Wczoraj tydzień w zdjęciach pojawił się na fit blogu (klik), dziś czas na nas:) Właściwie to znów ostatnie dwa tygodnie, w trakcie których czas upłynął bardzo szybko i... spokojnie. Obeszło się bez wyjazdów, większych ciekawostek. No może z jednym wyjątkiem...
Jak być może wiecie, razem z Luckym wybrałam sie do domu strachu Lost Souls Alley w Krakowie. Jeśli mieszkacie w Krakowie i lubicie tego typu sprawy, lub jesteście ciekawe jak zachowałybyście się w totalnie ekstremalnej sytuacji, polecam wybrać się na Floriańską 6.
To, co przeszłam będąc w środku jest nie do opisania, a ekipa i pomysłodawca zasługują na wielkie brawa. Niżej możecie zobaczyć filmik, ale jeśli zamierzacie wybrać się i sprawdzić dom strachu same, lepiej go nie oglądajcie. Jeśli nie planujecie podróży do Krakowa, zobaczcie koniec filmu i reakcje ludzi:D
Dam głowę że wyglądałam tak samo:) Doszłam do siebie dopiero na drugi dzień. Lost Soul Alley możecie znaleźć na Facebooku: www.facebook.com/LostSoulsAlley?fref=ts
Odwiedzajcie ich i lajkujcie bo na to zasługują! Przyjaciółki ostrzegam: idziemy tam w przyszłym tygodniu!;))
W ciągu ostatnich dwóch tygodni poczyniłam małe zakupy 'domowe'. W home & you kupiłam świecznik, w empiku, gdzie jeszcze trafiłam na przeceny upolowałam poduszkę, kubek i kolejny świecznik. Obecnie mam totalnego bzika na punkcie świeczek i zapalam je od razu kiedy tylko robi się ciemniej:)
Wreszcie dokupiłam też dzbanek na herbatę, oraz powiększyłam moją kolekcję herbat. Troszkę przyczyniła się do tego pyszna herbata w Pod Norenami, o którym pisałam w drugim tygodniu w zdjęciach na fitcouple.pl.
W domu testuję białą i trzy zielone z five o'clock. Biała Pai Mu Tan to póki co mój ulubieniec, choć najbardziej i tak uwielbiam nasze polskie herbaty ziołowe Stefanii Korżawskiej:)Możecie kupić je w eko sklepach i sklepach zielarskich. Jeśli też lubicie zioła, bardzo je polecam.
Niżej już klasycznie:) Trening i rotacja węglowodanów czyli wielkie testy sałatek i ciast. Ciasta (też w wersji wege) z Glonojada na Placu Matejki są naprawdę godne zainteresowania. Dla mnie najlepsza jest tarta cytrynowa. Tak właśnie wyglądały nasze cheaty z ostatnich dwóch tygodni:)
Na przeceny w Etam trochę się naczekałam, w końcu upolowonałam upatrzony komplet z szeroką kokardką. To chyba mój ulubiony komplet, ale skusiłam się jeszcze na biustonosz w New Yorkerze.
Etam to jeden z moich ulubionych sklepów z bielizną, ale opłaca się czekać na przeceny, bo zwykle bielizna jest dość droga.
Poprzednią czapkę zgubiłam:( Nową wybrałam w Accessorize i tym razem pilnuję jej jak Cerber;) Niżej widzicie jeszcze bransoletkę z bijou brigitte, ostatnio jedna z Was pisała że to jej ulubiony sklep, więc zerknęłam i przepadłam.
Przygotowania do sesji z Luckym:) Zapachy w Zarze o których pisałam Wam ostatnio.
Marynarka Villa upolowana w outlecie na Krupniczej (niżej narzutka z Zary również wygrzebana w tym samym miejscu:), nowa tarka do stóp Scholla i pielęgnacja twarzy czyli maska z kwasami z Bingo Spa.
Na samym dole kolorówka czyli eko paletki, nowe pędzelki Maestro i róż Annabelle.
W okresie największego zimna zdecydowałam się na bidon z Tchibo. To akurat rodzaj który nie trzyma ciepła, ale i tak bardzo mi się przydaje. Niżej po prawej kolejny Tchibo-sprzęt, tym razem do mycia szyb. Wczoraj przydał mi sie do mycia podłogi hehe:)
Revitalash kontra 4 Long Lashes. Zobaczymy co da lepsze rezultaty. Cena drugiego produktu jest o wiele bardziej przystępna;)
Ulubiona pomadka czyli trójeczka z Bourjois i Planty tuż przed zmrokiem...
Uff to już wszystko:) Oczywiście, jeszcze raz zapraszam Was na drugi tydzień w zdjęciach (ten bardziej fitnesowy) (KLIK) i do polubienia nas na facebooku (KLIK).
Dajcie znać jeśli coś szczególnie Was zainteresowało:)
Buziaki
Ala
Facecie też Cię czytają ! Świetny mix!
OdpowiedzUsuńNo to koniec ze słowną dyskryminacją:)
Usuńcudna ta swieczka niby sweter :D
OdpowiedzUsuńświetnie staniki!
OdpowiedzUsuńNiestety tylko na zdjęciach. Sprawdziłam od razu ten sklep i dawno nie widziałam tak beznadziejnej rozmiarówki. 80A najmniejsze... Koszmar.
UsuńNie wiem Alino jakie rozmiary kupujesz, ale ze zdjęć strzelam na 70C, może nawet 65 obwód. Polecam wybrać się do brafitterki!
bo etam ma czasami francuską rozmiarówkę i 80A francuskie o nie jest to samo co w pozostałej części Europy..
UsuńAlina byla u brafiterki
UsuńI na pewno 80A pasuje na bardzo szczupłą dziewczynę, która w pozostałej części Europy nosiłaby 60... Taaa :-)
UsuńPasuje. Tak samo jak ubrania w brytyjskim rozmiarze 10 pasują na dziewczyny, które w pozostałej części Europy noszą 38.
UsuńTo co napisała Anna M. odnosiło się do francuskiej rozmiarówki bielizny, a nie francusek-transformersów zmieniających rozmiar biustu zależnie od kraju, w którym się znajdują.
Rozmiary we Francji są jakby zawyżone o 15 w stosunku do naszych, więc polskie 65A to francuskie 80A, a np australijskie 8A.
Wszystko zależy od przyjętego w danym kraju sposobu oznaczania rozmiarów, a on nie jest uniwersalny na całym świecie i to chyba oczywiste, że takie różnice mogą występować.
Potwierdzam! W Polsce zawsze nosiłam 75 a we Francji kupuję tylko 90. Jest różnica w rozmiarówkach.
UsuńPozdrawiam!
Etam jest firmą francuska, więc rozmiary są podane w tej rozmiarówce ( pierwsze na metce ) + angielskiej + polskiej np 80 A to jest 65 A , 85 C to jest 70 C zawsze polski rozmiar jest napisany na metce tylko niżej.
UsuńWidzę moją ulubioną paletkę cieni Hauschki :)
OdpowiedzUsuńDorwalam cudem, juz cieżko je dostać:)
UsuńTen różowo czarny biustonosz jest cudowny ;)
OdpowiedzUsuńOn tam ma jeszcze malutkie kryształki <3
UsuńCyba wolałam, jak miałaś chłopaka z krostami i długimi włosami, niż tego kwadratowego pakera:)
OdpowiedzUsuńHihi no to wtopa:D
Usuńlol. anonimie ale pojechałeś. to chyba nie Twoja sprawa z kim Alina sie wiąże?
Usuńja tam lubię wysportowanych facetów z pasją, a zwłaszcza jak brzuszek ma fajnie umięśniony a nie oponę tym bardziej że sama jestem fit
Usuńkwadratowy paker hahahha dobre : ) dzisiaj wieczorem musisz tak do Niego powiedzieć, umrzecie ze śmiechu : )
UsuńA można gdzieś zobaczyć tego poprzedniego?
UsuńKiedy słyszę/czytam coś takiego,jak np. komentarz powyżej, to nie mogę się nadziwić dlaczego ludzie robią sobie nawzajem takie rzeczy?
UsuńCzy Ty, droga czytająca, chciałabyś aby znajomi czy rodzina Twojego partnera wspominała w jakikolwiek sposób jego byłą dziewczynę? Wątpię. Nie jest to najprzyjemniejszy temat do rozmów.
Czy rozmawiałabyś o czymś takim twarzą w twarz z Aliną i jej chłopakiem stojącym obok?
Jeśli przy osobistym kontakcie nie masz odwagi do zadania perfidnego pytania, tym bardziej nie rób tego przez internet.
To, że jest się "anonimowym" nie daje prawa do kompletnego nietaktu, a nawet bezczelności!
P.S.
Podpisać się chociaż imieniem nie boli ;)
Pozdrawiam
Magda
kochane dziewczyny:) czy możecie doradzić mi jakiś podkład bardzo matujący? mam strasznie tłustą skórę:(i trądikową:( czy ktoś ma podobny problem i może coś polecić? używałam już: revlon ( ładnie matuje ale bardzo zapycha) dermici matująco kryjący( nie matuje mnie), cliniqe anti blemish (świecąca latarnia) este lauder duble were ( latarnia) la roche posey kryjący (latarnia), makeup forever hd ( latarnia), clarens matujący (latarnia) paese matujcy (latarnia), mineralne miałam amilie i jeszcze jeden ale nie pamiętam nazwy( spływały i robiły placki po 5 h), dodam ,że każdy podkład nakładałam puder sypki bambuswy z paese, lub z mac bloot do poprawek, proszę o pomoc:)
OdpowiedzUsuńWiem że matujący annabelle matuje na dłużej niż amilie, moze on sie sprawdzi:)
Usuńwłasnie myslałam o tym annabelle,muszę spróbować dziękuję Alinko:)
Usuńsama mam taką cerę, mam ten sławny anabell minerals i to jeden z bardziej świecących podkladow.. praktycznie zaraz po nalozeniu ja juz się swiecę.. a mam wersje matującą...
Usuńdobrze dziala rzeczywiscie revlon, ale jesli cie zapycha... no coz...
czytalam natomiast o ryzowym pudrze z kryolana i mimo ceny zastanawiam sie powaznie nad kupnem.. poczytaj opinie - bardzo, bardzo pochlebne, dla tych wlasnie co maja taki problem jak my.
mozna na allegro zamowic probkę
może coś z Kolorówka.com? Ja zauważyłam, że nie świecę się jak komponując swój własny podkłąd mineralny ograniczam ilość dwutlenku tytanu w składzie.
Usuńja uważam że lepiej zainwestować w coś POD podkład. sama mam zanieczyszczoną cerę, pełną podskórnych gulek a do tego skórę mam tłustą mega.. pod makijaż używam niezmydlalnej frakcji oleju sojowego (http://mazidla.com/index.php?product_id=708&page=shop.product_details&category_id=40&flypage=flypage.tpl&option=com_virtuemart&Itemid=100382&vmcchk=1&Itemid=100382). po ok 5 min wchłania się do matu. nadmiar zbieram bibułką matującą + ewentualnie puder bambusowy ale niekoniecznie bo dla mojej skóry to juz za dużo (a lubie efekt naturalnej skóry a nie cięzkiej od nadmiaru wszystkiego). no i na to nakladam podkład matujący z Everyday Minerals. Dla mnie sprawdza sie super. Annabelle odradzam dla cery tłustej, zanieczyszczonej, szcegolnie z rozszerzonymi porami, bo najzwyczajniej zapycha i wchodzi w pory. Przyznam że gdy po raz 1 nalozylam frakcję, make up trzmal sie bez żadnej poprawki caly dzien!!! skóra byla matowa jak rano. w dotyku lekko tłusta, ale wizualnie nic nie bylo widac. teraz jakby skora sie przyzwyczaila i juz frakcja tak nie dziala i czasami mam takie dni ze musze po 2 godzinach używac bibulki, ale czasami caly dzien jest mat :) na pewno jest o niebo lepiej niz kiedys i proponuje kupic na mazidłach najmniejszą frakcję aby wyprobowac. :) ps. frakcja nawilza, matuje i odzywia :) buziakiiii
Usuńsprubój ten nowy z Rimmela, jest dość mocno kryjący i ładnie matuje, a nie jest przy tym tak ciężki jak Revlon Colorstay. Rimmel Stay Matte w biało-fioletowej tubce i świetnej cenie. Chociaż skoro nawet EL double wear nie pomaga to mooim zdaniem czas sie troche pogodzic i nie szukac matu, tylko ladnego blasku.
UsuńDziękuję bardzo dziewczyny; ) kochane jestescie i bardzo pomocne;) sprobuje kryoana bardzo mnie zaciekawil i ma bardzo dobre opinie;) z kolorowki.pl zastanawialam sie kiedys ale tam trzeba samemu oddzielnie zamiawiac sklady a ja za bardzo nie wiem jaki wybrac. Nad tym nowym rimelem sie zastanawialam bo opinie ma ciekawe ale boje sie zapychania , ale jak bedzie na jakiejs ciekawej ofercie promocyjnej to napewno sprobuje;) dziekuje bardzo; )
Usuńczy znacie moze jakies fajne blogi o pielęgnacji skóry tlustej i tradzikowej?
Przegladalam strone everyday minerals i maja bardzo ciekawa oferte podkladow mineralnych matujacych ;) dziekuje za podpowiedzi;)
UsuńKryolan Anti-shine jest nie do pobicia. NAJLEPSZY.
Usuńhej to ja wspomniałam o kryolanie, fajnie, że możemy sobie nawzajem radzić, ja chciałam podziękować Agacie Romanowskiej-Łasek za komentarz o tej frakcji.. myślę, że to może być super sprawa! dzięki wielkie za ten link :*
Usuńmnie tez zaciekawiła ta frakcja muszę koniecznie spróbowac\;0 dziekuję:)
UsuńPiękna, moja figurowa inspiracja :) Spodobały mi się świeczniki(ja z kolei mam ostatnio bzika na punkcie kadzidełek ;)), biżuteria, seksowne, czarne staniki, oraz marynarka, bo dobrych, także gatunkowo marynarek nigdy dość! :) Pozdrawiam Alinko!
OdpowiedzUsuńO możesz polecić jakieś konkretne?:))
UsuńGłównie cynamonowe, bo pachną obłędnie,długo i intensywnie, a na zimę moim zdaniem są najlepsze
Usuńwaniliowe też się długo trzymają :)
UsuńHej Alinko!
OdpowiedzUsuńW związku z ostatnimi, pięknymi, słoneczymi dniami proszę o post nt kremów z filtrem, tych godnych uwagi i zdrowych dla naszej skóry. Pozdrówki!;-)
Bedzie:)
Usuńdziękuję!:)
UsuńO nie, do tego domu strachu się na pewno nie wybiorę, ale zainteresowały mnie te ciasta i tarta cytrynowa ;).
OdpowiedzUsuńbardzo podobały mi się twoje mini rady i mały wywiad w Joy :)) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńKochana bielizne Etam kupujesz stacjonarnie? Bo nie moge nigdzie znalezc online :(
OdpowiedzUsuńTak, stacjonarnie, sklepu online tez nie widziałam:(
UsuńGdzie stacjonarne jest ten sklep?
UsuńW bonarce widzialam. Ale sprawdz zanim sie wybierzesz
UsuńNie znałam tej knajpy, muszę się koniecznie wybrać :)
OdpowiedzUsuńCzekam na renzję Pierre Rene SB ... i może CS? ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana :*
Na Krupniczej jest outlet? :-)
OdpowiedzUsuńTak, mniej wiecej w połowie, po lewej sa schody w dół:)
Usuńoo dzięki :-)
UsuńAlino czy w rossmannie bądź w drogerii natura znajdę podkłady mineralne raczej z niższej półki cenowej ?
OdpowiedzUsuńSypkie nie, tylko ,pseudo' mineralne w płynie, ale sa w sephorze:)
UsuńHEJ ALINKO! Pytanie z innej beczki. Czy mogłabyś polecić jakieś podkłady do cery suchej? Będzie o NIE LADA WYZWANIE, gdyż nawet Healthy Mix podkreślał mi suche skórki. To kwestia podkładu, gdyż o skórę bardzo dbam, robię maski z glinki marokańskiej, etraz przerzuciłam się na żywokostowy tonik, używam kremu brzozowego...i moja skóra naprawdę sama w sobie nie jest aż tak sucha, a nagle po nałożeniu healthy mixa czy revlon colorstay'a podkreśla mi suche skórki. Wydaje mi się iż powodem jest to, że zasychają one na taki semi-mat. Jedyny podkład jaki pięknie wygląda na mojej skórze to Rimmel Wake me up, ale ma za dużo tych drobinek, no i chciałam coś bardziej kryjącego. Proszę o pomoc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
EWA
Ewo w takim razie bardzo polecam ci kremy bb. Świetny jest lioele super gold snail bb. Fajny jest tez triple solariów czy np bio esence platinum. Te nawilżające bb są super jesli chodzi o skórki bo te dwa podkłady o których pisałaś u mnie dają podobny efekt i tez lekko podkreślają. Od cs lepszy jest pierre rene skin balance możesz go sprawdzić. A od hm lepiej wypada 10 godzin snu, ale kryje słabiej.
UsuńJa też mam duży problem ze skórkami i 10 Hours Sleep Effect podkreśla je tak, jakby do tego właśnie był stworzony, więc odradzam ;) Teraz używam Annabelle Minerals wersję kryjącą i skórek nie widać (a nie rozpieszczam twarzy tak jak Ty ;)). Oczywiście po wklepaniu kremu jakiś czas wcześniej. Co prawda może być też tak, że to kwestia parafiny w składzie kremu (chyba może tak działać?), normalnie też używam brzozowego, ale na zimę jest dla mnie za słaby. Nie wiem jak będzie z brzozowym.
Usuńmożna wiedzieć gdzie pracujesz? kupujesz mnóstwo drogich rzeczy co rusz
OdpowiedzUsuńma pieniądze z reklam na blogu
UsuńZ tego co wiem Alina jest grafikiem,a to dobrze płatny zawód
UsuńNie przesadzacie z tymi prywatnymi pytaniami i zagladaniem ludziom do portfeli ..? Troszke kultury..
UsuńNo jasne! Nie zaglądajmy! A kosmetyki do testowania zawsze są najlepsze!
Usuńjeju ale żal komuś dupę ściska..ja pracuję w przedszkolu i mam chyba więcej kosmetyków,perfum i ciuchów niż Alina i Anwen razem wzięte.Nie mam bloga,nie dostaje kasy za reklamy.
UsuńPoza tym nie zauważyłam aby Ala miała kosmetyki mega drogie,na naszym rynku są o wiele droższe rzeczy np Chanel,Dior
a nawet jakby miała kasę z reklam to co w tym złego?jak zazdrościsz to sobie załóż własnego bloga
kochanie skoro prowadzi sie blog kosmetyczny to chyba wypadaloby miec te kosmetyki co? raczej niska poczytnosc mialaby autorka gdyby wklejala nam zdjecia i informacje zaczerpniete z internetu :D a poza tym blog napewno na siebie zarabia, tak SWIETNY blog nalezaloby jeszcze dodac, przeczytaj jakakolwiek ksiazke, wywiad czy chocby ogolnie w necie jakies informacje o blogach i blogerach to zrozumiesz :) pozdrowki :)
UsuńIle kosztuje bilet wstępu do domu strachu?
OdpowiedzUsuńwejdż na ich stronę,tam jest cennik (pisany krwią :)
Usuńaż mi sie jeść zachciało ;-)
OdpowiedzUsuńZrobisz recenzję tej tarki Scholla? Jest dosyć droga i nie chcę kupić bubla...
OdpowiedzUsuńPopieram, sama zastanawiam się nad ta tarka
Usuńteż jestem ciekawa jak się sprawdzi ta tarka. czekam na recenzję z niecierpliwością:)
UsuńBedzie rozdanie:)
UsuńTarka nie warta tej ceny nawet po promocji!
UsuńTarka jest tak beznadziejna, że szok!!!! BARDZO delikatnie ściera, jest zasilana na 4 baterie paluszki co jest PORAŻKĄ i trzeba do niej dokupować BARDZO drogie wkłady - czyli wieczna inwestycja. Tarka jak dla mnie nie powinna kosztować więcej niż 50zł.
Usuńchyba z zazdrosci to napisala !
OdpowiedzUsuńhttp://www.gorteks.com.pl/
OdpowiedzUsuńA ja szczerze polecam tu kupować biustonosze. Rozmiarówka prawie dla każdego, a ceny obłędne jak na tą jakość i dostępność rozmiarów "nietypowych"
Dziękuje:)
UsuńAlinko !!! nie moge doczekac sie porownania 4lashes i revitalash :))))
OdpowiedzUsuńnapiszesz co to za kwasy dokladnie te z bingo spa ?????
aaaaaaaaaa
NAJWAŻNIEJSZE
napisz prosze jak poznalas nowego partnera jestesie super para!
chetnie poczytam historie poznania musialo byc ciekawie :))))
Jasne, wszystko bedzie:)
UsuńJa też nie mogę się doczekać porównania :) Może jakaś recenzja dla long4lashes? Jestem bardzo ciekawa- bo różnica w cenie jest znaczna :) Pozdrawiam!
UsuńHome&You - uwielbiam ten sklep, gdy do niego wchodzę, to zachwyca mnie większość rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńMnie tez:)
UsuńTo całkiem jak i mnie :)
UsuńJa do tego stopnia,że większość pościeli i prześcieradeł mam od nich :)
Alu, kiedy pojawi się jakiś nowy film? Już tak dawno nie było Cię na YT :( Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńAlinko, który to kolorek różu z Annabelle? Mam już Nude, ale wygląda u mnie tak naturalnie, że podkreśla bardzo moją cerę naczynkową. Przymierzam się do Sunrise (chcę wypróbować sposób o którym pisałaś w poście nt dobierania różu dla cery naczynkowej), a on wydaje się być taki łososiowy :)
OdpowiedzUsuńSwietne rzeczy. W home&you zawsze znajdzie sie cos wartego uwagi.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na herbatę i ciasto... a ja siedzę wysmarowana kurkumą i za nic już nie wyjdę z takim odcieniem na twarzy :D Miłego wieczoru!
OdpowiedzUsuńDraznia mnie u Ciebie te dziwne miny. Wykrzywione usta, dziobki. Bardzo to sztuczne jest.
OdpowiedzUsuńSpodobaly mi sie oba swieczniki. Sa piekne i barzdo klimatowe. Ja tez lubie zapalac swieczki wieczorem. Daja niepowtarzalny klimat.
Rowniez szaleje za roznego rodzaju sypanymi herbatami i mam ich dosc sporo. Pije je rytualnie jak krolowa w uk.
Milego wieczoru.
oj czytam Cię czeto:-) czy nie czas na nowy post? A zdjęcia dziubkowate też mnie drażnią:-)
UsuńMilo mi :) Juz sie pojawil nowy :)
UsuńAlinko, mam pytanie dotyczące kolorówki Dr. Hauschka - gdzie można ją dostać w Krakowie? I jak spisują się te cienie? Może zrobisz post o kosmetykach z tej firmy? Albo w ogóle o dobrych i wartych uwagi naturalnych kosmetykach kolorowych? Dzięki Tobie odkryłam już rewelacyjny podkład Annabelle Minerals i krem BB So Bio Etic :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paulina
Mam do Ciebie pytanie, jakie odżywki teraz używasz do paznokci? Bo są długie i wyglądają na grube, więc jestem ciekawa co sprawiło, że są one tak niesamowite :)
OdpowiedzUsuńto nie są jej paznokcie, to żelki. A ja mogę coś polecić, bo pamiętam jak kasjerka w sklepie zapytała ,mnie co robię, że mam tak długie i ładne pazurki? :) Używam odżywki Eveline, paznokcie twarde i lśniące jak diament- ale uwaga czytałam, że tak jak potrafi czynić spektakularne efekty, tak tez niektórym paznokciom może zaszkodzić... Ja polecam ją, bo mi bardzo pomaga, ale jednak trzeba przeprowadzić indywidualną obserwację. Ja dodam jeszcze od siebie, że nakładam ją aż w 3-warstwowo- bo daje to efekt paznokci jak z salonu kosmetycznego :))
UsuńCzy to jest 8 w 1?
Usuńmożna na tą odżywkę nałożyć lakier?
Usuńodradzam,zawiera toksyczną formalinę
Usuńja używam tej odżywki pod lakier i nawet na lakier, jeżeli kolor lakieru mi się nie podoba :)) moim pazurkom jeszcze w żaden sposób nie zaszkodziła,a używam jej od 2 lat i nie zamierzam jej zamienić. Ja używam 9 w 1:)
UsuńMAGDALENO,a nie piecze cię pod paznokciami po nałożeniu tej odżywki?
Usuńmiałam sobie ja kupić,ale poczytałam trochę,to się przestraszyłam.niektórym dziewczynom odchodziły paznokcie,cofanie się płytki,rakotwórczy formaldehyd w składzie ..teraz już nie wiem
też jej używam już kilka lat i tylko dzięki niej mam długie i ładne paznokcie :) spróbuj!!!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajne zakupki! Ja też poszukuje dzbanka, zdradź Alinko gdzie ten biały dorwałaś?
OdpowiedzUsuńdziekuję Ania
chyba widziałam Cię wczoraj w Galerii Krakowskiej, chciałam podejsć, ale rozmawiałaś z dwoma dziewczynami
OdpowiedzUsuńAlinko,orientujesz się może czy szminki Revlon Colorstay Soft&Smooth zostały wycofane?
OdpowiedzUsuńnigdzie ich nie ma,a panie w drogeriach oczywiście nic nie wiedzą (przynajmniej w Lublinie taka obsługa)
Ja wlasnie przymierzam sie do zakupu 4 Long lashes bo moje niegdys dlugie rzęsy sa w opłakanym stanie, a jak na razie naczytałam sie samych dobrych opinii i naoglądałam sie wyraźnych efektow :) będę wypatrywać jakiejs notki z udzialem tego serum :)
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym prosić Ciebie Alino albo Was dziewczyny, żebyście rzuciły okiem na skład tej odżywki? Świetnie nawilżyła moje suche, rozjaśniane włosy i chciałabym używać jej po każdym myciu. Widziałam te parabeny, ale skoro dżywka działa, to powinnam się ich tak obawia? To balsam d/s firmy Stapiz.
OdpowiedzUsuńAqua, Helianthus Annuus Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Phenyl Trimethicone, Isopropyl Myristate, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Glycerin, Argania Spinosa Oil, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Parfum, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Panthenol, Potassium Abietoyl Hydrolyzed Soy Protein, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylene Glycol, Alpha-Isomethyl Ionone, Hexyl Cinnamal, Linalool.
Nie znaleziono substancji alergicznych. Nie znaleziono substancji szkodzących dzieciom. Nie znaleziono innych ostrzeżeń. Znaleziono substancje komedogenne: (PROPYLENE GLYCOL, ETHYLPARABEN, GLYCERIN, ISOPROPYL ALCOHOL, ISOPROPYL MYRISTATE, METHYLPARABEN, PANTHENOL). Znaleziono konserwanty: (CETRIMONIUM CHLORIDE, ETHYLPARABEN, METHYLPARABEN, PHENOXYETHANOL).
Usuńojoj strach się bać!
UsuńCzyli co dokładnie wynika z tej analizy? Mozna tego używać czy nie?
UsuńCzy to jakaś strona analizująca składy? Możesz podać linka? ;)
Usuńna tej stronie można sprawdzić skład kosmetyków: http://www.cosdna.com/eng/ingredients.php
UsuńWysportowana z ciebie bestyjka :). Bieliznę kupiłaś śliczną, a na tarkę Sholla też mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńzestaw mojego męża do szlifowania jest stówkę tańszy:) a jaki skuteczny!
UsuńO, a ja mam taką samą branzoletkę, tyle że z Primarku :D
OdpowiedzUsuńcześć, mam pytanko odnośnie tego domu strachu... są tam jakieś prawdziwe pająki? jest to mój największy lęk i właśnie boję się, że z tym nie podołam.
OdpowiedzUsuńNa stronie pisza, ze nie polecaja tego miejsca m.in. osobom z arachnofobia, wiec nawet jesli to sztuczne pajaki to w tak realistycznie zrobionej aranzacji i tak bedzie niezbyt. :)
Usuńaranżację może wytrzymam :D a może i to zmniejszy mój lęk, chyba jednak się wybiorę:D
UsuńMoja koleżanka używa tego serum do brwi i jest bardzo zadowolona z efektu, mam nadzieję, że podobał się kartonik w którym serum jest sprzedawane :)
OdpowiedzUsuńJa bym nie dodała zdjęcie stanika swojego na bloga .Tak po za tym świetne zdjęcia :}
OdpowiedzUsuńNie rozumiem... stanik to jakis temat tabu? Nie wydaje mi sie ..
UsuńDokładnie :) Tym bardziej, że Alinka się w nim nie pokazała:) -- nie zrobiła zdjęcia swojego biustu w nim.
UsuńAlinko, kiedy post o skutecznej pielęgnacji przeciwzmarszczkowej / likwidującej zmarszczki :)? Pytałam kilka mscy temu i odpisałaś, że już niebawem, że coś szykujesz :) Tooo kiedyyyyy, bo ja już się doczekać nie mogę :D ?! Pozdrawiam Cię cieplutko moja Inspiracjo :*
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, że co post to ciekawszy ?!
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia, a bielizna i świeczka piękniuśne.
Pozdrawiam i zapraszam :]
Ja jednak jestem żądna jakiegoś nowego produkty kosmetycznego ale juz zrobionego :P albo recenzji :D albo porównania jakis kosmetyków do pielęgnacji :D
OdpowiedzUsuńBedzie za jakiś czas, na razie musze jeszcze troszkę protestować:)
UsuńTwu, po testować :))
UsuńSwietnie w takim razie odkładam na jakis nowy kosmetyk :D bo puki co jestem na odwyku o.o
Usuńsuper ten dom strachów, choć ja pewnie bym tam się posikała ;P a poza tym, to bardzo fajna bielizna, też teraz poluję na komplet
OdpowiedzUsuńile kosztuja te staniki po przecenie?
OdpowiedzUsuńOkoło 50zł:)
UsuńCiekawy blog. Będę tutaj częściej zaglądać. Pozdrawiam i zapraszam www.momentforme89.blogspot.com
OdpowiedzUsuńHej, skąd czarne dresowe spodnie z wielkimi białymi literami? ;) Od marca też wracam do ćwiczeń, niestety z przyczyn zdrowotnych musiałam zrobić 3 miesięczną przerwę :( mam nadzieję, że do wakacji zrzucę mój ogromny brzuch :) Świetny pomysł z drugim blogiem, na bank skorzystam z wielu rad, Twoje ciało to dla mnie teraz największa inspiracja :) Fajnie, że wzajemnie się wspieracie w ćwiczeniach! Para idealna ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy:) to legginsy z tally weijl:)
UsuńPolecam Ci bieliznę firmy Kinga lub Konrad, jest droższa (to też zależy ile jesteś w stanie wydać na bieliznę) ale jakość mówi sama za siebie. Mają na prawdę śliczne komplety ;)
OdpowiedzUsuńOj racja, znalazłyśmy z przyjaciółka jej bieliznę ślubna wlasnie z Kingi:)
UsuńJa mam duży biust niestety i mam dwa biustonosze z kingi i nie umywają sie do biustonoszy z Samanty są drozsze ale warte ceny mają nawet strone internetową i fb piękne fasony i trwałe, polecam
Usuńto akurat kwestia indywidualna bo ja też nie mam małego biustu moja teściowa ma jeszcze większy niż ja i obie jesteśmy z Kingi bardzo zadowolone
UsuńCiekawy zestaw zdjęć - wpis wciąga :) A te ciasta... mniam!
OdpowiedzUsuńW życiu nie weszłabym do takiego domu strachów! Nigdy nigdy nigdy!! Padłabym na zawał :D
OdpowiedzUsuńCiekawy miałaś tydzień, bardzo przyjemny :)
Również miałam tą maseczkę z Bingo Spa , jest fajna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Twoje tygodniowe mixy są zawsze inspiracja!
OdpowiedzUsuńbloz z przykładowymi zestawami strojow, poradami dietetyczno-kosmetycznymi i inspiracjami: http://patosichaos.wordpress.com/
Mamy pewne pytanie. Pewnie wszyscy zadawali Ci je wielokrotnie-przepraszam, że się powtarzam :) Jak długo trenujesz? Czy to twój chłopak/partner(zwał jak zwał) namówił Cię do ćwiczeń?
OdpowiedzUsuńHej Alinko! uważaj z tymi odżywkami do rzęs, ponieważ zawierają one substancje, które wykorzystuje się do leczenia chorób oczu ( nie wiem dokładnie czy jaskre czy zaćme). Moja siostra używała revitalash i w trakcie używania bardzo pogorszył jej się wzrok.. szukała przyczyny i okazało się, że to właśnie przez ten składnik. Jeśli nie masz chorych oczu i używa się czegoś takiego to oko może źle reagować. wpisz sobie np. w google bimatoprost ( z odżywki long4lashes) i wszystko masz opisane ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie dom strachu :D lubię adrenalinę.
OdpowiedzUsuńHej Alina.. Piszę do Ciebie, bo mam problem:( Mam takie czerwone wykwity na policzkach, a własciwie tak bliżej nosa, to nie pryszcze, tylko wlasnie taki obszar taki zarózowiony w porównianiu do reszty twarzy..:( Co robić? Odstawiłam mydła aleppo i węglowe, używam isany olejek pod prysznic ten pomarańczowy..używam toniku z octu jabłkowego, i olejku ze słodkich migdałow:(
OdpowiedzUsuńSłodycze? Przecież niedawno pisałaś, że jesteś na DIECIE PAELO, pisałaś również, że nie jesz słodyczy...
OdpowiedzUsuńpisała też że zwykle modyfikuje swoją dietę paleo,a także pozwala sobie na raz na jakiś czas na coś słodkiego.Radzę poczytać dokładnie posty tu i na Fitcouple
UsuńAlbo jest się na paelo albo nie jest. I albo się pisze, że nie je się słodyczy i faktycznie się tego nie robi, albo się tak nie pisze.
UsuńCzytam właśnie dokładnie jej posty i tu i na Fitcouple i za dużo mam sprzecznych informacji.
Nie piszę tego dla hejtu, po prostu sama szukam dla siebie odpowiedniej diety, czytam, że Alina nie je słodyczy jest na diecie paelo itp itd. Więc też próbuje i mi się nie udaje... Zaczynam w siebie wątpić, a tu czytam, że jednak Alina po tygodniu bycia na diecie paelo już zdążyła ją zmodyfikować...
Dla mnie to trochę takie nieszczere...
weż pod uwagę,że Alina dużo ćwiczy i musi być na diecie zbilansowanej.
UsuńZresztą Ala nie musi nam się ze wszystkiego spowiadać.
Ty się weż lepiej za siebie,a nie patrz co robi Alina,bo tym sposobem za każdą swoją porażkę będziesz obwiniać kogoś innego Np Alę.
A niech Alina je sobie co chce i robi sobie co chce, i fakt nie musi się z wszystkiego spowiadać. Tylko po prostu jestem jej stałą czytelniczką i oczekuję rzetelności, i szczerości w tym co się robi!
UsuńZa dużo zakłamania i obłudy w blogosferze.
Mam nadzieję, że Alina to przeczyta i to przemyśli.
Ja nie widzę żadnego zakłamania.Była na paleo to pisała o tym,potem zdecydowała się na wprowadzanie innych produktów,modyfikacje,to również o tym pisała.Pamiętam nawet,że były już komentarze z pytaniem do Ali odnośnie diety i ona odp dziewczynom na nie.Może nie pasowała jej dieta 100% paleo.
UsuńPatent na jeansy wow :))
OdpowiedzUsuńTy chyba nie myslisz ze Alina sobie powycierala dzinsy ta tarka do stop, ktora trzyma w dloni?? :D
UsuńAlinko, kiedy post o skutecznej pielęgnacji przeciwzmarszczkowej / likwidującej zmarszczki :)? Pytałam kilka mscy temu i odpisałaś, że już niebawem, że coś szykujesz :) Tooo kiedyyyyy, bo ja już się doczekać nie mogę :D ?! Pozdrawiam Cię cieplutko moja Inspiracjo :*
OdpowiedzUsuńAlinko, czy moglabyś zdradzić na jakiej ulicy mieszkasz? Wiem, że to pytanie dość prywatne, ale bardzo dużo mówisz i piszesz o Krakowie, zdjęcia, sklepy, ulice są mi bardzo, bardzo znajome :) mam na dzieję, że mi odpowiesz.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję i pozdrawiam Cię gorąco :*
Zawsze urzeka mnie połączenie fitnessu i słodkości. Sama ćwiczę i często "po" idziemy z Jolką na słodkości i kawkę :) Masz bardzo fajne legginsy.
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie jestem z Krakowa ale jak tam pojadę to napewno pójdę do domu strachu uwielbiam takie rzeczy wolę zobaczyć to na żywo niż w filmach ;D a jak się sprawuje ta tarka z Scholla bo mam na nią ochotę ale nie wiem czy warto? I Alinko kiedy można się spodziewać wpisu na temat tego rolera czy coś na rozstepy zmarszczki itp.?
OdpowiedzUsuńŚwieczniki są śliczne, mam bzika na ich punkcie:)
OdpowiedzUsuńo tak, niezmydlalna frakcja z mazideł! mam cerę koszmarnie tłustą, a dzięki frakcji zupełnie przestaję się świecić. do tego nawilża i uspokaja gębę. odkrycie roku jak dla mnie, również polecam. pozdr
OdpowiedzUsuńLubie domy strachu i te sprawy ;)) Najlepszy w jakim byłam to w Eeurodisneylandzie w Paryżu. Hah nawet nie wiedziałam że w Krakowie mają taką rozrywkę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://3.bp.blogspot.com/-NQERGCELogI/UvYuR-h4ajI/AAAAAAAAVIU/z8IX7_XSiQY/s1600/8.jpg
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś spodnie z tego zdjęcia ? *_* zakochałam się <3
Dzisiaj Freddy Krueger dał mi ulotkę do tego domu strachu :)
OdpowiedzUsuńZa pewne wybiorę się.
Jeśli Freddy dał, to mus:D
Usuńświetne zdjęcia ;) super blog
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę, ze zrobisz to samo
http://xiness.blogspot.com/
witaj Alino czy planujesz może recenzje tarki do stóp Scholla?
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko :) mam pytanie odnośnie Bingo spa, zakupiłaś maskę do twarzy z kwasami owocowymi?? Bo ja niestety znalazłam tylko peeling błotny z kwasami. Nie wiem czy źle szukam,czy źle zrozumiałam hehe
OdpowiedzUsuńbiszkopcik86.blogspot.com
;*
OdpowiedzUsuństrasznie fajny post i ogolnie Twoj blog bardzo mnie zainteresowal : )
OdpowiedzUsuńCiekawy post i bardzo fajny blog ! Cieszymy się, że możemy być jego częścią ;) Pozdrawiamy ciepło !
OdpowiedzUsuń