Dzisiaj znów hity i kity tygodnia, czyli troszkę kosmetyków, troszkę kuchennych i domowych rzeczy + pyszności. Jeśli nie widziałyście posta z poprzedniego tygodnia zapraszam tutaj (klik).
Na samej górze pyszności. Kawa i lemoniada na krakowskiej 'plaży', gdzie można do woli wylegiwać się na leżakach. Jeśli chcecie poczuć troszkę piasku pod stopami bez wyjazdu na wakacje, warto wybrać się nad Wisłę koło Forum:)
Obok hit czyli lody Twix. Jeśli lubicie Twixy , ten w wersji zimnej na pewno wam posmakuje!
Kitem niestety okazała się 14- dniowa kuracja nawilżająca Marion. To dobra silikonowa odżywka bez spłukiwania, ale nic więcej, nie ma co nastawiać się na cuda czy faktyczną poprawę w nawilżeniu.
Hitem za to okazały się mydła od Bath & Body Works. Passion Flower pachnie wręcz obłędnie, zresztą jak większość kosmetyków tej marki. Choć zwykle wolę bardziej naturalne 'czyściki' to na razie cieszę się zapachem mydeł:)
Hit odzieżowy to bluzka z Mango, zwykły biały klasyk, który jakoś zwrócił na siebie moją uwagę. No i skończyło się na tym, że to ostatnio najczęściej noszona i najbardziej ulubiona bluzka.
Jeśli już jesteśmy przy sprawach odzieżowych, kolejnym hitem są zapachy do szafy. Tutaj polecam Yankee Candle oraz genialny Kringle o zapachu bawełny. Zapach odzieży jest dla mnie bardzo ważny, ale do samego prania staram się używać raczej delikatnych środków czy nawet orzechów piorących. Dlatego moje ubrania zapachu nabierają głównie w szafie i szufladach:)
Krakowiankom polecam też czekoladowy suflet na Placu Nowym 1, który zrobił na nas ogromne wrażenie.
Tym razem w kuchni obyło się bez kitów, za to hity znacznie ułatwiły mi życie. Olej rzepakowy w sprayu pozwala na przygotowanie idealnych omletów a o przywieraniu możecie zapomnieć. Dodatkowo wystarczy dosłownie odrobina, jedno psiknięcie z odległości 20-30 cm aby równo pokryć całą patelnię. Oli- oli jest do omletów czy naleśników olejem idealnym. Można kupić go w internecie i sklepach z suplementami. Za dużą butelkę płaciłam około 20zł.
Przyprawa Walentego Kani urozmaiciła mojego kurczaka. Dwanaście smaków jest wyjątkowo udaną kompozycją, która zachęciła mnie do przetestowania reszty, Oglądając je w eko sklepie zauważyłam, że o wielu przyprawach jeszcze nie słyszałam.
Przyprawa Walentego Kani urozmaiciła mojego kurczaka. Dwanaście smaków jest wyjątkowo udaną kompozycją, która zachęciła mnie do przetestowania reszty, Oglądając je w eko sklepie zauważyłam, że o wielu przyprawach jeszcze nie słyszałam.
Niestety, jeśli chodzi o lakiery, tym razem same kity. Crushed Crystals od Catrice, który wyglądał w opakowaniu wręcz zjawiskowo na paznokciach zupełnie mi się nie spodobał.
Nail Tek Quicken, który miał przyśpieszać wysychanie przedłużył je na tyle, że nawet pod koniec dnia mogłam wyciskać na nich wzorki innym paznokciem.. Nie polecam:)
Podkładowy hit i kit to Nyx Hd Studio Photogenic Foundation i Pure Light od Yves Rocher. Ten pierwszy uwielbiam i polecam dziewczynom z suchą skórą. Kolory są świetne, konsystencja przyjemna i nawilżająca, skóra po jego nałożeniu wygląda naprawdę ładnie.
Pure Light ma świetny kolor, ale to co dzieje się chwile po rozsmarowaniu to dramat. U mnie podkreśla wszystko to, czego przed jego nałożeniem zupełnie nie widziałam. Pory, skórki, linie mimiczne. Jest widoczny na skórze i zupełnie nie spisał się na mojej twarzy.
Na koniec dwa domowe hity. Tytan, czyli aktywny płyn do kuchni już nie raz uratował mnie u kuchenkę:) Z wszelkimi przypalonymi rzeczami rozprawia się idealnie, wystarczy dać mu chwilę by je rozpuścił.
To chyba najlepszy tego typu sprawy jakiego używałam!
Biały Jeleń do prania też spisuje się całkiem nieźle i faktycznie, jest delikatny. Nie zostawia żadnego konkretnego zapachu, osoby wrażliwe na detergenty do prania mogą dać mu szansę:) Do tego jest całkiem tani, bo za butelkę płaciłam około 8zł.
Buziaki
Ala
Koszulka jest śliczna :) Nie przepadam szczególnie za świecami z YC, ale lubię bardzo zawieszki do szafy/samochodu. Jestem bardzo ciekawa jak pachnie bawełna w tym wydaniu ;) Twój opis podkładu z YR jest dla mnie idealnym odzwierciedleniem podkładu True Match dostępnego w Polsce. Kropka w kropkę te same, paskudne właściwości :D
OdpowiedzUsuńHm, a powiem Ci że konsystencja jest trochę podobna, jednak u mnie TM nie jest aż taki zły:D
UsuńU mnie też TM sprawdzał się dobrze, za to ten Pure Light... Średniak, jakoś nie przeszkadza, ale na tyle, ile używam podkładu i w jakich sytuacjach, to może być. Szczególnie za darmoszkę może być :D
Usuńu mnie PL był całkiem ok, ale miałam tylko próbkę:)
Usuńjedna z moich ulubionych serii na blogu!
OdpowiedzUsuńJa ten lakier z catrice wywalilam do smieci- okropny byl :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bluzka:) zdobycz z wyprzedaży;)?można ją jeszcze kupić?
OdpowiedzUsuńJa akurat kupiłam ją przed wyprzedażami, ale może jeszcze jest:)
UsuńDzięki! na pewno pobuszuję w Mango :)
UsuńŚliczna bluzka:)
OdpowiedzUsuńNabrałam ochoty na czekoladowy suflet ;)
OdpowiedzUsuńKoszulka cudowna. :) Aż jej dzisiaj poszukam :)
OdpowiedzUsuńnie popieram używania takich środków jak tytan czy domestos itp., sama używasz naturalnych kosmetyków do swojego ciała a reszta Cie nie obchodzi?? przecież można użyć sody,octu i kwasku i odrobinę wody i efekt taki sam
OdpowiedzUsuńkochana niestety, przetestowałam mnóstwo eko środków czystości i naturalnych sposobów, bo też ich używam, ale w niektórych sytuacjach tylko takie mocniejsze działają:)
UsuńJa też polecam sodę. Do czyszczenia tłustego okapu nad kuchenką rewelacyjna. Bije na głowę nawet Cilit Bang. Pozdrawiam Nika
UsuńLoda Twist muszę zszamać, jeszcze go nigdzie nie widziałam. Bardzo podoba mi się bluzka :) Uwielbiam tą serię :)
OdpowiedzUsuńJa też ich wcześniej nie widziałam, oczywiście Lucky wypatrzył:D
Usuńnie wierzę.Ja lody Twix,mars,snickers czy bounty jadłam jeszcze jako dziecko,około 15 lat temu w Lublinie były w każdym sklepie spożywczym
UsuńTwix, nie Twist :)
UsuńJa mam ogólnie słabość do tych lodów "batonowych"... A tak jeszcze w temacie to w Biedronce są świetne moim zdaniem rożki o smaku kokosowej Princessy oraz Kit Kata (w dwóch wariantach - klasycznym i ciasteczkowym!) :D
UsuńUwielbiam takie posty i mam nadzieję, że będziesz je pisać co tydzień! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę:)
UsuńMnie zaciekawila ta przyprawa Walentego. Lubie takie eko. ja kupuje zazwyczaj Poldlaskie przyprawy Dary Natury. Bardzo dobre. Polecam.
OdpowiedzUsuńa gdzie kupujesz Bath and Body Works?
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o przyspieszacz wysychania lakieru i utwardzacz w jednym to polecam ten z Celii, kosztuje pare złotych a jest naprawde dobry
pozdrawiam:)
podłączam się do pytania o Bath and Body Works
UsuńJa również polecam zapachy z yankee candle <3 są bardzo ładne i instensywne <3
OdpowiedzUsuńWww.llealicious.blogspot.com
Czy gdzieś w Krakowie można kupić te zapachy do szafy? w jakich są cenach? :)
OdpowiedzUsuńNa miodowej za paręnaście złotych:)
Usuńjakby któraś szukała przepysznego cremu brulle i innych smakołyków to polecam Atelier na Kazimierzu, przepyszne dania i desery w dobrych cenach. Plac Nowy 7 1/2
UsuńJa z Białego Jelenia mam żel do higieny intymnej i mydło (inne mnie uczulają:()
OdpowiedzUsuńale mi się słodkości zachciało :)
OdpowiedzUsuńA ja mam trochę inne pytanie (mam nadzieję, że nie będzie zbyt osobiste) - jaką bieliznę zakładasz do tego typu bluzek? U mnie staniki bez ramiączek zupełnie się nie sprawdzają - nawet jeśli mają silikonowe taśmy i tak stanik w końcu zsuwa się za nisko :(
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie, bez ramiączek. U mnie też się zsuwają, ale nie tak bardzo, może to zależy od rozmiarów i budowy biustu. Lubię też całkiem silikonowe 'nalepki', ale niestety nie w takie upały;/
UsuńAlinko, ponawiam pytanie z poprzedniego posta, pewnie nie zwróciłas uwagi ;) jakie sklepy zielarskie/ z kosmetykami naturalnymi w Krakowie polecasz? Zalezy mi też na w miarę przystępnych cenach
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joanna
Ja mogę polecić drogerię Jasmin na Długiej. Czesto tam zaglądam, mają naprawdę fajny asortment, który cały czas się powiększa. Pozdrawiam. ;)
UsuńDzięki :) Pozdrawiam
UsuńJoanna
ja polecam sklep Pięknalia na kazimierzu i Lawendową Mydlarnię na Kamelickiej. Co do drogerii to Jaśnim i Firlit na długiej. POzdrawiam
Usuńbardzo fajny,ciekawy post :) świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te posty. :)
OdpowiedzUsuńBluzka jest urocza, ja niestety unikam odkrywania ramion-to mój kompleks. :/
do czyszczenia łazienek bezsprzecznie najlepszy jest produkt z Lidla, w żółtej, przezroczystej butelce ze spryskiwaczem. probowałaś?
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o czyszczenie kuchenki polecam płyn z biedronki, tez super działa :)
OdpowiedzUsuńAlinko polecam się wybrać trasą rowerową do Tyńca, do ich klasztornego sklepiku z przyprawami i kosmetykami jeśli jeszcze nie byłaś, moja siostra i mama szczególnie chwalą sobie kremy borowinowy i rumiankowy, może i Tobie przypadnie coś do gustu :) ale radzę wybrać sobotę, w niedziele tłumy... akurat dzisiaj się o tym przekonałam :p
OdpowiedzUsuńGdzie wypatrzyliście lodowego twixa? :> mój wielbiciel twixów chyba zwariuje ze szczęścia jak go zobaczy :D
lody Twix muszą być pyszne! a bluzeczka niby prosta ale efektowna
OdpowiedzUsuńCzy napiszesz post o enzymatycznych peelingach do skóry głowy?
OdpowiedzUsuńPodbijam!
Usuńprzydałby się :)
UsuńAlinko a probowałaś do prania produktów Dzidziusia>Ja tylko tego używam,mam płyn do prania,proszek i płyn do płukania.Bardzo delikatne,bez parabenów,alergenów,barwników itp
OdpowiedzUsuńKoszulka śliczna:) Lodami Twixa narobiłaś mi ochoty na "coś" słodkiego :)
OdpowiedzUsuńPorządne podsumowanie :D Lodami, lemoniadą i deserami strasznie mnie zachęciłaś! Z swojej strony polecę również YC zapachy do samochodu - nawet w podróży można delektować się ich pięknym zapachem ;)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi się ta forma postu, bo wszystko jest w jednym miejscu, konkretnie i z różnych dziedzin. Nie zmarnowałam dużo czasu czytając post a dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZapachy do szafy to dobry pomysł, takim bawełnianym bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bluzka :-)
OdpowiedzUsuńJaki masz lakier na.paznokciach?:)
OdpowiedzUsuńMmm takie pyszności! Koniecznie muszę spróbować tych lodow Twix bo kocham ten batonik :).
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie :) http://glamlipstick.blogspot.com/
Piękne spodenki, kupiłam również podobne w Pull&Bear, nie wiem z czym je nosić... :) (wysoki stan, prawda?)
OdpowiedzUsuńWitam :) wiem, że moje pytanie nie jest powiązane z twoim wpisem ale niestety nie mogę nigdzie znaleść odpowiedzi na moje pytanie mianowicie czy po używaniu przez okolo 2 miesięcy ( skończyłam w czerwcu) atredermu mogę sie opalać ? jeśli planuję wakacje w sierpniu ?
OdpowiedzUsuńtak mozesz,ale koniecznie przed wyjsciem na slonce filtr 50. ja uzywalam atre 6 miesiecy ale bez filtra sie nie ruszam zwlaszcza w takie upaly. mozna sobie narobic przebarwien
Usuńczyli swobodnie mogę leżeć na plaży tylko używać filtr 50 ? :) dzieki za odpowiedz :)
UsuńAlina, mam pytanie, wiem, że mi pomożesz :-)
OdpowiedzUsuńPróbuję używac dezodorantu z ałunem (firma Alepia), ale mam problem z aplikacją, a na opakowaniu ani słowa na ten temat. Sztyft jest twardy i po przesunięciu go po skórze nie czuję, aby w jakikolwiek sposób ją pokrył. Próbowałam go lekko zwilżyc, ale nie chce sie rozpuscic. Co robię nie tak? Dziękuję za odpowiedź!
Hej .Ałun zwilża się woda :) porządnie :) i pózniej aplikujesz. pozdrawiam
UsuńMoże mogłybyście mi pomóc. Od miesiąca strasznie swędzi mnie skóra głowy i włosy zaczęły bardzo wypadać. Dodatkowo na głowie mam pełno krostek i pryszczyków. Włosy myję codziennie. Czy mogą mieć na to wpływ miesiąc temu odstawione pigułki? Od tamtego czasu mam wysyp na buzi. I nie wiem czy to się jakoś łączy. Mam 24 lata a buzia jak u nastolatki pełna krost. I to okropne swędzenie głowy. Pomóżcie. Może macie jakieś np domowe sposoby sprawdzone produkty na moje problemy ?Proszę, pomóżcie. K
OdpowiedzUsuńHej kochana:) Niestety, to prawie na pewno efekt odstawienia tabletek. Ja miałam dokładnie te same objawy. Za jakiś czas warto zrobić badania hormonalne, ewentualnie sięgnąć po zioła by hormony szybciej wróciły do normy. Trzymam kciuki, wiem jakie to męczące;/
UsuńAlinko a czy możesz powiedzieć jakie zioła byłyby najlepsze? Mam nadzieję, że to szybko minie.
UsuńPozdrawiam:)
Dobrze, że piszesz bo od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad podkładem Pure Light. A moje hity to sprzątania to Meglio odłtuszczacz uniwersalny i Ajax żel do łazienek ;) Akurat wczoraj sobie sprzątałam, bardzo to lubię :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji mam pytanie. Alino jak oczyszczasz pędzle podczas makijażu? Nieraz na twoich filmikach widziałam, że używasz jednego do kilku kosmetyków lub kolorów cieni. Ja staram się wytrzeć resztki wcześniejszego w chusteczkę albo wacik kosmetyczny ale jak nakładam następny kolor to robi mi się szara breja :/ Zwłaszcza jak nakładam jasny po ciemnym to się brudzi. Nie mam aż tylu pędzli, żeby do każdego koloru cienia używać innego a też nie wyobrażam sobie myć ich po każdym jednym makijażu. - cuzka :)
Hej hej:) Ja wycieram o papier toaletowy, ale do tych bardzo ciemnych i bardzo jasnych kolorów zwykle używam dwóch. Czasem też wycieram o kawałek flaneli i to chyba najlepszy patent, zawsze gdy kręcę mam ją na kolanach:)
UsuńTo coś z Mango to podkoszulek raczej niż bluzka :) Tak czy owak, ładny.
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio oliwę z oliwek w sprayu i jest to b. dobra inwestycja. Używam dużo mniej tłuszczu, a butelka jest wielokrotnego użytku.
Jeśli chodzi o środki czyszczące, to próbowałaś może czegoś w tym stylu: http://www.prezo.pl/artykuly-act-natural-do-domu/plyny-balsamy-act-natural-bialy-kamien-act-p-10277.html ? (to nie reklama, mam inny ;) ) Świetna rzecz, zmywa prawie wszystko ze wszystkiego, i nietoksyczna.
Kupiłam niedawno dokładnie ten sam odcień Crushed Crystals z myślą o weselu, ale, że paznokcie maluję sporadycznie i nie mam dużej wprawy, to najpierw w przetestowałam go w rożnych konfiguracjach z lakierami bazowymi. Najlepiej wygląda nałożony na całkowicie kryjący jasnoróżowy lakier. Crushed Crystal nakładałam bardzo cienkimi warstwami 2 lub 3 razy, w zależności od tego, ile drobinek mi się nabrało. Na koniec Seche Vite. Efekt był piękny, bardzo zbliżony do tego w opakowaniu i zadziwiająco trwały. Trzeba tylko bardzo starannie zabezpieczać krawędzie paznokcia, żeby się nie wytarły, bo potem drobinki zaczynają się zahaczać o wszystko i szybko mogą się pojawić odpryski oraz pilnować cienkich warstw, bo grube nie schną. Moim zdaniem warto się pomęczyć i poświęcić trochę czasu na manicure, więc zachęcam, żebyś dała mu jeszcze jedną szansę.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad wprowadzeniem takiego typu notek u siebie na blogu ale nie wiem czy się nie obrazisz;)
OdpowiedzUsuńFajne hity!
Sama mam zapachy do szafy już od dawna!
Jakoś nigdy nie zwracałam uwagi na zapachy do szafy, a przecież to bardzo fajny pomysł :) Co do Pure Light od Yves Rocher to również jest u mnie w szufladzie z kitami... Myślałam, że to będzie taki delikatny fajny podkład na lato. W moim przypadku starł się po godzinie, zostawiając jedynie niezdrowy odcień na skórze.
OdpowiedzUsuńsuper jest ta seria na blogu :) można poznać fajne produkty :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kuracja Mariona okazała się bublem, bo szukam właśnie czegoś co idealnie nawilży moje włosy...
OdpowiedzUsuńwszystkie zapachy z Bath & Body Works są przecudowne! :)
OdpowiedzUsuńile zapłaciłaś za ten pierwszy podkład?
dopiero zaczynamy więc zapraszamy do odwiedzin :)
http://vogueoffduty.blogspot.com/
Gdzie kupiłaś Białego Jelenia?
OdpowiedzUsuńSzukam w Krakowie ale jeszcze nie spotkałam :)
Zapraszamy na pierwsze stoisko firmowe z kosmetykami Biały Jeleń w Krakowie.
UsuńZnajdziecie nas obok salonu Play i Rossmanna w Centrum Handlowym Czyżyny.
Zapraszamy :)
Zawieszki do szafy to jest coś, co kocham i coś, co każda kobieta powinna mieć w swojej szafie! 💙
OdpowiedzUsuńhttp://ananasowe-drzewo.blogspot.com/
Swietny pomysł z ta seria wpisów - cos kosmetycznego, cos przepysznego, cos domowego:))
OdpowiedzUsuńLody batonowe juz dawno były, za to teraz weszły lody Oreo! Sa przepyszne.
OdpowiedzUsuńOstatnio na nogach zauważyłam popękane naczynka, możliwe że przyczyną jest szczotkowanie na sucho?
OdpowiedzUsuńSzczotkowanie może lekko pogłębić problem jeśli wcześniej już istniał, dziewczyny z naczynkami powinny więc uważać. Ciężko powiedzieć czy tylko to było powodem i kiedy dokładnie się pojawiły. Może wcześniej ich nie zauważałaś?
UsuńO, na białego jelenia też się ostatnio przerzuciłam :) Bardzo dobry płyn.
OdpowiedzUsuńHej :) ostatnio kupiłam olej z masła shea, ponieważ poleciła mi go pani w sklepie zielarskim, mam farbowane, blond włosy i problemy z rozczesywaniem, zastanawiam się czy jest to olej odpowiedni dla mnie? Mam jeszcze jedne pytanie, czy mogłabyś mi polecić jakiś olej pobudzający włosy do wzrostu, ponieważ rosną mi bardzo wolno, a ostatnio ze względu na stres zaczęły wypadać? Słyszałam że olej łopianowy jest dobry ale nie wiem ile w tym prawdy.
OdpowiedzUsuńHej Kochana. Oj akurat masło shea na włosy lubi wpływać różnie... na pewno nie byl by to olej który poleciałabym rozjaśnianym włosom w pierwszej kolejności. Dla mnie hity to lniany, z pestek malin, pestek śliwek... i raczej takie mogłyby się u Ciebie sprawdzić, choć wiadomo że z tym jest różnie.
UsuńAby być pewną określ porowatość:http://www.alinarose.pl/2014/06/porowatosc-wosow-wosy-wyskoporowate.html
I wybierz olej: http://www.alinarose.pl/2014/06/jaki-olej-do-olejowania-dla-wosow.html
Alinko,
OdpowiedzUsuńtyle się teraz mówi, że antyperspiranty zawierają szkodliwe (rakotwórcze?) sole aluminium, że lepiej ich nie używać etc. a ja mam straszny, naprawdę straszny problem z nadmierną potliwością! Ba, ja nawet muszę używać cięższej artylerii, tzw. blokerów, a i tak nie zawsze działają. Kiedyś byłam przebadana i nic, jestem szczupła, więc to nie kwestia nadwagi. Znasz jakieś bardziej naturalne, ale i skutecznie sposoby na nadpotliwość? Bo przy obecnych upałach już kompletnie sobie nie radzę (i nie jest to kwestia nieprzyjemnego zapachu tylko takie zwykłego uczucia 'zlania potem'). Wiem, że niektórzy polecają ałun, ale obawiam się, że na mnie on w ogóle nie zadziała.
Pozdrawiam.
Hej Kochana:) Ostatnio nawet był o tym post: http://www.alinarose.pl/2014/04/nadmierna-potliwosc-mokre-donie-stopy.html
Usuńzobacz też komentarze dziewczyn dziewczyn, na pewno jakoś Ci pomogą.
Ałun zupełnie nie powstrzymuje pocenia, tylko rozwój bakterii i przykrego zapachu:)
sposoby na pekniety paznokieć, gdzie można dostac taką siatefzke czy klej?
OdpowiedzUsuńJa proszę o dokładniejszą recenzję podkłady NYX! :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie... Tytan :D Bo akurat mam trochę przypaloną kuchenkę i o ile wszelkie osady zeszły, to inox chyba się odbarwił :(
OdpowiedzUsuńgdzie kupic te zapachy do szafy? przyprawa zaciekawiona jestem mam nadzieje ze wiecej bedziesz pisala o takich przydatnych rzeczach
OdpowiedzUsuńOo, zainteresował mnie podkład. :)
OdpowiedzUsuńHej, mam pytanie odnośnie olejku Khadi. Czy mogę go stosować również na końcówki włosów? Strasznie mi się rozdwajają :/ Czy przy używaniu olejku mogę stosować szapmon styluący wzrost włosów i brać tabletki typu Skrzypowita razem z drożdżami ? Czy nie za dużo tego wszystkiego ?
OdpowiedzUsuńznajdzie się jakiś post o baby face? ;)
OdpowiedzUsuńLemoniadą narobiłaś mi smaka! Musze zrobić swoją, domową wersję! :)
OdpowiedzUsuńAlinko może zdjęcie całej sylwetki :D Chciałabym zobaczyć postępy :p
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zakupiłam lakiery catrice i powiem szczerze mi odpowiada ładnie się rozprowadza po płytce paznokcia i ślicznie wygląda efekt po skończeniu malowania :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana! Bardzo Cie prosze, badz tak mila i podaj mi nazwe kremu jakiego aktualnie uzywasz pod oczy. Chodzi mi o cos zapobiegajacego powstawaniu zmarszczek. Mam 25 lat i powoli należy już zaczac o tym myslec :) Z gory slicznie Ci dziekuje! Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym podkładem NYX :) I muszę się w końcu wybrać na krakowską plażę!
OdpowiedzUsuńkochaniutka czy moglbym dostac twe zdiecie tak slicznie wyglodasz az nie moge spac...clamzi
OdpowiedzUsuńAlinko - gdzie kupujesz te zapachy do szaf - nigdzie nie mogę znaleźć - podaj linka , z góry dziękuję, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń