Dziś znów pokaże Wam co ostatnio robiłam z włosami, aby troszkę urozmaicić moją fryzurę. To mój patent na odrastającą grzywkę, której długość obecnie jest dość nieokreślona i ciężko zrobić z nią coś sensownego. Często upinam ją do góry ale stwierdziłam że rozwianie z warkoczykami to ładne urozmaicenie:)
Wcześniej nosiłam jeden warkoczyk przeciągnięty przez środek czoła ale teraz z warkoczy wykonałam trzymającą grzywkę i resztę włosów opaskę.
Zaczęłam od odgarnięcia przedniej części włosów i grzywki oraz upięcia ich z tyłu. Później po obu stronach głowy odnalazłam ponad uszami dwa kosmyki z których mogłabym zrobić warkoczyki. Najlepiej jeśli nie będą to całkowicie przednie pasma i jeśli wygrzebiecie je właśnie z miejsca powyżej uszu:)
Oba pasemka zaplatamy w małe warkocze. Najlepiej wyczesać włosy do góry i zaplatać w tym kierunku aby po upięciu nic nam nie odstawało w miejscu gdzie się zaczynają.
Teraz najważniejsze:) Lewy warkoczyk przekładamy na prawą stronę i przypinamy wsuwką za uchem lub gdzie nam wygodnie. Prawy warkoczyk przekładamy na lewo, tak aby oba się stykały i również przypinamy. Po chwili uda Wam się umocować wszystko tak aby warkocze dobrze trzymały włosy, były równo ułożone i aby nic sie nie osuwało:)
Rozpuszczamy resztę włosów, nasuwamy je w ten sposób aby zasłoniły nasze wsuwki i miejsca gdzie zaczynają się warkocze:) To wszystko! Upięcie jest super proste ale może być fajnym urozmaiceniem do szkoły czy pracy. Może wyglądać elegancko lub luźniej jeśli w warkoczyki wpleciemy kolorowe elementy.
Mam nadzieję że taki pomysł Wam się spodoba i że jakoś go wykorzystacie:) Ostatnio zaczynam bardziej bawić się włosami i fryzurami bo stwierdziłam że ciągle czeszę sie w ten sam sposób:>
Dziś u Anwen możecie zobaczyć metamorfozę moich loczków o której wcześniej Wam pisałam (KLIK).
Bardzo chciałabym przerzucić się na taką wersję... muszę sprawdzić jak moje włosy zachowają się bez suszenia dyfuzorem:D
Buizaki
Alina
ha,ha jestem dziś pierwsza :)))
OdpowiedzUsuńAlinko, warkoczyki cudne, tym razem, bardzo, baaardzo mi się podoba!
A loki na dole, rewelacja!
Dziękuję:)) Loki strasznie mi się podobały, Anwen super mi je układała, dawno nie byłam tak 'wysymyrana'po włosach:D
UsuńWow! Wyglądasz w tej fryzurze mega ślicznie no cudo. Idę tak jutro do liceum 😃
UsuńZnowu zaskakujesz ;)
OdpowiedzUsuńTen sposób z opaską z warkoczy jest świetny;)
Ślicznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńale pięknie Alinko :)
OdpowiedzUsuńtak lekko i dziewczęco :)
Nie bedziesz miała nic przeciwko, jak się tak jutro na uczelnię uczeszę?:D
Buziaki :*:*:*
będę zaszczycona:D
UsuńLoczki piękne wyszły ;)
OdpowiedzUsuńPolecam sama :), często tak sobie plotę, naprawdę ładnie to wygląda na włosach.
OdpowiedzUsuńpiękne, a jakie proste:) jestem ciekawa czy z moich włosów przed łopatki też uda się zrobić takie warkocze
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, pięknie :)))
OdpowiedzUsuńGenialnie te warkoczyki wyglądają a metamorfozę widziałam już u Anwen :) świetnie Ci w loczkach :)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł z warkoczykową opaską ;)
OdpowiedzUsuńa metamorfoza zapowiada się świetnie!
Bardzo ładnie wyglądają takie warkoczyki, może kiedyś wykorzystam ten patent. Zapuszczam teraz grzywkę i nie wiem co z nią robić :-)
OdpowiedzUsuńJa teraz mam dość krótką grzywkę a la aktualna 'hayley williams' więc raczej nie dla mnie patent :) Poza tym mam wysokie czoło wiec raczej go nie odsłaniam :D A loczki masz na 2 zdjęciu boskie! Mi włosy od paru dni znów mocniej się falują, ale nadal te przy głowie są proste :| Może jak dorwę kiedyś suszarkę z dyfuzorem to będą falować się od nasady :)
OdpowiedzUsuńOj myślę że jest szansa:D
UsuńMetamorfoza świetne, a fryzurka słodka, sama kilka razy tak się uczesałam, mam nawet taką opaskę ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście pomysł mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńFajny^^
Urocza fryzurka :) Muszę się nauczyć pleść warkocze.. W dzieciństwie nigdy nie chciałam się nauczyć, a teraz to do plecenia mam dwie lewe ręce :P
OdpowiedzUsuńPrześlicznie Anwen zrobiła ci włosy - uwielbiam takie ,,mokre" loki :)
Ja w sumie nauczyłam sie dość późno... ale francuza nie umiem:(
UsuńAleż ja uwielbiam Twoje wpisy :D jutro będę próbowała kręcić włosy na opasce :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWarkoczyki swietne, ale loczki po prostu cudne:):)
OdpowiedzUsuńurocza fryzurka :) a loczków to tylko pozazdrościć, naprawdę!
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie, ale przecież ładnemu we wszystkim ładnie! :) O Twoich loczkach czytałam już u Anwen, pięknie wyszły :)
OdpowiedzUsuńCo to za cień na oczkach?
OdpowiedzUsuńInglot 473:)
Usuńmotywujesz mnie do zapuszczania włosów :)
OdpowiedzUsuńale Ty masz genialne pomysły ;) metamorfozę u Anwen widziałam i jestem nią po prostu zachwycona, widać, że Twoje włosy są stworzone do loczków ;) a tak nawiasem uwielbiam Twojego bloga, jestem jego wielbicielką, ale to chyba dla Ciebie żadna nowość bo przecież masz tyle fanek ;) pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńHej:) Zawsze chciałam mieć warkocza/warkoczyka przez całą głowę, ale nie umiałam takiego zrobić. Twój pomysł to świetne rozwiązanie dla mojego problemu. Jutro na pewno spróbuję taki zrobić :P
OdpowiedzUsuńPs. Doszedł do mnie balsam i błyszczyk z wygranej z konkursu Carmex. Także dziękuję i pozdrawiam :)
O dzięki Ci wielkie Kochana czekałam na info że carmexy zaczynają dochodzić:D
UsuńSuper pomysł! ja tez ostatnio jestem juz mocno znudzona moją ciagle-taką-samą fryzurą, próbowałam troche zakręcania włosków przy buzi ala opaska, ale warkoczyki wyglądają po prostu super, koniecznie musze wypróbowac!
OdpowiedzUsuńCzytam twojego bloga o kliku godzin i nie mogę przestać, jest niesamowicie inspirujący ;) Zachęciłaś mnie do wypróbowania mydła Aleppo, zastanawiam się tylko które wybrać. Mam cerę trądzikową ale dość wrażliwą ze skłonnością do zaczerwienień. Zastanawiam się również czy mycie cery trądzikowej mydłem w kostce jest higieniczne?
OdpowiedzUsuńbtw cudowne loki!
O dziękuję bardzo:) Oczywiście że jest, aleppo pomaga w przypadku takiej skóry:) wybierz 15% lub mniej:)
Usuńmoże to śmiesznie zabrzmi ale pierwszy raz widze cie od tyłu :D masz bardzo bujne włosy :)) uważam że dobrze ci zaczesanymi włosami do tyłu odsłaniając czoło czy nawet podpiętymi do góry
OdpowiedzUsuńJa siebie też pierwszy raz zobaczyłam od tyłu, to pierwsze zdjęcie moich włosów jakie ktoś zrobił:D
UsuńŚliczna fryzurka ! Zapraszam również do siebie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mika
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRobiłam ostatnio taką opaskę, tylko z jednego warkoczyka.
OdpowiedzUsuńLubię też robić warkocz z 4 pasm, muszę się nauczyć jeszcze robić z 5 :) Tak się u mnie składa, że też często chodzę w tej samej fryzurze, włosy rozpuszczone albo w kucyk. Zaczęło mi się to już nudzić, a że kudełki mam długie, pomyślałam sobie, że nadszedł czas na coś nowego :D Z tym, że nie zawsze udają mi się fryzury. Koczek skarpetkowy np. zupełnie mi nie chce wychodzić...
Śliczne loczki!
śliczne loki!! I za chwile próbuję robi warkoczyki ;) Kiedyś bardzo często się tak czesałam ;))
OdpowiedzUsuńbardzo fajna fryzura, też ostatnio kombinuję, bo ciągle wyglądam tak samo
OdpowiedzUsuńjak mi starczy czasu rano, to spróbuję :)
Pozdrawiam
Ania
Ta fryzurka wygląda mega kobieco, nie wiem czemu bo to niby tylko opaska ale wzrok przyciąga niesamowicie.
OdpowiedzUsuńA może przygotujesz dla nas post podsumowujący wszystkie techniki kręcenia włosów bez użycia ciepła? I dodasz jeszcze jakieś nowe.
OdpowiedzUsuńMyślę że to będzie fajny pomysł, postaram sie przerobić parę po kolei:)
UsuńAle extra z tymi warkoczykami!! :) Mi by chyba było brzydko, no ale kiedyś może wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńA te loki na samym końcu.. Ach niesamowicie piękne!! :) Buziaki Kochana :*
Jak to mówią ładnemu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńFryzurka fajna, efektowna i łatwa do zrobienia. Na pewno wypróbuję. Pozdrawiam
Prezentuje się bardzo ładnie! Muszę spróbować u siebie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz w tej fryzurce z warkoczykami :) Muszę poczekać aż mi włosy troszkę podrosną i na pewno spróbuję.
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj robię taką opaskę z jednego warkocza a "la pół korona" a Twój sposób z 2 warkoczykami mi się podoba, na pewno go wykorzystam.Co do kręcenia włosów na opasce byłam dziś zachwycona, wyszły naprawdę ładne i dostałam dziś masę komplementów na temat loków :). Efekt loczków zrobionych przez Anwen powalający.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, a włosy cudowne ;)
OdpowiedzUsuńta fryzura jest przepiękna i przegenialna! marzę żeby mi się udało to odtworzyć, chociaż znając siebie i swoje zdolności pewnie próby jak zwykle spełzną na niczym :( a metamorfoza zjawiskowa!
OdpowiedzUsuńWłosy wspaniałe, no i cała jesteś śliczna...:)
OdpowiedzUsuńNa tak proste sposoby najtrudniej wpaść, tak więc jestem wdzięczna, że się z nami dzielisz pomysłem:) Loki marzenie, musisz zatrudnić Anwen na pół etatu:p
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta fryzura, moja grzywka czasami jest nie do ujarzmienia i przydałby się taki patent na wyjście "do ludzi". Wydaje mi się jednak, że moje włosy nad uchem są ciut za krótkie (cieniowane), ale spróbuję.
OdpowiedzUsuńpiękne loki ;D
OdpowiedzUsuńwarkoczyki super, ale loczki... powalające !
OdpowiedzUsuńBardzo ładna fryzurka, a loki cudne:)
OdpowiedzUsuńPatrzę na Twoje loczki i ... zazdroszczę! Są super!
OdpowiedzUsuńJa mam proste włosy z którymi ciężko cokolwiek zrobić. Jakiś czas temu kupiłam sobie suszarko-lokówkę w Lidlu, ale albo nie umiem jej odpowiednio używać, albo po prostu moje włosy nie chcą się kręcić. :(
Jeszcze raz: super loczki! :)
Już kiedyś próbowałam i w takich warkoczykach wyglądam idiotycznie, a szkoda bo podoba mi się taka fryzurka ;( Jestem zachwycona cieniem, który masz na oczach :D wyglądasz w nim nieziemsko!! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola ;*
Jak ja uwielbiam Twojego bloga! :) Zaglądam tutaj praktycznie codziennie i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. A wczorajszy post o zrobieniu loków z pomocą opaski jest po prostu świetny. Od razu wypróbowałam, umyłam wieczorem włosy, wilgotne zawinęłam wokół opaski i zostawiłam na noc. Efekt jakiego się nie spodziewałam! Uzyskałam tak piękne sprężynki, że wręcz musiałam je lekko rozczesać bo były tak zawinięte (użyłam cienkiej opaski) ;) Już dawno nie nasłuchałam się tylu pochwał odnośnie moich włosów co dzisiaj na uczelni :) Patrząc jakie Ty i Anwen potraficie zrobić cuda z włosami, sama z chęcią poddałabym się jakiejś metamorfozie ;) Aby tak dalej! :) ;*
OdpowiedzUsuńcudne loczki :) też takie chce :) od razu przeczytam ten post u Anwen i może uda mi się zastosować tą metamorfozę, oby się udało :D :)
OdpowiedzUsuńale chciałam też dodać, że ślicznie ci Alinko z tą warkoczykową opaską :) i cudny makijaż :) mówiłam ci już, że do twarzy ci z niebieskimi odcieniami? :D :* pozdrawiam serdecznie :*
może jutro nawet spróbuje upleć sobie takie fajne małe warkoczyki :D :)
Usuńwyglądasz świetnie ! :D
OdpowiedzUsuńśliczna prosta fryzura, idealna dla rozpuszczonych loków
OdpowiedzUsuńwow, jak różnica! fryzura genialna <3
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z tą opaską ;) na pewno ją wykorzystam i spróbuje na swoich włosach. Już od dawna śledzę Twój blog i jest on naprawdę super ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Ślicznie wyglądasz:-) Ten warkoczyk równiutko Ci wychodzi:-)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż! To post o fryzurze, ale nie mogę oderwać oczu od makijażu :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, ciekawie wygląda taki warkoczyk :D
OdpowiedzUsuńSuper fryzura. Muszę kiedyś wypróbować - taka opaska z warkoczy wygląda bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na opaskę! Skorzystam :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł i do tego prosty :) na pewno wypróbuje :)
OdpowiedzUsuń*.*
OdpowiedzUsuńChętnie oddałabym moje włosy w łapki Anwen :D a warkoczyki świetnie wyszły. Wypróbuję jutro :) piękny makijaż oka, ślicznie podkreśla rzęsy :)
OdpowiedzUsuńPiękne loczki :)
OdpowiedzUsuńZawsze chcialam miec ciemne i krecone wlosy, czyli dokladnie tak jak Ty Alinko. A tu masz Ci los, mam dokladnie na odwrot, proste i blond... No coz, natura wiedziala co robi. Pomysl z warkoczykami swietny, naturalny i bez uzycia uciskajacych opasek czy gumek :)
OdpowiedzUsuńZapraszm do siebie: dzisiaj post o rewelacyjnym peelingu z solami z Morza Martwego! http://decadeapart.blogspot.se/2013/03/peeling-sea-of-spa-i-jego-domowa.html
Postanowilam dzisiaj wyprobowac fryzure, i zgadnijcie co! Moje warkoczyki okazaly sie za krotkie zeby je przypiac za uchem :(tzn. dlugosci by wystarczylo ale koncoweczka byla tak chudziutka, ze wyslizgiwala sie z kazdej spinki. Ale wpadlam na mala modyfikacje tej fryzurki wlasnie dla takich krotkowlosych :) Zaplotlam z jednej strony na druga francuza, dobierajac grzywke, wiec nie ryzykuje tez, ze sie wyslizgnie spod warkoczykowej opaski :) Polecam :)
Usuńcudowne loczki :)
OdpowiedzUsuńMyślałam na miniaturce że to kupna opaska :D były kiedyś takie w sprzedaży :)
OdpowiedzUsuńTak, ale ja nigdy nie mogłam trafić z kolorem:)
Usuńślicznie wyszło !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie innne niz wszystkie !
Jak początkowo zobaczyłam fryzurę w miniaturce to mówię, kurde znowu coś skomplikowanego i pewnie nie będę umiała tego zrobić. A tu tak łatwiutko i jaki efekt ! :) Zobaczymy jak się sprawdzi ta fryzura na moich cienkich włosach, dzięki :)
OdpowiedzUsuń:D Trzymam kciuki!
UsuńFryzurka bardzo dziewczęca, a i makijaż wpadł mi w oko.
OdpowiedzUsuńWoow! Też chce mieć tak długei i gęste włosy:D Podziwiam:))
OdpowiedzUsuńAlu mam pytanie. Czy nie popsuje mojego tuszu jeśli nałoże na rzęsy baze (ta odżywka eveline sos) i na nią jeszcze mokra zaaplikuje tusz>?
Ja moje włosy zapuszczam i zapuszczam ale bardzo wolno rosną:(:P
Pozdrawiam :))
Wenece
Te loki wyszły Ci na prawdę super, także ja już jutro będę próbowała Twój sposób.
OdpowiedzUsuńPropozycja z warkoczykami super! Na pewno również w przyszłości skorzystam.
Buziaczki :**
Na pewno wypróbuję :) Bardzo ładnie to wygląda. Pasują Ci warkocze.
OdpowiedzUsuńKochana, Twoj blog jest swietny! Jestem stałym bywalcem :)
OdpowiedzUsuńTak sie zastanawiam, bo widzialam dzis u Anwen Twąetamorfozę i mam dwa pytania- czy ta "maseczkowa mieszanka" tj te maski ktore trzymalas na wlosach pol godziny zakupilyscie stacjonarnie gdzies w Krakowie? Nienawidze zakupow online:( a drugie pytanie( i tutaj bardzo liczę na Twą opinie) myslisz, ze jaka jest realna szansa, ze wlosy przy takiej "opiece " jak u Anwen nauczą się skretu? Bo widze te niesamowite metamorfozy wlosowe, poki co studiuje wiec mam sporo czasu, ale jak sobie pomysle, ze bede musiala odciskac, plunkingowac itp itd do konca zycia, to mnie cos trafia:D
Pozdraiwam, N.
Loki wyglądają nieziemsko! Tylko pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńI nieco nie na temat, śliczny makijaż :)
Świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńale pomysłowo!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi warkoczykami :)
OdpowiedzUsuńA loki obłędne! :)
Kurde zapomniałam o tym pomyśle, a kiedyś tak się czesałam ~~ Zazdroszczę Ci tych fal (przed) a nie mówiąc już o loczkach po metamorfozie l)
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna fryzurka :) Można ją właściwie sobie zrobić na każdą okazję :) I na elegancko świetnie wygląda i na co dzień!
Fajny blog - obserwuję już jakiś czas ;)
Zapraszam też czasem do mnie :)
Pozdrawiam
Świetny pomysł, szybki i prosty :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowicie piękna!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podoba ta fryzurka. też mam problem z grzywą ostatnio, więc wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłam sobie dzisiaj taką fryzurkę, według twoich instrukcji, jednakże moje włosy są całkowicie proste i na mnie nie wyglądała tak pięknie, jak wygląda na twych cudownych lokach;) Chociaż usłyszałam wiele komplementów na temat fryzury;D
OdpowiedzUsuńWooow, co za loki!:*
OdpowiedzUsuńLubie to ;)
OdpowiedzUsuńsuper proste a efekt bombowy ;p nikt mi wczoraj n ie chciał uwierzyć że to moje włosy a nie warkoczykowa opaska, dobrze trzymała mi resztę włosów no i musze przyznac ze całkiem do twarzy mi było, dzieki za fajną opcję ;)
OdpowiedzUsuńtak prosto, a tak ładnie :)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że doczepiony sztuczny :), bardzo efektowna, prosta i niezwykle kobieca fryzurka ;)
OdpowiedzUsuńniesamowicie śliczna fryzurka ! :)
OdpowiedzUsuńi niesamowicie piekny kolor włosów. Moge spytac jakim odcieniem farbujesz?:)