Tydzień w zdjęciach znów jest podsumowaniem ostatnich dwóch czy nawet trzech;) Oczywiście na samym początku chciałabym życzyć wszystkim Wam tego co najlepsze z okazji Dnia Kobiet!
Mój dzień kobiet zaczął się już wczoraj a najpiękniejszym prezentem był łańcuszek z maleńkim diamentem:) To faktycznie mój pierwszy diament więc wygrawerowany napis jest jak najbardziej adekwatny. Odwiedził mnie też kurier przynosząc paczuszkę od merlin.pl. Jeden kosmetyk, który pokaże Wam na końcu szczególnie mnie zaskoczył.
Ostatnio dawno nie byłam w Green Way'u ale zdarza mi się wpadać tam na cudowną i rozgrzewającą zupę pomidorową:) Niedaleko na krupniczej jest też Karma, gdzie znajdziecie pyszne ciasta i placki. Takie ciasto z wiśniami ostatnio zepsuło mój dzień bez słodkości:D
Do ciast z wiśniami zawsze miałam słabość, ostatnio chodzą też ze mną wszytskie z malinami...
Moja torba którą kupiłam kiedyś by nosić rękawice i ochraniacze na tajski boks była za duża by nosić ją ze sobą na siłownię, a chciałam zobaczyć czy z torbą będzie mi wygodniej niż z plecakiem.
Kupiłam więc torbę z serii H&M sport i obecnie to ona towarzyszy mi w wyprawach na siłownię.
Czy jest wygodniejsza niż plecak? Niestety nie, szczególnie jeśli torba jest ciężka. Wtedy zwykle zamieniam ją na plecak, ale poza tym bardzo mi się podoba i jest dość porządnie wykonana.
Mieszczę w niej całą masę rzeczy jakie czasem w ciągu dnia muszę ze sobą zabrać.
Kiedy ostatnio było troszkę cieplej postawiłam na treningi wieczorne w Parku Jordana.
Tam najczęściej skaczę na skakance, trochę rozciągam się czy eksperymentuję na barierkach:) To zdecydowanie mój ulubiony park właśnie przez to że możemy nie tylko się w nim zrelaksować, ale też np porobić brzuszki:)
Ostatnio skończyłam też w publicznej pralni, bo moja pralka odmówiła posłuszeństwa. Sama pralnia była na szczęście o wiele bardziej sympatyczna niż ta z Dziecka Rosemary;)) Obok smakowita sałatka z... Wedla:)
Od jakiegoś czasu sprawdzałam inne siłownie w Krakowie, niżej możecie zobaczyć Platinium na Szlaku, ale odwiedziłam też ten w Solvay Parku. Niestety żaden nie przypadł mi do gustu tak jak ten na Mogilskiej, więc siła przyzwyczajenia chyba zwiąże mnie z tą siłownią na zawsze;) Został mi jeszcze Gym Park, Relaks i stary Extreme.
Co ciekawe, biegając na niektórych bieżniach Platinium w każdy weekend marca możemy pomóc zwierzakom:) Ja na razie bieganie zamieniłam na chodzenie, ale dziś na pewno zrobię parę kilometrów właśnie na mojej ulubionej bieżni. Może ktoś też wybiera się wieczorem na mogilską?:)
Ostatnio znów jest zimniej więc ratuję się rozgrzewającą herbatką Yogi Tea, Cold Season, Polecam!
Zapraszam też na post z postępami w treningu brzucha, jaki znajdziecie na drugim blogu fitcouple.pl dokładnie tutaj (KLIK).
O tym komiksie marzyłam wiele lat temu, wtedy nie mając na niego funduszy. Teraz po tak długim czasie wpadł w moje ręce, więc nie mogłam zostawić go w sklepie.
Wyżej pięknie wyglądająca kawa w Grycanie, która smakiem jednak nie przebiła tej z Karmello:) Obok kolejny w moim domu gadżet do zapalania świeczek z Home & You.
Niżej kosmetyczne ciekawostki czyli maseczka z peptydami i żel aloesowy Mizon, oraz koloryzujący żel do ciała Lirene, który momentalnie zapewnia nam mocną opaleniznę. Będzie idealny kiedy zrobi się już cieplej:)
Dajcie znać jak minął Wasz tydzień, wrzucajcie linki jeśli mogę znaleźć coś na Waszych blogach:)
Czekam też na Wasze pytania:)
Buziaki
Ala
Nie jestem pewna czy dobrze widzę, ale czyżby w paczuszce znalazł się Lirene Magic Make-up? Akurat dzisiaj go kupiłam! Miałaś już okazję go przetestować? Jeśli tak, co sądzisz?
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawił i dla suchej skóry był by super, ale ten kolor jest dla mnie ciut za ciemny więc chyba oddam go mamie:)
OdpowiedzUsuńJa także życzę Ci wszystkiego co najlepsze ;) Ja od kilku dni śpię codziennie po kilkanaście godz. a dzisiaj, kiedy muszę coś na serio zrobić to tak mi się nie chce, jestem zmęczona, niewyspana (haha :D) - nie wiem co mi się dzieje :\
OdpowiedzUsuńA własnie. Od jakiegoś czasu szukam u Ciebie coś o oleju lnianym, bo nie wiem który kupić. Pamiętam, że kiedyś pisałaś dokładnie jaki byłby najlepszy, ale nie mogę tego znaleźć. Jakbyś mogła: proszę napisz mi pod moim komentarzem, który najlepiej pić albo wybierz któryś z tych, które sobie w sklepie doz: http://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=olej+lniany
Dziękuję:D Yhym lenvitol jest super:)
Usuńjesteś fanką mangi? :)
OdpowiedzUsuńgdzie i za ile kupiłaś ten żel aloesowy z mizona? dobry jest?
właśnie, co to za żel?
Usuńmam go od asian store, kosztuje tam 24zł i jest dobry, szczególnie na podrażnienia po goleniu:)
Usuńcena całkiem zachęcająca, ciekawa jestem jeszcze tylko jak z wydajnością. mam wrażenie, że jakbym się zaczęła wszędzie smarować takim żelem to na długo by mi nie starczył ;p
Usuńtak, jest dość rzadki więc jeśli zamierzasz używać go do wielu miejsc może się szybko skończyć, ciężko powiedzieć:)
UsuńWedel ma sałatki?? wyglada pysznie, jest moze w Galerii Krakowskiej?
OdpowiedzUsuńtak jest:)
UsuńAlinko myślałaś może żeby zrobić kiedyś post o higienie intmnej? to raczej temat tabu przez wszystkch pomijany, a myślę że taki post przydałby się wielu osobom :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, pomyślę nad jakimiś pomocnymi sposobami w różnych sytuacjach:))
UsuńSwietny pomysl! Bylo o uszach to pora na intymki :) przy okazji polecam emulsje bielendy-bawelna. Wiekszosc mnie podrazniala ciagle jakies infekcje a po tej jak reka odjal jest cudna :)
Usuńmieszkasz w Krakowie? :)
OdpowiedzUsuńCzy cienie ze zdjęcia w kasetce na dwie i cztery sztuki to Inglot??? Można prosić o numerki
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Alinko, mam pytanie :) nie mam doświadczenia z własnoręcznie przyrządzanymi kosmetykami, a chciałabym zamówić półprodukty z mazidla.com... Czy jeśli kupię hydrolat i wykonam na jego bazie tonik, dodam kwas hialuronowy (ok, 25%) i odrobinę jakiego suchego ekstraktu, muszę dodawać konserwant? Bardzo proszę o odpowiedź :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, konserwanty należy dodawać zawsze, jeżeli kosmetyk zawiera wodę :) Chyba, że ma w sobie jakieś silne składniki aktywne działające przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo. W Twoim przypadku trzeba zakonserwować, chyba że będziesz trzymać go w lodówce i szybko zużyjesz, ja jednak bym nie ryzykowała :)
Usuńświetne zdjęcia :) ja lubię ciasta z wiśniami, ale sporadycznie. :)
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/
Sałatka z Wedla? :) Pierwsze słyszę. :)) Śliczny wisiorek, zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńJakich używasz cieni do powiek?
OdpowiedzUsuńUwielbiam kreskę Urushihary :D:D
OdpowiedzUsuńAlinko, pytanie troche nie na temat. Czy nakładanie cieni na mokro, na kształt kreski, może zastąpić eye-liner ? chodzi mi o samą kreske, bez innego makijażu na powiece :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Jasne, ja często tak robię:) Możesz też pomieszać cienie z np żelem ze świetlikiem, sephora miała swego czasu eyeliner który służył właśnie do robienia kreski z różnych cieni:)
UsuńSuper post i ogólnie blog! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :
http://dreamerfrompoland.blogspot.com/
Piękne mięśnie brzucha! Gratuluje Alinko ;). Ja wzielam sie za siebie 1 marca i już nabawiłam sie kontuzji podczas biegania i musze troche odpuscic...
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
sklep z komiksami widziałam wczoraj na Radziwiłowskiej w Krakowie, o wdzięcznej nazwię „Game over” :-)
OdpowiedzUsuńmoim odkryciem zeszłego tyg była drogeria Jasmin przy nowym kleparzu, dużo rosyjskich kosmetyków, w tym polecane przez Ciebie serum 35+, oraz peeling BingoSpa :-) jeśli któraś z dziewczyn jest z Krakowa to na pewno warto zajrzeć
:D tam są też gry:)) Muszę w końcu się do niego wybrać.
UsuńJasmin wymiata, mają mnóstwo świetnych rzeczy!
wszystkiego najlepszego Kobietko! :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie, a za ile torba była ? ;D
OdpowiedzUsuńokoło 120:) ale nie wiem czy jeszcze są, bo załapałam się na ostatnią.
UsuńWszystkiego najlepszego Kochana :* Piekny wisiorek:)
OdpowiedzUsuńKika
Jaki piękny brzuszek, bardzo zazdroszczę! :) Green Way lubię bardzo ale jakoś już dawno nie było mi po drodze, ostatnio zakochałam się w łososiu z Yummy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet Kochana :)
O, a ja w Yummy lubię kurczaka z mozzarellą:)
Usuńale fajny mix,masz boską figurkę;)
OdpowiedzUsuńPiękny brzuch, piękne buty ;) I pyszne jedzonko, czego chcieć więcej? Szkoda, że w Poznaniu oprócz GreenWaya nie znalazłam żadnej sensownej restauracji podającej zdrowe i wegetariańskie jedzenie :(
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj, naj dla wszystkich dziewczyn / kobietek oaz dla Ciebie Alinko!!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy wiecie, że do północy obowiązuje 15% rabat na wszystko z wyjątkiem zestawów w Annabelle Minearals, własnie z okazji naszego święta :)
Miłe to bardzo, musiałam się z Wami podzielić, może a nóż-widelec ktoś przymierza się do zakupów minerałków??
Pozdrawiam wszystkie Panie !!!
Mięśnie brzucha masz spektakularne :O (Ale maju zeszłego roku tez wyglądał super ; ) ).
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego nawzajem :)
'w maju' miało być.
UsuńAha, zapomniałabym - żeby uzyskać ten 15% rabat należy wpisać hasło DZIENKOBIET
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo, zwlekałam z zamówieniem do dzisiejszego dnia, bo liczyłam na jakiś rabat :))
UsuńK.
Ale cała masa zdjęc, a rezultatów z brzuszkiem strasznie zazdroszczę !! Mi również taki własnie się marzy :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś mi powiedizeć ile dałaś za tą torbe ? Wydaje się być śliczna :)
Alinko czy zrobilabys post o nogach na podobę tego o efektach na brzuchu, bo u mnie prawde mowiac to tez nogi sa najwieksza strefa problematyczna i tam najlatwiej łapie tłuszczyk (plus na buzi ale to w sumie dobrze bo odmładza ;) ) bardzo bym prosiła :):)
OdpowiedzUsuńJasne jak tylko uda mi sie je wyrzeźbić:) musze robic zdjęcia w trakcie:)
UsuńInglot, Inglot <3 Ja dziś się wzbogaciłam o nowe cienie znów ;P
OdpowiedzUsuńŚliczny łańcuszek z serduszkiem na pierwszym zdjęciu ! Szukam czegoś podobnego:)
OdpowiedzUsuńhttp://nuttylips.blogspot.com/
jejj cudowny brzuszek! ;d
OdpowiedzUsuńwow nie spodziewałam się tego że czytasz mangi :D
OdpowiedzUsuńŚwietny mix, ale jesteś szczuplutka :) podziwiam Cię za systematyczność i treningi ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ciebie i bloga!! Mądrzejszy niż zdecydowana większość innych, a Ty fascynująca i inspirująca. Dołączam się z prośbą o post o higienie intymnej, bo wbrew pozorom wiemy ,,dużo'' a tym wszystkim (chemia) może jednak sobie szkodzimy i stąd infekcje? Nie usuwaj nigdy bloga jest najlepszy! Pozdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńBrzuszek cudaśny :DD
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas, do naszego rękodzieła :))
dawno się nie odzywała, ale zaglądm też często na Twój / Wasz drugi blog - jest super! Alina jesteś mega :) moja motywacja :) co do siłowni ja kiedyś w krk chodziłan na dolnych młynów do "Młyna" nieduża ale klimatyczna siłownia z fajną atmosferą, mają też swoją dużą drugą ze świetnym zapleczem basenem i sauną chyba też Młyn Garden Spa czy coś takiego wygoogluj sobie http://www.fitnessmlyn.pl/pl/dolny to moja ulubiona krakowska siłownia :)
OdpowiedzUsuńSuperprezent z diamentem! i masz świetne mięśnie brzucha:) wszystkiego najlepszego na Nasze kobiece święto!
OdpowiedzUsuńu mnie dziś pielęgnacyjny pachnący post :) pozdrawiam
http://mojadrogeria.blogspot.com/
jaki brzuszek! łańcuszek prześliczny, Ala, jaka Ty jesteś fajna! :D
OdpowiedzUsuńOstatnio grypa popsuła moją mozolnie wypracowana systematyczność na siłowni a lato tuż tuż :)
OdpowiedzUsuńAlu, dziewczyny, jeśli lubicie i robicie zakupy online zapraszam na mój blog :) być może znajdziecie coś dla siebie :)
behappythirty.blogspot.com
Bardzo lubię pijalnię czekolady Wedel :) Na chwilę obecną to moja ulubiona kawiarnia w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńpiękny łańcuszek ;)
OdpowiedzUsuńAlino, od dawna obserwuje Twój blog, jestem zafascynowana Tobą :) Moim postanowieniem było zapisanie się na kurs kosmetyczny, które właśnie spełniam :) Zapisałam się do szkoły w koleżanką. I powiedzieli nam, że mamy kupić pędzle do makijażu z naturalnego włosia. Przeglądałam trochę stron w Internecie, ale nie wiem które pędzle mogłabym wybrać. Może Ty coś mi doradzisz? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Alinko, a czy nadal polecasz Rafała z Neohaircut? Zbieram siły (psychiczne :D) na wizytę u fryzjera stąd moje pytanie :)
OdpowiedzUsuńAlinko, co sadzisz o kremie matującym spf 50+ z Ziaji? Miałaś go kiedyś?
OdpowiedzUsuńAlinko - ja mam takie pytanie troszkę nie na temat - ale jakie polecasz miejsca do odwiedzenia w Krakowie - tylko takie niestandardowe. Świetny blog, pozdrawiam. Ala :)
OdpowiedzUsuńMięśnie brzucha super :) Dużo wysiłku, ale się opłaca :) Koniecznie muszę wypróbować żel koloryzujący Lirene. Jest duża różnica w kolorze skóry po użyciu żelu?
OdpowiedzUsuńmojekosmetykimojswiat.blogspot.com
chcę mieć twój brzuszek , jakie ćwiczenia uczynią taki efekt ? i czy jakaś dieta też jest potrzebna ?
OdpowiedzUsuńagnieszka
Myślałam,że w Polsce nie ma publicznych pralni! Za to w Belgii są na każdym kroku.
OdpowiedzUsuńAlinko, czy mogłabyś zrobić post z opisem kosmetyków które dostałaś? nie mialam wielu okazji korzystać z produktów lirene i jestem ciekawa Twojej opinii na ich temat ;) pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńAlinko,podziwiam Twoje postepy w budowaniu sylwetki. Ja ze swojej wagi jestem zadowolona jednak mam "oponke", troche tluszczyku na plecach mo i uda moglabym miec szczuplejsze.Czy moglabys zaproponowac jakas diete ? Odzywiam sie zdrowo , slodycze bardzo , bardzo sporadycznie, codziennie biegam-ok.30 min. i niestety waga nadal Spada ale nie tluszyczyk.A to wlasnie jego chce sie pozbyc. Na silownie nie lubie chodzic , wole cwiczyc w domu.Moze jakies propozycje wlasnie dla takich jak ja? Pozdrawiam serdecznie Ala
OdpowiedzUsuńMasz świetny brzuszek :)
OdpowiedzUsuńWiatam Cie serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie, jednak na inny temat.
Posiadam cere naczynkowa( wiem, ze Ty rownież, wiec mam nadzieje ze mi pomozesz:)) i moim problemem sa ciagle czerwone policzki( czewrwienie sie gdy jest goraco, gdy kaszle, gdy uprawiam jakis sport i oczywiscie w stresujacych sytuacjach) czy istnieje jakis zabieg lub kremy ktore pomoga mi chociaz troszke zmniejszyc te zaczerwienie? czy oplaca mi sie isc do dermatologa? pomoze mi?
Alinko, a gdzie w Krakowie kupujesz Yogi Tea? :-)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie dotyczące diety... Nie stosujesz już Paleo? Jeśli tak to mogłabyś napisać dlaczego?
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim baaardzo zdrowo u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńCzy samoopalacze nie szkodzą jak posmarujemy sie nimi latem a potem chodzac po mieście bedziemy się jeszcze opalać?
OdpowiedzUsuńUważasz że samoopalacze sa dużo zdrowsze?
Osobiście zawsze tak twierdziłam, ale ostatnio usłyszałam, ze ta chemia nie jest w niczym lepsza..
Czekam na odpowiedz od Ciebie i dziewczyn, Pozdrawiam Aleksandra O.
Studiuję w Krakowie i wybieram właśnie siłownie, postawie na Platinium na Mogilskiej! do zobaczenia A. :D
OdpowiedzUsuńTeż zaczęłam ćwiczyć w Parku Jordana odkąd zrobiło się ciepło, może kiedyś się tam spotkamy ;p
OdpowiedzUsuńMam pytanko odnośnie rękawic do ćwiczeń jakich używasz. Gdzie je kupiłać,jaka to firma?
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna za odpowiedź bo poszukuje coś dla siebie