Ostatnio pytałyście o to, jak w miarę
bezboleśnie wrócić do swojego koloru włosów. Oczywiście problem
zaczyna się, kiedy nasz prawdziwy odcień różni się sporo od
poprzedniego... Może być sporo ciemniejszy lub nawet różnić się
temperaturą w sposób, jaki sprawia że nasze odrosty się
wyróżniają.
Porozmawiałam ze
znajomymi i trzy z nich zdradziły mi swój sposób na powrót do
koloru po rozjaśnianiu czy diametralnej zmianie koloru. Są trochę
różne, choć wydaje się, że przy założeniu całkowitego
unikania zabaw z farbą jest to o wiele trudniej zrobić.
Sama zdecydowałam że
wrócę do mojego naturalnego koloru jakiś czas temu i nie
farbowałam włosów bardzo, bardzo długo. Kolor który widzicie
jest w połowie moim naturalnym a w połowie pozostałością po
farbach, ściąganiu koloru, rozjaśnianiu. Te resztki widać głównie
pod koniec, mój kolor sięga już poniżej poziomu uszu.
Wiele z Was pytało jak
radziłam sobie z odrostami, ale moim zdaniem nie było ich widać na
tyle bym chciała coś z nimi robić. Mój brąz był ciemniejszy i
ciut chłodniejszy niż reszta, ale różnica nie była tak znaczna,
jak przy zapuszczaniu swojego koloru po rozjaśnianiu.
Właśnie rozjaśnianym
blondynkom ciężko jest wrócić do swojego koloru, podobny problem
mają też dziewczyny, których oryginalny kolor różni się
temperaturowo np.: jest chłodny kiedy reszta jest mocno ciepła
(rudawa, złota). Co możemy zrobić jeśli chcemy wrócić do
swojego koloru?
W większości przypadków
pomaga ostatnie farbowanie/ rozjaśnianie. Dzięki temu możemy
lepiej stopić oba kolory i stworzyć przejście które będzie
wyglądało bardziej naturalnie.
- Co zrobić jeśli chce wrócić z włosów rozjaśnianych do ciemnych?
Moja znajoma miałam
podobny problem. Jej ciemne odrosty, bardzo równą linią oddzielały
się od reszty. Oczywiście w tym wypadku, możemy przyciemnić całe
włosy, ale znajoma chciała ponosić jaśniejsze końce. Fryzjer
proponował jej rozjaśnianie odrostów i stworzenie pasemek, ona
jednak nie chciała niszczyć nowych kosmyków. Sama zrobiła więc
coś jakby odwrotnego: wybrała pośredni kolor brązu, który
plasował się między jej odrostami a jasnymi włosami i od odrostów
przeciągnęła go troszkę dalej, w dół z pomocą małej
szczoteczki do zębów. Wcześniej zabezpieczyła niektóre kosmyki z
wierzchu aby zostały jaśniejsze, musnęła olejem też włosy od
dołu by nie złapały farby przez przypadek. Całość wyglądała
bardzo naturalnie a ostra linia odrostów przestała rzucać się w
oczy i w tym momencie udało się jej zapuścić dużo własnego
koloru.
Farba trochę się sprała
ale i tak całość wyglądała ok nawet po jakimś czasie.
- Co zrobić jeśli mój odrost jest jaśniejszy niż reszta włosów?
Najłatwiej lekko
rozjaśnić całość. Jeśli chcemy zejść z czerni do brązu
dobrze jest zrobić rozjaśnianie u fryzjera, lub wykonać kąpiel
rozjaśniającą. Jeśli chcecie mieć pewność że wszystko będzie
dobrze wyglądało dobrze znaleźć kogoś kto zna się na rzeczy.
Kąpiele rozjaśniające, pomimo że delikatne mają to do siebie, że
ciężko przewidzieć efekt i nie wszędzie stopień rozjaśnienia
bywa taki sam. Jednak jest to nadal najlepsza metoda do wykonania w
domu, możemy za jakiś czas ponowić zabieg, włosy nie będą tak
bardzo zniszczone, ale mogą wymagać np. schłodzenia specjalną
farbą z fioletowym tonem. Tak właśnie robiła moja znajoma i nawet
asystowałam jej za pierwszym razem.
Dobrym wyjściem jest też
poeksperymentowanie z rozjaśnieniami i naturalnymi pasemkami. Wtedy
możemy troszkę przeciągnąć dalej jaśniejszy odrost i sprawić
że połączy się zresztą włosów. To lepszy sposób dla
dziewczyn, które nie chcą rozjaśniać całości.
Niestety tutaj ciężko
obejść się bez ingerencji w resztę włosów... Jeśli nie chcecie
choć odrobinkę rozjaśnić reszty, możecie mieć ciężki orzech
do zgryzienia. Tutaj chyba najlepiej sprawdza się po prostu
cierpliwość.
- Co zrobić jeśli mój odrost jest w zupełnie innej tonacji (reszta włosów jest ciepła a odrost chłodny lub odwrotnie).
Z tym problemem często
borykają się dziewczyny które farbowały włosy na rudo po
rozjaśnianiu, a ich oryginalny kolor to chłodny, szarawy brąz.
Rudości dość szybko wypłukują się w kierunku bardziej żółtych,
ugrowych odcieni i mogą potem stanowić problem. Wtedy lepiej
schłodzić resztę i lekko zmienić odcień tak, aby komponował się
z odrostem. W drogeriach ciężko znaleźć farbę, która jest
naprawdę chłodna i tutaj również lepiej wybrać się do fryzjera.
Do tego oczywiście najważniejsze jest podcinanie włosów, a jeśli chcecie przyśpieszyć proces, również stymulowanie wzrostu.
O podcinaniu pisałam tutaj (klik).
Oraz tutaj (klik).
Dajcie znać czy wracałyście do swojego koloru i jakie są Wasze patenty:)
Na pewno pomogą one innym dziewczynom:)
Jeśli macie pytania piszcie!
Buziaki
Ala
Cos dla mnie, meczy mnie i wlosy farbowanie. Dodatkowo uwielbiam zmieniac kolory, to juz mania. Dlatego chce skonczyc z tym. Kochana, czy podcinanie wlosow i jak czesto pobudza do szybszego wzrostu? U mnie kozieradka i Jantar spisuja sie super, myje wlosy raz w tyg i mam baby hair. Caluje. Maja
OdpowiedzUsuńHej Kochana:)) O kurcze a jakie kolory miałaś już na swoich włosach? Coś szalonego czy raczej klasyki? Ścinanie nie stymuluje wzrostu, ale i tak warto to robić:)
UsuńDziekuje ze odpisalas, mialam juz rozne odcienie czerni- brazowa, fioletowa, klasyczna i niebieska. Brazy- kocham i juz wszystkie byly :) rudy, ciemne blondy, orzechowy bez i czerwony. Teraz mam braz- orzech laskowy z blond refleksami ale to nie moj swiat, wole jeden kolor. Ale dzieki twoim radom, koncowek od roku nie podcinalam i sa idealne :) pozdrawiam :* Maja
UsuńJa za pierwszym razem po prostu trafiłam z farbą. Zafarbowałam i nie było widać odrostów przez dwa lata. Ostatnio zafarbowałam się na płomienną miedź, włosy po jakimś czasie stały się rude i postanowiłam wrócić znowu do naturalnego koloru. Niemalże idealnie znowu trafiłam z farbą, choć odrost jest troszkę bardziej złoty od reszty, ale z upływem czasu pewnie reszta znowu się rozjaśni, więc różnicy nie będzie widać. ;)
UsuńWedług mnie to najlepiej zafarbować się na kolor odrostów. Ciężko, ale za 1-3 razem na pewno się uda, zwłaszcza wybierając spośród tej samej serii farb.
Szkoda,że nie napisałaś nic jak wykonać taką kąpiel rozjaśniającą tak by nie zniszczyć włosów. Przez ten fragment postu trochę jest o niczym.
Usuńno właśnie byłam ciekawa jak z tą kąpielą rozjaśniającą- dowiedziałam się z innego bloga :) podzielę się informacją, może komuś się przyda: rozrabiasz rozjaśniacz(taki w nazwie ma napisane na całe włosy) według zaleceń z ulotki, dodajesz szampon 2 łyżki i odżywkę lub maskę 2 łyżki( ale lepiej ciut wiecej na pierwszy raz dać szamponu i odżywki by rozjaśnianie łatwiej kontrolować ) taką papkę nakładamy na włosy omijając skórę głowy i masując aż się spieni, trzymać jakieś 30 min i patrzeć na kolorek. Czasem potrzeba kilka kąpieli by dojść do swojego koloru, pojawią się rudości, a gdy wyjdzie kilka odcieni można je ujednolicić farbą w jednym kolorze do którego chcemy wrócić :) powodzenia Ewelina. Pozdrawiam
UsuńHej zafarbowalam wlosy na aksamitny czern .. Z natury mam brazowy. Pragne wrocic do mojego naturalnego .Co zrobic, any icy tak nie uszkodzic ??? :'(
UsuńJa najpierw zostałam namówiona na rozjaśnianie pasemkami (przechodziłam z czerni na brąz), jednak po jakimś czasie dałam sobie spokój i stopniowo farbowałam mój odrost coraz jaśniejszym odcieniem, było to dość czasochłonne, jednak była to dobra metoda przy tak krótkich włosach, jakie wtedy miałam, aż do momentu kiedy to po prostu podcinając końcówki ścięłam pozostałości czerni. Od tamtej pory farbuję włosy jasnymi brązami, a ostatnio pokusiłam się o ombre.
OdpowiedzUsuńO kurcze, Alinko! Cóż za niesamowita regularność w prowadzeniu bloga:) urzekłaś mnie częstotliwością, różnorodnością i merytorycznością Twoich wpisów:) Ja niedawno przeszłam metamorfozę z wlosow czerwonych, które nosiłam 6 lat na fiolet, a doslownie miesiąc temu przeszłam dekoloryzację u fryzjera na miedziany delikatny odcień. Dodam, ze naturalny kolor moich włosów to cieply brąz. Niestety po zabiegu w gabinecie moje wlosy maja zwiększoną tendencję do wypadania, więc usilnie staram sie je ratować. Stosuję biostyminę od 10 dni, poki co bez większych efektów, ale będę cierpliwa i dam znać za jakiś czas czy kuracja skutkuje:) Staram się wg Twoich rad odzwyczaić włosy od codziennego mycia, choć przy ich przetłuszczaniu jest to dość trudne. Olejowanie zupełnie u mnie nie odpaliło. Wlosy doslownie wypiły ze skalpu olej rycynowy, a z reszty długości olej jojoba. Zostawiłam je w tym stanie na noc, a rano olej nie chciał sie "sprać" nawet po 4 myciach... Czyżbym źle dobrała oleje do rodzaju moich włosów? Czy ktoras ze znawczyń moglaby się wypowiedzieć w tej sprawie? Nie wiem, czy mam wlosy wysokoporowate czy nie, trudno mi to ocenic, wiec tym samym nie wiedzialam, jakie wybrać oleje. Czy ktoś ma jakiś pomysł? Pomocy:) Pozdrawiam, Agnieszka:)
OdpowiedzUsuńA ja mam naturalnie taki jaśniutki blond, choć w zimę mi ciemnieje i jest..z deczka myszaty? ;) W każdym razie od roku mam ochotę zaryzykować z henną cassią, aby je trochę wzmocnić, choć nie bardzo przemawiają do mnie rude refkleksy...:)
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanie troszeczkę inne - ostatnimi czasy bardzo intensywnie zastanawiam się nad farbowaniem. mam włosy blond, raczej miodowy, trochę słomiany odcień. marzy mi się jaśniejszy blond, nie platynowy, bardziej wpadający w żółć. moje pytanie brzmi - czy farbowanie bardzo niszczy włosy ? końcówki mam bardzo zdrowe, ale zmagam się z dość dużym wypadaniem. poza tym, czy to prawda że rozjaśnianie jest bardziej inwazyjne dla włosów niż farbowanie ? post jest bardzo pomocny i z pewnością skorzystam z tych rad, jeśli po farbowaniu będę kiedyś chciała wrócić do naturalnego koloru. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhej :) kiedy zrobisz post o Twojej walce z rozstępami? :*
OdpowiedzUsuńa ja jestem zielona w sprawie henny :( Alinko,mam pytanie czy henna khadi wypłukuje się na tyle,że jeśli mi się nie spodoba to się jej pozbędę? Czy to ta henna co w próbach rozjaśniania może dać efekt niebiesko-zielony? Na pewno nie wysusza włosków?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Ja raz farbowałam włosy henną khadi - orzechowym brązem, trzymałam ją 3 lub 4h. Kolor wyszedł bardzo ciemny i intensywny, ogólnie ładny, ale nie odpowiadający mi. Na szczęście z każdym myciem powoli jaśniał i po ok 1,5 miesiąca mam kolor podobny do wyjściowego, może ciutkę ciemniejszy, z rudawymi refleksami, ale jest ok. Włosów prawie w ogóle mi nie wysuszyła, były bardzo błyszczące i wyglądały zdrowiej :)
Usuńja juz zapuscilam odrost taki do ucha- wczesniej regularnie rozjasnialam wlosy- farbowalam na jasny blond. Naturalny mam ciemny blond- i nie wytrzymamlam w koncu, pofarbowalam wlosy i caly powrot do naturalnosci diabli wzieli- ale ja wole siebie w rozjasninych kosmykach.
OdpowiedzUsuńCzy masz jakiś pomysł, dlaczego moje włosy po umyciu są ładnie kręcone, naturalnie, miękkie, a następnego dnia zupełnie się rozprostowują, mimo że na noc zawijam je w ślimaczka? Czy powinnam nałożyć na nie po umyciu coś, co je nawilży? Próbowałam już z odżywkami Joanny - efekt niezadowalający, włosy sztywne i napuszone, żelem z siemienia - włosy sztywne, odrobiną olejku - też nie za dobrze, spryskiwaniem aloesem - trochę skleja. Kiedyś służyła mi do podtrzymania loków mgiełka z Radicala - ale teraz nie wiem, czy była dobra. Gdy psiknęłam za blisko skóry, zaraz zaczynała się przetłuszczać (alcohol denat.?). Czy mogłabyś mi coś doradzić?
OdpowiedzUsuńmam to samo, po umciu ładne fale na drugi dzień proste tylko końce powywijane
UsuńJa mam więcej niż fale (jeśli np. Anwen ma fale), tym bardziej dziwne. Dodam, że np. gdy wejdę do gorącej kąpieli albo pokropi mnie deszcz:D to skręt wraca, tylko wilgoć np. z gorącej kąpieli wzmaga przetłuszczanie u mnie. Włosy lubią kręcić się od wilgoci, ale nie wiem, w jakiej formie im ją podarować.
Usuńz deszczem mam to samo :D a suszysz włosy naturalnie czy suszarką?
UsuńAnonim1:D Naturalnie suszę.
UsuńSzkoda, że Alina nie doradza.
Usuńjeszcze zauwazylam u mnie gdy nie nałoże zadnych odzywek ani mgiełek ,jedwabiu itp. to włosy utrzymuja "faloloki" dluzej. widocznie obciazone sa za bardzo kosmetykami i traca kształt
UsuńDziewczyny ale jato jest, co z siwymi włosami? Przecież jesteście tuż przed 30-stką ( jak i ja ) no i za cholerę nie wyobrażam sobie zejścia do mojego koloru...
OdpowiedzUsuńWydaje mi się to dobre dla nastolatek po jakichś eksperymentach włosowych.
Jak to jest, nie macie siwulców?
Ja mam 27 lat i kiedyś widziałam u siebie 1 siwy włos, ale ostatnio go nie ma. Chyba wypadł:)
UsuńNo niektpre nawet po 30 nie maja ;)
UsuńInne juz po 20 i polowa siwych. Roznie bywa. Ja farbuje sie teraz na brazy, schodilam z czerni pol roku temu. I niewyobrazam sobie jakmialabym zapuscic...to nie jet mozliwe bo zaduza roznica jet miedzy moim naturalnym a tym ktory teraz mam. Odrosty mam jakoes szaro brazowe jasne ze zlota podswiata, byc moze to juz siwizna. Mam 24 lata. Ale nie wiem bo nie jestem w stanie chodzic z odrostami dluzszymi niz pol cm-cm. Wiec nie mam pojecia czy mam.siwe i jaki jest moj naturalny kolor. A ciekawa jestem strasznie no ale coz, niemozliwe :)
Też jestem przed 30 a siwego włosa jak dotąd się nie dopatrzyłam, żadnego:)
Usuńmój wujek zaczął siwieć już dobrze po 40,a moja mama (jego siostra) już po 20 miała mnóstwo siwych.
UsuńJa chętnie wróciłabym do swojego naturalnego koloru, ale mam już sporo siwulców, które bardzo rzucają się w oczy na tle moich naturalnych włosów. Niestety... muszę farbować.
UsuńJa mam 32 lata i brak siwych włosów.
UsuńJa jestem skazana na malowanie włosów właśnie przez siwe włosy, a mam 25 lat :)
Usuń31 na karku i gdybym się nie malowala to juz bym byla siwa...pierwsze siwe w wieku 24 lat...starosc nie radosc :D
UsuńU mnie w rodzinie kobiety siwieją dopiero koło 60, moja mama ma 58 i jeszcze ani jednego siwego włosa. To jest bardzo indywidualna kwestia.
UsuńMam blond włosy i ok 5lat maluję też na blond ale różne odcienie jasnego i przestałam już 9 miesiąc nie maluję i prawie nic nie widać głupia malowałam na podobny do naturalnego xD ale jest różnica od polowy głowy włosy są takie sztywne a te naturalne fajne takie....
OdpowiedzUsuńHej Alinko!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać szczerze, że moim patentem wrócenia do swojego naturalnego koloru włosów jest... cierpliwość :) od połowy marca nie farbuję włosów i chociaż od tego czasu miałam blisko 4 razy kryzys - "matko! jutro chyba pomaluje włosy!" to nie dałam się :) moja cierpliwość się opłaciła bo w końcu mogę cieszyć się moim pięknym, naturalnym odcieniem włosów. W tym momencie prezentują się one jak ombre hair ;) moje naturalne, o lekko chłodnym odcieniu włosy mam do podbródka, natomiast reszta jest w odcieniu bardziej ciepłym. I teraz wiem, że już nigdy włosów nie pomaluje - patrząc na dawne zdjęcia stwierdzam, że najlepiej wyglądam właśnie w naturalnych :) tak więc - cierpliwość popłaca! :)
Buziak!
Ja schodze ze slonecznego, jasnego blondu do typowego mysiego i skutecznie schladzam rozjaśnione włosy plukankami z gencjany. Naprawdę pomaga i pozwala w miare ladnie polaczyc obie partie włosów ;)
OdpowiedzUsuńJa schodze ze slonecznego, jasnego blondu do typowego mysiego i skutecznie schladzam rozjaśnione włosy plukankami z gencjany. Naprawdę pomaga i pozwala w miare ladnie polaczyc obie partie włosów ;)
OdpowiedzUsuńja farbowałam dwoma farbami naraz, wyszły mi kruczoczarne, czarna farba się wypłukała, zostały jakieś pozostałości po nich, zapuszczałam przez 2 lata [ do piersi] i ścięłam je ostatnio, tak, że z farby nic nie zostało :) mam teraz włosy do ucha, u fryzjera zostawiłam 35-40 cm włosów :)
OdpowiedzUsuńAlina co to za roz masz na policzkach na zdjeciu?? Wyglada przepieknie!
OdpowiedzUsuńMoże od buraczka? Jak to brzmi :D, chodzi o warzywo :)
Usuńtemat idealny dla mnie :) właśnie zaczynam zapuszczanie swojego kolorku.. miałam już chyba każdy możliwy odcień, ale stwierdziłam, że jestem młoda i szkoda włosów poza tym męczyło mnie już to malowanie odrostów.. mam włosy ciemniejsze niż odrost i średnio to wygląda, ale nie mogę za bardzo nic z nimi zrobić, więc nie będę ingerowała w ich wzrost.. jak już osiągnę długość odrostu do ucha, to zamierzam obciąć ok 10cm.. wytrzymałam już ponad miesiąc, co u mnie jest nie lada wyczynem.. pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny zapuszczające naturalsy! :)
OdpowiedzUsuńmój naturalny kolor to "słowiański" blond. miesiąc temu zmieniłam go na rudy(henna delia), odrost na szczęście nie jest bardzo widoczny, a rudość się stopniowo wypłukuje. mam nadzieję, że mimo wszystko jakiś rudy refleks zostanie :)
OdpowiedzUsuńja już ponad 1,5 roku nie farbuję włosów i jestem z siebie dumna, ze tyle wytrzymałam :) miałam jaśniejszy ciepły blond na końcach a swoje odrosty ciemny blond. Jedyne co robiłam, to myłam włosy szamponem, który ochładza kolor ( srebrny szampon z Joanny ) i sprawdziło się :) swój kolor mam już prawie do ramion , a przejście między kolorami jest dość równomierne.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dziewczyny nie zgodziły się na zdjęcia - ilustracja tych ostatnich zmian - przed i po byłaby ciekawa :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ostatnio zmiana koloru, ale Twój wpis przypomniał mi, jak potem trudno jest wrócić do naturalek! Zostaję przy swoim, na razie :)
zapraszam na forum wizaz na temat o powrocie do naturalnych wlosow, wlasnie zostal otwarty nasz 6 watek :). wstawiamy zdjecia, opisujemy swoje sposoby na ukrycie roznicy kolorystycznej, wspieramy sie w chwilach slabosci i dzielimy sie swoja wiedza
UsuńJa używam tylko henny khadi, na szczęście się bez problemu wypłukuje, poza tym używam kolor podobny do mojego naturalnego.
OdpowiedzUsuńzrobilam tak, ze pofarbowalam wlosy ostatni raz na kolor najbarzdiej zblizony do naturalnego. Mam naturalne wlosy taki ciemny, szarawy blond a wczesniej przez lata rozjasnialam. wiec przyciemnilam troche zwykla farba i poprostu pozwolilam im rosnac. W tej chwili minelo juz 2 lata od ostatniego farbowania i mam juz prawie cale wlosy swojego koloru. jeszcze pare cm na koncach jest farbowanych, ale tego nie widac. co jakis czas podcinam konce, zeby pozbywac sie fabowanych koncow a od gory niech sobie rosna. jak pisalam zajelo mi to 2 lata na wlosach dlugosci tyci za lopaki. pozdrawiam, Zaneta
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam kiedyś to co Twoja znajoma w pierwszej sytuacji i efekt był tragiczny, bo zamiast średniego brązu wyszedł mi szaro-czarny a resztę włosów miałam w kolorze kasztanowym, podchodzącym pod rudy :) Nie była to jednak wina techniki, tylko farby. Teraz wracam do naturalków tak jak Ty, po prostu ich nie farbuje, bo kolory i odcienie nie różnią się aż tak bardzo. Co więcej, mam powoli efekt naturalnego ombre :)
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu próbuje wrócic do naturalnego koloru. Próbowałam zafarbować włosy na kolor zbliżony do naturalnego, ale efekty był odwrotny od zamierzonego. Próbowałam nawet pozostać przy farbowanych włosach, ale zawsze kolor był niejednolity i niechlujnie to wyglądało. W końcu przełamałam się i po prostu przestałam farbować. Mimo iż mam teraz 3 kolory na głowie i wyglądam co najmniej dziwnie to nie żałuję. Kondycja włosów znacznie się poprawiła :) Myślę, że w niecałe 2 lata pozbędę się całkowicie farbowanych włosów :)
OdpowiedzUsuńJa również staram się powrócić do naturalnego koloru włosów i to nie pierwszy raz. Zazwyczaj odrosty są jaśniejsze niż reszta moich farbowanych włosów. Faktycznie pomocne mogą okazać się KĄPIELE ROZJAŚNIAJĄCE. Wszystko na ich temat pisałam jakiś czas u siebie w tym poście, gdybyś była zainteresowana moimi efektami:
OdpowiedzUsuńhttp://www.trikimoniki.pl/2013/09/jak-rozjasnic-wosy-nie-niszczac-ich.html
;)
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że mi również uda się wyhodować tyle naturalnych włosów, ile Tobie. :)
Sama sobie przeczysz moja droga - jeśli kolor ma być NATURALNY to rozjaśnianie kąpielą czy czymkolwiek go zmieni na pewno, nie wspominając już o tym, że znów jest to zabieg chemiczny uszkadzający włos, choć może mniej agresywny niż sano rozjaśnianie/farbowanie. W takim przypadku gdybyś chciała zmienić sam odcień - henna, płukanki ziołowe, szampon ... Powodzenia :)
UsuńJa też próbuję wrócić do naturalnego koloru włosów, ale to nie jest takie proste. Mój odrost jest jasny i w chłodnym odcieniu, a farba w kolorze ciepłego brązu i kiepsko to wygląda.
OdpowiedzUsuńłał,jaki make up!,wiem,że to nie temat notki,ale wyglądasz cudowwnie;)
OdpowiedzUsuńmogłabys opisać jak stworzylas o cudo?
jestem naturalną ciemną blondynką,od 15 lat farbowaną na brązy,głównie ciemne.Chciałam wrócić do ciemnego blondu,ostatecznie jasnego brązu i robiłam jakiś czas temu kąpiel rozjaśniającą (rozjaśniacz Joanny,do niego dołożyłam łyżkę szamponu i dwie łyżki odżywki plus łyżka wody),włosy fajnie rozjaśniły się na rudy :) powinnam poczekać i zrobić to drugi raz,ale tak mnie ten rudy drażnił że zafarbowałam się z powrotem na brąz-jednak w tym kolorze jest mi lepiej :) mam teraz delikaniejszy niż do tej pory-średni brąz :)
OdpowiedzUsuńja wracam do swojego koloru od marca :)
OdpowiedzUsuńAlinko, mam wielką prośbę ! Od dawna śledzę wpisy na twoim blogu i wiem, że wykonywałaś już makijaż Eleny z TVD.
OdpowiedzUsuńMam jednak pytanie czy dałoby się zmalować ten makijaż w szybki dzienny sposób np.paletką Au naturel którą właśnie posiadam ?
Całusy !
Marta :)
Najlepiej trafić pod opiekę dobrego! profesjonalisty...
OdpowiedzUsuńMniej experymentów... zdrowsze włosy :)
Ja mam problem po rudych włosach żeby wrócić całkowicie do swojego brązu... właśnie odrost jest chłodny a reszta ciepła. W drogerii znaleźć taką farbę to droga przez mekę i ostatnio mnie olśniło żeby iść do fryzjera no i tu jak przeczytałam w cenniku ile mnie skasuj za moje długie gęste grube włosy to gały mi wyszły z orbit...
OdpowiedzUsuńja mam podobnie - od lat farbowałam moje brązowe włosy na różnorakie rudości, tycjany i machonie (tyle, że zawsze robiłam to henną)
Usuńteraz, chcąc wrócić do swojego koloru zaczęłam nakładać hennę khadi w kolorze jasnego brązu.
Co prawda włosy wychodzą dość ciemne, ale po kilku tyg jaśnieją, zmywają się i coraz bardziej przypominają mój własny kolor :)
Dobrze, że o tym napisałaś. Mój naturalny to taki średnio-ciemny brąz, w dodatku zimny. Może i kolor odrostu powoli równa się z całością włosów, to jednak widać, że farbowane wcześniej mają złoto-rudawy blask. Z tym schłodzeniem u mnie problem, bo właśnie staram się takimi farbami farbować (masło maślane..:p), to i tak się wypłukuje..
OdpowiedzUsuńJa próbowałam pozbyć się farbowanych włosów. Udało mi się zapuścić ok. 10 cm odrostów i nie wytrzymałam, bo całość wyglądała koszmarnie. Moje naturalne włosy mają szaro brązową barwę, takie kolor mysiego futra z brązem , a farba sprała się na rudo złoto z ciemnym bązem. Ostatecznie zdecydowałam się na hennę Khadi. Liczę, że dzięki niej uda się kiedyś przestać farbować włosy, ponieważ między odrostami a kolorem reszty włosów nie będzie aż tak znaczącej różnicy. Chociaż przyznam się, że henna tak mi się spodobała, że nie wiem czy przestanę jej używać. Świetnie wygładziła, nabłyszczyła i ujażmiła moje puszące się i matowe włosy.
OdpowiedzUsuńkiedy wiedziałam że chce skończyć z farbowaniem, jakieś ostatnie dwa farbowania zrobiłam kolorami najbardziej zblizonymi do mojego naturalnego i później czekałam jak one sobie rosły :P i chodziłam z takim odrostem, ale pare razu dosałam komplement, ze moje włosy świetnie wyglądają, kiedyś koleżanka z którą się długi nie widziałam myślała że zrobiłam sobie ombre :P i strasznie jej się to podobało :P
OdpowiedzUsuńcieszę się z tego posta (pamiętałaś Alinko ) super! ja mam jaśniejszy odrost taki średni bląd (mysi) a całość to ciemny brąz i boję się że po użyciu kąpieli rozjaśniającej będę miała kilka kolorów na głowie, tym bardziej że sama zawsze farbowałam sobie włoski.po takiej kąpieli(lub kąpielach) musiałabym wyrównać kolor farbą ...trochę tego za dużo dla włosków :( nie chcę zniszczyć dotychczasowej pielęgnacji!! Pozdrawiam.Ewelina
OdpowiedzUsuńJa ponad 10 lat temu zrobiłam sobie blond pasemka, pózniej czerwone( wpierw rozjasniane do blondu) i jeszcze kilka innych kolorów. Na szczęście włosów na całej głowie nie farbowalam, ale nawet i po latach ich kolor nie jest juz taki jak kiedyś. Są jaśniejsze i ciensze.
OdpowiedzUsuńJa nie farbowałam włosów jak do tej pory i nie zanosi się, abym to robiła. Mam je w kolorze blond i są ze złocistymi pasemkami. Uwielbiam je ;)
OdpowiedzUsuńWładnie mam taki problem i dobrze ,że o nim napisałaś. Otóż ja chcę z rudych wrócić do ciemnego blondu. Tak myślałam o pasemkach zblizonych do koloru odrostu i z czasem w końcu powinien mój kolor powrócić. Zobaczymy co z tego wyjdzie:). Pozdrawiam Lula
OdpowiedzUsuńMi na rude końce (po lecie), które chciałam zbliżyć do naturalnego, chłodnego odcienia, pomogła henna khadi ciemny brąz. Do tego poprawiła ogólny stan włosów, więc jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa przestałam farbować bez wymyślania różnych ceregieli. Po dwóch latach wreszcie się pozbyłam. Udowodniłam sobie, że jestem niesamowicie cierpliwą osobą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetny post dla tych, którzy chcą pofarbować a nie wiedzą jak później wrócić :)
OdpowiedzUsuńI-am-Journalist.blogspot.com
Moja walka o powrót do naturalnych włosów trwa od stycznia (po 1,5 roku farbowania, tzn. farbowalam w tym czasie jakieś 4 razy i zrobiłam ombre). Chcąc pozbyć sie ombre, które zaczęło byc żółto-pomarańczowe, udalam sie do fryzjerki z prośba o farbę w moim naturalnym kolorze, który jak byk na większości włosów od nasady widziała. Wybrała odcień ciemny blond (moje naturalne to brąz, raczej chłodny i jasny). Wyszłam z czarnymi włosami... Kiedyś juz to przeżywałam i tym razem byłam tak samo załamana. Zaczęłam szukać w Internecie informacji jak pozbyć sie tego koloru. Robiłam wszystko. Siedziałam w domu, żeby myć włosy nawet 4 razy dziennie szamponem przeciwlupiezowym i innymi mocnymi, które rzekomo miały ściągać kolor, miód nakładałam łyżkami, a cytryn zuzywalam przynajmniej 2 dziennie. Wkręcilam sie we wlosowaniactwo, w marcu przestałam prostować włosy. Zapuszczalam, scinalam. Mam to szczęście, ze nie boje sie chodzić do fryzjera, ścinam włosy na prosto i tego nie da sie chyba zepsuć ;) A na dodatek po każdej wizycie czuje sie lepiej na duchu z mniejsza ilością ciemnego koloru na końcówkach (bo z moich naturalnych dosyć szybko zszedł i na nich nie widze juz żadnego śladu czerni ;) Chętnie chodzę do fryzjera, bo mijają 2 tygodnie po ścięciu 5-7 cm, a ja czuje sie jakbym miała włosy jak przed scieciem, co jest oczywiście nie możliwe, ale ani ja ani moje otoczenie nie zauważamy żadnej różnicy :) Swój kolor włącznie z tym, którego pianka całkowicie wyplukala sie z czerni sięga mniej wiecej do ramion i w sumie mogłabym ściąć pozostałe ok. 20 cm i mieć spokój, ale dobrze czuje sie w długich włosach. Przeszłam z nimi wiele, ale tak samo dużo zyskalam - nie tylko ze względu na włosy, ale każdy inny aspekt życia, gdy zaczęłam czytać blogi, wizaż. Co najważniejsze - pokochałam swój kolor włosów i naprawdę watpię, ze go kiedykolwiek zmienię - jedynie na blond, ale to w dalekiej przyszłości, pewnie kiedy zacznę całkowicie siwiec ;p Nie ma większej radości niż widok swoich naturalnych włosów, chociaż łatwo nie było, pierwsze 3 miesiące były straszne, zaangażowałam sie w 100%. Polecam każdemu, nie na większej satysfakcji ;) Moje włosy teraz nie wymagają niczego poza szamponem, obojętnie jakim, sa cudownie niskoporowate :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kamila
A ja ciągle chcę mieć blond, tylko czy moje włosy przeżyją rozjaśnianie
OdpowiedzUsuńja miałam problem z delikatnie jaśniejszym odrostem i rudawymi włosami - pozostałości po farbie i w celu poprawy koloru robiłam sobie płukanki z kory dębu i siemienia lnianego. włosy ładnie sie świeciły i nabierały kasztanowego poblasku. daje to całkiem ciekawy efekt, dziś pozbyłam się odrostów, mam naturalny kolor i czasami powracam do tej metody, pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka koniecznie chciała mieć ombre.
OdpowiedzUsuńMiała włosy w kolorze gołębim, więc zrobiła zupełnie na odwrót niż robi się przy ombre. Pomalowała na średni blond włosy od nasady do połowy długości w taki sposób, że wyglądała jak po wyjściu od fryzjera... z profesjonalnym ombre. :)
Właśnie nałożenie koloru "pośredniego" między rozjaśniane a odrost to może być dobry - i modny - sposób na odrosty. :)
Ja polecam spróbowanie dekoloryzatora Renee Blanche jeśli zależy komuś na szybkim pozbyciu się farby z włosów. Co prawda mój naturalny kolor to chłodny blond, a po dekoloryzacji (z koloru czekoladowego) włosy były zdecydowanie w ciepłym odcieniu, ale ten specyfik i tak wykonał kawał dobrej roboty i nie zniszczył mi włosów. Warto o nim poczytać - może akurat komuś się przyda. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńdziękuję ! prosiłam o to nie raz pod ostatnimi postami :) jesteś wielka Alina !
OdpowiedzUsuńJa wlasnie probuje wrocic do naturalnego koloru. Farby jakie stosowalam nie byly zbyt radykalne, raczej miały za zadanie nadac bardziej ciepły, lekko kasztanowy odcień moim włosom, bo z natury mam taki troche szarawy brąz. Włosy zapuszczam więc nie chce ich ścinać. Ostatnie farbowanie zastosowałam pod koniec maja i odrost mam ok. 10 cm. Na razie chyba nie bede siegac po farbe bo bedzie mi trudno znaleźć odpowiedni kolor sama a tez jakos nie chce isc do fryzjera - sprobuje to przetwac (mam na głowie efekt troche ombre ;p)
OdpowiedzUsuńNo ja się właśnie skusiłam na rudości i zbyt szybko się sprały :(
OdpowiedzUsuńKilka razy chciałam wracać do naturalnego koloru włosów... Tylko odrosty były siwawym brązem i jak jeszcze słońce je lekko rozjaśniło to wpadały pod blond... Więc dałam sobie po prostu spokój :D
OdpowiedzUsuńKilka razy farbowałam włosy henną, więc nie mam problemu z powrotem do naturalnego koloru.
OdpowiedzUsuńChciałam się jeszcze zapytać, Alino. Jakim aparatem robisz zdjęcia?
a ja mam problem z powrotem do naturalnego koloru włosów...
OdpowiedzUsuńmam naturalny ciepły średni blond, odrosty na przodzie przy czole i skroniach są dobre, ale im dalej tym bardzo ciemne i mysie! jak mam sobie z tym poradzić Alino ?
dodam, że włosy 5 lat rozjaśniałam
Swoje pofarbowałam na kolor zbliżony do naturalnego. Po wypłukaniu zrobiłam ala ombre nie tykając odrostu i tak żyłam przez 19 miesięcy, a teraz mam swoje zdrowe włosy <3 wspaniała chwila dobrnąć do celu.
OdpowiedzUsuńProblem też i mój choć ja farbować muszę, choćby też przez siwe włosy. Najpierw rozjaśniłam do blondu, później z blondu zrobiłam całkiem przypadkowo, ciemny blond i to się mi i wszystkim spodobało. Teraz chcę przyciemnić jeszcze trochę, ponieważ mój kolor jest ciemny i chłodny też na pewno łatwo nie będzie. Choć nie wiem czy nie zrobić sobie parę jaśniejszych refleksów. :)
OdpowiedzUsuńCzy może któraś z Was ocenić odżywkę do włosów Alberto Balsam- borówka
OdpowiedzUsuńAqua, Cetyl alkohol, Panthenol, Vaccinium Angustifolia (Blueberry) Fruit Extract ,Panax Ginseng Root Extract, Cyclopentasiloxane, Stearalkonium Chloride, ,Stearamidopropyl Dimethylamine, Cyclohexasilane, Cetrimonium Chloride, Glyceryl Stearate, Citric Acid ,Benzophenone-4 ,Disodium EDTA, Glycerin, Propylene Glycol, Methycloroisothiazolinone ,Methylisothiazolinone, Parfum (Fragrance), Linalool, Amyl Cinnamal, Cl 60730 (Ext. Violet 2) ,Cl 42090 (Blue 1)
Już 15 miesięcy nie farbuję (a robiłam to przez 10 lat), odrost jest coraz dłuższy i... zdrowy! Naturalne włosy są cudowne.
OdpowiedzUsuńmożna się jakoś z Tobą skontaktować??? jestem z krakowa
OdpowiedzUsuńnie farbuje wlosow prawie 10,5 miesiaca, odrost ma kolo 16cm, siega za poczatek ucha. roznica kolorow niezbyt widoczna, musi byc odpowiednie swiatlo. rzuca sie za to w oczy roznica w stanie wlosow - ale silikony i oleje daja rade na farbiowancach, by sie nie odroznialy :). radze nie przygladac sie kolorowi, a skupic na wcierkach, suplementach, masowaniu i fryzurach. radosc ze zdrowego odrostu jest niesamowita, najlepsze sa chwile gdy obcy ludzie zaczepiaja mnie i mowia mi ze mam piekne wlosy ;D. i gdy widac roznice w gestosci, sliskosci i polysku. trzeba sobie zdawac sprawe, ze powrot do naturalkow to czasochlonny proces, rok nie wystarczy. ja mam przyrost 1.5cm/mies, a trzeba kolo 30cm odrostu by nie byl chaniebnie krotki. to prawie 2 lata!
OdpowiedzUsuńW październiku ubiegłego roku postanowiłam, że przestaję farbować włosy, bo chcę wrócić do naturalnego koloru. Wtedy też poszłam do fryzjera po raz ostatni. Diametralnie ścięłam włosy i przefarbowałam je na kolor najbardziej zbliżony do mojego naturalnego. Włosy rosły, kolor zaczął blednąć, ale pojawiające się odrosty były właściwie niewidoczne. Dziś mija ponad rok, a ja nadal trzymam się w swoim postanowieniu. Odrosty są widoczne bardziej, ale efekt jest naturalny i całość wygląda jak ombre. :) Niebawem znowu wybiorę się do fryzjera, tym razem tylko po to, by ściąć końcówki i być znowu o krok bliżej do mojego naturalnego koloru włosów. Pomimo, że tak naprawdę nie za bardzo go lubię. ;)
OdpowiedzUsuńHej Alinka :) przez długi czas farbowałam na egzotyczną czerwień. Po przeprowadzce do Norwegii okazało się, że w sklepie takowej nie kupię, ani nawet zbliżonej, więc postanowiłam zafarbować włosy na ciemny brąz. Wyglądało to kosmicznie, brąz z jakimiś czerwonymi prześwitami, ale po pół roku kolor się ujednolicił. Od dwóch lat mam na włosach generalnie ciemny brąz, raz nawet wyszedł czarny;) Od jakiegoś czasu powoli staram się rozjaśnić włosy na kolor jasny brąz. Postanowiłam że co kilka miesięcy będę kupowała farbę o ton lub dwa jaśniejszą od poprzedniej i w ten sposób bez gwałtownej ingerencji uda mi się uzyskać wybramy kolor. Proces żmudny i może nie wszystkim pasować, ale tak mi jest najwygodniej plus nie męczę tak bardzo włosów (stosuję farby Color&Soin, wierzę że aż tak bardzo nie niszczą mi włosów) Do naturalnego koloru raczej nie wrócę, zwyczajnie nie czuję się w nim dobrze, jest taki myszaty, nijaki i w żaden sposób do mnie nie pasuje :P a boję się że jakieś siwe włosy bym zauważyła a wtedy koszmar senny gotowy :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńja zawsze farbowałam na jasny blond i co miesiąc musiałam poprawiać ciemny odrost, 2 miesiące temu zafarbowałam włosy na blond o dwa tony ciemniejszy i teraz odrost jest prawie nie widoczny, ciekawe długo wytrzymam i czy znowu na jasny blond sie nie farbnę :)
OdpowiedzUsuńwitam chciałabym zapytac Cie czy jest mozliwość na FB napisac do Ciebie wiadomość?
OdpowiedzUsuńKochana napisz mi tutaj o co mniej więcej chodzi to dam znać:)
UsuńMam jeszcze pytanie dotyczące odżywki Nail Tek, Formula II. kupiłam ja ale malując warstwami i tak schodziła i sie kruszyła dlaczego?. Pracuje gdzie czesto dłonie mam mokre -nie jest odporna na takie rzeczy? prosze napisz cos o tym ??? dzieki
OdpowiedzUsuńtak, woda i moczenie może tak na nią wpływać, szczególnie jeśli moczysz dłonie długo;)
UsuńJa wracam właśnie do swojego naturalnego koloru ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHey :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post :)
Odbiegając nieco od tematu, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej systematyczności :) Może mogłabyś przygotować jakis wpis o tym, w jaki sposób motywujesz się do codzienneo postowania na stronce?
Pozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
ja również wracam, włosów nie farbuję od maja, czyli już jakieś pół roku i z przyspieszaczami mam już prawie 10cm odroztu, naturalne włoski błyszczą pięknie, są zdrowe, miękkie, jestem nimi zachwycona:D a wszystkim koleżankom dookoła odradzam farbowania, to po pewnym czasie zabójstwo dla włosów:/ taki więc naturalnie. dopóki nie pojawią się siwe;p
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie z całkiem innej beczki ;) Robisz piękne makijaże ;) Mogłabyś mi polecić jakieś dobre cienie? Sypkie albo palety, chodzi mi o firmę ;)
OdpowiedzUsuńMarta ;)
Opcja "szukaj w tym blogu", prawy górny róg.... Najpierw szukaj, potem pytaj...
UsuńNaprawdę wszystko już było.
Pozdrawiam, G.
Ja niestety od 5 lat siwieję, zaczęło się w wieku 25 lat i już nie dane mi wrócić do swojego koloru włosów :(
OdpowiedzUsuńAlino bardzo proszę o tutorial makijażu, który masz na zdjęciu w tym poście. Niby taki make up - no make up, ale efekt oszałamiający :)
Pozdrawiam Marta
Ja właśnie kilka tygodni temu postanowiłam, że wrócę do mojego koloru włosów a ze 3 tygodnie temu byłam u fryzjera aby coś z tym zrobić.
OdpowiedzUsuńMiałam już straszne odrosty a włosy farbowałam na blond lub jasny blond lecz moje naturalne bardziej przypominają ciemny blond lub jasny brąz. Fryzjerka nałożyła mi farbę na odrosty oraz troszkę inną na końcówki aby włosy stały się bardziej jednolite. Ze zmiany jestem bardzo zadowolona a najbardziej zadowolony jest mój mąż.
Na powrót do naturalnego koloru zdecydowałam się kiedy zaszłam po raz kolejny w ciążę i postanowiłam sobie, że nie będę farbowała włosów i nie będę nic robiła przy paznokciach (tipsy itp) Teraz mam swoje piękne paznokcie i piękny naturalny kolor włosów :)
Ja nie bawie sie w domowe sposoby malowania wlosow, mam zaufaną fryzjerke- ciocie wiec zabiegi u niej mnie nie kosztuja a dodatkowo jako jedyna w moim miescie jezdzi czesto na zagraniczne szkolenia i pracuje dobrych kosmetykach z Goldwella.
OdpowiedzUsuńMialam wlosy kiedys rozjasniane pasemka, potem pomalowane na braz, nastepnie z koloru schodzilam wiec zamiast farby mialam malowane odzywka koloryzujaca i wogle nikt nie zauwazyl ze potem wrocilam do naturalnego koloru:-). Kolorans jest trwalszy od szamponetek ale wyplukuje sie po miesiacu -dwoch tak ze nie widac tego ani odrostow. Obecnie mam ombre a moje wlosy wogle nie ucierpialy :-) po tym zabiegu-mysle ze to kwestia kosmetykow i wykonania. Wiele osob az sie dziwi kondycja moich wlosow.
Alinko i dziewczyny- a poradzicie coś w beznadziejnych przypadkach?:) Mój naturalny kolor to ciepły, złoty blond, od pół roku farbowany co miesiąc- półtora na brązy, z czasem coraz ciemniejsze. Aktualnie mam baaardzo ciemny brąz, zbliżony do czerni. Zapuszczanie odrostów nie wchodzi w gre bez wcześniejszego powrotu chociażby do jasnego brązu. Co gorsza w tym roku czeka mnie studniówka:) Pomocy! Jakieś pomysły?:)
OdpowiedzUsuńEs poszukaj dobrego fryzjera i oddaj sie w jego ręce... jeśli boisz się co będzie do studniówki to lepiej samemu nie eksperymentować:)
UsuńWitaj ;)
OdpowiedzUsuńZawsze Twoje rady przydają mi się, wiec mam do Ciebie pytanie.
Mam długie włosy troche poza łokcie. Mimo iz podcinam je co jakies 3-4 miesiace to one ciagle na koncach są takie "potroczone" nie są równe chociaz podcinam je na równo.
Wyglądaja jak zmasakrowane prostownica , a nie uzywam jej w ogole.
Co moge z tym zrobic ? Ostatnio fryzjerka namówiła mnie na jakis zabieg pielegnacyjny polegajacy na zamykaniu łuski włosa i to miało pomóc , aby te konce tak nie wyglądały. Mimo to po 3 tyg od wizyty u fryzjera konce są dalej tragiczne.
Dodam, ze włosy się nie rozdwajaja na koncach.
Pozdrawiam
Karo
Karo przyczyny mogą być różne, troszkę pisałam o tym tutaj: http://www.alinarose.pl/2013/10/jak-dzielimy-wos-na-czworo-wyniki.html
Usuńmoże masz za dużo protein w pielęgnacji a za mało nawilżaczy? Może to przyczyna złej diety w pewnym okresie życia.
Ja poeksperymentowałabym z olejowaniem, nawilżaczami, musiałabyś jeszcze więcej napisać o samych włosach i pielęgnacji.
Włosy mam jak wczesniej wspomniałam dosc długie, ale cienkie.
UsuńMyje je codziennie, bo strasznie sie przetłuszczaja. Uzywam szamponów :Dove, timotei ew elseve.
Zawsze używam odzywki z tych samych firm, ew maski loreal absolut repair cellular.
Pozniej serum biowax/ olejek kerastase/ schwarzkopf oil miracle.
Karo
W tej chwili też przestałam farbować włosy, chcę wrócić do mojego naturalnego koloru. A że farbowałam podobnym odcieniem, to różnica jest niewielka, tak jak piszesz. Jest mało widoczna i nie przejmuję się tym. Na ulicach pełno tlenionych w połowie, w połowie ciemnych, jak głupie borsuki, a ja mam się martwić lekką tylko różnicą odcieni? :)
OdpowiedzUsuńAlinko powiedziałabyś, który suplement diety najbardziej przyspieszał u Ciebie porost? Nie doczytałam tego z żadnym z wymienionych postów. Też walczę o naturalny kolor!
OdpowiedzUsuńktóry najbardziej przyśpieszył... hm chyba calcium panthotenicum, ale największa różnicę i tak miałam po placencie:)
UsuńDzięki za odpowiedź! Mam w takim razie pytanko odnośnie Placenty... myję włosy 2 razy w tyg. Czy mogłabym aplikować ją na całą noc przed myciem i rano myć włosy? Czy ona musi pozostać na włosach na 3 dni? Nie jest ona tania, więc zastanawiam się czy w moim przypadku warto :)
UsuńJa po prostu zapuszczam odrosty i tyle ;)
OdpowiedzUsuńNie farbuję włosów ponad 5 lat. Jestem szatynką a kolor farby był ciemny brąz, który wyglądał jak czarny. Wracałam do swojego koloru 2 lata. Systematycznie je podcinałam, zazwyczaj co 4-6 miesięcy. Moje włosy były zazwyczaj do ramion. Dopiero jak wróciłam do naturalnego koloru zaczęłam je zapuszczać.
OdpowiedzUsuńPrawdziwy problem zaczyna się wtedy, gdy odrosty są w durzej mierze siwe, a bardzo się chce przestać fanatycznie farbować co 2 tygodnie odrost na mysi brązoblond... Widywałam od czasu do czasu starsze panie z lekkim "balejażem" z siwizny i jakichś popielatych blondów, tylko co zrobić, by nie wyglądać, jak starsza pani?
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten problem, ale przyciemniłam włosy. Na początku to nie był mój naturalny jednak z czasem zmył się trochę i odrostów nie widać ;)
OdpowiedzUsuńJa poradziłam sobie z moimi odrostami przy pomocy szamponu przeciwłupieżowego. Zajęło mi to trochę więcej niż miesiąc ale było warto:) Końcówki mam ciut jaśniejsze od reszty włosów (delikatnie przechodzi, bez prostej linii, takie trochę ombre:p )chociaż farbowałam na ciemniejszy kolor :p
OdpowiedzUsuńJa włosy maiłam farbowane na kolor rudy, naturalnie są w kolorze sredniego brązu więc odrosty wyglądały fatalnie. Po kilku wycieczkach do drogerii zdecydowałam się wreszcie na farbę w odcieniu jasny brąz. Rudą cześć moich włosów pokryłam dokładnie natomiast odrosty jedynie musnęłam farbą. Efektem byłam bardzo pozytywnie zaskoczona ponieważ włosy miały odcień idealny. W słońcu było jeszcze wiadać delikatne refleksy po poprzedniej farbie natomiast dało to całkiem ładny efekt. Po woli odrastają mi włosy i naturalny kolor jest tylko minimalnie ciemniejszy i wszystko wygląda bardzo naturalnie:)Myślę że różnicę zauważam tylko ja:)
OdpowiedzUsuńhej. :) przez kilka lat rozjaśniałam włosy. jednak postanowiłam wrócić do naturalnego ( ciemnego blondu ). no i bez przemyślenia poszłam do fryzjera z ok 5 cm odrostem i reszta jasnych włosów. oczywiście zafarbowała mi zarówno odrosty jak i resztę. przed farbowaniem powiedziała, że kolor będzie się zmywał. i dopiero po farbowaniu przyszło mi na myśl, że tylko włosy, które byly blond będą się 'spierały' a zafarbowane odrosty juz niekoniecznie. jak myślisz? nie chce mieć trzech kolorów włosów. a gdyby jednak tak było. co zrobić?
OdpowiedzUsuńhej. :) przez kilka lat rozjaśniałam włosy. jednak postanowiłam wrócić do naturalnego ( ciemnego blondu ). no i bez przemyślenia poszłam do fryzjera z ok 5 cm odrostem i reszta jasnych włosów. oczywiście zafarbowała mi zarówno odrosty jak i resztę. przed farbowaniem powiedziała, że kolor będzie się zmywał. i dopiero po farbowaniu przyszło mi na myśl, że tylko włosy, które byly blond będą się 'spierały' a zafarbowane odrosty juz niekoniecznie. jak myślisz? nie chce mieć trzech kolorów włosów. a gdyby jednak tak było. co zrobić?
OdpowiedzUsuńHej, jak pozbyć się rudych prześwitów z włosów. Miałam natruralny kolor ciemny brąz. Chcę do niego wrócić.
OdpowiedzUsuńWitam, farbuje włosy prawie od zawsze ;-), teraz jestem zmęczona już walką z odrostami, które niestety w moim wieku mają barwę srebrno siwą. Teraz mam kolor miodowo-zloty, jednak postanowiłam wrócić do swojej naturalnej siwizny...jak zrobic to bezboleśnie dla włosów i mojego wyglądu?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za profesjonalną radę - Dorota
Zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które po farbowaniu mogą wrócić do naturalnych włosów. Ja po jednym dosłownie jednym farbowaniu mam odrost w kolorze szaro- siwym taki matowy straszny a włosy naturalne miałam w kolorze ciemnego brązu farbowane na jasny brąz. Nie farbuje włosów od 5 m-cy ale już nie mogę na nie patrzeć i cały czas się zastanawiam gdzie się podział mój naturalny kolor. Tak żałuje, że się zdecydowałam na to farbowanie i będę żałować do końca życia bo nie wyobrażam sobie farbować często włosów jest to dla mnie strasznie nieprzyjemne. Nie wiem czemu akurat mnie to spotkało skoro dziewczynom po kilku latach farbowania udaje się wrócić do naturalnego koloru a ja po jednym i nie mam szans.
OdpowiedzUsuńmuszę się pochwalić. wykorzystałam sposób Twojej znajomej. wybrałam kolor zbliżony do moich naturalnych wlosów i przeciągnęłam z grubsza szczoteczką do zębów. jestem bardzo zadowolona z efektu.
OdpowiedzUsuńWitam, potrzebuję twojej rady. Może zacznę od początku, naturalnie moje włosy są koloru ciemny blond. Rok temu od września zaczęłam się odchudzać, a jak to często bywa chcemy wielkich efektów w krótkim czacie. Głupota. Jednak wtedy tak o tym nie myślałam. Chciałam schudnąć, żeby wreszcie się sobie podobać. W 2 miesiące 14 kg. Jadłam mało. Ucierpiało na tym moje zdrowie, paznokcie i przede wszystkim włosy. Zaczęły wypadać garściami. Przed odchudzaniem miałam na głowie bushy hair. Wtedy myślałam ze są straszne, jednak patrząc na moje włosy po odchudzaniu, tęskniłam za wielką ilością moich falowanych włosów. Ale nie o to mi chodzi. Podczas wakacji, kiedy moje włosy były słabe po odchudzaniu pojechałam nad morze i tak zaczęło się prostowanie, wiele godzin na słońcu i pływanie.Nie używałam żadnych specjalnych kosmetyków. W tym momencie staram się o nie dbać olejuję, myję szamponem z babydream i używam odżywek bez silikonów. Mam ich więcej. Jednak moje włosy kompletnie straciły kolor, pigment. Nie mam pojęcia co z tym zrobić i dlatego piszę do ciebie. Co mam zrobić aby moje włosy nabrały koloru? Dodam jeszcze że mam 17 lat, nie malowałam nigdy moich włosów. Nie używam niczego jeżeli chodzi o stylizacje, nie prostuję, nie suszę, nie używam żadnych pianek itd. Nakładam maski domowej roboty, płukanki. Proszę odpisz :(
OdpowiedzUsuńOstatnio naszło mnie coś na farbowanie włosów. Jestem naturalnie ciemną blondynką i nagle zapragnęłam zrobić się na jasny blond. Poszłam więc do fryzjerki, ale ona zaproponowała mi zrobienie pasemek na sam początek. Jakże teraz jej dziękuję, że nie zrobiła mnie całej na blond, bo później musiałabym męczyć się z odrostami itd. A przyznam, że ten jasny blond był chyba tylko chwilową zachcianką, bo teraz całkowicie nie widzę potrzeby robienia się na inny kolor ;)
OdpowiedzUsuńMożna też nie robić niczego ;) tak jak ja, kilka lat farbowałam na rudo, pewnego dnia po prostu przestałam, naturalny kolor mam brązowy, początki były trudne, ale było warto przetrwać, obecnie mam naturalne "ombre" i niewiele osób wierzy, że nie robiłam tego u fryzjera ;)
OdpowiedzUsuńJa schodziłam z czarnego (czerń granatu farba Palette) około dwa lata. Najpierw włosy rozjaśniałam pasemkami, robiłam to parę razy. Potem jak już od góry miałam jasne włosy na dole zostały mi kolorowe pasemka, których nie sposób było się pozbyć inaczej jak je ścinając.
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie mogę sobie wybaczyć tej koloryzacji ;(
Mój problem polega na tym, że farbowałam włosy przez jakiś czas na blond, a potem na jasny brąz. Farba szybko sie wypłukuje i moje włosy są koloru złotego :/. Co poradzisz? Na jaki kolor je pofarbować? Pisze do Ciebie, ponieważ duzo ciekawych rzeczy sie do wiedzialam i chcialabym, abyś mi pomogła z tym problemem :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej. Mam pytanie mam rudy odrost i chciałabym dobrać farbę do całości moich włosów żeby nie było widać tak tego odrostu bo aktualnie mam blond pasemka . Jaki kolor byłby najlepszy? z góry dziękuje za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńHej. 2 dni temu zrobiłam ombre. Mam włosy koloru brąz i bardzo jasne blond ombre. Nie podoba mi się ten efekt ;/ Czy mogę jakoś wrócić do swojego naturalnego koloru? Błagam pomóż.!
OdpowiedzUsuńCześć. :D Mam problem. Dwa lata temu zaczynałam farbować włosy na rudo, jednak rok temu zmieniłam kolor i używając dwóch rozjaśniaczy i farby ciemny blond chciałam powrócić do naturalnego koloru jakim jest ciemny blond. Użyłam tych dwóch rozjaśniaczy i farby i niestety po niecałym miesiącu włosy zrobiły się blond, jakby to rozjaśniacz miał wpływ na farbę. Od września zeszłego roku nosze swoje odrosty do blond-żółtej reszty. Moje odrosty mają już około 10 cm i włosy wyglądają niby dobrze, jednak ja bym chciała mieć włosy jednolitego koloru, najlepiej pod naturalny kolor. jednak ilekroć sięgam po farbę lekko ciemniejszą niż naturalne włosy, bądź prawie idealna jak moje włosy, farba się wypłukuje i wraca do tego żółtego blondu. Co zrobić, czego użyć aby włosy były koloru ciemny blond i nie powracały do punktu wyjścia.? Pomocy! i pozdrawiam. :D
OdpowiedzUsuńSama zastanawiam się nas powróceniem do naturalnego koloru włosów. Przed malowaniem miałam jasny blond. Niestety przez dwa lata malowania na ciemno, mój naturalny kolor dość bardzo pociemniał. Ale pamiętam, że w tamtym okresie (stopniowego rozjaśniania) fryzjerka poleciła mi mycie szamponem Head & Shoulders, który szybciej wypłukuje farbę. Teraz z kolei zastanawiam się jak to zrobić (bo chciałabym uniknąć malowania na ciemniejszy kolor)z moim kolorem. Mam taki jak mój pierwotny naturalny( czyli jasny blond), ale odrosty mam ciemniejsze o 1-2 tony. Najłatwiejszym sposobem, byłoby ich pomalowanie, ale zastanawiam się właśnie nad szamponem Head & Shoulders w połączeniu z jakimś szamponem do blondu i ewentualnie z wywarem z rumianku :).
OdpowiedzUsuńHej, możesz mi doradzić co zrobić, gdy po farbowaniu włosów na brąz Castingiem (położony na dość jasny farbowany blond, średni od nasady) odrost złapał mi jaśniej niż reszta włosów? Mogę zafarbować je jeszcze raz tą samą farbą za ok 2 tygodnie żeby ujednolicić kolor? Jak wtedy trzymać farbę na odrostach i reszcie włosów? jestem skołowana, pomocy!! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHej, mialam naturalne piekne truskawkowo blond wlosy zupelnie niespotykany kolor ubustwiany przez fryzjerow wlosy do pasa, pozniej kolor mi zbrzydl bo ciaglych docinkach mojej mlodszej siostry postanowilam zrobic sobie ombre u fryzjera kolor zszedl bo o to chodzilo zeby nie byl trwaly nie wiem jak moj fryzjer to zrobil, nastepnie w te wakacje stwierdzilam ze rozjasnie je sobie do blondów (widzialam przrazenie w oczach fryzjera po 1 taki ladny kolor, po 2 takie dlugie wlosy), nastepnie zaczelam miec odrosty ktore nie wygladaly za bardzo jak moj naturally kolor wlosow bo byly 3 tony sciemnione, nie mogac patrzec na odrosty udalam sie do nieznajomego fryzjera. Pani okazala sie byc zupelnie niedoksztalcona. Chcialam aby zrobila mi takie wlosy jak mialam pokazywalam jej zdjecia. Mialo byc przejscie miedzy kolorem moich odrostow a tym pseldo naturalnym ktorym mialam a ona pofarbowala mnie w kolorze odrostow czyli rdzawym czerwonym brazem ktory jest 3 tony ciemniejszy od tych odrostow.Dodatkowo dodam ze to jest kolor ktorego nigdy w zyciu wczesniej nie chcialabym miec na glowie. Co ja mam teraz zrobic? Nie moge wytrzymac z tym kolorem. Chciala bym wrocic do naturalnego. Tam rozmyslalam ze moze z wiasku z tym ze nie zniose dluzej tego koloru pojde do fryzjera ktory faktycznie zrobi mi moj naturalny kolor po dlugosci. Wiem ze bede musiala zapuszczac odrost aby wrocic do naturalnego koloru. Tylko tu jest pytanie.. Czy jest szansa aby przez zapuszczanie odrostu doszla do zupelnie naturalnego koloru? Czy tez bedzie on zupelnie inny, ciemniejszy?
OdpowiedzUsuńco mogłabym zrobić aby z koloru granatowa czerń powstał ciemny brąz , tak aby bardzo nie zniszczyć włosów ?
OdpowiedzUsuńRozjaśnienie rozjaśniaczem czy co ? ;)
Dziękuje ;)
Hej mam do Ciebie pytanko :) mianowicie, farbuję włosy gdzieś od 10 lat, teraz chciałabym wrócić do naturalnego koloru, stosuję kąpiele rozjaśniające i są super. miałam farbowane głównie na odcienie brązu i czerwieni. w dzieciństwie miałam ciemnobrązowe włosy, ale nie czarne. patrzę teraz na zdjęcia z -nastu lat i miałam wtedy brąz rozjaśniony słońcem, miejscami niemal blond kosmyki (nigdy nie rozjaśniane, naturalnie się rozjaśniły z wiekiem), wpadające w takie ciepłe tony.
OdpowiedzUsuńpo latach farbowania (przyciemniania brązem) wracam do naturalnych, mam już z 5cm odrost i to, co mi odrasta jest takie mysie, szare, coś na granicy jasnego brązu/ciemnego blondu w chłodnej tonacji. patrząc na stare zdjęcia ten kolor drastycznie się różni. czy to może być spowodowane?
dodam, ze mam naturalnie czarne brwi. i nie mogę przez te ciepło-zimne i jasno-ciemne włosy dojść do mojego typu kolorystycznego (analiza 12 typów). tak jakby dzieciństwo włosy ciemne i duży kontrast, nastolatka włosy średni ciepły brąz z jasnymi pasmami rozjaśnionymi słońcem, a teraz bure włosy typowe dla urody chłodnego lata. +czarne kontrastowe brwi. zgłupiałam :) pomóż proszę. co się stało z tymi moimi włosami i czy jak odrosną bardziej i zetnę farbowane, to te moje naturalne będą się jeszcze zmieniać?
U mnie mysi kolor jest naturalny więc wole puki co ombre. :-)
OdpowiedzUsuńJa mam naturalne mysie włosy. Kiedyś farbowałam na rude, ale takie rude rude jak ogień ;) Wychodząc z tego pofarbowałam włosy na kolor zbliżony do naturalnego, a bardzo zniszczone końce ścięłam.
OdpowiedzUsuńTeraz farbowałam włosy prawie, że na czarno i znów są zniszczone. Nie wiem sama, co z nimi zrobić. Nie chcę wracać do naturalnych, ale wolałabym wyjść z czerni do ciepłego czekoladowego brązu. Co powinnam zrobić? ;)
mój patencik, który teraz zastosotwałam: Z włosów rozjaśnianych na słowiański blond (mój naturalny: Zrobiłam sama nieregularne paemka przy użyciu szczotki z loreal do pasemek, tak aby wygladały jak refleksy od słońca. Całośc co parę tygodni ochładzam płukanką z gencjany i gotowe, wtdy odrostów prawie nie widać :), ale zaznaczm ze moj kolor to naturalnie dośc jasny blond :)
OdpowiedzUsuń