2 lipca 2014

Wąsik: Depilacja twarzy.










Już jakiś czas temu parę czytelniczek pytało o depilowanie wąsików. Dzisiaj przyjrzymy się arsenałowi, jaki posiadają dziewczyny zmagające się z widocznymi włoskami w tym miejscu. Jak możemy pozbyć się włosków bez nadmiernych podrażnień i która metoda jest najlepsza. 
 

Oczywiście, jeśli włoski są delikatne, jasne i nie rzucają się w oczy, najlepiej zostawić je w spokoju. Jeśli obawiamy się, że inni zwracają na nie uwagę najlepiej po prostu zapytać znajomej czy nasze podejrzenia są słuszne. Może wcale nie jest tak źle jak myślimy.








Jeśli jednak włoski są dla nas problematyczne mamy do dyspozycji następujące metody pozbycia się ich:




Pęseta.


Oczywiście najłatwiejszym sposobem usuwania włosów jest pęseta. Sprawdzi się, jeśli nie ma ich wiele, są widoczne, łatwo je złapać a my nie chcemy drażnić reszty skóry.

Niestety musimy poświęcić na to więcej czasu, a przez to całość może być bardziej bolesna. Zauważyłam jednak, że same podrażnienia są mniejsze kiedy zajmujemy się włoskiem po włosku. To najbardziej delikatna metoda, bo oprócz wyrywania nie działamy na skórę w żaden inny sposób. Znam dziewczyny które robią to zupełnie nie patrząc na włoski, ale oglądając telewizję, twierdząc że do bólu dawno się przyzwyczaiły. Sama często usuwam włoski w ten sposób.





Depilator.

Niektóre depilatory posiadają nakładki, które pozwalają na depilację niewielkiej powierzchni skóry. To rozwiązanie podobne do depilacji pęsetą, ale szybsze. 
 

Nitkowanie.

Nitkowania łatwo się nauczyć i przy jego pomocy pozbędziemy się włosków szybko i sprawnie:)


Depilator do twarzy.

Ta sprężynka jest w stanie złapać wiele włosków naraz;)  To np coś takiego (klik).





Kremy do depilacji/ rozjaśniania.



Jeśli chodzi o kremy, mamy do wyboru dwa rodzaje; te które rozjaśniają włoski i te które całkowicie je rozpuszczają. Te rozjaśniające to np. Sally Hansen Creme Hair Bleach. Tutaj mieszamy ze sobą dwa składniki produktu po czym szpatułką nakładamy na skórę na około 5-8 minut. Po takim zabiegu nasze włoski są jasne, wręcz przeźroczyste, tworzą po prostu jasny meszek, widoczny raczej pod słońce.

Jednak bardziej wrażliwe na podrażnienia dziewczyny powinny uważać, a każda koniecznie musi zrobić próbę uczuleniową. Skład jest drażniący, bo tak naprawdę nakładamy na skórę coś co utleni włoski. Jednak to właśnie drugi typ kremów do depilacji ma większą podrażniającą moc.

Kremy do depilacji np. Bielenda, nie zawsze do końca radzą sobie z grubszymi włoskami, lubią także bardzo mocno podrażniać. Tych kremów zdecydowanie nie polecam do stosowania w okolicach twarzy, choć z wszystkich najlepszy jest Vanita Aloes. 

 



Plastry/ wosk.


Plasterki czy depilacja woskiem to z pewnością wygodny i chyba najmniej bolesny sposób. Za jednym razem wyrywamy właściwie wszystko a same plastry możemy swobodnie docinać, aby obejmowały tylko tyle skóry ile trzeba. Niestety to też sposób najbardziej drażniący dla delikatnych okolic ust i właśnie po plastrach wiele dziewczyn męczy się z podrażnieniami, które wyglądają gorzej niż sam wąsik. Jeśli więc Wasza skóra jest bardzo cienka i wiotka nie polecam tej metody. Wiele firm ma w ofercie plastry do twarzy, dobre są te z Joanny i Veet.






Co potem?



Pozbyłyśmy się włosków, ale skóra jest też lekko podrażniona. W tym wypadku polecam właściwie trzy skuteczne preparaty: Cicalfate Avene, Tribiotic (jeśli zmiany przybrały już formę stanów zapalnych), Sudocrem (na sam koniec:).

Każdy przyśpieszy gojenie ale mój ulubieniec to Cicalfate.







Dajcie znać jak Wy radzicie sobie z wąsikiem. A może zupełnie nie jest problemem? Co możecie polecić innym dziewczynom:)

Buziaki

Ala






106 komentarzy:

  1. dla mnie najlepsze są plastry z woskiem, być może tak samo dobra byłaby pasta cukrowa albo nitka, ale wymaga to nabycia wprawy :) natomiast pęseta w tym miejscu to mała tortura!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja niestety po usuwaniu wąsika woskiem mam duże podrażnienia i wypryski, które faktycznie tak jak mówisz, wyglądają gorzej niż sam wąsik. Kosmetolog poradziła mi wybielać je wodą utlenioną jednak jeszcze nie próbowałam. Dziewczyny macie w tym jakieś doświadczenie?
    pozdrwawiam,
    Kori :*:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. woda utletniona mi nic nie pomogła, tak samo wosk, po którym miałam straszne krostki, nawet białe.. spróbowałam więc któregoś dnia wyrwać wąsika pensetą i nie żałuję, zero podrażnień, zero krostek, żadne kremy niepotrzebne, zresztą i tak nie pomagały mi po wosku ;p najgorzej boli pod nosem, ale te "boki" jak wyrywam to nawet nie czuję, da się przyzwyczaić :)

      Usuń
    2. Woda utleniona nie podrażnia, ale trzeba do niej mieć naprawdę dużo cierpliwości. Tak kilka miesięcy cierpliwości :)

      Usuń
    3. Ja polecę ci właśnie nie wodę utlenioną a rozjaśniacz:) Może to byś wlaśnie farba do włosów(rozjaśniacz), mieszasz wzystko tak jak do rozjaśniania, a następnie smarujesz skorę lekkim kremem, który ją zabezpieczy przed podrażnieniami, nakladasz na kilka minut ten rozjaśniacz, zmywasz(bardzo dokladnie) i włoski są niewidoczne. Polecam zastosować jeszcze jakiś krem łagodzący. Rozjaśniacz polecę zwykły np. Joanny, ale koniecznie zrób wcześniej próbę uczuleniową i nie trzymaj zbyt długo by nie spalić włosków.

      Usuń
    4. mialam to samo, a potem zakupilam krem do depilacji sally hansen ( nie, nie opisywany wyzej rozjaśniacz). Mnie osobiście nie uczula, na początku włoski zaczynały odrastac po tygodniu ( ale cóż to i tak było w porównaniu z nieestetycznymi chrostkami przy wrastaniu i podrażnieniami! ), teraz stosuje czasem nawet raz na 2 miesiace, włoski zrobiły się i jaśniejsze i wolniej rosną. Ale uwaga, na samym poczatku, przez pare "zabiegów" wloski rosły mi ciemniejsze, dopiero potem zaczeły jaśnieć, tak więc nie ma co się zrażać

      Usuń
    5. Co jeśli te krosty występują na rękach i to niestety w większych ilościach? Dodam że ręce depiluję depilatorem, a po tym smaruje żelem aloesowym (jest trochę lepiej niż wcześniej, ale krosty nadal są...). Czy ten krem z Avene może się sprawdzić? Czy jest jakiś inny sposób na nie? :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
    6. spróbuj wosku azulenowego jest łgodniejszy niż zwykly, albo bezpaskowego! o wiele mniej podraznia, ja po nim nie mam sladów, zadnej krostki a mam wrazenie ze 5 min po depilacji nie ma już zaczerwienienia - szybciej znika.

      Usuń
    7. Również miałam podrażnienia i krostki po depilacji woskiem, ale pewnego razu spróbowałam pasty cukrowej. Pierwsze kilka depilacji wymagało poprawy pęsetą, ale z czasem nabrałam wprawy. Najważniejsze, że nie mam żadnych niespodzianek. A po depilacji używam zasypki dla dzieci.

      Usuń
  3. Ja stosuję plastry z woskiem na zimno z Joanny, wcześniej stosowałam Veet i są właściwie takie same, tylko cena się rożni :) A po zabiegu oliwka dołączona do opakowania albo przy większych podrażnieniach krem Alantan Dermoline, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj. czasami siegam po pesete, ale w 99% przypadkow wyskakuje mi w tym miejscu jakas niedoskonalosc ktora siedzi tam przez kolejny tydzien, wiec zdecydowanie wole ogolic :P.
    Lecz to sa pojedyncze wloski wiec nie mam z tym problemu.

    Z do kremow wybierlajacych, moja kolezanka wyládowala w szpitalu po jednym kremie do usuwania wasika. To dosc zenujace przyznac ze jest sie w szpitalu wlasnie z takiego powodu, ale reakcja alergiczna byla tak intensywna, ze skora na calej twarzy zrobila sie czerwona i opuchnieta i przez 2 tygodnie nie wychodzila z domu. Proba uczuleniowa zatem bardzo polecana :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niedawno zaczęłam dopiero walczyć z wąsikiem. Pierwszym moim produktem był krem rozjaśniajacy z Sally Hansen. Pierwsze wrażenie: WOW, ale później włoski były jakby dłuższe. Kupiłam krem do depilacji miejsc wrażliwych z bielendy i przetestowałam go. Jest super mam spokój na 2 tygodnie a włoski rosną znacznie rzadsze

    OdpowiedzUsuń
  6. ja niestety pozostawiłam depilacje wąsika na boku, zauwazyłam ze rosną dłuższe mocniejsze i ciemniejsze po depilacji....
    a teraz na lato od słońca rozjaśnieją :)
    dziewie się że wy nie macie potem takich problemów...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja stosuje plastry Joanny, albo jakiś krem do depilacji. Po plastrach efekt jest lepszy, tyle że jak dla mnie jest to dość bolesne, no i raz zdarłam sobie trochę naskórka tuż przy ustach, co wyglądało okropnie ;P Teraz za każdym razem sie obawiam ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie plastry Joanny bardzo podrażniły, robię woskowanie u kosmetyczki i jest lepiej, pomaga olejek herbaciany po zabiegu

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam alinko, powiedz widzisz efekty po tych tabletkach na wlosy z herbapolu które kiedyś nam pokazywalas ?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana:) Na pewno nie jakieś spektakularne, włosy trochę mniej wypadają i jest ich trochę więcej w okolicy czoła, tempo wzrostu bez zmian:)

      Usuń
  10. Na szczęście nie mam tego problemu.
    Alinko super zdjęcia :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja już chyba wszystkie metody wypróbowałam. Głupia byłam, że w ogóle zaczęłam. Miałam delikatny meszek, prawie niewidoczny, na pewno nie wskazujący na problemy hormonalne, ale nieee, oczywiście zapragnęłam idealnie gładkiej skóry. Pierwszy raz użyłam plastra z woskiem w gimnazjum i później kilka dni chodziłam z odbitym czerwonym prostokątem nad górną wargą, bo tyle razy pod rząd rwałam włoski plastrem, że strasznie podrażniłam sobie skórę.. po tym incydencie dałam sobie spokój. Jakoś w połowie liceum zaczęłam znów używać wosku, ale od czasu do czasu. Później używałam wosku co tydzień aż w końcu, na drugim roku studiów, w lutym ubiegłego roku zdecydowałam się na laser LightSheer. Myślałam, że mam widoczny, okropny wąsik jeśli nie usuwam regularnie, poza tym jestem brunetką ,więc myślałam ,że laser złapie te włoski. Po co tygodniowym rwaniu faktycznie musiałam robić to dalej, bo włoski były już o wiele grubsze i mocniejsze. Wydałam bardzo dużo kasyna tę laserową depilację, która trwała do listopada (między poszczególnymi zabiegami ok. 1,5 mies przerwy i wakacje przerwa)po miedzy zabiegami skóra była gładka na 3-4 tyg później raz na tydz mniej więcej zgoliłam maszynką (innych metod nie można podczas zabiegów laserem). Po chyba 7-8 zabiegach na stałe włosków ubyło może z 30%,dałam sobie z tym już spokój. Przez pół roku nic nie robiłam z odrastającymi bardzo wolno pojedyńczymi włoskami, ale póżniej gdy już były widoczne zaczęłam używać kremu wybielającego Sally Hansen. I stosowałam go od początku roku do około maja b.r, ostatnio tylko kąciki ust depiluje za pomocą małego skrawka wosku albo pojedyńcze włoski w kącikach wyrywam pęsetą, a takie małe, króciutkie włoski nad wargą rozjaśniam. Dziewczyny jeśli macie delikatny meszek to lepiej nic z nim nie róbcie, rozjaśniacz nie spowoduje, że wąsik nie będzie widoczny, co prawda efekt uważam jest ok, ale włoski stają się prawie białe, więc są widoczne, tylko wyglądają naturalniej, niż odrastające włoski, więc dlatego się na to zdecydowałam ;)Jeśli chcecie koniecznie coś z tym zrobić, to lepiej krem niż wosk, czy pęseta, bo włoski dalej będą miękkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja stosuje już od jakiegoś czasu metodę wybielania włosków na twarzy kremem rozjaśniajacym Delia.Włoski po wielokrotnym powtarzaniu tego zabiegu staja sie slabe, kruszą sie, wręcz znikają.Polecam tą metodę ,ponieważ jest bezbolesna i szybka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. muszę ogarnąc nitkowanie.. niby włoski widoczne nie są, ale zależy w jakim świetle.. probowałam pensetą ale troszkę boli .;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nitkowanie jest naprawdę dobrą metodą, ale bolesną o wiele bardziej niż pęseta.

      Usuń
  14. Znajoma poleciła mi depilację wąsika u kosmetyczki, koszt jest niewielki a po pół roku wąsik powinien zniknąć, robię tak około 3 miesięcy i już jest go zauważalnie mniej, włoski są słabsze i jaśniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapraszam na mojego nowego bloga
    www.haydenka.blogspot.com
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Temat dla mnie. Gdybym nie depilowała twarzy to wyglądałabym jak Conchita Wurst:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Możliwe, żeby po depilacji woskiem/plastrami włoski odrastały ciemniejsze i ogółem bardziej widoczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja depilację woskiem i niestety tak jest. Żałuję, że zaczęłam.

      Usuń
    2. Różnie to bywa. U mnie na przykład odrastają coraz wolniej i nie są ciemniejsze, dodam, że depiluję wąsik woskiem ok 3 lata.

      Usuń
    3. U mnie wosk osłabia włoski. Używam plastrów Veet, czasem poprawiam pęsetą i mam wrażenie, że za każdym razem jest lepiej.

      Usuń
  18. Wow,nie wiedziałam że jest aż tyle metod! Wielkie dzięki za uświadomienie :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Sięgam tylko po plastry z woskiem z Joanny z serii Naturia :) Woskowanie na gorąco u mnie się nie sprawdziło - występowało bardzo duże podrażnienie i wyskakiwały krostki, których nie dało się szybko pozbyć :/ Po pęsetę sięgam tylko jeżeli plastry nie wyrwą wszystkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja usuwam włoski plastrami z woskiem. Nie mam większych podrażnień, tylko lekkie zaczerwienienie. Smaruję skórę olejkiem i wszystko schodzi. Czytałam gdzieś, że woskując twarz z czasem np. po kilku latach nasza skóra przez to staje się cieńsza i przez to są większe predyspozycje do powstawania zmarszczek oraz naczynka mogą stać się bardziej widoczne. Co o tym myślisz? Jest w tym jakiś sens?
    Niedługo planuję kupić jakąś porządną pęsetę albo sprężynę do wyrywania. Chciałabym nauczyć się nitkowania, ale nigdzie nie mogę znaleźć tutorialu gdzie jest dokładnie pokazane jak to robić.

    OdpowiedzUsuń
  21. co to jest nitkowanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję poszukać na youtube wpisując "eyebrow threading". Np. https://www.youtube.com/results?search_query=eyebrow+threading.

      Usuń
  22. Hej Alinko, mam prośbę. Mogłabyś zrobić notkę na temat pielęgnacji twarzy nastoletnich dziewczyn? :) Wiadomo, nastolatki mają inną skórę niż dorosłe kobiety i nie do końca wiem, czego unikać a na co bardziej zwracać uwagę. Mam 17 lat i nie wiem, czy używanie osobnego kremu pod oczu to konieczność, czy na razie jest zbędny? :)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie wiedziałam, że są kremy do rozjaśniania
    nigdy nie depilowałam twarzy - nie miałam takiej potrzeby
    ale powiem koleżance - bo ona depiluje wąsik

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja używam kremu do depilacji z avonu, spisuje się całkiem nieźle. Plastry jakoś nie do końca mnie przekonały ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja używam tej sprężynki i bardzo sobie chwalę. Szybko, skutecznie i wcale nie boli tak bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  26. Czy Cicalfate Avene sprawdzi się również jako środek kojący po depilacji brwi?

    OdpowiedzUsuń
  27. Przypomniałaś mi o moim wąsiku!!!Próbowalam depilacji woskiem-plastrami veet-polecam,usuwają wszystko bardzo dokładnie,choć trochę boli..Za pierwszym razem wysątpiło mnóstwo podrażnień w postaci drobnych krostek.Jednak gdy używam po tym zabiegu płynu Octenisept,o którym już tu Alinko wspominałaś,skóra jest gładka ,niepodrażniona.Więc polecam:)Sławka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to bardzo się cieszę, odkażanie jest ważne;)

      Usuń
    2. Ja odkaiłam Tribiotic(spray) i piekło, że hoho xd

      Usuń
    3. też używam tych plastrów, nigdy nie miałam jakichś hardkorowych podrażnień. Zawsze zaraz wkładam na parę minut głowę pod lodowatą wodę z kranu i zaczerwienie szybko znika. Jeśli już coś miałoby podrażniać, to raczej te chusteczki z "oliwką" (=parafina?), którymi ściera się resztki wosku.

      Usuń
  28. Alinko, a może jakiś wpis dla dziewczyn borykających się z włoskami na rękach? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. ja tradycyjnie już zupełnie w innym temacie :)

    chciałabym się dowiedzieć jak z perspektywy czasu oceniasz zabieg keratynowego prostowania włosów? było warto?

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja zawsze używałam paski z woskiem, ale też mi coś wyskakiwało odkąd odkryłam wosk lycon wszystkie problemy przeszły

    OdpowiedzUsuń
  31. Można tez przycinać nożyczkami!
    Na szybko tak czasem robię.
    Ale generalnie to preferuje wosk + penseta na to co zostanie, jakies grubsze włoski.Meszek najlepiej usuwa wosk. Najpierw talk, potem smaruję usta wazeliną, zeby nie podrażnić ich krawędzi przy szarpnieciu, a potem szast prask.Dziękujemy.
    Cóż, muszę, żeby mężczyzna się ze mnie nie śmiał. Tłumaczenie, że wszystkie kobiety w mojej rodzinie tak mają, lub że w czasach kryzysów zawsze będe mogła występować w cyrku jako kobieta z brodą, a nawet że wąs upoważnia - nie pomagają. :/ ;)
    Pozdrawiam,
    Lexi.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja swój wąsik od lat depilatorem traktuję.

    OdpowiedzUsuń
  33. zawsze mam po wosku wypryski w miejscu wąsika. Tragdia. Chyba sprobuje pęsetą ale to bedzie naprawde tortura!

    OdpowiedzUsuń
  34. hej, a może zrobisz też post o depilacji okolic intymnych? jak unikać podraznien itd, ciekawa jestem Twojej opinii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będzie niedługo:)

      Usuń
    2. Oo, to czekam. Z tym mam największy problem.

      Usuń
    3. Też czekam ;) mam z tym straszny problem ;/

      Usuń
    4. A coś o paście cukrowej? Próbowałam dziś ugotować i kicha. Wyszedł mi z powrotem cukier, lekko brązowy.Pozdrawiam Nika

      Usuń
  35. Ja zawsze stosowałam plastry Joanny, teraz przerzuciłam się na krem do depilacji twarzy od Avonu z serii Skin So Soft i sprawdza się rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  36. a ja używam kremu do depilacji twarzy z avonu i uważam że jest bardzo dobry, chociaz mam ciemne i grube włoski, po okreslonym czasie scieram i nie zostaje zupelnie nic. a przy tym najwazniejsze.. w ogole mnie nie podraznia jak robily to wszystkie inne metody

    OdpowiedzUsuń
  37. Ojoj jak dobrze że jestem blondynką i nie mam tego problemu... choć jasne włoski mi widać ale mi to w ogole nie przeszkadza :D

    OdpowiedzUsuń
  38. To był zawsze mój największy kompleks, od dawna używam wosku i to zazwyczaj u kosmetyczki. Niestety domowa depilacja zostawiała za dużo podrażnień. Wszystkim polecam Apilus, dzięki niemu prawie całkiem pozbyłam się problemu. Ciut bolesne i kosztowne, ale polecam. Pomógł mi się pozbyć najbardziej krępującego problemu.

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie na temat, ale mam nadzieję ze mi doradzisz :)
    Otóż, mam zamiar zamowic sobie frakcje oleju sojowego, czytalam ze bardzo dobrze matuje a przy tym nawilza. Boje sie jednak ze moze mnie zapchac, bo mam wrazenie ze mnie zapycha wszystko, parafina, silikony, olej z rozy pizmowej tez zapchal, kokosowego nawet nie probowalam ale wole nie. Dlatego licze na twoja pomoc, jakie twoim zdaniem jest prawdopodobnienstwo zapchania?

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja mam bardzo jasne włoski, więc na razie ich nie ruszam.

    OdpowiedzUsuń
  41. równiez używaam tego rozjaśniacza sally hansen i moje pirerwsze wrażenie było łał ! ale ja nie używalam na wąsik tylko an baczki, które zaczęły mi rosnąć i ciemnieć po odstawieniu tabletek hormonalnych ;/ jednak rozjaśniacz ten jest bardzo drogi i postanowiła przejść się do hurtowni fryzjerskiej i kupiłam zwykły rozjaśniacz i aktywator i za 0,5 kg rozjaśniacza dałam jakieś 15 zł czyli dużo taniej i dużo więcej . na wasik tez uzywalam wosku ale wychodziły mi pryszcze dlatego wyrywam pesetą chociaż na samym środku faktycznie jest ciężko :(

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja sama na szczęście problemu z "wąsem" nie mam, bo i wąsa brak, jednak ciocia walczy z dziadem przy pomocy wosku i nie narzeka ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. zdecydowanie plastry :) szybko i skutecznie :)
    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  44. Sama używam plastrów z Joanny, ewentualnie usuwam pojedyncze włoski pęsetą.
    Pierwszy raz usłyszałam o nitkowaniu i stwierdziłam, że muszę to wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  45. Alino, czy pisałaś już coś o depilacji pastą cukrową? Masz sprawdzony przepis? Pozdrawiam Nika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, nie jestem Alinką, ale mogę polecić swój sprawdzony sposób na przygotowanie pasty. Proporcje cukier do wody z sokiem z cytryny (ile wody, a ile cytryny to nie tak ważne) 4:1. Ja odmierzam sobie malutką filiżanką - przygotowana pasta wystarcza na całe nogi. Trzeba to gotować co jakiś czas mieszając, żeby cukier się całkiem rozpuścił. Odstawić, żeby ostygło na tyle, że da się bez poparzenia dotknąć. Jeśli jest za gęsta (ciągną się takie nitki, które od razu twardnieją) to trzeba zmoczyć mocniej dłonie i takimi mokrymi ją wyrabiać. Kiedy pasta w dłoniach zrobi się biaława - jest gotowa. Używa się kulki wielkości orzecha włoskiego lub nieco większej. Nakłada się ją pod włos (sprawdziłam, że dobrze jest 2 razy "przeciągnąć" po niej palcami w miejscu nałożenia) i zrywa szybkim ruchem z włosem. Kiedy pasta robi się bardziej lepka może zostać na skórze - wtedy należy wziąć trochę świeżej, dokleić i dopiero zrywać. Mam nadzieję, że pomogłam :) powodzenia

      Usuń
    2. Dziękuję, spróbuję ponownie. A jak długo trzeba to gotować? Ja miałam 1,5 szklanki cukru, 0,5 szklanki wody z sokiem i po 20 min. się ponownie skrystalizowało. Nika

      Usuń
  46. Nigdy więcej nie zrobię sobie depilacji wąsika plastrami z woskiem. Stało się coś, co może dziwnie brzmieć, ale te okolice po depilacji opuchły i ta opuchlizna po prostu została tak na stałe :/ Mam tą pałeczkę do depilacji i chyba nie zamienię jej na nic innego. :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja wąsika usunełam laserem, przez lata nic z nim nie robiłam, a bardzo mi zatruwało życie. Nie stosowałam maszynek pęsety, ani innych metod bo ktoś mnie kiedyś nastraszył że będą mi jeszcze bardziej rosnąć. Za namową męża poszłam na laser bo chciał mnie w końcu zobaczyć z pomalowanymi ustami. Mam nadzieję że nie będę żałować wydanej kasy.
    Pozdrawiam Teresa

    OdpowiedzUsuń
  48. ja używam nożyka/trymera z 'be beauty' (można kupić w rossmanie) i do wąsika i do brwi, co prawda trzeba co 3 dni przejechać, ale nie ma ani podrażnień, ani śladu wąsika i cały zabieg trwa pół minuty :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Cześć. Możesz coś więcej o nitkowaniu???

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja używam plastrów z aloesem z Joanny, a po depilacji zamiast tej dołączonej oliwki (jest okropna) smaruje miejsce po depilacji bepanthenem czekam kilka minut i nie mam podrażnień. ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Na szczęście nie muszę się depilować ;]

    OdpowiedzUsuń
  52. Na wąsik najlepszy jest laser.

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja chodzę na wosk do kosmetyczki, ale teraz kupiłam krem do depilacji wąsika z Avon i nawet sobie radzi :) A potem odkażam sprayem Tribiotic :)
    Alinka jaki zmywacz polecasz ? Używałam już tych:
    -Isana(oba) zielony wysuszał mi skórki, różowy szczerze nie pamiętam jak się spisywał
    -Biedronkowe też wysuszały
    -Isana(czarny z pompką) był za słaby do ciemnych lakierów
    -te z Natury Sensique? (Truskawka,Mango) rozmazują lakier zamiast zmywać
    -Donegal(żel) też nie radzi sobie z zmywaniem ciemnych lakierów -_-
    -Inglot był fajny ale za drogi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabii mi żaden drogeryjny nie podchodził, długo używałam sante bo każdy inny strasznie wysuszał. Teraz do zwykłego zmywacza dodaję olejków, zupełnie różnych i tym sposobem nie mam wysuszonej płytki. Dolewam zawsze na oko. Trochę dłużej zajmuje takie zmywanie i lakier się lekko rozmazuje ale ja i tak inaczej nie mogę bo przy klasycznym zmywaniu moje skórki wyglądają tragicznie;(

      Usuń
    2. Mam to samo co Ty :(
      Okej spróbuje też dać olejku do zmywacza :) dziękuje

      Usuń
  54. Alinko pytanie zupelnie nie na temat i chyba bardziej na bloga fitcouple ale sprobuje tutaj.
    Jestem dwa miesiace po cesarskim cieciu i chcialabym zaczac cwiczyc.jednak wszedzie sa albo "cwiczenia" na pierwsze chwile po porodzie albo informacje ze nie mozna intensywnych cwiczen angazujacych miesnie brzucha. Nie chce od razu godzinnych maratonow ale chociaz ciut bo juz sie czuje jak stary niezgrabny babsztyl moja wyobraznia podsuwa mi jednak tylko rozciaganie (ktore uwielbiam) no ale ono chba wlasnie angazuje brzuch bardzo. Moze byscie mogli przygotowac jakis bezpieczny zestaw dla dziewczyn w podobnej sytuacji bo naprawde w przepasci internetu tego chyba nie ma. Pozdrawiam slonecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana, dzisiaj jeszcze poszukam bo mam odpowiedz na Twoje pytanie na mailu więc możesz mi się przypomnieć wieczorem pod nowym postem:)

      Usuń
  55. o matko! pęsetą to by mi trochę czasu zajeło i podejrzewam że ból jest też spory jak się nie jest przyzwyczajonym. Kiedyś używałam plastrów, potem kremów ale kremy usuwające włoski zawsze mnei podrażniały a nigdy do końca włosków nie uwuwały. Nitkowanie to dobra metoda jak się już ja ogarnie :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Stosujesz jeszcze maseczkę z kurkumy? :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, raz na jakiś czas kiedy mam więcej wolnego:)

      Usuń
  57. wONsy to mój kompleks ;) nie wyobrażam sobie go teraz zapuścić, bo mam wrażenie, że każdy widzi (a widzą, np. moja mama) i to okropne uczucie. Bez wosku nie wyobrażam sobie życia...

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja jestem uczulona na wosk. Po kilku godzinach skóra robi się czerwona i zapuchła. Już 2 razy lądowałam po takim zabiegu u dermatologa po maść ze sterydem. Włosków mam całkiem sporo, może spróbuję pęstetą, ale mam wrażenie, że będę siedziała, siedziała i siedziała... :(

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja jestem fanką rozjaśniana - kupuję taki zwykły rozjaśniacz do włosów z Joanny i nakładam go na twarz. Włosy jasne, nie drażnią, nie straszę otoczenia:)

    OdpowiedzUsuń
  60. Dziewczyny uwazajcie na depilator ! Ja sobie tak podraznilam skore nad gorna warga, ze do tej pory mam tam blizne :( Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze zapewnie musialam zbyt mocno docisnac to urzadzenie do skory, ale nie bede wiecej probowac. U mnie krem do depilacji twarzy sie sprawdza. W sumie nie mam ciemnych wasikow, ale sa dosyc dlugie, zreszta ostatnio zaczely mnie nawet denerwowac wlosy na brodzie... Probowalam tez nitkowania, ale zawsze mialam po nim wysyp pryszczy, bardzo nieestetyczne.

    OdpowiedzUsuń
  61. Jeżeli ktoś zmaga się z tym problemem to polecam bardzo epilację laserową. Należy zwrócić jednak uwagę na to, aby nie był to laser IPL... jest to metoda tańsza ale nieskuteczna. Ja miałam ogromny problem z włoskami i to na całej twarzy. Po 4 wizytach w salonie, pozbyłam się włosków w 80%. Zabiegi powtarzałam średnio co 1.5 msc ze względu na koszty . No właśnie, jest to dość spory koszt. Jednak jeżeli ktoś poświęca godzinę dziennie aby pozbyć się włosków to z nienawiści do nich jest w stanie zrobić wszystko ;). A komfort przy tym niesamowity choć zabiegi nie są przyjemne :D no ale jak kto woli i w zależności jak duży jest to problem.

    OdpowiedzUsuń
  62. ja używam pesety. Mam wrażliwą skórę, a plastry powodują u mnie podrażnienia.

    OdpowiedzUsuń
  63. Czy krem cicalfate naprwde działa bo mam straszna skóre po depilacji twarzy bolesne krostki

    OdpowiedzUsuń
  64. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  65. Długo walczyłam z nadmiernym owłosieniem nie tylko nóg ale brzucha i rąk. Koszt depilacji laserowej w profesjonalnym salonie to ok 300-500zł (jeden zabieg a trzeba ich kilka). Byłam załamana nie wiedziałam co zrobić... aż trafiłam na produkt Rio Laser Hair. Wykorzystywany jest w profesjonalnych salonach kosmetycznych więc uznałam, że jest bezpieczny i co najważniejsze skuteczny. Nie pomyliłam się. Kilkanaście zabiegów a włoski odrastały coraz słabsze, cieńsze i co najważniejsze mniej widoczne. Koszt zakupu nie jest tani ale wpadłam na pomysł aby robić zabiegi wśród znajomych (więc szybko się zwrócił). Dla siebie używam go już sporadycznie, teraz mam klientki których nie stać na profesjonalne zabiegi kosmetyczne tak jak mnie. Dzięki temu zaczęła się moja przygoda jako kosmetyczki. Polecam go każdemu kto chciałby pozbyć się włosków (depilacja co kilka dni lub tygodni jest męcząca wiej coś o tym). Zakupiłam go na stronie http://nplink.net/zvBWtNtC

    OdpowiedzUsuń
  66. u mnie najlepiej sprawdził się krem do depilacji twarzy. Chyba najdłużej utrzymywał się efekt gładkiej skóry a i metoda bezbolesna :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Dlatego chyba faktycznie lepiej nie zaczynać... a jak już jest za późno to zainwestować w laserowe usuwanie i mieć spokój.

    OdpowiedzUsuń
  68. Alinko, polecałaś kiedyś dobrą pęsetkę, która wyrywa najmniejsze włoski. Cy mogłabyś przypomnieć markę?

    Pozdrawiam

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  69. Używałam plastrów do depilacji twarzy skóra wygląda po nich okropnie, zaczerwienienie miało zniknąć po kilku godzinach, minęły dwa dni nadal nic...
    Co mi może pomóc, potrzebuje porady:(

    OdpowiedzUsuń
  70. Hej. Ja miałam ten sam problem. Okropne biała krótki. Ale kupiłam nowe plastry do depilacji Veet Naturals. (90%składników pochodzenia naturalnego ) wydepilowalam wąsik wczoraj wieczorem (dzień wcześniej zrobiłam peeling) po depilacji posmarowałam pidrazniona skórę tribioticiem i wstaje i narazie nic:) ani zaczrwienienia ani krostki. Narazie smaruję skórę dalej tribioticiem. Bałam się strasznie dlatego przed samym zabiegiem zrobiłam próbę czy będą krosty czy nie i sprawdziłam to na skórze na brzuchu. Na małym fragmencie. Gdy zobaczyłam że nie ma krost usunelam wasika. Bardzo Wam polecam te nowe plasterki :) pozdrawiam Wiola

    OdpowiedzUsuń
  71. Cześć. Mam ten sam problem z wąsikiem :(
    Kiedy te włoski zaczęły mi przeszkadzać do końca nie wiedziałam co z nimi zrobić. Gdzieś w internecie przeczytałam, że wyrywanie woskiem to zły pomysł. Więc postanowiłam użyć rozjaśniacza z Sally Hansen. Niestety nie mając do końca pojęcia jak tego używać wybieliłam sobie fragment skóry. I teraz po około 3 latach nadal mam widoczną część skóry, która jest bielsza niż reszta. I to nie wygląda dobrze, bo są to dwie proste kreski pod nosem. Czy ktoś wie w jaki sposób można przywrócić z powrotem kolor mojej skóry, żeby ta nienaturalnie wybielona cześć zniknęła ?
    Dodam, że teraz od ponad roku wyrywam włoski woskiem i myślę, że to jest najlepszy sposób :)
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  72. Dziewczyny! Od jakiegoś czasu do depilacji wąsika stosuje tylko wosk. Kilka razy byłam w salonie depilacje woskiem Time for Wax, gdzie kosmetyczka podpowiedziała mi kilka cennych porad o tym, co i jak stosować :) Teraz, kiedy praktycznie pozbyłam się problemu, bo włoski odrastają słabe i dużo jaśniejsze mogę zabiegać wykonać sama w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  73. A co jeśli chodzi o trymer? Czy dorastają po tym grubsze włoski? Znasz może sposoby na całkowite pozbycie się włosków?

    OdpowiedzUsuń
  74. Cześć, czy taki wąsik przeszkadza w malowaniu ust? Chodzi mi o optyczne powiększenie ust ciemną konturówką i wypełnieniu ich również ciemną pomadką.

    OdpowiedzUsuń
  75. Ja zawsze depiluję wąsik depilatorem ipl. Uznałam, że to najlepsza i najskuteczniejsza metoda. Jestem z niej bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  76. A u mnie plastry się nie sprawdzają :')

    OdpowiedzUsuń
  77. Dla mnie plastry i wosk były zbyt bolesne. Maszynki stały się dla mnie uciążliwe. Ale trafiłam na depilację laserową i naprawdę nie narzekam :) super sprawa. Szybko, bezboleśnie i co najważniejsze TRWALE.

    OdpowiedzUsuń
  78. EpilClear najlepszy! :-)

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.