15 kwietnia 2013

Tydzień w zdjęciach cz. 1:)





 
Dziś garstka ciekawostek z poprzedniego tygodnia:) Może znajdziecie coś interesującego też w taki, troszkę innym poście. Troszeczkę oderwiemy się od typowo urodowej tematyki:) Internet w moim domu umarł, więc na Wasze pytania odpowiem wieczorem. Popatrzę też na te z poprzednich postów, ale jeśli możecie przeklejcie je tutaj a będzie mi wygodniej:)


Na początek zakup tygodnia: 'golarka' do swetrów z Rossmana, kupiona za 12zł. Póki co sprawuje się świetnie, wszystkie sweterki i bluzki pełne kłaczków, zostały odmłodzone:) Nie wiem jak długo pożyje moja golarka, ale generalnie przekonała mnie do tego typu sprzętów i może w przyszłości kupię bardziej porządny. Czy też ich używacie?


 

 




Od lewej: puste opakowanie po Solgarze na włosy skórę i paznokcie. Niedługo napiszę o wrażeniach, zakupiłam już kolejne opakowanie bo jestem bardzo zadowolona:) Ulubiona herbata, czyli rozgrzewający fitness Cosmovedy. Moja ponownie wyciągnięta z kąta mata... Ostatnio miałam bardzo mało czasu i bardzo dużego lenia, ale do czerwca może jeszcze zdążę wrócić do formy:)
Śmieszne chomiki-zakładki do książek. Nie oparłam się bo ten szary przypomina mi kota kucharza.







Gorset z tiulową spódniczką:) Niestety nie mój, ale sama zbieram się do zamówienia. Przejrzałam milion gorsetów na ebayu i pozdrawiam wszystkie dziewczyny, trzymające w swoich szafach takie cuda:)






Róże gościły nie tylko na gorsecie, ale też w wannie i filiżance... Dostałam suszone róże od przyjaciółki i urządziłam sobie relaksującą kąpiel. Pachnie cudownie a zaparzone róże smakują całkiem całkiem. Ponoć dobrze robią na żołądek:)





Trapezowa sukienka z allegro i wygrzebane w zbiorach, eleganckie kolczyki. Sukienka mimo niskiej ceny zaskoczyła mnie fajną jakością a uniwersalny rozmiar okazał się pasować:) Nidługo będzie już nia nią za ciepło wiec muszę ją bardziej eksploatować.






Wygrzebałam też bluzkę z baskiną, zdecydowanie czekają mnie większe poszukiwania w szafie. Może znajdę coś, co nie jest czarne:D
Ulubiony deser to 'talerz tiramisu' z lodziarni 4D w galerii krakowskiej. Oprócz tiramisu na talerzu mamy mnóstwo owoców, warto zjadać na pół z koleżanką lub facetem;)






 
Ukochana książka o naturalnej pielęgnacji z angielskiej księgarni. To The Ultimate Natural Beauty Book, J. Fairley. Parę przepisów już wypróbowałam, pewnie coś jeszcze Wam podsunę.
Jestem fanką starego s-f, więc książki do pociągu zawsze kupuję w antykwariatach:) Tym razem skusiłam się jeszcze na Harper's Bazar. Wszytscy na yt i blogach chwalili więc kupiłam, i trochę się rozczarowałam. Nie znalazłam w niej nic co bardziej by mnie zainteresowało, za to napatrzyłam się na piękne rzeczy w kosmicznych cenach:D







Dalszy ciąg naturalnej książki, bransoletka z Accessorize i mój ukochany sok Maurera z jeżyn i jabłek:) Jeśli lubicie naturalne, nie przesłodzone soki to strasznie je polecam!







Mam nadzieję że będziecie miały chwilę by pogrzać się w słońcu! U nas wreszcie jest piękna pogoda!

Buziaki

Alina


128 komentarzy:

  1. Podzielisz się linkiem do sukienki na allegro? Czy to była pojedyncza sztuka?

    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę bardzo: http://allegro.pl/thebestfashion-trapezowa-sukienka-lata-60-kokardka-i3146747369.html

      ja odprułam kokardkę:D

      Usuń
    2. faktycznie taniocha :)

      Usuń
  2. uwielbiam lodziarnie 4D! :-) fajne podsumowanie tygodnia, lubię czytać takie posty :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdziwiłam sie bo naprawdę dobre deserki tam mają:) i przede wszystkim nie przesłodzone:)

      Usuń
  3. Bardzo fajny post ;) Pokazuje Cię z zupełnie innej strony ;D

    Można wiedzieć skąd dorwałaś książkę o naturalnej pielęgnacji?;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam takie na allegro, ale moją kupiłam w galerii krakowskiej w księgarni angielskiej na górze:)

      Usuń
    2. Dziękuję. Muszę się zorientować czy z Lublinie też gdzieś dorwę taką literaturę ;)
      Miłego dnia Alinko! :)

      Usuń
  4. Ale fajnie, ja też miałam kąpiel w płatkach róży teraz w Polsce i zdjęcie czeka do kolejnego postu. :D Pachniało fantastycznie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie pachnie bosko:)A mnie strasznie kusi ta różana maseczka, którą pokazywałaś:D

      Usuń
    2. Powiem Ci, że całkiem podobnie pachnie. :D

      Usuń
  5. Też uwielbiam lody z lodziarni 4D :) Też muszę zakupić tą golarkę, bo moje sweterki o nią wołają! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup koniecznie, 12zł to nie dużo a rzeczy są jak nowe:D

      Usuń
    2. Tak więc w piątek wybieram się na zakupy o Rossmanna :)

      Usuń
  6. Fajne zakładki! :D gdzie je można dostać? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sukienka jest śliczna :) Szyję sobie podobną w kolorze szarym tylko rozkloszowaną, bo ostatnio mnie wzięło na te klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam zrobić kopie tej w różnych kolorach, ale w końcu jakoś mi się nie udało na świętach:)

      Usuń
  8. cudne zakładki do ksiażek. gdzie udało Ci się je dopaść?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w carrefourze na dziale papierniczym:) w krakowie są przy kasach samoobsługowych:D

      Usuń
  9. Lubię takie wpisy i mam nadzieję, że to nie ostatni taki w Twoim wykonaniu :) Także nie rozumiem zachwytów nad HB. Dla mnie nuda :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zaraz wybieram się na podwórko, bo słoneczko tak pięknie grzeje.
    Strasznie mi sie podoba ta bransoletka z Accessorize i kolczyki. Inne rzeczy też sa piękne, ale te najbardziej przykuły moja uwagę;)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja dzisiaj wreszcie ruszyłam swój tyłeczek i zabrałam się za ćwiczenia :) I jeszcze dość fajna temperatura 23 stopnie za oknem i aż chce się żyć :)
    Mi ostatnio zasmakował sok z ekosklepu, brzoza z miętą :) Przy pierwszym łyku specyficzny smak, ale teraz za nic nie chcę pić innego tylko ten :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam takie posty :) !
    Co prawda u Ciebie jest to male urozmaicenie ale miło było wejść i zobaczyć coś innego:)
    Zapewne nie tylko ja ale i większość dziewczyn jest ciekawa czegoś więcej o Tobie :) Może dodasz post z "Twojego życia" ?:)
    Np. Czym się zajmujesz , czyli gdzie pracujesz, czy masz chłopaka. Jeżeli tak to czy planujesz ślub i jak by on wyglądał....
    Czego w sobie nie lubisz, co lubisz .
    Pomyśl nad tym :) !!

    Albo chociaż odpisz mi w komentarzu:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kochana:) W sumie bardziej prywatne rzeczy wolę zachowywać dla siebie, nie jestem zbyt wylewna:D No i tak naprawdę moje życie nie jest szczególnie ciekawe:) Jestem grafikiem, mam chłopaka, ślubu na razie nie planuję i w sumie jeszcze nie myślałam nad tym jak miałby wyglądać:)

      Usuń
  13. ten sok wygląda ciekawie :) gdzie go można dostać? nigdy go nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też muszę się zaopatrzyc w golarkę do ubrań ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam i to był bardzo dobry zakup, moje ulubione swetry po kontakcie z golarką wyglądają duuużo lepiej, prawie jak nowe :))

      Usuń
  15. Fajny post. Mam taką golarkę, całkiem przydatna rzecz

    OdpowiedzUsuń
  16. a ja zamiast golrki stosuje zuzyta troche tępą maszynke do golenia :) tez sobie fajnie radzi z tymi kuleczkami a i maszynka sie zuzyje do konca :D warto sprobowac :)

    ~ K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też tak robiłam, ale miałam ostrą i zrobiłam dziurkę hehe:)

      Usuń
  17. Mam do ciebie pytanie na inny temat. Gdzie kupujesz olejek do włosów Dabur Amla? Ja chodzę po całym Rzeszowie i go znaleść nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten gorset jest przepiękny ! Sama takiego poszukuję i niestety nigdzie nie mogę kupić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jest tutaj:) http://www.sklepburleska.pl/produkt/czerwone-roze-i-czaszki-devine-gorset-overbust

      Usuń
  19. U nas +28, więc nie mam na co narzekać. ;) Gorset cudny. Sama mam ze 4 chyba. Szkoda, że nie mogę już się w nie ubierać na co dzień. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Alinko o filtrach przeciwsłonecznych coś napisz proszę kochana! Jak używać, jakie są warte uwagi, jakie nie zapychają?

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj Alinko, mam do Ciebie pytanie odnośnie żyworódki o której ostatnio pisałaś, wiele osób pisało że to jest coś innego, jej nazwa. A zastanawiam się nad jej zamówieniem.. pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, dermesa ma też ten drugi soczek, zobacz na ich stronie bo ja teraz nie mogę podesłać ci linka:) możesz wypróbować oba i porównać, ja z mojego jestem bardzo zadowolona;)

      Usuń
  22. Gorset wygląda cudownie! Sama ostatnio na jakiś poluję.

    OdpowiedzUsuń
  23. hej Alina :) czy mogłabyś wkleić link do zdjęć na których miałaś zafarbowane włosy 5N Color&Soin? Z góry dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj niestety nie mam takich zdjęć bo miałam format dysku:/

      Usuń
    2. ah myślałam, że może jest na którymś z blogowych zdjęć :)
      a czy mogłabyś napisać jaka to farba i kolor na tych zdjęciach:

      http://www.alinarose.pl/2011/11/dzisiejsze-makijaze.html
      http://www.alinarose.pl/2011/11/vanessa-hudgens-inspired-makeup.html

      Usuń
    3. Hm, z tego co pamiętam to był bardzo ciemny znalazłam taką fotkę:) http://imageshack.us/photo/my-images/547/kolor.jpg/

      Usuń
  24. Też zdarza mi się używać golarek do swetrów ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Już myślałam, że ze mną jest coś nie tak, bo mnie też Harper's Bazar rozczarował. Wszyscy tak się ekscytowali tym pismem. Wydanie GB w empikach kosztuje ok.60 zł , więc z ciekawości kupiłam polskie. Generalnie kasa poszła w błoto. To w zasadzie nie czasopismo bo mało w niej treści, ale elegancko wydany katalog reklamowy ;-) Szko, bo PR mają swietny, prawie w to w to uwierzyłam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam takie odczucie że w pewnym momencie wypadało bo chwalić;)

      Usuń
  26. hej! Alino mam do ciebie pytanie. Gdzie można znaleźć sklep Accessorize. Czy są w Polsce???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie są w Krakowie, widziałam też w Warszawie a poza tym nie wiem:D

      Usuń
  27. hej Alinko! mam problem, może Ty mi pomożesz. ostatnio na dekolcie pojawiły mi się takie małe krostki podskórne, taka jakby kaszka, widoczna pod słońce. czy może spotkałaś się z tym kiedyś i znasz sposoby na pozbycie się tego kłopotu? czy może to być spowodowane np. parafiną w balsamach? miewam podobny problem na twarzy, od czasu do czasu pojawiają się takie krostki. Dzięki z góry za poradę!! Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana wybierz się do dermatologa bo on przepisze Ci konkretne rzeczy, ale możesz też wypróbować SolcoKerasal:)

      Usuń
    2. zastanawiałam się też nad zmianą myjadeł, myślisz, że mydło aleppo albo inne np rosyjskie ze sklepu kalina mogłoby pomóc??

      Usuń
    3. Możesz spróbować z aleppo o większym procencie olejku laurowego np 25%:)

      Usuń
  28. Alino, powielę zadane już przez kogoś pytanie spod posta o pomadce do rzęs ;) Bardzo interesujący pomysł, ale nie rozjaśniła Ci rzęs? Wszak jakiś rumianek w sobie zawiera.

    OdpowiedzUsuń
  29. ja jestem w trakcie brania SOLGAR'u i nie mam jakoś jeszcze o nim żadnego zdania - nie widzę żadnych zmian, jestem ciekawa Twojej opinii i wrażeń :) czekam na niecierpliwością !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zależało na baby hair, no i się doczekałam:)

      Usuń
  30. Witaj! Bardzo lubię przeglądać Twojego bloga (chyba już się od niego trochę uzależniłam:)...) Mam do Ciebie prośbę: czy mogłabyś wykonać brązowe smooky eyes dla opadającej powieki, ale przy użyciu wyłącznie cieni z Inglota? Zamierzam sobie kilka cieni kupić, a makijaż smooky eyes jest moim niespełnionym marzeniem:) Taki makijaż byłby dla mnie ułatwieniem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj jest dokładnie to czego potrzebujesz:) http://www.alinarose.pl/2011/11/seductive-smoky-eyesczyli-mazkijaz.html

      Usuń
  31. Hej, Alinko :) Mam pytanie - orientujesz się może, czy wkłady uzupełniające do paletek korektorów Kryolan Camouflage będą pasowały do palet Inglota/Kobo?

    OdpowiedzUsuń
  32. Witam,lubię takie posty :-)
    Sukienka fajna,gorset cudny,golarkę kupię.Biżuteria również ładna.Do swojego jadłospisu zamierzam wprowadzić soki które polecasz.A i pomadkę z Alterry muszę kupić :-)
    Alinko i Dziewczyny,muszę Wam napisać,no muszę!Otóż kozieradka którą Alina polecała uczyniła cuda z moją twarzą,coś niesamowitego.W oczach normalnie goi moje niedoskonałości,wypryski i inne(np alergia),rozjaśnia,łagodzi,bużkę mam gładką.Jestem zachwycona i dziękuję Alinko że dzielisz się swoją wiedzą i doświadczeniem.Jeszcze do tego piszesz o żyworódce którą posiadam :-)
    Zamierzam kupić krem z firmy Silveco,bardzo się cieszę że w mojej małej mieścince w zielarskim mogę kupić kozieradkę,olej łopianowy z Nami o Silveco :-D
    Alexandra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alexandro, ogromnie się cieszę że kozieradka pomogła:)Mam nadzieję że będzie tylko lepiej:D

      Usuń
  33. ładne gorsety są na restyle.pl, sama mam stamtąd dwa gorsety i mnóstwo innych rzeczy, także polecam

    OdpowiedzUsuń
  34. Dziękuję za tak szybką odpowiedź! :)

    OdpowiedzUsuń
  35. da sie kupic gdzies stacjonarnie ta herbate?

    OdpowiedzUsuń
  36. Alinko odpowiesz na komentarze pod postem o żyworódce? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana przeklej mi Twoje pytanie tutaj to będę nieć pewność że odpowiedziałam na właściwe;)

      Usuń
    2. przepraszam za obszerność tekstu ale chciałam wszystko dokładnie opisać żebyś mogła coś doradzić :)

      Alinko, chciałabym prosić Ciebie o pomoc. Sprawa wygląda następująco.. Mam cerę mieszaną, jest bardzo sucha i lubi się świecić, ze świeceniem poradziłam sobie pudrem ale cały czas borykam się z suchością skóry, przeszłam na ocm bo dostałam nagle wysypu pryszczy, nie wiem czy od choroby czy od hormonów, przez 1 tydzień było lepiej, później w 2 tygodniu, przy oliwie z oliwek, mnie wysypało i teraz powróciłam do starej mieszanki i czekam. Mam bardzo wrażliwą skórę, mnóstwo zaskórników, z którymi walczę. Olej kokosowy zapchał mnie tak samo jak oliwa z oliwek mimo tego iż był super nawilżaczem. Na moją suchą skórę postanowiłam wypróbować polecane przez Ciebie masło Shea i... sama nie wiem jak to dobrze ująć, twarz jest jednocześnie nawilżona, czuję to, ale jednocześnie strasznie sucha! Szczypie mnie i swędzi na policzkach, brodzie i czole. Czuję jakby była ściągnięta ale w dotyku jest miła i miękka. Nigdy nie mogłam znaleźć odpowiedniego kremu dla siebie. Zastanawiam się co jest z tą skórą nie tak. Wiem że nie jesteś dermatologiem ale może coś doradzisz? Bo już sama nie wiem czy ona jest nadal sucha, czy może ocm mi szkodzi? stosuję ocm już 3 tydzień, czekam aż wszystko na twarzy mi się zagoi żeby stwierdzić czy pomaga mi na pryszcze czy mnie wysypuje. A może to wina podkładu? z nim też coś dziwnego się stało, używam od 2 miesięcy Clinique stay matt oil free i na początku krył ładnie a teraz jakby był za ciężki, 1h po posmarowaniu jakby odchodził od twarzy. Wcześniej używałam Max factor color adapt i ze względu na konsystencję to jedyny lekki podkład jaki moja skóra tolerowała, jednak wszystkie odcienie są dla mnie za ciemne stąd zmiana na Clinique. Chciałam przestać używać podkładu ale przy moim wysypie nie ma szans że wyjdę z domu nie pomalowana. Zastanawiam się też czy ten wysyp mój nie był spowodowany podkładem ale pojawił się on jakiś miesiąc po rozpoczęciu używania nowego produktu, więc to raczej nie to? Proszę Cię o pomoc. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
    3. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że to nie wina podkładu. Gdyby tutaj leżała przyczyna chyba wcześniej by Cię wysypało, a nie dopiero po miesiącu.
      Co do ocm - a jakiego oleju obecnie używasz? Może to on Cię zapycha.
      Najlepszy jest z pestek winogron - najmniejsze prawdopodobieństwo zapchania.
      A jeśli masło shea nie pomaga na suchość to spróbuj dołożyć to tego jakiś delikatny olejek, albo spróbuj kremów ekologicznych np. polecany krem brzozowy, flos lek beeco.
      I najważniejsze - trzeba skórę nawilżać od środka. Pij co najmniej 2L wody dziennie.

      Usuń
    4. dzięki za odpowiedź :) wodę piję.. olejek zmienię, a co do masła to później smaruję olejkiem arganowym... nawilżam już tak bardzo skórę a ona nadal sucha :(

      Usuń
  37. Kochana, najpierw masz silikon, potem filtr uv, emolient, olej słonecznikowy, olej arganowy, zapach, syntetyczny alkohol otrzymywany z ropy naftowej lub smoły węglowej, substancja zapachowa, inne zapachy, ester benzylowy kwasu salicylowego, znów składnik kompozycji zapachowej, beta karoten jako barwnik.

    Generalnie dramatu nie ma ale szału też nie robi:)Jeśli służy Twoim włosom to spokojnie możesz używać:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Kąpiel z różami? Musiało być cudownie :) Aż się rozmarzyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Cześć Alinko! Jak sobie poradzić z przebarwieniami cery tłustej latem? Czy da się je jakoś zlikwidować lub przynajmniej zmniejszyć?

    OdpowiedzUsuń
  40. Trapezowa sukienka wygląda boski, i ma fajny materiał z tego co widzę <3

    OdpowiedzUsuń
  41. Alniko mam jedno pytanie gdzie kupujesz tą wcierkę Jantar w krakowie ? bardzo chcę ją kupić ale nigdzie jej jeszcze nie znalazłam :) Super post :)Z góry dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Krakowie jest w galerii krakowskiej w drogerii/aptece mediq, koło c&a, tam gdzie seboravit:)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :) muszę koniecznie się tam wybrać :)

      Usuń
  42. Droga Alino,
    zastanawiam się nad zakupem soku z żyworódki i chciałam dopytać czy słyszałaś coś o jej dobroczynnym działaniu na rozstępy? Pisałaś o leczeniu zmian skórnych. Może wiesz, czy na rozstępy zadziała?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ech, ja nie próbowałam, ale powiem Ci że widziałam małą zmianę na lepsze w trakcie używania tego serum: http://www.alinarose.pl/2012/12/blizny-potradzikowe-serum-polecone.html
      chyba jeszcze do niego wrócę.

      Usuń
  43. powiedz mi proszę czy mogę dodać do naparu z kozieradki olejek lawendowy?strasznie drazni mnie zapach rosołu na włosach:) chciałabym taki "tonik" stosować również na twarz,czy olejek do kozieradki nie zaszkodzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jeśli będziesz robić codziennie nowy napar to zapach będzie bardziej ziołowy- rosołku nabiera dopiero na drugi dzień;)możesz dodać odrobinkę lawendy, ale wybierz taką dobrej jakości:)

      Usuń
    2. zrobilam sobie napar ktory mam zamiar trzymać tydzień w lodówce,codziennie nie zużyje takiej ilości,poza tym tak jest wygodniej. pytam sie o lawende bo słyszałam ze kozieradka zawiera saponiny sterydowe ktore mogą wchodzic w interakcje z innymi składnikami

      Usuń
  44. hej :)
    przepraszam, ze zupełnie zmieniam temat, ale od jakiegoś czasu męczą mnie dwa tematy. Szukałam trochę opinii w necie, ale nie znalazłam nic ciekawego. Z tego powodu postanowiłam, że zasięgnę Twojej rady oraz dziewczyn, które czytają Twojego bloga :)
    a oto one:
    1. Zastanawiam się nad zmianą maszynki do golenia. do tej pory używałam jednorazówek z 2 lub 3 ostrzami. Czy maszynki z wymiennymi wkładami są lepsze? Jeśli tak to czym się kierować przy zakupie takiej maszynki? Nie są one zbyt tanie, więc chciałam się dowiedzieć czegoś więcej, żeby nie wydać pieniedzy bez sensu. A może w ogóle zakup maszynki z wymiennymi wkładami jest zbędzny i lepiej pozostać przy jednorazówkach?
    2. Mam duży problem z demakijażem oczu, szczególnie nie mogę zmyć tuszu do rzęs i rano wstaje z wielkimi czarnymi plamami pod oczami. Do tej pory używałam de-makijażu firmy Ziaja (uniwersalnego i dwufazowego), ale nie dają one całkowitego efektu. Czy jest jakiś skuteczniejszy płyn, który polecisz?
    Dziękuje za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam:)
    Sylva

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej! zanim Alina Ci opowie o swoich sposobach, ja podrzucę moje - może się coż przyda :)

      jeśli chodzi o maszynki, najlepsza wg mnie jest zielona bic taka: http://allegro.pl/bic-pure-3-lady-maszynka-do-golenia-jednorazowa-z-i3145477773.html można ją kupić w rossmannie za nieco ponad 2zł. mimo, iż to jednorazówka, wytrzymuje ponad miesiąc!! wypróbowałam bardzo wiele różnych, ale ta jest moim nr 1: stosunek ceny do jakości. nie zapycha się włoskami, jest długo ostra, nie rdzewieje :D (takie też są), pasek się nie ściera. super :)

      co do demakijażu, spróbuj wykonywać go wieczorem pod prysznicem. ja robię tak: na wannie mam buteleczkę z olejkami do ocm (zwykle to głównie olej z pestek winogron z domieszką olejku ze słodkich migdałów, arganowego, rycynowego), ale nawet zwykła oliwa z oliwek się nadaje. zwilżam twarz ciepłą wodą, pozwalam wodzie się po niej lać tak, aby tusz się delikatnie rozpuścił i zmiękł, później nalewam olejek na dwa waciki i przykładam do zamkniętych oczu na około 30-50 sekund. następnie jednym pewnym ruchem w dół ściągam tusz z rzęs. następny ruch to na zamkniętych oczach od zewnątrz do środka (nigdy odwrotnie-rzęsy tego nie lubią, poza tym malujemy je NA zewnątrz, więc demakijaż musi być odwrotny), odwracam waciki na "lewą" stronę, gdzie olejek przesiąkł i trzeci ruch też na zamkniętych oczach to od dolnej powieki do górnej - bo przecież rzęsy malujemy właśnie od dołu. można kilka racy powtórzyć wszystko.
      dla mnie sprawdza się w 100%, moja mama też uwielbia ten sposób. jak sama mówi, nie wygląda rano "jak panda" :D
      istotną rolę gra fakt, że woda trochę rozmiękcza tusz i nie musimy mocno trzeć oczu, polecam też waciki z Lidla - są cienkie ( nie marnujemy więc litrów kosmetyków) ale przy tym wytrzymałe, "zszyte" na obrzeżach, nie rozwarstwiają się i nie zostają na oczach czy paznokciach. :)

      Usuń
    2. Aga dzięki wielkie za pomoc:)) Od siebie dodam że wielkorotnie miałam problem z wrastającymi włoskami, podrażnieniami i niespodziankami po goleniu, aż zmieniłam golarkę na gilette mach 3- tą męską z trzema ostrzami:)Ja miałam taką wymienną maszynkę,ale nie widziałam dużej różnicy w ostrzach (też gilette).

      Sposób na demakijaż jaki podała Aga jest super i sama go używam:) unikaj tylko oliwy z oliwek do zmywania makijażu oczu, bo jeśli będzie dobrej jakości może je podrażnić. za to idealny jest olej z pestek winogron:)

      Usuń
    3. cieszę się, że mogłam pomóc :)

      nie wiedziałam, że oliwa podrażnia oczy - tak czy siak jej unikam za dosyć gęstą konsystencję, więc intuicyjnie ją odrzuciłam. dziękuję za info :)

      Usuń
  45. Alinko,
    kupiłam sobie podkład annabelle minerals natural fair kryjący. wydaje mi się, że jest ciut za różowy. chciałam spytać co sądzisz o zakupie golden fair na lato? czy jest on może bardzo żółtawy? nie chcę przesadzić, a np podkłady w pudrze yves rocher są dla mnie za żółte, zastanawiam się też czy golden fair nie przykryje bardziej zaczerwienień ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yves rocher są bardziej pomarańczowe- w porównaniu do nich annabelle jest żółty, ale wygląda naturalniej. moja koleżanka też kupiła natural fair i wyglądała na chorą, dopiero kiedy kupiła golden fair kolor jej pasował. żółte odcienie lepiej kryją zaczerwienienia, to prawda.zobacz jaki kolor ma reszta ciała, może oprócz twarzy jesteś bardziej żółta? jeśli tak spróbuj golden fair.
      ale najlepiej zamówić próbkę:)

      Usuń
  46. Cześć. Jechałaś dziś może autobusem linii 139 ok. godziny 15.30? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  47. Hej :) Chciałam zamówić komplet kosmetyków z Anabelle Minerals (podkład, korektor, róż, pędzel) i właśnie moje pytanie dotyczy pędzla. Nie mam w posiadaniu żadnego do kosmetyków mineralnych i nie wiem jaki wybrać, są dwa do wyboru flat top ścięty na prosto i na skos (pewnie są na to jakieś profesjonalne nazwy, mam nadzieje, że wiesz o co chodzi ;)). czy jakbym kupiła jeden z nich zdołałabym wykonać cały makijaż? Np. przy zakupie pędzla do różu, dałabym radę nałożyć nim też podkład? Albo gdybym kupiła pędzel do podkładu, można by było nałożyć nim róż? Z góry dziękuję za odpowiedź. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, weź ten flat top annabelle jest genialny:)możesz nim nałożyć róż, ja często tak robię:)

      Usuń
    2. Dziękuję :*

      Usuń
  48. A eleganckie kolczyki to skad? :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Hej!

    Widzę, że gorset na zdjęciu to gorset Burleski - ja osobiście te firmę odradzam. Próbowałam z pięcioma gorsetami burleskowymi i niestety żaden się nie sprawdził, były niewygodne, miały zbyt sztywne fiszbiny, tzw. żebrołamacze. ;) Osobiście odradzam te firme, lepiej wydać więcej na coś lepszego jeżeli chodzi o gorsety ze stalowymi fiszbinami :) Dla osoby zupełnie niedoświadczonej w chodzeniu w gorsecie Burlska nie nadaje się w ogole ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Trafiłam na Twój post o różach do policzków - ale jako, że prosiłaś, żeby wpisy przeklejać tutaj, to zadam pytanie o róże właśnie. Szukam różu dla siebie, ale nie umiem ocenić, czy jestem typem chłodnym, czy ciepłym. Mam cerę naczynkową, różowe - rumiane od tego policzki, poza tym blada jestem bardzo i mam trochę piegów (szczególnie latem), włosy w kolorze ciemny blond/jasny brąz i tak też je farbuję. Róży, które polecasz nie mogę znaleźć, ale w Rossmanie widziałam róż Astor nr 003 rosewood i zastanawiam się, czy byłby odpowiedni. Mieli także true match L'oreala i mineralne róże. Czy mogłabyś polecić mi jakiś kolor? A może lepszy róż w kremie? Ponieważ mam suchą skórę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko a jakiego koloru jest reszta Twojego ciała?

      Usuń
    2. Reszta jest równie blada - opalam się niełatwo, ale łatwo ulegam poparzeniom, więc nie wychodzę na plażę ;) pod koniec lata lekko zmienia mi się kolor dekoltu i rąk, ale widać to tylko, jeśli porówna się z "nieopalonym" - osłoniętym fragmentem ciała. Nie wiem, czy to będzie jakaś wskazówka, ale fatalnie wyglądałam we włosach pofarbowanych na rudo. Gdy porównuję mój odcień skóry z innymi, zawsze jestem o wiele bielsza i wydaje mi się, że lekko różowa.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  51. Kolczyki są świetne no i narobiłaś mi ochotę na coś słodkiego :D Gorsety także uwielbiam, ale póki co mam jeden bieliźniany więc śmigać w nim normalnie nie mam zamiaru ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Hej Alinko :) ja troszkę z innej beczki, chciałabym się poradzić Ciebie w kwestii odcienia annabelle minerals kryjącego. otóż na codzień uzywam revlon colorstay odcień 150 buff chamois i jest on idealnie taki jak kolor mojej skóry. może kojarzysz ten odcień i mogłabyś mi doradzić czy odcień golden fairest będzie dobry ? czy golden fair ? nie wiem czy wybierać właśnie z goldenów i czy fair nie będzie za ciemny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nie mam pojęcia bo nie wiem jak ten odcień wygląda i nie mogę nigdzie znaleźć sensownego swatcha:(

      Usuń
    2. Nie wiem czy wiele pomogę, ale daaawno temu używałam Revlona (wersja klasyczna).
      I pamiętam, że odcień buff był drugi w kolejności jeśli chodzi o jasność i miał odcień raczej ciepły, taki piaskowy.

      Z annabelle minerals mam odcień golden fairest i myślę, że kolorystyka golden z annabelle będzie zbliżona do buff revlona.

      Usuń
    3. Dziękuję ślicznie za odpowiedzi:) Antalaja - czy golden fairest jest bardzo jasny ? ja miałam natural fair ale po pierwsze był zbyt różowy a po drugie ciut za ciemny

      Usuń
    4. Powiem Ci tak - mam z natury bardzo jasną skórę (żołty odcień) i naturalne blond włosy więc zwykle używałam najjaśniejszy odcieni podkładów np. Healthy mix - 51, najjaśniejszy affinitone, Flower perfection 51 (i tak ciut za ciemny). Aczkolwiek moim zdaniem mam po prostu jasną karnację, ale nie jestem typowym białym bladziochem.
      I odcień Golden fairest jest właśnie taki - bardzo jasny, ale nie blady/biały.
      Jak chcesz to postaram się dzisiaj zrobić jakieś zdjęcie i wrzucić.

      Usuń
    5. Byłabym bardzo wdzięczna :) ja mam naturalnie ciemne włosy i jasną cerę, też nie jest ona bardzo jasna, ale najczęściej odpowiadają mi najjaśniejsze odcienie. z tym, że ja do wczoraj myślałam, że mam bardziej różową skórę (nie wiedzieć czemu), ale kiedy przyszedł mi natural fair okazało się, że bardzo ale to bardzo się odznacza i wygladam bardzo szaro, co zauważył nawet mój chłopak. dopiero kiedy się sobie dobrze przyjrzałam najpierw bez makijażu a potem z revlonem buff, to wyszło, że jednak jestem bardziej żółtawa :D chyba poprostu zrobię tak- zamówię sobie odcień golden fairest i próbkę golden fair. gdyby fairest był za jasny to najwyżej zmieszam go z fair :)

      Usuń
    6. Często jest tak, że przez różne niedoskonałości typu. naczynka, przebarwienia, trądzik skóra wydaje się zaróżowiona i wydaje nam się, że mamy chłodny odcień skóry.
      Sama mam cerę naczynkową i twarz jest zaróżowiona, ale reszta ciała jest żółtawa.
      Zdjęcie postaram się podesłać wieczorem.

      Usuń
  53. Bardzo Ci dziękuję :)a proszę napisz mi jeszcze jak się u Ciebie sprawuje ten podkład ? nie podkreśla skórek ? nie wysusza ? myślisz, że bedzie dobry na wiosnę/ lato?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ten podkład póki co to odkrycie wszech czasów.
      Jestem zachwycona! Mam skórę mieszaną, ale jednocześnie z widocznymi suchymi skórkami np. przy nosie. I ten podkład w ogóle ich nie podkreśla, zaryzykowałabym nawet stwierdzeniem, że je maskuje. Byłam tym zszokowana, bo jednak to podkład w proszku.
      Kompletnie nie wpływa na wysuszenie skóry, nie zapycha i nie włazi w pory. Jest prawie niewidoczny na twarzy i to mi się strasznie podoba. Podkład mocno kryje, a jednocześnie skóra wygląda naturalnie. Jeszcze nie miałam podkładu, który byłby tak niewidoczny. A najlepsze jest to, że skóra dużo mniej mi się świeci. To pewnie zasługa minerałów - skóra może swobodnie oddychać i wytwarza mniej sebum. Natomiast w tradycyjnych podkładach skóra jednak trochę się dusi. I wydaje mi się, że na lato będzie idealny.

      Mimo, że podkład mineralny ma konsystencję proszku to spisuje się i wygląda rewelacyjnie.
      Ze swojej strony bardzo polecam ;)

      Usuń
    2. Dziękuję kochanya :) zamówiłam odcień kryjącego golden fairest i próbkę golden fair. myślę, że po wyjeździe na majówkę trochę się opalę, ale i tak nie osiagam nigdy zbyt ciemnej opalenizny, więc mieszanie powinno być ok :) mam ogromną nadzieję, że odcień bedzie mi pasował :)

      Usuń
    3. Trzymam kciuki, żeby odcień Ci podpasował ;)
      I jak obiecałam przesyłam Ci zdjęcie golden fairest i golden fair

      http://www.tinypic.pl/0e3zmdgrer9g

      Usuń
  54. Jeśli chodzi o gorsety, to ta firma (burleska) nie jest najlepsza. Mam jeden underbust od nich i mało podkreśla talię, a fiszbiny z jakiegoś powodu nie dają się dobrze wygiąć, żeby ten efekt uzyskać. Poza tym są tak umiejscowione, że końce dwóch z przodu są dokładnie na kolcach biodrowych. Strasznie uciskają. Pewnie ten problem byłby mniejszy, gdybym kupiła 22", a nie 20" - ale 22" już nie było, a ja bardzo, bardzo go chciałam mieć ;) I wyszło tak, że w końcu jeszcze nigdzie w nim nie wyszłam, bo gniecie. (A inny gorset, z corsets-uk, mam własnie w tym rozmiarze i jest bardzo fajny, nawet dał sobie ładnie wygiąć fiszbiny, bo też nie robił talii na początku.)
    Właśnie przed chwilą zamówiłam gorset z papercats.pl (bo rzucili, a to się zdarza raz na milion lat, więc musiałam skoro już trafilam na okazję - akurat na ten model czekałam chyba z 1,5 roku - nie ślęczę cały czas na ich stronie, to zwykle przegapiam dostawy ;)) Podobno są świetne - zobaczymy.
    Jeśli interesowałyby Cię używane, to jest na facebooku taka strona: Czarny Market, do sprzedaży ubrań w stylu gotyckim/okołogotyckim. Gorsety też są oczywiście i czasem trafiają się perełki :) Tylko grupa jest zamknięta, więc jeśli ktoś z Twoich znajomych ma do niej dostęp, musiałby Ci wysłać zaproszenie.

    OdpowiedzUsuń
  55. Ostatnio też zakupiłam matę (w realu za 45 zł.), bo zaczęłam ćwiczyć jogę. Jestem zachwycona. W samotności brakuje mi motywacji, a tak raz w tygodniu ćwiczę i się relaksuję.

    Nie wrzucaj takich pyszności na bloga, bo mi aż ślinka leci!:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Sukienka z allegro jest świetna ! Ten naszyjnik i kolczyki bardzo do niej pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Alinko,sukienka przepiękna,bardzo kobieca!

    OdpowiedzUsuń

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Hej hej! Fajnie że jesteś!

Napisz co najbardziej Cie zaciekawiło- jeśli masz pytania pisz koniecznie.
Jeśli nie dostałaś odpowiedzi przypomnij mi od najnowszym postem, czasem coś przeoczę :) ❤️❤️

Jeśli wiesz, że możesz pomóc innej czytelniczce, będziemy wszystkie bardzo wdzięczne! ❤️❤️

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Obsługiwane przez usługę Blogger.