11 listopada 2013

Jak wrócić do swojego koloru włosów.








Ostatnio pytałyście o to, jak w miarę bezboleśnie wrócić do swojego koloru włosów. Oczywiście problem zaczyna się, kiedy nasz prawdziwy odcień różni się sporo od poprzedniego... Może być sporo ciemniejszy lub nawet różnić się temperaturą w sposób, jaki sprawia że nasze odrosty się wyróżniają.
Porozmawiałam ze znajomymi i trzy z nich zdradziły mi swój sposób na powrót do koloru po rozjaśnianiu czy diametralnej zmianie koloru. Są trochę różne, choć wydaje się, że przy założeniu całkowitego unikania zabaw z farbą jest to o wiele trudniej zrobić.


Sama zdecydowałam że wrócę do mojego naturalnego koloru jakiś czas temu i nie farbowałam włosów bardzo, bardzo długo. Kolor który widzicie jest w połowie moim naturalnym a w połowie pozostałością po farbach, ściąganiu koloru, rozjaśnianiu. Te resztki widać głównie pod koniec, mój kolor sięga już poniżej poziomu uszu.
Wiele z Was pytało jak radziłam sobie z odrostami, ale moim zdaniem nie było ich widać na tyle bym chciała coś z nimi robić. Mój brąz był ciemniejszy i ciut chłodniejszy niż reszta, ale różnica nie była tak znaczna, jak przy zapuszczaniu swojego koloru po rozjaśnianiu.

Właśnie rozjaśnianym blondynkom ciężko jest wrócić do swojego koloru, podobny problem mają też dziewczyny, których oryginalny kolor różni się temperaturowo np.: jest chłodny kiedy reszta jest mocno ciepła (rudawa, złota). Co możemy zrobić jeśli chcemy wrócić do swojego koloru?



W większości przypadków pomaga ostatnie farbowanie/ rozjaśnianie. Dzięki temu możemy lepiej stopić oba kolory i stworzyć przejście które będzie wyglądało bardziej naturalnie.



  • Co zrobić jeśli chce wrócić z włosów rozjaśnianych do ciemnych?

Moja znajoma miałam podobny problem. Jej ciemne odrosty, bardzo równą linią oddzielały się od reszty. Oczywiście w tym wypadku, możemy przyciemnić całe włosy, ale znajoma chciała ponosić jaśniejsze końce. Fryzjer proponował jej rozjaśnianie odrostów i stworzenie pasemek, ona jednak nie chciała niszczyć nowych kosmyków. Sama zrobiła więc coś jakby odwrotnego: wybrała pośredni kolor brązu, który plasował się między jej odrostami a jasnymi włosami i od odrostów przeciągnęła go troszkę dalej, w dół z pomocą małej szczoteczki do zębów. Wcześniej zabezpieczyła niektóre kosmyki z wierzchu aby zostały jaśniejsze, musnęła olejem też włosy od dołu by nie złapały farby przez przypadek. Całość wyglądała bardzo naturalnie a ostra linia odrostów przestała rzucać się w oczy i w tym momencie udało się jej zapuścić dużo własnego koloru.
Farba trochę się sprała ale i tak całość wyglądała ok nawet po jakimś czasie.



  • Co zrobić jeśli mój odrost jest jaśniejszy niż reszta włosów?

Najłatwiej lekko rozjaśnić całość. Jeśli chcemy zejść z czerni do brązu dobrze jest zrobić rozjaśnianie u fryzjera, lub wykonać kąpiel rozjaśniającą. Jeśli chcecie mieć pewność że wszystko będzie dobrze wyglądało dobrze znaleźć kogoś kto zna się na rzeczy. Kąpiele rozjaśniające, pomimo że delikatne mają to do siebie, że ciężko przewidzieć efekt i nie wszędzie stopień rozjaśnienia bywa taki sam. Jednak jest to nadal najlepsza metoda do wykonania w domu, możemy za jakiś czas ponowić zabieg, włosy nie będą tak bardzo zniszczone, ale mogą wymagać np. schłodzenia specjalną farbą z fioletowym tonem. Tak właśnie robiła moja znajoma i nawet asystowałam jej za pierwszym razem.

Dobrym wyjściem jest też poeksperymentowanie z rozjaśnieniami i naturalnymi pasemkami. Wtedy możemy troszkę przeciągnąć dalej jaśniejszy odrost i sprawić że połączy się zresztą włosów. To lepszy sposób dla dziewczyn, które nie chcą rozjaśniać całości.

Niestety tutaj ciężko obejść się bez ingerencji w resztę włosów... Jeśli nie chcecie choć odrobinkę rozjaśnić reszty, możecie mieć ciężki orzech do zgryzienia. Tutaj chyba najlepiej sprawdza się po prostu cierpliwość.


  • Co zrobić jeśli mój odrost jest w zupełnie innej tonacji (reszta włosów jest ciepła a odrost chłodny lub odwrotnie).

Z tym problemem często borykają się dziewczyny które farbowały włosy na rudo po rozjaśnianiu, a ich oryginalny kolor to chłodny, szarawy brąz. Rudości dość szybko wypłukują się w kierunku bardziej żółtych, ugrowych odcieni i mogą potem stanowić problem. Wtedy lepiej schłodzić resztę i lekko zmienić odcień tak, aby komponował się z odrostem. W drogeriach ciężko znaleźć farbę, która jest naprawdę chłodna i tutaj również lepiej wybrać się do fryzjera.


Do tego oczywiście najważniejsze jest podcinanie włosów, a jeśli chcecie przyśpieszyć proces, również stymulowanie wzrostu.

O podcinaniu pisałam tutaj (klik).
O przyśpieszaniu wzrostu znajdziecie notkę tu (klik) i (klik).
Oraz tutaj (klik).


Dajcie znać czy wracałyście do swojego koloru i jakie są Wasze patenty:)
Na pewno pomogą one innym dziewczynom:)

Jeśli macie pytania piszcie!

Buziaki

Ala


137 komentarzy:

  1. Cos dla mnie, meczy mnie i wlosy farbowanie. Dodatkowo uwielbiam zmieniac kolory, to juz mania. Dlatego chce skonczyc z tym. Kochana, czy podcinanie wlosow i jak czesto pobudza do szybszego wzrostu? U mnie kozieradka i Jantar spisuja sie super, myje wlosy raz w tyg i mam baby hair. Caluje. Maja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana:)) O kurcze a jakie kolory miałaś już na swoich włosach? Coś szalonego czy raczej klasyki? Ścinanie nie stymuluje wzrostu, ale i tak warto to robić:)

      Usuń
    2. Dziekuje ze odpisalas, mialam juz rozne odcienie czerni- brazowa, fioletowa, klasyczna i niebieska. Brazy- kocham i juz wszystkie byly :) rudy, ciemne blondy, orzechowy bez i czerwony. Teraz mam braz- orzech laskowy z blond refleksami ale to nie moj swiat, wole jeden kolor. Ale dzieki twoim radom, koncowek od roku nie podcinalam i sa idealne :) pozdrawiam :* Maja

      Usuń
    3. Ja za pierwszym razem po prostu trafiłam z farbą. Zafarbowałam i nie było widać odrostów przez dwa lata. Ostatnio zafarbowałam się na płomienną miedź, włosy po jakimś czasie stały się rude i postanowiłam wrócić znowu do naturalnego koloru. Niemalże idealnie znowu trafiłam z farbą, choć odrost jest troszkę bardziej złoty od reszty, ale z upływem czasu pewnie reszta znowu się rozjaśni, więc różnicy nie będzie widać. ;)
      Według mnie to najlepiej zafarbować się na kolor odrostów. Ciężko, ale za 1-3 razem na pewno się uda, zwłaszcza wybierając spośród tej samej serii farb.

      Usuń
    4. Szkoda,że nie napisałaś nic jak wykonać taką kąpiel rozjaśniającą tak by nie zniszczyć włosów. Przez ten fragment postu trochę jest o niczym.

      Usuń
    5. no właśnie byłam ciekawa jak z tą kąpielą rozjaśniającą- dowiedziałam się z innego bloga :) podzielę się informacją, może komuś się przyda: rozrabiasz rozjaśniacz(taki w nazwie ma napisane na całe włosy) według zaleceń z ulotki, dodajesz szampon 2 łyżki i odżywkę lub maskę 2 łyżki( ale lepiej ciut wiecej na pierwszy raz dać szamponu i odżywki by rozjaśnianie łatwiej kontrolować ) taką papkę nakładamy na włosy omijając skórę głowy i masując aż się spieni, trzymać jakieś 30 min i patrzeć na kolorek. Czasem potrzeba kilka kąpieli by dojść do swojego koloru, pojawią się rudości, a gdy wyjdzie kilka odcieni można je ujednolicić farbą w jednym kolorze do którego chcemy wrócić :) powodzenia Ewelina. Pozdrawiam

      Usuń
    6. Hej zafarbowalam wlosy na aksamitny czern .. Z natury mam brazowy. Pragne wrocic do mojego naturalnego .Co zrobic, any icy tak nie uszkodzic ??? :'(

      Usuń
  2. Ja najpierw zostałam namówiona na rozjaśnianie pasemkami (przechodziłam z czerni na brąz), jednak po jakimś czasie dałam sobie spokój i stopniowo farbowałam mój odrost coraz jaśniejszym odcieniem, było to dość czasochłonne, jednak była to dobra metoda przy tak krótkich włosach, jakie wtedy miałam, aż do momentu kiedy to po prostu podcinając końcówki ścięłam pozostałości czerni. Od tamtej pory farbuję włosy jasnymi brązami, a ostatnio pokusiłam się o ombre.

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze, Alinko! Cóż za niesamowita regularność w prowadzeniu bloga:) urzekłaś mnie częstotliwością, różnorodnością i merytorycznością Twoich wpisów:) Ja niedawno przeszłam metamorfozę z wlosow czerwonych, które nosiłam 6 lat na fiolet, a doslownie miesiąc temu przeszłam dekoloryzację u fryzjera na miedziany delikatny odcień. Dodam, ze naturalny kolor moich włosów to cieply brąz. Niestety po zabiegu w gabinecie moje wlosy maja zwiększoną tendencję do wypadania, więc usilnie staram sie je ratować. Stosuję biostyminę od 10 dni, poki co bez większych efektów, ale będę cierpliwa i dam znać za jakiś czas czy kuracja skutkuje:) Staram się wg Twoich rad odzwyczaić włosy od codziennego mycia, choć przy ich przetłuszczaniu jest to dość trudne. Olejowanie zupełnie u mnie nie odpaliło. Wlosy doslownie wypiły ze skalpu olej rycynowy, a z reszty długości olej jojoba. Zostawiłam je w tym stanie na noc, a rano olej nie chciał sie "sprać" nawet po 4 myciach... Czyżbym źle dobrała oleje do rodzaju moich włosów? Czy ktoras ze znawczyń moglaby się wypowiedzieć w tej sprawie? Nie wiem, czy mam wlosy wysokoporowate czy nie, trudno mi to ocenic, wiec tym samym nie wiedzialam, jakie wybrać oleje. Czy ktoś ma jakiś pomysł? Pomocy:) Pozdrawiam, Agnieszka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mam naturalnie taki jaśniutki blond, choć w zimę mi ciemnieje i jest..z deczka myszaty? ;) W każdym razie od roku mam ochotę zaryzykować z henną cassią, aby je trochę wzmocnić, choć nie bardzo przemawiają do mnie rude refkleksy...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja mam pytanie troszeczkę inne - ostatnimi czasy bardzo intensywnie zastanawiam się nad farbowaniem. mam włosy blond, raczej miodowy, trochę słomiany odcień. marzy mi się jaśniejszy blond, nie platynowy, bardziej wpadający w żółć. moje pytanie brzmi - czy farbowanie bardzo niszczy włosy ? końcówki mam bardzo zdrowe, ale zmagam się z dość dużym wypadaniem. poza tym, czy to prawda że rozjaśnianie jest bardziej inwazyjne dla włosów niż farbowanie ? post jest bardzo pomocny i z pewnością skorzystam z tych rad, jeśli po farbowaniu będę kiedyś chciała wrócić do naturalnego koloru. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. hej :) kiedy zrobisz post o Twojej walce z rozstępami? :*

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja jestem zielona w sprawie henny :( Alinko,mam pytanie czy henna khadi wypłukuje się na tyle,że jeśli mi się nie spodoba to się jej pozbędę? Czy to ta henna co w próbach rozjaśniania może dać efekt niebiesko-zielony? Na pewno nie wysusza włosków?
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raz farbowałam włosy henną khadi - orzechowym brązem, trzymałam ją 3 lub 4h. Kolor wyszedł bardzo ciemny i intensywny, ogólnie ładny, ale nie odpowiadający mi. Na szczęście z każdym myciem powoli jaśniał i po ok 1,5 miesiąca mam kolor podobny do wyjściowego, może ciutkę ciemniejszy, z rudawymi refleksami, ale jest ok. Włosów prawie w ogóle mi nie wysuszyła, były bardzo błyszczące i wyglądały zdrowiej :)

      Usuń
  8. ja juz zapuscilam odrost taki do ucha- wczesniej regularnie rozjasnialam wlosy- farbowalam na jasny blond. Naturalny mam ciemny blond- i nie wytrzymamlam w koncu, pofarbowalam wlosy i caly powrot do naturalnosci diabli wzieli- ale ja wole siebie w rozjasninych kosmykach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy masz jakiś pomysł, dlaczego moje włosy po umyciu są ładnie kręcone, naturalnie, miękkie, a następnego dnia zupełnie się rozprostowują, mimo że na noc zawijam je w ślimaczka? Czy powinnam nałożyć na nie po umyciu coś, co je nawilży? Próbowałam już z odżywkami Joanny - efekt niezadowalający, włosy sztywne i napuszone, żelem z siemienia - włosy sztywne, odrobiną olejku - też nie za dobrze, spryskiwaniem aloesem - trochę skleja. Kiedyś służyła mi do podtrzymania loków mgiełka z Radicala - ale teraz nie wiem, czy była dobra. Gdy psiknęłam za blisko skóry, zaraz zaczynała się przetłuszczać (alcohol denat.?). Czy mogłabyś mi coś doradzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam to samo, po umciu ładne fale na drugi dzień proste tylko końce powywijane

      Usuń
    2. Ja mam więcej niż fale (jeśli np. Anwen ma fale), tym bardziej dziwne. Dodam, że np. gdy wejdę do gorącej kąpieli albo pokropi mnie deszcz:D to skręt wraca, tylko wilgoć np. z gorącej kąpieli wzmaga przetłuszczanie u mnie. Włosy lubią kręcić się od wilgoci, ale nie wiem, w jakiej formie im ją podarować.

      Usuń
    3. z deszczem mam to samo :D a suszysz włosy naturalnie czy suszarką?

      Usuń
    4. Anonim1:D Naturalnie suszę.

      Usuń
    5. Szkoda, że Alina nie doradza.

      Usuń
    6. jeszcze zauwazylam u mnie gdy nie nałoże zadnych odzywek ani mgiełek ,jedwabiu itp. to włosy utrzymuja "faloloki" dluzej. widocznie obciazone sa za bardzo kosmetykami i traca kształt

      Usuń
  10. Dziewczyny ale jato jest, co z siwymi włosami? Przecież jesteście tuż przed 30-stką ( jak i ja ) no i za cholerę nie wyobrażam sobie zejścia do mojego koloru...
    Wydaje mi się to dobre dla nastolatek po jakichś eksperymentach włosowych.
    Jak to jest, nie macie siwulców?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam 27 lat i kiedyś widziałam u siebie 1 siwy włos, ale ostatnio go nie ma. Chyba wypadł:)

      Usuń
    2. No niektpre nawet po 30 nie maja ;)
      Inne juz po 20 i polowa siwych. Roznie bywa. Ja farbuje sie teraz na brazy, schodilam z czerni pol roku temu. I niewyobrazam sobie jakmialabym zapuscic...to nie jet mozliwe bo zaduza roznica jet miedzy moim naturalnym a tym ktory teraz mam. Odrosty mam jakoes szaro brazowe jasne ze zlota podswiata, byc moze to juz siwizna. Mam 24 lata. Ale nie wiem bo nie jestem w stanie chodzic z odrostami dluzszymi niz pol cm-cm. Wiec nie mam pojecia czy mam.siwe i jaki jest moj naturalny kolor. A ciekawa jestem strasznie no ale coz, niemozliwe :)

      Usuń
    3. Też jestem przed 30 a siwego włosa jak dotąd się nie dopatrzyłam, żadnego:)

      Usuń
    4. mój wujek zaczął siwieć już dobrze po 40,a moja mama (jego siostra) już po 20 miała mnóstwo siwych.

      Usuń
    5. Ja chętnie wróciłabym do swojego naturalnego koloru, ale mam już sporo siwulców, które bardzo rzucają się w oczy na tle moich naturalnych włosów. Niestety... muszę farbować.

      Usuń
    6. Ja mam 32 lata i brak siwych włosów.

      Usuń
    7. Ja jestem skazana na malowanie włosów właśnie przez siwe włosy, a mam 25 lat :)

      Usuń
    8. 31 na karku i gdybym się nie malowala to juz bym byla siwa...pierwsze siwe w wieku 24 lat...starosc nie radosc :D

      Usuń
    9. U mnie w rodzinie kobiety siwieją dopiero koło 60, moja mama ma 58 i jeszcze ani jednego siwego włosa. To jest bardzo indywidualna kwestia.

      Usuń
  11. Mam blond włosy i ok 5lat maluję też na blond ale różne odcienie jasnego i przestałam już 9 miesiąc nie maluję i prawie nic nie widać głupia malowałam na podobny do naturalnego xD ale jest różnica od polowy głowy włosy są takie sztywne a te naturalne fajne takie....

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej Alinko!

    Muszę przyznać szczerze, że moim patentem wrócenia do swojego naturalnego koloru włosów jest... cierpliwość :) od połowy marca nie farbuję włosów i chociaż od tego czasu miałam blisko 4 razy kryzys - "matko! jutro chyba pomaluje włosy!" to nie dałam się :) moja cierpliwość się opłaciła bo w końcu mogę cieszyć się moim pięknym, naturalnym odcieniem włosów. W tym momencie prezentują się one jak ombre hair ;) moje naturalne, o lekko chłodnym odcieniu włosy mam do podbródka, natomiast reszta jest w odcieniu bardziej ciepłym. I teraz wiem, że już nigdy włosów nie pomaluje - patrząc na dawne zdjęcia stwierdzam, że najlepiej wyglądam właśnie w naturalnych :) tak więc - cierpliwość popłaca! :)

    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja schodze ze slonecznego, jasnego blondu do typowego mysiego i skutecznie schladzam rozjaśnione włosy plukankami z gencjany. Naprawdę pomaga i pozwala w miare ladnie polaczyc obie partie włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja schodze ze slonecznego, jasnego blondu do typowego mysiego i skutecznie schladzam rozjaśnione włosy plukankami z gencjany. Naprawdę pomaga i pozwala w miare ladnie polaczyc obie partie włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja farbowałam dwoma farbami naraz, wyszły mi kruczoczarne, czarna farba się wypłukała, zostały jakieś pozostałości po nich, zapuszczałam przez 2 lata [ do piersi] i ścięłam je ostatnio, tak, że z farby nic nie zostało :) mam teraz włosy do ucha, u fryzjera zostawiłam 35-40 cm włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Alina co to za roz masz na policzkach na zdjeciu?? Wyglada przepieknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może od buraczka? Jak to brzmi :D, chodzi o warzywo :)

      Usuń
  17. temat idealny dla mnie :) właśnie zaczynam zapuszczanie swojego kolorku.. miałam już chyba każdy możliwy odcień, ale stwierdziłam, że jestem młoda i szkoda włosów poza tym męczyło mnie już to malowanie odrostów.. mam włosy ciemniejsze niż odrost i średnio to wygląda, ale nie mogę za bardzo nic z nimi zrobić, więc nie będę ingerowała w ich wzrost.. jak już osiągnę długość odrostu do ucha, to zamierzam obciąć ok 10cm.. wytrzymałam już ponad miesiąc, co u mnie jest nie lada wyczynem.. pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny zapuszczające naturalsy! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mój naturalny kolor to "słowiański" blond. miesiąc temu zmieniłam go na rudy(henna delia), odrost na szczęście nie jest bardzo widoczny, a rudość się stopniowo wypłukuje. mam nadzieję, że mimo wszystko jakiś rudy refleks zostanie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja już ponad 1,5 roku nie farbuję włosów i jestem z siebie dumna, ze tyle wytrzymałam :) miałam jaśniejszy ciepły blond na końcach a swoje odrosty ciemny blond. Jedyne co robiłam, to myłam włosy szamponem, który ochładza kolor ( srebrny szampon z Joanny ) i sprawdziło się :) swój kolor mam już prawie do ramion , a przejście między kolorami jest dość równomierne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, że dziewczyny nie zgodziły się na zdjęcia - ilustracja tych ostatnich zmian - przed i po byłaby ciekawa :)
    Kusi mnie ostatnio zmiana koloru, ale Twój wpis przypomniał mi, jak potem trudno jest wrócić do naturalek! Zostaję przy swoim, na razie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam na forum wizaz na temat o powrocie do naturalnych wlosow, wlasnie zostal otwarty nasz 6 watek :). wstawiamy zdjecia, opisujemy swoje sposoby na ukrycie roznicy kolorystycznej, wspieramy sie w chwilach slabosci i dzielimy sie swoja wiedza

      Usuń
  21. Ja używam tylko henny khadi, na szczęście się bez problemu wypłukuje, poza tym używam kolor podobny do mojego naturalnego.

    OdpowiedzUsuń
  22. zrobilam tak, ze pofarbowalam wlosy ostatni raz na kolor najbarzdiej zblizony do naturalnego. Mam naturalne wlosy taki ciemny, szarawy blond a wczesniej przez lata rozjasnialam. wiec przyciemnilam troche zwykla farba i poprostu pozwolilam im rosnac. W tej chwili minelo juz 2 lata od ostatniego farbowania i mam juz prawie cale wlosy swojego koloru. jeszcze pare cm na koncach jest farbowanych, ale tego nie widac. co jakis czas podcinam konce, zeby pozbywac sie fabowanych koncow a od gory niech sobie rosna. jak pisalam zajelo mi to 2 lata na wlosach dlugosci tyci za lopaki. pozdrawiam, Zaneta

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja zrobiłam kiedyś to co Twoja znajoma w pierwszej sytuacji i efekt był tragiczny, bo zamiast średniego brązu wyszedł mi szaro-czarny a resztę włosów miałam w kolorze kasztanowym, podchodzącym pod rudy :) Nie była to jednak wina techniki, tylko farby. Teraz wracam do naturalków tak jak Ty, po prostu ich nie farbuje, bo kolory i odcienie nie różnią się aż tak bardzo. Co więcej, mam powoli efekt naturalnego ombre :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja od jakiegoś czasu próbuje wrócic do naturalnego koloru. Próbowałam zafarbować włosy na kolor zbliżony do naturalnego, ale efekty był odwrotny od zamierzonego. Próbowałam nawet pozostać przy farbowanych włosach, ale zawsze kolor był niejednolity i niechlujnie to wyglądało. W końcu przełamałam się i po prostu przestałam farbować. Mimo iż mam teraz 3 kolory na głowie i wyglądam co najmniej dziwnie to nie żałuję. Kondycja włosów znacznie się poprawiła :) Myślę, że w niecałe 2 lata pozbędę się całkowicie farbowanych włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja również staram się powrócić do naturalnego koloru włosów i to nie pierwszy raz. Zazwyczaj odrosty są jaśniejsze niż reszta moich farbowanych włosów. Faktycznie pomocne mogą okazać się KĄPIELE ROZJAŚNIAJĄCE. Wszystko na ich temat pisałam jakiś czas u siebie w tym poście, gdybyś była zainteresowana moimi efektami:
    http://www.trikimoniki.pl/2013/09/jak-rozjasnic-wosy-nie-niszczac-ich.html
    ;)
    Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że mi również uda się wyhodować tyle naturalnych włosów, ile Tobie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama sobie przeczysz moja droga - jeśli kolor ma być NATURALNY to rozjaśnianie kąpielą czy czymkolwiek go zmieni na pewno, nie wspominając już o tym, że znów jest to zabieg chemiczny uszkadzający włos, choć może mniej agresywny niż sano rozjaśnianie/farbowanie. W takim przypadku gdybyś chciała zmienić sam odcień - henna, płukanki ziołowe, szampon ... Powodzenia :)

      Usuń
  26. Ja też próbuję wrócić do naturalnego koloru włosów, ale to nie jest takie proste. Mój odrost jest jasny i w chłodnym odcieniu, a farba w kolorze ciepłego brązu i kiepsko to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  27. łał,jaki make up!,wiem,że to nie temat notki,ale wyglądasz cudowwnie;)
    mogłabys opisać jak stworzylas o cudo?

    OdpowiedzUsuń
  28. jestem naturalną ciemną blondynką,od 15 lat farbowaną na brązy,głównie ciemne.Chciałam wrócić do ciemnego blondu,ostatecznie jasnego brązu i robiłam jakiś czas temu kąpiel rozjaśniającą (rozjaśniacz Joanny,do niego dołożyłam łyżkę szamponu i dwie łyżki odżywki plus łyżka wody),włosy fajnie rozjaśniły się na rudy :) powinnam poczekać i zrobić to drugi raz,ale tak mnie ten rudy drażnił że zafarbowałam się z powrotem na brąz-jednak w tym kolorze jest mi lepiej :) mam teraz delikaniejszy niż do tej pory-średni brąz :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja wracam do swojego koloru od marca :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Alinko, mam wielką prośbę ! Od dawna śledzę wpisy na twoim blogu i wiem, że wykonywałaś już makijaż Eleny z TVD.
    Mam jednak pytanie czy dałoby się zmalować ten makijaż w szybki dzienny sposób np.paletką Au naturel którą właśnie posiadam ?

    Całusy !
    Marta :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Najlepiej trafić pod opiekę dobrego! profesjonalisty...
    Mniej experymentów... zdrowsze włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja mam problem po rudych włosach żeby wrócić całkowicie do swojego brązu... właśnie odrost jest chłodny a reszta ciepła. W drogerii znaleźć taką farbę to droga przez mekę i ostatnio mnie olśniło żeby iść do fryzjera no i tu jak przeczytałam w cenniku ile mnie skasuj za moje długie gęste grube włosy to gały mi wyszły z orbit...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam podobnie - od lat farbowałam moje brązowe włosy na różnorakie rudości, tycjany i machonie (tyle, że zawsze robiłam to henną)
      teraz, chcąc wrócić do swojego koloru zaczęłam nakładać hennę khadi w kolorze jasnego brązu.
      Co prawda włosy wychodzą dość ciemne, ale po kilku tyg jaśnieją, zmywają się i coraz bardziej przypominają mój własny kolor :)

      Usuń
  33. Dobrze, że o tym napisałaś. Mój naturalny to taki średnio-ciemny brąz, w dodatku zimny. Może i kolor odrostu powoli równa się z całością włosów, to jednak widać, że farbowane wcześniej mają złoto-rudawy blask. Z tym schłodzeniem u mnie problem, bo właśnie staram się takimi farbami farbować (masło maślane..:p), to i tak się wypłukuje..

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja próbowałam pozbyć się farbowanych włosów. Udało mi się zapuścić ok. 10 cm odrostów i nie wytrzymałam, bo całość wyglądała koszmarnie. Moje naturalne włosy mają szaro brązową barwę, takie kolor mysiego futra z brązem , a farba sprała się na rudo złoto z ciemnym bązem. Ostatecznie zdecydowałam się na hennę Khadi. Liczę, że dzięki niej uda się kiedyś przestać farbować włosy, ponieważ między odrostami a kolorem reszty włosów nie będzie aż tak znaczącej różnicy. Chociaż przyznam się, że henna tak mi się spodobała, że nie wiem czy przestanę jej używać. Świetnie wygładziła, nabłyszczyła i ujażmiła moje puszące się i matowe włosy.

    OdpowiedzUsuń
  35. kiedy wiedziałam że chce skończyć z farbowaniem, jakieś ostatnie dwa farbowania zrobiłam kolorami najbardziej zblizonymi do mojego naturalnego i później czekałam jak one sobie rosły :P i chodziłam z takim odrostem, ale pare razu dosałam komplement, ze moje włosy świetnie wyglądają, kiedyś koleżanka z którą się długi nie widziałam myślała że zrobiłam sobie ombre :P i strasznie jej się to podobało :P

    OdpowiedzUsuń
  36. cieszę się z tego posta (pamiętałaś Alinko ) super! ja mam jaśniejszy odrost taki średni bląd (mysi) a całość to ciemny brąz i boję się że po użyciu kąpieli rozjaśniającej będę miała kilka kolorów na głowie, tym bardziej że sama zawsze farbowałam sobie włoski.po takiej kąpieli(lub kąpielach) musiałabym wyrównać kolor farbą ...trochę tego za dużo dla włosków :( nie chcę zniszczyć dotychczasowej pielęgnacji!! Pozdrawiam.Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja ponad 10 lat temu zrobiłam sobie blond pasemka, pózniej czerwone( wpierw rozjasniane do blondu) i jeszcze kilka innych kolorów. Na szczęście włosów na całej głowie nie farbowalam, ale nawet i po latach ich kolor nie jest juz taki jak kiedyś. Są jaśniejsze i ciensze.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja nie farbowałam włosów jak do tej pory i nie zanosi się, abym to robiła. Mam je w kolorze blond i są ze złocistymi pasemkami. Uwielbiam je ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Władnie mam taki problem i dobrze ,że o nim napisałaś. Otóż ja chcę z rudych wrócić do ciemnego blondu. Tak myślałam o pasemkach zblizonych do koloru odrostu i z czasem w końcu powinien mój kolor powrócić. Zobaczymy co z tego wyjdzie:). Pozdrawiam Lula

    OdpowiedzUsuń
  40. Mi na rude końce (po lecie), które chciałam zbliżyć do naturalnego, chłodnego odcienia, pomogła henna khadi ciemny brąz. Do tego poprawiła ogólny stan włosów, więc jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja przestałam farbować bez wymyślania różnych ceregieli. Po dwóch latach wreszcie się pozbyłam. Udowodniłam sobie, że jestem niesamowicie cierpliwą osobą.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. świetny post dla tych, którzy chcą pofarbować a nie wiedzą jak później wrócić :)

    I-am-Journalist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Moja walka o powrót do naturalnych włosów trwa od stycznia (po 1,5 roku farbowania, tzn. farbowalam w tym czasie jakieś 4 razy i zrobiłam ombre). Chcąc pozbyć sie ombre, które zaczęło byc żółto-pomarańczowe, udalam sie do fryzjerki z prośba o farbę w moim naturalnym kolorze, który jak byk na większości włosów od nasady widziała. Wybrała odcień ciemny blond (moje naturalne to brąz, raczej chłodny i jasny). Wyszłam z czarnymi włosami... Kiedyś juz to przeżywałam i tym razem byłam tak samo załamana. Zaczęłam szukać w Internecie informacji jak pozbyć sie tego koloru. Robiłam wszystko. Siedziałam w domu, żeby myć włosy nawet 4 razy dziennie szamponem przeciwlupiezowym i innymi mocnymi, które rzekomo miały ściągać kolor, miód nakładałam łyżkami, a cytryn zuzywalam przynajmniej 2 dziennie. Wkręcilam sie we wlosowaniactwo, w marcu przestałam prostować włosy. Zapuszczalam, scinalam. Mam to szczęście, ze nie boje sie chodzić do fryzjera, ścinam włosy na prosto i tego nie da sie chyba zepsuć ;) A na dodatek po każdej wizycie czuje sie lepiej na duchu z mniejsza ilością ciemnego koloru na końcówkach (bo z moich naturalnych dosyć szybko zszedł i na nich nie widze juz żadnego śladu czerni ;) Chętnie chodzę do fryzjera, bo mijają 2 tygodnie po ścięciu 5-7 cm, a ja czuje sie jakbym miała włosy jak przed scieciem, co jest oczywiście nie możliwe, ale ani ja ani moje otoczenie nie zauważamy żadnej różnicy :) Swój kolor włącznie z tym, którego pianka całkowicie wyplukala sie z czerni sięga mniej wiecej do ramion i w sumie mogłabym ściąć pozostałe ok. 20 cm i mieć spokój, ale dobrze czuje sie w długich włosach. Przeszłam z nimi wiele, ale tak samo dużo zyskalam - nie tylko ze względu na włosy, ale każdy inny aspekt życia, gdy zaczęłam czytać blogi, wizaż. Co najważniejsze - pokochałam swój kolor włosów i naprawdę watpię, ze go kiedykolwiek zmienię - jedynie na blond, ale to w dalekiej przyszłości, pewnie kiedy zacznę całkowicie siwiec ;p Nie ma większej radości niż widok swoich naturalnych włosów, chociaż łatwo nie było, pierwsze 3 miesiące były straszne, zaangażowałam sie w 100%. Polecam każdemu, nie na większej satysfakcji ;) Moje włosy teraz nie wymagają niczego poza szamponem, obojętnie jakim, sa cudownie niskoporowate :)
    Pozdrawiam, Kamila

    OdpowiedzUsuń
  44. A ja ciągle chcę mieć blond, tylko czy moje włosy przeżyją rozjaśnianie

    OdpowiedzUsuń
  45. ja miałam problem z delikatnie jaśniejszym odrostem i rudawymi włosami - pozostałości po farbie i w celu poprawy koloru robiłam sobie płukanki z kory dębu i siemienia lnianego. włosy ładnie sie świeciły i nabierały kasztanowego poblasku. daje to całkiem ciekawy efekt, dziś pozbyłam się odrostów, mam naturalny kolor i czasami powracam do tej metody, pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  46. Moja koleżanka koniecznie chciała mieć ombre.
    Miała włosy w kolorze gołębim, więc zrobiła zupełnie na odwrót niż robi się przy ombre. Pomalowała na średni blond włosy od nasady do połowy długości w taki sposób, że wyglądała jak po wyjściu od fryzjera... z profesjonalnym ombre. :)

    Właśnie nałożenie koloru "pośredniego" między rozjaśniane a odrost to może być dobry - i modny - sposób na odrosty. :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja polecam spróbowanie dekoloryzatora Renee Blanche jeśli zależy komuś na szybkim pozbyciu się farby z włosów. Co prawda mój naturalny kolor to chłodny blond, a po dekoloryzacji (z koloru czekoladowego) włosy były zdecydowanie w ciepłym odcieniu, ale ten specyfik i tak wykonał kawał dobrej roboty i nie zniszczył mi włosów. Warto o nim poczytać - może akurat komuś się przyda. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  48. dziękuję ! prosiłam o to nie raz pod ostatnimi postami :) jesteś wielka Alina !

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja wlasnie probuje wrocic do naturalnego koloru. Farby jakie stosowalam nie byly zbyt radykalne, raczej miały za zadanie nadac bardziej ciepły, lekko kasztanowy odcień moim włosom, bo z natury mam taki troche szarawy brąz. Włosy zapuszczam więc nie chce ich ścinać. Ostatnie farbowanie zastosowałam pod koniec maja i odrost mam ok. 10 cm. Na razie chyba nie bede siegac po farbe bo bedzie mi trudno znaleźć odpowiedni kolor sama a tez jakos nie chce isc do fryzjera - sprobuje to przetwac (mam na głowie efekt troche ombre ;p)

    OdpowiedzUsuń
  50. No ja się właśnie skusiłam na rudości i zbyt szybko się sprały :(

    OdpowiedzUsuń
  51. Kilka razy chciałam wracać do naturalnego koloru włosów... Tylko odrosty były siwawym brązem i jak jeszcze słońce je lekko rozjaśniło to wpadały pod blond... Więc dałam sobie po prostu spokój :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Kilka razy farbowałam włosy henną, więc nie mam problemu z powrotem do naturalnego koloru.

    Chciałam się jeszcze zapytać, Alino. Jakim aparatem robisz zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  53. a ja mam problem z powrotem do naturalnego koloru włosów...

    mam naturalny ciepły średni blond, odrosty na przodzie przy czole i skroniach są dobre, ale im dalej tym bardzo ciemne i mysie! jak mam sobie z tym poradzić Alino ?

    dodam, że włosy 5 lat rozjaśniałam

    OdpowiedzUsuń
  54. Swoje pofarbowałam na kolor zbliżony do naturalnego. Po wypłukaniu zrobiłam ala ombre nie tykając odrostu i tak żyłam przez 19 miesięcy, a teraz mam swoje zdrowe włosy <3 wspaniała chwila dobrnąć do celu.

    OdpowiedzUsuń
  55. Problem też i mój choć ja farbować muszę, choćby też przez siwe włosy. Najpierw rozjaśniłam do blondu, później z blondu zrobiłam całkiem przypadkowo, ciemny blond i to się mi i wszystkim spodobało. Teraz chcę przyciemnić jeszcze trochę, ponieważ mój kolor jest ciemny i chłodny też na pewno łatwo nie będzie. Choć nie wiem czy nie zrobić sobie parę jaśniejszych refleksów. :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Czy może któraś z Was ocenić odżywkę do włosów Alberto Balsam- borówka

    Aqua, Cetyl alkohol, Panthenol, Vaccinium Angustifolia (Blueberry) Fruit Extract ,Panax Ginseng Root Extract, Cyclopentasiloxane, Stearalkonium Chloride, ,Stearamidopropyl Dimethylamine, Cyclohexasilane, Cetrimonium Chloride, Glyceryl Stearate, Citric Acid ,Benzophenone-4 ,Disodium EDTA, Glycerin, Propylene Glycol, Methycloroisothiazolinone ,Methylisothiazolinone, Parfum (Fragrance), Linalool, Amyl Cinnamal, Cl 60730 (Ext. Violet 2) ,Cl 42090 (Blue 1)

    OdpowiedzUsuń
  57. Już 15 miesięcy nie farbuję (a robiłam to przez 10 lat), odrost jest coraz dłuższy i... zdrowy! Naturalne włosy są cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  58. można się jakoś z Tobą skontaktować??? jestem z krakowa

    OdpowiedzUsuń
  59. nie farbuje wlosow prawie 10,5 miesiaca, odrost ma kolo 16cm, siega za poczatek ucha. roznica kolorow niezbyt widoczna, musi byc odpowiednie swiatlo. rzuca sie za to w oczy roznica w stanie wlosow - ale silikony i oleje daja rade na farbiowancach, by sie nie odroznialy :). radze nie przygladac sie kolorowi, a skupic na wcierkach, suplementach, masowaniu i fryzurach. radosc ze zdrowego odrostu jest niesamowita, najlepsze sa chwile gdy obcy ludzie zaczepiaja mnie i mowia mi ze mam piekne wlosy ;D. i gdy widac roznice w gestosci, sliskosci i polysku. trzeba sobie zdawac sprawe, ze powrot do naturalkow to czasochlonny proces, rok nie wystarczy. ja mam przyrost 1.5cm/mies, a trzeba kolo 30cm odrostu by nie byl chaniebnie krotki. to prawie 2 lata!

    OdpowiedzUsuń
  60. W październiku ubiegłego roku postanowiłam, że przestaję farbować włosy, bo chcę wrócić do naturalnego koloru. Wtedy też poszłam do fryzjera po raz ostatni. Diametralnie ścięłam włosy i przefarbowałam je na kolor najbardziej zbliżony do mojego naturalnego. Włosy rosły, kolor zaczął blednąć, ale pojawiające się odrosty były właściwie niewidoczne. Dziś mija ponad rok, a ja nadal trzymam się w swoim postanowieniu. Odrosty są widoczne bardziej, ale efekt jest naturalny i całość wygląda jak ombre. :) Niebawem znowu wybiorę się do fryzjera, tym razem tylko po to, by ściąć końcówki i być znowu o krok bliżej do mojego naturalnego koloru włosów. Pomimo, że tak naprawdę nie za bardzo go lubię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  61. Hej Alinka :) przez długi czas farbowałam na egzotyczną czerwień. Po przeprowadzce do Norwegii okazało się, że w sklepie takowej nie kupię, ani nawet zbliżonej, więc postanowiłam zafarbować włosy na ciemny brąz. Wyglądało to kosmicznie, brąz z jakimiś czerwonymi prześwitami, ale po pół roku kolor się ujednolicił. Od dwóch lat mam na włosach generalnie ciemny brąz, raz nawet wyszedł czarny;) Od jakiegoś czasu powoli staram się rozjaśnić włosy na kolor jasny brąz. Postanowiłam że co kilka miesięcy będę kupowała farbę o ton lub dwa jaśniejszą od poprzedniej i w ten sposób bez gwałtownej ingerencji uda mi się uzyskać wybramy kolor. Proces żmudny i może nie wszystkim pasować, ale tak mi jest najwygodniej plus nie męczę tak bardzo włosów (stosuję farby Color&Soin, wierzę że aż tak bardzo nie niszczą mi włosów) Do naturalnego koloru raczej nie wrócę, zwyczajnie nie czuję się w nim dobrze, jest taki myszaty, nijaki i w żaden sposób do mnie nie pasuje :P a boję się że jakieś siwe włosy bym zauważyła a wtedy koszmar senny gotowy :) Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  62. ja zawsze farbowałam na jasny blond i co miesiąc musiałam poprawiać ciemny odrost, 2 miesiące temu zafarbowałam włosy na blond o dwa tony ciemniejszy i teraz odrost jest prawie nie widoczny, ciekawe długo wytrzymam i czy znowu na jasny blond sie nie farbnę :)

    OdpowiedzUsuń
  63. witam chciałabym zapytac Cie czy jest mozliwość na FB napisac do Ciebie wiadomość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana napisz mi tutaj o co mniej więcej chodzi to dam znać:)

      Usuń
  64. Mam jeszcze pytanie dotyczące odżywki Nail Tek, Formula II. kupiłam ja ale malując warstwami i tak schodziła i sie kruszyła dlaczego?. Pracuje gdzie czesto dłonie mam mokre -nie jest odporna na takie rzeczy? prosze napisz cos o tym ??? dzieki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, woda i moczenie może tak na nią wpływać, szczególnie jeśli moczysz dłonie długo;)

      Usuń
  65. Ja wracam właśnie do swojego naturalnego koloru ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  66. Hey :)
    Świetny post :)
    Odbiegając nieco od tematu, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej systematyczności :) Może mogłabyś przygotować jakis wpis o tym, w jaki sposób motywujesz się do codzienneo postowania na stronce?
    Pozdrawiam, WingsOfEnvy Blog

    OdpowiedzUsuń
  67. ja również wracam, włosów nie farbuję od maja, czyli już jakieś pół roku i z przyspieszaczami mam już prawie 10cm odroztu, naturalne włoski błyszczą pięknie, są zdrowe, miękkie, jestem nimi zachwycona:D a wszystkim koleżankom dookoła odradzam farbowania, to po pewnym czasie zabójstwo dla włosów:/ taki więc naturalnie. dopóki nie pojawią się siwe;p

    OdpowiedzUsuń
  68. A ja mam pytanie z całkiem innej beczki ;) Robisz piękne makijaże ;) Mogłabyś mi polecić jakieś dobre cienie? Sypkie albo palety, chodzi mi o firmę ;)

    Marta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opcja "szukaj w tym blogu", prawy górny róg.... Najpierw szukaj, potem pytaj...

      Naprawdę wszystko już było.

      Pozdrawiam, G.

      Usuń
  69. Ja niestety od 5 lat siwieję, zaczęło się w wieku 25 lat i już nie dane mi wrócić do swojego koloru włosów :(
    Alino bardzo proszę o tutorial makijażu, który masz na zdjęciu w tym poście. Niby taki make up - no make up, ale efekt oszałamiający :)
    Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  70. Ja właśnie kilka tygodni temu postanowiłam, że wrócę do mojego koloru włosów a ze 3 tygodnie temu byłam u fryzjera aby coś z tym zrobić.

    Miałam już straszne odrosty a włosy farbowałam na blond lub jasny blond lecz moje naturalne bardziej przypominają ciemny blond lub jasny brąz. Fryzjerka nałożyła mi farbę na odrosty oraz troszkę inną na końcówki aby włosy stały się bardziej jednolite. Ze zmiany jestem bardzo zadowolona a najbardziej zadowolony jest mój mąż.

    Na powrót do naturalnego koloru zdecydowałam się kiedy zaszłam po raz kolejny w ciążę i postanowiłam sobie, że nie będę farbowała włosów i nie będę nic robiła przy paznokciach (tipsy itp) Teraz mam swoje piękne paznokcie i piękny naturalny kolor włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Ja nie bawie sie w domowe sposoby malowania wlosow, mam zaufaną fryzjerke- ciocie wiec zabiegi u niej mnie nie kosztuja a dodatkowo jako jedyna w moim miescie jezdzi czesto na zagraniczne szkolenia i pracuje dobrych kosmetykach z Goldwella.
    Mialam wlosy kiedys rozjasniane pasemka, potem pomalowane na braz, nastepnie z koloru schodzilam wiec zamiast farby mialam malowane odzywka koloryzujaca i wogle nikt nie zauwazyl ze potem wrocilam do naturalnego koloru:-). Kolorans jest trwalszy od szamponetek ale wyplukuje sie po miesiacu -dwoch tak ze nie widac tego ani odrostow. Obecnie mam ombre a moje wlosy wogle nie ucierpialy :-) po tym zabiegu-mysle ze to kwestia kosmetykow i wykonania. Wiele osob az sie dziwi kondycja moich wlosow.

    OdpowiedzUsuń
  72. Alinko i dziewczyny- a poradzicie coś w beznadziejnych przypadkach?:) Mój naturalny kolor to ciepły, złoty blond, od pół roku farbowany co miesiąc- półtora na brązy, z czasem coraz ciemniejsze. Aktualnie mam baaardzo ciemny brąz, zbliżony do czerni. Zapuszczanie odrostów nie wchodzi w gre bez wcześniejszego powrotu chociażby do jasnego brązu. Co gorsza w tym roku czeka mnie studniówka:) Pomocy! Jakieś pomysły?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Es poszukaj dobrego fryzjera i oddaj sie w jego ręce... jeśli boisz się co będzie do studniówki to lepiej samemu nie eksperymentować:)

      Usuń
  73. Witaj ;)
    Zawsze Twoje rady przydają mi się, wiec mam do Ciebie pytanie.
    Mam długie włosy troche poza łokcie. Mimo iz podcinam je co jakies 3-4 miesiace to one ciagle na koncach są takie "potroczone" nie są równe chociaz podcinam je na równo.
    Wyglądaja jak zmasakrowane prostownica , a nie uzywam jej w ogole.
    Co moge z tym zrobic ? Ostatnio fryzjerka namówiła mnie na jakis zabieg pielegnacyjny polegajacy na zamykaniu łuski włosa i to miało pomóc , aby te konce tak nie wyglądały. Mimo to po 3 tyg od wizyty u fryzjera konce są dalej tragiczne.
    Dodam, ze włosy się nie rozdwajaja na koncach.

    Pozdrawiam
    Karo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karo przyczyny mogą być różne, troszkę pisałam o tym tutaj: http://www.alinarose.pl/2013/10/jak-dzielimy-wos-na-czworo-wyniki.html
      może masz za dużo protein w pielęgnacji a za mało nawilżaczy? Może to przyczyna złej diety w pewnym okresie życia.
      Ja poeksperymentowałabym z olejowaniem, nawilżaczami, musiałabyś jeszcze więcej napisać o samych włosach i pielęgnacji.

      Usuń
    2. Włosy mam jak wczesniej wspomniałam dosc długie, ale cienkie.
      Myje je codziennie, bo strasznie sie przetłuszczaja. Uzywam szamponów :Dove, timotei ew elseve.
      Zawsze używam odzywki z tych samych firm, ew maski loreal absolut repair cellular.
      Pozniej serum biowax/ olejek kerastase/ schwarzkopf oil miracle.

      Karo

      Usuń
  74. W tej chwili też przestałam farbować włosy, chcę wrócić do mojego naturalnego koloru. A że farbowałam podobnym odcieniem, to różnica jest niewielka, tak jak piszesz. Jest mało widoczna i nie przejmuję się tym. Na ulicach pełno tlenionych w połowie, w połowie ciemnych, jak głupie borsuki, a ja mam się martwić lekką tylko różnicą odcieni? :)

    OdpowiedzUsuń
  75. Alinko powiedziałabyś, który suplement diety najbardziej przyspieszał u Ciebie porost? Nie doczytałam tego z żadnym z wymienionych postów. Też walczę o naturalny kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. który najbardziej przyśpieszył... hm chyba calcium panthotenicum, ale największa różnicę i tak miałam po placencie:)

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź! Mam w takim razie pytanko odnośnie Placenty... myję włosy 2 razy w tyg. Czy mogłabym aplikować ją na całą noc przed myciem i rano myć włosy? Czy ona musi pozostać na włosach na 3 dni? Nie jest ona tania, więc zastanawiam się czy w moim przypadku warto :)

      Usuń
  76. Ja po prostu zapuszczam odrosty i tyle ;)

    OdpowiedzUsuń
  77. Nie farbuję włosów ponad 5 lat. Jestem szatynką a kolor farby był ciemny brąz, który wyglądał jak czarny. Wracałam do swojego koloru 2 lata. Systematycznie je podcinałam, zazwyczaj co 4-6 miesięcy. Moje włosy były zazwyczaj do ramion. Dopiero jak wróciłam do naturalnego koloru zaczęłam je zapuszczać.

    OdpowiedzUsuń
  78. Prawdziwy problem zaczyna się wtedy, gdy odrosty są w durzej mierze siwe, a bardzo się chce przestać fanatycznie farbować co 2 tygodnie odrost na mysi brązoblond... Widywałam od czasu do czasu starsze panie z lekkim "balejażem" z siwizny i jakichś popielatych blondów, tylko co zrobić, by nie wyglądać, jak starsza pani?

    OdpowiedzUsuń
  79. Też miałam ten problem, ale przyciemniłam włosy. Na początku to nie był mój naturalny jednak z czasem zmył się trochę i odrostów nie widać ;)

    OdpowiedzUsuń
  80. Ja poradziłam sobie z moimi odrostami przy pomocy szamponu przeciwłupieżowego. Zajęło mi to trochę więcej niż miesiąc ale było warto:) Końcówki mam ciut jaśniejsze od reszty włosów (delikatnie przechodzi, bez prostej linii, takie trochę ombre:p )chociaż farbowałam na ciemniejszy kolor :p

    OdpowiedzUsuń
  81. Ja włosy maiłam farbowane na kolor rudy, naturalnie są w kolorze sredniego brązu więc odrosty wyglądały fatalnie. Po kilku wycieczkach do drogerii zdecydowałam się wreszcie na farbę w odcieniu jasny brąz. Rudą cześć moich włosów pokryłam dokładnie natomiast odrosty jedynie musnęłam farbą. Efektem byłam bardzo pozytywnie zaskoczona ponieważ włosy miały odcień idealny. W słońcu było jeszcze wiadać delikatne refleksy po poprzedniej farbie natomiast dało to całkiem ładny efekt. Po woli odrastają mi włosy i naturalny kolor jest tylko minimalnie ciemniejszy i wszystko wygląda bardzo naturalnie:)Myślę że różnicę zauważam tylko ja:)

    OdpowiedzUsuń
  82. hej. :) przez kilka lat rozjaśniałam włosy. jednak postanowiłam wrócić do naturalnego ( ciemnego blondu ). no i bez przemyślenia poszłam do fryzjera z ok 5 cm odrostem i reszta jasnych włosów. oczywiście zafarbowała mi zarówno odrosty jak i resztę. przed farbowaniem powiedziała, że kolor będzie się zmywał. i dopiero po farbowaniu przyszło mi na myśl, że tylko włosy, które byly blond będą się 'spierały' a zafarbowane odrosty juz niekoniecznie. jak myślisz? nie chce mieć trzech kolorów włosów. a gdyby jednak tak było. co zrobić?

    OdpowiedzUsuń
  83. hej. :) przez kilka lat rozjaśniałam włosy. jednak postanowiłam wrócić do naturalnego ( ciemnego blondu ). no i bez przemyślenia poszłam do fryzjera z ok 5 cm odrostem i reszta jasnych włosów. oczywiście zafarbowała mi zarówno odrosty jak i resztę. przed farbowaniem powiedziała, że kolor będzie się zmywał. i dopiero po farbowaniu przyszło mi na myśl, że tylko włosy, które byly blond będą się 'spierały' a zafarbowane odrosty juz niekoniecznie. jak myślisz? nie chce mieć trzech kolorów włosów. a gdyby jednak tak było. co zrobić?

    OdpowiedzUsuń
  84. Hej, jak pozbyć się rudych prześwitów z włosów. Miałam natruralny kolor ciemny brąz. Chcę do niego wrócić.

    OdpowiedzUsuń
  85. Witam, farbuje włosy prawie od zawsze ;-), teraz jestem zmęczona już walką z odrostami, które niestety w moim wieku mają barwę srebrno siwą. Teraz mam kolor miodowo-zloty, jednak postanowiłam wrócić do swojej naturalnej siwizny...jak zrobic to bezboleśnie dla włosów i mojego wyglądu?
    Z góry dziękuję za profesjonalną radę - Dorota

    OdpowiedzUsuń
  86. Zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które po farbowaniu mogą wrócić do naturalnych włosów. Ja po jednym dosłownie jednym farbowaniu mam odrost w kolorze szaro- siwym taki matowy straszny a włosy naturalne miałam w kolorze ciemnego brązu farbowane na jasny brąz. Nie farbuje włosów od 5 m-cy ale już nie mogę na nie patrzeć i cały czas się zastanawiam gdzie się podział mój naturalny kolor. Tak żałuje, że się zdecydowałam na to farbowanie i będę żałować do końca życia bo nie wyobrażam sobie farbować często włosów jest to dla mnie strasznie nieprzyjemne. Nie wiem czemu akurat mnie to spotkało skoro dziewczynom po kilku latach farbowania udaje się wrócić do naturalnego koloru a ja po jednym i nie mam szans.

    OdpowiedzUsuń
  87. muszę się pochwalić. wykorzystałam sposób Twojej znajomej. wybrałam kolor zbliżony do moich naturalnych wlosów i przeciągnęłam z grubsza szczoteczką do zębów. jestem bardzo zadowolona z efektu.

    OdpowiedzUsuń
  88. Witam, potrzebuję twojej rady. Może zacznę od początku, naturalnie moje włosy są koloru ciemny blond. Rok temu od września zaczęłam się odchudzać, a jak to często bywa chcemy wielkich efektów w krótkim czacie. Głupota. Jednak wtedy tak o tym nie myślałam. Chciałam schudnąć, żeby wreszcie się sobie podobać. W 2 miesiące 14 kg. Jadłam mało. Ucierpiało na tym moje zdrowie, paznokcie i przede wszystkim włosy. Zaczęły wypadać garściami. Przed odchudzaniem miałam na głowie bushy hair. Wtedy myślałam ze są straszne, jednak patrząc na moje włosy po odchudzaniu, tęskniłam za wielką ilością moich falowanych włosów. Ale nie o to mi chodzi. Podczas wakacji, kiedy moje włosy były słabe po odchudzaniu pojechałam nad morze i tak zaczęło się prostowanie, wiele godzin na słońcu i pływanie.Nie używałam żadnych specjalnych kosmetyków. W tym momencie staram się o nie dbać olejuję, myję szamponem z babydream i używam odżywek bez silikonów. Mam ich więcej. Jednak moje włosy kompletnie straciły kolor, pigment. Nie mam pojęcia co z tym zrobić i dlatego piszę do ciebie. Co mam zrobić aby moje włosy nabrały koloru? Dodam jeszcze że mam 17 lat, nie malowałam nigdy moich włosów. Nie używam niczego jeżeli chodzi o stylizacje, nie prostuję, nie suszę, nie używam żadnych pianek itd. Nakładam maski domowej roboty, płukanki. Proszę odpisz :(

    OdpowiedzUsuń
  89. Ostatnio naszło mnie coś na farbowanie włosów. Jestem naturalnie ciemną blondynką i nagle zapragnęłam zrobić się na jasny blond. Poszłam więc do fryzjerki, ale ona zaproponowała mi zrobienie pasemek na sam początek. Jakże teraz jej dziękuję, że nie zrobiła mnie całej na blond, bo później musiałabym męczyć się z odrostami itd. A przyznam, że ten jasny blond był chyba tylko chwilową zachcianką, bo teraz całkowicie nie widzę potrzeby robienia się na inny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  90. Można też nie robić niczego ;) tak jak ja, kilka lat farbowałam na rudo, pewnego dnia po prostu przestałam, naturalny kolor mam brązowy, początki były trudne, ale było warto przetrwać, obecnie mam naturalne "ombre" i niewiele osób wierzy, że nie robiłam tego u fryzjera ;)

    OdpowiedzUsuń
  91. Ja schodziłam z czarnego (czerń granatu farba Palette) około dwa lata. Najpierw włosy rozjaśniałam pasemkami, robiłam to parę razy. Potem jak już od góry miałam jasne włosy na dole zostały mi kolorowe pasemka, których nie sposób było się pozbyć inaczej jak je ścinając.
    Do tej pory nie mogę sobie wybaczyć tej koloryzacji ;(

    OdpowiedzUsuń
  92. Mój problem polega na tym, że farbowałam włosy przez jakiś czas na blond, a potem na jasny brąz. Farba szybko sie wypłukuje i moje włosy są koloru złotego :/. Co poradzisz? Na jaki kolor je pofarbować? Pisze do Ciebie, ponieważ duzo ciekawych rzeczy sie do wiedzialam i chcialabym, abyś mi pomogła z tym problemem :) pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  93. Hej. Mam pytanie mam rudy odrost i chciałabym dobrać farbę do całości moich włosów żeby nie było widać tak tego odrostu bo aktualnie mam blond pasemka . Jaki kolor byłby najlepszy? z góry dziękuje za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  94. Hej. 2 dni temu zrobiłam ombre. Mam włosy koloru brąz i bardzo jasne blond ombre. Nie podoba mi się ten efekt ;/ Czy mogę jakoś wrócić do swojego naturalnego koloru? Błagam pomóż.!

    OdpowiedzUsuń
  95. Cześć. :D Mam problem. Dwa lata temu zaczynałam farbować włosy na rudo, jednak rok temu zmieniłam kolor i używając dwóch rozjaśniaczy i farby ciemny blond chciałam powrócić do naturalnego koloru jakim jest ciemny blond. Użyłam tych dwóch rozjaśniaczy i farby i niestety po niecałym miesiącu włosy zrobiły się blond, jakby to rozjaśniacz miał wpływ na farbę. Od września zeszłego roku nosze swoje odrosty do blond-żółtej reszty. Moje odrosty mają już około 10 cm i włosy wyglądają niby dobrze, jednak ja bym chciała mieć włosy jednolitego koloru, najlepiej pod naturalny kolor. jednak ilekroć sięgam po farbę lekko ciemniejszą niż naturalne włosy, bądź prawie idealna jak moje włosy, farba się wypłukuje i wraca do tego żółtego blondu. Co zrobić, czego użyć aby włosy były koloru ciemny blond i nie powracały do punktu wyjścia.? Pomocy! i pozdrawiam. :D

    OdpowiedzUsuń
  96. Sama zastanawiam się nas powróceniem do naturalnego koloru włosów. Przed malowaniem miałam jasny blond. Niestety przez dwa lata malowania na ciemno, mój naturalny kolor dość bardzo pociemniał. Ale pamiętam, że w tamtym okresie (stopniowego rozjaśniania) fryzjerka poleciła mi mycie szamponem Head & Shoulders, który szybciej wypłukuje farbę. Teraz z kolei zastanawiam się jak to zrobić (bo chciałabym uniknąć malowania na ciemniejszy kolor)z moim kolorem. Mam taki jak mój pierwotny naturalny( czyli jasny blond), ale odrosty mam ciemniejsze o 1-2 tony. Najłatwiejszym sposobem, byłoby ich pomalowanie, ale zastanawiam się właśnie nad szamponem Head & Shoulders w połączeniu z jakimś szamponem do blondu i ewentualnie z wywarem z rumianku :).

    OdpowiedzUsuń
  97. Hej, możesz mi doradzić co zrobić, gdy po farbowaniu włosów na brąz Castingiem (położony na dość jasny farbowany blond, średni od nasady) odrost złapał mi jaśniej niż reszta włosów? Mogę zafarbować je jeszcze raz tą samą farbą za ok 2 tygodnie żeby ujednolicić kolor? Jak wtedy trzymać farbę na odrostach i reszcie włosów? jestem skołowana, pomocy!! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  98. Hej, mialam naturalne piekne truskawkowo blond wlosy zupelnie niespotykany kolor ubustwiany przez fryzjerow wlosy do pasa, pozniej kolor mi zbrzydl bo ciaglych docinkach mojej mlodszej siostry postanowilam zrobic sobie ombre u fryzjera kolor zszedl bo o to chodzilo zeby nie byl trwaly nie wiem jak moj fryzjer to zrobil, nastepnie w te wakacje stwierdzilam ze rozjasnie je sobie do blondów (widzialam przrazenie w oczach fryzjera po 1 taki ladny kolor, po 2 takie dlugie wlosy), nastepnie zaczelam miec odrosty ktore nie wygladaly za bardzo jak moj naturally kolor wlosow bo byly 3 tony sciemnione, nie mogac patrzec na odrosty udalam sie do nieznajomego fryzjera. Pani okazala sie byc zupelnie niedoksztalcona. Chcialam aby zrobila mi takie wlosy jak mialam pokazywalam jej zdjecia. Mialo byc przejscie miedzy kolorem moich odrostow a tym pseldo naturalnym ktorym mialam a ona pofarbowala mnie w kolorze odrostow czyli rdzawym czerwonym brazem ktory jest 3 tony ciemniejszy od tych odrostow.Dodatkowo dodam ze to jest kolor ktorego nigdy w zyciu wczesniej nie chcialabym miec na glowie. Co ja mam teraz zrobic? Nie moge wytrzymac z tym kolorem. Chciala bym wrocic do naturalnego. Tam rozmyslalam ze moze z wiasku z tym ze nie zniose dluzej tego koloru pojde do fryzjera ktory faktycznie zrobi mi moj naturalny kolor po dlugosci. Wiem ze bede musiala zapuszczac odrost aby wrocic do naturalnego koloru. Tylko tu jest pytanie.. Czy jest szansa aby przez zapuszczanie odrostu doszla do zupelnie naturalnego koloru? Czy tez bedzie on zupelnie inny, ciemniejszy?

    OdpowiedzUsuń
  99. co mogłabym zrobić aby z koloru granatowa czerń powstał ciemny brąz , tak aby bardzo nie zniszczyć włosów ?
    Rozjaśnienie rozjaśniaczem czy co ? ;)
    Dziękuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  100. Hej mam do Ciebie pytanko :) mianowicie, farbuję włosy gdzieś od 10 lat, teraz chciałabym wrócić do naturalnego koloru, stosuję kąpiele rozjaśniające i są super. miałam farbowane głównie na odcienie brązu i czerwieni. w dzieciństwie miałam ciemnobrązowe włosy, ale nie czarne. patrzę teraz na zdjęcia z -nastu lat i miałam wtedy brąz rozjaśniony słońcem, miejscami niemal blond kosmyki (nigdy nie rozjaśniane, naturalnie się rozjaśniły z wiekiem), wpadające w takie ciepłe tony.
    po latach farbowania (przyciemniania brązem) wracam do naturalnych, mam już z 5cm odrost i to, co mi odrasta jest takie mysie, szare, coś na granicy jasnego brązu/ciemnego blondu w chłodnej tonacji. patrząc na stare zdjęcia ten kolor drastycznie się różni. czy to może być spowodowane?
    dodam, ze mam naturalnie czarne brwi. i nie mogę przez te ciepło-zimne i jasno-ciemne włosy dojść do mojego typu kolorystycznego (analiza 12 typów). tak jakby dzieciństwo włosy ciemne i duży kontrast, nastolatka włosy średni ciepły brąz z jasnymi pasmami rozjaśnionymi słońcem, a teraz bure włosy typowe dla urody chłodnego lata. +czarne kontrastowe brwi. zgłupiałam :) pomóż proszę. co się stało z tymi moimi włosami i czy jak odrosną bardziej i zetnę farbowane, to te moje naturalne będą się jeszcze zmieniać?

    OdpowiedzUsuń
  101. U mnie mysi kolor jest naturalny więc wole puki co ombre. :-)

    OdpowiedzUsuń
  102. Ja mam naturalne mysie włosy. Kiedyś farbowałam na rude, ale takie rude rude jak ogień ;) Wychodząc z tego pofarbowałam włosy na kolor zbliżony do naturalnego, a bardzo zniszczone końce ścięłam.
    Teraz farbowałam włosy prawie, że na czarno i znów są zniszczone. Nie wiem sama, co z nimi zrobić. Nie chcę wracać do naturalnych, ale wolałabym wyjść z czerni do ciepłego czekoladowego brązu. Co powinnam zrobić? ;)

    OdpowiedzUsuń
  103. mój patencik, który teraz zastosotwałam: Z włosów rozjaśnianych na słowiański blond (mój naturalny: Zrobiłam sama nieregularne paemka przy użyciu szczotki z loreal do pasemek, tak aby wygladały jak refleksy od słońca. Całośc co parę tygodni ochładzam płukanką z gencjany i gotowe, wtdy odrostów prawie nie widać :), ale zaznaczm ze moj kolor to naturalnie dośc jasny blond :)

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.