Czas na mały update
mojego problemu z wypadaniem włosów. Zmagam się z nim co roku o tej porze i moje wrześniowe wypadanie to już tradycja. Tym razem jednak, trochę zgodnie z przewidywaniami do zwykłego
wypadania, dołożyło się to, spowodowane odstawieniem hormonów.
Obecnie moje włosy
wypadają garściami. Najwięcej wyciągam ich oczywiście w trakcie
mycia, gdy po lekkim przejechaniu wzdłuż na palcach zostaje ich
cała masa. Pewnie wiele z Was dobrze zna tą sytuację:) Nie martwię
się bardzo, bo włosy mają jedną fajną cechę: odrastają;) Wiem
że uda mi się odbudować ubytki, ale chciałabym też zastopować
wypadanie by nie zaczęły się znacznie przerzedzać.
Spodziewałam się, że
może tak być. Dlatego już na samym początku z kozieradki
przerzuciłam się na mocniejszy Placen Formula Hp (KLIK), polecany przez
moją znajomą. Obecnie zostały mi jeszcze tylko dwie ampułki i
według niej, będę musiała jeszcze troszkę poczekać na efekty. Póki co
wypadanie minimalnie się zmniejszyło, ale największą różnicę
widzę w obrębie baby hair. Jest ich bardzo dużo i większość z
nich znacznie zyskała na długości. Bardziej przerzedzone miejsca
po bokach skroni już całkiem ładnie zarosły.
Placen hp stosuję co
drugi lub trzeci dzień. Ampułki są bardzo duże, mają wygodny
aplikator. Za każdym razem sumiennie wykonuję 8 minutowy masaż
pobudzający krążenie. Uczucie cudownego rozgrzania skóry jest
niesamowicie przyjemne:)
Moje wyniki krwi są
bardzo dobre, niestety na badanie hormonów będę musiała jeszcze
trochę poczekać. Rozmawiałam ze znajomą lekarką, która zaleciła
mi zrobienie ich w 3-5 dniu miesiączki. Jestem ciekawa jak mają się
moje hormony po odstawieniu i właściwie nie liczę na to że
wszystko będzie ok. Takie odstawienie po wielu latach przyjmowania
tabletek potrafi zrobić w organizmie duże zamieszanie. Będę
chciała uniknąć przyjmowania następnych na uregulowanie cyklu i
dać organizmowi trochę czasu.
Moja lekarka poleciła mi
jeszcze Piloxidil, którego jeszcze nie wykupiłam. Chciałam
skończyć Placen Formula Hp i zrobić parodniową przerwę. Jej zdaniem, to
jeden z najbardziej skutecznych środków jakie może przepisać
lekarz w mojej sytuacji, kiedy oprócz zwykłego przesilenia dochodzą
jeszcze objawy po odstawieniu.
Piloxidil zawiera
minoksydyl, który miejscowo pobudza porost
włosów poprzez zwiększenie przepływu krwi. Rezultaty widoczne są
po miesiącu lub dwóch. Zamierzam dać mu szansę, ale za jakiś
czas.
Niżej znajdziecie
pokrewne tematy, które mogą Was zainteresować. To wszystko co
przetestowałam od początku powstania bloga, więc wiedzy jest dużo.
Wiele z Was pyta mnie o
suplementy. Nadal trwam przy swoim Solgarze, ale zrobiłam też
przerwę na Sufrin. Oba działają na podobnej zasadzie, Suffrin
podarowała mi Anwen, Solgar stosuję już dość długo
(więcej pisałam o nim tutaj).
Do tego popijam ziołową
herbatkę na włosy, na którą składa się:
50g Ziela bożego drzewka
50g korzenia łopaniu
50g kwiatu nawłoci
Dajcie znać jak to jest z
Waszym wypadaniem. Czy też nasila się w czasie przesilenia, czy
jest u Was spowodowane innymi czynnikami? A może miałyście problem
z wypadaniem po ciąży?
Jak z nim walczycie?
Buziaki
Alinko, jaki masz model telefonu ?:-)
OdpowiedzUsuńja mam nokie lumia 710 a ten którym robiłam zdjęcia ostatnio to jakiś htc, ale ja dalej nie mogę 'ogarnąć' tych dotykowych hehe:)
UsuńJa bardzo polecam Ci Piloxidil, mi pomógł już w miesiąc! Po dwóch wyrosło mi też pełno nowych włosków, można kupić go bez recepty, ale lepiej skonsultować się z lekarzem. Mi zapisała go moja dermatolog.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post ;)
OdpowiedzUsuńCały czas żyje w lekkim strachu, sama odstawiłam hormony niedawno. Kiedy Ty po ich odstawieniu zaobserwowałaś wzmożone wypadanie włosów? Wszyscy o tym mówią, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji. Wiem, ze to u każdego rożnie, ale pytam bo chciała bym się nastawić na to co może być. Proszę Cię o poradę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie, u każdego jest inaczej u mnie zaczęły wypadać po mniej więcej dwóch, u mojej znajomej już po miesiącu a u drugiej... nic się nie działo:)Ważne jest aby też bardzo sie tym nie martwić i nie stresować bo to też ma wpływ na równowagę w naszym organizmie:)Bądź dobrej myśli, może u Ciebie będzie bezproblemowo:)
UsuńBrałaś tabletki antykoncepcyjne czy hormony na inne schorzenie?
OdpowiedzUsuńantykoncepcyjne:)
Usuńto aż dziwne, że dziewczyna, która tak bardzo dba o zdrowie brała tabletki antykoncepcyjne. ;P
Usuńmożesz ujawnić swoje zdanie na temat wpływu tabletek na organizm kobiety?
p.s. to żadne przytyk, po prostu jestem ciekawa ;)
Marta
Odstawiłaś z przyczyn zdrowotnych czy może planujesz dzidziusia?:) Wiem,że to osobiste pyt,jeśli nie chcesz,nie odpowiadaj:)
UsuńAle byś miała cioć internetowych:PP
Marta właśnie dlatego od początku było to tylko rozwiązanie tymczasowe;)
Usuńtez nie rozumiem, po co te cuda na zdrowie i urodę, skoro i tak się 'pasłas' hormonami... jestes niewiarygodna w tym, co piszesz
Usuń:)) Oj Kochana żeby to było takie proste:) Nie jest tak, że jeśli bierzesz tabletki możesz już zupełnie się podać i jeść czy żyć niezdrowo bo to i tak nic nie da, czy tabletki 'i tak wszystko popsują':)
UsuńHej Alinko,
Usuńkwestia tabletek antykoncepcyjnych wywołała tu niemałe poruszenie :) Mogłabyś więc przygotować posta, w którym opisałabyś wady i zalety brania tych tabletek? Chodzi mi o taki niezbędnik - czego można się spodziewać podczas brania, czego unikać, o czym należy pamiętać, na co zwracać uwagę przed wyborem środków i rozpoczęciem ich stosowania, tak aby nie stracić ich skuteczności i jednocześnie zachować organizm w jak najlepszej formie? Zastanawiam się nad rozpoczęciem brania tabletek, a myślę że mogłabyś rozwiać wieje moich wątpliwości :)
Pozdrawiam,
Żaneta
O rany dziewczyny nie demonizujcie tak tabletek. Wiadomo że nie są obojętne dla organizmu - inaczej by nie działały ;) Ale bez przesady, nie jest tak że "rozwalają i niszczą" organizm - jak wiele osób uważa.
UsuńMają za to jedną, naprawdę groźną wadę: maskują problemy. Człowiek bierze tabletki i myśli że wszystko jest ok, potem je odstawia, okazuje się że nie jest. Ale problemu nie wywołały tabletki - one zamaskowały jego obecność.
No, i zakrzepica. Jedyne czego NAPRAWDĘ trzeba się bać przy hormonach. Więc jak ktoś pali papierosy, jest otyły i prowadzi nieaktywny tryb życia to powinien to sobie dobrze przemyśleć.
Kaśka
Zupełnie się zgodzę z Kaśką i chciałabym stanąć po stronie Alinki. Dziewczyny, przeczytajcie coś o antykoncepcji doustnej z czegoś bardziej naukowego niż google albo popytajcie mądrego lekarza endokrynologa najlepiej, ginekologa również można, zanim napiszecie post pt."po co ci to dbanie o zdrowie i urodę skoro bierzesz tabletki antykoncepcyjne". W moim odczuciu, osoba, która wyraża taki pogląd i jeszcze nie ma odwagi nawet się podpisać, po prostu nie wie, co mówi. Ze swojej strony polecam książki Położnictwo i Ginekologia Bręborowicza, Endokrynologię ginekologiczną Skałby albo jak komuś mało to ze światowych Antykoncepcja Shoupe'go. Potem zapraszam do dyskusji, bo chyba lepiej wiedzieć o czym się mówi, prawda ? :)
UsuńAnia
Ja miałam problem z wypadaniem włosów po ciąży. Bardzo mnie to martwiło, włosy wypadały mi ponad 8 miesięcy, aż zrobiły się zakola. Fryzjerka poleciła mi wtedy produkty pielęgnacyjne ( nie mogłam nic łykać bo karmiłam piersią przez rok). Były to produkty marki Dermena. Rzeczywiście mi pomogły, zahamowały wypadanie włosów i nigdy więcej nie miałam tego problemu.
OdpowiedzUsuńMnie wypadaja wlosy od roku na potege. Juz nie wiem co mam kupowac. Tyle produktow czeka w kolejce, a ja wciaz nie znalazlam przyczyny. Jedna zlokalizowalam i zapobieglam jej, to druga przyszla. I tak w kolko :/
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc bałabym się stosować suplementację połączoną z tabletkami anty (jeżeli o nich właśnie mowa), bo niektóre składniki przeszkadzają sobie wzajemnie, a skutki takich 'eksperymentów' u moich dwóch znajomych nazywają się Oliwia, Marta i Jakub :))
OdpowiedzUsuńSama zauważyłam zmniejszenie wypadania włosów przy zmianie sposobu ich mycia i myciu ich jak najrzadziej. Poza tym często noszę je w warkoczu, zrezygnowałam z kitek i rozpuszczonych, bo te trudniej później rozczesać, a przez szarpanie, nawet lekkie, narusza się cebulki.
Myślę, że nie można opierać się tylko na kosmetykach/witaminach itp. :)
Alinko ja trochę nie na temat. Czy na instagram można wrzucać tylko zdjęcia z telefonu czy też te robione aparatem? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńps. żeby nie robić off topu napiszę że mnie na wzmożone wypadanie pomaga 4x dziennie calcium pantotenicum + 2x dziennie kubek pokrzywy+ mycie szamponem brzozowym, to trio po miesiącu przynosi zdumiewające efekty, praktycznie brak wypadania + prawie 4cm przyrost.
Pokrzywa wypłukuje magnez z organizmu i poleca się picie jej tylko 3 razy w tygodniu.
UsuńNa instagram można dodaawać zdjęcia tylko z telefonu
UsuńMnie od paru miesięcy strasznie wypadają, jak jeszcze nigdy. Połączyłam to z dietą, pewnie brak pewnych elementów w pożywieniu. Kupiłam właśnie szampon Kerastase na wypadające włosy. Zobaczymy jakie będą efekty. Czy miałaś z nim do czynienia?
OdpowiedzUsuńJest całkiem niezły, chociaż wysusza włosy i niektórym może podrażnić skalp. Wiem, że nie jestem Aliną, ale pracowałam na tych produktach przez rok, więc mam niejakie pojęcie :)
UsuńJa też odstawiłam tabletki i teraz, tak samo jak Tobie, włosy wypadają mi garściami:/ ponadto mam trądzik (na szczęście co raz mniejszy) i straszne bóle jajników..a mój ginekolog co na to?.."To nie od tego..wydaje się Pani"..ehh. Czy te wszystkie tabletki wypisywała Ci Twoja Pani doktor pierwszego kontaktu czy ginekolog? Pozdrawiam, Angelika:)
OdpowiedzUsuńHej ja również zaprzestałam brania tabletek anty 3 tygodnie temu, pierwszy okres - ten "z odstawienia" - masakra! Strasznie mnie jajniki bolały, nie mogłam prosto stanąć ani nóg wyprostować bo mnie tak "ciągneło". Już się boję co będzie z kolejnym :P Na razie włosy mi na szczęście nie wypadają...
UsuńU mnie wypadanie włosów pojawiło się jakiś miesiąc-dwa po odstawieniu..i tak jak w Twoim przypadku do dziś bóle jajników nie dają mi się normalnie wyprostować (tabletek nie biorę od 1,5 roku). Alinko ponawiam pytanie czy badania hormonalne może zlecić mi mój lekarz pierwszego kontaktu? Angelika
Usuńte linki do zapuszaczania włosów są świetne :)
OdpowiedzUsuńI-am-Journalist.blogspot.com
Alinko a dlaczego zrezygnowałaś z hormonów? Ich formuła teraz jest taka, że nie wpływają aż tak szkodliwie na organizm..jednocześnie polepszają cerę, włosy, paznokcie i pomagają w tragicznych miesiączkach i bólach.
OdpowiedzUsuńHormony szkodzą, jak każda zbędna ingerencja w organizm. Po kilku latach ich brania czułam się naprawdę źle i z równowagą hormonalną mam problemy do teraz (4 lata od odstawienia tabletek, 2 lata od porodu). A leki, które brałam były najnowszej generacji, o znikomej ilości hormonów, przepisane na podstawie szczegółowych badań. Na pewno nie skuszę się już na tabletki.
Usuńtylko producenci wciskają taką bujdę, że to nie szkodzi :/ nie wiem co za faceci się godzą na to, że ich kobiety to biorą...
UsuńDziwne, znam wiele osób które dziękują Bogu, że są plastry czy tabletki a w śród nich jestem też JA. Dzięki plastrom mam NORMALNY okres, nie ląduje na pogotowiu i nie mam krwotoków...To jedyny powód dla którego biorę plastry, bo ze względu na moje hormony i problem z nimi - są zbawieniem.. U moich znajomych ciężki tabletkom unormowały się hormony i dwie zaszły w ciąże..Dodatkowo sprawy takie jak włosy, paznokcie, pozbycie się trądziku to inna sprawa..
UsuńIle kobiet, tyle opinii..ale nie tylko niby antykoncepcja "szkodzi"..A tabletki na ból głowy, antybiotyki które osłabiają?
Co za faceci się godzą? Może kobiety same chcą brać, np.takie jak ja dla których hormony to jedyny lek, żeby nie mieć miesiączki 3 razy w miesiącu i lądować na pogotowiu.
Olga
Ależ nigdzie nie napisałam, że tylko antykoncepcja szkodzi, wręcz przeciwnie, każde nieuzasadniona ingerencja w organizm.
UsuńKiedyś też dziękowałam niebiosom za tabletki, bo skończyły się bolesne miesiączki i zasłaabnięcie. Teraz wiem, że nie dbałam o siebie i taka była tego przyczyna.
Wiesz co nieregularne miesiączki i mocne krwawienie to nic innego jak niski poziom żelaza w organizmie. Więc suplementy pomagają. Tak samo tyczy się to wypadania włosów. Sprawdziłam na własnej skórze. Cykl uregulował mi się po porodzie, niektórym moim koleżanką ciąża nie pomogła. No ale one palą przede wszystkim więc obstawiam, że to jest problem. Ogólnie jestem przeciwna szczepieniom ale dziecku trzeba je robić. Antybiotyki unikam jak ognia i od 10lat nie brałam ani jednego i jestem z tego dumna. Problemy z cera... Hm... Jak odstawiłam mięso to przeszły mi problemy z cerą. Więc polecam każdej wypróbować dobrej jakości suplementy z żelazem osobiście biorę spiruline hawaii i tylko ją polecam a sporo wypróbowałam ich od porodu. I można wyeliminować mięso, jak nie umiesz się bez niego obejść to zmniejsz spożycie i jedz więcej warzyw.
UsuńCo do tabletek... Biorę azalię , nie miesiączkuje i jest mi z tym baardzo dobrze. Jedyne tabletki które zdziałały u mnie cuda.
Buziaki i powodzenia życzę
Mi wypadają od 2008 roku :/ Po tylu latach powinam już być łysa, ale o dziwo mam włosy i to dużo! (cienkich puszących się) Zatyka się odpływ, wszedzie w mieszkaniu są moje kłaki. Aktualnie piję drożdże na porost i skrzypokrzywę. Spróbuję Twoich sposobów i dam znać. :)
OdpowiedzUsuńMi też zaczęły wypadać od 2008r. Przez 5 lat straciłam połowę włosów więc nie wyłysiałam (o tyle dobrze) ale zaczęły rosnąć słabe i w odcieniu rudości. Okazało się w tym roku, że to niedoczynność tarczycy, zatem radzę Ci się zbadać w tym kierunku. Na szczęście powoli odrastają.. chociaż wątpię, że będą takie jak kiedyś..
UsuńMiałam to samo - po odstawieniu hormonów strasznie mi się przerzedziły. Niedoczynność tarczycy też powoduje wypadanie włosów.
OdpowiedzUsuńMoje bardzo przerzedzone po ciąży włosy uratowały kompresy ziołowe (http://wlosowelove.blogspot.com/2013/09/zioowy-kompres-niezbednik-w-mojej.html), zmiana diety - wykluczenie z niej cukru, a zadbanie o witaminy z grupy B i NNKT i odstawienie na jakiś czas szamponów na korzyść naturalnego mydła.
OdpowiedzUsuńW tym roku dzięki tym sposobom i regularnemu masażowi skalpu wypadania sezonowego prawie nie odczuwam. :)
Hej Alinko gdzie kupowałaś koraliki z których robiłaś branosletki w Krakowie?
OdpowiedzUsuńMi zaczęły wypadać po szamponie Babydream. Kupiłam sobie szampon wzmacniający z czarną rzepą i widzę poprawę.
OdpowiedzUsuńMam pytanie. Żel z siemienia lnianego nakłada się na suche cy mokre włosy?
cześć nie jestem aliną, ale mam nadzieję, że pomogę :)
UsuńNa suche (w miare, ale nie tak na 100%) dobrze nakładać, jak jest się kręconowłosą - wgnieść trochę w jeszcze lekko wilgotne włosy i jak wyschną to znowu trochę wygnieść.
Osobiście jako prostowłosa używam żelu jako dodatek do mastek - przed myciem, na zwilżone włosy. Lub po myciu sam żel bez dodatków - na włosy mokre, odsączone porządnie ręcznikiem, dokładnie wmasowuję we włosy, zawijam w folię, nakładam ręcznik i tak 30-1h siedzę :) I potem zmywam dokładnie już tylko wodą.
Mnie bardzo pomógł szampon Dermena (co 2-3 dzień).
OdpowiedzUsuńMialam problem z włosami i trądzikiem, chociaż wcześniej tego nie wiązałam... ale teraz jestem po kuracji Aknenorminem (już 3,5 roku "po") i zauważyłam, że gdy stan mojej skóry się poprawił... to włosy zrobiły się gęstsze i mocniejsze. Chociaż słyszałam, że po tej kuracji pojawia się problem odwrotny... U mnie zadziałało świetnie na włosy. Teraz wypada mi "normalna" ilość (przy czesaniu). Dodam, że myję zwykłym Garnierem i od wielkiego dzwnu używam odżywek Goldwell.
Pozdrawiam!
p.s. po odstawieniu pigułek nie zauważyłam żadnej zmiany...
Wypadanie włosów zawsze było moją zmorą. Owszem, po przygodzie z olejem Khadi zauważyłam ogromną poprawę, ale odstawiłam go jakiś czas temu. Teraz przerzuciłam się na Jantara i jest całkiem OK. Włosy wypadają, ale w dużo mniejszej ilości, można by rzec: w normie ;). Teraz planuję wrócić do Khadi i na nowo zacząć zażywać drożdże :)
OdpowiedzUsuńa żałujesz przyjmowania tabletek anty? ja myśle nad tym ,aby zacząć je brać, ale nie wiem, czy wady nie przeważają nad zaletami.. .. jakie jest twoje zdanie? i może tez inne dziewczyny coś powiedzą, albo poleca konkretne blogi, strony z takimi obiektywny,i opiniami?
OdpowiedzUsuńJa osobiście odradzam tabl anty. Strasznie mi namieszały w organizmie. Zaczełam je brac na bolesne i nieregularne miesiączki i nawet an to srednio pomogły. Później pojewił mi sie dość duży torbiel na jajniku, który musiałam leczyć już mocniejszymi tabletkami,ale i tak sie skończyło operacją. Torbiele jednak pojawiały mi sie przez nastepne 2,5 roku, a niby tak zbawiennie miały tabletki na nie zadziałać, jednak to włscnie one mi je powodowały. Już rok jesrem po odstawieniu, a mój ogranizm dalej nei doszedł do siebie. Wypadła mi połowa włosów, paznokcie cienkie i kruche jak nigdy oraz pryszcze nawet na plecach, czego nawet w okresie dojrzewania nie przechodziłam.Ale zawsze mozesz liczyć,ze moze Tobie akurat sie to nie przydarzy ;)
UsuńJa też odradzam. 8 miesięcy po odstawieniu - burza hormonalna trwa, nieregularne cykle i oczywiście - wypadanie włosów. Wiadomo, że każdy organizm reaguje inaczej, jednak przed przyjmowaniem antykoncepcji naprawdę należy zrobić dokładne badania hormonalne (dużo kosztują, ale zdrowie jest przecież bezcenne...) i zgodnie z nimi dobrać odpowiednie tabletki bądź zrezygnować, jeśli badania wskazują, że coś jest nie tak. Ja takich badań nie zrobiłam i bardzo żałuję. Większość lekarze nie ostrzega przed skutkami ubocznymi i ich zdaniem tabletki to lek na całe zło, a kiedy dziewczyny im mówią, jakie mają problemy to oczywiście "nie może mieć żadnego związku"... I.
UsuńZapomniałam wspomnieć jeszcze o łupieżu, który po odstawieniu tabletek pojawił się u mnie pierwszy raz w życiu... A co do stron i opinii to przeczytałam kilka stron tego forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1211423&start=360 i zwątpiłam, niektóre dziewczyny przechodzą prawdziwe piekło z tego powodu. I.
UsuńOgólnie wiadomo, że to ingerencja w organizm, ale ja biorę tabletki przez ok. 12-14 miesięcy a następnie robię przerwę ( zazwyczaj 3-4 mies.). Moja najdłuższa przerwa wynosiła rok. Nie miałam nigdy żadnych problemów z racji odstawienia lub zaczecia brania. Krew zawsze wychodzi ok. Włosy wypadają bardziej z racji okresów wiosna czy jesień. Ale jjeśli masz używać innych metod zabezpieczeń i za każdym razem się martwić , to też nie dobrze. Palacze palą i odstawiaja fajki i żyją do setki, a inni umierają. Jeśli tymczasowo pobierzesz tabletki przez rok, raczej nic Ci nie będzie.
UsuńCo do torbieli na jajnikach: prawdopodobnie macie dziewczyny dość częstą przypadłość zwaną policystycznymi jajnikami. Składa się na nią parę aspektów, jednym z nich jest nieprawidłowe tworzenie się pęcherzyków w jajnikach które mają skłonność przechodzić w torbiele. Poczytajcie sobie o tym.
UsuńTabletki w tej chorobie bierze się aby torbiele się nie tworzyły. Zapobiega to ich powstawaniu (zwykle skutecznie)/ Po odstawieniu tabletek jajniki znów zaczynają się zachowywać tak jak wcześniej, znów więc mogą powstać torbiele.
Przyczyna choroby nie jest znana ale z pewnością nie są nią tabletki :) bo występuje niezależnie od tego czy kiedykolwiek się je przyjmowało czy nie.
Kaśka
Nie przesadzajcie dziewczyny, dobrze dobrane tabletki nie wpływają tak strasznie na organizm... Wiem bo brałam przez blisko 10 lat bez żadnych przerw,jestem po odstawieniu już 3 lata- pierwsze pół roku miałam tłustą cerę i nieregularny okres ale potem wszystko wróciło do normy! Dużo jest dziewczyn które np lubią sobie zjeść i obwiniają tabletki o to, że są grube. To samo z cerą i włosami- jeśli dobrze się odżywiasz to tabletki nie spowodują niewiadomo jakich szkód.
Usuńja urodziłam dwa miesiace temu i o dziwo nie wypadają mi bardzo włosy. w ciązy w ogóle nie wypadały, a teraz wypadają tak przeciętnie jak przed ciążą. Może to dlatego, że zapobiegawczo w czasie ciązy stosowałam wcierki i teraz też jak mały da mi chwilkę spokoju, to wcieram mgiełkę Radical, czasem różne oleje.
OdpowiedzUsuńMnie zaczęły wypadać prawie rok po porodzie i stan ten utrzymywał się grubo ponad pół roku. Nie chcę Cię straszyć, ale też myślałam, że mnie to ominęło, a tu psikus :)
UsuńAnonimie, ja polecam rozważyć też wkładkę, np tt380.
OdpowiedzUsuńSama brałam tabletki przez 9 lat i nie wywołały we mnie strasznego spustoszenia, po pół roku od odstawienia dosłownie wszystko (cera, włosy, cykle) się unormowało. Ale wkładka to większa wygoda :)
a można nosić tampony jak ma się tę wkładkę?
Usuńalbo kubeczek menstruacyjny ?
UsuńNitki spirali są wysoko, nie sięgają do tamponu a tym bardziej do kubeczka, który jest jeszcze niżej niż tampon :)
UsuńBardzo Ci dziękuję za tego posta, w końcu znam przyczynę wzmożonego wypadania moich włosów.
OdpowiedzUsuńJa też mam teraz totalną masakrę jesienną:( wiem,że musi minąć....ale może faktyznie warto coś podziałać...
OdpowiedzUsuńAhhh u mnie też włosy zaczęły strasznie wypadać. Kupiłam Seboradin Niger, i oby pomógł .;)
OdpowiedzUsuńMnie włosy wypadają OD ZAWSZE, zdążyłam się przyzwyczaić, w dodatku to u mnie rodzinne... ;/
OdpowiedzUsuńA z innej beczki:
Alinko, czy zimą zmieniasz podkłady z mineralnych na płynne? Zastanawiam się czy dalej inwestować w annabelle minerals, czy coś bardziej kryjącego, np. revlon właśnie ;-))
Buziaki,
Kori
Odpowiedz
Ja co rok walczę od lipca do (mniej więcej) października z nadmiernym wypadaniem włosów ;/ Masakra jakaś. Tradycyjne metody niestety w tym wypadku mnie zawiodły. Teraz wypróbowuję aptecznego żelu i szamponu Dermena. O dziwo już po kilku użyciach zauważyłam niewielką poprawę ;> (Albo to co miało wypaść już wypadło..) Jeżeli to nie zahamuje całkowitego wypadania, będę musiała użyć cięższej artylerii..
OdpowiedzUsuńświetny jest revalid - polecany przy łysieniu plackowatym m.in, bardzo mi pomógł :)
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie od kilku tygodni włosy zaczęły tak mocno wypadać, a nigdy wcześniej się to nie zdarzyło, nawet w okresie wczesnojesiennym :(
OdpowiedzUsuńA u mnie niestety wypadanie się nasiliło już w sierpniu. Biorę tabletki Merz, wcieram odżywkę Jantar oraz wcieram olejek Khadi. Zobaczymy, jak na mnie podziała. :) Póki co najwięcej stresu jest przy rozczesywaniu włosów po umyciu :)
OdpowiedzUsuńklasyk, u mnie zaczynało się często w sierpniu i trwało przez wrzesień.
UsuńMi już od dłuższego czasu bardzo wypadają włosy (dosłownie zapychają odpływ w wannie), a najgorsze jest to, że nie mam pojęcia dlaczego, bo wszystkie badania mam super...
OdpowiedzUsuńu mnie ten sam problem, może hormony?
UsuńSkoro badania super, to NIE HORMONY. Stres, złe kosmetyki, może suchy łupież, brak witamin.....
UsuńUwielbiam odwiedzać Twojego bloga, nie tylko ze względu na treść ale również estetykę. Każdy szczegół, każde zdjęcie i Ty na nich - wszystko jest tak pięknie dopracowane, idealnie ze sobą współgra! Jak Ty to robisz, skąd czas na tworzenie takich cieszących oko cudeniek? :)
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie na wtrącenie:P
UsuńAlinka studiowała grafikę na ASP:)
A czas... jeśli ktoś ma wprawę pewnie nie zajmuje dużo:)
Gapa dziękuję:) Tak jak napisała careaboutmyself jestem grafikiem:)
Usuńmi włosy lecą garściami od prawie 2 lat.. ale to przez hormony i nieregularną miesiączkę. wypróbowałam już wszystkie hity blogsfery i nic nie działa :( aktualnie pije skrzyp z pokrzywą i drożdże, może coś się poprawi. ale zastanawiam się czy nie przyczynia się też do tego przetłuszczanie? kiedy byłam u trychologa stwierdził, że mam bardzo przetłuszczoną skórę i zapchane mieszki włosowe. może coś w tym jest bo zauważyłam że często włosy wypadają z takimi sporymi żółto białymi kulkami.. czytałam że to czopy łojowe. ale ceny kosmetyków które zaproponowała mi trycholożka są mocno przekraczające budżet 18 letniej dziewczyny. Tobie życzę powodzenia z walką z wypadaniem ;)słyszałam że placenta jest dobra ale mi alkohol mocno podrażnia skalp. mam jeszcze pytanko. polecasz podkład Annabelle Minerals? mam skórę z tendencją do zapychania i zaskórników, ale równocześnie mam spore przebarwienia hormonalne i się waham.. może zamówię próbki. można na niego stosować puder sypki lub w kamieniu? pozdrawiam, Natalia ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam identyczną sytuację, tylko że zainwestowałam w te kosmetyki. Zobaczymy czy się opłacało, narazie nic nie mogę stwierdzić, bo stosuję je od wtorku. Pozdrawiam ;)
Usuńhormony w sensie tabletki antykoncepcyjne? bo nie bardzo rozumiem
OdpowiedzUsuńkasia
tak jest:)
UsuńWczoraj się pytałam o suplementy :D dzięki za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńJa w zeszłym roku zmieniła środki antykoncepcyjne z tabletek na krążek nuvaring, który znacznie mniej uwalnia hormonów do organizmu. Też po tajemnicy zmianie zauważyłam wypadnie włosów niestety.
Ale polecam ten rodzaj antykoncepcji hormonalnej, nie cierpi na tym wątroba tak jak przy doustnych.
Ja dokładnie tak samo zmieniałam, ale w końcu odstawiłam też nuvaring:)
UsuńCzasami też mam takie momenty, ze chce go odstąpić. Tylko co dalej?
UsuńWiem, ze często ćwiczysz, jednak z tego co piszesz nie myjesz włosów codziennie. Ja po treningu czuje pewnego rodzaju dyskomfort i zawsze myje włosy. Mam długi i denerwuje mnie to ile trwa ich codzienna pielęgnacji. Czy suchy szampony jest dobrym wyjściem ?
OdpowiedzUsuńTak, myślę że warto spróbować:) ja go nie używam, ale u wielu dziewczyn się sprawdza;)
Usuń1.bp.blogspot.com/_zD1ln1mFuUQ/TPE8gzh_G2I/AAAAAAAAAXo/5uYV-oFBRSo/s1600/rzesy.jpg
OdpowiedzUsuńnie wierzę,że ten makijaż wyszedł z pod Twojej ręki..
zdjęcie stad: http://www.alinarose.pl/2010/11/witajcie-kochane-dzis-nowy-swiateczny.html
Mi włosy zaczęły wypadać jesienią ubiegłego roku. To był koszmar, straszne ilości... Poczytałam trochę i wybrałam tabletki Silica. Efekt był już po 2-3 tygodniach przyjmowania. Dodatkowo wzmocniły mi się paznokcie, nie miałam problemów ze skórkami, poprawił się stan skóry. Niestety, od jakiegoś czasu przestałam je brać i widać skutki...
OdpowiedzUsuńJa miałam odwrotnie. Po ciąży moje włosy były strasznie grube i gęste ale niestety po zaprzestaniu karmienia piersią lecą garsciami:( nic nie pomaga.Czekam na wizytę u dermatologa.
OdpowiedzUsuńU mojej znajomej podobnie:(
UsuńZe względu na zmianę gospodarki hormonalnej w ciąży wypadanie włosów zostaje zahamowane. Więc to nie jest tak że po ciąży wypadają bardziej, one wracają do swojego normalnego stanu.
UsuńPrzechodzę ten sam koszmar badania 100% ok, a wlosy wypadają jak male klebki wlóczki masakra, próbowałam kuracji radical ale nic nie dalo poza tym ze włosy byly bardziej błyszczące niż zwykle, biore silice i obecnie nie mam pojecia co mam robić zaraz wylysieje :-(
OdpowiedzUsuńKłębki włóczki, mam dokładnie to samo!
UsuńAlino nie polecam Ci stosowania Piloxidilu na seznowe wypadanie włosów. Jest to preparat stosowany przy androgenowym wypadaniu wlosow i jak zaczniesz go stosowac bedziesz to musiala robic ciągle, gdyz po zaprzestaniu wcierania nastepuje znow wzmozone wypadanie. Ja uzywam Loxonu2%, ktory zawiera ten sam skladnik - minoksydyl. Po odstawieniu wlosy wypadaly garsciami.
OdpowiedzUsuńno właśnie dlatego czkam na wyniki aby je wykluczyć i wtedy zobaczymy, bo u mnie to na pewno nie jest wyłącznie sezonowe wypadanie:)
UsuńJa również jestem na NIE. Piloxidil oraz Loxon lekarze przepisują jakby był witaminą C,a nie jest. Oba preparaty mają poważne skutki uboczne i uważam,że każda osoba,która zaczyna brać jeden z tych środków powinna to zrobić świadomie. Preparaty zawierające minoksydyl działają tylko wtedy kiedy się je bierze. Po odstawieniu następuje powrót do stanu poprzedniego.
Usuńpo ciąży wypadały mi garściami,pani w sklepie polecila mi ampułki z rzepy Joanna i pomogło,teraz do nich wracam często
OdpowiedzUsuńAlinko potrzebuję Twojej pomocy! potrzebuję dość niedrogiego ale za to bardzo dobrego podkładu najlepiej mineralnego o dobrym kryciu (skóra trądzikowa, blizny leczenie u dermatologa), nie podkreślającego suchych skórek i matującego (cerę mam nijaką- raz tłustą a raz suchą i to nie tylko świecenie w strefie t). Miałam podkład z art deco był dość dobry (skóra się świeciła po kilku godzinach). Zastanawiałam się nad anabelleminerals ale nie wiem który wybrać to raz a dwa czy może nie masz jakiejś zniżki dla swoich czytelniczek? 30 zł za 4g to dość dużo a boję się brać od razu większe opakowanie. A może coś innego? proszę o pomoc!
OdpowiedzUsuńoj ja żadnych zniżek nie mam ale może znajdziesz jakąś blogerkę;)
Usuńta cena jest bardzo dobra, podkład starczy ci na długo, ale musisz wybrać dobry kolor:)annabelle polecałabym w pierwszej kolejności, również ze względu na cenę:)
Blue, ja też polecam Ci Annabelle, są super! Zarówno matujące jak i kryjące.
UsuńZamów sobie na początek próbki, 7,50zł. za 1 gram który starczy Ci na 3-4tyg. Wtedy łatwiej też dobrać kolor, bo możesz kupić kilka próbek i ew.zmieszać żeby skomponować swój kolor :)
Ja tak zrobiłam (zmieszałam golden light + natural light) i jestem bardzooo zadowolona, na prawdę polecam AM :)))
powiedz mi jeszcze który wybrać- matujący czy kryjący? jak dobrze matuje kryjący i jak dobrze kryje matujący? :P
UsuńAlinko a ja odnośnie toniku z kozieradki.Proszę odpowiedz mi bo zrobilam i jest cudowny ale jak długo go mozna przechowywać i w jakich warunkach?
OdpowiedzUsuń3 dni najlepiej w lodówce:)
Usuń3 dni???ojej:D myślalam,że z 2 tygodnie hehe .Chyba nie doczytałam:) Właśnie zauważyłam ,że jakiś dziwny:D Bardzo dziękuję za odpowiedź i za Twoje cenne rady:) Stosuję trochę tych domowych specyfików,które polecasz i się sprawdzają.Pozdrawiam Kinia:)
Usuńdla mnie też wrzesień/październik to piekło jeśli chodzi o wypadanie włosów. Skończyłam biotebal - nie pomogło, stosuję już drugą buteleczkę Jantaru - nie pomaga ... już sama nie wiem ale nadal wcieram jantara i zobaczymy co będzie ;D
OdpowiedzUsuńU mnie przesilenie sprawiło, że mam kryzys włosa :// nie chcą się ładnie kręcić tylko jeden wielki "pusz" ....
OdpowiedzUsuńJa mam podobne objawy, juz tak fajnie sie nie układają :)
UsuńAlinko jak podniesc u nasady wlosy? Przed ciaza mi sie krecily pieknie, tak jak twoje naturalnr, potem sie wyprostowaly, teraz mam dlugie i niecieniowane. Czy moge wrocic im krecenie? Maja
OdpowiedzUsuńKochana tu masz o unoszeniu:)http://www.alinarose.pl/2012/09/jak-dodac-wosom-i-fryzurze-objetosci.html
UsuńNiestety utraconego skrętu nie da sie przywrócić, chyba ze z pomocą stylizacji:)
Czesc, juz od ponad roku obserwuje twego i innych wlosomaniaczek blogi.Pracuje w farmaceutyce i za kazdym razem gdy polecialyscie kuracje wewnetrzna jakis suplementow, bardzo dziwilam się. Po pierwsze ciagle uzywanie dodatkowych suplementow nie jest tak dobrze dla naszego organizmu jak twierdzicie. Czy chociaz jedna z was wie o tym, ze dlugotrwale picie witaminy A i E powoduje RAKA? Po drugie, leki są pod strogą kontrolą, zas witaminy nie są reglamentowane tzn. ze panstwowe laboratorium nie prowadzi kontroli czy w danej pigulce jest rzeczywiscie tyle witaminy A lub B itp... Czasami mozemy zaplacic wielka kasę poprostu za krakmol. Ciągle dziwi się czy naprawde potrzebujecie az tylu suplementow.Moze najpierw zrobcie badania czy naprawde organizmu brakuje witamin a nie wpadac w pulapke marketingu?
OdpowiedzUsuńDlatego robię obowiązkowe przerwy i używam tylko sprawdzonych rzeczy:) Ja akurat tak wielu supli nie zażywam, ale jeśli już przy tym jesteśmy- o wiele ważniejsze jest jedzenie... ponieważ codziennie przed długie okresy czasu pochłaniamy bardzo dużo różnych szkodliwych rzeczy, mają jeszcze bardziej niszczycielskie skutki:)
UsuńNiestety mam bardzo podobny problem z wypadaniem włosów. Wypadanie zaczęło się jakoś na początku września i jest coraz gorzej szczególnie podczas mycia i rannego szczotkowana. Do tego doszło pieczenie oraz swędzenie skóry głowy. :( I nie wiem czy to takie w ramach przesilenia letnio- jesiennego czy może moje hormony tarczycy znowu świrują. :(
OdpowiedzUsuńteż mam podobne objawy... zobaczymy co wyjdzie na badaniach:)
UsuńJa mam takie objawy co roku,właściwie cały sezon grzewczy moja skóra głowy piecze i swędzi,a w inne pory roku nie mam z nią żadnych problemów.Włosy też mi lecą ostatnio bardzo.
UsuńJa mam takie objawy co roku,właściwie cały sezon grzewczy moja skóra głowy piecze i swędzi,a w inne pory roku nie mam z nią żadnych problemów.Włosy też mi lecą ostatnio bardzo.
UsuńPOmocy :(
UsuńNo właśnie u mnie to samo występuje swędzenie głowy? :( Dlaczego i od czego ? Pierwszy raz w życiu wypadają mi tak włosy.:( Kiedy zaczęłam dbać o swoje włosy od lipca - czyli zero suszarki prostownicy zaczęłam olejować na noc brać CP pić skrzypokrzywe. I przyszedł sierpień i od połowy sierpnia zaczęła się tragedia podczas mycia włosy wypadały garściami aż chciało mi sie płakać:( bo nigdy w życiu tego nie doświadczyłam nawet w czasach traktowania włosów rozjaśniaczem prostownicą takie coś mi się nie działo :( Poczytałam na forum że może być to wina olejowania dlatego odstawiłam go zaczęłam parzyć kozieradkę i wmasowywać ją w skórę głowę kupiłam polecany przez Ciebie ALINO balsam ten na bazie pijawek. I dalej nic zero poprawy. Pozostaje mi chyba zrobić badania ale od zAWSZE miałam wszystko dobrze :(
Proszę Alu poradź co to może być bo jestem tym wszystkim już załamana :(
Dodam że myje również włosy BARWĄ albo BD
a jeszcze się zapytam co oprócz morfologi i żelaza najlepiej zrobić ?? Aby mieć pewność że w naszym organizmie nie brakuje jakiś pierwiastków powiązanych z włosami.?
UsuńTSH i wolny testosteron
UsuńOdstaw BD
UsuńMnie też włosy wypadały garściami po odstawieniu tabletek i stosowałam wtedy suplementacje i Jantar. Potem wypadało mi nawet mniej włosów, ale teraz znowu lecą na potęgę. Tym razem obwiniam przesilenie oraz lekki łupież suchy, którego przyczyny nie znam. Obecnie łykam olej z wiesiołka oraz spirulinę. Wiesiołka polecam ze względów łagodzących nieco dolegliwości miesiaczkowe (oczywiscie, jak zawsze bardzo boli, to wiesiołek nie sprawi cudów), ale zauważyłam pozytywy w tej kwestii.
OdpowiedzUsuńJakie hormony dokładnie będziesz badać? I czy po odstawieniu zauwazyłaś kłopoty z cera?
Hej Darien:) Będe robić Ft3, Ft4, progesteron, testosteron.
UsuńZ suchym łupieżem mam to samo i nie tylko ja- dwie moje przyjaciółki też dorwał, więc zwalam to na karb przesilenia hehe:)
ach no i na skórze póki co żadnych zmian... ale może jeszcze jest za wcześnie, choć już powinno coś się pojawiać bo ostatnio byłam chora, osłabiona, ciało dostało 'stresola' i hormony mogły by szaleć;/
Usuńja leczyłam się na tarczycę i lekarz powiedział, że wsytarczy zrobić TSH, jeśli ono jest w porządku to nie trzeba robić ft3 i ft4. :)
UsuńJa od dwóch miesięcy nie mogłam sobie z wypadaniem poradzić. Niedawno kupiłam sobie wcierkę Radical i co dwa dni wcieram w skórę głowy i zakładam czepek foliowy. Kończę już drugą butelkę (kosztuje jakies 11 zł). Podcięłam końcówki o 3 cm (mialam dlugie ciezkie włosy), kupilam szczotkę która fajnie masuje skórę głowy, używam szamponu Seboradin. No i muszę stwierdzić że prawie przestały mi wypadać :)
OdpowiedzUsuńMeg
Również u mnie pojawił się wrześniowy kłopot z wypadającymi włosami...
OdpowiedzUsuńWcześniej nigdy nie zwracałam na to większej uwagi, o, wypadają, no cóż - jesień. Ale w tym roku mnie to zmartwiło. W dodatku jeśli będą wypadać w takich ilościach każdego dnia to na święta w grudniu będę całkiem łysa. Zakupiłam jedynie cynk w tabletkach - może pomoże, ale nie spodziewam się jakiejkolwiek poprawy. Wróciłam również do olejowania włosów, czytałam na Twojej stronie, że olej z owsa jest bardzo dobry na włosy zniszczone prostownicą - czy wiesz może gdzie go dostanę?
możesz poszukać go w eko sklepach jeśli masz takie w swoim mieście, zerknij na allegro, w sklepach z półproduktami:)
Usuńjedz cebule codziennie,3-4 plasterki.Działa cuda,ma mnóstwo krzemu i witamin
Usuńwitaj,
OdpowiedzUsuńpiszę bo zauważyłam kradzież Twoich zdjęć z tego bloga. Podaję linka do stronki na fejsie:
http://weselnybox.pl/8105,Prosta_do_wykonania_-_maseczka_na_ZASK%C3%93RNIKI
dziękuję, te zaskórnikowe posty tak wędrują:D
Usuńwitaj, ja kłopot z wypadaniem miałam 4miesiące po porodzie dercos viichy inradical mi pomogly, teraz też mi trochę się z glowy sypie, ale to ponoć norma 100 dziennie, co prawda nigdy nie próbowałam liczyć, ale profilaktycznie w okresie jesiennym stosuje neril.pozdrawiam, świetny blog-2dzień nadrabiam zaległości w czytaniu
OdpowiedzUsuńdziękuję:) tak, norma jest dość spora, ja nie liczyłam, bo widzę że jest ich mnóstwo... liczyłam włosy w poprzednich latach i niestety wiem że teraz jest ich już za dużo:)
Usuńeh mam to samo :/ wlosy na jesień lecą garściami, co roku to samo. Fakt odrastaja, ale to wypadanie irytuje... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, wypadanie włosów to jest moja zmora..Od ponad roku z tym walczę, a mam wrażenie, że coraz to nowy pomysł odżywczy sprawia, że zamiast widzieć poprawę, widzę coraz więcej włosów na szczotce. Poczytam komentarze pod Twoją notką i może znajdę coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńhej Alinooo!
OdpowiedzUsuńMogłabyś wstawić jakiś filmik dotyczący volum na włosach ?
Jak i jakie produkty używać, albo jakieś inne moetody :)
Kochana tutaj troszkę było: http://www.alinarose.pl/2012/09/jak-dodac-wosom-i-fryzurze-objetosci.html
UsuńMi też strasznie wypadają :(
OdpowiedzUsuńu mnie wypadają cały czas, już nawet do tego się przyzwyczaiłam, :( Piję herbatę z pokrzywy. Stosuje szampony na wypadani włosów. W planach mam zakup Jantar-u.
OdpowiedzUsuńKochana jestem teraz w identycznej sytuacji! Odstawienie hormonów (ja co prawda po paru miesiącach) jak i "jesienne" wypadanie zbiegło się w czasie, od jakiegoś czasu dość mocno zaniedbałam suplementację i wcierki, teraz żałuję, bo włosy naprawdę intensywnie mi wypadają. Od dwóch tygodni bardziej się pilnuję, zarówno z tym co używam zewnętrznie jak i z tym co jem i mam nadzieję, że uda mi się powstrzymać wypadanie zanim moje włosy znacznie się przerzedzą.
OdpowiedzUsuńZnasz może kogoś, kto używał już Piloxidil? Pierwszy raz o nim słyszę, a przyznaję, że każdy produkt który polecałaś, lub o nim wspominałaś dla mnie okazał się świety :) Jedynymi wcierkami jakie teraz używam jest Jantar i kozieradka a zastanawiam się nad czymś hmm bardziej intensywnym, ale co nie ingerowało by za bardzo w organizm (unikam np. stosowanie antybiotyków na skórę jeśli nic bardzo poważnego mi się nie dzieje).
Pozdrawiam Cię gorąco!
Niestety - taka pogoda.
OdpowiedzUsuńWiele osób teraz cierpi na zbyt aktywne wypadanie włosów, więc nie zawsze jest sens wyszukiwania sobie jakich chorób :)
Mi osobiście tak w okolicach września bardzo zaczęły wypadać, wręcz garściami. Czasem bałam się myć, bo traciłam zbyt dużo włosów. Teraz, im bliżej zimy, jest NIECO lepiej, ale ciągle czuję, że to zbyt duże ilości. Ale wiem, że to ze względu na zmianę pogody i póki co, nic z tym nie zrobię. Piję pokrzywę, biorę CP, wcieram rycynkę i niestety nic...
A mi teraz wypadają włosy:( Jak zwykle na jesień..
OdpowiedzUsuńMnie też jesienią wypada więcej włosów.
UsuńW wyniku nadmiernego stresu, a także jesiennego przesilenia na mojej głowie zaszło prawdziwe spustoszenie. Początkowo podejrzewałam, iż jest to spowodowane zbyt częstym męczeniem moich włosów koloryzacją, dlatego od jakiegoś już czasu na mojej głowie pojawiły się ogromnych rozmiarów odrosty- a żeby włosy odpoczęły, zregenerowały się i przestały wypadać.
OdpowiedzUsuńDodatkowo od kilku miesięcy przestałam spożywać mięso - to też wydawało mi się możliwą przyczyną nadmiernego wypadania włosów. Widok całej garści wyjmowanej z wanny po każdorazowym myciu głowy to prawdziwy horror. By uzupełnić dietę mój lekarz przypisał mi witaminę B12,która rzeczywiście - delikatnie wzmocniła moje włosy, zwłaszcza te pourywane, lub dopiero co odrastające, ale przede wszystkim przyspieszyła porost włosów. Po dokładnie 2. miesiącach mój odrost osiągnął 6 cm.
Niestety, włosy jak wypadały, tak wypadają. Żadne witaminy, odżywki, ani zabiegi regenerujące absolutnie nie pomagają. Jak się ostatnio doczytałam, może być to spowodowane tym, że moje włosy zaliczać się mogą do włosów dysplastycznych- pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. To wyjaśniałoby nadmierne ich puszenie się, a także niektóre sztywne włoski, które bardziej przypominają w budowie sztywny drucik, czy też żyłkę. Problem polega w tym, czy jeżeli jest się już posiadaczką owych dysplastycznych włosów, da się coś zrobić? Jest jakikolwiek sposób by zadbać o ich kondycję, lub zapobiec tej niekontrolowanej łamliwości w połowie włosa? Straszliwie proszę o pomoc, z moimi włosami jeszcze nigdy nie było aż tak źle.
Hej :) Chcialam zapytac, czy widzisz jeszcze jakies efekty po odstawieniu tabletek ? Ja bardzoo dlugo sie wahalam i dopiero niedawno zaczelam przyjmowac hormony, ale caly czas mam watpliwosci i nie wiem, czy nie wyrzucic tych tabletek do kosza. Na ten moment hormony sa bardzo wygodne, ale zastanawiam sie, jak sprawa bedzie wygladac, kiedy organizm po np paru latach nie bedzie ich juz otrzymywal.
OdpowiedzUsuńDziekuje.
Pozdrawiam :)
Alinko, a przyjmowałaś suplementy tj. tabletki na wypadanie włosów, na cerę, paznokcie itd ,przyjmując równocześnie tabletki antykoncepcyjne? Ginekolog powiedziała mi że mogą mi osłabić tabletki anty dlatego nie jest wskazane przyjmować żadnych takich leków.. ;/
OdpowiedzUsuńKochana jaki masz bronzer na policzkach ? Wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńno właśnie coś w tym jest, ja też zauważyłam, że ostatnio wypada mi więcej włosów.. ;/ muszę powrócić do jakiś wcierek
OdpowiedzUsuńI ja także jestem ofiarą jesiennego wypadania włosów.. Po odstawieniu szamponu wzmacniającego z Pharmaceris nowe szampony które zakupiłam bardzo podrażniły mi skalp..swędzenie i łupież suchy. Uratowałam się łagodzącym wariantem Pharmaceris a włosy poleciałyyyy. Leczę się także na grzybicę paznokci ( tabletki doustne) i ponoć one też mają wpływ na stan włosów..;(
OdpowiedzUsuńWłosy mocno wypadają mi przez cały rok, głównie te najdłuższe. Jestem po konsultacji dermatologicznej gdzie dermatolog stwierdziła, że chciałaby mieć takie włosy jak i widać u mnie dużo nowych włosków a wypadają stare (uf). Poleciła mi saszetki do picia GELACET. Biorę także olej z wiesiołka i kompleks wit.B.
Jestem przed badaniami krwi. Chciałabym zrobić badanie na tarczyce, może to ma jakiś wpływ..Chociaż w dzieciństwie miałam podejrzenie tarczycy i z badania wyszło, że nie mam z nią problemów.
Co do antykoncepcji - ponad rok brałam plastry antykoncepcyjne. Najgłupsza decyzja w moim życiu.. Przytyłam aż porobiły mi się rozstępy, wyszło, że mam problem z żylakami ( bolały i puchły mi nogi), chciałam zabić swojego TŻa, odechciało mi się "wiadomo czego" i cena plastrów też była ładna. Zrezygnowałam i czuję się wspaniale.
Mi na szczęście wypada normalna ilość włosów, ale za to zauważyłam że jak spinam włosy w kucyka bez przedziałku, to z tej strony gdzie mam przedziałek to moje zakole jest większe, mam tam mniej baby hair. No więc chyba muszę w tamto miejsce coś zastosować :) Mam inne pytanie jak to po lecie stan mojej cery się bardzo pogorszył, na całym czole mam mnóstwo małych krostek a niedoskonałości na brodzie po bokach za nic nie chcą zejść i już nie wiem co stosować. Moja pielęgnacja wygląda tak że codziennie wieczorem myje twarz mydłem aleppo 50% później stosuje tonik z kozieradki i nakładam olejek z jajoba(mydlarnia u franciszka), który na prawdę fajne nawilża i uspakaja moją cere(przynajmniej tak sądze), bo rano moje zaczerwienia są jaśniejsze ale rano nie wiem jakiego kremu używać ostatnio kupiłam krem z barwy siarkowa moc. Zachwycił mnie mat ale ten krem trochę wysusz i boję się że przez niego może mam więcej krostek, mam też krem z mydlarni u franciszka z zieloną herbatą. Ostatnio też pomyślałam że mogłabym też rano stosować ten olejek z jajoba bo on nawet się wchłania i jest okey, ale może to nie jest dobry dla mojej cery. Ja nie wiem co może mi pomóc a co może mi pogarszać jej stan i to jest najgorsze. Makijaż u mnie to tylko korektor mineralny z anabelle minerals. Może mi ktoś powie jak krem teraz używa do cery trądzikowej i jak u was z cerą.
OdpowiedzUsuńJa mam masakre od kilku tygodni,taka ilość włosów to mi nawet nie wypadała podczas brania izotretynoiny..szok. Lecą garściami, podczas mycia, czesania..nawet wiążąc gumką do włosów (a używam takich bez metalowych wstawek) zostają mi po prostu kołtuny włosów. U mnie to chyba nie tylko przesilenie ale także stres i wyniszczenie organizmu trybem życia podczas studiów. Na szczescie to juz za mną i liczę na to że jakoś sie pozbieram. Wracam więc do picia pokrzywy, łykam żelazo, zmienię trochę diete moze jakos sie to poprawi. Oby to nie bylo nic poważnego ;(
OdpowiedzUsuńA czy ktoś z was miał problem z wypadaniem po olejach i wcierkach??????
OdpowiedzUsuńwiesz co wydaje mi się że ja po olejowaniu również zauważyłam wzmożone wypadnie włosów. Ale to dopiero po jakimś miesiącu od olejowania zaczęło się dziać wydaje mi się że skalp po prostu nie wytrzymał tego . Dlatego odstawiłam oleje, ale dalej nic wypadają garściami podczas mycia :(
Usuńja obecnie zaczełąm stosowac odzywke Jantar, uzywałas? Z suplementów to uzywałam skrzypowine i merz special. Oba fajne. Bardzo fajnie dzialaja tez masaze głowy, codziennie wieczorem warto amsowac skore głowy, pobudza ukrwienie glowy i cebólki. Napisalam nowy post jesli masz ochote zapraszam
OdpowiedzUsuńhej, wiem że to pewnie gdzieś się już przewinęło ale jestem ciekawa a nie wiem gdzie szukać . Masz naturalnie kręcone włosy, a co stosujesz że nie z loczków robią ci się takie piękne fale ( i w dodatku nie są one napuszone) ??
OdpowiedzUsuńJa od lat jestem wierna szamponom Elseve Loreal i mimo krótkiej fryzury, nie widzę, żeby wypadały nadmiernie...Podobno pomaga też picie oleju lnianego, myślę, że można go także dodać do samodzielnie przygotowanej mgiełki do włosów...
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie, jak będziecie miały chwilę http://makeupandcookingsolutions.blogspot.com/
Rany, jakbyś czytała mi w myślach! Jestem w bardzo podobnej sytuacji co Ty, niedawno odstawiłam hormony i już jak co roku o tej porze zauważyłam przerzedzenie włosów. Cieszę się, że powstał wpis,który tak idealnie wpasował się w moją aktualną udrękę !! : )
OdpowiedzUsuńprof. trycholog z Katowic poleca GELACET :)
OdpowiedzUsuńJak wykonujesz masaż? Mnie to nurtuje ponieważ nie wiem jak mocno mam masować.Boje się, że będe za bardzo tarła włosy albo że uszkodzęjakos bejbiki
OdpowiedzUsuńKurcze, mam ten sam problem... Zawsze na jesieni i na wiosnę wypadają mi włosy... garściami. 2 tygodnie temu poleciałam nawet do fryzjera, skrócić je o jakieś 15 cm...
OdpowiedzUsuńDzięki za wpis :)
Pozdrawiam,
WingsOfEnvy Blog
:)
Kochana ja kiedyś kupiłam Piloxidil i później naczytałam się złych opinii (już nie pamiętam gdzie), że ktoś wyłysiał po tym przeraziłam się i nawet nie próbowałam tego na sobie a ze strachu wyrzuciłam prawie cały płyn :/ teraz zaczynam żałować, że wyrzuciłam skoro piszesz, że lekarka go zachwala
OdpowiedzUsuńNapisz coś więcej jak zaczniesz go używać jak się sprawuje.
Pozdrawiam
Ewelina
Oj myślałam że tylko ja mam ten problem zmożonego wypadania ,niestety tak jak u ciebie Alinko u mnie chodzi o hormony w maju przestałam brać (po 3 latach stosowania ) i się zaczęło ,sama już czuję ze włosy są dużo mniejsze objętościowo ,miałam zrobiony test krwi na hormony i moja pani ginekolog powiedziała ze mam bardzo dużo męskich hormonów i dlatego z włosami będzie się tak działo w tym przypadku nic za bardzo nie pomoże ,ale ja na razie stosować hormonów nie chcę .Moja kochana pani aptekarka doradziła mi na razie kurację Biotyną H Forte a później czeka mnie kuracja Krzemowa ,jeżeli nic mi to nie pomoże (a może nie ołysieję do tego momentu ) to musze uderzyć do lekarza skórnego ,niestety tego też się obawiam gdyż na wypadanie włosów przepisują tak mocne preparaty ze organizm najpierw po ich zastosowaniu pozbędzie się wszystkich zniszczonych i słabych włosów ,podobno ,a wiem z dobrego źródła przy myciu włosów zamiast strugi wody widzimy strug naszych włosów ,strasznie się boję i martwię ,oczywiście oprócz kuracji biotyną używam wcierki z Alpecin Medicinal pl,us do tego szampon ,olejek aragenowy ,oraz zaczęłam tez stosować naftę ,między czasie twoja maseczka z jajka jogurtu miodu i olejku rycynowego ,na razie dobrych efektów nie widzę a stosuję to wszystko już od ponad miesiąca włosy wypadają w dalszym ciągu :(((((((((
OdpowiedzUsuńMi włosy wypadają od zawsze. I to garściami. Kiedyś bardzo mi to przeszkadzało, ponieważ znajdowałam je wszędzie - na poduszce, na jasnych podłogach było je widać doskonale. Któregoś razu kupiłam Inneov (nie interesowałam się jeszcze pielęgnacją włosów), ponieważ wszyscy domownicy narzekali, że mają dość stąpania po dywanie z moich włosów ;p Inneov pomógł, po jakimś czasie przestałam gubić włosy. Podczas czesania wychodziło ich tylko kilkanaście. Jednak tuż po odstawieniu, wszystko wróciło do normy. Uznałam, że nie ma sensu faszerować się tymi tabletkami bez przerwy. Teraz nie zwracam już uwagi na wypadanie. Nadal po każdym kolejnym płukaniu włosów wyjmuję z sitka garść - czyli każdorazowo podczas mycia trzy garście. Włosy mam jednak tak gęste, że jeśli powstaje jakikolwiek ubytek, to jest on niewidoczny. Nie działam zatem, aby powstrzymać ich wypadanie, czy też przyspieszyć wzrost. Mój jedyny problem, to puszenie. Nie umiem z nim wygrać.
OdpowiedzUsuńmoże również masz dysplastyczne włosy, i to właśnie dlatego nieustannie się puszą;)
UsuńHej Alinko! Masz może jakieś sposoby na wypadanie włosów ale u mężczyzn? Mój facet skończył niedawno 30 lat i coraz częściej na podłodze w łazience widzę jego włosy, a nie swoje? Czy wcierki i kozieradka też się u niego sprawdzą?
OdpowiedzUsuńHej :) Mam pytanie odnośnie antykoncepcji. Z tego co widzę, żaden sposób nie jest tak skuteczny jak tabletki, a ponieważ jeszcze wszystko przede mną chciałam się spytać, jeśli mogę wiedzieć. Jakie inne metody antykoncepcji stosujesz zamiast tabletek? Nie chcę wplątać się w jakieś bagno, ale nie mogę pozwolić sobie na ryzyko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
pozwolę sobie odpowiedzieć. Jeśli boisz się negatywnych efektów metody doustnej, spróbuj plastry. Skuteczność porównywalnie większa wg Pearla, a omijasz drogę metabolizmu wątrobowego. Ania
UsuńAlinko, a co sądzisz o tt380 active?
UsuńAlinko mogłabyś mi odpowiedzieć czy wcieranie kozieradki ma jakiś wpływ na działanie tabletek antykoncepcyjnych (bo gdzieś mignęła mi taka opinia) ? A jak jest z innymi wcierkami, np. Jantar?
OdpowiedzUsuńJa byłam już prawie łysa nic mi nie pomagało miałam prześwity na całej głowie pomogły mi tabletki i ampułki revalid wszystko odrosło w ciągu 5 miesięcy
OdpowiedzUsuńJa właśnie stosuje tabletki revalid od tygodnia i rzeczywiście mniej wypadają mam nadzieje, że będzie tylko lepiej. Polecam
UsuńMoje włosy niestety też wypadają strasznie, zaczęło się to właśnie po ciąży i mimo, że moja córeczka ma już 19 miesięcy, nadal się z tym borykam, ostatnio niestety dużo bardziej, bo nie dość, że przesilenie, to jeszcze zrobiłam sobie kuku niewłaściwymi zabiegami fryzjerskimi ...
OdpowiedzUsuńMi znajoma farmaceutka poleciła Vitapil i szampon Novoxidyl
Chyba mam ten sam problem, bo od kilku tygodni obserwuję wypadanie włosów, mimo że prostownica i suszarka bardzo rzadko idą w ruch, a to było główną przyczyną problemów u mnie z włosami. Ja używam maskę bez spłukiwania z Radicala i bardzo mi pomaga. A jej cena to tylko 10zł w Rossmannie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Marta
Mi włosy zaczęły garściami wypadać przy trzecim opakowaniu "Jasminelle" - odradzam każdej dziewczynie. Z ładnych dość gęstych włosów został puch. Teraz uważam że nic gorszego nie moglo mnie spotkać. Po konsultacji z ginekologiem, odstawiłam tabletki. Teraz czekam co będzie - tak bardzo się boję i modlę, żeby Bóg nie doświadczył mnie tak.
OdpowiedzUsuńJa tez teraz zastanwiam się czy moję wypadanie włosów nie jest spowodowane tabletkami. Biorę Novynette i po 2 miesiacach coraz wiecej włosów mi zaczeło wypadać. Moja ginekolog powiedziala,ze tabletki przyjmowane włąsnie regulują poziom hormonów i nie powinno być to przyczyną wypadania włosów tylko stres, pogoda, zła dieta. Trzeba zrobić badania koniecznie! NIe można wkłądać też tabeletek do jednej złej szufladki, nasze organizmy się rożnia i na kazda z nas działaja one trochę inaczej...no juz tak jest.
Usuńmój mąż od jakiegoś czasu zaczął trapić się wypadającymi włosami, ale nie chciał z tym nic robić, bo wyczytał gdzieś, że środki na łysienie powodują obniżenie libido. szperałam w internecie, bo muszę przyznać, że jestem w tym trochę lepsza od niego ;) i znalazłam środek, który nie wpływa niekorzystnie na libido i ma wiele pozytywnych opinii, a konkretnie procerin. dla zainteresowanych strona producenta to procerin.pl, łatwo zapamiętać ;) sama kuracja przebiega bardzo dobrze, zamówiłam dla niego tabletki plus piankę, żeby efekt był lepszy i rzeczywiście działa ;)
OdpowiedzUsuńJa tam korzystałem z tabletek i nie mogę narzekać chociaż mnie jeszcze łysienie nie dopadało jakoś zaawansowanie i mam nadzieję, że nie będzie postępować zbyt szybko.
OdpowiedzUsuńCzy korzystasz może z tych tabletek na lysyproblem.pl procerin chyba sie nazywają. Daj znać ile już stosujesz i jakie to dokładnie tabletki.
OdpowiedzUsuńMoże tutaj znajdziesz kilka ciekawych informacji na temat procerin.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
na wypadające włosy stosowałam już wiele preparatów, jednak najbardziej skuteczny okazał się krzem organiczny http://www.naturala.pl/Produkt/131/krzem_organiczny_orsi tak jak ten tutaj. mi pomógł bardzo
OdpowiedzUsuńPolecam ten blog http://lysienieiwypadaniewlosow.wordpress.com/ o wypadaniu włosów. Dość ciekawo napisany.
OdpowiedzUsuńChyba najskuteczniejszy na łysienie jest Procerin w tabletkach: http://rsnl.pl/ Najlepszy z dostepnych na rynku...
OdpowiedzUsuńJa zrobiłem kuracje Hair Medic ( www.hair-medic.eu ) . Poszedłem na całość, ostrzygłem się króciótko i wcierałem 3 do 5 x dziennie. Efekt przeszedł moje oczekiwania, teraz mam już normalną/swoją długość i używam 1do2 x dziennie a włosy mam jak 5 lat temu. Mogę tylko polecić. Greg.
OdpowiedzUsuńNa moje wypadające po ciąży włosy pomógł mi Procerin ze strony vitalab.pl już myślałam, że nic mi nie pomoże ale dzięki niemu odzyskałam nadzieję.
OdpowiedzUsuńjest tu ktos?
OdpowiedzUsuńAlinko, jak skończyła się historia Twojego wypadania? U mnie wypadanie zaczęło się ok. października 2013r. i trwa nadal. Pojawiło się ok. trzy miesiące po odstawieniu anty, z których zrezygnowałam po wielu latach ze względu na ostudę na twarzy. Ratowałam się szamponami aptecznymi, wcierkami np. Seboradin i Radical. Zauważyłam tylko niewielką poprawę od kilku dni ale się nie łudzę i nie robię sobie nadziei. Dermatolog zaleciła mi Loxon 5% ale boję się, efektu zwiększonego wypadania. Już więcej nie zniosę. Na razie ani endokrynolog ani dermatolog nie stwierdził androgenowego wypadania. Sama juz nie wiem co robić. Niebawem idę badać hormony. Zobaczymy. Czy u Ciebie ustało wypadanie i ile trwało?
OdpowiedzUsuń