Przebarwienia i blizny po trądziku. Jak z nimi walczyć.

Dzisiaj zajmiemy się przebarwieniami i bliznami po trądziku. Wiem że to post na który wiele z Was długo czekało, mam nadzieję że okaże się jak najbardziej przydatny. W tym wypadku postawimy troszkę bardziej na blizny i postaram się pokazać Wam parę przykładów udanej walki z nimi:) Zastanawiałam się jak dokładnie rozpisać metody które mogą Wam pomóc i zdecydowałam, że zaczniemy od sposobów na delikatniejsze przypadki (lekkie blizny i przebarwienia) by później przejść do trudniejszych i bardziej wymagających.

Problem blizn i przebarwień po trądziku dotyczy też mężczyzn i to właśnie panowie posłużą nam przykładem w tym wypadku. W tekście znajdziecie dwa przykłady facetów, którzy terapią łączoną poradzili sobie z bardzo zaawansowanymi i mocnymi bliznami (wrażliwcom zdjęć nie polecam;).

Są świetnym dowodem na to, ze warto oddać się w ręce specjalistów oraz że da się osiągnąć naprawdę świetne rezultaty:) Nie ma więc co się poddawać, ale wiele z Was będzie musiało nastawić się na to, że cała walka z bliznami i przebarwieniami może potrwać dość długo.

Niżej dla ciekawych ściąga z rodzajów blizn i metod walki z nimi:

Żródło: http://www.acnehub.org/acne-scars/get-rid-of-scars/

Zaczynamy!

Przebarwienia, delikatne blizny.

Jeśli od początku nie chcemy decydować się na zabiegi bo po prostu zbytnio nadwyrężą nasz portfel, możemy wypróbować parę delikatnych rozwiązań i stopniowo, po paru miesiącach przechodzić do mocniejszych. Oczywiście, tylko jeśli nie będziemy widzieć rezultatów;)

W przypadku przebarwień po trądziku i delikatnych blizn bardzo pomocna okazuje się terapia kwasami. To sam początek naszej drogi i coś, co w miarę bezpiecznie możemy wypróbować w domu.

Jednak uwaga:) Z kwasami trzeba obchodzić się bardzo ostrożnie, jeśli więc wiecie, że nie posiadacie zbytniej wiedzy i musicie się jeszcze edukować, wybierzcie gotowy produkt np. krem:

Acne Derm/Skinoren. Zawierają kwas azelainowy, który wyjątkowo dobrze sprawdza się w rozjaśnieniu przebarwień po trądziku. Może również spłycić niewielkie blizny, jednak tutaj nie liczyłabym na cuda.

Glyco- A to jeden z bardziej znanych produktów z kwasem glikolowym.  Tutaj mamy 12% kwasu, dzięki czemu możemy stosować krem dość często. U większości dziewczyn krem zmniejsza zaskórniki, zwęża pory, lekko rozjaśnia przebarwienia. Sama zauważyłam, że skóra dość szybko się do niego przyzwyczaja. Najlepiej nadaje się na kurację np miesięczną lub dziesięciodniową z przerwami.  Można go kupić w Super Pharmach i na allegro.

Pharmaceris Sebo Almond Peel 10% to nasz polski krem złuszczający:) Występuje również w mniejszym, pięcioprocentowym stężeniu. Oba produkty są raczej delikatnym rozwiązaniem na niewielkie problemy, lepiej sprawdzają się na skórze tłustej, może pomóc w walce z zaskórnikami. Może być dobrym rozwiązaniem na początek, może być fajną alternatywą dla Effaclaru Duo, choć w większości przypadków, właśnie Effaclar spisuje się ciut lepiej. Pharmaceris możemy kupić w większości aptek.

Oraz tonik:

Norel Mandelic Acid, Kwas migdałowy. Mamy tutaj 40% kwasu migdałowego oraz gluconolakton i kwas laktobionowy. W zestawie jaki możemy kupić mamy również neutralizator, ale na całą serię składa się też tonik i krem. To lepsze rozwiązanie dla dziewczyn mających większe problemy i potrzebujących mocniejszego złuszczania. Produkt może być dobry dla tych z Was, które mają doświadczenie z kwasami i poszukują dobrej serii do stosowania kompleksowo. Również tonik jest wart uwagi, produkty możemy kupić na allegro.

Avene, TriAcneal 
To polecony przez Was, który może być stosowany jeszcze w trakcie (i w celu) leczenia trądziku.

Wszystkie te produkty potrzebują minimum 3 miesięcy abyście mogły zobaczyć rezultaty. Uzbrajamy się więc w cierpliwość!

Jeśli czujemy się bardziej zaawansowane i wiemy jak bezpiecznie obchodzić się z kwasami, możemy zamówić zestawy ze sklepów z półproduktami.

Musimy jednak uważać, pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej (za kwasy najlepiej brać się jesienią i zimą), dobrze dobrać stężenie (delikatniejsza skóra nie będzie wymagała tak dużego jak grubsza, mniej wrażliwa), oraz rodzaj.

Tutaj wybieramy głównie pomiędzy:

Kwasami AHA czyli alfa-hydroksylowymi:

• kwas glikolowy 
• kwas mlekowy 
• kwas migdałowy

To trzy najbardziej popularne kwasy AHA. Ale oprócz tego wart zainteresowania jest również kwas beta hydrolsylowy:

• kwas salicylowy

Dobrym przykładem stron z produktami z kwasami są Biochemia Urody i Mazidła:

http://www.biochemiaurody.com/sklep/o-acids.html

http://mazidla.com/index.php?page=shop.browse&category_id=14&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=100039

Tutaj znajdziecie gotowe zestawy które możecie nabyć i zacząć stosować w domowym zaciszu.

Musimy uzbroić się w cierpliwość. Jeśli nasze problemy nie są mocne, pozbycie się ich może zająć 3-6 miesięcy. Jeśli chcemy zacząć już teraz warto wybrać coś z kwasem azelainowym, który nie jest fotouczulający a mocniejsze kwasy zostawić sobie na jesień.

Mój problem jest większy/ nie widzę rezultatów poprzednich działań.

Przez większy problem rozumiem takie blizny i przebarwienia:

 

 

Tutaj czas rozejrzeć się za specjalistą. Jeśli preparaty wymienione wyżej nie przynoszą poprawy, lub wiecie że nie przyniosą jej w Waszym wypadku powinnyście poszukać dobrego dermatologa, który może być tez lekarzem medycyny estetycznej.

W takich sytuacjach sprawdza się bowiem stosowanie metod łączonych. 

Lekarz może zapisać Wam kurację retinami oraz zabiegi uzupełniające. Dobrze działa połączenie Atrederm +TCA cross. TCA cross to po prostu punktowe wykorzystanie jednego z mocniejszych peelingów, które świetnie sprawdza się w walce z wgłębieniami. Na taki zabieg udajemy się do gabinetu i w tym wypadku ochrona przeciw słoneczna oraz odpowiednia rekonwalescencja jest niesamowicie ważna. Warto też zwrócić uwagę, by stworzyć odpowiednie warunki do wypełnienia ubytków po zabiegach, czyli zadbać o dietę bogatą w cynk, miedź, witaminę c i białko. Pomogą też suplementy:

• bromelaina w tabletkach (ma ją np. Solgar; klik)

• GLA (kwas gamma-linolenowy) CLA (kwas linolowy) i cynk. Działają przeciwzapalnie i wspomagają regenerację skóry.
• ważne są też proteiny (dziewczyny które podjadają izolaty sparwę mają ułatwioną;))
• Omega 3
  

• Dobre efekty dają też zabiegi laserami, szczególnie Smartxide co2 oraz fraxel. Niestety są bardziej kosztowne, ale w wielu przypadkach już po dwóch zabiegach widać delikatne efekty. Jeśli mamy naprawdę spory problem z bliznami i przebarwieniami, właśnie laser w połączeniu z innymi metodami przynosi najlepsze rezultaty.

• Zdarza się, że lekarze stosują wymiennie zabiegi laserowe razem z podcinaniem subcision, które u nas jeszcze nie jest tak bardzo powszechne, ale można wykonać je w większych miastach. Subcision polega na podcinaniu blizn. Świetnie sprawdza się też dermaroller z igłami co najmniej 1,5mm. Wiele osób stosuje rolki w domu, nie jest to jednak sprawa ani prosta ani tania (dobra rolka której będziemy używać na twarzy to koszt około 200-300zł), nie polecam jej więc jeśli nie czujecie się pewnie w temacie bo działania na własną rękę mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.  Ja jednak posiadam rolkę i jeśli chcecie mogę napisać o tym więcej:)

Czas na rezultaty. Warto zapoznać się z wątkami na forum acne.org bo u nas póki co brak takich dokładnych dokumentacji postępów leczenia. Oba przypadki to panowie z bardzo dużymi bliznami i przebarwieniami, którzy poradzili sobie z nimi przy pomocy metod łączonych (fraxel, nakłuwanie, kwasy oraz flaxel i podcinanie) .

Jestem pod wrażeniem rezultatów jakie osiągnęli i tego co musieli przejść. Bez wątpienia ich lekarze podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie, bo skóra obu panów wygląda świetnie! Jak widać czasem trzeba mnóstwo samozaparcia i czasu.

http://www.acne.org/messageboard/topic/256333-combo-treatment-subsicion-fraxel-re-cell/

http://www.acne.org/messageboard/topic/322912-mixto-sx-co2-fractional-laser-surgery-diary-asian-with-ice-pick-acne-scars-on-cheekstemples/

Tutaj jeszcze pan opowiadający o swoich doświadczeniach z fraxelem: http://youtu.be/lsgwMM7ZZ54

Są to jednak bardzo skrajne przypadki i mam nadzieję że jak najmniejsza część z Was boryka się z takimi problemami.

Jeśli macie jakieś pytania piszcie. Jeśli udało Wam się wygrać z pozostałościami po trądziku również dajcie znać, na pewno pomożecie innym dziewczynom.