8 lipca 2014

Maska Marion ożywiająca kolor. Jak spisał się brąz? Jak wygląda wersja dla rudych?





Wiem że parę z Was zainteresowały odświeżające kolor maski Marion, o których wspomniałam w którymś z ostatnich postów. Dzisiaj pokaże Wam jak dokładnie wygląda kolor brązowy i ten, który ma odświeżać rudy. Zobaczycie też rezultaty na moich włosach:) Mam nadzieję że post ułatwi Wam jakoś wybór.


Na pewno nie jest to opcja na każde mycie. Saszetka, podzielona na dwie kosztuje 3zł. Ja jednak zużyłam całą przy jednym zamachu, głównie dlatego że potraktowałam ją w trakcie nakładania bardziej jak farbę. Zależało mi na tym, aby pokryła włosy równo, ale nie chciałam aby całkowicie rozpłynęła się na mokrych. Po umyciu maksymalnie więc je odsączyłam i dopiero wtedy nałożyłam całą maskę, nakładając na koniec czepek. Na moje włosy do połowy pleców, ta ilość była wystarczająca, ale nie pogniewałabym się gdyby saszetki były troszkę większe.


  

Każde mycie z odświeżaniem koloru troszkę by nas kosztowało (swoją drogą, może Marion pomyśli o dużych opakowaniach?:) więc po maskę warto sięgać w sytuacjach podbramkowych. Choć moje włosy resztki farbowań noszą tylko od połowy w dół, byłam ciekawa jak maska wpłynie na kolor odrostów i całości.

Różnica w kolorze była niewielka, dokładnie taka jakiej się spodziewałam. Jednak widziałam wzmocnienie koloru, schłodzenie i lekkie przyciemnienie. Sam odcień pozostał ze mną na 3 mycia i niestety najszybciej wypłukał się z rozjaśnianych końców.
Brąz jest dość ciemny, ma lekko fioletowe tony, jest chłodny. Mój brąz dodatkowo lekko ochłodził, ale ciężko powiedzieć jak zachowa się na innych odcieniach.


Niżej widzicie troszkę ciemniejsze paski koloru obok włosów na które nie nakładałam maski:) Na samym dole włosy w trakcie trzymania. W praktyce na całej głowie wygląda to tak, że kolor jest jak nowy (nawet jeśli nie farbujemy;)) nasycony, wyglądamy bardziej wyraziście;)



Czerwień jest bardzo intensywna, wręcz karminowa. Jeśli Wasze włosy żółkną a zależy Wam na ładnym, intensywnie rudym odcieniu to może być strzał w dziesiątkę. Maska na pewno nie będzie przeszkadzała hennie, jeśli więc tak jak moja znajoma raz na jakiś czas farbujecie włosy na rudo właśnie henną, Marion będzie dobrym rozwiązaniem. Wiem, że zdarzało jej się mieszać czerwień z brązem i uzyskiwała ciemniejszy ładny odcień;)

Oczywiście nie jest to farba i nie mamy co liczyć na cuda. Ale jeśli lubimy delikatne podkreślanie, maleńkie zmiany i ożywianie koloru warto spróbować.

Blond jest niebiesko- fioletowy, ma za zadanie schłodzić żółte tony. Również od znajomej wiem, że sprawdza się bardzo dobrze, szczególnie jeśli włosy żółkną i były mocniej rozjaśniane.

Ja trzymałam maskę na włosach ponad 20 minut i myślę że to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie. Najlepiej jest trzymać całość pod czepkiem a maskę nakładać w rękawiczkach. Niestety lubi lekko pobrudzić dłonie, choć nie jest to nic trwałego.


  


Jak sprawa ma się z walorami pielęgnacyjnymi?
Otóż, nadspodziewanie dobrze:) W składzie na początku pojawiają się: antysyatyk, emolient, humektant, znów emolient, hydrolizowana keratyna, emolient, olej ze słodkich migdałów, olej z kiełków pszenicy, witamina B5, witamina E, ekstrakt z henny, ekstrakt z orzecha włoskiego. Na samym końcu mamy zaś barwniki, które odpowiadają za kolor.

Tutaj duży plus za obecność olejków, które moje włosy lubią. Obecność emolientów również daje o sobie znać, bo włosy po zmyciu maski są miękkie, nawilżone, gładkie. Olejki lekko dociążają, ale nie obciążają ich, łatwiej współpracować mi z fryzurą. Włosy wyglądają na zdrowsze i są bardziej lśniące. To właśnie działanie pielęgnacyjne zrobiło na mnie większe wrażenie niż sam kolor i na pewno będę wracać do maski co jakiś czas! Zachęcam też Was do wypróbowania... Cena nie jest wysoka a efekt bardzo ładny.

To bardzo dobry produkt w sensownej cenie, który warto wypróbować:) No i zdecydowanie jest to opcja na specjalne okazje!


Skład;Aqua, Cetrimonium Chloride, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol (and) Ceteareth-20, Hydrolyzed Keratin, Isopropyl Myristate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Parfum, Polyquaternium-10, Methylparaben, Triticum Vulgare Germ Oil, Propylparaben, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Lawsonia Inermis Extract, Juglans Regia, Polyquaternium-59 (and) Butylene Glycol, Benzyl Alcohol (and) Methylchloroisothiazolino ne (and) Methylisothiazolinone, +/- [Basic Red 51,3-Nitro-P-Hydroxyethylaminophenol, HC Blue No.2, C.I. 10385, Disperse Violet 1, HC Red No.3, HC Yellow No.2, C.I. 60730], Citric Acid, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl Cyclohexencarboxaldehyd (07.10.2010).




W Krakowie są w Jasmin na Długiej:)
Dajcie znać czy je znacie i czy w ogóle Was zainteresowały:)

Może już testowałyście któryś z kolorów? Za jakiś czas na pewno napiszę Wam też o zabiegu laminowania i kuracji nawilżającej. Jeśli macie jakieś pytania piszcie:)


Buziaki

Ala




75 komentarzy:

  1. Alinko ponawiam pytanie z wczora.j Alinko moze ty mi pomozesz,otoz kiedys farbowalam wlosy na ciemny braz,z natury mam dosc ciemne wlosy wiec wszystko bylo ok,jednak teraz chcialam wrocic do mojego naturalnego koloru,farba sie juz sprala prawie z calosci wlosow,jedynie nieco widoczny odrost farbuje szamponetka kiedy chce rozpuscic wlosy i jest nieco widoczna roznica w kolorze. Tylko ze na dlugosci ok 10 cm od nasady wlosow,przez cale wlosy dookola glowy (nie wiem jak to dokladnie opisac ale mam nadzieje ze wiesz kochana o co mi chodzi) mam ok 10 cm wlasnie tej ciemnej farby a potem znowu jest normalny kolor.podejrzewam ze w tym miejscu wlosy byly slabsze i dlatego ten kolor tak mocno tam " siedzi". Czy wiesz w jaki sposob miglabym to rozjasnic? Te plamy.najlepiej jakims domowym sposobem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana;) Niestety takie miejscowe rozjaśnianie jest bardzo trudne i najczęstszej kończy się postaniem nowych plam. Domowe sposoby nie ruszą za bardzo tego koloru jeśli to pozostałość farby a jeśli zrobisz kąpiel rozjaśniającą, nawet bardzo delikatną to odcień będzie troszkę inny niż włosy na górze. Tym sposobem będziesz musiała znów machnąć wszystko jednym kolorem. Ale może odezwie się ktoś kto miał podobny problem, ja ewentualnie zdałabym się na dobrego fryzjera, bo takie szczegóły na własnych włosach też trudno ogarnąć;)

      Usuń
  2. dziekuje kochana za blyskawiczna odpowiedz:) a w jaki sposob zrobic ta kapiel rozjasniajaca? czy to robi tylko fryzjer? dziewczyny jesli mialyscie podobny problem na glowie prosze piszcie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zrobić ją w domu, fryzjerzy jej nie wykonują. Rozjaśniacz rozrabiasz i dodajesz do niego szamponu oraz maski lub odżywki. Zależnie od tego ile ich dodasz, kąpiel będzie mocniejsza lub słabsza. Nakładasz na mokre włosy i trzymasz obserwując efekt:) Zobacz tutaj może zobaczysz czy to o ten efekt chodzi: http://lusia1982.blogspot.com/2014/02/kapiel-rozjasniajaca-czy-byo-warto.html

      Usuń
    2. Może zobacz na blog mysi, może u niej znajdziesz poradę. To blog o farbowaniu włosów. Wyszukaj w google bo nie znam adresu.

      Usuń
    3. Moja koleżanka z ciemnego blondu przefarbowała się na ciemny brąz, prawie czarny. Ostatnio była u fryzjera na dekoloryzację włosów (na 99% tak się to nazywało). Po jednej wizycie była blisko rudego, ale cały kolor jej zszedł. Ma chyba jeszcze jedną wizytę, żeby całkowicie wrócić do naturalnego, nie jestem pewna.
      Grunt, że jest do trochę drogie i trzeba trafić na dobrą fryzjerkę, bo cały proces niszczy włosy. Ta, u której była moja koleżanka, jest świetna, bo wcale nie zniszczyła jej tak bardzo włosów dzięki dobrym odżywkom. Poczytaj w Internecie na ten temat albo zapytaj się fryzjerki :D

      Usuń
  3. Czy mając jasny brąz mogę trochę rozjaśnić włosy używając maski dla blondu? W sobotę mam ważną uroczystość i nie wiem czy ryzykować:D
    Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie ta maska nie rozjaśni włosów na tyle:)

      Usuń
  4. Ciekawe czy można użyć do włosów niefarbowanych?

    OdpowiedzUsuń
  5. a gdzie ją można kupić?

    OdpowiedzUsuń
  6. Alinko, popraw tytuł posta :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, fajne. Od kilku tygodni mam rozjaśnione włosy, pierwszy raz w życiu (ombre konkretnie), i w końcu zrozumiałam o co chodzi z tym nieustannym ochładzaniem koloru, żółtymi tonami i całą zabawą. Chciałam powracać powoli do mojego naturalnego szarego blondu, a one mienią się na chamskie złoto! Jeżeli natknę się na wersję do blondu chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam "fioletowy szampon" z Art'ego. Daje ładny zimny odcień a nie pofarbowane na fioletowo włosy :)

      Usuń
  8. Ja od dłuższego czasu używam maski dla czerwonowłosych i bardzo ją sobie chwalę, genialnie odświeża kolor, wydłużając czas między farbowaniami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. namówiłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chetnie bym wyprobowala te maske, ale niestety dla mnie niedostepna:/ ostatnio henna tak mnie przesusza, ze zastanawiam sie nad powrotem do bardziej ''chemicznych'' koloryzatorow.
    Czy nie myslalas nad stworzeniem posta na temat radzenia sobie z puszeniem? Na moich wlosach to czesty gosc, zwlaszcza w wilgotne dni, ile razy czytam, ze opisujesz swoje wlosy jako ''grube, suche, puszace'' zastanawiam sie, gdzie ten puch, bo na zdjeciach twoich wlosow go nie widze;) masz jakies sprawdzone metody?
    U mnie dziala w pewnym stopniu dodanie maki ziemniaczanej do maski i nakladanie mocno silikonowych odzywek bez splukiwania, ale nie zawsze to sie sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie wypróbuję tę maskę, efekt i skład zdecydowanie zachęca:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzisiaj właśnie wypróbowałam saszetkę do brązu. Od pół roku nie farbuję włosów, naturalny mam chłodnawy ciemny brąz, a moje brązy czekoladowe aktualnie dają w słoncu rudawą poświatę, wnerwia mnie to:P Liczyłam, że maska mi trochę wyrówna odrost z farbowaną częścią i w sumie w jakimś stopniu tak się stało:> Jeszcze się będę przyglądać tym włosom.

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam jakie radzisz zabrać na wakacje olejki tam gdzie jest dużo słońca. Czym smarować ciało i twarz. Z góry dziękuje za odpowiedz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana bardziej niż olejki polecam filtry, ale jeśli zależy Ci na ładniejszym kolorze to dobry będzie olejek marchewkowy. z tym że olejek do twarzy dobierasz do jej typu a nie momentu stosowania;) Do ciała polecam złoty kiko, złoty nuxe albo sephorę;)

      Usuń
    2. po prostu uwielbiam Twojego bloga i Twoje szybkie odpowiedzi miłego dnia ;-)

      Usuń
  14. Muszę poszukać tych saszetek w drogeriach i wypróbować, bo brzmi ciekawie:) Tak jak napisałaś, to super pomysł na specjalne okazje. Niedługo mam wesele u koleżanki i nie opłacało by mi się farbować włosów z tej okazji, ale takie odświeżenie koloru Marionem może się przydać:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Alina a gdzie jedziesz na wakacje? przywieziesz może jakies kosmetyczne nowości?:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam naturalny kolor włosów - taki mysi blondzik-jasny brąz, uwielbiam wersję mariona do włosów farbowanych na brąz - dodaje mi takich naturalnych refleksów, wystarczy, że użyję jej raz w tygodniu, już kilka osób zwróciło mi na te refleksy uwagę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam pytanie nieco odbiegaajce od tematu,ale licze na pomoc i odpowiedz;)
    a wiec ok.2 m-ce temu rozjasnilam wlosy rozjasniaczem (tylko niektóre partie) i teraz mam bardzo suche, porozdwajane koncowki obciełam. I tu jest moje pytanie,czy lepiej je zostawic i odzywiać czy przyciemnić lekkim szamponem koloryzującym/szamponetką ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba lepiej zacząć od zadbania o nie. Polecam blog blondhaircare. Autorka bloga długo rozjaśniała włosy i były piękne.

      Usuń
  18. Ja ją stosuję od paru miesięcy, kolor brąz i popieram, włosy błyszczą niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobrze wiedzieć, na pewno ją sprawdzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Co prawda nie mam farbowanych włosów, ale chętnie bym wypróbowała tą maskę, żeby uzyskać taki efekt, jak na Twoim zdjęciu:) Jak tylko ją znajdę to na pewno kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajna opcja dla osób chcących odświeżyć kolor , na pewno wypróbuję wersję czerwoną i brąz .

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam i byłam zadowolona, choć różnica jest lepiej widoczna po dłuższym trzymaniu, ale i tak delikatna. Wersji blond ani czerwonej nie widziałam niestety...

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj Alinko!
    Śledzę Twojego bloga już od dłuższego czasu i muszę przyznać, że się uzależniłam. Naprawdę się dziwie ile masz pomysłów na notki :) Mam tez do Ciebie prośbę, żebyś napisała o naturalnej pielęgnacji cery trądzikowej. Czytałam Twój plan pięknej skóry i zmieniłam dietę, ale i tak ciągle wyskakują mi pryszcze, gdy odstawiam maści od dermatologa. Tak właściwie jestem w kropce, bo albo stosuje maści i nie mam pryszczy, ale strasznie podrażnioną skórę, mimo stosowania kremu nawilżającego. a jak nie stosuje maści to wyskakują mi pryszcze :( i nie wiem co dalej robić.
    Liczę na pomoc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli masz podrażnioną skórę po tych maściach to nawilżający krem nie wystarczy. Na takie chwile potrzebujesz czegoś mega tłustego, np ava mustela, dermosan. Jeżeli będziesz ich używać tylko na podrażnioną skórę to cię nie zapchają. Polecam przeczytać: pielęgnacja podczas kuracji kwasami/retinoidami na blogach italianablog.pl i mademoiselleevebloguje.blogspot.com

      Usuń
    2. dziękuję :)

      Usuń
  24. Do naturalnych też mogę użyć ?:) Właśnie czegoś takiego szukałam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też, dam znać jak wyszło;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Gdzie można kupić te saszetki?

    OdpowiedzUsuń
  27. Czy mogłabyś napisać post o ekotuszach i czy wiesz, gdzie poza amazon i ebay mogę kupić ten http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=50003?

    OdpowiedzUsuń
  28. Hej mam pytanie tak trochę nie do tematu czym masz pomalowane usta tutaj: http://www.alinarose.pl/2012/02/walentynkowy-makijaz-przymarki.html na ostatnim zdjęciu po prawej? :) Naprawdę świetny blog i jesteś prześliczna, pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Alinko a jest cos na ciemny braz ➖ prawie czarny ?
    Nikita

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja mam oba i czekaja na wypróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Alinko,polecasz jakieś dobre kosmetyki na przedłużenie opalenizny?

    OdpowiedzUsuń
  32. Na allegro widziałam pełnowymiarowe opakowanie 120 ml, za 6,30 zł :) ale było tylko do blondu

    OdpowiedzUsuń
  33. A ja mam w planach żeby nie przyciemnić a rozjaśnić włos chociaż na miodowy blond - marzy mi się jak nie wiem :)) Tylko nie wiem czy będzie mi pasował ;/ słyszałam różne opinie na ten temat , nie miej jednak te saszetki to fajny patent na podkreślenie koloru :))

    OdpowiedzUsuń
  34. Mi to trochę przypomina szamponetkę, tyle że ze zmienioną nazwą. Maska ma intensywnie odżywiać włosy a dodanie koloru to kolejne chemikalia a jednak nie wszystkie włosy (w tym moje też) dobrze reagują na takie rzeczy.
    Chociaż w sumie ciekawy produkt :)
    Nigdy o nim nie słyszałam przyznam szczerze.

    OdpowiedzUsuń
  35. Jejku Alinko przypomniałam sobie dziś Twój post 50 faktów o mnie i zdałam sobie sprawę że masz 29 lat. Myślałam że masz góra 24! Młodziutko wyglądasz :D Mam nadzieję że też tak będę wyglądać za 10 lat :D Jak myślisz dzięki czemu tak wyglądasz ?

    Pozdrawiam Kasia :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Alinko, w marcu pisałaś, że zaczynasz kurację Betuleco Sylveco. Czy widzisz już jakie są jej efekty?

    OdpowiedzUsuń
  37. Hej! Chciałam spytać o radę! Czy to z powodu braku asertywności, czy chwilowego zamroczenia na fotelu u fryzjera, od dwóch tygodni jestem bardzo nieszczęśliwą posiadaczką kilku blond pasemek na brązowych włosach -podobno miało to podtrzymać efekt rozjaśnienia włosów przez słońce. Nie mogę już z nimi wytrzymać i chciałabym je zamalować. Włosy farbuję na brąz co miesiąc, bo szybko zaczęłam siwieć. Czy wystarczy nałożyć na włosy brązową farbę? Dodam, że przez ostatni rok nosiłam "jasny złoty brąz". Teraz chciałabym je pomalować na nieco ciemniejszy i chłodniejszy odcień, czyli "jasny brąz". Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja planuję wracać do swojego naturalnego koloru włosów ;]

    OdpowiedzUsuń
  39. Można dostać już duże opakowania tych masek :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Fajna opcja dla moich rudych włosów ;) musze ja znaleźć i przetestować ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Dobrze, że nie farbowałam nigdy włosów :)

    MSjournalistic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  42. Super na pewno wypróbuję. Ponad rok nie farbowałam włosów i różnica w kolorze nie jest znaczna, ale farbowane końcówki są w zdecydowanie cieplejszej tonacji.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ooo, nie słyszałam jeszcze o tym! Muszę poszukać tej czerwonej :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Za 3 zeta? :D hmm....normalnie bym bała się skorzystać. Ale po waszych komentarzach chyba to jednak nic złego. Trzeba spróbować. Akurat na lato trzeba coś zmienić w swoim wyglądzie, można pokombinować.

    OdpowiedzUsuń
  45. muszę to wypróbować:) bardzo fajny blog:) zapraszam do mnie:)

    http://sandrainvogue.blogspot.com/

    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  46. wydaje się fajne, tylko gdzie to można kupić w Trójmieście??? Byłam w Naturze i tam nie mają :(

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja chyba też się skuszę!

    OdpowiedzUsuń
  48. Alu, jakie polecasz odżywki b/s?

    OdpowiedzUsuń
  49. Alinko mam do Ciebie pytanie dotyczące włosów, ale troszkę z innej kategorii. Znasz może jakieś maski nawilżające podobno do tej z Alterry, ale troszkę mocniejsze? Unikam protein, bo one strasznie mi wysuszają włosy. Dodatkowo słyszałam o szamponach z Sylveco, że są mocno nawilżające. Wiesz coś o nich?
    Przesyłam całusy, Joanna :*

    OdpowiedzUsuń
  50. Jesteś boska. Lece po Mariona dla rudych! :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Dziewczyny , tutaj mam pytanie glownie do Blondynek. Jesli naloze Marion dla rudych to zniszcze wlosy czy zrobia sie blondo rude? Nie zalezy mie na rudych ale na takim truskawkowym blondzie.
    Macie z tym jakies doswiadczenie?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  52. używałam kiedyś tą do rudych/czerwonych ale u mnie sie nie sprawdzila bo nie dawała żadnych efektów :(

    OdpowiedzUsuń
  53. Alinko planuję za jakiś czas pofarbować włosy henną, czy mogę użyć tej maski? Nie zawiera ona sylikonów które mogą wpłynąc na farbowanie wosów henne w późniejszym czasie?
    Pozdrawiam
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  54. W jakich sklepach można kupić takową maseczkę?

    OdpowiedzUsuń
  55. Alinko a czy tą czerwoną maskę również stosowałaś czy tylko tą brązową? bo zastanawiam się jaki byłby efekt, ponieważ mam taki kolor włosów mniej więcej jak ty i używałam brązowej i fajnie się sprawdzała, ale od jakiegoś czasu w sklepach u mnie widuję tylko czerwoną, pozdrawiam cię, Dorota

    OdpowiedzUsuń
  56. A czy można pomieszać te kolory? Czuję że z połączenia może wyjść fajny ciepły brąz :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Witam, a ja mam pytanko czy ta maska spłukuje się do końca z włosów czy pozostawia po sobie jakiś kolor?

    OdpowiedzUsuń
  58. witam, a ja mam pytanko czy ta maska spłukuje się z włosów do końca czy pozostawia po sobie jakiś kolor?

    OdpowiedzUsuń
  59. Dzisiaj będę próbowała tej maski, zobaczę jak sprawdzi sie na moich farbowanych włosach:). Mam do Ciebie pytanie zrobiłam sobie grzywkę na prosto a źle w niej wyglądam ( nieudany zabieg fryzjerski) jak teraz zaczesywac te włosy na bok aby to jakos wyglądało? Zadne przypinanie jej do gory nie wchodzi w gre bo mam okrągłą buzię i dziwnie to wygląda. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.