Czas na mały update pielęgnacji włosów, bo pojawiło się parę nowych produktów, które sprawdzają się świetnie. Może zainteresują dziewczyny, które mają podobne włosy do mnie i akurat szukają czegoś bardziej wygładzającego. Na początek przyjrzymy się temu, co stosowałam wcześniej i co sprawdzało się wyjątkowo dobrze. Produkty ze zdjęcia niżej niestety już mi się skończyły, ale za jakiś czas pewnie do nich wrócę.
Niżej mały projekt denko;)
Niestety, duża zielona odżywka Love Peace Planet z Tigi Walking on Sunshine jest bardzo trudno dostępna i ciężko ją kupić.
Koniakowo oliwkowy szampon Provida Organics odnalazłam po przeprowadzce i ostatnio zużyłam resztkę, znów będąc bardzo zadowolona z efektów. Na pewno kupię go ponownie bo to jeden z lepszych szamponów jakich używałam.
Maska Absolut Repair Cellular Loreal Professionel również długo była jednym z moich ulubieńców. Stosuję ją z przerwami od wielu lat (wcześniej jeszcze w starej wersji) i lubię do niej wracać. Na moje włosy zawsze działała bardzo dobrze i w tej kwestii z czasem nic się nie zmieniło.
Duet Joico o którym pisałam tutaj (klik) jest świetny, okazał się również być bardzo wydajny i został ze mną na długo. Myślę że będę wracać do niego w okresie zimowym, raz w roku, by zapewnić moim włosom bardziej intensywny czas regeneracji i nawilżenia, gdy warunki atmosferyczne im nie sprzyjają.
Czas na obecnie stosowane produkty. Niżej mój klasyczny zestaw czyli Orientana Ajurwedyjski szampon 'Imbir i Trawa Cytrynowa'
oraz odżywka Oleo Repair z Garniera.
Recenzję szamponu znajdziecie tutaj (klik) , muszę przyznać że jest świetny a skład robi wrażenie. Na szczęście w dużym stopniu przekłada się na działanie i jeśli szukacie dobrego naturalnego szamponu Orientana jest godna polecenia.
O odżywce Garnier pisałam niedawno tutaj (klik). Obecnie z wielu drogeryjnych produktów jakie próbowałam, sprawdza się najlepiej. Miło wspominam jeszcze Long Repair Nivea, a Fructis dał u mnie równie pozytywne efekty. Nie zdziałał takich cudów jak niektóre kosmetyki jakich próbowałam, ale za tą cenę to naprawdę najlepsza odżywka jaką mogę kupić;)
Mój super wygładzający zestaw na specjalne okazje to maska Davines Nounou i szampon Melu. Razem z serum pozwalają mi uzyskać idealnie gładkie, sypiące się włosy, przez które mogę 'przejechać' palcami bez obawy że zatrzymają się po drodze 5 razy wplątując w loki;)
Davinesy wypróbowałam po tym jak z dobrym skutkiem zostały użyte na mnie u fryzjera i choć wybrałam inne produkty, efekt jest tak samo powalający. Wybrałam małe opakowania aby sprawdzić, czy będę widzieć różnicę i za jakiś czas na pewno skuszę się na duże. Póki co małe zużywam oszczędnie:)
Szampon Melu ma rozświetlać włosy łamliwe i mogę powiedzieć że jest to dobry szampon nabłyszczający z sls, który był mi potrzebny do mocniejszego mycia co jakiś czas. Dwie recenzje znajdziecie tutaj (klik). Najważniejsze jest to, że szampon razem z maską stanowią świetne połączenie, które działa idealnie i nie muszę przejmować się czy, w wypadku innej konfiguracji efekt będzie tam sam dobry, po prostu stosuje je razem.
Polecam szukać na allegro, tam znajdziecie je w najniższych cenach a opakowania jakie mam kosztują około 20- 30zł.
Ogromną zaletą jest to, że możemy sprawdzić mniejsze i znacznie tańsze opakowania produktów zanim zainwestujemy w większe.
Maska Nounou to produkt skierowany do posiadaczek włosów suchych, mający je regenerować, nawilżać, zmiękczać, nabłyszczać i zwiększać objętość. To właśnie jej oraz olejkowi zawdzięczam tak miłe w dotyku i gładkie włosy. Robi wszystko co producent obiecał i faktycznie jestem po wrażeniem jej działania. Inne opinie znajdziecie tutaj (klik), te trzy produkty będą miały jeszcze osobną recenzję na blogu.
Jak zawsze w mojej pielęgnacji sięgam po silikonowe serum z olejkami, aby zabezpieczać końce i obecnie są to dwa produkty. O jednym pisałam już w poście o końcówkach (klik). Jest to Marion, Olejki Orientalne, który sprawdza się na moich włosach naprawdę dobrze.
Wypróbowałam też Absolute Beautifying Potion z Davines, który mogę nakładać na włosy w sporej ilości a on zupełnie ich nie obciąża. Dlatego właśnie to serum stosuję na całą długość, bo z Marion troszkę łatwiej przesadzić i obciążyć fryzurę.
Czasem, stosuję też suchy szampon by odświeżyć włosy po treningu. Obecnie jest to Klorane, który zabieram ze sobą ze względu na małe opakowanie. Na działanie też nie mogę narzekać bo szampon idealnie odświeża fryzurę.
Przez pierwsze trzy dni po myciu zwykle noszę lekko przeprostowane włosy, później zdarza mi się wykonywać płukankę z żelu lnianego i dać włosom pokręcić się w loczki, które trzymam przez następne dwa dni. Czasem w ten sposób udaje mi się zwiększyć odstęp między jednym a drugim myciem, czasem zamiast szamponu pomiędzy używam odżywki (klik).
Buziaki
Ala
Oleo Repair to moja ulubiona odżywka. Muszę wypróbować szampon z Orientany!
OdpowiedzUsuńJest super, polecam:)
UsuńJa tez bardzo lubię tę odżywkę:)
UsuńOlei Repair jest rewelacyjna !
UsuńZazdroszczę... Trzy do pięciu dni bez mycia. Mój rekord to trzy - z użyciem suchego szamponu w drugim i trzecim, ale to już sytuacja ekstremalna. No, ale takie są uroki tłustych włosów... :)
OdpowiedzUsuńTo ja nawet Tobie zazdroszczę :p Już po południu po umyciu ratuję się suchym szamponem na większe wyjścia :((
UsuńNo właśnie, 2-3 dni bez mycia to nie są tłuste włosy ;) Sama tak mam i uważam się za szczęściarę w porównaniu z koleżankami, które myją codziennie rano i już po południu mają problem z nieświeżym wyglądem fryzury...
Usuń@Magdalena poszperaj w necie na temat takiego stanu Twoich włosów, bo może to objaw jakiejś choroby że masz aż taki problem...może to kwestie hormonalne?? Niestety się nie orientuję za mocno, ale na chłopski rozum po przeczytaniu Twojej odpowiedzi wydaje mi się, że należy przede wszystkim wykluczyć czy nie jesteś na coś chora, bo to nie jest normalne przetłuszczanie wg mnie. Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia!
Usuńemilekdem niestety nie masz racji. Owszem warto sprawdzić, bo nóż widelec, ale niestety sporo osób tak ma i niewiele z tym można zrobić.
UsuńJa również mam taki problem z przetłuszczaniem a na nic nie choruję. Wydaje mi się, że to kwestia dobrania odpowiedniej pielęgnacji do tak wymagających włosów. Ale ja nigdy nie mam na to czasu i energii więc jest jak jest, zostaje codzienne mycie...
UsuńMi pomogło przestawienie się na szampony bez sls i używanie ich na zmianę. To znaczy jestem w stanie przetrwać drugi dzień bez mycia, ale to i tak dobrze. Niestety wcierki przyspieszają w moim przypadku przetłuszczanie, a chciałam trochę wspomóc wzrost kozieradką. No nic. I ciągły problem z suszeniem. Teraz w porze letniej staram się w ogóle nie suszyć włosów, ale zimą mam mało czasu rano i niestety chucham na nie nieszczególnie zdrowym gorącym powietrzem... Ale ciągle walczę. A czy ktoś próbował może olejowania tłustych włosów? Czy to może pomagać tak jak w przypadku twarzy?
UsuńMną odrobinę "wstrząsnęło" mycie głowy co 3-5 dni przy takiej intensywności i częstotliwości treningów jak u Aliny. Plus Kraków słynący z okropnego powietrza.
Usuńa czy nadal olejujesz włosy ? :)
OdpowiedzUsuńtak, najczęściej olejem lnianym:)
Usuńpod wpływem Twojej recenzji kupiłam Oleo Repair :) w Irlandii ma chyba trochę inną nazwę, ale to samo opakowanie i olejki w składzie. Jak na razie użyłam raz, zobaczymy jak będzie się sprawdzać przy dłuższym stosowaniu :)
OdpowiedzUsuńAlinko, a ja mam pytanie z innej beczki, czy przy stosowaniu Kessy konieczne jest czarne mydlo czy mozna sie obyc bez?
OdpowiedzUsuńjasne że nie jest konieczne, możesz użyć zwykłego mydła, żelu, czegoś co używasz na co dzień:)
UsuńDzieki serdeczne za odpowiedz. Cudowny blog :)
UsuńOdnośnie tego szamponu oliwkowo-koniakowego Providy to warto zaznaczyć jedną rzecz: to nie jest szampon do częstego stosowania bez wspomagania go jakimś lepiej czyszczącym włosy i skórę głowy specyfikiem. Pamiętam kiedy kupowałam go w Aptece Studenckiej i pani aptekarka zapytała mnie jak się u mnie sprawdza ten szampon (zważywszy, że często go tam kupowałam wtedy, to było jakoś rok temu, a szampon stosowałam z przerwami jakoś dwa lata) - powiedziałam, że dobrze i bardzo go lubię i zapytałam skąd to pytanie, a ona na to że kilka klientek skarżyło się na poważnie przetłuszczone, niedoczyszczone włosy po nim. Cóż, czego można się spodziewać po szamponie bez SLS-ów, o tak naturalnym składzie, ale dało mi to jednak do myślenia i stwierdziłam, że faktycznie stres, niedobory witaminy A, pora roku (wczesna jesień) i niedomyta (sic!) skóra głowy spowodowały u mnie łupież tłusty (który później przerodził się w ŁZS). Problem ten ogarnęłam i obecnie zmagam się ciągle z łupieżem tłustym, powiedzmy, że trzymam go w ryzach. Niech to będzie przestrogą dla tych którzy używają naturalnych kosmetyków nierozważnie - naprawdę dziewczyny, zalecam ostrożność w stosowaniu szamponów o bardzo naturalnym składzie, nie dajcie się zwariować i pamiętajcie, że takie szampony nie doczyszczą nigdy włosów odpowiednio i potrzebują wspomagania specyfikami z SLS, o silniejszych właściwościach czyszczących.
OdpowiedzUsuńOj masz rację, niestety, jeśli chce się używać naturalnego szamponu tylko i wyłącznie, to trzeba troszkę tez dopasować resztę pielęgnacji. Ja zawsze raz lub dwa w miesiącu sięgałam po mocniejszy szampon, choć i tak powiedziałabym że ta provida była jednym z lepiej oczyszczających naturalnych szamponów. No ale jednak to szampon nawilżający, więc trzeba być pewnym że skóra głowy też takiego nawilżenia potrzebuje, bo jeśli ma tendencje do przetłuszczania a tylko włosy są super, trzeba poszukać innego szamponu.
Usuńooo druga blogerka piszaca o davines :) , czy uważasz że te kosmetyki są warte swoich niestety kosmicznych cen ? i czy sa lepsze od joico ? tak według twojego odczucia
OdpowiedzUsuńNie powiedziałabym że lepsze. Ważne jest to czy lepiej zadziałają na Twoje włosy a to trudno przewidzieć. U mnie działają w podobny sposób, różnica polega głownie na wygładzeniu, ale dodałam też inny olejek niż za czasów Joico, więc na pewno różnica po części wynika z tej zmiany:) Joico można czasem dorwać w saszetkach, więc małe joico i małe davinesy łatwo porównać bez dużych strat gotówki:)
Usuńz Joico jestem zaprzyjaźniona od 3 lat , i zastanawiam się czy te davines zadziałałyby jakoś lepiej , czy byłoby widac że włosy są zdrowsze , bardziej błyszczące , bo moje sa na prawdę wysokoporowate i takie jak papier ścierny , z joico jestem zadowolona na etapie mokrych jeszcze włosów ale jak już wyschną to nie do końca się to przekłada na efekt końcowy :(
UsuńOk, to chyba masz sytuację troszkę podobną do mojej:) Ja zauważyłam różnicę na korzyść davinesa już u fryzjera, bo pewnie gdyby tak nie było to bym tych produktów nie kupiła:) I ponieważ widzę że masz loczki (ja mam takie same jeśli nie wyprostuje na szczotce), to powiem Ci, że nawet kiedy mi się tak pokręcą jestem z nich troszkę bardziej zadowolona. Ale najlepszy efekt widzę właśnie kiedy na sam koniec podsuszę je prostując na szczotce, bo dopiero wtedy czuć tą zmianę w gładkości i włosy faktycznie są inne. Myślę że to głównie zasługa olejku i maski, choć szampon pewnie też swoje dokłada. Spróbuj tego zestawu kiedy Joico się skończy, ja zastanawiałam się nad paroma szamponami i maskami, ale stwierdziłam że to będzie najlepszy mix;)
Usuńdobrze :) jak moja "rodzinka Joico" się skończy to wypróbuję davines , dziękuję :)
UsuńOdżywke Love Peace Planet z Tigi Walking on Sunshine można kupic na ebayu, przynajmniej tutaj w UK nie ma z tym problemu, kosztuje niecałe 10 funtów z przesyłk, więc tragedii nie ma ;)
OdpowiedzUsuńA czy używasz toniku Orientany, o którym kiedyś wspominałaś? Interesuje mnie ten produkt i nie wiem czy jest warty kupna. A skład ma fantastyczny:)
OdpowiedzUsuńTak, właśnie kupiłam nowe opakowanie, jest super. Do suchej i normalnej skóry bomba, nie wiem jak przy przetłuszczającej się.
Usuńhej :) czytałam ze olejowałaś włosy olejem z korzenia łopianu z ziołami i chciałam się zapytać czy można go stosować co drugi dzień na noc czy nie za bardzo ?
OdpowiedzUsuńHej hej:) Olej łopianowy stosowałam na skórę głowy w celu wzmocnienia cebulek, ziołowe olejki nakładane na długość mogą troszkę przesuszać włosy. Nie wiem jaką masz skórę głowy i na czym Ci zależy, co drugi dzień może być ok, ale czy zostawiać olejek na całą noc? Niekoniecznie, ewentualnie w maleńkich ilościach. Być może 3 godziny przed myciem będą ok, chyba że myjesz włosy rano:) Sama zobaczysz jak reaguje Twoja skóra głowy, to bardzo indywidualna sprawa, nie każdemu olejowanie jej służy.
Usuńwielkie dzięki za odpowiedz :) najbardziej mi zależy żeby mniej wypadały oraz pojawienie się baby hair <3
UsuńJeśli nie masz problemów z przetłuszczaniem skóry głowy, wypróbowanie olejku będzie bezpiecznym wyjściem:) Ale zawsze warto ustalić też przyczyny, bo zwykle bardziej skuteczne jest działanie od środka;)
Usuńhej :) czytałam ze olejowałaś włosy olejem z korzenia łopianu z ziołami i chciałam się zapytać czy można go stosować co drugi dzień na noc czy nie za bardzo ?
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włosy. Muszę wypróbować tą odżywkę Garniera.
OdpowiedzUsuńmi tam sie znacznie bardziej podobały jak były ściete na prosto i stylizowane czterema kucykami, były wtedy tak pieknie pokręcone i mega mega mega gęste. teraz alinko masz fryzurkę jakich pełno. tamta opcja była wyjątkowa.
UsuńMasz śliczne włosy, widać, że produkty działają cuda! :) A z Marion polecam też odżywkę z olejkiem arganowym, u mnie działa super :)
OdpowiedzUsuńAlinko! Jakie ty masz piękne włosy! Marzenie! Zresztą nie tylko włosy- masz śliczną buzię, o którą umiesz dbać i podkreślić makijażem :) Mam do Ciebie pytanie: używam pod oczy korektora mac pro longwear- jaki pędzelek w rozsądnej cenie poleciłabyś do niego? I jaki polecasz dobrze nawilżający krem/żel pod oczy? Dodam,że jestem młoda,więc nie chodzi mi tu o coś przeciwzmarszczkowego, dobrze by było gdyby miał właściwości rozjaśniające cienie (ale niekoniecznie)
OdpowiedzUsuńHej Kochana;) Jeśli chodzi o krem to bardzo polecam Avę z tego posta: http://www.alinarose.pl/2014/07/zmarszczki-pod-oczami.html
UsuńCo do pędzelka. Ja zawsze nakładam pro longwear palcami i moim zdaniem to najłatwiejszy sposób na to aby ładnie stopił się ze skórą. Nie powiedziałabym, że pędzelek jest niezbędny, moim zdaniem spokojnie możesz go sobie odpuścić. Jeśli jednak chcesz go mieć to polecam ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=53430
Myślisz,że bez obaw mogę stosować ten krem? Mam dopiero 16 lat i nie chcę jeszcze stosować kremów przeciwzmarszczkowych. Jakiegoś kremu muszę używać żeby nawilżyć delikatną skórę pod oczami, bo codziennie (niestety) muszę używać korektora.
UsuńNie musisz, to tylko kwestia podejścia. Skóra pod oczami jest cieńsza od tej na twarzy, ale nie ma wątpliwości, że ogólny stan nawilżenia skóry wpływa też na to jak wygląda ta pod oczami. Styl życia, dieta, ochrona przeciwsłoneczna - to także ma znaczenie (to ostatnie szczególnie jeśli chodzi o cienie pod oczami). Co z tego, że masz 16 lat? Znam dwudziestolatki, które mają więcej zmarszczek pod oczami niż 30-letnie kobiety, serio. Kwestia genów, pielęgnacji, stylu życia. Mówisz, że masz 16 lat i budzi Twoje wątpliwości czy krem z naturalnym, fajnym składem jest odpowiedni dla Twojej młodej skóry, ale nie masz absolutnie żadnych wątpliwości co do stosowania korektora który ma opinię wysuszającego "delikatną skórę pod oczami"? Wyczuwam brak konsekwencji w tym myśleniu. Moja rada jest taka, żebyś przemyślała priorytety ;-) i kupiła jednak bez obaw krem, który Alina Ci poleciła oraz przeczytała podlinkowany post. Na przyszłość (ale niezbyt odległą) myślę, że warto pomyśleć o solidnej ochronie przeciwsłonecznej, także tej pod oczami i porządnym nawilżeniu skóry dostosowanym do Twoich potrzeb - ja polecam sera nawilżające, jeśli masz skórę suchą: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=55201, a jeśli trądzikową to: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=35214 , rozważ kwestię tego jak i na czym śpisz (kwestia tzw. pillow wrinkles), no i zluzuj z make upem, tak w miarę potrzeb - młoda skóra nie potrzebuje zbyt wielu "upiększeń". No chyba, że chcesz dołączyć do grona tych lasek, które od 14 roku życia paćkają się różnego rodzaju korektorami, podkładami, a potem w wieku 25+ wykupują szafy luksusowych kosmetyków anti-ageing "żeby przywrócić skórze blask", ale w takim wypadku to chyba nikt już nie jest w stanie pomóc na takie myślenie. Moim zdaniem warto robić sobie parę dni w tygodniu przerwy od make upu, dać skórze pooddychać. No i nie odbieraj rad i przestróg, które zamieściłam w tym poście, jako atak, bo w gruncie rzeczy mam nadzieję, że jednak się one przydadzą ;-)
UsuńJaką frezarkę do stóp polecasz Alino?
OdpowiedzUsuńWitaj Alino, czytam Twojego bloga od dawna i bardzo podoba mi się to że stosujesz praktycznie wszystkie kosmetyki pochodzenia naturalnego, uznałam że też powinnam iść w tym kierunku, ponieważ odkąd używam samego mydła aleppo zauważyłam znaczną poprawę kondycji mojej skóry. Chciałabym również zacząć stosować krem, tonik itp. Napisałabyś mi które firmy lubisz, cenisz i polecasz?? Dziękuję za odpowiedź
OdpowiedzUsuńHej Alinko ;) Jak nazywa sie ta rozowa gumka ktora masz na rece i gdzie ja mozna kupic? Bo slyszalam, ze ponoc nie odksztalca i wyrywa wlosow? To prawda? :)
OdpowiedzUsuńInvisibobble, kupisz na allegro ale tez w hebe, cena taka sama, ale na allegro wiadomo jeszcze dostawa. A opinie mozesz znalezc w internecie.
UsuńMówisz, że Oleo Repair jest niezła? Zaraz przyjrzę się jej bliżej:)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam fioła na punkcie pielęgnacji włosów, co chwile wyposażam się w nowe szampony/odżywki/olejki
Alinko a jak długo trzymasz maski na włosach i po myciu tak? a ta odżywkę garniera na chwilkę tylko nakładasz
OdpowiedzUsuńAlinko, mam pytanie :) Czy byłaby możliwość, żebyś zrobiła osobny post z lakierami do paznokci do szkoły, w jakichś "lżejszych", bardziej stonowanych kolorach? Może podałabyś jakieś godne polecenia?
OdpowiedzUsuńOo! Masz gumkę do włosów z Hebe ^^ Nie rozciąga Ci się jak nosisz na ręce? Moja szybko się rozciągnęła :(
OdpowiedzUsuńMam produkty z joico i są to moi ulubieńcy!: )
OdpowiedzUsuńPiękne loczki! ;-) Ja właśnie od niedawna używam Garnier Oleo Repair - pachnie obłędnie! ;D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście odżywki Garniera są zaskakująco dobre. Ja mam teraz tę najnowszą, pomarańczową, do włosów zniszczonych i też jest świetna.
OdpowiedzUsuńA ja mam takie pytanie: czy polecacie jakieś podkłady do cery jasnej z piegami? Chciałabym jakoś wyrównać koloryt skóry,no ale te nieszczęsne piegi ach...:(
OdpowiedzUsuńOstatnio inna blogerka, Mudi, pisała o dwóch świetnych jasnych podkładach, o podkładzie z Rimmel Match Perfection i z Manhattan Easy Match Make Up.
UsuńObecnie mój największy skarb to olej kokosowy. Nakładam go na mokre lub na suche włosy. Chodzę w kokonie z ręcznika parę godzin lub nawet spie Potem zmywam i już ... staram się w ogóle ich nie maltretować gorącym powietrzem czy prostownica. Zastanawiam się nad mieszaniem rożnych olei hmm
OdpowiedzUsuńOdzywka z garniera to moj hit. Jest super. Ja mam tylko problem ze znalezieniem dobrej maski do wlosow vax mi nie podchodzi ta odzywka z loeara co ja tu zachwalasz totalnie mi nie podchodzi. Ktos ma jakas maske z ktorej jest zadowolony i mógłby mi polecic do wypróbowania?
OdpowiedzUsuńdziekuje i pozdrawiam
nikita
Ziaja intensywna odbudowa jest świetna, ładnie pachnie, fajnie wygładza włosy i jest bardzo tania. W sklepach ziai kosztuje max 6zł.
Usuńco sadzisz o firmie dr organic ? polecasz ?
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są przepiękne! Sama bym takie chciała.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie troszkę nie na temat, ale bardzo ważne dla mnie i prosiłabym o odpowiedz :)
Jaki olejek polecisz mi na pierwsze "zmarszczki" a jaki na trądzik, jest tyle olejków, ale nie mogę się zdecydować który/e wybrać, muszę od czegoś zacząć :) Mam 20 lat i skórę mieszaną.
Retinoidy na jedno i drugie :)
UsuńOlejek z pestek jeżyn albo z ostropestu
Usuńświetne.. ale jednak mam swoje ulubione rzeczy :D co nie znaczy ze kiedys tego nie sprobuje
OdpowiedzUsuńW sumie żadnego z tych produktów nie używałam, a wyglądają obiecująco!
OdpowiedzUsuńAlinko, mam do Ciebie pytanie trochę z innej beczki :) Czy do podkładu mineralnego mogę użyć zwykłego korektora pod oczy, a jeśli tak, to jakiego? Podejrzewam, że musi to być jakiś korektor, który wysycha po nałożeniu i chyba raczej musiałabym nałożyć go pod podkład? Te mineralne korektory nie wyglądają u mnie zbyt dobrze :( Podkład mam z Meow.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta odżywka z Garniera, ale póki co się muszę powstrzymać przed zakupem, bo mam jeszcze zapasy na co najmniej pół roku :) Ze swojej strony mogę polecić serum z Biovax do zabezpieczania końcówek. Sprawdza się super, na długo starcza, a cena też atrakcyjna :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować tej odżywki z garniera, wiele dobrego o niej słyszałam ;) a co możesz polecić jeszcze na wygładzenie włosów?
OdpowiedzUsuńWitaj, a probowalas szamponow z ziaji? Bo ja obecnie jestem po wyprobowaniu kilku szamponow naturalnych i bez chemii zbednej i strasznie swedzi mnie skora glowy. I nie wiem jaki teraz szampon kupic
OdpowiedzUsuńDo tej pory na końcówki używałam Marion 7 Efektów - Kuracja z olejkiem arganowym. Dobrze się u mnie sprawdza, ale muszę sprawdzić ten z Olejkami Orientalnymi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
masz przepiękne włosy ! i widać,że ta pielęgnacja im służy ;)
OdpowiedzUsuńtez mam Maskę Nounou.... jak do mnie przyszla, troszke rozczarowalam sie, ze to taki mały pojemniczek za taką sume pieniedzy , ale jest baaaardzo wydajna, wystarczy odrobina, no i ten zapach, nie typowy jak dla maski, taki intensywny, świdrujący, ale jednoczesnie orzezwiajacy.... Ja mam włosy trudne, suche, koncowki partiami zniszcone i o ile inne maski musze trzymac ok 30 min na włosach, tak ta po 10- 15 min moze byc juz spłukana.... Polecam
OdpowiedzUsuńAlinko może zrobisz kiedyś post o tym jak suszysz włosy za pomocą szczotki i suszarki? U mnie każda próba z okrągłą szczotką kończyła się fiaskiem, dlatego chętnie przeczytałabym kilka wskazówek jak robić to prawidłowo żeby nie stracić połowy włosów podczas suszenia ;)
OdpowiedzUsuńHej maskę z loreal kupujesz na allegro ? Polecasz jakiegoś sprzedawce ?
OdpowiedzUsuńHej Alinko!
OdpowiedzUsuńPielęgnacja - SUPER! Ale moje pytanie jest nieco odbiegające od tematyki postu. Czy w Krakowie jest może jakiś sklep z artykułami do wyrobu biżuterii (koraliki, półfabrykaty)? Jadę do Krakowa za tydzień i chciałabym się zaopatrzyć w takie rzeczy, bo robię biżuterię, a u mnie w mieście nie ma takiego sklepu. Dobrze by było, żebyś mogła mi polecić takie sklepy gdzieś w okolicy rynku, placu Matejki itd. bo nie będę miała możliwości przemieszczania się z jednego końca Krakowa na drugi :)
Pozdrawiam :)
Takie rzeczy można na pewno dostać w empiku, jeden jest w galerii Krakowskiej. A na Długiej jest sklep Koralium, może tam spróbuj ;)
UsuńMam pytanie. Czy polecasz keratynowe prostowanie włosów? Czytałam Twój wpis z 11.06.2013r. i jestem ciekawa czy nadal Twoja opinia odnośnie tego zabiegu jest pozytywna?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;]
Hej!
OdpowiedzUsuńMam pytanie - gdzie w Krakowie kupujesz te sera Marion?:)
Loreal testuje produkty na zwierzętach ;/ ...
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować odżywkę Garnier i olejek Marion :)
OdpowiedzUsuńAlinko czym farbujesz włosy???
OdpowiedzUsuńhttps://elixirurody.wellu.eu/shop/products/63/1968,peptidum-serum-250ml.html
OdpowiedzUsuńpolecam reweacyjny produkt do ciała i włosów
alinko, wspomnij proszę o tym jak ci idzie zapuszczanie naturalnych włosów, jak długo to trwa u ciebie oraz dokąd już sięgają ci naturalne włosy. bardzo mnie to interesuje :)
OdpowiedzUsuńCzesc dziewczyny! Co polecacie na szybszy porost włosów? Chodzi mi tutaj o olejki itp olejowałam olejem lnianym i teraz chce czyms co przyspieszy ich wzrost? Sesa, khadi? pozdrawiam
OdpowiedzUsuń