24 kwietnia 2014

Farbka do ust Sleek: zauroczona czy zawiedziona?:)




 

Słynna farbka Sleeka chodziła za mną od jakiegoś czasu, kiedy więc pojawiła się w Krakowie stacjonarnie postanowiłam dać jej szansę:) Choć kolorów jest niewiele miałam problem z wyborem. Na pewno nie potrzebowałam mocnych czerwieni, jasny pomarańcz był zbyt sztuczny, pozostał więc tylko dość naturalnie wyglądający łososiowy róż w kolorze Minx. Miałam dość wygórowane oczekiwania, farbki zdobywają bowiem niemal same pozytywne oceny na kwc. Czy sprawdziła się w moim przypadku?




Farbki możemy kupić również na allegro za około 20- 30zł. Opakowanie jest małe ale bardzo wydajne. Aby pokryć usta wystarczy odrobina produktu a resztkę która zostanie nam np na dłoni możemy zużyć jako róż (oczywiście jeśli posiadamy delikatny kolor).



 



Mój kolor jest bardzo napigmentowany, farbka ma konsystencję gęstego i lekko tłustego błyszczyka. Aplikator jest wygodny. Nawet nie patrząc do lusterka możemy nałożyć odrobinę na usta i rozetrzeć. Jednak najlepszy i najbardziej równy efekt uzyskamy nakładając farbkę pędzelkiem. Po chwili farbka lekko zasycha na naszych ustach.

Dużym plusem jest to, że możemy mieszać odcienie. Jeśli farbki przypadną Wam do gustu warto zaopatrzyć się w więcej odcieni. Kiedy aplikator Wam nie odpowiada możecie wycisnąć farbkę do opakowania po błyszczyku, oczywiście jeśli udało nam się zużyć go do końca. 




  

 

Na moich ustach schodzi równo dopiero po jakimś czasie. Niestety na samym początku lubią tworzyć się linie przy kącikach. Po dwóch godzinach na moich ustach efekt jest już bardzo delikatny,ale to generalnie cecha wszystkich rzeczy jakie nałożę;) Zjadam je w ekspresowym tempie i muszą być naprawdę trwałe by utrzymały się długo. W tym wypadku za szybsze znikanie pewnie odpowiada też uczucie jakie towarzyszy noszeniu farbki na ustach. Po prostu za nim nie przepadam. Chyba nie pasuje mi konsystencja, uczucie czegoś gęstego i kredowego:D

To w moim odczuciu właśnie największa wada produktu, na którą jednak nie zwróciła żadna z wizażanek, więc biorę to za moje 'widzi mi się';) Jednak z tego powodu nie przepadam za używaniem produktu. O wiele bardziej wolę matową szminkę Nyx'a która nie tylko jest mniej wyczuwalna na ustach ale też daje u mnie ładniejszy efekt (klik).

Efekt zaraz po nałożeniu nie do końca mi się podoba i o wiele bardziej lubię, kiedy koloru jest mniej. Nakładam więc farbkę oszczędnie i ewentualny nadmiar odciskam na dłoni lub chusteczce.

Moje usta troszkę wysusza, muszę co jakiś czas sięgać po balsam jeśli chcę ponowić aplikację.



 

Muszę powiedzieć, że farbka nie do końca mnie zachwyciła. Nie zamierzam kupować następnych opakowań, obecne zużyję raczej jako róż do policzków;) Niemniej jednak, jest to kosmetyk wart wypróbowania. Wiele dziewczyn uważa go za swojego ulubieńca. Ja choć nie należę do tego grona i tak polecę farbkę, ale tylko jeśli szukacie właśnie takiego efektu.


Jestem ciekawa czy też posiadacie jakiś kolor i czy jesteście z niego zadowolone:) 
Dajcie znać, u mnie internet już w pełni sprawny chętnie więc odpowiem na Wasze pytania!

Buziaki

Ala


74 komentarze:

  1. Alinko prosze o poscik jak robic loki/fale prostownica

    OdpowiedzUsuń
  2. Przydalby sie tesf kremow bb cc dd

    OdpowiedzUsuń
  3. cieszę się, że wystawiłaś obiektywną i szczerą opinię. Właśnie czekałam na szczera opinię tego produktu, bo często na wizażu jest tak, że jeśli ktoś napisze pozytywnie o jakimś produkcie to reszta się sugeruje pozytywna opinią i też taką wystawia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Alinko poradz mi cos do paznokci,bo kiedy tylko chce je zapuscic rozdwajaja sie i lamia,slyszalam ze mozna wcierac olej lniany lub rycynowy,akurat je mam w domu,tylko czy to dobry pomysl ? Nie chcialabym uzywaz zadnych chemicznych odzywek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana, tak to dobry pomysł, ale polecam też tą: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=39740
      i tą: http://www.alinarose.pl/2012/12/mirra-na-paznokciach-start-metamorfozy.html
      dodatkowo włączyłabym jakiś suplement bo pewnie brakuje Ci witamin. Na paznokcie dobry jest Revalid;)

      Usuń
  5. Hej Kochana!Bardzo ciekawa i przydatna recenzja:)nigdy nawet nie słyszałam o tych farbkach,a dzięki Tobie jestem na bieżąco:))Ponawiam Alinko swą prośbę sprzed kilku tygodni dotyczącą postu o pielegnacji dojrzałej,w moim wypadku trzydziestokilkuletniej cery.Proszę,proszę,proszę..buziaki:))Marysia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej hej:) Dzięki za przypomnienie, na pewno coś napiszę, możesz mi jeszcze raz przypomnieć w przyszłym tygodniu:D

      Usuń
    2. Tez sie pod tym podpisuje.

      Usuń
  6. Alino i dziewczymy,poradzcie mi cos,ostatnio przeolejowalam wlosy:-D przekarmilam je po prostu i teraz po umyciu glowy od razu sa oklapniete,szczegolnie przy skorze glowy.slyszalam ze mozna do szamponu dodac troche sody spozywczej,macie jeszcze jakies sprawdzone domowe sposoby zeby wlosy znowu byly puszyste

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też polecam 2 lyzeczki ulubionej glinik rozdrobnic w większej ilości wody, żeby mieszanka była rzadka, i po umyciu włosów wylac to na skalp, pozostawić na parę minut i splukac :)

      Usuń
  7. Dziekuje za expresowa odp

    OdpowiedzUsuń
  8. Podlaczam sie pod fale.loki prostownica,bo mi wychodza koslawe hihi

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny produkt, ale nie jestem fanką farbek do ust. Mam jedną z glossyboxa i do tej pory nie zużyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam pout paint w kolorze 162 milkshake i na moich ustach prezentuje się ta farbka znacznie bardziej błyszczykowo niż ta Twoja:) lubię ją mieszać z innymi pomadkami:) nie wiem czy u Ciebie też w tej tubeczce kolor się tak oddziela od tego błyszczyka? trochę denerwujące jest to, że przed każdą aplikacją muszę tubeczkę wyściskać, żeby się połączyłe te dwie ciecze, chociaż i tak nie zawsze się to udaje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak u mnie dzieje się dokładnie to samo:)

      Usuń
    2. a ja już myślałam, ze ja mam jakiś zły egzemplarz:)

      Usuń
  11. Zastanawiałam się nad tymi farbkami ale jak napisałaś o tym odczuciu na ustach to mi chęć przeszła :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie miałam żadnej farbki do ust, ale ta bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie raczej by się też nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nigdy nie miałam farbki do ust, ale ta wygląda bardzo zachęcająco.

    http://kosmetycznieimodnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Alinko, czy masz już wyniki biopsji?

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne to jest podoba mi się ! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Alinko, jakiś czas temu w komentarzach pisałaś że napiszesz coś o mocno widocznych żyłach na twarzy, czy to nadal aktualne?

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobrze wiedzieć jakie daje efekt na ustach i czego można się spodziewać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładna..... nawet po 2 godzinach wygląda ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie używałam takich produktów, ale efekt po 2 godzinach jest całkiem OK jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam patrzeć na twoje tutoriale makijarzowe.. poprosze o więcej! Jesteś takim moim guru ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Alinko, mam prosbe. Czy przed kolejnym tygodniem promocyjnym w rossmnie moglabys polecic co mozna kupic tam fajnego do oczu?:) najlepiej. mineralne cienie... nie mam pojecia co z tych znanych i popularnych mrek jest warte uwagi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, tylko dajcie znać wcześniej, bo mogę przegapić początek przecen:)

      Usuń
    2. Od 28 jest tydzien dla oczu. Takze-49%

      Usuń
  23. Zainteresowała mnie, ale jeszcze nigdzie jej nie spotkałam

    OdpowiedzUsuń
  24. Tez byłam pewna nadziei jak ją bralalm z Dlugiej, ale niestety mam za suche usta przez kurację, muszę ciągle mieć na nich balsam nawilzajacy.. Mam nadzieję że za parę miesięcy będę mogła się nią bardziej zachwycać! :) ja mam Milkshake, Mynx próbowałam, ale wyglądał na mnie trupio xD

    OdpowiedzUsuń
  25. Jaki piękny kolor i cudowanie wygląda na ustach ! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kochana Alino, Drogie Dziewczny!
    Mam do Was pytanie, zupełnie niezwiązane z farbkami Sleek'a, ale liczę na Waszą pomoc. :) Jaki krem nawilżający polecacie pod makijaż, do codziennego użytku? Taki by podkład się dobrze trzymał i nie ważył. Zależy mi na jak najbardziej naturalnym składzie, cena nie gra aż tak dużej roli.

    Dodam jeszcze, że mam cerę mieszaną ze skłonnością do przesuszania i zapychania.

    Pozdrawiam, Olga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hania ostatnio na swoim kanale polecała krem do twarzy na dzien z Palmersa. Mowila ze jest świetny :-)

      Usuń
  27. Długo się wahałam czy kupić, pewnie jakąś kupię żeby sprawdzić bo ogólnie wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Masz przecudny róż na tych fotkach. Zdradzisz co to? :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Hej Alina :-) Chyba koło 2010 wrzuciłaś post polecając miejsca w Krk, w których warto zrobić zakupy. Może jakaś reaktywacja? Bo to był bardzo fajny temat - choć wiadomo -dla osób z Krk, ale jednak :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kolorek genialny, po nałożeniu wygląda pięknie. Spodziewałam się jednak większej trwałości...:/

    OdpowiedzUsuń
  31. Po 2 godzinach wydaje mi się ładniejszy niż tuż po nałożeniu. Jak Ty to robisz, że tak dobrze wyglądasz z tak jasnym kolorem na ustach? :)

    OdpowiedzUsuń
  32. kompletnie nie na temat, ale podobna kolia do tej, którą ma Alina na pierwszym zdjęciu, jest teraz przeceniona w Reserved. jest śliczna, ma lawendowe "kryształy", polecam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie posiadam, ale zobaczę czy znajdzie się jakiś ciekawy odcień dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. a mam pytanie czy bez podkładu na samą buzię można nałożyć bronzer? nie będzie bardzo szybko schodził? czy raczej nie wolno go nakładać na twarz bez podkładu? będę wdzięczna za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  35. polecisz jakiś dobry i łatwy w aplikacji eyeline, który jest dostępny w rossmanie? :)

    OdpowiedzUsuń
  36. jak to robisz, że jestes w stanie zużyć te tony kosmetyków prezentowane na blogu?

    OdpowiedzUsuń
  37. Szczerze mówiąc efekt na zdjęciach średnio mi się podoba dobrze że jej nie kupiłam :) ja lubie matowe usta jestem przeciwniczka błyszczyków nawet jeżeli towarzyszy temu nieprzyjemne uczucie sciagniecia :) pozdrawiam

    http://maadeleinefashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Alinko, jakiś czas temu bardzo odradzałaś Lumigan mimo świetnych efektów, przez skutki uboczne. Co zatem z odzywką long 4 lashes, która zawiera ten sam składnik, co lumigan? Jest bezpieczna? Mam nadzieję, że odpowiesz na moje pytanie bo się zamartwiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem bardzo tym zainteresowana.

      Usuń
    2. Bardzo prosimy o odpowiedź! :) bo wiem, że sama używasz L4L.

      Usuń
    3. Hej Anonimku:) Tak, ta odżywka działa na tej samej zasadzie ale jest delikatniejsza. Oczywiście mogą wystąpić skutki uboczne, nikt nie zagwarantuje że w Twoim przypadku na 100% nic takiego nie nastąpi. Ja pomału kończę opakowanie i jest ok, wcześniej stosowałam revitalash i nie widzę u siebie żadnych skutków obocznych, co nie znaczy że u Ciebie będzie tak samo.

      Usuń
  39. Alinko dziekuje za odzew. Moja pielegnacja wyglada tak: olej kokosowy na noc przed myciem (facella) pozniej odzywka ( kallos keratin )pod czepek na 30min b/s weho i jedwab na koncowki. Lykam tran i belisse. Pije skrzypokrzywe i siemie lniane. Probowalam drozdzy i CP ale efekty byly slabe i duzy wysyp. Do tego regularnie stosuje wcierki (obecnie joanna kuracja wzmacniajaca ale byl tez seboradin jantar ). Mysle ze na to kruszenie ma tez pewnie wplyw fakt ze wlosy sa wycieniowane ale ja juz marze o ich zrownaniu. Nie wiem co jezzcze moge zrobic :( z gory dziekuje Ci za pomoc i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej hej:) Olej kokosowy zamieniłabym na inny- np lniany i to trzymany na góra dwie godzinny:) Maska jest ok, ale zastanawiałabym się czy nie postawić na nawilżanie solo: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=40836
      http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=43114&recenzja=897386#r897386
      nie wiem jak u ciebie spisuje sie facelle ale być może zamieniłabym go też na jakiś bardziej nawilżający szampon:)

      Usuń
  40. Mogłabym przysiąc, że ten sam post był w grudniu 2013. Nawet w facebookowym ogłoszeniu duszpasterskim była ta data.. Usuwasz i publikujesz te same posty?

    OdpowiedzUsuń
  41. Alinko, podpowiedz mi czy używasz bazy pod makijaż czy wystarcza Ci krem np. lekki krem brzozowy z sylveco albo ostatnio pokazywany przez Ciebie Make Me Bio różany? staram się wykluczyć silikony i chemię z kosmetyków i szukam lepszej 'zdrowszej' bazy... :)
    Mocno dziękuję za odpowiedź!

    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  42. wygląda bardzo ładnie na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Mam go w innym odcieniu i zdecydowanie uważam, że szkoda zachodu

    OdpowiedzUsuń
  44. Mam podobne odczucia co do tego kosmetyku, kompletnie ta farbka się u mnie nie sprawdza. Muszę jeszcze pokombinować z nakładaniem jej na różne balsamy, może akurat na jakimś uzyskam ładny efekt.

    OdpowiedzUsuń
  45. Alinko ja mam inne pytanie, powiedz mi proszę skąd ten piękny naszyjnik na pierwszym zdjęciu ?

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja używałam ten farbki do ust całkiem niedawno i mam bardzo podobne odczucia do Twoich. Mnie również nie zachwyciła, ale i tak uważam, że warto było ją kupić;-)

    OdpowiedzUsuń
  47. a moze jakis post o tradziku rozowatym?:P

    OdpowiedzUsuń
  48. mam odcień milkshake i też mnie zawiódł. rozczarowałam się po tych wszystkich zachwytach, które są moim zdaniem mocno przesadzone :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ostatnio kupilam odcien pin up i rowniez jestem zawidziona... Szybko schodzi z ust i wyglada bardzo nieestetycznie :-(

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo mnie zaciekawiła ta farbka, więc będę musiała zagłębić się trochę w informacje o niej :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Kolor ma bardzo ładny. Szkoda, ze właściwości słabe

    OdpowiedzUsuń
  52. Efekt o wiele lepszy po dwóch godzinach. Po nałożeniu wygląda lekko sztucznie i w sumie mogłabym powiedzieć, że nałożony na usta został cień do powiek.

    OdpowiedzUsuń
  53. Śliczny kolorek, ale dla mnie to jednak klasyczna szminka jest wszystkim, czego potrzebuję do życia. :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Mam tą farbkę w odcieniu poleconym przez Katosu (pomarańczowym) zapomniałam nazwy... I jak dla mnie jest totalną masakrą :( bardzo się zawiodlam. Okropny efekt. Sucha. Leży na dnie szuflady. Brrrr

    OdpowiedzUsuń
  55. Alinko gdzie zakupiłaś tą farbkę ?? Prawdę mówiąc jeszcze w Krakowie jej nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Jesli chodzi o delikatny kolor do ust, polecam kredki do ust z Isa Dory. Wzorowane na Chubby Sticks Clinique (jesli dobrze pamietam nazwe). Maja ladne kolory, i delikatne i wyrazniejsze. Probowalam rowniez te z Clinique i dla mnie Isa Dora wypada lepiej - bardziej nawilza usta (jak balsam), nie rozmazuje sie (Chubby Sticks maja troche wodnista konsystencje), kolory sa trwale. Polecam.

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.