Tak naprawdę powinno być już zimowo. Wiem, że nie wszystkie z Was, ale mnie dzisiaj za oknem powitała mała śnieżyca ze zdjęcia niżej. Nie nacieszyłam się więc moją ulubioną porą roku, ale na szczęście, odzieżowe przygotowania jakie poczyniłam trochę mnie teraz ratują. Dzisiaj głównie o jesienno zimowych akcesoriach, bez których nie wyjdę z domu, ale nie tylko. Jak zwykle trochę ciekawostek, interesujące miejsca....
Choco czyli moja obecnie ukochana herbata Yogi Tea od której zaczynam dzień. Nie sądziłam że czekoladowa herbata może być tak pyszna, ale ten smak jest naprawdę ciekawy.
Na pierwszym zdjęciu cudowny i miękki sweter Esprit.
Elementem ubioru, za jakim przepadam najbardziej są rękawiczki. Naprawdę czekam na chłodniejsze dni by móc je nosić. W tamtym sezonie były to bardziej sportowe, pozwalające korzystać z telefonu (miały na palcach specjalne naszywki), tym razem postawiłam na coś bardziej pasującego do płaszczy.
Moje rękawiczki upolowałam w Zarze i od razu bardzo spodobał mi się zamek z przodu oraz karmelowa wstawka.
Pasują do czarnych i karmelowych rzeczy, lubię ich uniwersalność. Ale w Tk Maxxie trafiłam na inne, zamszowe więc grubsze i cieplejsze. Pewnie właśnie one posłużą mi w tym momencie bardziej, bo czarne są po prostu cieńsze.
Ręce marzną mi naprawdę szybko i całkowitą ulgę przyniosły by chyba tylko rękawiczki narciarskie:D. Ale nawet zwykłe niesamowicie mi pomagają, również ze względu na suchą skórę rąk, która zimą bardzo cierpi.
Szale to również moja mała słabość. Uwielbiam te w kratę lub paski, przyjemne w dotyku, obecnie chyba też te, mniejsze bo duże bywają przytłaczające;).
Ten ze zdjęć to Timberland który lubię właśnie za odpowiedni rozmiar. Kiedyś miałam większy zbiór dużych szali ale często odwijały się i zsuwały z płaszcza. Teraz mniejsze trzymam bliżej szyi.
Niżej część tych z których korzystam najczęściej.
Czapka z tamtego sezonu czeka na odświeżenie z pomogą golarki do swetrów i dziś muszę się za to zabrać. Czapki są oczywiście dość oczywistym zimowym towarzyszem, choć chyba nie każdy je lubi.
Ja nie mogę się bez nich obyć, bo po prostu strasznie marzną mi uszy (jakiś zmarzluch ze mnie, powinnam w tekście wymienić jeszcze termfor;). Nie z wierzchu ale jakoś w środku i zawsze strasznie mi je zawiewa, co w moim wypadku skończy się chorobą (chyba że poratuję się wodą utlenioną:).
Za czapką pewnie się jeszcze rozejrzę, jeśli więc możecie coś polecić piszcie!
Widzicie ten piękny układ na talerzu niżej? To absolutnie perfekcyjna panna cotta pistacjowa z restauracji Włoska w Krakowie.
Jeśli szukacie miejsca na romantyczną kolację koniecznie musicie ich odwiedzić.
Fanom krakowskich słodkości polecam jeszcze La Baguette i ich tartę z malinami.
Ja jestem fanem wszelkich malinowych połączeń i ta tarta zrobiła na mnie ogromne wrażenie, więc raz na jakiś czas kupuję ją, szczególnie jeśli ktoś ma mnie odwiedzić.
Jestem ambasadorem tej tarty w Krakowie:D.
Piękny rower z jeszcze piękniejszym koszykiem, za który odpowiada Bike Belle:). Sklep mieści się na Dietla, przy Krakowskiej i jeśli macie rower, który chcecie upiększyć (pewnie takie zabiegi przydadzą u się raczej po zimie), warto tam wpaść.
Długo szukałam butów jesiennych w konkretnym kolorze. Okazało się, że znalazłam je w moim rodzinnym domu. To buty robione przez szewca dla mojej mamy, jakiś czas po moim urodzeniu:).
Mają więc tyle lat co ja i świetnie się trzymają. Ciężko mi wyobrazić sobie, by któreś z moich butów przetrwały taki szmat czasu w tak dobrym stanie. Mama aż tak dużo w nich nie chodziła i bardzo o nie dbała.
Po lekkim rozciąganiu u szewca okazały się być idealne. Miło jest chodzić w czymś o tak imponującej historii:D
Już wcześniej zwróciłyście uwagę na szminki z moim podpisem- to prezent od L'Oreal z okazji trzydziestolecia Color Riche :).
To zdecydowanie jeden z milszych prezentów a szminki mają piękne odcienie!
Na insta pisałyście mi, że u Was z pogodą jest bardzo różnie, więc pewnie jeszcze gdzieś czytacie tego posta, spędzając miły dzień z większą dawką słońca:)). Wykorzystajcie go za mnie, bo ja dzisiaj rano przeszłam spory kawałek w śniego deszczu- na razie śnieg osiada tylko na dachach:).
Już tęsknie za jesiennymi spacerami!
Na końcu czeka nas jeszcze rozwiązanie rozdania Clinique:
mydełko pojedzie do zabeczka27
krem pojedzie do Marty Ostrowskiej
:)
Gratuluje dziewczyny, wszystkim dziękuję za zgłoszenia:)
Jeśli macie jakieś pytania to oczywiście piszcie!
Buziaki i miłego poniedziałku,
Ala
Alinko skąd ten karmelowy płaszcz/sweter rozpinany? Nie ten z espirt :)
OdpowiedzUsuńMassimo Dutti;)
UsuńŚliczny płaszcz :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne rękawiczki i płaszcz <3
OdpowiedzUsuńA skąd płaszcz i ten ostatni w stosie szal:)?
OdpowiedzUsuńOstatnie od góry i dołu to H&M ale oba z poprzednich kolekcji.
UsuńRękawiczki to również mój jesienno-zimowy niezbędnik :)) Aż mi ślinka pociekła na widok tej pięknej tarty mmm :))
OdpowiedzUsuńAlinko co polecasz na suchą skórę warg? Od razu mówię że carmex i blistex nie dają rady.
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze pomaga wazelina ziaji lub maść z wit A, ale polecam się też nawodnić bo to ma duże znaczenie- zerknij:) http://www.alinarose.pl/2015/08/jak-madrze-pic-wode-i-nawodnic-organizm.html u mnie problem wraca zawsze gdy się odwodnie.
UsuńU mnie rewelacyjnie działa apteczny balsam do ust Flexitol ;) Dawał radę nawet z izotekowym wysuszeniem.
Usuńja po izoteku miałam masakrycznie pękające, aż do krwi, suche usta, odchodzące płatami - pięknie działał Alantan kładziony na noc grubą warstwą. Zapach i smak może nie szczególne, ale idzie się przyzwyczaić;)
UsuńCarmex i blistex są na parafinie - może lepsze będą naturalne oleje? Mnie ratuje szminka Sylveco - jest trochę lżejsza od typowych "tłuściochów", ale znacznie lepiej nawilża i regeneruje, przyspiesza gojenie pęknięć itp. Fajne jest też Tisane w słoiczku albo jakikolwiek olej kosmetyczny. Nakładałam m.in. masło shea i arganowy, sprawdziły się znacznie lepiej niż wazelina, która jest ok, jeśli chcę utrzymać usta w dobrym stanie, ale nie radzi sobie, gdy wyschną na wiór.
UsuńU mnie nrazie wygrywa Nuxe reve de miel w słoiczku.Około 30zł , ale jest naprawdę wydajny.Wiele już wypróbowałam
UsuńButy robią wrażenie ☺
OdpowiedzUsuńAlinka, nie można być taką ładną! Weź już przestań! :):):)
OdpowiedzUsuńTe szminki mają faktycznie piękne kolory :)
No i narobiłaś mi smaku na coś z malinami :)
Buziaki :*
Oo hej Karo, dawno się nie widziałyśmy, dziękuję:D
UsuńOj, to prawda...
UsuńAle niestety los mnie ostatnio nie oszczędzał i musiałam na jakiś czas zrezygnować z pisania. Mam nadzieję, że wykorzystałam limit nieszczęść na ten rok.
rękawiczki są świetne <3
OdpowiedzUsuńTo co Ty masz z uszami to ja mam z zatokami. Jak wyjde bez czapki to momentalnie czuje sie jakby ktos wypelnil mi je lodowata woda i dlatego dla mnie czapki czy szaliki to czysta przyjemnosc, a nie przykry obowiazek :)
OdpowiedzUsuńAlinko skąd ten piękny stoliczek w rzymskim stylu ? Jest fantastyczny !
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, że Zara Home:D
UsuńŚliczne rękawiczki! W Warszawie na szczęście jeszcze śnieg nie pada :x
OdpowiedzUsuńAlinko, poleciłabyś mi jakiś cień do podkreślania załamania i dolnej powieki?W ciepłym odcieniu; Może być z Inglota. Mam jakiś czekoladowy brąz z Kobo, ale jest on za ciemny, Ciężko go rozetrzeć, a na dolnej powiece wygląda jakby mi się tusz osypał ;)
Kolor pomadki obłędny!
OdpowiedzUsuńAlinko, to chyba o mnie chodzi z tym kremem Clinique, mam czekać na maila od Ciebie, prawda? :)
Pozdrawiam :*
Tak jest, wieczorem napisze:)
UsuńSuper, dziękuję :)))
UsuńMasz jakiś sprawdzony sposób na czyszczenie obuwia i rękawiczek skórzanych?
OdpowiedzUsuńNadają się do tego super chusteczki nawilżane dla dzieci.
UsuńTa torba z MD jest przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńCzy Ktoś wie, gdzie można kupić we Wrocławiu herbatki Yogi Tea ?
OdpowiedzUsuńAlinko pomocy! Do tej pory używałam tuszu Max Factora False Lash Effect i wszystko było ok. Teraz sprzedawczyni namówiła mnie na Velvet Volume też Max Factora. Po pierwszym użyciu dostałam mega uczulenia. Całe oczy mam napuchnięte, a powieka wygląda jak usta gwiazd po botoxie. Czym mogę to zniwelować? Z góry dziękuję za pomoc. Agnieszka
OdpowiedzUsuńBiedna :( przede wszystkim wapno i to dawka uderzeniowa... Jak to będzie mało to warto sięgnąć po leki na alergię wybór jest spory nawet tych bez recepty. A zewnętrznie? Okłady z rumianku, hydrolat z mięty pieprzowej pięknie łagodzi do tego żel ze świetlikiem i aloesem lub babką lancetowatą powinny przynieść ulgę.
UsuńDobrze by było żebyś porównała sobie składy, może znajdziesz winowajcę.
To chyba tylko odstawić można-uczuleń niestety często nie da się przewidzieć:(
UsuńDziękuję za pomoc. Tusz odstawiony po jednym użyciu. Wapno piję, a po coś na uczulenie pójdę jutro do apteki.
UsuńWłaśnie porównałam skład i oba tusze mają dokładnie taki sam.
Alinko mam pytanie odnośnie brwi.Mam dość cienkie i niesforne (kręcą się).Co poleciłabyś, aby je jakoś ujarzmić i utrwalić?I powiedz mi jeszcze,gdzie w Krakowie mogę dostać taką czekoladową herbatkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Kochana jeśli żele nie dają rady to najlepszy jest wosk- np z catrice:)
Usuńherbatki są w pigmencie na długiej:)
Cudne te buty ! <3 Tylko pozazdrościć !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Buziaki. I dużo ciepełka ! :)
Natalia
dziękuję:D
UsuńAlinko, kilka dni temu, pod jednym komentarzem napisalas wskazowki jak "opanowac" tradzik. Napisalas tam aby nie opierac na weglowodanach prostych. Poniewaz wyrzucilam z diety ziarna, gluten itd to wlasciwie malo mi z tych wegli zlozonych zostaje :( Co w takim razie jesc?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo,
Kasia :)
Kasiu kasze były by ok jeśli zależy Ci na większej ilości węgli, a z nich korzystam możesz rozważyć powrót, oprócz tego oczywiście mięso, warzywa, orzechy.
UsuńBardzo dziekuje za odpowiedz :)
UsuńPomadka boska ;]
OdpowiedzUsuńMnie dzisiaj zima w Krakowie nieprzyjemnie zaskoczyła. Skompletowałam sobie niedawno całą jesienną garderobę i strasznie się cieszyłam, że będę mogła wszystko dziś założyć, ale niestety okazało się, że moje botki i płaszczyk dzisiaj nie dadzą rady, więc musiałam odkopać stare zimowe buty i kurtkę. Niestety przy przeprowadzkach zupełnie zaginęło mi pudło z akcesoriami zimowymi, więc byłam bez szalika, rękawiczek i czapki :/ Muszę pojechać do domu, bo najlepsze szaliki na zimę robi mi mama na drutach xD Ale podobno ma wrócić jeszcze normalna jesień :)
OdpowiedzUsuńA propo rzeczy naszych mam, to ja ostatnio odgrzebałam na strychu piękną, malutką skórzaną torebkę w kolorze karmelowym. Podobno dość intensywnie użytkowała ją i moja mama, i ciocia, a mimo to po delikatnym odświeżeniu wygląda jak nowa. Akurat brakowało mi małej torebki w takim kolorze, więc jest idealna. I nawet jeszcze starsza ode mnie! :)
Jeszcze tylko chciałam się pożalić, że Yogi Tea, które w końcu kupiłam po Twoich licznych poleceniach, nie bardzo mi posmakowały. Kupiłam dla wypróbowania pudełko, w którym jest 9 smaków i jak na razie z trzech wypróbowanych żadna mnie nie zachwyciła, a jednej wręcz nie dałam rady wypić :P A wiązałam z nimi wielkie nadzieje ;) Ale cóż, nie ma czegoś takiego, co by wszystkim smakowało.
Och, no i koszyk przepiękny!
haha bo to są smaki dość szczególne- zupełnie nie typowe i chyba albo sie je kocha albo nienawidzi:)
Usuńcudne rzeczy :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyniom :)
Alina, a gdzie kupiłaś ten szal z Timberland? :) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńMagda
w tk maxx:)
UsuńKoszyk na rower jest śliczny :) A ta tarta...no cóż smaku mi narobiłaś a do Krakowa mam niestety za daleko :(
OdpowiedzUsuńCudowne szale, przeuroczy koszyczek rowerowy <3
OdpowiedzUsuńAle historia butów... WOW!
Są wspaniałe! Twoja mama ma gust!
Witaj Alinko ;) Pytałam wcześniej o tą sodę na przetłuszczające się włosy i czy mogłabyś podać mi tu jakiś konkretny przepis jak jej używać ?? I czy to w ogóle pomoże, gdy jestem jeszcze w wieku dojrzewania ??
OdpowiedzUsuńKochana ja na cuda bym nie liczyła- soda nijak nie wpłynie na tempo przetłuszczanie się skóry. Za to możesz przyjrzeć się hormonom- może za dużo tam testosteronu. Możesz pilnować diety, niskiego ig, unikać węglowodanów prostych bo to ma duży wpływ. Na przyszłość poczytaj o wierzbownicy. Możesz spróbować tego szamponu: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=33757
UsuńJejkuu dziękuję Ci kochana ♥ :D
UsuńCzapki i szaliki najlepsze są wełniane. :) A najwspanialsze, te robione na drutach. Milusie, w pięknych kolorach.
OdpowiedzUsuńAle te buty to są śliczne. Bardzo podoba mi się też ten płaszczyk, ale ja bym mogła chodzić w nim jedynie na wiosnę, hihi. Już od dwóch tygodni nie ruszam się bez wielkich wełnianych szali, czapek, a dziś nawet założyłam zimową kurtkę... a nadal marznę.
ja właśnie dziś wygrzebuję zimową kurtkę:D
UsuńMam podobne butki <3 Maliny! widziałam zdjęcia ciast na Ig ale zawiesiłam się na serniku ;P Ja jestem zmarźluch i mi tez giery i łapy szybko marzną a czapka to tylko z ogromnym bąblem ;D
OdpowiedzUsuńZdradź proszę gdzie zakupiłaś podobne buty :)
UsuńJedne mam z Venezia ( nie wiem jak to odmienić ) kupione 4 - 5 lat temu warte swojej ceny a drugie nie wiem, musiałabym na nie spojrzeć ;D
UsuńTeż uwielbiam herbatki "yogi tea" :) Kupuję je na przemian z "Hari Tea" i "Shoti Maa" raczej mało znanymi, ale równie pysznymi, wymyślnymi i rozgrzewającymi.
OdpowiedzUsuńPs. Bardzo lubię zaglądać na Twojego bloga, jesteś przeuroczą osobą :)
ojej dziękuję:D kurcze muszę sprawdzić Twoje herbatki dzięki wielkie!!!
UsuńRewelacyjne rękawiczki :) Jakoś nigdy nie przywiązywałam do nich większej wagi, ale jeśli zdarzają się tak ładne to chyba zmienię zdanie ;)
OdpowiedzUsuńAlinko, tak moze nie na temat, ale inetersuje mnie strobing. Czy slyszalas o nim, stosujesz ta technike?
OdpowiedzUsuńJesli tak to jaki produkt bylby najlpeszy.. moze wpis na ten temat ? Pozdrawiam
Z
Kochana to po prostu rozjaśnianie- miejsca które rozświetlasz, pracują ze światłem i to sprawia, że wydają się bardziej wypukłe. Dobre dla dziewczyn o szczupłych:) Tutaj klucz do sukcesu to naturalny efekt więc rozświetlacz w płynie, idealnie dobrany odcieniem do skóry sprawdzi się najlepiej. Taki też możesz wymieszać z podkładem by stopniować efekt.
UsuńKraków to moje ukochane miasto, uwielbiam tam wracać. Czekoladę robię sobie sama, jeśli będziesz miałą ochotę zajrzyj do mnie po przepis ,bo niedawno wrzucałam ;) jest na prawdę łatwa i pyszna ! :)
OdpowiedzUsuńAlinko, piszę do Ciebie bo mam mega problem skórny.I nie wiem co robić...Od jakiś 2-3m-cy wysypuje mi skórę albo wągry albo ropne ala wulkany na bokach policzków,broda linia żuchwy. Ale ostatnio zrobiło mi się coś na wzór wulkanu na skroni i nic nie chce tego ruszyć..dosłownie nie zmienia się. 3m-cy temu zmieniłam antykoncepcję z plastrów na ringi mniej więcej jak zaczeły się te pierwsze upały.Od tego czasu nie potrafię poradzić sobie ze skórą. Używam hydrolatu z czystka,peeling enzymatyczny dwa razy w tygodniu po zieloną glinkę,rezygnuje z kremu na noc,do tej pory miałam skórę suchą,mieszaną,wrażliwą. Różany bądz pomarańczowy make me bio był ok. Poradz mi co robić boję się,że jak pójdę do dermatologa da mi na odczepnego antybiotyk,albo inne coś co mi podrażni skórę. Uważasz ,że to hormony i upały tak zmieniły skórę?
OdpowiedzUsuńBłagam poradz mi co robić...pozdrawiam,
Kochana na pewno hormony- ja też zmieniałam tabletki na ring ale nie miałam takich efektów- myślę że powinnaś zastanowić się nad kolejną zmianą i przyjrzeć się hormonom- niestety w takiej sytuacji naturalna pielęgnacja może okazać się za słaba- ja postawiłabym na złuszczanie czyli np acnederm, effaclary do tego glinki. Miejscowo polecam: http://www.alinarose.pl/2014/11/na-niedoskonaosci-punktowy-kwc-czyli.html wulkany to niestety osobna kwestia i tutaj pomaga tylko działanie od wewnątrz. Możesz jeszcze popracować nad dietą i trawieniem (picie łyżeczki octu w1/3 szklanki wody przed posiłkami), pilnować niskiego ig i unikać węglowodanów prostych.
UsuńAlino, Twoje wlosy wygladaja pieknie. Jak to robisz, ze sa tak ladnie odbite od nasady? Taka natura czy masz jakis trick?
OdpowiedzUsuńanonimku wszystkie patenty zdradzam tu: http://www.alinarose.pl/2015/06/objetosc-fale-must-have-do-wosow.html
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2015/01/wieksza-objetosc-fryzury-proste-sposoby.html
:)
Dawno kupiony ten swetr ? Bo nie widzę na stronie nic podobnego :(
OdpowiedzUsuńNiedawno, ale ja też parę rzeczy u nich na stronie szukałam i nic;(
UsuńRękawiczki pięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny koszyk na rower :) Chociaż dzisiaj widziałam pana, który miał zamontowany na rowerze koszyk z Biedronki, całkiem stylowo wyglądał ;)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę, że mieszkasz na Kaziku :) To moje zdecydowanie ulubione miejsce w (naszym) Krakowie :) Kochana powiedz mi o co chodzi z tą wodą utlenioną? Często choruje (na zapalenie ucha m.in.) i zbieram w związku z tym wszystkie rady :) Jakieś płukanki czy jak?
OdpowiedzUsuńKochana patent jest bardzo prosty- jeśli czujesz że zaczyna Cię 'brać' wlewasz wodę utlenioną do ucha i leżysz na jednym boku 20 minut:) Powtarzasz w drugim uchu- będziesz czuła szum i bąbelki co znaczy, że woda działa- w ten sposób łatwo uporać się z początkami choroby, bo przeziębienia często zaczynają się w uchu:D
UsuńTrochę się boję trzymać ją w uchu tak długo, ale ok, może się przełamię :D
UsuńAlinko, jaki to model butów nike, który masz na zdjęciu? Pozdrawiam Cie serdecznie :***
OdpowiedzUsuńRoshe run http://www.alinarose.pl/2015/07/hity-tygodnia-buty-portfel-ciekawostki.html
UsuńZdecydowanie jesień i zima to nie są moje ulubione pory roku. Najchętniej zaszyłabym się pod kocem i przespała całą jesień lub jesienio-zimę, która jest w tym roku :/
OdpowiedzUsuńJa mam nauszniki emu, bo nie cierpię czapek, a nauszniki są super, bo są dość duże i co najważniejsze - ciepłe! W ogóle nie marznę w uszy :)
A jeśli chodzi o rękawiczki to też polecam tej samej firmy - jestem totalnym zmarzlakiem i to jedyne rękawiczki, w których jest mi ciepło.
W tym roku kupiłam płaszcz polskiego producenta reve-style z 70% wełny. Oby uchronił mnie od zamarzania zawsze i wszędzie;)
ja właśnie też mam wełniany i świetnie grzeje:)
UsuńNajważniejsze, aby było ciepło!:)))
UsuńAlinko, wydaje mi się, że to ja wygrałam krem, ale nie jestem pewna. Już kiedyś zdarzyło mi się ucieszyć, że coś wygrałam, a tu się okazało, że to dziewczyna z tym samym imieniem i nazwiskiem :( Mam się jakoś z Tobą skontakotwać, czy czekać ewentualnie na maila? :)
OdpowiedzUsuńKochana wygląda na to że to właśnie taka sytuacja- chodzi bowiem o martę wyżej, która już się do mnie zgłosiła:) Ale nie martw się, okazji będzie jeszcze wiele;)
UsuńChyba dam sobie spokój,z konkursami, bo już trzeci raz mi się to przytrafia xD Ale pozdrawiam ciepło i gratuluję mojej imienniczce :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńHej Alinko!
OdpowiedzUsuńMam pytanie odbiegające od postu:) Poleciłabyś mi dobry podkład albo puder do suchej skóry? Zależy mi żeby wygładzic ładnie skóre twarzy. Myslałam o Anabelle minerals ale nie wiem czy jeszcze bardziej nie podkresla suchych skórek.
Z góry dziękuję za odpowiedż
Dla mnie Annabelle to było wybawienie :) Skóra twarzy wygląda tak super naturalnie dzięki podkładom AM. Wcześniej nie mogłam dobrać koloru i osiągnąć takiego efektu :) U mnie absolutnie nie podkreśla suchych skórek :)
Usuńmam pytanie :)
OdpowiedzUsuńwlasnie koncze 1 opakowanie tabl antykoncepcyjnych belara i na poczatku wlosy mi sie pogrubily jakieś takie ladniejsze sie stały, a juz pod koniec zauwazyłam (od kilku dni), że jakby mam ich mniej, takie przerzedzone jakby, ale nie zauwazyłam nadmiernego wypadania, przeczesując reka nic mi nie wychodzi z głowy ani nic :O myslisz ze to moze byc przez te tabletki? w sumie od kilku dni jestem oslabiona i mam zawroty glowy. i wgl dziwne, ze nie widzialam nigdziej wlosow zeby zostawaly na szczotce czy cos, a jakos mam wrazenie ze jest ich mniej ;/
w sumie miesiac temu farbowalam henna khadi wlosy i zastanawiam sie czy moze tez przez to.
Z tabletkami to jest w ogóle tak, że na początku mogą wypadać włosy i możesz czuć się gorzej. To normalne, jednak jeśli utrzymuje się zbyt długo - powinnaś poinformować ginekologa.
UsuńMam dokładnie to samo z uszami! Wiem o czym mówisz, mi właśnie ostatnio ucho zmarzło i od dwóch dni jestem chora. Od kilku lat każda choroba zaczyna mi się od prawego ucha, lewe jakoś dzielniej się trzyma... Zdradź co to za sposób z wodą utlenioną :) Pozdrawiam -cuzka :)
OdpowiedzUsuńI love your blog. This is such an inspiration. You're gorgeous.
OdpowiedzUsuńŚwietne buty, aż trudno uwierzyć, że przetrwały tyle lat w tak dobrym stanie :)
OdpowiedzUsuńAlinko, pomóż ! Od pewnego czasu chcę kupić dobry krem pod oczy do codziennej pielęgnacji. Mam 25 lat i dylemat związany z kremami ;) myslałam o jakimś z Flosleku, łagodzącym Sylveco ale kompletnie nie wiem który z nich (albo jakiś inny) będzie dla mnie odpowiedni. Proszę o poradę :< tak nawiasem mówiąc zastanawiam sę również nad podkładem na okres zimowy, możesz tez polecić jakiś ? czy wspominany Bell sprawdziłby się czy jest "za lekki" ? pozdrawiam ! :)
OdpowiedzUsuńMyślę ,że z flosleku :) co do podkładu mnie pasował revlon color stay lub MAC Mineralized Skinfinish Natural Powder nie wiem czy jeszcze są dostępne ten z mac ,bo dawno kupowałam , ale te się u mnie sprawdziły.
UsuńWczoraj jeszcze w Pl widzialam pierwszy snieg :) Piekny, chociaz z kazda kolejna godz byl tylko w powietrzu wraz z deszczem. dzis juz w uk, a tu sloneczko... zagubilam sie, bo w Pl, bylo cieplej nizeli tutaj :) Zazdroszcze butow! sa naprawde swietne! Lubie przedmioty z historia, z ktorych mozna korzystac dzis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mój golarka zbuntowała się zanim zabrałam się za odświeżanie swetrów przed zimą 😃
OdpowiedzUsuńMożna to zrobić też stępioną jednorazówką.
UsuńChętnie spróbowałabym tej herbaty :)
OdpowiedzUsuńTo znowu ja i moja okropna skóra ;) Odpowiadam pod najnowszym postem, jak mnie poinstruktowałaś. Jeśli chodzi o podkłady i pudry, to ja mam mimo tych miejscowych zaczerwienień, bardzo bladą skórę więc zawsze używałam najjaśniejszych kolorów. Inne dla mnie wyglądają nienaturalnie.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to wytłumaczyć, jeśli chodzi o te dziury. Po prostu połączenie korektora i pudru sprawia że robią się jakby takie gruzdy, wszystko się odcinka wokół pryszczy i widać to z daleka. A ja do tego mam koszmarnie rozszerzone pory.
U mnie (w Lublinie) niestety maca nie, musiałabym poszukać internetowo.
Właśnie ja nakładałam już puder i korektor na każdy sposób - i opuszkiem palca i pędzelkiem i za każdym razem było tak samo.
Dziękuję bardzo za rady! Jestem właśnie w trakcie poszukiwań wymienionych produktów ;) Trochę się boje tej frakcji sojowej, bo czytałam na wizażu, że zapycha, ale spróbuje.
hahaha przepraszam uśmiałam się ..Kochana wiem o co Ci chodzi ,ale nie ma kosmetyku ,,cud'' który sprawi ,że za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszystko ukryjesz ...jeżeli masz pryszcze ropne wtedy dajesz podkład i puder nie na pryszcza tylko wokół na to zaczerwienione miejsce,jeżeli masz pryszcze gule czerwone wtedy dajesz podkład na cały pryszcz , szkopuł w tym ,żeby kupić podkład dobrze kryjący i nawilżający , być może tamte wysuszały i dlatego widać było podkreślenie , Spróbuj pochodzić i poprosić o próbki podkładów , szkoda kasy wydawać , bo jak cos się nie sprawdzi?Jeśli masz rozszerzone pory ja bym skupiła się na pielęgnacji , złuszczaniu i nawilżaniu skóry.
UsuńNie zimno Ci w nogi? Chodzi o zdjęcie na ławce. Mi by chyba zamarzły... :)
OdpowiedzUsuńAlinko czy możesz mi powiedzieć jak stosować ten Effaclar duo boje się trochę mam bardzo wrażliwą skórę,ale naprawdę wysyp wągrów daj mi się we znaki. I jak stosować nawilżanie skóry? Zadzwonie do ginekologa i wróce do plastrów pewnie masz rację z tymi hormonami :( Bardzo Ci dziękuje za odpowiedz
OdpowiedzUsuńja te ż mam wrażliwą...stosuję jako kurację ale stopniowo pzyzwyczajam twarz....ja co drugi trzei dzień na noc stosuję w dzień oczywiście krem nawilżający mi się świetnie spicuje magic rose krem od evree....
UsuńJeśli powiesz, że dachy Kazimierza to Twój widok z okna - umrę z zazdrości. A cieszyłam się jak dziecko z zamiany Bieżanowa na Bronowice i widoku na lotnisko :D
OdpowiedzUsuńKochana Alinko, dziewczyny...;)
OdpowiedzUsuńSzukam dobrego podkładu na codzień a także na większe wyjścia. Podkładu "idealnego".
Mam dość drogeryjnych podkładów (przetestowałam mnóstwo i żaden się nie sprawdził) ;(
Moja cera jest mieszana, chwilowo nieco sucha ze względu na ogrzewanie, ale działam z nawilżaniem więc to stan przejściowy;) .
Mam problem ze świecieniem się nosa, ogólnie strefy T.
Mam dużo zaczerwienień na twarzy i czerwonych punktów po gojących się "przyjaciołach".
Szukam podkładu ktory sprawi, ze cera bedzie wyglądała zdrowo. Bedzie wyrównany koloryt i co najważniejsze przetrwa cały dzień.
Obecnie drogeryjne podkłady wytrzymały u mnie co najwyżej 5h po dobrym przypudrowaniu, choć nie wyglądało to dobrze - coś jak ciastko :(
Ciężko mi również trafić z odcieniem, obecnie mam dwa podkłady ktore mieszam i średnio się sprawdzają zarówno razem jak i osobno, wolę zainwestować w kosmetyk i cieszyć sie nim niż wydawać pieniądze w błoto i miec takie cos na twarzy...
Kiedyś lubiłam Revlon Colorstay, niestety po zmianie formuły się nie sprawdza.
Dodam, ze próbowałam podkłady nakładać na różne kremy i niewiele to dało.
Jakiś czas temu kupiłam podkład Vichy Dermablend i mimo tego, ze nakładałam jego minimalną ilość wyglądo to jakbym nałożyła całą tubkę szpachlą.. Więc poszedł w odstawkę.
Moja koleżanka ma dużo gorszą cerę ode mnie, używa podkładu z górnej półki i jest efekt wow, niestety ma inny typ skóry i u mnie ten podkład się nie sprawdził...
Proszę o poradę, wiem, że nie zawsze drogie oznacza lepsze dlatego mam nadzieje, ze cos mi doradzacie nie chciałabym wydać 150zł na podkład ktory okaże się bublem...
Pozdrawiam!
A probowalas MAC Longwear? Sama nie mam, ale jest nastepny na mojej liscie do wyprobowania i kazda znajoma, ktora uzywala, bardzo sobie chwali.
UsuńZ tego co mi sie obilo o uszy powstala tez nowa, lzejsza wersja Estee Lauder Double Wear. Popytaj o probki :)
ja bym poleciła mac studio fix powder ten w kamieniu....idelany do mieszanej idealny do poprawek, ale jeśli ktoś jest przyzwyczajony do płynnych podkładów to może być ciężko....on jest jakby kryjący ale jednocześnie lekki i wygląda naturalnie...bez podkładu oczywiście....sam puder mocniejsze krycie gąbką mniejsze pędzlem...dużo kolorów...cena 129 zł...
UsuńStudio Fix Powder miałam ten w kamieniu, jednak wolę podkład w płynie, ale dziękuje ;)
UsuńNiestety jeśli chodzi o próbki to spotkałam sie z Paniami w Douglasie, które nie były zbyt miłe... Nie lubie tego sklepu właśnie przez ekspedientki ktore patrzą na każdego z góry a gdy sie coś kupuje to nagle ich zachowanie się zmienia i są mega uprzejme...
Drogeria Vica jest koło i wprowadziłą rosyjskie kosmetyki!!!! https://www.facebook.com/drogeria.vica/photos/pcb.1216277405056488/1216277118389850/?type=3&theater
OdpowiedzUsuńPiękne rękawiczki :) Od dłuższego czasu szukam podobnych, ale nie mogłam takich nigdzie spotkać. Zajrzę do TK Maxx :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńJa jesienią najczęściej noszę mitenki. W łapki jest ciepło, mogę korzystać z urządzeń dotykowych i nikt w październiku nie zadaje mi pytań typu: "Ty już w rękawiczkach"? :D
OdpowiedzUsuńSa rekawiczki nawet ze skory z taka powloczka na 4 palcach ktore uzywamy przy ekranach dotykowych I bez problemy mozna pisac nie zdejmujac ich ja swoje kupilam w aldo rok temu moze beda tez w tym sezonie
Usuńśliczne rękawiczki:)
OdpowiedzUsuńSuper ja szukam fajnych czapek kompletów i rękawiczek przejde sie do tk max ja nosze juz rekawiczki chodz u mnie w moim miescie jest 8 stopni .. widzialam podobne w Diverse kurcze nigdy nie mialam rekawiczek co mozna urzadzenia dotykoweD szczegolnie gdy , mroz a ktos dzwoni Kocham to :D.
OdpowiedzUsuńBoskie są te rękawiczki ! ♥
OdpowiedzUsuńSwietne fotki
OdpowiedzUsuńRekawiczki mega tez mam swoje ukochane ale te tez bym chetnie przygarnela.
Jedno mnie ciut razi ale wiem ze to moje zboczenie modowe i nie kazdy to tak odbiera -do zestawu ubran z pierwszego zdjecia zamienila bym te sportowe byty np na te kozaki z fotki nizej jakos nie pasuje mi laczenie sportowego obuwia z niesportowymm ubiorem a zwlaszcza klasycznym i eleganckim.
Pozdrawiam
Alino pomóż!! Pisałaś kiedyś że do pielęgnacji twarzy jednym z rewelacyjnych tworów natury jest sok z aloesu. Chcę zamówić, jeszcze nie używałam... NA ZSK jest sok z liści aloesu, ekstrakt z aloesu zatężony 200krotnie i wyciąg z aloesu zatężony 10krotnie. Co wybrać?? Kompletnie nie wiem...
OdpowiedzUsuńKochana to nie ma dużego znaczenia- jak chcesz go stosować?
UsuńWitaj :) Mam pytanie, na które nigdzie nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńCzy do masażu twarzy można użyć zwykłego żelu do USG? Chodzi o to czy mnie nie zapcha (tak jak różne oleje niestety)? Co o tym sądzisz?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
czytelniczka
Kochana skład jest taki: woda, karbomer, środki konserwujące, wodorotlenek sodu- ja sięgnęłabym po np olejek konopny:)
UsuńAlinko, mam pytanie z innej beczki.
OdpowiedzUsuńChciałbym się dowiedzieć, które minerały bardziej polecasz: AM czy LL?
Używam obecnie AM, ale zastanawiam się czy nie zapoznać się z czymś nowym.
Jaki kolor w LL może odpowiadać Natural Light z podkładów matujących?
Pozdrawiam serdecznie
Kochana oba polecam tak samo- wszystko zależy od skóry. LL kryje delikatniej, nie matuje też tak jak matujący anabelle ale jest świetny:) Wiesz na pewno warto spróbować paru podkładów mineralnych, bo wtedy mamy lepsze porównanie;)
UsuńTeż uwielbiam rękawiczki, jakiś plus jesieni :)
OdpowiedzUsuń