Która z nas nie lubi
uczucia po skutecznym peelingu twarzy, kiedy skóra jest wygładzona,
bardziej promienna a martwy naskórek złuszczony. Tym razem chciałam
pokazać Wam 3 sklepowe produkty, których używam aby złuszczać
skórę. Zaczniemy od najbardziej naturalnego i delikatnego (to
również produkt który możecie przygotować same;) przechodząc do
mocniejszego, kończąc na czymś z kwasem:)
Codziennie staram się
oczyszczać skórę raczej delikatnie. Używam olejów i glinek, ale
dwa razy w tygodniu sięgam po coś mocniejszego. W tym wypadku są
to dwa produkty, których używam wymiennie. Pierwszy, delikatniejszy
czasem bywa używany przeze mnie nawet dwa razy w tygodniu, bo jest
naprawdę cudownie łagodny dla cery. To też peeling mechaniczny,
który mogę polecić dziewczynom ze skórą wrażliwą.
Almond scurb z Make Me Bio
to proszek z migdałów, owsa, pestek słonecznika z dodatkiem białej
glinki i cynamonu. Aby zastosować go na skórze wystarczy zmieszać
odrobinę z wodą lub hydrolatem i wykonać lekki masaż twarzy.
Drobinki nie są drapiące, ale całość bardzo dobrze złuszcza i
pomaga pozbyć nam się martwego naskórka w sposób delikatny.
Skład jest prosty i na
pewno przypadnie do gustu fankom naturalnej pielęgnacji. Ja właśnie
zaczynam nowe opakowanie, pierwsze skończyłam dość szybko dlatego, że odsypywałam go znajomym;) Jednak tak samo jak w przypadku pudru myjącego, chciałabym aby pojemniczki były większe.
Jeśli dysponujecie białą glinką, migdałami, i resztą składników oraz młynkiem do kawy możecie same spróbować wykonać podobny kosmetyk:)
Trochę silniejszym
produktem ale również posiadającym świetny skład jest peeling
Papaya i Żeń- szeń z Orientany. Ten produkt dodatkowo działa
również jak peeling enzymatyczny, zawiera bowiem papainę która
dodatkowo złuszcza naskórek.
Ekstrakt z papai chroni
skórę przez przebarwieniami, zapobiega im, eskstrakt z żeńszenia
fitosterole, alkaloidy, kumaryny i fenolokwasy, działające jak
naturalne substancje przeciwstarzeniowe. Przyśpieszają gojenie i
regenerację. Dodatkowo mamy tu masło shea, olej słonecznikowy,
drobinki moreli i orzechów, olej z kiełków pszenicy, pestek
grejfruta, olej sezamowy, z drzewa sandałowego, migdalowy, awokado,
szafranowy.
Jak widać skład jest
bogaty i bardzo ciekawy. Peeling ma całkiem gęstą
i kremową konsystencję. Zapach zachwyca a
stosowanie produktu jest bardzo przyjemne.
Na początku mamy uczucie,
jakbyśmy nakładamy na twarz krem nawilżający. Drobinki
złuszczające są maleńkie i wcale aż tak liczne, jak można
by podejrzewać. Zostawiam produkt na twarzy na 10 minut jako
maseczkę a później przechodzę do masażu. Drobinki są ostrzejsze
niż w przypadku poprzedniego produktu, ale masaż również jest
bardzo przyjemny. Kiedy zmywamy produkt z twarzy nasza skóra jest
rozjaśniona, gładka, bardzo dobrze nawilżona i wygląda po prostu
piękniej.
Sam peeling przypomina mi troszkę słynny peeling morelowy z St Ives, ale drobinek jest mniej.
To kolejny produkt z
którego jestem bardzo zadowolona. Kosztował 23zł, kupowałam go
tak samo jak poprzednika w Jasmin na Długiej w Krakowie.
Ostatnim produktem
jest znany produkt z kwasem azelainowym czyli Acne Derm.
Stosuję go tylko w dwóch miejscach na twarzy- przy skrzydełkach
nosa, gdzie potrzebuje czegoś mocniejszego i na czole, bo w tym
rejonie zawsze miałam skłonności do powstawania kaszaków. Akurat
w moim przypadku produkty z kwasami bardzo dobrze radzą sobie z tym
problemem i zapobiegają powstawaniu następnych niechcianych gości.
Wcześniej zdarzało mi się stosować w tym celu Glyco -A, który
też sprawdzał się w tym względzie świetnie (było to już dość
dawno temu) oraz Sebo Almond Peel który jednak trochę gorzej się u
mnie sprawdził. Później miałam dość długą przerwę. Acne
Derm jest delikatny i właśnie dlatego jest fajnym, miejscowym
uzupełnieniem pielęgnacji. Nie pomógł natomiast parę lat temu
kiedy miałam problemu z trądzikiem w okolicach brody.
Dajcie znać jakich peelingów i kremów Wy używacie do złuszczania czy usuwania martwego naskórka. Stawiacie na peelingi mechaniczne, enzymatyczne czy może kremy?
Buziaki
Ala
P.S. Oto piękna tęcza jaka parę dni temu pojawiła się w Krakowie:) Już nie pamiętam kiedy ostatnio miałam okazję podziwiać tęczę w całej okazałości, tym bardziej podwójną:)
Alino, czy AcneDerm odbarwia ubrania i reczniki? Wiele masci tego typu niestety to robi a rzeczy sa nie do uratowania.
OdpowiedzUsuńnie jestem Aliną, ale stosowałam AcneDerm (na trądzik, niestety nie pomógł) jest bardzo lekki, w sensie od razu wsmarujesz i się wchłania a nie zostawia żadnego tłuszczu czy tym bardziej czegoś jak po typowej maści
Usuńwybaczcie że bez ładu i składu ale upał
A ja mam AcneDrem i mi na trądzik pomaga - co prawda nie mam jakiegoś strasznego więc radzi sobie okej :))
UsuńJest lekki i się wchlania, owszem, ale mi zarówno Acne Derm jak i Benzacne odbarwiły nie az ubrania. Nie zawsze sie to zdarzało, ale jednak. Głównie te bawełniane.
UsuńJa jesli chodzi o peelingi, to przymierzam sie do kupna peelingu enzymatycznego z biochemii urody. Slyszalam o nim wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńJa mogę go z czystym sumieniem polecić, jednak jeśli masz wrażliwą cerę, nie należy go trzymać za długo bo po tym jak zaschnie bardzo ściąga cerę i może powodować zaczerwienienie cery naczynkowej. Ja też oprócz hydrolatu dodaję do niego jakiś olejek, wtedy wolniej zasycha i nawilża :)
UsuńHej Alinka.
OdpowiedzUsuńA mi po peelingach robią się takie podskórne,twarde, bolące krosty... Po ostatnim peelingu mam takie 3... Za nic nie da się ich wycisnąć ani wyciągnąć maścią ichtiolową... Jestem wściekła, bo w weekend mam uczelnię, a one potrafią się trzymać nawet 2.5 tygodnia... To nie kwestia peelingu, bo po każdym jest tak samo. W piątek zrobiłam lekki masaż twarzy maską Ziaja pro z glinką zieloną+mikrodermabrazja, żeby lekko złuszczyć naskórek. Wielkie nadzieje wiązałam z tą maską, a tu znów, pojawiły mi się 3 wspomniane wcześniej "bolaczki".... Mam też problem z doborem podkładu. Skończył mi się colorstay do cery tłustej i mieszanej, więc zamówiłam sobie próbki kremów BB z Lioele i holika holika (oba beznadziejne) oraz podkładu Pierre rene skin balance (taki o, świecę się po nim) i Max Factor coś tam 3w1, ale warzył mi się i w porach skóry się zbierał. Doradzisz coś? Myślałam o Dermacolu, ale na lato chyba za ciężki, dermablend też... A zależy mi kurde na kryciu... Nie wiem już co wybrać... Z góry dzięki za pomoc....
Pozdrawiam, Karolina.
Bardzo fajnie kryje MAC w ogole sie nie zbiera w zalamanicha. Cena wysoka ale jak najbardziej warta. Swietnie kryje tez Make Up Atelier,ale na lato moze byc ciezki. Obydwa polecam jednak:-)
UsuńHej Kochana:) To co piszesz jest bardzo ciekawe i wiele dziewczyn reaguje po peelingach w podobny sposób. Jednak tutaj skład jest ważny i myślę że znalazł by się taki który by tego nie powodował, jednak póki co najlepiej dać sobie z nimi spokój.
UsuńCo do podkładu, poleciłabym Ci minerały np kryjący z annabelle ale skoro tak reagujesz na peelingi to może być dla Ciebie za ciężki. Natomiast dałabym szansę matującemu, być może też pixie cover deluxe.
Poza tym zostaje jeszcze double wear, lasting finish riimmel, może stay matte i ten:
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=54187
Dzięki dziewczynki, może faktycznie powinnam pójść w stronę minerałów. Na pewno zamówię próbki AM, i MACa też spróbuję :)
UsuńBuziaki, Karolina :)
Ja mam bardzo problematyczną cerę z przebarwieniami i lekki a zrazem matujący i kryjący podkład który mnie zadowala to podkład firmy Paese w słoiczku (specjalistyczny podkład matujący do cery tłustej i mieszanej). Jest on z filtrami i z dodatkiem witaminy E. Generalnie nie jestem specjalną fanką firmy, ale akurat ten podkład lubię za krycie, mat i brak przesuszenia:)
UsuńPozdrawiam,
M.
Co do maski z Ziaji PRO , moja skóra reaguje tak samo. Stosuję ją tylko na nos i czoło, bo tam działa dobrze, ale nałożenie na policzki skutkuje wysypem gul.
UsuńA ja ze swojej strony moge polecic podklad apteczny: LRP toleriane teint. Swietnie kryje, jest trwaly, a do tego nie zapycha i nie powoduje nowych wypryskow!
UsuńUżywam teraz peelingu enzymatycznego z Ziaji :) Acne-derm stosowałam jakiś czas temu i nawet nieco pomógł przy bliznach po trądziku, ale pogorszył się trądzik i wylądowałam u dermatologa. Teraz mam Skinoren, który zawiera ten sam kwas (ale jest niestety droższy), a na gorsze miejsca retinoidy poszły. Jeżeli chodzi o kwasy, nie podrażniają Cię przy skrzydełkach nosa ? Mnie zawsze szczypie kiedy je tam nakładam
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawił mnie ten peeling z Orientany :) Zapisuję na listę życzeń ;) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńkuszące te kosmetyki, zawsze pokażesz coś ciekawego i wartościowego, a jak z tym serialem o którym mowa była pod poprzednim postem, oglądałaś i widziałaś podobieństwo??? daj znać ciekawa jestem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj chciałabym bo ją uwielbiam, ostatnio oglądałam Jennifer w Client List i tam wyglądała pięknie, pierwszy odcinek jeszcze przede mną, może dzisiaj:)
Usuńja zawsze przyglądam się jej pięknemu makijażowi(rzęsy robią wrażenie), idealnie ułożonymi włosami i tak skrycie podziwiam :)
Usuńmuszę zapoznać się bliżej z tymi produktami, bo właśnie szukam dobrego peelingu:)
OdpowiedzUsuńJa polecam peeling enzymatyczny z Organique:)
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze spisuje się peeling enzymatyczny z Frutique i raz na jakiś czas korund. Ten peeling z Orientany niestety ma duże drobinki i drapie twarz:( Ale jeśli ktoś lubi takie drapacze na dodatek naturalne, to polecam zajrzeć na produkty firmy Olvita. Oni mają naturalne peelingi z wiesołka, ogórecznika,...
OdpowiedzUsuńNatomiast skład tego peelingu z Make Me Bio jest podobny do czyścików Lusha. Łatwo zrobić sobie samemu coś podobnego. Ja codziennie wieczorem czyszczę twarz samorobionym czyścikiem, w którego skład wchodzą zmielone migdały z mąką owsianą, kurkumą, cynamonem, nagietkiem, lawendą, lipą i siemieniem lnianym. Tutaj skład jest "na bogato", bo w rzeczywistości wystarczyłyby zmielone migdały z mąką owsianą.
Ja kocham enzymatyczny organic shop z kwasem glikolowy ;)
OdpowiedzUsuńAlino, prosze zobacz moj komentarz do przed ostatniego postu (ten o posilkach), bardzo zdenerwowala mnie ta sytuacja, moze jak osoba doswiadczona moglabys cos polecic.
OdpowiedzUsuńPrawie na samym koncu go znajdziesz.
Dziekuje z gory.
Hej Kochana, odpisane;)
Usuńja mam pytanie do poprzedniego posta, jakiego oleju używasz do smażenia omletów. I który olej jest według Ciebie lepszy do tego celu, kokosowy czy ze słodkich migdałów? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńProdukty Make Me Bio kuszą mnie bardzo bardzo ;)
OdpowiedzUsuńja chwilowo chcę wykończyć peeling Garniera i dopiero znaleźć coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelin z orientany:-)
OdpowiedzUsuńno właśnie, a korund? Używacie?
OdpowiedzUsuńja używam 1-2 razy w tygodniu skóra jest ładnie oczyszczona :)
UsuńAlinko, piszesz, że regularnie szczotkujesz ciało, używasz tez peelingu kawowego, ale stosujesz tez samoopalacze. Jak często wykonujesz te czynności w ciągu tygodnia? Mnie po peelingu z kawy nie pozostaje nawet ślad po samoopalaczu. Jak często wykonujesz te czynności w ciągu tygodnia?
OdpowiedzUsuńHej Kochana, kawowego nie robiłam już dawno, nie miałam czasu, ale szczotkuję codziennie. Kiedy aplikuje samoopalacz robię to zawsze w serii 2-3 dni pod rząd, zależnie od tego jaki chce uzyskać kolor, w tym czasie zawsze szczotkuję po drugim dniu też peelinguję kessą. Ale jakoś ten kolor daje radę.
UsuńNie znam żadnego nich ale ten kremowy z Oriantany mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńCzy ten acne derm działa też na przebarwienia po trądziku?
OdpowiedzUsuńTak. Działa bardzo dobrze, ale trzeba długo stosować. Może pół roku lub dłużej. Mi dermatolog mówila, żeby używać tubke na miesiąc. Strasznie piecze po nałożeniu przez pierwsze pół godziny ale potem na szczęście przestaje.
Usuńz mi już po około miesiącu rozjaśnił przebarwienia :) ale stosuję go już 2 miesiąc bo ładnie oczyszcza twarz z podskórnych gul które miałam także wszystko zależy od skóry :)
UsuńJa uzywam peeling z avonu planet spa-jest świetny:-)Alinko zmieniajac temat,prosze..zrób obiecany kiedyś film o kamuflażu nosa:-)
OdpowiedzUsuńUżywam peelingu z granulkami z Ziaji Med seria profesjonalna(cena 23zł za dość duże opakowane z pompką). W zaleceniach ma 10 minut masażu jednak już po 3 cera wydaje się być idealnie oczyszczona. Używam go raz na tydzień, czasem przed stosuję peeling enzymatyczny z ziaji nuno(ok 6zł)-ma on bardzo słabe działanie; używam go celem rozpulchnienia naskórka i dopiero peeling mechaniczny stanowi idealne wykończenie. Złuszczam się jeszcze effeclarem H na noc i na dzień stosuję bloker do cery tłustej też z ziaji :p 50+ i mam plan minimum- ograniczyć powstawanie przebarwień pozapalnych.
OdpowiedzUsuńjeśli jestem uczulona na nadtlenek benzoilu, mogę używać acnederm?
OdpowiedzUsuńtak bo on go nie zawiera:)
Usuńbielenda oxybrazia peeling enzymatyczny to jest ostatnio mój hit
OdpowiedzUsuńPrzez kilka dni-tygodni stosuje Atrederm co wieczór na strefę T, potem idę do kosmetyczki na peeling kawitacyjny wykończony maska algową i mam efekt wow:) A moja cera jest naprawde poturbowana trądzikiem, mega blizny, rozszerzone pory...
OdpowiedzUsuńAlina, z jakich korzystasz zabiegów na twarz u kosmetyczki?
Hej :) świetny post :) miałaś problemy z trądzikiem wokoło brody? mogłabyś napisać jak go zwalczyłaś?
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję
pozdrawiam
U mnie pomogła dieta: http://www.alinarose.pl/2012/04/plan-pieknej-skory-podsumowanie-nowa.html
UsuńMiałam podobne pytanie. Z tego co czytałam trądzik w okolicach brody świadczy o jakichś problemach hormonalnych. Zastanawiam się, czy stosowanie środków zewnętrznych może na nie pomóc, ale pewnie nic nie szkodzi spróbować.
UsuńJa używam peelingu enzymatycznego z Organique i serum z kwasem glikolowym z Biodermy:)
OdpowiedzUsuńja kocham zwykly cukrowy.najlepszy,nawet do mojej wrazliwej skory. :)
OdpowiedzUsuńte peelingi muszę wypróbować, ostatnio uwielbiam peelingi, a i orientana i makemebio mnie ciekawią : )
OdpowiedzUsuńHej :) jestem od niedawna Twoją czytelniczką - bardzo ciekawy blog. Dzięki Twoim wskazówkom zaczęłam eksperymentować i zmieniać pielęgnację. Do tej pory większość kosmetyków, które miałam, było z firmy Irena Eris (Prosystem Home Care i Pharmaceris). Mój peeling enzymatyczny to właśnie Pharmaceris. Myślę teraz, żeby spróbować czegoś innego, zwłaszcza, że powoli mi się kończy i chciałabym zapytać Cię o radę - czy poleciłabyś mi któryś z tych, które prezentujesz w powyższym poście? Mam cerę mieszaną, w strefie T zaskórniki i błyszczenie, na policzkach sucha, ale wyprysków w zasadzie nie ma. Oprócz tego pojawiają się delikatne naczynka. Nie chciałabym się podrażnić (zawsze mi mówiono, że peelingi mechaniczne mogą podrażnić delikatną cerę). Będę wdzięczna za pomoc :) pozdrawiam i życzę wielu ciekawych inspiracji!
OdpowiedzUsuńDostałam próbkę tego peelingu z Orientany podczas ostatnich zakupów w Jasmin. Jestem nim zachwycona, twarz jest cudownie gładka, a zapach przepiękny. Koniecznie się w niego zaopatrzę podczas kolejnej wizyty w Jasmin:)
OdpowiedzUsuńAlu jak sobie poradziłas z trądzikiem na brodzie?
OdpowiedzUsuńMnie to strasznie męczy od ponad roku,jednym specyfikiem ktory pomaga jest retinol ,ale jak go tylko odstawie na kilka dni od razu cała broda wysypana...
To nie jest tęcza podwójna. Zauważ, że kolory są odbiciem lustrzanym. Niestety przyjęło się ostatnio błędnie, że to "podwójna" tęcza.
OdpowiedzUsuńZaintrygowałas mnie tym peelingiem z migdałów, ja stosuje brevoxyl i jest dość delikatny, ale pomaga na te podskórne problemy. Oprócz tego TriAcne z Avene i mysle o Biodermie Sebium Serum. Mam w dalszym ciągu nie skończony krem z Pharmaceris 10% z kwasem migdałowym, ale mialam straszne wysypy i bolace gule po nim wiec przestalam go stosować. Czasami tylko punktowo, moze jeszcze do niego wroce jak skora sie bardziej oczysci, moze wtedy bedzie lepiej.
OdpowiedzUsuńA ta tęcza w Krakowie rzeczywiście była cudowna, aż się napatrzeć nie mogłam :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny co polecacie ofiarować bratowej po porodzie(cesarka)? Mały ma setki ubranek, okazał się w dodatku nie taki mały :p Bukiet z ubranek, skarpetek? Czy może kupić rożek i do tego jakieś kosmetyki?(mama już jest zaopatrzona w czasie ciąży dodam też, że nie maluje się szczęściara) Może jakiś krem z filtrem dla niemowlaka? Czytałam o tym, że mają być to filtry mineralne nie chemiczne i pozbawione olejów mineralnych(ale mnóstwo ich zawiera parafinę!), może używałyście czegoś bardzo naturalnego i idealnego do wrażliwej cery jak u dziecka?
OdpowiedzUsuńRożek jest bardzo niepraktyczny, więc na pewno nie rożek. Może karuzela do łóżeczka? Ubranka zawsze są dobrym pomysłem, tyle jakieś większe rozmiary np już na pół roku. Mata interaktywna? Fajne są takie misie z biącym serduszkiem, podobno uspokajają dzieci.
UsuńGryzak, grzechotkę, jakieś fajne skarpetki dla niemowlaka lub czapeczkę jak boisz się o trafienie w rozmiar, a ciuszki najlepiej kupić rozmiarowo większe, jak założy za pół roku nic się nie stanie. Taka karuzela też fajna o ile już takiej nie mają. Pozdrawiam
UsuńSkoro ma tyle ubranek to ich juz nie kupuj. Ja bardzo polecam kosmetyki Aderma Exomega mleczko. Idealne dla dzieci, bardzo lekki emolient bez parafiny w sam raz na lato, zwłaszcza jeśli mały okaze się alergikiem (oby nie!). Stosuję kosmetyki tej firmy u mojej córki z AZS.
UsuńFajnie by było kupić wlaśnie coś dla dziecka + coś dla mamy:) to takie miłe kiedy pamięta się tez o niej:)
pozdrawiam
P.
Też używam tej maści na trądzik i polecam ;)
OdpowiedzUsuńAlinko ratuj ;(
OdpowiedzUsuńZachęcona postem oprócz mydełka na przebarwienia kupiła przy okazji to do mycia włosów... Pierwsza próba i porażka... Wydaje mi się że robiła wszystko zgodnie z instrukcją, umyłam włosy dwukrotnie, zostawiając namydlone włosy na 2 minuty, po czym spłukałam. Im bardziej schły włosy tym gorzej wyglądały. Wyglądały jakby były strasznie przetłuszczone, porobiły mi się strąki. Ponownie porządnie wypłukałam samą wodą, ale nie było dużej poprawy. Wieczorem umyłam głowę 3 razy roślinnym szamponem i dopiero moje włosy wróciły do normalnego wyglądu. Co zrobiłam nie tak?? Przyznam że dzień wcześniej nasmarowałam skalp i końcówki Jantarem, ale żeby następnego dnia był taki okropny rezultat przy myciu?? Przeszukałam internet ale nie znalazłam posta opisującego wrażenia po stosowaniu tego mydła - Wardi Shan Hair Tonic
post, idealnie dla mnie, na pewno wypróbuję kilka z tych produktów :))
OdpowiedzUsuńJa sobie ostatnio kupiłam maseczkę iłową Dr Nona, o tę: http://sklep.edrnona.pl/pl/cialo/31-dr-nona-maseczka-ilowa.html
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie się u mnie sprawdza.
Alinko czy peeling z Orientany sprawdzi się w przypadku cery naczynkowej, czy jednak będzie zbyt mocny?
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kusi ten peeling z Orientany, na pewno przy najbliższej bytności w Krakowie odwiedzę sklepik na długiej! :D
OdpowiedzUsuńa co dla cery wrazliwej i naczynkowej polecasz (polecacie)?
OdpowiedzUsuńWitam.Mam pytanie bo bardzo mnie kuszą 2 pierwsze peelingi, czy mogę je stosować do cery naczynkowej?
OdpowiedzUsuńmasz może doświadczenie z kosmetykami oeparol? co o nich myślisz?
OdpowiedzUsuńPodglądam Twoje poczynania w necie od dawna, ale chyba nigdy nie pozwoliłam sobie na zostawienie tutaj komentarza. Jesteś niesamowita w tym co robisz, ciągle utrzymujesz posty publikowane na blogu na wysokim poziomie, a przy tym zawsze jesteś chętna pomóc czytelnikom w rozwiązaniu przeróżnych problemów. Podziwiam ogrom pracy, jaką musisz włożyć w przygotowanie niektórych tekstów i wielkie pokłady cierpliwości w odpowiadaniu często wielokrotnie na podobne komentarze. Wiem, że odzywam się zupełnie nie w temacie, ale jakoś tak mi się zebrało na przekazywanie miłych słów dalej ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńgdzie można kupić ten peeling kremowy z orientany?
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten peeling:)
OdpowiedzUsuń