Na YT wiele z Was prosiło o filmowy test chwalonego przeze mnie kremu BB Ginvera Green Tea Nude Cover. Starałam sie jak mogłam, aby pokazać jak sprawuję się na skórze na żywo, co niestety jest dość trudne bo kamera troszkę stan rzeczy przekłamuje i zwykle ciężko ocenić wygląd podkładu.
Często bardzo podkłady używane w filmach wyglądają wręcz idealnie i w żaden sposób nie są widoczne. Na żywo jednak wszystko wygląda zupełnie inaczej.
Ginverę uwielbiam za to że bardzo ładnie stapia się ze skórą. Nie jest widoczny, a przy tym uzyskujemy całkiem fajne krycie. Zobaczcie same:)
Kolejnym plusem tego kremu bb jest jego lekkość. To zdecydowanie najbardziej delikatny i lekki krem w mojej kolekcji (razem z Bio- Essence Platinum) i za to go uwielbiam. Nakładanie go jest bardzo przyjemne, nie czujemy go na skórze, nie mamy wrażenia ciężkiej, zatykającej warstwy.
Kolor jest całkiem uniwersalny. Dla zupełnych bladzioszków będzie za jasny, ale choć odcień nie pasuje do mojej skóry w 100% to zauważyłam że całkiem ładnie stapia się z nią i nie odcina.
Krem po chwili od nałożenia lekko podsycha i przechodzi w coś bardziej przypominającego mat niż błysk, ale dziewczyny które lubią całkiem matowe wykończenie będą musiały użyć pudru. Krem daje wrażenie ładniejszej, zdrowej skóry. 'Nude cover' to faktycznie, bardzo trafne określenie.
Można go kupić na asianstore.pl ale z tego co wiem chwilowo został wykupiony:) Trzeba będzie troszkę poczekać. Ale warto, tym bardziej że jak na kremy bb cena jest całkiem przystępna (57zł).
Jutro będę mieć dla Was małą ciekawostkę o olejowaniu włosów:) A dziś to już zdecydowanie wszystko, przesyłam Wam gorące buziaki,
Alina
Czekam na tą ciekawostkę, bo olejowanie mnie bardzooo interesuje :)
OdpowiedzUsuńdzięki temu, że kiedyś wspomniałaś o tym kremie, kupiłam go zanim zaczął się boom na ten krem, boom- oczywiście z Twojego powodu Alinko, i to pozytywny boom, bo to naprawdę wspaniały krem BB. dzięki za przedstawienie go nam!
OdpowiedzUsuńO kurcze, to ekstra! Bardzo się cieszę że też go polubiłaś:)
UsuńMuszę kiedyś kupić taki prawdziwy, azjatycki krem BB.
OdpowiedzUsuńJOŁ ALINA JESTES PIEKNA JAK MALINA, MASZ BUZIE JAK RÓZIE, A....
OdpowiedzUsuńi na tym etapie kończą sie moje rymy :DFajny filmik :DPOZDAAAWIAM♥
Witaj Alinko..hmm nigdy nie probowałam tego typu kremów, przważnie aptecznych do mojej mieszanej,z przebarwieniami i niedoskonałosciami cery;-
OdpowiedzUsuńMam pytanko.. odnośnie olejów do twarzy, czy o. cytrynowy mozna łączyc z olejem jojoba do mojego typu cery???
Niedługo kończe kuracje atrederm, i pomyslałam ze przez okres letni na noc stosowała bym wyżej wymienione olejki,bedę wdzieczna za odpowiedz Pozdrawiam.Emi
Emi myślę że tak. Ale możesz po atredermie zrobić sobie małą przerwę nim przejdziesz do olejków, zobacz jak zachowuje się skóra gdy nie nakładasz na nią nic specjalnego. Potem włącz jojobę i stopniowo dodawaj cytrynowy w małych ilościach. Pamiętaj by zmywać go rano:) Nie wiem jak skóra z niedoskonałościami zareaguje na cytrynkę ale to już trzeba sprawdzić:)
Usuńdzięki :) na pewno zrobię krótką przerwę.. bo jednak atrederm jest silny:)Pozdrawiam.
UsuńAllinko a co polecasz na wąsik? Jestem brunetką i mam z tym straszny problem, ty masz idealną gładką cerę wokół ust!
OdpowiedzUsuńKochana ja włoski wyrywam pęsetą:) Mam przyjaciółkę która ma bardziej widoczny wąsik i też tak robi, doszła do takiej wprawy że siedzi sobie przed telewizorem i wyrywa włoski nawet na nie nie patrząc:)Kiedyś też usuwałam je woskiem ale jednak skóra w okół ust jest delikatna.
UsuńJa też tak robię. Wyrywam pęsetą tyle że nie przed telewizorem a wieczorem w łóżku. Jak wyrywam przed lustrem to jakoś bardziej boli ;)
UsuńOj biada mi, biada, ale ty kusisz! :D
OdpowiedzUsuń:D może to i dobrze że na razie są dostępne tylko próbki:D
UsuńZastanawiam się tylko czy przez tą lekkość też nawilża tak dobrze jak reszta? Mam fazę na azjatyckie kremy i chętnie bym go kupiła ale boję się, że będzie się zachowywał jak normalny podkład. A do tego nie chcę wracać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNawilża:) Ale napisz jeszcze czego nie lubiłaś w zwykłych podkładach a co cenisz w bb to będzie mi łatwiej osądzić:)
UsuńKiedy wracałam do domu czułam jak moja twarz jest zmęczona. Znacznie bardziej było widać małe zmarszczki. A zawsze przed nałożeniem kolorówki bardzo przykładam się do nawilżania skóry. Kiedy używam bb problem zniknął, wzorem dziewczyn z Azji zaczęłam nawet nieśmiało wklepywać w okolice oczu. I tam okazały się delikatniejsze od niejednego korektora. Moimi faworytami są Skin 79 Vip Gold Collection i Triple Functions. Pozdrawiam :)
UsuńJeśli wolisz takie konsystencje to może być dla Ciebie za lekki:) Choć z drugiej strony może fajnie sprawdzić się w lecie. Nie wiem też czy kolor był by trafiony bo skin 79 są jednak zupełnie inne:)
UsuńWyglada swietnie, choc tak jak mowilas zaden filmik nie odda tego, jak skora po nalozeniu podkladu prezentuje sie na zywo. Dla mnie niekwestionowanym faworytem jest Skinfood Peach Sake Poire, tylko niestety "ino patrzec" jak zrobi sie lada moment za jasny (zalety bardzo szybkiego opalania sie) ;(((
OdpowiedzUsuńOj szkoda, on ma bardzo ładny odcień, sama kiedyś o nim myślałam:D
UsuńZgadza się, jest rewelacyjny, bo ma duzo zoltych tonow, podobnie jak moj naturalny odcien skory, dlatego u mnie sprawdza sie idealnie, jeszcze lepszego kremu BB poki co nie znalazlam, ale co poradzic jak uzywac ich moge tylko do czasu, az nie wyjdzie sloneczko :(
UsuńJa też myślałam nad zamówieniem próbki, bo widać, że ma właśnie dużo żółtych tonów, ale sporo dziewczyn pisze, że jest mało kryjący i w końcu zrezygnowałam..
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńŻółtawy jest też lioele ze ślimakiem, bardzo kryjący:) http://www.alinarose.pl/2013/03/ciemny-krem-bb-ze-slimakiem-lioele.html
UsuńTen ciemny będzie chyba dla mnie idealny, jak już się przybrązowię :D
UsuńMiałam kiedyś próbkę tego kremu i szybko się zniechęciłam bo u mnie bardzo było widać go na twarzy tzn. takie drobinki jakby pudru. Może to kwestia mojej bardzo suchej twarzy:( Mimo to bb od skin79 wogóle nie jest widoczny na twarzy i za to go ubóstwiam. Alinko, pisałaś niedawno, że testujesz serie snail od Mizon, ich krem bb też? Jakie wrażenia?
OdpowiedzUsuńEfekt genialny! Co do kremów bb to kupiłam w końcu próbkę Lioele Dollish Veil Vita w kolorze zielonym i wypróbowałam (jak na razie) tylko na policzku i faktycznie zaczerwienienia widocznie zmniejszyły się :) Niestety u mnie każdy podkład widać baardzo wyraźnie, teraz do tego doszło łuszczenie się skóry na policzkach i żuchwie tak więc cokolwiek nie nałożę na twarz wygląda to okropnie. W ogóle przedtem też miałam problem z widocznością podkładu na skórze, zwłaszcza jeśli chodzi o nos. Może jak opanuję tą suszę na mojej buźce to w końcu będzie lepiej :) A na ciekawostkę o olejowaniu czekam niecierpliwie :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio wsiąkam w świat azjatyckich BB kremów :) mam już 2 i teraz ten na oku ;)
OdpowiedzUsuńp.s. brakuje literki N w słowie green w tytule :)
Bardzo chciałabym kiedyś go wypróbować;) Czekam na ciekawostkę;)
OdpowiedzUsuńNa twarzy wygląda ślicznie. Od dawna nie kusił mnie tak mocno żaden BB krem... Chyba będę musiała go przetestować :D
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ciepły głos i przyjemny dla ucha :) Chciałabym go wypróbować, bo nawet na zdjęciach widzę efekt. Wiadomo, że na żywo prezentuje się inaczej niż na filmiku, ale myślę, że warto kupić i sprawdzić na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńCzy ma zapach? Albo inaczej - czy zapachem przypomina misshę perfect cover?
OdpowiedzUsuńMa zapach, lekki, inny niż missha:) akurat mogłam porównać bo miałam ją pod ręką:D
UsuńPytam, bo ten "misshowy" doprowadzał mnie do mdłości. Dziękuję bardzo za odpowiedź kochana :)
UsuńMnie ten zapach Misshy też odstraszał, nie byłam w stanie jej używać z tego powodu i w końcu oddałam siostrze. Ginvera też pachnie, ale dużo delikatniej i z kolei ten zapach mnie bardzo odpowiada. Myślę ze w Twoim przypadku może być podobnie :)
Usuńsprawdzi się przy ciemniejszej karnacji?
OdpowiedzUsuńOj nie, do takiej tylko ten: http://www.alinarose.pl/2013/03/ciemny-krem-bb-ze-slimakiem-lioele.html
UsuńAlinko, a możesz mi polecić dość matujacy podkład(jasny) do skóry suchej?
OdpowiedzUsuńKurcze, chętnie bym wypróbowała, bo w końcu kiedyś nadejdzie to lato i trzeba by się było jakoś przygotować :). Na jak długo Ci starcza taka jedna tubka?
OdpowiedzUsuńKurcze, ja używam różnych więc trudno ocenić mi jego wydajność:)
UsuńAlinko- mam pytanie związanie z kremami BB.. choć innymi. Otóż mam niestety pare które się nie sprawdziło- np BB nivea, albo Alterra brzoskwiniowy... rolują się na buzi i zostawiają plamy! tak mi zal je wyrzucac.. czy moze masz pomysł jak je wykorzystać? dodac moze jakis składnik żeby "zadziałały"? czy mieszanie kosmetyków to wogóle dobry pomysł?
OdpowiedzUsuńKochana możesz spróbować zmieszać je z innym kremem i to chyba jedyne wyjście. Będą delikatniejsze, ale może lepiej sie sprawdzą:)
UsuńMiałam ten sam problem z tymi kremami typu bb. wykorzystuję je tak, że nakładam je (zmieszane ze zwykłym kremem lub solo) na szyję lub dekolt.
Usuńdobrze nadaje się do tego krem z alterry, na twarzy robił plamy, a na szyi się sprawdza, jest delikatnie brązujący więc nadaje skórze ładny kolor.
pozdrawiam
Wiosną i latem, kiedy będzie można odsłonić trochę ciała, kremy te można wykorzystać, smarując odkryte partie, nadadzą ładny koloryt skórze po zimie:)
UsuńMiałam próbkę i niestety nie dla mnie, jakiś był za ciężki, strasznie mi sie po nim twarz świeciła :D
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie przekonalam do bb... Wygląda ciekawie i to nawet bardzo:)
OdpowiedzUsuńMam 3 próbki azjatyckich BB i od dwóch miesięcy ich nie wypróbowałam ;) Może teraz wreszcie się zbiorę w sobie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się na skórze... Muszę się poważnie zastanowić nad jego zakupem :)
OdpowiedzUsuńAlinko, które kremy BB poleciłabyś do skóry suchej? Czasem trudno połapać się w opisach co nadaje się właśnie do takiej cery. Będę wdzięczna za podpowiedź.
OdpowiedzUsuńTen jest fajny do suchej, aqua z bio- essence jest fajny, skin 79 są ok... ale dobieraj też kolorem, tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana:D
UsuńWitam, mam pytanie odnoszące się do paru postów wstecz. Wyszukując dodatkowe informacje na temat kohl'u znalazłam trochę o efektach ubocznych zwiazanych z zawartoscią ołowiu.
OdpowiedzUsuń<"Częstą nazwą szminki do oczu spotykaną w literaturze naukowej jest słowo kohl. Wywodzi się od arabskiego słowa kahala, oznaczającego „namaszczać, smarować oczy”, a jego pochodna forma kuhl dotyczy przygotowanej ze sproszkowanego antymonu maści do czernienia powiek. Alfred Lucas jako pierwszy wykazał, że to nie związki antymonu, a związki ołowiowe były głównym składnikiem kohlu. Egipska szminka przetrwała do naszych czasów nie tylko w nazwie. Jeszcze dziś na Bliskim Wschodzie, w Azji i Afryce kohl używany jest jako eyeliner. Nadal też, tak jak w starożytności, jego głównym składnikiem jest trujący siarczek ołowiu. Mieszkańcy Bliskiego Wschodu uważają kohl za substancję całkowicie nieszkodliwą czy wręcz dobroczynną – podobnie jak czynili to Egipcjanie. Tymczasem badania współczesnych kobiet używających kosmetyków bazujących na galenie i cerusycie ujawniły, że szminki takie powodują zatrucie ołowiem, a w skrajnych przypadkach prowadzą nawet do ołowicy.>
Co o tym sądzisz? Planuję zakup Kohl Al-Sherifain. Jest on oryginalny w swoim składzie, czy jednak ze względu na normy unijne nie zawiera ołowiu? Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Czytelniczka:)
monmon ten kohl jest bezpieczny i nie zawiera ołowiu:)
UsuńAlinko, proszę doradź jak prawidłowo dobrać odcień podkładu Annabelle Minerals? Zauważyłam, że bardzo je sobie chwalisz. Chciałabym ich spróbować, jak zadziałałyby na mojej skórze, ale kompletnie nie wiem jak prawidłowo wybrać odcień przez internet.
OdpowiedzUsuńNajpierw ustalamy czy masz raczej chłodny, różowawy odcień skóry (popatrz na całe ciało, szyję, linię szczęki i kolor naczyń krwionośnych na nadgarstku- jest raczej fioletowy/niebieski czy brązowy/oliwkowy):)
Usuńpo filmiku i opinii stwierdzam, że może być to fajny produkt :) dużo zalet, na zdjęciach widać, że ładnie stapia się z twoją skórą :) boję się tylko, że dla mnie mógłby być ciut za jasny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
No właśnie kolor to największy problem:D
UsuńA ja mam prośbę??? Czy mogłabyś podąć skład tego kremu, bo szukam dobrego kremu BB ale bez świństw w środku. Będę wdzięczna bo kremik wydaje się być bardzo ciekawym produktem wartym uwagi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj znaleźć taki jest bardzo ciężko:) Jak Ci sie uda koniecznie daj znać:)) tutaj w porwaniu do innych jest lepiej ale niestety cudów nie ma;/
UsuńSkład/ INCI: Deionised Water, Propylene Glycol, Cycloethoxymethicone, Glycerin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Cyclopentasiloxane, Dimethicone Crosspolymer, C12-15 Alkyl Benzoate, Cetyl Dimethyloctanoate, Titanium Dioxide, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Dimethicone PEG-8 Laurate, Acetobacter/Saccharomyces/Rice Kernal Ferment, Cupric Chloride, Zinc Chloride, Lithium Chloride, Potassium Oxide, Sodium Oxide, Calcium Oxide, Magnesium Oxide, Molybdenum Chloride, Alumina, Ferric Chloride, Sodium Chloride, 1,2-Hexanediol, Betaine, Methylpropanediol, Allantoin, Sodium Hyaluronate, Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract, Ginseng Extract, Angelica Archangelica Root Extract, CI 77891, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77288, CI 77007, Mica, Fragrance, Methylisothiazolinone.
No niestety ale dla mnie odpada. Przestawiam się tylko na kosmetyki bez chemii. A ten skład jest TRAGICZNY! Zabójstwo dla skóry. Śmieć na śmieciu. Brrr...
UsuńW takim razie polecam minerały bo kremu bb bez chemii nie znajdziesz:)
UsuńJa sie na składach nie znam, ale Gem Beauty Amethyst Perfect Solution BB Cream jest podobno "bez wszystkiego co złe'. Ale z tego co widze to na gmarkecie prawie 81$ kosztuje.
UsuńA to sklad:
Aloe Ferox Leaf Extract, Lavandula Angustifolia (Lavender) Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Amethyst Powder (21%), Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Camellia Japonica Seed Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Persea Gratissima (Avocado) Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Arbutin, Silk Amino Acids, Ceramide, Xanthan Gum, Cellulose Gum, Yellow Ocher Powder, Sodium Bentonite, Citrus Grandis (Grapefruit) Seed Extract , Tocopherol, Adenosine, Fragrance
Dziś dostałam maila o dostępności Ginvery, przed chwilą znajdowała się w moim koszyku, i zanim zdążyłam się zalogować... zniknął! :(
OdpowiedzUsuńZawody normalnie xD
o kurcze, nieźle...
UsuńChyba i ja się skuszę na ten kremik ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kusi mnie ten krem :) Może i to i lepiej, że obecnie wykupiony ;)
OdpowiedzUsuńPróbeczka Ginvery zakupiona. Właśnie wybieram ten jedyne BB. Może to będzie ten :)
OdpowiedzUsuńAlinko czy pomogłabyś mi dobrać olejki do cery mieszanej, naczynkowej, z rozszerzonymi porami a czasami suchej (głownie na czole).
opuncję, ona jest najbardziej uniwersalna:)albo olejek arganowy:) ale ważna jest też reszta pielęgnacji, to czym myjesz buzię itp:> przesuszenie może też powodować suche powietrze w domu, spowodowane okresem grzewczym:)
UsuńPrzecież Ty nawet nie potrzebujesz podkładu, masz ładną cerę :). Ja na Twoim miejscu latałabym tylko z kremem nawilżającym, a najwyżej tonującym ;)
OdpowiedzUsuńTak też robię:) ale najczęściej wybieram minerałki:)
Usuńmam jasna skore,np podklad z healthy mix mam w nr 51, i tak sobie mysle,czy ten krem bb nie bedzie za ciemny,czy nie bedzie sie odcinal? pomocy :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ten BB krem jest trochę ciemniejszy niż podkład o którym piszesz. Ja mam healthy Mix w kolorze 52 i wydaje mi się że odcień jest porównywalny do tego bb kreamu. Najlepiej zamówić próbkę :)
UsuńTak, to jest coś między 52-53 ale bardziej przygaszony:)
Usuńna twojej twarzy wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na wpis o olejku - zaraziłaś mnie olejowaniem i cała moją rodzinę ;)
OdpowiedzUsuńCo do kremu BB, czaję się na jakiś, a ten ma bardzo kuszącą cenę.
Pozdrawiam,
Kasia
tak pięknie wygląda na Twojej buzi, niestety coś czuję, że na moim pryszczatym ryju nie dałby takiego cudownego efektu.. pozostaje mi tylko podziwiać, podziwiać i jeszcze raz podziwiać :)i zazdrościć! ;p
OdpowiedzUsuńWłaśnie przerzuciłam się z europejskich kremów BB na azjatyckie i powiem Wam, że to kompletnie inna bajka! Zdecydowanie azjatyckie rządzą!
OdpowiedzUsuńKochana, a jakiś byś mogła polecić drogeryjny krem BB w przystępnej cenie, powiedzmy do 30 zł?
OdpowiedzUsuńFajnie by było jak byś zrobiła takie zestawienie takich kremów łatwo dostepnych i niedrogich:) Znacznie ułatwiłoby to kupno odpowiedzinch kremów BB myśle, że nie tylko mi :P
Pozdrawiam
Dołączam się do prośby, tyle jest obecnie w drogeriach kremów bb, pośród których większość to niestety niewypały ale wydaje mi się że coś fajnego również się trafia. Ja osobiście polecam kremik bb z Yves Rocher z wyciągiem z białej herbaty. Bardzo ładnie kryje i stapia się ze skórą ale...nie nadaje się do skóry suchej i jest tylko w dwóch odcieniach.
UsuńPozdrawiam
Hej Alinko! Mam do Ciebie pytanie - nigdy nie używałam tego typu kremów ani podkładów na całą twarz, jednakże pogoda i brak slońca sprawiły, że doskwiera mi ziemista cera:( chciałam coś z tym zrobić i pomyślałam właśnie o kremie bb. Czy mogłabys polecić jakiś naturalny krem, z dobrym składem dla cery mieszanej, ale tańszy od tych azjatyckich? Wiem, że dużo wymagam, ale może da się coś z tym zrobić?:) Problem tkwi w tym, że o ile przy odpowiedniej pielęgnacji nie mam za dużego problemu z cerą, to gdy tylko wprowadzę coś z nieodpowiednim składem od razu pojawiają się niespodzianki. Poszukuję jakiegoś kremu bez parafiny i gliceryny, nie wiem czy taki w ogóle istnieje? Spróbowałam kremu BB Eveline dla cery tłustej i niestety teraz mam mnóstwo krostek:( Z góry dziękuję Ci za pomoc i pozdrawiam! Ania
OdpowiedzUsuńMam również ten BB krem, ale ja kupiłam go z myślą że będę używać jak się trochę opalę, bo jestem bladziochem :)) Potwierdzam kremik jest super, stapia się ze skórą, jest prawie niewidoczny ale jednocześnie daje efekt zdrowej skóry :)) Na ten moment mój ulubiony. Bardziej go cenię nawet niż sławny różowy skin79.
OdpowiedzUsuńCzekałam na recenzję tego produktu, mam cerę bardzo tłusta i chyba skuszę się na ten produkt. Z tego co czytałam trudno znaleźć krem BB o całkowicie matowym wykończeniu, a wręcz jest to nie możliwe. Ten mnie do siebie przekonuje:)
OdpowiedzUsuńJa też mam cerę tłusta. U mnie ten kremik słabo matuje i muszę go w ciągu dnia przypudrować jeśli nie chcę się za bardzo świecić. Ale mnie akurat to nie przeszkadza. W ogóle większość kremów BB dają taki efekt "glow" czyli delikatnego rozświetlenia. Trzeba brać to pod uwagę przy zakupie. ;)
UsuńJa również jak tylko skończy mi się ten krem bb, który aktualnie używam będę chciała wypróbować krem BB Ginvera.
OdpowiedzUsuńTwoja cera rzeczywiście jest taka idealna, gładka i piękna. Zazdroszczę! :)
Zaglądam tutaj od niedawna, więc nie wiem jakie już robiłaś filmiki, ale może zrobiłabyś na temat jak nakładasz róż na policzki.
I mam pytanie, które kiedyś pod innym postem zadałam ale to było dawno, a mianowicie odnośnie wody różanej, którą używasz. Na ile taka butelka ci starcza? I jeszcze jedno rozumiem, że nie używasz żadnych żeli do mycia twarzy, a te żele często działają antybakteryjnie, czy ci nie potrzebne jest takie działanie czy może w jakiś inny to sposób zastępujesz?
Pozdrawiam
Nati
Ja mam kłopot z kremami BB ze względu na dość ciemną cerę, zimą używam Etude House Precious Mineral - najciemniejszy odcień, a Latem chyba posunę się do ciemniejszego ślimakowego Lioele. Czy ktoś zna inne ciemne BB? Oczywiście bez Garnierów itp. udających BB.
OdpowiedzUsuńOstatnio nim wybierałam się do Rossmana robiłam listę rzeczy, które mi się przydadzą i nowości które mogę wypróbować. Miałam ochotę i potrzebę nowego BB kremu. Na wizażu sporo dziewczyn chwaliło BB Eveline (niebieskie opakowanie). W Rossmanie jest akurat promocja więc się skusiłam. Nie wierzyłam, że BB za 12zł może działać na mojej skórze tak jak pisały dziewczyny na wizażu i sam producent! Wcześniej próbowałam ich pierwszą wersję, która okazała się kompletną klapą. A jednak! Świetnie kryje- mam sporo śladów potrądzikowych, plam i cienie pod oczami w dodatku często mam suche skórki i ogólnie tendencję do przesuszania. Krycie podobne do podkładów z MaxFactor czy Rimmela a może i nawet lepsze. Bardzo ładnie się wtapia, nie zapycha porów i jest niewidoczny. Nie robi smug a przy tym ma bardzo matowe wykończenie (bez użycia pudru można spokojnie cieszyć się perfekcyjnym matem). Nie mogę się doczekać lata i noszenia tak delikatnego BB kremu. Po tym jak BB z Garniera ze mnie dosłownie spływa nawet w zimie polecam wszystkim tym dziewczynom, które tak jak ja miały wątpliwości i ograniczony budżet.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że się tak wtrąciłam, ale widząc pytania niektórych dziewczyn o dobry BB pozwoliłam się podzielić swoją opinią. Pozdrawiam, Martyna! :))
Martyno dzięki wielkie, Twoja opinia na pewno komuś pomoże:) Sama zastanawiałam się nad tym kremem, z tego co widziałam jeden ma bardzo fajny kolor:)
UsuńMam ten jasny, bo chyba są tylko dwa odcienie dostępne i sprawuje się idealnie chociaż na ręce jak sprawdzałam na początku wydawało mi się, że będzie z nim problem. Polecam, bo warto. Szukałam też tego tuszu z Vibo co polecasz, ale nigdzie go nie ma.
UsuńPozdrawiam, Martyna! :)
Hej! Zapraszam do obserwowania i komentowania mojego bloga
OdpowiedzUsuńdomi-day.blogspot.com
Dopiero zaczynam: 3
Poza tym fajny blog!
nie używam podkładu, pudru czy korektorów. Ten krem wygląda fajnie, łagodnie. Cena nie jest zabójcza, ale widziałam tańszy krem BB z garniera. Słyszałaś może o nim? Cudny blog, wiele z niego wyciągnęłam! :)
OdpowiedzUsuńwitam, mam pytanie odnośnie pielegnacji cery. Od lat stosowałam preparaty matujące, grube peelingi i mocne maski, gdyż buzia przetłuszczała mi się w strefie T, mam również wielki problem z wągrami, a na policzkach z rozszerzonymi zatkanymi porami.Na dobrą droge sprowadziła mnie kosmetyczka, informując mnie, że mam cere SUCHĄ POZORNIE TŁUSTĄ. Nie wiem, jak zacząć nową pielegnacje. Na razie używam na noc kremu oliwkowego z Ziaji, który mnie bardzo zapycha, oraz krem UVA i UVB, również z Ziaji, kóry nakładam, gdy wychodze na dwór. Zakupiłam równiez olejek z drzewa herbacianego, który każdy zachwalał, przy niedoskonałościach, które mi czasem towarzysza, lecz strasznie mam po nim wysuszoną buzie, aż skóra schodzi płatami. Pomozesz małymi kroczkami nakierować mnie na naturalna pielegnacje? Chciałabym sie najbardziej pozbyc tych wągrów z nosa i brody..
OdpowiedzUsuńKochana mam do Ciebie pytanko odnośnie kremów BB- polecasz bardziej ten z Ginvery czy Lioele Super Gold Snail BB Cream?
OdpowiedzUsuńMam ogromny dylemat który z nich wybrać a wiem,że ty posiadasz oba te kremy:-)
Buziaki:*
Alinko mam do Ciebie prośbę o makijaże ślubne:)może byś coś dla nas wyczarowała:)
OdpowiedzUsuńgdzie mozna go nabyc i cena?
OdpowiedzUsuńgreat post, very informative. I ponder why the other specialists of this sector do not understand this.
OdpowiedzUsuńYou must proceed your writing. I'm sure, you have a great readers' base already!
Also visit my web site :: авиарейсы израиль симферополя
Dzięki za ten post i filmik. Właśnie zamówiłam ten kremik. Mam nadzieję, że się sprawdzi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tej marki ale muszę przyznać zainteresował mnie ten wpis. Jeśli jest tak dobry jak Pani opisuje, to chyba znalazłam kosmetyk dla siebie :)
OdpowiedzUsuń