Dzisiaj troszkę o olejowaniu i ulubionym oleju, z perspektywy posiadaczki włosów wysokoporowatych:) Być może okaże się pomocny dla tych z Was, które mają podobne do moich włosy i ciągle szukają. Co najlepiej się u mnie sprawdziło?
Olej lniany, to olej wielonienasycony, z przewagą omega 3 (zawiera go aż 58%). Od dawna regularnie gości w mojej lodówce, bo jest genialnym suplementem, z którego zawsze korzystam. Poprzednio pisałam o nim tutaj.
Po długich poszukiwaniach idealnego oleju, okazało się, że lniany olej Budwigowy nie ma sobie równych na moich włosach. Fantastycznie nawilża je, wygładza, sprawia że ładnie błyszczą i nie puszą się tak jak przy innych olejach.
Zorientowałam się, że choć olej lniany gościł już na blogu, to nigdy nie pisałam o jego zdolnościach do upiększania włosów. Choć i tak nie uważam tego, za jego największą zaletę;)
Oczywiście, pielęgnacja włosów jest ważna i fajna, jeśli jednak możemy połączyć ją z dbaniem o cały organizm, nie ma się co zastanawiać;) Olej lniany daje nam właśnie taką możliwość. Przyda się nie tylko w łazience, ale jeśli włączymy go do swojej diety, genialnie wpłynie na stan naszego organizmu, odporność a nawet skórę. Dlatego moim zdaniem to wielozadaniowy must have.
Oczywiście, możemy stosować go na skórę twarzy czy ciała. Najlepiej jednak jest go po prostu wypić.
Stosuje go na włosy przed każdym myciem (jeśli tylko mam czas), nalewając trochę na dłoń i roznosząc na całej długości kosmyków. Najczęściej pozostawiam go na godzinę, u mnie długie trzymanie oleju akurat się nie sprawdziło. Zostawianie czegokolwiek na noc (z wyjątkiem kokosa, który moje włosy ekspresowo wypijają) nie daje dobrych rezultatów.
Olej zmywam dwukrotnie szamponem z TIGI bez sls. Raz na miesiąc używam szamponu z mocniejszym detergentem, aby lepiej oczyścić włosy.
Po takich zabiegach moje włosy są miękkie, gładkie, przyjemne w dotyku, lśniące. Nie puszą się i są odpowiednio dociążone, dzięki czemu stają się bardziej lejące. Musze przyznać że olej lniany służy włosom po encanto, na moich jeszcze troszkę zostało i fajnie to wszytko współgra.
Sprawdził się również znacznie lepiej niż olej kukurydziany, który jednak też warto wypróbować;) Olej lniany stał się również świetną bazą, do której dodaję inne oleje, eksperymentując i tworząc mieszanki. Często dodaję ten olejek (KLIK), lub olej z korzenia łopianu, Sesę czy Khadi.
Posiadaczki włosów wysokoporowatycyh mogą wypróbować jeszcze :
- olej konopny
- olej z pestek malin
- olej kukurydziany
- olej z pestek śliwki
- olej z orzechów włoskich
- oliwę
- olej z kiełków pszenicy
- olej z pestek winogron
Warunki, w jakich przechowywany był Wasz olej są bardzo ważne.Nie lubi wysokich temperatur i bardzo szybko się psuje, więc radzę kupować go stacjonarnie;)
Dajcie znać czym Wy olejujecie swoje włosy i czy jesteście zadowolone:)
Buziaki
Alina
A się zgrałyśmy ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie dzisiaj pierwszy raz naolejowałam sobie włosy olejem kokosowym :) W końcu znalazłam na to czas i siedzę, a włosy sie odżywiają :)
A pomysł właśnie dzięki Tobie, dziękować :)
Haha ja też właśnie siedzę z olejem:) trzymam kciuki za Twoje włosy:)
Usuńoj planuje go zakupić :)
Usuńteż się właśnie "olejuje" ale Babydream :)
Post wprost dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMam pytanko : w jakiej cenie ten olej ? Chyba, że napisałaś o tym a ja przeoczyłam ;p
:)
UsuńCeny są bardzo róże- małe opakowania widziałam po 12-20, jakiś czas temu, obecnie duże widziałam za 19- 25:)
Dzięki wielkie za odpowiedź :*** miłego sobotniego wieczoru życzę :)
UsuńP.S. Zawsze chciałam to napisać - jesteś bardzo bardzo śliczna i bardzo bardzo kochana :) Dziękuję Ci za każdy Twój wpis na blogu .
Ja kupilam olej kokosowy 500 ml. Za 50 zl. W sklepie Bio. Byly tansze ale wzielam z gornej polki. Pan sprzedajacy powiedzial ze najlepszy w polscec
UsuńOlej kokosowy nierafinowany tłoczony na zimno 900ml za 47zł z allegro droga Joan. 400 ml o tej samej jakości byłby za 31zł. Także w okolicznym sklepie Bio, ta sama cena. Tyle wygrać. :D
UsuńWłaśnie do mnie leci mój olejek, ale się 'obezre' (objem) :DD
Było mi go żal jeść bo kupiłam tradycyjnie 200ml-17zł, ale teraz żałować sobie nie będę *_*
Jakim szamponem najlepiej umyć włosy po olejowaniu jakiego używasz Sama
UsuńLnianego jeszcze nie miałam ale z winogron bardzo służył moim włosom. Muszę teraz ten wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńAlinko :) Mam włosy praktycznie takie same jak Ty, powiedziałabym że wręcz identyczne (no, tylko w troche gorszym stanie :P). Mam pytanie apropo tej metody 'kucykowej', którą układasz swóją fryzurkę - jak układają Ci się włosy z tyłu, jeżeli wszystkie są na plecach? Mogłabyś zrobić takie zdjęcie (tak jak się robi przy porównywaniu włosowych pielęgnacji :) od tyłu)? Bo moje się tam strasznie wyginają i robi się cos takiego, że przy głowie mam je spuszone a tam gdzie były zwinięte cięzko je porozdzielać, nawet jak dokładnie wyczesałam i zwinęłam tyko w jeden kok, nie rozdzielając na dwa pasma. A może używasz na nie jakiegoś stylizatora lekkiego? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, bardzo przydatny post również dla mnie! :)
A, i dla wysokoporowatych (przynajmniej moich) bardzo dobry jest też olejek z Alterry, ten do masazu :) Są po nim strasznie miękkie i takie miłe w dotyku :)
UsuńKochana możesz spróbować podzielić włosy na dwie części- te które są z tyłu na górze zawinąć w osobny mniejszy ślimak z tyłu, a resztę tak jak ja:) czasem też tak robię;)
UsuńOoo, jutro spróbuję :)) Teraz też siedzę z olejami na głowie wiec jutro rano myjemy i próbujemy :D
UsuńA jaki to sposób "kucykowy"?
UsuńGdzie kupiłaś swój olej lniany?
OdpowiedzUsuńnajczęściej kupuję w eko sklepach, czasem w aptece na studenckiej:)
UsuńJakim szamponem myjemy włosy po olejowaniu.jakiego używasz sama
UsuńMuszę wypróbować olej lniany ;) Przekonałaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż lubię olej lniany :) Co prawda częściej go piłam niż używałam do olejowania, ale pamiętam, że moje włosy polubiły go. Muszę koniecznie ponownie go kupić, bo teraz kiedy stosuje oleje systematycznie (a nie tak jak jeszcze niedawno ze 3-4 razy w miesiącu) efekty powinny być lepsze :) Jak dotąd udało mi się przetestować m.in. oliwę z oliwek, słonecznikowy, kokosowy, Amlę Dabur, winogronowy, palmowy, łopianowy z czerwoną papryką i łopianowy z olejkiem arganowym oraz maskę/odżywkę z Oilmedica. Najlepiej jak dotąd spisuje się winogronowy, ale kusi mnie by zrobić kolejne podejście do oliwy z oliwek i do właśnie lnianego. Mam średniej porowatości włosy w kierunku niskiej i trudno jest znaleźć mi olej który będzie pasował moim włosom i po którym od razu będzie efekt 'wow', ale nie zrażam się. W końcu znajdę taki olej który z miejsca podbije moje serce :D A i też całkiem niedawno zauważyłam, że moje włosy też nie lubią parugodzinnego olejowania :) Zdecydowanie lepiej prezentują się kiedy trzymam olej max 4 godziny.
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie przetestować ten olejek :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńto chyba czas wypóbrobowac lniane cudo ;) wczesnej mialam kokos - niestety nie dla mnie(potem poczytalam o porowatosci i olejach dokladniej;P). Potem nadszedl czas na alterre - włosy szybko go 'wciągały' ale też były fajne w dotyku. Teraz ostał mi się olejek arganowy i nie wiem co o nim sadzic bo ogolnie szału nie ma. Moje włosy wygladają chyba gorzej, i wolniej rosną (mimo suplementu vitapil) - opinia bliskich. Ostatnio sie zdenerwowalam i poszlam je obciąć i tyle ;P zostawiłam na głowie zdrowsze włosy i zaczynam olejowanieod nowa. Mam jeszcze oliwkę 'baby fur mama' chyba, też nakładalam ją plus argan na końcówki. Ostatnio też zauważyłąm, że Jantar wysuszył mi skórę głowy:/ ehh ta moja czupryna, chyba nigdy nie bedę miała takich pięknych włosów jak Ty;). może właśnie olej lniany dobrze wpłynie na moje sianowate i puszczace się włosy? ;)
OdpowiedzUsuńKochana sprobuj mycia odzywka polecamci mrs poters aloesowa i isana niebieska rowniez z aloesem:) najlepiej obie naraz zmieszane. Mialam to co ty puch siano szopa fuj ble a po przestawieniu sie na mycie odzywka rewelacja mimo ze mam (mialam) przetluszczajaca sie skore glowy i bylam pewna ze mycie odzywka nie dla mnie i na bank loju mi nie domyje dopuku nie sprobowalam!:) jaka glupia bylam ze podchodzilam do mycia odzywka jak pies do jeza:D teraz po kazdym myciu zamiast wysuszonej przez szampon szopy widze lsniace gladkie wlosy jak z reklamy :) a do olejowania polecam oliwe z oliwek :)
Usuńooooo, to może sprobuje :) Słyszałam dużo dobrego o tych odzywkach, ciekawe czy nie wysuszą mi skóry głowy? Dzięki za radę, na dniach zakupie odzywkę!!:)))
UsuńNo co ty;) wysuszyc moga tylko te ktore maja alko denat wysoko w skladzie . Ja sie balam ze mi przetlusci a tu taka rewelacja nawet mniej sie przetluszczaja;) skore glowy wysuszaly mi szampony iwtedy skora w reakcji obronnej produkowala wiecej loju. Teraz jest rownowaga-skora glowy odpowiednia i wlosy suoer lsniace nawilzone;) oczywiscie szamponu tez trzeba uzywac ale nie na codzien. Ja codziennie myje odzywkami a szampon raz-dwa razy w tygodniu na porzadne oczyszczenie ;)
Usuńto musowo musze wypróbowac :)!! dzięki :*
UsuńJa używam oleju kokosowego arganowego i czasami rycynowy dają radę ;)
OdpowiedzUsuńu mnie Rycyna łączona z Khadi! :D ale lepszy efekt po samej rycynie :D tak miękkie że ciągle je dotykam! :D
OdpowiedzUsuńO to trzeba wypróbować ten olej, bo moje włosy są raczej wysokoporowate i na olej kokosowy reagowały średnio. Pisałam już parę postów wcześniej ale może się powtórzę ;) Uwielbiam Twojego bloga,zawszę znajduję tu cos dla siebie- czytasz mi chyba w myślach ;D Mam pytanie odnośnie szczotek do włosów, mam długie, dość suche i niesforne loki. Po umyciu rozczesuję je grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Nie wiem jednak jaką szczotkę wybrać do suchych włosów( czasami trzeba je rozczesać bo są splątane, albo np przed prostowaniem)? Będę wdzięczna za odp ;) A i może ktoś z czytelników zna jakiegoś dobrego fryzjera w Szczecinie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Monika
Kiedyś stosowałam olej z pestek winogron i nie przynosił jakiś spektakularnych efektów.Teraz znalazłam swój idealny duet olej kokosowy na skalp i do połowy długości a na końcówki ole makadamia.Wtedy moje puszące,kręcone,wysokoporowate włosy są bardzo zadowolone :)
OdpowiedzUsuńAle będę musiała wypróbować olej lniany może zostanie moim ulubieńcem bo jak za dużą butelkę około 25 zł to wydaje mi się ,że jest tanie biorąc pod uwagę np.Alterre.
UsuńU mnie niestety olej lniany w ogóle się nie sprawdził. Bardzo obciążał mi włosy i miałam ogromne problemy z domyciem go. Czasem czułam jego zapach na włosach nawet po tygodniu od olejowania (a myję włosy codziennie). W tej chwili testuję olej z orzechów włoskich, a paczka z migdałowym i awokado właśnie do mnie idzie :)
OdpowiedzUsuńo kurcze Andziu, może był zepsuty, wtedy zapach jest ciężki i charakterystyczny...
UsuńWłaściwie nie pomyślałam o tym, bo termin ważności był w porządku. Ale kto wie jak był wcześniej przechowywany, może faktycznie był zepsuty...
UsuńJa właśnie też olejowałam kiedyś włosy lnianym, było okej, przerwa na 1 miesiąc, wróciłam i teraz czuję dziwny zapach... taki kwaśny... i tak myślę, że może mam zepsuty olej ? Bo kupuję od inneog producenta, zaczęłam się martwić, że to może jakieś drożdżaki, a czuje na długości włosów zaraz po umyciu, zanim wycisnę w ręcznik. Dziś umyłam głowę i to samo, ale już bez oleju. Chyba odstawię ten olej i zobaczę czy coś się zmieni...
UsuńOj, ja na swoich testowałam różne oleje! Najlepiej sprawdził się chyba stary dobry kokos. Taki zwykły, organiczny. Khadi również, ale ten nakładałam tylko na skórę głowy. Teraz mam migdałowy, który bosko pachnie, ale nie daje spektakularnych efektów. Trochę lepiej jest z łopianowym. Musztardowy się nie sprawdził. Arganowy za to był świetny :) Gdyby tylko ładniej pachniał ;) Co jeszcze? Fajnie działają olejki do ciała z Alterry, zwłaszcza pomarańczowo-brzozowy. Mam też pozytywne wrażenia ze stosowania olejku z wyciągiem z granatu.
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią olejowanie, ale także oczyszczanie szamponami z sls. Jak to pogodzić? Po tych bardziej naturalnych zawsze mam łupież.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię, a dopiero 1-y raz odważyłąm sie zostawić komentarz;) Swietny post, ja stosuję osobiście z pestek malinek i na prawde widze ogromną różnicę od tego co było jakiś rok temu.
OdpowiedzUsuńZapraszam cie na swojego nowego pierwszego bloga, którego tak na prawde zalozylam dzięki Tobie, widzą codzien twoja ogromna motywacje do pisania włąsnego ;)
http://drawmylifeee.blogspot.com/
dzięki Kochana, powodzenia z blogowaniem:))
Usuńwidzisz alinko, Ty masz wysokoporowate włoski i ja również, ale niestety sprawdzaja sie u nas calkiem inne kosmetyki. ja przede wszystkim dlatego, że mam bardzo suche to nie moge używać żadnych ziół, ponieważ one zwyczajnie jeszcze mocniej mnie wysuszają. wiec wszelkie amle i indyjskie oleje odpadają. olej lniany mnie strasznie wysuszał, w ogole mi nie słuzył. tak samo było z korzenia z łopaniu. wydaje mi się, że Ty masz wysokoporowate ale juz doprowadze do ładu, dlatego zioła Ci sluża,ale dla mocno suchych zielsko sie nie sprawdzi. Mówię apropo tytułu Twojego posta. A dla Pani showtime polecam sprawdzić, czy nie ma ziółek w jej naturalnych szamponach, bo ja od ziół miałam łupież. polecam delikatne szampony biovax. np. bardzo mi słuzy pomimo zawartosci protein mlecznych szampon z mlekiem własnie biovaxu.
OdpowiedzUsuńto moze powiem jeszcze jakie mi oleje slużą, dla takich naprawdę suchych suchych suchych. przede wszystkim olej ze słodkich migdałów i olej ryzowy. ale.... nidgy przed kazdym myciem! znowu u Ciebie sprawdza sie olejowanie przed kazdym myciem, a u mnie kompletnie nie! góra jeden raz w tygodniu.
UsuńNo właśnie ziołowe amle i sesy były ok, ale na dłuższą metę z tym nawilżeniem było tak sobie. Ja mogę olejować włosy przy każdym myciu, bo często myję włosy tylko 2 razy w tygodniu:)olej ryżowy teraz też testuję i jest całkiem ok, ale nie daje takiej miękkości jak lniany, za to żałuję że migdałowy się nie sprawdził po pachnie bosko:)
Usuńa widzisz moje włosy też są geste grube i falowane (wiem, wiem Twoje są kręcone : > ) i myję ję co 4 dni i stosowanie oleju za każdym myciem sie nie sprawdziło. chyba po prostu zależy to od... wlasciwie nie wiem do czego : D przecież Twoje lubia kokos, a on nie powinien sie sprawdzać na wysokoporowatych... moze ich wcale mocno porowatych nie masz? tylko kiedyś były zniszczone i suche i myślałaś, że są wysokoporowate przez ich szorstkość? nie wiem, taka tylko teoria.
UsuńJa osobiście najbardziej zadowolona jestem z oleju kokosowego. Mam w planach wypróbować jeszcze kilka innych. :)
OdpowiedzUsuńto moze powiem jeszcze jakie mi oleje slużą, dla takich naprawdę suchych suchych suchych. przede wszystkim olej ze słodkich migdałów i olej ryzowy. ale.... nidgy przed kazdym myciem! znowu u Ciebie sprawdza sie olejowanie przed kazdym myciem, a u mnie kompletnie nie! góra jeden raz w tygodniu.
OdpowiedzUsuńJa olejuje kokosowym lub vatika.zazwyczaj na noc,dzis wtarlam na godzine przed myciem,ale ten sposob sprawdzi sie tylko wtedy gdy jest na to czas:) teraz zastanawiam sie nad przetestowaniem oleju z orzechów makadamia.ponoć włosy go kochają:) olej lniany faktycznie jest opisywany wszędzie jako bardzo uniwersalny jeśli chodzi o porowatość.spróbuję kiedyś z pewnością:)
OdpowiedzUsuńRównież mam włosy wysokoporowate i ostatnio przypadkiem odkryłam świetny przepis na olej. Miałam okazję wypróbować maskę Macadamia Natural Oil (jest strasznym hitem wśród amerykańskich blogerek) i muszę przyznać, że to najlepsza maska jakiej użyłam, niestety jest dość droga, więc z zakupem się jeszcze wstrzymam, ale postanowiłam wypróbować na włosy mieszankę olejów które ma w składzie, mianowicie olej macadamia, rycynowy i z drzewa herbacianego (tego ostatniego parę kropel). Wiem, że rycynowy ciężko się nakłada i ciężko zmywa ale dla efektów warto się przemęczyć, a przynajmniej u mnie były świetne ;). Dodatkowo olejek z drzewa herbacianego świetnie działa na skórę głowy; antybakteryjnie, przeciwgrzybicznie, kojąco. Po tych olejkach moje włosy były wygładzone, lekko rozprostowane, błyszczące i nie puszyły się.
OdpowiedzUsuńTeż się polubiłam z lnianym :) Teraz przerzuciłam się na oliwkę z Babydream i póki co jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajny filmik. ; Ja jeszcze jego nie używałam, ale zamierzam kupić. :)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana przeze Mnie ! ;*
OdpowiedzUsuńszczegóły na moim blogu http://alice-in-wonderlaand.blogspot.com/
używam olejku kokosowego, jednak w te wakacje trochę zaniedbałam włosy pod względem olejowania. :( W poprzednie olejowałam włosy regularnie i efekty były bardzo widoczne :)
OdpowiedzUsuńJa też mam niestety wysokoporowe włosy... I koszmar z próbą doprowadzenia ich do ładu. A że jestem rozjaśnianą blondynką, więc możesz sobie wyobrazić ;) Lecę za niedługo do Polski, więc na pewno się zaopatrzę w lniany olejek, tak się właśnie zastanawiałam, jaki sobie sprawić oprócz arganowego, więc dziękuję za posta. Niestety tu gdzie mieszkam nie mam dostępu do takich cudeniek. Póki co, wykańczam olejek Babydream i nie jest tak źle. I jako ciekawostkę, powiem Ci, że moje włosy po prostu nie znoszą olejku kokosowego. Robią się po nim strasznie sztywne i naprawdę niezbyt ciekawe.
OdpowiedzUsuńO, widzę, że używamy tego samego oleju lnianego;)
OdpowiedzUsuńMam pytanie co do niego, piję go od jakichś czterech miesięcy i tak się zastanawiam, czy nie trzeba zrobić jakiejś przerwy w jego spożywaniu? (tak jak np. w przypadku łykania suplementów, po trzech miesiącach zalecany jest miesiąc przerwy) Czy można brać go non stop?
Pozdrawiam! :*
hej - nigdy nie przyszło mi do głowy nakladac mojego oleju lnianego na wlosy. Musze sprobowac :)!
OdpowiedzUsuńogladam twoje filmiki mniej lub bardziej regularnie i zawsze zastanawiało mnie skąd się bierze twoja ciekawa maniera jeśli chodzi o wymowę. Dopiero dzis zauważyłam, ze w bardzo rzadko wymawiasz ą i ę (duzoo zamiast dużą, soloo - zamiast solą, korzyscioo(m) - zamiast korzyscią, olejujE- zamiast olejujĘ, cało =całą). Zabawne. To jakaś alergia, jakiś idiolekt, czy po prostu problem z przegrodą nosową?
W ogóle nie rozumiem po co ten dodany, niemiły komentarz i jeszcze wytykanie palcem. Alinka dzieli się z nami wieloma pomysłami, odpowiada na komentarze i próbuje pomóc, poświęca wiele czasu. Czy naprawdę niektórzy czasem nie mogą ugryźć się w język i zamilknąć?:P
Usuńmoże dziewczyna pochodzi ze wschodu Polski, ale to trzeba sie troche otrzec w "swiecie", żeby wiedziec. Zycze milego zwiedzania Polski, a potem najlepiej za granice i tram sie dopiero zdziwi koleżanka, jak Ciekawi są ludzie. Ho ho ho
UsuńTeż mam wysokoporowate włosy, oleju lnianego jeszcze nie próbowałam. Używałam za to oleju z kiełków pszenicy i dobrze się spisał. Lubię też olejek z Baikal Herbals,o którym pisałam na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńA ja niedawno zaczęłam kremować włosy, po tym jak o tym wspomniałaś na blogu. Fajnie się to sprawdza ale już widzę, że na zimę będę musiała ten sposób odłożyć. Bardzo szybko marznę w głowę, nawet w zamkniętym pomieszczeniu bez przeciągów. Do tej pory trzymałam krem na włosach około 2 godzin, ale jak robiłam kilka dni temu to już mocno w głowę zmarzłam. Spróbuję jeszcze zakładać czepek, zobaczę czy to coś da. Alino a czy w niedługim czasie będzie jakiś filmik z makijażem? W ostatnich miesiącach całkowicie porzuciłaś kolorówkę a zwłaszcza makijaże na rzecz naturalnej pielęgnacji i "zieleniny" i nie ukrywam, że bardzo mi tego brakuje ;) -cuzka
OdpowiedzUsuńTeż mam wysokoporowate włosy i uważam olej lniany za najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńWidzę rozjaśnione włosy! ;) Dużo lepiej w nich wyglądasz... zdecydowanie świeżej i naturalniej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Alinko, dziewczynki- polecicie jakas odzywke nadajaca blask?taka ktora faktycznie dziala i nablyszcza wlosy?? Koniecznie drogeryjna,dostepna powszechnie-zakupy przez interet absolutnie odpadaja bo za drogo wychodzi. Wiem ze elseve ma taka lustrzany blask z drobinkami ale czy dziala to nie wiem nie probowalam jeszcze. Swietnie nabszyszcza mi wlosy mycie nawilzajacymi odzywkami i polozenie po myciu rowniez jakiejs nawilzajacej odzywki ale ciezszej niz ta do mycia. I tak mi sie to spodobalo ze chce jeszcze wiekszy blask :D pomozecie?
OdpowiedzUsuńNakładasz olej na włosy? mi po olejowaniu bardzo się błyszczą włosy:)
Usuńużywam jeszcze hennę Khadi
Kilka razy nalozylam slonecznikowy,ale sciagal mi farbe:( sprobuje jeszze oliwe z oliwek. Ale odzywka na szybkie wyjscie tez potrzebna:)
Usuńczym olejujesz?
hej, nie znam się tak na włosach. Czy ktoś może (w skrócie) napisać mi o co chodzi z porowatością włosów?
OdpowiedzUsuńPorowatość włosa to po prostu rozchylenie łuski(w jakim stopniu).
Usuńhttp://dp-good-for-you.blogspot.com/2012/10/olejowanie-wosow-w-piguce.html
http://dp-good-for-you.blogspot.com/2013_01_01_archive.html
bardzo dziękuję!
UsuńPróbowałam kiedyś picia oleju lnianego, ale po kilku dniach miałam dość. Jest okropny w smaku. Nawet mój królik się na mnie zezłościł jak mu dałam do wypicia:P na początku jest ok, ale później pozostaje po nim wstrętny posmak...
OdpowiedzUsuńStosowałam go na włosy i faktycznie (ja też mam wysokoporowate) działa bardzo dobrze.
Polecam jeszcze amlę- u mnie na włosach też się dobrze spisuje i olejek Alterry z papają. Tylko jego zapach zaczął mnie trochę denerwować po jakimś czasie...
Moja Ciocia ostatnio opowiadała mi o oleju lnianym i diecie dr Budwig, która ma nawet działanie przeciwrakowe i jak u niej byłam robiła pyszną pastę na bazie sera białego i oleju lnianego. Nie pamiętam do końca proporcji, ale był bardzo smaczny, zdrowy i najlepiej smakował na słodko z dżemem ;) Jeśli chcesz, będę u niej we wrześniu i wezmę dla Ciebie dokładny przepis :)
OdpowiedzUsuńAlinko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA czy ty olej nakładasz na suche włosy czy mokre i jaką ilość ?:)
spróbuj raz na sucho a potem na mokro, lub na jakąś odżywkę bez slsów, zobaczysz co bardziej Ci służy...ilość zależy od długości włosów, krótkie 1 łyżka stołowa, a dłuższe 2 łyżki stołowe max. Pozdrawiam
UsuńJa obecnie łopianowy z papryką i Amle mam na wykończeniu, i też nie służy mi trzymanie akurat tego oleju całą noc :) Za to właśnie kokosowy i khadi pasowały mi na noc ;)
OdpowiedzUsuńO, jeszcze nie słyszałam o tym oleju! Ale jako że mam właśnie takie włosy będę musiała go kiedyś wypróbować. Ale to za jakiś czas, jak już zużyję swoje zapasy :D
OdpowiedzUsuńJa na razie nie stosuje, bo sie boje , że nadmiernie się moje włosy przetłuszczą
OdpowiedzUsuńWlosy sie nie przetluszczaja. Przetluszcza sie skora glowy.
UsuńNo tak, przetluszcza się skóra glowy, najpierw, a od niej wlosy... :D
UsuńAlinko masz piękny kolor włosów :) Jaka to farba? :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAlinko a czy krem sylveco do cery tłustej będzie odpowiedni na zimę do zabezpieczania buzi?
OdpowiedzUsuńTo olej dla mnie, wysokoporowate i puszące kłaki po porodzie to moja zmora! Muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńDodałabym olej ze słodkich migdałów jeszcze i łopianowy :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą lniany dla mnie śmierdzi okrutnie i niestety utrzymuje się na włosach, więc spożywania jego nie potrafię sobie wyobrazić :D
Aaa i polecam stosowanie olei na odżywkę, to zwiększa ich możliwości na moich włosach wielokrotnie!
UsuńCzy każdy może olejować włosy?
OdpowiedzUsuńMoje są dość gładkie, lekko kręcone i cienkie, boję się, że gęsty olej za bardzo je obciąży...
Kazdy. Jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz. Kazde wlosy sa inne i to ty musisz sprawdzic jak twoje wlosy zareaguja na dany olej. Nie rozumiem takiego podejscia jak mozna sie bac czegos takiego:D wlosy ci nie odpadna jak sprobujesz. Jesli okaze sie ze sa przetkuszczone zawsze mozna wlosy umyc prawda? I zrobic podejscie z innym olejem, z mniejsza iloscia, na suche wlosy, na wilgotne, na brudne, na umyte, trzymajac godzine, trzymajac cala noc, dodajac do maski itp itd mozliwosci jest tysiac. Jak ich wszystkich nie sprawdzisz osobiscie to nie dowiesz sie inaczej czy olejowanie jest dla ciebie czy nie. Takze testuj a nie boj sie;)
UsuńCo to znaczy szampon bez SLS? Czy zwykłym też można zmywać olej lniany?
OdpowiedzUsuńSls to skladnik sodium laureth sulfate. Maja je szampony mydla zele pod prysznic itd. Kazdym szamponem zmyjesz olej a juz na pewno tymi co maja sls a ma je prawie kazdy szampon dosteony drogeryjnie sklepowo.
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie nie olejować włosów:))
OdpowiedzUsuńJa sama nie wiem, jaką porowatość mają moje włosy (łączą w sobie różne cechy, pewnie wyjdzie z tego średnia), ale z definicji powinny być wysokoporowate, więc wypróbuję ten lniany olej :) chociaż... szczerze mówiąc nie czuję takiej potrzeby, bo używam odżywki Aussie Miracle Moist i włosy są po niej piękne. Gładkie, miękkie, błyszczące, nawilżone. Zobaczymy, co będzie, jak się skończy. ;)
OdpowiedzUsuńKtórego szamponu z TIGI używasz?
OdpowiedzUsuńJa bym akurat tego z Oleofarmu nie używała w diecie na dłuższą matę.Zdarza się, że nie wyczyszczą prasy przed produkcją nastepnego oleju, co może mieć wpływ na jego skład:/
OdpowiedzUsuńhttp://allegro.pl/olej-lniany-300ml-100-z-lnu-eko-super-cena-wys-24h-i3474040967.html
OdpowiedzUsuńCzy ten olej by się nadał?
Mam taki olej. Stoi w lodówce, bo nie lubię jego smaku:( ale teraz wiem już jak go wykorzystać :D. Dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńAlina,pomocy! Zachęcona Twoimi radami postanowiłam zrobić moim włosom przyjemność i za suche włosy,przed myciem,nałożyłam olej arganowy (kupiony za duże pieniądze u fryzjerki). I wszystko pięknie,ale zmycie go graniczy z cudem! Myłam włosy trzy razy i szampon w ogóle się nie pienił (head&shoulders),kompletnie nie dał sobie rady z olejem. W rezultacie po trzykrotnym myciu moje włosy wyglądają jak tłuste. Jaki szampon polecasz do zmywania olejów? Myślałam,ze każdy sobie z nimi poradzi,a tu taka niemiła niespodzianka. Ponadto - czy dany szampon inaczej zachowa się w zależności od rodzaju zastosowanego oleju? Np. mój obecny z arganowym nie dał rady,a z innym sobie poradzi,czy z góry skazany jest na porażkę? Z góry dziękuję za pomoc. Póki co wysłałam narzeczonego do drogerii po najlepszy szampon oczyszczający,a najlepiej kilka,bo sama nie mam co wychodzić z domu ;)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoje wlosy potrzebuja pomocy, potrzebuja Ciebie! Co bys doradzila na wlosy bardzo zniszczone? Mialam robione Ombre niestety fryzjerka mi je spalila i sa doslownie jak guma po umyciu, probowalam olejku kokosowego,rycynowego i plukanki z pokrzywy, podcielam koncowki, niestety nic nie pomaga:( i juz nie wiem co robic.
OdpowiedzUsuńale jak to, masz wysokoporowate włosy i służy Ci całonocne nakładani olejku kokosowego? przecież olejek kokosowy usztywnia włosy wysokoporowate i totalnie się do nich nie nadaje...ja po takim nałożeniu oleju kokosowego na całą noc 3 dni nie mogłam pozbyć się sztywności włosów , mimo codziennego mycia. Co do lnianego właśnie zakupiłam i zobaczymy jak się sprawdzi, natomiast tego drugiego olejku nie znam, przyznam że pierwsze słyszę
OdpowiedzUsuńHejka! :)
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać, bo dzisiaj wypróbowałam pierwszy raz metodę olejowania i jestem naprawdę pod pozytywnym wrażeniem. Moje włosy już dawno zrobiły się dość płaskie i nie kręciły się, a teraz mam fajne loki.
A moje pytanie jest takie: Czy efekty u Ciebie było widać już od pierwszego użycia czy dopiero po kilkukrotnym? I jak to zwykle bywa, od początku są efekty czy po czasie?
Alinko, jaki masz sposób na olej lniany, jeżeli chodzi o spożywanie? Pijesz sam, z czymś? Na ciepło, zimno; na czczo, na noc; etc.? Przez konkretny okres czasu? Podziel się swoją wiedzą i patentami :) Z góry dziękuję. Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńCzy podgrzewasz olej lniany przed nałożeniem na włosy?
OdpowiedzUsuńja podaje mojej corce olej budwigowy lniany od 7 tygodni przestaly wypadac sa bardzo lsniace , masa nowych wlosow wyrosla jestem w szoku a poza tym mala zdrowa jak kon nic ja nie bierze mimo ze dookola wirusy wszelkiej masci. Pije bardzo chetnie oj i chyba sama zaczne zazywac.
OdpowiedzUsuńA kto o Nas zapomniał? :>
OdpowiedzUsuńA czy można olejować włosy i włożyć głowę do sauny fryzjerskiej?
OdpowiedzUsuńNasz tak denerwujący głos do słuchania, że szok.
OdpowiedzUsuńOlejowanie włosów zaczęłam "na bogato" :) Zamówiłam w sklepie Marokogust olejek Amla, jojoba i jasminowy. Po dwóch tygodniach dorzuciłam jeszcze olej ze słodkich migdałów i sezamowy. Działają rewelacyjnie. Włosy mega zdrowe, mocne, gładkie.
OdpowiedzUsuńWitam... ja mam włosy wysoko-porowate. Skalp, który łatwo ulega podrażnieniu. Mojemu skalpowi służy olej kokosowy, ale włosy niestety puszy. Za to olej musztardowy, to jest to!
OdpowiedzUsuńKoi podrażniony skalp, nic mnie nie swędzi i świetnie działa na włosy, nic się nie puszy, tylko ładnie faluje i błyszczy :D polecam
Alinko po pierwsze dziękuję za twojego bloga. Po drugie- nie wymieniłaś oleju z czarnego kminu, który nawilża włosy i działa antyseptycznie i przeciwgrzybiczo na skórę i włosy z tendencją do przetłuszczania sie, łupieżu,wypadania, świądu oraz łagodzi odczyny alergiczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Alinko, a jakiego szamponu używasz do porządnego oczyszczenia włosów z oleju? Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNiby dbasz o włosy a masz je brzydkie albo to olejowanie na cb nie działa
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej lniany na moje wysokoporowate włoski,niestety ten zapach utrzymuje mi się,aż do następnego mycia.Używam dobrze oczyszczającego szamponu oraz maski latte,a ten zapach nadal się utrzymuje.Może masz jakiś sposób na "szybsze wywietrzenie" tego śmierdziuszka :) ?
OdpowiedzUsuńJejku pewnie się spóźniłam i już nie odpowiesz ale nie wiem czy napisałaś gdzie ten olej można kupić i czy obojętnie jaka firma? Przepraszam za głupie pytania ale moje włosy są falowane puszą się i to doprowadza mnie do szału, bo chciałabym żeby były ładne błyszczące a mam puszącą kulkę na głowie :D. Liczę, że odpowiesz gdzie kupiłaś ten który ty masz i czy liczy się jakoś super firma ;)
OdpowiedzUsuńA skąd mam wiedzieć, czy moje włosy są wysoko- czy niskoporowate?
OdpowiedzUsuńwłaaaśnie.... ja też nie wiem :p
UsuńA ja tego oleju oprocz do jedzenia uzylam do ratowania mojej skory, ktora pomimo tego ze jest mieszana to powierzchniowo bardzo przesuszona, naczyniowa, wrazliwa, alergiczna(niezly mix):). wieczorem nakladalam do na twarz o dziwo buzka uratowana,widze znaczaca poprawe:)
OdpowiedzUsuńA ja tego oleju oprocz do jedzenia uzylam do ratowania mojej skory, ktora pomimo tego ze jest mieszana to powierzchniowo bardzo przesuszona, naczyniowa, wrazliwa, alergiczna(niezly mix):). wieczorem nakladalam do na twarz o dziwo buzka uratowana,widze znaczaca poprawe:)
OdpowiedzUsuńHej:) Polecam wypróbowanie olejów z Zielonego Nurtu Sama próbowałam i polecam:) Może potrzebujecie olejki na olejowanie włosów :)
OdpowiedzUsuńMam kupony rabatowe właśnie do tego sklepu internetowego www.zielonynurt.pl Z tym kuponem otrzymasz 15 zł!!!
Kod o treści: MA142205A
Można kupić olej kokosowy,arganowy,z pestek dyni, konopny, lniany i wiele wiele innych!! Są tam oleje zarówno do celów spożywczych jak i kosmetycznych, np. kokosowy
Kupon dostępny dla pierwszych 100 osób.
Pozdrawiam Marta :)
Alinko, olejujesz włosy na sucho czy wilgotne? :)
OdpowiedzUsuńSzukałam ratunku dla moich katowanych koloryzacją -dekoloryzacją- farbowaniem włosów.Bałam się że się wykruszą , dostawały we wszystkie strony, szczególnie na poruszonej już grzywce i..znalazłam tą stronę !:) Dziękuje!! Olej lniany jak najlepsza odzywka . A w zasadzie to nigdy tak cudownie działającej nie znalazłam. Po żadnej nie miałam tak pięknych włosów..lejace , blyszczace , ożywione i obciążone jak lubię . Cudo !:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj zrobiłam olejowanie włosów olejkiem macadamia po raz trzeci. Za pierwszym razem nie widziałam zbytniego efektu poza lekkim połyskiem i nieco lepszym wygładzeniem. Za drugim razem chyba nałożyłam zbyt dużo olejku albo może za długo trzymałam, chociaż czas jaki miałam go na głowie przekroczył tylko niewiele godzinę. Dzisiaj był trzeci raz, olejek trzymałam na włosach około 45-55 minut, zmyłam szamponem schauma i nałożyłam dodatkowo maskę na włosy. Teraz kiedy włosy są suche czuję, że z jednej strony są delikatniejsze w dotytku, ale z drugiej strony są nieco sztywne i trochę się kołtunią :< chyba olejek macadamia nie jest zbyt korzystny dla moich włosów, dlatego zamówiłam już przez internet butelkę oleju lnianego :) Widzę że wiele dziewczyn poleca właśnie ten olej i mam nadzieję że okaże się on zbawienny dla moich suchych i niesfornych włosów :P ostatnio nie mogę z nimi wytrzymać dlatego nie mogę się doczekać aż dojdzie przesyłka i wypróbuję to cudeńko na sobie :) Spróbuję również zmienić szampon na nieco łagodniejszy, może to on ma wpływ na suchość i wypadanie moich włosów :<
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Alinko bardzo serdecznie i cieszę się że trafiłam na Twojego bloga :)
Hej! A który olej do włosów wysokoporowatych ładnie pachnie?
OdpowiedzUsuńJak często nakładasz olej na włosy ?
OdpowiedzUsuńja mam pytanie ,na które nie jestem w stanie znaleźć odpowiedzi ,czy olej lniany może wyplukiwac kolor ? jestem bo dekoloryzacji i zastanawia mnie czy możliwe jest że może olej wyplukiwac blond do koloru rudego ?
OdpowiedzUsuńdziękuję za odpowiedź :)
Witam
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie połączenia olejowania włosów i nawilżania za pomocą sauny fryzjerskiej, czy można naolejowane włosy w ten sposób nawilżać jeśli tak to jaka kolejność nakładania oleju, maski itp.
Dodam od siebie że dla mnie olej lniany to strzał w 10-tkę. Zaczęłam olejowanie włosów jakieś 4,5 miesiąca temu. Miałam włosy wysokoporowate i olejowałam wcześniej różnymi olejami:
OdpowiedzUsuńbawełniany, migdałowy, z orzechów laskowych, z pestek winogron. Najlepszy z tych olei był bawełniany, ale lniany i tak go przebił. Po dwukrotnym olejowaniu olejem lnianym włosy przestały mi się puszyć, wygładziły się, błyszczą się i jak je dotykam są takie śliskie. Mam wrażenie że z wysokoporowatych zrobiły się średniporowate. Olej kupiłam w sklepie z ekologiczną żywnością z lodówki tak jak doradza Alina, nie zamówiłam przez internet. Dla niedowiarków i wahających się radzę wypróbować, koszt takiego oleju 250ml to około 17,00zł. Mój czas trzymania oleju na głowie to 2 do 3 godz :).
ja używam oleju bawełnianego lecz chyba nie jest odpowiedni dla mnie, włosy nadal puszą się spróbuję lnianego
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko,fantastyczny blog! Uwielbiam go czytac. Dwie sprawyw mam włosy po trwałej ( robionej w październiku) średniej długości gęste.Olejuje od wczoraj olejem lnianym myślisz ze dobrze? Użylam dwa razy ale te włosy ciągle mi śmierdzą co robić? Drugie pytanie czy szampom z rzepy jest nautalny bez slsow i czy moge stosować heder shoudels.?
OdpowiedzUsuńchyba... pierwszy i ostatni raz olejowałam olejem lnianym... miała całą noc i teraz mi ciągle śmierdzą włosy nie zniosę tego zapachu..
OdpowiedzUsuńmoje włosy przed trwałą były na pewno niskoporowate zdrowe i oklapłe dlatego zrobiłam trwałą.. a teraz nie wiem jakie są..ale wolno mi rosną.. już nie wiem co mam robić kupiłam.. maskę drożdżową, szampon z czarnej rzepy jakieś serum babci agafi. Pomożesz coś?
więc chyba 500ml oleju lnianego.. pójdzie .... na spacer.
OdpowiedzUsuńGdzie kupić ten olejek?
OdpowiedzUsuń