Dziś troszkę luźniejszy post o tym gdzie mieszkają niektóre moje kosmetyki i część biżuterii. Od jakiegoś czasu zbieram wszelkie pojemniczki, a teraz ku mojej zgubie w galerii krakowskiej otworzono nową Zarę Home:) Jest tam oczywiście mnóstwo ślicznych rzeczy do dekoracji domu, i w sumie ciężko się zdecydować co wybrać.
Szukałam głównie pojemnika na toaletkę w której pomieściły by się podstawowe pędzelki i czegoś na biżuterie, którą ostatnio przeglądałam.
Koniec końców pędzle wylądowały w pojemniczku ze sklepu Dukka. Jest cięższy niż poprzedni i o wiele lepiej się sprawdza, choć zgodnie z oryginalnym przeznaczeniem powinien zamieszkać w kuchni:)
Trzymam w nim wszystkie pędzelki których używam najczęściej przy codziennym makijażu. Pamiętam o obiecanym poście o pędzlach do twarzy, niedługo sie pojawi:)
Ciemna biżuteria, głównie bransoletki i pierścionki umieściłam w pucharku z Flo. Takie pucharki obecnie są przecenione i występują również w wersji jasnej. Do Flo bardzo lubię zaglądać i żałuję że nie mają sklepu internetowego. Reszta większych bransoletek mieści się w zwykłym okrągłym szklanym pojemniczku.
Udało mi się uporządkować zapomniane kolczyki które znalazły miejsce w stojaczku na biżuterię z Nanu Nana. Wcześniej mnie takie ptaszki jakoś nie przekonywały, teraz bardziej pasują do całego pokoju.
No i całkiem fajnie się sprawdzają. Na większe póki co nie mam miejsca i ciągle dokładam łańcuszki na drzewko:)
Szminki i błyszczyki razem z tuszami i kredkami mieszkają w przezroczystych pojemnikach. Pierwszy pochodzi z Home & You, drugi z Zary Home. Oba są niewielkie więc spokojnie mieszczą się koło lusterka, i mogę w nich umieścić akurat te kosmetyki po które najczęściej sięgam.
Troszkę mnie to uratowało, bo wcześniej przechowywałam je w kosmetyczkach lub pudełkach i musiałam wyciągać wszystko. Teraz w pudełkach zostały tylko te rzeczy, których nie używam codziennie.
Dajcie znać jak Wy przechowujecie swoje kosmetyki i biżuterię:) Ja mam w planie stworzyć wieszak na biżuterię, ale niestety nie mogę odnaleźć nigdzie ramy o jaką mi chodziło. Jeśli mi sie uda na pewno Wam ją pokaże.
Czas na małe podsumowanie Tygodnia dobroci dla skóry:) Z tej okazji chciałam pokazać Wam jeszcze jedną ciekawostkę która może zainteresować dziewczyny pijące pokrzywę w celu wzmocnienia włosów i upiększenia skóry.
Mowa tu o soku z pokrzywy. To już moje kolejne opakowanie i muszę powiedzieć że wpływa na mnie o wiele korzystniej niż zwykłe herbatki, po których nie widziałam wielkiego efektu. Pokrzywa natomiast poradziła sobie z wypadaniem włosów jakiś czas temu, świetnie wpłynęła również na cerę.
Dlatego właśnie dałam sobie spokój z herbatkami i zamieniłam je na sok. Kupuje go za trzydzieści złotych w sklepie zielarskim lub eko i popijam niecały kieliszek dziennie.
Sok z pokrzywy daje też fajne efekty w pielęgnacji skóry trądzikowej, może służyć również do płukania włosów z łupieżem, lub tych przetłuszczających się
Pokrzywa zawiera:
· wapń, fosfor, żelazo, siarkę, potas, potas, jod, sód
· witaminy: A, K, B2, C
· związki aminowe, garbnikowe, kwas pantotenowy, kwas organiczny (mrówkowy, glikolowy, glicerolowy), olejki eteryczne, sole mineralne, chlorofil, serotoninę, histaminę, flawonoidy, fitosterole, karotenoidy.
· wapń, fosfor, żelazo, siarkę, potas, potas, jod, sód
· witaminy: A, K, B2, C
· związki aminowe, garbnikowe, kwas pantotenowy, kwas organiczny (mrówkowy, glikolowy, glicerolowy), olejki eteryczne, sole mineralne, chlorofil, serotoninę, histaminę, flawonoidy, fitosterole, karotenoidy.
Jedna z Was pod poprzednim postem o soku napisała mi:
"Witam. ten sok jest rewelacyjny. Poprawiłam sobie stan skóry, włosów już
po miesiącu. Znalazłam tą firmę w internecie www.ekamedica.pl posiadają
jeszcze sok z czarnej rzepy która również jest rewelacyjna na włosy.
Wypróbowane . Ja kupiłam w sklepie zielarsko medycznym"
Sok z rzepy zmierzam sprawdzić:)
Niżej możecie prześledzić wszystkie posty w których pisałam Wam co dobrego robię dla mojej skóry:)
- Maseczka ze spiruliną i zielony koktajl.
- Zdrowy róż do policzków i avokado
- Czerwony dzień pielęgnacji i owoce goji.
- O koktajlu z kurkumy i jej wpływie na skórę.
- Sekret pielęgnacji skóry mlekiem, jak używać go jako toniku/ maski:)
- Dzień w którym pisałam o herbatkach zawierających antyoksydanty.
Chodziło mi głównie o poprawę nawilżenia i to faktycznie udało mi się osiągnąć:) Obecnie skóra wygląda lepiej a wszelkie małe niespodzianki poznikały. Najprzyjemniejsze było chyba założenie aby lekko ją wspomagać, czytanie o tym jak Wam idzie i co robiłyście w ciągu Waszego tygodnia:)
Dajcie znać czy zamierzacie kontynuować pielęgnację i jak rezultaty u Was:)
No i kończenie napiszcie czy wolicie jutro poczytać o pędzlach do twarzy czy zobaczyć porównanie olejków łopianowych do włosów:)
Buziaki,
Alina
Alinko chciałam Ci bardzo podziękować za Carmexy, dziś doszły strasznie się cieszę.
OdpowiedzUsuńJuż nawet pochwaliłam się nimi w notce :D
Prowadzisz świetnego bloga, masz masę pomysłów i praktycznych porad.
Dziękuje, że jesteś :)
O Kochana to super, bardzo sie cieszę:)) Zaraz lecę do Ciebie:)
Usuńbardzo ładnie wszystko posegregowane, pieknie wszystko wygląda ;))
OdpowiedzUsuńmadeinmepatcy.blogspot.com ;))
Dziękuję:)
Usuńcudowne te pojemniczki, zazdroszczę ! :)
OdpowiedzUsuńświetne jest to drzewko na biżuterię ;D
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo i elegancko posegregowane :) pomysł na uprzątnięcie moich kosmetyków i biżuterii wiecznie poniewierającej się na biurku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) bardzo fajnie sprawdzają sie takie płaskie tacki, właśnie na podobną poluje:)
UsuńMasz sliczna bizuterie! :) Ja mam azurowy stojaczek na kolczyki(te bardziej efektowne, bo na czarnym tle lepiej sie prezentuja) a kosmetyki trzymam w szufladzie, w plastikowych pojemniczkach po owocach które traktuje jako ''podzialki'' - a ze szybko sie brudza, i sa tanie, to czesto ,mozna wymieniac na nowe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, też myślę nad takim ażurowym stojaczkiem:)
UsuńAlinko Ty pokaż wszystkie kosmetyki które posiadasz, jestem bardzo ciekawa ile Ty tam skarbów masz i pewnie ilość by mnie zszokowała :)))
OdpowiedzUsuńOj w sumie nie mam ich aż tak dużo, wiele mi sie zestarzało i niestety musiałam zrobić konkretny przegląd;)
Usuńczy to drzewko jest jeszcze dostępne?ile kosztowało? w jakiej galerii je dostałaś??kurcze wczoraj byłam w krk i tam nie zajrzałam, ale odkryłam właście zara home, ale niestety ceny mnie zabiły...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJest w krakowskie w nanu nana na dole za trzydzieści parę złotych:)
Usuńja mam podobne drzewko tylko w czarnym kolorze kupione w jakims centrum chinskim bo pasowało mi do mojego wystroju;p a co do pielęgnacji skóry to od 2 tygodni przemywam wieczorem twarz mlekiem i faktycznie, skóra robi się taka gładsza i bardziej napięta. Czekam na post o pędzlach, bo mam tylko 2 (do podkladu i różu)i moze sie zainspiruje ;)
OdpowiedzUsuńO, super że mleko Ci pomaga:D
Usuńja tez rozglądam się za jakimiś pojemnikami, bo kosmetyki i biżuteria aż błagają o lepszą ich organizację ;)
OdpowiedzUsuńbrightlikesun.blogspot.com
W takim razie i ja spróbuję soku z pokrzywy:) też po herbatkach nie widziałam szczególnych efektów... A i stojaczki-drzewka są śliczne:) marzy mi się biała toaletka i tak pięknie zorganizowane kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńFajnie wszystko sobie posegregowałaś :)u mnie biżuteria znajduje się w drewnianych szkatułkach (w kilku:p ) i w takich powiedzmy koszach. Swego czasu zajmowałam się robieniem biżuterii i teraz mam nadmiar :) A kosmetyki do makijażu mieszczą mi się w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńWolałabym poczytać o olejkach łopianowych :)
pozdrawiam serdecznie
Ślicznie wygląda ten wieszaczek i pojemniki :) Ja jestem w trakcie urządzania mieszkania, toaletkę kupię pewnie w czwartek i w przyszłym tygodniu będę się definitywnie umeblowywać, ale już mam plan w głowie... ;) Kosmetyki mam zamiar trzymać w szufladzie toaletki, wszystkie powinny się zmieścić bez problemów, a pędzle zamieszkają w już kupionych... świecznikach-lampionach z Ikei ;) (metalowe, białe, ażurkowe). Teraz dopiero wpadłam na to, że pewnie będę musiała je czymś dociążyć u dołu, ale to się wykombinuje ;)
OdpowiedzUsuńEv to trzymam kciuki za składanie toaletki:)) Ja już przeszłam takie definitywne meblowanie, obecnie dodaje tylko szczegóły... choć ciągle brakuje mi regału na wszystkie kosmetyki hehe:)
Usuńjesteś mistrzynią świetnych postów Alinko! Twoja biżuteria ma jak w raju! I chyba masz piękną toaletkę? Pokażesz jakieś jej zdjęcie w pełnej okazałości? :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńHej Ratomko, dziękuję, oczywiście że ją pokaże, chciałabym zrobić z nią filmik, może zdążę w tym tygodniu:)
Usuńsuper! czekam z niecierpliwością :)
Usuńja kosmetyków nie mam w najlepszym porządku :) te codzienne mam w kosmetyczce, a pozostałe w szufladzie w koszyczkach, ale nie są jakoś pięknie posegregowane :) chyba muszę się zmobilizować do porządków, bo u Ciebie to ślicznie wygląda
OdpowiedzUsuńMonia moniczkowy.blogspot.com
Dziękuję:)
UsuńLubię sok z pokrzywy :) ale raczej nieczęsto mam okazję go kupić :)
OdpowiedzUsuńJa moje wszytskie kosmetyki mam w koszyczku w szufladzie w łazience :) :D jest ich na tyle niewiele ze nie potrzebuje zadnych rozwiązań przechowalniczych :D
Za to jestm kolczykową maniaczką i moje kolczyki wiszą sobie na ramce która jest "podbita" siatką :) ale jak sie tylko skonczy sesja to szykuje nowe rozwiązanie dla nich, o wiele bardziej estetyczne:)
Skad jest ta bransoletka na zdjęciu (ze złotymi cwiekami i takim jakby "dzyndzelkiem") ?:)
Buziak :*
Hej hej:))
UsuńTą bransoletkę kupiłam w małym sklepiku w Krakowie, ale widzę że podobne są na allegro: http://allegro.pl/bransoletka-gwiazd-skora-zlote-okucia-model-hermes-i2999480917.html
http://allegro.pl/cwieki-hit-stylowa-okucia-klamra-kolce-nity-blog-i3005417607.html
http://allegro.pl/cwieki-hit-stylowa-okucia-klamra-kolce-nity-blog-i2998175206.html
Trzymam kciuki za Twój nowy sposób na kolczyki:D
Ja pokrzywę przyjmuje w postaci naparu z suszonych listków, czyli z torebki zalanej wrzątkiem :P Ale widać, że skóra mi się oczyszcza, więc chyba działa.
OdpowiedzUsuńJa też taką robiłam, polecam też miętę- pycha:)
Usuńniestety ale do herbatek trafia najgorszy odsiew z suszu i nie sa to listki tylko miał czyli najnizszy gatunkowo produkt :( podobnie jest ze zwyklymi herbatami ekspresowymi. polecam zebrac samemu na wiosne/latem pokrzywe, umyc, wysuszyc i zobaczyc jak kolosalna roznica jest w smaku a przeciez herbatki sklepowe nie sa ani konserwowane ani nic, ale niestety kolo listkow to one tylko lezaly :( lepiej poszukac w sklepach zielarskich badz sklepach internetowych/allegro prawdziwego suszu pokrzywy czy tez innych ziól bo z tego bedzie zdecydowanie wiekszy pozytek i nieporownywalne walory smakowe. pozdrawiam :)
Usuńto drzewko jest sliczne,bardzo fajne rozwiazanie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje poczucie piękna, wszystko czego dotkniesz jest idealne, makijaże, wygląd bloga, nawet pojemniczki, w których trzymasz kosmetyki no i oczywiście sama Ty! Z chęcią zobaczyłabym post o pędzlach, bo ostatnio jestem na etapie ich kompletowania ;)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Kochana:)
UsuńNo co Ty, przecież to drzewko jest śliczne!
OdpowiedzUsuńHej Alinko! Przed chwilką odebrałam paczuszkę z Carmexami. Jeden właśnie testuję na ustach i jestem bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńSwoją biżuterię przechowuje w dużej szkatułce oraz na stojaczku z Nanu Nana. Kosmetyki natomiast potrzebują organizacji, bo są wszędzie :))
O to super:)) W nanu nana często można znaleźć coś fajnego, warto zaglądać:)
UsuńJak ładnie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńCo czytam o pokrzywie, to zgrzytam zębami... czemu akurat ona mnie uczula?! ;-(
Oj to faktycznie pech, ale może łopian sie sprawdzi:)
UsuńBardzo estetycznie i praktycznie posegregowałas bibeloty ;) ja póki co trzymam czesć w pudełkach, czesć na wierzchu, a resztę w przeźroczystych opakowaniach po Ferrerro Rocher ;P
OdpowiedzUsuńJa bym chetnie poczytała o olejkach łopianowych, bo na co dzień sie nie maluję zbyt czesto.
Być moze wypróbuję ten sok z pokrzywy - brzmi nieźle, a przede wszystkim przekonuje mnie jego naturalność. Lepszy taki soczek niż tabletki i inne wspomagacze
Zapomniałam dzisiaj w poście dopisać o tygodniu dobroci dla skóry. Będę pewnie go kontynuować, bo jak już gdzieś tu pisałam, mojej skórze potrzeba chyba z roku żeby coś zaczęło działać:)
OdpowiedzUsuńMoje kosmetyki i pędzle mieszczą się w łazienkowej szufladzie (nie mam ich aż tak dużo). Zrobiłam z tektury małe przegródki żeby rozdzielić kosmetyki do różnego użycia:)
Masz krem BB... czy zrobisz kiedys post o tym kremie, albo chociaz cos o nim wspomnisz? Planuje zakup i chcialabym co nieco sie dowiedziec o tych kremach
OdpowiedzUsuńJa chętnie poczytam o łopianowych produktach ;)
OdpowiedzUsuńo olejkach! ; )
OdpowiedzUsuńJa bym bardzo chciała poczytać o pędzlach, poprzedni post o pędzlach do oczu i brwi był dla mnie bardzo przydatny, naprawdę jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńNatomiast łańcuszki i wisiorki mam zasupłane i poplątane w wielkiej kosmetyczce. Drzewko nie drzewko - przydałoby się cokolwiek na te moje skarby.
W Galerii Krakowskiej otworzyli Zarę Home? To świetnie, nawet o tym nie wiedziałam! :) Będę musiała się wybrać.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na zdjęcie Twojej nowej toaletki w całej okazałości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
pędzle pędzle!:-)
OdpowiedzUsuńSok z pokrzywy pojawił się w bonarkowym Auchanie na dziale ze zdrową żywnością :)
OdpowiedzUsuńJaką Ty masz piękną biżuterię. I tak ładnie wszystko poukładane!
OdpowiedzUsuńcudowne te pojemniczki
OdpowiedzUsuńhttp://deserlandia.blogspot.com
Alina, zajrzyj na e-maila Carmexowego, napisałam do Ciebie wiadomosc z adresem do wysylki, bo dostalam od Ciebie e-maila, ze wygrałam duzy zestaw w pierwszym konkursie :-) Daj znac czy to nadal aktualne.
OdpowiedzUsuńMój e-mail to saaaraaa@op.pl
Pozdrawiam serdecznie, Sara!:):)
Kochana już odpisałam Ci na facebooku:))
UsuńIle dokładnie ml soku z pokrzywy wypijasz? Bo kieliszek kieliszkowi nierówny, a zamierzam zacząć pić i chciałabym się dokładnie dowiedzieć:)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję za carmexy, podzieliłam się z mamą.
OdpowiedzUsuńJulita
Takie drzewko na biżuterię to dobry pomysł. Ja wiecznie mam poplątane wszelkie naszyjniki i wisiorki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne przedmioty! Aż chciałabym zobaczyć cały pokój : )
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie sthinbetween.blogspot.com
Śliczne to drzewko! Chyba przejdę się do Nanu Nana.. ; )
OdpowiedzUsuńJak ja Ci zazdroszcze toaletki i mozliwosci umieszczenia tego wszystkiego w uroczych pojemnikach w jednym i bezpiecznym miejscu:)) ja na razie musze wszystko przenosic do lustra...
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie strasznie ten pomysl z tygodniem dobroci dla skory kolaz mowi sam za siebie;))kto rozpiesci nas lepiej niz my same;)
haha dokładnie, najlepiej zadbać o siebie samemu:))
UsuńByłam, w zara home w galerii krakowskiej, w tamtym tygodniu i powiem szczerze że jest tam tyle pieknych rzeczy...mmm..
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja brałabym wszystko, a że nie mogłam, to nie byłam w stanie wybrać jednej rzeczy która była by najlepsza:D
UsuńPędzelki trzymam tak samo, reszta kosmetyków jest w kosmetyczce badź luźno na biurku :)
OdpowiedzUsuńA biżutrie takze trzymam w różnych podełeczkach, naszyjniki natomiast wiszą na manekinie :D
Taki manekin to naprawdę przydatna rzecz a do tego swietna ozdoba pokojowa :D
Pomijając gust i piękny wygląd pojemniczków i ich zawartości to... zachwycił mnie ten biały puchaty wachlarz *___*
OdpowiedzUsuńMoje kosmetyki rezydują w koszyku ze sztucznej wikliny na regale w łazience, maskary i kredki w czerwonych kubkach nescafe a cienie, puder i róż w szklanej misie. Drzewko mi się marzy :) Przydałaby się też toaletka może (ze względu na lepsze oświetlenie) chociaż teraz też nie jest źle.
OdpowiedzUsuńSok z pokrzywy kupię, chyba również dla córki, która ma długie włosy i ostatnio jej bardzo wypadają.
Oba tematy są dla mnie interesujące, zarówno o pędzlach (mam zaledwie trzy) jak i o olejkach łopianowych do włosów.
Świetne zestawienie:) Chętnie korzystam z Twoich przepisów:)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś mi napisać, ile dokładnie dziennie pijesz tego soku z pokrzywy?
OdpowiedzUsuńNa jak długo wystarcza Ci pół litra?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Wystarcza mi na ponad miesiąc bo czasem zdarza mi sie zapomnieć, a pije troszkę więcej niż połowa kieliszka do wódki:)
UsuńDziękuję :*
Usuńpiękne ozdoby
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie czegoś na organizację biżuterii, bo w moich aktualnych pudełeczkach przestała się już mieścić. Zresztą pojemniczki mają to do siebie, że wszystko się plącze i ciężko cokolwiek znaleźć...dlatego chcę kupić coś podobnego do Twojego drzewka:) Widziałam podobne na all, tylko że drewniane do pomalowania i chyba się na nie skuszę;)
OdpowiedzUsuńA pamiętasz może ile kosztowało to Twoje z Nanu Nana? :)
Trzydzieści parę złotych:) na allegro są identyczne:)
Usuńhttp://allegro.pl/drzewko-szkatulka-wieszak-stojak-na-bizuterie-i2999322162.html
Post o pędzlach i to szybciutko Alinko. Sara :D
OdpowiedzUsuńjakie cudowne pojemniczki ;o
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, ze istnieje taki sklep jak Zara Home. Ja właśnie pracuje nad organizacją przechowywania swoich kosmetyków i biżuterii, ale jeszcze daleka droga u mnie do tego. Twoje rozwiązania ładnie wyglądają, ale dla mnie są nie praktyczne, bo nie lubię tak wszystkiego na wierzchu trzymać, co wynika też z braku miejsca. Ale wygląda ładnie i ozdobnie i pucharek z Flo i ten stojaczek :)
OdpowiedzUsuńJa też stosunkowo niedawno sie dowiedziałam:) jest też H&M home:>
UsuńSama wcześniej trzymałam wszystko pochowane ale ponieważ teraz mam większy pokój powoli wyciągam schowane rzeczy:D
Ja ciągle poszukuję fajnych sposobów na przechowywanie kosmetyków, też chce Zarę Home w swoim mieście ! :)
OdpowiedzUsuńJa biżuterię i kolorówkę przechowuję w koszyczkach :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pojemniczki! Ja cały czas poszukuję idealnych miseczek i kubków na moje skarby :)
OdpowiedzUsuńja na razie wspomagam sie spozywajac siemie lniane, do tego mikstura oczyszczajaca z aloesem, nie wiem czy jakbym dolaczyla jeszcze sok z pokrzywy nie byloby to przegiecie:) ale moze sprobuje herbatki, bo moja cera jest w oplakanym stanie:(
OdpowiedzUsuńnaughtynotnice trzymam kciuki!
UsuńJejku ja też chcę takie sklepy u mnie! :<
OdpowiedzUsuńhttp://myself-modelina.blogspot.com/
Napisz o pędzlach jutro prooooooszę <3
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować te tasiemki z posta poniżej!
OdpowiedzUsuńDziś rano doszła do mnie Carmexowa nagroda :)
pozdrawiam,
Natashka1991
ja poproszę o olejach łopianowych
OdpowiedzUsuńkosmetyki moje ułożone ładnie leżą w pojemnikach z Ikea, które mają regulowane przegródki. Baaardzo to wygodne. Polecam
OdpowiedzUsuńsok z pokrzywy robię od wiosny do jesieni sama ze świeżej pokrzywy i cytryny, mniamka
a temety dwa super ale pierwszy o olejach proszę :)
Ja też robiłam taki sok z miodem, jest genialny!
UsuńAlinko, potrafisz uczynić poranny, brzydki poniedziałek dniem znacznie lepszym....na dworze deszcz, zimno a tu nagle Carmexy przychodzą:D Dziekuję Ci za wspaniały poniedziałek z Carmexem. Buziaki
OdpowiedzUsuńmonisia_zaba
:)) to super, strasznie sie cieszę:)
Usuńwszystko mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńJa od niedawna przechowywuję biżuterię w organizerze będącym sukienką małą czarną:) Więcej w mojej notce na blogu http://asmileoflife.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńO bardzo fajny sposób, ja właśnie myślę nad czymś podobnym co pokazywałaś na końcu:)
UsuńTeż trzymam pędzle w kubku i uważam,że to najwygodniejsze rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńKilka dni temu przechodziłam koło tego sklepu ZARA HOME i kurcze, nie miałam czasu wpaść nawet na moment... jednak w środę sobie odbije i może znajdę coś ciekawego :) Teraz są fajne szkatułki we FLO na bizu :)
OdpowiedzUsuńtak, też je widziałam, białe, bardzo ładne. Fajne są też na dole w home & you, jedna szklana jak w zarze ale tańsza:)
UsuńBardzo pomocny post, teraz już wiem jak dbać o swoje kosmetyki, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńPS Czy miałaś kiedykolwiek styczność z produktem do wybielania "Biała Perła" i szczotką Tangle Teezer? Dużo o nich słyszałam pozytywnych opini, ale Tobie ufam najbardziej dlatego pytam:)
Podbijam!
UsuńTak, szczotkę uwielbiam a białej perły właśnie używam i dam znać jak poszło, jestem mniej więcej w połowie kuracji i widzę że coś sie zaczyna dziać choć nie ma spektakularnej zmiany:) Podpytaj mnie jeszcze za jakiś czas jakbym zapomniała:)
UsuńO właśnie, super, ze ktoś spytal o ta szczotkę:) Czy moglabys zrobic o niej post? Bylybysmy baaardzo wdzięczne!
UsuńJa od tygodnia zamiast kolacji jem po 3 marchewki i 3 jabłka, a czasem jeszcze inne owoce czy warzywa i zamierzam kontynuować to jak najdłużej ;) moze nie jest to szczególna pielęgnacja cery, ale trochę witamin się przyda :P a pojemniczki super! Ja osobiście mam pełno bransoletek, które trzymam na wieszaczkach, wtedy się nie plączą ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola ;*
Olu to super, ja robiłam to samo i uzyskałam świetne rezultaty:)
UsuńKochana :) chciałam poznać Twoja opinie na temat nowej wersji REVLON Revlon Colorstay, od 3 lat używam tego podkładu do cery tłustej 180 sand beige. Stara wersja: czarna nakrętka, bez żadnych nakleje, inna czcionka napisów był rewelacyjny ale nie w tym problem, ostatnio zakupiłam jak się okazało nowa wersję: ma naklejkę na nakrętce 24h, ten sam odcień a całkowicie zmieniał kolor, po kilkunastu minutach ciemniał i robił sie pomarańczowy, myślałam że to za sprawą złego odcieniu pudru a jednak nie :( koleżanka używająca również tego podkładu potwierdziła takowe działanie nowej wersji.. jestem załamana najlepszy podkład nie nadaje się do użycia,. Czy ktoś jeszcze spotkał sie z takowymi przypadkami ? ps. na kwc również padają niepochlebne recenzje pod kątem nowej wersji
OdpowiedzUsuńO widzisz, ja również miałam starą wersję i nawet nie wiedziałam że nowa się tak popsuła. Możesz poszukać starych na allegro jeśli będą jeszcze ważne... Może jeszcze jakieś dziewczyny się odezwą i zaproponują revlonowy wymiennik:)
Usuńwłaśnie że na allegro raczej znikome szanse na znalezienie starej wersji :) od jutra zaczynam maraton po miejscowych drogeriach ;)
UsuńU mnie dokładnie to samo. Aż się zastanawiałam czy to może moja skóra twarzy tak się zmieniła. Odcień 180 w nowej odsłonie to już nie to samo :( użyłam 2x, za drugim po prostu nałożyłam minimalną ilość. Pokombinuję jeszcze z kremem.
UsuńHej! Zwracam się z prośbą o poradę :) mam cere mieszaną ze skłonnością do zaskornikow. Zastanawiam się między podkładem mineralnym anabelle a kremem bb skin 79. Co byłoby lepsze wg Ciebie? Dodam, że niedługo jadę na miesiąc do izraela, więc szukam czegoś odpowiedniego na upały. I trochę się obawiam nietrafionego koloru anabelle..:c
OdpowiedzUsuńKochana koniecznie zamów najpierw próbki! możesz też pomyśleć nad pixie minerals bo są bardziej matujące a tak samo kryjące:)
Usuńzamowilam probke skin79 i przyznam,ze byl bardzo fajny. tylko,czy nie bedzie zapychal. dylematy dylematy! zaraz sprawdzę pixie, bo nie słyszałam o tym
UsuńKochana, cokolwiek napiszesz, jak zawsze będzie ciekawe :)
OdpowiedzUsuńładnie to sobie zorganizowałaś, a ja chciałabym poczytać o pędzlach.
OdpowiedzUsuńAlinko wiem, że stworzyłaś kilka postów o planie pięknej skóry w trzy miesiące i przeczytałam dokładnie je wszystkie. Wiele mi pomogły. Czy mogłabyś jednak zrobić takie podsumowanie wszystkich jedzeniowych porad? Chodzi o to, by stworzyć bazę potraw i produktów najlepiej wpływających na dane typy cery. Jestem pewna, że dziewczyny w komentarzach chętnie pomogą. Może też jakiś plan działania dla dziewczyn z problemami skórnymi, które spróbowały już wszystkich możliwych sposobów leczenia cery, a ustalenie odpowiedniej diety jest ich ostatnią deska ratunku?
OdpowiedzUsuńTo tylko moje propozycje
Buziaki
Liwia
Liwio Kochana postaram się o coś takiego choć to ciężka sprawa:) Na początek polecam po prostu wprowadzić do dziennej diety 60% produktów surowych i nieprzetworzonych, mi właśnie takie rozwiązanie bardzo pomogło:)
UsuńBardzo fajna organizacja :)
OdpowiedzUsuńHehe a ja właśnie dzisiaj oglądałam Twój filmik w którym pisałaś że "nigdy nie chciałaś mieć toaletki" :(
OdpowiedzUsuńKochana i czym tu sie smucić?:) nie chciałam ale zmieniłam zdanie:)
Usuńjesteś bardzo podobna do Spencer z Pretty Little Liars;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJa chętnie poczytam o pędzlach.
OdpowiedzUsuńpędzle, pędzle! ;)
OdpowiedzUsuńsuper! zapraszam na moją stronę www.izadzijak.com
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować w takim razie ten sok;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o herbatki to też szalonej różnicy na skórze nie widzę,przerzuciłam się na nie dlatego że czarna nie jest zdrowa,przynajmniej w takich ilościach jakich ją piłam.
OdpowiedzUsuńNa twarz stosuję ocm,rewelacyjne zmiany choć musiałam na nie poczekać z 6 tygodni.Do ciała stosuję czarne mydło,olejki czy masło shea.Balsamów sklepowych już nie ruszę.
Na pewno kupię sok z pokrzywy i tasiemki do powiek :-D piję też rano olej lniany.
Widzę różnicę bardzo dużą,dlatego zostanę przy tych zabiegach :-) no i staram się zmienić nawyki żywieniowe.
Co do trzymania biżuterii to mama ją w pudełkach po lodach :-D
Łańcuszki wiszą na haku ręcznikowym ;) drzewko w takim wydaniu jak Ty masz podoba mi się.Pędzle trzymam w kubku,ale mam zamówiony stojak.Resztę mam w wiklinowym zamykanym koszyczku.I trzymam w kuchni,bo tam się maluję :-)
Na następny post podobają mi się oba pomysły,ale pierwszy niech będzie o olejach :-)
Aleksandra.
Bardzo spodobał mi się ten sok, chyba wypróbuje :) powiedz tylko proszę , jak długo się przechowuje?
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanie,a własciwe prośbe o porade :) jadę na tydzeń na narty w Alpy, i wolałabym uniknąć zwykłego tłustego kremu na mróz. Mam krem spf 50 z ecocosmetic, pisałaś chyba kiedyś o nim. Myślisz, że w połączeniu z masłem shea się sprawdzi? Będe ogromnie wdzięczna za rade :)
W ogóle, super blog :)
Pozdrowienia,
Nika
Jestem za postem o pędzlach :):)
OdpowiedzUsuńŁadnie uporządkowałaś biżuterię ja jestem w trakcie małych zakupów meblowych i dokupię na pewno kilka nowości wystrojowych:)
Carmexy dosżły :)dziękuje
Mililajla
Ten stojak w kształcie drzewa jest przepiękny! Doszły mnie słuchy, że widzimy się niedługo w Warszawie ;)
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu na Twoim Blogu o soku z pokrzywki na jednym z wcześniejszych postów, czym prędzej pobiegłam do apteki i taki zakupiłam. Przez pierwszym tydzień stosowałam zgodnie z zaleceniem na etykiecie, ale dzień po dniu smak coraz bardziej mi przeszkadzał... jest po prostu obrzydliwy... jak sobie z tym radzisz??? Dwinka
OdpowiedzUsuńoleje ;)!
OdpowiedzUsuńPo OMC wyskoczyło mi troche pryszczy na czole. czym to moze być spowodowane? Czy możliwe jest zatkanie porów, czy to raczej zbiegło się w czasie z np. niedyspozycją?
OdpowiedzUsuńCzy OMC wykonywać raz w tygodniu? A codziennie twój sposób z olejkiem na wacik?
świetna organizacja:)
OdpowiedzUsuńa carmexy przyszły dzisiaj, jeszcze raz dziękuję :*
zara home w krakowskiej????wow! dzieki za info! ale sie ucieszylam! :)
OdpowiedzUsuńWszystkie pojemniczki i wieszaczki mi się podobają :)) super;)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają te pojemniczki na pewno ułatwiają codzienne czynności mam tak dużo biżuterii że trudno ją pomieścić bo większość robię sama myślę że za niedługo pojawi się i u mnie taki post kolczyki na tradycyjnych biglach przywiesiłam na koronce którą przymocowałam na boku szafy świetnie wygląda i naprawdę ułatwia życie :) obok tej szafy jest komoda a nad nią lusterko i to naprawdę mam pod ręką i pamiętam o tych kolczykach :)pozdrawiam buziaki
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://slodko-gorzkie.blogspot.com/
Bardzo fajny pomysł na organizację :) Jestem bardzo ciekawa Zary Home mają ja otworzyć w Silesi w Katowicach więc napewno się wybiore :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post, pewnie każdej z nas przyda się segregacja i zrobienie porządków w kosmetykach i biżuterii :-) Bardzo ładnie prezentują się różnego rodzaju stojaczki na biżuterię jednak takie eksponowanie jej na powietrze ma czasem negatywny wpływ na biżuterie po ona szybciej ciemnieje. Sama robię biżuterię i wiem co mówię. Chętnie będę zaglądać do Ciebie :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam :) Dzięki Tobie zaczęłam regularnie jeść awokado i widzę poprawę kondycji mojej skóry, jest bardziej jednolita, lepiej nawilżona, a dziś kupiłam sok z pokrzywy, mam nadzieję, że pomoże moim włosom szybciej rosnąć :))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej czytałam u Ciebie o tym soku z pokrzywy i wtedy już mnie zainteresował. Po przeczytaniu ile dobrego sprawia teraz na pewno go kupię! Nachodzi mi tylko takie pytanie czy pijesz ten sok np. rano na czczo, na wieczór czy może niezależnie od pory dnia? :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam! :)
Jak wchodzę do Flo albo Nanu-Nany, to dostaje oczopląsu :D tyle tam pięknych pierdołek, że aż głową wykręca! :)
OdpowiedzUsuńSuper masz wszystko uporządkowane, zwłaszcza że poszczególne ee
OdpowiedzUsuńelementy do siebie pasują. Gdzie to trzymasz-toaletka? Ciekawa jestem tak o wszystko wygląda ;]
hej;) Czy są jeszcze w tym sklepie te drzewka na biżuterię? i w jakiej cenie? Czy jakbym Ci przesłała przelewem pieniążki wysłałbyś mi takie? U mnie niestety nie ma tego sklepu. Jestem ze Śląska. Aneta.
OdpowiedzUsuńTakie przechowywania to ja rozumie, wszystko ma swoje miejsce, musze u siebie jeszcze nad tym popracować, ale jakoś tak mi ciągle mało tych przegródek :P
OdpowiedzUsuńJa mam ładne opakowania na biżuterię, do każdego kompletu, który zamawiałam z Elori Jewellery więc przechowuję błyskotki w nich :) Z kolei kosmetyki część w lodówce, a część w szafce w łazience :)
OdpowiedzUsuń