Dziś mam Wam do pokazania rezultat ostatnich zakupów pielęgnacyjnych. Ostatnio więcej trochę na blogu pisałam o włosach, ale oczywiście nie zapomniałam o pielęgnacji twarzy. Nowe produkty słusznie zasłużyły na miano cudownych. Ich składy są ciekawe, bardzo naturalne a same kosmetyki zrobiły na mnie bardzo dobre pierwsze wrażenie. Miło mi wprowadzać małe zmiany do pielęgnacji twarzy, choć nadal są bardzo bliskie moim poprzednim metodom.
Będzie dziś o toniku Sylveco, maseczce Khadi, pudrze myjącym i peelingu Make Me Bio. Zapraszam do czytania:)
Półtorej łyżeczki produktu mieszam z łyżeczką wody różanej i tak przygotowanym peelingiem złuszczam skórę.
Skład: Avena Sativa (Oat) Meal, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Meal, Helianthus Annuus (Sunflower) Meal, Kaolin, Cinnamonum Cassia (Cinnamon) Bark.
Puder myjący zapowiada się tak samo ciekawie. Wielokrotnie stosowałam np glinkę marokańską jako pomoc w oczyszczaniu, więc sam pomysł oczyszczającego pudru, który mieszamy z wodą bardzo mi się podobał. Mamy tutaj białą glinkę, płatki owsiane, olejek lawendowy i różany.
Skład jest więc prosty i bezpieczny. Sama perspektywa mieszania kosmetyków do wieczornego oczyszczania wydała mi się bardzo przyjemna i chętnie włączyłam je do rytuału. Ostatnio miałam na to mniej czasu ale oczywiście samodzielne mieszanie jest bardzo relaksujące;) Oba produkty kosztowały 27zł.
Opakowanie oczywiście też bardzo mi się podobają. Zobaczymy jak z wydajnością.
O różanej maseczce z Khadi myślałam już od dawna, ale nie robiłam zakupów przez internet więc nie było okazji do jej nabycia. Kiedy wypatrzyłam ją stacjonarnie oczywiście od razu trafiła do koszyka.Troszkę obawiałam się, czy nie będzie działać lekko wysuszająco ale na szczęście nic takiego się nie dzieje. Skóra faktycznie wygląda świeżo, promiennie, zyskuje ładniejszy kolor. Sama maseczka na naszej twarzy ma kolor zielony;)
Produkt ma działać w następujący sposób:
"Maseczka różana zapewnia doskonałą ochronę dla skóry dojrzałej ze skłonnością do przedwczesnego starzenia się oraz suchej i wrażliwej. Wpływa na cerę odmładzająco i dostarcza wilgoć, czyniąc ją miękką i promienną. Płatki róż nawilżają skórę, oczyszczają i odbudowują naturalne pH skóry. Róża rozjaśnia i regeneruje skórę, opóźniając proces starzenia. Skóra staje się jędrna i elastyczna.
Glinka i rumianek zawarte w maseczce pochłaniają nadmiar sebum i toksyn oraz oczyszczają pory. Również lukrecja i shatavari mają właściwości odmładzające, a papaja pomaga w regeneracji skóry. Sezam w połączeniu z neem i tulsi działają bakteriobójczo i są naturalnym przeciwutleniaczem.
Maseczki Khadi eliminują zanieczyszczenia i toksyny w naturalny sposób. Sprawiają, że skóra pozostaje czysta, promienna i widocznie odmłodzona. Oczyszczają pory skóry oraz martwy naskórek. Maseczki Khadi są również odpowiednie dla mężczyzn. "
Skład: Solum Fullonum, Calamine, Rosa Damascena, Glycyrrhiza Glabra, Asparagus Racemosus, Sesamum Indicum, Azadirachta Indica, Ocimum Sanctum, Withania Somnifera, Sida Cordifolia, Myristica Fragrans, Bacopa Monniera, Santalum Album, Carica Papaya, Mimosa Pudica, Sesamum Indicum, Prunus Amygdalus Dulcis.
Skład jest oczywiście bardzo ciekawy i całkowicie naturalny. Maseczka kosztowała 47zł.
Produkty Sylveco uwielbiam, tonik miałam więc w planie od kiedy dowiedziałam się, że firma rozszerza ofertę. Bardzo cieszy mnie obecność soku z aloesu w składzie, wysoka pozycja ekstraktu z granatu. Tonik ma bardziej żelową konsystencję i czerwony kolor. Zobaczymy czy zdetronizuje moje ziołowe wywary;)
Który produkt najbardziej Was zainteresował?
Buziaki
Ala
Każdy! Zapowiadają się świetnie, czekam na recenzje!
OdpowiedzUsuńtonik sylweco!!!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tonik w formie zelowej zainteresowal mnie najbardziej :)
OdpowiedzUsuńmnie również! :) chyba go wypróbuję :)
UsuńSwietny jest ten tonik, delikatny, nie szczypie nic a nic i konsystencja zelowa tez sie sprawdza. Zuzylam juz polowe i kupie sobie nastepny na zapas :)
Usuńtonik :) napiszesz o nim coś więcej? Jak cenowo?
OdpowiedzUsuńHej! Ja tez ostatnio kupiłam tonik z sylveco, ale zakupiłam do niego też mleczko arnikowe również z nowej serii sylveco...Za tonik zapłaciłam około 14zł, a za mleczko około 16...W połączeniu sprawdzają się świetnie. Wypróbowałam też w ten sposób, że najpierw zmywam twarz raz ocm, później mleczko, a już na oczyszczona skórę nakładam tonik i powiem wam, że to świetne uzupełnienie ocm...Bardzo kusi mnie też tymiankowy żel do twarzy sylveco:D
UsuńMelodi to super, zobaczę jak sprawdzi się u mnie:D
Usuń@melodi, żel tymiankowy był super, świetnie radził sobie z oczyszczaniem twarzy zarówno porannym jak i wieczornym, ale nawet ja, wielka fanka tymianku nie była w stanie używać go bardzo często ze względu na bardzo intensywny zapach ;)
Usuńmleczko mnie bardzo kusi! tak samo tonik, ale najpierw trzeba zużyć zapasy ;)
Gdzie stacjonarnie można znaleźć maseczkę Khadi?
OdpowiedzUsuńDrogeria Jasmin - przy Kleparzu, ul. Długa :)
Usuńmi uwagę przykuły opakowania :D
OdpowiedzUsuńSuper post, bardzo ciekawe kosmetyki. Alinko, proszę Cię BARDZO o radę. Od czasu odczulania mam problem z krostkami na twarzy. Czy myślisz, że mydło Wardi Shan na trądzik (ma same pozytywne opinie) pomoże mi? Codziennie coś nowego się pojawia, albo drobne małe krostki na brodzie, albo bolące gule pod skórą. Używam toniku nawilżającego z Fitomedu, kremu do cery naczynkowej Ava (w jednym poście go polecasz). Co 2-3 tyg robię peeling z Biochemii Urody, potem glinka czerwona i maska algowa nawilżająca. Czasem na noc twarz 'psiknę' hydrolatem z kocanki. Oczyszczam skórę OCM olejem lnianym, z kocanki i rycynowym (z twojego postu). Rzadko się maluję, większość dni w domu spędzam.
OdpowiedzUsuńA może coś doradzisz na skórę ziemistą, by nabrała blasku?
Proszę o radę :) Może ktoś ma podobną sytuację?
Ja może stricte trądziku nie mam, ale moja twarz lubi (a raczej lubiła) zaskakiwać mnie licznymi bolącymi gulami. Zdecydowałam się na Wardi Shan i to był strzał w dziesiątkę. Owszem, zdarzają mi się niespodzianki, ale w pojedynczo i tylko przed okresem. Używam mydełka jedynie wieczorem, bo nie chcę zbytnio przesuszyć skóry. Z rana oczyszczam ją delikatnie jakimś micelem albo Physiogelem :) Także zdecydowanie polecam mydełko. Teraz w kolejce do testowania czeka mydełko z czarnuszki :)
UsuńMagda czy te mydla mozna zakupic gdzies stacjonarnie?
Usuńgdzie można kupić mydełko Wardi Shan?
UsuńW krakowie były w mydlarni św franciszka na gołębiej, ale nie jestem pewna czy nadal tam są:)
Usuńw Mydlarni u Franciszka
UsuńDziekuje Ci Magda, fajnie ze mozna na was liczyc. Teraz wiem ze go kupie. Mialam Wardi Shan na przebarwienia, dziala cuda. A mydelko starczylo na 1,5 roku przy codziennym stosowaniu 2x dziennie i nie przesuszyl. Skonczylo mi sie i nie wiedzialam czy na tradzik faktycznie pomoze, ale kupie go jutro. Dostepny jest w Mydlarni Sw Franciszka. Pozdrawiam
Usuńna ziemistą cerę moim zdaniem najbardziej Ci pomoże większy dopływ świeżego po powietrza ;d ,a mydło z werdi shan jest bardzo dobre ,ale jeśli chodzi o skórę, to jak dany kosmetyk na nią działa jest bardzo indywidualne.
UsuńKochana daj znać jak mydło:) Nie wiem czy pomoże na podskórne gule bo bardziej skuteczne jest w przypadku płytszych niedoskonałości ale będę trzymać kciuki:) Mojej znajomej pomogło, ale ona miała właśnie troszkę inny problem.Jeśli nie pomoże, zostaje dieta która u mnie przyniosła super rezultaty a miałam podobny przypadek.
UsuńWszystkie prezentują się ciekawie:) Czekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuńgdzie mozna je dostac ? podaj linki i ceny
OdpowiedzUsuńZarówno nowości Sylveco, jak i wszystkie kosmetyki Make Me Bio dostępne są w sklepie www.ecokraina.pl
UsuńPozdrawiam!
Najciekawszy tonik Sylveco, poproszę o recenzję jak go przetestujesz :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :) Mam ochotę na tonik Sylveco ale boję się gliceryny w składzie. Od jakiegoś czasu używam bardzo podobnego pudru do tego który pokazałaś, robię go sama dzięki czemu mogę go dostosowywać do aktualnych potrzeb mojej cery. Stosuję go do mycia i jako maseczkę a czasem i peeling. Muszę wrzucić przepis, może jutro mi się uda :)
OdpowiedzUsuńO to czekam:))
UsuńMnie tez zaciekawil tonik Sylveco. Inne produkty tez sa dosyc ciekawe, szkoda ze zaden z nich nie jest dostepny w Uk, gdzie mieszkam... Tutaj tez oczywiscie mamy duzy wybor kosmetykow naturalnych, ale zazwyczaj sa one w astronimicznych cenach :(
OdpowiedzUsuńHej, ta maseczka rozana z Khadi jest dostępna na angielskim ebayu za około 9 funtow z przesyłką.
UsuńO zapowiada się naprawdę ciekawie
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie puder myjący i różana maseczka. Jednak tego typu produkty dla mnie sa jak lizanie lodów przez szybę. Mam baaardzo wrażliwa skore twarzy i po wielu eksperymentach musze uważać co na nią nakładam.
OdpowiedzUsuńAlinko moglabys podac dokladny sklad tego toniku i cene ?? z gory dziekuje :*
OdpowiedzUsuńtonik kosztuje 15zł, skład jest na stronie sylveco, ale mi teraz nie chce sie załadować;)
UsuńAlino,
OdpowiedzUsuńjaki eyeliner będzie najlepszy dla zupełnej amatorki??
Iga
Szczerze mówiąc, każdy z przedstawionych kosmetyków mnie zainteresował. Ostatnio uzywam kremu Make me Bio i jestem całkiem zadowolona. Nie jest może idealny, ale biorąc pod uwagę jego naturalny skład, jest bardzo przyjemny :-)
OdpowiedzUsuńDroga Alinko;) Czy polecasz peeling enzymatyczny yoskine ? ostatnio oczyszczałam mechaniczym (mam skórę tłustą) i teraz jeszcze bardziej się przetłuszcza. Jaki olejek polecasz do olejowania skóry tłustej, bezproblemowej? Ola.
OdpowiedzUsuńTonik i puder myjący. Chociaż zastanawiam się czy do skóry mieszanej, ze skłonnością do trądziku będzie to wystarczający środek do oczyszczania skóry. Niby podczas kuracji kwasami "czyściki" powinny być raczej mało inwazyjne i łagodniejsze, ale chodzi o skuteczność przy oczyszczaniu tego typu skóry. Może się skusze i przekonam ;-)
OdpowiedzUsuńJuż same opakowania kosmetyków zachęcają do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńAlinko mam pytanie trochę z innej beczki, mianowicie dotyczące domowych maseczek do włosów. Czy dobre byłoby połączenie odżywki Garnier Avocado i masło Karite, miodu, cytryny, łyżki mleka i kilku kropel np oliwy z oliwek?
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o odpowiedź, pozdrawiam.
Cytryna wysusza włosy. Sama musisz sprawdzić. Może wprowadzaj składniki pojedynczo, wtedy będziesz widziała w jakieś formie Twoje włosy lubią taka maseczkę.
Usuńteż ostrzegam przed sokiem z cytryny! przesuszył mi włosy! a stosowałam jako płukanke tylko kilka razy
UsuńTonik sylveco okrutnie mnie kusi, choć lodówkę mam nadal pełną hydrolatów i własnoręcznie robionych toników. Ale poczekam na recenzje i może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńHej Alino i dziewczyny, od kilku miesięcy nie mogę sobie poradzić z cerą, mam nadzieję, ze mi coś poradzicie:-).
OdpowiedzUsuńMam sucha skórę, która jeszcze 3-4 miesiące temu była prawie idealna, tzn. raz na jakiś czas, od wielkiego dzwonu "coś" mi wyskoczyło. Nie wiem co mi odbiło, ale zaczęłam bawić się w oczyszczanie (wcześniej używałam tylko jakiegoś micela do zmycia makijażu mineralnego i kremu nawilżającego). Zaczęłam od ocm (oliwa z oliwek). Tak mnie wysypało, że nie wiedziałam, że w ogóle mogę tak wyglądać! Potem mydło aleppo (nie wiedziałam, że trzeba po nim zakwasić skórę tonikiem, wiec efektu możecie się domyślić), potem znowu powrót do ocm (olej słonecznikowy nierafinowany), ale w końcu doszłam do tego, że masowanie twarzy w celu usunięcia makijażu tworzy u mnie podskórne gule... Dalej glinka marokańska, tamanu i żel sylveco, który niedokładnie oczyszcza z makijażu. Poza tym sylveco ma jakiś olejek, a olejków unikam już we wszystkim, bo się boję nawrotu koszmaru. Aleppo też zawiera oliwę, więc nie chcę już do niego wracać.
W końcu odstawiłam WSZYSTKO. Przemywam tylko twarz solą fizjologiczną i używam bardzo niewielką ilość kremu nawilżającego. Ponadto kategorycznie zabroniłam sobie jej dotykania, wyciskania i przyglądania jej się w lustrze powiększającym;-) Moja skóra wygląda już prawie tak jak kilka miesięcy temu, jeszcze tylko parę kropek się goi (na noc używam maści z apteki Tormentiol, ale ona strasznie brudzi poduszki...)
W związku z tym mam do Was pytanie: czy możecie polecić mi coś o dobrym, delikatnym składzie, czym mogę zmywać wieczorem makijaż mineralny? Do 20-30 zł. Na razie używam tych miękkich białych ściereczek z mikrofibry, ale niestety zauważyłam, że niedokładnie zmywają makijaż. I są także niepraktyczne.
Przydałby się jeszcze jakiś krem na noc przeciw niedoskonałościom, w podobnym przedziale cenowym i również o dobrym składzie (maść Tormentiol jest dobra, ale strasznie brudzi i brzydko pachnie).
Może któraś z Was miała podobny problem przy suchej skórze? (Do skóry trądzikowej boję się używać, będę się teraz obchodzić z moją prawie wyleczoną skórą jak z jajkiem;-)
Pozdrawiam serdecznie!:-)
Hmmm, oleje zmywalne z bu są super :) Popatrz sobie, są dostępne na biochemii urody.
UsuńIii maść na wypryski...a może spróbuj olejku tamanu? Wiem, że możesz być teraz zrażona do olei, ale ten jest naprawdę super ;) Nakłada się do punktowo na "gule" i krostki :-) również dostępny na bu, zsk itp.
Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedz,jednak olejku już żadnegonie nalozę na twarz:-). Tamanu miałam, na mnie nie działał.Nie mam juz wypryskow, szukam kremu na noc, który im zapobiegnie. Prewencja:-). Czegoś co się wchlonie i nie pobrudzi pościeli ani narzeczonego:-)
UsuńAle to jest naprawdę co innego, bo to taki olejek+emulgator. Zmywa się cały i wszystko jak np. żel :D skóra nie jest tłusta
UsuńJa też mogę polecić olejki z BU, ale jak mi się znudziło płacić tyle za przesyłkę, to zmywam (od jakiegoś roku) samym olejem słonecznikowym, który można kupić w każdym sklepie i jestem zadowolona. Potem jeszcze Physiogel, bo sama woda nie zmyje oleju, i jest idealnie. :)
UsuńKochana miejscowo polecam olejek herbaciany albo to:
Usuńhttp://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11888
Co do zmywania, może wywar z mydlnicy dał by radę?:) Nie próbowałam zmywać nim makijażu ale ciekawe czy by się sprawdził. Może pomieszałabym go z wywarem z lipy aby nie wysuszał, ale to zawsze trochę zabawy:)
Z gotowców polecam micel z Organic Therapy. Jeśli ma być bez olejków będzie ciężko bo albo klasyczny micel, albo coś eko, co niestety zawsze ma olejki;/
ewentualnie glove albo tą rękawicę: http://sklepjaneiredale.pl/eko-do-makijazu/85-jane-iredale-rekawica-do-demakijazu-magic-mitt.html
Dzięki, że można na Was liczyć:-)
UsuńZaciekawił mnie ten puder no i oczywiście Sylveco:)
OdpowiedzUsuńCo będzie lepsze, różany płyn do twarzy z fitomedu czy zwykla spozywcza woda rozana? :)
OdpowiedzUsuńHej Alinko mam pytanie dotyczące oleju lnianego. Ile razy dziennie i w jakiej ilości go pić?
OdpowiedzUsuńRaz dziennie wystarczy, łyżkę stołową;)
Usuńa ja akurat ostatnio czytałam o kremach Make me Bio i na pewno kupię albo pomarańczowy albo różany jak tylko wykończę te, które mam w tej chwili, moze ktoś używał tych kremów i podzieli się opinią?
OdpowiedzUsuńMnie też kusi różany, ponoć jest trochę jak ten z hauschki:)
UsuńHej :) puder myjący i peeling migdałowy. Wow. Chętnie bym spróbowała, szczególnie peelingu. A wspomniałaś o tej paście migdałowej, wtedy jeszcze Cie nie czytałam, ale na pewno zrobię sobie coś takiego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ciekawi mnie maseczka Khadi, ale czy jest wydajna?
OdpowiedzUsuńTak maseczka jest wydajna, nie wiem jak z peelingiem i pudrem:)
UsuńKochane Dziewczyny,
OdpowiedzUsuńjestem uczulona na kalafonię, składnik(/zanieczyszczenie niewymienione w składzie) wielu kosmetyków (np. żeli do mycia buzi, tuszu do rzęs).
Uczulenie jest mocne, datego też najmniejszy kontakt z alergenem powoduje u mnie opuchliznę oczu, czerwone, suche, nieestetyczne plamy na całej twarzy, których nie da się zamaskować, nie radzą sobie z nimi również maści (przynajmniej te, które dotychczas mi przepisywano). Zmieniłam pielęgnację na bardzo naturalną, aby w jak najmniejszym stopniu narażać moją skrórę (alergiczną, wrażliwą, trądzikową).
Czy któraś z Was ma podobny problem/uczulenie na kalafonię, ma przetestowane kosmetyki, które nie powodują reakcji alergicznych? Bardzo proszę o pomoc, już nie wiem, co robić:(
Pozdrawiam serdecznie! :)
Ma wszelkie uczulenia czy zaczerwienienia nakladam niewielka ilosc maści nagietkowej dostępnej w aptece za jakiea 5-10zl (najlepsza w malym pomarańczowym słoiczku, nie w tubce). Najlepiej nałożyć wieczorem. Świetnie regeneruje skórę i pomaga pozbyć się uczulenia i wszelkich czerwonych śladów po nim.
UsuńDroga Alino,
OdpowiedzUsuńczy sok aloesowy kupiony w sklepie zielarskim z powodzeniem mógłby zastąpić tonik?
Jeśli tak, to myślisz, że trzeba by go połączyć z innym składnikiem?
Pozdrawiam gorąco! :)
Wszystko jest super, ale tonik chyba zrobił największe łał!
OdpowiedzUsuńAlinko gdzie kupiłaś te produkty? Jestem z Krakowa i z chęcią bym kupiła peeling Make me bio:)
OdpowiedzUsuńW Jasmin na Długiej:)
UsuńAlino, poradź mi co mam zrobić. Od jakichś 3 tygodni robią mi się na policzkach (najpierw tylko na jednym, ale teraz już na obu) bolące pryszcze takie głęboko pod skórą, których nie da się wycisnąć (wiem, że teoretycznie nie powinno się ich wyciskać ale jak tego nie zrobię to one się nie goją - zostaje taka wystająca bulwa, a wyciśnięte goją się całkowicie). Nigdy nie miałam takiego rodzaju pryszczy, nie stosuję żadnego nowego kosmetyku, nie zmieniłam nic w diecie, nie mam pojęcia co sprawiło, że naraz tak gwałtownie się pojawiły (nawet 3 - 4 w tygodniu :/). Co może być ich przyczyną i jaką zastosować pielęgnację, żeby je wyleczyć i zapobiegać nowym? Z góry dzięki - cuzka :)
OdpowiedzUsuńMaść ichtiolowa na noc, nawet z plasterkiem. Na dzień patyczkiem roztwór propolisowy 7 % z apteki. Oba smierdzielki ale po 2 nocach/ dniach zobaczysz różnicę.
UsuńHej Kochana:)
UsuńSama miałam problem z takimi właśnie- mi najbardziej pomogła zmiana diety. Maść ichtiolowa 'wyciąga' ropę ale u mnie powodowała tylko babranie bo w sumie i tak nic bez pomocy nie wychodziło na zewnątrz;/ Ja stawiałabym na sprawy hormonalne (tym bardziej jeśli pojawiają się w okolicy brody, nosa), być może warto wzmocnić odporność organizmu np liściem oliwnym, który dobrze radzi sobie z bakterią 'rezydującą' w tych stanach zapalnych:)
Bardzo pomagał mi też przykładany jako okład na pare godzin sok z żyworódki dermesy. Propolis również jest godny polecenia:)
Najbardziej zainteresował mnie puder myjący, obawiam się tylko trochę tych płatków owsianych. Powinnam zrobić porządek w sojowej kosmetyczce, obecne kosmetyki przestają się sprawdza.
OdpowiedzUsuńAlinko, mam do ciebie takie szybkie pytanie :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio olejek pod prysznic z Isany, chciałabym dodać do niego trochę olejku mandarynkowego, żeby trochę podrasować działanie i zapach tym bardziej ;)
Nie zepsuje mi się Isana jeśli dodam mandarynkę bespośrednio do niej? I ile powinnam kropelek dodać?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
A tonik wygląda całkiem zachęcająco ;)
Kiedy ty masz czas tego wszystkiego używać i testować?
OdpowiedzUsuńAlinko - dziękuję Ci za post o Annabel Minerals! Kupiłam i jestem zachwycona bo moja skóra jest problematyczna a ich pudry stały się złotym środkiem :) !!
OdpowiedzUsuńJa rownież dołączę się do podziękowań. Niedawno otrzymałam próbki i zaraz zamawiam pełnowymiarowe opakowanie. Żałuję tylkoże tak długo zwlekałam z wypróbowaniem, są rewelacyjne! Jeszcze raz dziękuje:-) Sylwia
UsuńCzekam niecierpliwie przede wszystkim na recenzję hibiskusowego toniku :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam przegladać wszystkie nowosci, ktore prezentujesz, nawet jesli nie zamierzam ich kupic;)
OdpowiedzUsuńblog z inspiracjami modowymi, gotowymi zestawami(na przedwiosnie, z biala koszula), poradami dietetyczno-kosmetycznymi: http://patosichaos.wordpress.com/
Niedawno zainteresowałam się kremami Make Me Bio i jak tylko mi się skończą produkty, których teraz używam, przy zakupie kremów skuszę się także na puder myjący i peeling.
OdpowiedzUsuńCo do maseczki z Khadi - jak intensywny jest w niej zapach róży? Kuszą mnie właściwości pielęgnacyjne róży, ale za jej zapachem nie przepadam.
Zapach nie jest intensywny, raczej delikatny i nie taki 'typowo' różany:)
Usuńuwielbiam przegladac nowosci, ktore prezentujesz
OdpowiedzUsuńhttp://www.alinarose.pl/2014/03/cudowne-nowosci-w-pielegnacji-twarzy.html?showComment=1395775386540#c7294487620755669852
Alinko gdzie w Krakowie kupujesz Sylveco?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
W aptece studenckiej i w Jasmin na Długiej:)
UsuńCiekawe produkty:) Piewsze zdanie trochę nie po Polskiemu!:D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wrzuciłaś też składu sylveco, bo jakoś tak mało symetrycznie wyszło :P
Usuńomg dzięki coś mi się zupełnie pochrzaniło haha:)
UsuńTonik najbardziej mnie zainteresował, ostatnio zastanawiałam się nad jego kupnem, ale żelowa konsystencja trochę mnie wystraszyła :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam toniki w formie zelowej, moj ulubiony to Ives rocher anti fatique, herbaciany, chetnie bym sprobowala Sylveco ale nie wiem co by musial robic na buzi by zdetronizowac ives rocher
OdpowiedzUsuńto mój pierwszy tonik żelowy:) ale będę pamiętać o Twoim jeśli sie nie sprawdzi:D
UsuńTen piling migdałowy i puder są bardzo ciekawe :) Z kosmetyków Khadi mam tylko olejek do włosów, ale mam nadzieję na wypróbowanie innych kosmetyków khadi, ale raczej nie tej różanej maseczki bo nie lubię zapachu róży w kosmetykach, dla mnie różą powinna tylko róża pachnieć :p Może zrobię tą pastę migdałową bo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńJa zaczynałam od olejków ale widzę że pielęgnacja twarzy też jest super:)
UsuńDziewczyny, błagam Was, pomóżcie mi i polećcie mi kosmetyki, które będą dostępne a aptekach/drogeriach :( jestem osobą bardzo młodą (17.5 lat) i zawsze mi się wydawało, że mam cerę suchą, jednak z powodu zaskorników (takich czarnych kropeczek) na nosie i lekko rozszerzonych porów w okolicach nosa (które zauważyłam niedawno) oraz tym, że parę razy muszę poprawiać makijaż (przypudrować strefę T) w ciągu dnia doszłam do tego, że mam cerę mieszaną, nie wiem czy wynika to z genetyki czy okresu dojrzewania, ale tak jest (a przynajmniej tak mi się wydaje...). No i tu się rodzi problem, od 5 lat jedyne co robiłam z buzią to jakieś toniki, żele do mycia, ew. peelingi i krem nivea na noc. Ostatnio jednak stwierdziłam, że taka pielęgnacja mi nie służy, nie narzekam na trądzik, ale nawet parę krost jest mnie w stanie wyprowadzić z równowagi emocjonalnej, gdyż oprócz tego mam często suche skórki przy nosie, te zaskórniki. Jestem blada jak ściana (poważnie, ludzie często się mnie pytają czy z moim zdrowiem jest wszystko ok :D) i gdybym miała piękna alabastrową cerę to może bym to wszystko przeżyła, niestety na nosie i policzkach mam piegi, które zimą/jesienią są mało widoczne, pod makijażem jeszcze mniej (a nie nakładam grubej warstwy podkładu). Dodatkowo na powiekach i pod koniec policzków widać mi małe naczynka, a także u dołu policzków mam od dawna taką 'kaszkę', przez którą moja twarz nie jest miła w dotyku, a szorstka. Więc gdy jestem bez makijażu, z tymi przebarwieniami (piegi+po krostkach), zaskórnikami, porami, kaszką i naczynkami bywam bardzo zła :D Na tę kaszkę mam przepisaną maść od dermatologa, więc myślę, że ten problem jakoś rozwiążę (mimo, że niemilosiernie wysusza mi on skore), ale potrzebuje kremu mocno nawilzajacego na noc, nie zapychajacego, a takze czegos co pozwoli mi oczyscic cere ze wszystkiego i domknac pory, rozjasnic przebarwienia takze. Gdy przegladam internet to naprawde ciezko jest znalezc krem, ktory nawilzy cere, a nie zapcha jej. Pod makijaz lekki krem z filtrem takze by sie mi przydal. Wiec prosze, jesli macie podobna cere do mojej, pomozcie i podajcie nazwy kremow/peelingow :(
OdpowiedzUsuńAha, no i niestety z roku na rok moim zdaniem przybywa tych piegów, a ja ich naprawdę nienawidzę i nie wyobrażam sobie mieć kiedyś cała twarz usianą piegami..
UsuńAlinko !
OdpowiedzUsuń+jaka jest twoja profilaktyka przeciwzmarszczkowa?stosujesz kwas hialuronowy?
+jaki odcień podkłądu mineralnego annabelle dla bardzo jasnej karnacji?
Wszystkie produkty wyglądają ciekawie ! Migdałowy peeling- na pewno uległabym i również kupiła :) Uwielbiam ten zapach.
OdpowiedzUsuńAlinko, czytałam Twój starszy post o tym, że zaczęłaś mieć problem z wypadaniem włosów po odstawieniu hormonów. Ja też właśnie przez to przechodzę, to już 5 miesiąc i jestem zdołowana, bo włosy sypią się garściami :( powiedz proszę, kiedy ustabilizowało Ci się wypadanie i co robiłaś w kierunku poprawy?
OdpowiedzUsuńAlinko, odbiegając troszkę od tematu, czy dla cery tłustej z niedoskonałościami lepszy będzie puder bambusowy czy mineralny?
OdpowiedzUsuńna stronie sylveco przez internet. a w Krakowie np w yasmeen
OdpowiedzUsuńRóżaną maseczkę bardzo lubię:) Tonik też kupiłam, Make mi Bio nie znam, czekam na Twoją opinię. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńgdybym tylko je znalazla w uk byloby cudownie!
OdpowiedzUsuńhttp://kasqqq94.blogspot.co.uk/
Wszystkie przedstawione przez ciebie produkty zapowiadają się znakomicie. Najbardziej zainteresował mnie tonik o konsystencji żelu :)
OdpowiedzUsuńCześć Alinko :) Potrzebuję porady odnośnie pielęgnacji włosów. Odkąd zaczęłam testować różne szampony moja skóra źle to zniosła :/ Stała się sucha, swędząca czasami pojawia się łupież, zaczerwienienia... mogłabyś mi poradzić jakiś delikatny szampon lub cokolwiek...? :) Kasia.
OdpowiedzUsuńTeż zaopatrzyłam się w tonik Sylveco i jestem bardzo jego ciekawa :) Make Me Bio wyglądają/brzmią bardzo interesująco, więc czekam na Twoje wrażenia :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Sylveco oraz Fitomed
OdpowiedzUsuńkocham pomadki Sylveco i bardzo POLECAM!
Najbardziej spodobały mi się pierwsze dwa kosmetyki. Cudowny skład w takiej cenie? Grzech nie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego z chęcią bym wypróbowała. Jednak na razie finanse mi na to nie pozwalają. Jednak myślę, że na tonik skuszę się na pewno, gdy tylko będę miała okazję ;)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne słoiczki <3
OdpowiedzUsuńmake me bio ma świetne opakowania ;) też mam parę ich produktów :D
OdpowiedzUsuńMega ciekawe produkty, zwłaszcza te dwa pierwsze mnie kuszą. Gdzie je kupiłać ?
OdpowiedzUsuńTonik kupiłam, pachnie obłędnie, nawilża przeprzyjemnie! :) Strzał w dziesiątkę! Dziękuję, Alinko za to odkrycie!
OdpowiedzUsuńpuder myjący na pewno kupię ;)
OdpowiedzUsuńMiałam puder myjący ale niczym szczególnym mnie nie zachwycił i wydajność średnia :(
OdpowiedzUsuń