Bardzo wiele z Was pisze
do mnie w sprawie wypadających włosów czy problemów skórnych.
Często wspominacie o podkrążonych oczach, hormonalnym trądziku.
Pomyślałam, że warto napisać o badaniach związanych z takimi
problemami, bo sama ostatnio z niecierpliwością czekałam na
wyniki.
Po odstawieniu hormonów
chciałam skontrolować je, pod katem wypadania i tego, czy powinnam
spodziewać się powrotu trądziku. Chciałam zobaczyć czy po jakimś
czasie wszystko wróciło do normy i przy okazji, wykonałam też
podstawowe badania.
Jestem bardzo ciekawa czy
same badacie się co jakiś czas i co dopisałybyście do mojej
listy. Jakie badania warto wykonać raz na jakiś czas? Jakie
problemy mogą dać znać, że czas się zbadać?
Wypadanie włosów.
Sezonowe wypadanie to
rzecz jak najbardziej normalna, ale jeśli problem jest nasilony i
trwa długo, warto się zbadać. Tutaj najlepiej sprawdzić:
- morfologię
- TSH (lub jeśli chcemy być dokładniejsze Ft3 i Ft4 )
Badanie TSH pozwoli
określić zdrowie naszej tarczycy i wykluczyć łysienie o podłożu
hormonalnym. Morfologia pozwoli wykluczyć anemię, bardzo często
odpowiedzialną za wypadanie.
Trądzik.
- Badania hormonalne: tutaj wiele zależy od tego co zaleci lekarz, często wykonuje się bardziej ograniczone badanie. Najczęściej jest to: prolaktyna, testosteron, estradiol, progesteron androstedion, tarczyca.
- Testy na nietolerancje pokarmowe. Bardzo ważne a zupełnie pomijane w większości przypadków. Moja przyjaciółka ma duży problem z trądzikiem i dopiero alergolog doszukał się powiązania między nietolerancją pokarmów a jej problemami skórnymi, na które nakładają się jeszcze problemy z hormonami. Jeśli macie trądzik i dodatkowo skłonności do alergii skórnych, warto o tym pamiętać.
- Wymaz ze stanów zapalnych. To opcja dla dziewczyn z bardzo zaognionym trądzikiem, które rozważają kurację antybiotykiem lub wspomaganie suplementami i chcą wiedzieć, jakie bakterie są odpowiedzialne za trądzik. Dzięki temu mamy pewność że antybiotyk zostanie dobrze wybrany, możemy też wybrać autoszczepionkę.
Podkrążone oczy/ blada
cera.
- Morfologia. Będzie tutaj najbardziej pomocna, bo zależy nam na tym, aby wykluczyć anemię.Cienie mogą występować z powodu braku witamin przede wszystkim przez brak wit B6 i kwasu foliowego .
- Alat/Asp wątroby. Tutaj też warto wykluczyć problemy z wątrobą, szczególnie jeśli przez dłuższy okres przyjmujemy leki.
- Nietolerancje pokarmowe. Cienie pod oczami mogą być również oznaką alergii, więc jeśli podejrzewamy u siebie coś podobnego możemy się na nie zdecydować.
Dajcie znać czy zdarzało Wam się ostatnio badać, czy raczej o tym zapominacie? Co jeszcze dopisałybyście do listy niezbędnych badań, zupełnie różnych?:)
Buizaki
Alina
testy na nietolerancje pokarmowe są naprawdę niezłe, ale niestety drogie- no i pojawia się pytanie czy naprawdę będziemy w stanie przestrzegać żywieniowych restrykcji wg. tego co nam wyjdzie w teście...
OdpowiedzUsuńzawsze można też pokombinować samemu, bo generalnie są takie pokarmy które większość ludzi źle toleruje:) Często też po zjedzeniu już czujemy że coś jest nie tak... mojej znajomej udało się trzymać listy, bo właśnie potwierdzenie tego że coś naprawdę 'nie pasuje' jej ciału dała jej motywacje:)
UsuńNiestety czasem dieta eliminacyjna nie pozwala w 100% wykryc, co jest alergenem. Moj maz od wielu lat cierpi na problemy z brzuchem, ale kiedy probowalismy wykryc winowajce np. zastepujac mleko krowie mlekiem migdalowym, nie przynosilo to zadnego efektu. Po testach na alergie pokarmowe okazalo sie, ze jest uczulony nie tylko na nabial krowi, ale rowniez na migdaly :P Co ciekawe, rowniez czosnek jest dla niego bardzo silnym alergenem, wydaje sie, ze jest to bardziej nietypowe - i bardzo trudne do wyeliminowania!
Usuńpanel z krwi na 30 alergenów można zrobić na nfz u alergologa, reszta 35zł sztuka, ale warto. ja kilkanaście lat walczyłam z trądzikiem, który okazał sie alergia na ziemniaki, jabłka i takie tam. znam tez osobę z alergia na cukier, a także leczyła trądzik antybiotykami nawet bez efektów dłuższych niż tydzień.
UsuńW marcu bieżącego roku wykonałam na sobie testy pokarmowe i pyłkowe na alergię. Okazało się, że moje pojawiające się krostki były spowodowane nie tylko przyjmowaniem orzechów (na które wiedziałam, że jestem uczulona), ale przede wszystkim na PAPRYKĘ! W momencie, gdy wyeliminowałam ją z diety, stan cery się poprawił. Alergolog mówiła mi również o powiązaniu alergii sezonowych na pyłki drzew i bieżącym wykwitem roślin - i tak nie mogę jeść np. jabłek w czasie pylenia brzozy (bo dostaję duszności, gdzie podczas trwania innej pory kompletnie się to nie objawia :). Okazało się również, że czekolada w żaden sposób mnie nie uczula a jednak wysypu po niej dostaję :P Nie ma więc reguły. Warto wykonać takie testy, udać się na rozmowę w profesjonalnym lekarzem (ja byłam w prywatnej klinice alergologicznej - trochę pieniędzy wydałam, ale było warto).
UsuńTesty na nietolerancje pokarmowa można wykonać również samodzielnie w domu. Testy są dostępne w aptekach czy drogeriach - Rossmann. Np. test marki Domowe Laboratorium - bada 59 produktów spożywczych, cena: ok. 370 zł.
UsuńMyślę, że warto.
Ja mam problemy skórne i bez badań dostałam tabletki hormonalne ale mija 3 miesiące i nie widzę poprawy.
OdpowiedzUsuńWiem że czasem potrzeba więcej czasu, nawet 4 miesiące. A jak z dietą, może tutaj jeszcze da się coś poprawić?:)
UsuńByć może ale nie mam pojęcia co. A Ty Alinko jak długo brałaś hormony zanim zauważyłaś różnice?
Usuńu mnie to były 4 miesiące, ale dopiero po zmianie diety trądzik ustąpił całkowicie:) Daj znać co jesz to pomyślimy:)
UsuńMnie też wydawało się, że mój trądzik to problemy hormonalne. Biore tabletki od około 4 miesięcy ale na buzi nic się nie zmienia. Doszłam do wniosku, że w takim razie to nie wina hormonów. Wyeliminowałam około miesiąc temu spożywanie czekolady - faktycznie jest lepiej - skóra nie przetłuszcza się tak strasznie jak do niedawna. Było na prawde źle, świeciłam się po 2 h, bez względu na to czy miałam makijaż czy też nie. Odczuwam problemy po zjedzeniu różnych pokarmów. Ale sama nie wiem po jakich. Nie wiem z czego mam rezygnować, bo zajmie mi wieczność dochodzenie do tego co jest przyczyną:) Jakie pokarmy mogą mieć największy wpływ na trądzik? W zasadzie to u mnie są to przeważnie zaskórniki, z których czasem robi się podskórny bolący pryszcz. Ostatnio znalazłam na to sposób, a mianowicie koleżanka kosmetolog poleciła mi darsonvala. Kiedy czuje, że zaczyna się tam budować coś paskudnego, traktuje to prądami i znika. Jest świetny jeśli ktoś ma tendencje do wirusa opryszczki. Mimo wszystko zaskórniki nie znikają. Bardzo proszę o odpowiedź:) Pozdrawiam, Kamila
UsuńKamilo, prawdopodobnie masz nie odpowiednio dobrane hormony, niektóre mogą wręcz zaostrzyć problem trądziku.
UsuńDziewczyny nie wiem jakie używacie hormony,ale są specjalne hormony na trądzik [obejmują jeszcze dwie inne choroby ] i można je przyjmować tylko jeśli ma się z tym problem. Jest to nowsza i lepsza pigułka od Diany 35 i nazywa się OC 35!
UsuńJa dostałam od ginekolog,choć nie miałam wielkich wahań w hormonach i naprawde mi pomogły. Choć fakt jest,że ZACZĘŁY DZIAŁAĆ DOPIERO PO 3 MIESIĄCACH i to w taki sposób,że pryszczy było coraz mniej - nie znikły magicznie po 3 miesiącach ;) Po pół roku wyskakiwały mi już pojedyncze krostki a po roku nie było śladu. Po braniu przez dwa lata miałam trzy miesięczną przerwe i przeszłam głupio [ na własną prośbe na plastry ] i trądzik znowu zaczął wyskakiwać tylko nie tyle na twarzy [to przed plastrami] ale też na plecach [ nie mogłam powstrzymać się od rozdrapania i się rozniosło ;) ] . Po dwóch miesiącach wróciłam do OC 35 i tym razem o wiele szybciej zadziałał,bo po 2 miesiącach walczyłam tylko z bliznami :). Brałam OC 35 przez kolejne 2 lata [bałam się zejsć na słabsze ] i przez ten czas wyskakiwały mi czasem tylko pojedyncze pryszcze gdy jakiś krem mnie zapchał lub przed "okresem" . Zeszłam z nich na słabsze [Aktywia ] które brałam przez 4 miesiące i następnie przestałam brać jakiekolwiek. Mija już drugi miesiąc i czasem mi wyskoczy pojedynczy,który nawet nie boli. :)
Dlaczego je wzięłam?
1. Nie chciałam brać izotrexu a to była ich jedyna alternatywa.
2. zamierzałam i tak zabezpieczań się w przyszłości hormonalnie.
Minusami OC 35 był cellulit,opuchnięte nogi oraz przez pierwszy miesiąc napady głodu co skończyło się dodatkowymi 4 kg :P - z tym,że ja ich faktycznie potrzebowałam bo byłam bardzo chuda :) a cellulit był też wynikiem braku aktywności fizycznej.
Plusami: pozbycie się trądziku [zaczęłam je brać w ostatnim momencie by nie zostały mi żadne blizny i wgłębienia po trądziku ], zmniejszenie owłosienia szczególnie na rękach i łydkach :), biust z A na B.
Oczywiście to są tylko efektu u mnie,czy u was będą jakieś poza pozbyciem się trądziku to nie mam pojęcia !
Chciałabym jeszcze byście pamiętały,że odstawiając silne hormony [nie ma co się ukrywac ze oc 35 nimi nie są ] bez uprzedniego zejścia na niższe jest na tyle dużym szokiem dla organizmu,że trądzik najczęściej wraca [według ginekolog]. Ja osobiście zauważyłam o wiele lepszą tolerancje gdy zeszłam stopniowo. Ale to też nie daje 100% gwarancji,że trądzik po odstawieniu nie wróci!
P.S.Ja diety wiele nie zmieniłam - dalej często jadłam czekolade i piłam gazowane napoje,ale chipsy rzadko jadłam. Nim poszłam do ginekolog i chodziłam po dermatologach to pomagało mi zmniejszyć trądzik łykanie drożdzy i cynku.
Natomiast jeśli macie problem z naczynkami,podkrążonymi oczami,z koncentracją i problemy jelitowe to warto zbadać kał na obecność pasożytów - wbrew pozorom łatwo je złapać a potrafią wyrządzić sporo szkód...
Angeliko, nie wiem czy to źle dobrane hormony( biorę mini vibin), ponieważ mój organizm dobrze na nie reaguje. Okres uregulował się, piersi są takie jakie były, nie przytyłam (choć po cichu liczyłam, że odrobinę mi przybędzie). Trądzik po hormonach, ani nie zmalał ani go nie przybyło. Po prostu jest cały czas tak samo. Wyskakują mi niespodzianki tylko na policzkach i rzuchwie. Poliki mam czyste, czoło i skronie też. Czytałam na Alinki blogu, że jeśli trądzik jest na rzuchwie to może być to spowodowane zaburzoną gospodarką hormonalną. Kurcze sama już nie wiem co to może być.
UsuńKamila
Czesc robilam badania hormonalne ale nic z nich nie rozumiem. Sa napisane rozne fazy cyklu.mam patrzec na w ktorej faziecjestem i czy sie zgadza i wtedy wiadomo czy tradzik przez hormony cxy nie?
UsuńŚwietnie że napisałaś takiego posta! Dziękuję, bo zmotywowałaś mnie do tego, co już dawno miałam w planach!
OdpowiedzUsuńWitaj Alinko! Jestem pod wrażeniem Twojego bloga- niesamowicie inspirujace makijaze i kilka patentow przez Ciebie polecanych sprawdziło sie i u mnie;) Mam pytanie: karmię córeczkę już od 8 miesięcy, a od 3 miesiąca strasznie lecą mi włosy:/ Najgorsze, ze widać prześwity przy skroniach:( Ratuję sie odżywka pokrzywowa wcierajac ja w skalp, przyjmuje suplementy, zmieniłam szampony na bardziej naturalne, ale różnica jest niewielka..
OdpowiedzUsuńTo , że włosy zaczynają wypadać kilka tygodni po porodzie ( zgadza się u mnie też zaczęło się kiedy mała miała około 3-4 mcy) to normalne .Wypadają , bo w ciąży właśnie nie wypadają :) Po porodzie znów w organizmie następuje burza hormonalna i to naturalny stan. Warto włosy skrócić , jeśli nosisz długie .Nie będą się tak w łapkach dziecka pląć . Poza tym wypadające dłuższe włosy zawsze sprawiają wrażenie, że jest ich dużo więcej niż w rzeczywistości .
UsuńJak Alina pisała , warto sprawdzić morfologię , czy np. nie ma jakieś anemicznych anomalii .
Pozdrawiam .
Niestety potwierdzam,jest mało kobiet których wypadanie po ciąży nie dotyka:( ale warto się badać i cierpliwie czekać.. ja zrobiłabym te hormony i morfologię;)
Usuńczasami po porodzie moze pojawic sie nadczynnosc tarczycy, wiec jesli dodatkowo tracisz na wadze to koniecznie zrob TSH ;)
UsuńNa pewno "przegląd" mi się przyda! Najlepsze jest to, że w ciąży badania wykonuje się co miesiąc a teraz jest milion ważniejszych spraw;) Wiem, że do nadmiernego wypadania włosów przyczyniła się krótka różnica między dwoma ciążamii (synek 2 latka i córcia 8 miesięcy)
UsuńPo ustaniu laktacji wszystko powinno wrocic do normy, polcam kontynuacje witaminy, przepisane na czas ciazy i wizyte u ginekologa-endokrynologa. Karmilam do 14 mca, chyba wiecej informacji znajdziesz na forach dla mam.
UsuńNp. tutaj jest sporo wyjasnione, wypadanie wlosow (przez okres ciazy nie wsypadaja) to naturalny proces i nie od razu trzeba robic skan calego organizmu:-)
Usuńhttp://parenting.pl/portal/wypadanie-wlosow
Mi wypadały, bo jak się okazało, miałam niedoczynność tarczycy wywołaną chorobą Hashimoto. Nie wypadały mocno, ale na tyle, że to zauważyłam. Trądzik leczę od zawsze, czy brałam tabletki anty czy nie. Faktycznie mam go tylko na policzkach, więc to pewnie od hormonów. Poprawiło mi się, kiedy zaczęłam zmieniać kosmetyki, czytać skład i robić część sama w domu. Dodatkowo z trądzikiem problem jest, kiedy ma się problemy z cukrem/insuliną albo kiedy ma się po antybiotyku zniszczoną florę bakteryjną i przerost Candidy w organizmie. One ponoć tez dają trądzik. Są sprytne, bo każdy dermatolog na dzień dobry daje antybiotyk. Jestem w trakcie diagnozowania też tej przypadłości. Prawdopodobnie mam też stan przedcukrzycowy. Liczę na to, że dieta bezcukrowa mi pomoże.
UsuńZgadzam się z Tobą w 100%. Badania są ważne, aby sprawdzić stan naszej skóry, włosów i paznokci. Ja przez przypadek odkryłam, że choruję na tarczycę, dlatego też mam kłopot ze stale wypadającymi włosami.
OdpowiedzUsuńPowiedz mi kochana jakie dokładnie brałaś hormony? Bo widzę że w ogóle nie miałaś przy nich problemów z wagą a i cera cudowna:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że lekarze nie są chętni do badań. Sama rozważam kwestie pokarmowe, ale czy badania na alergie czy na nietolerancje pokarmową? Jeżeli dobrze czytam to jest to samo badanie, a nie dwa rożne mimo nazwy.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że te wszystkie badania nie są refundowane? Z ciekawości bym sobie zrobiła bo coś ostatnio się ze mną dzieje ale brak funduszy mi nie pozwala na nalezyte dbanie o zdrowie w kwestii regularnych badań.
OdpowiedzUsuńOdżywiaj się zdrowo, uprawiaj sport, dużo śpij i się nie stresuj. No to pomogłoby na "coś jest nie tak". Jak to nie pomoże zdefiniuj swój problem i wtedy do lekarza. Podejrzewam, że badania wykonują za darmo jeżeli rzeczywiście występuje problem, który trzeba zbadać :)
Usuńale które badania? morfologię zwykłą masz refundowaną, testy wątrobowe też, alergeny - jak któraś poprzedniczka napisała - część za darmo, tylko hormonów w sumie nie wiem czy płacisz czy nie. Ale i tak lepiej zacząć od tych podstawowych - najzwyklejsze badania krwi z testami wątrobowymi, a jeśli nic nie wykażą a złe samopoczucie nie minie - kombinować nad innymi przyczynami
UsuńJa osobiście jako osoba o skórze wrażliwej alergicznej powinnam zrobić i dermatologów jakieś badania pod tym katem lub poprosić o skierowanie do specjalisty.
OdpowiedzUsuńTylko co w przypadku kiedy idę do lekarza, mówię że chciałabym zrobić podstawowe, profilaktyczne badania (morfologia, taczyca itp.) a on na to - a po co to Pani? Zdarzyło mi sią to już kilka razy. A potem w mediach jest nagonka na ludzi, że nie dbają o siebie i się nie badają. Skoro z podstawowymi badaniami jest problem to nie chce nawet myśleć co np. z cytologią (też zdarzyło mi się usłyszeć - a po co?), mammografią czy USG jamy brzusznej!
OdpowiedzUsuńDramat!
Lekarz rodzinny ma "przydzielone" bodajże 5 zł/osobę na badania na rok. Gdy wypisuje za dużo dodatkowych badań i przekroczy limit: płaci ze swojej kieszeni/ dziękuje się mu w poradni za współpracę. Takie są realia polskiej ochrony zdrowia i wspaniałej instytucji, jaką jest NFZ.
UsuńNie ma czegoś takiego jak limity na badania radzę zmienić lekarza
UsuńWłaśnie, jak lekarz nie daje skierowania na badania (a raz do roku powinien, profilaktyczna morfologia jest bezpłatna, w razie jakichkolwiek podejrzeń każda kolejna), to trzeba go zmienić. Ja jakoś bez problemu dostaję, zdarzało mi się nawet i 5 razy do roku robić, bo coś nie tak było i nie dopłacałam, a lekarka nie marudziła, że po co, tylko sama mi wypisywała, bez proszenia.
UsuńA mammografia jest bezpłatna po 50. roku życia, wcześniej się idzie na usg (które zresztą jest lepsze, bo nawet, jak na mammo coś wyjdzie, to i tak dla pewności wysyła się na usg).
To zupełnie nie tak. Kiedy wybierasz lekarza rodzinnego składasz deklarację. Zadeklarowany lekarz (a właściwie przychodnia, w której on pracuje), dostaje na każdego pacjenta ok. 9zł/miesiąc. Takie same deklaracje składa się jeśli chodzi o pielęgniarkę środowiskową i położną. Tu również przychodnia dostaje po parę złotych miesięcznie (ok. 4-5zł na miesiąc za osobę. To są jedyne dochody przychodni, której działanie opiera się wyłącznie na współpracy z NFZ (nie ma pacjentów "prywatnych"). Z tego oczywiście trzeba opłacić cały personel (lekarzy, pielęgniarki, rejestratorki, ale również osoby sprzątające), koszty materiałów biurowych, tuszy do drukarek, utylizacji odpadów i oczywiście normalne media, typu prąd, woda, ogrzewanie.
UsuńNFZ nie przewiduje przyznawania dodatkowych środków na profilaktyczne badania laboratoryjne. Przy takiej ilości środków do rozdysponowania, lekarze zwykle przyjmują strategię kierowania wyłącznie na najbardziej potrzebne badania. Oznaczenie każdego z hormonów to ok. 20-30zł. Czy przy tych funduszach dziwisz się, że lekarz rodzinny nie chce kierować osoby, która nie ma żadnych dolegliwości na różnorodne badania laboratoryjne?
"Na zaburzenia tarczycy cierpi co piąty Polak". Biorąc pod uwagę te dane, bardzo dziwię się, że lekarz rodzinny nie chce kierować na badania! Znacznie więcej pieniędzy pochłaiać będzie potem leczenie schorzeń wywołanych tą nieleczoną niedoczynnością czy nadczynnością tarczycy! O to właśnie chodzi w całej tej profilaktyce. Korzyści nie są tylko i wyłącznie dla pacjenta - w sensie lepszego stanu zdrowia i większych szans na wyleczenie ale korzyści są znaczne dla służby zdrowia. Dlaczego? Bo sloganowe hasło - lepiej zapobiegać niż leczyć jest w 100% ekonomicznie uzasadnione. W związku z tym powtórzę - bardzo mnie dziwi taka polityka lekarzy. I nie mówię tutaj przecierz o jakiś skomplikowanych badaniach a o badaniach zupełnie podstawowych, gdzie jestem prawie pewna co drugi z nas jakieś zaburzenia wychwyci.
UsuńJeszcze jedno przyszło mi do głowy. Rozumiem jakie są realia finansowe opieki zdrowotnej w Polsce, jednak kiedy zdarza mi się usłyszeć to słynne "a po co to Pani" to jest już sugerowanie, że właściwie jest mi to niepotrzebne. Dlaczego po prostu nie można powiedzieć - no rzeczywiście, może by się przydało zrobić takie i takie badanie ale po prostu nie mamy na to środków, proszę to zrobić prywatnie na własną rękę. Takie podejście jestem w stanie zrozumieć i uważam, że jest w porządku. A nie spławianie pacjenta i próba robienia ze mnie hipochondryka bo krew chce sobie zbadać! I zaznaczam, że oczywiście nie wszyscy lekarze tak na szczęście mają.
Usuńdo anonima kilka postów wyżej, żeby było wiadomo cytat samego końca wypowiedzi: "Czy przy tych funduszach dziwisz się, że lekarz rodzinny nie chce kierować osoby, która nie ma żadnych dolegliwości na różnorodne badania laboratoryjne?" - tak dziwię się. Osobiście mam żółtaczkę aktywną typu B od prawie 30 lat, nigdy nie miałam żadnych oczywistych objawów (znaczy nie byłam żółta itp), o chorobie dowiedziałam się przypadkowo i gdyby nie to dzięki cudownym lekarzom do tej pory bym nie wiedziała, bo w zwykłej morfologii nic nie wychodzi, a skoro nie wychodzi a pacjentka się źle czuje to pewnie jej się wydaje. Aż boję się myśleć, ile jest w Polsce osób chorujących na tą (i podobne choroby) bo lekarzowi nie chce się wypisać świstka, wmawiając pacjentom hipochondrię, a w rezultacie skazując ich na o wiele poważniejsze skutki niż wymienione przez Alinę niedostatki urody.
UsuńJa miałam sytuację, że poszłam do lekarza poprosić o skierowanie bo od kilku miesięcy się nie wysypialam, byłam ciągle przeziębiona mimo, że było lato i poprosiłam o skierowanie na krew i mocz, w którym już wcześniej wykryto u mnie krew i mimo, iż rodzice mają problemy z nerkami to skierowania nie dostałam. Dostałam tylko na morfologię. Nie mówiąc o tym, że wcześniejsza lekarka na źle wyniki moczu, powtórzone zapytała czy bolą mnie nerki, jak powiedziałam, że w sumie to nie wiem to powiedziała z uśmiechem, że nic mi nie jest:) W sumie do dzisiaj często źle się czuje, mam ciągle migreny, zawroty głowy, wietrznie łapię jakieś przeziębienie, budzę się strasznie nie wyspana mimo 8 godzin snu, mam trądzik i nie wiem czym jest to spowodowane:)
Usuń*wiecznie a nie wietrznie:p Ach ten słownik w komórce;
UsuńDziewczyny,myslmy logicznie. Jest dokladnie tak,jak napisała poprzedniczka 8zl/mies na pacjenta plus kilka 4-5zł z przychodni. Osobiście jestem lekarzem, cale szczescie obecnie za granicą. To,ze nie ma pieniędzy na badania to wina polityki zdrowotnej w naszym kraju,a nie lekarzy. Która z was chcialaby płacić z wlasnej pensji za badania obcych ludzi? Niestety niejednokrotnie zdarza sie tez tak,ze szpital dostaje kontakt na kilka tysiecy procedur w roku,a wiadomo z gory,ze potrzeba jest kilkudziesięciu tysiecy. Ja wyjechałam,bo ciezko mi bylo patrzec w twarz pacjentom,którzy naprawde potrzebuja badania,a ja NIE MOGE ich na nie skierowac, bo nikt za to nie zaplaci. Zgadzam sie,ze lepiej zapobiegac niz leczyc, ale powtarzam to nie zalezy od nas tylko od NFZ. Jedynie w prywatnym gabinecie w Polsce moglam leczyc tj uwazalam za sluszne. Dodatkowo ciocia mojej przyjaciolki sprząta w biurach ministerstwa w warszawie i jej pensja jest 300zl wyzsza niz moja w Polsce. Dalej uwazacie,ze lekarze sa winni za chory system sluzby zdrowia?
UsuńNie jest prawdą że takie niskie kwoty za jednego pacjenta ma lekarz rodzinny. Są to wyższe stawki, proszę sobie wyobrazić sytuację, że tak mało dostawał lekarz. Wtedy na pewno żadnych skierowań na badania by nie dawał. Z niektórymi chorobami osoby muszą co miesiąc badać krew itp. Kilka razy do roku lekarz rodzinny bez problemu powinien dać skierowanie na badanie krwi. Bez względu na to ile miesięcznie lekarz przyjmuje i tak dostaję taką samą kwotę - zależy wszystko od ilości zarejestrowanych do niego pacjentów. Proszę się domagać - bo to jest nasze prawo, by lekarz dawał skierowania na podstawowe badania.
Usuńdo Anonima z 31 października 2013 10:19
UsuńJeśli wykryto u Ciebie erytrocyty w moczu może to świadczyć o kamicy nerkowej, zapaleniu nerek. A wykrycie erytrocytów o nieprawidłowej budowie charakteryzuje kłębuszkowe zapalenie nerek.To że jesteś zmęczona, niewyspana...może to świadczyć o utracie tych erytrocytów a jak wiadomo one przenoszą tlen..stąd zmęczenie, organizm jest niedotleniony..(mogłabym wymienić jeszcze kilka chorób) Zbadaj się!! Sprawdź to koniecznie tym bardziej jeśli Twoi rodzice mają problemy z nerkami! Pozdrawiam i życzę zdrowia :)
Ja kochana pisalam ci ze mam za niski poziom 2 horminow, w tym testosteronu i z tego powodu zle sie czasem czuje i miesiaczki mam opoznione. Badania jeszcze raz powtorzyc musze i bedzie leczenie. Warto zrobic sobie wszystkie badania. Mam tez anemie :( co w polaczeniu z cera naczynkowa jest dosc ciekawe :( caluje, Maja :*
OdpowiedzUsuńJa miałam "od zawsze" problemy z trądzikiem - brałam retinoidy (wtedy non stop robi się morfologię i próby wątrobowe). Po 4 latach widzę powrót, ale o znacznie mniejszym nasileniu. Zrobiłam badania - hormony, morfologię, Ige całkowite (pokazuje, czy jest się alergikiem - nie wykrywa wszystkiego!). Wszystko doskonale. Zaczęłam jednak kombinować z dietą i wiem, że laktoza mnie "uczula" - jak odstawiam sery i mleko jest znacznie lepiej. Wystarczy kawałek pizzy i już są zmiany. Polecam "pokombinować" z produkatami mlecznymi.
OdpowiedzUsuń(btw - moja dermatolog od razu mówiła o policystyczności jajników, mnie nie dotyczy, ale jeśli któraś z was ma poważne problemy, nieregularne miesiączki etc. to warto sprawdzić!)
Przypomniało mi się jak prosto od dermatologa (prywatnie) poszłam do lekarza rodzinnego z lista badań, które powinnam wykonać, zeby sprawdzić przyczynę trądziku u osoby dorosłej (żuchwa i boki szyi), a mój lekarz zdziwił się, ze tak dużo tych badań, mimo to udało mi się go namówić na przepisanie kilku z nich, resztę robiłam prywatnie... i co? Wyszedł bardzo wysoki poziom TSH, na co po powrocie do rodzinnego ten jeszcze bardziej był zdziwiony, bo przecież ja taka szczupła jestem, a nie gruba jak powinno być przy tym wyniku... I dostałam skierowanie do endokrynologa... Ale ile to się człowiek musi nachodzić po tych lekarzach... ;-)
OdpowiedzUsuńPtyśka
Zawsze badam się regularnie. Już na swoim blogu apelowałam do dziewczyn, aby nie zapominały o robieniu cytologii, która naprawdę może ratować życie! Może mogłabyś Alinko napisać również coś o cytologii, abyśmy mogły razem dotrzeć do większej ilości dziewczyn?
OdpowiedzUsuńZgadzam się mi zaczęły wypadać włosy, zrobiły się suche i matowe a co było przyczyną - podwyższone TSH ! Czyli niedoczynność tarczycy. Lecze się juz ponad ok 2 lat i dzisiaj włosy nie wypadają mi w takim stopniu jak kiedys :)
OdpowiedzUsuńOd 3 lat jestem totalna alergiczka na owoce i warzywa co laczy sie z ogromnym niedoborem witamin w organizmie... chcial nie chcial wlosy wypadaja mi na potege, mam podkrazone oczy i puki co nie moge nic z tym zrobic niz razczy dwa razy w roku isc na tydzien do szpitala pod kroplowki witaminowe ;(
OdpowiedzUsuńAle post jak naj bardziej przydatny dla osob, ktore o tym nie wiedzialy, na prawde warto sie zbadac !
Najlepiej raz w roku zrobić dokładny "przegląd", w prywatnych laboratoriach można jednego dnia zrobić wszystkie badania "w pakiecie", fakt - trzeba wydać około 200 zł - ale warto nie tylko z względu na włosy czy paznokcie! Podobnie z cytologią - popieram komentarz Subiektywnej Very :)
OdpowiedzUsuńMorfologia to u mnie standardzik raz na jakieś pół roku :) W przypadku brania antykoncepcji proponuję również dodać do listy badań wymaganych próby wątrobowe czyli AST i ALT :)
OdpowiedzUsuńta cała sprawa z nietolerancją to ciekawa sprawa. siostra mojego męża jest dietetyczką i zrobiła mi test FoodDetective i okazało się, że jestem uczulona na kilka produktów, o których nie miałam pojęcia. Myślę, że częściowo problemy z trądzikiem czy alergie skórne, mogły wynikać własnie z tego.
TSH to też dobry pomysł, bo ja np musiałam zażywać jod przez jakiś czas.
Ogólnie kontrola to podstawa! Nie rozumiem ludzi, którzy w ogóle nie przejmują się swoim zdrowiem. Nie mówię o popadaniu w hipochondrie oczywiście, ale zdrówko jest ważne :)
o sorki, widzę że próby wątrobowe są i na Twojej liście ;)
UsuńMiła siostra, ten test jest strasznie drogi...
UsuńDziewczyny! Ja nie wiem co to może być od dziecka widzę, że gdy zjem dużo albo często nabiał, jajka orzechy to mam wysypkę na rękach, w zagięciach. Miałam dwa badania na alergię kiedyś i teraz i NIC nie wyszło...Czy to jest nietolerancja, czy na nietolerancję są jakieś inne badania? Bo w dodatku mam trądzik na czole, i ostatnio mega sińce :{
OdpowiedzUsuńJa w związku z bardzo wzmożonym wypadaniem włosów przez ostatnie 2 miesiące robiłam komplet badań. I nadal nic nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńJesteś pierwszą osobą z blogosfery, która o tym wspomniała, a moim zdaniem to bardzo ważne. Jakiś czas temu miałam straszny wysyp dziwnych krostek na lini żuchwy, gdzie wcześniej mi się to nie zdażało, poszłam za radą mojej kosmetyczki zbadać krew z naciskiem na tarczycę no i okazało się, że mam niedoczynność :). Mija 3 miesiąc odkąd leczę się tabletkami i naprawdę widać poprawę. Jutro właśnie idę pobrać krew, by sprawdzić jak się sprawa ma obecnie ;)
OdpowiedzUsuńDodam, że przy takiej lokalizacji zmian warto też udać się na kontrolę do stomatologa.
UsuńCzy mogłabys polecic pastę wybielającą w cenie do 50 zł, która niszczy szkliwa?
OdpowiedzUsuńpomóżcie mi dziewczyny, badania mam ok, jedynie wyszedł mi niski poziom prolaktyny... co to może być. nic w necie o tym nie ma, jest tylko o problemach z zajściem w ciąze przy wysokim poziome.czuję się dobrze, a badania robiłam w związku z wypadaniem włosów. wszystko wyszło idealnie - tylko ta niska prolaktyna...
OdpowiedzUsuńdużo masz poniżej normy?
Usuńraz było sporo, potem badałam jeszcze raz i było na granicy z dolną normą.
UsuńJa bym proponowała wykonać test z metoklopramidem. W związku z tym, że wydzielanie prolaktyny może stymulować Seks, Stres, Sen, Sutków drażnienie (taka metoda zapamiętywania z S ;), jej pojedyncze oznaczenia mogą niekoniecznie być dobrym wskaźnikiem zaburzeń w jej wydzielaniu.
UsuńAle Anonimowa ma poniżej normy, więc test z metoklopramiem może być niepotrzebny.
UsuńDługotrwały stres może przyczynić się do zwiększenia prolaktyny ponad normę, czyli hiperprolaktynemi. Zaś pozostałe czynniki (seks, II faza snu, drażnienie piersi) podwyższają ją tylko chwilowo. Lepiej skonsultować się z lekarzem, ale niższy poziom prolaktyny nie powinien być powodem do zmartwienia. Gorzej w drugą stronę (zaburzenia cyklu, brak owulacji, niemożliwość zajścia w ciążę, zerowe libido).
Ja niestety choruję na hiperprolaktynemię czynnościową. Przypuszczam, że udział w tym miało branie hormonów przez 2 lata (Yasminelle), więc proponuję aby dziewczyny nie brały tabsów anty na trądzik tylko raczej poszukały głębiej jego przyczyny. Po po kilku latach brania hormonów można sobie pięknie rozregulować organizm.
Mi ostatnio właśnie zaczęły wypadać strasznie włosy i podratowałam je drożdżami ale po upływie 2,5 miesiąca musiałam przestać je pić bo mnie wysypało na plecach i dekolcie i znowu zaczęły wypadać a ponadto zaczęłam mieć objawy cukrzycy więc właśnie zamierzam sobie zrobić morfologię zrobić w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńDzięki za ten post, bardzo przydatny ;)
OdpowiedzUsuńja regularnie co jakieś 3 miesiace badam tarczyce ze względu na jej leczenie ale też polecam zbadać prolaktynę jeśli ktoś czuje się osłabiony/ma zawroty głowy nawet jeśli nie jest po urodzeniu dziecka :)
OdpowiedzUsuńDokładnie wczoraj byłam pobrać krew:) włosy mi lecą, porobiły mi się jakieś dołki na brzegach języka, mam sińce pod oczami i bliżej niezidentyfikowany wysyp pryszczy. W morfologii wszystko ok oprócz białych krwinek, których zawsze miałam mało i minimalnie mniej magnezu niż norma. Reszta wzorowo więc może to po prostu przez brak witamin... Kasia
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, ze niektóre z badań są baaardzo nieprzyjemne ;p
OdpowiedzUsuńJa mam straszne cienie pod oczami, ale badałam się i wszystko dobrze. Czy możecie mi dziewczyny polecić dobrze kryjący korektor do ciemnych cieni i zielonych żyłek ? :)
OdpowiedzUsuńPodkrążone oczy- choroby nerek. Przy wypadaniu włosów warto zrobić również badanie testosteronu, nawet jeśli nie ma się trądziku.
OdpowiedzUsuńZgadza się, warto skontrolować funkcję nerek przy podkrążonych oczach. Dodajemy do listy oznaczenie poziomu kreatyniny we krwi i badanie ogólne moczu.
UsuńA jakie konkretnie badanie nerek? Pobranie krwi czy coś innego?
UsuńJak napisałam powyżej - podstawa to kreatynina z krwi i badanie ogólne moczu :)
UsuńBardzo się mi przyda ten post, dzięki :)
OdpowiedzUsuńchciałam sobie zrobić wymaz skóry ale w warszawie nigdzie nie moge tego znaleźć. Dobranie diety jest faktycznie pomocne. Ja zauważyłam, że o kakao, czekoladzie mam ropne pryszcze na plecach (nie jest to reguła dla wszystich) od kąd jej nie jem jest lepiej ale nie idealnie. Na prawde dziewczyny jeśli macie tradzik to najpierw zmiecie swoją diete i obserwujcie reakcje organizmu
OdpowiedzUsuńPoszukaj raczej pracowni mikrobiologicznych (często są przy szpitalach), a nie zwykłych laboratoriów.
Usuńta firma robi http://www.diag.pl poszukaj sobie punktu pobrań blisko ciebie :)
Usuńja dzięki mojej Pani ginekolog która wypisała mi szereg badań ( w tym badanie na poziom hormonów TSH) dowiedziałam się że mam niedoczynność tarczycy i wreszcie dowiedziałam się co było przyczyną mojego trądziku, wypadania włosów garściami i przerzedzeniu brwi i rzęs. Tak więc jestem jej niezmiernie wdzięczna, bo po woli moje włosy i skóra wracają do normy. Niestety terapia hormonalna była nieunikniona i badania krwi co pół roku, ale gdybym to zbagatelizowała odbiło by się w przyszłości jeszcze bardziej, Tak więc dziewczyny profilaktyka przede wszystkim. Alinko bardzo przydatny post, z resztą jak wiele innych na Twoim blogu. Pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńAktualnie mam duży problem z wypadającymi włosami i bolącą skórą głowy (uczucie podobne do tego, jak zbyt długo noszę mocno ściągnięty kucyk). Do tego dochodzi ogromna opuchlizna pod oczami. Internistka skierowała mnie na badanie krwi (na nfz oczywiście) i okazało się, że mam anemię, choć nic innego by na to nie wskazywało. Dostałam lek z żelazem, który mam brać 2 miesiące. Do tego wspomagam się magnezem i potasem (bo też często mam niedobory, raz trafiłam do szpitala na tydzień z tego powodu) oraz ziołami wewnętrznie i zewnętrznie. Na razie minęło 11 dni i czuję zdecydowaną poprawę i włosów leci mniej. Morfologia jest badaniem bezpłatnym i nietrudno zdobyć skierowanie od lekarza, a już przy takim podstawowym badaniu możemy dowiedzieć się dużo o swoim organizmie, więc tak jak Alinka polecam robić badania regularnie, a nie leczyć się na własną rękę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bea
Kochana, a czy badalas się pod kątem celiakii? Nie wiem czy masz jakieś inne objawy, ale celiakia bardzo często objawia się bardzo niestandardowo. Jakoś jak przeczytalam o Twoich niedoborach to od razu o tym pomyślałam. Niestety lekarze w ogóle chorób nie łączą! Niedobory? Proszę lykac witaminy.
UsuńMoże niedobór B12 przy okazji? Wbrew pozorom zdarza się nie tylko wegetarianom i weganom..
UsuńMonika, anemia to nie jest niedobór witamin i żaden lekarz nie zaleci na to "łykania witamin" ;/ Jedyną rzeczą jaka jest w stanie podnieść poziom żelaza jest właśnie suplementacja żelazem (tabletki). Od niedawna mam nowego lekarza, który mnie diagnozuje i skierował mnie na rozmowę z hematologiem ponieważ moja anemia utrzymuje się nieprzerwanie od jakiś 9 lat... przeszłam wszystkie badania na zaburzenia wchłaniania i okazało się, że żelazo przyswajam normalnie ale tracę je w nadmiernych ilościach. Dlatego jedynym wyjściem jest ciągłe łykanie tabletek. Taki urok anemii i nic innego się nie wymyśli. Po miesiącu zapisanej mi dawki (potrójnej normalnie przeze mnie przyjmowanej) poziom żelaza się podniósł a ja czuję się zdecydowanie lepiej. Ale oczywiście zawsze jak się zapominam sytuacja wracam do początku. Dlatego trzeba brać tabletki i robić regularne kontrole!
Usuń"Badanie TSH pozwoli określić zdrowie naszej tarczycy i wykluczyć łysienie o podłożu hormonalnym" - niestety, nie jest to do końca prawda, gdyż na wypadanie włosów mogą mieć wpływ również inne hormony np. testosteron, prolaktyna, DHEA, androstendion. Tak więc THS to nie wszystko :)
OdpowiedzUsuńprzecież o tych Alina też pisała
UsuńOwszem, ale w kontekście trądziku. Chodzi mi o to, że prawidłowy wynik TSH wcale nie wyklucza łysienia o podłożu hormonalnym.
Usuńno tak, masz rację ;)
UsuńNiedługo będę robić badania, więc akurat :)
OdpowiedzUsuńJeśli ma się podkrążone oczy, warto też zbadać nerki - ciemne podkówki pod oczami bywają oznaką, że coś jest z nimi nie tak.
OdpowiedzUsuńCzy ktoś mi może powiedzieć czy niedoczynność tarczycy może mieć wpływ na trądzik? Bo słyszałam, że to raczej objaw nadczynności. I teraz się zastanawiam,bo jakiś czas temu robiłam badania i wyszło mi TSH lekko ponad normę, ale lekarz powiedział mi, że i tak w moim wieku powinnam mieć znacznie niższy wynik. Badania robiłam zimą, a to ponoć też ma jakiś wpływ na wyniki. Teraz biorę leki i przy następnej wizycie okaże się czy powinnam się na to leczyć. Niestety kolejną wizytę mam dopiero w grudniu, a zapomniałam się zapytać czy niedoczynność ma wpływ na cerę.
OdpowiedzUsuńKtoś może wie?
Wykonywałaś Alinko, wymaz ze stanów zapalnych? Jak się trzeba przygotować do tego badania i jaki jest koszt? Zastanawiam się nad zrobieniem, ponieważ od wielu lat zmagam się z trądzikiem i ani dieta, ani antybiotyki i maści mi całkowicie nie pomagają. Biorę teraz tabletki antykoncepcyjne i cera mi się trochę poprawiła, chociaż hormony mam w normie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mam fobie przed iglami :( a podejrzewam u sb tarczyce jestem bezradna
OdpowiedzUsuńKochana, też zawsze panicznie bałam się igieł. Umówmy się - nie jest to jakieś super przyjemne, ale warto sobie pomyśleć, że to małe ukłucie, cienką igielką, trwa tylko kilka sekund i tak na prawdę nie sprawia bólu. To w naszych głowach rodzi się strach. Ja tez podejrzewałam zaburzenia w kierunku tarczycy, zrobiłam badanie krwi i wszystko dobrze, także zamiast się zamartwiać raz dwa do lekarza po skierowanie! :)
Usuństaram to sobie powtarzac, ale tak sie boje, ze nie moge racjonalnie myslec!
Usuńjak udało ci się przelamac ?
Idziesz, siadasz, odwracasz się, zamykasz oczy, za chwilę jest po wszystkim. (Tak myślę, ja tam nie boję się igieł ;)) Aha, i nie myśl, że będą Cię kłuli, tylko, że pobiorą materiał do badań. ;)
UsuńJa też się strasznie boję. Już nawet czytając komentarze robi mi się słabo. Dodatkowo często mdleje po i wpadam w panikę przed. Mimo, iż jestem dorosła to nie da się że mną przy pobieraniu współpracować:/
UsuńDopisałabym jeszcze do tych cieni pod oczami badania tarczycy - to też występuje przy niedoczynności.
OdpowiedzUsuńAlinko i inne dziewczyny co to jest lighter w makijażu ?? ostatnio czytałam jakiś artykuł na temat makijażu i było tam napisane "Blask oczu warto podkreślić lighterem..."
OdpowiedzUsuńdziękuje za odpowiedz
Może highlighter? Jako rozświetlacz.
Usuńwielkie dzieki za ten wpis<3
OdpowiedzUsuńJa też chciałam podziękować, cholernie pomocny :)
UsuńDzięki Alinko za ten wpis.już pół roku myślę o zbadaniu hormonów ponieważ podejrzewam trądzik hormonalny.mam ostatnio wysyp podskornych pryszczy na żuchwie a czasem nawet na szyi;/ powiedz mi proszę gdzie w krakowie mogę je zrobić? czy prywatnie czy tradeięc skierowanie? Nie jestem tu zameldowana i nie mam swojego lekarza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasia;)
Ja również mialam problemz hormonami..ogromny , lecz na własne życzenie..Anemia..przebyta anoreksja..włosy leciały mi garsciami, a miało co wypadać bo od zawsze nosiłam warkocz do pasa , miałam piękne gęste włosy...i tak oto chodziłam od lekarza do lekarza, każdy kolejny faszerował mnie "nowościami" za które dostawał profity...do momentu aż w końcu trafiłam do świetnej Pani endokrynolog (rzecz jasna prywatnie-bo na NFZ wiadomo....)która zrobiła mi badania krwi na każdy możliwy hormon i dobrała odpowiednie..i...po 5 miesiącach moje hormony wracają do normy (poziom estradiolu jeszcze troszkę za niski)...włosy nie wypadają już garściami...humor o niebo lepszy itp..
OdpowiedzUsuńA wracając do tematu np włosów...jeżeli podobny problem polecam szampon Biovax(biało-czerwony) w połączeniu z odżywką Wax (biało-czarny plastikowy słoiczek) Stosuje od jakiś 3 miesięcy..poprawa znaczna..a należę do kobiet które nie reklamują "telewizyjnego badziewia" bo dość krytycznie podchodzę do kosmetyków i jestem wierna od lat tym samym marką.
Podsumowując..święta prawda że nami kobietami rządzą hormony w każdej postaci..:))
Mi wypadają włosy już od kwietnia. Zawsze miałam cienkie włosy ale teraz to już nie mam jak ich rozpuścić, bo wyglądają bardzo nieestetycznie. Robiłam we wrześniu badania krwi, TSH, testosteron i prolaktynę - wszystko w normie. Rok temu miałam to samo - włosy leciały kilka miesięcy ale wtedy z badań wyszło, że mam podwyższoną prolaktynę i chyba jeszcze jakiś hormon, a gdy poszłam do ginekologa, wyszło, że miałam jeszcze torbiel na jajniku. Przepisał mi tabletki i po niecałym miesiącu brania, włosy przestały wypadać. Teraz stosuję Jantar i kozieradkę ale jedyne co, to pojawiło się mnóstwo nowych włosów ale jak wypadały, tak wypadają nadal.
OdpowiedzUsuńczy badania hormonów może zlecić jedynie ginekolog lub endokrynolog? czy dermatolog też może dać takie skierowanie? pytam bo i tak wybieram się do dermatologa...
OdpowiedzUsuńjak byłam ostatnio u dermatologa i prosilam o takie badania to powiedziala ze musze isc do ginekologa. Ale zawsze możesz spróbować moze akurat Ci sie uda.
UsuńOkiem "pani z laboratorium". Raz w roku wypada zrobić morfologię, alt, ast, bilirubinę, kreatyninę, lipodogram, Da to nam ogólny pogląd na stan naszego organizmu. Gdy gdzieś będą odchylenia - należy drążyć temat. TSH też warto zrobić, bo jest na prawdę wiele osób z chorobami tarczycy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mi strasznie wypadały włosy, więc poszłam do lekarza i zalecił mi zrobienie TSH. Okazało się, że mam chorą tarczycę.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post! :)
OdpowiedzUsuńAkurat jestem w temacie, chodzi o moje dziecko, czasami jest blade i ma podkrążone oczy, niestety pediatra nie chciał dać skierowania na badania, bo ona tu nic nie widzi. Nie wiem niby pediatra, ale chyba sama zainwestuje w badania, bo coś mi tu nie pasuje. Nie jest cay czas blady, tylko w niektóre dni, być może to alergia? a nawet do głowy by mi to nie przyszło, dziękuje za pomoc :*
bardzo pomocny wpis :)
OdpowiedzUsuń------------------------------------------------------------
https://www.facebook.com/secretoutletPL
------------------------------------------------------------
http://www.buzzfeed.com/peggy/diy-beauty-hacks-every-girl-should-know?sub=2543895_1537283
OdpowiedzUsuńAlbo mi sie wydaje, albo ktos ukradl Twoje zdjecie? Trafilam tam przypadkiem i wydaje mi sie ten widok znajomy...
Witaj Alino,
OdpowiedzUsuńChciałam się z Tobą podzielić moimi spostrzeżeniami dotyczącymi pielęgnacji włosów - nie do końca związanymi z tematem.
Otóż mam włosy wysokoporowate, kręcone z tendencją do przetłuszczania się przy skórze i wysuszania na końcówkach i długości. Staram się o swoje włosy dbać jak tylko mogę, korzystałam z wielu Twoich wskazówek. Od dłuższego czasu starałam się używać szamponów bez silikonów, bez parabenów. Próbowałam eko-szamponów również. Długi czas nie tykałam niczego co z drogerii. Włosy zapuszczam, są już do połowy pleców i narasta wciąż problem z ich plątaniem się. Rozczesanie tych włosów po umyciu to jakiś koszmar. Fryzjerka stwierdziła, że powinnam używać wszystko co zawiera silikony właśnie.W końcu w akcie desperacji zakupiłam pierwszy lepszy szampon w drogerii, była to zwykła Nivea do włosów farbowanych (włosy farbuję od lat, ale nie rozjaśniam) i jestem w szoku jak diametralnie zmienił się wygląd moich włosów po najzwyczajniejszym szamponie z wątpliwym składem. Jestem teraz w kropce. Wygląda na to, że moje włosy potrzebują tych chemicznych składników. Albo może to jest efekt chwilowy, a potem będzie gorzej? Jak sądzisz? Zarzuty jakie mam do wszystkich delikatnych szamponów są takie, że włosy błyskawicznie zaczynają się po nich przetłuszczać od skóry, a dalej są pierzaste i suche. Jedna aplikacja Nivei, a włosy są dociążone (na co nie pomógł wcześniej nawet olej lniany), błyszczące i się nie puszą. Spokojnie mogę je umyć nawet po 3 dniach jeśli w międzyczasie umyję samą grzywkę. Już nie wiem co mam o tym wszystkim sądzić i jaką pielęgnację powinnam wybrać...
Co do wypadania to u mnie po porodzie było najgorzej i sprawdził się w stu procentach Solgar, oczywiście gdy już nie karmiłam.
Pozdrawiam,
Marta
W tej chwili najtrudniej jest mi podjąć decyzje jakiego szamponu powinnam używać, bo jeśli chodzi o pielęgnację to sprawdza się u mnie maska Wax z odrobiną miodu, staram się czasem zrobić olejowanie lnianym olejem (choć nie widzę spektakularnych efektów), używam na końcówki jedwab w płynie Green Pharmacy - 100% ekstraktu aloesu. Teraz jestem też w trakcie kuracji Radical kapsułki ze skrzypem polnym.
UsuńMoże wystarczy Ci odzywka silikonowa od ucha w dół plus serum na końcówki. Ja muszę mieć Szampon z SLS bo inaczej może włosy wygladają jak tłuste strąki. Zresztą jeżeli Tobie pomaga ten Szampon to go używaj, silikony genialnie nabłyszczają włosy i maskują ich wszelkie niedoskonałości i problemy z nimi związane:)
UsuńTylko czy po dłuższym stosowaniu nie zniszczą włosów jeszcze bardziej? I dziwne, że po drogeryjnym szamponie włosy mi się nie przetłuszczają prawie wcale mimo tych silikonów.
UsuńSzkoda tylko, że tak mało lekarzy jest skorych wypisywać skierowania na podstawowe badania, które sie nam należą ot tak sobie, co roku. Koszty, wiec lepiej wypisac receptę na hormony czy sterydy i zarabia lekarz i koncern farmaceutyczny aty człowieku, lecz się sam.
OdpowiedzUsuńżdrowa życzę !
P.
Czy któraś z Was wie, czy kozieradkę można używać na skórę głowy podczas karmienia?
OdpowiedzUsuńTeż chętnie sie dowiem:)
UsuńPozdrawiam
Aneta
Piszesz o nasilonym wypadaniu włosów, badałam tarczyce tsh, ft3, ft4 i morfologię wszystko mam w jak najlepszym porządku, ogólnie dbam o swoje włosy, pół roku temu obcięłam je do szyi i teraz nie dość, że nie rosną to wypadają niemiłosiernie, przy każdym myciu, czesaniu, spaniu i w ogóle cały czas włosy wychodzą mi garściami dosłownie z bujnej czupryny mam takie mysikutki ;( może wiecz co z tym robić, niektórzy polecają witaminy dla kobiet w ciąży, bo belissa też nie pomaga, boję się, że będę łysa. Narazie zostały mi dopinki, bo bez nich moje włosy są TRAGICZNe! help me ;(
OdpowiedzUsuńNiekiedy trzeba się pogodzić, że natura obdarzyła nas np. cieniami pod oczami :) Znam wiele osób, które robiły sobie badania i po prostu okazało się, że tak mają i tyle :) Ale jeśli chodzi o wypadanie włosów, to niekiedy wizyta u lekarza jest podstawową czynnością.
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo wypadają mi głowy, mam skierowanie na morfologię i TSH, mam nadzieje, że to coś wykaże :) w każdym razie post przydatny :)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o wypadanie wlosow to tutaj macie strone na ktorej jest podane jakie badania trzeba wykonac aby zdjagnozowac powod http://www.ilonajunga.pl/wordpress/?p=50
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twojego bloga. Jest najlepszym, najbardziej treściwym i pomocnym blogiem w sieci. Dziękuje, że jesteś:) Asia.
OdpowiedzUsuńWymaz ze stanów zapalnych. To opcja dla dziewczyn z bardzo zaognionym trądzikiem, które rozważają kurację antybiotykiem lub wspomaganie suplementami i chcą wiedzieć, jakie bakterie są odpowiedzialne za trądzik. Dzięki temu mamy pewność że antybiotyk zostanie dobrze wybrany, możemy też wybrać autoszczepionkę.
OdpowiedzUsuńZ tą autoszczepionką to nie do końca tak jest. Teraz się tego nie robi, a jeżeli lekarz Ci to zleci i zapisze a Tobie nie pomoże pozywasz go i masz sprawę wygraną.:) Bo to jest tak jakbyś szczepiła się na grypę mając grupę może pomóc a może zaszkodzić, tego się jumż nie robi bo jest zabronione. Pozdrawiam.
Nietolerancja pokarmowa a alegria pokarmowa to dwie różne rzeczy i nie można pisać, że to to samo - radzę doczytać. Dodatkowo wspomnę, że badanie samego TSH nie wystarczy i nie jest prawidłową diagnostyką tarczycy. I każda kobieta powinna zrobić ją w pełnym zakresie, wspomniane ft3, ft4, T3, T4, aTPO. Dopiero wtedy wiadomo co się dzieje. I nie dajcie sobie przepisywać od razu syntetycznego hormonu w razie ńieprawidłowości - tylko zainteresujecie się tematem, wiem to z autopsji. Dużo czytać, a ńie ślepo wierzyć lekarzom, oni tylko by tabletki wpisywali, niestety. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry post, dużo wnosi, mówi szerzej o problemie i co więcej, a co lubię - rozprawia nie tylko "od zewnątrz", ale i "od wewnątrz". Ja jestem jeszcze ciekawa, w których dniach cyklu dokładnie wykonywać te badania? Sama nie wiem dokładnie, ale wiem, że jest to bardzo ważne.,.nim któraś zrobi takie badania na własną rękę. Orientujesz się może?
OdpowiedzUsuńAlinko,
OdpowiedzUsuńBardzo cenię sobie TWoją rzetelną wiedzę,jednakże w tym poście jest pewien błąd. Otóż nie ma najmniejszego sensu wykonywać w przypadku trądziku młodzieńczego badania wymazu i posiewu, gdyż ZAWSZE ten rodzaj trądziku wywołują bakterie beztlenowe, Propionibacterium acnes. Nie wyssałam sobie tego z palca, tak uczono nas na studiach. Informacje potwierdziłam u kilku świetnych dermatologów. JEdynym i najskuteczniejszym środkiem pomagającym w leczeniu trądziku jest Tertynoina. Byłaby idealna dla wszystkich i w każdym przypadku, gdyby nie to, że ma silne właściwości teratogenne, czyli uszkadzjące płód.Tym samym nie mogę jej stosować kobiety będące w ciązy, lub ją planujące w bliższym czasie. Na czas leczenie nawet nalezy zażywać antykoncepcję..Ale jeśli żadne słabsze substancje i środki nie pomagają tretynoina jest najlepsza. Sama jestem w posiadaniu płynu Atrederm. Kiedy wyskakuje mi krostka traktuję ją małą ilością tego płynu i następnego dnia nie ma po niej śladu. Ja tym preparatem wyleczyłam sobie plecy które miałam CAŁE w krostach....
pozdrawiam,
emma
Witam. Wiem że post jest z 2013roku, ale chciałam Ci zadać pytanie, czy trądzik po odstawieniu tabletek hormonalnych Ci się nie nawrócił?
OdpowiedzUsuńMam 21 lat trądzik męczy mnie od pół roku a już mam sporo blizn i przebarwień, aktualnie biorę Daylette kończę 4opakowanie i fakt jest poprawa ale pryszcze nadal wyskakują teraz nawet znów wyskoczyły dwa podskórne a ich się najbardziej boje bo właśnie po nich zostają mi paskudne blizny... jestem załamana totalnie , wstydzę sie wyjść z domu...nie miałam robionych badań hormonalnych ponieważ tabletki miałam brać tylko 3 miesiące na wyregulowanie okresu (chociaż nie były to jakieś duże odstępy) , dermatolog zaleciła mi branie tabletek do 12miesięcy, czy myślisz że do tego czasu zaleczę to co nadal wyskakuje i czy po odstawieniu wszystko wróci czy może ładnie się wyreguluję? Bardzo prosze o odpowiedź...
Pozdrawiam :)
Emka
Cześć! Pracuje w laboratorium medycznym. Bardzo wiele pacjentek mających problem z tarczycą skarży się na pogorszenie kondycji włosów, ich wypadanie. Badania tarczycy (TSH, FT3, FT4 i inne...) jak najbardziej polecam!
OdpowiedzUsuńZaczelam leczenie izotekiem juz ponad d tydzien temu. Znalazlamdobrego dermatologa z polecenia od razu sie poznal na problemie i zaproponował ta metodę. Mialam tydzien czasu na zastanowienie sie i przemyślenie. Pan doktor bez wszystkich badan nie przepisal mi tego leku. Dokładnie wszystko z nim obgadalam. Biore dawke 20mg dziennie jedna. Skutki to suche usta i twarz juz nie msm takiej tlustej plus. Zauwazylam łupież. Moze poradzicie cos na włosy i zeby nie wypadaly. Narazie nie zauważyłam wypadu az takiego. Mam wysyp na buzi pomalu wszystko wychodzi ale wiem ze tak jest. Smaruje twarz dwa razy dzienne iwostinem plynem miceralnym zeby ja troche nawilzyc. Lekarz nie kazal mi uzyeac zadnych kremow kosmetyków potem wszystko mi powie. Prosze o wasze porady i swoje doswiadczenia. Bede wdzięczna.
OdpowiedzUsuńWitam. Stosuje juz od ponsd tygodnia izotek. Jedną dawke dziennie 20 mg. Na początku odczuwalam i odczuwam swedzenie najbardziej w nocy. Co na plus to twarz juz misie tak nie przetluszcza. Dodatkowo twarz nawilzam plynem miceralnym iwostin. Nie smaruje zadnymi kremami i wgl dermatoligog mi nie kazal. Minus to od razu mam wysyp widze ze wychodzi to wszystko ale od razu to sie zasycha. Czy to dobrze ze na poczatku jest wysyp. A mam pytanie czy uzywacie czegos np zeby islonic watrobe przed braniem tegi leku. Czytalsmze dobry jest tran do picia wspomaga. I zauwazylam ze msm troszke lupiezu. A wlosy wypadają jak zawsze jak je myje ale nie az tak mocno. Minus jeszcze taki nalutku to ze usta mam suche i to tyle. Myslalam ze bedzie gorzej. Zanim podjelam decyzje o tym leczeniu dobrze ja przemyslalam. Niedługo jade na kontrole do kekarza a wcześniej musze zrobic badania kontrolne. Prosze o sprawdzone porady. Będę wdzieczna
OdpowiedzUsuńAlinko, biore od jakiegoś czasu tetralysal i widzę poprawę już po 2 tygodniach -poprzednio brałam ten lek przez 3 miesięce, ale niestety po odstawieniu problem wrócił. Byłam u 2 dermatologów i żaden nie pomógł mi - dalej nie wiem, jakie badania zrobić...czytalam, ze niektórzy biorą tetralysal z przerwami przez rok i dopiero wtedy trądzik ustaje. Masz może jakieś doswiadczenia z tym lekiem? Widzę, ze w moim przypadku problem jest ewidentnie ' w środku' i zmiana rytuałów pielęgnacyjnych nic nie daje (dermatolog radził zakup m.in. duacu )...Walka trwa już ponad rok, dlatego wróciłam do tetralysalu, zeby choć przez jakis czas miec ładną cerę, ale wiem, ze csly czas muszę szukać przyczyny, bo problem i tak zapewne wróci. Jeśli masz jakieś sugestie, to będę wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńAlinko, biorę od 8 ms tabletki antykoncepcyjne Elin. Trądzik zdecydowanie się zmniejszył, wyskakują mi dalej ale napewno mniej. Mimo to moja cera jest szara, blada, mam cienie pod oczami. Zdarzają sie problemy z żołądkiem (jelitami) i mam podwyższone T3 i małego guzka (7mm) na tarczycy, jednak ginekolok twierdzi, że hormony działają na tradzik a endokrynolog twierdzi, ze T3 na pioziomie 3,5 jeszcze jest normą i dopiero jak bede planować ciąże mam sie zgłosić. Jem normalnie tzn ani jakoś wybitnie fit ani fast foody. Zdarza mi sie podjadać słodycze tak jak każdemu. Ogólnie czuje różnice po tabletkach, okresy nie bolą i tradziku mniej ale za to waga mocno w górę aż 10 kg i spadek libido. Waga stoi nie chudne i nie tyje. (Max +/-2kg) Brałam cynk i witamina pp, potem różne syropy z witaminami i wapno. Obecnie czuje poprawę ukladu pokarmowego po piciu actimela i probiotykow. Ale skora glowy paznokcie dalej tagedia. Czuje sie czasem ciezka otyła wręcz i jak wrak. Wiem, że coś jest nie tak, prywatnie jest za drogo, nie stać mnie a na nfz nikt nie chce mi pomóc i zdąża sie że sie śmieją lub uważają że ze wymyślam. Jak mogę sobie pomóc? Mój email:karolinarym@gmail.com
OdpowiedzUsuńSuper artykuł! Co prawda nie mam problemów z trądzikiem, ale cienie pod oczami i wypadające włosy mam prawie od zawsze. Postaram się jak najszybciej zrobić polecone przez Ciebie testy.
OdpowiedzUsuńWiele osób boryka się z tymi przypadłościami, dzięki temu artykułowi wiadomo już na jakie badania trzeba się skierować.
OdpowiedzUsuńWitam! Kto może coś powiedzieć o nonacne sklep ?
OdpowiedzUsuńTrzeba dbać o zdrowie - kto by pomyślał, że jest to również zależne od cery, która jest często efektem diety.
OdpowiedzUsuń