...
Ponad miesiąc temu pisałam Wam o Serum z mirry do pielęgnacji paznokci i naskórka z Barbra Pro KLIK.
Zużyłam już prawie cała buteleczkę i czas na pełną recenzję oraz następcę:)
Chodziło mi głównie o nawilżenie i wzmocnienie płytki oraz skórek, podcinałam więc paznokcie na bieżąco. Okazało się że aby przetrwać moje treningi paznokcie muszą zostać dodatkowo utwardzone a w trakcie kuracji serum nie chciałam stosować lakieru. Teraz kiedy moje pazurki są już w lepszej formie zamierzam zastosować coś co właśnie bardziej je utwardzi i zobaczymy czy uda mi sie je bardziej zapuścić:)
Jakie są plusy serum z mirry?
- wybiela płytkę, nie barwi na żółto, końce stają się wyraźnie bielsze.
- GENIALNIE nawilża płytkę i skórki.
- sprawia że paznokcie stają się grubsze, mocniejsze, odporniejsze na złamania (choć mi udało się złamać dwa w trakcie treningu:)
- dobrze chroni skórki przed mrozem
- paznokcie rosną szybciej
- brak formaldehydu jeśli jest to dla Was ważne
- opakowanie
- wydajność
- cena (19zł)
Skład: Polysorbate-20, Commiphora Myrrha Extract, Propylene Glycol,
Aqua Boswellia Carterii Extract, Styrax Tonkinensis Resin Extract,
Methyl Paraben, Propyl Paraben
A jakie są minusy?
Serum ma konsystencję olejku rycynowego, wcieranie go może być troszkę uciążliwe bo mamy dość tłuste palce. Dodatkowym minusem jest dostępność bo niestety nie znalazłam go na allegro, choć chciałam kupić drugie opakowanie, nie było go również w drogerii/aptece z galerii krakowskiej (ale może już się pojawiło:).
Serum ma gorzki smak co może być plusem jeśli obgryzacie paznokcie. Skutecznie Was do tego zniechęci:) Jeśli nie, warto uważać bo czasem przechodzi na przygotowywane dania.
Świetne efekty na moich pazurkach sprawiły że zupełnie nie przeszkadza mi forma kosmetyku ani to że trzeba go regularnie wcierać. Na początku robiłam to 3-2 razy dziennie później 1-2 razy, zależnie od tego ile miałam czasu. Olejek jest bardzo wydajny bo jeszcze trochę mi go zostało. Nie barwi a wybiela, wzmacnia, nawilża, uelastycznia:) To moje małe KWC które na pewno postaram się jeszcze zdobyć.
Polecam go dziewczynom które mają suchą, rozdwajającą się płytkę i suche skórki. To serum sprawdza sie genialnie!
Jakiś czas temu jedna z Was poleciła mi odżywkę Nail Repair Micro Cell 2000. Produkt zabiera praktycznie same pozytywy na KWC więc postanowiłam go wypróbować. Zależało mi na utwardzeniu płytki a odżywki z Eveline nie dawały sobie z tym rady (dodatkowo lubiły 'odłazić' w trakcie kąpieli:).
Nail Repair Micro Cell 2000 kupiłam na allegro ale można go też dostać w Douglasach. Na razie jestem bardzo zadowolona, płytka faktycznie jest dobrze utwardzona i wzmocniona więc mam nadzieję że moje paznokcie wytrzymają więcej. Widzę dużą różnicę między nią a Eveline czy NaiTek których wcześniej używałam i jestem dobrej myśli:)
Super szybko schnie, pięknie błyszczy i nie odkleja się pod wpływem wody:> Cena jest dość wysoka, ale praktycznie każda dziewczyna twierdzi że odżywka jest jej warta:) Ja kupiłam moją za około 50ł.
Oba produkty bardzo fajnie się dopełniają i oczywiście będę stosować je dalej. Barbrę Pro z mirrą muszę jeszcze znaleźć, może wiecie gdzie jest dostępna w Krakowie?
Dajcie znać czy używacie którejś z nich i jak sie u Was sprawdzały. Czego używacie do swoich paznokci?
Dziś możecie też zobaczyć spis nowych postów na blogu:)
Buziaki
Alina
Uważaj po Micro Cell zauwazylam pod plytka male krwiaczki. Odstawilam na chwile i zobacze co dalej. Mam nadzieje ze paznokcie utrzymaja dobra kondycje. .
OdpowiedzUsuńDziewczyny miewały to samo po Eveline. Póki co widzę że u mnie Micro Cell jest delikatniejszy w tej kwestii:))
UsuńJa już koncze swoją Micro cell 2000 i z ręką na sercu uważam że jest to najlepsza odżywka do paznokci jaką używałam a miałam naprawdę dużo:) Miałam bardzo miękkie łamliwe i rozdwajające się paznokcie a teraz po dwoch miesiącach są twarde, nic mi się nie łamie, nie rozdwaja i szybko rosną:) cudo:* napewno kupię jeszcze nie jeden raz. Minusem jest cena, ja kupiłam w Douglasie za ok 70 zł ale na allegro chyba po ok 50 jest,,
UsuńZdecydowanie polecam Nail Tek formuła II
OdpowiedzUsuńDla mnie jedyna i niezastąpiona ta odżywka Eveline 8 w 1:) to co ona potrafiła zrobić z moimi paznokciami to najnormalniejsze cuda! mocne a jednocześnie elastyczne piękne i długie jak nigdy:) Gorąco polecam dziewczyną dla których zapuszczenie własnych paznokci to wyzwanie:)
OdpowiedzUsuńu mnie ta odzywka zadzialala tak samo: cuda na kiju!! polecam!
UsuńDokladnie jest najlepsza i jak narazie niezastapiona:-)
UsuńTrzeba na nią jednak uważać...i to bardzo. Ja mam cieniutkie i delikatne paznokcie z natury i odżywki Eveline zrobiły mi dużą krzywdę...Początkowo było super, ładnie wyglądały, bardzo miło się nimi malowało...i tak po ok miesiącu zrobiła się istna masakra...Każdy paznokieć mi się rozdwaja...i to nie końcówka, a prawie do połowy. Ścięłam paznokcie na zero już 4 razy...i na razie końca nie widać..
UsuńKoleżance stało się to samo i ona tez ma raczej cienkie paznokcie. Z kolei moja mama ma twarde z natury i jest bardzo zadowolona.
Teraz ratuję się odżywką różową z Lovely w formie fajnej, praktycznie bezzapachowej galaretki i czasem zdarza mi się użyć silikonowego utwardzacza tez z Lovely (świetny jako baza - połysk lakieru cudowny), na zmianę z olejkiem rycynowym, arganowym i oliwą.
oj to bardzo mi przykro. u mnie jak do tej pory najlepsza odzywka i nie zrobila mi absolutnie nic zlego ani z paznockiami, ani ze skorkami
UsuńJeszcze nie próbowałam żadnego z tych specyfików ;) Po Eveline mialam masakrę na paznokciach, na szczęście udało mi się doprowadzić paznokcie do porządku poczciwy olejkiem rycynowym i odżywczymi kąpielami dłoni. Serum i odżywka lądują na mojej liście must have! ;)
OdpowiedzUsuńMi eveline wysuszały pazurki i skórki, myślę że serum mogło by Ci sie przydać:)
UsuńDla mnie najlepszą odżywką jest eveline 8w1. Dodatkowo łykając jakiś suplement na włosy, skórę i paznokcie(obecnie skończyłam skrzypowite)wyhodowałam długaśne i twarde paznokcie choć zawsze miałam problem z miękkimi i rozdwajającymi się, których za nic nie mogłam zapuścić. A teraz mój brat mnie pyta czy założyłam tipsy ;)
OdpowiedzUsuńAlinko, ja na razie używam Eveline 8w1 ale bardziej jako bazę pod lakier, a nie tak jak jest napisane na opakowaniu. Niestety ale koleżanka nastraszyła mnie ostatnio, powiedziała że jej znajomej po 6 mcach używania i zadowolenia, zaczęły odchodzić paznokcie :( I lekarz powiedział, że leczenie może trwać nawet rok..
OdpowiedzUsuńI bądź tu dziewczyno mądra ;/ sama nie wiem czego używać...
ja używam ostatnio Vipera Calcium shield i całkiem nieźle sobie radzi, o niebo lepiej niż Eveline, które miałam poprzednio i działało super, a po odstawieniu paznokcie momentalnie wróciły do swego stanu sprzed kuracji.
OdpowiedzUsuńi również nie ma formaldehydu :)
Usuńo a ja widzę, że masz jakąś ładną bluzkę na sobie na zdjęciach, szkoda, że jej nie widać bardziej :)
OdpowiedzUsuńobecnie używam odżywki Nail Tek, ale za tym serum chętnie się rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie niezwyciezona odzywka pozostanie Herome Extra Strong. Kuracja raz w roku lub raz na 1,5 roku i paznokcie sa mocne jak zelowe. Lakier z nich tak szybko nie schodzi, pomalowane zwracaja uwage - kazdy mnie pyta czy nosze zelowe :) Nie zamienie na zadna inna! Serum z mirra mnie zaintrygowalo natomiast, bo mam sklonnosc do niesamowicie suchej skory rak i skorek wokol paznokci. Moze by sie sprawdzilo :) Ciekawa jestem gdzie go szukac w Katowicach. Ktos moze cos podpowiedziec w tej kwestii?
OdpowiedzUsuńTeż myślałam nad Herome ale koniec końców wygrało micro cell:D moze ktoś da znać:)
UsuńMicro Cell jak i Eveline zawierają nieszczęsny formaldehyd i to on po czasie powoduje efekt odwrotny od zamierzonego .Na początku odżywki Eveline również miały same pozytywne opinie , teraz coraz więcej tych negatywnych.Odżywki naszpikowane taką szkodliwą chemią należy stosować bardzo ostrożnie , codziennie obserwować płytkę paznokcia .Najlepiej między kuracjami robić minimum miesięczne odstępy .
OdpowiedzUsuńja używam nail tek II i efekty również bardzo fajne ;) ale trwałość tej odżywki jest paskudna, bo schodzi płatami z paznokcia ;(
OdpowiedzUsuńSerum z mirrą jest dostępne tu -> http://colorowo.pl/index.php?route=product/product&path=31_35&product_id=57
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się na to serum , choć firmy nie znam ,a gdzie można je kupić ? pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się skład tego serum z mirry, niestety po fatalnych skutkach stosowania eveline 8w1 jestem teraz mega wyczulona na to, co kładę na paznokcie. Bardzo fajnie sprawdza się u mnie Porcelanowy preparat do regeneracji paznokci z ceramidami z Marizy, w końcu odrosły mi paznokcie, są twarde, a w składzie brak tych paskudztw, których się wystrzegam.
OdpowiedzUsuńAlinko, wysłałam dzisiaj do Ciebie maila z zapytaniem o akcję z Dobrowianką, mam mały "pitowy" problem, jakbyś miała chwilę aby mi odpisać będę ogromnie wdzięczna :*
To serum z mirry jest stworzone dla mnie, a raczej na moje problemu :)
OdpowiedzUsuńchyba też na nie zapoluję;p
mam tą odżywkę Micro Cell i jestem zachwycona. Używam ją jedynei jako bazy pod lakier kolorowy, a i tak widzę świetne efekty, MAm próbkę4,5 ml i używam ją ok 2 misięcyi ubyła 1/3 opakowania...wydajna i cena godna jakości ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o odżywki to moim hitem okazała się odżywka Kinetics - pisałam o niej ostatnio :) Jest super :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy byłby wpis o odcieniach skóry, o typach urody co komu pasuje;)
OdpowiedzUsuńBarbra brzmi jak wymarzona odzywka dla mnie.
OdpowiedzUsuńW odżywki lakeirowe nie bardzo wierzę, traktuję jako bazę pod lakier kolorowy.
Czy ktoś widział Barbrę w Poznaniu?
Ja używam tej odżywki z Eveline Cosmetics 8w1 i jak na razie sprawdza się całkiem dobrze :) a co do tych kosmetyków, to jeszcze nie miałam okazji ich poznać, ale mam nadzieję, że jak w końcu pojawią się na allegro to spróbuje je kupić :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że postanowiłaś jednak spróbować. Ja nadal twierdzę, że jest to najlepsza odżywka, jaką miałam. Testowałam w międzyczasie Eveline i efekty były zdecydowanie słabsze niż po Micro Cell...
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego testowania, pozdrawiam!
dziękuję, też sie cieszę:)
UsuńCiekawa byłam efektów. Świetnie, że się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńcześć! :)
OdpowiedzUsuńdo tej pory używałam Nail Teka II. Myślałam, że jest to cudowny utwardzacz i mój KWC, dopóki nie kupiłam czegoś na szybko, tak tylko żeby nie nakładać kolorowego lakieru na "gołą" płytkę. Kupiłam Miss sporty nail expert manicure, 5: silk base & top coat (nieco fioletowy odcień, który na paznokciach jest przezroczysty). Kosztował mnie jakieś 8zł, a jest o niebo lepszy od Nail Teka! po prostu nie mogłam w to uwierzyć. Nail Tek lubi odłazić przy skórkach i pęka, robią się brzydkie rysy na nim. Natomiast miss sporty wysycha równie szybko, nie odłazi od skórek i nie pęka! Paznokcie rosną szybko, lakier dobrze się trzyma :) Jestem bardzo zadowolona i nie wrócę już do Nail Teka, skoro miss sporty jest równie skuteczny, a 2 razy tańszy :)
jako nawilżacza do skórek i płytki używam tylko olejku rycynowego. Aplikuję go na noc. Kosztuje 2,50zł w aptece, nie ma chemicznego składu, a efekty daje te same, co drogeryjne odżywki :)
pozdrawiam! :)
Kochana dzięki wielkie za super rekomendacje:))
UsuńAlinko, myślisz że dobra będzie wcierka we włosy z olejku rycynowego?
OdpowiedzUsuńKochana lepiej będzie jeśli połączysz olejek rycynowy z innym:) masz może pod ręką jeszcze jakieś olejki?
UsuńNa opakowaniu (albo ulotce) odżywki Eveline jest napisane jak byk, żeby przed malowaniem zabezpieczyć sobie skórki olejkiem lub kremem. Ja tak robiłam i nic mi się nie działo ze skórkami :)
OdpowiedzUsuńOdżywki Barbra Pro widziałam w drogerii na ul. Goliana we Wieliczce:D i na Długiej w Krakowie, drogeria Jasmin (zaraz przy Nowym Kleparzu).
oo dziękuję:)) na moim nail repair też tak pisze, robiłam to z eveline jednak okazało się że niezły z niego wysuszacz;D
UsuńU mnie w kilku osiedlowych drogeriach było to serum z mirry i odżywki z Barbry, ale ostatnio wycofali :( Nie zdążyłam kupić niestety.. Na szczęście u mnie w mieście takich małych drogerii pełno, więc może znajdę :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
UsuńJa używam odzywek z Golden Rose- utwardzajacej, która jest przezroczysta i z proteinami mleka, wapniem i olejkami roślinnymi (mlecznykolor). Z obu jestem bardzo zadowolona. Ta druga dodatkowo ładnie wybiela płytkę. Niedługo wypróbuję inne odżywki z Golden Rose, bo mogę je polecic z pełną odpowiedzialnoscia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
słyszałam że utwardzacz z golden rose jest super:>
UsuńSuper post :D Od wielu wieeeelu lat mam problem z obgryzaniem paznokci i może to serum będzie dla mnie wybawieniem. Wyzdrowieje i lece na poszukiwanie tego boskiego produktu ;)
OdpowiedzUsuńo myślę że pomoże:) nie ma tak intensywnego smaku jak klasyczne płyny przeciw obgryzaniu ale smaczny nie jest:) warto też przerobić nawyk obgryzania na nawyk wcierania:D
UsuńMoje paznokcie też potrzebują dopingu, bez niego są miękkie i łamliwe. W tej chwili stosuję odżywkę Sally Hensen i czekam na rezultaty ale twoja recenzja zachęciła mnie do wypróbowania i tych ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
trzymam kciuki za sally:)
UsuńJa jestem zachwycona odżywkami NailTek i na razie nie zamierzam zmieniać. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje zdjęcia. Kadry, kolory i ich odcienie, światło, ostrość - zawsze idealne:))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie mam czasu przejrzeć komentarzy, więc nie wiem, czy ktoś to już napisał. Serum z mirrą jest dostępne na stronie producenta - www.colorowo.pl ;) i kosztuje tam 13,99 ;)
OdpowiedzUsuńCo sądzisz Alinko o kosmetykach z Avon?
OdpowiedzUsuńNie używałam zbyt wielu więc ciężko mi coś powiedzieć:)
UsuńMi Eveline do pewnego czasu bardzo służyła. Po jakimś czasie zaczęły pojawiać się krwiaczki pod płytką, także musiałam z niej zrezygnować...
OdpowiedzUsuńObecnie czekam na przesyłkę z odżywką Poshe (ta niebieska) oraz olejkiem IBD Reconstrux. Koleżanka mi je poleciła i mam nadzieję, że sprawdzą się u mnie te mazidełka tak dobrze jak u niej.
A polecana przez Ciebie odżywka z mirrą leci na muszmieciową listę.
Pozdrawiam :)
Ja używam Eveline 8w1 i jestem zadowolona moja płytka jest po niej twardsza nie pęka i się nie rozdwaja a mam bardzo kruche paznokcie.Do skórek używam płyn zmiękczający i oliwkę z Inglota,a ostatnio i olejek arganowy.kiedyś wzmacniałam je w podgrzanej oliwce z dodatkiem soku z cytryny i były naprawdę mocne tylko to trochę czasu zajmuje i przez lenistwo człowiek gotowce wybiera .
OdpowiedzUsuńoj tak, takie sposoby są fajne:) inglot ma super olejki do skórek:)
UsuńWitam Alinko :) Ja trochę z innej beczki.. kupiłam lekki rokitnikowy kremik z Sylveco. No właśnie! Jeszcze Ci nie podziękowałam za notke o ich lekkich kremikach bo sprawuje się bardzo dobrze (wkońcu, pierwszy kremik od 2 miesięcy który używany dłużej mnie nie zapchał :D) :* ale mam do Ciebie pytanie, pamiętam, że miałaś również ich tłuściocha z brzozą, jaką on miał konsystencję? Do czego mogłabyś ją porównać? (Nivea? :D) Bo moja skóra potrzebuje teraz jednak czegoś bardziej nawilżająco-odżywczego i tak sobie pomyślałam czy niefajnym rozwiązaniem byłoby zmieszać wersję lekką z tą cięższą w takiej proporcji aby "zaspokoić" skórę. Dzisiaj pierwszy raz zmieszałam wersję lekką z innym kremem i wyszło super. Jednak ta zima mogłaby sobie już pójść :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło :)
Cam
cam ta tłusta wersja miała konsystencję jak..masło mango zmieszane z jakimś tłustym kremem... u mnie nie nawilżał ale raczej natłuszczał, byłam średnio zadowolona ale może poprawili recepturę:)
Usuńale właśnie wymieszanie kremów jest dobrym pomysłem- myślę że rokitnik wymieszany z tym brzozowym dał by radę:)
Ja używam odżywki z firmy Lovely, nawet napisałam jej recencję.
OdpowiedzUsuńAAAAAA, ja Ci o tym Micro Cellu napisałam, ale myślałam, że nie przeczytasz tego komentarza! (wiem, ze pewnie nie jestem jedyna, która o nim pisała ale fajnie sobie pomyśleć, ze własnie tak jest :P)
OdpowiedzUsuńMicro cell 2000 jest BOSKI, 6-tygodniowa kuracja wzmacnia paznokcie na co najmniej rok, tylko trzeba uważać na skórki. I radzę przechowywać go w lodówce, bo przy końcówce trochę się ciągnie i trudniej go dobrze na paznokcie nałożyć, a jak stoi w lodówce to ciągnie się trochę 'później' :)
(haha, i dziękuję Ci za ten post, przypomniałam sobie, że muszę nałożyć kolejną warstwę:))
Właśnie:D był chyba jeden komentarz o micro cell z tego co pamiętam:)) coś mi mówi że od dziś będziemy nakładać następne warstwy razem:D
Usuńa próbowałaś może złotej Sally Hansen? Też cieszy się dobrymi opiniami na wizażu, zamówiłam ją, na efekty jeszcze za wcześnie. Jest bezbarwna a ja chyba wolę takie mleczne,lekko wybielające. No ale-poczekam na działanie :)
OdpowiedzUsuńMicro Cell jest naprawdę genialną odżywką, po bardzo krótkim okresie zauważyłam świetne efekty i tak jak u Ciebie inne odżywki nie dawały sobie rady z moimi rozdwajającymi się i pękającymi paznokciami, teraz mam długie, mocne paznokcie. Wcześniej używałam różnych, przebrnęłam też przez Sally Hansen, tak zachwalaną, ale nawet ona nie dała rady. Teraz pozostaje mi tylko zająć się skórkami i na pewno wypróbuję serum, które polecasz :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńBędę się musiała skusić na to serum. Moje paznokcie są w kiepskim stanie mimo że stosuję odżywki... Już nie wiem co robić. Może to serum będzie stałem w dziesiątkę! Pozdrawiam
Za Micro Cell właśnie się zabieram i mam nadzieję, że uratuje moje zniszczone paznokcie. Ostatnio są w bardzo złym stanie. Serum chętnie bym przetestowała! Muszę go poszukać w Warszawie :)
OdpowiedzUsuńJa używałam kuracji odżywką Herome tą najmocniejszą :) Jestem zachwycona, uratowała moje paznokcie, a efekt jest stały, bo nie minął :) Minus, za skład - bo ma formaldehyd, ale mogę jej to wybaczyć, bo efekty są !
OdpowiedzUsuńAla, ja używałam odżywki Alessandro, jest super paznokcie wzmocniły się niesamowicie po niej (jeszcze tak twardych nie miałam!)zobacz -http://djorsfashion.blogspot.com/2012/06/paznokcie-jak-nowe.html
OdpowiedzUsuńSerum z mirry na pewno spróbuje, skoro daje takie efekty i jest niedrogie. Jak do tej pory używałam odżywki Peggy Sage Expres Nail Hardener i czyniła cuda ;)
OdpowiedzUsuńjakie żele pod prysznic polecałabyś?
OdpowiedzUsuńMi na szczęście wystarcza stosowanie odżywki w formie lakieru do paznokci :) Polecam szczególnie tę z marki "Carla". :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam dziś na półkę Barbara Pro w aptece na Ruczaju, na ul. dochodzącej do Kobierzyńskiej (ulica z budynkiem Konstelacja, cholerka- nigdy nie mogę jej zapamiętać. Wybór był spory!
OdpowiedzUsuńtutaj jest dostępne to serum http://colorowo.pl/index.php?route=product/product&path=31&product_id=57
OdpowiedzUsuńDziewczyny jak długo należy stosować to serum? używacie przez miesiąc a póżniej robicie przerwę?
OdpowiedzUsuńODŻYWKA PAESE 5 W 1, w sklepie new nails kosztowała 16 zł. W zasadzie w czasie krótkiej kuracji udało się przywrócić paznokciom normalność, specjalnie długo to nie trwało. Teraz wszystko wygląda już na prawdę okazale.
OdpowiedzUsuńWitam, od niedawna używam Micro Cell Nail Repair 2000 i już po 2 tyg stosowania zuważyłam ładne efekty. Moje pytanie jest jak długo maksymalnie mogę stosować ten produkt, by nie poszło mi wszystko w drugą stronę i moje paznokcie się nie zniszczyły? :)
OdpowiedzUsuńA ja widziałam fajną promocję na całego Micro Cell -a w jednej z drogerii internetowych http://ciao.pl/micro-cell-m248.html
OdpowiedzUsuń