Ostatnio pisałam Wam o trikach dotyczących malowania rzęs, dzisiaj troszkę o zmywaniu makijażu, czyli w zasadzie coś o wiele bardziej przydatnego. Jest to bowiem czynność którą wykonujemy właściwie do wieczór, przykładając się do niej bardziej lub mniej.
Niestety, ponieważ tak często ją powtarzamy, może wpływać na kondycję skóry, szczególnie tej w okół oczu.
Jeśli przy demakijażu będziemy mocno pocierać czy naciągać skórę, za jakiś czas zobaczymy że traci na jędrności, jest podrażniona i wygląda gorzej. Dlatego delikatne zmywanie to absolutna podstawa.
Często kiedy przychodzi do zmywania makijażu jesteśmy już zmęczone lub bardzo się śpieszymy. Ja w miarę możliwości staram się zmywać go od razu po powrocie do domu i zwykle robię to pod prysznicem, łącząc czynności. Wtedy oszczędzam więcej czasu, ale bardzo często poświęcam na zmywanie osobny moment.
Obecnie do demakijażu używam mojej mieszanki do ocm, micelu Sylveco i Glov, zależnie od tego czy jestem w domu czy na wyjeździe;)
O Sylveco pisałam tutaj (klik) o Glov tutaj (klik). Zdarza mi się też używać bawełnianych chusteczek z Rossmana, Tami My Care (dokładnie te):)
- Zanim przystąpię do demakijażu, często nawet jeśli używam Glov nakładam na całą skórę wybrany olejek lub moją mieszankę do ocm i lekko masuję. Później rękawiczką zmywam całość. Pomaga to o tyle, że dzięki temu makijaż schodzi o wiele szybciej i możemy być o wiele bardziej delikatne. Olejki świetnie radzą sobie z rozpuszczaniem podkładu, eyelinera, tuszy:)
- Jeśli używamy mleczka do demakijażu, zwilżmy wacik wodą. Wtedy o wiele szybciej pozbędziemy się makijażu i będziemy mogły rozmoczyć np tusz przed zmyciem tak jak opisuje to niżej.
- Makijaż możemy zmywać też z pomocą soli fizjologicznej. Delikatniejszy makijaż usunie bez problemu a jest wyjątkowo delikatnym zmywaczem do wrażliwych oczu.
- Nos i skrzydełka oraz zagięcia po bokach to miejsca, na których musimy się skupić, szczególnie jeśli mamy skłonność do zaskórników. To miejsce zdarza mi się częściej przecierać ściereczką muślinową, aby złuszczyć ew. suche skórki i naprawdę dobrze oczyścić tą okolicę.
- Inne ważne miejsce o którym możemy zapominać, to miejsce pomiędzy oczami, po bokach nosa. Jeśli nakładamy tam korektor lub podkład musimy dokładnie oczyścić to miejsce aby nic nie zostało. Często skóra w tym miejscu lubi się delikatnie łuszczyć, więc dobrze na sam koniec nałożyć kroplę olejku.
- Tusz z rzęs to często najtrudniejszy do usunięcia element makijażu:). Właśnie tutaj musimy być szczególnie delikatne, aby nie naciągać cienkiej skóry w okół oczu. Na samym początku przykładam do każdego oka wacik nasączony micelem lub Glov, i trzymam chwilę aby tusz się rozpuścił. Im dłużej przytrzymamy wacik, tym oczywiście mniej pracy będziemy miały potem. Taki zabieg rozpuszcza też niektóre kleje do rzęs i jeśli np dokleiłyśmy kępki pozbędziemy się wszystkich za jednym razem.
- Przytrzymuję wacik i lekko dociskam pulsującymi ruchami. Dzięki temu nie naciągamy skóry a pozbywamy się tuszu o wiele skuteczniej. Dobrze jest, jeśli wacik jest cały wiglotny od płynu do demakijażu, wtedy dojdzie on między rzęsy. Następnie wykonuję coś, co cały proces mocno usprawnia.
- Tusz zmywam 'zygzakiem' wykonując takie ruchy wacikiem, jak te jakie często wykonujemy malując rzęsy. Od nasady w górę przy zamkniętych oczach. W ten sposób najefektywniej pozbywamy się tuszu z pomiędzy rzęs i pod spodem, gdzie zwykle nie dochodzimy przecierając je ku dołowi. Nie rozmazujemy też nic na policzki:).
- Jeśli doklejałyśmy rzęsy i klej pozostał między naszymi, możemy łatwo usunąć go z pomocą jednorazowej szczoteczki do tuszu zmoczonej w micelu. Możemy go tym sposobem dokładnie wyczesać:).
- Eyeliner który zadomowił się między rzęsami ścieram z pomocą patyczka higienicznego, zakończonego w szpic. Jeśli eyeliner był wyjątkowo trwały a na patyczku nanoszę odrobinę micela.Tak bez problemu mogę pozbyć się pozostałości i dotrzeć między rzęsy. Możemy też użyć czystego pędzelka do makijażu, podkładając chusteczkę pod rzęsy, zamykając oczy i ściągając pozostałości makijażu pędzlem na chusteczkę:). Robię to na sam koniec:)
- Podkład i resztę makijażu zmywam wykonując delikatne koliste ruchy na zewnątrz twarzy.
- Fajnym patentem na naturalny demakijaż jest mieszanka miodu i niewielkiej ilości sody oczyszczonej. Świetnie usuwa makijaż ze skóry twarzy (omijamy oczy) i delikatnie złuszcza oraz usuwa martwy naskórek.
Mam nadzieję że post Wam się przyda;) Na pewno nie napisałam o wszystkim ale jestem ciekawa czy Wy macie jakieś sposoby.
Jak zmywacie makijaż?
Buziaki
Ala
Ja preferuję mleczka i też zawsze moczę waciki:) Ale zdarza mi się robić demakijaż w pośpiechu i zawsze eyeliner trochę zostaje, spróbuje sposobu z patyczkiem.
OdpowiedzUsuńPatyczkiem zejdzie;))
UsuńWitaj, Ja mam problem ze zmywaniem tuszu. Nie lubię tego robić - maże się, nie schodzi do końca. A ja nie chcę trzeć oczu. Chyba muszę poszukać jakiegoś olejku, bo one łatwiej rozpuszczają mój makijaż. Używałam płynu dwufazowego z Garniera, ale wolę naturalną opcję. Jaki olejek do skóry oczu proponujesz? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCatalina u mnie tusz najfajniej schodzi nie tyle z olejkami ale z micelem sylveco, albo z glov właśnie, bo do tej rękawiczki tusz się przyczepia i w wielu wypadkach rozmazywanie jest najmniejsze (choć to zależy od tuszu). myślę że pod tym względem rękawiczka wygrywa, ale najlepszy do okolic oczu jest olej sezamowy:)
Usuńfajne porady! ja zawsze mam problem ze zmycie tuszu i czesto zbyt mocno pocieram ta okolice! teraz wiem, jak zmywac makijaz ostrozniej!
OdpowiedzUsuńgrunt to przeczekać i przyłożyć na dłużej- czasem się nie chce i myślimy że oszczędzamy czas trąc, ale wcale nie musi tak być, dobrze rozpuszczony tusz potrafi schodzić ekspresowo:)
Usuńpolecam sciereczki do demakijazu z biochemii urody :) delikatne ale skuteczne, a koszt bodaj 11 zl za 2 szt
OdpowiedzUsuńOj, u mnie demakijaż to niezwykle ważny moment i absolutnie zawsze się do niego przykładam. Nawet, kiedy jestem bardzo śpiąca. Po prostu mam świadomość tego, w jaki sposób skóra odwdzięczy mi się w najbliższym czasie za poświęcony jej czas i cierpliwość. Mimo, że wieczorna pielęgnacja zajmuje mi trochę czasu, to nie żałuję, kiedy widzę efekty w zdrowszej cerze :) Ale nie powiem, zazdroszczę posiadaczkom cer, którym nie potrzeba dużo uwagi :)
OdpowiedzUsuńKasia
Demakijaż to też mój ważny moment ;-)
UsuńMyślę, że ważny jest dla każdej kobiety. Różni nas jedynie sposób jego wykonywania i środki których używamy :)
UsuńKasia
ile ty poświęcasz czasu na demakijaż?? według Twoich rad musiałabym normalnie pół dnia się malować i kolejne pół zmywać :)))
OdpowiedzUsuńJa akurat nigdy się z demakijażem nie spieszę, bo wiem że opłaci się to mojej skórze. Właściwie też lubię to robić, ale paru rad nie znałam i kiedy wcielę je w życie pewnie pójdzie sprawniej:)
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs zmywam olejami, bezkonkurencyjny jest tu rycynowy. Przy okazji, rzęsy się wzmocniły i przyciemniły. Twarz - mydło alep albo ze spiruliną, które sobie regularnie robię i ubóstwiam:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie oczyszczanie buzi sodą z miodem, w ten sposób jeszcze nie mixowałam tych składników, a solo bardzo lubię jako maseczki (soda i jogurt, miód z cytryną i płatkami owsianymi).
Ale ale ale olej rycynowy nie dostaje ci się do oka? I nakładasz go na wacik taki gęsty czy jakoś podgrzany ?
UsuńNic się nie dostaje do oka, wacik moczę lekko wodą i na to odrobina olejku bezpośrednio z buteleczki.
UsuńNo to czas spróbować :)
Usuńja tez dzis sprobuje z tm olejkiem, dzieki :)
UsuńCześć kochana. Dzięki za post, bardzo przydatny :) mam jeszcze pytanie, przepraszam, że umieszczam je tutaj ale chciałabym, żebyś przeczytała i w miarę możliwości odpowiedziała. Bardzo podobał mi się Twój makijaż oczu i ust z postu o ulubieńcach lutego. Czy mogłabyś napisać co/jaki kolor miałaś właśnie na ustach? I czy nie zrobiłabyś filmiku o takim właśnie makijażu oczu jak z filmiku? Wyglądałaś bardzo pięknie i promiennie, a zarazem delikatnie- stąd te pytania. Pozdrawiam serdecznie! :*
OdpowiedzUsuńAnja
Kochana:) To akurat była zwykła kreska, trochę brązu na dolnej powiece i tyle jeśli chodzi o oczy:) A na ustach miałam coś matowego, może nyx matte soft lip cream london:)
Usuńdziękuję :)
UsuńJa najpierw przykładam waciki nasączone micelem do oczu i trzymam przez chwilę tak jak Ty, potem całą twarz przecieram wacikiem z micelem, następnie nakładam mieszankę do OCM i masuję, zmywam zwilżonym w ciepłej wodzie wacikiem. W razie czego czynność powtórzę, na koniec myję twarz żelem z drobinkami, bardzo dokładnie spłukując. Trochę czasu to zajmuje, ale warto. Nigdy nie chodzę spać w makijażu, nawet jakbym się miała czołgać do łazienki. Mam problemową cerę i nie wyobrażam sobie jeszcze jej dodatkowo katować zostawiając ją zanieczyszczoną. Muszę spróbować ten miód z sodą :)
OdpowiedzUsuńMiód z sodą jest super, możesz dodać olejku lub parę kropli hydrolatu:)
UsuńAlinko pytanie trochę z innej beczki, czy przed nałożeniem podkładu warto stosować krem nawilżający ? Mam cerę tłustą
OdpowiedzUsuńWiele zależy od skóry i jej potrzeb, ale ogólnie rzecz biorąc, tak, szczególnie pod minerały.
UsuńKochana to nie musi być krem nawilżający, ale taki jakiego potrzebuje Twoja skóra i trochę od podkładu- może być regulujący:)
UsuńAlinko nam pytanie jak ukladasz wlosy?
OdpowiedzUsuń~ http://pinkcaffeelatte.blogspot.com/?m=1
było tutaj:) http://www.alinarose.pl/2013/08/loki-bez-uzycia-ciepa-jak-ukadam-moje.html
UsuńZnacie jakąś dobrą pastę wybielającą? Jakoś nie umiem trafić na ideał :(
OdpowiedzUsuńPasty wybielające nie wybielają zębów, amen.
UsuńPolecam paste himalaya ale tą zwykłą . Działa lepiej niż ta wybielajaca i jest bez fluoru :-) Polecam
UsuńDzięki spróbuję :)
UsuńPiękna koszula :)
OdpowiedzUsuńSól fizjologiczna! No tak! Takie banalne! Świetny patent! A i koszula bajeczna
OdpowiedzUsuńno właśnie, daje rade:D
UsuńWodą i mydłem aleppo, zmywa się błyskawicznie i dokładnie. Wszelkie płyny i olejki mnie podrażniają.
OdpowiedzUsuńJa używam płynu micelarnego Garnier, tego różowego 400 ml. Jest świetny. Ale przyznaję, że oczy trochę pocieram. :/
OdpowiedzUsuńTeż go lubiłam:)
UsuńDemakijaż, jak makijaż :) każdy robi to po swojemu. Ja nie wyobrażam sobie nie zmoczyć tuszu wcześniej wodą. Moczę palce i delikatnie mokrymi kciukami i wskazującymi zaciskam rzęsy między palcami. Jak zaczyna się mazać to bardzo delikatnie pocieram między palcami, potem smyram już po oczach w te i we wte. Na koniec wystarczy micelem zmyć powstałą pandę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio jak zobaczyłam znajomą która tarła niemiłosiernie oczy, wylewając pół butli płynu i zużywając tonę wacików - oniemiałam. Poszłabym z torbami przy takim zużyciu. Pod kątem demakijażu wybieram też tusz. Nie miałabym zdrowia walczyć z wodoodpornym.
hej dziewczyny, czy ktoras z was posiada moze podklad invincible NYX w kolorze ivory? Do jakiego innego produktu mozna porównacten odcien? mam jasna karnacje i najczesciej uzywam bourjois-heallthy mix w odcieniu 51.. i nie wiem czy bedzie mi pasował ten z nyx
OdpowiedzUsuńnie próbowałam z olejami ani mieszanką miodu z sodą, zwykle używam micele, a czasem inne płyny oczyszczające, nie lubię jednak używać wacików do demakijażu całej twarzy, wolę robić to w łagodniejszy sposób czyli rozprowadzając kosmetyki delikatnie dłońmi, a waciki pozostawiam do zmycia makijażu oczu ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie myślałam o tym że demakijaż to taka ważna sprawa zwykle robię to byle jak na szybko ale teraz zacznę się przykładać
OdpowiedzUsuńa ja po prostu wsadzam gębę pod prysznic i zmywam wszystko facelle :D
OdpowiedzUsuńRobię dokładnie to samo :-) Mam 38 lat i nie mam zmarszczek więc stwierdziłam,ze nie będę się babrać z micelami,mleczkami etc :-) Ola
UsuńJak zawsze bardzo przydatne rady! :) Ja też staram się wyjątkowo przyłożyć do demakijażu, nawet bardziej, niż do makijażu. ;)
OdpowiedzUsuńAlinko, mam takie pytanie troszkę z innej beczki. Obecnie używam podkładu matujacego AM (od pół roku) i odkąd odstawiłam drogeryjne fluidy, moja cera ma się o niebo lepiej. Sama też jestem zadowolona z efektu, jaki daje mi mineral, ale jednak tęsknię za płynną konsystencja podkładu- lepiej na nim operuje się rozem, bronzerem, twarz wygląda na bardziej świeżą. Nie chce jednak wracać do zwykłych podkładów i fundowac swojej cerze powrotu do silikonow i innych paskudzctw. Są może dostępne podkłady w płynnej konsystencji, które mają tak ładne składy jak minerały? Moczenie AM w hydrolacie i wodzie termalnej jednak nie zdaje egzaminu. Próbowałam go też mieszać z kremem na dzień, ale wtedy znów okropnie wygląda na skórze. Jest takie cudo, które spełnia moje wymagania? :c
Ja też mieszałam AM z kremem i efekty uważam za fajne :) Możesz spróbować z żelem aloesowym Gorvita albo żelem pod oczy Flosleku
UsuńBijum niestety nie mam zbyt dobrych wieści- dobry jest bb so bio etic ale trudno go dostać. poza tym sa podklady- lavera, sante, alva, AnneMarie Börlind, Hydracoton Couleur Caramel, Avril. Jednak nie wiem czy efekt będzie Ci odpowiadał- raczej nie jest lepszy niż w przypadku minerałów.
UsuńDziękuję za odpowiedź! :) Rozejrzę się za wymienionymi przez Ciebie markami, choć kilka dni temu olśniło mnie, czemu nagle efekt po nałożeniu minerału przestał mi się podobać... zmieniłam krem na dzień, niestety AM kiepsko z nim współpracuje i tworzył brzydkie plamy zamiast się ładnie wtapiać. Już odkryłam winowajcę i na nowo pokochałam swój minerałek. :)
UsuńChyba muszę w końcu zaopatrzyć się w Glov....
OdpowiedzUsuńAlinko ! mam nie miały problem i proszę o jakąś poradę :) co do mojego makijażu to nie jest on skomplikowany a wręcz banalny, korektor pod oczy ze względu na ogromne cienie (odziedziczone genetycznie) oraz puder i tusz. I w tym miejscu zaczyna się mój problem. Ogólnie nie wiem jak określić mój tym cery. Po demakijażu jeśli natychmiast nie nałożę kremu nawilżającego czują ogromne ściąganie, napięcie skóry jak i przenikliwe pieczenie, obecnie stosują na noc krem z Ziaji - krem oliwkowy do cery suchej i normalnej. Po nałożeniu makijażu wszystko jest okey, problem zaczyna się po upływie ok 2 godzin :/ Cera okropnie się świeci, a między oczami, okolice nosa i brody jest przesuszona. Stosuję maseczki, peelingi, nakładam kremy a żadnego widocznego rezultatu poprawy nie widać. Dodatkowo makijaż na policzkach i brodzie zbiera mi się w drobne ale widoczne kropki co po prostu wygląda okropnie :( Nie używam podkłądu bo nie widzę takiej potrzeby, jedynie korektor pod oczy i w okolice. Twarz po upływie 5-6 godzin od przebudzenia wygląda na przemęczoną i poszarzałą co dodatkowo dodaje mi wieku a mając 18 lat i nie mając żadnego problemu z trądzikiem moja cera powinna wyglądać promiennie, dodam że jestem zdrowa bo miałam okazję robić niedawno badania :) Alinko proszę o radę, co powinnam robić by przywrócić zdrowy wygląd buźce :) będę na prawdę wdzięczna za odpowiedź ;* Pozdrawiam Cię ślicznie !
OdpowiedzUsuńKochana myślę że cera może być przesuszona przez czynniki zewnętrzne, odwodniona i może dlatego po pewnym czasie zaczyna się przetłuszczać. Myjesz ją rano? jeśli tak to czym?
UsuńMyję ale nie zawsze :/ jeśli widzę że mam tłustą cerę po nocy to w tedy przemywam tonikiem, obecnie mam na wykończeniu ziaję - tonik aloesowy, jeśli skóra wygląda dobrze to po prostu nakładam makijaż, być może to błąd ;/ a oprócz tego używam kremu na dzień również z ziaji - krem oliwkowy - lekka formuła do cery suchej i normalnej ;)
UsuńNie wiedziałam, że Parfois ma tak ładną, kobiecą ofertę zegarków :) Czy to jakiś limitowany model?Też lubię taki odcień biżuterii, chyba najlepiej zgrywa się z moją jasną karnacją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Alu
K.
nie, hm chyba nie mają takich limitek, ale faktycznie modele są zaskakująco ładne, zobaczymy jak długo będzie w dobrym stanie;))
UsuńJa najwiekszy problem mam z zmywaniem kredki, czy cieniow pomiedzy rzensami
OdpowiedzUsuńJa trochę nie na temat :) miałam kiedyś trądzik na twarzy, ale jakoś udało mi się po kilku latach go prawie do końca zwalczyć (od czasu do czasu coś wyjdzie :)) Ale mam problem z plecami i dekoltem... Ale zauważyłam, że jeśli ubiorę się cieplej do spania (lubię spać w bluzach), to więcej mi wychodzi :( teraz już śpię w koszulce (100% bawełna) i widzę szybką poprawę . Czy to możliwe ? Jeszcze teraz zależy mi na rozjaśnieniu śladów po tym trądziku na plecach i dekolcie, masz jakieś sposoby (peelingi czy jakieś inne?). Bo w sumie na plecach ciężko samemu o to zadbać ... Kupiłam jeszcze spray na plecy i płyn do ciała z Avonu z 2 % kwasem salicylowym. Nie zaszkodzi mi ? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedzi :*
Hej Kochana, jasne, myślę że to możliwe:) jeśli chodzi o blizny, najlepsze będa kwasy, troszkę o nich masz tuta: http://www.alinarose.pl/2014/05/przebarwienia-i-blizny-po-tradziku-jak.html
Usuńten spray na pewno nie zaszkodzi, zobaczysz czy daje jakieś efekty, jeśli nie to przejdź na wybrany krem:)
Dziewczyny a jakieś kąpiele, peelingi, domowe sposoby ? :) to nie są głebokie blizny, bardziej przebarwienia i martwy naskórek
UsuńAlinko, ten miód musi być naturalny czy może być sztuczny?
OdpowiedzUsuńZawsze zmywam makijaż mydłem w płynie przy okazji pod prysznicem i zastanawiam się właśnie czy to nie to wpłynęło na wygląd mojej skóry pod oczami. Ma ona nieco chropowatą strukturę bardziej przy wewnętrznej stronie, a podkrążone oczy znacznie odróżniają się od reszty twarzy postarzając ją, a podkreślę że mam dopiero 17 lat! Powiesz mi co mogę zrobić, aby bardziej zadbać o skórę pod oczami oraz poprawić jej stan? Używam tylko żelu pod oczy flosleka na zmianę z kremem ziaji rozswietlającym cienie i zdaję sobie sprawę, że to jest za mało, ale zupełnie nie wiem jak się zabrać za porządną pielęgnację :(
naturalny-ze sztucznego cera nie będzie miała żadnego pożytku:) Kochana mydło w płynie mogło wysuszyć- stąd chropowatość. Najlepiej będzie zamienić mydło na jakiś inny produkt do mycia, np:
Usuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=12375
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=56844
albo nawet ocm:)
do tego polecam ten krem: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34498
albo nawet ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=69510&next=1
lub http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=47324&next=1
ważne aby dobrze nawilżały:)
Chyba muszę się zaopatrzyć w ściereczkę muślinową ;]
OdpowiedzUsuńAle widać jakie masz ciągle zaczerwienione oczy od tego ciągłego makijażu i demakijażu. Ja bym nie dała rady malować się codziennie, bo moje oczy by tego chyba nie wytrzymały.
OdpowiedzUsuńGdzie kupić taką rękawicę żeby wcierać balsam ? :) przepraszam nie wiem jak się to nazywa
OdpowiedzUsuńJa bardzo mocno tuszuje rzęsy, więc zanim przejdę do zmywania ich za pomocą płynu de demakijażu. To najpierw namaczam je wodę, jak czuje, że ten zaschnięty tusz się rozpuścił to dopiero wtedy używam płynu. w ten sposób, nie szarpię rzęs :)
OdpowiedzUsuńPiękna koszula, skąd taka?
Ja też dość mocno tuszuję, wtedy faktycznie warto tusz rozmoczyć:)) koszula z zary:)
UsuńMi dermatolog do mojej wrazliwej cery polecila plyn/zel fo demakijazy la Roche posey jest genialny I bardzo wydajny wystarczy krople wielkosci ziarna fasoli rozetrzec w dloniach I bezposrednio dlonmi masowac makijaz sam schodzi bez podrazniaczy typu waciki.nawet tusz wodo odporny.zel kosztuje okolo 15 e jest w Polsce tez I starcza na okolo 7/8 msc
OdpowiedzUsuńLa Roche-Posay Physiological Eye Make-Up Remover czy La Roche-Posay Rosaliac Micellar Make Up Removal Gel? :)
UsuńToleriane gel moussant adoucissant /nizej jest napisane tez softening foaming gel.uzywam od 2.5 lat jakos I dopiero trzecie opakowanie kupilam .po oczyszczeniu dobrze jest nawilzyc cere np olejkiem arganowym lub ulubionym swoim czy tez sprawdzonym kremem.
UsuńDo demakijażu używam naturalnych płynów micelarnych, chociaż zdarza mi się np. usuwać makijaż olejem arganowym. Często też najpierw zwilżam rzęsy wodą, po czym oczywiście wyglądam upiornie :-) Bardzo fajny, konkretny i przydatny wpis. Chyba nie słyszałam jeszcze o demakijażu oczu z użyciem soli fizjologicznej - muszę wypróbować :) No i Glov interesuje mnie coraz bardziej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pięknie wyszłaś na pierwszym zdjęciu, tylko spojrzenie w kamerę i delikatny uśmiech ;)
OdpowiedzUsuńmi bardzo pomaga olejek + woda różana a potem zmywanie micelem. Odkąd przykładam i zostawiam na pół minuty tusz szybko schodzi, jedyne z czym mam problem to dolna powieka po prawej stronie, zawsze mi tam zostaje, nie mam pojęcia dlaczego.
ach woda różana, chyba wygrzebię moją z pudełka:D
UsuńHej ,czy wciąz uwazasz ,ze zmywanie twarzy mydłem aleppo to fajna opcja? Ja własnie makijaz zmwam tylko w taki sposób i teraz nie wiem czy dobrze robię porownujac zmywanie makijazu z innymi dziewczynami
OdpowiedzUsuńtak, ja robiłam tak bardzo długo, obecnie częściej sięgam po węglowe purite:) ale jeśli aleppo ci służy to nie ma co porównywać do patentów innych:)
UsuńKochana,czy na lato mam kupować ciemniejszy podkład?
OdpowiedzUsuńto zależy czy się opalasz, czy stosujesz filtr, czy Twój odcień skóry mocno się zmienia:)
UsuńŚwietne porady :) Ja nigdy za bardzo nie przykładałam się do demakijażu, ale masz rację, skóra wokół oczu wygląda coraz gorzej :/
OdpowiedzUsuńMasz piękne paznokcie ! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
UsuńAlinko mam pytanie na temat czystka. Chciałabym go kupić ale zastanawia mnie jedno dlaczego ten ekologiczny jest dużo tańszy od tego z wibo skoro mają tyle samo ml ? Jest jakaś różnica w ich właściwościach?
OdpowiedzUsuńkochana jakiego czystka z wibo?:D
Usuńhahahhah przepraszam pomyłka avebio ;)
Usuńhahaha:D we właściwościach teoretycznie różnicy nie ma- wydawało mi się że avebio jest mocniejszy, intensywniej pachnie, ale nie wiem czy jakkolwiek przekłada się to na efekty na skórze:) zobacz najpierw tańszy:)
UsuńDziękuje i tak za niego zapłacę 20 zł a za ten avebio musiałabym zapłacić 40 przesyłki to jednak nie są tanie rzeczy :(
UsuńPodzielisz się, gdzie kupiłaś taki piekny zegarek? Od dawna poluje na podobny ;)
OdpowiedzUsuńM.
Parfois, mają ładne modele w dobrych cenach:)
UsuńOoo muszę zaglądnąć do mojego ulubionego sklepu zielarskiego i podpytać o ten micel z Sylveco :D Ostatnio zaczęłam zmywać makijaż oliwą z oliwek. Co myślisz o tym sposobie? Nie zrobię sobie nią krzywdy? :P
OdpowiedzUsuńoliwa jest ok, ale ta dobrej jakości może drażnić oczy:) ja kupiłam sylveco właśnie w moim zielarskim:D
UsuńA ja polecam do demakijażu piankę Pharmaceris do skóry naczynkowej , jest bardzo delikatna i niezwykle skuteczna, bardzo fajnie zmywa tusz i nie podrażnia nawet bardzo wrażliwej cery. Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuń:) kasiu dzięki w imieniu naczynkowców;D
Usuńco to za czerwony lakier na paznokciach? Właśnie takiego poszukuję ;)
OdpowiedzUsuńbędzie jutro:)
UsuńDo zmywania kremu BB (azjatyckiego) używam Bielenda bawełna. Dzięki czemu dokładnie zmywam krem i moja skóra się nie zapycha. Stosuję 3-etapowe zmywanie: 1. Bielenda bawełna 2. Bielenda bawełna drugi wacik 3. Srebro koloidalne
OdpowiedzUsuńCo to za srebro koloidalne???
UsuńJa zmywam tusz i eyeliner wmasowując w oczy olejek. Wmasowuję go dokładnie w rzęsy, ale w taki sposób, żeby nie ciągnąć rzęs do przodu, bo mogą szybciej powypadać, tylko dociskając lekko do środka. Pozostawiam taki olejek na kilka minut i potem zmywam wszystko żelem oczyszczającym. Przy okazji żel przejmuje funkcję demakijażu całej twarzy. Jak czasem coś zostanie dociskam na kilka sekund wacik z micelem Delia i buzia czysta jak marzenie. :) Bez pocierania, szarpania i niszczenia delikatnej skóry. :)
OdpowiedzUsuńZmywam od lat olejami - oliwa, rycina i albo olejek z drzewa herbacianego albo pichtowy ( zapożyczony od Ciebie)
OdpowiedzUsuńPozniej przemywam to zelem z fitomedu albo Noxema i clarisonikiem.
Przypomniałaś mi o muślinowej ściereczce! Już od roku noszę się z jej zakupem i zawsze zapomnę. Zapisuję! :)
OdpowiedzUsuńAlinko, masz rodzeństwo? :)
OdpowiedzUsuńZ czego składa się Twoja mieszanka do ocm?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA czym zmywać podkład matujący z AM? :) do ten pory używam cudownego olejku z kurkuma i drzewem sandałowym z orientany, ale moze jest lepsze wyjście? Chyba spróbuje tez miodu i sody :)
OdpowiedzUsuńAlinko, co to za cień na ostatnim zdjęciu?
OdpowiedzUsuńAlino powiedz proszę jaką stosujesz odźywkę do rzęs chyba że to sztuczne
OdpowiedzUsuńJa musze poswiecic na demakijaz przynajmniej 10min, do czasu az widze na reczniku, ze nie ma sladu po produktach z mojej twarzy. Co robie? Mam kilka sposobow, w zaleznosci od tego, jaki mam nastroj i ile mam czasu. Czasem uzywam wszyskiego naraz. Mam olej z winogron (Alinko, zamowilam go dzieki Twojemu wpisowi o olejach do twarzy :)), wiec wlewam go na wacik i oczyszczam buzie. Robie to na samym poczatku albo po a) uzyciu mleczka z Alterry (te z granatem) i b) plyn do twarzy Ziaja Liscie Manuka. Czasem uzywam wszystkich trzech rzeczy naraz. Do oczu mam plyn do demakijazu z Ziaji dwufazowy, ale jak go skoncze to chce sprobowac czyscic oczy olejem. Ciagle tez szukam dobrego sposobu na demakijaz i zebym nie musiala poprawiac 10 razy. Zastanawiam sie nad sciereczka muslinowa, bo duzo Was, znajacych sie na rzeczy, jutuberek/blogerek, chwali sobie ten produkt :)
OdpowiedzUsuńAlinka, jeszcze jedno! Zauwazylam u siebie nawyk, ze jak potrzebuje jakis pielegnacyjnych informacji, to na google wpisuje nazwe Twojego bloga i obok to, czego potrzebuje. Ty jestes jak Google Beauty - wszystko mozna u Ciebie znalezc. Polecam Cie kolezankom i na moim blogu (wspominalam albo bede wspominac), bo Twoje porady sa naprawde wspaniale. I do tego jestes taka kochana i sympatyczna! Tyle dziewczyn pisze pod postami nie zawsze na temat, a Ty odpisujesz praktycznie kazdej z nas! Jestes wspaniala :) Alinka <3
OdpowiedzUsuńKochana Alinko :) Troszkę z innej beczki...
OdpowiedzUsuńNa stronie facebook LNE&Spa zostało dzisiaj zamieszczone pytanie o blogi, które powinny znaleźć się w czasopiśmie, w rubryce "blogosfera".
Oczywiście, nie musiałam długo myśleć (a w zasadzie wcale nie myślałam) kto powinien zająć to miejsce.
Alinko- przez tyle lat czytam Twojego bloga z największym zaciekawieniem i nieskończoną sympatią dla Twojej osoby. Jesteś moim przewodnikiem, mentorem i kim tam jeszcze chcesz :)
Mam nadzieję, że w przyszłości dojdę do takiego poziomu, na jakim jesteś Ty.
Zgłosiłam Cię, ponieważ uważam, że swoją ciężką pracą (która dla wielu może wydawać się błahostką) pokazałaś, jak dążyć do celu i spełnienia siebie samej.
Uwielbiam Cię i żałuję, że nigdy nie miałam okazji poznać "na żywo".
Życzę powodzenia i wiem, że znajdziesz się w jednym z najczęściej czytanych pism kosmetycznych :)
Pozdrawiam ciepło :)
K.Rokita
Kochana strasznie Ci dziękuję, jest mi niesamowicie miło:D Teraz to ja mam ogromną nadzieję że będziemy miały okazję się spotkać, bo z tego co widzę chyba nie dzieli nas zbyt duża odległość:D
UsuńKraków to mój drugi dom, więc kto wie :) Może moje malutkie marzenie się kiedyś spełni :)
UsuńTrzymam kciuki Alinko :)
Alinko, bardzo wyładnialas na przestrzeni lat, z roku na rok coraz piękniejsza :) Obecnie wyglądsz kwitnąco kochana.
OdpowiedzUsuńTo ja chyba zamiast kupować swojej dzeiwczynie jakieś cuda dam jej po prostu taki instruktaż streszczając ten Twój fajny wpis :-)
OdpowiedzUsuńAlinko, ostatnio jestem zachwycona Twoimi zdjęciami! Są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Ja do demakijażu używam mleczka do demakijażu bielenda algi i jestem bardzo zadowolona, na pewno skorzystam z porad zawartych w tym poście :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :)- na pewno niebawem spróbuję tego sposobu na demakijaż! Blog jest świetny! Gratuluję :) Pozdrawiam- Ania :)
OdpowiedzUsuńPrzydatne porady. Ja zmywam makijaż w taki sposób,że moczę wacik w płynie micelarnym i przykładam do zamkniętego oka. Następnie składam wacik na pół i przykładam pod rzęsy, ściągam z rzęs tusz za pomocą patyczka do uszu i wszystko schodzi na wacik pod okiem. Dzięki temu nie trę skóry wokół oczu. Potem zmywam całą twarz.
OdpowiedzUsuńJa kupuje żel firmy BeautyLab - jest on przeznaczony do demakijażu oczu. Jest bardzo delikatny i nie podrażnia okolic oczu :) zajrzyjcie sobie na ich strone - tam ten preparat jest szczegolowo opisany :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy każda z nas rzeczywiście wykonuje demakijaż poprawnie :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno nie wykonuję poprawnie, bo zawsze po prostu pocieram oko na wszystkie strony. A powinno się od zewnątrz do wewnątrz, żeby się zmarszczki nie robiły hehe. Ja naprawdę próbowałam, ale no nie daję rady zmienić tego nawyku. A do demakijażu używam płynu oeparol hydrosense, bo akurat jakoś najbardziej przypadł mi do gustu. Kupuję go w duopaku, więc się opłaca i mam na dłużej. Wcześniej miałam olejek domowej roboty z przepisu na jakimś blogu, ale się za bardzo nie sprawdzał. Jakoś za bardzo tłusty był jak dla mnie. Ja jednak wolę lżejsze kosmetyki i lubię jak moja skóra jest nawilżona i odświeżona.
OdpowiedzUsuń