Dziś mały top 5 najfajniejszych peelingów mechanicznych jakich miałam okazję używać. Choć najczęściej sama przygotowuję mój peeling z soli, miodu i olejków, to ostatnio mam chęć nabycia mojego ukochanego peelingu z Nuxa. Przy okazji pomyślałam, że mały przegląd przyda się tym z Was, które chcą walczyć z suchymi skórkami czy zaskórnikami. Dobry peeling mechaniczny potrafi bardzo się przydać, jednak powinny na nie uważać osoby ze szczególnie wrażliwą skórą lub naczynkami.
Niektóre możemy stosować częściej, inne rzadziej ale warto pamiętać by nie przesadzać, bo nasza skóra nie lubi jeśli zbyt często i intensywnie ją ścieramy. Nad jakimi produktami warto się zastanowić?
St. Ives, Morelowy peeling
głęboko oczyszczający.
To pierwszy peeling jaki używałam, wtedy jeszcze w starej wersji. Ma bardzo ładny, delikatny zapach i dość duże, liczne ziarenka. Bardzo dobrze oczyszcza i wygładza skórę, pozostawiając ją miękką i przyjemną w dotyku oraz leciutko rozjaśnioną. Mocno odświeża, ale dla mnie był odrobinkę za mało nawilżający (tutaj o wiele lepiej sprawdzał się peelingu Nuxe). Jest gęsty i kremowy, nie spływa w trakcie aplikacji i nie sprawia problemów. Jeśli chcemy możemy wykonać przyjemny masaż twarzy a produkt jest bardzo, ale to bardzo wydajny. Cena również jest ok, bo obecnie kosztuje około 13zł, można kupić je między innymi na allegro.
Nuxe, Exfoliant Doux Aromatique aux 3
Roses. Delikatny peeling aromatyczny do twarzy i dekoltu.
Trafiłam na niego właśnie
jakiś czas po St. Ives i był strzałem w dziesiątkę. O wiele
bardziej nadaje się dla dziewczyn z suchą cerą, bo genialnie
nawilża i leciutko natłuszcza sprawiając, że skóra wygląda
promiennie, gładko, i nie jest wysuszona ani podrażniona. Dla cer
mieszanych lub tłustych zupełnie bym go nie poleciła, ale do
wrażliwych i suchych będzie idealny.
Konsystencja jest dość
gęsta, lekko żelowo- gumowa, nic nie spływa z twarzy. Zapach jest
oczywiście bardzo przyjemny, delikatnie różany. Skład jest bardzo
fajny i mamy w nim dużo olejków a sam peeling jest wydajny.
Kosztuje około 60zł i można kupić go w aptece.
Caudalie, Gentle Buffing Cream. Krem
peelingujacy do cery wrażliwej.
Ze stosowanych przeze mnie peelingów
zawierał najwięcej najmniejszych drobinek. Mamy ich tu pełno i
możemy wykonać naprawdę porządny peeling, zależnie od tego czy
działamy mocniej czy delikatniej. Może fajnie nadawać się do
złuszczania zaskórników na nosie, ze względu na wielkość
drobinek i precyzje działania. Stopień nawilżenia przypomina mi
bardziej ten z St. Ives, na pewno nie jest tak
mocny jak w przypadku Nuxe. Będzie bardziej nadawał się do cer
mieszanych. Drobinki lubią pozaczepiać się o brwi i ciężko się
zmywają. Peeling kosztuje około 60-80zł i można kupić go w
niektórych aptekach.
Himalaya Herbals,
Gentle Exfoliating Apricot Scrub. Peeling morelowy delikatnie
złuszczający.
Dobry peeling w
przystępnej cenie. Dobrze oczyszcza, ma delikatną, kremową
konsystencję, drobinki nie są za ostre ani nie jest ich za mało.
Mam wrażenie że są ciut delikatniejsze od St. Ives a sam peeling
trochę lepiej nawilża. Przy tym dość głęboko oczyszcza i ładnie
odświeża skórę. Peeling zawiera ziarenka z pestek moreli, olej z
kiełków pszenicy i pestek moreli. Kosztuje około 15 zł i można
nabyć go w eko sklepach, sklepach zielarskich, niektórych aptekach
i drogeriach.
Ziaja Pro, Peeling z
mikrogranulkami bardzo mocny.
Jak wskazuje nazwa,
najmocniejszy peeling w zestawieniu. Idealny do suchych skórek, bo
drobinki są małe, ale dość ostre i ścieranie jest bardzo
konkretne. To rzecz którą możemy stosować max 2 razy w tygodniu,
jeśli nasza skóra nie jest mieszana czy bardziej gruba. Peeling
genialnie złuszcza skórę przed nałożeniem maseczki czy kremu.
Może być bardzo pomocny w walce z zaskórnikami i zanieczyszczoną
skórą. Jeśli szukacie czegoś mocniejszego, Ziaja to prawdziwy
pogromca. Warto mieć taki mocniejszy peeling pod ręką, bo oprócz
twarzy sprawdza się również na ciele czy dłoniach:)
Kosztuje około 13zł
i można go kupić w niektórych aptekach, sklepach Ziaji i
drogeriach.
Dajcie znać jakie peelingi Wy lubicie i co jeszcze możecie polecić innym dziewczynom:))
Buziaki i miłej niedzieli,
Ala
Buziaki i miłej niedzieli,
Ala
Oooo musze sprobowac tej ziaji uwielbiam ta firme :)))
OdpowiedzUsuńJa lubie joanne, jak narazie to jedyny ktory kupilam ponownie :)
Dobry jest tsez under20 taki pomaranczowy, ma bardziej kremowa forme i cudnie pachnie. No i kawa na mocniejsze zluszczanie ;))
A używałyście może peelingu mikrodermabrazja twarzy ze starej mydlarni ? Jest naprawdę fajny.. ja używam już jakiś czas u buźka się po prostu błyszczy :D Świetnie pachnie no i tak jak mówię - widać widoczne efekty... skóra jest rozjaśniona i promienna, a przy tym dobrze oczyszczona i nawilżona :)
UsuńMam pytanie, czy mialas moze stycznosc z olejkami z pestek arbuza, z rozy rdzawej i z nasion marakuji w pielegnacji twarzy?:)
OdpowiedzUsuńja używam olejku z róży rdzawej, jest lekki, świetnie się wchłania i dobrze działa regenerująco, także na blizny, przebarwienia. Ania
Usuńmam takie glupie pytanie, pytalam juz wczesniej ale nie odpowiedzialas. Czy na zdjeciach brzucha masz napiete miesnie? Pytam porownawczo, bo moj brzuch wyglada super gdy troszke go 'zepnę' ale gdy trzymam luzno to tylko rano jest ok
OdpowiedzUsuńale masz problem....czy to ważne w ogóle,zajmij się czymś konstruktywnym,a nie od miesiąca o tym brzuchu myślisz.
UsuńA tak btw to u kobiet odrobinę tłuszczyku na brzuchu w okolicy pępka jest wręcz wskazana,to ma jakiś tam wpływ na hormony,żeby wszystko było OK,ale dokładnie to ci nie powiem.
Po prostu się spytała, najwyraźniej ją to interesuje...
UsuńSwoją drogą powinno się mieć właśnie lekko napięty brzuch, a nie takie mięśnie puszczone całkiem luzem :) Polecam "nauczyć" się lekko napinać non stop mięśnie, nie wciągać, ze względow wizualnych, ale też zdrowotnych, takie napięcie mięśni m.in przenosi część ciężaru z kręgosłupa. Kilka dni świadomego napinania, gdy się tylko przypomni, i już zostaje :)
Usuńi koniecznie miednica skierowana w dół,a nie wypięta do tyły,wtedy jest właściwa postawa
UsuńJa niestety nie mogę ich używac,gdyż mam cerę naczynkową ,chociaż w strefie T sie swiece i mam problem z zaskornikami ; / .Mam pytanie co to podkładów mineralnych..Stosuje tylko na mokro i zastanawia mnie to czy moge pedzelek pryskac woda oczarową i czy w ciągu dnia rowniez mogę tą wodą psikać twarz w celu utrwalenia podkładu? POZDRAWIAM !; )
OdpowiedzUsuńAlinko, a dla naczynkowców poleciłabyś jakiś mocny peeling enzymatyczny?
UsuńPerfecta peeling enzymatyczny jest dobry :)mozna kupic w saszetkach wiec mozesz wyprobowac ;)
UsuńJestem kosmetyczką. Stosuję różne peelingi i metody. Kilka lat temu poznałam japońską markę Salacia i jej peeling enzymatyczny, który złuszcza naskórek w sposób widoczny, już po minucie masowania. Stosuję go w gabinecie i polecam moim klientkom.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńa ja lubię peeling Perfecty gruboziarnisty z minerałami morskimi, jest naprawdę skuteczny!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie najlepszy jest korund z zsk i ze skały wulkanicznej. Korund mieszam z dowolnym olejkiem i jest super! Tani i wystarcza na baaardzo długo.
OdpowiedzUsuńMoje cera jest super gładka odkąd zainwestowałam w zestaw do mikrodermabrazji z Mary Kay! Z tym, że nie mam skóry wrażliwej i lubi się przetłuszczać w strefie T.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam. Nic tak nie wygladza buzi. To naprawde dobre zluszczanie. Plus za drugi produkt w zestawie - lagodzacy podraznienia, rozswietlajacy i zmiekczajacy skore :) kosztuje duuuuzo, ale wydalabym jeszcze raz te pieniadze.
UsuńNajlepszy peeling jest z firmy Fridge pomarańczowy, cenie też sobie rozświetlający z Pukki
OdpowiedzUsuńGdzie kupujesz kosmetyki marki Urban Decay?
OdpowiedzUsuńnie kupuje, ale są na allegro:)
UsuńMoim hitem jest SVR, Xerialine Gommage zawiera 10 % mocznika. Ziaję też mam i lubię ale ten z SVR wystarczy że użyję raz na 3 tyg i cera jest idealna.
OdpowiedzUsuńMasz piekny makijaż na zdjęciu do posta :)
Mnie tez sie podoba strasznie ;) mysle ze by mi taki pasowal, mam.niebieskie oczy i chlodny braz ciemny wlosy ;)
UsuńSliczny taki naturalny ale lekko blyszczacy ;) moze sprobuje wymieszac kiedys moje cienie zeby uzyskac podobne kolory ;)
Byl juz na blogu ten makijaz krok po kroku, Alinko? ;)
Droga Alino, zapewne ucieszyłabym się z tego postu - ponieważ mam faktycznie sporo zaskórników na nosie i policzkach (cera mieszana), ale z powodu naczynek byłam zmuszona całkowicie odzwyczaić się od peelingów mechanicznych i generalnie agresywnych zabiegów w tej okolicy. Glinki i oczyszczanie olejami trochę ratuje sytuację, aczkolwiek - czy mogłabyś polecić dla odmiany jakieś peelingi enzymatyczne? Ewentualnie, czy któryś z wymienionych peelingów nadaje się do cery naczynkowej?
OdpowiedzUsuńDziękuję z góry za rady!
Alino!
OdpowiedzUsuńSpóźnione pytanie o placentę hp! Czy może wysuszać albo podrażniać? Ostatnio borykam się z suchą skórą głowy, jestem też alergikiem, więc się trochę obawiam, ale chcę zatrzymać wypadanie. Nie mogę znaleźć składu, zawiera alkohol?
hm wysuszać nie powinna ale podrażniać może, bo nawet o to troszkę w tym chodzi- wyciąg z papryki pobudza krążenie i jeśli jesteś czuła na bardziej naturalne sprawy to musisz się liczyć z ryzykiem alergii. najlepiej kupić jedną ampułkę na próbę
Usuń:)
peeling morelowy z Sorai. Wolę go od tego z Himalaya Herbals. na dodatek jest łatwodostępny. pozdrawiam, Karola
OdpowiedzUsuńHej :) A jakie peelingi enzymatyczne polecasz? Sprawdził się u Ciebie peeling z proviady który pokazywałaś jakiś czas temu?
OdpowiedzUsuńten z providy był mechaniczny, ale dla mnie jednak ciut za delikatny:) o enzymatycznych będzie osobny post:))
Usuńtego peelingu morelowego już od pewnego czasu nie ma :( jest niby-odpowiednik z Soraya
OdpowiedzUsuńJa używał właśnie tego z Sorayi i jestem zadowolona. :) Ma duże opakowanie, jest wydajny, niedrogi i spełnia swoje zadanie. :)
UsuńJa używam peelingu z Marizy z olejkiem migdalowym- cudownie gładka i rozswietlona buzka po nim jest!
OdpowiedzUsuńA gdzie go mozna kupic?:)
UsuńChętnie bym nabyła któryś z powyższych kosmetyków, ale moja cera jest wrażliwa na wodę. Więc pozostają mi emulsje do mycia twarzy bez użycia H2O. A taki peeling przydałby się od czasu do czasu...no ale jak się jest wrażliwcem, to odpada taka opcja
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś przygotować makijaż dla oczu bardzo bardzo ciemnobrązowych, wizualnie czarnych?
OdpowiedzUsuńMam peeling Ziaja i dla mnie nie jest aż tak mocno drapiący...dużo bardziej drapie mnie Soraya morelowy-to mój the beściak :)
OdpowiedzUsuńAlino mam pytanie:) Może nie na temat.
OdpowiedzUsuńMam skórę trądzikowa i naczyniową, jaki krem na dzień był by dobry na zbliżającą się zimę ?
ja akurat stosuję enzymatyczny z Ziaji :) stosuję na twarz kwasy i nie chcę dodatkowo podrażniać skóry ostrymi peelingami, ale nie powiem, że nie brakuje mi uczucia ścierania na buzi ;d
OdpowiedzUsuńCzekam na peelingi enzymatyczne. Mam nadzieję, że planujesz takiego posta? :)
OdpowiedzUsuńJa mogłabym polecić peeling kawowy z przepisu wg nissiax83 albo peeling różany z Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńA ten z Ziaji to pewnie sie też nada do ciała?
OdpowiedzUsuńNajlepszy - L'oreal Exfotonic
OdpowiedzUsuńDla mnie absolutny hit to zestaw do mikrodermabrazji z Mary Kay! Krok pierwszy zawiera kryształki korundu jest bardzo drobniutki i doskonale radzi sobie z moja buzka a dodatkowy plus to krok drugi czyli preparat mający za zadanie uspokojenie skóry po zabiegu w efekcie koncowym jest ona mieciutka i wyczyszczona;)Polecam dziewczyny
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię korund. Polecam! :)
OdpowiedzUsuńKorund jest świetny, to prawda, zdziera dogłębnie, ale upierdliwie wymywa się z włosów. Z takich mocnych lubię też mocny peeling z kwasami z BingoSpa, ma dodatki kwasów organicznych i zmielone pestki.
UsuńApropo tego peelingu St. Ives. Czy spotkałaś się z nim gdzieś ostatnio stacjonarnie? Parę lat temu pamiętam, że ta marka była dostępna w drogeriach, ale mam wrażenie, że zniknęła z polskiego rynku. Morelowy peeling bardzo lubiłam za działanie i przyjemnie pachniał. Nie mogłam potem go sobie dokupić, bo St. Ives zniknął ze sklepów (?!)
OdpowiedzUsuńkusi mnie nuxe. Mam słabość do tej marki...
OdpowiedzUsuńRegularnie (od ponad roku) stosuję zestaw do mikrodermabrazji Mary Kay. Działa perfekcyjnie.
Muszę wypróbować tego z Ziaji i St. Ives.
OdpowiedzUsuńMoim peelingiem od ponad roku jest... szmatka muslinowa. Idealna do mojej wrazliwej cery. Kiedys stosowalam rozne kosmetyki do zluszczania naskorka, ale przy kazdym dostawalam podraznienia. Muslinowa szmatka plus Liz Earle dzialaja cuda na mojej buzi :) nie chce nic innego.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych peelingów.
OdpowiedzUsuńUwielbiam za to korund i peeling z Balea :)
Mega peeling ma Soraya - z serii Świat Natury,Morelowy :) Bardzo wydajny, świtnie działający produkt, duże opakowanie i niska cena :) A kupiłam zupelnie przypadkiem - miłość od pierwszego użycia :D Polecam :*
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepszy będzie Nuxe. :) Jak skończę Thalgo to sobie kupię. :)
OdpowiedzUsuńtrzeba byłoby dodać, że naskórek złuszcza się samoistnie mniej więcej co 28 dni i warto mu pomóc stosując peelingi, ale należy pamiętać, że stosowanie peelingów według zaleceń producentów ( 2Xw tyg) spowoduje nadmierne podrażnienie naskórka i pozbycie się jego warstwy ochronnej a w konsekwencji problemów ze skórą....tak więc dziewczęta nie nabijajmy portfeli producentom kosmetyków tylko zachowajmy zdrowy rozsądek....1 w tyg to i tak za dużo...kosmetolożka z zamiłowania :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, bo moja kosmetolog mi powiedziała że tylko raz w miesiącu powinno się przeprowadzać złuszczanie. Chodzę teraz regularnie na mikrodermabrazję, a w okresie letnim na peeling kawitacyjny i mam kategoryczny zakaz używania peelingów.
UsuńHej, mam pytanie o liść oliwny, o którym kiedyś pisałaś jak pomógł Twojej koleżance. Ja już stosowałam wiele specyfików, leczę się dobrych parę lat. Brałam nawet doustne retinoidy lecz niestety, trądzik po kilku miesiącach powrócił… :( Może nie jest aż tak intensywny jak kiedyś, ale jednak jest. Obecnie, powoli staram się zmienić dietę na zdrowszą, ale efektów żadnych :( Dobra, przejdę do pytania. Otóż znalazłam na dozie liść oliwny w płynie i tak się zastanawiam, czy jest to to samo, co tabletki? Chciałabym wypróbować i zobaczyć czy będą jakieś efekty, a ten płyn jest jednak trochę tańszy, więc na początek może zamiast tabletek warto by go wypróbować? Jak myślisz?
OdpowiedzUsuńOdstaw w 100% nabiał, cukier i gluten, a efekty zobaczysz po kilku tygodniach.
UsuńU mnie i kumpeli tak własnie było
Powodzenia i wytrwałości!!
Ja ostatnio zaprzyjaźniłam się z korundem :). Kusi mnie ten peeling z Himalaya Herbals :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie maski do twarzy Himalaya, dlatego chetnie spróbuje peelingu ! peeling ziaji mimo iz mam skore tlusta okazal sie zbyt mocny
OdpowiedzUsuńmój pierwszy peeling również był z firmy St. Ives i i pamiętam, że sprawował się bardzo dobrze. ;) aktualnie używam tylko korundu i to mi zupełności starcze. ;) super cena, super efekt. ;)
OdpowiedzUsuńja lubie peeling z YR taki z drobinkami zbożowymi :)
OdpowiedzUsuńAlino, mam pytanie. Ostatnio straciłam na wadze i zmalał mi biust :( Ponadto stwierdziłam, że moja pupa nie jest już tak wystająca jak kiedyś. Czy są jakieś ćwiczenia żeby zwiększyć rozmiar pupy? Wiem, że na piersi nie ma bo piersi to sam tłuszcz :(
OdpowiedzUsuńCzy możliwe jest dowolne wymodelowanie kształtu ciała czy geny są decydujące?
jest sporo ćwiczeń na pupe,wpisz na You Tube.Ja osobiście na wymodelowanie ciała polecam Pilates,który sama ćwiczę.To ćwiczenia zawodowych tancerzy,przynoszą super efekty,płaski brzuch,podniesione pośladki,wysmuklone uda,ładnie zarysowane mięśnie,ale bez przesady,a do tego proste plecy,zdrowy kręgosłup,piękna postawa.
Usuńhttp://pomyslowi.net/4111,piekne-i-wyraziste-oczy.html zrob taki makijarz prosze=)
OdpowiedzUsuńA ktos moglby wrzucic tu zdjecie tego peelingu z sorayi?
OdpowiedzUsuńhttp://wizaz24.pl/soraya-beauty-therapy-morelowy-peeling-ultra-oczyszczajacy-l-p4278
UsuńNie wiem czy to ten. Sama jestem ciekawa.
Ten ten ;)
UsuńSama nie probowalam, ale musi cos w nim byc bo niesamowicie szybkosie sprzedaje a jak nie ma to klientki ciagle o niego pytaja:)
ja bardzo lubie peelingi z Joanny Naturia. Bardzo wydajne i pięknie pachną. Niestety moja cera jest troche naczynkowa, wiec nie stosuje ich czesto. Peelingi enzymatyczne odgrywaja tu duża role, ale nie znalazlam jeszcze swojego KWC :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam peeling w saszetkach bielendy "Efekt diamentowej mikrodermabrazji". Ma dużo drobnych bardzo ostrych drobinek i lekkie kwasy. Super ściera i oczyszcza.
OdpowiedzUsuńIdealny peeling to samo robiony z kawy! Nie potrzebuje już żadnego drogeryjnego specyfiku :)
OdpowiedzUsuńStawiam na azjatyckie peelingi, moim NAJ był peeling "ślimaczkowy" Swanicoco, ale z racji zerowej dostępności na ebay musiałam szukać innego. Teraz używam b. delikatnego, lecz ogromnie skutecznego peelingu Innisfree Wine Jelly, jest świetny i mogę go polecić nawet do codziennego stosowania.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten peeling z St Ives i bardzo żałuję, że nie jest on już dostępny w sklepach :(
OdpowiedzUsuńJednak znalazłam jego podobną wersję z której jestem zadowolona i jest to Soraya, Morelowy peeling antybakteryjny. Polecam :)
hej :) Piszę tu, chociaż ma to niewiele wspólnego z tematem wpisu, ale liczę na pomoc nie tylko Aliny, ale także innych dziewczyn. Moja babcia przeszła przez walkę z nowotworem. Po chemioterapii odrosły jej przepiękne, długie, zakręcone rzęsy. Niestety nie można powiedziec tego o włosach, te są cienkie, rzadkie i rosną bardzo powoli, a miejscami nie ma ich prawie wcale. Moja babcia to stosunkowo młoda kobieta i widzę, że te włosy sprawiają, że nie jest już taka wesoła i pewna siebie, chociaż wygląd nigdy nie stanowił dla niej jakiegoś priorytetu. Próbowała już wcierania rzepy we włosy, ale z marnym efektem. Chciałabym kupic jej na gwiazdkę coś naprawdę wartościowego i przydatnego. Poradźcie mi proszę jakieś dobre kosmetyki, suplementy, metody naturalne, cokolwiek, co na pewno pomoże mojej babci. Cena nie gra roli. Będę ogromnie wdzięczna!
OdpowiedzUsuńPoczytaj w necie o kolagenie naturalnym Polskiej firmy Colway.
UsuńZnajoma opowiadała mi historię z facetem, któremu po 2-3 mies.stosowania tego właśnie kolagenu odrosły włosy (miał łysienie plackowate) I to w jego własnym, naturalnym kolorze! (reszte włosów miał siwych więc musiał sie potem farbować ;)
Życzę powodzenia, mam nadzieję, że trochę pomogłam :)
Odżywka WAX ,zapytaj w aptece o tą po chemioterapii
Usuńz naturalnych to olejek rycynowy,nafta,
poszukaj w necie forum o tej tematyce,ludzie po chemii dzielą się swoimi sposobami na odrost włosów
Moja mama bierze jakies tabletki własnie z tej firmy Colway i włosy ma super;) zawsze byly rzadkie a teraz zero przeswitów takze chyba moge smialo polecic;) a i myje włosy szamponem z firmy Ce-Ce do wypadajacych włosów wiec pewnie efekt jest jeszcze lepszy przez to;)
Usuńdziękuję Wam bardzo!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa teraz poluję na Ziaję, a Himalayę i St. Ives znam i lubię:)
OdpowiedzUsuńPeeling z Orientany z papaja to moj ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńHej, pytałam już o to, ale gdzieś moje pytanie musiało zaginać w gąszczu innych komentarzy :)
OdpowiedzUsuńCzy wiesz może jaka firma oferuje podkłady jasne i neutralne? Próbowałam revlon colorstay buff- za żółty, za ciemny, najjaśniejsze bourjois- odrobinę ciemne, troszkę nadal za żółte. Obecnie używam colorstay w ivory, byłby idealny gdyby nie to, że jest mocno różowawy, a ja potrzebuję neutralnego. Miałam kiedyś Lirene sensitive w kolorze 504 pastelowym i kolor był idealny, ale sam podkład był totalną porażką, na twarzy miałam mokry, pękający tynk zamiast trwałej (na czym bardzo mi zależy) "drugiej skóry" jak w colorstay na przykład.
Byłabym bardzo wdzięczna za radę! :)
Byc moze masz taki problem jaka ja, ciezko mi znalesc.idealny kolor i przez ro na kilka lat zrezygnowalam.z podkladow ;) jakis rok temu postanowilam wrocic i poszukac czegos potestowac i znalazlam;)
Usuńnie kest to jakis revlon czy inne drogie cudo, to Perfecta podklad matujaco kryjacy kolor waniliowy. Dla mnie idealny naprawde. Na zime i wtedy nie mam wreszcie twarzy innej od szyi ;) moze spro oj kosztuje 18,99 u mnie. Jak narazie to jedyny kolor ktpry mi odpowiada, mam.zimny blado zolty kolpr twarzy i ta wanilia idealnie pasuje na zimekiedy bledne :)
hej kiedys dawno temu w USA kosmetyczka aplikowala mi na twarz peeling Aryalaya- jak dotad nie znalazlam nic lepszego. Dziala cuda , CUDA!!!!! Ktos wie gdzie mozna og dostac?
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię peeling Kolastyny do cery mieszanej i tłustej :)
OdpowiedzUsuńJa mechanicznych używam tylko do ciała. Do twarzy enzymatyczny z Ziaji, 1-2 razy w tygodniu. I wcale nie za często, w końcu mam miękką twarz, żadnych łusek ze zrogowaciałego naskórka. Częstość imo zależy od potrzeb skóry.
OdpowiedzUsuńHej Alinko, piszę do Ciebie z pytaniem dot. pacgnidełek. Czy znasz perfumy, które byłyby połączeniem bzu i agrestu?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
o kurcze, nie:)
UsuńUdało mi się znaleźć bez i agrest, ale osobno. Ciężko znaleźć coś takiego jak miała Yennefer hehe :)
UsuńPozdrawiam
Yves Rocher ma perfumki o zapachu bzu :) Gorzej z tym agrestem :)
UsuńKilka dni temu kupiłam ten peeling na stoisku Ziaji i zapłaciłam trochę ponad 18 zł, także niestety więcej niż 13. :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten z St. Ives, lubiłam go,rzeczywiście był baaardzo wydajny tak że po dłuższym użytkowaniu mi się już znudził i troszkę drażnił mnie zapach. teraz skuszę się na proponowany przez Ciebie peeling z Ziaji :) mam problem z zanieczyszczoną cerą i zaskórnikami więc mam nadzieję że troszkę pomoże :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj może najpierw tego słabszego - ja mam tłustą, problematyczną cerę i uważam, że ta słabsza wersja jest już i tak dość "agresywna" i bałabym się przerzucić na ten mocniejszy. Nawet w delikatniejszej wersji ten peeling bardzo dobrze złuszcza i wygładza skórę.
OdpowiedzUsuńI ponownie, stawiam tutaj na Modern Friction Nature's Gentle Dermabrasion z Origins :) Mój ulubieniec. Nigdy jeszcze nie miałam tak gładkiej buźki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOf Envy Blog
a ja polecam peeling z Balea z Aloesem :) Bardzo fajny
OdpowiedzUsuńKorund w olejku arganowym lub kawa zmielona z masłem shea . To tylko dwa składniki,zero chemii i dzłala:)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do głosów, że godnym i tańszym zastępcą peelingu St. Ives jest peeling morelowy Soraya: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=42495 - używam głównie do ciała, czasem do twarzy i chyba kończę już 10 opakowanie :-)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś miałam peeling z St Ives i bardzo mi odpowiadał :) Teraz przewaznie sama sobie miksuję zdzieraki.
OdpowiedzUsuńWczoraj właśnie zakupiłam ziaję, mam cerę mieszaną. Ale w firmowym sklepie dałam za niego koło 22 złotych... A na internecie widziałam po 13-16.
OdpowiedzUsuńAlinko probowalas perfecta peeling drobnoziarnisty ? Podobno jest swietny. Ja ze swej strony pocecam vichy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam że Ziaja ma taki peeling, muszę go koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńprzypadkiem natknęłam się na pozytywne recenzje peelingu ziaji i kupiłam go online:) zapłaciłam 20zł, gdzie na firmowym stanowisku wołali sobie bodajże 38zł!
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji go użyć, bo wykańczam z soraji:)
nie wiedziałam czy pisać -ji czy -i :D:D
uu kocham ziaję ale pilingu nie próbowałam, z tego co opisujesz to musi być świetny !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam http://obsesyjnaa.blogspot.com/
Bardzo lubię ten z St. Ives, ale w zasadzie jego bratem-bliźniakiem jest Soraya, której teraz używam :) Bardzo lubię też peeling drobnoziarnisty z Lirene :)
OdpowiedzUsuńLubię stosować peelingi, ale dawno nie trafiłam na żaden, który by mnie zachwycił ;) Z wyżej wymienionych zaznajomiłam się kiedyś z Nuxe - był ok ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie najlepszy pod słońcem to peeling szafirowy Yoskine
OdpowiedzUsuńrewelacyjny, maleńkie drobinki ale jak najbardziej powala na kolana wszystkie inne peelingi, chociaż morelowy też mam i jest ok
szafirowy z Yoskine, najlepszy z do tej pory używanych
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo lubię peeling joanna naturia z arbuzem do cery normalnej. o ten http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=36399 kupiłam go kiedyś ot tak, bo był tani, nie spodziewając się po nim zbyt wiele. a tutaj wspaniałe zaskoczenie. większość peelingów jak dla mnie ma za mało drobinek, a często na dodatek są one zbyt duże. nie ma nic gorszego niż mało dużych drobinek w peelingu. a ten zawiera ich wystarczająco dużo. skóra jest dobrze złuszczona i odświeżona. do tego niska cena. to najlepszy peeling do twarzy jaki kiedykolwiek używałam. bo większość tego typu produktów u mnie zupełnie nie zdaje egzaminu.
OdpowiedzUsuńMam ranki na twarzy, ktore nie chcą się goić (większość po ropnych krostkach). Są cały czas podrażnione i czerwone. Co mam używać aby w końcu to się zagoiło? Bo już sama nie wiem a ponad miesiąc moja twarz wygląda okropnie ;/
OdpowiedzUsuńA ja póki co używam peelingu z wiesiołka z Olvity. Są to po prostu zmielone nasiona wiesiołka, do których trzeba dodać wody (i np. kroplę olejku) i wymieszać na dość gęstą pastę. Jest wydajny i jestem z niego zadowolona. Ma dość mocne drobinki, dlatego trzeba uważać żeby nie zrobić sobie nim krzywdy, ale myślę że jest wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMożesz polecić jakieś książki o grafice?
OdpowiedzUsuńinteresuje mnie ten z Himalaya Herbals mam po drodze aptekę zielarską zajrzę może będzie :))
OdpowiedzUsuńJa jestem ostatnio zachwycona żelem złuszczającym z Biodermy. Mimo swojej nazwy jest bardzo ostry http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=9367. Oprócz ziarenek zawiera też kwas glikolowy i salicylowy. Serdecznie polecam :)
OdpowiedzUsuńNigdzie nie mogę znaleźć tego peelingu st.Ives:/
OdpowiedzUsuńdla mnie nie ma lepszego peelingu od zwykłej kawy,na ciało i na twarz;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię morelowy Soraya :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy jaki miałam oprócz Korundu w proszku to Ziaja Pro ten bardzo mocny. To jedyny Peeling który faktycznie wystarczy stosować tylko dwa razy w tygodniu. Jest świetny ;-)))
OdpowiedzUsuńOstatni prawie kupiłam ten peeling z Zaji, już miałam go w ręce, ale w ostatniej chwili się rozmyśliłam. Polecała mi go zaprzyjaźniona kosmetolog, a skoro teraz polecasz go też Ty to faktycznie musi być dobry.
OdpowiedzUsuńJa widziałam go w hurtowni kosmetycznej - wielka butla za 26 zł .
Pozdrawiam ;)
Himalaya mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńMiałam kilkukrotnie Ziaja Pro, jednak zostawia dziwną powłokę na twarzy, więc zawsze mieszałam go z żelem bezpośrednio przed aplikacją.
Mam ten z Ziaji i uwielbiam go. Używam go przed maseczką raz w tygodniu na zmianą z Morelowym od Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Stenders grejpfrutowy solny. Tak, używam go do twarzy:). Preferuję jedynie ten, choć mają spory wybór i solnych i cukrowych, jednak pozostałe - próbowałam m.in. różany - zawierają tu - płatki róży bądź inne "dodatki", które niekoniecznie chcę, aby lądowały w moim zlewie:). Peeling z dobrymi ziarenkami, ładnym zapachem, wydajny i - co dla mnie najważniejsze - nie pozostawiający lepiej tłustej warstwy, której w peelingach innych firm czy do twarzy czy do ciała po prostu nie mogę znieść.
OdpowiedzUsuńAlino doradz mi , błagam !!!!
OdpowiedzUsuńSwoją twarz wyleczyłam juz dosc dawno z tradziku. Teraz pojawiaja się jakies pojedyncze zmiany, ale ciągle mam problem ze skóra na dekolcie. Wygląda strasznie!Nie moge ubrac żadnej wycietej bluzki.Pory są strasznie zatkane (stosowałam przez długi czas twoj sposów na pory z olejkiem pichowym+ petroleum,ale nic z tego) co chwile wyskakują mi pryszcze.
Doradz mi jakies sposoby/kosmetyki na tę czesc ciała.
Pozdrawiam
Karolina
Polecam płyn Afronis. Powinnaś dostać go w aptece bez problemu, Miałam ten sam problem :)
UsuńPozdrawiam, Emilia
Cześć :) czy jest możliwość zrobienia zestawienia peelingów enzymatycznych? Byłoby to bardzo pomocne w walce z trądzikiem, ponieważ przez kwasy ukazują się suche skórki, a peeling mechaniczny nie jest wskazany do cery trądzikowej (drażni). Proszę o podanie skutecznych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory używałam peelingów mechanicznych ale to fakt do trądzikowej skory sa one nie wskazane.
UsuńOstatnio odkryłam peeling Enzymatyczny, który okazał sie być tak samo skuteczny jak mechaniczny a podrażnień nie wywołuje.
Jest to Peeling enzymatyczny z serii PURE firmy Dermika !
Zamknięty w pięknym opakowaniu, ma przyjemny zapach i naprawdę gęstą konsystencje. Peeling jest bardzo wydajny - ja używam regularnie raz na tydzień,starcza na długo.
Peeling Super złuszcza skore bez podrażniania bez zaczerwien. Buzia nawet trądzikowa taka jak moja jest pięknie oczyszczona, trądzik jest zredukowany ! polecam :)
Polecam delikatny peeling z Natury Syberiki dla suchej i wrażliwej skóry, bardzo fajny skład i delikatny miły zapach;))
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tego z ziaji :)
OdpowiedzUsuńHej Alino! Błagam, gdzie dostać peeling z NUXE?? Czy nowa wersja peelingu działa tak samo nawilżająco??
OdpowiedzUsuńHej Alino!
OdpowiedzUsuńczy próbowałaś już zastosować do oczyszczania i regeneracji cery Kamień peelingujący do twarzy naszej polskiej marki Pierre de Plaisir?
Zapewniam Cię, że będziesz pozytywnie zaskoczona efektami :)
Zapraszamy: pierredeplaisir.com