Jeśli zależy nam na trwałości cieni do powiek, bez dobrej bazy ani rusz. Długo moim hitem pozostawała baza Art Deco, lubiłam Lumene, jednak ze względu na cenę rozglądałam się za bardziej opłacalną opcją. Całkiem fajnie sprawdzały się Virtual i Dax, jednak ostatnio udało mi się znaleźć najtańszą bazę ze wszystkich jakie testowałam, a przy tym jakością najbardziej przypominającą tą z Art Deco.
Mowa tutaj o bazie do powiek Miyo Eye DO! Wcześniej byłam zadowolona z paru kosmetyków Miyo jakie posiadam, bardzo cenię róże i matowe cienie. Ale to właśnie dopiero baza zaskoczyła mnie swoją skutecznością.

Trafiłam na nią w Jasmin na Długiej i mam ją od niedawna. Aby sprawdzić bazę nie potrzeba jednak tyle czasu, co w przypadku pielęgnacji, choć na pewno przyda się parę intensywnie spędzonych wieczorów;). Moja baza miała okazję być już testowana w trakcie takiego wieczornego wyjścia, treningu, sprawdziłam ją też w ciągu dnia.
W małym słoiczku mieści się baza przypominająca Art Deco, jest jednak trochę bardziej śliska, nakłada się ją trochę łatwiej i odrobinę cieńszą warstwą. Lepiej rozsmarowuje się na powiece a trwałością tylko minimalnie ustępuje w moim przypadku droższej wersji.
Jakie są plusy?
+ łatwo i równo rozprowadza się na powiece
+ przedłuża trwałość cieni
+ bardzo dobrze 'leży' na niej każdy typ cieni, nawet maty dobrze przylegają
+ blendowanie i rozcieranie nie jest utrudnione
+ niewielka ilość wystarczy aby pokryć całą powiekę. Jak w przypadku baz zapowiada się kolejny niekończący się produkt;)
+ w moim wypadku baza zapobiegła zbierani się w załamaniach ale jeśli ktoś ma duży problem zapraszam do posta o tłustych powiekach (klik).
+ możemy zapomnieć o poprawkach w ciągu dnia
+ cena
Właściwie wszystko możecie zobaczyć na zdjęciach. Niżej makijaż który nakładałam rano, uwieczniony po 12 godzinach:).
Niżej na zdjęciu widać miejsce gdzie nałożyłam bazę (nic nie zebrało się w załamaniu) oraz miejsce bliżej kącika, gdzie bazy nie nałożyłam (tam cienie się zrolowały). To zdjęcie makijażu po 10 godzinach.

Makijaż trzymał się bardzo dzielnie, już przy samym nakładaniu wszystko było ok, na początku sprawdziłam maty, które często trochę gorzej współpracują z bazami tego typu i trudniej je blendować. Na szczęście wszystko było ok i mogę powiedzieć, że baza Miyo jest lepsza niż Lumene, którą sprawdzałam jakiś czas temu (klik). Choć Lumene była idealna pod względem rozcierania matów, Miyo tutaj nie ustępuje i nie stwarza problemów, a przebija Lumene trwałością.
Słoiczek jest wygodny, większy niż w przypadku Art Deco, zamyka się dość szczelnie baza nie powinna wysychać ale chyba wiemy, że różnie z tym bywa:).
Cena i jakość to dwa zdecydowanie największe plusy. Bazę możemy kupić za 8zł:). Jest więc tańsza od Daxa, Paese, Hean, jakościowo lepsza też od najtańszej Verony.

Bardzo polecam Wam ten produkt:). W Krakowie możecie znaleźć go w Jasmin na Długiej.
Dajcie znać czy używacie bazy i jaka jest obecnie Waszym ulubieńcem:) Co możecie polecić innym?
Zapraszam Was też na posty na drugim blogu (klik).
buziaki
Ala
super wpis :) miyo trafia na moja listę zakupów. Kupię ją jak tylko skończy mi się inna re we la cy jna baza z .... avonu ! (czyli pewnie za dwa lata haha) http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=57289 kupiłam ją sama nie wiem dlaczego bo jestem strasznie uprzedzona do tej marki ale szczerze polecam baze- ma piekny jasnobeżowy kolor- wyrównuje odcień powieki, cienie idealnie się na niej rozcierają i łączą a do tego utrzymują się w stanie idealnym cały dzień i całą noc! nic ich nie ruszy. Nakładam tę bazę nawet wtedy kiedy nie używam żadnego cienia- właśnie ze względu na to jak pięknie ujednolica kolor powieki
OdpowiedzUsuńdzięki za rekomendację:))
UsuńPrawda, baza z Avon jest świetna, ale jeśli nie nałożymy przez przypadek na nią krem BB. Ja polecam też bazę z Bell, tylko ten fioletowy kolor jest w granicach wytrzymałości.
UsuńPotwierdzam, baza z avonu jest bardzo dobra, zdumiewajaco dobra, niemniej jednak po niecalym roku uzywania zaczyna lekko wysychac :-(
UsuńTa baza z Avonu jest fajna, ale ja wolę jednak Hean!:)
Usuńtak tak GoodForDP wiemy ze lubisz Hean! :D (soryyyy nie ma tu żadnej zgryźliwości :) po prostu czytałam sobie komentarze i chyba w pięciu napisałaś ze lubisz Hean i jakoś tak zachciało mi się to skomentować :P) :))
UsuńHaha, ja też to wczoraj zauważyłam, ale w końcu postanowiłam ugryźć się w język :D Teraz już zabrakło mi silnej woli, więc uściślę, że nawet w sześciu xD Chciałabym kiedykolwiek pokochać jakiś kosmetyk taką miłością - kto wie, może powinnam wypróbować tę bazę żeby to przeżyć? ;)
UsuńHaha dokładnie :D
UsuńBardzo ciekawa nowinka i taka niedroga. Muszę ją wypróbwać!
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanie z innej beczki. Czy słyszałaś o toniku z szyszek jodły na zmarszczki? Może jest to jakiś pomysł na ciekawego posta. Ostatnio wypróbowuję tę metodę. Taki tonik z szyszek (szyszki zalane wrzątkiem i odstawione na noc) przelałam do woreczków do kostek lodu i codziennie rano taką kostką wykonuję masaż twarzy. Nie dość, że lód pobudza krążenie krwi, to jeszcze tonik działa przeciwzmarszczkowo.
Ostatnio używałam bazy INGRID, która niestety okazała się bublem i zamieniłam ją na lumene, z której jestem bardzo zadowolna, jednak rozejrzę się za miyo
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona to Zoeva Matt, nic mi tak cienie nie trzyma jak ta Zoeva :)
OdpowiedzUsuńTaaak!!! Baza Zoevy jest REWELACYJNA!!! (mam tą wersję w tubce)
UsuńZresztą ich pędzle, cienie, róże i cała reszta też :)
Ciekawa jestem czy Alinka miała już styczność z tą niemiecką marką??
Chętnie wypróbuję, może wreszcie jakiś makijaż utrzyma się na moich oczach kilka godzin.
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie wypróbowac;) ! Alno ja mam jeszcze pytanie odnosnie toniku octowego..Zrobiłam go wdlug proporcji,,ktore kiedy podałas,ale zastanawia mnie jedno..Ile i gdzie taki tonik powinnam przechowywac? bardzo prosze o pomoc;)
OdpowiedzUsuńJa dla bezpieczeństwa trzymam w lodowce, zawsze robię taka ilośc aby wystarczyła na tydzień:)
UsuńO! Super, że o niej wspomniałaś, bo chcę zakupić nową. Do tej pory miałam bazę z KOBO, ale nie używałam jej zbyt często i całkowicie zaschła. Do tego cena naprawdę zachęca.
OdpowiedzUsuńJakby ktoś ją spotkał we Wrocławiu to dajcie znać! :)
OdpowiedzUsuńJakby ktoś jeszcze jej szukał we Wro, to kupiłam ją na parterze w Feniksie :):):) lece testować!
UsuńDzięki za info:*
UsuńCzy w jakiejś popularnej drogerii tez jest dostępna?
OdpowiedzUsuńno właśnie gdzie ją kupić ?
UsuńMogłabyś doradzić cienie do oczu, ewentualnie paletkę?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Polecam Cienie Inglot. Możesz sama stworzyć swoją paletkę w dość niskiej cenie. Do tego cienie Inglot są trwałe, żałuję, że poznałam je tak późno. Obecnie mam paletkę z 3 cieniami, które używam do codziennego makijażu.
UsuńWybaczcie mi, bo mam pytanie z innej beczki ;) Znacie fajne, NATURALNE wody/płyny micelarne? Polecacie coś? Używałam do tej pory dobrego produktu, ale niestety dość drogiego, szukam zatem zamiennika. Będę wdzięczna za propozycje! :)
OdpowiedzUsuńKasia
Ja lubię ten płyn micelarny z Garniera z różową nakrętką. Nie sądziłam ze z Garniera coś jeszcze kiedyś moze mi sie podobać :) Wcześniej miałam tez Mixa, ale mi nie podszedł..
Usuńdodam że mam bardzo BARDZO wrażliwą skórę.
polecam płyn micelarny SYLVECO :)
UsuńGarnier i Bioderma bardzo dobre!! Obecnie uzywam ziaji jest ok, tak samo jak AA. Gleboko NIE polecam zas miceli nivei, lirene i dax cosmetics. Przetestowane.
UsuńP.S. biedronkowa Beauty tez jest w porzadku.
Drogeryjne micele odpadają. Sprawdziłam chyba wszystkie i nie skuszę się na żaden, to zwykła chemia, na którą szkoda mi pieniędzy i czasu ;) Zastanawia mnie Sylveco, bo to jedyna w miarę dostępna i naturalna opcja. Ktoś, coś wie o nim? :)
UsuńTak jak Anonimek wyżej polecam z całego serca Sylveco! :)
UsuńZapraszasz, a na komentarze nie odpisujesz :D zadałam Ci tam pytanko wczoraj, byłabym wdzięczna za odpowiedź nawet jeśli nie możecie pomóc :)
OdpowiedzUsuńa co do posta to niestety nie mogę pomóc, nie umiem posługiwać się cieniami, ale może po nauce perfekcyjnej kreski eyelinerem i na nie przyjdzie czas, kto wie ;)
pozdrawiam, K
zaraz zerknę;)
UsuńKochana które to pytanie bo nie wiem:)) wklej mi je tutaj proszę:)
UsuńJa mam do Was takie pytanko – myślałam ostatnio o jakiejś aktywności dla mnie, bo bieganie odpada a inne ćwiczenia szybko nudzą.. co myślicie o jodze? Czy trzeba do takiej zwykłej jako osoba początkująca mieć dobbrze wyćwiczone mięśnie itd? Polecacie może jakieś filmiki albo cokolwiek dla początkującej osoby? I czy to dobra opcja, jeśli chcę lekko wysmuklić ciało, a nie zależy mi na mięśniach itd? :)
UsuńAaaa na drugim:D oj coś nie załapałam, zaraz tam odpowiem:D
UsuńAnonimku joga jest cudowna! Niestety ja polecę znaleźć zajęcia w grupie. Jeśli jesteś z Gdańska polecam Dianę Sochacką. Wykonywanie pozycji w jodze prawidłowo jest bardzo ważne, dlatego też nie polecam nikomu (kto dopiero zaczyna), ćwiczyć samemu. Instruktor poprawi Twoją postawę, skoryguje błędy. Ćwicząc sama, nie widząc nawet, że popełniasz błędy możesz zrobić sobie krzywdę. Ja chodziłam na zajęcia przez rok, teraz ćwiczę sama w domu, ale wykonuję tylko te pozycje co umiem, ponieważ nie chcę zrobić sobie krzywdy. Joga jest cudowna, bo nie dość, że rzeźbi ciało (rusza mięśnie, o których nie miałaś pojęcia), dodatkowo wycisza i powoduje, że mniej rzeczy wytrąca Cie z równowagi. Polecam:)
UsuńA gdzie można nabyc kosmetyki MIYO?
OdpowiedzUsuńA czy używanie bazy może wpłynąć na jakość i trwałość kreski? Bo nie używam cieni, ale kreskę zawsze staram się mieć. Nakładanie na podkład nie daje lepszych efektów.
OdpowiedzUsuńOczywiście że moze ale raczej wtedy, kiedy wykonujesz ją eyelinerem w żelu lub kredką. Jesli wykonujesz ją płynnym eyelinerem a szybko znika moze to wynikać z przetluszczania skóry w tym miejscu:)
UsuńDziękuję za odpowiedź! Właśnie o kredkę mi chodzi, bo nigdy żadna nie trzyma się idealnie, zawsze się rozmywają i pod koniec dnia nie wyglądają już dobrze. Eyeliner się nie rozmazuje, ale czasem nie mam na niego nastroju i wolę kredkę.
UsuńZdecydowanie tak! U mnie kreska jest bardziej trwała jak robię kreskę. Tylko, że ja używam kredki.
UsuńSpróbuj kredek z Zoevy. Na moich tłustych powiekach siedzi 14 godzinę bez bazy a cienie zrolowane.
Usuńja obecnie używam Paese - a tej szczerze powiedziawszy nigdy nigdzie nie widziałam! a z chęcią się skuszę:)
OdpowiedzUsuńz drugiej strony - świetnie Ci się trzymają cienie bez bazy! moje po 40 min od nałożenia (bez bazy) rolują się w dwa wałki w załamaniach powieki, na reszcie powieki nie zostaje absolutnie nic:( i nie zależy to od cieni, wszystkie zachowują się tak samo źle...
A czy ktoś wie gdzie można ją kupić w Warszawie? ;)
OdpowiedzUsuńPodbijam pytanie.
Usuńnie wiem jak jest w warszawie ale ja w zamosciu kupiłam w Drogerii Natura wiec może tam poszukajcie
UsuńSprawdzę. dzięki :)
UsuńWidzę, że ma konsystencję podobną do Hean, a bazę Hean lubię bardzo bardzo :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię Hean!:)
UsuńMam ją, ale... jeszcze mie używałam :)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio żadna baza nie działa. Może faktycznie kupie ta ;)
OdpowiedzUsuńJa teraz niemal non-stop stosuję jako bazę cień z Maybelline color tattoo, ale jak będę miała ochotę wrócić do tradycyjnej bazy, na pewno będę miała na uwadzę MIYO :)
OdpowiedzUsuńA w jakim kolorze?U mnie tatoo trzyma sie megadobrze i bez bazy,ale nie zawsze pasuje do wszystkich makijazy...
UsuńOoo dotychczas moim ulubieńcem była i jest Lumene, ale gdy tylko ją wykończę (co zajmie mi pewnie wieki) chętnie sięgnę po Miyo, skoro jest lepsza ^^
OdpowiedzUsuńKochana ja tak trochę o czym innym.
OdpowiedzUsuńktóry z tych składników może sprawiać, że mam więcej niedoskonałości ma twarzy
Aqua, PEG-40 hydrogenated castor oil, glycerin, phenoxyethanol, imidazolidinyl urea, parfum panthenol, sodium citrate, methylparaben, disodium edta, propyloparaben, ethyloparaben, lavandula angustifolia extract, linalool, vaccinum myrtillus extract, citric acid, sodium hyaluronate, cl 17200 cl42090
jest to tonik firmy orfilame, używam go od jakiegos czasu i moja skora znacznie pogorszyla :c co myslisz o skladzie?
Też chętnie ją wypróbuję, choć cały czas (chyba od roku!) używam tej z Lumene, z Twojego polecenia i jestem bardzo zadowolona. Baza z Avonu też jest dobra, rzadsza i bardziej śliska…
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kori
:)
Przychodzisz mi z ratunkiem;) od dłuższego czasu poszukuję bazy pod cienie jednak cenami one nie zachęcają.. Po raz kolejny kupię opisany przez Ciebie produkt, bo każdy który kupiłam zachęcona Twoimi recenzjami się u mnie super sprawdził. Co ja bym bez Ciebie zrobiła:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Cię serdecznie:)
Cieszę się:))
UsuńNe slyszalam o tej bazie. Warto wyprobowac za taka cene:)
OdpowiedzUsuńwidać ogromną różnice, bardzo fajny gadżet :)
OdpowiedzUsuńA właśnie myślałam nad zakupem tej bazy :D Teraz już wiem, że warto ją kupić! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kosmetyki MIYO są trudno dostępne...
U mnie świetnie się sprawdza Hean, właśnie kończę trzecie opakowanie :) Niby Miyo wychodzi taniej, ale słoiczek Hean ma 14g a Miyo 7g, czyli mamy dwa razy więcej produktu :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Baza Hean jest świetna! :)
UsuńU mnie tak samo! to mój wielki hit od kilku lat. Szkoda, że pod koniec użytkowania jej konsystencja troszkę się zmienia, nie przeszkadza to jednak w użytkowaniu. Ta baza starcza na rok przy codziennym makijażu!
UsuńHahaha, właśnie dziś ją sobie sprawiłam :D Długo za mną chodziła, ale znalezienie Miyo stacjonarnie graniczy z cudem [poznaniankom podpowiadam Jasmin przy Rynku Wildeckim]. :)
OdpowiedzUsuńAktualnie mam dwie bazy, więc odpuszczę, ale chyba ją sobie gdzieś zapiszę żeby pamiętać o niej koniecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa. Ja używam bazy z Avonu, też jest świetna.
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam szukać na Twoim blogu bazy pod cienie na miejsce zaschniętego Virtuala :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa. Ja używam bazy z Avonu, też jest świetna.
OdpowiedzUsuńZgadza się, miałam ją, ale Hean u mnie lepiej się sprawdza.
UsuńLubię MIYO za lakiery i żel do rzęs, ale w życiu bym nie pomyślała, że ich baza będzie taka dobra!
OdpowiedzUsuńJestem fanką Art Deco, ale skoro jest tańszy odpowiednik bez utraty na jakości to chętnie wypróbuję. Szkoda, że baza nie jest dostępna w UK :(
OdpowiedzUsuńŁaaa cena i jakość znakomita :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Na pewno ją kupię jak już skończy się moja baza z Lumene
OdpowiedzUsuńDziewczyny jaki polecacie podkład dla jasnej cery mieszanej, w miarę kryjący i nie zbyt drogi ? ;)
OdpowiedzUsuńJa póki co najbardziej zadowolona jestem z bazy pod cienie FM Group, ale on nawet w obniżonej cenie nie jest aż TAK tania :) Co prawda jest to, jak wspominasz, niekończący się produkt, ale jak już jakimś cudem go zdenkuję do sięgnę pewnie po Miyo.
OdpowiedzUsuńA mi baza art deco wysusza powieki:(
OdpowiedzUsuńAlinko mam pytanie robiłas zabieg regeneris na sobie?
OdpowiedzUsuńHej Kochana, tak robiłam jeśli masz dokładne pytania pisz, dzięki za przypomnienie:)
UsuńAlinko może zrobisz recenzję tego zabiegu? Sama regularnie chodzę na mezoterapię i zastanawiam się czy raz nie skusić się na regeneris właśnie.
UsuńAlinko jak ogarnac puszenie wlosow? :/ Moich nie da sie niczym dociazyc :/ Nie zaleznie jakich odzywek masek plukanek uzyje wlosy sie bardzo pusza :( pomocy
OdpowiedzUsuńDodawaj oleje do masek/odzywek, stosuj serum silikonowe po wysuszeniu wlosow/ew.krople,dwie samego oleju od polowy dlugosci.
UsuńU mnie pomaga serum Argan Oil. Też mam puch, szczególnie na jesień i zimę. Dociążam włosy tym produktem i jest ok. Nie powoduje przetłuszczania włosów:)
UsuńDziewczyny probowalam juz tego.. :(
UsuńAnonimku opisz tutaj dokladńie włosy i obecna pielęgnacje, wymień produkty;)
UsuńWłosy wysokoporowate. Przed myciem na zmianę olej lniany lub olej z pestek winogron. Raz w tygodniu nafta kosmetyczna. Jesli chodzi o odzywki to aktualnie Garnier oleo repair i Garnier awokado i maslo karite. Próbowałam płukanek z siemienia , lipy nic nie dawalo efektów :( końcówki zabezpieczam serum z Mariona. Włosy po uczesaniu sa gladkie miękkie w dotyku ale za chwile i tak robi sie puch :(
UsuńKochana a jaki szampon? Jeśli chodzi o odżywki- mi te wspomniane nie obciążały i nie wygładzały włosów aż tak jak bym chciała, jeśli trafisz na tą: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=44854
Usuńmożesz dać jej szansę. do tego jest jeszcze coś takiego: http://www.beauty.com/phyto-phytodefrisant-botanical-straightening-balm/qxp49902
mi obciążał całkiem konkretnie, trzeba z nim trochę eksperymentować. to takie rzeczy jakie mi pomagały, obecnie chwalę sobie jeszcze to: http://sklep.centrumzdrowegowlosa.pl/regeneracja-wlosow/212-rekonstruujaca-pianka-antiage-hair-company.html
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=33956
pomyślałabym też nad keratynowym prostowaniem czymś delikatnym, powinno pomóc;)
Szampon Alterra granat ale tylko na skore glowy reszte włosów myje metoda OMO :) odzywki na pewno wypróbuje. Alinko a co masz na myśli pisząc keratynowe prostowanie czymś delikatnym? :)
UsuńInne światy mi pokazujesz. Poważnie ;) Jestem trochę uparta i całe życie byłam przekonana, że przecież sam w sobie cień będzie się trzymał, bo przecież tak został zrobiony. Lata minęły, cienie się osypywały, nadszedł czas na przeproszenie się z bazami. Z nieba mi spadasz z tą recenzją!
OdpowiedzUsuńMam pomadke z tej firmy i jest cudowna więc myślę że ta baza pod makijaż oczu też mnie zachwyci ;)
OdpowiedzUsuńA ja polecam Ci bazę z ELF Eyelid Primer, która posiada wygodny i poręczny aplikator w formie błyszczyka. Świetnie utrzymuje cienie przez długi czas :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tą bazę ELF :). Jej cenę również ;). Ma bardziej płynną konsystencję niż takie "słoiczkowe", co u mnie bardzo dobrze się sprawdza. Te bardziej gęste potrafiły się rolować i grudkować nawet już podczas nakładania.
UsuńA ostatnio zastanawiałam się nad kupieniem bazy z Art Deco po co skoro można mieć podobną o 20 zł mniej. Dziękuję ! <3
OdpowiedzUsuńP.S. Szybkie pytanko co może zastąpić pigment MAC VANILLA, pytam się ze względu na cene jak również i jego wielkość :C
Vipera Galaxy chyba 127:) http://www.viperasklep.pl/84-galaxy
Usuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=28367
:)
Dziękuję :D :D :D
UsuńHej
OdpowiedzUsuńMogłabys zrobic wpis o tym jak dbać o biust po utracie wagi lub polecic cos? Zrobił sie obwisły i mało jedrny. jakies dobre cwiczenia i kremy na podniesienie biustu.
Polecam serum do biustu Eveline, a do tego herbatkę z czerwonej koniczyny:)
UsuńUżywałaś może kiedyś bazy z firmy NYX?
OdpowiedzUsuńNo to i ja poproszę o radę w sprawie cieni pod oczami. Mam wielkie fioletowe cienie, które chyba są dziedziczne - mam je od kiedy pamiętam, a kremy i wczesne chodzenie spać właściwie nie wpływają na ich widoczność. Zauważyłam natomiast coś dziwnego - po przebudzeniu cieni nie ma, skóra twarzy ma jednolity kolor. Cienie zaczynają się pojawiać mniej więcej po kwadransie od wstania z łóżka, potem są już widoczne cały dzień. Czy to może świadczyć o problemach z krążeniem w obrębie twarzy? Jak sobie z tym poradzić?
OdpowiedzUsuńA ja mam problem z cieniami pod oczami. Całe życie wierzyłam, że są dziedziczne - miałam je od zawsze, na ich widoczność nie wpływa ilość snu ani stosowane kosmetyki. Ostatnio zauważyłam jednak coś, co wcześniej mi umykało. Mianowicie bezpośrednio po wstaniu z łóżka skóra twarzy ma jednolity kolor, a cienie nie są widoczne. Zaczyna je być widać mniej więcej po kwadransie od przebudzenia (równolegle pojawiają się inne zaczerwienienia na twarzy). Czym może to być spowodowane? Może to kwestia złego krążenia w obrębie twarzy? Jak sobie z tym poradzić?
OdpowiedzUsuńJa też mam okropne cienie. Bardzo pomagają okularki żelowe (kupiłam w Rossmannie). Trzymam je w lodówce i nakładam raz dziennie (zazwyczaj po przyjściu z pracy). Polecam również płatki pod oczy Prestige (złote).
UsuńŚwietnie się składa bo za niedługo mam wesele więc dobra baza do cieni jest pożądana :) Dzięki za cynk =)
OdpowiedzUsuńAlinko mam jeszcze pytanie co do użycia olejku cytrynowego (na noc na skórę twarzy w celu zminimalizowania przebarwień) - jak właściwie powinnam go użyć by zadziałał ale nie podrażnił mojej wrażliwej naczynkowej skóry? Czym go rozcieńczyć i w jakich proporcjach? (mam równieżolej arganowy, nie wiem czy nadaje się na bazę)
Dziękuję i liczę na odpowiedź, buziaczki Kochana ;*
Tamara
Mam bazę z Avonu już jakiś czas i nie mam takich świetnych opinii o niej, bo odnoszę wrażenie że lubi wysychać, konsystencja bardzo się zmieniła, zgęstniała, nie jest taka jak na początku, a nie używam jej często więc dostęp powietrza znikomy, dzięki za polecenie bazy z Miyo, wypróbuję napewno, ja ostatnio kupiłam czarna kredkę Jumbo Black Mania,świetna do smoky eye, kosztowała całe 10 zł
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie się sprawdza baza pod cienie Hean.
OdpowiedzUsuńJa tak samo, to mój hit od kilku lat;)
OdpowiedzUsuńCienie na mojej powiece trzymają się dobrze bez bazy, ale za taką cenę to myślę, że ja zakupie:)
OdpowiedzUsuńAlina, a była już recenzja wcierki do włosów ginvera?
OdpowiedzUsuńjeśli zależy mi na szybkim wzroście włosów to powinnam kupić ją, olej Nami czy może Mon Rin? proszę o odpowiedź, pozdrawiam!
Hej kochana, jeszcze nie było, chce zużyć dwa opakowania zanim wydam werdykt. Mon rin jest bardzo dobra, olej nami raczej nie przyspieszy wzrostu, potrzebujesz czegoś pobudzającego krążenie i te dwie wcierki wlasnie takie sa, mon rin jest tańsza i ciut łatwiej dostępna:)
UsuńWow będę musiała ją kupić :)
OdpowiedzUsuńDroga Alinko mam ogromny problem z dobraniem pudru pod kolor skóry, nie używam podkładu tylko kremu BB i kiedy już myślę, że znalazłam coś co nie zmieni koloru mojej twarzy na pomarańczowy to niestety po nałożeniu pudru w normalnym świetle dziennym okazuje się, że jest to totalna klapa... :/ Może wiesz gdzie są na tyle kompetentne Panie, które dobrałyby mi kolor pudru bez żadnego problemu, bardzo mi na tym zależy, ponieważ jest to ogromny dyskomfort i źle się czuję wychodząc gdzieś.
OdpowiedzUsuńBędę bardzo wdzięczna za jakąś wskazówkę, poradę :D
a czemu nie skorzystasz z transparetnych? w proszku wyglądają na białe, ale są transparente. Wiele firm ma takie w ofercie Ingot, Vichy, Kryolan, Paese....
UsuńPopieram przedmówczynię. Transparentny puder w tym wypadku powinien załatwić sprawę.
UsuńNie miałam tej bazy, ale po tak pozytywnej opinii to aż trzeba ją wypróbować ;))
OdpowiedzUsuńCześć dziewczyny, a ja wolę jednak ArtDeco - nic jej nie pobije! Moja siostra natomiast też zachwyca się Miyo. Fajnie, że piszesz, gdzie można też kupić dany produkt. Buziaki Alu.
OdpowiedzUsuńRównież jestem fanką bazy ArtDeco. A ostatnio przy zakupach polecono mi markę Malu Wilz. Sprzedawczyni poinformowała mnie, że Malu Wilz i ArtDeco to ta sama firma,z tym, że Malu Wilz jest do profesjonalnych salonów kosmetycznych. Informacji o marce Malu Wilz nie znalazłam za dużo, natomiast baza sprawdza się znakomicie. Polecam
Usuńjednak dobra baza to podstawa!:)
OdpowiedzUsuńhmmm... szczerze mówiąc to ocenianie genialności baz na powiece bezproblemowej jest trochę bez sensu. Czy mogą się wypowiedzieć osoby które naprawdę mają problem?
OdpowiedzUsuńU mnie cienie ta jak u Aliny po 10h bez bazy wyglądają po okolo 15-30 minutach, z bazą artdeco + inglot/sleek po 4-5h wygląda tak samo, po 8h wszystko schodzi i ląduje w załamaniu. Cienie inne niż inglot/sleek na baze artdeco po 4-5h w całości lądują w załamaniu. Inglot/sleek bez bazy po 2-3h w całości ląduje w zalamaniu, inne do 30min-1h. Bobbi brown te w sloiczku nie nadają się jako baza, za to z bazą artdeco wytrzuje 8h.
Nie kładę na powieki kremu, bo skraca to wytrzymałość do 1-2h wszystkich kombinacji z bazzą i 15min bez bazy.
Miałam bazy inglot, hean - wydłużają akcje do 1-2h.
Ciekawa jestem tej bazy skoro została porównana do artdeco, ale z uwagi na powyższe trochę się obawiam.
Mam tłuste powieki więc wiem doskonale o czym piszesz. U mnie z bazą czy bez bazy cienie wytrzymują 1h, matowe trochę dłużej, a potem wszystko roluje się w 2 kreski. Gdyby mój makijaż po 10 godzinach bez bazy wyglądał jak na zdjęciu Aliny to pewnie w ogóle nie zawracałabym sobie głowy używaniem jakiejkolwiek bazy. Kupię tą Miyo, może akurat ona okaże się strzałem w dziesiątkę.
UsuńJa miałam do tej pory bazy z kobo, avon i hean. Dwie pierwsze mnie zawiodły natomiast baza hean jest znakomita! Oczywiście w przyszłości wypróbuję także bazę miyo:)
OdpowiedzUsuńCześć;
OdpowiedzUsuńPosiadam bazę pod cienie Hean, ale szczerze mówiąc nie jestem zachwycona... będę musiała koniecznie kupić tą bazę którą polecasz, mam nadzieję, że będzie lepsza niż ta z Hean.
Alinko jak aplikuję olej (z korzenia łopianu, firmy Nami) na suche włosy niestety troszkę mi wypadają ... co mogę zrobić aby włosy mi nie wypadały w czasie aplikacji? pomocy :( ogólnie z oleju jestem zadowolona, moje włosy są w coraz lepszym stanie plus dzięki kozierdace :) Jak używałam olej kokosowy było to samo...może nawet więcej wypadało.
Pozdrawiam,
- Ania
Trochę włosów zawsze wypadnie przy aplikacji oleju czy czegokolwiek innego. Około stu włosów wypada nam codziennie i nie wszystkie lądują od razu na podłodze, większość zaczepia się o resztę włosów i wychodzi z nich dopiero podczas czesania, mycia czy właśnie olejowania. Także nie masz się czym martwić :) A jeśli Cię to w jakiś sposób denerwuje, to proponuję bardzo dobrze wyczesać włosy przed nałożeniem olejku.
UsuńUżywam bazy Hean ale jak z początku była świetna, teraz trochę mi nie pasuje, bo mam bardzo delikatne oczy, które po zbyt mocnym pocieraniu zaczynają łzawić (i często łzawią cały dzień później, rujnując makijaż, nie wiem jak to powstrzymać niestety), a ta z Heana jest bardzo "gruba" dobrze trzeba rozprowadzić. Jest dobra, ale chyba muszę znaleźć coś dalikatniejszego, ta z Miyo wygląda jakby miała taką samą konsystencję. Czy mogłabyś mi polecić może coś delikatnego?
OdpowiedzUsuńMój również był hit z początku, bo była to moja pierwsza baza. Mogę polecić, ale tylko tym, którzy nie mają bardzo tłustych powiek oraz nie mają też delikatnych oczu, które po mocniejszym pocieraniu zaczynają łzawić. Hean ma dość gęstą konsystencję.
OdpowiedzUsuńA jeżeli ktos nie używa cieni, a jedynie kreskę i ma dość tlustą powiekę, to wtedy mozna uzywac czegos innego niz bazy? ciezko sie je rozsmarowuje :(
OdpowiedzUsuńMuszę ją mieć :-))
OdpowiedzUsuńOooo, ciekawa. Niedługo będę kupowała bazę, to muszę sobie zapisać tą MIYO. Co prawda na Lime Crime się czaję, ale to jednak większy wydatek...
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię bazę z KOBO, natomiast zawiodłam się na tej z catrise. Dobra baza znajduje się jeszcze w szafach essence- wygląda jak korektor.
OdpowiedzUsuńJak nazywa się paletka cieni na pierwszym zdjęciu? :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wygląda zupełnie jak Sleek - Vintage Romance.
UsuńDzięki :)
UsuńCzy słyszałaś o akcji PAESE, cień za bilet tramwajowy lub zdjęcie akcji?
OdpowiedzUsuńAlino, a jakby przyrównać tą bazę do bazy Inglota to wypada lepiej czy gorzej?
OdpowiedzUsuńMam szafę miyo w pobliskiej drogerii, ale bazy tam nie widziałam. Nie wiem czy jest sens inwestować kolejne 10 zł.... U mnie nie sprawdziła się nawet baza z Artdeco Cienie maybelline tattoo trzymają się max, 5 h. Inne jedynie 2 h - wszystkie się rolują. Straciłam już nadzieję, że kiedyś będę mogła "bawić" się cieniami na powiece... Niestety, moja powieka nie dość, że jest tłusta to jeszcze opadająca. W ciągu dnia nawet kreska (najcieńsza) wodoodporna się rozmazuje lub znika. /
OdpowiedzUsuńPs. miło chociaż popatrzeć na inne ładnie umalowane oczy :) Pozdrawiam :)
Już widzę, że zatrzymam się na dłużej przy szafie Miyo kiedy następnym razem będę w Drogerii Jaśmin (nigdzie indziej nie widziałam tej szafy) ...
OdpowiedzUsuńWitaj Ala! Z przyjemnością czytam Twojego bloga i podziwiam Cie za konsekwencję i pomysły!
OdpowiedzUsuńW trakcie wyjazdu do Indii spróbowałam naturalnych kosmetyków i po prostu oszałałam na punkcie naturalnej pielegnacji,Czytam Twojego bloga i tu umieszczxasz tyle informacji że po przeczytaniu czuję ze chce wszystkiego spróbowac i kupić. I chyba w tym momencie przydałaby mi sie Twoja porada :) Jestem po 35, mam skórę naczynkową,trądzikowa,rozszerzone pory,plus skóra traci jedrność,grawitacja sie zmienia :) co byś mi mogła zasugerowac na początek?Chyba najbardziej jestem zafascynowana olejkami i maceratami, chicąłbym jeszcze zrobic własny krem ale nazbierało się tyle tych przepisów :) dzieki i pozdrawiam!
Lena
Paletkę Vintage Romance również mam i też ją uwielbiam :) Cudowne makijaże można nią wyczarować ;) Dla zielonookich też się sprawdza.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tą bazą. Właśnie szukam jakiejś dobrej, więc z pewnością wypróbuję :)
Gratuluję występu w DDTVN :)