Pod postem z konkursem (klik) pojawiły się pytania o sukienkę ze zdjęcia. Przy okazji wyjścia uwieczniłam więc outfit w którym sukienka gra główną rolę.
Upolowałam ją jakiś czas temu w second handzie i od początku czymś mnie urzekła... Marszczone rękawki sprawiają że jest dziewczęca, ale dobrze komponuje się z bardziej rockowymi klimatami i czarnymi rzeczami.
Ach i jeszcze koniecznie zerknijcie na wczorajszego posta (KLIK), szczególnie jeśli macie tłustą lub mieszaną i zanieczyszczoną cerę:)
Kiedyś nie przepadałam za rzeczami z włóczki czy grubszych materiałów, teraz kocham wszelkie swetry, nawet sukienki z włóczki podbiły moje serce i mam w kolekcji jeszcze dwie inne.
Żałuję że upolowałam je trochę późno, bo teraz robi się na nie zdecydowanie za zimno.
W tym momencie zaczęłam intensywne poszukiwania opasek na uszy i czapek. W tamtym roku udało mi się kupić opaskę, którą niestety zgubiłam, ale ratowała mnie w czasie kiedy było jeszcze za ciepło na czapki, ale uszy już marzły. Może widziałyście już coś w sklepach?
Jeśli macie pytania zupełnie nie dotyczące posta chętnie odpowiem więc piszcie:)
buziaki
Alina
skąd kalosze? pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKalosze poleciły mi czytelniczki i to są właśnie te do jazdy konnej z decathlonu:)
Usuńooo jednak kupiłaś :) ile kosztowały?
UsuńKarolina
Też kupiłam :) W promocji kosztowały 64.99zl. Normalnie coś ponad stówkę
UsuńTeż kupiłam dokładnie te kalosze i niestety jestem bardzo niezadowolona. Przemokły już pierwszego dnia do takiego stopnia że moje spodnie były lekko skiśnięte ;/ oczywiście producent zwrotu nie uznał, bo według niego nie przemakaja i zostałam z kaloszami które nie nadają się do niczego :/
UsuńAngelika, to miałaś niezłego pecha :( chyba jakieś uszkodzone Ci się trafiły :(. Ja w tych butach chodzę już któryś z rzędu sezon, sprawdzają się latem i zimą, konno też w nich jeździłam i są póki co niezniszczalne.
UsuńNiestety pech i to spory, moja koleżanka też ma te kalosze i jest zadowolona. No cóż, na pewno już ich nie kupie :)
UsuńTez zakupilam te kaloszki i sa rewelacyjne!64 zl i mam klasyczne,ladnie przylegajace do łydki, modne kaloszki:)
UsuńTo prawda, wyglądają świetnie na nodze :)
UsuńA ja kupiłam świetne, ocieplane kalosze w Lidlu ok 3 tygodnie temu i jestem mega zadowolona.
UsuńA dla mnie te kalosze nie wyglądają ładnie na nodze. Miałam zamiar kupić, ale po przymierzeniu czar prysł :)
UsuńSuper stylizacja, świetne kalosze:)
UsuńA ja mam pytanie o buty ;) Może coś przegapiłam, ale gdzie mogę takie kupic? :)
OdpowiedzUsuńjezu komentarze nad tobą to wyjaśniają....
UsuńStrasznie krótka. Ale rewelacyjnie wyglądasz. Alinko ile masz wzrostu? wyglądasz na wysoką osobę.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa jakiego jesteś wzrostu i wymiarów :) tak ślicznie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuń:) jeśli chodzi o wymiary to nie powiem bo za bardzo się nie mierzyłam, ale wzrostu mam coś około 169-170:)
Usuńnie bardzo. nie za chudo tutaj wygląda jak na ten wzrost. ;)
UsuńJesteś taka piękna, wow!
OdpowiedzUsuńAle krótka! Ale naprawdę śliczna :)
OdpowiedzUsuńAlinko, mogłabyś polecić jakieś sh, które warto odwiedzić w Krakowie? Byłabym bardzo wdzięczna :) Pozdrawiam i miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńJasne, ja osobiście najbardziej lubię artusy (najlepsza jest hurtownia na al. 29 Listopada 94 ) i second handy na filipa oraz limanowskiego (szczególnie ten na początku jeśli idziesz od bohaterów getta, chyba pod numerem 24:)
UsuńA oprócz na 29 listopada jest gdzies jeszcze jakis dobry artus ? Koleżanka mnie kiedys zabrala do bigi i tam tez mozna znaleźść fajne ciuchy jak na plaszczyk z croppa =)
Usuńwłaśnie bigę muszę odwiedzić:) fajny artus jest na filipa i szlaku a to centrum:)
UsuńJa bige odwiedzam na dużej górce w Bieżanowie bo tam maja duza hale bylam na wrocławskiej kilka razy ale tam jest taki pizdziawkowy sklep i mnie osobiscie nie udalo sie tam nic znaleźć takze artusie na szkaku nadchodze ;D
Usuńo dzięki za info, dobrze wiedzieć:)
UsuńNa Wrocławską chodziłam bardzo często, i upolowałam kilka fajnych rzeczy:P Ale faktycznie w chłodne dni jest tam okropnie zimno:/ Z kolei nie urzekła mnie bigowska wielka hala :P
UsuńSukienka przepięknie uniwersalna :)...tylko taka długość na obecną aurę faktycznie może nas przyprawić o przewianie pupska :P. Kurczę mamy wzrostu tyle samo,a na zdjęciu wyglądasz na minimum 1,80m :)
OdpowiedzUsuńHej Alinko! Mam pytanie dotyczace maseczki z kory dębu. Czy kora nie zabarwia ci buziaka bo takie słuchy mnie doszły ze podobno ona potrafi barwić. Maja
OdpowiedzUsuńnie, nie zabarwiła:)
UsuńBedzie dobra do czarnych grubych rajt więc pochodzisz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://boskikufer.blogspot.com/
Pięknie wyglądasz Alinko! W sukience urzekł mnie kolor i wygląd, choć dla mnie jest ciut za krótka. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńAlinka jest tak zgrabna, że nawet krótszą mogłaby założyć!
UsuńDla mnie osobiście za krótka, więc prędzej bym ją nosiła jako tunikę, ale niewątpliwie jest urokliwa.
OdpowiedzUsuńno w sumie do leginsów też może być, pewnie tak będe ją nosić jak zacznie być zimniej:)
UsuńCudna ! Ale tylko dla szczuplutkich. A buty musze oblukac koniecznie w sklepie.
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie, też uwielbiam second handy, można w nich upolować fantastyczne rzeczy, czego dowodem jest Twój dzisiejszy post ;-)
OdpowiedzUsuńA pasek skąd? bardzo ciekawy.
Buziaki,
Kori
świetna torba
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka :) ślicznie w niej wyglądasz :) z resztą, ładnemu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Kocham sukienki a ta jet po prostu boska :)
OdpowiedzUsuńnozki fajne dupcia tez ksztaltna :)
OdpowiedzUsuńKochana Alinko! Pisałaś kiedyś, że Twój chłopak ma dłuższe włosy od Ciebie, da radę prosić o zdjęcie włosów Twojego chłopaka? ;) jestem bardzo ciekawa, jakie ma włosy :)
OdpowiedzUsuńśliczna jest ta sukienka ;)
OdpowiedzUsuńsukienka naprawdę cudna ;)
OdpowiedzUsuńMateriał wygląda na akryl.
OdpowiedzUsuńTypowy właśnie do płaszczy jesiennych :)
Bardzo lubię tuniki z grubszej dzianiny. Fantastyczne są do nich trochę grubsze rajstopy i proste kozaki. U Ciebie kalosze do tego prezentują się bardzo ciekawie. Mój ulubiony kolor na jesień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
podoba mi się krój :))
OdpowiedzUsuńTa kurteczka dodaje uroku sukience :) Mogę spytać gdzie ją kupiłaś? to H&M?
OdpowiedzUsuńFajnie że pokazujesz outfity z tanich rzeczy z sc które masz, a nie jak inne blogerki z rzeczy które wysyłają im sklepy
OdpowiedzUsuńfajny zestaw, kalosze są świetne:)
OdpowiedzUsuńJa zamiast kaloszy założyłabym ładne kozaki.
Usuńmam pytanie z innej beczki... czy któraś kobietka orientuje się, kiedy będą promocje w rossmannie... najlpeiej te -40% ? :)
OdpowiedzUsuńja niestety nie wiem:)
UsuńPrześlicznie wyglądasz w tym stroju :)
OdpowiedzUsuńŁadna sukienka, ale nie podoba mi się jak poszerza ramiona, dlatego bardziej wolę ją w wersji z kurtką.
OdpowiedzUsuńCześć Alinko!
OdpowiedzUsuńJestem na Twoim blogu od niedawna więc niestety nie zdążyłam przeczytać jeszcze wszystkich Twoich wspaniałych wypowiedzi. Imponujesz mi swoją wiedzą dlatego chciałam zapytać (jeśli nie jest to tajemnica) jakie studia skończyłaś i gdzie pracujesz?
Obiecuje Ci, że będę czytała tego bloga do końca jego istnienia! :D
Pozdrowionka:*
Alina nie tak dawno robila post "50 faktow o mnie" czy jakos tak i wlasnie tam wszystko napisala:)
Usuńzerknij tutaj : http://www.alinarose.pl/2013/09/50-faktow-o-mnie.html :)
UsuńCudnie na Tobie leży! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na rozdanie:
http://veronika-bloog.blogspot.com/
śliczna, ale jak dla mnie trochę za krótka ;)
OdpowiedzUsuńBosko w niej wyglądasz jesteś bardzo zgrabna. Sama bym chętnie taką kupiła. Uwielbiam taką długość. Na każdym zdjęciu wyglądasz jak modelka. Świetnym dodatkiem do tej sukienki są piękne rękawki.
OdpowiedzUsuńBuziaczki :*
mam pytanie dotyczące różów w płynie. mogła byś polecić jakiś róż w płynie z rozsądnej studenckiej półki cenowej? ;) dziękuje
OdpowiedzUsuńjasne, albo tinty z mememe: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=50805
Usuńalbo lioele: http://asianstore.pl/140-lioele-pop-tint.html
:)
skąd pasek ?
OdpowiedzUsuńz mohito:)
UsuńŚwietnie wyglądasz, sukienka jest świetna:) Najlepsze są zdobycze z sh.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Alino, pierwszy raz komentuję, podglądam od kilku m-cy (przebrnęłam przez wszystkie posty, jupi!). Zrujnowałaś mój portfel ale jestem Ci przeogromnie wdzięczna za mnóstwo porad i tonę życzliwości jaką masz dla swoich czytelniczek. Przechodzę zmianę zewnętrzną (kozieradka, oleje i masa innych specyfików) oraz wewnętrzną (zaczynam patrzeć co zjadam, myślę także o paleo) dzięki Tobie...a niełatwo ulegam sugestiom innych ;) Czekam na kolejne informacje, te o diecie i kosmetykach. Ps. Twój facet jest mega dzielny...bo domyślam się jak trudno zapanować nad zazdrością gdy zapewne 99,9 % płci brzydszej ogląda się za Tobą na ulicy!! :)
OdpowiedzUsuńKochana, ja strasznie Ci dziękuję i oczywiście trzymam kciuki za Twoje postępy:))
Usuńbuziaki i powodzenia:*
Przepięknie wyglądasz, masz świetną figurę, bardzo kobiecą więc sukienka pięknie leży :)
OdpowiedzUsuńsexy flexy :P
OdpowiedzUsuńSukienka sama w sobie szału nie robi, ale na Tobie wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńAlinko wyglądasz w tej sukience bardzo kobieco :)))
Może Ty albo któraś z czytelniczek doradzicie mi coś:
Mam cerę bardzo tłustą i nie wiem czy na noc powinnam stosować krem nawilżający. Po prostu nie potrafię ocenić czy mi służy. Gdy go nałożę rano moja skóra jest tłusta natomiast gdy śpię bez kremu moja cera jest taka jakby "spocona" (takie odnoszę wrażenie).
Pieknie wygladasz!:) Tak przy okazji, czy moglabys mi polecic dobry przezroczysty zel do brwi? Bo szukam, szukam i cos nie moge znalezc. Z gory dziekuje za odpowiedz:)
OdpowiedzUsuńrevlon ma taki, isa dora, my secret, essence, the body shop:)
UsuńDziękuję!:)
UsuńJa ostatnio kupiłam z catrice i jest w porządku :)
UsuńKiedy zobaczymy Cię w jakimś nowym filmiku? ;)
OdpowiedzUsuńCudna ta sukienka! Mam manie kupowania swetrow nawet latem, wiec doskonale Cie rozumiem :) Odnosnie posta o diecie - az prosi sie o serie wpisow z konkretnymi przepisami :) Wiem, ze Twoje tematy sa bardziej urodowe, ale takie odstepstwo od normy pewnie nie tylko mnie by sie przydalo ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna ta sukienka, fajnie ją "doprawiłaś"
OdpowiedzUsuńfashionery.blogspot.com :)
sukienka boska! kocham takie z grubszego materiału :) ale dupka by mi zmarzła :D widzę ją tylko z grubymi czarnymi rajstopami i obcisłą czarną bluzeczką z długim rękawem pod spód :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka :) abrdzo ładnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! Co do czapek - ja ostatnio wypatrzyłam coś takiego: http://geeko.pl/glowna/68-super-mario-bros-czapka-goomba.html
OdpowiedzUsuńhahaha super;)
UsuńŚliczna sukienka jak i cała stylizacja :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka i cudownie wygląda z rockową kurtką! A kiedy zrobi się chłodniej Alinko to będzie pięknie wyglądać z grubymi, czarnymi rajstopami więc nic się nie bój, i późną jesienią w niej pochodzisz :-))))
OdpowiedzUsuńz taką figurą! bosko wyglądasz i jakie nogi!
OdpowiedzUsuńAlinko, czy oliwka o tym składzie nadaje się do olejowania włosów? Paraffinm liquidum, Isopropyl myristate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Triticum Vulgare Germ Oil, Parfum :)
OdpowiedzUsuńna początku jest parafina, emoilent potem olej migdałowy i olej z kiełków pszenicy:) możesz spróbować, zobaczysz czy Twoje włosy to polubią:)
Usuńdziękuję :)
UsuńSukieneczka piękna:) Mogę wiedzieć gdzie kupiłaś kurtkę?
OdpowiedzUsuńw h&m ale rok temu:)
UsuńBardzo fajna sukienka. Cała stylizacja świetna, a Ty wyglądasz pięknie!:) Takie stylizację właśnie lubię.
OdpowiedzUsuńehh ja się pytam czemu w moim SH nigdy nie ma takich wspaniałych kiecek :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka, choć dla mnie odrobinę za krótka :( za to fason, faktura, kolor materiału MEGA!
OdpowiedzUsuńAlinka kocham Cie <3 ;*
OdpowiedzUsuńZdecydowanie za krótka :/
OdpowiedzUsuńomg jaka rozkoszna ta sukienka :D taka niebanalna, jednocześnie dziewczęca/urocza i klasyczna
OdpowiedzUsuńi jakie Ty masz piękne, zgrabne nogi! (i tyłek) Twoje ciało motywuje mnie do pracy nad sobą :)
dziękuję i powodzenia;)
UsuńJejkuu, Alina figure masz super :) Zazdroszcze..
OdpowiedzUsuńDługie nogi <3 Ale sukienka trochę za krótka. Jak stoisz to ok, ale wyobrażam sobie, że jak usiądziesz to musi być króciutka.
OdpowiedzUsuńwłaśnie sama się dziwię że jest ok:) trochę się rozciąga i dopasowuje:))
Usuńpięknie wyglądasz, lubię Cię w fiolecie- bardzo Ci pasuje ;)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda w połączeniu z tą kurtką :)
OdpowiedzUsuńsukienka stanowczo za krótka!
OdpowiedzUsuńa co Ty nosisz ję jak zakonnica?:P
UsuńNa cieplejsze dni moze byc:)
świetnie wyglądasz :) Sukienka trochę za krótka jak dla mnie, ubrałabym grubsze rajstopy na te chłodne jesienne dni. :)
OdpowiedzUsuńJa bym strasznie zmarzła w takiej sukience, ale kurteczka bardzo fajna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ZielonaPapuga -zielonapapuga.blogspot.com
Jeszcze kilka miesięcy temu patrzyłam naprawdę niechętnie na sukienki, a teraz jest ich coraz więcej w mojej szafie, Twoja stylizacja jest perfekcyjna!
OdpowiedzUsuńprzy Twojej figurze jeszcze obleci, ale jest bardzo krótka :D
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie co do konkursu z Wibo. Czy w kolarzu można użyć zdjęć,m obrazków z internetu innych niż zdjęcia produktów wibo?
OdpowiedzUsuńlepiej nie, bo jednak nie jest to zbyt legalne:) a na ich obrazki jest pozwolenie w tym konkursie:)
UsuńOk :)
UsuńDlaczego nie jestes fanka soi? pisalas o tym w komentarzu pod postem o diecie i jestem ciekawa :))
OdpowiedzUsuńmoże po prostu jej nie smakuje soja
UsuńSukienka super,ale widzę komentarze,że jest za krótka,jak ktoś ma takie nogi jak ty to może sobie na taka długość pozwolić:) . Sama bm chetnie taka kupiła tylko,że ja w" ciuszkolandi" się gubię i wychodzę z niczym nie mam nos to wychwytywania perełek:)
OdpowiedzUsuńTak koleżanka ma piękne nogi i warto je pokazywać całemu światu lecz nie koniecznie cały świat musi podziwiać pośladki koleżanki.. które niewątpliwie wymykają się spod kontroli np podczas wchodzenia na schody :) . Sama mam 173 cm wzrostu i wiem o czym piszę.
UsuńJa też bym takiej sukienki teraz już nie założyła,chociaż mam się czym pochwalić nieskromnie mówiąc;)) ostatnio takie krótkie kiecki to nosiłam jak miałam jakieś 19-20 lat,teraz mi jakoś głupio.
UsuńOgólnie bardzo fajna stylizacja,sukienka i kurtka super,do kaloszy się coraz bardziej przekonuje;)
Och kobieto, dzięki Tobie caaaałkowicie zmieniam sposób pięlęgnacji... ;) Chciałabym się dowiedziec czy mydło Savon Noir z posta http://www.alinarose.pl/2013/09/makijaz-slubny-mojej-przyjacioki.html nada się do peelingu enzymatycznego na szyję i dekolt, a moze nawet twarz ? skórę na twarzy i dekolcie mam skłonną do niedoskonałości, mieszaną, ale zarazem bardzo delikatną i cienką... dlatego poszukuję jakiegos peelingu, który złuszczy naskórek, ale będzie delikatny.
OdpowiedzUsuńPS: pięknie wyglądasz ! ;)
Sukienka prezentuje się fenomenalnie, super w niej wyglądasz.
OdpowiedzUsuńsukienka choć ładna to zdecydowanie za krótka. moim zdaniem ramoneska na tak, kalosze na nie. proste oficerki z szeroką cholewką zdecydowanie lepiej by wyglądały.
OdpowiedzUsuńMasz zestaw Hammam ze skarbów maroka?
OdpowiedzUsuńJa mam i rękawicę przed użyciem radziłabym jeszcze raz przeszyć i ją wyprać. Czarne mydełko super.
UsuńJesteś bardzo zgrabną kobietą i uwielbiam przeglądać Twojego bloga.. ale ta sukienka... jest dala Ciebie wyjątkowo za krótka, wygląda to "niesmacznie". Ubierając buty na wysokim obcasie jedynie do zastosowania jako tunika chociaż też nie bo trzebaby ją było skrócić do długości końca bioder...do tego marszczenie które przysłaniasz paskiem, źle wygląda kiedy obsunie sie z niej pasek co widać na kilku ujęciach, Buty w obłożynie też nie wyglądają dobrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Sukienka wygląda świetnie w zestawie z czarną kurtką i dodatkami :) Bardzo ładna jest ;)
OdpowiedzUsuńmam pytanie, czy ty prostujesz włosy (te od góry) czy po prostu Ci się tam nie kręcą ? :)
OdpowiedzUsuńAlinko mam pytanie dotyczące twojej fryzury.Co robisz,że tak ci się ładnie falują i masz takie uniesione u nasady?
OdpowiedzUsuńMam podobne włosy do twoich,ale jakoś nie mogę wydobyć takich ładnych delikatnych skrętów.
A sukienka b.ładna,ale to już gdzieś tam wyżej pisałam.
Ola
Hej. Od jakiś dwóch tygodniu używam odżywki garnier ultra doux olejek z awokado i masło karite. A od ok tygodnia zauwazyłam wysyp małych krosteczek na szyi w okolicach uszu, przy skroniach. Czyli tak jak opadają moje włosy. Ogólnie mam skłonności do wyprysków gdyż mam cere trądzikową, ale w tych mijescach bardzo się to nasiliło i automatycznie troche przeniosło na reszte twarzy. Od wczoraj podejrzewam o to tą odżywkę. Patrząc w jej skład moglabyś mi powiedzieć, co tak mogło zadziałać? A np z takich żywnościowych produktów, co może nasilać trądzik młodzieńczy jeszcze, mleko? nabiał?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sukienka jest ładna, ale zdecydowanie za krótka, niesmacznie to wygląda i budzi skojarzenia z panną lekkich obyczajów. Efekt jest więc chyba odwrotny do zmierzonego, bo zapewne uznałaś, że krótka i przylegająca lepiej się na tobie prezentuje. Mniej tylko czasami znaczy więcej, ale podkreślam tylko CZASAMI. Nie napisałam tego by cię obrażać, po prostu piszę szczerze:)
OdpowiedzUsuńSukienka mi się bardzo podoba :) !
OdpowiedzUsuńProsiłabym o posta jak nosić opaskę na uszy, jeśli już jakąś opaskę upolujesz. Zawsze wydaje mi się, że takie opaski wyglądają albo dziwnie albo infantylnie a z chęcią zobaczyłabym jak ty ją nosisz. :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądasz, śliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńswietnie wygladasz! :) ale jaka krotka;p
OdpowiedzUsuńAlinko kochana. Jesteś śliczna i masz ładną figurę, ale ta sukienka jest zdecydowanie za krótka. Dziewczyna która napisała, że jak będziesz wchodziła po schodach, to będzie ci wszystko widać ma rację. Kiedyś wchodziłam za taką jedną w króciutkiej spódniczce i widziałam wszystko (na szczęście miała grube rajstopy). Ale to nie był przyjemny widok.
OdpowiedzUsuńAlinko kochana, muszę Ci bardzo, ale to bardzo serdecznie podziękować! Czytam Twojego bloga już chyba od około roku, ale jeszcze nigdy nie komentowałam, sama nie wiem dlaczego, po prostu jestem takim biernym czytelnikiem. Nigdy nie miałam większych problemów z cerą, oprócz paru mikrocyst pojawiających się na brodzie, ale szybko wyleczyła mi je pani dermatolog maścią - skinorenem. Natomiast, w tym roku, w okolicach czerwca zaczęły się z moją cerą dziać niesamowite rzeczy. Zaczęłam stosować podkład mineralny annabelle minerals, który niesamowicie mnie zapchał, co więcej zaczęłam eksperymentować z różnymi olejkami i w efekcie moje czoło wyglądało koszmarnie. Również próbowałam odstawić skinoren, co tylko zakończyło się jeszcze większą ilością wyprysków. Później wyjechałam do Włoch, co tylko jeszcze bardziej wszystko pogorszyło i wróciłam do domu z dwiema wielkimi czerwonymi plamami wokół nosa, masakrycznym czołem i czerwonymi bąblami na policzkach. Oczywiście wróciłam do skinorenu, mydła aleppo, żelu z ava, ale to dopiero tonik z kozierdki, o którym czytałam na Twoim blogu sprawił tak spektakularne efekty! W ciągu 4 dni zniknęła większość blizn a także wyprysków! Obecnie moja twarz wygląda dwa razy lepiej :) Twój blog to prawdziwa skarbnica wiedzy, także powodzenia w jego dalszym prowadzeniu! Może wydałabyś również książkę? :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Ania
Tak Alinko, książka to świetny pomysł!
UsuńAniu strasznie się cieszę:)) Książkę mam w planie ale jeszcze nie wiem kiedy:)
UsuńBardzo lubię Twojego bloga! Pierwszy raz komentuje, a to dlatego, że wykonuję opaski na drutach, sprawia mi to strasznie dużo frajdy :) to link do moich aukcji http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=12658225 , systematycznie dodaję nowe, niedługo pojawią się ze 100% wełny.
OdpowiedzUsuńKochana, piękne, dzięki wielkie już zamówiłam jedną:))
Usuńpięknie na Tobie leży ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz przepięknie! ja niedługo muszę wybrać się na jakiś trip po second handach, dawno mnie tam nie było, a bluzek i swetrów nigdy za wiele :)
OdpowiedzUsuńAch, piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
WingsOfEnvy Blog
:)
Ale ty masz nogi <3 Sukienka map piękny materiał:)
OdpowiedzUsuńCo do opasek - ja rok temu zaczęłam swoją robić na drutach - dobrze, że mi przypomniasłaś, może zdążę skończyć przed zimą:P
Alinko uwielbiam Cię! Kiedyś miałam ogromne problemy z cerą, na szczęście już się z nimi uporałam, ale do tej pory korzystam ze wszystkich Twoich propozycji dla cery tłustej i mieszanej! Mydlnicy lekarskiej też spróbuję na pewno. Na tych zdjęciach wyglądasz jak modelka! Pozdrawiam Cię serdecznie i kochana prowadź bloga dalej! :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz jak milion dolarów :)
OdpowiedzUsuńAlinko sukienka jest piekna i Ty jestes super zgrabna ale sukienka jest za krotka ( a sama jestem fanka mini, wiec nie wynika to z jakiejs pruderii) po prostu wyglada jak bluzka i automatycznie szuka sie gdzie są szorty pod tą bluzką... kiedyś namiętnie ogladałam Trinny i Susannah i one nauczyły mnie pewnego triku, zawsze po przymierzeniu mini, odwracasz sie tyłem do lustra i robisz test "spadajacych kluczy" wiec podnosisz te wyimaginowane klucze i kontrolujesz co w tym czasie widac w lustrze. jak widac ekhmm...., ze tak powiem za duzo to znaczy, ze trzeba zmierzyć cos dłuższego;)
OdpowiedzUsuńsukienka faktycznie trochę przykrótka, ale jakbym miała taką figurę jak Ty, to też bym takie nosiła! :) pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukienka! Świetnie komponuje się z kurtką i kaloszami.
OdpowiedzUsuńSwietnie się prezentują te decathlony i chyba wreszcie doszło do mnie, że muszę je mieć:) Powiedz tylko, czy to prawda, że trzeba się nieźle namęczyć, by je sciagnąć, zwłaszcza z gołej nogi?
OdpowiedzUsuńBardzo lubie sukienki o takiej strukturze materiału, ale nosze je zazwyczaj jak jest chłodniej.
OdpowiedzUsuń