Od paru dni testuje tasiemki do podklejania powiek z asianstore.pl i dziś chciałam pokazać jakie efekty uzyskuje na moich oczach. Myślę że takie tasiemki zainteresują dziewczyny o opadających powiekach:)
Nie mam opadających powiek, ale poduszeczka prawego oka opada troszkę bardziej, często bardziej nachodząc na kreskę, która przez to czasem wygląda na grubszą niż w lewym oku:)
Na początku wypróbowałam tasiemki tylko na jednym oku aby zrównoważyć całość, a ponieważ sprawdziły się świetnie poeksperymentowałam z doklejaniem na obu powiekach.
Tasiemki zrobione są z delikatnej przeźroczystej taśmy z jednej strony pokrytej klejem. Druga jej strona jest matowa i ładnie stapia się ze skórą. Jest widoczna tylko z bliska. W trakcie noszenia nikt nie zorientował się że mam je na powiekach, więc myślę że dla mniej wnikliwych znajomych będą niewidoczne.
Tasiemki naklejone na powieki dodają nam trochę powieki ruchomej. Azjatki używają ich aby uzyskać załamanie, my to załamanie możemy przesunąć troszkę w górę, co szczególnie zainteresuje posiadaczki opadających powiek.
Tak wygląda pojedyncza tasiemka...

Ten rodzaj tasiemek jest bezpieczny i naklejony prawidłowo nie wpływa w żaden sposób nie ogranicza mrugania. U mnie nie powoduje również żadnego dyskomfortu, po chwili nie czuje już tasiemek na oku... zupełnie jak w przypadku sztucznych rzęs.
Niżej możecie zobaczyć ile dodatkowego miejsca udało mi sie uzyskać...
Jak nakleić tasiemki? To proste, choć na początku wymaga paru nieudanych prób:) Zamykamy oko i naklejamy ją troszkę poniżej miejsca w którym chcemy uzyskać załamanie. Ja pomagam sobie pęsetą, ale można to zrobić tylko palcami.
Tasiemki możemy nakleić na bardziej skomplikowany makijaż i lekko przyprószyć cieniem. W takim wypadku mogą być ciut bardziej widoczne, ale i tak tylko spuszczamy spojrzenie. Najlepiej sprawdzają się naklejone na delikatny, cielisty makijaż, ładnie eksponują kreski.
Na tej powiece zdecydowanie najbardziej widać różnice. To jaki efekt uzyskacie zależy od kształtu oczu, ale generalnie warto spróbować i sięgnąć po nie od czasu do czasu. Odklejają się bez żadnych problemów, ja najczęściej o nich zapominałam i odnajdywałam je na waciku przy demakijażu:) Tasiemki można kupić np tutaj, obecnie są niedostępne ale niedługo się pojawią. Możecie zostawić maila a strona powiadomi Was kiedy będą w sprzedaży.Jeden arkusz kosztuje 3zł.
Jestem ciekawa jak tasiemki sprawdzą się na oczach mojej mamy, która ma problem właśnie z opadającymi powiekami:)
Mam nadzieję że dzisiejszy post pomoże niektórym z Was:) Dajecie znać co sądzicie o tasiemkach, czy miałyście okazję ich używać i czy jesteście ciekawe efektów u siebie. Niedługo tasiemki będą do wygrania więc będziecie mogły je przetestować;)
Nowe włosy to tak naprawdę dodatek do wczorajszego outfitu na przebieraną imprezę:) Widziałam jeszcze podobną do tej jaką nosiła Natalie Portman w Closer, ale chyba nie dałabym rady upchnąć pod nią włosów... tutaj też ledwo mi się udało, muszę jeszcze poćwiczyć:)
Może Wy też jesteście właścicielkami 'poimprezowych' kolorowych włosów?:)
Buziaki
Alina
Różnica naprawdę kolosalna!
OdpowiedzUsuńFajne efekty można zobaczyć też u Malowajki:) http://malowajka.blogspot.com/2011/10/tasiemki-do-podklejania-powiek-pierwsze.html
Usuńsiedzę sobie, patrzę i myślę: "co mi się taki ruch na blogu zrobił?..." a tu Alinka mi napędza tłumy:))
Usuńu Ciebie efekt z tasiemkami piorunujący, mnóstwo miejsca do malowania. muszę kliknąć sobie nowy arkusz i wypróbuję załamywać powiekę trochę wyżej.
dzięki za polecenie!:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń:D dziękuje:))
UsuńWłosy świetne :D.
OdpowiedzUsuńA tasiemki jakoś do mnie nie przemawiają jeśli chodzi o ten komfort, ale z drugiej strony jestem ich bardzo ciekawa i gdybym miała okazję, zapewne chciałabym zobaczyć co to :D.
Dzięki haha:)
UsuńCo do komfortu... Bardzo dużo zależy od tego jak je przykleimy, na poczatku mogą być bardziej wyczuwalne ale z każdym użyciem jest coraz lepiej i przy np trzecim nie czułam ich w ogóle:) Da się o nich zapomnieć, choć to może zależeć też od kształtu oka:)
Myślałam kiedyś nad takimi tasiemkami i po Twoim poście na pewno je kupię:) W końcu są takie tanie, więc nawet jak się nie sprawdzą to nie będzie żal tych 3 zł :) A w tych różowych włosach wyglądasz genialnie! :D
OdpowiedzUsuń:) dziękuję, myślę że u Ciebie efekt też był by fajny:)
UsuńHm, różnica jest kolosalna, ale ja wiem czy warto się tak bawić? Odpowiedni makijaż podniesie powiekę :)
OdpowiedzUsuńChociaż skoro to tylko 3 zł kosztuje, to można spróbować :) czemu nie :)
No właśnie zastanawiałam się czy to jest sprawa do naklejania na co dzień. I niestety makijaż nie zafunduje nam takiego efektu, a doklejenie jest chyba szybsze niż wykonywanie makijażu podnoszącego powiekę:) Myślę że fajnie jest obie rzeczy połączyć, może dziewczyny dadzą znać jak często sie na nie decydują:)
Usuńjeśli ktoś ma naprawdę opadające powieki to nawet najlepiej zrobiony makijaż nie podniesie tak powieki a takie tasiemki są bardzo dobrym rozwiązaniem :)
UsuńNo nie do końca. Ja mam niesymetryczne powieki, jedna opada nieco bardziej i mimo że kocham kreski na powiekach, to rzadko je noszę, bo ciężko namalować je tak, żeby wszystko wyglądało symetrycznie. Te tasiemki to super sprawa, chętnie wypróbuję :)
UsuńW tych różowych włosach mogłabyś zarać Lisbeth Salander ;) ALbo ten kolor, albo grzywka albo to, że są proste nadają Ci dużo takiego charakterrrrku ;)
OdpowiedzUsuńHaha dziękuję:)) Kiedyś nosiłam takie włosy w moim kolorze, ale musiałam je prostować więc w końcu dałam spokój:D
Usuńwow, nie miałam pojęcia o istnieniu takiego produktu, ciekawa jestem jak sprawdziłyby się tasiemki przy mocno opadającej powiece
OdpowiedzUsuńEnka ja też jestem ciekawa, myślę że kiedy wrócę do domu 'posklejam' moją mamę:D
UsuńWłosy świetne, bardzo twarzowe :) A tasiemkami mnie zaskoczyłaś. Nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje.
OdpowiedzUsuńNo to bardzo się cieszę:)
UsuńW pierwszej chwili pomyślałam "WTF?", a jak doczytałam do końca, to mam mega ochotę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńJa wcześniej myślałam dokładnie to samo:D eee nie nosiłabym ich bo i po co:D ale jak zobaczy się efekt, człowiek się przekonuje.
Usuńno i chyba jest z nimi mniej zabawy niż z makijażem korygującym a efekt lepsze:)
Daje efekt spektakularny w sam raz dla moich opadającyh powiek
OdpowiedzUsuńo kurczaki jakie tanie :D chętnie spróbuje, bo czasami chciałabym sobie zrobić bardziej teatralną kreskę, a ze względu na budowę oka nie za bardzo mogę
OdpowiedzUsuńO to myślę że pomogą:)
Usuńsuper Ci w tych włosach :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemu z opadającą powieką ale na pewno podsunę ten post do przeczytania mojej siostrze ;) Jesteś tak ładna, że nawet w różowych włosach ci ładnie ;)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci w różowych włosach :D
OdpowiedzUsuńGdzies mi migaly te tasiemki, nie wiedzilam, o co chodzi, a tu proszę! Koniecznie muszę spróbować :D
OdpowiedzUsuńTe tasiemki są po prostu genialne! Muszę je przetestować :)
OdpowiedzUsuńa nowa fryzurka świetna, jak najbardziej do twarzy Ci w niej kochana:)
co to już nie wymyślą..
OdpowiedzUsuńnie nosiłabym ich ;)
Z jednej strony ciekawe (mam opadające powieki), ale z drugiej strony obawiałabym się ze te tasiemki się odkleją. Albo tylko jedna i bym miała powieki jak Paris Hilton ;P
OdpowiedzUsuńNie odczepią się, są bardzo trwałe:D
UsuńMoże kiedyś się skuszę na takie nowości ;)
UsuńO kurczę, a to zaskoczenie. Kompletnie nie miałam pojęcia, że takie tasiemki istnieją, a również borykam się z delikatnym opadaniem powieki na jednym oku. Mam nadzieję, że kiedy efekt ten będzie się pogłębiał, będę jeszcze pamiętała o tym wynalazku. Jak na razie jestem zachwycona efektami, jakie uzyskałaś :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJestem zaskoczona takimi rzeczami, a że mam opadającą całościowo powiekę napewno je kupię i ta niska cena :) A czy mozna na nich wykonać jakieś smoky czy nie da sie juz nałozyć na nie zadnych cieni itp.???
OdpowiedzUsuńPS: Czy twój ukochany podkład Bobbi Brown nadał by się do cery wydaje mi się ze suchej ewentualnie mieszanej i PIEGOWATEJ??, mam taki poblem bo jakbym chciala zakryc piegi to by mi tapeta wyszła :(
Tasiemki naklejamy an końcu, po wykonaniu makijażu:)
UsuńTen podkład nie powinien całkiem zakryć piegów, ale nie wiem czy opowiadać Ci będzie wykończenie bo on nie matuje:)
ja na przyklad mam jedna powieke lekko opadajaca i nie moge sobie robic kresek eyelinerem bo to bardzo podkresla roznice, zobacze jak bedzoe z tasiemkami, dzieki za cynk :)
OdpowiedzUsuńo wow! super efekt,ale ja bym nie wiedziała gdzie to przykleic :P
OdpowiedzUsuńprawie weszłam w ekran, by dojrzeć te tasiemki, ale daremnie.. ;)
OdpowiedzUsuńkiedyś wypróbuje to cudo :D
prawde mówiąc jestem nieco zaszokowana tym postem :D Ja mam oczy z bardzo widoczną powieką ruchomą, coś jak u Penelope Cruz. I zawsze mi to przeszkadzało, bo jak malowałam ciemniej oczy to wyglądałam jakby mi je ktoś podbił. Dlatego zawsze marzyłam o lekko opadających powiekach, żeby mieć normalne oczy jak u reszty kobiet. A teraz się dowiaduję, że cała ta 'reszta kobiet' chce sobie powiększyć powieki :D szok! ;)
OdpowiedzUsuńCzego to ludzie nie wymyślą, jestem w lekkim szoku...o_o
OdpowiedzUsuńDla moich opadających powiek, jak znalazł :)
Super Ci w tym różu na głowie :*
super sa te tasiemki! efekt swietny!!!!
OdpowiedzUsuńwww.malachitt.blogspot.pl
Pierwsze, co pomyślałam, po przeczytaniu tytułu posta, a właściwie jego fragmentu, to było: "Że, co?!?!?" :P To o tych tasiemkach do powiek :D Ale, jak już przeczytałam cały wpis, obejrzałam zdjęcia, moje zaskoczenie zostało zastąpione ciekawością :) Fakt, widac różnicę po naklejeniu tasiemki na powiekę, choć Tobie to niepotrzebne :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz czytam o takim wynalazku i bardzo mnie zaciekawiły te tasiemki, szczególnie, że moja jedna powieka tez opada bardziej niż druga...
OdpowiedzUsuńNiestety na moim oku w ogole nie widac roznicy...T_T
OdpowiedzUsuńKiedy będzie druga część o pędzelkach do twarzy?
OdpowiedzUsuńAlinko, mam pytanie. Mam ciemne blond włosy, wpadający zimą w mysi ;(. Chciałabym je rozjaśnić. Myślisz, ze miód na mnie zadziała, czy raczej rumianek tylko?? Chciałabym, aby były jaśniejsze o 2 tony mniej więcej... :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie widać różnicę na powiekach:) fajny gadżet
OdpowiedzUsuńCzyżby ratunek dla moich opadających powiek? :D
OdpowiedzUsuńAlinko kiedy post o odżywce tej żółtawej do paznokci? I czego używasz do demakijażu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kochana będzie niedługo, obecnie znów musiałam ściąć pazurki bo przeszkadzały w treningach:) do demakijażu używam micela z noalab lub ocm:)
Usuńa może filmik dla totalnych laików jak z tymi tasiemkami się obchodzić? ;) makijaż cudny!!! I chciałam zapytać o krem CC FM GROUP - próbowałaś? co o nim sądzisz? chyba, że już był robiony o nim materiał, a ja gdzieś go przeoczyłam to poproszę o link ;)
OdpowiedzUsuńTo coś idealne dla mnie. Właśnie filmik jak najbardziej by się przydał ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety są obecnie niedostępne ;-(
UsuńŚwietne:) Muszę wypróbować!:)
OdpowiedzUsuńefekt fenomenalny! nie wiedziałam, że coś takiego może tak zmienić wygląd powieki!
OdpowiedzUsuńciekawy wynalazek:D
OdpowiedzUsuńfantastyczny patent! muszę kupić mojej mamie!! :)
OdpowiedzUsuńChyba dorzucę jeden arkusz przy okazji zamawiania czegoś z Asian Store i dam do wypróbowania mamie, która ma opadające powieki. Może ułatwi jej to wykonywanie makijażu oka ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że są tak tanie, mam ochotę wypróbować! Niestety mam opadające powieki, w dodatku niesymetryczne :/ Brak symetrii widać zwłaszcza w gorsze dni, kiedy jestem bardzo niewyspana, przemęczona itp. Myślę, że taki gadżet, mógłby mnie wtedy poratować.
OdpowiedzUsuńo kurczę, jakie zabawne, nie słyszałam nigdy o czymś takim :D do sesji może być świetne, ale nie zdecydowałabym się na noszenie czegoś takiego na codzień. opadające powieki wcale nie są brzydkie, żeby aż tak kombinować. :) / navy
OdpowiedzUsuńładnie ci w prostych:))
OdpowiedzUsuńja tam w ogóle nie widzę w którym miejscu są przyklejone te tasiemki :D
OdpowiedzUsuńCzy w 2 stronę ten efekt też da się uzyskać? Mam takie powieki jak Ty po przyklejeniu tasiemek, ogromne! już mam ich dość, mogłyby być od czasu do czasu mniejsze ;) Tasiemki zadziałają? ;>
OdpowiedzUsuńefekt faktycznie zaskakujący:) chociaż ja akurat na takie cudy się nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takich tasiemkach . Fajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńoj, ale by mi się coś takiego przydało :)
OdpowiedzUsuńTasiemki bardzo często widziałam na makijażowych filmikach Azjatek i faktycznie wielka różnica w spojrzeniu jest.
OdpowiedzUsuńA co do kolorowych włosów to mam różowe na codzień.
Pozdrawiam!
genialne :) szkoda, ze juz nie sa dostepne w tym sklepie, bo z checia bym przetestowala
OdpowiedzUsuńPewnie niedługo wrócą:)
Usuńefekt fantastyczny! ale mi narobiilas na nie ochoty, Kochana! ja mam mocno opadajaca powieke, wiec ciekawa jestem, czy i u mnie chociaz w polowie bylby tak dobry efekt, jak u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować:))
Usuńja mam taki problem tylko na jednej powiece i do tej wlasnie bym chetnie sprobowala:)
OdpowiedzUsuńKurde pierwszy raz cos takiego widze i jaka roznica!! :)) dla mnie byłyby idealne :))))))))
OdpowiedzUsuńJak super, ze dodałaś takiego posta :)
OdpowiedzUsuńChyba postaram sie zdobyć multum takich tasiemek, chyba, że taniej wyszłaby mi operacja ;) Mam wrażenie, ze z roku na rok powieki opadają mi coraz bardziej...a prawa to mogłaby już kreskę nad rzęsami dotykać ;/ też mam jakoś tak nierównomiernie...i myślę że moga być nie tylko opadające, ale nawet lekko opuchnięte, chyba to genetycznie mam już, ale to bardzo jakoś tak no nie uprzyjemnia widoku/wyglądu ;p
a widać tasiemki powiększają dodatkowo oko! widać że się patrzy a nie że usypia ;p :}
Haha dokładnie:) Mam nadzieję że Ci pomogą!
Usuńo matko - czego to ludzie nie wymyślą :D ale efekt jest i to bardzo dobrze widoczny ;)
OdpowiedzUsuńświetny efekt, od razu oczy wydają się większe, może kupię je kiedys :)
OdpowiedzUsuńnoo tylko Azjatki mogły coś takiego wymyślić :) Na widok Twojego posta miałam wielkie oczy ze zdziwienia o co w ogóle chodzi, ale to jest super ! grunt tylko to sie nauczyc to dobrze i w odpowiednim miejscu przyklejać.
OdpowiedzUsuń:)) wystarczy troszkę popróbować:)
UsuńKurcze, super.. Mam opadające powieki, to byłoby coś w sam raz dla mnie.. Tylko czy będę umiała je odpowiednio nakleić?? Hmm..
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz umiała:D
Usuńna początku jak przeczytałam tytuł posta to się zaśmiałam "a co to znowu za wynalazek", ale efekt jest na prawdę niezły :) ciekawe, jak by to to sie u mnie sprawdziło
OdpowiedzUsuńp.s. świetne te różowe włosy ;D
UsuńTo coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam "nowe włosy" to pomyślałam, że znowu zmieniłaś uczesanie ;)
OdpowiedzUsuńOdkryłam (raczej Ty odkryłaś ;)) zbawienie na moje oczy! Każda, nawet najcieńsza kreska strasznie przytłaczała mi oczy, przez które wyglądałam jakbym była zaspana :/ Dzięki Tobie może uda mi się nareszcie wyglądać jako tako w makijażu :D Ale... jakoś nie mogę sobie wyobrazić naklejania tych tasiemek... Mogłabyś zrobić jakiś filmik lub krótki foto tutorial? :)
OdpowiedzUsuńKochana bardzo sie cieszę i pomyślę nad czymś takim ale zobaczysz że kiedy je kupisz i spróbujesz szybko sie nauczysz:)
UsuńTotalny szok! Nie wiedziałam, że coś takiego jest, ale już mi się to bardzooo podoba :D można uzyskać dzięki nim dużo wolnej przestrzeni i wygląda to bardzo obiecująco :)mam bardzo opadające powieki, a teraz mogę się ich "pozbyć" za 3 zł! Po prostu cudo! :D na pewno spróbuje, mam nadzieję, że sprawdzą się na moich oczach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję ogromnie za ten post! Ola ;*
P.S. Nie wie ktoś gdzie jeszcze można kupić takie tasiemki? Natura? Rossmann?
UsuńOlu bardzo sie cieszę:) Wiem że niedługo tasiemki wrócą do asian store więc wystarczy poczekać, ja pewnie dam znać;)
Usuńwidziałam już wcześniej na YT te tasiemki. powiem szczerze, że przydałyby mi się do moich opadających powiek
OdpowiedzUsuńja nie mam problmu z opadajaca powieką, ale wlosy super :p
OdpowiedzUsuńwłosy ala nicki minaj ;d
OdpowiedzUsuńKurcze... te tasiemki są jak dla mnie :) za 3 zł to musze ich spróbować, nie ma bata....
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że będę potrafiła je nakleić ;)
ja mam właśnie problem z opadającą powieką więc może i u mnie by się sprawdziły takie tasiemki
OdpowiedzUsuńmoże nakręciłabyś pokazowy filmik? :)
UsuńPostaram się, póki co możesz zobaczyć filmik azjatyckiego cukru, bo też robiła;)
UsuńCałkiem twarzowo Ci w tych różowych włosach;) tak młodziej;) jak nastka;) szalona nastka haha;)
OdpowiedzUsuńhaha dziękuję:)
Usuńprodukt na proponowanej stronie aktualnie niedostępny -wykupione do ostatniej sztuki :) Czyżby to moc Twojego bloga ??:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) Z tego co wiem tasiemki niedługo wrócą do sklepu, najlepiej zostawić maila:)
Usuńtak, tak - już zabukowałam :))
UsuńHmmm nie do końca mnei przekonują te tasiemki- na codzien nie chce sie bawic w takei cuda a na wieczor przy mocnym makijazu moga byc zbyt widoczne. Wiec w sumie hmmm chyba no me gusta jak to sie mowi :)
OdpowiedzUsuńKiedyś Michelle Phan robiła filmik o tym cudeńku, pokazywała jak to działa i jak się z tym obsługiwać, tytuł to "how to even out your eyelids without surgery". Mówi tam nawet, że można na stałe zmienić sobie tym wygląd powieki:) Myślałam sobie wtedy, że to na pewno u nas nie jest dostępne a tu proszę:) Ala jak zwykle jesteś trendsetterką:) bardzo chętnie zobaczę filmik w Twoim wykonaniu - co i jak:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ciekawe. Mam bardzo niesymetryczne oczy. Chociaż znając mnie nie umiałabym sobie tego nakleić.
OdpowiedzUsuńFajny jest Twój blog i w ogóle jesteś spoko tylko proszę Cię zmień sobie nazwę na poprawną przy Twoich informacjach na profilu jest "Kanał na bierząco" na powinno być "na bieżąco" ...
OdpowiedzUsuńna szczęście( co to za szczęście)mam zbyt wypukłe oczy żeby jeszcze powiększać w ten sposób. Musiałabym poszukać czegoś co je "zmniejszy" ;)
OdpowiedzUsuńŁadne włoski :) Kiedyś pofarbowałam sobie kilka pasemek na róż, przy myciu kolor zaczął się delikatnie udzielać na innych włosach :( Może następnym razem spróbuję również z sztucznymi włosami ;)
Kurcze takie tasiemki to byłoby dla mnie wybawienie!
OdpowiedzUsuńAlinka jeszcze prosiłabym Cię o odpowiedzenie na moje pytanie dotyczące szczotki tutaj -> http://www.alinarose.pl/2012/12/moje-uzaleznienie-nowy-zapach.html
Usuńłaaaał różnica piorunująca, muszę sobie takie zakupić!
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje, jak ponownie się pojawią, czasami mam dość moich ekstremalnie opadających powiek.
OdpowiedzUsuńkurcze, naprawde widac róznice! moze warto sie nimi zainteresowac:)
OdpowiedzUsuńi tak, posiadam dwie zamienne imprezowe glówki :P rózowy i platynowy bob:)
Kochana,
OdpowiedzUsuńjeśli to nie problem to napisz proszę jakich cieni (chodzi mi o kolory) użyłaś do tego makijażu. Będę bardzo wdzięczna.
p.s. skuszę się na te tasiemki.
pozdrawiam
ewa
różnice widać, choć wcale to nie jest Tobie potrzebne!
OdpowiedzUsuńja mam problem z przyklejeniem sztucznych rzęs także z taki podklejek raczej nie skorzystam :P
ale rzeczywiście, świetne rozwiazanie dla dziewczyn z opadającymi powiekami.
http://ladyindefinite.blogspot.com/
Bardzo ładny efekt. + Jakie włosy hah :D
OdpowiedzUsuńDzięki!! napewno sie w nie zaopatrze, bo mam straszne problemy z opadającymi powiekami ;C
OdpowiedzUsuńEfekt jest rewelacyjny! Muszę sobie zakupić takie tasiemki! :-))
OdpowiedzUsuńefekt naklejek super, widziałam je kiedyś u Azjatyckiego Cukru, ciągle jednak nie mogę się zmobilizować żeby je zamówić, a mam opadające powieki
OdpowiedzUsuńW sumie zainteresowały mnie te tasiemki, bo też jedna poduszeczka trochę bardziej mi opada, więc może coś takiego by mi pomogło. W sumie na co dzień nie jest to dla mnie problem, ale takie tasiemki dają świetny efekt, więc warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Kurczę....co za wielka różnica... :)
OdpowiedzUsuńAlinko przydał by sie filmik, zebyś pokazała nam tzn. laikom jako to się właściwie nakłada! Wprost uwielbiam Twoje filmiki, a o czyms takim ja te płatki to zielonego pojęcia nie miałam. Cieszę się, że natrafiłam na kogoś takiego jak Ty. Mi najbardziej się podobasz w kolorze włosków brąz, pasuje Ci ten kolor do włosów! A tak przy okazji to jaki to kolor z jakiej firmy? nie ukrywam, że chciałabym sobie taki zafundować na swoich włosach. Dziękuję za te wszystkie cenne informacje:) i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPasuje Ci ten kolor włosów do Twoich brązowych oczu wprost idealnie go dobrałaś. Wyżej się przejęzyczyłam, przepraszam
OdpowiedzUsuńAlinko Kochana,dziekuję Ci za ten wpis. W tym roku strzeli mi 30tka i opadające powieki zaczynaja być coraz bardziej widoczne. zaczęłam sie juz nawet zastanawiac nad małym zabiegiem .... ale teraz kiedy na horyzoncie jest alternatywa to na pewno sprawdze jak się u mnie sprawdzi. Dziękuje ci przeogromnie. pozdrawian. Agnieszka
OdpowiedzUsuń;P świetnie wyglądasz w takich włosach
OdpowiedzUsuńPięknie CI w różu:D mam różową perukę ale kształt rodem z Leon'a zawodowca;-)
OdpowiedzUsuńPatent na opadającą powiekę świetny! Będę musiała wypróbować.
Wielka różnica, zdecydowanie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPasują Ci takie włoski i wyglądasz niemal jak Nicki Minaj, jednak wolę Cię w Twoich własnych :p a tasiemki są genialne. Oczy wyglądają bardzo ładnie, na takie większe, fajnie fajnie :)
OdpowiedzUsuńWow super sprawa.chyba na nie sie skusze.Mam opadajace powieki:)
OdpowiedzUsuńNie drogie wiec na pewno kupie i wypróbuje. Ale w szoku jestem:) pierwszy raz widze cos takiego:) Poszperałam i zobaczylam zdjęcie japonki zmienionej makijażem. jedno oko pomalowane(z użyciem tasiemki) drugie nie. tylko nie wiem czy to serio czy komputerowa ściema. jak serio to nie wiem jak bym się męzowi pokazała po zmyciu makijażu:) zobaczcie ...
OdpowiedzUsuńhttp://toster.pl/tost/247922
żadna ściema, azjatki już mają taką "urodę" brzydkę :P
Usuńwpiszcie sobie w google grafika half make-up asia - ale ostrzegam - tylko dla ludzi o mocnych nerwach
Tasiemki do powiek są dostępne na Allegro, jak robiłam zakupy kosmetyczne u któregoś ze Sprzedawców to na nie natrafiłam, oczywiście ich reklamą są fotki oczu Azjatki, jest też jakiś film chyba na któreś aukcji...Są śmiesznie tanie ale nie wiem czy takie same jak te polecane przez Alinę, jak znajdę link do aukcji to wkleję, muszę "przeszperać" moje ostatnie zakupy i poszukać Sprzedwacy.
OdpowiedzUsuńZastanawialam sie nad zakupem takich tasiemek i teraz na pewno to zrobie :) Ale pytanie mam co do peruki, ja tez stalam sie posiadaczka kolorowych wloskow, i kupilam jedna niebieska w H&M i druga bardzo podobna do Twojej, w tym samym kolorze tylko krótką w Claires (z resztą wydaje mi sie ze widzialam tam Twój model), ale nie wiem jakie przebranie do nich wymyslic :) Gdybys mogla napisac co dobralas do swojej, jaki makijaz i ubranie bylabym bardzo wdzieczna i moze komus jeszcze sie to przyda bo sezon na przebierane imprezy w pelni :D
OdpowiedzUsuńwpisem spadasz mi dosłownie z nieba, jeszcze wczoraj rozmawiałam o mojej opadającej powiecie i tych plastrach ;) zrobiłabyś tutorial, w jaki sposób dokładnie je nakładać? ;)
OdpowiedzUsuńLADY GAGA!! ;D
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tych tasiemkach jednak nic nie kupuję aktualnie na asian..Mam jednakową perukę! ;p
OdpowiedzUsuńo kurcze! U Azjatek widziałam:D
OdpowiedzUsuńAle nie zastanawiałam się nigdy nad tym , a to może być zbawienne rozwiązanie dla mnie. Zgłoszę się w konkursie :D
Pozdrawiam, Wenece.
Ale super ta różowa perułka, świetnie w niej wygladasz :)mi by sie nie przydały takie tasiemki bo mam dużooo powieki ruchomej :)
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie! mimo, że nie lubię podobnych gadżetów, ale moje oczy są tak małe i mam opadającą powiekę, dlatego się nie maluję, bo i tak nic nie widać :(
OdpowiedzUsuńOj,nie wiem czy poradziłabym sobie z tymi tasiemkami,pewnie bym się bała,że mogą odpaść. Różowe włosy jak najbardziej na plus :D
OdpowiedzUsuńumieszczałaś kiedyś na stronie makijaż z rzęsami pomalowanymi na brązowo? Mam rudawe włosy, jasną karnację i oprawę oczy i zastanawiam się nad przejściem z czarnego tuszu na brązowy. Proszę pomóż ekspertko :)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne oczy i zgadzam się z przedmówczyniami - wyglądasz po prostu genialnie w tej peruce :)
OdpowiedzUsuńale swietne !!! dzieki za posta ;)
OdpowiedzUsuńwidzialam to kiedys u Azjatek. Ciekawe czy na zywo nie są zbyt widoczne?
OdpowiedzUsuńAlinko prosze nagraj filmik jak takie tasiemki nakładać,pomocyy:) Pozdrawiam cie serdecznie
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci z calego serca za ten post. Gdyby nie Ty- nie wiedzialabym w zyciu,ze istnieja takie tasiemki. Jestem posiadaczka opadajacych powiem i walcze z tym roznymi sposobami bezskutecznie. Takie najlejki bardzo by mi ulatwily sprawe. Dobrze,ze ktos cos takiego wynalazł :D
OdpowiedzUsuńAzjaci mają różne fajne pomysły. Czasami całkiem dziwne:D
UsuńŁaał :D Już nabrałam na nie ochoty! :D Chętnie wypróbuje te paseczki choćby z ciekawości. Ty to zawsze skusisz mnie jakąś nowością ;) za co Ci oczywiście dziękuje bo gdyby nie Ty, o wielu rzeczach bym nie wiedziała :) Alinko a będzie może jakieś podsumowanie tygodnia dla skóry? :D I mam pytanie odnoście mleka, czy maseczkę lub tonik można jakoś zmodyfikować żeby nadawały się również do skóry normalnej/suchej? Próbowałaś może jakiś kombinacji?
OdpowiedzUsuńCam
oooooooooooo super;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:) u mnie KONKURS;)
http://vixen1990.blogspot.com
Bardzo ciekawe to :))
OdpowiedzUsuńPytanie mam z innej beczki ;) Jak pomalować się do małej czarnej? :)
Na studniówce miałam małą czarną i smokey eye:)
UsuńBardzo ciekawie to wygląda. Mam opadające powieki więc z całą pewnością je wypróbuje
OdpowiedzUsuńWow to cos w sam raz dla mnie, bo moje powieki opadaja niestety bardzo :( Pokaz prosze, jak je naklejac, zeby taki laik, jak ja nie mial problemow. Acha i jeszcze jedno - nie wiem czy dotarl moj mail, ale wlasnie dzisiaj otrzymalam Carmexy, za co serdecznie raz jeszcze dziekuje :*
OdpowiedzUsuńTeż jestem w niemałym szoku,kupię na pewno!
UsuńAleksandra
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/kwestia-smaku-i-kotlet-tv-najpopularniejszymi-polskimi-blogami
OdpowiedzUsuńGratulacje, niezły wynik.
pozdrawiam
Magda
Słyszałam o tym wynalazku na vlogu pewnej azjatki, rozumiem je, że stosują takie cudo, ale w mojej kosmetyczce to już chyba coś zbędnego :) Mimo wszystko, fajnie, że znalazłaś miejsce na omówienie tych wynalazków ;)
OdpowiedzUsuńsmieszna peruka,i chyba nawet gesta jak na imprezową perukę a nie "strzepy" z chinczyka ;) podobają mi się te tasiemki ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe te tasiemki, ja mam właśnie takie oczy z opadającą powieką :/ może jak Twoja Mama wypróbuje, to zrobisz zdjęcie i pokażesz, jak wygląda na takim oku? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie zakochałam się w Twoim blogu! Nawet nie pamiętam jak na niego trafiłam, ale już wiem, że będę częstym czytelnikiem. Wszystkie przepisy, porady i inne, czyta się tak przyjemnie, a i tyle rzeczy mnie już na wstępie zainteresowało, że chyba przewertuję wszystko od początku w poszukiwaniu dalszych:P Gratuluję tak szerokiej wiedzy i podziwiam Twoją wielką determinację w tym co robisz. Oby tak dalej!:)
OdpowiedzUsuńps. i jeszcze bardziej mi się tu podoba odkąd odkryłam, że lubisz czasem pograć w dobre gry! Często można się spotkać z nie małym szokiem u facetów "coo, taka fajna dziewczyna gra w lol'a?", ale fajnie jest łamać stereotypy:)
UsuńPozdrawiam, także fanka lol'a i zacięty gracz:)
Bardzo fajne te tasiemki. Czytałam już o nich, ale nadal nie mam odwagi ich wypróbować:P
OdpowiedzUsuńWow, szok! Nie ma opcji żebym nie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMasz fantastyczną jakość zdjęć ! :)
OdpowiedzUsuńCzy mogę zapytać jaki masz aparat oraz obiektyw ? ;)
Hmm ciekawie.. chętnie bym przetestowała te tasiemki z racji, że mam opadające powieki właśnie ;)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie ;)
http://like-a-diamonds.blogspot.com/
Rzeczywiście jest różnica, pierwszy raz słyszę o takich tasiemkach.
OdpowiedzUsuńWiadomo gdzie można jeszcze kupić te tasiemki? Będzie to ratunek dla moich powiem!
OdpowiedzUsuńprosze dac znac kiedy beda blenda2007@o2.pl
OdpowiedzUsuńAlinko, mam prośbę do Ciebie :) Mogłabyś zrobić makijaż dla dziewczyn o chłodnej karnacji i włosach w kolorze wiśni lub burgundu? Byłoby mi niezmiernie miło, bo z reguły spotykam dużo makijaży dla czerwonych włosów i ciepłej karnacji. O tych drugich mało kto pamięta... Sama mam chłodną karnację, jestem dość blada i mam włosy w odcieniu burgundu oraz zielone oczy jeśli w czymś to pomoże :) Serdecznie Cię pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś zrobić posta o blendowaniu, rozcieraniu cieni? Tobie toślicznie wychodzi, a ja chciałabym sie uczyć od najlepszych!:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń???
UsuńSuper sprawa tymi tasiemkami!! Z przyjemnością wypróbuję:) Pozdrawiam http://asmileoflife.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTasiemki ;o ? super sprawa :) Mam pytanie: jakiego użyłaś tuszu do rzęs do makijażu, który widzimy na zdjęciach? :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Oczywiście nie miałam pojęcia, że istnieją takie tasiemki. Zaraz sobie zakupie bo mam taki problem z powiekami, że na jednym opada bardziej a na drugim mniej (tak jakby u ciebie na zdjęciu jedno przed a drugie po) Mam nadzieję, że uda mi sie osiagnąć taki efekt, że będą wygladały tak samo ;))
OdpowiedzUsuńO kurczę!
OdpowiedzUsuńTO działa... Nie bardzo sobie wyobrażałam te tasiemki.
Tylko nie wiem, czy to nie jest denerwujące?
od dłuższego czasu zauwazyłam że bardzo wypadaja mi rzesy i jestem tym przerażaona, zastanawiam sie co zrobić ,jaka może być przyczyna, i jak o nie zadbać aby nie wypadały. Może zrobisz jakis post o rzesach o i pielęgnacji i co robić zeby byly w dobrej kondycji
OdpowiedzUsuńMuszę je mieć! :D
OdpowiedzUsuńciekawe te tasiemki, przydały by mi się
OdpowiedzUsuńRóżnica naprawdę mega! :) Też by mi sie takie przydały :)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa:)
OdpowiedzUsuńU mnie efekt minimalny i są widoczne :(
OdpowiedzUsuńhttp://shopping-of-wena.blogspot.com/2013/05/tasiemki-do-podklejania-powiek.html
Właśnie zamówiłam tasiemki, mam opadające powieki i liczę na pozytywny efekt. Jednak Tobie autorko raczej te tasiemki nie są potrzebne. Zbyt duże powieki też nie są aż takie super. Moim zdaniem po naklejeniu tasiemki masz już trochę za duże. ;) Na opadające powieki są też różne ćwiczenia, warto poszukać informacji w internecie. Może nie zmienią one całkiem wyglądu powiek, ale na pewno mogą trochę pomóc.
OdpowiedzUsuńAle bajer. No, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Może kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńA ja zdążyłam już je wypróbować i moim zdaniem są za bardzo widoczne. Być może to ja nie umiem ich nakleić. Może jakieś rady jak sobie z nimi poradzić lub jak je zamaskować? :)
OdpowiedzUsuńnie przyjmuja cieni i najlepiej gornej powieki nie malowac ale nie zawsze tak chcemy??moze jak cienie w pisakach czy takie jak farbki pokryja pasek?w kamieniu i sypkie niestety nie.Ja caly dzien moge z nimi chodzic ale mecza pod koniec dnia i sciagam ale powieka trzyma sie wyzej i bez paska jakis czas.Z wiekiem mi opadaja powieki i dobre rozwiazanie ale widoczne sa niestety.Musze kupic kremowy cien i sprobowac:)
OdpowiedzUsuńmimo młodego wieku też mam opadające powieki i nigdy nie wiedziałam co mam zrobić,żeby poprawić wygląd makijażu oczu
OdpowiedzUsuń---------------------------------------------------------------------------------------------
super sposób na szybką korektę powiek...muszę to kupić
OdpowiedzUsuń----------------------------------------------------------------------------------
http://bit.ly/2e2Z3nb
W moim przypadku te tasiemki nie zdały egzaminu, odklejały sie brzegi i było to nieestetyczne.
OdpowiedzUsuńKupiłam w aptece wodoodporny bezbarwny plaster na rolce z takim autonatem do przycinania.
Wysuwam kawałek plasterka i ucinam nożyczkami lekko ksieżycowaty cieniutki paseczek, na powieki nakładam cień.
Nic nie widać i efekt jest super, a opadające powieki już mi nie przeszkadzają. Pomysł podsunął mi mój mąż i jestem zadowolona, że paski trzymają się cały dzień bez problemu. Nie robiłabym tego ze względów estetycznych, ale moje powieki opadły mi w ciągu jednego dnia po i stały się bardzo ciężkie.
Chciałam dodać , że po... toksynie botulinowej - azzalure opadły mi powieki
Usuń