Pielęgnacja loczków Ani.

Pamiętam, że kiedyś przy okazji makijażu Ani (KLIK), pytałyście jak pielęgnuje swoje włosy. Kiedy była u mnie ostatnio przypilnowałam, aby opowiedziała mi o kosmetykach których używa i co jest jej sekretem na loczki:)

 
Zapytana o włosy Ania mówi, że najważniejsze jej zdaniem było powstrzymywanie się od wszelkich ingerencji w ich wygląd. Nie prostowała ich, farbowała tylko raz farbą Color & Soin. Często podcina końcówki. Do pielęgnacji włosów podchodzi dość luźno i nie jest szczególnie systematyczna. Sama śmiała się mówiąc, że jej pielęgnacja przeżywa wzloty i upadki.

Lista kosmetyków które stosuje również nie jest długa. Zaskoczyła mnie tym, że po myciu nie używa właściwie żadnej odżywki, ale....

 

... stosuje mgiełkę wzmacniającą Radical (KLIK). Zawsze używa jej na mokre włosy. Trochę przypomniała mi o tym kosmetyku, bo używałam go chyba 5 lat temu i do dziś miło wspominam zapach:)

W przypadku Ani, lekka mgiełka spełnia też w niewielkim stopniu rolę stylizatora. Jej loczki bardzo łatwo obciążyć i zlepić. Czasem wzmacnia skręt przy użyciu płynu do loków Marion (KLIK).

Ania myje włosy co drugi dzień. Obecnie używa szamponu Dove Intense Repair i raz w tygodniu nakłada maskę Kallos Latte.

Raz na jakiś czas nakłada przed myciem olej łopianowy (KLIK).

Włosy zawsze suszy z pomocą dyfuzora, co sprawia że fryzura zyskuje objętość. Suszarkę z dyfuzorem posiada bardzo długo i twierdzi, że właśnie dzięki niemu włosy są uniesione u nasady. Gdyby wysychały same jej fryzura wyglądała by trochę inaczej.

  

Mam nadzieję że ta krótka notka jakoś zaspokoi ciekawość tych z Was, które pytały o pielęgnację Ani.

Dajcie znać jakie są Wasze patenty na pielęgnację loczków, ja zabieram się za metamorfozę, która może jeszcze dziś pojawi sie na blogu,

buziaki

Alina