W Waszych pytaniach bardzo często powraca pytanie o mój aktualny kolor włosów. Dziś więc post, który planowałam już dawno, właśnie po to by pokazać jaką kolorystyczną drogę przebyły moje włosy i czego efektem jest obecny kolor końców.
Niestety właśnie same końce pamiętają jeszcze eksperymenty z rozjaśnianiem i zdejmowaniem ciemnego koloru. Natomiast mniej więcej połowa włosów to już moje własne odrosty, niczym nie farbowane od około 2 lat.
Na głowie nigdy nie miałam żadnych szalonych kolorów, ale pokaże Wam najjaśniejsze i najciemniejsze odcienie:)
Najjaśniejszy kolor miałam na głowie ponad 5 lat temu. Był naturalnie rozjaśnionym od słońca kolorem. Na środkowym zdjęciu widać natomiast efekt wakacyjnego rozjaśniania końców, które jak widać niezbyt mnie uszczęśliwiło;) To rozjaśnianie które popełniłam razem z przyjaciółką najbardziej zniszczyło włosy, ale na szczęście nie ma już po nim śladu.
Mniej więcej rok później byłam już prawie czarna. To efekt zabawy z prawie czarnym Syossem.
Moje dość jasne włosy automatycznie złapały kolor, który trzymał się na włosach dość długo. To pierwsze tak mocne farbowanie które o dziwo nie wywołało u mnie natychmiastowej chęci zmywania. Nad nowym, ciemnym kolorem dość szybko przeszłam do porządku dziennego, ale włosy nie były w najlepszej kondycji.
Kolor stopniowo zmieniał się w ciemny brąz, przeszłam też kolejne farbowania brązami o różnych odcieniach. Ten środkowy brąz najbardziej mi się podobał, ale zaliczyłam też bardziej wiśniowe odcienie.
Na tym etapie moje włosy były właściwie zawsze ciemniejsze, testowałam różne apteczne farby. Co ciekawe, nigdy nie farbowałam włosów u fryzjera. Zawsze sama wybierałam kolory i przeważnie wychodziły ciemniej niż chciałam:)
Po pewnym czasie eksperymentów z farbami postanowiłam przejść na delikatniejszą koloryzacje z pomocą henny. Używałam henny Lush, mieszając dwa kolory (o tym dokładniej przeczytacie tu).
Kolor był delikatniejszy, naturalny, stan włosów poprawił się. Z farbowania henną zawsze byłam zadowolona ale później znów powróciłam do farby aptecznej- Herbatint, która została moją ulubioną.
Ostatnie moje farbowanie wykonywałam po któryś wakacjach aby przyciemnić włosy. Wybrany kolor znów wyszedł dość ciemny, więc zdjęłam go kąpielą rozjaśniającą:) Po tym zajściu postanowiłam że nie będę już eksperymentować i wrócę do mojego naturalnego koloru. Od tego czasu chyba skusiłam się tylko na jedno przyciemnianie, poza tym trzymałam się od farb z daleka. Obecnie mogę pochwalić się bardzo długim okresem bez zmian koloru.
Na razie nie planuję powrotu do farb czy henny. Chcę aby mój kolor zagościł na całej długości włosów. Mam jeszcze około 10 cm końców do ścięcia, są to bowiem końce które pamiętają kąpiel rozjaśniającą.
Zawsze podobało mi się ombre i w pewnym momencie mocno się nad nim zastanawiałam, nie chcę jednak niszczyć włosów i póki co się na to nie zdecyduje. Obecnie najbardziej zależy mi na zapuszczeniu moich naturalnych włosów, skupiam się więc na wcierkach i wszystkim co troszkę przyśpiesza wzrost:)
Ile kolorów miałyście na swoich włosach? Farbujecie czy nie? W jakim kolorze Wam najlepiej?
Buziaki
Ala
P.S. No i na koniec blond:) Nie mój, bo perukowy:D
Alinko mi się bardzo podobasz w tych "prawie czarnych" ;) dodają Ci takiego pazura. Chociaż masz bardzo ładny naturalny kolor włosów w którym również mi się podobasz. :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, ja tak średnio się w nich czułam potem, ale dziś jak odgrzebałam zdjęcia to faktycznie całkiem mi się spodobał ten kolor:)
UsuńMam podobne wrażenie, w tych ciemnych jednak coś jest! Ale im dłużej patrzę, tym bardziej podobają mi się wszystkie wersje kolorystyczne, a kształt fryzury - oczywiście na tych ostatnich.
UsuńJa chciałabym rozjaśnić lub ufarbować na czerwono, ewentualnie na oberżynę, ale na szczęście udaje mi się przed tym powstrzymywać. Nadchodzi lato, więc skorzystam z blaknięcia pod wpływem słońca. Ewentualnie z rzewienia.
Puszi, ale obiecaj, że jeśli zafarbujesz na taki kolor to tylko henną!
UsuńAlina, mnie wpadłaś w oko w ciemnym chłodniejszym brązie (to zdjęcie zaraz po tych najciemniejszych, takie z lata chyba). Bardzo zniszczyły Ci się włosy po kąpieli rozjaśniającej? Ja już kombinuję, jak tu indygo jeszcze ściągnąć, ale chyba już poprzestanę na tym, co się udało.
O tak, bardzo fajnie w tych prawie czarnych!
Usuńa mnie się podoba w blondzie, tak niewinnie i delikatnie :)) pozdrawiam
UsuńA mnie też najbardziej podoba się blond :D
Usuńmnie też się podoba w tych prawie czarnych:)
UsuńOj, za dużo tego było, żeby o wszystkim pamiętać :P Teraz mam dwuletni odrost z ciemnego brązu, wygląda świetnie, jak takie ombre :D
OdpowiedzUsuńUżywałaś bezbarwnej henny? Senna cassia, czy jakoś tak:) Bo zastanawiam się właśnie... Chcę, zwiększyć połysk i wzmocnić włosy bez nakładania farby i zmiany koloru... Co o tym myślisz? Pozdrawiam, kochana :*
Tak, nawet bezbarwna troszkę ociepla kolor, faktycznie lekko nabłyszcza i pogrubia włosy:)
UsuńDziękuję:-) Jak ja żałuję, że nie mieszkasz w Lublinie... Śledzę Twój blog od dawna i mam wrażenie, że znam Cię od zawsze :-D Jak będziesz w okolicach, to się chwal, porwe Cię na piwko :-)
UsuńBezbarwna henna nadaje się tylko do blond włosów?
UsuńPowrót do naturalnych włosów jest długi, ale za to jak cieszy finał. ;) Mnie to zajęło 19 miesięcy, jednak nie czekałam aż urosną zbytnio, tylko ścięłam, żeby jak najszybciej pozbyć się farbowanych. Po tym cięciu rosły o wiele szybciej ;)
OdpowiedzUsuńOj tam kolor, w każdym jest Ci ślicznie :)
OdpowiedzUsuńKolorów miałam wiele, ale już od 3 lat nie farbuję włosów:)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznieimodnie.blogspot.com/
Super wyglądasz :) A ja mam pytanie z innej beczki, mogłabyś polecić jakiś nawilżający krem do twarzy do cery tłustej na noc? Zastanawiałam się nad olejem kokosowym, ale sama nie wiem... Poradź ;)
OdpowiedzUsuńKochana kokos nie bedzie dobry, ale napisz mi w jakim celu chcesz stosować ten krem? Czego potrzebujesz? Bo jesli masz tłusta skore moze nie ma takie potrzeby?
UsuńOoo, a co jest nie tak z olejem kokosowym? Myślałam, że to lek na wszystko :P Mam wrażenie, że moja cera potrzebuję nawilżenia. Najczęściej jest przesuszona na brodzie i w okolicy nosa. Stosuję puder bez talku, piję dużo wody, staram się nie eksperymentować z kosmetykami, bo moja cera bardzo często reaguje natychmiastowym przesuszeniem. No i te kremy, które stosowałam na noc bardzo mnie przetłuszczały :( Zresztą z ustami mam ten sam problem, mimo różnych pomadek i balsamów nawilżających bardzo często są suche.
UsuńKochana koks moze cie zatkać a nie nawilży skóry:) lepszy bedzie olej z pestek malin czy truskawek, mozesz do niego dodać troche kwasu hialuronowego:) jesli usta sa suche popracuj nad nawilzeniem od środka - wiecej omega 3 i zjadanej w wayzywach wody powinno pomóc:) odstaw tez balsamy o zobacz co sie dzieje- niestety nie zawsze wpływają pozytywnie na stan nawilżenia skory. Mi bardziej na usta pomagał lekki krem sylveco:)
UsuńDziękuję, Alinko :* jesteś kochana :) a powiedz mi jeszcze, czy ten olej z pestek malin/truskawek mnie dodatkowo nie przetłuści?
UsuńJuż widzę, że w nowym poście są odpowiedzi na wszystkie moje pytania :) będę próbować, dzięki :*
UsuńAlinko ! śliczną masz urodę :) zazdoszczę <3
OdpowiedzUsuńMoim naturalnym kolorem jest bardzo ciemny brąz wpadający w czerń i tez rozjasnialam niektore pasemka żeby dodac im troche "słońca" :D Na początku wyglądało to dziwnie ale teraz jak włosy podrosly to ten karmel ladnie sie wymieszał z moimi włosami i mam wrażenie że włosy faktycznie ładniej sie mienią w słońcu i mają wiecej życia także jestem zadowolona :) Oczywiście nie obyło sie bez lekkiego przesuszenia ale jakos sobie z tym poradziłam. U Ciebie strasznie podobal mi sie kolor który miałaś chyba w wakacje zwłaszcza końcowki miały wtedy taki ładny miedziano brązowy odcień :) Chciałam też zapytać czy planujesz robic drugi post na temat blizn? Z niecierpliwością czekam na jakieś fajne maści które pomogą mi chociaz troche zredukowac przebarwienia po trądziku :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana tak ten post na pewno bedzie:)
UsuńMoje włosy przeszły ze mną dużo - jasne blondy, brązy, rudości, czerwienie, czerń... Zaczęło się od szamponetki w gimnazjum która nie chciała puścić :( Wszystko to aby powrócić do swojego naturalnego koloru włosów czyli ciepły ciemny blond.
OdpowiedzUsuńPoszłam w tym celu do fryzjera z zapuszczonymi kilkucentymetrowymi odrostami i poprosiłam go o taki kolor na całej długości. Nie obyło się bez którejś już z rzędu dekoloryzacji ale na szczęście to było moje ostatnie farbowanie (ok. 3 lat temu).
Od tej pory włosy sobie rosną a różnicę pomiędzy naturalkami a farbowanymi włosami widziałam tylko ja ;)
W tym momencie mam już tylko naturalny kolor i w końcu udało mi się zapuścić do długości za ramiona :D Wiem, że nie wrócę do farbowania włosów, w moim naturalnym kolorze mi najlepiej. Często słyszę od innych w tym fryzjerów że mam piękny kolor włosów i że lśnią jakbym je farbowała a nie używam ani grama silikonów ;)
Ja miałam na głowie już milion odcieni brązu, czerń, fiolety, czerwienie i raz rudy w którym wyglądam okropnie. Ogólnie uwielbiam zmieniać kolor włosów.
OdpowiedzUsuńO, fioletowy musiał byc ciekawy:)
UsuńŁadnemu we wszystkim ładnie:)! Choć Twój aktualny kolor chyba jest najlepszy, wyglądasz bardzo delikatnie i zadziornie jednocześnie:)
OdpowiedzUsuńJa zawsze marzyłam o ciemnych włosach jednak zupełnie mi to nie pasuje i jestem chyba skazana na blond...przerobiłam już chyba milion odcieni,i jeszcze nie trafiłam na ten idealny...wciąż szukam;)
Alinko,powiedz proszę czy udało Ci się dowiedzieć czegoś od przyjaciółki apropos wczorajszych pytań o zielonkawą skórę wokół ust:)? Buziaki!
Kochana nie, ale dziś zadzwonię do niej:) Podpytaj jeszcze wieczorem:)
UsuńDzięki, kochana jesteś:)! Przypomnę się napewno, bo jestem strasznie ciekawa jak ona sobie z tym poradziła:)
UsuńPięknie wyglądasz w takim naturalnym makijazu. Doceniam Twoje zdolności na tym polu jednak cieżkie makeupy prztylaczają Twoją naturalną, delikatną urodę. Nie odbierz tego jako hejt, po prostu jesteś naturalnie śliczna :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWedług mnie najlepiej Ci w delikatnym brązie. Moja historia zaczęła się w momencie gdy użyłam henny przez przypadek rozjadniajaca kupiłam jestem szatynka i wyszedł mi rudo rudy wręcz krwista czerwień na następny dzień byłam czarna bo załamałam się ta czerwienią. 2lata kolor się wypłynął i włosy odrosly. Dałam im odpocząć i zrobiłam sobie specjalnie pasemka z przodu rude. Nawet fajnie wyglądało, a potem kumpela zarobiła mi pasemka blond i chyba najlepiej mi w nich było. Dużo tego nie było ale ten pierwszy rudy od tej henny to była masakra. Pol nocy przeryczalam ze chce zafatbowac żeby tego nie było widać.
OdpowiedzUsuńOj skąd ja to znam;) nietrafiony kolor to jednak niezły kłopot:)
UsuńAcha gdzie kupiłaś ten sweterek biały?
OdpowiedzUsuńW h&m:)
UsuńTo z tej nowej kolekcji bo na stronie go nie widzę?:[
UsuńNie z nowej, kupiłam go 5miesiecy temu na dziale sportowo-domowym;)
UsuńChyba najbardziej podobasz mi się w tym wiśniowym odcieniu. Chociaż naturalny brązowy też jest bardzo ładny. Mój kolor włosów jest podobny ;) Też marzy mi się ombre, ale trochę się boję. Dbam o włosy jak mogę, żadnej suszarki czy prostownicy, a mam im taką imprezę urządzać jak rozjaśnianie końców...
OdpowiedzUsuńJa również tak jak Ty po wielu przygodach z różnymi kolorami na włosach (u mnie to bardziej szeroka gama kolorów, od mega jasnego blondu do czekoladowego brązu) postanowiłam na zawsze pożegnać się z eksperymentowaniem z kolorami włosów i w wakacje będzie mijał rok odkąd nic na włosy nie nakładałam :) Wiem jak trudne jest powiedzenie sobie 'STOP!' dlatego gratuluję i życzę wytrwałości, bo naturalny kolor zawsze najlepiej nam pasuje :)
OdpowiedzUsuńA prawie czarny Syoss, to dokładnie jaki kolor?
OdpowiedzUsuńZ tego co pamietam to był numerek 3 z tej trwałej serii:)
UsuńA ja zupełnie inne pytanie mam. Ponieważ wiosennie już jest i słonecznie, Alino, stosujesz na co dzień krem z wysokim filtrem? Jak podchodzisz do tych spraw?
OdpowiedzUsuńObecnie nie stosuje, ale polecam filtry z tego posta: http://www.alinarose.pl/2013/04/filtry-na-lato-twarz.html
Usuńja mam filtr z Bielendy bikini SPF 30 rewelacja, wchłania się prawie do matu, pod makijaż się nadaje, mam cerę mieszaną i nie zapycha jej wcale. Nabyłam dwie tubki i dałam jedną mojemu TŻ w delegację, jest zadowolony, bo cały dzień spędza na dworze i buźkę mu chroni dobrze :) Polecam.Pozdrawiam :)
UsuńA w skladzie ma filtr przenikajacy do krwi Ethylhexyl Mythocinnamate(jakos tak) i jeszcze Dmdm hydantion-pochodna formaldehydu...
Usuńczy to znaczy Anonimku że jest groźny?? a jeśli się nadaje , więc jak on bardzo szkodzi z czasem?? nie orientuje się, wiem tylko że się dobrze spisuję na buźce :) Pozdrawiam
UsuńBardzo mnie interesuje kolor tej farby "prawie czarne " Byłabym bardzo wdzięczna o podanie dokładnie koloru bądź numeru farby. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń3.
Usuńtak w ciemnym było Ci super, bardzo bardzo seksownie ; ) najlepiej wygladałas na filmiku o pielegnacji john masters organic
OdpowiedzUsuńJą mam prośbę o post dotyczący biegania dla początkujących jakieś rady rozpiske co i jak zacząć jak później się rozwijać itp itd. Jest taka ładną pogoda że aż chce się korzystać i może to głupia prośbą o rady w sprawie biegania ale łatwo coś sobie zrobić a ją niestety mam problemy z kolanami i trochę się o nie boję:-)Pozdrawiam, Asia:-)
OdpowiedzUsuńKochana kiedy ja zaczynałam biegać miałam bardzo słaba kondycje, zaczynałam od 20 minut, pozńiej odchodziłam do 30, 45 i tak dalej. Pomyśle nad takim postem ale poszukaj tez czegoś w internecie i słuchaj swojego ciała, bo sama najlepiej wyczujesz kiedy mozesz wiecej a kiedy jeszcze poczekać ze zwiększeniem czasu czy dystansu:)
UsuńDziękuje za odpowiedź :-)
UsuńJak ja bym chętnie wróciła do naturalnego koloru włosów, ale niestety mam sporo siwych włosów mimo 23 lat, więc muszę się zaprzyjaźnić z farbami :(.
OdpowiedzUsuńNa zdjeciach drugich od końca ( nie licząc blondu :D ) dla mnie najładniej. Chociaż ładnemu to we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńw tych prawie czarnych to tylko kulę można by dać i Alinka nadała by się do wróżenia :D
OdpowiedzUsuńbrrrr.... rzeczywiści aż ciarki przeszły :) jakoś tak chłodno i groźnie ;/
UsuńHa ha no fakt jest groźnie:)
UsuńA gdzie rudy?
OdpowiedzUsuńRudy??..... Rudy się żeni :D
UsuńHahahah ale sie usmialam ;) dobre;)
UsuńNie mogę znaleźć notki, w której po raz pierwszy pokazałaś zdjęcia w peruce. Czy mogłabyś mi napisać, gdzie można taką zakupić i mniej więcej jak wychodzi to cenowo (nie pamiętam, czy podawałaś tam takie informacje)? Bardzo mi się spodobała i chciałabym też nabyć podobną, bo nie odważę się na farbowanie moich ciemnobrązowych włosów na blond, a taki mi się marzy :D Z góry dzięki, pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJuz gdzies u kogos pisalam, ze czesto kobiety kombinuja z kolorem. Farbuja raz po raz wlosy, zeby potem wrocic do swojego naturalnego koloru, ktory jest najlepszy.
OdpowiedzUsuńOsobiście uważam, że to nie prawda, że naturalny kolor jest najlepszy. Mój naturalny kolor to jasny brąz który sprawiał, że wyglądałam jak szara myszka. Od kilku lat farbuję włosy na czerń i jakoś się nie zanosi bym wróciła do naturalnych bo w czarnych mi najkorzystniej, a przerobiłam chyba wszystkie 'podstawowe' kolory dostępne u fryzjera/na półkach sklepowych.
Usuńja już miałam wszystko na głowie, dwa razy "borsuka", białe włosy, różowe włosy, fiolety i oberżyny, kolorowe końcówki, ciemne brązy i jasne brązy, czerwienie, ale teraz, takich rudych czuję się zupełnie naturalnie, jakbym od urodzenia była ruda :D myślę, ze czasem tak jest, że nasz naturalny kolor (w moim przypadku średni blond) nie pasują do nas. U ciebie jest zupełnie odwrotnie, naturalne najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńAlinko czy możesz mi polecić jakiś dobry krem do twarzy do codziennej pielęgnacji ? ( mam cerę normalna miejscami suchą) z góry dziękuję za odpowiedz :)
OdpowiedzUsuńAlbo lekki brzozowy sylveco, albo półtłusty fitomed albo ten:) http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=64832
UsuńJa niestety nie mogę nie farbować,mam zbyt dużo siwych włosów:(
OdpowiedzUsuńpiękne odcienie:) ja też właśnie ostatnio myślałam o takim poście pokazującym historię moich włosów, które przeszły już przez prawie wszystkie kolory i dekoloryzacje:)
OdpowiedzUsuńmasz chłodny typ urody a nosisz ciepły odcień włosków, jak to możliwe przecież gryzie się to ze sobą?? :/ czy są wyjątki??
OdpowiedzUsuńKochana ja akurat mam ciepły typ urody- oliwkowa skórę, moj brąz też mam raczej ciepły:)
UsuńKolor z tego zdjęcia http://4.bp.blogspot.com/-1sAB_PXdhjU/U0PEWwdYvXI/AAAAAAAAWEg/a85m18fH_7w/s1600/koflkfs.jpg jest cudowny! Pięknie ci w takich ciemniejszych włosach :) Prawie czarne też są super, takie z pazurem :) Ale nigdy nie bądź blondynką :D
OdpowiedzUsuńJa nie ciepię ombre, ma je obecnie tyle osób, że już nie mogę patrzeć. Jeżeli jeszcze jest dobrze zrobione to spoko, ale gdy widzę dziewczynę ze zbyt wyrażnym przejściem pomiędzy jaśniejszymi końcówkami na ciemną resztą włosów, mam ochotę zaatakować ją z nożyczkami albo wyrównać jej kolor ciemną farbą.
Pozdrawiam
Marta
Ala, a co z blondem? :) Zagości kiedyś na Twojej głowie?
OdpowiedzUsuńOj raczej nie hehe zniszczył by mi włosy bo złe znoszą rozjasnianie:))
UsuńHei :)
UsuńA mogę wiedzieć gdzie kupiłaś taką śliczną blond peruke?
Pozdrawiam
Naturalny kolor zwykle jest najlepszy:) Na razie nie farbuję włosów, ale jak będę musiałam to wypróbuję farby, które polecasz:)
OdpowiedzUsuńa ja po długich rozmyślaniach w końcu postanowiłam zafarbować włosy, bo mój kolor to typowy mysi brąz ;( kupiłam już nawet farbę z biokap, ale teraz nachodzą mnie wątpliwości, czy to nie zniszczy moich włosów? i jak często będę musiała nakładać farbę na odrosty? a może jest ona na tyle delikatna, że nie zmieni w dużym stopniu mojego koloru (chciałam jedynie nadać im "jakiś kolor", żadnych rewolucji) i nie będę się musiała martwić o odrosty? Byłabym wdzięczna za jakieś wskazówki bo jestem w tym temacie zupełnie zielona.. ;)
OdpowiedzUsuńPola
Kochana jesli chodzi o nadanie im koloru czy intensywniejszej i innej poświaty dobra byłaby tez henna- na pewno bedzie delikatniejsza niż biokap ale oczywiście biokap tez jest ok:) jaki numer kupiłaś?:)
UsuńKupiłam 5.05 z serii delicato. Dodam, że zależy mi raczej na chłodnym odcieniu, a czy henna nie nadaje rudawej poświaty? I jak to jest z trwałością biokapu? Kolor utrzymuje się jak zwykła farba, czy schodzi po jakimś czasie? Bo na forach krążą różne opinie.. ;)
UsuńHenna często daje ciepłą poświatę, można pobawić się w mieszanie odcieni ale faktycznie farba będzie tu lepszym rozwiązaniem:)
UsuńBiokap jest dość trwały, u mnie lubił trzymać się ponad miesiąc. Ale zdecydowanie schodzi.
Rozwiałaś moje wątpliwości, w weekend biorę się za farbowanie! ;) Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam ;)
UsuńHej hej:) a jak dokładnie trenujesz? Jak czesto w tygodniu, jakie ćwiczenia wykonujesz, ile robisz powtórzeń?:)
OdpowiedzUsuń:)) Ależ my kobiety zmienne jesteśmy:) Ja też wiele eksperymentowałam, od dwóch lat mam ten sam kolor. Farba w moim kolorze, bo to siwki już na głowie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
U mnie pewnie tez za jakiś czas bedą, zobaczymy co sobie wtedy wybiorę:)
UsuńDla mbie tam w blondzie zabojczo wygladasz. Ja jestem ciemna blondynka i caly czas probuje je rozjasnic szamponami/ rumiankiem ale to sa baardzo slabe efekry wiec bez farby sie nie obejdzie. Moze znasz jakie ssposoby na rozjasnienie? Czym rozjasnialas swoje?
OdpowiedzUsuńW każdym kolorze Ci do twarzy a o dziwo w blondzie, również! :)
OdpowiedzUsuńTrochę prywaty: Bardzo lubię Twojego bloga, wiesz ? :) Nigdy nie wiadomo jaka będzie następna notka, czy będzie o stopach, o włosach, o ziołach itp, mam wrażenie, że nigdy nie skończą Ci się tematy na notki, na szczęście. Ogólnie nie lubię miszmaszu na blogach, lubię jak dotyczy jednej konkretnej tematyki a Twój blog jest jedyny, który mi w takiej formie odpowiada ;) Każda notka jest świetnie opracowana, nie ma kopiuj-wklej z Wikipedii, widać że piszesz z pełnym zaangażowaniem i jeszcze odpisujesz na komentarze, w których dziewczyny zasypują Cię milionami pytań nie tylko dotyczącymi danej notki, zuch dziewczyna ;) Dzielisz się z nami ogromną kopalnią wiedzy na każdy ważny temat, jaki kobieta (i nie tylko, dla mężczyzn też jest coś do poczytania) powinna wiedzieć. No co ja zwykły czytelnik mogę jeszcze napisać, może w skrócie - dziękuję, nigdy nie przestawaj pisać :)
Wow kochana dzięki wielkie:)
UsuńGdzie dorwałaś perukę? :D
OdpowiedzUsuńtutaj: https://www.sagatia.pl/
UsuńJest świetna, który to model? :)
UsuńAnia
Na 7 zdjęciu farba Herbatint? Jaki kolor?
OdpowiedzUsuńBoze.. Jaka Ty jestes piekna, cudowna po prostu!
OdpowiedzUsuńMam pytanie. W jaki sposob dodajesz wlosom gestosci? Bo na niekotrych zdj masz bardzo geste a na niektorych mniej geste. I ile masz w kucyku cm i ile wlosow dziennie Ci wypada? na oko. Bede bardzo wdzieczna, gdy odpowiesz! :) @@
Oj Kochana grubości kucyka nigdy nie mierzyłam:) Obecnie nie mam już tak wielu włosów ale są one dość grube i czasem się puszą, stąd te różnice w wyglądzie. Wypada mi niewiele włosów, też ich nie liczyłam ale raczej około 20-30.
UsuńW tych ciemnych najlepiej:)
OdpowiedzUsuńzbyt sztuczny
OdpowiedzUsuńBlond nie... :p Ale najbardziej podoba mi się pierwsze zdjęcie, proste i dość jasne włosy :) wyglądałaś ślicznie ;D
OdpowiedzUsuńhihi - w tym blondzie podobna jesteś do Ani Przybylskiej z reklamy farby do włosów Garniera- też tam ma jasne włosy ;-) w ciemnych kolorach ładniej Wam obu :-) pozdr
OdpowiedzUsuńna drugim zdjęciu, po środku wyglądasz, jak Indianka :D <3
OdpowiedzUsuńTen kolor z wiśniową nutką najlepszy! Przepięknie Ci w nim było ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko :)
OdpowiedzUsuńPiszę do Ciebie w takiej sprawie, widzę że doświadczenie z malowaniem włosów na ciemne kolory już masz, więc jesteś odpowiednią osobą która może rozwiać moje wątpliwości :)
Mam w planach pomalowanie włosów na podobny kolor jak masz na zdjęciu gdzie są prawie czarne, ja nigdy nie malowałam włosów a naturalnie mam brąz raz ciemniejszy raz jaśniejszy jak słońce wypali, ale ogólnie chcę ten kolor mieć ciemniejszy trochę go podkręcić. Piszesz też o malowaniu henna ale też o tym że ciemna farba zniszczyła Ci włosy, więc moje pytanie henna czy farba? Jak to wygląda z kolorem jego utrzymaniem się i ewentualnie czym malować żeby włosów mocno nie poniszczyć może jakieś konkretne firmy farb lub henny z którymi miałaś do czynienia i z których byłaś zadowolona ?
Pozdrawiam serdecznie :)
Majka
Hej hej:)
UsuńHenna jest dobra, ale może troszkę wysuszyć włosy, szczególnie jeśli są wysokoporowate, kręcone czy już suche lub zniszczone. Te złe doświadczenia miałam z farbą drogeryjną. Bardzo polecam natomiast Herbatint- po niej włosy były wręcz w lepszej kondycji niż wcześniej ( http://www.alinarose.pl/2012/12/top-10-must-have-pielegnacji-wosow.html
http://www.alinarose.pl/2012/11/pielegnacja-wosow-update-grzywka-kolor.html)
Choć oczywiście farba to jednak w jakimś stopniu chemia, pomyśl o tym pod kątem tego jakie są Twoje włosy. Henna potrafi być dość trwała, lub szybciej się wypłukiwać, zależnie od koloru. W przypadku farby możesz spokojnie liczyć na ponad miesiąc silnego koloru:)
super wyglądasz na każdym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/
A mnie zachwycił loook w blond. SUPER!! :D
OdpowiedzUsuńwraz z upływem czasu jesteś pogodniejsza
OdpowiedzUsuńW blondzie wydajesz się podobna do Dody :D
OdpowiedzUsuńnajjjjjjjjjlepiej , najbardziej naturalnie na pierwszym zdjeciu, w tych ciemnych strasznie sztucznie wygladasz, zreszta tak jak w blond ;)
OdpowiedzUsuńAlina w blondzie wyglądasz olśniewająco jakoś tak jaśniej i promiennej:-) Zdecydowanie nie ma porównania:-)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci we wszystkich odcieniach jednak ten naturalny najbardziej mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie też włosowe- jestem naturalną blondynka ale odcień jest dosyć dziwny- blondy myszka z refleksami tlenionej. To mój naturalny kolor który chciałabym przyciemnić. Żeby włosy były trochę ciemniejsze ale naturalne więc szukam naturalnych sposobów- płukanki wywary... jednak wszędzie sa na rozjaśnienie. Masz może na to jakiś sposób? Prosze o odpowiedź.
Plukanki tak mocno ich nie przyciemnią, polecam henne:) ale mozesz spróbować kawy, kory dębu:)
UsuńDziękuję ;) potrzebuję jedynie lekkiego przyciemnienia odcienia :D
UsuńEj najbardziej podobasz mi się w blondzie! :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Alinko że każdy z tych kolorów do Ciebie pasuje nawet ten blond, bardzo ładnie Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńJaką maksymalną długość włosków planujesz ?:)
OdpowiedzUsuńHm chyba taką do biustu:)
UsuńTez bym taka długość chciala ale mi wlosy nie chca rosnac
Usuńehh...
Nikita
Powiem szczerze,że w tym najciemniejszym kolorze nie było Ci dobrze, Twoje rysy wydawały sie mocniejsze,natomiast buzia jakaś bardzo szczupła,a nos nieestetycznie był uwidoczniony. Zaskakująco ładnie Ci w blondzie!:)
OdpowiedzUsuńHej, jeśli możesz, to napisz swoje spostrzeżenia, co do czasu, jaki henna lush utrzymywała się w ładnym odcieniu na Twoich włosach. I czy ten kolor z czasem staje się matowy i widocznie spłukany, czy są prześwity rudego? Mój kolor, to ciemny brąz, ale chciałabym ocieplić go trochę i sprawić, że nabierze blasku. Zamierzam użyć koloru brun. Może masz jakieś uwagi, co do tej henny? Nigdy nie farbowałam włosów, stąd moje rozterki.. Pozdrawiam serdecznie, Gosia :)
OdpowiedzUsuńHej kochana:) kolor trzymał sie około miesiąca, nie zostaje żadna ruda poświata po jego wypłukaniu, przynajmniej u mnie tak nie było. Henna moze wysuszyć troche suche i wysokoporowate włosy, troszke je pogrubi, wzmocni.
UsuńDziękuję za pomoc. Już ostatnie pytanie w tym temacie :) - myślisz, że po olejowaniu olejem budwigowym ewentualne przesuszenie zniknie? Dobrej nocy.
Usuńw każdym Ci ładnie :)
OdpowiedzUsuńJa od dziecka marzyłam aby byc blondynka wiec w gimnazjum eksperymentowałam na moich ciemno brązowych wlosach. I byly prawie wszystkie kolory blondu. Od jakiegoś czasu jestem ciemna prawie czarna no i dopuki starczy mi cierpliwości na moje siwe kosmyki to przy ciemnym zostane jak moja cierpliwość sie skonczy wrócę do bladu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nikita
Gdzie taka peruke kupilas? I po ile?
OdpowiedzUsuńOdrobina wysiłku nie zaszkodzi...wystarczy poczytać ciutkę wyżej. Alina ma co robić jak widać i bez sensu żeby odpowiadała na postawione wcześniej pytania. Poczytaj - to nie boli. Pozdrawiam:)
Usuńpiekny kolor ten z rudym poblaskiem... marze o takim!!!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Ciebie to zdecydowanie medium jest najfajniejsze- czyli Twe naturalne....
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mnie natura dała mi piękny słowiański mysi blond- nie znoszę tego połysku szarości więc farbuję, i to już od 14roku życia. Na głowie miałam już wszystko prócz różu. Ulubionym kolorem jednak jest rudość w różnych wariantach- w zależności od stanu ducha. Teraz borykam się z pozostałościami po dekoloryzacji- bo wkręciłam sobie blond, i nie chce mi pigment łapać, więc po jakiś 2 tygodniach od farbowania znów błyszczę różowymi końcami. :) To tak w skrócie iście telegraficznym :) P.S. chętnie poczytam o tych wcierkach i innych przyda się :)
Hej :) Te ciemne strasznie Ci pasują. ten 'prawie czarny syoss' :) farbuje od niedawna :) wcześniej czasami jakiś ciemny brąz :) Teraz ciągle na czarno, myślę, że taki najbardziej mi pasuje :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad bezbarwną henną;) Na rozjaśnianych włosach ( kiedyś rozjaśniałam) nie wyjdzie mi jakiś dziwny kolor ;D? Dodam, że z henną nie miałam nigdy styczności ;)
OdpowiedzUsuńW każdym kolorze Ci bardzo dobrze! Ale w ciemniejszych najładniej :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej Ci w blondzie. Odmładza Cię.
OdpowiedzUsuńNaturalnie jestem szatynką, mam włosy w kolorze orzechów laskowych. Od 4 lat podbijam ten kolor naturalną henną i jestem rudzielcem :-) Dobrze pasuje do jasnej cery i zielonych oczu. Nie mam specjalnego nabożeństwa do moich włosów, jeśli chodzi o obcinanie, ale nigdy nie chciałam eksperymentować z farbowaniem. Odrosty wyglądają według mnie okropnie :-P
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :) zapraszam również do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetykabyhonka.blogspot.com/
Ciekawy post! bardzo podoba mi się zdjęcie z lewej gdzie masz różowe cienie na powiekach, poza tym uważam że super Ci w grzywce!
OdpowiedzUsuńJa mam 23 lata a moje włosy nie wiedzą co to farba czy nawet szamponetka ;-)) Nie wiem dlaczego, ale boję się je farbować!!!!
Kori
super Alina, że usuwasz komentarze, które nie są Ci na rękę. cudowne zagranie.
OdpowiedzUsuńnie bądź ironiczny/a...
OdpowiedzUsuńSara
nie wtrącaj się.
OdpowiedzUsuńAlinko, podobał Ci się naturalny skręt Twoich włosów, który "wyciągnęła" Anwen? :)
OdpowiedzUsuńszczerze w brązie jakoś nie bardzo mi sie podobasz. Być może blond jest troszkę mniej naturalny, ale naprawdę CI ładnie :) polecam przefarbowanie się bo naprawdę CI do twarzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dołączam się do zwolenniczek koloru "prawie czarny" wyglądsz w nim naprawę super !! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMój naturalny kolor to średniociemny brąz, marzę o czarnym ale nie chcę farbować niezmywalnymi farbami. Ostatnia czarna henna nie zmieniła mi koloru, myślałam o szamponetce, ale nie wiem jak bardzo zniszczy moje włosy...
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny,
OdpowiedzUsuńmożecie powiedzieć mi, czy jest jakiś sposób, żeby spać w związanych włosach, a rano mieć proste włosy? :D
Moje włosy są bardzo podatne na skręt, choć naturalnie proste i gdy idę spać w koku, albo warkoczu rano mam mega falowane, co chciałabym uniknąć xd
Droga Alino, jesli chodzi o przyspieszenie wzrostu wlosow - czy slyszalas o tym suplemencie MSM? Przeczytalam o nim po raz pierwszy wlasnie na tym blogu (wrzuc w google translate bowiem jest on po niemiecku http://langehaare.blogspot.de/search/label/MSM - nie powiem ze to taka niemiecka Anwen, ale faktycznie dziewczyna wiele rzeczy przetestowala jesli chodzi o wlosy). Projekt MSM jest tam wlasnie o testowaniu tego suplementu - jest to zupelnie naturalny zwiazek chemiczny na bazie siarki, majacy niby zastosowanie przy oczyszczaniu, a w efekcie przyspiesza porost wlosow :). Bardzo mnie to zaciekawilo, czy owe 3 cm o ktorych ta dziewczyna tam pisze - urosna takze u mnie :). Dlatego nadal testuje :). Na youtubie mozna znalezc tez recenzje po angielsku z ktorych jedynie jedna zaskoczyla mnie negatywnie. Mianowicie ostrzegala przed mieszaniem tego srodka z alkoholem. Poza tym wszystkie recenzje byly bardzo pozytywne. No nie wiem - na pewno jest to pomysl do zbadania :). Nadal zapuszczam wlosy z planturem, khadi, masazem skalpu i od niedawna wymienilam drozdzcze na MSM (swoj zakupilam na amazonie, ale mozliwe ze sklepy dla sportowcow tez moga go miec... :). Nie moge sie doczekac rezultatow. Pozdrawiam Hafla
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem najładniej Ci w tych najciemniejszych :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądałabyś w blondzie.
OdpowiedzUsuńA ten "prawie czarny" syoss - o nie! Nie dla Ciebie.
Teraz masz ładny kolor.
Jak z czarnego koloru sciąnac farbe aby miec swoj naturalny brąz?
OdpowiedzUsuńJaki to dokładnie kolor Syossa ten 'prawie czarny'? :) ślicznie Ci w każdym!
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką twojej urody, a raczej wpisów na blogu .. konkretnych ..rzeczowych .. trafiających w głowę ;P
OdpowiedzUsuńAle w tej blond peruce wygladasz zupelnie inaczej slicznie .. zajwiskowo :) Pozdrawiam Patrycja.
można wiedzieć skąd peruka? :) proszę odp jak mozesz :))
OdpowiedzUsuńkurcze mi się podobasz w blondzie. wyglądasz świetnie :) ale jednak co naturalne to naturalne :)
OdpowiedzUsuńhttp://thestyleresearcher.blogspot.com
w tej blond peruce Ci tak ślicznie...wow po prostu...
OdpowiedzUsuńAlinko, Pamiętasz może jakie farby miałaś na tych zdjęciach?
OdpowiedzUsuńhttp://4.bp.blogspot.com/-1sAB_PXdhjU/U0PEWwdYvXI/AAAAAAAAWEg/a85m18fH_7w/s1600/koflkfs.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-M_pdoWjFS_E/U0PEZNaA11I/AAAAAAAAWFI/Ovzg_sOrgaQ/s1600/koltroes.jpg
Kochana niestety nie;(((
UsuńTak myślałam, ale wolałam zapytać, bo nóż widelec może byś pamiętała.
OdpowiedzUsuńPiękna jesteś w tym blondzie !! 💟 Cudnie wyglądasz, bardzo Ci pasuje.
OdpowiedzUsuńZakochałam się 💟😁
Przepiękny kolor blond!
OdpowiedzUsuńKochana czy po kąpieli rozjaśniającej nałożonej na elosy farbowane chemiczna farba po hennie nic się nie wydarzyło? Chodzi mi o to czy henna nie zostawiła glona?
OdpowiedzUsuń