Metamorfoza Magdy: opadająca powieka, kącik, niebieskie oczy, makijaż 'troszkę ślubny':)

Wczoraj wieczorem odwiedziła mnie przyjaciółka i oczywiście nie obeszło się bez makijażu. Madzia już kiedyś pojawiła się na blogu, w czasie kiedy powstawał była moją współlokatorką. Ostatnio miałam okazję malować ją ponad rok temu, tym razem zdecydowałyśmy się na coś super kobiecego. Na pierwszym zdjęciu kojarzy mi się troszkę z makijażem ślubnym:)

Ogromnie dużo dało uporządkowanie brwi. Zrobiłyśmy całą regulację woskiem a później podrysowałam je cieniami.

 

Magda ma opadające powieki i kąciki. To co bardzo otworzyło jej spojrzenie to doczepienie sztucznych rzęs. Niżej możecie zobaczyć jak wyglądały przed połączeniem z jej własnymi. Dokładni widać różnice w długości, dzięki której rzęsy naszły na opadającą poduszeczkę.

Użyłam modelu Eylure Naturalies nr 118.

Bardzo zależało mi na podkreśleniu i powiększeniu oczu Magdy, linię wodną podkreśliłam na biało, użyłam głównie brązowych i złotawych cieni.

Zaczęłam od podkreślenia linii rzęs eyelinerem. Później na całą powiekę nałożyłam brąz z potrójnej paletki a kąciki rozświetliłam okrągłym cieniem z dodatkiem wanilii maca. Dolną powiekę podkreśliłam kwadratowym cieniem, który użyłam również aby rozblendować górną granicę. U Madzi musiałam z blendowaniem wyjść bardzo wysoko, aż na nachodzącą na oczy poduszeczkę. 

Następnie przeszłam do przyciemniania zew. kącików i linii rzęs czernią, lekko wyciągając ją ku górze.

Magda ma prawdziwie hollywoodzki uśmiech. Jakiś czas temu wykonywałam na niej  makijaż z czerwonymi ustami i bardzo jej pasował.

 

Śmiałam się, że na zdjęciu wyżej Magda przypomina mi księżną Dianę:) Chyba ma bardzo podobny odcień włosów..

Dajcie znać jak podoba Wam się Madzia w takiej odsłonie:)
Dziś pogoda dopisuje, przynajmniej u mnie, więc mam nadzieję że miło spędzicie sobotę!  Może jakiś spacer? Co planujecie?

Buziaki

Alina