Dzisiaj hity i kity tygodnia czyli dużo ciekawostek. Troszkę kosmetyków, coś do jedzenie i coś z garderoby... Mam nadzieję że znajdziecie w tym poście coś co Was zainteresuje:) Niedługo filmik o tym, jak dobrać kolor podkładu ale jeśli macie jakieś konkretne życzenia co do tematów postów piszcie koniecznie, chętnie dodam je do listy:)
Póki co wszystko co miło mnie zaskoczyło i trochę rozczarowało. Co polecam a czego nie?
Hit czyli micel dla skóry wrażliwej od Garnier. Dobrze zmywa, jest delikatny, przyjemny, nie wysusza skóry, nie piecze oczu. Do tego wielkie opakowanie (400ml;) i przystępna cena (paręnaście złotych w przecenie w Super Pharm:) sprawiły że się skusiłam i nie żałuję. Używam od jakiegoś czasu a ubytek jest niewielki:)
Kitem niestety okazały się chusteczki Hydro z Rossmana, które makijaż zmywają dość opornie. Za to z powodzeniem używam ich do odświeżania się na siłowni. Te też kupiłam w promocji więc wielkiej straty nie ma;)
Ulubione obecnie herbaty Yogi Tea to ostra Sweet Chai i cudowna Rose, która jest zupełnie inna iż inne różane herbatki. Po pierwsze: pachnie jak kwiat róży, a nie owoc, zawiera lawendę i ma cudny, delikatny, ciekawy smak.
Sweet Chai jest świetna po posiłku, bo odświeża, śmieje się, że działa troszkę jak pasta do zębów:)
Kitem dla mnie okazała się Snack Tea, która miała poskromić ochotę na podjadanie między posiłkami. Niestety, jakoś mi nie posmakowała...
Fit hit to moja guma power band, o której dzisiaj piszę na drugim blogu (klik).
Bardzo pomaga mi w pociąganiu się i rozciąganiu.
Obok hit żywieniowy: agrest z ogródka przywieziony przez Mamę (dziękuję:*). Dodawałam go do jabłka podsmażanego na patelni i kaszki jaglanej, zjadałam solo. Uwielbiam agrest, ostatnio zapomniałam jaki jest pyszny:) Też podjadałyście go w dzieciństwie?
Moim hitem do ciała okazał się byc Otulający Balsam do ciała karmel, cytryna, wanilia, firmy Pat & Rub.
Pokochałam go, bo kiedy zaczęło robić się cieplej, zaczęłam wyczuwać jak jego zapach uwalnia się w ciągu dnia pod wpływem gorąca. Teraz używam go codziennie, właśnie po to by poczuć go kiedy nie będę się spodziewać. Zapach okazał się być bardzo trwały a skład jest świetny.
Rozczarował mnie balsam ujędrniający z firmy Soraya. Genialnie nawilża, leciutko chłodzi i nakłada się go bardzo fajnie, liczyłam jednak na ujędrnianie którego nie zaobserwowałam. Zużyję, pewnie głownie na łydki i uda, ale jeśli się nad nim zastanawiacie nie polecam. A szkoda, ładny design opakowania kusi:)
Hit domowy to chusteczki do czyszczenia Domol z Rossmana. Kupiłam
je za niecałe 3zł, bo były sporo przecenione i jestem zachwycona, bo
czyszczą genialnie. Dzięki nim jakieś małe czyszczenie kuchni czy
łazienki zajmuje chwilkę. Nie byłam fanką chusteczek na co dzień,
właśnie ze względu na ceny (7zł i więcej), ale widzę że w Rossmanie
warto czekać na domowe promocje. Nie wiem czy jeszcze jest aktualna, ale
jeśli nie, następnym razem pewnie kupię więcej opakowań.
Hity lakierowe to chłodny róż z Paese nr 300 i matowy top coat z Wibo Wow Effect Glitters. Ten pierwszy to genialne krycie a drugi to totalna magia. Chyba najbardziej elegancji top coat jaki mam, jednak najlepiej wygląda na transparentnym cielistym lakierze, nałożonym w większej ilości. Kiedy znów urosną mi paznokcie na pewno Wam go pokażę. Niestety, znalezienie go w Rossmanach graniczy z cudem, ja odnalazłam go w mniej uczęszczanym, ale od tego czasu już nigdzie go nie widziałam.
Pozytywnie zaskoczył mnie nowy numer Women's Health. Ciekawe przepisy z wykorzystaniem komosy ryżowej i całkiem fajne zestawy ćwiczeń w paru artykułach na pewno wykorzystam. Tego typu magazynów dawno nie kupowałam, bo nie znajdowałam w nich właściwie nic ciekawego. Na następny numer jednak zerknę bo widzę że nie jest aż tak źle... Chyba wypada lepiej niż Shape;)
Hity które przydadzą się każdej kobiecie to żel Provag i tabletki Lactovaginal.
Pomagają w wielu sytuacjach i warto mieć je w zanadrzu:) Troszkę o innych produktach do 'ratunkowej' higieny intymnej pisałam już tutaj (klik).
Dajcie znać co u Was słychać:) Co porabiacie? Jakie plany na niedzielę?
Buziaki
Ala
Spodenki świetne są :):)
OdpowiedzUsuńMnie też od któregoś już numeru wciągnęła lektura Women's Health. A Shape chyba nie czytałam, będę musiała zerknąć;)
OdpowiedzUsuńJa chętnie bym poczytała o różach. Jak je nakładać, gdzie, jaki kolor dobrać itp;) Przydał by mi się taki post bo dopiero zaczynam z różem;)
OdpowiedzUsuńKochana coś co może Cię zainteresować; http://www.alinarose.pl/2013/02/jaki-roz-dla-cery-naczynkowej-czego.html
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2013/09/10-ulubionych-rozy-cos-dla-kazdego.html
a o różach na pewno coś będzie jeszcze:)
o właśnie! coś o tym jaki kolor pasuje do jakiej karnacji / koloru włosów - generalnie jak go dobrać żeby nie zrobić sobie krzywdy!
UsuńGdzie kupujesz herbatki yogi tea? :>
OdpowiedzUsuńU mnie w Krakowie są w większości eko sklepów, np na Zamenhofa, na Krupniczej, Krakowskiej:)
Usuńa w jakich są cenach??
Usuń13zł:)
UsuńZaintrygowala mnie ta tasma bede czuwac az pojawi sie post o jej zastosowaniu:) Mortycja
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te spodenki. Muszę się za nimi rozejrzeć :) Podbijam pytanie o Yogi tea
OdpowiedzUsuńU mnie pogoda niestety niezbyt zachęcająca, dlatego spędzam popołudnie przed komputerem. Agrest to mój słodki smak dzieciństwa, dzięki, że mi o nim przypomniałaś ;)
OdpowiedzUsuńHej Alinko i Dziewczyny :-) Mam nadzieję, że jakoś mi pomożecie. Może któraś z Was, borykała się już z podobnym problemem. Chodzi o moje włosy, a dokładnie o skórę głowy. Jeżeli myję włosy CODZIENNIE delikatnymi szamponami - wszystko jest ok. Natomiast wystarczy chociaż jeden dzień przerwy (albo dwukrotne umycie włosów co dwa dni) i skóra głowy zaczyna swędzieć, pojawia się bardzo dużo łupieżu.
OdpowiedzUsuńCo robić w takiej sytuacji? Moje włosy nie wymagają codziennego mycia, ponieważ na drugi dzień wyglądają dobrze. Natomiast skóra głowy już tak. Liczę na Waszą pomoc :-)
Kochana zobacz czy to nie to: http://www.alinarose.pl/2014/04/ojotok-i-ojotokowe-zapalenie-skory-co.html
Usuń:)
Ja proponuje jakiś ziołowy szampon. Ja stosowałam Green Pharmacy. To byl szampon przeciwłupieżowy z cynkiem. Naprawdę mi pomógł a mialam podobny problem
UsuńNa suchą skórę głowy polecam żel Cerkogel. Długo borykałam się z łuszczeniem i swędzeniem skóry głowy ,ale po tym żelu odetchnęłam z ulgą. Naprawdę pomaga :)
UsuńPrzepłucz włosy i skórę głowy naparem z rozmarynu na drugi dzień. Ewentualnie nałóż odżywkę na końce. :)
UsuńSłoneczko ja od roku stosuje jeden sposób i bardzo pomaga - moje mycie wygląda następująco: najpierw myję całe włosy zwykłym szamponem, następnie na samą skórę głowy nakładam nawilżający szampon EMOLIUM (jego cena wydaje się wysoka ok 30zł, ale gdy będziesz stosowała go na samą skórę głowy wystarczy na cztery miesiące) a na resztę włosów nakładam odżywkę i tak z pięć minutek albo trzy trzymam i tyle :) ten szampon uspokoi Twoją skórę głowy a przy tym zadbasz o jej nawilżenie :) Trzeba pamiętać że skóra głowy to jak skóra na innych partiach naszego ciała - też trzeba nawilżać! :)
UsuńUwielbiam takiego typu posty na twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńZ moich hitów tego miesiąca to bedzie przygoda z lataniem w tunelu aerodynamicznym :) Filtr do twarzy z La Roche Posay spf 50 który naprawde uratował moją buzię na współkę z kremem kakaowym z ziaji :) Oliwka Hipp :) oraz wosk twardy z depieleve o zapachu olejku monoi który idealnie nadaje się do woskowania bikinii:)
Skusiłaś mnie na ten płyn micelarny :) musze go sprawdzić koniecznie :)
Pozdrawiam i buziaki:) :* Ala :)
O kurcze, takie latanie to musi być cudowne doświadczenie:D
UsuńKrotkie spodenki zdecydowanie hit. Wygladaja swietnie. Pierwsze zdjecie natomiast kiczowate. Podoba mi sie tego typu post, gdzie nie wszystko dotyczy kosmetykow. Taki mix. U mnie niedziela sloneczna, wiec na pewno bedzie spacer, a wieczorem basen i sauna.
OdpowiedzUsuńWH jest o stokroć lepszy aniżel Shape. Ciekawsze artykuły, świetne ćwiczenia, ciekawostki a moim zdaniem Shape wyraznie sie psuje gdyż połowa tego magazynu to reklamy. Bardzo żałuje ze WH jest wypuszczany jedynie raz na 3 miesiące ale zawsze z niecierpliwością czekam. :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że wychodzi tak rzadko, myślałam że to miesięcznik:)
UsuńChciałam napisać to samo :) ja kiedyś Shape baaaardzo lubiłam, mam sterty starych numerów, ale od jakiegoś czasu już nie kupuję, bo zauważyłam, że z czasem już nie miałam za bardzo w nim czytać :/
UsuńWomen's Health póki co prezentuje się o wiele lepiej, mam nadzieję, że tak zostanie i że będzie częściej wychodzić :)
Marta
Dla mnie micel z Garniera to tez hit:) A spodenki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńPo lactovaginalu potwornie mnie swedzialo. Musze być uczulona na któryś składnik kapsułek...
OdpowiedzUsuńAlinko jak zwykle post bardzo przyjemnie się czyta:).Zaobserwowalam u ciebie cudowna metamorfozę, masz teraz fit sylwetkę i jesteś jeszcze piękniejsza niż kiedyś :)niestety u mnie nie jest już tak kolorowo...co mam ze sobą zrobić, bo czuję że dłużej juz nie dam ze sobą rady... Ciągle się objadam słodyczami a lato całkiem przegrałam bo wyglądam przez to strasznie. Chciałabym schudnąć ale nie wytrzymuje nawet 2 dni...czy masz jakieś skuteczne rady które choć trochę by mnie zmotywowaly? Jaki jest Twój przepis na sukces?
OdpowiedzUsuńKochana, wydaje mi się że potrzebujesz mocniejszej inspiracji:) Z takich ciekawych rzeczy które mogę polecić: Rzucam Cukier, ciekawa książka Sarah Wilson, która może troszkę pomóc odnośnie słodyczy:)
UsuńNiżej masz kalkulator zapotrzebowania kalorycznego, policz jakie jest Twoje i jakie ma być, aby tracić na wadze:)
http://potreningu.pl/kalkulatory/bmr
Potem wejdź na tą stronę i policz ile czego zjadłaś danego dnia, np przez 3-4. To ci da obraz tego, czego jest za dużo a czego ewentualnie za mało: http://www.tabele-kalorii.pl/
tam jest też większość sklepowych słodkości. Uważnie przyjrzyj się tabelce węglowodany- pewnie będzie ich mnóstwo. Właśnie tutaj trzeba troszkę się ograniczyć. Możesz to też zrobić bez liczenia, na oko, tutaj post który troszkę pomoże: http://www.alinarose.pl/2013/07/jak-poprawic-diete-i-zrzucic-pare-kilo.html
Ale generalnie lepiej wziąć się za to bardziej dokładnie;) Do tego oczywiście jakaś aktywność, pomyśl co cie najbardziej kusi.
Najlepiej motywują rezultaty... Ale na nie trzeba najczęściej poczekać. Musisz pamiętać, że nic nie stoi na przeszkodzie abyś osiągnęła swoje cele. Najczęściej same je sabotujemy. Ale głowa do góry, wszystko w Twoich rękach! Na pewno dasz radę kiedy już poczujesz że jesteś gotowa. Następne lato może dla Ciebie wyglądać zupełnie inaczej:))
Ja też trzymam kciuki, anonimku weź się w garść! Jeśli już podjęłaś decyzję i będziesz uparta może być tylko lepiej.
UsuńMi pomaga ruch, 40 min. kijków i już nie mam ochoty na słodycze. I polecam plan na płaski brzuch z Aktivi. Mnie bardzo zmotywował i schudłam 4 kg. Powodzenia Nika
UsuńJakie swietne spodenki! Mam nadzieje, ze jak wrócę do domu, to jeszcze beda!
OdpowiedzUsuńAlinko gdzie można kupić ten ajurwedyjski tonik-wcierke do włosów,o którym pisałas chyba w piątek?? Pytałam pod postem o tym toniku,ale nie otrzymałam odpowiedzi.Ania
OdpowiedzUsuńHej Aniu, ja kupiłam stacjonarnie w Jasnim w Krakowie, ale powinny być też w Hebe. Dodatkowo na pewno w internecie;)
UsuńDzięki :-) Pozostanie mi pewnie poszukać w internecie.Pozdrawiam!
Usuńten tonik możesz zamówić na str. empiku lub na merlin.pl i nie płacic za wysyłkę :)
UsuńJa tak własnie kiedyś zrobiłam :)
spodenki wyglądają super ;D
OdpowiedzUsuńWitaj Alinka mam do Ciebie pytanie. Który puder polecasz bardziej kryolan anti shine czy vichy dermablend. Dodam że mam cerę mieszaną i zależy mi na długotrwałym macie ;-)
OdpowiedzUsuńDrugie moje pytanie jest takie jaki polecasz puder sypki który oprócz dobrego Matu posiada jeszcze krycie??? Dziękuję z góry za odpowiedź;-)
Kochana ich działanie jest bardzo, bardzo podobne, ale Kryolan jest bardziej wydajny, ma większe opakowanie:) Z kryciem gorzej, kolor posiada np ten, ale szału nie ma: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19105&next=1 (choć do zmatowienia polecam:))
OdpowiedzUsuńZ tańszych paese: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=58591&next=1
:))
Dziękuję ci za odpowiedź. Chyba zdecyduje się na Vichy. Myślałam też o pudrze ben nye ale nie jestem pewna czy osiągnę z nim taki mat jakiego oczekuje:-) pozdrawiam
UsuńJak mi się skończą micele z Biedronki, spróbuję tego różowego Garniera. Nawet już prawie go ostatnio kupiłam właśnie w Biedronce, ale przypomniałam sobie, że jeszcze mam kilka pootwieranych buteleczek do wykończenia... Ech :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spodenki :) Bardzo podoba mi się ten post :)
OdpowiedzUsuńJa kiedys uzywalam takich chusteczek jak te z rossmana, ale z nich zrezygnowalam. Wole jednak plyn i szmatke.
OdpowiedzUsuńAgrestu mialam w domu rodzinnym pare krzakow- zarowno zielonego jak i czerwonego, ale teraz juz zadnego nie ma. Z tym, ze ja tylko wysysalam srodki, skorka mi nie smakowala:P
Micel garniera jakos mnie nie zacheca do zakupu, teraz mam Ziaji, a potem planuje micel Tołpy-białe kwiaty.
Ściereczki Domol to raczej pomoc doraźna niż do regularnego sprzątania. Przydają się kiedy trzeba na szybko ogarnąć. Ja przerzuciłam się na te z lidla - większe opakowanie i lepsza cena :)
UsuńA spodenki nie są przypadkiem z Bershki? Kupiłam identyczne jakiś czas temu właśnie w bershce ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, fakt:D zawsze mi się te dwa sklepy mylą:D
OdpowiedzUsuńsuper są te spodenki!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie widziałam ich podczas zakupów:(
Alinko a jak powstrzymuje ochotę na słodycze?
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty! Ja akurat jestem fanką przerabiania starych długich spodni na krótkie letnie, zawsze można wybrać odpowiednią długość i dodać do nich, co tylko się chce :)
OdpowiedzUsuńAlinko i czytelniczki, co polecacie odwiedzić w Krakowie? Oczywiście poza typowo turystycznymi obiektami ^^ Mam zamiar niedługo odwiedzić to magiczne miasto i chciałabym wiedzieć, gdzie warto zawitać <3
Pozdrawiam :)
Matowy top coat z wibo mam ze zlotymi drobinkami i jest swietny na czarny lakier! Nie wiedzialam ze sa inne kolory wiec na pewno bede polowac:) Tez bylam na malych zakupach w rossmanie i polecam odzywke do rzes for long lashes poki jest w promocji po 65 zl. Cena nie zachwyca ale poprzednia buteleczke uzywalam ponad pol roku wiec warto! I efekt jest cudowny! :) Co do promocji w sopockiej almie suplementy diety sa po 9,99 bo maja waznosc do konca pazdziernika, ja kupilam na paznokcie ale wybor jest duzy i sklad zadowala:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie ci w tych spodenkach! Women's Health mnie kusi, tym bardziej że u mnie tej gazety nie ma.
OdpowiedzUsuńmicel z Garniera to także mój ulubieniec :) hitem w tym miesiącu okazały się dwa cienie z Inglota - 153 i 154, w formule AMC, której nie lubię, ale te dwa w konsystencji bardziej przypominają perłę. A z chusteczek czyszczących polecam te z Biedronki, są w 3 rodzajach - do kuchni, łazienki i drewna, jest ich więcej w opakowaniu i bardziej się opłaca cenowo.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten balsam Pat&Rub, pięknie pachnie i naprawdę genialnie nawilża. Tylko jakby to ująć, trochę za słabo sunie po skórze:)
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie przeczytała post o matowieniu skóry, szczególnie teraz latem to by był przydatny tekst.
nie wiem czemu, ale bardzo irytuje mnie słowo "podjadać", chyba go trochę nadużywasz :D
OdpowiedzUsuńJestem Twoją fanką chyba od roku i często inspirujesz mnie pod względem pielęgnacji, szacun :)
OdpowiedzUsuńCo do wpisu spodenki świetne. Szukam takich odkąd pojawiło się w kalendarzu lato ;)
W razie nudy zapraszam do mnie
http://rajkozaczka.blogspot.com/
Fajnie ujędrniają balsamy eveline. Polecam serum do biustu.To mój hit!
OdpowiedzUsuńCześć,
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post:)
Ja od czasu do czasu ratuje się także tabletkami provag, polecił mi je lekarz i naprawdę działają, szczególnie przy braniu antybiotyków. Moim zdaniem są dużo lepsze niż Lactovaginal.
Jeśli chodzi o herbatki to chciałabym wypróbować różaną, ostatnio miałam okazję spróbować Yogi Tea Heartwarming, ale nie przypadła mi do gustu, ma bardzo specyficzny smak, pomimo tego, że bardzo lubię ziołowe herbatki.
Ja dzisiaj pierwszy raz grałam w petankę, inaczej bule, okazało się to świetną grą towarzyską, polecam Wszystkim.
Pozdrawiam
Kochana przepraszam że cię tak mecze ale bardzo bym chciała poznać twoją opinie na temat avene triacneal. Ponieważ trochę się obawiam. Jak powinnam się przygotować do tej kuracji???, powinnam w trakcie używać peelingu enzymatycznego? Bo że muszę używać filtra to wiem. Poradz mi kochana czy to wogole działa?? Pozdrawiam i liczę na odpowiedź
OdpowiedzUsuńHej Kochana, dzięki za przypomnienie bo mi wcześniej umknęłaś. Oczywiście, to dobry produkt i na pewno warto spróbować. Na pewno warto przygotować się, uzbrajając w cierpliwość.Zmiany jakie będziesz widzieć to może być kwestia od pół roku do roku. Filtr oczywiście, peeling na pewno co jakiś czas, właśnie enzymatyczny. Do tego na pewno trzeba będzie wybrać jakiś nawilżający, niekolidujący krem. Nie wiem jednak jaki jest Twój problem i na czym głównie Ci zależy oraz z czym walczysz. Dodatkowo na pewno dobrze było by pomyśleć nad jakąś suplementacją i zmianami w diecie, aby rezultaty pojawiły się szybciej:)
UsuńTen największy problem myślę że już mam za sobą, ale pozostało dużo zaskórników w okolicach brody i nosa, oprócz tego mam niewielkie blizny, rozszerzone pory i małe przebarwienia. Mam skórę mieszaną. Ogólnie nie przeszkadza mi to aż tak bardzo jak kiedyś, nauczyłam się z tym żyć, a z czasem i tak było coraz lepiej. Może trochę się łudziłam że z wiekiem mi to zejdzie, ale niestety nie. Już dawno odstawiłam drogeryjne "oczyszczacze" i róże maści i kremy przepisane przez dermatologa, myślę że to była dobra decyzja. Na tą chwilę co jakiś czas używam toniku z antybiotykiem przepisany przez dermatologa, mydło aleppo rano i wieczorem oraz krem na dzień z Ziaji. Postanowiłam pójść dalej i coś jeszcze dodać do swojej pielęgnacji, mój wybór padł na Avene Triacneal :) Póki co rozpoczynam kurację z zastosowaniem twoich rad i czekam na efekty:) zakupiłam peeling enzymatyczny z lirene :) Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuje za odpowiedź :P
UsuńJakiś czas temu proponowałam post o zdrowym przybraniu na wadze,może warto go napisać?Widziałam że wiele osób też by go chciało :-)
OdpowiedzUsuńA spodenki są obłędnie seksowne! :-)
Kochana lucky już takiego napisał:) http://fitcouple.pl/budowanie-masy-dla-chudzinek/
UsuńDziękuję Ci bardzo! :-)
UsuńMicel z garniera kupiłam dziśw Kauflandzie za niecałe 12 zł! :)
OdpowiedzUsuńAlinko, bardzo bym prosiła o post na temat pielęgnacji cery trądzikowej/tłustej latem. Niestety posiadam właśnie taki rodzaj cery i nie mam pojęcia jak podchodzić do pielęgnacji latem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Witam! Ja mam pytanie odnośnie lakierów do paznokci. Z tego co widzę Twoje paznokcie sa naturalne, moje także. Jednak niezależnie od tego jakiego lakieru bym nie uzywala i ile warstw by to nie bylo mam moj lakier na płytce się rozwarstwia i widać zacieki i paznokcie nigdy nie wygladaja jak te ze zdjęć. Masz na to jakis sposob? Ile warstw sama nakladasz?
OdpowiedzUsuńHej Kochana:) Ja właściwie zawsze nakładam 3 warstwy, czasem jeśli lakier jest transparentny wiele więcej. Warstwy nakładam raczej grube. Zauważyłam że wiele zależy też od lakieru, u mnie dobrze sprawdzają się Paese, to chyba moje ulubione.
UsuńMoglabyś zrobic post o zabezpieczaniu koncowek lub ogolnie ochrona wlosow przed temperaturą. Może tez pojawic sie post o stopach ;)
OdpowiedzUsuńMam skore tradzikowa czy jesli przy ocm uzyje olejek arganowy nie dostane wysypu?
OdpowiedzUsuńJeśli nie dodasz go wiele to powinno być ok:)
UsuńNie wiem czy któraś z Was się ze mną zgodzi, ale za każdym razem gdy na Ciebie patrzę Alinko - widzę Ellie Goulding !
OdpowiedzUsuńBędzie filmik o kolorze podkladu ? Wyjaśnisz O co chodzi miedzy kolorem jasnym , cieplym , ciemnym i zimnym ? Bo ja dopiero jak odrobinę wysmaruje reke to jestem wstanie stwierdzic czy mi pasuje kolor czy nie.
OdpowiedzUsuńBędzie a w nim sposób na to aby w ogóle tych spraw nie analizować i jak łatwo sprawdzić jaki do nas pasuje;)
UsuńBardzo spodobały mi się te spodenki i oczywiście lakiery do paznokci:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPłyn bardzo polubiłam, trochę mu brakuje do biodermy moim zdaniem, ale bardzo niewiele a cena jest super :)
OdpowiedzUsuńTakże uwielbiam micel z Garniera ;]
OdpowiedzUsuńAlinkoo, a co powiesz o Tangle Teezer ???:)))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię:) http://www.alinarose.pl/2013/05/szczotka-z-wosia-dzika-i-tangle-teezer.html
UsuńSpodenki sliczne sa! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne spodenki *o* Kiedy kupowałaś? :)
OdpowiedzUsuńChusteczki z Domola sa swietne i pieknie pachną :3
http://malinowypotworekx3.blogspot.com/
fajne spodenki :) ja uwielbiam agrest ! :)
OdpowiedzUsuńMam te spodenki ! :D i nawet dziś w nich byłam :D
OdpowiedzUsuńHmm kurde a polecasz balsam jakiś ujędrniający ?
Czytałam, ze ZIAJA czarny jest dobry :D
Ostatnio byłam w Ziaji , polowałam na tą czarną oliwkę do masażu i pani powiedziała że już jest wycofana a niedługo cała czarna seria zniknie z rynku:(
UsuńDziwne mi dzisiaj Ziaja odpisała na fb, że ta seria jest i nie jest wcale wycofana xd
Usuńświetne spodenki ;)
OdpowiedzUsuńlakier ten z brokatem również posiadam ale ciemniejszy kolor ;)
no i chusteczki z Domola są świetne!
co do micelka z garniera, miałam kupić ale jakoś zostałam przy micelku z biedronki ..
spodenki faktycznie fajne ;)
OdpowiedzUsuńAlinko polecasz jakiś krem, który dobrze nawilża i byłby dobry na lato? Szukam czegoś co by mi odpowiadało i znaleźć nie mogę, jak już coś fajnie nawilży to zostawia lepką warstewkę :(
Pozdrawiam!
Bardzo lubie takie posty. Konkretne i od razu wiadomo co i jak. Spodenki są świetne! jak się w końcu ogarnę to może wróce do ich noszenia. Z Garniera jestem zadowolona, ale niestety nie domywa tuszu, wtedy ratuje się żelem micelarnym z biedry i daje rade.
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie o agreście! Rzeczywiście teraz jest pycha!!! Muszę coś zrobić z wykorzystaniem agrestu na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńAlinko mogłabyś nagrać filmik o tym jakich składników unikać w produktach i pokazać nieco naturalnych kosmetyków z drogerii ? :)
OdpowiedzUsuńOd Kingi miałem tylko balsam z trawą cytrynową ładnie pachniał ale jakoś " mega " nie nawilżał
OdpowiedzUsuńMoimi hitami są masła i peelingi z Pat&Rub, ich płyn micelarny tez jest super.
OdpowiedzUsuńMicel lubię też z Avene, ładnie wszystko zmywa.
Czy któraś z Was używała może kremu do biustu z Pat&Rub?
Przymierzam się do jego kupna, to jeden z nielicznych który nie ma pochodnych ropy naftowej w składzie...
Też lubię Women's Health :)
OdpowiedzUsuńNapisz cos o bielactwie bo to problem skory co mozna zrobic zeby to wyleczyc czy sa jakiekolwiek metody w lato strasznie to widac a nikt o tym nie pisze chcialabym o tym przeczytac ...
OdpowiedzUsuńŚwietne chusteczki do czyszczenia i tanie ma też Lidl. Często są w promocji. Kupuje na zmianę z tymi z Rossmann. Już nie wyobrażam sobie bez nich sprzątania:)
OdpowiedzUsuńJa zaczelam uzywac balsamu ujedrniajacego z Ziaji - tego w czarny opakowaniu. Stosuje go raz dziennie czasami dwa. Dzisiaj postanowilam, ze bede systematycznie stosowac go dwa razy dziennie. Mam ten do ud, posladkow i brzucha, ale nakladam go takze na biust. Dajcie znac co o nim sadzicie? Czy rzeczywiscie ujedrnia? Jak narazie bardzo mi sie podoba. Szczegolnie spodobal mi sie zapach: kwiatowo-orientalny, taki troche "kadzidlowy". Na szczescie na skorze prawie nie jest wyczuwalny, co dla mnie jest zaleta, poniewaz draznia mnie silnie naperfumowane kosmetyki, mam na tym punkcie obsrsje ;) Uwazam ze od nadawania zapachu powinny byc tylko perfumy :)
OdpowiedzUsuńchyba piszesz o serum drenujacym z serii redbuild?? jeśli tak to moim zdaniem jeden z lepszych kosmetyków z serii ujedrniajace (dobre jest tez ich masło ujędrniajace własnie z tej serii) natomiast co do zapachu to jest dla mnie straszny bo pachnie ANYŻEM no ale czego sie nie robi :)
UsuńWłaśnie ten zapach anyżu jest świetny. :D
UsuńJa niestety nie używałam zbyt regularnie, żeby wypowiedzieć się o jego działaniu, jednak jest stos pozytywnych opinii.
I gdzie kupujecie ? Bo kurde z nimi nie wiadomo czy są czy nie :(
UsuńSuper są te spodenki. Chce kupić je przez internet, bo w moim mieście nie ma Bershki, dlatego też mam pytanie jaki rozmiar Ty masz?
OdpowiedzUsuńJa również przymierzałam te spodenki jednak na mnie nie leżały tak fajnie ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanym hitem promocyjnym jest nowa promocja biedronki lato w kosmetyczce. Widziałyście może ,że da się tam kupić szampony z olejkiem arganowym oraz odżywki za 9,99 ? :) Kupiłam i jak za taką kaskę to są super. Wydajne, nawilżają włosy, sprawiają,że mają lekki połysk.
Szorty z Bershki chyba narazie jako jedyne spodobały mi się spośród tych z wysokim stanem ;)
OdpowiedzUsuń