpowiedzUsuńJakiego podkladu uzylas?
OdpowiedzUsuńWersja pierwsza dla mnie <#
OdpowiedzUsuńwww.imthegienia.blogspot.com
a ja patrzę i patrzę na te Twoje oczy i się nie mogę napatrzeć... PIĘKNE!
OdpowiedzUsuńMoże i lepiej czujesz się w jasnych ustach, ale moim zdaniem powinnaś poeksperymentować z tintami, bo kolor z pierwszego zdjęcia wygląda na Tobie o niebo korzystniej niż blady róż ;)
OdpowiedzUsuńpierwszy kolor szminki - piękny!!!
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy to znacznie bardziej pasuje Ci ten kolor na ustach niż jasny róż :) No ale ładnemu we wszystkim ładnie ^^
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że pytanie pod tym postem, ale ZALEŻY mi na odpowiedzi. Czy jest możliwe, żeby przy systematycznym olejowaniu włosów z odpowiednim olejkiem wyrosły mi nowe babyhair? Bardzo chciałabym pozbyć się moich małych "zakoli"... Jeśli tak, to jaki olejek mógłby mi w tym pomóc? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńTak to możliwe, mysle ze najlepszy bedzie olejek imbirowy, musztardowy, inny z dodatkiem rozmarynowego. Ale poczytaj jeszcze tutaj bo moze z wcierkami bedzie ci wygodniej:) http://www.alinarose.pl/2013/07/zakola-jak-sie-ich-pozbyc.html
Usuńpij siemię lniane,moja ciotka tak pozbyła się zakoli
UsuńDziękuję Wam bardzo :) Na pewno spróbuję ;p
UsuńAlinko, powalil mnie na kolana makijaz ten 1 :) wygladasz bosko, musze sama go stworzyc na swieta. To najpiekniejszy makijaz jaki widzialam, bardzo Ci pasuje :* buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuje:))
UsuńU mnie będzie znacznie więcej pracy na wigilię niż normalnie (dlatego już dziś zaczynam gotować do wigilii), ale też we wtorek chcę znaleźć w ciągu dnia chwilę dla siebie, m. in. na makijaż. Twój bardzo mi się podoba - każda wersja. A pozostanę przy moim delikatnym makijażu.
OdpowiedzUsuńSpokojnych przygotowań do świąt.
Alinko, chciałam się Ciebie poradzić! Mogłabyś mi podpowiedzieć jak podkreślić kości policzkowe i ogólnie wyostrzyć rysy twarzy na takiej dość okrągłej buźce, żeby optycznie sprawić wrażenie bardziej pociągłej i lepiej wychodzić na zdjęciach? :) Z góry dziękuję i życzę wesołych świąt! ;*
OdpowiedzUsuńBędę pamietać o takim poście :)
UsuńDziękuję bardzo! Może udałoby się jeszcze przed Sylwestrem? ;)
UsuńJa mam rade.ade. Kierowac bronzer nie w lekkie "U" tak zeby uzyskac usmiech i zaokraglic policzki, tylko kierowac go prosto od ucha do kacika ust, lub w odwrotne "u" tak delikatnie wiadomo o co chodzi :)))
UsuńNo i wymodelowac bronzerem zuchwe i pod broda dla wyszczuplenia. Nalezy pamietac zeby bronzer mual chlodny odcien a nie ceglasty , jak nie mozemy znalesc.chlodnego bronzu dodajmy do niego matowego szaregi ciebia i voila :))
A no i oczywiscie boki twarzy od czola po sama zuchwe zeby wyszczuolic i zwezic optycznie twarz ;)
Usuńdelikatniejsza wersja zdecydowanie lepsza dla mnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo mie sie podobaja obydwie wersje makijazu ale ja niestety nie moge sobie malowac ust ( nie chodzi tu o uczulenie-sprawa osobista) :(
OdpowiedzUsuńmasz zabronione ??!!!
UsuńOj ja długo męczyłam się z azs koło ust i wiem ile z tym problemu:(
UsuńJa raczej stawiam na delikatny makijaż, ale tym razem pierwsza propozycja bardziej przypadła mi do gustu. A makijaż oczu... cudowny!
OdpowiedzUsuńO niebo lepiej wyglądasz w ciemniejszych ustach! :) Te niemalże białe odcienie różu, w dodatku przesadnie błyszczące odbierały cały urok większości Twoich makijaży.
OdpowiedzUsuńWłaśnie z myślą o świątecznych kolacjach i obiadkach kupiłam dziś lip tint z Bell, mam nadzieję, że nie zjem go tak łatwo jak zwykłej szminki. Myślicie, że pod tym kątem się sprawdzi?
OdpowiedzUsuńoj nie zjesz na pewno, są bardzo trwałe:D
Usuńobie wersje są przepiękne! musze je odtworzyć!
OdpowiedzUsuńpięknie pomalowane oczy
OdpowiedzUsuńoba przepiękne
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz w tych różowych ustach <3 pierwsza wersja lepsza :) pasuje Ci taki kolor :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńPięknie. A ja jak zwykle w wigilię będę tak zmęczona, że makijaż będzie minimalny z naciskiem na zakamuflowanie cieni :) Taki los matki- Polki :) Za to w pierwszy dzień poszaleję :)
OdpowiedzUsuńjestem zakochana w tym makijażu! marzę o tym, żeby taki mi wyszedł na studniówkę :)
OdpowiedzUsuńWykorzystam Twój pomysł z drugiej wersji makijażu:) Pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem o wiele lepiej wyglądasz w ciemnych/czerwonych - generalnie WYRAŹNYCH - ustach, bo ten róż trochę robi z Ciebie taką Barbie (przepraszam za wyrażenie, ale tak trochę mi się kojarzy). W tych czerwonych, bądź pomarańczowych (kiedyś miałaś taką szminę z BB) - po prostu bomba, podkreślasz swój najlepszy atut, czyli właśnie usta! Nie lubię jak masz te różowe błyszczyki, a właśnie matowa wyrazista szmina. Wtedy nie mogę przestać patrzeć! A makijaż oczu w poście świetny.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńMiałam napisać dokładnie to samo! Powinnaś przekonać się do wyrazistych ust, bo przy ciemnych włosach i oprawie oczu wyglądają one ślicznie. Chociaż u Ciebie jeszcze jasne usta zazwyczaj stapiają się z kolorem cery, ja mając podobny typ urody, ale parę tonów ciemniejszą karnację wyglądam z ustami nude jakbym była chora ;) Dlatego nawet do smoky eye muszę mieć chociaż odrobinkę tintu wklepanego w środek warg.
UsuńPrzepiękne oczy! To sztuczne rzęsy czy Twoje? Na prawdę, fenomenalne :)
OdpowiedzUsuńMakijaż super jak zwykle, dla mnie lepsza wersja z czerwonymi ustami
Ja jestem zupełnie 'zielona' - co to takiego ten TINT i czym różni się od szminki??
OdpowiedzUsuńi jeszcze jedno - jaki jest numerek tego Nyx'a Tokyo?
Oświećcie gapę, please ;)))
numerek to 03:) tint to ten czerwony płyn w pojemniczku jak lakier do paznokci. Ma właśnie płynną, konsystencję, barwiącą trochę jak buraczki, mój kolor to cherry pop tint z lioele:)
UsuńŚliczne makijaże! Nie jestem aż tak dobra jak Ty ale myślę, że sprobuje coś takiego stworzyc :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Rzęsy w kącikach są doklejane czy to po prostu dobry tusz + zadbane, długie rzęsy? Ślicznie.
OdpowiedzUsuńdoklejane:)
UsuńJakie rzęsy! :)
OdpowiedzUsuńoczy - istna perfekcja... wręcz nieosiągalna :)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci w czerwonych ustach!
dziękuję:)
UsuńPiękny makijaż obydwie wersje bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, pomóżcie. Moje stopy brzydko pachną i nadmiernie sie pocą..
OdpowiedzUsuńJak ma się z tym uporać? W.
mocz regularnie stopy w wywarze z szałwii
Usuńwarto kupić talk i dezodorant do stóp,oraz dezodorant do obuwia
puder przeciwpotny PEDIPUR
w przepocone buty wkładaj na noc saszetki Eco Insert-pochłaniają wilgoć,przeciwdziałają rozwojowi bakterii i pleśni
Jeśli dodatkowo stopy swędzą to radzę udać się do lekarza,to może być grzybica
Cześć Alinko ;) Czy mogła byś zrobić makijaże na studniówkę? Ja bym prosiła kolorze srebrnym ;))
OdpowiedzUsuńMarta.
bedę pamiętać:)
UsuńŚliczne obie wersje:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ładniej wyglądasz z tą ciemniejszą szminką. Oczy pięknie pomalowane :)
OdpowiedzUsuńCześć szukałam już na blogu jak uzyskać taki efekt czerwonych ust dokładnie tych które sa w tym makijazu takie delikatne jakby rozmazane?
OdpowiedzUsuńbo to jest tint,a nie zwykła pomadka
Usuńale jaki dokładnie?
UsuńAlinko nakładasz korektor na podkład??
OdpowiedzUsuńAlinko, w obydwóch wersjach Ci slicznie, jednak ja mimo wszystko wole Twoje różowe usteczka ;-) samo Tokyo daje efekt trupich ust czy cukierkoworozowych? Ja man dosyć ciemne usta, wiec zapewne u mnie nie będzie takiego tajnego efektu jak u Ciebie :(
OdpowiedzUsuńWesolych świat alinko :*
*mam , *fajnego.. glupie t9 ;p
UsuńPowinnaś częściej malować usta na taki kolor! Ślicznie!
OdpowiedzUsuńwww.felice.pl
Droga Alinko czy mogłabyś dać mi podpowiedź jaki olejek będzie odpowiedni do oczyszczania cery tłustej i czy w ogóle można oczyszczać tłustą buzię olejami? Pozdrawiam i liczę na odpowiedź;)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż, obie wersje są świetne ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie www.madame-pattinka.blogspot.com ;)
w obu wersjach prezentujesz się super ja wybieram ta delikatniejsza moje zaczerwienienia nie pozwalają mi na czerwoną szminkę:)
OdpowiedzUsuńw obu wersjach wyglądasz pięknie, cudowny makijaż;)
OdpowiedzUsuńCzy Nyx jest dostępny stacjonarnie gdzieś w Krakowie???
OdpowiedzUsuńAlinko jakiej firmy jest ten tin.?
OdpowiedzUsuńLioele Pop Cherry Tint
Usuńdzięki wielkie właśnie tego szukałam na blogu ale nie znalazłam :)
UsuńDzięki wielkie
coś pięknego, nigdy nie komentuję żadnych blogowych postów ale tym razem nie mogłam się powstrzymać. prawdziwa inspiracja, już nie mogę się doczekać aż wypróbuję ten pierwszy makijaż, może tylko nie na święta bo już trochę za późno ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńCudowny makijaż !
OdpowiedzUsuńJesteś śliczna i bardzo pasuje ci taki makijaż!
OdpowiedzUsuń