Dziś z okazji Dnia Kobiet mam konkurs dla tych z Was, które kochają czytać. Dom Wydawniczy Rebis poprosił mnie o jego zorganizowanie, a dzisiejsza data oczywiście wspaniale zwieńczyła cała akcję!
Jeśli jesteście zainteresowane zerknijcie na koniec posta, gdzie znajdziecie wszelkie szczegóły!
Miałam również przyjemność przeczytać nową, wydaną przez Rebis powieść autorstwa Jane Johnson "Żona Sułtana".
Rzadko sięgam po romantyczne powieści przygodowe bo jestem wielką fanką starego s-f i raczej tego typu książki wybieram kiedy szukam czegoś do podróży.
"Żona Sułtana" okazała się być bardziej powieścią przygodową i niż typowym romansem i trochę mnie zaskoczyła. Przypomniała mi trochę klimat starych filmów o piratach jakie uwielbiałam kiedy byłam małą dziewczynką. Pamiętam że nie mogłam opuścić żadnego, szukając ich w programie z dużym wyprzedzeniem. Chyba każda dziewczyna marzy o tym aby wziąć udział w wielkiej przygodzie:)
Obawiałam się że będzie to typowy romans z mnóstwem przesłodzonych opisów miłości dwójki bohaterów:D Na szczęście bardzo się pomyliłam i książka mocno różniła się od moich wyobrażeń.
Akcja dzieje się w Maroku, na dworze sułtana Mulaja Isamaila a głównym bohaterem jest jego niewolnik Nus- Nus, eunuch, skryba prowadzący sułtańską księgę łoża. Szybko poznajemy również porwaną przez korsarzy angielkę, Alys, która trafia do sułtańskiego haremu stając się jego faworytą.
Nus- Nus pomaga Alys w zaadaptowaniu się do nowych warunków a między nimi, powoli rodzi się uczucie... I tutaj zaczyna się nasza przygoda:)
Nie powiedziałabym że to książka wyłącznie dla kobiet:) Oczywiście mamy tu wątek romantyczny, przygodę, ale nie tylko.
To również książka o poszukiwaniu własnej męskości, siły i odwagi. O tym jak w mężczyźnie rodzi się bohater i z jakimi problemami musi się borykać. Ten wątek bardzo mi się spodobał i trochę mnie zaskoczy sprawiając że całość czytało mi sie jeszcze lepiej:).
Jeśli lubicie tego typu klimaty spokojnie możecie po nią sięgnąć. Ja oczywiście czytałam ją również pod kątem wygrzebania na stronach przepisów natury kosmetycznej:D
Dowiedziałam się że piątego dnia kobiety oddają się najrozmaitszym rytuałom piękności "nakładają maseczki z gliny i warzywnej pulpy", na włosy nakładają hennę i oliwę. Wcierają w skórę piżmo i olejek neroli. Oczy zaś podkreślają czarnym kholem. Niestety więcej pożądanych informacji nie znalazłam;D
Dajcie znać czy sięgacie po takie książki:) co ostatnio czytałyście?
Pomyślałam że mogłabym przygotować makijaż luźno inspirowany klimatem książki i zmalowałam coś z mocniej podkreśloną dolną powieką:) Do tego błękitno- turkusowy akcent kolorystyczny. Coś dla tych dziewczyn które lubią bawić się kolorem na dolnej powiece. Jeśli na co dzień nie decydujemy się na mocne kolory w całym makijażu oka, podkreślenie dolnej zawsze ładnie się sprawdza.
Czas na najbardziej przyjemną rzecz czyli konkurs.
Główną nagrodą jest bon o wartości 200zł do wydania w księgarni internetowej Domu Wydawniczego Rebis.
Jeśli lubicie czytać to na pewno warto sie skusić, bon może być też świetnym prezentem:)
Mam również 5 egzemplarzy "Żony Sułtana" dla pięciu z Was.
Aby wziąć udział w konkursie wystarczy że opiszecie mi fabułę książki z Wami w roli głównej:) Niech jej akcja toczy się w którymś z krajów orientu. Opowieść może być zabawna, dramatyczna, nie musi być długa, ważne aby była Wasza:) Swoje opowieści wysyłajcie mi na maila: brunettesheart@poczta.fm z tytułem KONKURS REBIS.
Konkurs trwa do 29 marca.
Powodzenia i buziaki!
Alina
Ale piękny makijaż!
OdpowiedzUsuńNietypowy, ale bardzo piękny!!
UsuńBardzo zachęcająco opisałaś tę książkę... No i okładka mi się bardzo podoba :D Super makijaż :)
OdpowiedzUsuńOko z okładki jest hipnotyzujące:D dziękuję
Usuńco to za rzęsy?
OdpowiedzUsuńeylure naturalies nr 116, moje ulubione:)
Usuńdziękuję :)
UsuńPrzepiękny makijaż, mam nadzieję, że kiedyś dojdę do takiej wprawy i będę umiała go odwzorować :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńPrzecudny makijaż Alinko :). Mam do Ciebie pytanie..niedługo idę na wesele i chciałabym by mój makijaz był trwalszy niż zwykle dlatego chciałabym kupic jakąś baze pod make up (jakby ukrywała naczynka to było by super,ale nie musi). Nie bardzo wiem jaka wybrać i z których firm sie sprawdza, a nie ukrywam,ze w związku z wydatkami na wesele chciałabym sie zmieścić w kwocie do 35zł. Możesz coś polecić lub inne dziewczyny? bedę wdzieczna :)
OdpowiedzUsuńKochana polecam fixer z kryolanu:
Usuńhttp://allegro.pl/kryolan-fixer-spray-150ml-super-cena-gratis-i3081661347.html
albo tą bazę jeśli chcesz coś tańszego:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=33926
ale kryolan jest bardziej niezawodny:) no i utrwala też makijaż oczu:)
bardzo Ci dziekuje :) a myslisz,ze ta baza z ingrid na oko sie nie nada? Ten fixer na pewno jest super,ale wiem ze uzyje tego raz i bedzie mi to leżeć, a baza fajnie wygładza skórę(miewałam próbki ;) ) i na tym efekcie tez mi zalezy
Usuńhm oko raczej nie ale możesz kupić bazę virtuala pod oczy:) lub ew kupić kryolan na spółkę z kimś:)
UsuńWiem, że komentarz będzie nie na temat posta, ale trudno :)
OdpowiedzUsuńObserwuję twój blog już od jakiegoś czasu. Na początku przez makijaże, później także dla artykułów - bo ciekawie i lekko piszesz :) Ciekawi mnie, czy ktoś ci już napisał, że jesteś cholernie podobna do Jennifer Love Hewitt? Piękna z ciebie kobieta i aż mnie zazdrość zżera patrząc na twoje zdjęcia, na których w każdym makijażu wyglądasz perfekcyjnie :P
Hej hej nic sie nie stało:) Kurcze dziękuję, Jennifer jest piękna i 'gdzie mi tam do niej':D jakiś czas temu oglądałam Client list i tam wygląda jeszcze lepiej niż zwykle:D no ale ma tak długaśne sztuczne rzęsy:))))
UsuńJa skończyłam właśnie oglądać zaklinaczkę duchów. Rzęsy ma boskie;D
UsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńPrzekopałam twój blog i jest naprawdę bardzo pomocny, jest na nim wiele rad, wskazówek, recenzji, można dowiedzieć się co warto kupić, a czego raczej unikać... i super, ale ja niestety mam nieco inny problem. Do tej pory jakoś nie zwracałam uwagi na kosmetyki, czasem się malowałam (jakiś tusz, kredka, lekki róż na policzkach) ale były to raczej przypadkowe kosmetyki. Dlatego mam do ciebie krótkie pytanie - od czego mam zacząć makijaż? To znaczy jakich kosmetyków używać? Od razu kupować korektory, bronzery, podkłady, bazy, masę cieni, tuszy, szminek itp. czy dla początkujących wystarczy jakiś jeden "podstawowy" zestaw? Zależy mi na dosyć szybkim makijażu, nie męczącym, naturalnym i dziewczęcym ;)
Byłabym wdzięczna za odpowiedź, bo z tą masą kosmetyków zarówno w sklepach jak i na twoim blogu ciężko mi się połapać co miałabym kupić najpierw! :)
Pozdrawiam i gratuluję tak świetnego bloga! :)
Dzięki wielkie:) na początek wystarczy jeden prosty zestaw: podkład + korektor pod oczy (jeśli potrzebujesz) róż (musi być! zobacz tutaj:
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2013/02/jaki-roz-dla-cery-naczynkowej-czego.html
bronzer owszem, jeśli chcesz lekko konturować buzię:)
Do tego eyeliner, zestaw cieni (np 3-4 kolory w tym jeden do brwi, możesz złożyć w inglocie:)) błyszczyk i konturówka (w kolorze ust powiększy je optycznie:))
Tusz i to wszystko:)
Dzięki za podpowiedź! Teraz, kiedy wiem czego szukac, twój blog pewnie jeszcze bardziej mi pomoże :)
UsuńDrogie jest takie skompletowanie kilku cieni w Inglocie?
Zastanawiam się też nad tym pisakiem do brwi o którym kiedyś pisałaś, ale chyba najpierw musiałabym dać moim trochę odrosnąć i na nowo wyregulować (jakoś normalnie ;p) u kosmetyczki.
Jeszcze raz dzięki! ;)
Ja namiętnie czytam wszystko co napisze Harlan Coben ostatnio jestem mu wierna i w zasadzie od miesiąca nie czytam nic innego autorstwa.
OdpowiedzUsuńTo widzę, że n ie tylko ja jestem wielką fanka Harlan'a:) świetnie się Go czyta.
UsuńJaki to cień? Ten niebieski
OdpowiedzUsuńTo cień z paletki H&M oraz z sunset Sleeka:)
Usuńmakijaż piękny. <3 I nawet przetestowany na moim oku :D
OdpowiedzUsuńA jeszcze mam takie pytanko, jeśli byś mogła mi odpowiedzieć, czy testowałaś może kiedyś korektor kółeczko firmy kryolan, warto kupić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://allegro.pl/kryolan-kolko-korektor-podklad-super-cena-gratis-i3081580538.html
Czy tylko ja mam problem ze schodzeniem kredki z linii wodnej?
OdpowiedzUsuńPo jakimś czasie zostają mi tylko brzydkie resztki, a reszta chyba idzie na oko.
Piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się makijaż, accz akcja książki jeszcze bardziej :3
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż! Gdybym tylko była w Polsce stawałabym pewnie na głowie, żeby zamówić sobie jakieś konsultacje makijażowe u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńBon kuszący, ale niestety w walce o nadbagaż książki przegrywają ostatnio z polską kiełbasą :) Arabów eufemistycznie mówiąc nie lubię, więc jedyna akcja z moim udziałem w krajach orientu to ja z kałaszem względnie uzi w ręku. Ale to chyba nie będzie poprawne politycznie ;)
Kiedy wejdzie się do mojego pokoju można go łatwo pomylić z kiepsko zorganizowaną biblioteką. Nie widać skrawka powierzchni nie zajętego przez książki ale na jeszcze jedną lub nawet kilka odrobina miejsca się znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Makijaż fantastyczny! Świetna alternatywa dla kolorowej powieki, pięknie się prezentuje ten niebieski, ja od zawsze robię podchody do takiej barwy ale jakoś nie czuję tego koloru u siebie, klasyczny turkus owszem, ale nie umiem okiełznać na swoim oku niebieskiego :)
OdpowiedzUsuńzdradzisz gdzie kupiłaś bransoletki z ostatniego zdjęcia? chodzi mi o te dwie cieńsze:))
OdpowiedzUsuńCzesc Alinko pisze w sprawie poprzednego konkursu z carmexu poniewaz meila od Ciebie dostalam 2 tygodnie temu, dane do wysylki przeslalalam, jednak nie otrzymalam jeszcze paczki z wygrana:( czy to normalne? Czy zaistnial jakis problem? Pozdrawiam k
OdpowiedzUsuńHej Kochana, tak wiem że będą wysyłać je w przyszłym tygodniu:)
UsuńPiękny makeup!
OdpowiedzUsuńA luźno w temacie książki, przypominam się - jakiś czas temu wysłałam Ci maila z kilkoma wskazówkami turecko-orientalnej pielęgnacji ;)
Idealny konkurs dla mnie! już się zabieram za pisanie:D
OdpowiedzUsuńwezme udzial bo kocham czytac!!!
OdpowiedzUsuńcudo makijaż :) chyba rozejrzę się za turkusową kredką :P
OdpowiedzUsuńAle Ty masz piękne oczyska!
OdpowiedzUsuńA książka zapowiada się super :-))
Ta kurteczka jeansowa kupiona niedawno? Jeżeli tak to gdzie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny makijaż, delikatny, a jednak bardzo efektowny :).
OdpowiedzUsuńMakijaż super, ten niebieski akcent wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńkocham czytać! obecnie czytam Idiotę Dostojewskiego, a wcześniej czytałam Pieśń Lodu i Ognia, czyli seria Gry o tron ;) wczoraj byłam w bibliotece i następne 4 książki czekają ;)
OdpowiedzUsuńkreska w kolorze niebieskim najbardziej mnie urzekła :) do twarzy ci z takimi kolorami :) książka po twojej zapowiedzi wydaje się być bardzo "pociągająca", szczególnie przez to oko na okładce :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż!! Podoba mi się zwłaszcza ten niebieski akcent :)
OdpowiedzUsuńpiękna kurteczka jeansowa, mogę sie dowiedzieć skąd jest?:) świetnie się ubierasz, może jakieś ootd na blogu ;>
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż, proszę o tutorial filmikowy! -cuzka
OdpowiedzUsuńCudowny makijaż! Naprawdę oddaje klimat Maroka,,,
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tą książką, pomyślę nad odpowiedzią konkursową!
pozdrawiam
Science Fiction to to na pewno nie jest =) Nie mylmy fantastyki,s-f i powieści przygodowej z gatunkiem obyczajowym. Co ostatnio czytałam? Opowiadania Edgara Allana Poe - jeśli zatem któraś z Was lubi mroczne klimaty pisane inteligentnym,aczkolwiek nastręczającym momentami trudności czytelnicze,stylem,to gorąco polecam: świat widziany oczami opiumisty,motywy przewijającej się śmierci i niesamowite puenty w wykonaniu ojca gatunku powieści grozy...
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o inne gatunki,to warto sięgnąć po takie książki jak "Ptasiek" W.Whorton'a, "Miłość Peonii" L.See, "Goodnight Dżerzi" J.Głowackiego (przy przeczytaniu "Malowanego Ptaka" J.Kosińskiego) czy "Przepiórki w płatkach róży" (autorstwa niestety nie pamiętam).Godny polecenia jest także C.R.Zafon czy Velasquez, M.Vargas Losa...
Ach,Droga Alino,znów mi narobiłaś ochoty na książki,a miałam się uczyć makijażu! =)
-Alka
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńod lat jestem wierna kryminałom norweskim. Camilla Lackberg to moja wielka książkowa miłość :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wszelkiego rodzaju książki sensacyjne, kryminalne. Mogą być z wątkiem romansowym :) W tym tygodniu przeczytałam ''Klinika śmierci'' Harlana Cobena i drugą część trylogii Carlosa Ruiza Zafona ''Więzień nieba''. A dzisiaj mam zamiar skończyć ''Zaginiona'' również Cobena, ponieważ czeka na mnie jeszcze ''Na gorącym uczynku'' (Coben :p) i ''Sobowtór'' Tess Gerritsen :D
OdpowiedzUsuńLubisz historie prawdziwe? Jeśli tak to polecam ''Spalona żywcem'' Souad i ''Kwiat pustyni'' Waris Dirie :)
Jak zwykle przepiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam myheartismysoul
Sliczny makijaz!!
OdpowiedzUsuńPs.Alina, mam prozbe co prawda to nie dotyczy tematu tego posta ale czytalam ze chcesz zebysmy pisali w komentarzach.Moja mama niedlugo rozpoczyna radioterapie piersi i zastanawialam sie czy moglabys napisac posta jak dbac i pielegnowac skore wlasnie w takich przydapkach.Ja troszke poczytalam na ten temat wiem jakie skladniki powinny sie znajdowac w kosmtykach do pielegnacji ale niestyty te kosmetyki ktore sa reklamowane zwieraja rowniez inne skaldniki ktorym ja jestem przeciwna i mysle ze ty jako osoba stosujaca naturalna pielegnacje tez bys bylo.Mysle ze to dobry temat bo niestety jak to sie mowi rak to juz choroba spolecznosciowa i mysle ze niejedna z nas chcialaby poczytac jak dbac o tak bedna skore po naswietlaniu.
Bylabym ogromnie wdzieczna za pomoc.
bardzo ładny makijaż, ładnie wyglądają te kolorowe kreski na lini wodnej(tak to się nazywa?) bardzo lubię czytać ale nie jestem do końca pewna czy ta książka przypadłaby mi do gustu
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, pamiętam, że kiedys robiłaś 3 proste makijaże paletką sllek au naturel. Muszę przeszukać jeszcze twojego bloga i przetestować kilka makijaży z brązami w roli głównej ;)
OdpowiedzUsuńW lutym przeczytałam dwie bardzo ciekawe książki, które gorąco polecam:
OdpowiedzUsuńNa krótko Ingi Iwasiów i Pigułka wolności (powieść o współczesnej cywilizacji kciuka).
Makijaż przepiękny!
a ja jeszcze nie dostałam swojego wygranego Carmexu :( Alinko daj mi znak na meila: powiewinspiracji@o2.pl czy go wogóle dostanę, bo zaczynam już wątpić, a tak się cieszyłam z wygranej
OdpowiedzUsuńO jak dobrze, ż ktoś jeszcze rozdaje książki :)))
OdpowiedzUsuńSpodziewaj się maila z szaloną historią mojego orientalnego ja ;)
Buziaki, ilona
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa tym blogu sa Twoje zdjęcia. http://mirabelka1993.blogspot.com/2013/01/zimowa-pielegnacja.html?m=1
OdpowiedzUsuńPo 1 ...makijaż jak zwykle perfekcyjny.
OdpowiedzUsuńPo 2 ...wyglądasz przepięknie-jak zwykle zresztą ;)
Po 3 ...bardzo ciekawy konkurs! Coś dla mnie, gdyż uwielbiam czytać książki, zobaczę czy odnajdę się też w pisaniu :)
Pozdrawiam :P
piękny makijaż :) Twoje oczy zawsze mnie zachwycają :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać o złoto-brązowy cień, który masz na górnej powiece. Jaka to firma i numer/kolor?
OdpowiedzUsuńco to za niebieska kredka która masz na oku ?)
OdpowiedzUsuńWczoraj wykonałam na sobie właśnie ten makijaż i bardzo mi podpasował, dobrze się w nim czułam:) Dodam, że mam brązowe oczy i ciemno brązowe włosy. Dziękuję za świetną propozycję :) Monika
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty :) Przyczytałam m.in "Arabska żona" Tanya Valko, sna prawdę godna polecenia. Druga jej część- "Arabska córka" również ciekawa, jednak nie tak rewelacyjna jak jej poprzedniczka. Książka innej autorki - Vereny Vermuth - świetna autobiograficzna pod tytułem "Zakazana żona". Szczerze polecam :)
OdpowiedzUsuńMakijaż nieziemskiej urody... :)
OdpowiedzUsuńprosimy o tutorial!!!!!!!!!!!!!!!!!piękny makijaż!przepięknaś Ty:)pozdrawiam donata
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż, jaki to podkład?
OdpowiedzUsuńprzepiękny makijaż! idealny na letnie wyjscia :) Alinko mam pytanie, czy pojawią się w najbliższym czasie może jakieś filmiki? Tęskno za Tobą na yt!
OdpowiedzUsuńKochana z nieba mi spadłaś!!!
OdpowiedzUsuńidealny makijaż, którego poszukiwałam na wesele kuzynki. Akurat mam podobne cienie. Fajnie byłoby zobaczyć tutorial do tego. Albo chociaż krótki opis co robić po kolei:)
Pozdrawiam
Alino,co to za bluzka/sukienka?
OdpowiedzUsuńPiękna książka...popłakałam się przy niej. Oczywiście coraz częściej sięgam do książek inspirowanych haremem, sułtanem, islamem,Grecją, Egiptem, wojną i Żydami itp...
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam również i z całego serca POLECAM:
Tanya VAlko - Arabska żona, i pozostała seria
Jerzy Łątka - Tajemnice haremów
Michelie Moran- Córka Kleopatry
Zina Rohan- Córka oficera