Na olejek Khadi trafiłam
w małym sklepiku na krakowskim Kazimierzu. Miałam dobre
doświadczenia z ich maseczką różaną (klik) oraz olejkami do
włosów, postanowiłam więc dać szansę olejkowi do twarzy. Niska
cena (12zł) i opakowanie dodatkowo mnie zachęciły. Pomyślałam,
że nawet jeśli olejek nie sprawdzi się do twarzy, zużyję go do
włosów czy ciała a duża butla nie będzie zalegała na szafce.
Wybrałam olejek „Biała Lilia” dedykowany skórze suchej i
dojrzałej. Do dojrzałej jeszcze troszkę mojej skórze brakuje, ale sucha bywa dość często. Jednak nie każdy olejek przynosi ulgę w
tym względzie. Całkiem dobrze sprawdza się u mnie lniany, palmowy,
awokado, ale najlepsze są połączenia. Właśnie takim połączeniem
jest olej Khadi. Co w nim znajdziemy?
Czy jestem zadowolona?
Na początku był
zapach...
Dziwny, charakterystyczny,
głęboki. Ciężko pozostać wobec niego obojętnym i pewnie albo
się go kocha albo nie znosi:) Ja już po jednym użyciu zostałam
jego wielką fanką i do dziś sięgam po olejek właśnie po to, by
poczuć go na twarzy i dłoniach. Ciężko mi powiedzieć, co
przypomina, ale jest bardzo ciekawy. Fanki niestandardowych zapachów
na pewno go polubią.
Działanie zaskakuje...
Głównie ze względu na
to, że wyjątkowo trafione połączenie faktycznie nie tylko
natłuszcza, ale również nawilża. Skóra jest miękka i gładka,
robi się bardzo przyjemna w dotyku i długo nie czujemy potrzeby by
cokolwiek dołożyć.
Powiedziałabym że to
najlepszy olejkowy wybór dla dziewczyn z suchą skórą. Może być
też świetnym prezentem dla Waszych mam i z powodzeniem może
zastąpić krem na dzień czy na noc. Jeśli dotychczas olejki nie
przynosiły ulgi Waszej suchej skórze, teraz sytuacja może troszkę
się zmienić:)
Na pewno świetnie
sprawdzi się w połączeniu z kwasem hialuronowym, ale ja nie czułam
potrzeby dodatkowego łączenia go z czymkolwiek.
Po nałożeniu go, przez
większość dnia muszę już dokładać niczego. Smaruje
nim również okolice oczu, brwi i rzęsy:)
Świetne działanie olejek
zawdzięcza ciekawemu składowi, pełnemu ziół. Wiele z nich często
wypijam i znam ich działanie, tym bardziej miło mi jest widzieć je
w spisie składników ulubionego kosmetyku.
Ta seria Khadi posiada też inne super wersje:
Co o olejku pisze
producent?
Ajurwedyjski olejek do
twarzy i ciała z białą lilią polecany jest do pielęgnacji skóry
suchej i dojrzałej. Zawiera naturalne oleje roślinne i zioła,
które skutecznie nawilżają skórę. Wykazuje czynne działanie
aromaterapeutyczne.
Składniki:
- biała lilia wykazuje działanie ochładzające, ściągające, przeciwzapalne, opóźnia proces starzenia się skóry,
- anantmool łagodzi podrażnienia,
- lukrecja pomaga utrzymać odpowiedni stopień uwodnienia skóry, wpływa bardzo korzystnie na cerę,
- amla zapobiega infekcjom skóry, opóźnia proces starzenia, wygładza zmarszczki,
- paczula szczególnie polecana dla skóry suchej i dojrzałej, aktywizuje proces regeneracji komórek skóry,
- fenel łagodzi podrażnienia, oczyszcza, wygładza zmarszczki,
- olej z sezamu indyjskiego działa wygładzająco i nawilżająco. Posiada właściwości kojące, reguluje pracę gruczołów łojowych,
- olej z ziaren słonecznika posiada właściwości nawilżające i regenerujące. Jest bogaty w naturalną witaminę E.
Paczula jest afrodyzjakiem, działa uspokajająco, relaksująco. Koper łagodzi napięcie nerwowe i stres. Mirt łagodzi zmysły.
Skład: Oryza Sativa Oil (olej ryżowy), Sesamum Indicum Oil **(olej z sezamu indyjskiego ), Helianthus Annuus Oil** (olej słonecznikowy ), Lilium Polyphyllum (lilia), Hemidesmus Indicus (Sarsaparilla), Glycyrrhiza Glabra (lukrecja), Convolvulus Alsinoides, Emblica Officinalis (amla ), Pogostemon Cablin (Patchouli), Tocopheryl Acetate (witamin E), Onosma Hispidum, Commiphora Myrrha (mirt), Linum Usitatissimum (len zwyczajny), Foeniculum Vulgare (koper włoski), Prunus Dulcis (Migdałowiec zwyczajny), Triticum Vulgare (olej z kiełków z pszenicy), Daucus Carota Sativa (Marchew zwyczajna), Limonene*.
Składniki:
- biała lilia wykazuje działanie ochładzające, ściągające, przeciwzapalne, opóźnia proces starzenia się skóry,
- anantmool łagodzi podrażnienia,
- lukrecja pomaga utrzymać odpowiedni stopień uwodnienia skóry, wpływa bardzo korzystnie na cerę,
- amla zapobiega infekcjom skóry, opóźnia proces starzenia, wygładza zmarszczki,
- paczula szczególnie polecana dla skóry suchej i dojrzałej, aktywizuje proces regeneracji komórek skóry,
- fenel łagodzi podrażnienia, oczyszcza, wygładza zmarszczki,
- olej z sezamu indyjskiego działa wygładzająco i nawilżająco. Posiada właściwości kojące, reguluje pracę gruczołów łojowych,
- olej z ziaren słonecznika posiada właściwości nawilżające i regenerujące. Jest bogaty w naturalną witaminę E.
Paczula jest afrodyzjakiem, działa uspokajająco, relaksująco. Koper łagodzi napięcie nerwowe i stres. Mirt łagodzi zmysły.
Skład: Oryza Sativa Oil (olej ryżowy), Sesamum Indicum Oil **(olej z sezamu indyjskiego ), Helianthus Annuus Oil** (olej słonecznikowy ), Lilium Polyphyllum (lilia), Hemidesmus Indicus (Sarsaparilla), Glycyrrhiza Glabra (lukrecja), Convolvulus Alsinoides, Emblica Officinalis (amla ), Pogostemon Cablin (Patchouli), Tocopheryl Acetate (witamin E), Onosma Hispidum, Commiphora Myrrha (mirt), Linum Usitatissimum (len zwyczajny), Foeniculum Vulgare (koper włoski), Prunus Dulcis (Migdałowiec zwyczajny), Triticum Vulgare (olej z kiełków z pszenicy), Daucus Carota Sativa (Marchew zwyczajna), Limonene*.
Kosmetyków spełniających
obietnice wcale nie jest tak wiele, na szczęście mały olejek Khadi
jest jednym z nich. Na pewno kupię duże opakowanie, aby stosować
go również do delikatnego demakijażu. Kusi mnie również
wypróbowanie innych wersji.
Może Wy miałyście z
nimi jakąś styczność?
Czy olejek Was
zainteresował? Co o nim sadzicie?
Buziaki
Ala
;)
OdpowiedzUsuńOlejek ciekawy! muszę go kupić i zobaczyć jak pachnie,a próbowałaś olejek jojoba stosować na twarz? jest świetnym nawilżaczem, może on przyniesie ulgę Twojej suchej skórze:) mam pytanie, kusi mnie zastosowanie OCM ale nie mam czasu na zabawy z ręcznikami, wpadłam na pomysł, że zrobię mieszankę oleju np. jojoba i rycynowego i nim będe oczyszczać twarz ale nie z makijażu tylko bardziej chciałabym go stosować jak żel do twarzy (odrobina na zwilżoną skóre, masowac spłukać) czy to dobry pomysł? jakie proporcje zastosować? pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSamą mieszankę olei będzie bardzo trudno zmyć z twarzy. Potrzebny jakiś emulgator. Ja od siebie bym poleciła nałożenie mieszanki na wilgotną twarz masowanie delikatne, opłukanie i nałożenie delikatnego żelu do mycia (polecam micelarny żel do mycia Anida :) ). Sama w ten sposób korzystam od bardzo dawna :)
UsuńRobię tak samo, nawet używam tego samego żelu ;)
Usuńsuper post, chyba spróbuję, bo też mam suchą skórę i jeszcze nie znalazłam idealnego kosmetyku nawilżającego :(
OdpowiedzUsuńAlinko a jaki olejek polecasz dla codziennego nawilżania skóry normalnej? :)
OdpowiedzUsuńOlej jojoba jest świetny do każdego rodzaju skóry.
UsuńPolecam konopny, zwłaszcza jeżeli masz tendencję do zapychania porów
UsuńMoglabys zdradzic lokalizacje tego sklepiku na kazimierzu ? :)
OdpowiedzUsuńJasne Meiselsa 22:)
UsuńDzieki wielkie :)
UsuńAlinko co to za za sklepik na Kazimierzu?
OdpowiedzUsuńPięknalia:)
UsuńBardzo mnie zaciekawił ten olejek. Chętnie go sobie sprawię. :)
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawy! :) Ale pytanie- ze względu na olej sezamowy. Nadaje się do skóry naczynkowej? Bo zastanawiam się czy ta reguła dotyczy czarnego sezamu, czy tez tego, ktory jest w skladzie tego olejku. Jak mysli Alina? :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką olejków Khadi do twarzy, od grudnia smaruję się różanym, który z nawilżaniem ma trochę pod górkę, ale jego działanie jest bardziej długoterminowe. Na rano cera jest zadbana tak, jak powinna być :) prawdziwym hitem jednak okazał się olejek przeciwstarzeniowy z wanilią, sprezentowałam go mamie na urodziny. Szybko wypaćkam różany i zaopatrzę się w ten sam, tego zapachu paczuli i wanilii nie da się nie kochać :)
OdpowiedzUsuńten różany też mnie kusił:D
UsuńChyba lepiej wybrałaś :)
Usuńmmmmm jaki skład! Chyba będę musiała zawitać do Krakowa po parę kosmetyków:) W Kielcach takich wspaniałości nie znalazłam...:(
OdpowiedzUsuńJa miałam olej khadi ale do włosów - zapach bardzo specyficzny, niekonieczne fajny, jednak można było się przyzwyczaić. Widocznie specyficzny zapach olejów khadi to taki ich urok. Olej który proponujesz na pewno wypróbuję zwłaszcza, że poszukuję czegoś fajnego, odżywczego do cery suchej.
OdpowiedzUsuńJa używam kremu Make Me Bio Beautiful Face na dzień i olejek Khadi Pink Lotos dla skóry mieszaniej na noc. Naprawdę świetne połączenie, polecam.
OdpowiedzUsuńJa na dzień używam kremu Beautiful Face z Make Me Bio, a na noc olejek Khadi Pink Lotos. Świetne połączenie, naprawdę polacam dla skóry mieszanej.
OdpowiedzUsuńto widzę że mamy podobny typ, ja na dzień różany make me bio i biała lilia:D
UsuńKONIECZNIE muszę go znaleźć gdzieś w Warszawie. Brzmi cudownie, wręcz fantastycznie. I ta cena... :)
OdpowiedzUsuńFakt, małe opakowanie w niższej cenie to super pomysł:)
UsuńAlinko ile ok dziennie wlosow Ci wypada? Tak na oko. Prosze odpisz :)
OdpowiedzUsuńDZIEWCZYNY! SPRZEDAM OLEJ KHADI ZA 45 ZL. JEST PRAWIE CALY. UZYLAM GO RAZ I MI WGL NIE PRZYPADL DO GUSTU :) ZAINTERESOWANE PROSZE O KOMENTARZ POD SPODEM. :)
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko, mam pytanie, trochę nie do tematu. Czy mogłabyś mi polecić jakiś dobry, nie drogi krem, dobrze nawilżający do skóry mieszanej? Albo może jakieś inne kosmetyki do tego typu cery? Czekam na odpowiedź i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej Alu. Niedawno zaczely mi wyskakiwac krostki na rekach. Byc moze to rogowacenie okolomieszkowe dlatego kupilam Pilarix 3dni temu . Po uzyciu nie zauwazylam zadnego podraznienia. Wczoraj postanowilam wydepilowac sobie rece depilatorem i uzylam po tym wlasnie Pilarixu a gdy wstalam zauwazylam krosty (niektore nawet ropne). Myslisz ze to przez depilator czy Pilarix? ; ( Nie wiem juz na jaki sposob mam depilowac rece zeby ich nie podrazniac. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Alinko, czy swój krem z Make Me Bio trzymasz w lodówce ?? Kupiłam go po przeczytaniu Twojej recenzji, lecz jako że jest naturalny nie chcę aby zbyt szybko stracił swoje właściwości. Mogłabyś mi doradzić czy mam go trzymać w lodówce czy nie ma takiej potrzeby ? Kupiłam też z tej samej firmy peeling oraz puder myjący, ale jako że one są sypkie, więc w tym przypadku chyba nie ma takiej potrzeby.... :)
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję za informację. Pozdrawiam, Monika
Ciekawy olejek. :D
OdpowiedzUsuńCzy olejki (ten który tutaj polecasz, arganowy i inne) trzeba trzymać w lodówce ? :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie ale boję się, że sezam w składzie może być problematyczny przy cerze trądzikowej, jak myślisz? Z khadi uwielbiam olej na porost, wzmacniający i ten 18 ziół. 18 ładnie świeżo pachnie w odróżnieniu od porostowki.
OdpowiedzUsuńjakiego peelingu uzywasz codziennie? to nie za czesto? :)
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko, wcześniej pisałam komentarz z prośbą o doradzenie kremu dobrze nawilżającego do skóry mieszanej, zapomniałam dodać, że moja skóra ma skłonności do trądziku. Jaki krem byś mi poleciła do tego typu skóry?
OdpowiedzUsuńKlik, zakupiony :) dziękuję za inspirację Alinko!
OdpowiedzUsuńu mnie cera tłusta, więc raczej się nie nada :)
OdpowiedzUsuńSkosiłaś mnie do zakupy, bardzo podoba mi się skład... może to będzie jeden z hitów w pielęgnacji cery, bardzo problematycznej. Jak do tej pory przechodziłam obok olejków Khadi, widać niepotrzebnie.
OdpowiedzUsuńKusi kusi, ale nie wiem czy przy mojej alergicznej cerze się nada... Wiem, że małe opakowanie za 12zł jest idealne "na próbę" ale jak wyobraże sobie alergiczny wysyp przy tej próbie to mi się odechciewa:D chyba muszę poprzestać na czystych olejach...
OdpowiedzUsuńAlino mogłabyś polecić mi jakieś serum/olejek lub cokolwiek, co pomoże mi wybielić/rozjaśnić piegi? Z góry dziękuję, jest to bardzo ważne.
OdpowiedzUsuńPS. Czekam na więcej wpisów na Fitcouple ♥ Fantastyczny blog :)
PS2. Jeżeli któraś z Was zna jakiś produkt godny polecenia, to niech zostawi namiary na ten kosmetyk ♥ Pozdrawiam Ania♥
Kochana może mydełko na przebarwienia wardi shan by sie u ciebie sprawdziło?:) Niestety z piegami sprawa jest ciężka, nie zapominaj o filtrach.
UsuńJestem bardzo sumienna jesli chodzi o filtry. A gdzie mozna kupic to mydelko? :) Ania
UsuńPiegi najlepiej zimą rozjaśniać kwasami lub atredermem. Krem to raczej uzupełnienie i podtrzymanie efektu :/
UsuńHej Alu. Ostatnio kupilam mydlo siarkowe poniewaz mam tradzik. Uzywalam go na twarz (ale tylko na czolo i brode tam gdzie krostki) co dwa dni i do tego rozne kremy. Ostatnio zmienilam troche pielegnacje i postanowilam odstawic wszystkie kremy poniewaz nie widzialam zadnej poprawy tradziku :( Zaczelam stosowac mydlo na cala twarz i kupilam zel aloesowy. Widze poprawe mojej skory z wyjatkiem nosa :/ Pojawilo sie duzo zaskornikow i nie wiem co mogloby byc przyczyna. Jak myslisz czy moglby byc to zel czy mydlo ?:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hej Kochana ja stawiałabym na żel, ale nie wiem jakiego używasz i jaki jest skład:) Czy chodzi o Gorvitę?
UsuńTak chodzi o Gorvite. To znaczy że muszę odstawić żel?;(
UsuńDziewczyny, a czy któraś posiadaczka mieszanej skóry z zaskórnikami miała jakiś olejek z tej serii khadi? :-) Szukam czegoś co umiałoby dostatecznie nawilżyć mi skórę(jest odwodniona), ale nie stworzyło mi nowej plagii krostek, krosteczek.
OdpowiedzUsuńHej Kochana, czy to musi być coś naturalnego? Jeśli tak to może olejek z pestek truskawki, jeśli nie może tak krem: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=26580&next=1
Usuńalbo ew ten: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=36295&next=1
Mam skórę mieszaną, wrażliwą i używam olejku Khadi Pink Lotus, jest naprawdę warty spróbowania.
UsuńOoo ciekawy :) jednak ja mam cerę dość tłustą i u mnie olejki odpadają :)
OdpowiedzUsuńPrzy tłustej cerze niektóre olejki to zbawienie! Nie ma co się ich obawiać ;)
UsuńAlina nawet niedawno o nich pisała :) Sama z powodzeniem używam oleju lnianego.
http://www.alinarose.pl/2014/04/skora-mieszana-tusta-jakie-oleje-wybrac.html
Magda
Hmm, coś czuję, żę u mnie by się sprawdził :P
OdpowiedzUsuńHej Alinko i dziewczyny. Mam włosy naturalne, niemalowane. Chciałabym pofarbować je pierwszy raz. Mam włosy ni to ciemny blond ni jasny brąz. Chce określić kolor. Albo blond, albo brąz. Jak sądzicie lepiej użyć farby drogeryjnej czy aptecznej ewentualnie henny?
OdpowiedzUsuńczy konkurs na metamorfozę jest aktualny?
OdpowiedzUsuńhej Alina :) Chciałam zapytać jakie produkty do włosów wybrałabyś teraz gdybyś zaczynała swoją pielęgnacje od początku? Odpowiedz byłaby świetnym odnośnikiem dla początkujących(w tym mnie oczywiście). Polecasz na prawdę dożo świetnych wcierek, olei, szamponów za co Ci serdecznie dziękuję, ale mam problem z wybraniem czegoś na początek.(posiadam suche, zniszczone i zbyt krótkie włosy) Słyszałam dużo dobrego o wcieraniu soku z czerwonej cebuli w skalp. Co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Asia.
Olejku Khadi jeszcze nie miałam, ale za to mój kokosowy uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńAlino, muszę zboczyć z tematu. Nie mogę znaleźć dobrego, naturalnego preparatu do mycia twarzy. Moja skóra jest wrażliwa, alergiczna, szybko się zanieczyszcza. Co mogłabyś polecić? Dziękuję z góry za podpowiedź. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńZarówno olej ryżowy jak i słonecznikowy lubią zapychać, zdecydowanie olejek dla suchej skóry.
OdpowiedzUsuńJa nie podzielam tego ogólnego zachwytu olejkami, próbowałam już wielu i żaden nie przypadł mi do gustu- z reguły więcej problemów niż korzyści. Zdecydowanie wolę glinki, zwłaszcza ghassoul, algi i kolagen.
a jak z wydajnością? na ile wystarczy taka mała buteleczka przy codziennym stosowaniu tylko to skóry twarzy? :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go przetestowała :) Muszę go poszukać na internecie ;p
OdpowiedzUsuńAlinko, dzisiaj jadę do Krakowa do domu strachu - dzięki tobie :) Mam nadzieję że się nie zawiodę na tym miejscu :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki:D
Usuńszok..:D świetna zabawa :)
UsuńOoo to bardzo sie cieszę ze ci sie podobało:)
UsuńHej, mogłabyś dodać post o tym jak zrobić łatwe upięcia włosów krok po kroku (włosy rzadkie) ;)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie pojawiają się u Ciebie już nowe makijaże... :(
OdpowiedzUsuńNo proszę, mała rzecz a tak cieszy :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jego zapach;)
Ten olejek kupiłam mamie pod choinkę, niestety mówi, że nie może znieść jego zapachu... :/
OdpowiedzUsuńCześć. Wczoraj próbowałam usunąć suche skórki z twarzy metodą OCM, zrobiłam wszystko dokładnie tak jak opisałaś. Dzisiaj zauważyłam, że wciąż są na mojej twarzy. Powinnam powtórzyć 'zabieg'? Zastanawiałam się nad zakupieniem dobrego peelingu, ale w moim przypadku odpowiedni będzie tylko enzymatyczny. Dobry zapewne bedzie drogi..
OdpowiedzUsuńHej Kochana. Tak szybko suche skórki może usunąć tylko peeling (np miód+ olejek+sól, jeśli enzymatyczny polecam tołpę: http://www.alinarose.pl/2013/02/nowosci-w-pielegnacji-twarzy-super-krem.html), ocm zmniejszy je stopniowo i nowe nie będą się pojawiać, jeśli ich powodem było przesuszanie skóry detergentami w trakcie mycia:)
Usuńhej,a ja właśnie przywiozłam sobie z Maroka oleje arganowe 100 %,rewelacja,ale już żałuję ze tak mało ich mam,mogłam zrobić większe zapasy,bo te kupowane u nas nawet "koło tych oryginalnyc nie stały"Jola
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie spróbować. Myślę, że sprawdziłby się u mnie idealnie w okresie jesiennym stosowany na noc. I jestem bardzo ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny wiecie może gdzie w Warszawie można dostać ten olejek? Znacie jakieś sklepy z ekokosmetykami? Pozdrówki, Ania
OdpowiedzUsuńwrzuc w google: aroma-perfumy
Usuńkupiłam jakiś czas temu olejek khadi, ale hibiskusowy. niestety zapach bardzo mnie odstraszył. muszę do niego wrócić i zobaczyć jak się u mnie sprawdzi. wydawało mi się że po nim miałam wypryski, teraz trzeba to zweryfikować ;)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam olejek Khadi jest cudowny:) ja lubię jeszcze ajuwerdyjski przeciwzmarszczkowy ale często go brakuje.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji dziękuję Alinko kochana za post o kremie różanym Make Me Bio.Ja wprawdzie finalnie wybrałam pomarańczowy ale muszę przyznać że w życiu żaden krem mi tak nie przypasował-przynajmniej na razie.Wczoraj udało mi się go w końcu dorwać w krakowskim Jasminie:)Zresztą Khadi też tam mają no i Orientana moja ukochana:) Następne zakupy to polecany przez Ciebie szampon od nich..ech. Chyba nie długo kredyt będę musiała wziaść na to wszystko:):):)Dziękuje kochana!
Mam pytanie z innej beczki.
OdpowiedzUsuńMam kwas hialuronowym w proszku chcę go wykorzystać do pielęgnacji skóry i włosów ale jak w jakich ilościach, rozpuścić w wodzie czy co ?
zwlaszcza wlasciwosci przeciwzmarszczkowe mnie zainteresowaly;)
OdpowiedzUsuńblog z inspiracjami modowymi, gotowymi zestawami, poradami dietetyczno-kosmetycznymi
; http://patosichaos.wordpress.com/
Ja natrafiłam na wersję różaną w drogerii w galerii krakowskiej. U mnie również świetnie się sprawdza. Skóra jest po nim miękka i uspokojona. Ma do tego piękny różany zapach z domieszką geranium :)
OdpowiedzUsuńCześć! Alinko, czy mogłabyś napisać, jak dbasz o skórę twarzy przed i po treningu? Sama sporo czasu spędzam na siłowni - 3-4 razy w tygodniu po 2 godziny - zajęcia typu cardio, gdzie bardzo dużo się pocę (po 15 min z czoła leje mi się jak z wiadra :)). Masz jakieś sprawdzone sposoby na szybką pielęgnację przed i po zajęciach? No i - czy tyle potu dobrze wpływa na cerę? :)
OdpowiedzUsuńJa mam z różowym lotosem (dla skóry mieszanej) i z fiołkiem. Po używaniu lotosa przez około 3 tygodnie skóra zupełnie się uspokoiła i mam teraz normalną ^^ czasem po nałożeniu olejku pryskam twarz wodą różaną jak zaleca producent działa fenomenalnie ^^
OdpowiedzUsuńHej dziewczyny! Chciałam zacząć pielęgnacje skóry olejami, ale szczerze powiedziawszy nie wiem jak mam się za to zabrać. Przekopałam już chyba cały Twój blog Alu, ale dalej nie jest to dla mnie zbyt jasne. Piszesz, że stosujesz go na dzień, jak? Nakładasz po prostu na umyta skórę i już (parę kropel na dłoń i wcierasz w twarz?) ? A co z makijażem? Z tego co zauważyłam po sobie, to olejek nie jest dobrą bazą, makijaż mi zjeżdżał, a przy stosowaniu jakiegokolwiek innego kremu się to nie zdarzało. Bardzo byłabym wdzięczna za opisanie Twoich metod krok po kroku, albo którejś z Was dziewczyny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAlino kupiłam z Twojego polecenia i absolutnie genialny olejek i ten zapach ach:D Początkowo zapach wydawał mi się dziwny ale teraz go kocham :)
OdpowiedzUsuńTen zapach to olejek paczuli - antydepresant.
OdpowiedzUsuńAnuko
Jaki to sklepik na krakowskim kazimierzu ;>?
OdpowiedzUsuńja miałam z hibiskusem, też pokochałam głównie za zapach :)
OdpowiedzUsuń