11 kwietnia 2013

Dobra biała kredka do linii wodnej.






Bardzo wiele z Was często pyta mnie o to jakiej białej kredki używam.  Z klasycznych kredek zrezygnowała jakiś czas temu, na rzecz białego korektora z Kryolanu, który okazał się być delikatniejszy dla moich oczu, dawać mocniejszy efekt i lepiej współpracować w trakcie nakładania. 

Po prostu nie lubię przeciągać kredką po linii wodnej... to zawsze był dla mnie najmniej przyjemny element makijażu, Kryolan nakładam miękkim pędzelkiem do kresek i jest to o wiele przyjemniejsze.

Ale tym z Was, które dalej poszukują zwykłej białej kredki chciałabym polecić całkiem fajną kredkę Bell.


Jakiś czas temu Bell wypuściło serię kosmetyków Hypoallergrnic, dla posiadaczek oczu wrażliwych i dla osób noszących szkła kontaktowe. Oprócz czarnych i brązowych kredek czy eyelinerów mamy białą, miękką kredkę.






Jej największą zaletą jest właśnie miękkość, która troszkę ułatwia aplikację. Dalej musimy przeciągnąć kredką po linii wodnej 2-3 razy, ale efekt w porównaniu do innych kredek jest całkiem ok.

Większość kredek jakie używałam była o wiele twardsza i dawały troszkę słabszy efekt.
Nawet na zdjęciu niżej, na skórze możecie zobaczyć że jest całkiem intensywna.







Biel momentalnie przenosi się również na górną linię wodną. Kredka faktycznie nie podrażnia oczu, nie zawiera parabenów. Trzyma się całkiem ok, z czasem oczywiście lekko słabnie, ale ponieważ aplikacja jest łatwa i w miarę przyjemna, zawsze szybko możemy ją dołożyć.

Kolejnym plusem jest to, że ładnie stapia się ze skórą, jeśli wiec używamy białej kredki pod łukiem brwiowym, też świetnie się do tego nada.


Biała kreska na linii wodnej nie jest idealnie równa, ponieważ kredka należy do tych tłustych, zostawia większe i mniejsze skupiska bieli na swojej drodze. Jest to jednak praktycznie niezauważalne:)

Niżej efekt na oku i różowa kreseczka:>




  




Opakowanie jest wygodne, a kredka jak sztyft wystaje z plastikowej obsadki. Mam tendencje do łamania takich końcówek, ale za to, nie muszę strugać mojej kredki.
Cena również jest przystępna, bo kosmetyk kosztował 9zł. Zauważyłam że Bell ma więcej ciekawych kredek w różnych kolorach:)

Oprócz tej kredki polecam również białą kredkę Sephory i białą kredkę NYX.
Pamiętam że moja znajoma miała kredkę LRP i bardzo ją chwaliła:)







Dajcie znać czy używacie białych kredek i jakie możecie polecić:) Jutro zdradzę Wam mój sekret wieczornej pielęgnacji rzęs:)

Buziaki


Alina

P.S jeśli olejujecie włosy zapraszam do przeczytania wczorajszego postu o naszym polskim, świetny olejku (KLIK)...


131 komentarzy:

  1. Ja mam biala, zwykla kredke z Miss Sporty, rzadko jej uzywam bo jak juz robie kreche, to wole zdecydowanie postawic na czern, ktora i tak u mnie trzyma sie max pol godzinki :( U mnie dzisiaj post dot pielegnacji wlosow, zapraszam:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, super już zaglądam:D

      Usuń
    2. A ja z kolei uwielbiam białą kredke na dół dać - nic tak u mnie nie odświeża spojrzenia. Nawet nie wiem jaka jest ta moja kredka - chyba Essence. Korzystam z niej już 1,5 roku i jestem zachwycona :)

      Usuń
    3. Również mam tą od Miss Sporty i bardzo mi się podoba w niej to ze nie jest tak ordynarnie biała, nie świeci z linii wodnej :)

      Usuń
    4. ja mam z avonu, ale jest slaba bo sie szybko sciera

      Usuń
  2. Idealna różowa kreseczka, jak Ty to robisz :-) a mogłabym czasem wydłubać sobie oko :D ale ćwiczę, ćwiczę, może kiedyś wyjdę z nią do ludzi. Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha dziękuję:) Ja moją pierwszą kreskę malowałam chyba z godzinę:D

      Usuń
  3. Kohl od Catrice jest też dobry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Ja też jej używam i jest mięciutka, długo się trzyma i nie drażni oczu. A kosztuje jakieś grosze:)

      Usuń
  4. Ja na rzęsy zaczęłam stosować olejek Alterra i jest naprawdę super. Olejek dostępny w Rossmanie jako olej do ciała, koszt ok 16 zł, ale idealnie nadaje się do rzęs. Fajny skład. Stosuję go od 2 miesięcy i na początku aplikowałam starą szczoteczką od tuszu, ale wtedy często olejek spływał do oka i zamglał mi obraz, ale teraz biorę kropelkę na palec i delikatnie wmasowuję w rzęsy i okolice oczu - dla dodatkowej pielęgnacji przyszłych zmarszczek :) Rzęsy faktycznie mniej wypadają, wypadają te które muszą, ale ich liczba zmniejszyła się o jakieś 70% w stosunku do tego jak było przed kuracją :) I teraz mam równiutkie, regularne rzęski :) Czekam na Twój sposób! :) :* pozdrawiam Cię wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy podobne sposoby, olejki do włosów czy ciała jak najbardziej robią furorę na rzęsach:D

      Usuń
    2. a jak często Ty nakładasz swój olejek? Ja na początku regularnie, codziennie, z zapałem noc w noc, ale potem stwierdziłam, że w sumie na dzień mam na rzęsach tusz, na noc olejek i moje rzęsy w ogóle nie odpoczywają i robie sobie co 3 dni przerwę :)

      Usuń
    3. Ja z kolei rzadko tuszuję, więc olejek staram się nakładać co noc:)

      Usuń
    4. Ja co noc nakładam olejek rycynowy, wlaśnie kropelką z palca. Przy okazji jednak zawsze trochę tego olejku ląduje wokół oczu- a gdzies kiedys czytałam, że olejek rycynowy nie powinno się stosować do demakijażu oka bo wysusza. Zastanawiam się, czy stosując tak olejek rycynowy pomagam rzęsom, ale jednoczesnie wysuszam skore wokoł oczu.. Alinko, jakbys jutro pisała o tym, proszę napisz też coś o sposobach aplikacji!

      Usuń
  5. Od lat stosuję białą kredkę z AVONu color trend bodajże i jestem bardzo zadowolona!
    Piękny różowe liner/cień!

    OdpowiedzUsuń
  6. O! to ja musze ponarzekać tutaj!:D
    Z Moja mama używałyśmy kredki Isa Dora w odcieniu Nude na linie wodna, i muszę ostrzec, NIGDY dziewczyny nie sięgajcie po nia!
    Obie z mama od razu dostałyśmy jeczmienie a używałyśmy osobnych, dwóch nowych kredek!

    A wracajac do kredki Bell, wyglada super:) Osobiscie uwielbiam kredki w sztyfcie, a najlepsze to te z Essence:)
    Zapraszam czasami do siebie:)
    heavy-duty-beauty.blogspot.com

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jakos nie mogę przekonać sie do białej kredki na lini wodnej. Wygladam wtedy taka niewyspana, a moje oczy wydaja się spuchnięte.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, u niektórych może pojawić się taki efekt, dużo zależy od oczu:)

      Usuń
  8. Śliczny makijaż :) Ja ciągle szukam idealnej, białej kredki. Niestety każda po prostu spływa mi z oka po kilku minutach (nawet nie godzinie!)Na pewno wypróbuję Twoje propozycje i może wreszcie znajdę ten ideał :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej lubię NYX Jumbo, kolor 604 milk. Jest gruba, ale nauczyłam się nią malować cienką kreskę. U mnie utrzymuje się ok. 8 godzin i najważniejsze nie podrażnia oczu. Dla mnie najlepsza kredka z wszystkich białych jakie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam białą kredkę z Essence, trzyma się całkiem dobrze, ale... nie lubię mieć białej linii wodnej :P Tak jakoś źle się z nią czuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna opcja dla mnie! :) Nareszcie pomyśleli o osobach wrażliwych noszących soczewki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też nie przepadam za używaniem kredek do linii wodnej.
    Od jakiegoś czasu korzystam z tego samego sposobu co Ty Alinko czyli korektor nakładany pędzelkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczny makijaż;-) i ta różowa kreska.. to za pomocą kredki?

    OdpowiedzUsuń
  14. Najlepsza biała kredka to NYX jumbo milk :)

    OdpowiedzUsuń
  15. make-up studio kajal biały, inglot gel liner

    OdpowiedzUsuń
  16. Również polecam białą kredkę z essence long lasting.

    Alinko, który z kremów Sylveco poleciłabyś dla cery mieszanej ze skłonnością do zapychania jako krem na co dzień pod makijaż? Trochę boję się o wosk pszczeli w składzie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm myślę że najlepszy był by lekki z nagietkiem:)

      Usuń
  17. ja mam białą kredkę z avonu z tej serii colortrend. całkiem fajna, długo się trzyma i bardzo miękka ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. wg mnie najlepsze co powstało na linię wodną to Kajal kryolanu w kolorze cielistym :)

    OdpowiedzUsuń
  19. też mam białą kredkę z Sephory :) nie jest najgorsza, ale wydaje mi się, że mogą być lepsze (choć jeszcze nie próbowałam wielu) :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ale piękny makijaż, ślicznie wygląda ta różowa kreska, podoba mi się :) ta kreska jest robiona kredką czy eyelinerem? Cudo !

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam białą od Lambre, ale jest średniawa. Jednak potrzebna jest bardziej miękka, by aplikacja była przyjemna, albo chociaż - nie niemiła :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetnie wygląda połączenie białej kredki z różową kreską :) Możesz zdradzić,czym robiłaś tę drugą? :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Korzystam z jasnych kreden, beżowych, ale nie białych

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeej, jaka świetna kreska! Mam na myśli ten efekt czarno różowy :D Woow, ty to masz pomysły! Zazdroszczę ci takiej dobrej ręki do makijażu. Mogę wiedzieć co studiujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ALINKO, CZY GÓRNĄ- WODNĄ TEŻ MALUJESZ??? JAK TO WYGLĄDA TECHNICZNIE??? JA JAKOŚ NIE WIEM JAK SIĘ ZA TO WZIĄĆ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na biało nie maluję. Ale aby zagęścić rzęsy zdarza mi się malować na czarno. jeśli używam kohla to on sam roznosi się na górę, ale zdarzało mi się też aplikować na górną linię wodną eyeliner w żelu, tuż przy cebulkach rzęs. Musisz troszkę unieść powiekę, wtedy będzie łatwiej:)

      Usuń
  26. Z chęcią bym ją wypróbowała ciekawe czy ją znajdę

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja używam białej kredki z PEASE. Nie podrażnia oczu i utrzymuje się cały dzień:) Muszę wypróbować innych kosmetyków tej firmy..

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę wypróbować tą kredkę :). Teraz używam Misslyn cielistej, również jest mięciutka ale nie trzyma się długo niestety ;/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Błogosławieństwo Pana nad tym blogiem!

    OdpowiedzUsuń
  30. Mnie niestety biała kredka, ani nawet cielista się na moich oczach nie podoba. Wyglądam źle, jakbym była chora :( Niestety ale przyzwyczajenie do czarnej (tak, wiem optycznie zmniejsza oczy :P) bierze górę i tylko ona wchodzi w grę :) Niezmiennie, Supershock ;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Polecam wypróbowanie białej kredki z Pierre Rene - jedna z lepszych, które testowałam :) Do wglądu u mnie na blogu. :) Stosuję ją na linię wodną, robię kreskę na górnej powiece i pod linią brwi - sprawdza się doskonale!

    OdpowiedzUsuń
  32. O a ja właśnie planuję zakup białej kredki... :-) jak znajdę tą kredkę to z całą pewnością znajdzie się w moim koszyku.

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy nie miałam białej kredki. Używam tylko czarnej

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja mam obecnie krędkę białą vipery i też jest całkiem niezła:) hmm ale chyba wypróbuje tą bell:D

    OdpowiedzUsuń
  35. Dziewczyny a ja polece Wam kredke Chanel kolor oczywiscie bialy.. fakt kosztuje sporo.. ja swoja kupilam kiedys na lotnisku wiec byla ciut tansza ale mam ja juz dobrych kilka lat.. jakosc taka sama jak w chwili zakupu a ubylo mi jej moze 1 cm.. dodam ze wlasciwie codziennie maluje wodna kreske na bialo no chyba ze makijaz wieczorowy:) polecam mi bardzo przypasowala

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja mam w planach kupno cielistej kredki teraz, choć białą też lubię.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja używam kredki z Sephory już mam ją drugi raz i jest jak na razie bardzo fajna :) Chętnie rozejrzę się za tą kredką z Bell :) bo może być to fajny zamiennik :)
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  38. Super, muszę poćwiczyć kresksę:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Gdzie można kupić tą kredkę bell?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W różnych drogeriach gdzie są stoiska bell, np w naturach:)

      Usuń
  40. Jeszne nawet nie przeczytałam tekstu z tego posta, ale gdy tylko zobaczyłam zdjęcie... och! Kreska mnie użekła! I to zdjęcie ma w sobie cos ciekawego! To nie jest zwykłe zdjęcie oka. Odbija się w nim twój aparat, co bardzo mi się podoba, i odcienie brązów w twoim oku układaja się w piękny kwiat! Po prostu cudo! ^^ A teraz mogę spokojnie przeczytać posta;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Białą polecam zdecydowanie z Max Factora a nieosiągalny złoty gral :D - cielistą - z Oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja mam białą z Catrice i jestem bardzo zadowolona. Jest miękka,łatwo się nią rysuje, na oku jest widoczna i trwała:)

    OdpowiedzUsuń
  43. a ja polecam kredke z benefitu high brow :) jest niby pod brew ale rewelacyjnie sie sprawdza na lini wodnej spokojnie caly dzien u mnie wytrzymuje :) ja tylko jej uzywam :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja mam białą z paese i sprawdza się doskonale :) Trzyma się długo, jedynym minusem jest to, że jest trochę twarda, ale dla efektu jaki daje można to przeżyć :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja z kolei polecam wodoodporną kredkę do oczu Pierre Rene, mam wrażliwe oczy i sprawdza się super, do tego jest miękka, dobrze napigmentowana i bardzo trwała ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja mam białą kredkę z Kryolan i bardzo lubię. Niedawno zakupiłam też żelową z Avon, trzyma sie strasznie długo ale ma już poświatę różową.

    OdpowiedzUsuń
  47. Ciekawa, przyglądnę się jej blizej :D

    OdpowiedzUsuń
  48. ja od kiedy tylko zaczęłam robić makijaż, nie wyobrażam sobie jego bez białej kredki właśnie! dla mnie to absolutna podstawa, mimo, że moje oczy wcale nie są takie małe. bardzo polecam kredkę z manhattanu, trzyma się naprawdę bardzo długo :)

    OdpowiedzUsuń
  49. ja mam biała z oriflame i nie jest az taka biała(pigmenty beżu ) i nie daje takiego mocnego efektu ale dzieki temu jest naturalna i długo sie u mnie utrzymuje

    OdpowiedzUsuń
  50. ja szukam juz od dawna kradki w kolorze nude i nigdzie nie moge znalezc wiem ze byly owe z firmy basic w schlekerze, ale u mnie niestety nie ma ;[ polecilabys mi jakas?? moze wiesz gdzie mozna dostac?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi się że widziałam takie w sephorze, ale nie jestem pewna;/

      Usuń
  51. Kochana Alinko!
    Ja mam pytanie z innej beczki i prosze o pomoc.
    Od 2 tygoni stosuję do zmywania makijażu metodę OCM (20% olejku rycynowego+ 80% oliwy z oliwek. Po OCM przecieram twarz mlekiem i po 10-20 min je mywam wodą. Póxniej nakładam kilka kropek oleju migdałowego na noc.
    Problem polega na tym,że pojawiły mi się duże, bolące pryszcze szczególne na czole (ok 5). czesniej nie miałam problemu z cerą, ryszcz wyskoczył mi z regóły razz na jakis czas. A z tymi walcze już od tygodnia ( stosuję jeszcze Benzacne punktowo) i nie chcą zejćć. :(( Po OCM nie mam żednego podraznienia itp.
    Myślisz,że to wina OCM, czy po prostu skóra mi sę oczysza? Nie wiem czy przestać czy poczekać jezszce tochę?

    Proszę o pomoc
    Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beato odpowiem Ci dokładniej po 23:D

      Usuń
    2. Beato, ocm nie powinno wpływać na te podskórne, głębokie pryszcze i nie powinno być tak że skóra oczyszczając się przechodzi wysyp, bo ocm nie działa jak detox. ale warto sprawdzić. Zrób przerwę od ocm i wróć do starego sposobu oczyszczania czoła lub zupełnie zostaw je w spokoju, jeśli możesz nie nakładać makijaż przez jakiś czas.
      Takie podskórne pryszcze potrafią trzymać się nawet do 3 tygodni więc bądź cierpliwa.Zobacz czy pojawi się coś nowego, a jeśli tak będzie to inne czynniki mogą być za nie odpowiedzialne:)

      Usuń
  52. A czy widziałaś gdzieś i możesz polecić biały eyeliner? Szukam od jakiegoś czasu i nigdzie nie mogę znaleźć, a zafascynowało mnie połączenie czarnego i białego eyelinera na powiece ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że inglot ma biały eyeliner w żelu:)

      Usuń
    2. A ja właśnie w inglocie nie zauważyłam.. ale dzięki, muszę sprawdzić ;)

      Usuń
  53. Dziewczyno jaki Ty masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  54. Ja jednak wolę cieliste kredki, bo wyglądają naturalniej :>

    OdpowiedzUsuń
  55. Chyba jednak wolę czarną kredkę, ale ciągle szukam idealnej !

    OdpowiedzUsuń
  56. Alinko, właśnie kończy mi się mój ukochany krem flos leku beeco. Wiem, że Ty też go kiedyś używałaś dlatego chciałam zapytać czy mogłabyś go porównać do lekkiego kremu brzozowego.
    Interesuje mnie jedna kwestia - krem flos leku zostawia matowe wykończenie, a jak jest w przypadku kremu sylveco?

    Chciałam spróbować czegoś nowego, ponieważ od jakiegoś czasu po przebudzeniu, umyciu twarzy i nałożenia kremu pojawia mi się zaczerwienienie między nosem, a ustami. Sytuacja ma miejsce tylko rano. I zastanawiam się czy przypadkiem nie uczula mnie jakiś składnik w kremie beeco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylveco daje podobne wykończenie, troszkę mniej matowe i nie zostawia tej warstewki na wierzchu skóry:)Ja mam wieczne problemy z takim zaczerwienieniem i u mnie to niestety małe azs.. ma związek z dietą i stresem:) może być też tak u Ciebie, gdyby krem uczulał, reakcje mogły by wystąpić na całej twarzy:)

      Usuń
    2. Dziękuję Alinko za tak szybką odpowiedź.
      Pocieszyłaś mnie, że to raczej nie krem jest winny, bo to mój absolutny ulubieniec.
      Zrobiłam sobie ostatnio od niego przerwę i zaczerwienie prawie się nie pojawiało, potem do niego wróciłam i nic się nie działo. A teraz znowu ehh. Próbowałam skojarzyć zaczerwienienie z jedzeniem, ale nic nowego nie jadłam. Odżywiam się zdrowo, biegam i od jakiegoś czasu przestawiłam się na pielęgnację naturalną.
      Może przyczyną też jest azs jak u Ciebie. I tak planuję wybrać się do dermatologa, lepiej dmuchać na zimne. Dodam, że mam cerę naczynkową i oczywiście już sobie wbijam do głowy, że to zaczerwienienie może być objawem trądziku różowatego.
      Na szczęście w ciągu dnia skóra wygląda dobrze, a ostatnio jeszcze lepiej dzięki olejkowi ze słodkich migdałów - mam wrażenie, że łagodzi wszelkie podrażnienia.

      I przy okazji chciałam Ci strasznie podziękować, bo dzięki Tobie odkryłam podkład Annabelle Minerals i co tu dużo mówić - dla mnie to w 100% geniusz!!
      Kolor golden fairest jest idealny, w ogóle nie widać go na twarzy (byłam w szoku), a kryje rewelacyjnie. Do tego kompletnie nie podkreśla mi suchych skórek i nie włazi w pory jak zwykłe podkłady. Po całym dniu wygląda świetnie, a skóra praktycznie przestała się świecić, bo wreszcie może swobodnie oddychać :)

      Usuń
    3. Moja mama ma to samo... chodziła do dermatologów a nikt nie wiedział co to jest, dopiero ja trafiłam na jakimś forum na informację, że to obszar charakterystyczny dla azs. U mnie łączy się ze stresem:) ale faktycznie u ciebie może być to trądzik różowaty, choć spodziewałabym się go raczej na policzkach.

      strasznie się cieszę że Annabelle przypadł Ci do gustu:)
      to świetne minerałki:D

      Usuń
    4. Może faktycznie coś jest w tym stresie. Ostatnio co raz bardziej denerwuję się na swoją pracę i najchętniej wzięłabym długi urlop.
      Nie mniej jednak do dermatologa się wybiorę i dam znać co się okazało.

      A tak nawiasem - rozważam jeszcze jedną opcję, ponieważ biegałam także zimą przy minusowych temperaturach i zastanawiam się czy skóra nie podrażniła się po prostu od mrozu.

      I dziękuję Alinko za porady!

      Usuń
  57. Bardzo lubię białe kredki, jednak twardość mnie drażni miałam już dawno kupić nyx jumbo, ale jakoś zawsze coś innego miałam do kupienia i tak wyszło. Tę z bell na pewno kupię bo efekt wydaje się być super!
    Śliczny makijaż Alinko, jesteś mistrzynią!

    OdpowiedzUsuń
  58. Kiedyś chciałam białą kredkę, ale stwierdziłam, że taka bardziej beżowa/kremowa będzie lepsza :) Teraz rozglądam się za takową :D Szkoda, że ten khol w proszku o którym pisałaś niedawno nie ma innych wersji kolorystycznych byłoby zdrowo i kolorowo :D

    OdpowiedzUsuń
  59. Uwielbiam białą kredkę na linii wodnej. To świetnie odświeża spojrzenie. Używam kredki Inglot, ale chyba kupię tą Bell żeby wypróbować, bo zaciekawiłaś mnie swoją recenzją. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Makijaż jest obłędny! A białej kratki raczej rzadko używam.

    OdpowiedzUsuń
  61. Super pomysł na makijaż! Osobiście lubię białą kredkę z avonu, daje radę:) Dziewczyny, mam prośbę o polecenie bazy pod makijaż, potrzebuję czegoś matującego i nie zapychającego (boję się podskórnych grudek).

    Alinko, czy znasz jakies sposoby na zmniejszenie porów na twarzy? nie są zanieczyszczone, ale widoczne (po młodzieńczym trądziku:/)
    Kaś

    OdpowiedzUsuń
  62. Jeeeeeny :ooo Super ten makijaż Ci wyszedł : ) Chciałabym umieć rysować takie ładne kreski jak ty :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Kochana, nie uwierzysz!
    dzisiaj pobiegłam po pracy do Krakowskiej po olejek, którym mnie wczoraj zafascynowałaś i podczas mojej 10-minutowej wizyty w drogerii przemknęły mi 3 dziewczyny, które trzymały go w ręce. Alinko, gratuluję Ci serdecznie ogromnego zasięgu bloga i pozytywnego wpływu na nas :) hihi

    PS podczas tej samej wizyty kupiłam dokładnie tę samą kredkę Bell, ale ciemnobrązową! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D ja też byłam ale dziś rano po olejek dla koleżanki:D

      Usuń
  64. Ja dość dawno temu używałam co dzień białej kredki, bo uważałam, że mam bardzo małe oczy :) Potem przestało mi się to podobać i stosowałam tylko kolorowe lub czarną. Teraz szukam fajnej, mięciutkiej w kolorze bardziej cielistym niż białym. Dodam, że mam dość wrażliwe i szybko łzawiące oczy, więc ta z Bell mogłaby się nadawać...tylko chyba jest dla mnie zbyt biała...Jak nie znajdę niedrogiej fajnej cielistej, to chyba sięgnę po nią, bo może uda się uzyskać delikatniejszy efekt przy cieńszej warstwie.

    OdpowiedzUsuń
  65. Już od dawna szukam dobrej białej kredki. Gdzie mozna ją dostać?

    OdpowiedzUsuń
  66. Witam,właśnie zamówiłam sobie białą kredke w oriflame,mam nadzieje ze nie będę żałować :-) Nie wiedziałam że są cieliste.Kupiłam sobie ten olejek z korzenia łopianu firmy Nami i "zalałam" włosy ;-) zobaczę co jutro będzie.Alexandra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to trzymam kciuki za łopian, daj mu 2-3 miesiące aplikacji na skórę głowy a powinny pojawić się baby hair;)

      Usuń
    2. Dziękuję,będę cierpliwa :-)

      Usuń
  67. Jutro w koncu probuje zrobic ten makeup:) zabieram sie zabieram ale jakos nigdy do tego nie dochodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  68. kredki z Max Factor są rewelacyjne! mam białą i beżową i utrzymują mi się na linii wodnej prawie cały dzień ;)

    OdpowiedzUsuń
  69. Lubię białą kredkę zwłaszcza jak się nie wyśpię ;P Ale kolor krótko się trzyma ;(

    OdpowiedzUsuń
  70. A ja wszędzie szukam kredki nie białej a jasno beżowej i nie mogę znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba nie szukałaś wszędzie, po co tak mówisz, w kazdym sklepie i na każdym stoisku w większych sklepach można dostać inny odcień niż biały..........

      Usuń
    2. w oriflame była swego czasu całkiem fajna :)

      Usuń
  71. ostatnio szukam w h&m lakieru ktory byl u Ciebie na blogu Pink/Prim and proper i nigdzie nie moge go znalezc co za pech ;[ a tak mi wpadl w oko :(

    OdpowiedzUsuń
  72. nigdy nie malowalam linii wodnej...jakos tak mnie to nie przekonuje. potencjalnie powinnam, zeby otworzyc oko, bo duzego nie mam, ale chyba ktos musialby mnie ladnie pomalowac zeby mi udowodnic ze warto :D bede w krakowie za dwa tygodnie, tak btw, gdzies warto pojsc? :D

    OdpowiedzUsuń
  73. to czesto powtarzające się słowo "CAŁKIEM" chyba nie jest zbyt przekonywujace ;) ale za 9 zł można spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  74. mi się niepodoba np. czarna kreska na linii wodnej, moim zdaniem wygląda to wieśniacko i się paprze. Białą nakładałam z rimmela ale strasznie sztucznie to wyglądało. Teraz nakładam paese w kolorze nude i jest fajnie, trzyma się cały dzień i wygląda naturalnie, ale daje ten fajny efekt dużego, czystego oka.
    iness18@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  75. Cześć Alinko! Jak sobie poradzić z przebarwieniami cery tłustej latem? Czy da się je jakoś zlikwidować lub przynajmniej zmniejszyć?

    OdpowiedzUsuń
  76. Kochana, nie wiedziałam u Ciebie wyników konkursu Philipsa.
    Dla zainteresowanych w konkursie Philipsa wygrały:

    Joanna Świercz
    oraz
    Aleksandra Chmielewska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyniki były już podane w poście o wcierce Jantar.

      Usuń
  77. testowałąm te kredke bella i jak dla mnie jest tragiczna.. włąsnie owe skupiska bieli zostające na drodze linii wodnej lub pomiędzy rzęsami są okropne. Jedyna kredka, która tego nie robi i idealnie się nią nakłada (a wierzcie mi, białych kredek wyrzuciłam juz sporo) to biała kredka z Pierre Renee. Nie znalazłam jeszcze lepszej. Kosztuje koło 10zł.

    OdpowiedzUsuń
  78. Alina- do koloru twoich bialek nie pasuje biala kredka, ja bym sprobowala na twoim miejscu uzyc jakiejs cielistej, bezowej lub jasno rozowej.

    OdpowiedzUsuń
  79. Witaj Alinko ;-)
    Po raz pierwszy pozwoliłam sobie zostawić komentarz na Twoim blogu, choć czytam go od kilku tygodni od deski do deski, starając się nadrobić zaległości z czasów, kiedy nie wiedziałam o jego istnieniu ;-)
    Bardzo serdecznie Ci dziękuję - to fascynująca, inspirująca lektura - kopalnia wiedzy, porad napisana z wielkim smakiem, zaangażowaniem i pasją ;-))) Gratuluję, dziękuję ;-)
    Ja stawiam dopiero pierwsze kroki w makijażu - a miejsce, które tworzysz jest skarbnicą informacji i pomysłów w przystępnej, lekkiej, a jednocześnie profesjonalnej odsłonie ;-) to wielka radość uczyć się od Najlepszych ;-)
    Jeśli mogłabym mieć prośbę - myślę, że nie jestem jedyna ;-) - poprosiłabym może o jakieś rady, pomysły makijażu dla okularnic ;-)))) Te z nas, które na co dzień muszą/chcą nosić okularki także pragną, by ich oczy wyglądały pięknie, ciekawie, tajemniczo, a czasem zwyczajnie, acz elegancko ;-))))
    pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze dziękuję ;)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  80. Kupiłam po Twojej recenzji kohl w proszku na allegro - nie umiem tego używać:P Przejeżdżam tym szklanym patyczkiem przy zamkniętym oku, ale proszek w ogóle się nie rozprowadza, tylko zostaje w miejscu pierwszego przyłożenia patyczka... W dodatku po jakimś czasie mam efekt pandy pod oczami:/ Chyba przerzucę się na mały pędzelek i zobaczę jak będzie. No i nie mogę zmyć tego micelem, dopiero po oleju schodzi i to go dyskwalifikuje w codziennym stosowaniu. Ale przyznać trzeba, że efekt jest hipnotajzing:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam to samo,ale nie przejmuj się :) Niektóre kosmetyki są sponsorowane i muszą(!) być chwalone!:O)

      Usuń
  81. Gdzie można kupić taką różową kredkę? :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Ostatnio kupiłam sobie taka kretkę: http://tanieciuszki.eu/p/1785/8162/kredka-do-oczu-019-metal-kosmetyki-kolorowe-uroda.html i uzyskuje bardzo podobny efekt :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  83. dziewczyny i Alina- a co robicie żeby biała kredka nie zbierała się w wewnętrznym kąciku? Okropne to jest, nie wiem czy tylko ja tak mam ale i cienie i kredka zawsze zbierają mi się w wewnętzrnym kąciku...

    OdpowiedzUsuń
  84. Dziś zrobiłam sobie tonik z kozieradki i mam pytanie czy tonik trzeba przechowywać w szklanej butelce czy to nie ma znaczenia i może być w plastikowej? nie miałam szklanej i wykorzystałam pustą po toniku. od tygodnia stosuję też olejki na twarz zamiast kremu na noc, arganowy u mnie sprawdza się świetnie na włosy,a na twarz stosuję olejek z pestek z winogron, zauważyłam znaczną poprawę wyglądu mojej cery ,mimo iż stosuję go dopiero cztery dni, zniknęły mi przebarwienia po krostkach z zeszłego tygodnia i te wcześniejsze,a do tej pory nie mogłam się ich pozbyć . nic takiego innego nie używałam ,więc chyba to po olejkach. Dziś kupiłam sobie też tusz lovely który polecasz i szampon bez sls i parabenów green pharmacy. czekam też na dostawę mydła aleppo.I to dzięki tobie idę trochę w stronę naturalnej pielęgnacji. Ciekawe jak u mnie sprawdzą sie te wszystkie kosmetyki.Bardzo dziekuję Ci za ciekawe posty :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  85. kupiłam tą kredkę,świetna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Ja używam białej kredki z kryolan, daje intensywna biel i jest trwała,
    Musze cobie jeszcze sprawić beżową, dla bardziej naturalnego efektu.

    OdpowiedzUsuń
  87. Muszę się przyznać, że nie mam w swoim skromnym zestawie białej kredki, a to głównie dlatego że mam duże oczy i próbując kiedyś makijaż z wykorzystaniem białej kredki, moje oczy wyglądały jak z anime :)
    Ale bardzo mi się podoba efekt jaki ona daję np u Ciebie. Może kiedyś spróbuję raz jeszcze, a kredka z Bell wygląda na miłą w aplikacji.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  88. Witam,
    Bardzo podoba mi sie ten makijaz i z porad dotyczacych kredek bialych na pewno skorzystam. Chcialam sie jednak zapytac jakim eyelinerem malowac te rozowa kreske, jest przepiekny? Pozdrawia izabela

    OdpowiedzUsuń
  89. dla poszerzenia swojej wiedzy, polecam zajrzeć http://modafon.pl/942-biala-kredka-do-oczu.html

    OdpowiedzUsuń
  90. dziwne, że polecasz. używałam tej z bell, prawie nie maluję, twarda. jak dla mnie beznadzieja

    OdpowiedzUsuń
  91. U Ciebie zawsze wszystko znajdę !!! <3 dziękuję

    OdpowiedzUsuń

❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.