Wiele z Was dało mi znać, że Wasze włosy przeżywają właśnie przedłużony bad hair day;) Moje włosy również zareagowały na mrozy przesuszeniem i nagle dotychczasowa pielęgnacja okazała się trochę za słaba. Dołożyłam więc olej awokado do olejowania i Elixir K Ultime po myciu. Mam zamiar zastosować jeszcze jeden 'zimowy' sposób ratunkowy o którym przeczytacie w poniższym poście... Jak Wy ratujecie swoje włosy? Jak możemy im pomóc?
Nie dajmy włosom marznąć! Wychodzenie bez czapki może prowadzić do przechłodzenia włosów i cebulek a nawet do wzmożonego wypadania.Jeśli mamy bardzo długie włosy, najlepiej Zaopatrzyć się w czapkę, pod która będziemy mogły schować je wszystkie. Wtedy mamy gwarancje, że nie będą bezpośrednio narażone na działanie mrozu. Materiały, z jakiego wykonane są okrycia głowy również maja znaczenie. Najlepiej wybierać te naturalne, które nie będą potęgować puszenia i elektryzowania.
Pamiętajcie też aby odgarniać kosmyki znajdujące się blisko twarzy:) W czasie mrozów do właśnie na nie trafia para z naszych ust i ta część włosów dosłownie zamarza.
W domu również możemy zadbać o nasze włosy. Jeśli dodatkowo obserwujemy przesuszenie cery, pamiętajmy o tym aby nawilżać powietrze w pomieszczeniach. Skorzysta na tym nasz skóra, cały organizm i oczywiście włosy.
Co specjalnego możemy zafundować naszym włosom w tym trudnym czasie?
Parówki i ciepłe kompresy z maseczek. Naturalną parówką dla naszych włosów jest kąpiel pod prysznicem, gdzie często tworzy się właśnie takie ciepłe i wilgotne środowisko:) Bardzo sprzyja przenikaniu wgłąb włosa wszelkich maseczek. Jeśli nie chcemy tracić czasu stojąc pod prysznicem, bo zamierzamy trzymać maseczkę dłużej, zawijamy włosy w czepek, ciepły ręcznik i dodatkowo podgrzewamy go co jakiś czas używając suszarki. To znany i sprawdzony sposób dla tych z Was, które chciałyby intensywnie nawilżyć i odżywić włosy. Do maski możemy dodać wiele półproduktów takie jak wosk pszczeli, kwas hialuronowy, miód, oleje, panthenol, mocznik, gliceryna. To te bardziej nawilżające, w czasie zimy mogą sprawdzić się lepiej od protein. Choć oczywiście jest to bardzo indywidualna kwestia, warto uważać na przeproteinowanie włosów, szczególnie w tym okresie.
Sprawdzą się również nawilżające płukanki. Możecie połączyć sok z aloesu z żelem z siemienia lnianego. Taka mieszanka może też dobrze wpłynąć na skore głowy, o której nie należy zapominać, ponieważ....
W okresie zimowym, przez nakrycia głowy, często mamy z nią problemy. Szczególnie łojotokowe zapalenie skóry głowy lubi się w tym czasie nasilać. Pomoże stosowanie wcierki czy toników ze składnikami keratolitycznymi, które możemy przygotować w domu.
Do oleju rycynowego możemy dodać kwas salicylowy w takiej ilości by stanowił 5% mieszanki. Możemy również wykonać tonik z kwasem mlekowym o stężeniu 3-4%. Kwas mlekowy możemy w niewielkiej ilości dodać też do szamponu.
Jeśli chcemy zafundować swoim włosom coś specjalnego, zdecydujemy się na zabieg z ampułką, wykonany u fryzjera lub w domu. Ampułki, np. Kerastase lub Loreal Professionel możemy kupić w sklepach fryzjerskich. Ważne jest podgrzewanie włosów w trakcie trzymania ampułki tak jak w przypadku maseczki, aby zawartość mogła jak najlepiej zadziałać.
Sama zdecyduje się na ampułkę Kerastase, bo w moim przypadku taki zabieg zimą bardzo pomaga włosom. Na pewno jeszcze o tym napiszę:)
Generalnie zimą powinnyśmy skupiać się bardziej na zabezpieczaniu włosów. Prze wyjściem nakładam często serum Biovaxu A+E lub Elixir K Ultime z Kerastase. Dzięki temu mam pewność, że moje włosy otoczone są delikatną warstwą ochronną. W tym wypadku silikony mogą okazać się jak najbardziej pomocne i możemy z tego skorzystać.
Jestem ciekawa jak mają się Wasze włosy i jak radzicie sobie ze zmianą pogody.
Dajcie znać!
Buziaki
Ala
a co Twoim zdaniem może pomóc na elektryzujące się włosy? Od kiedy noszę czapkę i szalik to strasznie się elektryzują :(
OdpowiedzUsuńDołączam się do pytania. :)
UsuńNie jestem Aliną, ale polecam od siebie naftę kosmetyczną :)
Usuńa może znacie coś co mniej oblepia włosy, bo moje są cienkie i łatwo je obciążyć :(
Usuńspryskać os środka czapkę lakierem do włosów
UsuńMi pomagało czesanie włosów szerokim drewnianym grzebieniem zamknąłem tt:)
UsuńSą też specjalne płyny które zapobiegają elektryzowaniu się ubrań. Wystarczy spsikać i gotowe :)
UsuńOczywiscie mialo byc zamiast:)
Usuńdzięki za porady ;)
Usuńmożna też spryskać czapkę od wewnątrz płynem do płukania połączonym z wodą, sprawdzone :-)
UsuńOdkąd regularnie olejuję włosy nie mam problemu z puszeniem nawet pod czapkami :-) Kiedyś był to ogromny problem, nie wyobrażałam sobie pielęgnacji bez nałożenia pianki czy innego oblepiacza - jaka byłam głupia, bo to tylko bardziej wysuszało włosy i potęgowało problem!
Usuńmi pomogła szczotka z włosia dzika- nie ma mowy o elektryzowaniu i puszeniu:D
Usuńmała kropla oleju na włosy, szczególnie końcówki. sama mam rzadkie i cienkie włosy, ale nie wyobrażam sobie ich zimą nie zabezpieczonych olejem.
UsuńA ja właśnie wbrew pozorom odczuwam, że teraz moje włosy są w znacznie lepszej kondycji! :D ale bardzo możliwe, że jest to spowodowane moim podejściem do włosów, które całkiem niedawno się we mnie "urodziło". Zdrowe, piękne włosy, mogą dużo nam dodać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moje włosy jak zrobiło się zimno nagle są gładkie, ładniej się kręcą, nie puszą...:) Wcześniej było to nie do pomyślenia. Dziwne... ^^
UsuńMoje włosy również teraz lepiej wyglądają. Za to jesienią miałam masakrę :) Może to zasługa tego, że używam nawilżacza powietrza.
Usuńu mnie największym problemem zawsze były elektryzujące się włosy, jednak odkąd mam suszarkę z jonizacją zmniejszyło się to o jakieś 80% :-) czasem owszem jeszcze się naelektryzują przez pocieranie o kurtkę, ale rzadko.
OdpowiedzUsuńElektryzowanie jest spowodowane przesuszeniem wlosow, gdy sa dobrze nawilzone nie ma z tym problemu. Ja dzieki radom Aliny, majac takie same kosmetyki, nie mam zadnego problemu z elektryzowaniem. Mam swietnie nawilzone wlosy. Ostatnio kupilam (za rada Majki, ktorej dawno tu nie widzialam) lakier do wlosow Tigi Love Peace and Planet, jest moim ukochanym lakierem, nie przesusza wlosow, bardzo lagodny a zarazem super trzyma fryzure, z rozczesaniem 0 problemu. Dzieki. Ale sie rozpisalam. Powodzenia w walce z elektryzujacym problemem
UsuńHm chyba sama sie skusze na ten lakier hehe:)
UsuńDzięki za rady, niestety to nie takie proste :-) Nawet świetnie nawilżone włosy mogą się elektryzować, gdy wnikną w nie ładunki dodatnie. A że jest zima, noszę swetry, szaliki, kurtkę, czapkę, włosy pocierają o ubrania i to powoduje elektryzowanie. Mam włosy średniporowate, czyli łuski są lekko rozchylone, więc ładunki łatwiej wnikają niż osobom z włosami niskoporowatymi. A z drugiej strony nie mogę ich oblepiać, bo łatwo je obciążyć. Czyli balansuję na granicy między nawilżonymi i nieelektryzującymi się włosami a nieobciążonymi i świeżymi. Takie włosy, nic nie poradzę :-)
Usuńot, problemy pierwszego świata :)
UsuńJak mnie nie ma, jak jestem :) bylam i bede wielka fanka Alinki :) jesli chodzi o lakier, to polecam, dodam ze jest wydajny. Czytalam przed chwilka artykuly w internecie i faktycznie jest napisane, ze przeciw elektryzowaniu nalezy nawilzac wlosy. Ja mam wysokoporowate wlosy ale uzywam od dluzszego czasu kosmetykow polecanych przez Alinke i tez nie mam problemu z wlosami. Bardzo sobie chwale szampon Provida Organics, ekologiczny nawilzacz :)
Usuńładnie wyszłaś na zdjęciach w lutowym Joy'u :) gratulacje :*
OdpowiedzUsuńAlino, a czy mogła byś przygotować post o naturalnej pielęgnacji cery wrażliwej naczynkowej, szczególny w tym zimowym okresie, gdy skóra jest znacznie bardziej wrażliwa. Ewentualni gdyby było to niemożliwe to proszę coś doradź w komentarzu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam K
Dolaczam sie do pytania
UsuńObiecuje że szybko sie pojawi:)
UsuńSuper cieszę się i czekam z niecierpliwością :D
Usuńja nie rozumiem jak dziewzyny moga nosic rozpusczone wlosy w zime :D nawet jak maja bardzo dlugie! dla mnie to niewyobrażalne
OdpowiedzUsuńa ja nie rozumiem w jaki sposób można upiąć włosy pod czapkę ;-) mam dużo włosów, są również dlugie (za łopatki) i nawet zrobienie warkocza powoduje, że czapka wchodzi na głowę z oporem i misternie spleciony warkocz ulega dewastacji, a grzywka ucieka we wszystkich kierunkach... tak więc noszę rozpuszczne wlosy i czapkę, ewentualnie wpinam je luźno po nalożeniu czapki, żeby nie wchodziły do ust :D
Usuńja mam wlosy juz prawie do pasa i znalazłam na to sposób:) robie zwyklego koczka zawijanego którego luzno spinam spinkami żabkami :) na to czapka i wszystko mi się dobrze trzyma i nic nie wystaje:) nie mam jakiejs bardzo obcislej czapki, wiadomo, ale jest ok ;) jak jestem na uczelni to ide do lazienki i wtedy ogarniam wlosy czyli wiążę je w jakiegos warkocza albo wysoka kitke :D tak przterwac musze cala zime :D
Usuńa jaki pędzel do różu byś poleciła ?? :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy mają się bardzo dobrze. Co dwa dni daje olej i maskę na włosy :)
OdpowiedzUsuńAlinko zarażona trochę twoim podejściem do naturalnych produktów zaczęłam szukac ziół które byłyby odpowiednie dla mojej problemowej cery. Z sząłwi i nagietka chce robić napary i nnimi przecierac twarz. Ale znalazłam też sporo informacji o czarnuszce. Kupiłam ją wczoraj, ale myślałam raczej o maceracie i stosowaniu go potem do OCM. Czy mogę te drobiny zalać olejem i będą miały podobne działanie jak żywokost? Jakim olejem mogłabym ja ewentualnie zalać? Może być lniany i z pestem winogron? (Kupiłam też paczkę żywokostu, mogłabym albo zmieszać obydwa zioła, ale zrobić dwa maceraty. Jak byłoby lepiej? Bardzo proszę Cię o podpowiedź.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy post,wiele ciekawych informacji się dowiedziałam-dziękuje;)
OdpowiedzUsuńHej Alina (albo dziewczyny), czy wie któraś z Was jak wyrównać kolor skóry? Opalenizna ze mnie schodzi bardzo powoli, a chciałabym wrócić do naturalnego kolorytu. Z góry dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńprzecieraj twarz świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny, rozjaśni cerę, a potem dobrze ją nawilżaj by nie przesuszył jej sok. Pozdrawiam
Usuńmaseczka skin79 - rozjaśniająca ;-)
Usuńewentualnie popatrz na rezultaty w google po tony moly, ale nie stosowałam na własnej skórze więc się nei wypowiem
muszę przyznać, że zauważyłam, iż moje włosy też średnio znoszą zimę i noszenie czapki.
OdpowiedzUsuńWczoraj, po przeczytaniu na kolejnym blogu wpisu nt. peelingu skóry głowy odważyłam się i nareszcie go zrobiłam! Jestem zachwycona efektem, włosy są lekko uniesione i po nocy nie wyglądają na nieświeże (niestety zimą muszę je myć niemal codziennie, maxymalnie co drugi dzień) i chyba nie będę musiała ich dzisiaj myć! Do tego sam peeling był dla mnie bardzo przyjemnym uczuciem ;)) Polecam! (4łyżki cukru + 2 łyżki szamponu silnie czyszczącego - z SLS ale o jak najkrótszym składzie, ja wybrałam rumiankowy o dość przyjaznym składzie poza SLES..) Trochę nabrudziłam w łazience, ale poza tym drobnym incydentem to jestem bardzo zadowolona :) No i olejowanie, maski i nawilżanie to u mnie także istotny element pielęgnacji - nie tylko zimowej (moje włosy są podniszczone, dopiero zaczynam ich intensywną regenerację)
ale fajny blog!
UsuńAlinko pytam już ktoryś raz i mam nadzieje ze mi odpowiesz :) co polecasz na trądzik
OdpowiedzUsuńWyszukiwarka nie gryzie :)
UsuńWIELKA WYPRZEDAŻ! LICYTACJE!
OdpowiedzUsuńWitam! :)
Serdecznie zapraszam na moje aukcje na allegro!
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28810324
American Eagle, Pac Sun, Urban Outfitters, Brandy Mellville, Bershka, Stradivarius, Pull and Bear, H&M, Victoria's Secret, L'oreal, Benefit i wiele innych :)
WIELKA WYPRZEDAŻ! LICYTACJE!
ANNALICIOUS masz drogie licytacje i przestań tu śmiecić Twoimi linkami, nawet miłego słowa nie napiszesz Alinie tylko tak ładujesz się z takim gów....em tutaj!!
UsuńWitaj, jestem ciekawa czy próbowałaś eliksir do włosów z Biovaxa naturalne oleje? serum ma 50 ml cena około 20-25zł jestem z niego bardzo zadowolona, chyba nawet jest lepsze niż serum A+E i oczywiście wychodzi taniej:)
OdpowiedzUsuńa dobry jest ten eliksir to prawda :) uzywam jego razem z tym serum a+E i naprawde daje rade - nie zauwazylam jakiejs gorszej formy wlosow. gorzej ze skora - ciagle czerwona i sucha. W sumie juz byl nawet o tym post - no ale niech bedzie. Krem z rossmanna powiem wam ze mnie bardzo zaskoczyl - ten dla bobasow wind- und wetterschutz. Moja siostra stwierdzila ze pachnialaby jak bobas, choc na takie zimno stosuje i na rece i na twarz - nie jest az tak tlusty jak maslo shea :)
Usuńpzdr hafla
Jeszce nie spróbowałam ale pewnie sie skusze skoro polecasz:)
Usuńa czy ktoś może doradzić gdzie w Warszawie można dobrać ładną perukę?
OdpowiedzUsuńPrzy Centrum Onkologii na Ursynowie jest sklep z perukami
UsuńTrochę mi się przesuszyły i ciężko mi znaleźć kosmetyki do ich nawilżenia. Nawet te dobre alkohole muszę odłożyć bo po 2, 3 razach użycia np. odzywki z nimi z rzędu jeszcze bardziej mi się włosy przesuszają. Planuje bardziej skupić się na półproduktach i domowych maskach.
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że chodzenie bez czapki szkodzi włosom!
OdpowiedzUsuńa tutaj blog z inspiracjami modowymi, gotowymi zestawami(np na mroźne dni, dla sylwetki ''gruszka'') i poradami dietetyczno-kosmetycznymi dla cer problemowych:http://patosichaos.wordpress.com/
Trzeba chować włosy pod czapkę, ale ja zawsze wyciągam chociaż kilka kosmyków koło buzi. Takie złudzenie, że ładniej wtedy wyglądam ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko!
OdpowiedzUsuńJakie odżywki poleciłabyś do stosowania jako maskę?
Pozdrawiam :)
a zależy Ci na bardziej naturalnych składach czy mogą być produkty drogeryjne?:)
UsuńObojętnie. Byleby sprawdziły się na włosach wysokoporowatych, których jestem posadaczką :)
UsuńJa zauważyłam, że moje włosy notorycznie wypadają... I mam wrażenie, że to ilość większa niż 100 dziennie :( Kupiłam dziś Belissę, czy mogłabyś, Alinko, polecić jeszcze jakieś naturalne metody? :(
OdpowiedzUsuńTakich postów już jest kilkanaście na blogu. Poszukaj najpierw, a później pytaj
UsuńTo pytanie było skierowane do autorki bloga :) Każdy ma inne włosy, moje są proste, nie są bardzo gęste, powiedzmy, że normalne, a do tego mam tarczycę, ale już od dłuższego czasu, dlatego pytam o radę!
UsuńKażdy ma tarczyce, sorry, taka anatomia
Usuńmoże wypadać do 150 dziennie.Pij siemię lniane,bardzo pomaga,a także pokrzywę i skrzyp,ale żeby efekty były większe to zrezygnuj z kawy,papierosów itp
UsuńOmg, wiadomo, że chorą :) Niedoczynność. Pisałam o tym już w innym komentarzu.
UsuńNapar z pokrzywy piję od paru tygodni, ale nie pomaga... Natomiast nie piję kawy od czerwca i papierosów nigdy nie paliłam.
Kochana to już bardziej skomplikowany problem. Możesz robic wiele rzeczy zewnętrznie, ale dopóki poziom hormonów nie zostanie wyrównany problem bedzie najpewniej trwał. Możesz dodać troche olejku rycynowego do szamponu, stosować maseczki z żółtka i nafty. Wewnętrznie polecam w ogóle zmianę dięty: możesz odstawić gluten, pić olej lniany, podjadać Ostropest:) bielisa jest ok, ale bedziesz musiała dłużej poczekać na rezultaty. Ja z supli juz nic bym nie dodawała, skupilabym sie raczej na wcierkach, jesli bedziesz chciała przypomnij mi sie jescze jutro pod nowym postem to ci je wypisze:)
UsuńHej Alinko, witajcie dziewczyny! :) Mam loki i wielkie problem z tym, jak spinać włosy na noc, aby na drugi dzień rano były wciąz loczkami a nie takimi "wymiętolonymi" kłakami od koczka? Albo co robić, by te moje wymiętusy nabierały na drugi dzień ładnego skrętu? Nie myję włosów codziennie :( Pomocy!
OdpowiedzUsuńhej :) ja nawijam włosy na opaskę (pomysł z resztą podpatrzony u Aliny) i jest spoko :)
UsuńAle suche włosy? :D
Usuńja nawijam popsikane mgiełką, albo lekko wilgotne, tylko dlatego że suche szybko wyślizgują mi się i rozwijają, a zwilżone lekko lepiej zakręcić a rano loki, loki cudo :D
UsuńAlinko, zacznę od tego, że bardzo podziwiam Twoją wiedzę i pracę wkładaną w prowadzenie tego bloga. Takie osoby jak Ty powinny prowadzić programy urodowe w telewizji :) Jeśli chodzi o moje włosy, to od dwóch miesięcy mam straszny problem z kołtunami. Nie ma dnia, żebym przez co najmniej 15 nie musiała rozczesywać potężnych kołtunów z tyłu głowy i na karku. Wcześniej nigdy czegoś takiego nie miałam. Włosy mam raczej niskoporowate (bardzo źle znoszą olejowanie), przetłuszczające się na czubku głowy i wysuszające na końcówkach, farbowane. Czeszę je szczotką TT Aqua Splash, obecnie używam szamponu Joanna Naturia z odżywka do włosów suchych i zniszczonych na zmianę z niebieską Joanną, do tego dwa razy w tygodniu intensywnie regenerująca maska Biovaxu. Może mi coś poradzisz?
OdpowiedzUsuńPróbowałaś laminowania włosów żelatyną połączoną z maską?
Usuńide o zakład że w tym czasie "zaczęłaś" nosić swetry, nawet nie codziennie a czasami, no i w międzyczasie przestawiłas się na pielęgnację bez silikonów albo tylko z jakimiś lotnymi i słabymi ;)
Usuńjedyne co ja wymyśliłam na to - odżywka z silikonami w dodatkowej ilości bez spłukiwania na te właśnie pasma z tyłu. albo nawet kilka kropli samego oleju
Ja tez dołączę się do głosu za silikonami. Wypróbuj niebieską odżywkę dove lub nivea long repair + serum a+e z biovaxu i powinno byc lepiej:) laminowanie niekoniecznie pomoże:)
UsuńPrzetestuję silikony! Dzięki za podpowiedzi :)
UsuńANNALICIOUS masz drogie licytacje i przestań tu śmiecić Twoimi linkami, nawet miłego słowa nie napiszesz Alinie tylko tak ładujesz się z takim gów....em tutaj!!
OdpowiedzUsuńAlina, albo dziewczyny :) Macie jakiś sposób na podsuszenie tuszu do rzęs? Zauważyłam że o wiele lepiej działa mi się ulubionym mejbelinem kolosalem kiedy jest już na wykończeniu, jest wtedy tuszem idealnym. Wpadłam więc na to żeby od razu go troszkę wysuszyć, ale nie wiem czy lepiej po prostu odłożyć go na półkę na jakiś czas, czy otwierać i zamykać? Wiem że to śmieszne pytanie no ale cóż :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio na tym mrozie zostawiłam kosmetyczkę na balkonie... Później tusze musiały mi na kaloryferze lezeć, bo były bardzo suche. Może to jakaś podpowiedź? :p
UsuńMi też ten tusz najlepiej działa jak mija już z 3 tyg od otwarcia. Po prostu na zmianę używam z innymy tuszem. Trzeba by wypróbować kiedyś opcję z dodaniem skrobi :D
UsuńJa zostawiałam otwarte na pare godzin i było idealnie:)
UsuńCzapka to podstawa. Ostatnio moja koleżanka była ogromnie zdziwiona, że przed założeniem czapki związałam włosy, by je schować, bo ona ma długie i okropnie zniszczone włosy, ale dumnie wyłożone na płaszcz. Długo tłumaczyłam, efektów brak, ale powodów do narzekania mnóstwo, bo końcówki się jej rozdwajają, bo włosy się puszą itp itd :P Cierpliwość mi się kończy :P
OdpowiedzUsuńDziś mam zupełny bad hair day, w ruch poszła prostownica bo po całonocnym olejowaniu babydreamem,umyciem i zastosowaniem odzywki d/s z sylikonami! miałam siano. Pamiętam, że włosom w zimie nie szkodziła mi odżywka Ziaja, Intensywna Pielęgnacja Włosów, `Intensywna regeneracja miód`; mająca w składzie parafinę.
OdpowiedzUsuńno właśnie nie szkodziła, bo włoski były inne, teraz po ciągłej pielęgnacji włoski mogą już nie lubić w składzie parafiny :D kiedyś potrzebowały czegoś mocniejszego teraz może już nie??są w lepszym stanie i potrzebują delikatnych produktów, nie są już tak wymagające, czasem proste rozwiązanie może pomóc i minimalizm :D
Usuńmój minimalizm kończy się wraz z wejściem do rossmana :p
Usuńja radzę sobie dodając do wszystkiego olejki:D
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, czytam z chęcią! ;)
OdpowiedzUsuńU mnie włosy na długości i przy skórze nadal się trzymają dobrze, ale od mrozów, szalików i czapek dotąd w miarę ujarzmione końcówki, mimo ochrony zaczęły się rozdwajać i łamać :/
OdpowiedzUsuńJak mrozu zelżeją, albo(oby) się skończą to definitywnie czeka mnie odświeżenie fryzury i podcięcie kilku centymetrów :)
Od kiedy przyszły mrozy to nakładam olej 2 razy w tygodniu gdy aura jest lepsza aplikuje olej raz w tygodniu, raz w tygodniu funduję im slikonową odżywkę
OdpowiedzUsuńAlu, co sądzisz o odżywczym szamponie z wyciągiem z owsa z YR? Mogłabyś tu coś poradzić (lub odradzić ;) ) ? Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńOj nie miałam go, przypomnij mi jutro to zerknę w necie:)
UsuńMogłabyś zrobić post z cieniami/paletkami cieni dla brunetek o ciemnych oczach? Dużo dziewczyn ma problemy z dobraniem odpowiednich dla nich kolorów cieni, więc taki post byłby baardzo przydatny. Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńTo ja przy okazji poproszę o podpowiedź jakich kosmetyków użyłaś w makijażu z posta o zimowym przesuszeniu. Jest rewelacyjny !
UsuńKochana moze póki co ten post ci jakos pomoże:)) http://www.alinarose.pl/2013/01/top-8-paletki-do-makijazu.html
Usuńpo za odzywka do spłukiwania i odżywki bez spłukiwania 2 razy w tygodniu używam maskę z ziaji na cala noc na moje włosy działa cudownie =D
OdpowiedzUsuńi mam pytanie do Alinki i innych. Ostatnio będąc w biedronce widziałam takie jedno razowe saszetki z maskami do włosów chyba z biowax-u.
Jakieś opinie ? Warto kupić i wypróbować ? czy nie ryzykować?
dziekuje
Nikita
Ja dzis meza po nie wygonilam :p sa cudowne
Usuńale wax i biowax to to samo ??
Usuńbo jak tak to u mnie sie nie sprawdzi próbowałam waxu i masakryczne ma działanie na moich włosach =(
Nikita
to są inne produkty
Usuńa który miałaś Wax?
Chyba polimaxu w aptece dwa razy kupilam zeby dac mu druga szanse ale istnie mi nie służy :-(
UsuńNikita
Hej,
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym Cię prosić, byś rzuciła okiem i powiedziała mi, czy w składzie tego kremu są silikony? Szukałam najpierw sama w słowniku, nie znalazłam, ale nie jestem pewna, czy silikonów nie nazywa się czasami emolientami.
Aqua, Canola Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Isononyl Isononanoate, Glycerin, Hydrogenated Coco-Glycerides, Octyldedecanol, Hydrogenated Lecithin, C12-16 Alcohols, Palmitic Acid, Mocodamia Ternifolia Seed Oil, Gossypium Herbaceum Seed Oil, Squalane, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Betaglucan, Butyrospermum Parkii, Ceramide 3, Ceramide 6 II, Ceramide 1, Phytosphingosine, Cholesterol, Sodium Lauroyl Lactylate, Carbomer, Xanthan Gum, Olea Europaea Fruit Oil, Panthenol, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Sodium Hyaluronate, Stearic Acid, Benzyl Alcohol, Diazolidinyl Urea, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide.
To krem naprawczy na dzień i na noc z Ziaji. Bardzo pomaga mojej suchej skórze, zwłaszcza zimą. W ogóle skład ma chyba całkiem całkiem.
nie ma silikonów .
UsuńDzięki:-)
UsuńI ja dziękuje że czuwancie gdy mnie nie ma:)
UsuńOstatnio, kiedy temperatura na dworze znacznie się obniżyła, nie zapominam już o czapce. Polubiłam się z nią na nowo ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny gdzie kupujecie kosmetyki? w Krakowie lub internecie :) szczególnie interesuja mnie sklepy bio i eco z naturalnymi kosmetykami, olejkami półproduktami, ale te gdzie znajdziemy okazjonalnie cos tańszego niz wdrogerii równiez polećcie :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki z ameryki
Usuńwpisz w wyszukiwarkę-sklep bio eco kosmetyki Kraków
UsuńW Krakowie polecam: aptekę studencka, jasmin na długiej, filirt na długiej i karmelickiej, eko sklepy na Gołębiej, krupniczej, karmelickiej:)
UsuńJa mam pytanie nie związane z postem. Czy ktoś w Krakowie możne polecić jakaś szkole nauki makijażu albo kogoś kto potrafi doradzić makijaż i pomóc dobrać kosmetyki i się na tym zna ??
OdpowiedzUsuńpoczątkująca w makijażu
Dużo dobrego słyszałam o http://www.faceart.pl
UsuńChowanie włosów pod czapkę - to, czego nie cierpię. I zawsze mam dylemat, czy lepiej pochwalić się włosami, czy też je ochronić xD ostatnio pada na ochronę, ale moja własna próżność mnie czasem zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńWyczytałam gdzieś i wypróbowałam na sobie sposób na łupież. Do szamponu dodałam kilka kropli olejku z drzewa herbacianego i odczuwam niesamowitą poprawę w tej kwestii.
OdpowiedzUsuńPolecam
To super sposób:))
Usuńmoje włosy cierpią przez cały rok xd ... od prostownicy ;/
OdpowiedzUsuńAlinko ja chciałabym się dowiedzieć jaką bazę pod cienie polecasz?
OdpowiedzUsuńskończyłam cashmere i chciałabym wypróbować coś innego ale równie dobrego
Pozdrawiam serdecznie
Alinko!
OdpowiedzUsuńprosze o pomoc, bo nie wiem juz co robic. jak powinna wygladac pielegnnacja cery z zaskornikami. problem jest w tym ze mam cere sucha a pory zapchane w kazdym miejscu mojej cery. mam wrazenie jakby nawet woda to powodowala. jak sobie z tym radzic. czego uzywac? bardzo prosze o pomoc
Polecam zabiegi z wykorzystaniem kwasu migdałowej; są mało inwazyjne.Oczyszcza cerę a jednocześnie dba o nawilżenie.Wcześniej możesz wykonać mikrodermabrazję, jednak jestem za tym, że kwasy to jest to :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy akurat tej zimy mają się bardzo dobrze, to pewnie zasługa olejowania.
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię twoje posty o naturalnych przepisach dla włosów i twarzy z produktów, które można znaleźć w kuchni :) Chciałabym sie przestawić tylko na taką pielęgnację. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńS.
"Do maski możemy dodać wiele półproduktów takie jak wosk pszczeli, kwas hialuronowy, miód, oleje, panthenol, mocznik, gliceryna. To te bardziej nawilżające, w czasie zimy mogą sprawdzić się lepiej od protein."
OdpowiedzUsuńA nie uważasz Alinko że taka ilość humektantów na mrozie może doprowadzić do erozji wody we włosie?
Ja od kilku miesięcy jestem włosoholiczką ;) mam porowate, grube, złośliwe włosy, które tu się kręcą, tam są proste, a jeszcze gdzie indziej się puszą... zawsze trudno się było z nimi "dogadać". A teraz są cudne, zagęściły się, szybko rosną, lśnią, i ani myślą wypadać!
OdpowiedzUsuń-w skórę głowy wcieram 2 razy w tygodniu olejek Khadi, któremu zawdzięczam istny wysyp baby hair. Na długość i końcówki nakładam wtedy maskę, do której dodaję czystego oleju arganowego. Całość na kilka godzin pod czepek. Uwierzcie, że nie poznaję własnych włosów!
-stosuję delikatne szampony o dość prostych składach. Po umyciu i wysuszeniu stosuję jeszcze kroplę oleju arganowego na długość i końcówki.
To tylko kilka zmian, a moje włosy nawet w zimie każdego dnia wyglądają jak tuż po wizycie u fryzjera ;)
Pozdrawiam
Ja w zimę zawsze używam więcej kosmetyków zabezpieczających, serum różnego rodzaju i inne. Szczerze przyznam, że nie stosuje innych metod, ale chętnie skorzystam z Twoich rad :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie dzisiaj słyszałam radę od koleżanki odnośnie elektryzowania się włosów... Otóż są jakieś preparaty do odzieży, by te się nie elektryzowały. Owym preparatem spryskujemy szczotkę i idziemy myć włoski. W tym czasie preparat wchłania się w szczotkę (nie sądzę, by taki ciuchowy preparat nakładany bezpośrednio na włosy był dla nich zdrowy). Podobno działa, aczkolwiek nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńJa osobiście cały zimny okres chodzę w czapusi - zdrowo dla organizmu i włosów. Jako zapracowana i ciągle zabiegana osoba nie mam zbyt wiele czasu na pielęgnację. Staram się jednak w tym czasie trzymać o kilka minut dłużej maskę na włosach :)
"Przedłużony bad hair day" - dobrze powiedziane ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post. Dzięki!
Moje włosy cały rok są suche, niezależnie od pielęgnacji, więc akurat pod tym kątem nie widzę różnicy. Ale prawdą jest, że zimą dużo bardziej się puszą i elektryzują...
OdpowiedzUsuń