Wyciąg ziołowy do skóry głowy i twarzy od Bonifratrów.

 

Właśnie przyjechałam do rodzinnego domu i pomyślałam, że podzielę się z Wami włosową ciekawostką.

Dziś rano odwiedziłam Bonifratrów na krakowskim Kazimierzu. Od dawna zamierzałam wybrać się do ich apteki, znajdującej się obok poradni ziołolecznictwa. Chodziło mi głównie o wyciąg ziołowy, który może być stosowany jako wcierka do włosów oraz 'tonik' na skórę trądzikową.

Jaki ma skład i czy warto się nim zainteresować?

W małej buteleczce znajdziemy ekstrakt z łopianu, pokrzywy, brzozy, rumianku, skrzypu, chmielu, lawendy, szałwii i mydlnicy.

Sam skład jest więc bardzo prosty i ciekawy. Wymienione rośliny to oczywiście ścisły top ziół wspomagający włosy:) Troszkę przypomina mi Herbapolowy Capitavit, który stosowałam już dość dawno temu.
Na pewno możemy spodziewać się wzmocnienia cebulek i baby hair. Właśnie na nich zależy mi najbardziej bo od przyśpieszania porostu mam inne wcierki:)

 Oto co o swoim produkcie piszą Bonifratrzy:

Wyciąg ziołowy stosuje się pielęgnacyjne przy podrażnieniu skóry. Może być stosowany w codziennej higienie skóry z trądzikiem, działa przeciwbakteryjnie i ściąga rozszerzone pory. Dzięki zawartości wyciągów ze skrzypu i brzozy polecany jest szczególnie do pielęgnacji włosów. Może być stosowany do pielęgnacji skóry głowy przy łupieżu systematyczne wcieranie wyciągu przeciwdziała też wypadaniu włosów. Wykazuje właściwości wzmacniające cebulki włosowe. Obecne w składzie wyciągi z pokrzywy i łopianu są tradycyjnymi środkami stosowanymi do pielęgnacji włosów przetłuszczających się. Nadaje włosom puszystość, zmniejsza skłonność do łamania się i rozszczepiania, poprawia wygląd i ułatwia układanie fryzury.

Stosowanie: do pielęgnacji skóry z trądzikiem stosować 2 razy dziennie. W celu wzmocnienia włosów preparat wcierać w skórę głowy przynajmniej 3-4 razy w tygodniu.

Skład: Arctium Lappa Extract 27,0; Urtica Dioica Extract 18,0; Betula Alba Extract 17,0; Chamomilla Recutita Extract 9,0; Equisetum Arvense Extract 9,0; Humulus Lupulus Extract 5,0; Lavandula Angustifolia Extract 5,0; Salvia Officinalis Extract 5,0; Saponaria Officinalis Extract 5,0

Buteleczka kosztowała mnie 15zł, wcierkę można kupić też w internecie (klik). Bonifratrzy mają swoje przechodnie również w Warszawie i Łodzi:)

Tego typu produkty zawsze bardzo mnie interesują. W moim przypadku zainteresowanie ziołami oczywiście nie słabnie, nie raz przekonałam się też że w większości przypadków genialnie rozwiązały moje problemy.
Wcierka zapowiada się ciekawie, oczywiście jestem ciekawa jej działania na skórę twarzy. Na pewno sprawdzę ją w trakcie świąt:)

W internecie wiele na temat wyciągu nie znajdziemy. Nie jest to bardzo znana sprawa, ale na pewno warto go sprawdzić.

Przy okazji kupiłam jeszcze maść wirginijską z oczaru, z myślą o mojej znajomej. Mam nadzieję, że przypadnie jej do gustu:)

Jestem ciekawa czy któraś z Was miała styczność z tym produktem lub sama bywała u Bonifratrów:)
Dajcie znać! Od jutra wracamy z postami o normalnych porach, pokaże Wam parę ciekawych rzeczy i na pewno zabiorę się za obiecane Wam teksty!

Buziaki

Ala