Ostatnio pisałam Wam o
peelingach mechanicznych, dziś coś dla dziewczyn, które nie nie
mogą sobie pozwolić na tarcie i muszą wybierać wśród
delikatniej działających produktów. Tym razem same polskie
produkty, które możecie znaleźć w drogeriach czy aptekach i nabyć
w dobrych cenach.
Szczególnie
zainteresowane mogą poczuć się dziewczyny ze skórą naczynkową i
wrażliwą, bo im troszkę dedykowany jest ten post.
Generalnie polecam
stosowanie peelingów eznyzmatycznych ze sklepów z półproduktami,
ponieważ są silniejsze i mieszamy je na bieżąco, ale nimi
zajmiemy się w jeszcze innym poście. Czasem o wiele wygodniej kupić
produkt gotowy, szczególnie jeśli nie przepadamy za internetowymi
zakupami.
Ostatnio pisałam o
mocniejszych ścieraczach, dziś delikatesy, ale nie mniej
skuteczne:D
Ava, Eco Garden, Organiczny peeling i
maska 2 w 1 z ryżem i ogórkiem.
To bardzo ciekawy produkt z dobrym
składem. Ta seria Avy zawiera 99% składników pochodzenia
naturalnego i posiada certyfikat Eco Cert. Akurat ten posiada
maleńkie drobinki ale umieściłam go w podsumowaniu, ponieważ jest
przykładem dobrego peelingu dla skóry bardzo wrażliwej, który
ciężko nazwać mechanicznym. Peelingujących kawałeczków nie ma
wiele i są bardzo delikatne, więc bez obaw można po niego sięgnąć.
Produkt bardzo nawilża i lekko
natłuszcza, dlatego wydaje się być lepszym wyborem dla skóry
suchej. Połączenie maski z peelingiem jest dobrym pomysłem i
możemy zaoszczędzić trochę czasu. To moje małe odkrycie, skład
możecie ocenić same:) Produkt można dostać w niektórych
Rossmanach za około 26zł.
Skład: Aqua, Lavandula Angustifolia
Flower Water*, Macadamia Ternifolia Seed Oil*, Olea Europaea (Olive)
Oil*, Oriza Sativa (Rice) Extract*, Glycerin, Cetearyl Alcohol,
Coco-Glucoside, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Olea Europaea
(Olive) Oil Unsaponifiables, Hydrogenated Vegetable Oil, Glyceryl
Stearate, Glycine Soja (Soybean) Sterols, Beta-sitosterol,
Tocopherol, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Zea Mays
Starch*, Citric Acid, Sodium Carbonate, Dehydroacetic Acid, Benzyl
Alcohol, Sodium Dehydroacetate, Xanthan Gum, Ferula Galbaniflua Oil,
Citrus Aurantium Oil, Ricinus Communis Oil, Sodium Phytate.
Pharmaceris A, Puri - Sensipil,
Delikatny peeling enzymatyczny.
Nasz apteczny delikates. Będzie dobry
dla osób z wrażliwą cerą, ale dla posiadaczek skóry tlustej moż
być trochę za słaby. Nie wywołuje podrażnień, nie uczula i nie
pogłębia stanów zapalnych. Nie posiada barwników ani zapachu,
jest wydajny i dobrze spełnia swoją rolę. Skóra jest gładsza,
rozjaśniona, nawilżona i przyjemna w dotyku. Całkiem dobrze radzi
sobie z suchymi skórkami, ale aby całkiem się z nimi rozprawić,
musi być stosowany regularnie.
Skład: Aqua, Glycerin, Paraffinum
Liquidum, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Alcohol
Denat., Papain, Lecithin, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride,
Hydrolyzed Linseed Extract, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol,
Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben.
Flos Lek, Pielęgnacja Cery
Naczynkowej, Peeling enzymatyczny
Produkt dedykowany cerom naczynkowym i
wrażliwym. Dobrze rozpuszcza martwy naskórek, nie podrażnia, lekko
nawilża i natłuszcza. Peeling jest raczej rzadki, ma lekką
konsystencję ale zawiera też troszkę natłuszczających składników
więc osoby z mieszaną cerą powinny dobrze go spłukiwać:)
Najlepsze efekty widać w trakcie
stosowania 2 razy w tygodniu, już po trzecim zabiegu możemy
zobaczyć różnicę. Często po, nie musimy już nawilżać cery,
zwykle wystarczy tonik, który do końca usunie nam resztki peelingu.
Dobrze jest potrzymać go troszkę dłużej niż zaleca producent.
Kupimy go w większości drogerii za
około 15zł.
Skład: aqua, paraffinum liquidum,
glycerin, hydroxyethyl acrylate, sodium acryloyldimethyl taurate
copolymer, squalane, polysorbate 60, papain, palmitoyl hydroxypropyl
trimonium amylopectin/glycerin crosspolymer, hydroxygenated lecithin,
phenoxyethanol, methylparaben, butylparaben, ethylparaben,
propylparaben, isobutylparaben.
Dax Cosmetics, Perfecta Oczyszczanie,
Peeling enzymatyczny z minerałami morskimi i enzymem z papai.
Kolejny łatwo dostępny polski peeling
w dobrej cenie. Możemy zostawić go na noc na naszej skórze, ale ja
radziłabym używać go raczej w ciągu dnia, kiedy mamy więcej
czasu by uniknąć ryzyka zapchania czy podrażnienia. Nadaje się do
wysuszonej skóry i ładnie radzi sobie z miejscową suchością, ale
może być też odpowiedni do skóry mieszanej. Niekoniecznie
polecałabym go do skóry trądzikowej, ale do naczynkowej powinien
być ok. Jest raczej delikatny i nie zauważymy diametralnej różnicy,
ale skóra wygląda lepiej a martwy naskórek jest usunięty.
Skład: Aqua, Hydrogenated
Poly-1-Decene, Isopropyl Myristate, Glyceryl Stearate, Steareth-25,
Ceteth-20, Stearyl Alcohol, Glycerin, Sodium Chloride, Papain, Sodium
Carbomer, Dimethicone, Xantan Gum, Aloe Barbadensis, Carthamus
Tinctorius, Prunus Amygdalus Dulcis, Tocopheryl Acetate, Ascorbyl
Palmitate, Linoleic Acid, Sea Salt, Allantoin, Carbomer, Sodium
Hydroxide, Disodium EDTA, BHA, Ethylparaben, Methylparaben,
2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol
Organique, Basic Cleaner, Enzymatic
Peeling & Herbal (Peeling enzymatyczny z ziołami)
Świetny produkt dla tych dziewczyn,
które cenią lepsze składy i lubią kosmetyki Organique. Poleciła
mi go moja przyjaciółka i stosując go u niej byłam miło
zaskoczona! Mamy tutaj dużo dobrych składników: bromelainę z
ananasa, glinkę (a ich glinki są świetne), papainę, krawanik,
kwas cytrynowy i mlekowy, prawoślaz, melisę. Peeling ma delikatny,
ziołowy zapach, warto potrzymać go na skórze troszkę dłużej niż
5 minut. Produkt daje nam wrażenie przyjemnego oczyszczenia i
odświeżenia cery, skórki są złuszczone i widoczne wygładzone.
Ten zdecydowanie poleciłabym dziewczynom z cerą naczynkową w
kierunku tłustej lub mieszanej, ale dla suchej też będzie ok.
To najdroższy produkt w zestawieniu
(ponad 70zł) ale jest wart swojej ceny a wydajność trochę ją
rekompensuje.
Dajcie znać jakie są Wsze typy i co możecie polecić innym dziewczynom:)
buziaki
Alina
Świetny post, coś dla mnie :) mam Dax cosmetics, perfecte i zostawiam na noc sprawuje się super i nic mnie nie zapycha i nie podrażnia, naczynka są w porządku :) kusi ava i floslek ale wszystko w swoim czasie :) jak skończę ten sięgnę po inny ale dobrze wiedzieć na co się zdecydować :) Pozdrawiam. Ewelina
OdpowiedzUsuńo dobrze wiedzieć:) dzięki za info, przyda się:)
UsuńAlinko piekny makijaz i zdecie... Ale... Nie myslalas o mocniejszym kokorze szminki? Ja tu widze jakis hmmm oranz cieply albo cos brazowawego ;)
UsuńLub cos brzoskwinkowego, w kazdym razie cos w tego typu kolorach ;)
UsuńRowniez uwazam ze w fuksji wygladalabys zjawiskowo :)
Nawet na codzien, ja tez kiedys uzywalam tylko bezpecznych pomadek szminek czy blyszczykow ale jak dostalam szmunke w kolorze mocnego rozo fioletu wlanie rakiej fuksji to oszalalam!:( cudownie mi ten kolor pasuje i podkresla wreszcie moje szaroniebieskie oczy. Uwielbiam nawet na codzien ;)
Pharmaceris A mam obecnie i jest bardzo delikatny ale skuteczny. Dax też próbowałam i był ok. :)
UsuńJa lubie peeling z FlosLeku, ale bardziej przypadl mi peeling, ktory kiedys byl w Rossmannie, taki w czarnym, podwojnym opakowaniu przypominajacym probki kosmetykow. Nie wiem czy jest dostepny, ale jest super. Teraz mam profesjonalny z Bielendy i jest w miare ok. Pozdrawiam. Maja
OdpowiedzUsuńJa używam Ziaja ulga:)
OdpowiedzUsuńCo o nim myślisz Alinko?
nie próbowałam go, jesteś zadowolona?
Usuńo! dziekuje za ten post! :) właśnie o niego prosiłam!
UsuńMuszę się za którymś z tych peelingów rozejrzeć. Ziaja ulga... cóż - może ona coś peelinguje, ale ja nie zauważyłam. bardziej działała jak maseczka :) pozdrawiam hafla
A ja jestem wielką fanką Zaji Ulga i uważam, że powinna się znaleźć w tym zestawieniu. No dobra, może nie mam cery wrażliwej, ale normalną, ale ten peeling sprawdza się super. Regularnie stosowany naprawdę wygładza cerę i zapobiega powstawaniu wyprysków :) Mój osobisty KWC :)
UsuńJestem:) polecam
OdpowiedzUsuńA uzywalas odzywki nectar of naturę? Są po 4.99
O, wreszcie coś z mojego ogródka :)
OdpowiedzUsuńZ tych peelingów, które poleciłaś, używałam Perfecty, ale absolutnie nic mi nie dała- raczej dlatego, że śpię na brzuchu ;)
Jak na razie moim faworytem jest peeling z serii Ideal Skin Bielendy. Cena może wydawać się wysoka, ale jest to produkt gabinetowy, więc pojemność jest ogromna- starczyła mi na 1,5 roku regularnego używania. Jak dla mnie jest najmocniejszy z tych które testowałam (a stosowałam jeszcze Ziaję pro, Dermikę, perfectę, AA i jakieś inne, ekologiczne. Wszystkie były zbyt delikatne).
a może ktoś używał tej firmy Apis?? i powie więcej na temat pilingu enzymatycznego- kusi :) widze że mają całkiem fajne kosmetyki.... Pozdrawiam
UsuńEDIT
Usuńten komentarz miał być nizej pod-
katrintheevil
Przepraszam za pomyłkę :)
a co ma tu do rzeczy że śpisz na brzuchu :-)?
UsuńJa od niedawna mam ten peeling Apis z algami i jestem zadowolona. Mam skórę dojrzałą tłustą ale cienką. Wcześniej miałam peeling z biochemii urody i niekończący się proszkowy z Oriflame (już wycofany) i Apisowy chyba działa najskuteczniej.
Usuń@hellcat czy peeling z Bielendy o którym pisałaś to ten? http://www.ebay.co.uk/itm/Enzymatic-Face-Peeling-175ml-BIELENDA-PROFESSIONAL-/321242022440?pt=UK_Health_Beauty_Skincare_PP&hash=item4acb844228
Usuńbędę wdzięczna za odpowiedź
Na stronie Apis obecnie jest tylko peeling enzymatyczny to twarzy żurawiną. Czy któraś z Was go może testowała? Przymierzam się właśnie do jakiegoś wiekszego zamówienia, bo zaciekawiły mnie ich kosmetyki. Mają bardzo dobre składy i ceny przystępne nawet :) Na pewno skuszę się na peeling do ciała cukrowy.
UsuńEnzymatyczny Dax nie dość, że nie działał, to mnie zapchał ;p enzymatyczny z ZSK działał i urzeka zapachem. drobnoziarnisty perfecty lubi moja mama, ja w okresach, gdy się nie łuszczę po kwasach, używałam olejku do ocm albo fitoemulsji planeta organica z odrobiną korundu. Jako, że nastał czas kwasów, kusi mnie zakup na DOZie enzymatycznego peelingu Apis z serii z żurawiną. Mam już ich jaśminowy do ciała i jest super. W ogóle mają klawe ceny przy tak świetnych składach... :)
OdpowiedzUsuńpoprawka, chodziło mi o enzymatyczny z e-naturalne, nie ZSK ;)
UsuńMam enzymatyczny z e-naturalne i apis :) Z e-naturalne jest o wiele lepszy, apis to dla mnie taka lekka nawilżająco-oczyszczająca maseczka ;) E-naturalne mam już zamiar zawsze kupować, bo jest idealny :)
UsuńKochana przeklajam pytanko spod poprzedniego postu - podpowiedziałabyś mi iluprocentowe mydło aleppo wybrać do cery suchej, ale zanieczyszczonej, lekko trądzikowej? Czy w ogóle aleppo dla mnie to dobry wybór? Słyszałaś o mydłach aleppo firmy najal? Boję się kupić podróbkę czy coś :D
OdpowiedzUsuńz góry dzięki i pozdrawiam!!
ja stosuje 25 lub 40, myślę że 15 lub 25 będzie dobre na początek:) kup na organeo,tam sa sprawdzone;)
Usuńnie kupuj dziewczyno tych mydeł, zrobisz sobie straszna krzywde na buzi, ja i kilka moich znajomych skuszone świetnymi opiniami na wielu forach i blogach kupiłyśmy sobie te mydełka, zaczęłyśmy od 15 a skończyłyśmy na 40, rozne cery, mieszane, tluste i suche, kazda z nas wysuszylo STRASZNIE !!! niczym nie dalo rady nawilzyc cery przez dlugi czas, oczywiscie produkcja sebum sie przez to zwiekszyla i zaczely sie robic bolace gule podskorne, nie schodzily tygodniami, i tak po naprawde dlugim stosowaniu, nikt mi tu nie wmowi ze skora sie oczyszcza, bo tak to sie moze dziac na poczatku a nie po dlugim okresie stowania, wlasnie tylko na poczatku wydaje sie ze skora jest fajna a potem masakra, nawet do ciala sie nie nadaje, nigdy nie mialam krost na ciele zadnych a jak chcialam zuzyc mydlo na cialo to mnie wysypywalo w miejscach niemozliwych
UsuńNIKOMU NIE POLECAM, PRZEETESTOWANE PRZEZ WIELE ZNAJOMYCH I WSZYSTKIE SA TEGO SAMEGO ZDANIA A NIE KUPOWALYSMY PODROBEK,BIOLANDER ORGANEGO ,MYDLARNIA SW. FRANCISZKA, POMIJAJAC FAKT ZE MYDLA SA SPRZEDAWANE ZA WCZESNIE, ZA KROTKO LEZAKOWALY, NIE MA TO ZNACZENIA, NIE NADAJA SIE DO NICZEGO A BLOGERKI KTORE JE POLECAJA DOSTAJA POPROSTU ZA TO KASE TO PRZECIEC OCZYWISTE
Och, dajcie mi kase za to co powiem, ja uzywam Aleppo z czarnuszka do twarzy, a do ciala rozmarynowego anty cellulitowego. Jestem bardzo zadowolona, skonczyl sie problem krost, tradziku. Moze nie stosowalyscie maseczek, peelingu, kremoe, bo te mydla z olejkami naturalnymi co prawda dobrze oczyszczaja ale nie przesuszaja. Radze zadbac o siebie i regularnie stosowac produkty nawilzajace, bo nawet skory tluste potrafia byc przesuszone. Mydla Aleppo nie wylecza wszystkiego, jak nie bedziemy stosowac odpowiednich produktow odpowiednich dla naszej cery
Usuńnie wygaduj głupot, skończył się już bum na te mydła, nawet dziewczyny na wizażu Ci je już w tym momencie odradzą, tylko na początku sprawiają wrażenie jakby poprawiały stan cery a na dłuższą metę ją pogarszają, chyba oczywistym jest fakt że skoro dziewczyny kupują mydła za 40zł to na pewno stosują inne kosmetyki,nawilżające itp., nie obrażaj nikogo jak nie wiesz, ja stosowalam to mydło przez 6 miesięcy i zrobiło mi ze skory saharę, mimo iż nigdy nie miałam z nią żadnych problemów,żadnych krost, zaskórników itp, nawilżam odpowiednio, stosuję sera peelingi, maseczki, suplementację od wewnątrz, oleje, piję, siemie, olej z czarnuszki , a to mydlo spowodowało katastrofę, po rozmowie z jednym z najlepszym dermatologów w warszawie je odstawiłam, dermatolodzy stanowczo odradzają te mydła, mają za wysokie ph, zaostalam skarcona za jego używanie, ktoś sobie nabija kasę kosztem naszego zdrowia, ja dochodziłam do ładu z cerą po tych mydłach przez kilka miesięcy
Usuńto prawda, poczytałam specjalnie wizaż i inne i dziewczyny które kiedyś( jak był bum na te mydła) polecały je teraz mając dłuższe doświadczenia z ich stosowaniem stanowczo odradzają !!! zawsze z tego samego powodu, nadmierne wysuszenie powodujące z czasem zwiększenie produkcji sebum a co za tym idzie krostki i zaskórniki w wiekszym stopniu, nawet dziewczyny ktore nie mialy nadmiernych problemow z cerą a stosowaly dla lepszego oczyszczania, naturalnego, zaczely je miec, a uzywaly innych kosmetykow, nie wierze by ktokolwiek stosowal tylko mydlo ANONIMNKU z 9:02 !!! kazdy stosuje jakas pielegnacje kompleksowa, dziewczyny pisay na wizazu ze odrazu po umyciu stosowaly hydrolat cxzy inne toniki do wyrownania ph, nawilzacze itp. a nic nie pomaga, mydla tego typu poprostu do twarzy sie nie nadaja, jesli chcecie mydlo do twarzy to sa takie ale ich koszt to ponad 100zł a kosteczka malenka, skusilam sie raz i bylam zachwycona ale na dluzsza mete nie stac mnie na nie
Usuńa z tym ślepym wierzeniom blogerkom to bym uważała, nawet Alinka polecała ostatnio suplement solgar wlosy, skora, paznokcie ktory zawiera na 1 miejscu w skladzie w bardzo duzej dawce skladnik zakazany i wycofany z lekow, suplementow, ze wzgledu na bardzo duza szkodliwosc na organizm, zwlaszcza mozg, a znam kilka osob ktore wlasnie z jej polecenia na blogu go wlasnie kupily, ja osobiscie mialam po nim problemy zdrowotne i odstwailam, a gdy sie dowiedzialam o tym skladniku siarki bylam w szoku, takze warto jednkak przede wszystkim polegac na swym zdrowym rozsadku
Usuńoryginalne mydla alepp to mydla bez dodatkow, swoja droga nie wiem gdzie ty kupujesz takie mydla, we wszystkich sklepach gdzie mozna kupic oryginalne mydlo aleppo nie widzialam mydla z czarnuszka, jedyne co to z olejkami nigella, pytalam Pani w biolanderze i takze nie wie sa inne ale nie alleppo, ale tak czy tak rowniez NIE POLECAM, polecam za to gamilla ale są drogie
UsuńDo Anonimka z 9:02, ja również mydel tych nie polecam z tych samych względów, a jestem świadomą kobietą, mam prawie 30lat i znam swą skórę, wiem czego jej trzeba, co lubi a czego nie, stosuję pielegnację szeroko pojetą i nikomu z czystym sercem nie poleciłabym tych mydeł do buzi, a sugerowanie ze dziewczyny stosują samo mydlo i nic poza tym i ze powinny o siebie dbac jest nie na miejscu, w tych czasach to juz w przedszkolu dziwczynki wiedza ze buzie trzeba nawilzac i dbac o nia wiec nie sadzę by dziwczyny wydające 40zł na mydło tego nie wiedziały
Usuńpozdrawiam
ja mogę Ci szczerze polecić mydełka z lawendowej farmy, żywokostowe i owsiane i plastelinki muminka do oczyszczania, nie probowalam jeszcze wszystkich ale na pewno wyprobuje i nie są tak drogie jak aleppo
Usuńprawda , mydełka z i wogóle produkty z lawendowej farmy to czysta natura, ja uwielbiam mydelko jogurtowe, polecam tez zywokostowe i z 3 korzeni, zero podraznien,nawilzona buzia no i plastelinki super:)
Usuńja mydło Aleppo znam od 8 lat,używam do ciała i twarzy,fakt że trochę ściąga skórę ,ale zauważyłam,że jeśli mój organizm jest odpowiednio nawilżony to za jakiś czas skóra wraca do normy i nawet nie muszę nakładać nic nawilżającego.Mam skórę normalną,nic mnie nigdy nie wysypało i nie miałam żadnych komplikacji skórnych.Może te felerne mydła były z dodatkiem czegoś,albo dziewczyny jak wariatki myły się nim 10 razy dziennie.
Usuńja też nie polecam, i od razu zaznaczę że nie myłam się nim 10 razy dziennie, rano i wieczorem i myślę że moje poprzedniczki podobnie a te złośliwości są niepotrzebne, każdy ma prawo do swojego komentarza, zauważyłam że dziewczyny pisały o zwyklym alleppo bez dodatków, ja takiego używałam i dla mnie to mydło było zbyt drażniące, kupione w biolanderze,organeo,zaznaczam że biolander ma te mydła za świeże, mydło powinno leżakować dłużej a te z biolandera po przekrojeniu widać że mają tę powlokę brązową bardzo cieniutką, może z 1mm, wstawiłam do szafy i niech sobie dojrzewa, ogólnie za bardzo wysuszalo a nie używałam wysokich stężeń, 15-40 %, bardzo dbam o nawilżenie skóry zarówno od wewnątrz jak i z zewnątrz i po tym mydle było mi je gorzej uzyskać, skóra była wiecznie ściągnięta, nieprzyjemna, a wokól ust to mi taką saharę zrobiło że nie mogłam ich otwierać za szeroko bo pękały, po odstawieniu i powrotu do naturalnego delikatnego owsianego mydełka wszystko wróciło do normy
Usuńa ja mydełka dostawałam regularnie od wujka który był na placówce w Syrii przez wiele lat, i nie powiem żeby były takie cudowne, owszem skóra aż skrzypi po umyciu z czystości ale czy dobrze tak usuwać warstwe lipidową naskórka?? raczej nie, ogólnie wysuszało a problemów z cerą nie miałam żadnych nigdy, przerzuciłam stosowanie na ciało, na włosy też się nie nadawało, plątało i nawet po płukance octowej włosy były jak u stracha na wróble, miałam tych mydełek sporo i później używałam na ciało wyłącznie i też wysuszało,jedyny plus jaki zauważyłam to że włoskow mi mniej odrastało i wolniej na nogach i pod paszkami gdybym ich nie dostawała za darmo to na pewno bym sobie nie kupiła
UsuńPozdrowionka
DLA DZIEWCZYNY KTÓRA ROZPOCZĘŁA TEN WĄTEK POLECAM MYCIE BUZI ROZGOTOWANYMI PŁATKAMI OWSIANYMI, Z DODATKIEM DELIKATNEGO ŻELU DO MYCIA BUZI ALBO MYDEŁKO OWSIANE MOŻE BYĆ TEŻ DOBRE TO Z LAWENDOWEJ FARMY ŻYWOKOSTOWE LUB JOGURTOWE, STOSOWAAM I BARDZO SOBIE CENIĘ, NIE ZAWSZE SĄ DOSTĘPNE BO SPRZEDAJĄ SIE JAK ŚWIEŻE BUŁECZKI ALE WARTO POCZEKAĆ
UsuńALEPPO DLA TWOJEJ BUZI TO WG MNIE NIE NAJLEPSZY POMYSŁ, ZAUWAŻYŁAM ŻE ONO JEST DOBRE DLA LUDZI KTÓRZY NIE MAJĄ PROBLEMOWYCH CER
osoby z cerami bez problemu to pewnie i plynem do naczyn mogly umyc twarz i by im nie zaszkodzil (żart)
Usuńdla mnie mydelka te, zarowno zwykle jak i te olejkami nigella i czerwona glinka do codziennego mycia buzi sie nie nadawaly niestety, a jak zwykle gdy cos nowego wyhacze to nakupie tego jakby swiat mial sie skonczyc, no i zostalam z masa tych mydel, jako ze nie moglam zuzyc to twarzy probowalam na wlosy cialo, wlosy do niczego, na ciele pojawialy sie krostki gdzieniegdzie a nigdy wczesniej nie wiec ostawilam, ale zeby nie zmarnowac wpadlam na pomysl by zetrzec na drobnej tarce i potem zmielic w mlynku na proszek, i tak powstal dodatek do maseczek, dodaje do kazdej po trochu, a lubie stosowac domowe maseczki, bazą jest zawsze zel hialuronowy, czasem siemie lniane czy kozieradka i rozne glinki ale zawsze dodaje troszke tego proszku z mydla, w zaleznosci od tego jaki efekt chce uzyskac, dodaje rowniez do peelingow i tu najlepiej sie sprawdza ow proszek zatem jesli komus nie podpasowalo to mozna je tak wykorzystac
Wlacze sie do rozmowy, czytalam przed chwila o wspomnianych mydlach z lawendowej farmy, patrzylam mydlo zywokostowe i ma zla opinie. A mydla Aleppo maja dobre. Nie wiadomo komu wierzyc. Ja mydlo Aleppo stosuje ok miesiaca tylko na nocne mycie i jest ok. Ale wydaje mi sie ze najlepsze jest mydlo Werdi Shan, mam je pol roku i jest bardzo kremowe i nawilza swietnie. Moi 5 zjanomych uzywa Werdi Shan tylko i wylacznie do mycia, maja to na tradzik, naprawde to pomaga, widac poprawe. Ja mam na przebarwienia i jest to moje ulubione mydlo. Zaraz pewnie i na mnie nakrzycza ze komentuje za duzo, ale mysle ze jesli nie wie ktos jakie mydelko kupic, to warto poczytac o Werdi Shan, mi pomoglo. Ostatnio ktos Anonimowy robi tu troszke zlosliwa atmosfere. Ale pozdrawiam Was wszystkich. Maja
Usuńjak widać każdemu pasuje co innego, wg mnie najlepszy jest zdrowy rozsadek, nie wolno ufac tak na 100% komus kogo przede wszystkim nie znamy i kto ma inna cerę niz my, inaczej sie odzywia, inny tryb zycia prowadzi, mniej czy wiecej ma stresu, sami musimy probowac co dla nas dobre
Usuńu mnie te mydelka takze sie nie sprawdzily a dziewczyny na wizażu poleciły mi mydlo ROYAL ARABIAN NIGHT i to okazało się rewelacyjne zatem trzeba probowac by znalezc cos dla siebie idealnego
ja szukałam opinii o tym mydle z żywokostu i znalazłam w całym internecie tylko jedną negatywną więc nie wiem skąd okreslenie że ma złe opinie, trzeba spróbowac i tyle w temacie by sie przekonać, ja się skusze na to jogurtowe i z 3 korzeni a niech tam to nie duże pieniadze, a alleppo stosuje od czasu do czasu , kupilam i na codzien za bardzo wysusza ale od czasu do czasu moze byc
Usuńwtrącę sie i ja, używałam mydel alepp bardzo długo i nie mogę powiedzieć że są bardzo złe ale tez nie ze sa bardzo dobre, przeciętne poprostu, bo naturalne, fakt sciagaja skore a jak myje sie lapki codziennie i czesto to sie robia takie biale z wysuszenia wiec trzeba znac umiar
Usuńjesli chodzi o opinie to faktycznie zauwazylam ze coraz czesciej zbiera negatywne oceny ale to przeciez tylko mydlo, moze ciut za drogie a zainteresowaly mnie te z lawendowej farmy i chyba sie skusze na niektore, tanie przynajmniej i tez naturalne wiec czemu nie, i takze nie znalazlam tych wielu negatywnych opinii na temat mydla z żywokostu oktorych pisala Anonimek z 13:31, a na aleppo znalazlam sporo negatywnych zwlaszcza na wizazu na biochemii urody,o co kaman??
a jeśli chodzi o atmosferę to czy nie o tu wlasnie chodzi by pojawialy sie szczerze opinie a nie tylko lizusowskie i wazeliniarskie wpisy, jesli jestesmy zadowolone z jakiegos produktu piszmy ze jestesmy jesli nie to rowniez piszmy ze nie, ja wolę poznać kilka opinii zanim uwierzę na ślepo jednej
Musze wam przyznac racje, tak tylko rzucilam.okiem na pasek czerwony, nie zglebiajac sie w info dokladne, wybaczcie. A o zlej atmosferze mowilam bo mam na mysli sposob w jaki sie kogos krytykuje, a opinie negatywne daja duzo do myslenia, bo to one czasem decyduja ze czegos nie kupimy i potem nie zalujemy :) Maja
UsuńMuszę przyznać że ja ostatnio nawet bardziej niż rady Alinki cenię sobie rady niektórych dziewcząt, Alinka nie zawsze odpowie(brak czasu itp.) a dziewczyny ostatnio dały mi naprawde parę świetnych porad które wdrożyłam i jestem bardzo im wdzięczna, a nie pokrywały się z tym co polecała nasza Alinka, ja nie mam nic jej za złe poprostu nie każda cera czy włosy lubią to samo, przyjmujac tę czy inną porade musze sie liczyc z tym ze mi ona moze nie podpasowac, ale wlasnie m.in. z komentarzy dziewczat znalazlam pare świetnych patentów i czasem jak post mnie średnio zainteresuje to czytam komentarze w nadziei że moze znowu cos ciekawego ktos podpowie, dlatego nie zabraniajmy pisac dziewczynom o ich odczuciach czy doswiadczeniach z kosmetykami nawet jesli sa inne od naszej autorki bloga, przeciez poki co nic obraźliwego sie nie pojawia w tych komentarzach, jak dla mnie są nawet bardzo ciekawe
Usuńtakże znalazłam wiele fajnych sklepików z tanimi i ciekawymi produktami naturalnymi dzieki naszym komentatorkom, jak rowniez wiele porad, blog Aliny poza jej postami z ktorym mozemy sie sporo nauczyc, niesie za soba takze konsekwecje komentowania, do czego dziewczyny maja prawo, ja takze nie zauważyłam złej krytyki, raczej krytykowane są produkty jesli juz ale Alina żadko, stworzyła nam miejsce gdzie mozemy sie dzielic informacjami i pomagac sobie nawzajem, ja to sobie bardzo cenię
UsuńLubię krytykę konstruktywną i taka też się w tym temacie pojawiła nie lubię natomiast takiej która obraża a niestety pojawiła się takowa w stosunku do dziewcząt którym nie przypadło do gustu te mydła, że niby się myją tylko samym mydłem, że są zaniedbane czy nie wiedza ze trzeba się nawilżać. Wydaje mi się że jak kogoś stać a zakup tak drogich mydeł to raczej stosuje pielęgnację w pełnym zakresie, a to ze cerę musimy przede wszystkim nawilżać wie każdy. Ja nie używałam tych mydeł bo dla mnie są za drogie i mam swój tani sposób na mycie buzi, ale wyłapałam tę złośliwość przemyconą do nich tylko dlatego że nie polubiły się z tym produktem. Sama również odradzam jak mi coś nie odpowiada, ale faktem jest że każdy musi sam spróbować jeśli chce się przekonać.
UsuńKomentujcie jak najbardziej ale bez złośliwości tak będzie się przyjemniej czytało.
Pozdrawiam
u mnie w pracy na pietrze pracuje ok 40 dziewcząt przy komputerach i wiem że prawie każda wchodzi w wolnej chwili na tego bloga a jak sie nieraz kłocimy poza blogiem w niektorych kwestiach tu poruszanych to o matko ale tutaj kulturka:)
Usuńdzisiaj poszła sprzeczka o aleppo zainspirowana te dyskusje i zdania są podzielone, ile pyszczków tyle opinii
z tym ograniczonym zaufaniem to święta prawda, ja się pary razy nacięłam, raz panna Tuskówna polecała mydełko, na szczęście 5zł kosztowało, miało super nawilżać i nie wiadomo jakie cuda robić, nie wiem dlaczego nie przeczytałam skladu zanim kupiłam,głupota !!!, ale nic, umyłam się raz, drugi, skóra swędzi, drapalam sie całą noc, balsamuje i nic nie przechpodzi, a smierdzialo tym mydłem po użyciu w całym domu, czytam sklad a tu chemia chemie pogania,zero natury, wyrzuciłam do kosza, napisalam potem pytanie na blogu w komentarzach dlaczego taki produkt polecala chemiczny, mówiąc ze naturalny i wogóle propagując naturalność w kosmetyce, to doczekałam sie jedynie usunięcia komentarza z tymże zapytaniem,a było bardzo grzecznie, teraz juz tam nie zaglądam, wszystkie posty sponsorowane a szkoda
UsuńDlatego tak cenne sa komentarze, tylko bez rzucania sie na kogos, a wierne opisanie w czym byl problem
Usuńfajny jest ten pomysł ze starciem mydełka aleppo, kupiłam jedno jakiś czas temu, przekroiłam na pół, jedną połówkę zużyłam ale mi nie odpowiadało, faktycznie wysusza za bardzo, a teraz wygrzebałam tę drugą połówkę, starłam na tarce, fajnie się ściera, wyszło mi tego 3/4 litrowego słoika z połówki mydła. Jako że dziś sobota zrobiłam sobie peeling i dodałam trochę tego startego mydła, efekt bardzo przyjemny, myślę że w tej formie mogę je zużyć, zamierzam dodawać czasem do mycia buzi płatkami owsianymi, zobaczymy jaki będzie efekt, dzięki że jesteście, co dwie głowy to nie jedna :)
UsuńMiałam ten z Flos Leku i Dax Cosmetics i szału niestety nie było :( Aczkolwiek teraz nieco inaczej pielęgnuje swoją cerę więc może ponownie wrócę do tego z Dax'a a nóż okaże się, że teraz będzie działał lepiej :)
OdpowiedzUsuńWczoraj dotarł do mnie peeling enzymatyczny eko z Biochemii Urody, zobaczymy jak sie sprawdzi, brzmi obiecująco:)
OdpowiedzUsuńon jest bardzo fajny, powodzenia w stosowaniu:))
UsuńAlinko! Proszę o poradę. Na własną rękę (oczywiście z Twoją 'zaoczną' pomocą na tym blogu;) wyleczyłam sobie trądzik, który męczył mnie przez ponad rok, po tym jak zdecydowałam się na Mirenę (mój największy błąd).
OdpowiedzUsuńNa lini rzuchwy mam jeszcze pozostałości w postaci zasychających krostek i blizn.
Czym mogę je wyleczyć / załagodzić?
Słyszałaś może (albo któraś z czytelniczek) o kremie firmy Organique Dermo Expert Anti Acne Cream? Ma super skład, nawilża i matuje jednocześnie.
Zastanawiam się nad jego zakupem, ale chciałabym najpierw zasięgnąć jakiejś porady.
Jeżeli znasz sposób na blizny potrądzikowe to będę wdzieczna.
Pozdrawiam, Andzia
Ja jakiś czas temu kupiłam peeling Yoskine dla naczynkowców, ale jeszcze go nie testowałam, gdyż jestem w trakcie zużywania Organic shop, który, swoją droga, mogę polecić :) Niedrogi, przyjemne działanie, nie podrażnia.
OdpowiedzUsuńNa blizny stosuje differin, dermatolog mi polecił, tobie też radze iść do lekarza:)
OdpowiedzUsuńJa mam cerę trądzikową i peeling z Perfecty był całkiem niezły. Co prawda, sensacji nie zrobił, ale po dłuższym czasie oczyścił mi buzię z zaskórników i przyjemnie wygładził skórę :)
OdpowiedzUsuń___
http://rudestunts.tumblr.com/ - zapraszam :)
Planuję kupić cienie Inglota ale słyszałam że nie trzymają się one zbyt długo na powiece. Którą bazę pod cienie poleciłabyś przy cieniach Inglota?
OdpowiedzUsuńa chcesz pod maty czy perły?
UsuńMatowe
UsuńZ inglota baza pod cienie jest dobra
Usuńto lumene będzie najlepsza, ew dax cosmetics:)
UsuńMój numer jeden to najprostszy peeling na świecie: papaina lub bromelaina wymieszana z glinkami, od razu oczyszcza :) już nie używam gotowych ścieraczy.
OdpowiedzUsuńA tak poza tematem, bo skojarzyło mi się z bliznami potrądzikowymi: Alinko, dziewczyny, mam 17 lat i właśnie przechodzę ospę wietrzną, wiem już, że zostaną mi co najmniej dwie dziury na buzi. Znacie jakiś sposób na pozbycie się ich? I na przyspieszenie przebiegu choroby? Żeby szybciej zrobiły się strupki i żeby odpadły?
OdpowiedzUsuńoj. jak miałam ospę lekarz dał mi coś takiego białego do smarowania i wyglądałam jak duch w haloween. Cóż - najlepsza rada - nie dotykac. Te ktore drapalam na ramionach czy plecach mam do tej pory. Na twarzy nic nie zostalo, ale jej tez nie drapalam. Kuruj sie!
UsuńTo puder płynny. Też to dostałam, ale nic niestety nie daje. Jedynie po kroplach fenistil mnie tak nie swędzi. Ale chciałabym się tego jak najszybciej pozbyć... Umknął mi już tydzień szkoły, a jestem w 2 klasie lo i mam dużo zaległości :/
UsuńNiestety, przypadkowo drapnęłam krostkę na twarzy i zrobił się taki krater... Na pewno będzie ślad. Da się go jakoś pozbyć?
Też miałam tą białą maść, ale wydaje mi się że to było po to żeby aż tak nie swędziało. Również późno przechodziłam ospę i niestety pozostawały mi na twarzy blizny..2/3 małe dziurki. Ale są prawie niewidoczne i sie już przyzwyczaiłam :))
UsuńHehehe, ale mi się historia przypomniała...Jak miałam ospę, czyli wtedy kiedy miałam jakieś 7 lat miałam strupka idealnie na środku czoła. Jako że byłam wtedy malutka podczas mycia niechcący uderzyłam głową o te cosie metalowe pod prysznicem, gdzie się zmienia temperaturę. Strupek odpadł a dziurka dzieli idelanie na pół moją twarz :))) No i taką samą mam na nosie, na środku, ale nigdy się tym nie przejmowałam :D
UsuńDowartościowałyście mnie, dziewczyny :) Postaram się po prostu zapomnieć o tym :)
UsuńWyobrażam sobie tę sytuację - trochę strasznie, ale też zabawnie :) Podziwiam Twój dystans do siebie :)
Też mam dziurkę na środku czoła po ospie :D
UsuńHehe, ja mam małą dziurkę po ospie po prawej stronie nosa, na początku była bardzo widoczna ale z czasem blednie i spłyca się, nie martw się nikt tego nie będzie zauważał
Usuńpamiętaj żeby się dobrze wykurować zanim wrócisz do szkoły, bo powikłania po ospie mogą być bardzo groźne
UsuńJa mogę bardzo gorąco polecić peeling enzymatyczny Dermika do cer tłustych i mieszanych :) Bardzo dobry peeling :)
OdpowiedzUsuńja polecam peeling enzymatyczny z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubiencem jest peeling enz. z Organic Shop melon i morela :)
OdpowiedzUsuńAlino jaki polecasz intensywnie nawilzajacy krem pod oczy? :)
Co myslisz o polaczeniu kremu brzozowego sylveco z olejkiem ze slodkich migdalow i stosowanie tego pod oczy? Ja tak robię jedak uważam, że potrzebuje troche większego nawilżenia.
Pozdrawiam:*
Mnie niestety piekły policzki po tym peelingu z Perfecty :(
OdpowiedzUsuńbrak tu według mnie tego idealne z ziai seria ulga
OdpowiedzUsuńPrzepraszam bardzo, że pisze tutaj, ale mam pytanie na temat włosów. Co sądzicie o piciu drożdży na szybszy porost? Iwona :)
OdpowiedzUsuńHej, ja polecam jeszcze Pharmaceris N, Puri-Capeeling (Delikatny peeling enzymatyczny do twarzy) do cery naczynkowej. Jest naprawdę świetny!
OdpowiedzUsuńJa używam peelingu z ziaji "dla skóry wrażliwej-Ulga"
OdpowiedzUsuńpiąteczka ! ja też
UsuńKosmetyki z USA oryginały taniej niż w PL: Victoria's Secret, MAC, L'Oreal: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=3660087
OdpowiedzUsuńJa używam Ziaja Ulga - działa, nie podrażnia, nie narzekam, a nawet zadowolona jestem. Szukam teraz tego z serii Pro, chociaż on duży jest, co niezbyt mi się podoba...
OdpowiedzUsuńmam jedno pytanie - czy olek pichtowy można stosować codziennie?
OdpowiedzUsuńTo zależy od tego z czym go połączysz i od twojej skory:) mysle zerzez jakiś czas tak, ale jesli zobaczysz ze twoja skóra ma juz dość lub sie oczyścila to zmniejsz częstotliwość :)
UsuńHej. Ja używam olejku pichtowego zmieszanego z tym, z pestek winogron codziennie. Trwa to już parę mc i nie zauważyłam nic niepokojącego, wręcz mi to pomogło (ilość powstających zmian zmniejszona, redukcja tych nielicznych przyspieszona). Olejów zaczęłam używać po tym jak stałam się fanką kremów bb i mus nie mus trzeba było zainteresować się czymś innym niż tylko żelem/tonikiem/mleczkiem. Proporcje jakich używam to 1:4 lub 1:5.
UsuńZaciekawił mnie ten peeling z Avy, a co do Perfecty to u mnie nie działa. Czytałam kiedyś, ze kremy z Ziaji do naczynkowej cery są bardzo fajne. Będę musiala sprobować bo utknęłam w poszukiwaniach idealnego kremu'peelingu i moze ta Ziaja sie sprawdzi :D
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo dobrze sprawdza się peeling z Biochemii Urody.Moim hitem jest natomiast Daily Microfoliant Dermalogiki, ale cenę też ma powalającą.
OdpowiedzUsuńJa mam peeling Guinot- bardzo wydajny, ale jak w przypadku enzymatycznych-trzeba regularności.
OdpowiedzUsuńŚwietnym peelingiem enzymatycznym na jaki trafiłam jest Ziaja Ulga, tani wydajny, dobrze nawilża, ma neutralny zapach.
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepszy enzymatyczny jest z e-naturalne :) Ale ten z organique zaciekawił mnie ;)
OdpowiedzUsuńWlasnie go kupilam, nizej tez kilka osob o nim wspomnialo. Ma ciekawy opis, spobuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja używam Bioderma Sebium Serum które ma 15% kwas glikolowy i to jest najlepszy peeling! Zero zaskórników, skóra gładziutka!
OdpowiedzUsuńU mnie - tylko Savon Noir!
OdpowiedzUsuńZ chęcią dodam moje 2 grosze:
OdpowiedzUsuńDax Cosmetics, Perfecta Oczyszczanie, Peeling enzymatyczny - podrażnił mnie tak że po niecałych 2 min zmyłam i miałam twarz czerwoną jak burak nie polecam!
Dodałabym jeszcze peeling z Ziaji ten zwykły biały. Tani, działą świetnie, powszechnie dostępny!
Całuski
Bielenda professional formula enzymatyczny peeling dotleniający
OdpowiedzUsuńEfektima Collagenius Duo Peeling enzymatyczny + maska kolagenowa
Ten z Bielendy to tez mój typ:)
UsuńUżywam peelingu enzymatycznego z Bielendy pewna dobra duszyczka załatwiła mi Bielendę professional do użytku profesjonalnego do cery suchej, wrażliwej i naczyniowej sprawdza się !
OdpowiedzUsuńUwielbiam peeling z owoców tropikalnych z e-naturalne. Próbowałam też ten z BU ale nie jestem w stanie znieść tego "zapachu" :) Rewelacyjny jest też KANEBO w kapsułkach, tylko dość drogi około 5 zł za sztukę.
OdpowiedzUsuńja bym się chyba skłaniała do tego peelingu z Organique :) do tej pory używałam peelingu z Biochemii Urody :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie widzę sensu używania peelingów do twarzy, skoro stosuję już kwasy. Tak że peelingom (do twarzy) mówię dziękuję :)
OdpowiedzUsuńUżywam perfecta i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńUżywam perfecta i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o peelingi, 2 razy w tygodniu uzywam Pharmaceris ( seria dla ceny naczynkowej) i raz w tygodniu peeling szafirowy Yoskine- polaczenie idealne, cera gladka, przyjemna w dotyku.
OdpowiedzUsuńStrasznie kusi mnie Skin Resurfacing Cleanser z Dermalogica i Glycol Lactic Radiance Renewal Mask z REN. Alinko, napiszesz moze posta o kremach/zelach do oczyszczania twarzy? Obecnie uzywam mydla Aleppo (zreszta z Twojego polecenia:D ) ale duzo teraz sie mowi o kremach/balsamach myjacych. Ciekawa jestem Twojej opinii na ten temat!
Nie miałam żadnego z nich, a peelingi enzymatyczne uwielbiam, sprawdzają się u mnie o wiele lepiej od klasycznych ścieraków.
OdpowiedzUsuńOFFtopic
OdpowiedzUsuńDroga Alinko i inne dziewczyny z Krakowa!;) Ostatnio walczę z nadprogramowymi kilogramami i regularnie się ruszam i tak się składa że w najbliższym czasie będę częściej odwiedzać waszego piękne miasto a jako iż nie chciałabym robić przerwy w ćwiczeniach byłabym wdzięczna jakbyście mogły mi polecić jakieś parki/ścieżki popularne wśród biegaczy a zwłaszcza takie w których w weekend rozpoczynając trening 6/7 rano czułabym się bezpiecznie;)
dzięki i pozdrawiam serdecznie;) ruda
hmm ja nie biegam ale całe planty i oczywiście błonia będą super:))
Usuńsuper! bardzo dziękuję! ;) ruda
Usuńu mnie świetnie się spisał z DermoPharma :D tych nie miałam (jeszcze)!
OdpowiedzUsuńMnie zawsze po pillingach wychodza syfy na twarzy i jakies tradzikiwe rzeczy
OdpowiedzUsuńTakze ja peelingow nie uzywam
Jak ma sie swieze krostki, powinno sie omijac je, poprostu nie doprowadzac do rozniesienia bakterii.
UsuńDroga Alinko, a czy uzywasz cos przeciw zmarszczkom? Bo moja skora tak jak Twoja najlepiej reaguje na minimum kosmetykow ale potem lapie mnie strach ze przeciez powinnam dzialac przeciwko starzeniu. Bardzo chetnie poczytalabym cos o Twojej opinii na ten temat.
OdpowiedzUsuńEternal, nie jestem Aliną, ale naszła mnie taka refleksja:
Usuń...i tak się zestarzejesz, to nieuniknione, lepiej się z tym pogodzić niż dawać się nabijać w butelkę producentom kremów-cud, którzy wmawiają nam, że już zaraz po 20stce koniecznie musimy "walczyć" ze starzeniem skóry... ech, chodzi przecież tylko o zyski...
Oczywiście nie trzeba siedzieć bezczynnie, ale myślę, że żadne kremy nie zdziałają cudów same z siebie... Najlepiej dobrze jeść, pić wodę, nie palić, unikać nadmiernego opalania, zanieczyszczeń w miarę możliwości, to podstawy... Dużo też zależy od genów, zobacz jak starzeje się Twoja mama czy babcia. Przede wszystkim nie dajmy się zwariować, nie masz co się bać starzenia, bo to etap, który każda z nas przechodzi lub będzie przechodzić i trzeba to robić z godnością :)
Nie utrwalajmy stereotypów, że tylko młode jest piękne, dojrzałość i starość są równie piękne i wartościowe :) Kult młodości wspierany przez nas, kiedy jesteśmy młode i piękne, zacznie boleć kiedy będziemy starsze, wpadniemy w sidła, które teraz same na siebie zastawiamy... Powodzenia życzę i pozdrawiam, Gosia :)
Gosiu, pięknie napisane;) Zgadzam się z Tobą całkowicie.
UsuńTak sie teraz zastanawiam jak to wlasciwie jest. Z jednej strony rzeczywiscie nalezy nauczyc sie starzec sie z godnoscia. Ale przeciez uzywajac np korektora pod oczy lub podkladu tez tworzymy iluzje mlodosci (bo jednolita cera podswiadomie kojarzy sie nam z mlodoscia no i z zdrowiem, dlatego nam sie podoba).
UsuńZgadzam sie ze ze wiele z produktow przeciwko starzeniu to poprostu sciema poniewaz sawieraja zwykle nawilzacze i silikony, ale mnie interesuja raczej takie z skladnikami ktore naprawde dzialaja, np kwasy, retynoidy, Q10, oraz witaminy.
Z genami to nie wiem, bo moja babcia ma super cere jak na wiek a moja mama nie, wiec nie wiem co mnie czeka.
Kochana, wszystko zależy od stylu i warunków życia-czy w stresie czy nie, czy dbamy o to co jemy czy nie, czy spędzamy dużo czasu na słońcu czy nie, czy dbamy o siebie, swoje ciało i skórę :) Wszystko przed Tobą i dokładnie starość też jest piękna i nikt tego nie uniknie! :))
UsuńChętnie wypróbuję Organique. :)
OdpowiedzUsuńJa z całego serca polecam peeling azjatyckiej Misshy, seria Near Skin, Firming Peptide, Self Control Peeling Massage. Nabyłam kilka próbek na e-bay za śmieszne pieniądze. Pełnowymiarowy produkt jest drogi i kosztuje ok 40-50 $. Stosowanie: nakładamy na 2 min a potem delikatnie masujemy. Kawałki martwego naskórka zostają nam na dłoniach więc gołym okiem widzimy dobroczynne działanie. Jest bardzo delikatny.
OdpowiedzUsuńJa używałam Aktywny Peeling Enzymatyczny z Dermiki i bardzo mi się podobał efekt jaki miałam po zmyciu go z twarzy. Skóra wydawała się być lekko 'nawilżona' :)
OdpowiedzUsuńTen z Perfecty jest moim ukochanym od lat i kupuje w koło nowe tubki. Znakomity! Ten z Flosleku też lubię. Do cery naczynkowej super. Czasem też go kładę jak ten pierwszy na całą noc i buzia rano wygląda cudnie.
OdpowiedzUsuńAlinko, czy peelingi są wskazane jeśli co 2-3 dzień stosuję na twarz kwasy??
OdpowiedzUsuńnie chciałabym sobie zaszkodzić...
odpisz proszę
pozdrawiam i z góry dziekuję :)
Mam z biochemii urody i jest bardzo dobry, a na szybko (bez mieszania z wodą) używam lirene i też jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńmoja cera akceptuje klasyczne ścieraki,wiec raczej ich używam. aczkolwiek kusi mnie peeling enzymatyczny - szczególnie ten z Organique. tylko ta cena... zastanawiam się,czy jest sens płacić za niego aż tyle, skoro moja skóra nie ma nic przeciwko normalnym peelingom,dodatkowo oczyszczam ją też maską z glinką ghassoul z Organique. jak sądzisz Alinko?
OdpowiedzUsuńJa mam z Perfecty i Ziaja i musze powiedziec ze Ziaja jest lepsza dla mojej twarzy. Ale bardzo ciekawy artykul i zawsze mozna sie czegos nowego nauczyc. Dzieki Ala
OdpowiedzUsuńALINKO :) w piramidzie pielegnacji twarzy pisalas cos o masce z alg :) jakiej to firmy ???????
OdpowiedzUsuńTak poniekąd w temacie pilingów, mam bardzo nierówną skórę, nie dziobatą ale takie górki, dolinki. Pokazujesz piękne makijaże ale myślę, że to nie sztuka je zrobić gdy ma się gładką skórę, nigdzie nie ma natomiast tutoriali dla dziewczyn z nierówną fakturą skóry a takich jest wiele. A z doświadczenia wiem, że nałożyć na taką podkład i korektor i żeby to jakoś wyglądało jest sztuką. I tu ogromna prośba, może ktoś się przychyli:) o wykonanie jakiegoś makijażu na modelce o nie idealnej skórze?:)
OdpowiedzUsuńTez jestem ciekawa efektu, nawet mogłabym posłużyć za modelkę bo mieszkam w Krakowie a ilość zamknietych grudek przy policzkach I
Usuńbrodzie mnie dobija.Przy okazji można się na mnie pobawić w zakrywanie masy przebarwień, kto nie lubi wyzwań? :P
O to by było bardzo pomocne, też mam przebarwienia na czole i potwornie nierówną, grudkowatą strukturę skóry, na którą żaden piling nic nie poradzi:(
UsuńNigdy nie miałam peelingu enzymatycznego, jakoś wolę tarcie hihi :)
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest za to peeling Enzymatyczny firmy Dermika ! Jest naprawdę rewelacyjny. Jest on zamknięty w pięknym opakowaniu, ma przyjemny zapach i naprawdę gęstą konsystencje. Peeling jest niesamowicie wydajny - ja używam regularnie raz na tydzień i peeling starcza na niezwykle długo. Peeling mimo iz enzymatyczny jest niesamowicie skuteczny ! Super złuszcza skore bez podrażniania bez zaczerwię. Moja buzia mimo iz problematyczna po uzyciu peelingu jest dobrze oczyszczona, pojawia sie na niej mniej niespodzianek i wygląda po prostu rewelacyjnie ! polecam :)
OdpowiedzUsuńSporadycznie stosuję Delikatnie złuszczający peeling enzymatyczny Lirene. Efekty jakoś nie powalają ale to może powód mojego braku systematyczności :)
OdpowiedzUsuńWitaj! Przede wszystkim chciałam powiedzieć, że uwielbiam Twój blog i Twoją pozytywną energię.:) Mam pytanie dotyczące zdrowej diety, czy mogłabyś opublikować na blogu lub tutaj w komentarzu jakieś zdrowe przepisy na sałatki. Ja nie przepadam za owocami, ale te na Twoich zdjęciach wyglądają niezwykle apetycznie i chętnie spróbowałabym czegoś nowego, więc jeśli znalazłabyś trochę czasu, by odpisać, byłabym bardzo wdzięczna.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
dla mnie jak narazie najlepszy ten Lirene--> http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=46553
OdpowiedzUsuńniestety dostępny chyba tylko w saszetkach
Lena
enzymatyczny peeling Flos Lek jest super- ale znalazlam cos tanszego i tez swietnie dziala - peeling enzymatyczny Ziaja Ulga - sa rozne wersje, bo jest tez np. rozany do cery dojrzalej i tez dziala podobnie jak Flos Lek a kosztuje 10zl mniej. Z Flos Lek do cery naczynkowej jest swietna maseczka-zel do twarzy- ja uzywam jej rano jako baze pod makijaz, bo szybko sie wchlania, nawilza i koi skore.
OdpowiedzUsuńHej :) Mam problem: OLEJEK ARGANOWY MNIE WYSUSZYŁ! Powiedz mi jak stosować olejek arganowy? Wszyscy wszędzie piszą jaki jest super, ja zamówiłam ze skarbów maroka, stosowałam na noc na umytą twarz i rano budziłam się z przesuszeniami. Od tej pory mam poczucie "kaszki" w niektórych miejscach...Co jest nie tak? Miałam nadzieję, że po dłuższym stosowaniu zniweluje mi mikrozmarszczki, ale teraz boję się go stosować...Co polecasz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Hej :)
OdpowiedzUsuńFajny blog, jeśli pozwolisz, będę tu częściej wpadać ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie,
http://cocomaid.blogspot.com
P.S. Obserwujemy?:)
Zrobisz taki post,w którym napiszesz jakiej muzyki słuchasz, jakie filmy lubisz i książki ? Taki post o Tobie :)
OdpowiedzUsuńluna
Witam serdecznie. Miałabym do Ciebie prośbę ;). Za Twoim poleceniem jakiś czas temu kupiłam Annabelle Minerals i na początku naprawdę sobie go chwaliłam. Niestety do czasu, spowodował u mnie duże problemy z trądzikiem, z którym wcześniej nie miałam aż tak dużych problemów. I teraz właśnie chciałabym prosić Cię o radę jaki podkład kupić. Poszukuję podkładu dobrze kryjącego, ale z dobrym składem, tak aby moja skóra po codziennym stosowaniu czerpała z niego jakieś korzyści albo chociaż był neutralny, nie zapychał, nie powodował, że skóra wygląda na zmęczona jak to po tradycyjnych drogeryjnych podkładach. Joko, Supernatural Mineral Foundation jak na razie przyszedł mi do głowy, tylko znowu nei wiem czy tylko annabelle tak na mnie zadziałała, czy każdy mineralny podkład dla mnie odpada. Może spodlałaś się już z podobnym przypadkiem...Bardzo proszę Cie o radę. Pozdrawiam gorąco, Aneta
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimie,
Usuńnie jestem Aliną ale tak jak Ty również miałam problem z zapychaniem przez Annabelle Minerals (i parę innych również polecanych). Jako że stosowanie minerałów na początku również dawało u mnie świetne efekty nie chciałam z nich rezygnować bo uważałam że, na pewno istnieje jakiś odpowiedni podkład dla mnie a moja cera jest po prostu rozpieszczona... Kupiłam podkład bareMinerals i jestem z niego bardzo zadowolona bo mnie nie zapycha i efekt ten utrzymuje się już rok. Z podkładów do cery trądzikowej polecam Ci Revlon Color Stay do cery tłustej bo w miarę się spisywał tzn. nie męczył jej aż tak bardzo, Dr.Jart+ czyli azjatycki bb (jedyny bb dający radę) lub Clinique Stay Matte. Z niższej półki dobry był podkład z Kobo matujący też mnie nie zmaltretował za bardzo ;)
dzięki za radę :)
UsuńCześć! Próbuję "rozgryźć" pędzle nr 2 i 4 na ostatnim zdjęciu w Twoim wpisie: http://www.alinarose.pl/2013/10/jak-rozcierac-cienie-idealne.html. Bardzo proszę o odpowiedź! :)
OdpowiedzUsuńPolecam sok z ananasa (taki co wycieka przy obieraniu świeżego owocu)- zostawiam na 20 do 40 min (mam skórę mieszaną a do tego zaczęłam testowanie dodając po 10 min dla sprawdzenia na ile mogę sobie pozwolić).
OdpowiedzUsuńPeeling z Perfecty niestety nie działa na moją buzię dlatego zawsze wracam do typowych zdzieraczy
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam peeling z Perfecty, nie dość że tani to bardzo dobrze się sprawdza + jest dość wydajny :)
OdpowiedzUsuńAlinko! Wyklikałam sobie ostatnio ten żywokost i nie wiem..
OdpowiedzUsuńDziałania niepożądane: Wykrycie obecności alkaloidów pirolizydynowych w omawianym surowcu zmieniło poglądy na wartość leczniczą żywokostu i nakazało dużą ostrożność w jego stosowaniu. Stwierdzono bowiem, że alkaloidy pirolizydynowe odznaczają się wysoką toksycznością. Długotrwałe ich podawanie powoduje stopniowe i początkowo nieuchwytne uszkodzenie miąższu wątroby, objawiające się powiększeniem jego komórek, ogniskowymi zwłóknieniami, przerostem tkanki w przewodach żółciowych i wreszcie marskością wątroby. Uszkodzona wątroba staje się podatna na różne inne czynniki mutagenne i dość często reaguje wytworzeniem raka wątroby. Również w płucach tworzą się analogiczne uszkodzenia, których konsekwencją może być pojawienie się w obrębie zrazików płatów płucnych zmian nowotworowych, zwykle gruczolaka. Ostatnio usiłuje się wyhodować odmiany żywokostu pozbawione tych alkaloidów.
Najlepszy peeling bez tarcia to gommage z serii Sopot Ziaji. Po prostu mistrz, łagodny jak ten z serii Ulga, ale o wiele lepiej złuszcza.
OdpowiedzUsuńO post stworzony dla mnie :) Spodobał mi się Flos Lek.
OdpowiedzUsuńAlinko, jak blondynki mogą podkreślać brwi? Może pomogłabyś mi wybrać jakąś konkretną propozycję? Pozdrawiam i bardzo proszę o odpowiedź:)
OdpowiedzUsuńMogłabyś napisać jaki masz tutaj róż na policzkach ;)?
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji - mogłabyś polecić jakiś dobry bronzer? Zależy mi na czymś matowym i żeby nie wpadało w pomarańczę. Najlepiej też jakbym zmieściła się w 50 zł ;).
Z góry dziękuję! ;)
Irytuje mnie rynek peelingów enzymatycznych w Polsce. Najwięcej mamy placówek sieci Rossmann i Natura. Stoję tam jak głupia i nie mogę nic znaleźć. W naturze jest jeszcze Ziaja, seria Nuno prawie zawsze, rzadziej Ulga. Polecam oba, 10 zł za 60 ml. Łatwiej dostać różowy Lirene, ale to już 16 zł za 75 ml. Z tych trzech jestem zadowolona, zawsze dają ten sam efekt. Szukam jak najtańszych peelingów, dla mnie to nie jest kosmetyk za który chciałabym zapłacić więcej. Bardzo żałuję, że tanie firmy rossmanowskie typu Synergen, Rival de Loop czy Isana nie mają tego typu kosmetyku w swojej ofercie. W Rossmannie zawsze mają niebieską Perfectę, ale mi nie podpasował. Suchych skórek nie usuwał, a podrażnił mi policzki i miałam po nim czerwone placki, które długo schodziły. Zużyłam jako krem do stóp...Czasem zamiast peelingu enzymatycznego stosuję po prostu maseczkę aspirynową.
OdpowiedzUsuńŚwietny post. Ja ostatnio używam peelingu z Bielendy i jest super :)
OdpowiedzUsuńpolecam rowniez peeling enzymatyczny z Lirene:) jest super, cera po nim jest gladka i odswiezona a przy tym zapach uderza w zmysly:D
OdpowiedzUsuńAle się zadziało za sprawą tego postu:), ale ja do tematu głównego chcę dorzucić swoje 3 grodze. :). Ja też ze względu na sucha i bardzo problematyczną cerę nie mogę używać mocnych zdzieraków i ostatnio napotkałam w Rossmanie peeling Dermiki z serii Hypoalergica w jednorazowej saszetce. Ma w swoim składzie glinki mineralne. Bardzo dobrze, choć delikatnie oczyścił moją twarz i nie wywołał żadnych reakcji alergicznych, które często miałam po innych peelingach. Dla takiej maga wrażliwej cery jak moja jest idealny, nie mogę tylko napotkać go w większej tubeczce. :) niestety
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję coś z twojego postu, ale nie wiem czy tym peelingom uda się pobić mojego ulubienca - hypoalergica. Widzę, że nie tylko ja używam tego peelingu i nie tylko ja jestem w nim zakochana :)
OdpowiedzUsuńKrem szałwiowy, jedynie zadbajcie o systematyczność i o dobrą pielęgnację. Zobaczycie, że cera będzie całkowicie inna. Nie twierdzę, że natychmiast będzie idealna, ale z czasem na pewno tak. Przede wszystkim będzie odpowiednio chroniona i ogólnie zyska na jakości.
OdpowiedzUsuńwitajcie. jak ktoś chce podejsc do tematu na poważnie i przestać testować "cudowne mydełka" to polecam sofie bio peeling:
OdpowiedzUsuńhttp://www.estesklep.pl/pl/p/SOFIE-BIO-MINERAL-PEEL-PEELING-DO-CERY-NACZYNIOWEJ/1027
Tylko z tym juz trzeba uważać żeby krzywdy nie zrobić...ale efekty naprawde idealne...