Dziś post o który ostatnio wyjątkowo
licznie mnie prosiłyście. Pojawiało się wiele pytań na temat
tego, jakiego filtru używam i co mogę polecić. Gdzieś na początku
mojej przygody z bardziej apteczną pielęgnacją zdarzył mi się
moment prawdziwego filtromaniactwa, wypróbowałam wtedy wiele
mocniejszych filtrów. Choć z niektórych byłam wtedy całkiem
zadowolona, z czasem stwierdziłam że nie przysłużyły się mojej
skórze i w końcu z nich zrezygnowałam. Później udało mi się znaleźć
filtry, bardziej odpowiadające mojej skórze składowo, i gdybym
miała do nich wracać wybrałabym któryś z tych trzech:
Klorane, mleczko z bardzo wysoką
ochroną przeciwsłoneczną SPF 50
Dowód na to, że warto szukać swojego
filtru wśród produktów dla dzieci. Jest stabilny (zawiera filtr
fizyczny i filtry chemiczne), ma lekką konsystencję, dzięki czemu
szybko się wchłania. Nie zapycha i nie podrażnia skóry, co w
porwaniu do innych filtrów dało dużo większy komfort stosowania.
Nie mamy też uczucia zalepienia skóry, bielenie jest niewielkie a
całość daje efekt delikatnego, zdrowego 'glow' który całkiem
łatwo zmatowić:) Dodatkowo ma właściwości pielęgnacyjne: dzięki
zawartości wyciągu z nagietka działa kojąco. Warto się za nim rozejrzeć!
Cena jest przystępna (około 30zł),
ale ciężko go dostać, bo występuje tylko w aptekach mających
Klorane w ofercie.
Skład: Water (Aqua), Ethylhexyl
Methoxycinnamate, Cyclomethicone Bis-Ethylhexyloxyphenol
Methoxyphenyl Triazine, Methylene Bis-Benzotriazolyl
Tetramethylbutylphenol, C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, Cetearyl
Alkohol, C20-22 Alkyl Phosphate, Calendula Officinalis Flower Extract
(Calendula Officinalis), PVP/Eicosene Copolymer, Benzoic Acid, C20-22
Alcohols, Chlorphenesin, Coco-Glucoside, Decyl Glucoside, Diphenyl
Dimethicone, Fragrance (Perfum), Hydroxyethyl Acrylate/Sodium
Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Phenoxyethabol, Polysorbate 60,
Propylene Glycol Sodium Hydroxide, Squalane, Titanium Dioxide,
Tocopheryl Acetale, Trimethoxycaprylysilane, Xanthan Gum.

Phenome, Outdoor Defense, Protective
Face Cream SPF 30
Trochę droższe rozwiązanie o niższym
SPF, choć jak na ceny Phenome jest całkiem ok. Świetnie nawilża,
bieli bardziej niż JMO (o którym zaraz), w trakcie nakładania
czujemy że rozwarstwia się na 'wodę' i krem, co troszkę utrudnia
aplikacje. Ma za to świetny skład, który możecie zobaczyć niżej.
Nadaje się jako ochronny krem na cały sezon i warto docenić jego
właściwości pielęgnujące. Przez jakiś czas testowałam krem od
przyjaciółki, i byłam równie zadowolona jak ona. Przeszkadzało
mi jedynie bielenie, bo w lecie często nie używałam podkładu i
krem solo wyglądał średnio:)
Skład: Prunus Amygdalus Dulcis
(Sweet Almond) Fruit Water**, Aloe Barbadensis Leaf Water**,
Dicaprylyl Carbonate**, Titanium Dioxide**, Zinc Oxide**,
Caprylic/Capric Triglyceride**, Glycerin**, Isopropyl Palmitate**,
Sorbitan Olivate**, Polyglyceryl-3 Polyricinoleate**, Butyrospermum
Parkii (Shea Butter)*, Dicaprylyl Ether**, Alumina**, Stearic Acid**,
Tocopherols**, Magnesium Sulfate**, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet
Almond) Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Cocos Nucifera
(Coconut) Oil*, Orbingnya Oleifera Seed Oil*, Steralkonium
Hectorite**, Trihydroxystearin**, Parfum**, Glyceryl Isostearate**,
Polyhydroxy Stearic Acid**, Dehydroacetic Acid, Aqua**, Benzyl
Alcohol, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Lycium Barbarum Fruit
Extract*, Vaccinium Macrocarpon Fruit Extract**, Propylene Carbonate,
Iris Florentina roqt Extract**, Panax Ginseng roqt Extract**, Vitis
Vinifera (Grape) Leaf Extract**, Geraniol***, Limonene***,
Linalool***.
*Certified Organic, **Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils.
*Certified Organic, **Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils.
John Masters Organics, SPF 30 Natural
Mineral Sunscreen
Filtr o którym pisałam w tamtym roku,
pozostaje moim ulubieńcem. Głównie dzięki świetnemu składowi i
niemal całkowitym brakiem zabielenia. Po chwili, kiedy wsmarujemy
filtr w skórę, efekt bielenia stopniowo maleje, aby całkowicie
zniknąć. Świetnie pielęgnuje skórę, stosowanie go to prawdziwa
przyjemność. Nawilża, łagodzi, szybko się wchłania, nie
zapycha, skóra nie świeci się, wygląda ładniej i zdrowiej, bez
problemu sprowadzamy ją do całkowitego matu przy pomocy pudru.
Ten kosmetyk jest najdroższy z trójki, ale
zdarzają się promocje i zdecydowanie jest wart swojej ceny. W porównaniu do cen niektórych filtrów aptecznych też nie wypada najgorzej.
Skład: Filtry mineralne: Titanium
Dioxide 7,5%, Zinc Oxide 5,0%;
Aqua (Water), Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice,* Capric Caprylic Triglycerides, Ethyl Hexyl Palmitate, Glyceryl Stearate, Glycerin, Cetyl Alcohol, Jojoba Oil,* Shea Butter,* Panthenol, Tocopherol Acetate, Allantoin, Sodium Pca, Green Tea Extract,* Magnesium Aluminum Silicate, Hyaluronic Acid, Calendula Extract,* Ethyl Hexyl Glycerin, Benzyl Alcohol.
Aqua (Water), Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice,* Capric Caprylic Triglycerides, Ethyl Hexyl Palmitate, Glyceryl Stearate, Glycerin, Cetyl Alcohol, Jojoba Oil,* Shea Butter,* Panthenol, Tocopherol Acetate, Allantoin, Sodium Pca, Green Tea Extract,* Magnesium Aluminum Silicate, Hyaluronic Acid, Calendula Extract,* Ethyl Hexyl Glycerin, Benzyl Alcohol.
Czego jeszcze używałam?
Kiedy koncentrowałam się na
kosmetykach typowo aptecznych, moje sympatie kierowałam w stronę
filtrów koloryzujących..Oprócz tego przetestowałam też inne, ale te wspominam najlepiej właśnie dzięki kolorom. Stosowanie filtru i podkładu to było dla mnie troszkę za dużo, dlatego szukałam filtrów w odcieniu mojej skóry lub dających efekt opalenizny.
Bioderma, Photoderm MAX SPF 50+
Tutaj kolor był niemal idealny
(występował w dwóch wersjach), nadawał ładny efekt opalenizny.
Filtr był lżejszy od podobnego LPR, który był dla mnie za ciężki,
dawał efekt zalepionej skóry, niemal plastikową powłoczkę:)
Bioderma była lżejsza, ale mocno się świeciła a skład mnie nie
zachwycił.
SVR 50 Ecran Teinte, teraz jako SVR 50 ECRAN MINERAL TEINTE
Tutaj kolor okazał się być
nietrafiony, bo za bardzo wpadał w róż i był za jasny
(powiedziałabym, że bardziej nadawał się na korektor pod oczy;).
Zawiera wyłącznie filtry mineralne, bez filtrów chemicznych,
biflawonoid (za to ma w składzie silikony, może zapychać). Samą
konsystencję wspominam bardzo miło, był gęsty, dobrze nawilżał,
całkiem ładnie krył. Nałożony w nadmiarze może dawać efekt
maski, ale kolorystycznie jest to dobra opcja dla jaśniejszych i
bardziej różowych dziewczyn.
Co jeszcze warto rozważyć?
Biodermę, Photoderm AR SPF 50
Dermedic, Sunbrella, Krem ochronny do
twarzy SPF 50+ skóra sucha i normalna
Eucerin, Sun, Fluid matujący SPF 50+
La Roche Posay, Anthelios XL Fluide
Extreme SPF 50+
Dajcie znać jakie są Wasze ulubione filtry i co możecie polecić. Znalazłyście coś idealnego dla siebie? Jeśli tak piszcie też jaki macie typ skóry, na pewno pomożecie innym:)
Buziaki
Alina
Moimi ulubionymi są filtry z Biodermy (bez koloru) - nie szukam innych :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że może skuszę się na ten pierwszy :) Aczkolwiek nie wiem jak będzie współpracował z podkładem mineralnym, ale okaże się w przyszłości :D
OdpowiedzUsuńNa szczęscie Klorane w Krakowie łatwo znaleźć. U mnie na minerałkach był ok, nawet lepiej wyglądało to w takiej wersji niż z klasycznym:)
UsuńA gdzie w Krakowie można go dostać? :)
Usuńbrakuje mi w zestawieniu kremow do twarz oeparol. ostatnio mam fiola na punkcie tych kosmetykw. fajnie, że cena jest bardzo ok, bo bym wydala majatek i maja super opakowane, takie okragle, zawsze latwo mi je znalezc w kosmetyczce rano, bo nie myla sie z innymi produktami. wlasnie mam teraz krem na lato z filtrem, co jest super, bo cdzienne wracam do domus pacerem, koncze prace o 15, wiec jeszcze slonce mocno swieci.
UsuńJa miałam kiedyś Iwostin 50 i byłam średnio zadowolona. A czy możecie polecić filtr który nie zostawia filmu na twarzy ma w miarę dobry skład ale nie kosztuje jednocześnie majątku?:) I co z kremami BB? one często mają SPF 30 czy to w ogóle ma sens czy jednak nie bardzo chronią??
OdpowiedzUsuńNiestety po kremach bb nie ma co się spodziewać cudów w kwestii ochrony, w większości są bardzo niestabilne. Wiem że dziewczyny chwalą ten, ale zdarzają się głosy, że nie działa:http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=29923
Usuńzawsze można spróbować:)
I mimo tego tak chętnie stosowane przez Azjatki ( dla których kwestia ochrony przeciwsłonecznej jest priorytetowa???) A moze to celowe dzialanie firm europejskich na rzecz wlasnych produktow?. Dziwne to
UsuńBB raczej jako ochronna to za mało. Może jakiś filtr azjatycki?
UsuńJa używam White Grape 50+++ od Skin Food i bardzo go lubie. Nie bieli, dobrze wzpółpracuje z BB i nawilża.
Ja bardzo lubię La Roche Posay , chociaż nadal szukam ideału ;)
OdpowiedzUsuńLa Roche Posay wypuścił teraz świetny filtr, 50+ żel - krem suchy w dotyku, matowi na długo, wciąż jestem w fazie testów, ale jak na razie zapowiada się na faworyta :)
UsuńJa zawsze kupuje kremy dla dzieci z filtrem 50...Są w miarę cenowo,a że tworzone dla dzieci to delikatne dla skóry, nie uczulające.
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo dobry sposób:)
UsuńA jakie polecasz? Ja szukam czegoś właśnie dla mojej 5-miesięcznej córki i póki co ceny mnie porażają... :(
UsuńJa zakupiłam Mustele bebe enbant cena!! 40zł za 15ml !! Ale też mnie te ceny powalają:( jeszcze nie używaliśmy. Też moja prośba Alinko, co dla dzieci ? Wiem, że Ty nie dzieciata ale może masz większą orientację w tej dziedzinie :)
UsuńPozdrawiam :)
Dobry pomysł, ale te kremy nie zawsze maja fotostabilne filtry a np. tylko mineralne a to dla osoby dorosłej, kobiety, która chce się chronić za mało.
UsuńJest sporo niedrogich kremów dla dzieci i dorosłych-dobrych !
np. seria rossmanowska- proponuje poczytac KWC na wizaz.pl
Ja na twarz używam sopot sun 30, krem przeciwzmarszczkowy-jak na razie dla mnie super-mam cere suchą.
Na ciało, balsamy z rossmana.
Właśnie mam problem bo nie wiem kompletnie jaki filtr kupić, też wolałabym koloryzujący ale dla mnie potrzeba chłodnego,żółtawego odcienia i obawiam się, że będę miała problem ze znalezieniem odpowiedniego...
OdpowiedzUsuńbioderma ma taki jaśniejszy, poszukaj. nie jest całkiem żółty, ale nie ma też 'świnkowego' różu:D
UsuńTylko jak piszesz ze jest trochę ulepkiem i sklad sredni, to boję się jak zareaguje moja cera bo jest kaprysna i wrażliwa choć sucha a zwłaszcza tego lata może mi robić różne niespodzianki ze wzgl. na zmiany hormonalne, muszę się rozejrzeć wśród produktów dziecięcych tylko szkoda, że te często bardzo bielą :)
UsuńMój ulubiony to Lancaster 30 San Age Control. Subtelnie rozświetla buzię.
OdpowiedzUsuńO, tego nie znałam, dobrze wiedzieć:)
UsuńAlino, czy z tego wpisu należy rozumieć, że obecnie nie stosujesz żadnych filtrów?
OdpowiedzUsuńTak, obecnie nic nie stosuje, może kupię coś na wyjazd wakacyjny:)
Usuńjako podisdaczka skóry skłónnej do zapychania polece Uriage Hyseac 30 (jest też 50 ) oil free . Bardzo dobrze sprawdza sie na mojej jak wspomnialam skórze skłonnej do zapychania . Nakładam na niego latem makijaż i nie ma dramatu .
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie;)
UsuńLa Roche, vichy 50, bioderma 50 (koloryzująca i nie) , i Avene mnie albo zapychają, albo podrażniają (dosłownie krwiste wykwity) albo wbijają się bielą w zmarszczki.
OdpowiedzUsuńAle to pierwsze jest ciekawe.
No niestety, moim zdaniem też zostawiają wiele do życzenia:)
UsuńA czy mogłabyś zrobić taki wpis z filtrami drogeryjnymi i aptecznymi ( przykładowe) fotostabilnymi? Bo ta kwestia to czarna magia dla mnie. Ostatnio patrzyłam na ziaję dla dzieci, ale ją odłożyłam....
UsuńPiszesz o filtrach w czasie przeszłym, czy już ich nie używasz?
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że ja właśnie nie używam, ale myślę o powrocie, ale na pewno do żadnych, których próbowałam kiedyś (i mnie rozczarowały). Te, które zaproponowałaś wydają mi się ciekawe, szczególnie dwóm ostatnim muszę się przyjrzeć.
Obecnie nie używam, chyba że w wakacje na plaży itp. Ja mam bardzo odporny fototyp, jak moja ciocia, która niczego nie używała i jej skóra wygląda super... dałam sobie więc spokój:)
UsuńOd tych dwóch ostatnich bardziej polecam pierwsze... tamte jednak mogą być dla skóry meczące.
czyli jesli mam ciemną karnacje i czarne włosy i bardo szybko sie opalam na zlotawo brazowy kolor to cy wystarczy bym uzywala kremow i podkladow z ich faktorem SPF 15,lub SPF 25 ?
UsuńNa ten sezon kupiłam krem dla dzieci Hipp http://work.hipp.pl/tce/frame/main/87.htm. Użyłam dopiero dwa razy i na razie jestem zadowolona. Nie podrażnia (co najważniejsze, bo często mi się to zdarza po różnych kremach, maseczkach itd.), całkiem fajnie się wchłania, nie bieli skóry i najważniejsze bardzo dobrze chroni przed słońcem. Mam skórę, która łatwo ulega poparzeniom słonecznym, dlatego zawsze stosuję krem z SPF 50.
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, że tubka jest z pompką, co dla mnie jest dużym plusem :)
Usuńjak na razie moim ulubieńcem był Anthelios z La Roche Posay, a barwiona wersja Biodermy spf 50 to był najgorszy filtr, jakiego używałam. Zostawiał u mnie okropną, lepiącą warstwę i miałam po nim problemy z cerą. Dla mnie to był koszmarek. Teraz używam filtra UV perfector z L'oreal, sprawdza się póki co.
OdpowiedzUsuńpolecam wszystkim Iwostin solercin 50. Jest wydajny, nie bieli,fajnie sie wchlania, dostepny cenowo chyba ok 30 PLN no i dla mnie najwazniejsze NIE ZAPYCHA. Jeden z lepszych jakie stosowalam :)
OdpowiedzUsuńdla mnie to jedno z podstawowych kryteriów: NIE ZAPYCHA ;) Przekonałaś mnie, rozejrzę się za nim ;)
UsuńZ Iwostinu miałam Aktywny krem punktowy na przebarwienia, 50zł za 15ml! i absolutnie nic nie wniósł na przebarwienia, dlatego jestem zrażnona ich kosmetykami :)
UsuńJa też uzywałam Iwostin solercin, tylko z niszym filtrem bo 25. Dla mojej trądzikowej skóry spisał się super, właśnie kończe opakowanie i planuje kupić spf50. Polecam!
UsuńA mozecie cos mi zaproponowac ? Co rok mam ten sam problem - piegi, ktorch nie lubie. I nie mowcie mi , ze sa urocze czy cos, bo to nie zmini faktu,ze ich nienawidze. To moj kompleks zaraz poi niskim wzroscie.
OdpowiedzUsuńGdy tylko pojawi sie slonce pompewnym czasie wyskakuja te paskudy i trzymaja sie mnie dzielnie do zimy, a na wiosne pojawiiaja sie nowe i tak w. Kolko. Mozecie cos mi poleciic jakis krem z filtrem zeby sie nie pojawialy ? Albo zeby bylyjasniejsze ?
prosze o pomoc. Przeprqszam za mase bledow, ale pisze z tableta..
poszukaj np na wizażu albo ogolnie na googlach kremy rozjaśniające piegi :) poza filtrem mozesz np na noc stosować taki krem :)
Usuń~ K.
bardzo fajne propozycje :) akurat muszę się za czymś rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny post ;) chętnie z niego skorzystam, gdy w najbliższym czasie będę coś kupować z tej kategorii:)
OdpowiedzUsuńW tym sezonie nie wybrałam jeszcze mojego ulubionego filtra, ale latem 2012 królował u mnie filtr z Lierac. Mam skórę wrażliwą, mieszaną, skłonną do zaczerwienień. Recenzja u mnie na blogu oczywiście :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj właśnie zakupiłam LRP, ten koloryzujący. Jestem bardzo ciekawa jak się będzie sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńJa tymczasowo używam kremów do twarzy z NIVEA z filtrem UV, mam nadzieję, że to mi wystarczy do lata;) A później wrócę do tego postu i się zorientuję czego szukać na lato;)
OdpowiedzUsuńJa odkąd zaczęłam kurację maścią Duac długo szukałam kremu z odpowiednim filtrem (Duac, jak i inne tego typu leki, uwrażliwia skórę na działanie promieni słonecznych). Przejrzałam większość postów na wizażu, aż w końcu natknęłam się na krem, który wydawał się być wręcz idealnie dopasowany do moich potrzeb. Stosuję go do dziś, a mowa o Eucerin DermoPurifyer, Kojącym kremie nawilżającym z SPF30. Stosuję go pod podkład i wszystko jest tak jak powinno. Należy jednak uważać, żeby nie nałożyć go za dużo, bo może się rolować. Ale to tylko wtedy gdy nałożymy go za dużo, w normalnej ilości wszystko gra. Nie ogranicza jednak świecenia, ale też nie wzmaga go. Po użyciu pudru i kilku poprawkach w ciągu dnia jest ok. Dla zainteresowanych daję linka na KWC: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=54873
OdpowiedzUsuńA, dzięki za info, na pewno jakaś dziewczyna skorzysta!
UsuńAlinko polecam Ci Iwostoin Solecrin! dobre bo polskie;)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze te wszystkie lepsze filtry są takie drogie!
OdpowiedzUsuńdla mnie jedyną opcją zaproponowaną przez Alinę jest ten 1 szy- KLORANE. Czy ktoś wie gdzie go znaleźć w Warszawie?
Z tanszych widziałam jeszcze Soraya i Eveline... czy one sie nadają?
Hej Alinko ;) A co poleciłabys do cery z zakórnikami i trądzikiem? Bo do tej pory nie smarowałam buzi kremami z filtrem, gdyż bałam sie zapchania. Moze znasz coś lekkiego?
OdpowiedzUsuńOj tutaj bywa różnie;/ normalnie poleciłabym któryś z tych dwóch (phenome/jmo) ale są dość drogie. natomiast te apteczne mają takie sobie składy i ja osobiście nie nakładałabym ich na skóę trądzikową więc ciężki mi Ci polecić coś 'zgodnie z sercem':D
UsuńOk, dziękuję, że nie polecasz mi czegoś w ciemno ;)
Usuńwyłudzaj próbki w aptekach - sprawdzisz co i jak i z czym. Dzięki próbkom nie nacięłam się na kilka kremów, które mnie zmasakrowały. I dalej sobie szukam
UsuńTak, próbki bardzo pomagają:) ja miałam właśnie biodermę z kolorem w wersji jaśniejszej w próbce:)
UsuńJak te próbki wyłudzać ? :) Dajcie przepis :) Mnie nigdy nic nie chcą dawać :) nawet przy większych zakupach, zawsze mówią, że oj niestety nic nie mają i zawsze tylko Ziają częstują :) w ogrooomnych ilościach za co im uprzejmie dziękuję :)
UsuńPozdrawiam :)
Marta
ja to ide i wymyślam - robie w tej aptece często zakupy i często wymyślam :) Ale wymyślam, że coś mnie ta podrażniło, a że pani magister dao mi to i to ale się nie sprawdziło, a czy nie mogłabym spróbować jeszcze tego i tego....i tej wymyślam :)
UsuńPanie mnie znają, i wiedzą ze nie odpuszczę :)
Zawsze mówi się o filtrze przeciw UV(A)... A co z filtrem U(V)B, który też jest podobno ważny?
OdpowiedzUsuńUVB to to światło, które Cię opala, ale może spowodować oparzenia słoneczne oraz czerniaka. To pod tym kątem produkowana jest większość kremów i o ich skuteczności w tej materii mówi wartość SPF.
UsuńFiltrów pod kątem SPF szukają głównie dziewczyny z piegami, przebarwieniami oraz przeprowadzające terapię kwasami.
UVA to światło, które powoduje fotostarzenie skóry - główną przyczynę jej niszczenia wraz z wiekiem (przynajmniej z tych przyczyn, którym możemy utrzeć nosa ;)). Moc filtra UVA wyraża się w PPA bądź PPD, jednak jeśli rzucisz okiem w drogerii - zobaczysz, że mało który producent wspomina o tym na opakowaniu... Ale w dużym uproszczeniu, przepisy zobowiązują firmy kosmetyczne do minimalnej ochrony przed UVA i krem o SPF 30 będzie chronił przed nim na tyle dobrze, by nadawał się na jesień/zimę. Na lato warto poszukać pięćdziesiątki.
Aha - ochrony przed UVA szukają przede wszystkim osoby, które chcą jak najbardziej opóźnić starzenie skóry. Tak jak na przykład ja :)
Szczerze mówiąc zawsze sądziłam, że jest odwrotnie @__@"
UsuńJa uwielbiam filtr firmy soraya :)
OdpowiedzUsuńA ja nie uzywam filtrow, poza chwilami, kiedy jestem nad woda :) Lubie sie opalac :P
OdpowiedzUsuńNie ma to jak się powygrzewać:)ja tez obecnie stosuje filtry tylko na plaży:)
UsuńAle przecież każde promieniowanie jest szkodliwe dla skóry! Głośno o tym w całym internecie, że filtrów należy używać cały rok! promieniowanie UVB wnika w głąb skóry i powoduje szybsze starzenie. Za parę lat odbije się to opalanie na skórze.
UsuńNie UVB tylko UVA ( bo ma dłuższa długość fali)
UsuńAnonimku ja nie opalam się nałogowo a filtrów nie stosuję bo nie jest to dla mnie aż tak ważne:) kobiety w mojej rodzinie nic nie stosowały (a już na pewno nie filtry przez cały rok;) i jeśli mam mieć taką skórę w ich wieku to będzie dla mnie ok:)
Usuńnic nie chce mówić, ale wszystkie się zestarzejemy - czy to ze słońcem czy bez. NIby trzeba, ale są przecież kobity które słońce uwielbiają, a ich skóra wygląda bosko. Moja matka lat 60 - opala się notorycznie, używa słabiutkich filterków a wygląda na 40 lat. Nie ma sprawiedliwości....
UsuńOj nie ma:) grunt żeby się tym za bardzo nie przejmować:)
Usuńprzezroczysta może geny po mamie i u Ciebie zrobią swoje:D
Akurat ja tam nie wysuwałabym argumentów o naszych matkach, ciotkach czy babkach, bo one lepiej się odżywiały, żyły w czystszym środowisku, mniej się przepracowywały i ogólnie ich cera nijak ma się do naszych. Na geny też nie można do końca liczyć, bo połowę ma się od ojca, a nie mamy gwarancji która to będzie połowa ;)
UsuńPrzy czym zgodzę się - każdy się zestarzeje prędzej czy później. Więc nie ma co stawać na głowie, choć trochę się postarać zawsze warto ;)
No właśnie ja stawiam na to lepsze odżywianie, czystsze środowisko (to dopiero w planach, choć w sumie większość życia mieszkałam w miejscu czystszym niż np moja mama) i brak stresu:) a filtry już sobie odpuszczę:)
UsuńPollyanne- nie zgodzę się, że mniej pracowały/ przepracowywały- nie wiem jako kto pracowała woja mama i w jakim wieku jest, ale wiele kobiet mających late 50-70- pracowały i to sporo. Trzeba pamiętać, że PRL to hasła kobiety na traktory itp.- bardzo duża cześć kobiet pracowała fizycznie, w polu, inne w fabrykach, na halach, jako szwaczki. Do tego praca na 2 etaty- w domu z 2 czy 3 dzieci (a niektórzy mieli więcej), praca w domu przy dzieciach i meżu (bo wtedy o partnerstwie nie było mowy)- trzeba było i ugotować i wychowywac dzieci i posprzątać. Co do tego odzywiania to tez nie do końca prawda. Dieta była dośc uboga i monotematyczna, bardzo tłusta. Ale było też mniej zywności przetworzonej- więc na plus. Ale nie wiem czy jedzenie w kółko tego samego, kartoflanek, żurku, placów ziemniaczanych na smalcu itp. to super dieta.
UsuńPlusem dawnych czasów to mniej przetworzonej zywności, mneijsza dziura ozonowa, brak klimatyzacji. A karnacja też odgrywa sporą rolę- bo nby Szwedzi mają mało słońca itp., ale jednak nei wyglądają super młodo w porównaniu do spalonych słońcem południowców. Oczywiście, część wygląda młodziej, ale spotykam też młodo wygladające Hiszpanki czy Greczynki, a smażą sie od np. 50 lat na słońcu po kilka godzin.
Polecam świetną recenzję porównawczą Vichy Capital Soleil 50 i Anthelios La Roche Posay
OdpowiedzUsuńhttp://kosmostolog.blogspot.com/2013/04/emusja-matujaca-vichy-spf-50-kontra.html
Nie jestem autorką tego bloga tylko wierną i oddaną czytelniczką, przywoływany post wpisuje się w tematykę niniejszego postu i może komuś si przyda.
Ja stosuję wspomniany przeze mnei wyżej Vichy Capital Soleil matujący i jestem b. zadowolona. Nie bieli, nie roluje się, równomiernie się rozprowadza, stosuję pod makijaż.
Jest dosyć drogi i mało wydajny.
Dziękuję:)
Usuńo widzę, że ktos tu poleca jeden z moich ulubiony blogów :-)
Usuńtak Ziemolina jest niesamowita :-)
ja też stosuje Vichy Capital Soleil 50 i uważam, że filtry powinno się stosować cały rok, zwłaszcza latem, a nie tylko jak idziemy się opalać.
Alinko, Twój blog także uwielbiam.
Porady makijażowe i pielęgnacyjne zawsze biorę sobie do "serca"(dzięki Tobie stosuje tonik z olejkiem pichtowym na zaskórniki, fajnie sobie radzi).
Pozdrawiam Anam :-)
A ja polecam Uriage Bariesun SPF 50+, który jest przeznaczony do skóry wrażliwej. Szybko się wchłania, nie bieli ani nie pozostawia tłustego fielmu. Bardzo dobrze sprawdza się u mnie pod makijażem.W tej chwili to mój filtrowy ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńOdkupiłam niedawno Bio0dermę (niekoloryzującą) ale jak skończę to spróbuję Pharmacerisa 50+ ;)
OdpowiedzUsuńPharmaceris jest cudowny jeśli chodzi o konsystencję - nie lepi się, nie tłuści, nie bieli ale... kiepską ma ochronę UVA - tylko 2 filtry z czego jeden to parsol który ulega destabilizacji po nałożeniu makijażu. Ten drugi filtr daleko w składzie. Myślałam, że będzie ideał, ale trzeba szukać dalej
UsuńMnie ostatnio mile zaskoczyły filtry z... vichy! Na prawdę mają w tym roku ciekawe produkty zwłaszcza ten matujący filtr :) poczytaj na Kwc ma bardzo dobre opinie :)
OdpowiedzUsuńA co uwazacie o oleju z pestek malin? Tez ponoc zawiera filtry, tylko czy wystarczajace?
OdpowiedzUsuńKochana ciężko to ocenić (coś między spf 20 a 50), ale myślę że jako naturalne lekka ochrona będzie całkiem fajny:)
Usuńo tak, pestka się sprawdza:)
UsuńHej, mam takie głupiutkie pytanie: Jak stosować krem z filtrem (chodzi mi o twarz, bo na ciało to wiadomo)?
OdpowiedzUsuń- przed kremem na dzień,
- po kremie na dzień,
- zamiast...?
Z góry dziękuję :)
A.
To czy stosujesz go zamiast kremu na dzień, zależy od tego jakie funkcje spełnia Twój krem. Jeśli w jakimś stopniu działanie filtra będzie się z nimi pokrywało to możesz go pominąć, a jeśli będziesz chciała przy nim zostać, filtr idzie na górę:)
UsuńDzięki - krem na dzień stosuję dla nawilżenia :) Uznam więc, że na dłuższe wylegiwanie na plaży (tylko wtedy potrzebuję filtrów) mogę go sobie odpuścić i nałożyć tylko filtr :)
UsuńA.
A ja czytałam gdzieś na stronie anglojęzycznej, poleconej przez którąś blogerkę ( niestety nie pamiętam której) że to własnie filtry trzeba nakładać na gołą skórę jesli mają zadziałać! jesli najpierw nalozymy krem, to substancje filtru juz sie tak nie wchłoną. jestem pewna ze to była wypowiedz dermatologa, niestety nie mam linka. Moze ktos tez to slyszal i podpowie?
UsuńU kasi D w ostatnim filmiku.
UsuńJa pytałam o to w aptece u farmaceutki i ona powiedziała, że krem z filtrem zawsze na krem na dzień.
UsuńPhenome to dla mnie porażka, bieli, tłuści, a do tego chyba poziom ochrony nie jest wielki, miałam zaczerwienioną skórę podczas stosowania jego. JMO ma taki sam poziom ochrony, a różnica jest duża - faktycznie chroni skórę.
OdpowiedzUsuńZ drogeryjnych całkiem lubię sorayę, 30, jest stabilna, nie bieli i jest w dobrej cenie.
Ja jestem wierna Pharamcerisowi 50+. Praktycznie nie ma zapychaczy, dobrze chroni. :)
OdpowiedzUsuńPolecam ogromnie filtr firmy Matis Reponse Jeunesse, Cityprotect 50. Dla mnie jest to absolutny mistrz, nie bieli, ma konsystencję mleczka, super pachnie, ma też właściwości pielęgnacyjne, jest bardzo wydajny, można go użyć również na makijaż, by dołożyć ochrony w ciągu dnia. Jego tańszym zastępcą jest nuxe z filtrm 30, absolutnie go uwielbiam i jest o wiele tańszy. Niestety obydwa są raczej ciężko dostępne :(
OdpowiedzUsuńJa od prawie roku zamiast kremu nadzień używam tylko produktów przeciwsłonecznych, ale na razie swojego ideału szukam na dolnych półkach cenowych :) Z tych fotostabilnych i o SPF co najmniej 30 (czyli dobre na okres jesień/zima, ewentualnie wiosna) przetestowałam póki co dwa opakowania Ziai oraz Sorayę - z obu byłam zadowolona, choć z Soraya bardziej. Teraz zamówiłam sobie krem z Avonu - mają i taki z SPF 30, i z SPF 50, ale znalazłam skład tylko tego pierwszego i wygląda nader obiecująco, więc to na niego padł mój wybór. Chciałabym przed pełnym rozpoczęciem sezonu zdobyć skądś skład pięćdziesiątki i gdyby spełniała moje standardy pod względem Parsolu oraz fotostabilności, to mogłabym znaleźć swój niedrogi ideał na lato :)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie na etapie poszukiwania filtra i spadłaś mi jak z nieba tym postem
OdpowiedzUsuńPodreptam do po Klorane, na wizażu też same pozytywy.
Dzięki wielkie!;)
Cieszę się:)
UsuńPodobno krem z filtrem powinno się nakładać kilka razy w ciągu dnia, żeby zapewnić optymalną ochronę, jak to jednak odnosi się do stosowania podkładu itd ?
OdpowiedzUsuńTakie dokładanie obowiązuje wtedy, gdy filtr jest albo niestabilny chemicznie (rozkłada się pod wpływem składników na przykład podkładu) albo niefotostabilny (czyli rozkłada się sam z siebie wraz z upływem czasu). Dlatego filtromaniaczki szukają filtrów stabilnych & fotostabilnych, bo takich (o ile się ich w ciągu dnia nie zetrze, nie spłyną z potem itd.) nie musimy w ciągu dnia poprawiać :)
UsuńJa mam pytanko:) trochę głupie ale wole sie upewnić:) kupiłam sobie w tamtym roku La Roche Posay, Anthelios zniknęła może połowa i tak sobie zimował na połeczce... termin do 2014 ale nie przeszkadza to że był otwarty tyle czasu? moge go uzywac też i tego lata bez obaw ze coś sie tam z nim w srodku podziało złego? :)
OdpowiedzUsuńJa też mam filtr z LRP z zeszłego roku i będę na pewno go używać (podobnie jak Tobie zostało mi ok. pół). Spójrz - na opakowaniu jest taki słoiczek z napisem np. 12M. Oznacza on, że po otwarciu produkt jest ważny 12 miesięcy. Ty też powinnaś mieć taki znaczek i jeśli jest tam napisane 12M, to możesz go jeszcze w tym roku użyć ;))
UsuńPozdrawiam
a no racjaaaa xD kompletnie zapomniałam o miesiącach od otwarcia:) dzieki wielkie!! :)
UsuńNie ma sprawy, niech Ci filtr dobrze służy ;)
UsuńJa ostatnio kupiłam filtr 50 Lirene dla dzieci do twarzy i jest naprawdę fajny, a co najmniej ze 2 razy tańszy niż jakikolwiek apteczny.
OdpowiedzUsuńAler też mniej stabilny
Usuńdla mnie ideał to filtr z faceshopu dostępny na ebayu, jest najlepszy na świecie,to jedyny filtr od którego nie łzawiły mi oczy
OdpowiedzUsuńMam cerę lekko problematyczną. Zastanawiam się nad Iwostinem Solecrin SPF 50+ i Flos-Lek Sun Care SPF 50+. Ale zależy mi także na naturalnym składzie, a za bardzo się na tym nie znam. Czy będę wyglądać bardzo blado po SPF 50+? Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJa polecam w 100% Vichy emulsja matująca, pierwszy filtr dzieki któremu nie świecę się na niebiesko :-) naprawdę godny uwagi. Polecam !!!
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawił mnie ten krem z Kolorane - może gdzieś na niego natrafię :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post!
Dziewczyny a uzywała któraś z Was Kimberly Sayer Ultra Light Organic Facial Moisturiser - SPF30?
OdpowiedzUsuńWszędzie próbuje kupić ten filtr ale to naprawde graniczy z cudem - na lovelula jest zawsze niedostepny!
Kilka dni temu kupiłam filtr z Uriage HYSEAC Fluide SPF 50+ przeznaczony do skóry tłustej i mieszanej.
OdpowiedzUsuńPierwsze wrażenie jest bardzo dobre, ale zobaczymy jak się sprawdzi:)
używam filtra la roche posay anthelios XL spf 50, i to jest chyba mój ulubieniec, ale moja skóra nie jest tłusta, nie mam zbyt wielu krostek... ale ten Klorane mnie zainteresował;)
OdpowiedzUsuńAlinko!! kupiłam dziś żyworódkę!wypróbuję sobie maseczkę!
Ja lubiłam filtry Biodermy, w zeszłe lato używałam Biodermy photoderm akn 30, ale przekonałam się zwłaszcza podczas podbytu w Krakowie gdzie temperatury siegały 40 stopniu w słoncu że to za mały filtr ;P
OdpowiedzUsuńa ja bardzo bardzo polecam filtr soraya 30 dla dzieci oraz lirene kids 30 mleczko.
OdpowiedzUsuńOba fotostabline, przyjemne w użyciu, lirene nawet lżejszy od sorai. Makijaż (mineralny) trzyma się pięknie cały dzień.Nie lepi się, jest bezapachowy. POLECAM
no i cena przyjazna, a już w relacji do pojemności to w ogólne miodzio
Ja na temat bielenia chcialabym wcisnac swoje 3 grosze. Kiedys stosowalam kuracje kwasami, a jak wiadomo ta wiaze sie z obowiazkowym nakladaniem filtrow, ktore skutecznie zabezpiecza nasza skore przed szkodliwym dzialaniem slonca. Moja kosmetyczka powiedziala mi, ze tylko "bielace" filtry sa dobrymi filtrami. Dowiedzialam sie takze, ze wlasciwie na rynku kanadyjskim(bo w Kanadzie mieszkam od kilku lat) wlasnie takie filtry dominuja. Zaczelam dociekac dlaczego, ale jakos nie moglam znalezc na to odpowiedzi w sieci. Pewnego dnia bedac u lekarza trafilam na obszerna ulotke na temat ochrony przed sloncem wydana przez Kanadyjskie Ministerstwo Zdrowia. Oczywiscie wzielam ja do domu i siegnelam po nia od razu po przeczytaniu tego postu.
OdpowiedzUsuńOtoz wg ulotki, dobry filtr powinien bielic, a bieli dlatego ze zawiera "zinc oxide" i/lub "titanium dioxide". To wlasnie te skladniki czynia go bezpiecznym. Czasteczki tych skladnikow sa za duze aby przeniknac w glab skory co w rezultacie daje biala powloczke. Na skorze buduje sie taka jakby "przeciwsloneczna skorupka". Jak sie okazuje, rozmiar tych czasteczek ma duze znaczenie w stosunku do naszego ogolnego zdrowia. Biale filtry zawieraja zmikronizowane czasteczki skladnikow, ktore wspomnialam wczesniej, natomiast te niemal przezroczyste filtry moga tych skladnikow nie zawierac wcale albo tez zawieraja je ale ich czasteczki sa nanoczasteczkami co pozwala im na przenikniecie w glab skory. Takie wlasnie filtry sa niedopuszczone do sprzedarzy na rynku kanadyjskim(w Europie z tego co wiem na rynku niemieckim i francuskim) bo badania naukowe pokazaly ze nanoczasteczki maja zdolnosc przenikania do naszej krwi i badani stosujacy tego typu kosmetyki wykazali niepokojacy poziom "zinc"(czyli po prostu cynku) we krwi. Nie jest tunnapisane jakie znaczenie dla ma nas ten podniesiony poziom cynku we krwi, ale skoro lekarze dermatolodzy mowia, ze to nie jest dla nas dobre to znaczy, ze chyba jest niedobre...
Napisalam to nie zeby sie tu "madralowac", ale moze komus moj komentarz ulatwi wybor filtra w przyszlosci i zamiast marudzic, ze jest bialy, w koncu doceni, ze trafil na dobry kosmetyk, ktory nie wyrzadzi mu krzywdy. Co prawda, chyba nic sie nie stanie jak nalozy sie na skore cos niedobrego kilka razy, ale nie wiemy nic o tym jakie rezultaty moze przyniesc np. wieloletnie stosowanie.
Jeszcze na chwile wracajac do rynku kosmetycznego w Kanadzie, ciesze sie ze przepisy dopuszczajace kosmetyki do sprzedazy tutaj sa tak surowe. Na poczatku nie moglam zrozumiec dlaczego slynny podklad Shiseido z filtrami, ktory tak bardzo chcialam miec jest niedostepny w tym kraju, a po wiesci ze nie przeszedl atestow w sumie jestem zadowolona, ze nie zainwestowalam w cos niezdrowego. Ojjj. Przepraszam, ze zabralam tyle miejsca.
Z tego co wiem, filtrów mamy dwa rodzaje - mineralne i chemiczne. Mineralne to są właśnie tlenki tytanu czy cynku i one faktycznie mogą bielić bardziej niż pozostałe. Jednak istnieje też coś takiego jak substancje chemiczne, które chronią skórę przed słońcem zamieniając jego energię w ciepło, a następnie oddając je do otoczenia - czyli po prostu przez szereg reakcji niedostrzegalnych gołym okiem :) Nie znam argumentów przemawiających za ich kompletną bezskutecznością, jeśli ktoś takowe zna - chętnie się zapoznam.
UsuńA swoją wypowiedź podpieram na przykład tym: http://mediweb.pl/beauty/wyswietl_vad.php?id=966
Ja właśnie poszukuję idealnego filtra, a zbliża się okres letni, więc chyba rozejrzę się za tym Klorane. Mega przydatny post jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym filtrem jest Uriage spf 50, dla skory tłustej i mieszanej. Bardzo dobrze chroni, nie zapycha, nie przesusza. Jak dla mnie - filtr idealny.
OdpowiedzUsuńAlinko ratuj!!!! Jesteś moją ostatnią deką ratunku. Mam 23 lata i juz zauwazyłam siwe włosy. na poczatku to ignorowałam bo był jeden ,dwa. Ale teraz jest ich więcej. Jestem szatynka więc rzucają się w oczy . da się coś zrobić zeby ten proces opóznić albo to zatuszować. Nie chce farbować włosów, bo i tak mam problemy z ich wypadaniem. Więc nie chce ich dodatkowo osłabiać i niszczyć. Bardzo Cie prosze pomóz mi :(
OdpowiedzUsuńJa mam 33 i niestety też siwieją na przodzie samym, muszę co 3 tyd farbować :( a teraz to już po 2 tyg od farbowania widać je z powrotem :( jestem zdruzgotana :( gdyby to było gdzieś z tyłu głowy to bym się nie przejmowała a tu sam przód :(
UsuńKochana sprawdź czy nie masz niedoboru witamin B12 oraz B5, spróbuj dociec jaki jest powód wczesnego siwienia u Ciebie.
Usuńpoczytaj też więcej tutaj:
http://www.laboratoriumurody.pl/forum/metody-na-odsiwianie,t776.html
jeśli chodzi o farby. gorąco polecam herbatint, który na pewno włosów nie zniszczy, jak farbowanie zwykłymi drogeryjnymi:) możesz więc jej użyć, raz na jakiś czas aby pewniej się poczuć. a na wypadanie kozieradka, dobry suplement:)
Ja mam 30-stkę od Lirene, ze złotawą etykietką, nie bieli, ładnie się wchłania, nadaję się pod minerałki (u mnie Lily Lolo) :)
OdpowiedzUsuńczesc
OdpowiedzUsuńa co myslisz o Pharmaceris 30 , ja go lubie a nie znam sie na skladach
Skład: Aqua, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Propylene Glycol, Octocrylene, C12-15 Alkyl Benzoate, Titanium Dioxide, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Caprylic/Capric Triglyceride, Dimethicone, Potassium Cetyl Phosphate, Cetyl Alcohol, Hydrogenated Dimer Dilinoleyl / Dimethylcarbonate Copolymer, Paraffinum Liquidum, Triethanolamine, Carbomer, Alumina, Xanthan Gum, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Stearic Acid, Allantoin, Simethicone, BHA, Phenoxyethanol, Methylparaben, Diazolidinyl Urea, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben
filtry w tym kremie to:
UsuńEthylhexyl Methoxycinnamate - filtr uvb
Octocrylene- filtr uvb
Titanium Dioxide- filtr mineralny, chroni przed uvb i w niewielkim stopniu przed uva
Butyl Methoxydibenzoylmethane- filtr uva, łatwo destabilizowany makijażem
Podsumowując, krem uchroni przed poparzeniem jeśli nie będziesz się zbyt mocno smażyć, ale działanie przeciwstarzeniowe będzie znikome, a po nałożeniu podkładu w zasadzie żadne
Alinko kiedy Ty używałaś tego SVR? Niedawno znów się w niego zaopatrzyłam po dłuższej przerwie i powiem Ci, że jest teraz o wiele ciemniejszy i zdecydowanie ani grama w nim różu... Myślałam, że zwariowałam, ale teraz widzę, że nie :) Unowocześnili najwidoczniej. Szkoda, bo tamta jaśniejsza wersja bardziej mi odpowiadała. Tej używam o wiele skromniej, bo faktycznie jest dla mnie dużo za ciemny. Koniecznie sprawdź to :)
OdpowiedzUsuńOj już spory czas temu:)czy nowy kolor jest bardziej żółty>?
UsuńDokładnie tak. Mogę zrobić jakieś zdjęcia i wrzucić na imgshack, jeśli chcesz :)
UsuńO, jasne dawaj:) na pewno innym też się przydadzą:)
UsuńNie ma problemu, wstawię tu jutro link do fotek :)
UsuńWybacz, że tak późno, ale miałam nawał pracy :)
Usuńhttp://imageshack.us/g/1/10127507/
ALINKO POWIEDZ PROSZĘ JAK MOŻNA ZAMASKOWAĆ DUŻY NOS?
OdpowiedzUsuńTZN. GARBATY...
BŁAGAM POMÓŻ !!!!
ZNASZ JAKIEŚ TRIKI ? KTÓRE BY GO ZAKRYŁY?
Kochana najpierw musisz ładnie wyrównać kolor na nosie kryjącym podkładem lub korektorem. Później w miejscu garbku nakładasz troszkę bronzera- wtedy, patrząc na wprost będzie się wydawał w tym miejscu wgłębiony. możesz też uwypuklić końcówkę jeśli chcesz aby wyglądała na bardziej podniesioną... nałóż tam odrobinę jaśniejszego korektora. Boki nosa możesz też troszkę rozjaśnić:)
UsuńDZIĘKUJĘ BARDZO :*
UsuńUWIELBIAM CIĘ ZA TO ,ŻE ZAWSZE ODPISUJESZ NA KOMENTARZE, ŻYCZĘ CI ABYŚ ZASZŁA W ŻYCIU BARDZO DALEKO :*
wiem,że się trzymasz z ANWEN ale muszę to napisać... ONA NIGDY NIE ODPISUJE W KOMENTARZACH .Mam wrażenie ,że "gwiazdorzy"
Dla mnie jesteś KOBIETĄ SUKCESU !! :))
CZekam na jakieś wiosenne makijaże :) !
Może post z najlepszymi eyelinerami ?
Dziękuję:) No co Ty Kochana, Anwen odpisuje, ale ma tyle komentarzy że pewnie na wszystkie nie daje rady:) ja też często widzę że jakieś ominęłam i mam nadzieję że ktoś się mi jeszcze przypomni:)
Usuńo eyelinerach na pewno napiszę:)
lino, a co myślisz o Kremie Nivea dla dzieci na słońce ? :) Cena przystępna tylko czy warto ? :)
OdpowiedzUsuńJa stosuję już drugi rok ten krem ( spf 30) i jestem z niego strasznie zadowolona. Nadaje się też pod makijaż. Początkowo może sprawiać wrażenie zbyt ciężkiego ale szybko twarz go 'chłonie' :)
Usuńoj Alino a mi zjadło :) przepraszam :)
OdpowiedzUsuń:) akurat go nie miałam więc ciężko mi powiedzieć, ale może ktoś się odezwie:)
UsuńA w jakim wieku jest maleństwo? U nas najlepiej sprawdzają się kosmetyki marki Mustela i te mogę polecić w 100%. Na niveę i j&j moja mała dostała uczulenia.
UsuńTak, tylko, że Mustela ma taaaakie ceny :)
UsuńMustela ma ceny, to fakt, ale jak wspomniałam, moja ma uczulenia na drogeryjne kosmetyki, a na mustele, biodermę nie ( z avene tez sie nie polubila ). Wiec nie wazny grosz dla mnie tylko dobro dziecka :) W sobote kupilam krem z biodermy, 200 ml, za nieco ponad 50 zl, bo akurat byla promocja.
UsuńNie mam dużych doświadczeń z takimi kremami. Raz (rok temu) skuszona promocją na LRP kupiłam krem do cery wrażliwej, 50+. Miał okropny zapach, nie bielił mocno ale twarz mi po nim wypaliło (była strasznie poparzona, miałam pokrzywkę). Nie wiedziałam, że to przez ten krem (pamiętam, że zmieniłam wtedy też jakiś kosmetyk) i trochę się nim katowałam. Po metodach odstawiania różnych mazideł wyszło, że to jego sprawka. W tym roku byłam mądrzejsza i poszłam do apteki po próbki. Dostałam dwie próbki z Biodermy: Photoderm SPF 30 AKN Mat oraz Sensibio AR BB Cream. O pierwszym się jeszcze nie wypowiem a o drugim mogę. Ten krem faktycznie dopasowuje się do cery (znaczy kolorem a jest tylko jeden odcień) ale po 2-3h cera świeci się bardzo (mam mieszaną/normalną). Nie kryje za bardzo, może tak jak krem tonujący. Na pewno go nie kupię. Z tym drugim, do mieszanej cery na razie nie miałam dobrego doświadczenia ale to były raptem dwa użycia wiec trudno powiedzieć (w każdym razie też się po nim świeciłam). Muszę poszukać jakiegoś kremu, może skusze się na Klorane.
OdpowiedzUsuńA ja tak nie na temat :)
OdpowiedzUsuńAlino, wypróbowałam tę odżywkę z Tołpy, którą tak zachwalałaś :) Trochę miałam obawy czy aby nie przereklamowywujesz :) a tu proszę takie miłe zaskoczenie :) Piękny, subtelny zapach, włosy sa takieeee mięciutkie po niej :) a w momencie nakładania włosy zachowują się zupełnie inaczej niż przy nakładaniu innych odżywek i masek :) sa takie podatne i takie delikatne :) dziękuję :)
Zakupiłam też tę oliwkę kokosową oil medica ale użyłam jej dopiero ra zwięc jeszcze za wczesnie aby cokolwiek powiedzieć :) pozdrawiam serdecznie :)
O to super! Strasznie sie cieszę, ja właśnie przed chwilą, wycisnęłam z niej resztki i wiem że czas na nowe opakowanie:))
UsuńSuper post i bardzo na czasie, ja się właśnie czaję na tego la roche, chociaż chłopak coś mówił, ze mi kupi bo mu nie daję spokoju;)
OdpowiedzUsuń... nie mam pojęcia czy dobrze zrobiłam ale wczoraj zakupiłam krem z filtrem do twarzy dla dzieci z HIPP... mam nadzieję, że się sprawdzi... ;)
OdpowiedzUsuń... no i lubię też 50 z La Roche Posay... :)
Dziewczyny wiecie moze ktore podklady nie maja olei, sa bardziej mineralne? Podobno rimmel 25h do takich sie zalicza a po nim mnie nie wysypuje ALE niestety ma dwie znaczace WADY : najjasniejszy jest za ciemny i jest ciezki. Ktory fluid nie ma olei w skladzie?
OdpowiedzUsuńKasia.
Alinko, a mogłabyś zrobić post o polecanych przez Ciebie podkładów na lato?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Ja mam od niedawna Synchroline, Aknicare Sun Cream SPF 30 i jest cudowny! Już wtrakcie wcierania przestaje być jakkolwiek widoczny. W ogóle nie widać, że go nakładałam. Inne filtry bieliły moją twarz tak, że wyglądałam jak trup i na samo słowo filtr robiło mi się źle, dlatego używałam je co najwyżej do ciała. Do tego zapychały moją skóre. Z tym filtrem nie ma zupełnie takiego problemu. I można spokojnie nakładać go pod makijaż. Jedynie cena ok. 52zł może odstraszać, ale za tak dobry produkt warto.
OdpowiedzUsuńJa wczoraj na doz.pl zamówiłam filtr Sanosan dla dzieci 50, jest stabilny, mam nadzieję, że się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńHwj :) Nie wiem czy już wcześniej któraś wspomniała ,ale ja odkryłam doskonały , lekki krem z filtrem 30 :) o tutaj recenzja na moim blogu :
OdpowiedzUsuńhttp://jkochajszlocha.blogspot.com/2013/04/jak-znalezc-nietusty-nadajacy-sie-do.html
Pozdrawiam ;) dobrze spożytkowane 10 zł a nie 50 :))
Ale to filtr 30 a my poszukujemy też takich na gorące lato i słoneczko :) 50 pilnie poszukiwana :)
UsuńA możesz powiedzieć skąd wzięłaś dane, że ten krem ma SPF 30? Bo miałam go w ręku i na opakowaniu nic mi się nie rzuciło w oczy, na stronie producenta też nic nie ma, a co najciekawsze - krem nie ma w składzie żadnego ani mineralnego, ani chemicznego składnika chroniącego przed słońcem. Ma co prawda witaminę E uznawaną za naturalny filtr, ale to jest pod koniec składu i nie ma mowy, żeby ona tę trzydziestkę zapewniła...
UsuńOd pewnego czasu moimi ulubieńcami są filtry azjatyckie. Są dużo lżejsze, nie tak tłuste jak 'nasze', a do tego całkiem przyjemnie matują. Polecam mleczo Missha All Around i Innisfree No Sebum Sunblock. Ten ostatni trzymał moją skórę w ryzach mimo wysokich temperatur, mat absolutny. Ceny porównywalne z aptecznymi, ale komfort używania duuużo większy :-)
OdpowiedzUsuńA ochrona niestety duuuużo mniejsza:(
UsuńW mojej kosmetyczce od jakiegoś czasu goszczą tylko filtry azjatyckie i bardzo je sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńPolecam emulsję matującą Vichy Capital Soleil SPF 50. Matuje, ale wysusza, ani nie ściąga skóry, nie bieli, nie błyszczy się.
OdpowiedzUsuńBije na głowę Biodermę AKN Mat.
A mnie po tej masce z tołpy włosy wypadają, jak używam maski loreal nie wypadają prawie w ogóle
OdpowiedzUsuńHej :) Ja dzięki Urbankowi odkryłam nową miłość: koreański filtr Face Shop Natural Sun SPF 45. Jest lekko koloryzowany (lekko! Co znaczy że nie jest ani biały ani ciemnobeżowy jak większość takich na naszym rynku, tylko taki "ecru"), w moją mieszaną cerę wchłania się migiem i ma całkiem fajne krycie, spokojnie możemy obejść się bez korektora :)To pierwszy filtr o tak wysokim SPF, po którym nie czuję się, jakbym wysmarowała się kostką masła :) Nabyłam też Innisfree SPF 50 (również Korea), ale jeszcze nie otwierałam.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Magda
Witaj :) czytam Twój blog od niedawna, jednak zainspirował mnie do zmiany moich nawyków pielęgnacyjnych, wcieram olej łopianowy we włosy, olejek pichtowy w walce z zaskórnikami, stosuje olej kokosowy i oliwkę BabyDream zamiast balsamów i widzę znaczną różnicę, przede wszystkim w jakości mojej skóry. Codziennie odwiedzam Twój blog z nadzieją na nowy post :) to chyba uzależniające. Miałabym do Ciebie prośbę o odpowiedź.... ponieważ piszesz o naturalnej pielęgnacji, o kosmetykach pochodzących z naturalnych składników, ale jeśli już zdecydujemy się na pielęgnację drogeryjnymi kosmetykami to na co zwracać uwagę? Na jakie substancje szczególnie zwracać uwagę na etykietach kosmetyków? Dlaczego i jakie to może mieć konsekwencję jeśli takowych użyjemy? Nie znam się jeszcze tak dobrze na składach kosmetyków dlatego chciałabym wiedzieć czego unikać jak ognia. Z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Monia
Ja ostatnio na gwałt poszukiwałam jakiegoś kremu z mocnym filtrem do twarzy, gdyż w niedzielę zuważyłam pierwsze oznaki opalania się (a szybko się spiekam - robię się cała czerwona i niestety kolor nie chce brązowieć). O dziwo znalazłam całkiem przyzwoity krem Lirene z filtrem 30. Za szybko, by uznać krem za cud, ale radzę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńAlinko Alinkoooo!! ;) kiedy filmik z jakims makijazemm? :D
OdpowiedzUsuńJa zbieram się do kupna filtra do twarzy ze Skin79 :) Aktualnie używam słynnej Sorayi SPF 45, ale po pierwsze, nie wydaje mi się najlepszy pod makijaż, po drugie, nie wiem, czy zapewnia jakąkolwiek ochronę przed promieniowaniem, chyba wolę zaufać w tej kwestii Azjatom.
OdpowiedzUsuńAlinko a ten skład ?
OdpowiedzUsuńSkład INCI:
aqua, triethyl citrate, cetearyl alkohol, ethylhexyl methoxycinnamate, octocrylene, diethylamino hydroxybenzoyl hexyl benzoate, bis-ethylhexyloxyphenol methoxyphenyl triazine, alcohol denat., methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol, propylene glycol, glycolpalmitate, arachidylalcohol, dimethicone, cetearylglucoside, behenyl alcohol, cyclopentasiloxane, benzyl pca, xanthangum, arachidyl glucoside xydroxyethyl acrylate, decyl glucoside, squalane, c30-45 alkyl cetearyl dimethicone crosspolymer, polysorbate60, sodiumhydroxide, phenoxyethanol, sodium hyaluronate, bht, parfum (fragrance)
ukochany filtr Caudalie - Soleil Divin Anti-Ageing Face Suncare SPF 50
OdpowiedzUsuńuwielbiam, i może komuś się spodoba, bo na pewno warto sprawdzić
przepraszam że jako anonim, julia
aqua (water), octocrylene, dicaprylyl carbonate*, ethylhexyl salicylate, phenylbenzimidazole sulfonic acid, butyl methoxydibenzoylmethane, sucrose polysoyate*, glycerin*, caprylic/capric triglyceride*, methylene bis-Benzotriazolyl tetramethylbutylphenol, tromethamine, c20-22 alkyl phosphate, c20-22 alcohols*, bisethylhexyloxyphenol methoxyphenyl triazine, potassium
cetyl phosphate, parfum (fragrance), tocopheryl acetate*, dimethicone, ammonium acryloyldimethyltaurate/vp copolymer, decyl glucoside*, xanthan gum, caprylyl glycol, potassium sorbate, polymethyl methacrylate, palmitoyl grape seed extract*, sodium phytate*, propylene
glycol, sodium carboxymethyl betaglucan, tocopherol*, benzyl salicylate, linalool, butylphenyl methylpropional, geraniol, citronellol, benzyl benzoate.
* origine végétale.
Hejka, a ja kupiłam przez e-bay koreański "The Skin House UV Protection Sun Block Sunscreen SPF50+ PA+++ 60ml", obecnie testuję. (przeczytałam na jednym z blogów - był polecany).
OdpowiedzUsuńTeż robiłam niedawno post filtrowy:) A tam nowe odkrycie z LRP, będę wracać do tego filtra na pewno.
OdpowiedzUsuńAlinko a mozesz mi napisac czy ten jest ok jako przeciwstarzeniowy ?
OdpowiedzUsuńAknicare
Skład: Aqua, Triethyl Citrate, Cetearyl Alkohol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Octocrylene, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Alcohol Denat., Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Propylene Glycol, Glycolpalmitate, Arachidylalcohol, Dimethicone, Cetearylglucoside, Behenyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Benzyl Pca, Xanthangum, Arachidyl Glucoside Xydroxyethyl Acrylate, Decyl Glucoside, Squalane, C30-45 Alkyl Cetearyl Dimethicone Crosspolymer, Polysorbate60, Sodiumhydroxide, Phenoxyethanol, Sodium Hyaluronate, Bht, Parfum (Fragrance)
Polecam kremy z tlenkiem cynku, nie zawsze na kremie jest napisane, że ma SPF, dlatego warto czytać składy, między innymi właśnie tlenek cynku jest filtrem. Ja używam kremu iwostin dla tłuścioszków, w ogóle nie bieli, dla mocno przetłuszczającej się skóry jest słaby, ale ja go lubię:)
OdpowiedzUsuńUżywałam Biodermy 30AKN i niestety nie byłam zadowolona. Bardzo szybko skóra przyzwyczaiła się do tego filtra. Ponadto z czasem zauważyłam nasilone zapychanie porów. Obecnie stosuję filtr Vichy Capital Soleil Emulsion Anti-Brillance 50 i jestem z niej zadowolona, a na noc stosuję Isotrexin ze względu na trądzik.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twojego bloga. Jestem wielką fanką kosmetyków i pielęgnacyjnych i tych kolorowych. Na Twoich filmikach uczyłam się jak nakładać bronzer i róż. Dziękuję Ci bardzo:)
Może zrobiłabyś kiedyś filmik o bazach? Ja ze swojego doświadczenia wiem, że są one zapychają, ale i niekiedy potrzebne. Najlepszą jest Porefessional Benefit.
witam dziewczyny dobry jest tez krem z filtrem30 KIMBERLY SAYER ULTRA LIGHT nie zapycha i ma nawet dosc dobry sklad pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwitam dziewczyny dobry jest tez krem z filtrem30 KIMBERLY SAYER ULTRA LIGHT nie zapycha i ma nawet dosc dobry sklad pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDroga Alu, śledzę Twoje posty od czasu do czasu (szkoda że nie zawsze mam czas). Jakiś czas temu z uwagi na nadchodzące lato postarałam się o nowy krem z filtrem. Oczywiście z naturalnym. Dotychczas stosowałam SVR 50 ECRAN MINERAL TEINTE. Jak będziesz miała okazję to popróbuj MEDIK8 PHISICAL SUNSCREEN SPF30.
OdpowiedzUsuńJohn Masters Organics, SPF 30 Natural Mineral Sunscreen też miałam. Jego cena za 50ml to prawie 135zł a tego z Medik8 za 90ml płacisz teraz 200zł. Mi ten drugi bardzo przypadł do gustu. Póki co jest NAJ :) ...do czasu kiedy czegoś innego nie odktyję :)
Witam, mam problem z codziennym używaniem filtrów:( ponieważ filtry nakładane pod makijaż i nie tylko działają do ok 2-4 godzin i po tym czasie należy powtórzyć aplikację i to oczywiście obficie żeby zadziałał (ok jednej pełnej łyżeczki ) makijaż po takiej aplikacji z całą pewnością nie nadaje się do dalszego noszenia :( pozostaje jeszcze krem koloryzujący z filtrem uv który podobnie po 2-4 h aplikujemy ponownie, czyli minimum 3 warstwy kremu, ciężko mi to sobie wyobrazić więc chyba pozostaje tylko wybór albo makijaż albo wysoka ochrona przed uv, jeśli ktokolwiek może napisać jak to rozwiązać będę bardzo wdzięczna :) interesuje mnie ochrona min spf 30 i uvb, uva.
OdpowiedzUsuńDziewczyny pomocy! czy przy stosowaniu effeclaru duo konieczne są filtry?
OdpowiedzUsuńA ja używam innego kremu z filtrami, którym jestem zauroczona i postanowiłam się tą wiedzą z Wami podzielić:) Moje odkrycie to naturalne kosmetyki Earthnicity Minerals. Po pierwsze posiadają ochronę UVA i UVB na poziomie SPF 15 (czyli dwutlenek tytanu i tlenek cynku). Po drugie wyjątkowo trwałe, więc makijaż nie spływa, tym samym długo chroniąc naszą cerę. Po trzecie wodoodporne, więc chronią także przed wodą i potem, a do tego wszystkiego skomponowane tylko z minerałów, więc nie zawierają wody, związków chemicznych itd. Gorąco Wam polecam:))
OdpowiedzUsuńAlinko a czy moglabys powiedziec co sadzisz o filtrze Neutrogena Ultra Sheer Dry Touch? Czy jest to filtr fotostabilny? Wybacz ale jestem zupelnie zielona w tym temacie. Bylabym bardzo wdzieczna gdybys mogla podzielic sie swoja opinia :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńActive: Avobenzone (3%), Homosalate (15%), Octisalate (5%), Octocrylene (4.5%), Oxybenzone (6%), Other: Water, Butyloctyl Salicylate, Silica, Styrene/Acrylates Copolymer, Beeswax, Ethylhexylglycerin, PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, Diethylhexyl 2-6-Napthalate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, BHT, Cyclopentasiloxane, Dipotassium Glycyrrhizate, Acrylates Dimethicone Copolymer, Acrylates/C12-22 Alkyl Methacrylate Copolymer, Disodium EDTA, Triethanolamine, Fragrance, Methylisothiazolinone May Also Contain: Chlorphenesin,Benzisothiazolinone
Bioderma zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńPolecam też kupić filtry do ciała (Ziaja) i Wax Sun (Wax Pilomax) do włosów.