Dzisiaj moje małe odkrycie jakiego dokonałam ponad miesiąc temu:). Czasem niewielka zmiana, jakiś trik przynosi całkiem zaskakujące efekty i tak było właśnie tym razem.
Wszystko dotyczy podkreślania linii wodnej. Wiele z nas używa do tego jasnych, kremowych lub białych kredek. Często taki zabieg powiększa oczy, ale może również lekko zmienić ich kształt.
Sama ostatnio do podkreślania linii wodnej używam trochę innej kredki. Na czym polega mój sposób i czemu może być lepszy niż standardowe podkreślania cielistymi, matowymi kredkami?
Często efekt jaki uzyskujemy z użyciem białej lub cielistej kredki jest mocny i może wyglądać odrobinę nienaturalnie.
Kiedy robimy to miękką cielistą, ale perłową kredką, linia wodna wygląda trochę inaczej. Jest rozświetlona- pracuje ze światłem, więc zależnie od ruchów, inne jej fragmenty wydają się jaśniejsze.
Do tego zauważyłam, że jeśli kredka jest odpowiednio miękka w niewielkiej ilości osadza się na podstawie dolnych rzęs- to też powiększa oczy i daje bardzo ładny efekt. Subtelny i taki naturalny:).
Ostatnio to mój ulubiony sposób i używam do tego kredki Zoeva w kolorze Nude Reflection jest miękka i pięknie rozświetla oko. To, jak wygląda na linii wodnej widzicie wyżej:). Niestety efekt tak naprawdę w całości ciężko pokazać na fotografiach i musicie same zobaczyć o co chodzi na własnych oczach:).
Catrice ma rozświetlacze w kredce, dające podobny do Zoevy efekt. Mają też perłową cielistą kredkę ale jest bardziej trwada niż Zoeva.
Świetnie nada się NYX Jumbo, grube i miękkie cienie w kredce/ kredki z Sephory. Zoeva której używam potrafi trzymać się na oczach niesamowicie długo!
Jeśli bardzo lubicie rozświetloną linię wodną, warto próbować z tymi bardziej lśniącymi kredkami. Sama obecnie już zupełnie nie używam zwykłych kredek, ani na sobie ani na innych dziewczynach:).
Niby mały nieistotny szczegół a różnica duża:).
Jeśli macie jakieś pytania piszcie!
Buziaki
Ala
Świetny sposób, na pewno wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńużywasz tej kredki/ew jakieś innej codziennie? :)
OdpowiedzUsuńAlinko, czy byłabyś w stanie podać konkretne nazwy produktów z Max Factor i Catrice? Niestety jestem zmuszona zamawiać je przez internet i wolałabym się nie pomylić :)
OdpowiedzUsuńKochana jak zamawiasz to bierz zoevę- tamte nie są tak idealne:) catrice np https://www.ladymakeup.pl/sklep/catrice-made-to-stay-inside-eye-highlighter-pen-wodoodporny-rozswietlacz-w-kredce.html ale on nie będzie się tak dobrze trzymał:)
UsuńOdkrycie jest mega super.
OdpowiedzUsuńWyprubuje je.
pozdrawiam
Właśnie miałam taką białą kredkę i jak zauważyłaś może to dać bardzo nienaturalny efekt. Mam pytanie apropos kredek, cieni do oczu i tuszy - ostatnio parę godzin od nałożenia cienia i lekkiego tuszu bardzo swędzą mnie oczy i trę oczy rękami :/ Miałabyś może do polecenia jakieś hipoalergiczne kosmetyki? Znam markę Clinique, ale dla mnie jest za droga... W dodatku bardzo chciałabym wykorzystać Twoją radę. Kiedyś używałam eyelinera w kremie z pędzelkiem z Maybelline i od niego zrobiła mi się taka boląca krostka między rzęsami i po odstawieniu odrastały chwilę :< Na co dzień nie maluję się w ogóle, ale miło by było jakoś subtelnie podkreślić oczy co jakiś czas. Bardzo proszę Cię o radę i pozdrawiam serdecznie :):*
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś spróbować La Roche Posay, może tego http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=50003, może eyelinera hauschki. Niestety trudno przewidzieć czy zauważysz różnicę.
UsuńDziękuję bardzo! :))
UsuńTusz Bell Hypoallergenic powinien być delikatny (nigdy nie swędziały mnie oczy od kosmetyków, ale po tym tuszu np. w ogóle nie wypadały mi rzęsy, a po innych czasem kilka poleci przy zmywaniu)
UsuńJejku, ja chyba nigdy się nie napatrzę na Twoją piękną cerę <3 Dałabym wszystko żeby mieć chociaż w połowie taką jak Ty... sama niestety od wielu, wielu lat zmagam się z trądzikiem, śladami, zaczerwienieniami :( przerobiłam wiele leków, maści, kosmetyków, naturalnych metod, ale teraz już czekam chyba tylko aż "samo przejdzie z wiekiem" jak mówi moja mama... Obym się kiedyś doczekała :p Teraz zostaje mi tylko kamuflowanie niedoskonałości podkładami mineralnymi (które dzięki Tobie odkryłam ;) ), jednak nadal nie ma szansy na osiągnięcie chociaż częściowo takiego efektu jak u Ciebie :( pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie rady jakie otrzymuję w każdym Twoim poście! :)
OdpowiedzUsuńKochana wszystko da się ogarnąć:) przekopiuję Ci co wczoraj pisałam czytelniczce, ale generalnie to skomplikowana sprawa:) Na razie odstaw nabiał, unikaj dużej ilości węgli prostych w diecie, pilnuj trawienia- możesz popijać ocet (łyżeczka w 1/3 szklanki wody) eko jabłkowy przed posiłkami, suplementować się żelazem przed miesiączką jeśli masz go w diecie mało. ze względu na przebarwienia możesz spórbować acne derm, hydrolatu z czystka, olejku tamanu miejscowo, żelu z aloesem, soku z żyworódki, jeśli uda Ci się dorwać. Poczytaj też o liściu oliwnym:)
Usuńo badaniach jest tutaj: http://www.alinarose.pl/2014/11/izotek-antybiotyki-co-zanim-sie.html
Dieta niestety, albo stety ma ogromny wpływ, trawienie, flora bakteryjna w przewodzie pokarmowym, gluten nabiał- jednak aby zobaczyć zmiany na skórze trzeba się do tego bardzo przyłożyć:).
Może źle robię, ale niezmiennie będę polecać Izotek - to moje wybawienie, też miałam problem z trądzikiem, teraz już nie ma po nim śladu! Trzeba tylko trafić do dobrego dermatologa, który wytłumaczy co i jak, i nie będzie mydlił oczu, że to bezpieczny lek. Konieczne jest zapoznanie ze skutkami ubocznymi, bo jest ich dość sporo, jednak według mnie warto, bo wiem, co to znaczy, gdy okropna cera spędza sen z powiek.
UsuńOgromnie dziękuję za odpowiedź! :* W tym gąszczu komentarzy innych czytelników nie zawsze wychwycę wszystko co mnie interesuje :p Na pewno skorzystam z Twoich rad :) Czystka już też stosuję dosyć długo i uwielbiam <3 bardzo pomaga i mnie i młodszym siostrom ;) ale a propos niego w sumie mogę mieć jedno pytanie: co myślisz o przerwach w jego stosowaniu? Są konieczne? Spryskuję nim twarz praktycznie codziennie już od ponad pół roku, po wieczornym demakijażu, kąpieli. Akurat kończy mi się jego zapas i zastanawiam się nad spróbowaniem może czegoś innego, żeby skóra się do niego po prostu za bardzo nie przyzwyczaiła (o ile już to nie nastąpiło) ;)
UsuńOlgax, Też dziękuję za odpowiedź :) Ale z Izotekiem też już miałam do czynienia. Brałam go w sumie chyba trzy razy w seriach kilkumiesięcznych (dokładnie nie pamiętam, bo było to już dobrych kilka lat temu). Faktycznie pomógł, ale po czasie trądzik wracał :( I tak po całym leczeniu jest niebo lepiej niż w momencie kiedy zaczęłam go brać, ale do ładnej cery nadal mi daleko. W moim przypadku w dużym stopniu to też kwestia diety i stylu życia. Cóż, do zdrowego trybu życia jest mi na pewno daleko... studiuję, pracuję, wiecznie jem w biegu... Mam nadzieję że w najbliższym czasie uda mi się to trochę ogarnąć ;) Jeszcze raz dzięki wam wielkie za pomoc! :)
UsuńAlinko, czy możesz coś polecić do rozświetlania kącika oka? Do tej pory byłam raczej ignorantką w sprawach makijażu, ograniczałam się do tuszu i kredki/eyelinera, ale niedawno koleżanka zajęła się mną przed jakimś wyjściem i rzeczywiście, takie szczegóły jak drobne rozświetlenie czy podkreślenie brwi potrafią odmienić twarz! Jestem na etapie kompletowania kosmetyczki, będę wdzięczna na wszelkie wskazówki :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię jasne perły z iglota- nie mogą mieć drobinek a ich są właśnie takie gładkie i wyglądają naturalnie- jest parę odcieni więc można dobrać super, np tworząc paletkę- i to jest chyba najwygodniejsza opcja:))
UsuńHej Alinko, a możesz podać przykładowe numery tych perłowych cieni z Inglota? Będę wdzięczna, bo też chciałam kupić coś do rozświetlenia kącika:)
UsuńJaki podkład i puder masz na buzi ? Wyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńPodkład to mac pro longwear ale za to wygładzenie bardziej odpowiada ten puder z eveline: http://www.alinarose.pl/2015/09/4-kosmetyki-drogeryjne-ktore-warto.html
UsuńAlinko jaki masz odcień Maca na buzi?
UsuńKochana, poradź proszę. Od niepełna miesiąca używam Glyco-A i AcneDerm na przemian (ten drugi nieco dłużej), efekty są super, cera mi się wygładziła, wyskakuje coraz mniej niespodzinanek, wszytko ładnie-pięknie, tylko mam jeden problem.
OdpowiedzUsuńPonieważ smarowałam również okolice szyi i linię rzuchwy (tam mialam problemową skórę) to skóra na przedniej części szyi bardzo mi się przesuszyła, czasami wygląda jak pomarszczony pergamin :(
Nigdy wcześniej nie miałam tego typu problemów, szyję i dekolt miałam zawsze nawilżone i ładne..
Czym zadziałać? co najlepiej nawilży przesuszoną skórę w tym miejscu??
Będę wdzieczna za każdą poradę :)
Pozdrawiam ciepło, Andzia
Kochana złuszczanie jest możliwe ale właśnie nawilżania trzeba pilnować. Najbardziej pomoże np koncentrat nawilżający z fitomedu, naturalny czynnik nawilżający, ekstrakt nawilżający z zsk:)
UsuńPóki co ta cielista z Max Factora dobrze mi się spisuje :) Zaraz po nałożeniu efekt może faktycznie nie jest zbyt naturalny, ale po czasie kolor już nie jest tak intensywny i wygląda naprawdę fajnie ;) Kredkę Zoevy na pewno kiedyś kupię, bo wszystkie sposoby na powiększenie oczu to jest to co uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńMam 3 kredki do podkreślania linii wodnej - jakąś białą, słynną cielistą z Max Factora i... omyłkowo kupioną, właśnie złotą z Catrice. Ostatnio dość rzadko bawię się w podkreślanie linii wodnej, ale rzeczywiście, mimo że pierwotnie tej złotej kredki nie chciałam, to potem z przyjemnością jej używałam właśnie do tego celu. Niestety po użyciu białej lub cielistej kredki, wyglądam przekomicznie. :D
OdpowiedzUsuńOd razu wypróbowałam! Użyłam eyelinera z H&M w kolorze Grand Cru - piękny efekt!
OdpowiedzUsuńoo dzięki za info, ten może być idealny!:D
UsuńPoza tematem - tutaj kradną Twoje zdjęcia: https://www.facebook.com/tatuazwroclaw/photos/a.165647966958626.1073741836.161644760692280/442106562646097/?type=3&permPage=1 :-(
OdpowiedzUsuńteż lubię podkreślać oczy jasną kredka na linii wodnej, od razu lepiej się wygląda
OdpowiedzUsuńWitam Cię Alina,
OdpowiedzUsuńobserwuje Twoje wpisu już od jakiegoś czasu i powiem szczerze że mnie inspirujesz a to jest bardzo ważne dla mnie. Czy mogłabyś mi podać swojego skype, wolę rozmawiać face to face z Tobą.
Pozdrawiam serdecznie.
Z chęcią rozejrzę się za taka kredką :)
OdpowiedzUsuńWreszcie dorwałam ten puder Eveline, który trzymasz na zdjęciu :) Przeszukałam wiele Rossmannów i nigdzie nie znalazłam najjaśniejszego. Już myślałam, że w ogóle go nie sprzedają. A dziś w przypadkowej drogerii z Eveline dorwałam ostatni odcień Ivory :D Hallelujah. Jest super :)
mój ulubiony puder <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAlinko, mam pytanie , gdyż właśnie skończył mi się kremowy żel do mycia twarzy hydrain 3 hialuro z dermedic, który sprawdzał się naprawdę dobrze. Mam dylemat, czy ponownie go kupić czy może wybrać jakiś żel z Sylveco (lub coś innego , co możesz polecić ;) )? Moja cera jest zaskórnikowa i miejscami sucha (oprócz przetłuszczającego się nosa), zdaje mi się, że mieszana. Pomożesz? :)
OdpowiedzUsuńPolecam tymiankowy sylveco.
UsuńAgata
Dziękuję, właśnie się nad nim zastanawiałam ;)
UsuńZaciekawił mnie ten pomysł, używam obecnie kredki cielistej ale efekt nie do końca mi się podoba. Myślę że dodatkowe rozświetlenie oka nie zaszkodzi, tym bardziej że nosząc okulary ciężko o uwydatnienie oczu
OdpowiedzUsuńŚwietny patent z tą kredką! A ja mam pytanie do Ciebie, jaką paletkę poleciłabyś do brązowego smokey na codzień, w chłodnych odcieniach?
OdpowiedzUsuńAgnieszka
Sama tak często podkreślam linię wodną i faktycznie wygląda to lepiej niż cielista kredka :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż i śliczny lakier do paznokci :) bardzo elegancki
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest to naprawdę ciekawy sposób na otworzenie oka. Nigdy z białej kredki nie korzystałam, ale cielista, tak jak mówisz, również potrafi wyglądać mocno i intensywnie :)
OdpowiedzUsuńSprawdzałam ten sposób już jakiś czas temu za pomocą kredki Avon Super Shock w kolorze Flash
OdpowiedzUsuńhttp://4.bp.blogspot.com/-83EY9wJQ0AY/USj4bANTjhI/AAAAAAAAFkg/i5oJqfnyfhM/s1600/Avon+SuperShock+Gel+Eyeliner+Flash.jpg
ale jakoś mnie do siebie nie przekonał. Zdecydowanie wolę efekt jaki dają kredki w typie Benefit High Brow.
Intuicyjnie robię tak już od dłuższego czasu :) Ja używam srebrnych, błyszczących kredek bo według mnie najbardziej mi pasuje taki kolor. Bardzo polecam ten sposób. W cielistych kredkach faktycznie wyglądam jakoś tak mniej naturalnie chociaż od czasu do czasu zdarza mi się sięgnąć i po nie.
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym na to :) Ale i tak najbardziej podobają mi się paznokcie <3
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nadal jesteś mimo 30 na karku bardzo piękna i tak na prawdę wyglądasz na 20
OdpowiedzUsuńHej! :* Zapomniałam Cię zapytać pod poprzednim postem - czy używałaś już maskary Felline z L'Oreala? Podobno jest świetna!! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
Kori.
U mnie największe powiększenie uzyskuję 'dymkiem' w załamaniu i na dolnej powiece :) Podkręcone rzęsy i dobre ich wytuszowanie też jest kluczem :)
OdpowiedzUsuńOdkąd odkryłam srebrne i białe kredki, praktycznie wcale nie używam czarnej. Wydaje mi się, że po użyciu ciemnej kredki moje oczy są bardzo wąskie i małe. Musze wypróbować Zoevę :)
OdpowiedzUsuńAlinko jak ukladasz takie piękne loki? Sa idealne.
OdpowiedzUsuńDonata
Bardzo dobrym odpowiednikiem może być Avon supershock w kolorze flash, muszę wypróbować obu :)
OdpowiedzUsuńAlino poleć sklep internetowy z zoeva. Czy polecasz jeszcze jakieś ich kosmetyki szczególnie? W co warto by się zaopatrzyć? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMinti Shop :)
UsuńEfekt jaki daje cielista kredka na moim oku nie do końca mi się podoba. Musze wypróbować ten sposób :)
OdpowiedzUsuńSuper brwi! Możesz napisać, czym je tutaj pomalowałaś?
OdpowiedzUsuńAlinko kochana jakich cieni użyłaś do tego makijażu?
OdpowiedzUsuńCzy polecisz mi paletkę cieni dla blondynki o chłodnym typie urody? Cena nie gra roli :)
Pozdrawiam serdecznie
Aż mam ochotę spróbować, ale nie mam żadnej rozświetlającej kredki pod ręką. Trzeba będzie coś kupić.
OdpowiedzUsuńJeśli można wiedzieć, co masz na powiekach? Bardzo fajny dzienny makijaż :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei bardzo nie lubię, gdy kredka osadza się na rzęsach, ale nie wykluczam kombinowania z kredkami:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten pomysł! Ja do tej pory używałam tylko białej, matowej kredki - oczy są co prawda powiększone, ale sam efekt rzeczywiście jest niestety nieco sztuczny :/
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko!
OdpowiedzUsuńDodałam wczoraj komentarz ale go nie widzę więc ponowię pytanie: jakimi cieniami wykonałaś powyższy make up i jakiego różu użyłaś? I czy mogłabyś mi polecić paletkę cieni dla blondynki w chłodnej tonacji. Mój typ urody jest chłodny i blond też chłodny
Pani Alinko, jakiej szminki Pani użyła, na zdjeciach powyżej wyglada nieziemsko!:D
OdpowiedzUsuńPodbijam pytanie :-)
UsuńOoo świetny trik :D
OdpowiedzUsuńAlinko mam pytanie odnośnie pielegnacji włosów, co jest dobre na przetluszczajace sie wlosy??
OdpowiedzUsuńMyślę, że najpierw ustal od czego mogą Ci się przetłuszczać. Czy od zawsze tak miałaś, czy może od tego, że skóra głowy jest przesuszona, a może słabo oczyszczona, a może nakładasz odżywki na skórę głowy? I najlepiej żebyś poszukala na blogach włosowych, albo i u Alinki o ile robiła post na ten temat. Ciężko tak odpowiedzieć w jednym zdaniu zwłaszcza, że nic o swojej pielęgnacji nie napisałaś ;) jeśli używasz szamponów z sls spróbuj myć łagodniejszymi i sprawdź czy może chodzi właśnie o przesuszona skórę
UsuńNie uzywam odzywek , i na skorze glowy mam takie biale platy. Najwiecej mam tego przy czole przy wlosach. A pozatym strasznie mi wyadaja wlosy po umyciu. Co jest najlepsze?
UsuńTakie łuszczenie przy linii włosów może być oznaką niedokładnego wypłukiwania produktów do mycia twarzy (bo przecież staramy się włosów nie moczyć przy demakijażu, a niestety spieniając produkt powodujemy jego migrację) natomiast powodów wypadania włosów może być setki... Zaczynając od braku biotyny czy witamin z grupy B, przez wahania hormonalne, stres, przemęczenie, źle dobrany szampon, zapchane mieszki włosowe - brak złuszczania skóry głowy, przesuszenie skóry... Do wyboru do koloru.
UsuńTo od czego zawsze warto zacząć to zmiana szamponu na łagodniejszy, olejowanie skóry głowy przyniesie jej również ulgę i będzie się mniej łuszczyć (tylko zaczęłabym od 20-30 min żeby nie obciążyć), wcześniej delikatny peeling na pewno pomoże w oczyszczeniu i przyjmowaniu składników i do tego zdecydowanie nawilżająca/łagodząca wcierka i oczywiście wnikliwa obserwacja czy problem się nie nasila i nie jest potrzebna wizyta u specjalisty. Warto też pomyśleć o suplementacji szczególnie teraz kiedy organizm może być osłabiony i nasza dieta robi się uboższa w świeże owoce i warzywa.
Widziałam na instagramie Golden Rose bardzo podobne kredki do tych z Zoeva, za 8,90. Próbowałaś ich może?
OdpowiedzUsuńCzy używajac lumiganu do brwi, zagęszczą się i przyciemnią?
OdpowiedzUsuńJaka ty sliczna jestes!! Wpadam w kompleksy przy kazdym poscie
OdpowiedzUsuńAlinko, oglądam Twego bloga od pewnego czasu i jestem pod ogromnym wrażeniem. Podobają mi się Twoje makijaże, sposób prowadzenia bloga, zdjecia od których bije elegancja i kobiecość.
OdpowiedzUsuńAlinko mogłabyś napisać jakimi kosmetykami wykonałaś makijaż oka? Jest bardzo kobiecy, elegancki, ale też odpowiedni na codzień :)
OdpowiedzUsuńi jaką masz pomadkę na ustach? pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńteż bym się chętnie dowiedziałam, bo efekt jest cudny!!!! czy to wspominany kiedyś Revlon 250 czy jakoś tak?
Usuńjaki polecasz Alinko róż i podkład ? wciaż szukam idealnego odcienia jaki masz na tym zdjęciu ? odcien rózu i firmy jest przepiękny
OdpowiedzUsuńrówniez chce wiedzieć jakimi kosmetykami malujesz sie na codzien efekt przecudowny!!!!!
OdpowiedzUsuńWitam, chyba się skuszę na kredkę. Mam pytanko, czy nie myślałaś, aby zorganizować szkolenie z makijażu? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKupiłam tę kredkę Zoevy po tym jak polecałaś ją na blogu :)
OdpowiedzUsuńTo był świetny zakup, też wpadłam na pomysł, żeby podkreślać nią dolną powiekę - u mnie efekt jest super :)
Alinko tak z innej beczki, skąd pochodzą pierścionki, które masz na zdjęciu. Właśnie czegoś takiego szukam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić kredki Zoeva?Pozdrawiam.Magdalena M.
OdpowiedzUsuńCzyli nikt nie wie gdzie kupić kredkę firmy Zoeva :(
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że google wiedzą :P
UsuńNo właśnie nie wiedzą.
Usuń