Często trafiają nam się przeróżnego rodzaju buble, które używane zgodnie z przeznaczeniem, zupełnie się nie sprawdzają. Trafiają na półkę i czekają na lepsze czasy, lub zostają przez nas użyte w całkowicie innych celach:) Popytałam moje przyjaciółki i znajome czy mają sposoby na zużycie bubli i czy używają kosmetyków niezgodnie z przeznaczeniem... Dorzuciłam też parę rzeczy od siebie:) Mam nadzieję że post jakoś Wam się przyda i zdradzicie swoje sposoby na to jak inaczej podejść do kosmetyków....
- Szampon, który się nie sprawdził, może posłużyć nam do mycia pędzli. Szczególnie jeśli zawiera sls, a my używamy ciężkich podkładów z silikonami. Poza tym, im prostszy skład tym lepiej. Moja znajoma drażniący szampon używała do ręcznego prania swetrów którym to podobno wyjątkowo służyło;)
- Lakierem do włosów możemy także utrwalić wyczesane brwi. Wystarczy że rozpylimy go na szczoteczkę do brwi (najlepiej po starym tuszu), i lekko je przeczeszemy. Efekt potrafi być naprawdę bardzo trwały. Lakier jest również świetnym utrwalaczem pastelowych rysunków, potrafi radzić sobie z plamami po długopisach czy farbach (moja znajoma poleciła mi ten patent, ale z powodu braku lakieru jeszcze nie używałam:).
- Ekologiczne mydło o delikatnym składzie świetnie sprawdzi się jako zastępca pianki do golenia. Tym bardziej, jeśli macie delikatną, skłonną do podrażnień skórę. Sama od dawna używam naturalnych mydeł i np aleppo pomogło mi uporać się ze stanami zapalnymi.
- Nowy krem nie sprawdził się do ciała, ale może nada się do włosów? Pewnie wiele z Was kremuje włosy, i choć nie wszystkie balsamy nadają się do tego celu, warto sprawdzić skład i spróbować. Krem możemy również dodać do robionych maseczek.
- Pasta do zębów bardzo fajnie czyści srebro i biżuterię. Jeśli nie chcemy inwestować w specjalny preparat, spokojnie możemy wypróbować pastę. Jeśli jesteśmy na wyjeździe bez możliwości odwiedzenia apteki, a nagle wyskoczy nam na skórze niespodzianka, którą chcemy wysuszyć, możemy nałożyć na nią odrobinkę pasty (ale białej, nie żelu). Wysuszy niespodziankę i może przyśpieszyć jej gojenie, ale uwaga, to patent na pojedyncze przypadki i tylko jeśli nie mamy pod ręką nic lepszego:)
- Kremy do ciała, które się nie sprawdziły, możemy wykorzystać do czyszczenia butów i torebek. Moja znajoma czyści kremami torebki i meble oraz buty i choć sama nie próbowałam to jeden ze sposobów, który zapamiętam:)
- Ałun może posłużyć nie tylko jako dezodorant, ale również sztyft na podrażnienia po goleniu. Dzięki działaniu bakteriostatycznemu przeciwdziała ich namnażaniu w rankach a także przyśpiesza gojenie (więcej pisałam o nim tutaj).
- Matowe szminki czy kremy do ust, takie jak Essence Stay Matt, mogą zastąpić róże w kremie:) Dają piękny efekt na policzkach i są dość trwałe. Perłowe szminki o kremowych odcieniach, mogą zastąpić rozświetlacz do kości policzkowych lub ciała.
- Płyn do higieny intymnej może okazać się świetnym delikatnym szamponem, lub bardziej sprzyjać naszej cerze niż inne drogeryjne żele do mycia. Warto jednak patrzeć na składy, bo nie wszystkie są naprawdę delikatne, i nie wszystkie pozwalają na zachowanie odpowiedniego ph. Więcej możecie poczytać tutaj. Jeśli okaże się, że skład nie powala, zawsze można zużyć go do mycia pędzli raz na jakiś czas.
- Odżywka do włosów, która zupełnie się nie sprawdziła może przydać się podczas golenia. Zmiękczy włoski, ułatwiając ich ścięcie i zapewni poślizg:)
- Balsam do ust o fajnym składzie może odżywić nasze rzęsy i dzięki niemu doczekamy się prawdziwej firanki:) Więcej o tym sposobie pisałam tutaj, ale jeśli posiadamy balsam o składzie nie nadającym się do nakładania w okolicach oczu, możemy nawilżać nim skórki paznokci... Oczywiście, jeśli nie lubimy go na ustach:)
- Drażniący płyn do kąpieli lub żel przyda się do mycia podłogi czy prania ręcznego. To taki studencki klasyk:)
Koniecznie napiszcie jakie są Wasze patenty na zużywanie kosmetyków niezgodnie z ich przeznaczeniem:)Może macie jakieś sprawdzone sposoby?
Buziaki
Alina
Bardzo ciekawe pomysły ;) Kilka z nich znałam a reszta jest dla mnie nowością. Na pewno wykorzystam u siebie w domu. Osobiście gdy jakaś odżywka nie pasuje moim włosom podrzucam ją mamie i siostrze - mają mniej wrażliwą skórę głowy ode mnie, a i jest ta radość z dawania :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Haha ja wciskam mojemu facetowi bo ma zupełnie inne włosy i czasem coś mu podejdzie:)
UsuńJa używam odżywek do włosow jako odżywek do ciała :) Po niektorych nawet nie muszę stosowac balsamu :)
OdpowiedzUsuńJa dodałam taki post wczoraj.:D Widzę że nie jedyna lubie jak kosmetyki się nie marnują. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO to już lecę do Ciebie:))
UsuńNigdy nie słyszałam aby używać kremów do ciała do czyszczenia mebli ,muszę wybrubować :)
OdpowiedzUsuńlakiery do paznokci można wykorzystać do dekorowania/malowania przedmiotów.
OdpowiedzUsuńSól do kąpieli jako pochłaniacz wilgoci, albo jako zapach do szafy ;)
no i standardowo bezbarwny lakier jak oczko w rajstopach pójdzie :)
UsuńI w tym samym celu lakier do włosów :)
Usuńja często używam szamponów do pędzli .
OdpowiedzUsuńChusteczki do twarzy które się nie sprawdziły , często służą jako ściereczki ;)
Nie słyszałam by nakładać krem na włosy.Możesz coś więcej o tym powiedzieć Alinko?
OdpowiedzUsuńKochana zerknij na blogi gdzie dziewczyny opisują swoje wrażenia: https://www.google.pl/search?q=kremowanie+w%C5%82os%C3%B3&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr#safe=off&client=firefox-a&hs=o20&rls=org.mozilla:pl:official&q=kremowanie+w%C5%82os%C3%B3w&spell=1&sa=X&ei=-Z7_UaTYKoHYPI2SgKgC&ved=0CCkQvwUoAA&bav=on.2,or.r_cp.r_qf.&bvm=bv.50165853,d.ZWU&fp=f041602c42febde3&biw=1920&bih=1042
Usuństosujesz krem zamiast odżywki, u mnie akurat nie było efektu wow, ale jeszcze pewnie spróbuję:)
krem nivea soft nałożony na umyte i podsuszone włosy,opatulone recznikiem lub czapka i tak na noc a rano zmyty delikatniejszym szamponem np bambino i włosy super nawilżone i miekkie
Usuńa ja w zimie używam do moich skórzanych kozaczków kremu nivea ( tłusty - niebieskie opakowanie ) może trochę ciężko go rozsmarować przy szwach ( do poki się nie wchłonie )... ale swietnie nabłyszcza i konserwuje skore. poradzila mi kiedyś pani w sklepie. poki co się sprawdza ...:). Sisi.
OdpowiedzUsuńkrem z filtrem też się świetnie do tego nadaje. Moje kurtki je kochają:D
UsuńZ kremami do skor trzeba uwazac - nawilzajce zostawiaja biale smugi jak wyschna! Tak wlasnie zniszczylam sobie czarna skorzana kurtke :-/
UsuńJa do butow uzywam chusteczek nawilzonych dla dzieci.
UsuńJa do butow uzywam chusteczek nawilzonych dla dzieci.
UsuńU mnie ałun działa świetnie na ukąszenia owadów.Nie wiem jak bym bez niego przetrwała plagę komarów.Smaruje nim miejsce ugryzienia i świąd od razu znika,czasem trzeba powtarzać parę razy.Znika też opuchlizna(ja mam niestety uczulenie na jad komarów)
OdpowiedzUsuńO, zapomniałam o tym, muszę spróbować:D
UsuńAłun jest też świetny na pryszcze i wysypki. A gdy ten w kamieniu się zbije po upadku, można go zalać wodą w butelce z końcówką sprejową i używać jako odświeżacza do pocących się stóp. Działa rewelacyjnie.
UsuńNa ugryzienia po komarach działa też szare mydło :)
Usuńna komary polecam ukrojony kawalek cebuli wetrzec w miejsce ukąszenia ulga od razu i opuchlizna znika w ciągu 30min przynajmniej u mnie.
UsuńSporo tych metod znam :)
OdpowiedzUsuńNiektóre zdarzało mi się stosować.
Takie trochę nie-kosmetyczne, ale...
OdpowiedzUsuńKiedy na włosach nie sprawdził się osławiony w blogosferze olejek kokosowy tata z chęcią mi go ukradł. Napastował nim kierownicę, zostawił na noc i potem wtarł/starł. Mówi, że olejki najlepiej konserwują skórzane powierzchnie i tak oto mały słoiczek został już w garażu.
A jak ładnie pachniało potem w aucie :D
dzięki:)a miałam wlaśnie kupować jakis wosk do auta, a w lodowce cały pojemnik oleju kokosowego:)
Usuńhahah ja oliwiłam nim zawiasy w drzwiach:D
UsuńJa naturalny olejek kokosowy zużyłam do smażenia naleśników - pycha! :)
UsuńPołamany puder/bronzer możemy wymieszać z odrobiną balsamu i używać jako balsam brązujący :)
OdpowiedzUsuńJa odżywkę, która się nie sprawdziła używałam do zmycia oleju rycynowego z włosów:)
OdpowiedzUsuńOdżywka do włosów - do golenia nóg i zmiękczania szorstkich swetrów, mgiełki do ciała na bazie alkoholu - do czyszczenia mebli, płyn do płukania jamy ustnej dobrze zwalcza łupież, a żele/oliwki pod prysznic - do peelingów.
OdpowiedzUsuńWarto wspomnieć o chłodzących balsamach wyszczuplających, bo nic nie robią z ciałem, ale na takie upały to polecam się smarować. Od razu robi się zimno. Szczególnie fajnie jest stosować przed spaniem. Nie męczy nas tak temperatura :)
Mam taki balsam chłodzący Eveline a teraz jest zimno i nie mam pomysłu jak go wykorzystać:(może ktoś ma pomysł?
UsuńNielubiane odżywki do włosów wykorzystuję do golenia :). Zainteresował mnie ten patent z matowymi błyszczykami w roli różu :)
OdpowiedzUsuńkażdy jeden krem do twarzy który mnie zapychał albo tracił ważność szedł na stopy :P
OdpowiedzUsuńoliwki i olejki do czyszczenia skóry (sztucznej i naturalnej) albo dolewam w sporej ilości do miski z wodą jak robię pedicure.
golarki które są za tępe do golenia włosków świetnie "odpakulają" ciuchy które się zmechaciły
micelami które się nie sprawdziły czyszczę mojemu psu uszy :P
ja też zuzywam nietrafione kremy do twarzy na stopy :)
Usuńha ha szczęśliwy pies:))
UsuńNiesprawdzoną odżywkę do włosów wykorzystuję do golenia :)
OdpowiedzUsuń_______
MademoiselleEve
Ja również używam odżywki do golenia nóg :)
OdpowiedzUsuńhttp://lifearemomentsss.blogspot.com/
Kremy do rąk o bardziej naturalnym składzie dobrze się nadają jako 'odżywka' przeciw puszeniu się włosów. Najlepiej nałożyć krem do rąk na 20-30 minut przed myciem na lekko zwilżone włosy, a następnie całość zmyć szamponem i wykonywać resztę kroków :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
crazykittyandzia.blogspot.com
POwiedz mi moja droga co uzywasz by chronic skore wokoł oczu? jako że wszelkie korektory, pudry a potem zmywanie tego jest bardzo złe na oczu bo nie dosc ze najdelikatniejsza skora to jeszcza podatna na zmarszczki a ty chyba codziennie sie malujesz a skore masz piekną i zero niedoskonalosci wokol oczu. Prosze napisz
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie maluję się codziennie, staram się jak najrzadziej:) nie stosuje nic specjalnego, czasem krem ze ślimaka, czasem lekki krem brzozowy:
Usuńślimaki: http://www.alinarose.pl/2013/05/wygraj-krem-ze-slimakiem-mizon-snail.html
lekki krem brzozowy: http://www.alinarose.pl/2013/04/hit-genialny-lekki-krem-pod-podkad.html
Droga Alis, jak sie patrzy na twoje zdjecia na blogu to mam wrazenie ze to photoshop ; ) mozliwe ze światło, ustawienie albo makijaz a jesli makijaz to poprostu genialny - jak mowie istny photoshop ;p tez bym taki chciała ; D
OdpowiedzUsuńNajskuteczniejsza pasta do zębów na nos była dla mnie , ale to w liceum. Ładnie oczyściła skórę i była miękka ;) Dobrze że przypomniałaś bo kompletnie zapomniała o tym;) chyba sobie maseczkę z pasty do zębów zrobię dziś na twarz;)
OdpowiedzUsuńSama nietrafiony szampon stosuję do mycia pędzli a słyszałam o kremach do czyszczenia torebek i butów oraz preparacie do stref intymnych, że wiele ma własnie podobny skład co najlepszy żel do mycia twarzy! Resztę dziś odkryłam :)
OdpowiedzUsuńU mnie odzywka sprawdza się świetnie podczas golenia :D
OdpowiedzUsuńja również staram się kosmetyki wykorzystywać w inny sposób jeśli się nie sprawdziły...
OdpowiedzUsuńsłyszałam jeszcze, że podkład wymieszany z balsamem daje efekt rajstop w sparyu, ale tego nie sprawdzałam...
co ostatnio odkryłam to stosowanie mgiełek zapachowych do ciała na firanki fajnie odświeża powietrze w pokoju... ;)
Kto by pomyślał, że można znaleźć tyle odmiennych zastosować :) muszę przetestować koniecznie
OdpowiedzUsuńDziewczyny pomóżcie! Kupiłam spray do loków, ale zupełnie się nie sprawdził i stoi na półce. Do czego mogłabym go wykorzystać, aby się nie zmarnował?
OdpowiedzUsuńOla
Lakieru do włosów zazwyczaj używam do utrwalania prac węglem, jeśli nie mam niczego porządnego pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńWiększość pomysłów w sumie znam, jedyne co, to w życiu bym nie wpadła na używanie kremów do mebli i torebek.
Szampony-buble u mnie w domu służą do sprzątania i mycia podłóg, przynajmniej dają ładny zapach i się nie zmarnują :)
OdpowiedzUsuńCiekawe pomysły:)
OdpowiedzUsuńEmulsja do mycia pędzli albo plyn do kąpieli - jako alternatywa dla szamponu :)
OdpowiedzUsuńAlino, jesteś moim ostatnim ratunkiem ! Mam krótkie włosy i miałam łysienie androgenowe (chcę popędzić wzrost mojej grzywki, która rośnie 1mm na miesiąc oraz pragnę aby zarósł mi łysy placek z tyłu głowy), owszem odrastają, ale bardzo powoi :( . Chodziłam do fryzjera co jakiś czas aby je podrównać. A marzę, abym za rok mogła się pochwalić cudownymi włosami :) . Zależy mi na Twojej pomocy i dokładnym wytłumaczeniu mi jak używać olejków do włosów oraz wcierek (co jaki czas, jak je dokładnie przyrządzić, nakładać na włosy itp.). Po jutrze jadę do apteki po tabletki CALCIUM PANTOTHENCIUM i myślę nad kupnem olejków na porost włosów, jednak nie mam wgl pojęcia jak ich używać. Mogłabyś mi coś doradzić w tej sprawie? I gdzie mogę kupić wcierkę JANTAR lub KOHL ?
OdpowiedzUsuńProszę odezwij się na mojego e-maila : gucio1996@gmail.com . Jesteś moją ostatnią nadzieją
Kochana odpiszę Ci dokładnie tutaj jeszcze dzisiaj ale później:)
Usuńi wcierkę *khadi, nie kohl, przepraszam :)
UsuńPolecam przeczytać to MWH: http://www.anwen.pl/2013/07/moja-wosowa-historia-korej.html
UsuńMoże nie ten sam problem, jednak dalej jest to pielęgnacja włosów trudnych. Dziewczyna prowadzi też swojego bloga, i tam piszę jak stosowała Jantar.
Agato, koniecznie wypróbuj wywar z kozieradki po każdym myciu (zaparzasz łyżeczkę, odcedzasz, nakładasz na nasadę włosów i lekko wcierasz). Dopiero jeśli kozieradka nie pomoże, spróbuj z olejkami i Jantarem. Calcium panthotenicum kup koniecznie, ale nastaw się na dłuższą kurację. kohl najlepiej kupić na skarbymaroka.pl a Jantaru poszukaj w drogeriach lub aptekach:)
UsuńJa postawiłabym na początek z kozieradką bo sama widziałam po niej fajne rezultaty a na olejki i jantar skóra może różnie zareagować:)oczywiście przez kozieradką też zrób test na skórze:)
a po wtarciu wywaru z kozieradki, muszę czekać a potem np. spłukać ? czy nic już nie muszę wtedy robić i mogę pójść spać ? :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńałunu używam na podrażnienia podepilacyjne i sprawdza się super - podpatrzyłam na twoim blogu, kupiłam specjalnie do tego celu i nie żałuję!
OdpowiedzUsuńo, to ekstra że Ci sie przydał:))
UsuńAlinko a ja mam pytanie nie na temat z dzisiejszego postu:) czy ocm sprawdzi się na buzi bez żadnych niespodzianek, ale tłustej? O.winogronowy bedzie odpowiedni?
OdpowiedzUsuńi jeszcze jedno pytanie co polecisz na przebarwienia sloneczne? chodzi mi o opalanie bez zadnych flitrow czy przyspieszaczy i teraz mam takie drobne plamki kropki taka jakby nierowna opalenizna...nie wiem jak to dokladniej okreslic...opalenizna brazowa bardzo z przejasnieniami:0 pozdrawiam.\magda
magdo w czasie jesieni możesz zrobić sobie kurację derma rollerem (o tym na blogu niedługo) a póki co stosuj filtr i poczekaj na brzydszą pogodę aby włączyć kwasy (poczytaj tutaj: http://www.alinarose.pl/2013/07/produkty-z-kwasami-najlepsze-do-uzytku.html )
UsuńTrochę sposobów znam, ale o balsamie do ust na rzęsy muszę poczytać więcej!:)
OdpowiedzUsuńDzięki Alinie wypróbowałam i muszę przyznać, że sprawdził (i sprawdza się nadal) świetnie! Używam właśnie tego z Alterry :) Stosowany codziennie wieczorem, po dwóch miesiącach daje takie efekty, których nawet najlepszy tusz do rzęs nie da ;) a muszę przyznać, że naturalnie krótkich nie mam, teraz to już prawdziwe firanki ;)) Pozdrawiam!
UsuńRewelacyjne pomysły! Choć niektóre z nich sama wykorzystuję, to najbardziej spodobał mi się ten z płynem do higieny intymnej, warto wypróbować :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCiekawe pomysły,najbardziej zaintrygowały mnie sposoby na wykorzystanie lakieru do włosów :)
OdpowiedzUsuńLakier do pasteli! Dlaczego na to nie wpadłam? Stoi sobie na półeczce i czeka na swoje podejście nr x, po którym i tak się okaże, że jest beznadziejny, a za każdym razem gdy coś zmaluję, ubolewam że nie mam odpowiedniego utrwalacza... ech! :) Dzięki Alinko :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie praktyczne notki! :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje za pomysły! :-)
Lakier do włosów również używałam jako utrwalacz moich rysunków pastelowych - jest rewelacyjny. Biżuterię nie raz czyściłam pastą :)
OdpowiedzUsuńPolecisz mi jakąś bazę pod makijaż, taka żeby jak najmniej zapychała? Mam niedługo wesele znajomych i potrzebuję czegoś co nie zapcha i nie wysuszy, a nie będzie kosztowało majątku. W ten weekend też miałam wesele i za Twoim postem kupilam fixer z kyrolanu - tragedia :(( Wysuszył, zapchał, nie utrwalił zbytnio :( Pomyślalam więc o jakiejś bazie, ale też boje sie koszmaru po niej :( Pomóż proszę, bo coś ostatnio nie mogę się doczekać żadnej odpowiedzi od Ciebie :(
mysle ze do utrwalenia makijazu sprawdzi sie lepiej puder transparentny w pudrze.
UsuńKochana zerknij tutaj: http://www.alinarose.pl/2012/11/jak-zmatowic-skore-sposoby-i-najlepsze.html
Usuńi tutaj: http://www.alinarose.pl/2013/05/jak-utrwalic-makijaz-slubny-weselny.html
może puder mineralny lili lolo":)
Dodałabym jeszcze, że maskę do włosów można wykorzystać jako krem do golenia nóg :)
OdpowiedzUsuńJa miałam fatalny peeling enzymatyczny (Perfecta, wiem, że wiele osób go uwielbia, ale dla mnie był okropny) to zużyłam na skórki przy paznokciach. Pięknie wtedy wyglądały, aż rozważam kupno kolejnego tylko w tym celu ;)
OdpowiedzUsuńALINKO BARDZO PROSZĘ O POST O EKO SZAMPONACH! Wiem, że używasz providy, ale nie uśmiecha mi się za każdym razem zamawiać z Internetu, gdyż NIGDZIE w mojej okolicy nie ma tej firmy. Wiem też, że robiłaś już takie posty i przeczytałam całego Twojego bloga, ale proszę o reedycję :) Napisz czy go zrobisz :)
OdpowiedzUsuńKochana zrobię, ale możesz mi też napisać co jest u ciebie do kupienia to doradzę:)
UsuńLakierem do włosów nabłyszczam suszone owoce do ozdoby np choinki, i rzecz na która wpadłam podczas pobytu na wsi- świetnie sprawdza się w polowaniu na niechciane muchy (od lakieru w sprayu nie są szybsze) oraz inne owady w tym np osy.
OdpowiedzUsuńKredek do oczu, szminek, linerow używam ( i mój maz też :D) do zaznaczania w drobnych majsterkowaniach ( np desek czy kabelków do przyciecia) :D
Hej! Mam pytanie, chciałam zacząć oczyszczać pory olejkiem pichtowym+naftą, ale do jakiej apteki nie pójdę, nafta ma w składzie parafinę. Petroleum nie mogłam nigdzie znaleźć. Czy mogłabym w takim razie połączyć oliwkę hipp z olejem pichtowym?
OdpowiedzUsuńJasne:)
Usuńja nie używam lakieru do włosów, ale zawsze kupuję na pająki. nie mam odwagi podejść i klapnąc bez narażania się, ze się poruszy czy zacznie uciekać, bo za bardzo sie brzydzę, a tak z daleka psikam, facet sztywnieje i po sprawie. trochę drastyczne, ale działa
OdpowiedzUsuńDziękuję ci bardzo!!! Nie wpadłabym na to. Sama panicznie brzydzę się pająków i wszystkich innych owadów a ostatnio po proostu jakiś wysyp ich jest, i na dworze i w domu. Jak tylko widzę jakiegoś nieproszonego gościa to wołam któregoś z domowników, żeby się z nim rozprawił ale nie zawsze ktoś jest i muszę sobie radzić sama a a bardzo pająki mnie obrzydzają. Teraz nie będę miała problemu bo chociaż wiem, że się nie poruszy :D Ostatnio chciałam zakończyć życie jednego delikwenta to wyniosłam się spać do salonu bo znikł gdzieś pod łóżkiem, fuj!
Usuńhaha też tak robiłam :) czasem spryskałam je za bardzo aż zniszczyłam tapetę w pokoju. :(
UsuńWłosy myję codziennie wieczorem - powinnam użyć wcierki Jantar wieczorem (kiedy włosy są mokre), czy rano ??
OdpowiedzUsuńPolecam Ci serum do włosów MARION TERMOOCHRONA (w małym, czerwonym opakowaniu), które możesz znaleźć w drogeriach Natura (kosztuje ok. 7 zł). Od 2 miesięcy używam również maski KALLOS COSMETICS KERATIN, którą kupiłam w Hebe za 10 zł. Dzięki niej włosy łatwiej się rozczesują i są miększe w dotyku ! ; )
Ja przeważnie używam szamponów do prania delikatnych rzeczy albo do mycia podłóg
OdpowiedzUsuńw jaki sposób wyczyścić plamę z długopisu za pomocą lakieru?
OdpowiedzUsuńOdzywka do wlosow zamiast balsamu do ciala! Nakladam na kilka minut po prysznicu (myje w tym czasie zeby i twarz albo zajmuje sie wlosami), potem splukuje i zwyklego balsamu juz nie uzywam - nic sie nie lepi w tych upalach, moge sie od razu ubierac, a skora nawilzona. Dla bardzo suchej skory pewnie nie bylby o najlepszy sposob, ale dla normalnych i tlustych skor bardzo polecam. Wyczytalam to chyba u Narviki i wystarczyla jedna proba, zeby sie przekonac do tego sposobu. Teraz kupuje odzwyki rowniez do ciala... :)
OdpowiedzUsuńUżywam w tym samym celu, ale w inny sposób- dolewam do kąpieli:)
UsuńUżywam lakierów do włosów do utrwalania rysunków;) nie tylko pasteli kredowych, właściwie wszystkiego. Równie dobrze mogę spryskać akwarelę, kolory robią się bardziej skontrastowane
OdpowiedzUsuńJeden szampon już służy moim pędzlom i chyba niebawem "oddam" im drugi:)
OdpowiedzUsuńjuż wiem jak wykorzystam swoja pomadkę z Essence...:D
OdpowiedzUsuńJa nic nowego raczej nie dodam, oprócz tego, że szamponów które mi nie odpowiadają używam do odświeżania wózka dziecięcego. ;D
OdpowiedzUsuńmam pytanie do Ciebie Alinko, a może ktoras z dziewczyn mi cos podpowie? jak myslicie, czy odzywka do paznokci Regenerum nada się do odzywienia rzes i brwi? niby same naturalne oleje ale moze ktorys z nich nie nadaje sie do okolic oczu? napiszcie co o tym sadzicie :))
OdpowiedzUsuńfajnie, nie wiedziałam ze balsam do ust można stosować do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńpianka do golenia ktora sie nie sprawdzi,lub przeszkadza nam jej zapach mozemy zuzyc na lustra w lazience zeby po kapieli nam nie parowaly ,to naprawde dziala :-)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjna pani domu;)
UsuńSuper, nie słyszałam o takich zastosowaniach. :)
OdpowiedzUsuńJa stosuję patent z kremowaniem - odżywkę do włosów będącą bublem mieszam z balsamem będącym bublem :) na suche włosy takie połączenie jest w sam raz :) tego samego bublowego balsamu do ciała dodaję do domowych peelingów do ciała. Ładnie wtedy nawilżają skórę i mają lepszą konsystencję (czyt. trudniej nimi ubabrać całą łazienkę, co w przypadku choćby peelingu kawowego ma dosyć spore znaczenie :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
exkonsumpcja.blogspot.pl
świetne pomysły :)
OdpowiedzUsuńJa często wykorzystuje nie lubiany żel do mycia ciała jako płyn do kąpieli. Nie wiem dlaczego ale żele pod prysznic bardzo często lepiej się pienią niż niejeden płyn do kąpieli.
Super pomysły.
OdpowiedzUsuńJa też staram się znaleść inne zastosowania dla kosmetyków...
Od koleżanki słyszałam, że nietrafione szampony miesza z innymi by zneutralizowac ich niepożądane właściwości w proporcjach np. 2:3 czy 1:3.
OdpowiedzUsuńJa odżywkę do rzęs, która mi nie odpowiadała, bo sklejała je i w ogóle nie działała stosuję jako żel do utrwalania brwi.
Nietrafione bronzery, róże używam jako cieni do powiek. Mam też konturówkę do ust (naturalno-lekko pomarańczową)która okazała się na wargach zbyt brązowa. Jest genialna jako kredka do powiek. Szczególnie na dolną powiekę. Zauważyłam też, że świetnie uintensywnia położone na nią cienie.
Różne kremy które się nie sprawdziły do określonej partii ciała wypróbowuję na innej.
Np. nie twarz => to stopy,
nie ciało => to dłonie
itp.
Lakier do włosów można także używać do plam z podkładu :D
OdpowiedzUsuńciekawe rady
OdpowiedzUsuńA wie ktoras z was jak moge zuzyc plyn micelarny biedonkowy???juz ze dwa miesiace stoi prawie nowy w szafce i nie mam pomyslu... Uzylam go 3 razy i za kazdym azem to samo-potworne pieczenie szczypanie swedzenie i czerwona pokrzywa na twarzy wiec kolejnego podejscia nie robie. Nie wiem jak go wykorzystac nie wyrzuce nawet mimo tego ze tani byl bo mi strasznie zal tak robic:(
OdpowiedzUsuńAnwen pisała na blogu o możliwości użycia go do mycia włosów, zamiast szamponu. Nie wiem czy to wypali, skoro masz taką silną reakcję alergiczną. Ja mam tak, że na twarzy skóra jest bardzo wrażliwa, gdzie indziej już mniej.
UsuńJa co prawda go lubię i do twarzy, mi nie szkodzi :) Ale używam go też do spierania plam z beauty blendera, płukania pędzli, przecierania kosmetyczki gdy ubrudzi się pudrem itd. Może u Ciebie też się sprawdzi w ten sposób :)
UsuńRaczej nic mi nie bedzie, tylko twarz mam taka zwariowana;) na wlosy...nie sadze by mi to wymylo dobrze skore. No alr pomysl z czyszczeniem kosmetyczek i kufra na kosmetyki, no i samych kosmetykow bo brudza sie od dotykania, jest dobry. Moze go jakos uzyje bo d ate ma bardzo dlugao. Dzieki ;)
UsuńJa odrobinę płynu micelarnego (La Roche Posay) dolewałam do zgęstniałych i zeschniętych maskar do rzęs.
UsuńBardzo lubię takie posty:) Zawsze znajdę coś ciekawego, by zużyć niechciane buble:)
OdpowiedzUsuńa wpadł może ktoś na pomysł, co można zrobić z pianką do golenia? Kupiłam jedną, ale ona zupełnie nie spełnia swojego zadania...
OdpowiedzUsuńOdpowiedź z kilku postów wyżej Użyj do luster
Usuńpatent z odżywką do włosów jest genialny, wiele razy tak robiłam i nadal robię :)
OdpowiedzUsuńJa obciazajacy szampon do wlosow zuzylam myjac sobie nim rece. Jak skonczylo sie mydlo w plynie przelalam szampon do dozownika z pompka :)
OdpowiedzUsuńMaseczki do twarzy które mnie zapychają lub są zbyt " ciężkie" używam jako maseczki do stóp, zwłaszcza do pięt lub łokci czy kolan ;)
OdpowiedzUsuńCześć, Alinko, ja z innej beczki. Cieszę się, że Twoje posty i filmiki są takie różnorodne. Szczególnie na yt można zauważyć już pewną monotonię-ulubieńcy, denko, makijaż, recenzja, ulubieńcy, denko, makijaż, recenzja. Do Ciebie zawsze chętnie zaglądam po różne nowości ;)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj do prania delikatnych tkanin używam płynów do kąpieli, zwłaszcza lubię do tego celu te owocowe z avonu, ale to świadomie kupuję je po to, bo dla mnie ładniej pachną niż środki do prania i potem przy słabym wypłukaniu zapach pozostaje :D
OdpowiedzUsuńja dotąd jedynie krem do twarzy, który mi się nie sprawdzał stosowałam na dłonie/stopy, nigdy nie odważyłam się kremu do tw. położyć na włosy ( można tak ???!)lub odwrotnie (jak tu dziewczyny piszą:np.krem nivea na włosy ?? odżywkę do wł.na ciało ??) - ale może spróbuję ;)a, no i szampon do wł. jako płyn do prania: wiem, że się sprawdza ale ciągle zapominam zastosować i lecę do skl. po płyn do prania swetrów..., skleroza, cóż...
OdpowiedzUsuńp.s. Alino, uwielbiam Cię i dzięki, że Ci się chce, uratowałaś moje włosy i oświeciłaś mnie w wielu sprawach,pozdrawiam :)
Kolejne zastosowanie lakieru do włosów - używam go zamiast bezbarwnej pasty do butów, kiedy się spieszę. Po wyczyszczeniu butów wilgotną szmatką, spryskuję je lakierem i praktycznie od razu zakładam i wychodzę. Nakładanie pasty, oprócz tego, że trwa dłużej wymaga odczekania, aż pasta się wchłonie (wyschnie?). Jeśli nie odczekamy, tylko od razu włożymy buty i ruszymy w drogę, przykleja się do nich każdy napotkany śmieć. Lakier wysycha błyskawicznie i ten problem go nie dotyczy. Wypróbowane na butach ze skóry naturalnej i syntetycznej.
OdpowiedzUsuńMokre chusteczki do demakijażu czy higieny intymnej - IDEALNIE sprawdzają się jako pierwsza pomoc przy usuwaniu plam z antyperspirantu na ubraniach. Użyłam ostatnio na czarnej spódnicy, zeszło bez śladu :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, dosyć często trafiam na "buble", a o wielu tych zastosowaniach nawet nie wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńZużyta szczoteczka do zębów: może służyć jako szczotka do brwi lub szczotka do "masowania" ust, dzięki czemu będą jędrne, mocno różowe i gotowe do pocałunków :)
OdpowiedzUsuńTalk: świetnie się sprawdza zamiast suchego szamponu, jak mamy przyklapnięte włosy delikatnie je podnosi.
Stary bezbarwny lakier do pazurków: na ratunek jak pójdzie oczko w rajstopkach ;P Dobrze mieć go w torebce.
Szczoteczka do zębów jako myjarka fug w łazience lub nakładaczka farby do włosów :) u mnie henny:) Buziolki:)
UsuńJa szczoteczką do zębów myję buty :) I oczywiście tylko buty :)
UsuńJa do mycia fug w łazience używam najtańszego zmywacza do paznokci - od razu je wybiela i nie trzeba szorować - wystarczą dobrze nasączone waciki, zużywam jedynie 3 na całą (małą) łazienkę :)
UsuńJustyna
Z szamponem w roli płynu do prania swetrów działam często w zimie. Głównie chodzi tu o silikon, który potrafi ochronić włókna i detergenty w mniejszym stężeniu, niż w płynach do prania. Tak zużyłam szampon L'oreal Elseve (biała wersja)- sweterek cudnie pachniał, był miękki, zużyłam średni szampon a moje włosy były zadowolone z mniejszej ilości silikonów ;)
OdpowiedzUsuńfajne pomysły, kilka z nich znam, inne na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię czytać Twojego bloga i oglądać Twoje filmiki na youtubie, jesteś tak przemiłą i sympatyczną osobą, że to sama przyjemność Cię oglądać ;)
zapraszam na mojego początkującego bloga o modzie, kosmetykach i nie tylko madame-pattinka.blogspot.com ;)
Świetne sposoby ;)
OdpowiedzUsuńA co z fluidami? Są jakieś pomysły? :)
OdpowiedzUsuńJa nietrafionymi fluidami zakrywam siniaki na nogach ; )
OdpowiedzUsuńSzampon bambino dla dzieci z powodzeniem uzywam podczas kapieli psa. Jest bardzo delikatny i czesto polecany. No i jest tanszy niz szampony dla psow : )
OdpowiedzUsuńPisałyście o stosowaniu odżywki do włosów na ciało, a czy może stosowałyście ją na twarz? Przyznam się, że ja tak ostatnio robię - nakładam odżywkę na włosy, na skórę głowy (która jest sucha) oraz odrobinę (dosłownie ziarnko grochu) od razu na twarz, przez chwilę masuję jakbym myła twarz żelem i gdy tylko zaczyna piec to szybko spłukuję. Skórę mam wrażliwą, przesuszoną, skłonną do zaczerwienień a mojej skórze to pomaga - jest miękka i nawilżona jak po maseczce. Przetestowałam tak odżywkę ELSEVE Total Repair 5 do włosów zniszczonych i Wella ProSeries FrizzControl (easy combing).
OdpowiedzUsuńJustyna
Ja wcieram sobie w pięty ampułki kerastase zawsze pomagają polecam!
OdpowiedzUsuń