12 kwietnia 2012

Zdrowy dzień dla pięknej skóry.









Ostatni wolny dzień świąt jest już za nami, ale na szczęście zbliża się sobota:) Będąc w domu postanowiłam że postaram się spędzić wtorek w maksymalnie zdrowy sposób- mniej siedzieć przy komputerze i więcej ćwiczyć.
Przygotowała dla Was parę linków i zdjęć oraz spisałam jak mniej więcej wyglądał mój dzień- nie wszystko udało mi się utrwalić bo zwyczajnie się zapominałam, ale mam nadzieję że taki trochę inny post też Was zainteresuje.

Jeśli planujecie w aktywny i zdrowy sposób spędzić swój dzień wolny- trochę się wyciszyć i zrelaksować trzymam kciuki!

Piszcie mi również w jaki sposób Wy lubicie spędzać wolne dni i jakie są Wasze ulubione zajęcia w tym czasie:)

  


Pierwszą rzeczą było spsikanie twarzy tonikiem z zielonej herbaty z dodatkiem olejku z mięty pieprzowej. Taka miksturka niesamowicie orzeźwia i pobudza, więc na leniwe poranki jest idealna.
Trzymam buteleczkę koło łóżka by móc użyć jej zaraz po przebudzeniu:)

Teraz marsz do kuchni- czas na coś do picia- nie przepadam za zaczynaniem dnia od śniadania- najpierw muszę zgłodnieć... Ale sok to zupełnie co innego. Zaczynam od zagotowania wody, przelania jej do szklanki i dodania soku z cytryny- woda powinna być ciepła ale nie wrząca, a soku możemy dodać ile nam się podoba.
Woda z cytryną pita rano pomaga uregulować lub przyśpieszyć metabolizm:)









Sok zamiast kawy...

Jeśli zaczynacie dzień od kawy możecie spróbować innej wersji:) Soku z cytryny, pomarańczy, zielonej herbaty, imbiru i soku z agawy (lub cukru).

Zaparzamy zieloną herbatę w szklance, po czym w blanderze mieszamy z pomarańczą, połową cytryny, odrobinką świerzego imbiru i syropem z agawy:) Ja dodałam również ciut soku z malin produkcji mojej mamy:)
To jeden z moich ulubionych soków na poranną pobudkę:)







 

Co możemy jeszcze zrobić? Trochę się poruszać- a właściwie porozciągać! 10 minut porannego stretchingu sprawi że poczujemy się lepiej- nabierzemy troszkę rumieńców:)



Jeśli nie wiecie jak ćwiczyć zerknijcie na film niżej- wyszukałam coś fajnego na początek:)







Teraz czas na śniadanko- ja najczęściej podjadam jajecznicę- we wtorek załapałam się na jajeczka od wiejskiej kury łażącej czasem po ogrodzie moich rodziców:)







Buzię przemyłam mleczkiem oczyszczającym Dr. Hauschki, po czym nałożyłam Angels on Bare Skin- tym razem jako maseczkę. Możecie też zmieszać żółtko z miodem i oliwą z oliwek jeśli akurat nie macie maseczki pod ręką:)





 
Drugim śniadaniem zostały musy jabłkowo- marchewkowe zmiksowane w blenderze. W domu u siebie nie mam blendera więc korzystam z maminego póki mogę:D Musy są przepyszne jeśli użyjemy smacznych jabłek;)


Z pisaniem posta o podkładzie Korres przeniosłam się na zewnątrz i pogrzałam się trochę w słońcu. Nic nie poprawia humoru tak posiedzenie na słońcu po tak długiej zimie.

Na obiad wybrałam brązowy ryż z kurczakiem i warzywami oraz miseczkę surowych owoców i warzyw po głównym daniu:)









Po południu czas na ćwiczenia- dobrze się rozgrzać i trochę porozciągać a później przejść do ćwiczeń:)

Na początek wybrałam skakankę- to moja nowa zdobycz i zamierzam ją silnie eksploatować:) Skakanka świetnie podnosi wytrzymałość- nie bez powodu wybierają ją bokserzy. Jeśli chciałybyście przy okazji zrzucić parę kilo skakanie na skakance to też fajne rozwiązanie- taki wysiłek dobrze spala kalorie!
Skakankę możemy zabrać ze sobą w plener lub skakać na niej w domu jeśli mamy miejsce. Kiedy decydujemy się na wyjście ze skakanką możemy dodatkowo troszkę pobiegać.



Na początek robię szóstkę Weidera a później wybieram ćwiczenia z toneitup.com- polecam serdecznie bo dziewczyny mają super kanał i są bardzo motywujące:)









Jeśli już porządnie się wypociłyśmy możemy wziąć prysznic- wtedy fajnie jest wykonać peeling całego ciała. Tym razem użyłam peelingu z Bielendy Bio Plantacja- w wersji kokosowej:)
Ma piękny zapach i drapie dość mocno.

Później wtarłam w skórę olej monoi- możecie użyć tez oleju kokosowego albo nawet oliwy z oliwek. Jeśli macie suchą skórę od razu zobaczycie różnicę!




 




Resztę wolnego czasu możemy spędzić na czym tylko mamy ochotę. Dobrze zadbać o smaczne przegryzki- ja uwielbiam granaty oraz wszelkie orzeszki- często sięgam po orzeszki sojowe które maja wyjątkowo dużo żelaza i magnezu.



A może by tak zadbać o włosy? Jeśli macie ochotę wzmocnić ich błysk jest na to fajny sposób.


Na pół godziny przed myciem nałóżcie na włosy naftę kosmetyczną lub ulubiony olej. Ja wybrałam naftę ponieważ nabłyszcza włosy lepiej niż amla.
Następnie umyłam włosy lekkim oczyszczającym szamponem i na koniec spłukałam parę razy wodą z dodatkiem octu jabłkowego, który sprawia że włosy będą pięknie błyszczeć.

Na litr wody dodajemy dwie łyżki stołowe octu:)







 
Jeśli po ćwiczeniach nie zdecydowałyśmy się na prysznic teraz czas na kąpiel- do mycia użyłam żelu Weledy z róży.

Możemy wykonać prosty masaż buzi- ja użyłam świetnej do tego celu gąbeczki konjak i odrobiny oliwy z oliwek. W ten sposób zafundujemy sobie też delikatny peeling i nawilżymy skórę.




 

Kolację lepiej zjeść wcześniej- ale łatwo powiedzieć, trudniej zrobić- wiele z nas kładzie się spać dość późno a perspektywa siedzenia o głodzie od 18 do 24 lub 1 nikomu się nie uśmiecha. Dlatego najlepiej zjeść coś lekkiego na godzinę przed snem.

Jeśli mamy problemy z zasypianiem możemy przyrządzić uspokajającą herbatkę- melisę lub inną którą polecam- herbatę Święty Spokój z Krakowskiego Kredensu:)


Dobrze jest solidnie przewietrzyć pokój- jeśli macie kominek do aromaterapii możecie rozpylić troszkę olejku z melisy:)








To już wszystko, lecę szykować dla Was makijaż i nowy filmik:)

Buziaki Kochane:*

Ala





96 komentarzy:

  1. ja z ćwiczeń lubię Pana w trykocie czyli 8 min abs (wystarczy wpisać na yt) - nie dość że wygląda oldskulowo to jego tekt "see you next 24 hours!" zawsze mnie cieszy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D dzięki Kochana właśnie oglądam 8 minut arms:D great job!! strój jest boski:))

      Usuń
    2. Też uwielbiam "trenera Krzysia". Co najlepsze jego ćwiczenia działają - może nie w sensie chudnięcia, ale rzeźba jak najbardziej jest! :D

      Usuń
    3. noo mówiłam że wymiata :D aż sobie dzsiaj włączę chyba wieczorem w ramach dodatkowej dziennej dawki ruchu:) i muszę jeszcze koniecznie zobaczyć filmiki dziewczyn z toneitup które poleciłaś bo motyw bikini abs brzmi nieźle!:D

      Usuń
    4. tez uwielbiam te ćwiczenia :D

      Usuń
    5. Alinko czytam Cię zawsze, ale nigdy nie piszę komentarzy. Nie przeczytałam jeszcze całego postu lecz muszę skomentować poranne rozciąganie, uważaj z tym, nie powinno się ćwiczyć z rana, błędnie się uważa, że pobiegać, poćwiczyć jest fajnie rano ale to nieprawda, mało tego można sobie zrobić krzywdę. Chodzi o to, że rano nasze ciało jest ospałe i można się nabawić kontuzji, musi się rozgrzać jak taki diesel ;) Nie odbierz tego komentarza źle, dziele się tym, czym się zajmuję, a czytając Twojego bloga myślę, że lubisz wiedzieć takie rzeczy:) Gorąco pozdrawiam-Agnieszka która zamiast pisać licencjat czyta Twoje wpisy:)

      Usuń
    6. ja uwielbiam wiosną i latem wstać o świcie i iść na nordic walking. nic mnie tak nie ładuje na cały dzień! nigdy sobie krzywdy nie zrobiłam ;)

      Usuń
    7. nice&easy, facet z 8 min strechingu jest boski ;D

      Usuń
  2. cudowny pomysł z tą zieloną herbatą z sokiem, brzmi naprawdę pysznie, a sama bym nigdy o tym nie pomyślała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze chyba też muszę zacząć robić sobie takie dni odpoczynku i relaksu :) Ale to dopiero po zdaniu matury, bo na razie nie ma czasu na leniuchowanie :D A ten soczek wygląda tak strasznie apetycznie! Ja teraz piję tak jak Ty pietruszkę w połączeniu z jabłkiem i bananem po prostu pychota :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać kciuki za maturę!! Jestem pewna że dobrze Ci pójdzie- ja cieszyłam sie przede wszystkim że nie musiałam pisać matematyki bo z tym u mnie słabo- za to miałam historię sztuki:) Muszę wypróbować Twój sok bo sama pietruszka jakoś mi nie wchodzi ale juz czuje że do banana będzie pasowała!

      Usuń
    2. Ach, jak miło się pocieszyć, że nie tylko ja nie mam życia przez maturę!:D Ale damy radę!:D Pozdrawiam!

      Usuń
    3. +świetna notka. zwłaszcza, że po maturze mam plan przejścia na zdrowszą dietę (ach, matura nie sprzyja zdrowemu trybowi życia, przytyłam jakieś 4 kg, ech!) i zapisanie się na pilates, jogę. kiedyś chodziłam 2 razy w tygodniu na basen, na co teraz nie mam czasu:( no i uzależniłam się od słodyczy, których kiedyś prawie nie jadłam. jednym słowem T R A G E D I A :D

      Usuń
    4. Co do soku z pietruszki, proponuje ci zrobic z miodem, sokiem z cytryny oraz pomaranczą i troche cukru, i zamiast zwyklej wody, gazowaną. Pyszne:)

      Usuń
  4. Szkoda, że jestem za leniwa... Przez ostatnie 3 tygodnie ćwiczyłam, ale przez święta wszystko runęło i moje marzenia o pięknej figurze też.. ;-( Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nic nie runęło!:)) Ja też mam teraz małą przerwę i myślę że to zupełnie naturalne że w pewnym momencie sie stopuje- chyba mało kto daje radę ćwiczyć ciągle- grunt to mobilizacja i powrót do ćwiczeń- przerwy zdarzą sie jeszcze nie raz:) powodzenia:)):*

      Usuń
  5. Ale mi się miło czytało, taki fajny dzień (;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam;)
      Czytam twojego bloga jakoś od kilku miesięcy i mam pewien problem. I mam nadzieję że ty mi jakoś poradzisz i pomożesz to zmienić. Mam 16 lat i mam problemy z moją całą twarzą. A dokładniej z oczami. Moje koleżanki się ze mnie wyśmiewają że wyglądam jak bym była na "haju"(jeżeli wiesz o co mi chodzi)Mówią mi że cały czas chodzę jak przymulona i wyglądam jak przymuł. Mam jeszcze brzydki uśmiech jak się uśmiecham to naprawdę brzydko to wygląda. Mam nadzieję że znasz jakieś triki, żeby nie wyglądać jak przymuł. Czekam na odpowiedź.
      Kasia;)
      Pisze już ten komentarz drugi raz mam nadzieję że ktoś pomoże mi się z nim uporać

      Usuń
    2. mi tez ostatnio mówią, że jak zjarana... efekty braku snu, oczy zmęczone monitorem i "przymuł" gotowy ;) ja ostatnio używam kremów mocno odżywczych, z ekstraktem z czerwonego wina na przykład i wydaje mi się, że cera nabiera kolorów :) do tego możesz rano chlapać twarz zimną wodą i stosować inne sposoby na zmniejszenie worków, opuchlizny pod oczami :) /navy

      Usuń
  6. hehe seria 8 min wymiata.
    Ja już nie mogę słuchać jego motywatorów ( "your buns'll look sexy")i włączam wersję beep only ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe dokładnie! po jakimś czasie sama wizja jest już dostatecznie wystarczająca :D

      Usuń
  7. Dzień, można powiedzieć, idealny! :) Lubię takie "dni tylko dla siebie" - pełen relaks :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja dziś mam taki dzień :)
    trochę kolejnośc inna tylko
    włosom już spa zafundowałam - olej ze słodkich migdałów
    delikatne mycie a później przepłukałam naparem ze skrzypu polnego :)
    na twarzy był peeling, teraz jest olejek (mieszanka, o której pisałam u siebie na blogu)..
    zaraz będą ćwiczenia a później małe spa całego ciała :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och super aż nabrałam ochoty na taki dzień jak Twój:)) Olejek z migdałów jest boski na włosy, kocham ten zapach!!

      Usuń
  9. Aj się zaczytałam.
    Super wszystko przedstawiłaś.
    Jestem pod wielkim wrażeniem i podziwem, ile wkładasz w tego bloga i w filmiki serca. Jesteś moją inspiracją i motywacją. (pewnie już to mówiłam).
    Czekam z niecierpliwością na filmiki i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kochana:) Postaram sie ogarnąć i zrobić film i post na jutro bo filmik juz czeka gotowy ale brakuje mi tekstu:D

      Usuń
  10. Alinko mam problem z moją skórą. Mam 20 lat i cerę powiedziałabym dziwną :P w strefie T jest tłusta, ale równocześnie sucha. Ponadto mam problem z podskórnymi niespodziankami. Podkład na nosie, czole, brodzie wygląda koszmarnie.. podkreśla suche skórki a po paru godzinach kiedy skóra zaczyna się przetłuszczać, podkład wygląda na zważony. Od prawie 3 tygodni używam czarnego mydła marokańskiego do mycia twarzy, raz jest lepiej, raz gorzej. Przez pierwszy tydzień byłam zachwycona, pory były zwężone, skóra nawilżona. Nie wiem czy może moja skóra się szybko przyzwyczaja czy co się z nią dzieje. Co prawda teraz pory są faktycznie mniej widoczne, jednak niespodzianki na brodzie i czole, na policzkach wciąż są a skóra nie zawsze jest dostatecznie nawilżona. Nie wiem od czego to zależy, codziennie wykonuje te same czynności jeżeli chodzi o pielęgnacje twarzy. Może to wina kremu z Garniera, którego używam. Kochana poradź coś :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana! Ciężko powiedzieć dlaczego tak sie dzieje- ja postawiłabym na bardziej kompleksową pielęgnację- możesz mieć odwodnioną skórę i warto było by pozjadać trochę rzeczy aby ją od środka nawodnić- trochę owoców jeśli lubisz- np arbuzów które już sie pojawiają;) Nie wiem jaką prowadzisz dietę ale miałam podobne problemy z podskórnymi pryszczami- pomógł właśnie detoks i zmiana sposobu żywienia. Wiem że ogromny wpływ na suche skórki ma też wilgotność powietrza- jeśli mieszkasz w bloku mogłabyś pomyśleć o kupnie nawilżacza. Kiedy wyjeżdżam do rodzinnego domu gdzie jest bardzo ciepłe i suche powietrze moje pory momentalnie sie rozszerzają i skóra wygląda zupełnie inaczej.
      Czy krem z garniera służy czy nie trudno powiedzieć- ja jednak zmieniłabym kremik na coś nawilżającego ale nie zapychającego.
      jeśli będziesz miała dostęp to możesz spróbować:
      http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=32259
      i tego:
      http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34445&next=1
      http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11906
      albo choćby kremów z alterry:) możesz oczyszczać buzię miodem manuka lub zwykłym, robić maseczki z kukrkumy i delikatne parówki lawendowe. Ale przy bardzo głębokich niespodziankach pielęgnacja nie da aż tak dużego efektu jak zmiana diety:) Pomyśl też czy Twoje problemy nie sa powiązane z ogólnym samopoczuciem- stresem czy przemęczeniem:) Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz:)

      Usuń
  11. Alinko świetny post!!! :) smakowite soczki;)
    Ja najczęściej jak mam chwilę dla siebie to zasiadam do komputera, muszę to zmienić.. :( a oponka rośnie;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana a ty masz taką dużą piłkę?:> Ja chyba muszę sobie sprawić taką, bo ćwiczenia na niej są ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie- ale chodzę na siłkę i tam jest taka- ćwiczą na niej nawet napakowani panowie hehe:) No i muszę przyznać że fajnie to wygląda dużo sie balansuje:)

      Usuń
  13. Ale jesteś świetna , kobieto. ;-) Super pomysł z tym dniem, mam nadzieje , że wypróbuję wkrótce.. Przyda mi się po miesięcznym pisaniu pracy rocznej na studia, bo już ledwo zipię... Buziaki ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Kochana i trzymam kciuki abyś miała siłę skończyć pracę i abyś miała jak najwięcej chwil dla siebie:**

      Usuń
  14. Picie na czczo wody z sokiem z cytryną nie jest dobrym pomysłem. Można to zrobić raz na jakiś czas, ale nie codziennie. Oczywiście jeśli chcesz mieć w przyszłości problemy z żołądkiem to możesz pić tę niekoniecznie zdrową mieszankę codziennie rano... A co do poprawy metabolizmu to sama przegotowana woda wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Kochana czytałam o tym i nie piję jej codziennie- trzeba uważać też na zęby i przy częstym piciu robić to przez rurkę:)

      Usuń
    2. Picie wody z cytryną jest jak najbardziej zdrowe, tak samo jak sok z samej cytryny - który jest kwaśny tylko w naszej jamie ustnej - w żołądku zmienia swój odczyn na zasadowy. Soki w naszych żołądkach są bez porównania bardziej kwaśne niż sok z cytryny, który zostawia nawet słodki posmak po wypiciu. Polecam się doszkolić w tym temacie a nie powielać slogany o szkodliwości cytryny, które nie są prawdziwe ;))

      Pozdrawiam serdecznie
      Olga

      Usuń
  15. Podziwiam Cię!
    Taki byłby mój IDEALNY dzień :)
    Fajnie, że Ty tak spędzasz czas wolny!

    OdpowiedzUsuń
  16. Alinko, Ty jesteś tak pozytywnym promykiem w blogosferze, że aż mi bije radością z monitora, serio ;-) polecam wygospodarować czas na chociażby kilka takich zdrowych dni w miesiącu, to naprawdę działa cuda!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale się rozleniwiłam po tym poście :))
    Nigdy nie mieszałam zielonej herbaty z owocami zawsze blendowałam owoce z kefirem :) Ale koniecznie na weekend muszę spróbować podobnej mieszanki! :)
    Bardzo lubię Twoje posty! :)))

    Pozdrawiam kochana! :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam;)
    Czytam twojego bloga jakoś od kilku miesięcy i mam pewien problem. I mam nadzieję że ty mi jakoś poradzisz i pomożesz to zmienić. Mam 16 lat i mam problemy z moją całą twarzą. A dokładniej z oczami. Moje koleżanki się ze mnie wyśmiewają że wyglądam jak bym była na "haju"(jeżeli wiesz o co mi chodzi)Mówią mi że cały czas chodzę jak przymulona i wyglądam jak przymuł. Mam jeszcze brzydki uśmiech jak się uśmiecham to naprawdę brzydko to wygląda. Mam nadzieję że znasz jakieś triki, żeby nie wyglądać jak przymuł. Czekam na odpowiedź.
    Kasia;)

    OdpowiedzUsuń
  19. chyba zrobię sobie taki dzień w sobotę:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. o jak marze o takim dniu tylko dla siebie - obawiam sie jednak, ze nastapi on jak moja Jaga skonczy 18 lat albo jak ja wysle na oboz;)

    OdpowiedzUsuń
  21. o jaki miałaś fajny i relaksujący dzień :) zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny pomysł na spędzenie miłego dnia :D

    OdpowiedzUsuń
  23. super dzień :) chociaż do pełni zdrowia ja bym dorzuciła garść kiełków z własnego parapetu :) polecam rzodkiewkę i brokuła :) są mega zdrowe, a przy w miare regularnym jedzeniu dodają 100% odporności i wigoru :) (odradzam soję i soczewicę, kiełki najzdrowsze ale łatwo rozwijają sie na nich zarodniki pleśniowców których nawet nie widzimy) :)

    Chciałabym się wiecej ruszać ale metraż bardzo mnie ogranicza:( nie ma mowy na rozciąganie :( Ale właśnie idę zblenderowac zieloną herbatkę z grapefruitem i moze zurawiną :) świetny pomysł :) Jutro tak zaczne dzień na 100% :)

    Buziak!! :*

    OdpowiedzUsuń
  24. Jesteś megaaaa pomysłowa...wszystko dopiętę na ostatni guzik..twoje posty są bardzo przydatne i tak miło się ogląda te zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  25. Muszę przyznać, że na samą myśl o zielonej herbacie zmiksowanej z owocami cieknie mi ślinka :D Kwestia regularnych ćwiczeń wypada u mnie dość słabo, kilka dni pobiegałam i koniec, szóstkę weidera robiłam 4 dni, na siłownie chodziłam 3 dni, a na skakance skakałam 1 dzień :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Od kilku tygodni siedząc w biurze słucham i oglądam dziewczyn z toneitup.com. Są przepiękne (poza ich boskimi figurami, TE WŁOSY !!!!!!!!). Na jednym z filmów pokazały swoje zdjęcia z okresu, kiedy tak regularnie nie ćwiczyły i podczas ćwiczeń. Różnicę widać gołym okiem. Właściwie to One skłoniły mnie do kupienia maty do ćwiczeń, ale .... nie mogę się zmobilizować. W głowie mam ciągle pomysły do rozwoju mojej pasji, która jest moją pracą. Poza ćwiczeniami dziewczyny podają ciekawe przepisy na zdrowe dania. Jesteśmy szczęściarami, bo znamy ich kanał ! :)

    A poza tym .... moja Droga, na okrągło oglądam Twoje filmy i mam absolutnie trzęsienie ziemi w głowie. Zmieniam moją pielęgnację na naturalną. Dziękuję Ci za wszystkie informacje. Nawet dzisiaj stwierdziłam, że Twoja strona to najpiękniejsza encyklopedia zdrowia i urody. DZIĘKUJĘ !!!!!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Narobiłaś mi takiej ochoty na ten mus jabłkowo-marchewkowy, że o niczym innym nie myślę!!!;D

    OdpowiedzUsuń
  28. o Pilates fajnie że to pokazałaś już dawno chciałam zacząć ćwiczyć ze względu na mój kręgosłup. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny post : )) aż zazdroszczę tej Twojej eko wiedzy. Wiele z porad wykorzystam. Dobrze,ze jesteś : )) Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
  30. Kochana poiwedz mi gdzie kupujesz ten kokosowy peeling z Bielendy? Ja juz dluuugo nie moge go dostac i szczerze, nie mam pojecia gdzie sie udac ;/ ;(

    OdpowiedzUsuń
  31. ola_ok@buziaczek.pl12 kwietnia 2012 18:12

    skarbynatury-galeria pięknie napisała, że Twoja strona majpiękniejsza encyklopedia zdrowia i urody. zgadzam się z tym zupełnie... po pracy podczas kawy otwieram bloga z ogromna ciekawoscia czy jest cos nowego. Teraz mam mało wolnego czasu ale w lipcu mam zamiar dokładnie przejrzec Twoj blog i powoli wprowadzac jakies zmiany w swoim życiu. Pozdrawiam Cię cieplutko. ola_ok@buziaczek.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. och żeby mi się tylko tak chciało jak mi się nie chce;p

    OdpowiedzUsuń
  33. Od 6 weidera dużo lepsze jest 8 minut abs... 6 mocno obciąża kręgosłup i tak na prawdę żeby prawdiłowo wykonywać ćwiczenia i tym samym osiągać rezultaty trzeba być mocno wprawionym. 8 min abs daje rezultaty juz po kilku dniach szczególnie jeśli robi się go rano i wieczorem, nie męczy kręgosłupa i opymalnie angażuje mięśnie tak aby w jak najbardziej efektywny sposób się "rozwijały" ... przewaga tej metody jest też taka, że 6 weidera po polowie jest już męcząca wymaga czasu i nie każdy daje rady a jak się nie czuje satysfakcji z ćwiczeń to się rezygnuje :) Link do 8 minut abs : http://www.youtube.com/watch?v=dDbw16rxteE . Powodzenia ja robię te ćwiczenia 2 tydzień i efekty lepsze niż po 40 dniach z weiderem :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja staram się dalej biegać na siłownię, chociaż dzisiaj zrobiłam pierwszy raz ćwiczenia z płyty Ewy Chodakowskiej. W połowie myślałam, że umrę, ale po skończeniu ćwiczeń byłam z siebie zadowolona. Zobaczymy jak to dalej będzie :) Pozdrawiam :)
    PS. Bardzo mi się podoba taki post :)

    OdpowiedzUsuń
  35. gdyby tak mozna spedzac cale dnie w ten sposob....mmmmm :)i oczywsicie miec za to placone, a co :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kochana, czytałam ze sama podcinasz sobie włosy - masz fryzjerskie nożyczki czy używasz takich zwykłych? Serdecznie pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Też staram się robić sobie take zdrowe dni, a potem przed snem idę do łózka taka dumna)))heh
    Lubię czytać takie posty)
    Zapraszam do mnie)

    OdpowiedzUsuń
  38. Marzy mi się taki dzień ;d zdrowy i relaksujący :p

    OdpowiedzUsuń
  39. Cudowny dzień. Muszę też poświęcić jeden cały dzień od początku do końca na relaks i zdrowe czynności:P
    Świetny post:*

    OdpowiedzUsuń
  40. Świetny post! Zmotywowałaś mnie do ćwiczeń - poskakałam na skakance :D. Muszę zrobić sobie kiedyś taki dzień. Bardzo podoba mi się Twój blog, z Twojego polecenia kupiłam wiele naturalnych kosmetyków - moja skóra jest Ci wdzięczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. fajny post, i fajny plan dnia.. z chęcią bym z takiego skorzystała, ale po pracy to już mi się nic nie chce.

    OdpowiedzUsuń
  42. Taki dzień pewnie jest cudowny, jednak... no cóż, jestem leniem :D Nigdy mnie nie ciągnęło do ćwiczeń, mogłam ewentualnie pójść trochę popływać, ale coś innego - nie ma mowy! ;p Moją alternatywą jest mata do tańczenia: bawię się, gram, "tańczę", a przy okazji spalam kalorie! ;) Czasami warto też pokręcić hula-hopem, można sobie wyrobić bardzo ładne wcięcie w talii :D
    O płukance z octu jabłkowego nie słyszałam, muszę wypróbować :) Do tej pory stosowałam płukankę z miodu. Na litr wody łyżeczka miodu. Dobrze jest wymieszać miód z jeszcze ciepłą (ale broń boże wrzącą!) wodą, wtedy miód lepiej i szybciej się rozpuści. Po tej płukance jeszcze raz polewam włosy 'zwykłą' wodą. Miodowa płukanka jest odżywcza i nabłyszczająca :)
    Męczy mnie też jedna kwestia.Znasz może piosenkę 'moulin rouge'? Christina Augilera ma w nim bardzo fajnie pomalowane usta, tak jakby 'wycieniowane' (wybacz, nie wiem jak to opisać ;p). Wiesz może jak można osiągnąć taki efekt? :)

    Pozdrawiam, Dorota ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja właśnie robię dziś oljowanie włosów i maseczkę na twarz oczyszczającą a na powieki i pod oczy maskę odżywczą. Za chwile przyjdzie kuzynka i zrobi mi depilacje paszek :) Może znajdziesz coś u mnie z kosmetycznych tańszych perełek

    www.sparklesbeauty,blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. mam pytanie odnośnie ten gąbki konjak, gdzie ją można dostać i ile kosztuje? :)
    ostatnimi czasy wróciłam do samorobionych maseczek naturalnych np z drożdży bądź avocado, dla mnie efekty są lepsze niż od tych chemikaliów w tubce :D
    buzka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Rossmann. Kosztuje 15 PLN. Bardzo fajna. Polecam:)

      Usuń
    2. Chlorku na ebay mozesz kupic za 2,95$(ca 10PLN) z przesylka prosto do domu :)

      Usuń
  45. Taki dzień to piękna sprawa! Zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  46. Super dzionek ;) ja osobiście polecam również owsiankę z owocami najlepiej (mmm... uwielbiam :))) i trening Ewy Chodakowskiej ! Super program (z shape) dodający energii i poprawiający humor :)
    pozdrawiam,
    Mika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też polecam trening Ewy jest super i owsiankę równeż uwielbiam:)

      Usuń
  47. swietny post, poproszę o więcej takich ! Jak uważasz czy gąbka konjak nadaje się do cery trądzikowej (bez zmian ropnych) ? :))

    OdpowiedzUsuń
  48. Hej, mam do ciebie pytanie dotyczące tak naprawde innego tematu ;) Mam straszny problem z cerą. Jest strasznie sucha, używałam kremów, teraz oleju arganowego ale to nic nie daje. Ale nie o tym. Przez to nie mogę nawet nałożyć podkładu, ta sucha skóra jest naprawde bardzo widoczna, po fluidzie robią się plamy.. Dodam też że byłam na mikrodermabrazji i podejrzewam że miałam też nierównomiernie zdarty naskórek. Naprawdę nie wiem jakich kosmetyków używać bo żadnego nie da się ładnie i równomiernie nałożyc. Masz może jakieś rady?

    OdpowiedzUsuń
  49. O matko, to nie taki całkiem relaks, sporo rzeczy do zrobienia :D

    Zazdroszczę wolnego dnia:)
    W jaki sposób zmuszasz się do ćwiczeń? Bo ja ostatnio po prostu nie potrafię....!

    OdpowiedzUsuń
  50. Świetny post,zmotywowałaś mnie:)Mam chrapkę na tego blendera aby kupić!!!

    OdpowiedzUsuń
  51. Świetnie zaplanowany dzień! i bardzo motywujący post:)

    OdpowiedzUsuń
  52. Wiem ,ze lubisz naturalne kosmetyki...slyszalas moze o produtach z mumio? Polecam...

    Biore też tabletki z tego specyfiku i naprawde rewelacja:)

    http://allegro.pl/bio-krem-mumijo-mumio-z-kolagenem-i-elastyna-i2260692497.html

    OdpowiedzUsuń
  53. Ala jesteś świetna! Dopiero niedawno odkryłam Twojego bloga, ale się nim poprosu zaczytuję. Filmiki zaś bardzo mnie odprężają. Polecam test Ayurvedyczny z stronki http://www.mantra.pl/styl-zycia/test-prakriti-i-vikriti.html i dobranie sposobu odżwiania do dominującej doszy.

    OdpowiedzUsuń
  54. Lubię skakać na skakance:) Mam jedną w domu i skaczę w przedpokoju:) Na szczęście jest on duży:)

    OdpowiedzUsuń
  55. Witam;)
    Czytam twojego bloga jakoś od kilku miesięcy i mam pewien problem. I mam nadzieję że ty mi jakoś poradzisz i pomożesz to zmienić. Mam 16 lat i mam problemy z moją całą twarzą. A dokładniej z oczami. Moje koleżanki się ze mnie wyśmiewają że wyglądam jak bym była na "haju"(jeżeli wiesz o co mi chodzi)Mówią mi że cały czas chodzę jak przymulona i wyglądam jak przymuł. Mam jeszcze brzydki uśmiech jak się uśmiecham to naprawdę brzydko to wygląda. Mam nadzieję że znasz jakieś triki, żeby nie wyglądać jak przymuł. Czekam na odpowiedź.
    Kasia;)
    Pisze już ten komentarz drugi raz mam nadzieję że ktoś pomoże mi się z nim uporać

    OdpowiedzUsuń
  56. Ale narobiłaś smaka na te soki i musy! Pychota!

    OdpowiedzUsuń
  57. Inspirująco :) Fajnie spędziłaś ten dzień, tylko może następnym razem rano się pierw rozgrzej zanim zrobisz streching, nie wolno się rozciągać bez rozgrzanych mięśni, a kolację powinno sie jeść 3 godziny przed zaśnięciem aby nie obciążać żołądka, godzina to czasami za mało. Ogólnie bardzo mi się podoba pomysł z takim sokiem rano!

    OdpowiedzUsuń
  58. szóstka weidera jest świetna, naprawdę działa i wyraźne efekty widac juz po 5 dniach. niestety zabójcza dla kogoś, kto jak ja ma slaby kręgosłup:/ 10 dni ćwiczeń, a potem 10 dni problemów z poruszaniem się. Więc trzeba naprawdę uważać. niemniej juz po tych 10 dniach widać mieśnie na brzuchu:)

    OdpowiedzUsuń
  59. Świetny post, poproszę więcej;) Aż nabrałam ochoty na ćwiczenia;)

    OdpowiedzUsuń
  60. to moze ...odmul jest naprawde bardzo motywujace dla mlodej dziewczyny.
    Taki wpis mozna sobie naprawde zaoszczedzic. Ciesz sie ze Tobie niczego nie brakuje, oprocz jednego respektu wobec innych osob.

    OdpowiedzUsuń
  61. Bardzo mi się spodobał ten post, fajny pomysł na sok na pewno wypróbuje ;D mam nadzieję że będzie takich więcej wraz z dołączonymi przepisami ;D

    OdpowiedzUsuń
  62. Zgadzam sie z Tobą w zupełnosci , trzeba sie za siebie wziac ;)Po zimie tez postanowilam ze bede sie zdrowo odzywiac i regularnie uprawiac sport , przyznam ze z tym drugim tak srednio mi idzie ;p Ten mus jablkowo-marchwiowy wyglada pysznie ! Kochana moglabys podac przepis na niego ? Bardzo przydatny post ;) Pozdrawiam ;*
    Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  63. Oglądam cię od niedawna, ale po tym poście od razu kliknęłam 'lubię to'!!!! rewelacja, profesjonalizm!

    OdpowiedzUsuń
  64. Myślę, że warto skorzystać z tego planu dnia jaki umieściłaś. Relaks dla umysłu i ciała na pewno przyniesie pozytywne rezultaty.

    OdpowiedzUsuń
  65. Witaj! Śledzę Twojego bloga już bardzo długo, ale niestety nie mam konta na blogspot, więc pisze z anonimowego.
    Mam pytanie dotyczące robienia mgiełki z hydrolatu z nasion ze słodkich migdałów + olejek ze słodkich migdałów + elastyna. W jakich proporcjach to mieszać ? I czy ma sens mieszanie takich półproduktów?

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  66. Witaj, mogłabym prosić o przeps jak zrobic taki pyszny mus marchwiowo jablkwy? Dziękuję i gratuluję bloga! Jest świetny Ewa

    OdpowiedzUsuń
  67. Wszystko, tylko nie rezygnacja z kawy :)! A tak serio, to gdybym rano miała więcej czasu dla siebie, to z pewnością spędziłabym choć raz na jakiś czas poranek tak jak Ty.

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.